1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm 2 00:00:27,959 --> 00:00:30,917 BOBBY KONTRA WAPNIAKI 3 00:00:36,959 --> 00:00:42,208 Temperatura powietrza wynosi 36,6 stopnia. 4 00:00:42,291 --> 00:00:45,458 A moje ciało ma zaledwie 17 i dwie kreski. 5 00:00:47,750 --> 00:00:49,500 - Chwileczkę. - Uwaga! 6 00:00:50,500 --> 00:00:52,709 Z drogi! Jadę do domu. 7 00:00:52,792 --> 00:00:57,792 Nawet babcie nie przeganiają przechodniów z chodnika. 8 00:00:57,875 --> 00:00:59,166 Jaki z tego wniosek? 9 00:00:59,250 --> 00:01:02,333 Gdy jadę do pracy, śpisz, a gdy wracam, pijesz piwo. 10 00:01:02,417 --> 00:01:06,083 - Jaki z tego wniosek? - Że lubi browar. I co? 11 00:01:06,166 --> 00:01:09,458 Nie dostaniesz awansu, nie zmienisz roboty. 12 00:01:09,542 --> 00:01:11,333 Kahn rozpoczął nowy projekt 13 00:01:11,417 --> 00:01:15,709 i dostał służbowy samochód z kompletem poduszek powietrznych. 14 00:01:15,792 --> 00:01:17,208 Nie potrzebuję awansu. 15 00:01:17,291 --> 00:01:21,166 Jestem zastępcą dyrektora i osiągnąłem już wszystko. 16 00:01:21,250 --> 00:01:23,458 Jasne. 17 00:01:23,542 --> 00:01:25,417 Przemyśl to, co powiedziałem. 18 00:01:30,417 --> 00:01:34,041 Gem, set i mecz. Wygrał Hank Hill. 19 00:01:37,792 --> 00:01:39,750 - Heineken czy beck? - Beck. 20 00:01:39,834 --> 00:01:42,375 - Ciemne czy jasne? - Ciemne. 21 00:01:42,458 --> 00:01:45,917 Niestety kupiłam tylko jasne piwo. 22 00:01:46,000 --> 00:01:49,917 Nowy zastępca dyrektora nie dostanie ciemnego? 23 00:01:50,000 --> 00:01:53,959 O rety! Wreszcie cię docenili! 24 00:01:54,041 --> 00:01:56,291 Pamiętasz swój ostatni awans? 25 00:01:56,375 --> 00:01:59,125 Kochaliśmy się przez całą noc. 26 00:01:59,208 --> 00:02:00,959 - Weź mnie. - Nie! 27 00:02:06,208 --> 00:02:07,834 Dzieńdoberek. 28 00:02:11,834 --> 00:02:13,125 Gdzie ten wieśniak? 29 00:02:15,375 --> 00:02:18,166 Co tam, Kahn? Potrzebujesz propanu? 30 00:02:18,250 --> 00:02:21,375 Jeszcze nie zastąpili cię automatem na żetony? 31 00:02:21,959 --> 00:02:25,208 - Daj butlę. - Tym razem ma być pełna. 32 00:02:25,291 --> 00:02:26,750 Zero wygłupów. 33 00:02:26,834 --> 00:02:31,000 Jutro świętuję awans. Zostałem menadżerem do spraw systemów. 34 00:02:31,083 --> 00:02:34,333 Menadżer systemów? Fajna nazwa. 35 00:02:34,417 --> 00:02:36,500 - Debbie, masz nowy tytuł. - Nie! 36 00:02:36,583 --> 00:02:39,834 To odpowiedzialne stanowisko. 37 00:02:39,917 --> 00:02:43,208 Debbie ma szeroki zakres obowiązków. 38 00:02:43,291 --> 00:02:46,875 Jakim systemem się zajmujesz? 39 00:02:47,000 --> 00:02:48,500 Telefonicznym? 40 00:02:48,583 --> 00:02:52,166 Nie mogę powiedzieć. Mamy kontrakt z wojskiem. 41 00:02:52,250 --> 00:02:58,333 Odbierasz telefony, siedząc za biurkiem w lobby? 42 00:02:58,417 --> 00:03:00,959 Pokażę ci swoje biuro. 43 00:03:01,041 --> 00:03:02,625 Pozazdrościsz mi. 44 00:03:02,709 --> 00:03:04,500 Nie sądzę. 45 00:03:04,583 --> 00:03:07,333 My też mamy telefony. 46 00:03:08,000 --> 00:03:11,625 Wpadnij do nas. Może zamówimy u was propan. 47 00:03:12,709 --> 00:03:15,125 Szukacie dostawcy propanu? 48 00:03:15,208 --> 00:03:18,375 - Nasza firma jest otwarta... - Jasne. 49 00:03:18,458 --> 00:03:20,083 Jesteśmy poważnym klientem. 50 00:03:20,166 --> 00:03:23,834 Poradzisz sobie czy przyślesz jakiegoś ważniaka? 51 00:03:23,917 --> 00:03:27,834 Bez obaw, Kahn. 52 00:03:27,917 --> 00:03:30,333 Nasza firma jest otwarta... 53 00:03:31,709 --> 00:03:35,875 Mógłbyś powiedzieć coś więcej o waszym zapotrzebowaniu na propan? 54 00:03:35,959 --> 00:03:38,250 Mam własny gabinet. 55 00:03:38,333 --> 00:03:42,000 Wspominałeś coś o telefonie. Spójrz. 56 00:03:42,083 --> 00:03:44,750 Mogę dzwonić do Francji, kiedy tylko chcę. 57 00:03:44,834 --> 00:03:46,667 Do Francji i całej Europy. 58 00:03:48,291 --> 00:03:51,375 - Nie ma okien? - Ze względów bezpieczeństwa. 59 00:03:51,458 --> 00:03:53,917 Mam komputer z najszybszym procesorem. 60 00:03:54,000 --> 00:03:56,291 Musisz sam pisać na klawiaturze? 61 00:03:57,291 --> 00:03:58,625 Chodź ze mną. 62 00:03:59,208 --> 00:04:01,709 Jeśli komukolwiek o tym powiesz, 63 00:04:01,792 --> 00:04:03,166 zabiją cię. 64 00:04:08,125 --> 00:04:11,375 Nie ufają ci tak jak mnie. 65 00:04:21,166 --> 00:04:24,125 Przygotuj się na ostrą jazdę! 66 00:04:24,208 --> 00:04:26,917 Nie muszę grać z tobą w golfa, 67 00:04:27,000 --> 00:04:30,166 żeby przekonać cię do kupienia propanu. 68 00:04:30,250 --> 00:04:31,667 Wiesz... 69 00:04:35,792 --> 00:04:39,667 Moja firma stworzyła wyjątkowo sprężysty, ceramiczny kompozyt. 70 00:04:39,750 --> 00:04:42,458 Wojsko chce go wykorzystać do budowy czołgów. 71 00:04:42,542 --> 00:04:46,709 Takim kijem możesz odbić piłkę na ponad 360 metrów. 72 00:04:47,542 --> 00:04:49,917 Spróbuj. Śmiało. 73 00:04:56,959 --> 00:04:59,041 - Robi wrażenie? - Tak. 74 00:04:59,834 --> 00:05:02,083 Jesteś pod wrażeniem mojej pracy. 75 00:05:03,792 --> 00:05:05,166 Nieprawda. 76 00:05:05,250 --> 00:05:09,041 Za późno. Przyznałeś, że jestem lepszy. 77 00:05:10,250 --> 00:05:13,667 A teraz wynoś się stąd! 78 00:05:13,750 --> 00:05:15,792 Intrygująca metoda negocjacji. 79 00:05:15,875 --> 00:05:20,417 Dam wam pięć procent rabatu... 80 00:05:20,500 --> 00:05:22,041 Gaz to przeżytek. 81 00:05:22,125 --> 00:05:25,709 Korzystamy z energii geotermicznej. 82 00:05:26,291 --> 00:05:27,709 To znaczy, że... 83 00:05:27,792 --> 00:05:29,709 Tak, zrobiłem cię w konia. 84 00:05:40,250 --> 00:05:42,125 Nie mówcie Kahnowi, 85 00:05:42,208 --> 00:05:46,667 ale po odbiciu piłeczki tym kijem chciałem skakać z radości. 86 00:05:46,750 --> 00:05:51,417 W Japonii partyjka golfa kosztuje 12 tysięcy dolców. 87 00:05:51,500 --> 00:05:56,250 Dołki są umieszczone na dachach wieżowców, a piłeczki robią z ryżu. 88 00:05:56,333 --> 00:05:59,625 Potem wracasz do domu i kimasz w tubie. 89 00:06:00,375 --> 00:06:03,834 Jestem wojskowym i nigdy nie słyszałem o tym kiju. 90 00:06:03,917 --> 00:06:07,583 Nie żałujesz, że nie zająłeś się systemami? 91 00:06:08,458 --> 00:06:11,625 Gdybym walnął się w głowę kijem 92 00:06:11,709 --> 00:06:14,917 i potem byłbym niezdolny do handlowania propanem, 93 00:06:15,000 --> 00:06:18,208 wtedy mógłbym zająć się systemami. 94 00:06:19,041 --> 00:06:20,959 BAZA WOJSKOWA 95 00:06:21,041 --> 00:06:24,792 Przy takim wietrze nikt by nie trafił, generale. 96 00:06:24,875 --> 00:06:28,542 Tobie się udało. Naucz się podlizywać. 97 00:06:28,625 --> 00:06:34,250 Powinien pan zagrać kompozytowym kijem firmy, z którą współpracujecie. 98 00:06:34,333 --> 00:06:37,542 Pozwala odbić piłeczkę na 360 metrów. 99 00:06:39,166 --> 00:06:41,000 Nie słyszeliście o tym kiju? 100 00:06:42,000 --> 00:06:44,083 Miałem trzymać język za zębami. 101 00:06:45,458 --> 00:06:48,083 Będziemy produkować czołgi z tego kompozytu. 102 00:06:50,250 --> 00:06:51,917 Szeregowy Taylor jest gejem. 103 00:06:59,125 --> 00:07:00,709 Zrywamy kontrakt. 104 00:07:00,792 --> 00:07:03,125 Dzwonię służbowo. 105 00:07:04,041 --> 00:07:05,792 Zapłacę za to połączenie. 106 00:07:05,875 --> 00:07:07,834 Zdradziłeś tajemnicę firmy. 107 00:07:07,917 --> 00:07:11,041 Opuść budynek w ciągu czterech minut. 108 00:07:11,125 --> 00:07:13,125 Nikomu nic nie powiedziałem. 109 00:07:14,834 --> 00:07:16,041 A niech to! 110 00:07:24,458 --> 00:07:27,083 Spójrzcie, taksówka! 111 00:07:29,083 --> 00:07:30,750 Twój wóz firmowy się popsuł? 112 00:07:30,834 --> 00:07:36,250 Hank, ujawniłeś tajemnicę mojej firmy i straciłem robotę. 113 00:07:36,333 --> 00:07:38,041 Nieprawda. Dale... 114 00:07:38,125 --> 00:07:41,125 Znów zamieszczasz w Internecie zapis naszych rozmów? 115 00:07:41,208 --> 00:07:45,375 Tylko wasz harmonogram dnia. 116 00:07:45,458 --> 00:07:47,208 - Bez komentarza. - Widzisz? 117 00:07:47,291 --> 00:07:49,291 Nikt nic nie wypaplał. 118 00:07:51,333 --> 00:07:56,000 Rozmawiałem z generałem. Nie wiedziałem, że ktoś nas usłyszy. 119 00:07:56,083 --> 00:07:59,583 Wygadałeś wszystko kapusiowi? 120 00:07:59,667 --> 00:08:01,875 To ty nie dochowałeś tajemnicy. 121 00:08:01,959 --> 00:08:04,750 Przykro mi, ale sam jesteś sobie winny. 122 00:08:04,834 --> 00:08:07,709 Jest ci przykro? Spokojna głowa. 123 00:08:07,792 --> 00:08:10,625 Dostałem wyższą odprawę niż... 124 00:08:13,458 --> 00:08:14,709 twoje roczne zarobki. 125 00:08:18,500 --> 00:08:21,750 Biedak. Zarabiam poniżej płacy minimalnej. 126 00:08:25,250 --> 00:08:27,291 Tutaj. 127 00:08:30,375 --> 00:08:33,792 Słyszałaś, że Kahn stracił pracę? 128 00:08:35,667 --> 00:08:37,041 To okropne. 129 00:08:38,250 --> 00:08:39,333 Cóż... 130 00:08:39,417 --> 00:08:42,250 Niepotrzebnie pakował się do tej branży. 131 00:08:42,333 --> 00:08:44,041 - Jak mogłeś? - Co? 132 00:08:44,125 --> 00:08:45,375 Na Boga, Hank. 133 00:08:45,458 --> 00:08:47,709 Wiesz, że Billowi nie można nic mówić. 134 00:08:47,792 --> 00:08:50,125 Nie rób ze mnie łajdaka. 135 00:08:50,208 --> 00:08:54,542 To Kahn ujawnił rządowe tajemnice. Ma szczęście, że go nie zabili. 136 00:08:54,625 --> 00:08:56,583 Wiesz, kto rozpuszcza plotki? 137 00:08:56,667 --> 00:08:57,667 Plotkarze. 138 00:08:57,750 --> 00:09:02,458 Jesteś wielkim, stukilogramowym pleciugą. 139 00:09:05,041 --> 00:09:09,458 Podobno Kahn stracił pracę, więc przyszłam oddać wam miskę. 140 00:09:11,750 --> 00:09:15,000 Dziękuję. Jakoś sobie poradzimy. 141 00:09:15,083 --> 00:09:20,917 Dzięki tej sytuacji uświadomiłam sobie, ile mamy drogocennych przedmiotów. 142 00:09:21,500 --> 00:09:22,667 Rozejrzyj się. 143 00:09:22,750 --> 00:09:24,917 Bez pośpiechu. 144 00:09:25,000 --> 00:09:27,083 Jakbyś była w muzeum. 145 00:09:27,166 --> 00:09:29,709 Piękne. 146 00:09:29,792 --> 00:09:33,000 Maszyna do pieczenia chleba, robot kuchenny. 147 00:09:33,083 --> 00:09:36,208 Ceramiczna panda. 148 00:09:36,875 --> 00:09:40,542 Daj mi znać, gdybyś chciała się wypłakać. 149 00:09:40,625 --> 00:09:44,208 Cudze ramię bywa najlepszą chusteczką. 150 00:09:54,125 --> 00:09:57,667 Jestem bezrobotny. Gdzie mój zasiłek? 151 00:09:57,750 --> 00:10:02,375 Widocznie został pan zwolniony dyscyplinarnie. 152 00:10:02,458 --> 00:10:03,458 Zaraz sprawdzę. 153 00:10:03,542 --> 00:10:09,000 Jako przyczynę zwolnienia wpisano „zdrada stanu”. 154 00:10:10,208 --> 00:10:12,834 - Co z moim zasiłkiem? - Przykro mi. Następny. 155 00:10:16,041 --> 00:10:17,667 Rusty Shackleford. 156 00:10:18,458 --> 00:10:20,625 - Proszę. - Dziękuję. 157 00:10:23,458 --> 00:10:25,291 Cześć, Kahn. 158 00:10:25,375 --> 00:10:28,542 W takim stroju mógłbyś sprzedawać propan. 159 00:10:28,625 --> 00:10:30,417 Idziesz na rozmowę o pracę? 160 00:10:30,500 --> 00:10:33,917 Sam sobie idź. Dostałem dobrą robotę. 161 00:10:34,000 --> 00:10:36,500 W branży graficznej. 162 00:10:39,750 --> 00:10:41,917 W niedzielę gram koncert. 163 00:10:42,000 --> 00:10:44,166 Mogę wywiesić tu plakat? 164 00:10:44,250 --> 00:10:46,458 Wynocha, bo oberwiesz. 165 00:10:47,917 --> 00:10:49,709 Na pomoc! Utknąłem! 166 00:10:51,125 --> 00:10:52,709 No proszę. 167 00:10:52,792 --> 00:10:55,709 Widzę, że ktoś spadł z piedestału. 168 00:10:56,750 --> 00:11:01,667 Usiłuję wkomponować w swoje logo krótkie motto. 169 00:11:01,750 --> 00:11:04,667 Umiesz posługiwać się Paintbrushem? 170 00:11:04,750 --> 00:11:09,250 Najpierw przyrzeknij, że tym razem dochowasz tajemnicy 171 00:11:09,333 --> 00:11:12,625 i nikomu nie powiesz o tym, co widziałeś. 172 00:11:14,250 --> 00:11:16,000 Nie mogę ci pomóc. 173 00:11:16,083 --> 00:11:18,000 Klienci to debile. 174 00:11:19,417 --> 00:11:21,542 „Jak to działa, panie Kahn? 175 00:11:21,625 --> 00:11:24,083 Jak się drukuje? Jak zapisać ten plik?” 176 00:11:24,166 --> 00:11:26,291 Control S, przygłupy. 177 00:11:26,375 --> 00:11:28,166 Zawsze tak było! 178 00:11:28,250 --> 00:11:30,792 Trzecie przewinienie. Zwalniam cię. 179 00:11:30,875 --> 00:11:32,458 Raczej drugie. 180 00:11:32,542 --> 00:11:34,875 Słyszałem, co powiedziałeś panu Mangione. 181 00:11:37,250 --> 00:11:41,041 Stracił pracę, bo ma wredny charakter. 182 00:11:41,125 --> 00:11:43,458 Connie też jest spłukana? 183 00:11:43,542 --> 00:11:45,500 Nie mają ani centa. 184 00:11:45,583 --> 00:11:49,875 Również Connie, dlatego poprosiłam Minh, by uczyła Bobby’ego laotańskiego. 185 00:11:50,000 --> 00:11:54,333 W ten sposób podratujemy ich finansowo i nie będzie im głupio. 186 00:11:54,417 --> 00:11:58,542 Możemy na to przeznaczyć kilka dolców. 187 00:11:59,333 --> 00:12:01,959 Dokładnie dwa. 188 00:12:04,125 --> 00:12:07,625 W laotańskim są tylko cztery tony. 189 00:12:07,709 --> 00:12:10,041 Nie najgorzej. 190 00:12:10,125 --> 00:12:13,208 Czterdzieści dwie spółgłoski i 35 samogłosek. 191 00:12:14,333 --> 00:12:18,583 Wkrótce będziemy mogli rozmawiać w szkole po laotańsku. 192 00:12:18,667 --> 00:12:21,333 Uczę go dialektu południowego. 193 00:12:21,417 --> 00:12:23,083 Należy do innej kasty. 194 00:12:25,792 --> 00:12:28,625 Plotkarzu, jeśli coś zepsujesz, zapłacisz za to. 195 00:12:31,917 --> 00:12:34,000 Cieszę się, że wpadłaś. 196 00:12:34,083 --> 00:12:37,875 Może będziesz zainteresowana markowymi ciuchami. 197 00:12:39,125 --> 00:12:42,375 Fajna ceramiczna panda z radiem. 198 00:12:42,458 --> 00:12:44,792 - Ile? - Nie stać cię. 199 00:12:44,875 --> 00:12:47,125 Bez obaw. Ile? 200 00:12:47,208 --> 00:12:49,458 - Siedemset. - Zgoda. 201 00:12:49,542 --> 00:12:51,000 - Osiemset. - Spoko! 202 00:12:51,083 --> 00:12:54,875 To zbyt delikatny sprzęt dla takiego wieśniaka. 203 00:12:54,959 --> 00:12:58,250 Sprzedaj pandę. Potrzebujemy forsy. 204 00:12:58,333 --> 00:13:01,417 - Nie! - Tak! Działasz na szkodę rodziny. 205 00:13:01,500 --> 00:13:04,041 - Proszę wypisać czek. - Z przyjemnością. 206 00:13:04,125 --> 00:13:06,500 Pani godność? 207 00:13:09,083 --> 00:13:12,667 Teraz nikt jej nie kupi. Wynocha z mojego trawnika! 208 00:13:12,750 --> 00:13:16,041 Precz albo poleję was wodą! 209 00:13:17,667 --> 00:13:20,458 - Gdzie mój wąż? - Sprzedany. 210 00:13:22,166 --> 00:13:24,625 Wyrzucił wszystkich klientów. 211 00:13:24,709 --> 00:13:28,291 - Odbiło mu. - Zrozum. 212 00:13:28,375 --> 00:13:33,417 Stracił dobrą posadę i teraz musi tyrać w bufecie. 213 00:13:33,500 --> 00:13:36,625 Wszystko przez ciebie. 214 00:13:36,709 --> 00:13:39,709 To nie moja wina, że zraża do siebie ludzi. 215 00:13:39,792 --> 00:13:45,000 Nie każę mu robić z siebie durnia. 216 00:13:45,083 --> 00:13:50,417 Tato, dasz mi 15 nun-bak-gał na lekcje laotańskiego? 217 00:13:50,500 --> 00:13:54,166 Oby to nie były dolary. 218 00:13:57,792 --> 00:13:58,792 Dość tego. 219 00:14:01,792 --> 00:14:03,500 Dzień dobry. Gdzie jest Kahn? 220 00:14:06,083 --> 00:14:09,500 Zamknął się w łazience. 221 00:14:09,583 --> 00:14:11,041 Słusznie. 222 00:14:11,125 --> 00:14:14,917 Dzięki temu możemy uniknąć niezręcznej sytuacji. 223 00:14:15,000 --> 00:14:16,500 Nie odzywa się do mnie. 224 00:14:17,333 --> 00:14:19,667 Przepraszam, sytuacja... 225 00:14:20,959 --> 00:14:24,208 Nie pierwszy raz wylali go z pracy. 226 00:14:24,291 --> 00:14:27,959 Podobnie było w Orange, Portland i Missisipi. 227 00:14:28,041 --> 00:14:31,041 A co z odprawą? 228 00:14:31,125 --> 00:14:33,417 Nie dostał żadnej odprawy! 229 00:14:33,500 --> 00:14:37,291 Zdradzając tajemnicę firmy, naruszył warunki umowy. 230 00:14:37,375 --> 00:14:40,792 Wydaliśmy już wszystkie oszczędności. 231 00:14:42,625 --> 00:14:49,083 Bobby zrobił ogromne postępy w laotańskim. 232 00:14:50,000 --> 00:14:52,917 Dlatego zapłacę ci za dziesięć lekcji z góry. 233 00:14:54,166 --> 00:14:55,375 Dobry pomysł. 234 00:14:58,583 --> 00:14:59,583 Co robisz? 235 00:14:59,667 --> 00:15:01,375 Nie jesteśmy żebrakami. 236 00:15:01,458 --> 00:15:03,208 Jesteśmy. Przez ciebie. 237 00:15:03,291 --> 00:15:06,291 To moja wina, że mnie wylali? 238 00:15:06,375 --> 00:15:07,291 Odchodzę! 239 00:15:30,583 --> 00:15:31,583 Muszę iść. 240 00:15:32,583 --> 00:15:34,208 O co chodziło? 241 00:15:34,291 --> 00:15:38,208 To był zlepek przypadkowych sylab i samogłosek. 242 00:15:40,625 --> 00:15:42,959 Minh jest zrozpaczona. 243 00:15:43,041 --> 00:15:46,625 Kahn od trzech dni nawet do niej nie zadzwonił. 244 00:15:46,709 --> 00:15:48,250 Pewnie poszedł w tango. 245 00:15:48,333 --> 00:15:49,959 To bez znaczenia. 246 00:15:50,041 --> 00:15:54,583 Co byś zrobiła, gdyby porzucił cię Dale? 247 00:15:54,667 --> 00:15:58,875 Przez tydzień nie wychodziłabym z łóżka. 248 00:16:09,208 --> 00:16:10,917 Nie pomożesz jej? 249 00:16:11,000 --> 00:16:15,041 Sąsiedzi powinni zachować pewien dystans. 250 00:16:23,792 --> 00:16:25,166 Pomóc ci? 251 00:16:26,333 --> 00:16:28,291 Przeklęte śmieci. 252 00:16:29,041 --> 00:16:31,333 Kahn mówił tak o sąsiadach. 253 00:16:32,500 --> 00:16:34,375 Mogę ci jeszcze jakoś pomóc? 254 00:16:34,458 --> 00:16:38,709 Lodówka szwankuje, pewnie zaraz się wyłączy. 255 00:16:38,792 --> 00:16:41,709 Rynny są zatkane, zacinają się drzwi do sypialni 256 00:16:41,792 --> 00:16:44,083 i trawa jest nieskoszona. 257 00:16:44,959 --> 00:16:48,792 Przynieś drabinę i wejdź na dach. 258 00:17:07,083 --> 00:17:10,917 Zauważyłam, że ciągle pomagasz Minh. 259 00:17:11,000 --> 00:17:14,333 Jutro załatam dziury w jej podjeździe. 260 00:17:14,417 --> 00:17:16,250 A piwko z kumplami? 261 00:17:16,333 --> 00:17:19,208 Teraz nie mam na to czasu. 262 00:17:19,875 --> 00:17:22,834 Staram się pomagać sąsiadom. 263 00:17:22,917 --> 00:17:26,208 Pamiętaj, że za nimi nie przepadamy. 264 00:17:46,917 --> 00:17:50,166 Jakby miał dwie rodziny. 265 00:17:50,250 --> 00:17:54,041 A niektórzy z nas nie dorobili się nawet jednej. 266 00:17:55,208 --> 00:18:01,208 Gdybym go nie znał, pomyślałbym, że jest pantoflarzem. 267 00:18:06,333 --> 00:18:08,083 - Bill. - Hank. 268 00:18:08,166 --> 00:18:09,625 - Dale. - Hank. 269 00:18:09,709 --> 00:18:11,542 - Boomhauer. - Hank. 270 00:18:11,625 --> 00:18:13,291 Poligamista! 271 00:18:18,375 --> 00:18:20,000 Cholerka. 272 00:18:20,083 --> 00:18:25,000 Trzeba wymienić rurkę przy agregacie. 273 00:18:25,083 --> 00:18:27,583 Skąd ją wezmę? 274 00:18:27,667 --> 00:18:29,583 Ze sklepu z częściami. 275 00:18:29,667 --> 00:18:31,417 To chyba daleko? 276 00:18:35,166 --> 00:18:36,667 Sam kupię. 277 00:18:36,750 --> 00:18:38,625 I tak miałem tam jechać. 278 00:18:39,166 --> 00:18:40,500 Na przejażdżkę. 279 00:18:42,917 --> 00:18:44,041 To chyba... 280 00:18:54,709 --> 00:18:56,208 Gdzieś ty był? 281 00:18:56,291 --> 00:18:58,375 Kupiłeś moją żonę. 282 00:18:58,458 --> 00:19:01,083 Zapłaciłem jej za lekcje laotańskiego. 283 00:19:01,166 --> 00:19:05,667 A teraz kupuję rurkę do twojej cholernej lodówki. 284 00:19:05,750 --> 00:19:08,542 W tamtej kabinie suszy się moja koszula. 285 00:19:08,625 --> 00:19:11,041 Zajmij się rodziną. 286 00:19:11,125 --> 00:19:13,583 Dopiero gdy znajdę taką robotę, 287 00:19:13,667 --> 00:19:17,875 że będziesz mi jej zazdrościł. 288 00:19:17,959 --> 00:19:20,875 Lubię swoją robotę. 289 00:19:20,959 --> 00:19:24,583 Przyznaję, że w tamtej firmie miałeś naprawdę świetną posadę. 290 00:19:24,667 --> 00:19:26,291 - Wracaj do domu. - Nie. 291 00:19:26,875 --> 00:19:30,834 Zawiodłem. To okropne. 292 00:19:30,917 --> 00:19:33,250 Jestem Azjatą, na litość boską. 293 00:19:33,333 --> 00:19:35,125 Mam szersze ambicje. 294 00:19:35,208 --> 00:19:38,333 Nie zrozumiesz tego, bo jesteś wyrobnikiem. 295 00:19:38,417 --> 00:19:42,792 Nie chcę żyć tak jak ty. Udusiłbym się. 296 00:19:43,458 --> 00:19:45,083 A co z Minh i Connie? 297 00:19:45,166 --> 00:19:48,000 Jesteś moim przyjacielem. Zajmij się nimi. 298 00:19:48,083 --> 00:19:49,583 Przyjacielem? 299 00:19:49,667 --> 00:19:52,875 Rozmyśliłem się. Nikt się nimi nie zajmie. 300 00:19:52,959 --> 00:19:55,917 Będzie im ciężko, ale Minh jakoś sobie poradzi. 301 00:19:58,834 --> 00:20:01,083 Co się gapisz, zboczeńcu? 302 00:20:01,166 --> 00:20:02,667 Wezwijcie kierownika! 303 00:20:13,166 --> 00:20:14,500 Bobby, kolacja gotowa. 304 00:20:16,000 --> 00:20:20,625 Przypadkowo kupiłem za dużo kurczaka. 305 00:20:20,709 --> 00:20:22,375 Częstujcie się. 306 00:20:22,458 --> 00:20:24,834 Skąd wiesz, że za dużo? 307 00:20:32,750 --> 00:20:36,500 Jak śmiesz tu przychodzić? 308 00:20:36,583 --> 00:20:39,458 Dostałem pracę. Zarobię kupę forsy. 309 00:20:39,542 --> 00:20:43,125 Może cię wpuszczę, ale będziesz spał na kanapie. 310 00:20:43,208 --> 00:20:45,125 Wiedziałem, że się ucieszysz. 311 00:20:45,208 --> 00:20:50,500 - Pakuj się, jedziemy do Houston. - Nie będę się znów przeprowadzać. 312 00:20:50,583 --> 00:20:53,834 Tutaj przyjęto nas lepiej niż w innych miastach. 313 00:20:53,917 --> 00:20:55,417 To trzy godziny drogi. 314 00:20:55,500 --> 00:20:57,458 Będziesz dojeżdżał do pracy. 315 00:20:58,208 --> 00:20:59,417 Cześć, sąsiedzie. 316 00:20:59,500 --> 00:21:03,667 Kupię twój dom i przerobię go na rupieciarnię. 317 00:21:03,750 --> 00:21:05,583 Dom nie jest na sprzedaż. 318 00:21:05,667 --> 00:21:08,750 W takim razie wykupię twój bank. 319 00:21:13,291 --> 00:21:14,875 Niezły żart. 320 00:21:14,959 --> 00:21:18,417 Zazdrościsz mi nowego wozu? 321 00:21:18,500 --> 00:21:21,875 Ma turbo i zmieniarkę płyt CD w bagażniku. 322 00:21:21,959 --> 00:21:23,667 W bagażniku? 323 00:21:23,750 --> 00:21:27,375 Jeśli chcesz, pomogę ci ją zainstalować na tablicy rozdzielczej. 324 00:21:27,458 --> 00:21:30,625 Jej miejsce jest w bagażniku. 325 00:21:30,709 --> 00:21:33,125 A kto będzie tam słuchał muzyki? 326 00:21:34,000 --> 00:21:36,083 Będziesz chciał wejść do bagażnika. 327 00:21:36,166 --> 00:21:38,959 Jest luksusowy jak sypialnia gwiazdy filmowej. 328 00:21:39,041 --> 00:21:40,667 Wygrałeś. 329 00:21:40,750 --> 00:21:45,208 Ja mam klasyczny bagażnik jak każdy przyzwoity mąż i ojciec. 330 00:21:46,500 --> 00:21:47,500 Dziękuję. 331 00:22:24,542 --> 00:22:27,250 Przygotuj się na ostrą jazdę! 332 00:22:27,333 --> 00:22:30,583 Napisy: Krzysztof Kowalczyk 333 00:22:31,305 --> 00:23:31,588 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm