1 00:00:08,000 --> 00:00:11,875 Mówiłem wam, że nie grzebię w śmietniku. 2 00:00:11,959 --> 00:00:13,250 To jeleń. 3 00:00:13,333 --> 00:00:16,208 Jesteśmy ci winni przeprosiny. 4 00:00:16,291 --> 00:00:19,125 To odchody jelenia. 5 00:00:19,792 --> 00:00:20,792 Prawdopodobnie. 6 00:00:20,875 --> 00:00:23,625 Przejmują nasze terytorium. 7 00:00:23,709 --> 00:00:27,333 Są gorsze niż mrówki. 8 00:00:27,417 --> 00:00:31,375 Jako spec od dezynsekcji uważam, 9 00:00:31,458 --> 00:00:34,583 że powinniśmy znaleźć i zabić ich królową. 10 00:00:34,667 --> 00:00:38,333 Królowa jeleni jest na pewno piękna. 11 00:00:38,417 --> 00:00:41,917 Joseph jest wystarczająco duży, by ze mną pojechać. 12 00:00:42,041 --> 00:00:45,500 Zabiorę go na pierwsze polowanie, 13 00:00:45,583 --> 00:00:50,667 tak jak ojciec wziął mnie 25 lat temu. 14 00:00:51,959 --> 00:00:56,750 Nie chodzi tylko o ustrzelenie jelenia, Joseph stanie się mężczyzną. 15 00:00:56,834 --> 00:01:00,917 Zapamiętałem cię, draniu! 16 00:01:01,000 --> 00:01:03,875 Gapi się na ciebie. 17 00:01:05,000 --> 00:01:11,074 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm 18 00:01:34,875 --> 00:01:37,875 BOBBY KONTRA WAPNIAKI 19 00:01:38,583 --> 00:01:42,375 Mogę ci pożyczyć celownik laserowy. 20 00:01:42,458 --> 00:01:47,041 Bobby’emu na pierwszym polowaniu przyda się ruski noktowizor. 21 00:01:47,125 --> 00:01:49,625 Joseph dostanie bioniczne ucho, 22 00:01:49,709 --> 00:01:53,583 a ja wezmę mocz jelenia. 23 00:01:53,667 --> 00:01:58,458 Wystarczy zaledwie odrobina, żeby zwabić zwierzynę. 24 00:01:58,542 --> 00:01:59,667 To jakiś obłęd. 25 00:01:59,750 --> 00:02:04,041 Dawniej myśliwi zabierali na polowanie odpowiedni strój i sześciopak piwa. 26 00:02:04,125 --> 00:02:05,667 Czasy się zmieniają. 27 00:02:05,750 --> 00:02:08,458 Wiedziałbyś, gdybyś był myśliwym. 28 00:02:08,542 --> 00:02:12,041 A ty częściej chodzisz do kościoła niż na polowanie. 29 00:02:12,125 --> 00:02:13,500 Wstydź się. 30 00:02:15,125 --> 00:02:16,792 Nie mam się czego wstydzić. 31 00:02:16,875 --> 00:02:21,125 Jeśli chcę zalać się w trupa i postrzelać, 32 00:02:21,208 --> 00:02:25,041 wolę to robić, oglądając z ojcem wręczenie Oscarów. 33 00:02:25,125 --> 00:02:29,125 Nie chodzi wyłącznie o to, żeby się upić i ustrzelić jelenia. 34 00:02:29,208 --> 00:02:32,500 Na łonie natury człowiek może zapomnieć o polityce. 35 00:02:32,583 --> 00:02:36,250 Nie musi być ostrożny 36 00:02:36,333 --> 00:02:41,291 i potrafi porozmawiać o dręczących go lękach. 37 00:02:41,375 --> 00:02:45,125 Lękam się twojego braku ostrożności. 38 00:02:45,208 --> 00:02:47,792 Ja najbardziej boję się... 39 00:02:47,875 --> 00:02:50,208 Powiem wam w lesie. 40 00:02:50,291 --> 00:02:53,917 - Chodzi o... - Milcz! Potem wam powiem. 41 00:02:54,000 --> 00:02:55,917 Musisz sobie wyobrazić, 42 00:02:56,000 --> 00:03:00,333 że sztucer jest częścią twojego ciała. 43 00:03:00,417 --> 00:03:05,333 Gdy nadejdzie ten moment, nie zawahasz się pociągnąć za spust? 44 00:03:05,417 --> 00:03:06,709 Skądże. 45 00:03:06,792 --> 00:03:10,041 Nie mogę wyjść na mięczaka. 46 00:03:10,125 --> 00:03:13,750 Nie chcę, żeby na mnie wołano na przykład... 47 00:03:13,834 --> 00:03:15,458 Świniopas? 48 00:03:15,542 --> 00:03:19,375 Tak, dlatego muszę upolować jelenia. 49 00:03:19,458 --> 00:03:22,917 Możemy liczyć na pomoc naszych ojców. 50 00:03:23,000 --> 00:03:24,250 Stworzymy zespół. 51 00:03:46,166 --> 00:03:49,458 - Biegnij za nim! - Nie. Stanowimy zespół. 52 00:04:04,000 --> 00:04:08,709 Bobby, właśnie stałeś się prawdziwym mężczyzną. 53 00:04:11,333 --> 00:04:13,083 Nie chcę się przechwalać. 54 00:04:13,166 --> 00:04:16,542 Zobaczymy, jak mi pójdzie. 55 00:04:17,750 --> 00:04:19,291 Po co te bandaże? 56 00:04:19,375 --> 00:04:21,542 Luanne znowu będzie cię strzygła? 57 00:04:21,625 --> 00:04:24,792 Na polowanie weźmiecie apteczkę. 58 00:04:24,875 --> 00:04:29,583 Zapakowałam igłę i nitkę, żebyś mógł przyszyć sobie ucho, 59 00:04:29,667 --> 00:04:32,041 gdyby ci odpadło od paplaniny Bobby’ego. 60 00:04:34,333 --> 00:04:37,041 Będziemy plotkować jak dziewczyny. 61 00:04:37,125 --> 00:04:40,709 Do tej torebki włożę zezwolenie na polowanie. 62 00:04:40,792 --> 00:04:42,375 Daj mi je. 63 00:04:42,458 --> 00:04:45,291 Jeszcze go nie załatwiłem. 64 00:04:45,375 --> 00:04:48,667 Czyś ty zgłupiał? 65 00:04:48,750 --> 00:04:50,041 Skądże. 66 00:04:50,125 --> 00:04:55,417 Spakowałaś Gameboya Bobby’ego i zapasowe baterie? 67 00:04:55,500 --> 00:04:58,291 Bobby nie zabierze żadnych zabawek. 68 00:04:58,375 --> 00:05:03,041 Kiedy ostatnio miał okazję przez dwa dni porozmawiać z ojcem? 69 00:05:03,125 --> 00:05:05,208 Poświęcam mu dużo czasu. 70 00:05:05,291 --> 00:05:10,959 Razem jemy, oglądamy telewizję i gramy w baseball. 71 00:05:12,291 --> 00:05:14,917 Boisz się zostać z nim sam na sam. 72 00:05:15,000 --> 00:05:16,208 Nie! 73 00:05:16,291 --> 00:05:18,709 Obawiasz się własnego syna. 74 00:05:19,542 --> 00:05:20,834 I co z tego? 75 00:05:20,917 --> 00:05:23,709 Czasem nie rozumiem, o czym mówi. 76 00:05:23,792 --> 00:05:26,250 A będzie coraz gorzej. 77 00:05:26,333 --> 00:05:29,792 Nie wiem, o czym przez dwa dni moglibyśmy rozmawiać. 78 00:05:29,875 --> 00:05:31,417 Tak, obawiam się. 79 00:05:31,500 --> 00:05:37,667 To jeden z trzech przełomowych momentów w procesie dojrzewania Bobby’ego. 80 00:05:37,750 --> 00:05:39,750 W wieku 12 lat pierwsze polowanie. 81 00:05:39,834 --> 00:05:44,667 Cztery lata później kurs na prawo jazdy. Na osiemnaste urodziny pełnoletniość. 82 00:05:44,750 --> 00:05:48,083 Jeśli pomożesz mu zrealizować wszystkie cele, 83 00:05:48,166 --> 00:05:50,000 wreszcie się wyprowadzi 84 00:05:50,083 --> 00:05:52,625 i nie będziesz musiał z nim rozmawiać. 85 00:05:52,709 --> 00:05:54,875 Dobra, załatwię zezwolenie, 86 00:05:54,959 --> 00:05:58,500 Bobby ustrzeli jelenia i będziemy żyli długo i szczęśliwie. 87 00:06:03,500 --> 00:06:06,583 Bobby, co robisz w naszej sypialni? 88 00:06:06,667 --> 00:06:09,083 Śniadanie gotowe. 89 00:06:09,166 --> 00:06:12,625 Oto twój szlafrok, ręcznik i szczoteczka do zębów. 90 00:06:25,583 --> 00:06:26,750 Cześć, synu. 91 00:06:27,417 --> 00:06:29,250 - Co robisz? - Obserwuję. 92 00:06:31,125 --> 00:06:35,667 Jak pachnie maszynka do golenia? Na pewno fajnie, jak metal. 93 00:06:35,750 --> 00:06:38,542 Zgadza się. 94 00:06:38,625 --> 00:06:40,750 Zaczekaj w kuchni. 95 00:06:40,834 --> 00:06:43,291 Nie mogę z tobą rozmawiać, gdy się golę. 96 00:06:43,375 --> 00:06:45,792 W porządku. Nie musimy rozmawiać. 97 00:06:51,041 --> 00:06:54,625 Pamiętam swojego pierwszego jelenia. 98 00:06:54,709 --> 00:06:58,542 Wpakowałem mu sześć kul, a potem jeszcze trzy, żeby go dobić. 99 00:06:58,625 --> 00:07:02,000 Cudowne uczucie. 100 00:07:02,083 --> 00:07:05,291 Gdy wrócicie, 101 00:07:05,375 --> 00:07:07,250 mój synek będzie już mężczyzną. 102 00:07:08,667 --> 00:07:12,458 Długo was nie będzie? 103 00:07:12,542 --> 00:07:13,959 Przykro mi, kotku. 104 00:07:14,041 --> 00:07:17,750 Będziesz musiała spać sama przez dwie noce. 105 00:07:22,166 --> 00:07:26,208 - Dale. - Przyjechałeś oddać mi torebkę herbaty? 106 00:07:26,291 --> 00:07:28,583 Nie, mam coś dla Josepha. 107 00:07:28,667 --> 00:07:31,375 Pierwsze polowanie to rzecz święta. 108 00:07:31,458 --> 00:07:33,667 Jeleń, którego zabijesz, jest bratem. 109 00:07:33,750 --> 00:07:37,291 Musisz okazać mu szacunek. 110 00:07:37,375 --> 00:07:42,125 Podziękuj i zrób użytek z wszystkich części jego ciała. 111 00:07:42,208 --> 00:07:46,959 Zawieziemy go do masarni i przerobimy na kiełbasę. 112 00:07:48,417 --> 00:07:52,709 Dostałem ten nóż od taty, a on otrzymał go od swojego ojca. 113 00:07:52,792 --> 00:07:55,375 Teraz przekazuję go tobie. 114 00:07:55,959 --> 00:07:57,542 Zabytkowy nóż. 115 00:07:59,458 --> 00:08:00,917 Super. Dzięki. 116 00:08:01,000 --> 00:08:03,792 Niech cię uściskam. 117 00:08:03,875 --> 00:08:07,458 Mój synek wkrótce stanie się mężczyzną. 118 00:08:08,166 --> 00:08:12,625 Do pokrowca na sztucer włożyłam ci babeczki owocowe. 119 00:08:12,709 --> 00:08:14,333 Dziękuję, mamo. 120 00:08:14,417 --> 00:08:16,542 To znaczy Peggy. 121 00:08:16,625 --> 00:08:18,625 W drogę! 122 00:08:18,709 --> 00:08:21,333 Muszę coś jeszcze załatwić. 123 00:08:21,417 --> 00:08:24,250 Chcesz kupić cukierki? Mam spory zapas. 124 00:08:24,333 --> 00:08:29,542 Powinienem uzyskać zezwolenie na polowanie. 125 00:08:29,625 --> 00:08:31,542 Zaraz wracam. 126 00:08:34,834 --> 00:08:35,667 Słucham? 127 00:08:35,750 --> 00:08:39,291 Chciałbym uzyskać pozwolenie na odstrzał jelenia 128 00:08:39,375 --> 00:08:43,125 i kupić naklejkę „Kocham Teksas”. 129 00:08:43,208 --> 00:08:45,000 Nie wydajemy już pozwoleń. 130 00:08:45,083 --> 00:08:50,834 Przecież nie są zagrożonym gatunkiem. Jeden grzebał w moim śmietniku. 131 00:08:50,917 --> 00:08:54,000 Pożerają dosłownie wszystko. 132 00:08:54,083 --> 00:08:57,041 Jest ich za dużo. 133 00:08:57,125 --> 00:08:59,375 Wkrótce większość zdechnie z głodu. 134 00:08:59,458 --> 00:09:02,250 Musieliśmy ograniczyć liczbę zezwoleń do 400, 135 00:09:02,333 --> 00:09:05,125 żeby ekolodzy przerwali strajk głodowy. 136 00:09:05,208 --> 00:09:07,667 Mój syn nie może iść na polowanie, 137 00:09:07,750 --> 00:09:10,875 ponieważ pan chce ratować głodujących ekologów? 138 00:09:10,959 --> 00:09:15,000 To idiotyczne. 139 00:09:18,875 --> 00:09:21,834 - Powodzenia. - Dziękuję. 140 00:09:21,917 --> 00:09:27,250 Jestem jeszcze chłopcem, a jak wrócę, będę już mężczyzną. 141 00:09:27,333 --> 00:09:30,667 Ja jestem dziewczyną i jak wrócę, też będę mężczyzną. 142 00:09:30,750 --> 00:09:32,875 Can Junior, czekam w wozie! 143 00:09:32,959 --> 00:09:36,417 Nie zapomnij drożdżówek. 144 00:09:36,500 --> 00:09:37,917 Są w aktówce. 145 00:09:38,959 --> 00:09:40,583 W drogę. 146 00:09:40,667 --> 00:09:43,917 Dogonimy was. Bobby, wsiadaj. 147 00:09:50,000 --> 00:09:53,166 Muszę coś ci powiedzieć. 148 00:09:53,250 --> 00:09:54,834 Ja pierwszy. 149 00:09:55,750 --> 00:09:58,417 Zanim stanę się mężczyzną, 150 00:09:58,500 --> 00:10:02,542 chciałem po raz ostatni ci powiedzieć, 151 00:10:02,625 --> 00:10:04,083 że bardzo cię kocham. 152 00:10:06,000 --> 00:10:11,458 Równie dobrze możesz się rozpłakać, bo nigdzie nie jedziemy. 153 00:10:22,250 --> 00:10:25,500 Ćwiczy przed następnym sezonem. 154 00:10:25,583 --> 00:10:29,917 Za rok stanie się kimś więcej niż tylko mężczyzną. 155 00:10:30,000 --> 00:10:33,250 Zostanie supermanem. 156 00:10:33,917 --> 00:10:37,125 Chciałabyś, żeby nasz syn był supermanem? 157 00:10:38,875 --> 00:10:40,417 Nic nie rozumiesz. 158 00:10:40,500 --> 00:10:41,917 Spójrz na niego. 159 00:10:42,000 --> 00:10:44,667 Trawi go burza hormonalna. 160 00:10:44,750 --> 00:10:49,083 Wzrósł jego poziom agresji. 161 00:10:49,166 --> 00:10:52,208 Owładnęła nim żądza mordu. 162 00:10:52,291 --> 00:10:56,083 Miałam nadzieję, że znajdziesz dla niej ujście. 163 00:11:08,625 --> 00:11:10,709 O dziesiątej zamykam sypialnię. 164 00:11:10,792 --> 00:11:12,959 Nie spóźnij się. 165 00:11:13,542 --> 00:11:17,375 Czerwony pies jeden, tu czerwony pies trzy, odbiór. 166 00:11:17,458 --> 00:11:19,458 Przyjąłem. 167 00:11:21,458 --> 00:11:24,959 Przeklęty ruski szmelc. 168 00:11:25,041 --> 00:11:27,000 Zawsze szwankuje. 169 00:11:27,083 --> 00:11:31,166 A może robi to, do czego jest przeznaczony. 170 00:11:31,250 --> 00:11:36,083 Wysyła sygnały do łodzi podwodnej w Zatoce Meksykańskiej, 171 00:11:36,166 --> 00:11:38,291 która ma odczytać nasze myśli? 172 00:11:39,625 --> 00:11:41,208 Zuch! 173 00:11:41,291 --> 00:11:47,291 Choć moim zdaniem ta łódź podwodna pływa po Jeziorze Górnym. 174 00:11:49,000 --> 00:11:51,959 - Co robisz? - Nic. 175 00:11:53,834 --> 00:11:57,000 W kuchni jest pająk. Chcesz go zabić? 176 00:11:57,083 --> 00:11:58,417 Nie, dziękuję. 177 00:11:59,583 --> 00:12:00,667 W porządku. 178 00:12:06,583 --> 00:12:08,750 Hank! Obudź się. 179 00:12:08,834 --> 00:12:12,125 Właśnie się dowiedziałam, że zrujnowałeś Bobby’emu życie. 180 00:12:12,208 --> 00:12:16,959 W moim starym wypracowaniu przeczytałam, 181 00:12:17,041 --> 00:12:22,083 że w Papui-Nowej Gwinei chłopiec, który nie przejdzie inicjacji, 182 00:12:22,166 --> 00:12:24,291 czyli nie zabije misjonarza, 183 00:12:24,375 --> 00:12:28,959 nigdy nie stanie się mężczyzną. 184 00:12:29,834 --> 00:12:34,166 Napisałaś je w siódmej klasie i dostałaś tróję. 185 00:12:34,250 --> 00:12:35,625 Miałam coś jeszcze. 186 00:12:35,709 --> 00:12:40,458 W czwartej klasie pisaliśmy sprawdzian z obrzędów inicjacyjnych Huronów. 187 00:12:40,542 --> 00:12:41,458 „Obłęd?” 188 00:12:41,542 --> 00:12:44,959 Kiedy młody Huron zamierza stać się mężczyzną 189 00:12:45,041 --> 00:12:50,375 i nie zdoła zabić łosia, popada w obłęd. 190 00:12:51,333 --> 00:12:55,417 Widziałem, jak Bobby gada do butelki, 191 00:12:55,500 --> 00:12:58,125 ale do tej pory nie wydało mi się to dziwne. 192 00:12:58,709 --> 00:13:00,125 Hank? 193 00:13:00,208 --> 00:13:02,917 Pomożesz mi wrzucić butlę do auta? 194 00:13:03,000 --> 00:13:06,375 Eustes, co tu robisz? 195 00:13:06,458 --> 00:13:09,667 Czyżbyś wreszcie przekonał się do propanu? 196 00:13:09,750 --> 00:13:13,166 To idealne źródło energii... 197 00:13:13,250 --> 00:13:14,917 Mamy baterie słoneczne. 198 00:13:15,000 --> 00:13:17,750 Potrzebuję propanu, żeby przyrządzić jelenia, 199 00:13:17,834 --> 00:13:19,208 którego ustrzeli Randy. 200 00:13:19,291 --> 00:13:23,333 Zabierasz synalka na polowanie? 201 00:13:23,417 --> 00:13:27,333 Nie mam wyjścia. Dzięki temu stanie się mężczyzną. 202 00:13:27,417 --> 00:13:29,834 Mam pomysł, jak mu w tym pomóc. 203 00:13:29,917 --> 00:13:34,083 Hotel La Grunta co roku organizuje polowanie. 204 00:13:34,166 --> 00:13:35,667 Wszystko załatwiają. 205 00:13:35,750 --> 00:13:38,667 Broń, pozwolenia na odstrzał i drinki. 206 00:13:38,750 --> 00:13:39,959 Pozwolenia? 207 00:13:40,041 --> 00:13:44,417 „Ambony strzelnicze, a obok karmniki dla jeleni”. 208 00:13:44,500 --> 00:13:47,750 To nie polowanie, tylko łowienie ryb w beczce. 209 00:13:47,834 --> 00:13:49,542 To też oferują. 210 00:14:01,000 --> 00:14:02,709 Pobawimy się? 211 00:14:04,000 --> 00:14:05,166 Pewnie. 212 00:14:05,875 --> 00:14:10,250 Komisja Trójstronna nie może się tak nazywać. 213 00:14:10,333 --> 00:14:11,709 Ma czterech członków... 214 00:14:11,792 --> 00:14:14,250 Tato! Słyszę jelenia. 215 00:14:15,333 --> 00:14:17,083 Rozejrzę się. 216 00:14:28,000 --> 00:14:29,166 Dziękuję. 217 00:14:34,375 --> 00:14:37,542 - Niezły rzut. - Niezły strzał. 218 00:14:37,625 --> 00:14:39,458 Stanowimy zgrany zespół. 219 00:14:39,542 --> 00:14:43,333 Niedaleko pada jabłko od jabłoni. 220 00:14:52,875 --> 00:14:53,792 Bobby! 221 00:14:53,875 --> 00:14:57,375 Przestań udawać martwego, zanim ktoś cię zobaczy. 222 00:14:57,458 --> 00:15:01,000 Tato, to ty? 223 00:15:01,542 --> 00:15:03,583 Widzę wszystko jak przez mgłę. 224 00:15:03,667 --> 00:15:06,583 - Wstawaj. - Nie dam rady. 225 00:15:06,667 --> 00:15:10,291 - Nie jesteś ranny. - Ukryłem złoto... 226 00:15:12,917 --> 00:15:14,625 Zakopałem je... 227 00:15:17,250 --> 00:15:19,875 - Wstań. - Bobby! 228 00:15:19,959 --> 00:15:22,542 Zobacz, co upolowałam! 229 00:15:22,625 --> 00:15:25,375 - Jakiś bandyta mnie postrzelił. - Co? 230 00:15:25,458 --> 00:15:27,125 Nic mu nie dolega. 231 00:15:27,208 --> 00:15:30,542 Ma alergię na babeczki owocowe. 232 00:15:32,667 --> 00:15:35,792 Piękny okaz. 233 00:15:35,875 --> 00:15:40,333 Mój syn stał się mężczyzną. 234 00:15:40,417 --> 00:15:42,041 Popatrz. 235 00:15:42,709 --> 00:15:45,583 Wszyscy oprócz mnie upolowali jelenia. 236 00:15:47,625 --> 00:15:50,750 Czuję się tak, jakbym nic nie dostał pod choinkę. 237 00:15:53,166 --> 00:15:57,000 Teraz wiem, jak małe Żydki czują się w Boże Narodzenie. 238 00:15:59,000 --> 00:16:03,875 Oddałbyś strój kowboja za zezwolenie na polowanie? 239 00:16:04,542 --> 00:16:08,208 Jak to? Załatwiłeś pozwolenie? 240 00:16:08,291 --> 00:16:10,291 Coś lepszego. 241 00:16:10,375 --> 00:16:12,417 Pobyt w hotelu La Grunta. 242 00:16:19,709 --> 00:16:20,834 Ładnie tu. 243 00:16:20,917 --> 00:16:24,750 - Ciekawe, gdzie mieszkają jelenie. - Nie trzymają ich w hotelu. 244 00:16:25,458 --> 00:16:26,917 Mam nadzieję. 245 00:16:28,000 --> 00:16:32,250 Beverly La Grunta. Czym mogę służyć? 246 00:16:32,333 --> 00:16:34,333 Chcemy zapolować na jelenia. 247 00:16:34,417 --> 00:16:38,542 Czterysta dolarów za dwie osoby. 248 00:16:38,625 --> 00:16:39,917 Gotówka czy karta? 249 00:16:40,000 --> 00:16:41,875 Cztery stówy! 250 00:16:41,959 --> 00:16:45,333 Bobby, popatrz na to. 251 00:16:46,333 --> 00:16:49,458 Może chciałbyś pograć w golfa lub popływać z delfinem? 252 00:16:49,542 --> 00:16:51,834 - Mogę go ustrzelić? - Nie wiem. 253 00:16:51,917 --> 00:16:54,959 Możemy pojechać do Muzeum Miniatur. 254 00:16:55,041 --> 00:16:58,125 Kosztuje 40 dolarów i jest warte tej ceny. 255 00:17:00,834 --> 00:17:02,959 Nie martw się. 256 00:17:03,041 --> 00:17:04,959 Wystawiłem cię na próbę. 257 00:17:05,667 --> 00:17:06,834 Zdałeś. 258 00:17:07,500 --> 00:17:09,458 RANCZO LA GRUNTA 259 00:17:10,166 --> 00:17:11,250 Bobby! 260 00:17:12,709 --> 00:17:14,041 Upolowałem jelenia. 261 00:17:14,125 --> 00:17:16,834 Sam go ustrzelił. 262 00:17:16,917 --> 00:17:18,917 Zwierzynę oprawia obsługa. 263 00:17:33,834 --> 00:17:36,792 - Piękny. - Faktycznie. 264 00:17:36,875 --> 00:17:38,250 Uważaj. 265 00:17:38,333 --> 00:17:42,083 Jelenie są wyczulone na rytmiczne kroki. 266 00:17:42,166 --> 00:17:43,250 Rozumiem. 267 00:17:47,792 --> 00:17:50,834 Na pastwisku stoi wasza ambona. 268 00:17:51,875 --> 00:17:53,542 Państwo Hill? 269 00:17:53,625 --> 00:17:56,041 Nigdy nie zapomnę tej chwili. 270 00:17:56,125 --> 00:17:59,000 To cudowne uczucie. 271 00:18:00,166 --> 00:18:01,458 Jak zostanę mężczyzną, 272 00:18:01,542 --> 00:18:05,792 będę wreszcie dostawał kieszonkowe równe płacy minimalnej? 273 00:18:06,417 --> 00:18:10,792 Na pewno będziesz miał więcej obowiązków, 274 00:18:11,333 --> 00:18:13,709 więc być może dam ci podwyżkę. 275 00:18:28,917 --> 00:18:31,667 Ustrzelę tego po lewej. 276 00:18:31,750 --> 00:18:33,250 Co o tym sądzisz? 277 00:18:33,333 --> 00:18:36,375 Nie musisz mówić szeptem. 278 00:18:40,542 --> 00:18:44,041 Pamiętaj, nie zrywaj spustu. 279 00:18:50,917 --> 00:18:53,083 To nie w porządku. 280 00:18:53,166 --> 00:18:54,875 Masz rację, synu. 281 00:18:59,542 --> 00:19:00,834 Przepraszam. 282 00:19:00,917 --> 00:19:03,917 - Wiem, że cię zawiodłem. - W porządku. 283 00:19:04,000 --> 00:19:07,250 Nie chciałeś, żeby tak to wyszło. 284 00:19:07,834 --> 00:19:12,583 Znam wiele znacznie gorszych rzeczy niż przedłużone o rok dzieciństwo. 285 00:19:13,166 --> 00:19:16,917 I wcale nie mam na myśli... 286 00:19:17,000 --> 00:19:18,750 Wiem. 287 00:19:19,458 --> 00:19:20,959 Spójrz na to inaczej. 288 00:19:21,041 --> 00:19:24,417 Będę miał kolejny rok, żeby nauczyć się od swojego idola, 289 00:19:24,500 --> 00:19:28,959 jak powinien się zachowywać prawdziwy mężczyzna. 290 00:19:31,667 --> 00:19:33,667 Coś tu nie gra. 291 00:19:33,750 --> 00:19:37,291 Masz 12 lat i jesteś dobrym synem. Zasługujesz na coś więcej. 292 00:19:39,500 --> 00:19:42,458 Przejdziemy do następnego etapu. 293 00:19:42,542 --> 00:19:44,417 Pozwolę ci prowadzić swój wóz. 294 00:19:44,500 --> 00:19:45,417 Co? 295 00:19:45,500 --> 00:19:48,125 Słyszałeś. Wskakuj za kółko. 296 00:19:49,542 --> 00:19:53,166 Nie mogę w to uwierzyć! Siedzę za kółkiem! 297 00:19:53,250 --> 00:19:56,542 Za chwilę będziesz prowadził samochód. 298 00:19:56,625 --> 00:19:58,750 Musisz dosięgnąć pedałów. 299 00:20:01,875 --> 00:20:04,250 Ustawię ci lusterko. 300 00:20:04,333 --> 00:20:05,750 Odpalaj. 301 00:20:06,750 --> 00:20:10,333 To jest dźwignia zmiany biegów, a to hamulec. 302 00:20:10,417 --> 00:20:13,125 Widziałeś to na filmach. W drogę! 303 00:20:24,041 --> 00:20:26,458 Ostrożnie. Znakomicie. 304 00:20:26,542 --> 00:20:28,709 Wspaniale! 305 00:20:28,792 --> 00:20:32,417 Jestem świetnym kierowcą, prawda? 306 00:20:33,417 --> 00:20:36,041 Owszem, synu. 307 00:20:38,458 --> 00:20:39,792 Hamuj! 308 00:20:43,834 --> 00:20:47,125 O nie! Potrąciłem jelenia. 309 00:20:47,709 --> 00:20:49,333 Boże! 310 00:20:49,417 --> 00:20:51,667 Zgadza się. 311 00:20:53,917 --> 00:20:56,291 Możemy uznać, że go upolowałeś. 312 00:20:56,375 --> 00:20:58,625 Dobra robota. 313 00:21:02,667 --> 00:21:03,750 Wrócili. 314 00:21:03,834 --> 00:21:05,750 Szkoda, że tego nie widziałaś. 315 00:21:05,834 --> 00:21:08,333 Biegł prosto na nas. 316 00:21:08,417 --> 00:21:11,125 Na szczęście Bobby go załatwił. 317 00:21:11,208 --> 00:21:14,667 Synu, stałeś się mężczyzną. 318 00:21:17,333 --> 00:21:21,333 Mój duży, silny, normalny syn. 319 00:21:22,709 --> 00:21:25,917 Świetnie się spisałeś, Bobby. Piękne poroże. 320 00:21:26,000 --> 00:21:28,291 Dostaniesz najlepszy kawałek mięsa. 321 00:21:28,375 --> 00:21:30,083 Dobra robota. 322 00:21:30,166 --> 00:21:31,583 Brawo, Bobby! 323 00:21:32,500 --> 00:21:35,041 Nie poradziłbym sobie bez pomocy taty. 324 00:22:24,041 --> 00:22:26,583 Jestem świetnym kierowcą! 325 00:22:26,667 --> 00:22:29,959 Napisy: Krzysztof Kowalczyk 326 00:22:30,305 --> 00:23:30,659 Do you want subtitles for any video? -=[ ai.OpenSubtitles.com ]=-