1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
2
00:00:27,917 --> 00:00:30,792
BOBBY KONTRA WAPNIAKI
3
00:00:33,792 --> 00:00:37,250
Czytając referat, wyobraź sobie,
4
00:00:37,333 --> 00:00:40,875
że jestem klientem,
którego chcesz pozyskać.
5
00:00:40,959 --> 00:00:41,834
Dobrze.
6
00:00:42,709 --> 00:00:46,333
„Najbardziej podziwiam mojego tatę,
Hanka Hilla.
7
00:00:46,417 --> 00:00:49,834
Sprzedaje propan i akcesoria”.
8
00:00:49,917 --> 00:00:52,125
Dobrze, synu.
9
00:00:52,208 --> 00:00:55,583
Zaciekawiłeś mnie
i chętnie posłucham dalej.
10
00:00:55,667 --> 00:00:57,166
Czołem, Hank!
11
00:00:57,250 --> 00:00:58,333
Panie Strickland.
12
00:00:59,750 --> 00:01:01,625
Co tam masz, druhu?
13
00:01:01,709 --> 00:01:04,333
„Najbardziej podziwiam mojego tatę”.
14
00:01:04,417 --> 00:01:06,166
Słusznie.
15
00:01:06,792 --> 00:01:11,417
Awansowałem go 15 razy,
w końcu został zastępcą dyrektora.
16
00:01:12,250 --> 00:01:15,125
Powinieneś być dumny.
Jesteś wykapanym tatusiem.
17
00:01:16,583 --> 00:01:18,375
„Jestem wykapanym tatusiem”.
18
00:01:18,458 --> 00:01:19,834
Mam do ciebie sprawę.
19
00:01:20,709 --> 00:01:22,417
Możemy pogadać na osobności?
20
00:01:23,041 --> 00:01:26,875
Bobby, oto klucz do automatu
z gumami do żucia.
21
00:01:26,959 --> 00:01:28,542
Weź, ile chcesz.
22
00:01:31,709 --> 00:01:34,709
Słyszałeś o Holloway Hollows?
23
00:01:34,792 --> 00:01:39,875
To nazwa firmy deweloperskiej,
która buduje osiedle apartamentowców.
24
00:01:39,959 --> 00:01:41,834
Zgadza się.
25
00:01:41,917 --> 00:01:43,959
Będą potrzebowali dostawcy propanu.
26
00:01:44,041 --> 00:01:47,875
Pan Holloway osobiście przyleci
z Bostonu na negocjacje.
27
00:01:47,959 --> 00:01:50,250
Mamy szansę na lukratywny kontrakt.
28
00:01:50,333 --> 00:01:51,750
Weź to.
29
00:01:54,375 --> 00:01:57,250
- Wypożyczył pan samochód?
- Starego cadillaca.
30
00:01:57,834 --> 00:02:01,583
Jankesi uwielbiają zabytkowe cacka.
31
00:02:03,333 --> 00:02:04,750
A to co?
32
00:02:04,834 --> 00:02:08,750
Studolarowy banknot
z Benjaminem Franklinem.
33
00:02:08,834 --> 00:02:11,667
Zna mnie pan.
34
00:02:11,750 --> 00:02:15,500
Nie potrzebuję takich gadżetów,
żeby załatwić kontrakt.
35
00:02:15,583 --> 00:02:18,917
Nie tylko my zabiegamy o tego klienta.
36
00:02:19,000 --> 00:02:23,000
Będzie z nami konkurować M.F. Thatherton.
37
00:02:24,250 --> 00:02:25,291
Thatherton?
38
00:02:27,709 --> 00:02:29,542
OSIEM LAT WCZEŚNIEJ
39
00:02:30,208 --> 00:02:33,375
Wybaczcie,
że zwołałem zebranie w takim miejscu.
40
00:02:33,458 --> 00:02:35,542
Więcej to się nie powtórzy.
41
00:02:39,959 --> 00:02:43,750
Thatherton, niełatwo będzie wyrobić normę.
42
00:02:43,834 --> 00:02:45,375
Żaden problem.
43
00:02:45,458 --> 00:02:48,667
Sprzedawaj propan
do domu starców jako tlen.
44
00:02:48,750 --> 00:02:50,500
Tak nie można.
45
00:02:51,667 --> 00:02:53,458
Liczy się zysk firmy.
46
00:02:54,000 --> 00:02:55,709
I właśnie tym się różnimy.
47
00:02:55,792 --> 00:02:58,500
Ty jesteś płotką, a ja zostanę grubą rybą.
48
00:02:58,583 --> 00:02:59,709
Tak?
49
00:02:59,792 --> 00:03:03,041
Założę własną firmę Thatherton Petro
50
00:03:03,667 --> 00:03:06,083
i odbiorę klientów Stricklandowi.
51
00:03:06,166 --> 00:03:08,208
Masz tupet.
52
00:03:08,291 --> 00:03:11,041
Działasz na szkodę swojego pracodawcy.
53
00:03:11,125 --> 00:03:14,834
Rozejrzyj się.
W tej firmie nie zrobisz kariery.
54
00:03:14,917 --> 00:03:16,709
Mylisz się.
55
00:03:17,583 --> 00:03:19,000
Może pan na mnie liczyć.
56
00:03:19,083 --> 00:03:21,959
Nie zawiodę pana...
57
00:03:22,041 --> 00:03:24,083
Mógłbyś zamknąć drzwi?
58
00:03:39,250 --> 00:03:41,959
Ale gablota!
59
00:03:43,000 --> 00:03:44,917
Jaka wielka.
60
00:03:45,667 --> 00:03:48,333
Ben Franklin miał ogromną głowę.
61
00:03:48,917 --> 00:03:50,792
Był geniuszem.
62
00:03:50,875 --> 00:03:54,083
W poniedziałek
zwrócę banknot Stricklandowi.
63
00:03:54,166 --> 00:03:56,375
A za co ugościsz klienta?
64
00:03:56,458 --> 00:04:01,333
Nie potrzebuję dużego
funduszu reprezentacyjnego.
65
00:04:01,417 --> 00:04:04,667
Załatwię to jak każdy inny kontrakt.
66
00:04:04,750 --> 00:04:08,125
Filiżanka kawy,
kawałek ciasta i uścisk dłoni.
67
00:04:08,709 --> 00:04:12,125
W razie problemów
dorzucę struclę jabłkową.
68
00:04:15,709 --> 00:04:16,750
Przestań!
69
00:04:16,834 --> 00:04:19,709
Klaksonu używa się tylko w razie potrzeby.
70
00:04:19,792 --> 00:04:21,000
Złaźcie!
71
00:04:21,083 --> 00:04:24,166
Muszę oddać wóz w nienaruszonym stanie.
72
00:04:27,041 --> 00:04:29,125
Po co ci taka szpanerska bryka?
73
00:04:29,208 --> 00:04:33,458
Jest umówiony z poważnym klientem
ze wschodniego wybrzeża.
74
00:04:33,542 --> 00:04:36,125
Hank będzie się podlizywał.
75
00:04:36,208 --> 00:04:40,583
Nigdy się nie podlizuję,
żeby załatwić kontrakt.
76
00:04:43,500 --> 00:04:45,500
Jak ten Holloway może wyglądać?
77
00:04:45,583 --> 00:04:47,500
Jak typowy bostończyk.
78
00:04:47,583 --> 00:04:50,834
Blady pokurcz w pantoflach.
79
00:04:51,792 --> 00:04:53,500
Witaj, kolego.
80
00:04:53,583 --> 00:04:55,083
Pan Holloway?
81
00:04:55,166 --> 00:04:57,500
Można tu chodzić w sukience po pijaku?
82
00:04:58,875 --> 00:05:02,667
- Prowadź do swojego cadillaca.
- To będzie łatwizna.
83
00:05:04,750 --> 00:05:07,500
Odświeżcie się gorącymi ręcznikami.
84
00:05:08,834 --> 00:05:10,333
Proszę.
85
00:05:10,417 --> 00:05:13,083
Teksański rozmiar.
86
00:05:13,166 --> 00:05:18,417
Peggy podgrzała ręczniki
na piecyku zasilanym naszym propanem.
87
00:05:18,500 --> 00:05:20,417
To poważna sprawa.
88
00:05:20,500 --> 00:05:22,500
„Poważna sprawa”.
89
00:05:22,583 --> 00:05:24,458
Fajny tekst. Zapamiętam.
90
00:05:26,041 --> 00:05:28,375
Mam kolejny.
91
00:05:28,458 --> 00:05:31,625
Strickland Propan
ma dla pana świetną ofertę.
92
00:05:31,709 --> 00:05:35,000
Bardzo poważnie traktujemy
swoich klientów.
93
00:05:35,083 --> 00:05:39,333
To dewiza naszej firmy.
94
00:05:39,417 --> 00:05:42,458
Nie postrzegamy ich
wyłącznie jako nabywców,
95
00:05:42,542 --> 00:05:44,792
ale też jako członków naszego zespołu.
96
00:05:50,583 --> 00:05:51,583
Ciasto.
97
00:05:54,291 --> 00:05:56,500
- Lubi pan placek?
- Ja uwielbiam!
98
00:05:59,417 --> 00:06:02,500
Serwują tu najlepszy placek w mieście.
99
00:06:02,583 --> 00:06:05,917
Korzystają z propanu Stricklanda.
100
00:06:06,000 --> 00:06:09,000
Teksańska szafa grająca.
101
00:06:09,083 --> 00:06:11,208
Jak w Ostatnim seansie filmowym.
102
00:06:11,291 --> 00:06:13,792
Co podać, Hank? Zestaw dla biznesmenów?
103
00:06:14,375 --> 00:06:15,500
Tak jest.
104
00:06:15,583 --> 00:06:18,750
Trzy kawałki placka z orzechami
i dwie kawy.
105
00:06:18,834 --> 00:06:20,834
I trzy porcje lodów.
106
00:06:20,917 --> 00:06:25,083
Synu, dam ci radę.
107
00:06:25,750 --> 00:06:31,291
Dobry negocjator zamawia lody tylko wtedy,
gdy trzeba przekonać klienta.
108
00:06:32,208 --> 00:06:36,625
W tej szafie grającej
nie ma piosenki z serialu Dallas.
109
00:06:36,709 --> 00:06:39,375
Panie Holloway, powiem wprost.
110
00:06:39,458 --> 00:06:43,000
Za naszą firmą przemawia 14 argumentów.
111
00:06:46,875 --> 00:06:50,041
Czternaście bardzo mocnych argumentów.
112
00:06:50,125 --> 00:06:54,458
J.R. to wredny gość
113
00:06:54,542 --> 00:06:57,750
Który mieszka na ranczu mamusi
114
00:06:57,834 --> 00:07:02,125
Będę na ciebie mówił J.R.
115
00:07:03,000 --> 00:07:05,083
Czołem, Hank.
116
00:07:05,166 --> 00:07:08,542
Przedstawisz mnie
swojemu złotoustemu przyjacielowi?
117
00:07:09,583 --> 00:07:11,291
Jasne.
118
00:07:11,375 --> 00:07:12,542
Panie Holloway,
119
00:07:12,625 --> 00:07:17,875
to jedyny członek
Stowarzyszenia Sprzedawców Propanu
120
00:07:17,959 --> 00:07:21,750
wyrzucony za nieuczciwość i nierzetelność.
121
00:07:21,834 --> 00:07:24,792
M.F. Thatherton z firmy Thatherton Petro.
122
00:07:24,875 --> 00:07:26,917
Miło mi.
123
00:07:27,000 --> 00:07:29,250
- M.F. to skrót od...
- Miły facet.
124
00:07:29,333 --> 00:07:32,208
Jestem przyjaźnie nastawiony do klientów.
125
00:07:32,291 --> 00:07:34,542
Do pana również.
126
00:07:35,500 --> 00:07:37,875
A to kto? Twój dyrektor handlowy?
127
00:07:37,959 --> 00:07:39,875
Jestem jego synem.
128
00:07:39,959 --> 00:07:41,583
Czekam na placek.
129
00:07:41,667 --> 00:07:44,583
Odziedziczyłeś poczucie humoru po ojcu.
130
00:07:44,667 --> 00:07:48,000
Po obojgu rodziców, żartownisiu.
131
00:07:48,083 --> 00:07:49,875
Miło było pana poznać.
132
00:07:50,625 --> 00:07:54,750
Pozwolę Hankowi wyrecytować
jego „14 argumentów”.
133
00:07:55,333 --> 00:08:00,417
Bobby, pochwal się kolegom,
że poznałeś prawdziwego Teksańczyka,
134
00:08:00,500 --> 00:08:01,834
M.F. Thathertona.
135
00:08:05,417 --> 00:08:08,917
Tiffany, podaj struclę jabłkową.
136
00:08:15,917 --> 00:08:21,166
W tym miejscu krzyżują się
pod ziemią dwa gazociągi.
137
00:08:21,250 --> 00:08:24,583
Jedną nogą stoi pan
na gazociągu wschodnim,
138
00:08:24,667 --> 00:08:26,291
a drugą na zachodnim.
139
00:08:26,375 --> 00:08:30,583
Oto prawdziwe oblicze Teksasu.
140
00:08:30,667 --> 00:08:33,500
A gdzie są szyby naftowe?
Gdzie grzechotniki?
141
00:08:33,583 --> 00:08:35,500
Muszę kupić rewolwer.
142
00:08:39,834 --> 00:08:40,834
Ostrożnie.
143
00:08:40,917 --> 00:08:43,917
Meksykański placek jest bardzo pikantny.
144
00:08:47,917 --> 00:08:50,041
Wyborny.
145
00:08:50,125 --> 00:08:52,375
Nie chcę ci sprawiać kłopotu.
146
00:08:52,458 --> 00:08:55,041
Bądź sobą.
147
00:08:55,125 --> 00:08:57,542
Zawsze taka jestem.
148
00:08:58,333 --> 00:09:00,959
Prosiłem o broń.
149
00:09:01,041 --> 00:09:06,125
Pański czas jest zbyt cenny,
żeby marnować go na wycieczki po sklepach.
150
00:09:08,083 --> 00:09:11,375
Paskudna okolica.
Dużo macie tu samobójstw?
151
00:09:11,458 --> 00:09:13,125
Tutaj?
152
00:09:13,208 --> 00:09:16,333
W tym miejscu ma powstać
osiedle Holloway Hollows.
153
00:09:18,041 --> 00:09:20,875
- Coś jest nie tak.
- Przeklęte związki zawodowe.
154
00:09:20,959 --> 00:09:24,083
Do roboty, obiboki!
155
00:09:24,166 --> 00:09:26,583
To z tobą coś jest nie w porządku.
156
00:09:28,166 --> 00:09:29,542
Gdzie masz kowbojki?
157
00:09:29,625 --> 00:09:31,959
Nie noszę takich butów.
158
00:09:32,041 --> 00:09:36,583
Od XIX wieku w Teksasie
sporo się zmieniło.
159
00:09:36,667 --> 00:09:41,375
Chciałem zobaczyć
prawdziwe kowbojki z ostrogami.
160
00:09:41,458 --> 00:09:43,041
Przyleciałem aż z Bostonu,
161
00:09:43,125 --> 00:09:46,000
a ty nie masz nawet
prawdziwych butów ani coltów.
162
00:09:46,083 --> 00:09:47,667
THATHERTON PETRO
163
00:09:48,250 --> 00:09:49,583
Thatherton!
164
00:09:49,667 --> 00:09:53,125
Panie Holloway, miałem kiedyś kowbojki,
165
00:09:53,792 --> 00:09:58,709
ale pewnego dnia wujek Fess
stracił swoje podczas tornada.
166
00:09:58,792 --> 00:10:01,333
- Chodzi ci o trąbę powietrzną?
- Tak.
167
00:10:01,417 --> 00:10:05,125
To była potężna,
teksańska trąba powietrzna.
168
00:10:05,709 --> 00:10:09,583
Zerwała mu buty z nóg.
169
00:10:10,208 --> 00:10:14,667
Zgodnie z kowbojskim kodeksem honorowym
nie można pochować człowieka w onucach.
170
00:10:14,750 --> 00:10:19,875
Właśnie dlatego nie mam kowbojek.
Oddałem je wujowi.
171
00:10:19,959 --> 00:10:22,166
Super, J.R.
172
00:10:22,250 --> 00:10:25,583
Myślałem, że nie nosisz kowbojek,
bo masz za duże stopy.
173
00:10:25,667 --> 00:10:31,625
Latem ’53 w tym różowym domu
powstało arcydzieło.
174
00:10:31,709 --> 00:10:32,792
Jakie?
175
00:10:32,875 --> 00:10:36,542
Poeta Ogden Nash napisał tu poemat Krowa.
176
00:10:36,625 --> 00:10:38,875
Jego bohaterem jest krasula.
177
00:10:38,959 --> 00:10:41,583
Z pewnością dawała dużo mleka.
178
00:10:47,917 --> 00:10:51,709
Nie polecam panu kowbojek.
179
00:10:51,792 --> 00:10:54,542
Ma pan zbyt duże stopy.
180
00:10:54,625 --> 00:10:57,250
Może przymierzy pan sandały?
181
00:10:57,333 --> 00:10:58,792
Zamknij się!
182
00:11:00,125 --> 00:11:01,834
Oto ostrogi.
183
00:11:01,917 --> 00:11:03,375
Pomogłem je wybrać.
184
00:11:04,542 --> 00:11:09,041
Ładne, ale zniszczę nimi dywan.
185
00:11:09,125 --> 00:11:12,208
Kto by się przejmował dywanem?
186
00:11:12,917 --> 00:11:15,500
Przydałby mu się jeszcze kapelusz.
187
00:11:15,583 --> 00:11:18,792
Właśnie! Ogromny!
188
00:11:18,875 --> 00:11:22,041
Chcę zobaczyć Teksańczyka
w takim kapeluszu jak mój.
189
00:11:22,125 --> 00:11:24,041
Nie zamierzam się zbłaźnić!
190
00:11:25,500 --> 00:11:29,500
Sądziłem, że jesteś prawdziwym
Teksańczykiem jak Thatherton.
191
00:11:31,417 --> 00:11:36,041
Gdy prezydentowi Lyndonowi Johnsonowi
urodziła się druga córka,
192
00:11:36,125 --> 00:11:42,583
złożyłem uroczystą przysięgę,
że już nigdy nie założę kapelusza.
193
00:11:43,917 --> 00:11:46,166
Przez Johnsona zginął Kennedy.
194
00:11:51,291 --> 00:11:52,500
Jeszcze to!
195
00:11:53,959 --> 00:11:56,375
Przebrali się za kowbojów.
196
00:11:58,125 --> 00:11:59,792
Tylko nie to.
197
00:12:00,375 --> 00:12:02,834
Spójrz! Indianin i wieśniak.
198
00:12:04,125 --> 00:12:08,125
Stary, skąd wytrzasnąłeś tego pajaca?
199
00:12:08,208 --> 00:12:12,458
Wygląda jak bohater kiepskiego westernu.
200
00:12:20,750 --> 00:12:23,250
Palce mi zdrętwiały!
201
00:12:26,166 --> 00:12:27,291
Co ty wyprawiasz?
202
00:12:27,375 --> 00:12:31,500
Bobby słyszał, jak opowiadałeś,
że wykupiłeś mnie z niewoli Komanczów.
203
00:12:31,583 --> 00:12:33,417
I zrobiłem świetny interes.
204
00:12:37,250 --> 00:12:40,500
Czasem handlowiec musi być aktorem.
205
00:12:40,583 --> 00:12:45,709
Odgrywam rolę jak ten facet w teatrze,
którym tak się zachwycałaś.
206
00:12:45,792 --> 00:12:49,458
Nie jesteś Jasonem Alexandrem.
207
00:12:50,333 --> 00:12:53,250
Chyba nie pójdziesz w tym na kolację?
208
00:12:53,333 --> 00:12:57,583
Tę kreację kupiłam specjalnie
na dzisiejszy wieczór.
209
00:12:57,667 --> 00:13:03,375
Masz jeszcze ciuchy,
w których byłaś na weselu matki Luanne?
210
00:13:03,458 --> 00:13:04,500
Są.
211
00:13:05,166 --> 00:13:08,125
Już zapomniałem, jakie są eleganckie.
212
00:13:12,125 --> 00:13:16,041
Myślałem o tym,
co powiedziałeś panu Hollowayowi.
213
00:13:16,125 --> 00:13:18,917
Jak mama mogła zajść w ciążę,
214
00:13:19,000 --> 00:13:22,709
jeżeli w latach 80.
siedziałeś w obozie jenieckim?
215
00:13:22,792 --> 00:13:27,709
Bobby, nie zawracaj sobie głowy detalami.
216
00:13:27,792 --> 00:13:30,834
Muszę uporządkować fakty.
217
00:13:30,917 --> 00:13:35,625
Jutro mam wygłosić referat
i koledzy będą zadawać trudne pytania.
218
00:13:35,709 --> 00:13:37,625
Pomogę ci.
219
00:13:37,709 --> 00:13:41,792
Wieczorem wytłumaczę ci
wszystkie okoliczności,
220
00:13:41,875 --> 00:13:43,625
które wyrwałeś z kontekstu.
221
00:13:48,625 --> 00:13:52,208
Szkoda, że pani Holloway została w domu.
222
00:13:52,291 --> 00:13:55,000
Zaszkodził jej posiłek,
który zjadła w samolocie.
223
00:13:56,125 --> 00:13:59,667
Ma pani ochotę na meksykański placek?
224
00:14:01,041 --> 00:14:02,625
Przeżyje.
225
00:14:02,709 --> 00:14:06,583
Każdy facet powinien raz na jakiś czas
odetchnąć od swojej wiedźmy.
226
00:14:06,667 --> 00:14:08,417
Prawda, J.R.?
227
00:14:11,792 --> 00:14:14,500
Zapraszam do stolika, panie Hill.
228
00:14:14,583 --> 00:14:18,667
Podaj do stolika numer 39 mrożoną herbatę.
229
00:14:23,917 --> 00:14:26,834
Witam w naszych skromnych progach.
230
00:14:26,917 --> 00:14:30,583
Mamy najlepszy na świecie bar sałatkowy.
231
00:14:30,667 --> 00:14:34,542
Polecam również dwukilogramowy stek.
232
00:14:34,625 --> 00:14:38,125
- Zjedzcie cały, to dostaniecie go gratis.
- A ile kosztuje?
233
00:14:38,208 --> 00:14:43,125
Jak mawiał tatko: „Jeśli pytasz o cenę,
to znaczy, że cię na to nie stać”.
234
00:14:43,208 --> 00:14:44,542
Poproszę ten stek.
235
00:14:56,041 --> 00:14:59,792
Niech pan zostawi trochę miejsca na stek.
236
00:15:00,375 --> 00:15:03,834
Kowboju, już po Halloween.
237
00:15:04,583 --> 00:15:08,917
To moi sąsiedzi, Dale i Nancy Gribble.
238
00:15:09,000 --> 00:15:11,583
Pan Holloway przyleciał aż z Bostonu.
239
00:15:11,667 --> 00:15:15,125
Tam mają chore podatki.
240
00:15:15,208 --> 00:15:18,083
Pozdrów Williego Hortona.
241
00:15:18,166 --> 00:15:20,417
Jest wychowawcą w waszym przedszkolu.
242
00:15:20,500 --> 00:15:26,041
Panie Gribble, przy jedzeniu
kowboje nie dyskutują o polityce.
243
00:15:26,583 --> 00:15:28,834
Jeszcze nie zacząłem jeść.
244
00:15:41,208 --> 00:15:43,291
Ale się objadłem. Dosyć.
245
00:15:44,709 --> 00:15:46,166
Niemożliwe!
246
00:15:46,250 --> 00:15:49,291
Daj mi ćwierć centa. Idę pograć.
247
00:15:52,083 --> 00:15:54,208
Tak sądziłam.
248
00:15:54,291 --> 00:15:56,000
Masz coś na plecach.
249
00:15:56,083 --> 00:15:58,333
- Co?
- Odciski stóp.
250
00:15:58,417 --> 00:16:01,333
Koniec przerwy. Bierz się do roboty.
251
00:16:01,417 --> 00:16:07,375
Mam tego serdecznie dosyć, a ty, J.R.?
252
00:16:07,458 --> 00:16:09,875
Robię postępy.
253
00:16:09,959 --> 00:16:13,500
Potrafię ocenić,
czy mam szansę podpisać kontrakt.
254
00:16:13,583 --> 00:16:16,041
Panie Thatherton, zapraszamy do stolika.
255
00:16:16,125 --> 00:16:17,542
Thatherton?
256
00:16:17,625 --> 00:16:20,208
Muszę tam iść.
257
00:16:27,458 --> 00:16:30,458
Mój przyjaciel Thatherton
zabiera mnie do klubu,
258
00:16:30,542 --> 00:16:34,166
w którym kelnerki
były cheerleaderkami Dallas Cowboys.
259
00:16:34,250 --> 00:16:35,166
Spóźniłeś się.
260
00:16:35,250 --> 00:16:38,834
To ja zabieram tam pana Hollowaya.
261
00:16:38,917 --> 00:16:41,500
W takim razie do zobaczenia.
262
00:16:42,208 --> 00:16:44,041
Lubię go.
263
00:16:44,667 --> 00:16:47,000
Zaraz wracam.
264
00:16:47,083 --> 00:16:48,667
Streszczaj się.
265
00:16:55,709 --> 00:16:59,125
Najbardziej podziwiam mojego tatę,
Hanka Hilla.
266
00:17:07,375 --> 00:17:09,375
Udanej zabawy.
267
00:17:11,125 --> 00:17:13,458
Nie denerwuj się.
268
00:17:16,375 --> 00:17:18,542
Miałem pomóc Bobby’emu,
269
00:17:18,625 --> 00:17:23,500
a muszę iść do klubu ze striptizerkami.
270
00:17:25,208 --> 00:17:29,250
Powinienem spełniać życzenia klienta.
271
00:17:30,458 --> 00:17:34,667
Ładnie wyglądasz w tej kreacji.
272
00:17:34,750 --> 00:17:35,750
Wynocha.
273
00:17:39,333 --> 00:17:44,500
Pożyczysz mi 50 dolców?
274
00:17:44,583 --> 00:17:47,291
Najlepiej w niskich nominałach,
275
00:17:47,375 --> 00:17:50,208
żebym miał drobne
na napiwki dla striptizerek.
276
00:17:55,041 --> 00:17:57,125
Do czego używamy propanu?
277
00:17:57,208 --> 00:18:02,417
Ten produkt ma szereg zastosowań...
278
00:18:03,083 --> 00:18:06,000
Przeszkadza nam pani w konwersacji.
279
00:18:06,083 --> 00:18:08,667
Zauważyłem tyłeczek, bardzo zgrabny.
280
00:18:08,750 --> 00:18:12,291
Tamci goście chcą go dokładnie obejrzeć.
281
00:18:12,375 --> 00:18:14,291
Więc jak będzie?
282
00:18:14,375 --> 00:18:17,458
Podpisze pan umowę ze Strickland Propan?
283
00:18:17,542 --> 00:18:18,959
Kup mi Miętowy Ulepek.
284
00:18:19,542 --> 00:18:21,542
To nie jest teksański drink.
285
00:18:21,625 --> 00:18:23,834
Nie zna pan stereotypów?
286
00:18:23,917 --> 00:18:28,667
Postaw mi tego drinka,
a potem pogadamy o propanie.
287
00:18:31,375 --> 00:18:33,041
Miętowy Ulepek.
288
00:18:33,125 --> 00:18:37,375
- Miętowy Ulepek?
- Dla mojego jankeskiego klienta.
289
00:18:38,709 --> 00:18:40,959
- Kazał ci założyć ten kapelusz?
- Tak.
290
00:18:41,041 --> 00:18:42,834
Wiem, co czujesz.
291
00:18:42,917 --> 00:18:48,542
Szef co wieczór każe mi wkładać te ciuchy,
żeby wyciągać forsę od pijaków.
292
00:18:49,166 --> 00:18:50,375
Wiele nas łączy.
293
00:18:53,041 --> 00:18:55,125
Po co to robimy...
294
00:18:56,375 --> 00:18:57,375
Ściereczko?
295
00:18:57,458 --> 00:18:59,875
Dla pieniędzy.
296
00:18:59,959 --> 00:19:03,375
W innej knajpie nie zarobiłabym
sześciocyfrowej sumki.
297
00:19:03,458 --> 00:19:04,917
Sześciocyfrowej?
298
00:19:05,000 --> 00:19:09,458
Tak, wkrótce rzucę tę robotę
i będę mogła zaopiekować się wnuczką.
299
00:19:09,542 --> 00:19:13,750
Powinienem wrócić do domu
i pomóc synowi napisać referat.
300
00:19:16,083 --> 00:19:17,667
Zatańczyć dla ciebie?
301
00:19:19,208 --> 00:19:21,834
- Dlaczego jeszcze nie śpisz?
- Nie rozumiem.
302
00:19:21,917 --> 00:19:25,333
Jakim cudem tata walczył
w wojnie hiszpańsko-amerykańskiej,
303
00:19:25,417 --> 00:19:29,417
skoro w tym samym czasie
wymyślił maszynę do pieczenia kurczaków?
304
00:19:29,500 --> 00:19:33,500
Twój ojciec nie walczył na wojnie.
305
00:19:33,583 --> 00:19:34,583
Wiem.
306
00:19:34,667 --> 00:19:36,417
Odpuściłem temat.
307
00:19:36,500 --> 00:19:40,583
Postanowiłem napisać referat
o pułkowniku Sandersie.
308
00:19:40,667 --> 00:19:45,000
Oto drink.
A teraz porozmawiajmy o propanie.
309
00:19:48,667 --> 00:19:53,041
To ma być Miętowy Ulepek?
A gdzie wódka i sok pomidorowy?
310
00:19:53,125 --> 00:19:58,125
Chyba powinienem poprosić
o drinka Thathertona.
311
00:20:00,333 --> 00:20:03,000
Coś panu powiem!
312
00:20:03,083 --> 00:20:07,875
Nie chcę robić z panem interesów.
Proszę podpisać kontrakt z Thathertonem.
313
00:20:07,959 --> 00:20:12,208
Ale pewnego dnia
dostarczy panu zbyt ubogi propan
314
00:20:12,291 --> 00:20:17,917
i mieszkańcy osiedla zaczną się skarżyć.
315
00:20:18,000 --> 00:20:21,709
Wtedy proszę dać mi znać.
Nazywam się Hank Hill.
316
00:20:21,792 --> 00:20:26,250
Sprzedaję propan i akcesoria.
Moją dewizą jest uczciwość.
317
00:20:26,333 --> 00:20:29,625
Mocne słowa.
318
00:20:30,834 --> 00:20:33,709
To nie jest western z Johnem Wayne’em.
319
00:20:33,792 --> 00:20:35,208
Nie będę się z panem bił.
320
00:20:35,291 --> 00:20:37,667
Chętnie spróbuję.
321
00:20:45,917 --> 00:20:50,208
„Nie ma szybu naftowego ani cadillaca.
322
00:20:50,291 --> 00:20:54,750
Nie nosi kowbojskich butów,
ponieważ nie jest kowbojem,
323
00:20:54,834 --> 00:20:57,208
a buty uwierają go w palce.
324
00:20:57,291 --> 00:21:01,375
Człowiek, którego najbardziej podziwiam,
jest prawdziwym Teksańczykiem.
325
00:21:01,458 --> 00:21:04,667
To mój tata, Hank Hill”.
326
00:21:07,125 --> 00:21:09,625
Mam wspaniałego syna!
327
00:21:10,208 --> 00:21:12,250
Dziękuję.
328
00:21:12,333 --> 00:21:15,041
„Pragnę podziękować tacie za to,
329
00:21:15,125 --> 00:21:19,834
że mnie zaakceptował i wychował,
330
00:21:19,917 --> 00:21:22,208
choć spłodził mnie inny mężczyzna,
331
00:21:22,291 --> 00:21:26,667
gdy Hank Hill
przebywał w obozie jenieckim”.
332
00:21:26,750 --> 00:21:28,000
Dziękuję.
333
00:22:13,750 --> 00:22:17,041
Napisy: Krzysztof Kowalczyk
334
00:22:18,305 --> 00:23:18,552
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm