1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 Zareklamuj swój produkt lub firmę. Skontaktuj się z www.OpenSubtitles.org 2 00:00:28,542 --> 00:00:30,917 BOBBY KONTRA WAPNIAKI 3 00:00:34,166 --> 00:00:35,291 Dzień dobry. 4 00:00:35,375 --> 00:00:40,166 Zastąpię dziś panią Dorland, która walczy z hantawirusem. 5 00:00:41,375 --> 00:00:42,959 A cóż to takiego? 6 00:00:43,041 --> 00:00:47,875 Choroba, na którą zapada się po kontakcie z mysimi odchodami. 7 00:00:47,959 --> 00:00:49,917 No dobrze. 8 00:00:50,000 --> 00:00:52,166 Zanim pojedziemy na wycieczkę, 9 00:00:52,250 --> 00:00:57,000 wasi koledzy odegrają mało znany epizod z wojny amerykańsko-meksykańskiej. 10 00:00:57,083 --> 00:00:59,375 Jest rok 1847. 11 00:01:04,166 --> 00:01:06,750 Jestem generałem Santa Ana. 12 00:01:06,834 --> 00:01:11,500 Prowadzę meksykańską armię pod Alamo. Pokonamy Teksas. 13 00:01:13,750 --> 00:01:16,458 Toczymy bitwę pod Cerro Gordo. 14 00:01:16,542 --> 00:01:19,291 Minęło 11 lat, jesteśmy głodni. 15 00:01:20,583 --> 00:01:24,041 Potrzymam pańską protezę, proszę się najeść. 16 00:01:30,542 --> 00:01:31,709 Do boju. 17 00:01:31,792 --> 00:01:35,583 To pospolite ruszenie z Illinois! 18 00:01:35,667 --> 00:01:37,291 Wskakuj, generale! 19 00:01:39,625 --> 00:01:42,125 Ukradłem protezę. 20 00:01:44,875 --> 00:01:47,625 Natchniona inscenizacja. 21 00:01:47,709 --> 00:01:53,083 Od ponad wieku noga Santa Any spoczywa w muzeum stanu Illinois, 22 00:01:53,166 --> 00:01:56,500 jednak w tym roku zamierzamy zwrócić ją Meksykowi. 23 00:01:56,583 --> 00:02:01,250 Dosłownie w tej chwili proteza zmierza na południe, 24 00:02:01,333 --> 00:02:04,291 zatrzymując się w kolejnych muzeach. 25 00:02:04,375 --> 00:02:09,041 Arlen jest ostatnim przystankiem. Potem proteza da nogę do domu. 26 00:02:14,041 --> 00:02:19,792 W roku 1976 i 1977 nosiłem już buty. 27 00:02:22,625 --> 00:02:24,291 Ależ pędzi! 28 00:02:24,375 --> 00:02:26,208 Nie wie, że tu się pije? 29 00:02:26,291 --> 00:02:29,083 To cadillac twojego ojczulka. 30 00:02:30,291 --> 00:02:32,583 Ratuj się, kto może! 31 00:02:37,667 --> 00:02:40,000 Dzięki, grubasie! 32 00:02:40,083 --> 00:02:42,542 Prawie wgniotłeś naszą lodówkę. 33 00:02:42,625 --> 00:02:46,208 Dlaczego Didi nie prowadzi samochodu? 34 00:02:46,291 --> 00:02:49,125 Wyrzuciłem ją z domu. 35 00:02:50,500 --> 00:02:54,000 Zimno mi w stopy. Zrób mi koc na drutach! 36 00:02:54,083 --> 00:02:56,709 Spóźnię się do pracy. 37 00:02:59,917 --> 00:03:02,291 Bardzo śmieszne. 38 00:03:02,375 --> 00:03:03,917 Śmigaj po druty. 39 00:03:04,000 --> 00:03:06,250 Zacznij nosić skarpety. 40 00:03:08,250 --> 00:03:11,375 - No to ją wywaliłem. - Słusznie. 41 00:03:11,458 --> 00:03:14,875 Nigdy pan się nie cackał z obibokami. 42 00:03:14,959 --> 00:03:16,291 Morda w kubeł! 43 00:03:17,375 --> 00:03:22,542 Odpoczniesz od niej, a potem się pogodzicie? 44 00:03:22,625 --> 00:03:25,750 Nie tym razem. Przyjechałem odnowić prawo jazdy. 45 00:03:25,834 --> 00:03:28,667 Nauczyłem się na pamięć tablicy okulistycznej. 46 00:03:28,750 --> 00:03:30,959 Nie zmieniła się od drugiej wojny. 47 00:03:31,667 --> 00:03:33,166 Światowej, grubasie. 48 00:03:34,250 --> 00:03:38,333 To chyba nie jest najlepszy pomysł. 49 00:03:38,417 --> 00:03:42,333 Wybacz, Hank, ale mężczyzna, który stracił na wojnie łydki, 50 00:03:42,417 --> 00:03:45,875 zasługuje na prowadzenie samochodu. 51 00:03:51,000 --> 00:03:56,750 Na wakacje wypożyczę kamper i objadę z Bobbym 50 stanów w 50 dni. 52 00:03:56,834 --> 00:04:00,208 Można podróżować, czytając książki. 53 00:04:01,500 --> 00:04:05,792 Tato, żadna przyjemność stać latem w korkach. 54 00:04:05,875 --> 00:04:09,959 Osobiście uwielbiam przestrzenie. 55 00:04:10,041 --> 00:04:16,500 Włączysz sobie dziadku tempomat i będziesz mógł oglądać telewizję. 56 00:04:17,709 --> 00:04:19,375 Luanne, proszę… 57 00:04:19,458 --> 00:04:24,792 Z całym szacunkiem, nie powinieneś siadać za kółkiem. 58 00:04:24,875 --> 00:04:28,000 Nikt nie będzie mi mówił, co mam robić! 59 00:04:28,083 --> 00:04:30,041 Ja tu jestem ojcem! 60 00:04:30,709 --> 00:04:32,250 Wygrałem wojnę! 61 00:04:32,333 --> 00:04:35,959 Nawet ten dureń Dale wie, że sobie poradzę. 62 00:04:36,041 --> 00:04:38,417 Dale włazi ci w tyłek. 63 00:04:38,500 --> 00:04:40,542 Bierz z niego przykład! 64 00:04:41,083 --> 00:04:45,375 Potrzebujemy opiekunów podczas szkolnej wycieczki Bobby’ego. 65 00:04:45,458 --> 00:04:47,792 Wybieracie się do Vegas? 66 00:04:47,875 --> 00:04:50,709 Jedziemy na wystawę poświęconą Santa Anie. 67 00:04:50,792 --> 00:04:54,625 W teatrzyku zagrałem jego żołnierza. 68 00:04:54,709 --> 00:04:57,083 Santa Sranta. 69 00:04:57,166 --> 00:05:00,709 Na szczęście skroiliśmy mu kulasa. 70 00:05:00,792 --> 00:05:05,583 A teraz Stany zwracają protezę Meksykowi. 71 00:05:07,000 --> 00:05:08,458 Nie denerwuj się. 72 00:05:09,959 --> 00:05:11,792 Widzisz, Bobby? 73 00:05:11,875 --> 00:05:15,166 Pokolenie twojego ojca trwoni wszystko, o co walczyliśmy. 74 00:05:15,250 --> 00:05:21,208 Panamę, meksykańską protezę, pieluchy Ghandiego. 75 00:05:26,083 --> 00:05:27,792 WYDZIAŁ KOMUNIKACJI 76 00:05:31,375 --> 00:05:34,000 Nie warto stać w takiej kolejce. 77 00:05:34,083 --> 00:05:38,375 Gdy wyrzynałem Japońców, jęczeli mniej niż ty. 78 00:05:38,458 --> 00:05:40,917 Zacznijcie beze mnie. Zaraz wrócę. 79 00:05:52,166 --> 00:05:56,000 Notuj pierwsze litery każdego wyrazu, który powiem. 80 00:05:56,083 --> 00:06:01,959 „Są dni, gdy Reagan w rezerwacie foki dusi”. 81 00:06:02,041 --> 00:06:03,500 Dawaj prawko. 82 00:06:03,583 --> 00:06:06,417 Nie trafił pan ani jednej litery. 83 00:06:06,500 --> 00:06:07,458 Oblał pan. 84 00:06:08,583 --> 00:06:09,792 Spójrz pan! 85 00:06:09,875 --> 00:06:13,375 „Są dni”, czyli „S” i „D”, jak „sukinkot” i „dureń”. 86 00:06:13,458 --> 00:06:14,750 Wytłumacz im. 87 00:06:14,834 --> 00:06:16,667 Skandal. 88 00:06:16,750 --> 00:06:20,542 Rozczarowaliście nas. Wychodzimy. 89 00:06:22,375 --> 00:06:25,792 Poprosiłeś egzaminatora, żeby podmienił tablice? 90 00:06:25,875 --> 00:06:27,208 Sprytnie. 91 00:06:27,291 --> 00:06:29,917 Pod warunkiem, że to egzaminator. 92 00:06:30,000 --> 00:06:34,083 Zrobiłem to z ciężkim sercem. 93 00:06:34,166 --> 00:06:38,917 Niestety, ojciec jest na wylocie i muszę za niego decydować. 94 00:06:39,000 --> 00:06:43,208 Mój staruszek nie potrafi już przeładowywać strzelby. 95 00:06:43,291 --> 00:06:47,166 Dosłownie, muszę za niego pociągać za spust. 96 00:06:47,250 --> 00:06:49,750 Bardzo przykre. 97 00:06:50,583 --> 00:06:54,000 Egzaminator podmienił tablice. 98 00:06:54,083 --> 00:06:57,333 Gdy robili mi zdjęcie do prawka, 99 00:06:57,417 --> 00:07:01,917 miałem na głowie przedziałek i wyszedłem jak ciota. 100 00:07:02,000 --> 00:07:05,208 Prawo jazdy da się załatwić. 101 00:07:05,291 --> 00:07:07,500 Nie wtrącaj się, Dale. 102 00:07:07,583 --> 00:07:12,125 Zamocuj na bryce żagiel i zgłoś ją jako żaglówkę. 103 00:07:12,208 --> 00:07:16,208 Słyszałeś? Niegłupio gada. Skołuj mi żagiel. 104 00:07:16,291 --> 00:07:18,583 To idiotyczny pomysł. 105 00:07:18,667 --> 00:07:22,458 Wybacz, że nie jestem tak wykształcony jak ty. 106 00:07:22,542 --> 00:07:25,083 Nigdy bym nie wpadł na pomysł, 107 00:07:25,166 --> 00:07:28,583 aby własnemu ojcu podłożyć świnię u okulisty. 108 00:07:28,667 --> 00:07:29,959 Niech cię! 109 00:07:30,667 --> 00:07:33,166 Ty zdrajco! 110 00:07:33,250 --> 00:07:35,542 Chcesz coś dodać? 111 00:07:35,625 --> 00:07:42,125 Zamieniłem tablice, ponieważ uważam, że nie powinieneś prowadzić samochodu. 112 00:07:42,208 --> 00:07:44,333 Jest bohaterem wojny światowej. 113 00:07:44,417 --> 00:07:48,250 Może robić to, na co ma ochotę. 114 00:07:48,333 --> 00:07:51,583 Stul dziób. Wiem lepiej, co dobre dla mego ojca. 115 00:07:51,667 --> 00:07:53,583 Gdybyś miał pojęcie, 116 00:07:53,667 --> 00:07:57,417 utopiłbyś się w dwa dni po swoich narodzinach. 117 00:07:57,500 --> 00:07:58,875 Wynoszę się. 118 00:08:07,291 --> 00:08:08,417 Gribble! 119 00:08:08,500 --> 00:08:10,041 Mam dobre wieści. 120 00:08:10,125 --> 00:08:12,542 Od dzisiaj mieszkam u was. 121 00:08:12,625 --> 00:08:14,125 Słyszałeś? 122 00:08:14,208 --> 00:08:16,291 Tatuś zamieszka ze mną. 123 00:08:26,208 --> 00:08:28,041 Dobrze pan spał? 124 00:08:28,792 --> 00:08:30,333 Nie narzekam. 125 00:08:30,417 --> 00:08:31,583 No i widzisz? 126 00:08:31,667 --> 00:08:34,750 A chciałaś sprzedać łóżeczko Josepha. 127 00:08:37,792 --> 00:08:43,667 Oto idealnie podrobione prawko, ważne do 3000 roku. 128 00:08:43,750 --> 00:08:45,458 Zasłużyłeś na dolara. 129 00:08:47,125 --> 00:08:49,041 Podpisz pozwolenie, 130 00:08:49,125 --> 00:08:52,125 że mogę obejrzeć wystawę o Santa Anie. 131 00:08:52,208 --> 00:08:57,375 Nie przyłożę ręki do dokumentu wystawionego z inicjatywy rządowej. 132 00:08:59,792 --> 00:09:00,917 Hank. 133 00:09:01,000 --> 00:09:03,083 Joseph, samochód czeka. 134 00:09:04,667 --> 00:09:07,792 Cześć, żmijo! Co słuchać w terrarium? 135 00:09:07,875 --> 00:09:10,083 Nie zaczynaj. 136 00:09:10,166 --> 00:09:12,417 Tato, postawiłeś na swoim. 137 00:09:12,500 --> 00:09:15,333 Może wrócisz i o wszystkim porozmawiamy? 138 00:09:15,417 --> 00:09:17,375 Kupiłem karton nowych talerzy. 139 00:09:17,458 --> 00:09:19,959 Wolę tłuc zastawę Gribble’a. 140 00:09:20,709 --> 00:09:23,041 To dla mnie zaszczyt. 141 00:09:23,709 --> 00:09:27,375 Wybieram się do apteki po maść na łydki. 142 00:09:27,458 --> 00:09:29,583 Podrzucę cię. 143 00:09:29,667 --> 00:09:32,208 Nie musisz. 144 00:09:32,291 --> 00:09:34,000 Dale podrobił prawko. 145 00:09:37,000 --> 00:09:39,917 Ile czasu można wypisywać mandat? 146 00:09:40,000 --> 00:09:42,750 Proszę wysiąść. 147 00:09:46,000 --> 00:09:48,083 Chcesz mnie skuć? 148 00:09:48,166 --> 00:09:49,917 Potem ja skuję ciebie. 149 00:09:52,542 --> 00:09:55,083 Zamiast prawa jazdy dał mi to. 150 00:09:55,166 --> 00:09:57,208 Wiem, jest nieważne. 151 00:09:57,291 --> 00:09:59,834 Nie powinien siadać za kółkiem. 152 00:09:59,917 --> 00:10:02,417 Nawet nie jest prawdziwe. 153 00:10:02,500 --> 00:10:06,041 Wyciął je z opakowania po płatkach. I tak ma pan szczęście. 154 00:10:06,125 --> 00:10:10,709 Sklerotycy nie pamiętają nawet imion własnych dzieci. 155 00:10:11,458 --> 00:10:15,458 To nie skleroza, tylko kowbojski charakterek. 156 00:10:17,875 --> 00:10:19,500 Przestań. 157 00:10:20,375 --> 00:10:22,917 Już dobrze, panie generale. 158 00:10:23,500 --> 00:10:26,458 Zajmie się panem pański syn. 159 00:10:26,542 --> 00:10:29,875 Proszę się go słuchać. 160 00:10:29,959 --> 00:10:32,625 Poznaje pan syna? 161 00:10:32,709 --> 00:10:35,208 Czuć go na kilometr. 162 00:10:37,083 --> 00:10:41,417 Masz szczęście, że nie trafiłeś za kratki. 163 00:10:41,500 --> 00:10:43,500 Nie tym tonem. 164 00:10:43,583 --> 00:10:47,041 Kupowałem maść na łydki. Trochę szacunku. 165 00:10:47,125 --> 00:10:50,875 Porozmawiamy przy kolacji. 166 00:10:50,959 --> 00:10:52,959 Spakuj się i wróć do nas. 167 00:10:53,041 --> 00:10:55,792 Dobrze, zaraz przyjdę. 168 00:11:29,375 --> 00:11:30,917 Cześć, Didi. 169 00:11:31,500 --> 00:11:34,291 Chcę cię prosić o przysługę. 170 00:11:34,375 --> 00:11:37,542 Czy moglibyście pogodzić się szybciej niż zwykle, 171 00:11:37,625 --> 00:11:40,000 ponieważ nie panuję nad sytuacją. 172 00:11:40,083 --> 00:11:44,125 Nie tym razem. Namiętność przeminęła. 173 00:11:45,000 --> 00:11:47,875 Pamiętam nasze pierwsze spotkanie. 174 00:11:49,000 --> 00:11:52,166 Raz do roku drenują mi łydki. 175 00:11:52,250 --> 00:11:54,083 Bez znieczulenia. 176 00:11:54,166 --> 00:11:57,417 Jak Lincoln, gdy zdmuchnęli mu cylinder. 177 00:11:57,500 --> 00:11:59,041 Czasopisma? 178 00:11:59,125 --> 00:12:01,125 Dropsy? Lizaki? 179 00:12:02,166 --> 00:12:06,125 Jesteś taki słodki i bezbronny, 180 00:12:07,000 --> 00:12:09,834 niczym dzidziuś. 181 00:12:15,542 --> 00:12:17,458 Ja cię chromolę! 182 00:12:18,083 --> 00:12:20,291 Dupcia w gruszkę. 183 00:12:20,375 --> 00:12:22,291 Byliśmy niczym Romeo… 184 00:12:23,792 --> 00:12:24,917 1i Julia. 185 00:12:25,750 --> 00:12:27,542 Magia przeminęła. 186 00:12:27,625 --> 00:12:30,208 Cotton powiedział, że mam za mały tyłek. 187 00:12:31,083 --> 00:12:32,792 Też tak uważasz? 188 00:12:34,291 --> 00:12:36,417 Niczego mu nie brakuje. 189 00:12:36,500 --> 00:12:38,417 Jest olbrzymi. 190 00:12:38,500 --> 00:12:41,291 Spójrz, jaka ładna sukienka. 191 00:12:44,625 --> 00:12:46,500 Nie pogodzą się? 192 00:12:47,458 --> 00:12:50,125 Sam muszę pilnować ojca. 193 00:12:52,792 --> 00:12:54,500 Zapalisz, Hank? 194 00:12:54,583 --> 00:12:57,125 - Nie. - I tak cię wykurzę. 195 00:13:00,875 --> 00:13:03,083 Bardzo śmieszne. 196 00:13:03,166 --> 00:13:06,333 Przyszedłem prosić, żebyś przypilnował jutro 197 00:13:06,417 --> 00:13:09,875 Bobby’ego na szkolnej wycieczce. Ja też się zgłosiłem. 198 00:13:10,750 --> 00:13:13,542 Tata nie da rady. Jutro gramy w zbijaka. 199 00:13:13,625 --> 00:13:16,375 Nie nazywaj go tatą. 200 00:13:16,458 --> 00:13:18,709 Twoja pomoc się przyda. 201 00:13:19,291 --> 00:13:21,959 Przez całe życie wyciągam cię z kłopotów. 202 00:13:22,041 --> 00:13:24,709 Już się przyzwyczaiłem. Zgoda, pomogę. 203 00:13:27,417 --> 00:13:28,542 Pomożemy. 204 00:13:30,500 --> 00:13:33,125 Zabił pan pułkownika? 205 00:13:33,208 --> 00:13:37,125 Trwała wojna, a gość był nazistą. 206 00:13:37,208 --> 00:13:42,000 Udusiłem go nicią dentystyczną, którą nosiłem w kamaszach. 207 00:13:42,083 --> 00:13:45,166 Teraz rozumiecie jak ważna jest higiena. 208 00:13:50,458 --> 00:13:52,625 Proszę o uwagę. 209 00:13:52,709 --> 00:13:57,625 Kolejnym eksponatem jest proteza generała Santa Any. 210 00:13:59,458 --> 00:14:03,083 Zdjęcia na T-shirtach nie oddają jej urody. 211 00:14:03,166 --> 00:14:09,500 Już niedługo proteza powróci do Meksyku, jej prawowitego właściciela. 212 00:14:09,583 --> 00:14:11,709 Znalezione, nie kradzione! 213 00:14:11,792 --> 00:14:14,583 Uspokój się, tato. 214 00:14:14,667 --> 00:14:17,959 Razem z protezą Meksyk otrzyma czek 215 00:14:18,041 --> 00:14:22,125 pokrywający oryginalne koszty produkcji, czyli 1300 dolarów, 216 00:14:22,208 --> 00:14:25,917 oraz list z przeprosinami podpisany przez dowódcę Sił Zbrojnych. 217 00:14:26,000 --> 00:14:28,625 Jakim prawem? 218 00:14:28,709 --> 00:14:32,083 Japońce odstrzelili mi łydki i nie zamierzają ich zwracać. 219 00:14:32,166 --> 00:14:35,083 Hank, ucisz ojca. 220 00:14:35,166 --> 00:14:38,291 Tato, ile razy mam powtarzać? Milcz. 221 00:14:45,875 --> 00:14:47,500 Usiądźmy. 222 00:14:47,583 --> 00:14:49,917 Zatrzymać autobus! 223 00:14:50,000 --> 00:14:54,333 Jeden z bachorów ukradł protezę! 224 00:14:55,166 --> 00:14:57,000 Zamknę oczy, 225 00:14:57,083 --> 00:15:01,500 policzę do trzech, a potem chcę zobaczyć zgubę z powrotem. 226 00:15:24,375 --> 00:15:27,208 Mam dosyć. Gdzie jest proteza? 227 00:15:28,417 --> 00:15:32,417 Nie wiem, czy powinienem z tobą o tym rozmawiać. 228 00:15:32,500 --> 00:15:37,083 W sobotę powinna powrócić do Meksyku. 229 00:15:37,166 --> 00:15:38,750 Wspaniale. 230 00:15:38,834 --> 00:15:42,667 Oni stracili protezę, a ja prawo jazdy. 231 00:15:42,750 --> 00:15:45,917 Co ma piernik do wiatraka? 232 00:15:46,000 --> 00:15:47,875 Rusz głową. 233 00:15:47,959 --> 00:15:54,750 Meksykańscy dyplomaci załatwią mi prawko, a ja zwrócę im pamiątkę narodową. 234 00:15:54,834 --> 00:15:57,333 Mogą cię aresztować. 235 00:15:57,417 --> 00:16:00,208 Przekaż kumplom moją ofertę. 236 00:16:05,500 --> 00:16:08,917 Najciemniej jest pod latarnią. 237 00:16:09,000 --> 00:16:12,792 Pułkowniku, może posiedzimy przy ołtarzyku? 238 00:16:20,166 --> 00:16:22,250 A jeśli policjantka miała rację? 239 00:16:22,333 --> 00:16:24,583 Ojciec zachowuje się dziwacznie. 240 00:16:24,667 --> 00:16:27,417 To już nie są jakieś dziwactwa. 241 00:16:27,500 --> 00:16:29,750 To coś jak głupota. 242 00:16:29,834 --> 00:16:32,125 Ja chyba śnię. 243 00:16:32,208 --> 00:16:34,625 Powtarzam ci o to od 22 lat. 244 00:16:34,709 --> 00:16:37,625 Właśnie podali w wiadomościach, 245 00:16:37,709 --> 00:16:42,291 że ktoś ukradł nogę z Muzeum Santany. 246 00:16:45,458 --> 00:16:50,583 Pułkowniku, zaszczytem było walczyć u pańskiego boku. 247 00:16:50,667 --> 00:16:53,667 Zostanę z panem na dobre i na złe. 248 00:16:53,750 --> 00:16:56,542 Masz krakersy? 249 00:17:00,166 --> 00:17:02,792 To on ukradł protezę! 250 00:17:02,875 --> 00:17:05,458 Sam wszystko zaplanował! 251 00:17:05,542 --> 00:17:07,875 Proteza zniknęła! 252 00:17:07,959 --> 00:17:10,458 Gdzie ją schowałeś, ty stary pryku? 253 00:17:10,542 --> 00:17:15,166 Jesteś gorszy od Hanka. Wiesz, co robię ze zdrajcami? 254 00:17:17,709 --> 00:17:21,625 Dobrze panu radzę, proszę zwrócić protezę! 255 00:17:21,709 --> 00:17:26,792 Będzie mi potrzebna podczas negocjacji z Meksykiem. 256 00:17:26,875 --> 00:17:30,834 Odebrali mi łydki i podarowali swojemu cesarzowi. 257 00:17:30,917 --> 00:17:33,208 Tak mi dziękują za nitkowanie nazistów? 258 00:17:33,291 --> 00:17:36,375 Powiedz tej babie z drogówki, żeby oddała mi brykę! 259 00:17:36,458 --> 00:17:40,125 Nie moja wina, że podmienili tablicę okulistyczną. 260 00:17:40,208 --> 00:17:43,667 Są dni, gdy Reagan w rezerwacie foki dusi. 261 00:17:46,500 --> 00:17:48,125 SZPITAL DLA WETERANÓW 262 00:17:48,208 --> 00:17:53,750 Rozgryźliśmy jego psychikę, gdy uznał stetoskop za łup wojenny. 263 00:17:53,834 --> 00:17:55,417 Co z nim zrobicie? 264 00:17:55,500 --> 00:17:56,959 Zatrzymacie? 265 00:17:57,709 --> 00:18:00,792 Ten facet potrzebuje stałego nadzoru. 266 00:18:00,875 --> 00:18:05,041 Zostanie u nas albo u państwa. 267 00:18:08,709 --> 00:18:10,959 Podoba ci się tutaj? 268 00:18:12,166 --> 00:18:14,625 Spadaj, knurze! 269 00:18:15,250 --> 00:18:18,792 Widzisz, ma już nowych kolegów. Zna ich ksywki. 270 00:18:18,875 --> 00:18:21,917 Jakie fajne planszówki! 271 00:18:22,000 --> 00:18:23,083 Warcaby. 272 00:18:23,166 --> 00:18:24,875 Domino. Bierki. 273 00:18:26,291 --> 00:18:29,333 Sam bym tu z przyjemnością zamieszkał. 274 00:18:32,291 --> 00:18:36,083 Wiem, że ostatnio wiele się wydarzyło, 275 00:18:36,166 --> 00:18:38,583 ale muszę wiedzieć, gdzie jest proteza. 276 00:18:39,208 --> 00:18:42,166 Czy jeśli ją zwrócę, zabierzecie mnie stąd? 277 00:18:43,375 --> 00:18:46,083 To nie zależy ode mnie. 278 00:18:47,917 --> 00:18:52,208 Wstawiłem ją do torby Dale’a z kijami do golfa. 279 00:18:52,291 --> 00:18:54,625 Świetnie. Torba z kijami. 280 00:18:55,208 --> 00:18:56,583 O nic się nie martw. 281 00:18:58,875 --> 00:19:02,208 Nie zapominaj o swoim staruszku. Wrócisz po mnie? 282 00:19:07,542 --> 00:19:10,250 Ten zakład nie jest taki zły. 283 00:19:10,333 --> 00:19:13,000 Daj spokój. Chyba żartujesz. 284 00:19:13,083 --> 00:19:14,959 Mój ojciec tam się męczy. 285 00:19:15,875 --> 00:19:19,375 Ale i tak nie zagwarantuję mu opieki. 286 00:19:19,458 --> 00:19:21,250 Nie dasz rady. 287 00:19:21,333 --> 00:19:24,750 To nie w porządku wobec was. 288 00:19:24,834 --> 00:19:29,375 Ten zakład dostał w rankingu czwórkę z minusem. 289 00:19:30,375 --> 00:19:31,917 Czyli powyżej średniej. 290 00:19:33,750 --> 00:19:35,291 Jak z tego wybrniesz? 291 00:20:03,625 --> 00:20:06,125 Zamieszkam z tobą i żoną Hanka? 292 00:20:06,875 --> 00:20:07,834 Nie. 293 00:20:07,917 --> 00:20:09,458 Zwróciłem protezę! 294 00:20:09,542 --> 00:20:13,000 Wiem, przekazałem ją policji. 295 00:20:13,083 --> 00:20:18,125 To nie zmienia faktu, że nie dam rady opiekować się tobą przez całą dobę. 296 00:20:18,208 --> 00:20:20,250 Pozostało tylko jedno rozwiązanie. 297 00:20:21,709 --> 00:20:23,500 Didi? Co ona tu robi? 298 00:20:23,583 --> 00:20:25,291 Rzuciłem cię. 299 00:20:25,375 --> 00:20:30,166 Pamiętam, ale muszę coś podpisać, żeby zwrócili cadillaca. 300 00:20:38,041 --> 00:20:40,000 Ubrali cię w śpioszki. 301 00:20:40,083 --> 00:20:42,166 Wyglądasz jak dzidziuś. 302 00:20:50,000 --> 00:20:51,208 Podniosę. 303 00:20:54,959 --> 00:20:57,667 Wcale nie masz małego tyłka. 304 00:20:57,750 --> 00:20:59,792 Jest wręcz za szeroki, 305 00:21:00,709 --> 00:21:04,000 ale… i tak mnie kręci. 306 00:21:04,083 --> 00:21:05,667 Chodź, maluchu. 307 00:21:06,208 --> 00:21:07,792 Odwiozę cię do domu. 308 00:21:16,917 --> 00:21:19,750 To emerytowany kapitan De Fiño. 309 00:21:19,834 --> 00:21:24,083 Gdy przyczepi sobie protezę i podejdzie do sztandaru, 310 00:21:24,166 --> 00:21:27,125 noga zmieni oficjalnie właściciela. 311 00:21:30,417 --> 00:21:33,542 Najważniejsze, że ją odzyskali. 312 00:21:35,875 --> 00:21:38,542 To przecież moja proteza z przedstawienia. 313 00:21:40,625 --> 00:21:43,166 Prawo jazdy, sztuk jeden. 314 00:21:45,250 --> 00:21:48,250 Proteza Santa Sranta. Jedna. 315 00:21:56,959 --> 00:22:00,208 Nasza historia została oparta na faktach. 316 00:22:00,291 --> 00:22:04,500 W bitwie pod Cerro Gordo pospolite ruszenie Illinois 317 00:22:04,583 --> 00:22:09,417 zdobyło protezę Antonia Lopeza De Santa Any, 318 00:22:09,500 --> 00:22:13,250 gdy generał ze swoimi ludźmi posilał się pieczonym kurczakiem. 319 00:22:13,333 --> 00:22:17,500 Niestety proteza nadal spoczywa w Muzeum Illinois. 320 00:22:17,583 --> 00:22:22,000 Jeśli pragniecie przyłączyć się do ruchu na rzecz zwrotu protezy Meksykowi, 321 00:22:22,083 --> 00:22:24,917 piszcie petycje do senatora Durbina. 322 00:22:25,000 --> 00:22:26,917 Dziękuję za uwagę. 323 00:22:27,000 --> 00:22:29,583 Napisy: Sylwester Stachowicz 324 00:22:30,305 --> 00:23:30,659 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm