1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Wspomóż nas i zostań członkiem VIP,
by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org
2
00:00:15,083 --> 00:00:18,041
- Dzień dobry, kochanie.
- Dzień dobry, wujku.
3
00:00:20,083 --> 00:00:22,375
Przecież jestem nagi!
4
00:00:24,542 --> 00:00:26,250
Przepraszam.
5
00:00:27,083 --> 00:00:30,375
Po co ci moja osobista bielizna?
6
00:00:31,291 --> 00:00:32,959
Majtki są moje.
7
00:00:33,792 --> 00:00:36,041
Widziałaś o tym?
8
00:00:36,125 --> 00:00:39,917
Twoja kuzynka
pierze swoją bieliznę razem z naszą.
9
00:00:41,333 --> 00:00:42,959
Straszne. Gdzie kawa?
10
00:00:45,083 --> 00:00:47,458
Pranie. Suchutkie i pachnące.
11
00:00:55,625 --> 00:00:58,291
Szósta rano, a chłopakowi już odbiło.
12
00:01:26,041 --> 00:01:28,375
BOBBY KONTRA WAPNIAKI
13
00:01:31,583 --> 00:01:34,000
Czy tu mieszka Luanne Platter?
14
00:01:35,000 --> 00:01:36,208
Kto pyta?
15
00:01:36,291 --> 00:01:40,375
Właściciel campingu karawaningowego.
Panienka zalega za pół roku.
16
00:01:40,458 --> 00:01:45,333
Luanne nie posiada przyczepy kempingowej
i dlatego mieszka z nami.
17
00:01:45,417 --> 00:01:46,583
Czyli tu mieszka?
18
00:01:46,667 --> 00:01:50,166
Nie rób mi, człowieku, wody z mózgu.
19
00:01:50,875 --> 00:01:53,667
- Dogadajmy się.
- Jak sobie życzysz.
20
00:01:53,750 --> 00:01:57,917
O ile wiem, Luanne od pół roku
nie płaci czynszu za miejsce kempingowe
21
00:01:58,000 --> 00:02:00,333
w rogu parkingu, na klepisku.
22
00:02:00,417 --> 00:02:03,000
Kiedyś faktycznie tam mieszkała,
23
00:02:03,083 --> 00:02:06,709
ale jej rodzice się pokłócili,
przyczepa się wywróciła
24
00:02:06,792 --> 00:02:08,959
i policja ją odholowała.
25
00:02:09,041 --> 00:02:13,041
Jeśli nazywa mnie pan kłamcą,
parasol nie wystarczy.
26
00:02:13,125 --> 00:02:16,000
- A kij do golfa?
- Miłego dnia.
27
00:02:19,000 --> 00:02:21,500
Zapytali, czy mogłabym uczyć niemieckiego.
28
00:02:21,583 --> 00:02:24,709
Powiedziałam „nein”,
bo miałam na myśli „tak”,
29
00:02:24,792 --> 00:02:29,333
ale najwyraźniej „nein” znaczy „nie”,
więc mnie skreśli.
30
00:02:29,917 --> 00:02:32,417
Luanne, dlaczego z nami mieszkasz?
31
00:02:34,291 --> 00:02:36,750
Bo… nie mam gdzie się podziać?
32
00:02:36,834 --> 00:02:40,750
Był tu właściciel motokempingu.
33
00:02:40,834 --> 00:02:43,041
Stoi tam twoja przyczepa.
34
00:02:43,125 --> 00:02:45,041
Przecież się przewróciła.
35
00:02:45,125 --> 00:02:46,709
Ale nie zniknęła.
36
00:02:46,792 --> 00:02:48,083
Leży na boku.
37
00:02:48,166 --> 00:02:50,750
Skup się, dziewczyno.
38
00:02:50,834 --> 00:02:52,875
To puszka po piwie.
39
00:02:52,959 --> 00:02:54,583
Przewracam ją.
40
00:02:54,667 --> 00:02:56,792
Czy zniknęła?
41
00:02:56,875 --> 00:03:00,834
Nie chcę mieszkać w puszce!
Mogłabym mieszkać w przyczepie,
42
00:03:00,917 --> 00:03:04,667
ale nie mam przyczepy, bo się wywróciła.
43
00:03:04,750 --> 00:03:09,125
Zlituj się. W tej przyczepie
pełno potłuczonych naczyń i marzeń.
44
00:03:09,208 --> 00:03:10,583
Posprzątamy.
45
00:03:10,667 --> 00:03:13,750
Gdyby tak łatwo było realizować marzenia,
46
00:03:13,834 --> 00:03:15,792
wszędzie byłyby lumpeksy.
47
00:03:17,458 --> 00:03:19,667
Co zamierzasz holować?
48
00:03:19,750 --> 00:03:21,625
Przyczepę Luanne.
49
00:03:21,709 --> 00:03:23,792
Spróbuję ją przewrócić.
50
00:03:23,875 --> 00:03:27,125
Wiesz, jak Egipcjanie prostowali piramidy?
51
00:03:27,959 --> 00:03:32,792
Korzystając z lin, pustaków
i żydowskich niewolników.
52
00:03:34,125 --> 00:03:35,542
Masz pustaki?
53
00:03:36,125 --> 00:03:38,834
Mogę załatwić czołg z jednostki.
54
00:03:38,917 --> 00:03:41,375
Nie ma nic lepszego do pchania.
55
00:03:41,458 --> 00:03:44,625
Poza buldożerem, ale mi go nie dadzą.
56
00:03:45,291 --> 00:03:46,917
Wystarczy pickup i linka.
57
00:03:47,000 --> 00:03:49,875
Gadacie czy pomagacie?
58
00:03:49,959 --> 00:03:52,166
Nancy, jadę z Hankiem.
59
00:03:52,250 --> 00:03:53,625
Wrócę na kolację.
60
00:03:53,709 --> 00:03:56,917
Wybacz, ale dzisiaj zapowiadam pogodę.
61
00:03:57,000 --> 00:03:59,667
Podobno grozi nam tornado.
62
00:03:59,750 --> 00:04:03,500
To może być przełom w mojej karierze.
Trzymajcie kciuki.
63
00:04:03,583 --> 00:04:05,834
A kolacja?
64
00:04:05,917 --> 00:04:08,458
Na stoliku zostawię papierosy.
65
00:04:09,291 --> 00:04:11,458
Chyba jej nie sprzedam.
66
00:04:13,041 --> 00:04:18,083
Wiecie, że kempingi
zużywają najwięcej propanu?
67
00:04:18,166 --> 00:04:21,709
Zaraz po gimbusach i krematoriach.
68
00:04:21,792 --> 00:04:26,208
Ileż tu pięknych przyczep!
69
00:04:26,291 --> 00:04:28,125
To całkiem niezły interes.
70
00:04:28,208 --> 00:04:29,959
Stówka za miesiąc,
71
00:04:30,041 --> 00:04:33,250
podłączasz się na lewo do transformatora,
72
00:04:33,333 --> 00:04:35,583
a wokół kręcą się cycate laski.
73
00:04:42,333 --> 00:04:44,750
Boomhauer, wciągaj!
74
00:04:48,750 --> 00:04:50,667
Prawie się udało!
75
00:04:55,959 --> 00:04:57,667
Uda się.
76
00:04:59,792 --> 00:05:02,709
Gaz do dechy, wykorzystaj pęd.
77
00:05:04,750 --> 00:05:06,792
Brawo, Boomhauer!
78
00:05:20,291 --> 00:05:23,208
Nie sądzisz,
że Alex Trebek jest przystojny?
79
00:05:23,291 --> 00:05:25,250
Nie czytaj mi w myślach.
80
00:05:27,583 --> 00:05:30,041
Cześć, Luanne. Hej, Peg.
81
00:05:30,125 --> 00:05:32,041
Co dziś porabiałeś?
82
00:05:32,125 --> 00:05:34,125
To i owo.
83
00:05:35,041 --> 00:05:39,083
Luanne, nie chciałabyś
mieć własnego pokoju?
84
00:05:40,458 --> 00:05:41,792
Chciałabym.
85
00:05:42,500 --> 00:05:48,542
Tak jak spotykać się z Alexem Trebekiem,
ale co z tego, skoro nie mam wolnej chaty?
86
00:05:48,625 --> 00:05:53,583
Byłoby prościej,
gdyby przyczepa nie leżała na boku.
87
00:05:53,667 --> 00:05:55,000
Do czego zmierzasz?
88
00:05:55,083 --> 00:05:57,750
Przewróciliśmy przyczepę!
89
00:05:57,834 --> 00:06:01,375
Jeśli chcesz, możesz się do niej
wprowadzić choćby jutro!
90
00:06:01,458 --> 00:06:03,291
Dlaczego mi to robisz?
91
00:06:03,917 --> 00:06:05,000
Nie ma za co.
92
00:06:05,083 --> 00:06:09,000
Jak możesz?
Praktycznie wyrzuciłeś ją za drzwi.
93
00:06:09,750 --> 00:06:12,959
Czasem lepiej przestać
rzygać pisklakowi do ust
94
00:06:13,041 --> 00:06:14,750
i wykopać go z gniazda.
95
00:06:14,834 --> 00:06:17,000
Bardzo sprytne porównanie,
96
00:06:17,083 --> 00:06:19,083
ale przypomnij sobie,
97
00:06:19,166 --> 00:06:22,291
ile razy wnosiłeś pisklęta
z powrotem na drzewo?
98
00:06:22,375 --> 00:06:23,834
Luanne nie jest gotowa.
99
00:06:26,208 --> 00:06:27,959
Wszystko gra?
100
00:06:28,542 --> 00:06:30,417
Przepraszam, poniosło mnie.
101
00:06:31,000 --> 00:06:33,417
Nie sądziłam, że wrócę do przyczepy.
102
00:06:33,500 --> 00:06:37,417
Przeprowadzisz się,
kiedy do tego dojrzejesz.
103
00:06:37,500 --> 00:06:41,375
Wiesz, że jako jedyna z rodziny
dostałam się do szkoły wizażu?
104
00:06:41,458 --> 00:06:44,875
- Pierwsze słyszę.
- A to dopiero początek.
105
00:06:44,959 --> 00:06:46,959
Bo mam marzenia.
106
00:06:47,041 --> 00:06:50,083
Chcę zostać stylistką w telewizji.
107
00:06:50,166 --> 00:06:51,709
Wiem, że sobie poradzę.
108
00:06:51,792 --> 00:06:56,291
Opracuję metodę na wory pod oczami
Michaela Douglasa.
109
00:06:56,375 --> 00:06:58,291
Ambitne plany.
110
00:07:00,458 --> 00:07:02,834
Trzeba mierzyć wysoko.
111
00:07:02,917 --> 00:07:06,625
Poza tym przyczepa
nie jest wcale taka zła.
112
00:07:06,709 --> 00:07:10,291
Stoi pod tym samym niebem co wasz dom.
113
00:07:11,750 --> 00:07:13,375
Przynajmniej nocą.
114
00:07:13,458 --> 00:07:14,709
Gotowe.
115
00:07:15,792 --> 00:07:17,458
Spakowałyśmy cię.
116
00:07:17,542 --> 00:07:19,250
Pora się pożegnać.
117
00:07:20,500 --> 00:07:24,333
Jeśli się pospieszymy,
zdążymy na telenowelę.
118
00:07:26,792 --> 00:07:28,458
Żegnaj, Biedronko.
119
00:07:29,250 --> 00:07:32,750
Tak ci smutno? Uśmiechniesz się do mnie?
120
00:07:35,166 --> 00:07:36,792
Moja dziewczynka.
121
00:07:37,417 --> 00:07:38,750
Do widzenia.
122
00:07:38,834 --> 00:07:42,166
Możesz być pewna,
że nie czytałem twojego pamiętnika,
123
00:07:42,250 --> 00:07:46,709
chociaż podejrzewasz mnie o to
od roku 1995.
124
00:07:46,792 --> 00:07:49,041
Źle cię oceniłam.
125
00:07:49,125 --> 00:07:50,250
Nie ma sprawy.
126
00:07:51,625 --> 00:07:53,750
Wujaszku, wiedz jedno.
127
00:07:53,834 --> 00:07:56,250
Byłeś dla mnie jak ojciec.
128
00:07:57,709 --> 00:08:00,709
Chciałem ci tylko powiedzieć, że…
129
00:08:02,667 --> 00:08:04,917
to moja wizytówka.
130
00:08:05,000 --> 00:08:09,834
Dostaniesz u mnie stałą zniżkę
minus 10% na propan.
131
00:08:11,250 --> 00:08:12,875
Ja to mam szczęście.
132
00:08:12,959 --> 00:08:16,333
Kochanie, zaczekaj w samochodzie.
133
00:08:19,333 --> 00:08:20,417
No co?
134
00:08:20,500 --> 00:08:22,583
Taka wizytówka to jak gotówka.
135
00:08:22,667 --> 00:08:26,291
Zauważyłeś, że Luanne wyszła spłakana?
136
00:08:26,375 --> 00:08:28,458
Ona ciągle beczy.
137
00:08:28,542 --> 00:08:32,291
I na weselach, i na pogrzebach…
Bez powodu.
138
00:08:33,375 --> 00:08:36,875
Przez pół dnia
stawiałem wczoraj jej przyczepę.
139
00:08:36,959 --> 00:08:39,250
Łupie mnie krzyż i nie beczę.
140
00:08:39,333 --> 00:08:41,125
A szkoda.
141
00:08:41,208 --> 00:08:45,000
Jeden z członków rodziny
chciał się z tobą pożegnać.
142
00:08:45,083 --> 00:08:48,250
Luanne nie należy do rodziny.
143
00:08:48,333 --> 00:08:54,250
Gdyby była krewną, nie musiałbym
tak mocno wiązać nocą szlafroka.
144
00:08:54,333 --> 00:08:56,083
W tym rzecz.
145
00:08:56,166 --> 00:08:59,417
Luanne cię kocha,
a ty nie okazujesz uczuć.
146
00:08:59,500 --> 00:09:01,625
Mam dużo uczuć.
147
00:09:01,709 --> 00:09:04,083
Nie chciałem, żeby mnie przytulała.
148
00:09:04,166 --> 00:09:08,083
Bałem się, że nie odejdzie.
Mamy to już za sobą.
149
00:09:08,166 --> 00:09:13,709
W jaki sposób mamy wiedzieć, co czujesz,
skoro jesteś zamknięty jak konserwa?
150
00:09:14,583 --> 00:09:17,208
Czasami zachowujesz się niczym muł.
151
00:09:17,291 --> 00:09:20,500
Słucham? To był cios poniżej pasa.
152
00:09:20,583 --> 00:09:25,333
Bardzo mi przykro, ale czasem nie wiem,
co, u diabła, jest z tobą nie tak.
153
00:09:25,417 --> 00:09:28,166
Serio? Skoro mowa o diable.
154
00:09:28,250 --> 00:09:30,625
Gdybym nie był taki opanowany,
155
00:09:30,709 --> 00:09:34,792
powiedziałbym, że sama powinnaś…
156
00:09:34,875 --> 00:09:37,125
się do niego wybrać.
157
00:09:52,333 --> 00:09:55,208
Wybacz synu, że musiałeś tego słuchać.
158
00:09:55,291 --> 00:09:56,959
Poniosło mnie.
159
00:09:57,041 --> 00:10:01,291
Mężczyzna nie powinien
w ten sposób traktować żony.
160
00:10:01,375 --> 00:10:03,208
Ciszej, bo nie słyszę.
161
00:10:03,291 --> 00:10:08,250
Instytut Meteorologii podaje,
że nasz region mogą nawiedzać tornada.
162
00:10:08,333 --> 00:10:11,917
To nie są ćwiczenia.
Kanał 84 nie lubi pogrywać.
163
00:10:12,000 --> 00:10:16,792
Prosimy wszystkich o schronienie się,
zwłaszcza mieszkańców kempingów.
164
00:10:16,875 --> 00:10:20,792
Świetnie wiemy, że przyczepa
nie ma szans w starciu z tornadem.
165
00:10:20,875 --> 00:10:22,458
To zabawne.
166
00:10:22,542 --> 00:10:26,417
Najpierw posłałeś mamę do diabła,
167
00:10:26,500 --> 00:10:31,500
a potem szatan zesłał na kemping tornado.
168
00:10:31,583 --> 00:10:33,500
A tam pojechała mama.
169
00:10:45,750 --> 00:10:47,208
Nie panikuj.
170
00:10:47,291 --> 00:10:49,625
Wiem, że posłałem matkę do diabła,
171
00:10:49,709 --> 00:10:52,917
ale to na pewno nie była
nasza ostatnia rozmowa.
172
00:10:53,000 --> 00:10:55,417
Pojedziemy razem na kemping,
173
00:10:55,500 --> 00:10:59,417
zgarniemy dziewczyny i wrócimy do domu.
174
00:10:59,500 --> 00:11:02,750
Tak na marginesie,
czy jeśli urwie mi się film,
175
00:11:02,834 --> 00:11:06,417
czy umiesz wznowić akcję serca
urwanym kablem energetycznym?
176
00:11:06,500 --> 00:11:07,709
Nie.
177
00:11:08,959 --> 00:11:10,959
Trudno się przy tym pomylić.
178
00:11:11,041 --> 00:11:14,917
Z przyjemnością
pomógłbym zwykłym obywatelom,
179
00:11:15,000 --> 00:11:16,875
ale kraj mnie potrzebuje.
180
00:11:18,250 --> 00:11:21,667
Gdy wkładam mundur, wraca we mnie moc.
181
00:11:21,750 --> 00:11:24,959
Ale nie taka, jak u bohaterów komiksów.
182
00:11:25,041 --> 00:11:27,500
Nie jestem Spider-manem.
183
00:11:27,583 --> 00:11:29,834
Batmobil ci wystaje.
184
00:11:35,000 --> 00:11:39,500
Wiem, że zazwyczaj się ze mnie nabijacie,
185
00:11:39,583 --> 00:11:42,917
jednak mundurowi
należy się odrobina szacunku.
186
00:11:43,000 --> 00:11:44,542
Wybacz.
187
00:11:44,625 --> 00:11:47,834
Jesteś najdzielniejszym
ze wszystkich fryzjerów armii.
188
00:11:47,917 --> 00:11:50,959
Przerób maszynkę na paralizator.
189
00:11:54,583 --> 00:12:00,000
Nie upuść kamery,
ponieważ zamierzam podążać za tornadem.
190
00:12:00,083 --> 00:12:04,208
Płacą 500 dolców za film z latającą krową.
191
00:12:04,291 --> 00:12:09,250
Jeśli zależy ci na latającej krowie,
powinieneś nabić nią armatę.
192
00:12:09,333 --> 00:12:12,875
Podpalasz lont i masz Archiwum X.
193
00:12:12,959 --> 00:12:16,375
Nie pora na żarty, Boomhauer.
194
00:12:16,458 --> 00:12:20,667
Tornado osiągnęło
drugi poziom w skali Fujisaki.
195
00:12:20,750 --> 00:12:26,458
Jest tak silne, że miotane wiatrem jajko
przebiłoby drzwi od stodoły.
196
00:12:26,542 --> 00:12:29,083
A na czym polega poziom trzeci?
197
00:12:29,166 --> 00:12:32,834
Jajko przebija ceglany mur.
198
00:12:32,917 --> 00:12:36,208
Łowcy tornad nazywają to zjawisko
„zemstą jajcarza”.
199
00:12:37,333 --> 00:12:40,125
Tornado przypomina koniec świata.
200
00:12:40,208 --> 00:12:42,834
Najsłabsi giną pierwsi.
201
00:12:42,917 --> 00:12:45,458
Chaos bierze górę nad porządkiem,
202
00:12:45,542 --> 00:12:49,750
a najsilniejsi mężczyźni
miękną niczym baby.
203
00:12:49,834 --> 00:12:53,458
Wystarczy. Ruszamy, Boby.
204
00:12:53,542 --> 00:12:55,875
Zaczekaj.
205
00:12:55,959 --> 00:12:58,417
O czymś zapomniałem.
206
00:13:03,417 --> 00:13:08,542
Tu Nancy Gribble i komunikat pogodowy,
sponsorowany przez Mega Lo Mart.
207
00:13:08,625 --> 00:13:13,291
Jeżeli straciliście dach nad głową,
nie zapomnijcie kupić cebuli.
208
00:13:13,875 --> 00:13:16,500
Okręg Arlen nawiedziły liczne tornada.
209
00:13:16,583 --> 00:13:19,291
Na razie nikt nie odniósł obrażeń,
210
00:13:19,375 --> 00:13:24,834
jeśli jednak traficie na rannego,
dzwońcie pod nasz numer.
211
00:13:42,458 --> 00:13:44,417
Mnóstwo przykrych wspomnień.
212
00:13:45,417 --> 00:13:47,458
Tym widelcem mama dźgnęła ojca.
213
00:13:49,041 --> 00:13:51,291
Butelki z ostatniej popijawy.
214
00:13:53,417 --> 00:13:57,125
A w tych spodniach wyglądam jak beczka!
215
00:13:57,875 --> 00:13:59,709
Będzie trudniej, niż sądziłam.
216
00:14:01,333 --> 00:14:04,375
Moi rodzice ciągle się tu kłócili.
217
00:14:04,458 --> 00:14:07,291
Tak już działam na ludzi.
218
00:14:07,375 --> 00:14:09,333
Nie wygłupiaj się.
219
00:14:09,417 --> 00:14:12,709
Moja sprzeczka z Hankiem
nie dotyczyła ciebie.
220
00:14:12,792 --> 00:14:15,709
Ten człowiek nie potrafi wyrażać uczuć.
221
00:14:15,792 --> 00:14:20,542
„Wiesz co? Nigdy nie powiedziałem,
że cię nie lubię, Peggy”.
222
00:14:20,625 --> 00:14:22,834
I to miały być oświadczyny?
223
00:14:25,792 --> 00:14:29,000
Czy tornado przeszło przez klub nocny?
224
00:14:29,667 --> 00:14:31,250
Zrównało go z ziemią.
225
00:14:31,333 --> 00:14:36,041
Tancerkom nic się nie stało,
ale jeden z klientów stłukł kolano.
226
00:14:36,917 --> 00:14:38,625
Spokojna głowa.
227
00:14:38,709 --> 00:14:42,125
Przyczepa Luanne znajduje się
trzy kluby noce od tornada.
228
00:14:49,166 --> 00:14:53,458
Nawalił filtr paliwa,
a do stacji benzynowej kawał drogi.
229
00:14:54,709 --> 00:14:56,417
Chodźmy do Mega Lo Martu.
230
00:14:56,500 --> 00:14:59,208
Mają tam wszystko i jeszcze więcej.
231
00:14:59,291 --> 00:15:03,625
Może kupimy filtr i placek z owocami.
232
00:15:04,750 --> 00:15:06,291
Pospieszmy się.
233
00:15:10,000 --> 00:15:13,041
Pogadajmy po męsku, Panie Tornado.
234
00:15:13,125 --> 00:15:15,750
Dekadę temu zniszczyłeś mi szopę.
235
00:15:15,834 --> 00:15:18,917
Nadeszła pora zemsty. Dajesz!
236
00:15:20,000 --> 00:15:22,542
Proszę, zostaw mnie!
237
00:15:33,709 --> 00:15:35,250
Przepraszam.
238
00:15:42,750 --> 00:15:45,375
Tuzin filtrów za 60 dolarów?
239
00:15:45,458 --> 00:15:46,792
Potrzebuję jednego.
240
00:15:50,250 --> 00:15:51,875
Jeden filtr.
241
00:15:51,959 --> 00:15:55,500
Sprzedajemy w kompletach.
242
00:15:57,000 --> 00:15:58,750
Biorę wszystkie.
243
00:15:58,834 --> 00:16:01,875
Nie sprzedajemy otwartych opakowań.
244
00:16:01,959 --> 00:16:04,834
Sam je otworzyłem.
245
00:16:04,917 --> 00:16:08,041
Przykro mi, musimy przestrzegać przepisów.
246
00:16:08,125 --> 00:16:12,917
Co złego może się przydarzyć
z powodu rozdartego opakowania?
247
00:16:13,000 --> 00:16:17,417
Kochanie, ten drań chce wykupić filtry!
248
00:16:17,500 --> 00:16:19,500
Podziel się z bliźnimi!
249
00:16:19,583 --> 00:16:22,250
Po ile te filtry i do czego służą?
250
00:16:22,333 --> 00:16:25,125
- Koleś je wykupuje.
- Niech ktoś go powstrzyma!
251
00:16:33,542 --> 00:16:35,041
Szybciej!
252
00:16:39,417 --> 00:16:41,208
Rusz się.
253
00:16:41,291 --> 00:16:44,375
Moja żona utknęła na kempingu.
254
00:16:44,458 --> 00:16:46,709
Nie mogę pana przepuścić.
255
00:16:46,792 --> 00:16:49,375
Żonie grozi niebezpieczeństwo!
256
00:16:49,458 --> 00:16:51,208
Zrób coś!
257
00:16:52,500 --> 00:16:53,834
Ochrona!
258
00:16:53,917 --> 00:16:57,083
Zrób coś, żeby nas przepuścił.
259
00:16:57,166 --> 00:17:01,291
Mam mu pogrozić nożyczkami czy suszarką?
260
00:17:01,375 --> 00:17:02,875
Daj spokój.
261
00:17:02,959 --> 00:17:05,917
Wybacz, ale ten fryzjer nieco ogłuchł.
262
00:17:06,000 --> 00:17:07,834
Nic nie słyszę.
263
00:17:07,917 --> 00:17:10,667
Chyba że zwrócisz się
do sierżanta Dauterive’a.
264
00:17:10,750 --> 00:17:12,000
Proszę…
265
00:17:12,083 --> 00:17:14,667
Nie słyszę!
266
00:17:15,542 --> 00:17:17,208
Sierżancie Dauterive!
267
00:17:17,291 --> 00:17:19,625
Nie tym tonem.
268
00:17:19,709 --> 00:17:22,291
Za jakie grzechy?
269
00:17:22,375 --> 00:17:25,417
Nie chcę posyłać żony do piekła.
270
00:17:44,000 --> 00:17:46,667
Mówi Nancy Gribble
w programie Ostatnia Straż.
271
00:17:46,750 --> 00:17:50,291
Tornado kieruje się w stronę
kempingu przy Shiney Pines.
272
00:17:50,375 --> 00:17:53,750
Wszystkich mieszkańców
prosimy o zachowanie spokoju.
273
00:17:53,834 --> 00:17:57,500
Jeśli z jakichś powodów
odwlekaliście załatwianie ważnych spraw
274
00:17:57,583 --> 00:18:00,709
albo jeśli nigdy nie zaznaliście seksu,
275
00:18:00,792 --> 00:18:02,375
wybiła godzina.
276
00:18:05,959 --> 00:18:08,709
Peggy, Luanne! Gdzie jesteście?
277
00:18:08,792 --> 00:18:11,291
Tato, flamingi!
278
00:18:11,375 --> 00:18:15,000
Nadciąga tornado. Uciekajcie do schronu!
279
00:18:15,083 --> 00:18:16,709
Ratuj mojego syna.
280
00:18:18,041 --> 00:18:19,041
Peggy!
281
00:18:20,583 --> 00:18:22,000
Gdzie jesteś?
282
00:18:22,083 --> 00:18:23,750
Hank, tutaj!
283
00:18:26,959 --> 00:18:29,542
Nadszedł ten moment.
284
00:18:35,583 --> 00:18:36,625
Uważaj.
285
00:18:38,583 --> 00:18:40,291
Pospiesz się.
286
00:18:43,709 --> 00:18:45,792
Trzymaj się, wujku.
287
00:18:45,875 --> 00:18:47,834
Co tu robisz?
288
00:18:47,917 --> 00:18:50,000
Przyjechałem po ciebie!
289
00:18:50,959 --> 00:18:55,458
Nie wiem, jak długo wytrzymam,
dlatego powiem to teraz.
290
00:18:55,542 --> 00:18:58,917
Przepraszam za to,
co wcześniej powiedziałem.
291
00:18:59,000 --> 00:19:01,208
Nie chciałem posłać cię do diabła.
292
00:19:04,250 --> 00:19:06,709
Wiesz, że kiesko okazuję uczucia.
293
00:19:06,792 --> 00:19:09,917
Świetnie sobie radzisz.
294
00:19:10,000 --> 00:19:11,625
Nie hamuj się.
295
00:19:11,709 --> 00:19:14,625
Mów wszystko, co przyjdzie ci do głowy.
296
00:19:14,709 --> 00:19:16,709
Jesteś moją dziewczyną.
297
00:19:16,792 --> 00:19:19,291
Całym moim światem.
298
00:19:19,375 --> 00:19:22,792
Bez ciebie moje życie byłoby męką.
299
00:19:22,875 --> 00:19:27,750
Nie chcę się budzić
bez twojej pięknej buzi u mego boku.
300
00:19:28,834 --> 00:19:30,333
Kocham cię na zabój!
301
00:19:30,417 --> 00:19:32,125
Bobby’ego też!
302
00:19:32,208 --> 00:19:33,875
I Luanne!
303
00:19:33,959 --> 00:19:35,792
W jakimś stopniu.
304
00:19:39,083 --> 00:19:40,333
Trzymaj się!
305
00:20:03,083 --> 00:20:05,875
Właź, jesteśmy w oku cyklonu.
306
00:20:05,959 --> 00:20:08,542
Biegnij do schronu.
307
00:20:09,542 --> 00:20:11,917
Czy Luanne jeszcze żyje?
308
00:20:13,000 --> 00:20:15,000
Niech zasłoni oczy.
309
00:20:15,083 --> 00:20:16,583
Gotowe.
310
00:20:16,667 --> 00:20:18,333
Biegnij, ośle.
311
00:20:18,417 --> 00:20:21,583
Przygarnęliście babcię?
312
00:20:21,667 --> 00:20:24,709
Daruj sobie. Nie takie klejnoty widziałam.
313
00:20:26,125 --> 00:20:27,500
Idę!
314
00:21:00,125 --> 00:21:03,417
No to nie masz już przyczepy.
Wywróciła się.
315
00:21:04,125 --> 00:21:06,959
Musisz zamieszkać z nami.
316
00:21:07,041 --> 00:21:08,625
Dziękuję, wujku.
317
00:21:13,750 --> 00:21:18,291
Nigdy nie zapomnę widoku nagiego wujka.
318
00:21:19,291 --> 00:21:21,000
To nigdy się nie wydarzyło.
319
00:21:21,083 --> 00:21:22,959
Tornado rozebrało go do rosołu.
320
00:21:23,041 --> 00:21:25,041
- Majtki zostały.
- Nieprawda.
321
00:21:25,125 --> 00:21:26,792
Majtki zostały!
322
00:21:26,875 --> 00:21:29,208
Majtki zostały.
323
00:21:40,041 --> 00:21:44,041
Napisy: Sylwester Stachowicz
324
00:21:45,305 --> 00:22:45,387
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm