1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 -== [ www.OpenSubtitles.org ] ==- 2 00:00:28,583 --> 00:00:30,917 BOBBY KONTRA WAPNIAKI 3 00:00:33,000 --> 00:00:34,250 A to pech! 4 00:00:34,333 --> 00:00:39,875 Za dziesięć dni Superpuchar, a mój telewizor odmówił współpracy. 5 00:00:39,959 --> 00:00:42,458 Dlaczego nie kupimy nowego? 6 00:00:42,542 --> 00:00:44,583 Bardzo bym chciał, 7 00:00:44,667 --> 00:00:46,333 ale prawda jest taka, 8 00:00:46,417 --> 00:00:50,250 że Ameryka, najlepszy kraj na świecie, 9 00:00:50,333 --> 00:00:52,625 już ich nie produkuje. 10 00:00:52,709 --> 00:00:57,250 Jeśli pozwolę naszemu się rozsypać, utracimy część historii. 11 00:00:57,333 --> 00:01:01,166 Nie możemy kupić japońskiego? 12 00:01:01,250 --> 00:01:02,625 Marsz do pokoju! 13 00:01:04,917 --> 00:01:07,583 Luanne, dzwoni Buckley. 14 00:01:09,166 --> 00:01:10,583 Słucham? 15 00:01:13,291 --> 00:01:14,792 Oczywiście, że nie. 16 00:01:14,875 --> 00:01:17,417 Do outletu idziemy w przyszłym tygodniu. 17 00:01:17,500 --> 00:01:19,834 Tu nie chodzi o wyprzedaże. 18 00:01:19,917 --> 00:01:22,125 Tam zawsze są niskie ceny. 19 00:01:24,709 --> 00:01:26,792 Ludzie są tacy wredni. 20 00:01:26,875 --> 00:01:31,250 Minęły dwa tysiące lat od narodzin Jezusa, a my nie wyszliśmy z jaskini. 21 00:01:33,375 --> 00:01:37,917 To miały być zakupy superpucharowe, a nie babskie. 22 00:01:38,000 --> 00:01:39,375 Cola light? 23 00:01:40,959 --> 00:01:44,125 Zlituj się, Luanne przechodzi kryzys. 24 00:01:44,208 --> 00:01:46,667 Zaczęła sobie zadawać pytania. 25 00:01:46,750 --> 00:01:49,583 Musimy poprawić jej humor. 26 00:01:51,000 --> 00:01:52,291 Luanne? 27 00:01:52,375 --> 00:01:56,083 Wybieramy się do Mega Lo Martu. Przyłączysz się? 28 00:01:56,750 --> 00:01:59,250 Ale nie jestem w nastroju do rozmów. 29 00:01:59,333 --> 00:02:00,709 Damy radę. 30 00:02:03,917 --> 00:02:05,875 Nie chodzi o Buckleya. 31 00:02:06,000 --> 00:02:07,792 Świat stanął na głowie. 32 00:02:07,875 --> 00:02:09,500 Czytacie gazety? 33 00:02:09,583 --> 00:02:13,458 Odwiedzają nas kosmici i co chwila rodzi się szatański pomiot. 34 00:02:13,542 --> 00:02:15,875 Może to i prawda, 35 00:02:15,959 --> 00:02:19,125 ale każdy musi wziąć sprawy w swoje ręce. 36 00:02:19,208 --> 00:02:22,417 Ja na przykład sprzedaję ekologiczne paliwo, 37 00:02:22,500 --> 00:02:24,583 źródło energii i ciepła. 38 00:02:25,166 --> 00:02:26,750 Ja też bym tak mogła? 39 00:02:27,750 --> 00:02:28,834 Niestety. 40 00:02:28,917 --> 00:02:32,041 Musisz znaleźć własne powołanie. 41 00:02:32,125 --> 00:02:34,375 Jak zwykle masz rację. 42 00:02:34,458 --> 00:02:36,458 Zawsze masz. 43 00:02:37,375 --> 00:02:38,917 Wyprzedaż garażowa! 44 00:02:45,250 --> 00:02:49,417 To jest to, cewka odchylająca made in USA. 45 00:02:49,500 --> 00:02:54,375 Teraz możemy się martwić jedynie o wynik meczu. 46 00:02:55,417 --> 00:02:58,959 Dlaczego nie obejrzymy pucharu u Dale’a? 47 00:02:59,041 --> 00:03:02,458 Tam jest fajnie. Pozwala rozsypywać chrupki. 48 00:03:02,542 --> 00:03:08,458 Superpucharowa ekipa składa się z Billa, Hanka, Dale’a i Boomhauera. 49 00:03:08,542 --> 00:03:11,709 W tym roku padło na Hanka i wszystko musi grać. 50 00:03:11,792 --> 00:03:14,750 Do dziś wszyscy wspominają XXIV Superpuchar. 51 00:03:14,834 --> 00:03:20,166 Boomhauer zrobił tak gęsty dip, że ugrzęzły w nim chrupki. 52 00:03:28,375 --> 00:03:31,583 Nazywam się Luanne, a ty? 53 00:03:31,667 --> 00:03:33,083 Jestem Pan Kotek. 54 00:03:36,750 --> 00:03:38,291 Świetnie ci idzie. 55 00:03:39,166 --> 00:03:42,583 Z ludźmi z kuratorium często bawiłam się pacynkami. 56 00:03:42,667 --> 00:03:45,250 Po ile te lalki? 57 00:03:45,333 --> 00:03:46,542 Kupisz je? 58 00:03:46,625 --> 00:03:50,834 Warto wydać ćwierć dolara za twój uśmiech. 59 00:03:50,917 --> 00:03:53,125 Stara peruka! 60 00:03:54,291 --> 00:03:56,166 Zdejmij ją. 61 00:03:59,125 --> 00:04:02,625 Nie twierdzę, że zdarzył się cud, 62 00:04:02,709 --> 00:04:05,542 ale nie często wdeptuję w pudełka. 63 00:04:05,625 --> 00:04:08,291 Uważam, że Bóg ma wobec mnie plan. 64 00:04:08,375 --> 00:04:10,166 I dotyczy on lalek. 65 00:04:11,166 --> 00:04:14,583 Podoba mi się idea katolickiego teatrzyku, 66 00:04:14,667 --> 00:04:19,583 spróbuj jednak spojrzeć na nią oczami duchowego przewodnika. 67 00:04:19,667 --> 00:04:21,959 Dopiero co położyliśmy nową wykładzinę. 68 00:04:22,041 --> 00:04:24,125 Mam wpuścić na niego… 69 00:04:25,041 --> 00:04:26,458 bachory z napojami? 70 00:04:27,250 --> 00:04:31,458 Wie ksiądz, jak wyglądały narodziny Jezusa? 71 00:04:33,208 --> 00:04:36,125 No więc Jezus przyszedł na świat w stajence. 72 00:04:37,834 --> 00:04:40,208 A co by się stało, 73 00:04:40,291 --> 00:04:44,250 gdyby bohaterami tego przedstawienia zostały zwierzęta, 74 00:04:44,875 --> 00:04:46,667 które były przy narodzinach? 75 00:04:48,792 --> 00:04:52,208 Jezus spędził w stajence zaledwie kilka dni, 76 00:04:52,291 --> 00:04:55,458 a ewangelia nie wspomina o dalszych losach zwierzaków. 77 00:04:55,542 --> 00:04:57,709 - Na pewno? - Zaufaj. 78 00:04:57,792 --> 00:05:01,041 Po ucieczce z Betlejem Biblia skupia się na Jezusie. 79 00:05:01,917 --> 00:05:03,750 To dobrze, 80 00:05:03,834 --> 00:05:07,959 ponieważ zwierzęta są jak my. Czekają na ponowne przyjście Pana. 81 00:05:08,041 --> 00:05:09,959 A w międzyczasie… 82 00:05:10,041 --> 00:05:13,333 mogą przeżywać przygody. 83 00:05:15,291 --> 00:05:18,750 Przedstawieniu nadam tytuł Stajenkusie! 84 00:05:19,375 --> 00:05:21,959 Pierwszy spektakl już za tydzień. 85 00:05:22,041 --> 00:05:25,000 Stajenkusie? Kto by pomyślał… 86 00:05:25,083 --> 00:05:27,417 Na pewno się uda. 87 00:05:27,500 --> 00:05:29,333 Przede mną mnóstwo pracy. 88 00:05:29,417 --> 00:05:31,959 Muszę napisać scenariusz zbudować teatrzyk, 89 00:05:32,041 --> 00:05:33,750 nauczyć się brzuchomówstwa. 90 00:05:33,834 --> 00:05:37,083 Możemy go zrobić z kartonu po lodówce. 91 00:05:37,166 --> 00:05:39,375 Powinien być w garażu, dość czysty. 92 00:05:40,250 --> 00:05:43,083 Dziękuję, wujku. 93 00:05:43,792 --> 00:05:45,542 Kto to powiedział? 94 00:05:49,792 --> 00:05:51,917 Świetnie ci idzie. 95 00:05:54,834 --> 00:05:56,500 Dzięki, chłopaki. 96 00:05:56,583 --> 00:05:58,250 Gdybyście mieli pomysły… 97 00:06:05,458 --> 00:06:08,375 Tym, którzy nie słyszeli dzisiejszego kazania, 98 00:06:08,458 --> 00:06:12,625 przypominam: śmiecenie na wykładzinę jest grzechem. 99 00:06:14,625 --> 00:06:17,375 Powitajmy Luanne Platter. 100 00:06:19,667 --> 00:06:21,583 Dawno, dawno temu, 101 00:06:21,667 --> 00:06:25,083 przed dwoma tysiącami lat, 102 00:06:25,166 --> 00:06:27,959 narodził się nasz Pan, Jezus Chrystus. 103 00:06:29,834 --> 00:06:34,417 Przyszedł na świat w stajence, wśród wielu uroczych zwierzątek. 104 00:06:35,750 --> 00:06:39,500 Oto poświęcona im opowieść. 105 00:06:42,166 --> 00:06:45,041 Po ucieczce Pana Jezusa 106 00:06:45,125 --> 00:06:47,500 Herod urządził rzeź 107 00:06:47,583 --> 00:06:50,583 Rzucił na dzieci urok 108 00:06:50,667 --> 00:06:53,041 A potem chciał je zjeść 109 00:06:53,125 --> 00:06:55,375 Wiele lat później, na zakupach 110 00:06:55,458 --> 00:06:58,125 Zobaczyłam trzy dzidziusie 111 00:06:58,208 --> 00:07:01,083 Pomyślałam, dam im radość 112 00:07:01,166 --> 00:07:03,542 I pokażę Stajenkusie 113 00:07:03,625 --> 00:07:06,291 To jest osiołek i robi tak… 114 00:07:07,250 --> 00:07:08,250 A to kot. 115 00:07:09,208 --> 00:07:10,709 Oto ośmiornica. 116 00:07:11,625 --> 00:07:16,333 Nie zapominajmy o ptaku, Lordzie Reginaldzie Trzecim. 117 00:07:18,375 --> 00:07:20,792 Oto nasze Stajenkusie 118 00:07:20,875 --> 00:07:22,583 Takie psotne i milusie 119 00:07:22,667 --> 00:07:25,417 Stajenkusie głoszą miłość wszem 120 00:07:42,250 --> 00:07:46,083 Zostawiłem wystający gwóźdź. 121 00:07:47,458 --> 00:07:52,041 Dzisiaj zwierzaki wybiorą się do kina. 122 00:07:52,125 --> 00:07:54,083 Czy ktoś ma ochotę? 123 00:07:54,166 --> 00:07:56,333 Ja chcę! 124 00:07:59,000 --> 00:08:02,500 Mamy cztery bilety, choć jest nas pięcioro. 125 00:08:02,583 --> 00:08:05,458 Niech jedno się przekradnie. 126 00:08:05,542 --> 00:08:09,083 Tak nie wolno, oszustwo jest grzechem. 127 00:08:10,250 --> 00:08:11,875 Przecież wszyscy tak robią. 128 00:08:14,417 --> 00:08:16,667 Chodźmy już. 129 00:08:18,750 --> 00:08:20,375 Idziemy do kina! 130 00:08:22,291 --> 00:08:25,375 Pomyślą, że nie znam się na stolarce. 131 00:08:25,458 --> 00:08:27,000 Tylko mówię. 132 00:08:27,083 --> 00:08:29,417 Nikt nic nie zauważył. 133 00:08:35,834 --> 00:08:38,750 Oto wasze cztery bilety. 134 00:08:39,333 --> 00:08:40,834 Jest was pięcioro. 135 00:08:40,917 --> 00:08:42,792 Próbujecie się przekraść? 136 00:08:43,417 --> 00:08:46,250 Bardzo nieładnie, Stajenkusie! 137 00:08:46,333 --> 00:08:48,667 Za karę zamknę was w szafie. 138 00:08:51,125 --> 00:08:55,583 Dlatego nie wolno wchodzić do kina bez biletu. 139 00:08:56,667 --> 00:08:58,083 Koniec. 140 00:09:07,291 --> 00:09:09,417 Czy uciekną z szafy? 141 00:09:11,333 --> 00:09:12,583 Chyba tak. 142 00:09:15,083 --> 00:09:16,083 A jak? 143 00:09:16,709 --> 00:09:18,250 Jak uciekną? 144 00:09:21,917 --> 00:09:23,583 Ale nuda. 145 00:09:37,125 --> 00:09:38,500 Pomyśl. 146 00:09:38,583 --> 00:09:41,166 Jak mogą wydostać się z szafy? 147 00:09:45,625 --> 00:09:47,166 To się nie uda. 148 00:09:47,250 --> 00:09:49,458 Zrób wytrych z wieszaka. 149 00:09:49,542 --> 00:09:51,125 Że co? 150 00:09:53,208 --> 00:09:54,917 Zrób wytrych. 151 00:09:57,458 --> 00:09:59,667 Uratuję was, Stajenkusie! 152 00:09:59,750 --> 00:10:01,208 Serio? 153 00:10:02,208 --> 00:10:06,333 Jestem zastępcą kierownika kina. 154 00:10:06,417 --> 00:10:09,583 Sprzedaję popcorn i akcesoria. 155 00:10:09,667 --> 00:10:11,458 Zwalniam cię! 156 00:10:12,083 --> 00:10:14,208 Odzyskałyśmy wolność! 157 00:10:17,166 --> 00:10:19,375 Dziękujemy ci, zastępco kierownika! 158 00:10:19,458 --> 00:10:22,250 Jak ci się odwdzięczymy? 159 00:10:22,333 --> 00:10:24,667 Zapamiętajcie sobie: 160 00:10:24,750 --> 00:10:27,500 zawsze kupujcie bilety 161 00:10:27,583 --> 00:10:30,750 i nie wylewajcie napojów na wykładzinę. 162 00:10:33,166 --> 00:10:37,000 Luanne marnuje się w kościele. 163 00:10:37,083 --> 00:10:40,000 Jeśli chcesz, mogę pogadać z szefem Kanału 84. 164 00:10:40,083 --> 00:10:45,041 Zawsze szuka utalentowanych dzieciaków i filmików z ukrytej kamery. 165 00:10:45,125 --> 00:10:47,583 Luanne przydałaby się pomoc, 166 00:10:48,208 --> 00:10:50,792 ale nie chcę cię wykorzystywać. 167 00:10:50,875 --> 00:10:53,834 To show-biznes. 168 00:10:53,917 --> 00:10:55,709 Od czego są przyjaciele? 169 00:11:01,500 --> 00:11:02,500 Gotowe. 170 00:11:02,583 --> 00:11:05,125 Bobby, włóż wtyczkę. 171 00:11:10,041 --> 00:11:13,583 Kolejny Superpuchar i znowu impregnuję tapicerkę. 172 00:11:13,667 --> 00:11:16,208 Nie byłoby prościej, gdybyś poprosił Billa, 173 00:11:16,291 --> 00:11:18,333 by nie wycierał dłoni w poduszki? 174 00:11:18,417 --> 00:11:20,250 Mam lepszy pomysł. 175 00:11:20,875 --> 00:11:24,583 Ty usiądziesz tutaj, a Dale, ja i Bobby tam. 176 00:11:24,667 --> 00:11:27,250 Obronimy chipsy strefą. 177 00:11:27,333 --> 00:11:29,792 A jeśli Bill obejdzie stolik? 178 00:11:29,875 --> 00:11:31,750 Nie jest aż tak szybki. 179 00:11:31,834 --> 00:11:33,250 Już nie. 180 00:11:33,333 --> 00:11:36,959 Czy wyprowadzisz samochód z garażu? 181 00:11:37,041 --> 00:11:38,834 Muszę ćwiczyć. 182 00:11:38,917 --> 00:11:40,875 Wkrótce zadzwonią z telewizji. 183 00:11:40,959 --> 00:11:42,667 Jasne. 184 00:11:42,750 --> 00:11:47,375 W życiu nie widziałem lepszego teatrzyku dla chrześcijan. 185 00:11:49,041 --> 00:11:52,834 Bez ciebie, wujku, nigdy by mi się nie udało. 186 00:11:52,917 --> 00:11:57,125 Dlatego tym razem napisałam dla ciebie rolę. 187 00:11:57,208 --> 00:12:00,917 Cieszę się, ale to był jednorazowy występ. 188 00:12:01,000 --> 00:12:05,500 Nie odmawiaj. Któż inny zasłużył na rolę Boga? 189 00:12:06,667 --> 00:12:08,333 - Boga? - Tak. 190 00:12:08,417 --> 00:12:11,375 Sprawdziłeś się jako wybawca 191 00:12:11,959 --> 00:12:15,417 i dlatego powinieneś zagrać największego z bohaterów. 192 00:12:15,500 --> 00:12:17,208 Wiesz co? 193 00:12:17,291 --> 00:12:22,000 Przyjdę do garażu, gdy tylko przemienię piwo w wodę. 194 00:12:22,083 --> 00:12:23,458 Super! 195 00:12:25,458 --> 00:12:27,250 Uważa mnie za Boga. 196 00:12:28,000 --> 00:12:31,083 W takim razie ja jestem Jezusem. 197 00:12:31,166 --> 00:12:33,625 Nie mów tak. 198 00:12:33,709 --> 00:12:35,750 Najpierw spytaj Luanne. 199 00:12:36,500 --> 00:12:38,458 Niech stanie się światłość! 200 00:12:39,375 --> 00:12:40,917 I światło było dobre. 201 00:12:41,458 --> 00:12:44,166 Trzymaj się tekstu. 202 00:12:44,250 --> 00:12:47,291 Właśnie spotkałeś swojego arcywroga. 203 00:12:47,375 --> 00:12:49,000 Z G. I. Joe? 204 00:12:49,083 --> 00:12:51,208 Joe Sześciopaka. 205 00:12:51,291 --> 00:12:54,625 Jest pijanym kierowcą, który trafił do piekła. 206 00:12:55,250 --> 00:12:57,875 Potem podprowadził szatanowi pickupa, 207 00:12:57,959 --> 00:12:59,083 rozbił go 208 00:12:59,166 --> 00:13:01,208 i za karę znowu trafił na ziemię. 209 00:13:01,291 --> 00:13:05,333 Tam błąkał się, czynił zło i rzucał w ludzi butelkami. 210 00:13:06,291 --> 00:13:07,917 Rozbił pickupa? 211 00:13:08,000 --> 00:13:10,375 Poznaj mój gniew! 212 00:13:14,125 --> 00:13:15,583 4 DNI DO MECZU 213 00:13:18,458 --> 00:13:20,375 Co wyrzucasz, dziadku? 214 00:13:20,458 --> 00:13:23,709 Forsę, którą odebrali mi w składkach emerytalnych? 215 00:13:24,583 --> 00:13:28,041 Luanne chce, żebym zagrał Boga. 216 00:13:28,125 --> 00:13:31,709 To może nam powiesz, kto wygra? 217 00:13:31,792 --> 00:13:35,333 Mecz rozegrano pół roku temu w hangarze, 218 00:13:35,417 --> 00:13:38,375 gdzie kręcono lądowanie na Księżycu. 219 00:13:38,458 --> 00:13:41,583 Widziałem coś podobnego w kinie. 220 00:13:41,667 --> 00:13:43,792 Mecz odbędzie się na żywo, 221 00:13:43,875 --> 00:13:46,291 ponieważ Neil Armstrong jest zbyt stary. 222 00:13:46,959 --> 00:13:49,250 Wyrobisz się? 223 00:13:49,333 --> 00:13:50,375 Bo Superpuchar… 224 00:13:51,875 --> 00:13:54,834 już za cztery dni! 225 00:13:54,917 --> 00:13:58,041 Tak naprawdę to za trzy. 226 00:13:58,625 --> 00:14:00,041 A niech to. 227 00:14:04,375 --> 00:14:08,500 W tej scenie Bóg okazuje gniew. Jeszcze raz. 228 00:14:08,583 --> 00:14:11,041 Dzwonią z telewizji. 229 00:14:15,458 --> 00:14:18,125 Kto by pomyślał? 230 00:14:18,208 --> 00:14:22,542 Jeszcze kilka dni temu chodziła ponura. 231 00:14:23,125 --> 00:14:25,750 - Jesteś dobrym człowiekiem. - Człowiekiem? 232 00:14:26,750 --> 00:14:28,208 Udało się! 233 00:14:28,291 --> 00:14:31,875 Kanał 84 pokaże mój teatrzyk na żywo. 234 00:14:31,959 --> 00:14:36,166 I to na UHF-ie. Ultra hiper krótkich. 235 00:14:36,250 --> 00:14:40,291 Wywalczyłaś to sobie własnymi rękami. 236 00:14:40,375 --> 00:14:43,458 Żeby zdążyć przed niedzielą, musimy ćwiczyć. 237 00:14:43,542 --> 00:14:47,083 Mało czasu do niedzieli. Przecież… 238 00:14:47,834 --> 00:14:49,083 Niedziela? 239 00:14:49,166 --> 00:14:52,166 Przed czy po Superpucharze? 240 00:14:52,250 --> 00:14:54,250 W trakcie. Dasz wiarę? 241 00:14:54,333 --> 00:14:58,667 Ktoś doszedł do wniosku, że moje przedstawienie jest na tyle dobre, 242 00:14:58,750 --> 00:15:00,417 by rywalizować z meczem. 243 00:15:00,500 --> 00:15:02,458 To wielka odpowiedzialność, 244 00:15:02,542 --> 00:15:06,250 Na szczęście, z Bogiem u boku, nie przydarzy mi się nic złego. 245 00:15:12,875 --> 00:15:16,834 Moja ośmiornica ma sześć nóg. 246 00:15:17,875 --> 00:15:22,166 Czy powinnam ją nazywać sześciornicą? Czy kogoś urażę? 247 00:15:22,250 --> 00:15:26,000 Na pewno coś wymyślisz do niedzieli. 248 00:15:26,083 --> 00:15:28,458 A wręcz superniedzieli. 249 00:15:28,542 --> 00:15:32,125 Dlatego, że zagrają wtedy o Superpuchar. 250 00:15:34,709 --> 00:15:38,834 Chcę przez to powiedzieć, że zostaję w domu. 251 00:15:39,750 --> 00:15:41,166 A przedstawienie? 252 00:15:42,041 --> 00:15:46,834 Zaprosiłem już gości. Nie mogę odwołać imprezy. 253 00:15:47,834 --> 00:15:50,250 Czyli nie przyjdziesz? 254 00:15:53,208 --> 00:15:56,041 Tego nie powiedziałem. 255 00:15:56,125 --> 00:15:57,917 Po prostu obejrzę mecz. 256 00:15:58,000 --> 00:16:03,750 Jeżeli zakończy się wcześniej z powodu ataku terrorystów, to kto wie? 257 00:16:08,291 --> 00:16:10,500 Myślisz, że nie chcę obejrzeć meczu? 258 00:16:10,583 --> 00:16:14,834 Obstawiłam u bukmacherów spore kwoty, 259 00:16:14,917 --> 00:16:18,792 ale wybiorę się przedstawienie, ponieważ Luanne mnie zaprosiła. 260 00:16:18,875 --> 00:16:20,250 Daj spokój. 261 00:16:20,333 --> 00:16:22,417 Zostanę Bogiem na Wielkanoc, 262 00:16:22,500 --> 00:16:26,291 w środku sezonu baseballowego. 263 00:16:26,375 --> 00:16:28,750 Luanne w ciebie wierzy. 264 00:16:29,291 --> 00:16:33,917 Porzucasz ją na pastwę losu, choć mógłbyś uszczęśliwić? 265 00:16:34,000 --> 00:16:36,792 Cierpienie jest częścią religii. 266 00:16:36,875 --> 00:16:41,583 Żydzi dostają w kość i nigdy nie narzekają. 267 00:16:51,417 --> 00:16:54,709 Kto obstawił trzy minuty 40 sekund? 268 00:16:57,000 --> 00:16:58,041 Do widzenia. 269 00:16:58,125 --> 00:17:00,208 Delektuj się samolubstwem. 270 00:17:05,417 --> 00:17:07,834 Zapamiętaj jedno. 271 00:17:08,417 --> 00:17:10,291 Choć wujek Hank cię zawiódł, 272 00:17:11,000 --> 00:17:13,375 świat nie jest taki zły. 273 00:17:13,458 --> 00:17:14,709 Właśnie, że jest. 274 00:17:17,333 --> 00:17:19,709 Co za mecz! 275 00:17:22,875 --> 00:17:24,500 Wytrzymałem do reklam. 276 00:17:25,458 --> 00:17:29,792 Co mają wspólnego nogi Tiny Turner z autocasco? 277 00:17:33,041 --> 00:17:34,709 Najnowsze wiadomości. 278 00:17:34,792 --> 00:17:37,417 Do końca pierwszej kwarty została minuta. 279 00:17:37,500 --> 00:17:39,959 Temperatura powietrza 30 stopni. 280 00:17:40,041 --> 00:17:43,583 Zapraszamy na premierowy pokaz Stajenkusiów. 281 00:17:43,667 --> 00:17:45,125 Co robisz? 282 00:17:45,208 --> 00:17:48,458 Gdybym zamiast na mecz wolał się gapić na swoją starą, 283 00:17:48,542 --> 00:17:52,250 - ożeniłbym się z rozgrywającym. - Niczego nie dotykałem. 284 00:17:58,333 --> 00:17:59,500 Wujku… 285 00:18:01,041 --> 00:18:03,667 Luanne, wchodzisz… 286 00:18:09,333 --> 00:18:11,625 Urwał im się! 287 00:18:14,792 --> 00:18:17,083 Przełącz z powrotem! 288 00:18:17,166 --> 00:18:18,875 To nie ja. 289 00:18:20,542 --> 00:18:22,041 Przepadło. 290 00:18:23,000 --> 00:18:25,375 Załapaliśmy się na taniec zwycięstwa. 291 00:18:31,083 --> 00:18:32,333 Przełącz! 292 00:18:36,250 --> 00:18:40,792 Podwiozę was, Stajenkusie. 293 00:18:40,875 --> 00:18:45,083 Nie chcemy. Dzisiaj naszym kierowcą będzie Bóg. 294 00:18:45,166 --> 00:18:47,834 On ma was gdzieś. 295 00:18:47,917 --> 00:18:49,667 Jak możesz? 296 00:18:49,750 --> 00:18:52,458 Bóg kocha wszystkich i to udowodni. 297 00:18:53,834 --> 00:18:55,834 To przestaje być śmieszne. 298 00:18:55,917 --> 00:18:57,375 To nie ja. 299 00:18:57,458 --> 00:18:59,542 Pilot się zaciął. 300 00:18:59,625 --> 00:19:01,750 To przez okruszki Billa. 301 00:19:06,959 --> 00:19:09,542 Może Bóg złapał gumę? 302 00:19:09,625 --> 00:19:11,709 Co się dzieje? 303 00:19:11,792 --> 00:19:13,834 Czuję się, jakbym oglądał film, 304 00:19:13,917 --> 00:19:17,166 w którym nikt nie wie, że trzeba uciec z domu. 305 00:19:17,250 --> 00:19:19,333 Nie bądź głupia, Luanne. 306 00:19:19,417 --> 00:19:20,917 Bóg nie przyjedzie. 307 00:19:21,542 --> 00:19:24,542 Ogląda Superpuchar. Wsiadać i nie gadać! 308 00:19:26,333 --> 00:19:28,166 Lepiej róbmy, co każe. 309 00:19:30,417 --> 00:19:32,208 Nie mamy wyboru. 310 00:19:34,041 --> 00:19:36,625 Luanne, nie wsiadajcie! 311 00:19:40,667 --> 00:19:44,417 Jeśli za chwilę nie zjawi się Bóg, wszyscy zginiemy. 312 00:19:44,500 --> 00:19:46,834 Może tak będzie lepiej? 313 00:19:46,917 --> 00:19:49,333 Na co komu świat bez Boga? 314 00:19:49,875 --> 00:19:50,959 Racja. 315 00:19:53,083 --> 00:19:54,458 Joe Sześciopaku! 316 00:19:54,542 --> 00:19:58,125 Jedź pod prąd. Miejmy to już za sobą. 317 00:20:02,583 --> 00:20:05,750 - Mój Boże… - Tak, przybyłem! 318 00:20:07,625 --> 00:20:09,667 Dziękuję, wuj… Boże! 319 00:20:09,750 --> 00:20:11,834 Zawsze w ciebie wierzyłam. 320 00:20:11,917 --> 00:20:15,083 Wiem i dlatego uratowałem Stajenkusie. 321 00:20:15,166 --> 00:20:16,834 Jesteście bezpieczni. 322 00:20:19,500 --> 00:20:21,875 Coś ci powiem, Joe! 323 00:20:21,959 --> 00:20:25,417 Kto pije i prowadzi, gotuje się w kadzi! 324 00:20:38,417 --> 00:20:41,625 Jakie to uczucie dobrze postąpić? 325 00:20:41,709 --> 00:20:43,208 Nie najgorsze. 326 00:20:43,291 --> 00:20:46,667 Ale nie tak dobre jak Superpuchar. 327 00:20:47,792 --> 00:20:49,500 Olać futbol. 328 00:20:49,583 --> 00:20:52,166 Teatrzyk był w dechę. 329 00:20:52,250 --> 00:20:54,750 To rozgrywający Aikman. 330 00:20:54,834 --> 00:20:57,458 Co tu robisz, synu… proszę pana? 331 00:20:57,542 --> 00:20:59,542 Zabawna historia. 332 00:20:59,625 --> 00:21:04,000 Chłopaki okładali się w szatni ręcznikami, więc szukałem pociechy w Biblii. 333 00:21:04,083 --> 00:21:06,208 I znalazłem ulotkę ze Stajenkusiami. 334 00:21:06,291 --> 00:21:08,250 To cud. 335 00:21:08,333 --> 00:21:12,166 Wyjąłeś mi to z ust. Mnie również przygnał cud. 336 00:21:12,250 --> 00:21:16,417 Oglądałem mecz, gdy telewizor sam zaczął zmieniać kanały. 337 00:21:16,500 --> 00:21:20,458 Wybacz, ale pożyczyłem baterie z twojego pilota. 338 00:21:20,542 --> 00:21:23,875 Niczego takiego nie mam. 339 00:21:23,959 --> 00:21:25,542 Masz, w torebce. 340 00:21:25,625 --> 00:21:29,542 Uniwersalnego pilota do wszystkich telewizorów. 341 00:21:29,625 --> 00:21:31,583 Były mi potrzebne do Gameboya. 342 00:21:31,667 --> 00:21:34,166 - Kiedy? - Przed meczem. 343 00:21:34,250 --> 00:21:38,834 Skoro w pilocie nie było baterii, to jakim cudem… 344 00:21:44,375 --> 00:21:46,208 A może po meczu? 345 00:21:46,291 --> 00:21:47,417 Nie pamiętam. 346 00:21:54,083 --> 00:21:57,458 Napisy: Sylwester Stachowicz 347 00:21:58,305 --> 00:22:58,450 Zareklamuj swój produkt lub firmę. Skontaktuj się z www.OpenSubtitles.org