1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
2
00:00:27,875 --> 00:00:30,875
BOBBY KONTRA WAPNIAKI
3
00:00:33,083 --> 00:00:36,458
Zakręć. Uda ci się.
4
00:00:36,542 --> 00:00:39,667
Śmiało. Dawaj!
5
00:00:46,542 --> 00:00:49,583
Kosiarka nie chce zapalić.
Pożyczysz mi swoją?
6
00:00:50,750 --> 00:00:52,125
Prawie zapaliła.
7
00:00:52,208 --> 00:00:54,542
Drażni się ze mną.
8
00:00:56,000 --> 00:00:58,875
Nie próbowałeś jej odpalić.
9
00:01:00,250 --> 00:01:02,959
Dobra, spróbuję. Daj mi trochę benzyny.
10
00:01:03,041 --> 00:01:06,291
I tak nie zapali.
11
00:01:06,375 --> 00:01:09,208
Dlaczego mnie tak dręczysz?
12
00:01:11,000 --> 00:01:15,834
Tym razem zatankuj benzynę, a nie wodę.
13
00:01:16,583 --> 00:01:18,583
To był bimber.
14
00:01:19,709 --> 00:01:20,792
Dale!
15
00:01:23,166 --> 00:01:27,125
Z kamienną twarzą zaproponowałem,
16
00:01:27,208 --> 00:01:30,000
żeby polakierował glazurę.
17
00:01:32,750 --> 00:01:35,291
I zrobił to.
18
00:01:36,458 --> 00:01:37,959
Znam ten dźwięk.
19
00:01:40,792 --> 00:01:42,667
Do diabła, Dale!
20
00:01:42,750 --> 00:01:45,875
Nie skończyłem.
Nie możesz tak wyjść na ulicę.
21
00:01:55,959 --> 00:01:58,625
- Pożycz mi wiertarkę.
- Gdzie moja kosiarka?
22
00:01:59,667 --> 00:02:02,834
- Chcesz wiedzieć, gdzie jest?
- Tak.
23
00:02:02,917 --> 00:02:07,166
W drodze na stację benzynową.
Skończyło mi się paliwo.
24
00:02:07,250 --> 00:02:09,625
Już nigdy nie pożyczę ci kosiarki.
25
00:02:09,709 --> 00:02:13,166
Jakiś świr może ją uszkodzić.
26
00:02:13,250 --> 00:02:16,875
Po co jakiś wariat miałby się kręcić
w pobliżu stacji benzynowej?
27
00:02:18,583 --> 00:02:22,792
Po co wariat miałby się kręcić
w pobliżu stacji benzynowej?
28
00:02:31,583 --> 00:02:32,917
O Boże!
29
00:02:33,000 --> 00:02:34,125
BRUDAS
30
00:02:34,208 --> 00:02:36,583
- Co tam jest napisane?
- Nic.
31
00:02:39,333 --> 00:02:42,125
Nie skosiłem całego trawnika.
32
00:02:43,291 --> 00:02:46,083
Nie proś mnie o kosiarkę.
33
00:02:46,166 --> 00:02:48,625
Po co mi taki złom?
34
00:02:49,291 --> 00:02:51,291
Boomhauer, pożyczysz mi swoją?
35
00:02:51,375 --> 00:02:53,709
Gdy pożyczyłem ci monopol,
36
00:02:53,792 --> 00:02:58,875
pogubiłeś pionki
i poplamiłeś planszę musztardą.
37
00:02:58,959 --> 00:03:02,333
Potem musiałem grać z mamą w warcaby.
38
00:03:02,417 --> 00:03:05,125
- Bill, pożyczysz mi kosiarkę?
- Dobrze.
39
00:03:05,208 --> 00:03:07,333
Po co mi taki złom?
40
00:03:15,458 --> 00:03:18,583
- Na co się gapicie?
- Masz rozpięty rozporek.
41
00:03:20,000 --> 00:03:21,583
To moje podwórko.
42
00:03:30,333 --> 00:03:34,917
Dale nie przyszedł,
bo wstydzi się swojego trawnika.
43
00:03:35,000 --> 00:03:37,375
Zupełnie jakby był kastratem.
44
00:03:37,458 --> 00:03:39,208
Znam to uczucie.
45
00:03:39,291 --> 00:03:43,125
Zero współczucia. Zawiódł nasze zaufanie.
46
00:03:45,291 --> 00:03:48,125
O Boże! Czyżby to...
47
00:03:48,208 --> 00:03:50,417
Nie!
48
00:03:50,500 --> 00:03:52,583
Dale ma nową kosiarkę!
49
00:03:54,166 --> 00:03:58,083
Oto Allegro X9J „Odkupiciel”.
50
00:03:58,166 --> 00:04:03,083
Model z limitowanej serii firmy Mason.
51
00:04:03,166 --> 00:04:07,875
Ma czterosuwowy silnik
z podwójnym gaźnikiem.
52
00:04:07,959 --> 00:04:11,041
Kosztowała fortunę.
53
00:04:12,667 --> 00:04:16,125
Niezłe cacko.
Starą kosiarkę oddałeś w rozliczeniu?
54
00:04:16,208 --> 00:04:19,333
Kwartał temu wrzuciłem ją do jeziora.
55
00:04:19,417 --> 00:04:22,417
Świetnie na niej wyglądasz.
56
00:04:23,000 --> 00:04:24,500
Dasz się przejechać?
57
00:04:24,583 --> 00:04:28,875
Nie mogę, bo stracę gwarancję.
58
00:04:29,458 --> 00:04:31,959
Hank pożyczył ci kosiarkę...
59
00:04:36,542 --> 00:04:41,542
Skoszę trawnik w okamgnieniu.
60
00:04:41,625 --> 00:04:44,542
- Bill, zrobisz to równie szybko?
- Nie wiem.
61
00:04:44,625 --> 00:04:47,208
Na pewno nie.
62
00:04:47,291 --> 00:04:48,333
A ty, Boomhauer?
63
00:04:48,417 --> 00:04:52,959
Jeśli zainstaluję mechanizm różnicowy
i wzbogacę mieszankę...
64
00:04:53,041 --> 00:04:54,375
Bzdura!
65
00:04:56,250 --> 00:04:57,792
A właśnie.
66
00:04:57,875 --> 00:05:01,458
Hank, ty też nie skosisz trawnika
w okamgnieniu.
67
00:05:04,500 --> 00:05:06,375
NIE DOTYKAĆ
68
00:05:13,625 --> 00:05:16,375
Skąd wiecie,
że to kapelusz Jacka Ruby’ego?
69
00:05:17,333 --> 00:05:21,542
Kupię go,
jeśli będę miał stuprocentową pewność.
70
00:05:22,834 --> 00:05:25,667
Jakie macie kolory?
71
00:05:28,750 --> 00:05:31,166
Następnym razem to nie będzie wiatrówka.
72
00:05:32,083 --> 00:05:33,917
Wiem, po co przyszedłeś.
73
00:05:34,041 --> 00:05:37,500
Nie chciałem, żeby tak wyszło.
74
00:05:37,583 --> 00:05:39,834
Przestań się bawić moją kosiarką.
75
00:05:41,375 --> 00:05:42,375
Chyba żartujesz.
76
00:05:42,458 --> 00:05:44,500
Nigdy w sprawie kosiarki.
77
00:05:44,583 --> 00:05:47,834
Właź do środka
i zacznij masować moją żonę.
78
00:05:48,667 --> 00:05:50,875
To przestaje być zabawne.
79
00:05:55,792 --> 00:05:58,834
Jeśli Dale znowu wlał do baku wodę...
80
00:05:58,917 --> 00:06:01,417
Nie. To oranżada.
81
00:06:02,875 --> 00:06:04,375
A to smar.
82
00:06:06,083 --> 00:06:07,709
Ścigamy się?
83
00:06:07,792 --> 00:06:10,834
Wlałeś do baku oranżadę!
84
00:06:10,917 --> 00:06:12,333
Pyszna.
85
00:06:12,417 --> 00:06:14,625
To robota Bobby’ego.
86
00:06:14,709 --> 00:06:17,291
Powiedział, że miał z tobą na pieńku.
87
00:06:17,375 --> 00:06:18,792
Poszło o kobietę.
88
00:06:19,959 --> 00:06:23,500
Wkrótce z tą kosiarką coś się stanie.
89
00:06:23,583 --> 00:06:26,625
Wątpię. To nówka.
90
00:06:28,875 --> 00:06:30,166
Rozumiem.
91
00:06:32,083 --> 00:06:34,583
- Dobra, powiem ci.
- Dziękuję.
92
00:06:34,667 --> 00:06:39,125
Gdy posiądziesz kosiarkę Masona
93
00:06:41,709 --> 00:06:43,750
Nie pożądasz żadnej innej
94
00:06:46,417 --> 00:06:50,083
Zamierzasz gadać czy kosić?
95
00:07:04,125 --> 00:07:05,625
MAMY TWOJĄ KOSIARKĘ
96
00:07:06,208 --> 00:07:09,417
Nie!
97
00:07:24,417 --> 00:07:26,333
Moja kosiarka zniknęła!
98
00:07:26,417 --> 00:07:28,250
Ktoś mi ją buchnął.
99
00:07:28,333 --> 00:07:31,583
Powiedz, że coś widziałeś.
Lubisz podglądać sąsiadów.
100
00:07:31,667 --> 00:07:34,041
Znalazłem zdjęcia.
101
00:07:37,000 --> 00:07:39,500
Spójrzcie na datę.
102
00:07:39,583 --> 00:07:41,959
To jutrzejsza gazeta.
103
00:07:42,625 --> 00:07:47,041
Kto mógłby mieć dostęp do prasy?
104
00:07:47,625 --> 00:07:48,792
Gazeciarz.
105
00:07:50,792 --> 00:07:52,542
To dzisiejsza gazeta.
106
00:07:53,458 --> 00:07:56,542
Mam źle ustawioną datę w zegarku.
107
00:07:57,542 --> 00:08:01,291
Od kiedy gmera w nim gazeciarz?
108
00:08:06,959 --> 00:08:09,959
Pewnie jest już w drodze do Meksyku.
109
00:08:10,041 --> 00:08:12,792
To meksykański pies.
110
00:08:12,875 --> 00:08:15,417
Sądzisz, że to jego sprawka?
111
00:08:15,500 --> 00:08:18,458
Podły kundel.
112
00:08:18,542 --> 00:08:24,125
Nawet jeśli nie odzyskasz kosiarki,
będziesz miał prospekt.
113
00:08:24,208 --> 00:08:25,500
Dziękuję.
114
00:08:25,583 --> 00:08:28,000
Jesteście moimi najlepszymi przyjaciółmi.
115
00:08:35,291 --> 00:08:37,792
Zawsze robiliście sobie ze mnie jaja.
116
00:08:38,917 --> 00:08:42,834
Wszyscy bez przerwy mi dokuczali.
117
00:08:42,917 --> 00:08:45,625
Ale heca!
118
00:08:48,125 --> 00:08:51,000
Na pewno mnie nie wkręcacie?
119
00:09:00,166 --> 00:09:02,083
Znalazłam to pod drzwiami.
120
00:09:04,458 --> 00:09:06,500
Mój filtr oleju.
121
00:09:07,208 --> 00:09:09,583
Nie jestem łowcą nagród,
122
00:09:09,667 --> 00:09:13,625
ale zastanawiam się,
dlaczego nie zażądają okupu?
123
00:09:13,709 --> 00:09:17,458
Po co ktoś miałby mnie tak dręczyć?
124
00:09:17,542 --> 00:09:22,041
Chyba że to moi wrogowie.
125
00:09:23,333 --> 00:09:25,458
Zaparz tonik.
126
00:09:25,542 --> 00:09:28,375
To będzie długa noc.
127
00:09:39,959 --> 00:09:41,500
Tata jest złodziejem.
128
00:09:41,583 --> 00:09:45,125
Może to on ukradł moje samochodziki?
129
00:09:45,208 --> 00:09:48,333
Podobno mamy w garażu nowy pojazd.
130
00:09:48,417 --> 00:09:52,333
Wyjaśnij synowi,
dlaczego ukradłeś kosiarkę.
131
00:09:55,542 --> 00:09:56,959
Widzisz, Bobby...
132
00:09:58,500 --> 00:10:02,542
To nie kradzież.
Oddamy ją, jak pan Gribble...
133
00:10:04,458 --> 00:10:09,083
Niektóre dowcipy wyglądają na nikczemne,
ale są bardzo zabawne.
134
00:10:10,166 --> 00:10:11,667
Rozumiem.
135
00:10:12,208 --> 00:10:16,375
Zupełnie jakbyś rzucił wężowi
mysz na pożarcie.
136
00:10:16,458 --> 00:10:20,291
Nie. To zwykły psikus.
137
00:10:20,959 --> 00:10:23,250
- Tylko nie mów nic Josephowi.
- Bobby.
138
00:10:23,333 --> 00:10:26,875
Idź na podwórko.
Muszę porozmawiać z ojcem.
139
00:10:33,875 --> 00:10:39,333
Za pomocą Photoshopa
umieścimy na kosiarce Lee Harveya Oswalda.
140
00:10:41,625 --> 00:10:43,208
Spałeś w nocy?
141
00:10:43,291 --> 00:10:45,834
Pachniesz nieświeżo.
142
00:10:45,917 --> 00:10:49,750
Sytuacja się klaruje.
143
00:10:49,834 --> 00:10:54,583
Oswald, kosiarka, trawiasty pagórek...
144
00:10:55,417 --> 00:10:57,875
To zdjęcie nie wygląda na autentyczne.
145
00:11:00,166 --> 00:11:03,625
Żyjesz w świecie fantazji.
146
00:11:03,709 --> 00:11:07,875
Kubańczycy zainstalują
silnik od mojej kosiarki
147
00:11:08,000 --> 00:11:11,917
w jednoosobowej łodzi podwodnej Fidela.
148
00:11:13,750 --> 00:11:16,458
Napij się browaru.
149
00:11:16,542 --> 00:11:19,041
Muszę zachować bystrość umysłu.
150
00:11:24,291 --> 00:11:25,875
Odchodzi od zmysłów.
151
00:11:26,667 --> 00:11:29,375
Skończy jak Margot Kidder.
152
00:11:29,458 --> 00:11:32,417
Zostanie bezdomnym i zwinie go policja.
153
00:11:34,500 --> 00:11:37,166
Powinniśmy oddać mu kosiarkę.
154
00:11:38,583 --> 00:11:43,208
Ma wystarczająco dużo zmartwień.
155
00:11:43,750 --> 00:11:45,000
Przyznajmy się.
156
00:11:45,083 --> 00:11:46,875
Łatwo ci mówić.
157
00:11:46,959 --> 00:11:49,250
To nie twój goły tyłek jest na zdjęciu.
158
00:11:49,333 --> 00:11:51,250
Dostałeś swoją dolę.
159
00:11:51,959 --> 00:11:52,959
Racja.
160
00:12:02,291 --> 00:12:04,583
- To ja.
- Nancy?
161
00:12:04,667 --> 00:12:06,291
Zaraz cię wpuszczę.
162
00:12:14,250 --> 00:12:15,917
Powinieneś się zdrzemnąć.
163
00:12:16,000 --> 00:12:19,667
Po co? Mam świetną kondycję.
164
00:12:23,583 --> 00:12:26,166
Treningi nie poszły na marne.
165
00:12:28,709 --> 00:12:33,208
Libacje, odtruwanie, szczepienia ochronne.
166
00:12:35,375 --> 00:12:36,500
To ja.
167
00:12:43,542 --> 00:12:45,583
Depczę im po piętach.
168
00:12:46,208 --> 00:12:50,291
Jutro rano robisz dezynsekcję college’u.
169
00:12:50,875 --> 00:12:53,000
Będziesz tu siedział przez całą noc?
170
00:12:53,083 --> 00:12:55,375
Nie jestem zmęczony.
171
00:12:55,458 --> 00:12:58,166
Która godzina? Pierwsza? Trzecia?
172
00:12:58,834 --> 00:12:59,834
Szósta.
173
00:13:00,500 --> 00:13:02,500
- Rano?
- Nie.
174
00:13:04,291 --> 00:13:05,667
Kolacja gotowa?
175
00:13:06,417 --> 00:13:09,250
Jane Fonda miała przyglądać się kosiarce.
176
00:13:09,333 --> 00:13:10,834
Przesadziłam?
177
00:13:10,917 --> 00:13:13,166
Grafik powiedział, że tak.
178
00:13:15,291 --> 00:13:16,834
Gdy wróci do domu,
179
00:13:16,917 --> 00:13:21,542
powiedz mu, że to był żart
i kosiarka jest w idealnym stanie.
180
00:13:21,625 --> 00:13:22,709
Dobrze.
181
00:13:23,333 --> 00:13:25,291
Czemu to zrobiłeś?
182
00:13:25,375 --> 00:13:28,583
To żadna sztuka nabrać kogoś, kto nam ufa.
183
00:13:30,709 --> 00:13:33,458
Każdego kręci co innego.
184
00:13:36,834 --> 00:13:38,375
Mów wyraźniej.
185
00:13:39,000 --> 00:13:41,542
Wypluj to, co żujesz.
186
00:13:41,625 --> 00:13:43,375
Natychmiast!
187
00:13:44,041 --> 00:13:45,959
Teraz lepiej.
188
00:13:47,542 --> 00:13:50,291
Bill twierdzi, że Dale oszalał.
189
00:13:50,959 --> 00:13:56,583
Grałem w college’u na flipperach
i zauważyłem na wieży Dale’a.
190
00:13:56,667 --> 00:13:58,208
Ma broń!
191
00:13:58,291 --> 00:14:01,375
Nie wzywaj policji,
chyba że zacznie strzelać.
192
00:14:01,458 --> 00:14:04,834
Już zadzwoniłem po gliniarzy.
193
00:14:09,250 --> 00:14:10,208
Oczyścić teren!
194
00:14:10,291 --> 00:14:14,125
Rozstawić na dachu snajperów!
195
00:14:23,291 --> 00:14:25,792
Nadal siedzi na wieży?
196
00:14:25,875 --> 00:14:27,000
Ten snajper?
197
00:14:27,083 --> 00:14:29,250
To mój przyjaciel.
198
00:14:29,333 --> 00:14:30,750
Nikogo nie zastrzeli.
199
00:14:30,834 --> 00:14:33,250
Jest prezesem klubu strzeleckiego.
200
00:14:33,792 --> 00:14:35,333
Owszem.
201
00:14:36,625 --> 00:14:39,250
Ale wyłącznie dlatego,
że ma najwięcej broni.
202
00:14:42,041 --> 00:14:45,792
Przez twój żart ktoś może ucierpieć.
203
00:14:46,375 --> 00:14:50,041
Gribble, jesteś otoczony. Odłóż broń.
204
00:14:57,166 --> 00:14:58,542
To tylko opryskiwacz.
205
00:15:13,333 --> 00:15:16,041
Pokaż im, kto tu rządzi!
206
00:15:18,125 --> 00:15:21,166
Strzelamy lepiej niż policjanci.
207
00:15:21,250 --> 00:15:24,542
- Dale jest prezesem klubu.
- Ja na niego nie głosowałem.
208
00:15:24,625 --> 00:15:26,750
Mam zakładnika.
209
00:15:26,834 --> 00:15:28,583
Nazywa się Rusty Shackleford.
210
00:15:29,166 --> 00:15:30,542
Ostrzegam!
211
00:15:31,750 --> 00:15:33,291
Nie widzę zakładnika.
212
00:15:33,375 --> 00:15:38,375
Dale podaje się za Shackleforda,
gdy zamawia pizzę.
213
00:15:38,458 --> 00:15:40,792
- To jego kosiarka.
- Tędy.
214
00:15:42,458 --> 00:15:45,083
Powiedzcie mu, że odzyskaliście kosiarkę.
215
00:15:46,375 --> 00:15:48,125
Mamy twoją kosiarkę.
216
00:15:48,208 --> 00:15:50,709
Wiem, Fidelito!
217
00:15:51,291 --> 00:15:53,125
Hank, miałem rację.
218
00:15:53,208 --> 00:15:56,000
Kosiarkę przejęli Kubańczycy.
219
00:15:57,000 --> 00:15:58,750
To moja wina.
220
00:15:59,417 --> 00:16:03,041
Zejdź, zanim komuś stanie się krzywda!
221
00:16:03,125 --> 00:16:06,208
Za późno. Zabiłem Shackleforda!
222
00:16:08,583 --> 00:16:09,792
Nie!
223
00:16:09,875 --> 00:16:12,083
Shackleford żąda pizzy!
224
00:16:12,667 --> 00:16:14,583
Co tam się dzieje?
225
00:16:14,667 --> 00:16:16,625
Dajcie mi zatankowaną kosiarkę.
226
00:16:16,709 --> 00:16:18,834
Ucieknę do Kanady.
227
00:16:19,500 --> 00:16:20,959
Co napisano w instrukcji?
228
00:16:21,041 --> 00:16:24,625
Wykurzymy go gazem łzawiącym.
229
00:16:25,375 --> 00:16:31,959
Żądam, żeby CIA przestało
dyktować trendy w modzie.
230
00:16:37,417 --> 00:16:39,083
Tandeta!
231
00:16:40,375 --> 00:16:43,625
Mocniejszych chemikaliów
używam do tępienia wiewiórek.
232
00:16:48,250 --> 00:16:50,542
Stary, co ty wyprawiasz?
233
00:16:50,625 --> 00:16:53,375
Odbiło ci? Złaź!
234
00:16:54,583 --> 00:16:59,083
Boomhauer, gadasz, jakbyś czytał z kartki.
235
00:17:08,709 --> 00:17:09,709
Nie!
236
00:17:09,792 --> 00:17:12,250
Idę tam. Mnie posłucha.
237
00:17:12,333 --> 00:17:15,792
Przede wszystkim ciebie chce zabić.
238
00:17:15,875 --> 00:17:20,792
Kocham Dale’a, ale kompletnie mu odbiło.
239
00:17:20,875 --> 00:17:24,834
Owładnęła nim żądza mordu.
240
00:17:26,166 --> 00:17:28,250
Proszę mnie przepuścić.
241
00:17:30,583 --> 00:17:33,959
Jeśli zacznie świrować,
wpakujemy mu kulkę w łeb.
242
00:17:34,041 --> 00:17:35,625
Nie strzelajcie w głowę.
243
00:17:35,709 --> 00:17:37,542
Tak napisano w instrukcji.
244
00:17:42,000 --> 00:17:43,333
Dale?
245
00:17:43,417 --> 00:17:45,750
To ja, Hank Hill, twój przyjaciel.
246
00:17:47,041 --> 00:17:50,709
W trzeciej klasie uczył nas Saint George.
247
00:17:56,208 --> 00:17:57,792
Wiedziałem.
248
00:17:58,375 --> 00:18:01,166
Nie ma broni. Możecie wracać do domu.
249
00:18:01,250 --> 00:18:02,417
Szerokiej drogi.
250
00:18:02,500 --> 00:18:05,375
Jeszcze nie skończyliśmy.
251
00:18:05,458 --> 00:18:08,792
Przyprowadź go. Musimy z nim pogadać.
252
00:18:08,875 --> 00:18:10,667
Nie! To podstęp.
253
00:18:10,750 --> 00:18:17,750
Zastrzelą mnie, a wtedy tylko Steve Wynn
będzie mógł powstrzymać kubańskie roboty
254
00:18:17,834 --> 00:18:20,917
przed wkroczeniem do Wichity.
255
00:18:21,000 --> 00:18:24,417
Nie ma robotów ani Kubańczyków.
256
00:18:24,500 --> 00:18:28,083
A kim z pochodzenia jest Desi Arnaz?
257
00:18:28,166 --> 00:18:31,542
Zgoda, Kubańczycy istnieją,
ale to nie ma nic wspólnego...
258
00:18:32,458 --> 00:18:34,667
Chcesz poznać prawdę?
259
00:18:34,750 --> 00:18:39,083
Gdy kupiłeś nową kosiarkę,
zupełnie ci odbiło.
260
00:18:39,166 --> 00:18:41,583
Nie jestem dumny z tego, co zrobiłem...
261
00:18:41,667 --> 00:18:44,333
Hill, przesuń się o 15 centymetrów w lewo.
262
00:18:44,417 --> 00:18:48,417
Zasłaniasz głowę Gribble’a.
263
00:18:48,500 --> 00:18:49,834
Nie!
264
00:18:49,917 --> 00:18:53,125
To my wzięliśmy twoją kosiarkę.
265
00:18:53,208 --> 00:18:55,750
Bill, Boomhauer i ja.
266
00:18:56,291 --> 00:18:57,417
To był mój pomysł.
267
00:19:00,375 --> 00:19:01,417
Co takiego?
268
00:19:01,500 --> 00:19:03,750
Hill, coś ci wypadło.
269
00:19:03,834 --> 00:19:06,083
- Podniesiesz to.
- Przestańcie!
270
00:19:06,166 --> 00:19:09,834
Zejdź, zanim cię zabiją.
271
00:19:09,917 --> 00:19:11,875
Nie wierzę ci.
272
00:19:11,959 --> 00:19:16,750
Mógł to zrobić wyłącznie Castro albo wy.
273
00:19:16,834 --> 00:19:19,333
A przecież nigdy
byście mnie nie zdradzili.
274
00:19:20,500 --> 00:19:21,917
To my ją zabraliśmy.
275
00:19:22,500 --> 00:19:27,000
Drażniło nas, że tak się puszysz,
276
00:19:28,792 --> 00:19:30,917
więc zrobiliśmy ci kawał.
277
00:19:31,000 --> 00:19:35,750
Kawały zaczynają się od słów
„przychodzi baba do lekarza”.
278
00:19:36,917 --> 00:19:40,500
Należałeś do bardzo wąskiego grona osób,
279
00:19:40,583 --> 00:19:42,667
którym ufam.
280
00:19:42,750 --> 00:19:44,458
A nie wierzę nawet sobie.
281
00:19:44,542 --> 00:19:48,250
Teraz już nie wiem,
282
00:19:49,417 --> 00:19:51,583
czy nadal jesteś moim przyjacielem.
283
00:19:52,250 --> 00:19:55,000
Gdybym mógł cofnąć czas...
284
00:19:55,083 --> 00:19:58,500
Co ty chrzanisz?
Przecież jestem twoim kumplem.
285
00:19:58,583 --> 00:20:02,375
W życiu nie będziesz miał
nikogo lepszego ode mnie.
286
00:20:02,458 --> 00:20:05,667
Ufasz mi czy nie?
287
00:20:16,959 --> 00:20:19,875
Uwaga, faceci w mundurach!
288
00:20:19,959 --> 00:20:24,959
Postanowiłem zaufać
swojemu przyjacielowi Hankowi Hillowi.
289
00:20:27,125 --> 00:20:28,375
Jeszcze nie.
290
00:20:28,959 --> 00:20:30,959
Schodzę.
291
00:20:31,041 --> 00:20:35,083
Jeśli zamierzacie mnie kropnąć,
niech strzela Bobby Hill.
292
00:20:35,166 --> 00:20:37,792
On nie spartoli roboty.
293
00:20:37,875 --> 00:20:39,291
Dobra.
294
00:20:42,959 --> 00:20:46,417
Gdyby chcieli cię zastrzelić,
już by to zrobili.
295
00:20:46,500 --> 00:20:48,875
Chcą, żebym posikał się ze strachu.
296
00:20:48,959 --> 00:20:51,000
Za późno.
297
00:20:57,417 --> 00:20:59,709
- Kto to?
- Straż obywatelska!
298
00:21:00,959 --> 00:21:02,709
Nie!
299
00:21:02,792 --> 00:21:03,959
Hank!
300
00:21:04,041 --> 00:21:05,333
Na dachu!
301
00:21:05,417 --> 00:21:09,834
Hank, nie umieraj.
302
00:21:09,917 --> 00:21:11,917
O rety, konasz!
303
00:21:13,041 --> 00:21:15,000
Nigdy o tobie nie zapomnę.
304
00:21:15,083 --> 00:21:17,250
Pogrzebię cię w ogródku
305
00:21:17,333 --> 00:21:20,834
i przejmę handel propanem.
306
00:21:20,917 --> 00:21:25,208
Obronię Peggy przed Billem.
307
00:21:25,291 --> 00:21:26,750
Nic mi nie jest.
308
00:21:26,834 --> 00:21:29,834
A jeśli chcesz handlować propanem,
mam ulotki...
309
00:21:29,917 --> 00:21:31,291
Żyjesz!
310
00:21:32,542 --> 00:21:34,959
Masz kamizelkę kuloodporną.
311
00:21:35,041 --> 00:21:37,291
Myślałeś, że cię zastrzelę.
312
00:21:37,375 --> 00:21:41,333
Albo opryskasz jakimś świństwem.
313
00:21:42,000 --> 00:21:43,917
Potem popełniłbyś samobójstwo.
314
00:21:45,333 --> 00:21:46,917
Z pewnością.
315
00:22:24,834 --> 00:22:27,417
Nie skosisz trawnika w okamgnieniu!
316
00:22:27,500 --> 00:22:30,792
Napisy: Krzysztof Kowalczyk
317
00:22:31,305 --> 00:23:31,588
Do you want subtitles for any video?
-=[ ai.OpenSubtitles.com ]=-