1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Wspomóż nas i zostań członkiem VIP,
by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org
2
00:00:28,417 --> 00:00:30,875
BOBBY KONTRA WAPNIAKI
3
00:00:31,667 --> 00:00:34,417
Jakiś miesiąc temu rozesłałem zaproszenia
4
00:00:34,500 --> 00:00:37,625
na grilla z okazji 20. rocznicy ślubu.
5
00:00:37,709 --> 00:00:40,500
Peggy jest służbistką w tych sprawach,
6
00:00:40,583 --> 00:00:43,166
więc potrzebuję potwierdzeń przybycia.
7
00:00:43,250 --> 00:00:44,166
Tak.
8
00:00:44,250 --> 00:00:45,250
Tak.
9
00:00:46,333 --> 00:00:48,583
Czyli wszystko ustalone.
10
00:00:48,667 --> 00:00:50,834
Dasz jej porcelanę, Hank?
11
00:00:50,917 --> 00:00:53,250
Dwudzieste gody są porcelanowe.
12
00:00:53,333 --> 00:00:55,500
Ja dotrwałem tylko do drewnianych.
13
00:00:55,583 --> 00:00:59,291
Nie, ale po przyjęciu
Luanne jedzie na kemping ze znajomymi,
14
00:00:59,375 --> 00:01:01,125
a Bobby do mojego taty.
15
00:01:01,208 --> 00:01:04,500
Mamy z Peggy cały weekend dla siebie.
16
00:01:04,583 --> 00:01:08,542
Nie będę stał w alejce… tyle, co zwykle.
17
00:01:08,625 --> 00:01:10,375
Dwadzieścia lat.
18
00:01:10,458 --> 00:01:14,583
Gdyby twoje małżeństwo było mordercą,
już by wyszło z pudła.
19
00:01:16,959 --> 00:01:19,000
GRATULACJE DLA HANKA I PEGGY
20
00:01:23,250 --> 00:01:26,917
Halo? Cześć, Tracy!
21
00:01:27,000 --> 00:01:29,959
Moja ciotka się cieszy,
że jadę z wami na kemping.
22
00:01:30,041 --> 00:01:33,417
Razem z wujkiem Hankiem
będą bardzo zajęci.
23
00:01:34,166 --> 00:01:35,083
Co takiego?
24
00:01:35,792 --> 00:01:39,041
Spodziewają się,
że pożar lasu potrwa cały weekend?
25
00:01:40,542 --> 00:01:41,375
Cześć.
26
00:01:41,458 --> 00:01:42,750
Wszystko w porządku?
27
00:01:43,959 --> 00:01:44,917
Tak.
28
00:01:45,000 --> 00:01:48,917
Znajomi dzwonili, żeby mi przypomnieć,
29
00:01:49,000 --> 00:01:52,125
żebym wzięła dodatkową puszkę sosu.
30
00:01:58,291 --> 00:02:01,000
Bobby, mój kemping odwołano.
31
00:02:01,083 --> 00:02:05,250
Nie mogę nocować w schronisku,
bo nie jestem ofiarą przemocy.
32
00:02:05,333 --> 00:02:07,166
Mogę jechać z tobą do Cottona?
33
00:02:07,250 --> 00:02:11,083
Nie! Mam ostatnią okazję,
żeby być rozpieszczanym przez dziadka,
34
00:02:11,166 --> 00:02:12,834
zanim urodzi się dziecko.
35
00:02:12,917 --> 00:02:17,959
Trzymaj się od niego z daleka. Jest mój.
Nawet nie kojarzy cię z imienia.
36
00:02:18,041 --> 00:02:19,917
Kojarzy. Mówi na mnie „panna Melony”.
37
00:02:20,667 --> 00:02:22,625
Pożyczam ci te ubranka do czasu,
38
00:02:22,709 --> 00:02:25,208
aż sama zajdę w drugą ciążę.
39
00:02:25,291 --> 00:02:26,417
Może w ten weekend.
40
00:02:26,500 --> 00:02:28,750
Szkoda, że masz kiepskie jajeczka.
41
00:02:28,834 --> 00:02:31,709
Moje komórki jajowe mają się świetnie.
42
00:02:31,792 --> 00:02:34,250
Problemem jest wąska cewka moczowa Hanka.
43
00:02:34,333 --> 00:02:36,834
Ale to niczyja wina.
Tylko stwierdzam fakt.
44
00:02:40,792 --> 00:02:44,834
Chciałbym wznieść toast
za Hanka i Peggy Hillów.
45
00:02:45,583 --> 00:02:49,000
Są małżeństwem od 20 lat. To bardzo długo.
46
00:02:50,250 --> 00:02:55,417
Minh i ja jesteśmy tylko 13 lat po ślubie,
ale liczy się jakość, a nie ilość.
47
00:02:56,000 --> 00:02:57,834
W zeszłoroczną rocznicę
48
00:02:57,917 --> 00:03:02,125
skakaliśmy na bungee z mostu!
49
00:03:03,333 --> 00:03:05,333
Kocham cię, Minh Souphanousinphone.
50
00:03:05,417 --> 00:03:08,166
Ja ciebie też, Kahnie Souphanousinphonie.
51
00:03:23,917 --> 00:03:25,542
Nie trzeba było.
52
00:03:25,625 --> 00:03:27,917
Wiem, ale Nancy powiedziała, że musimy.
53
00:03:29,083 --> 00:03:32,583
To laski. Przeczytaj kartkę.
54
00:03:32,667 --> 00:03:33,792
Dobrze.
55
00:03:33,875 --> 00:03:36,500
„Na czas, gdy Hillowie stracą zdrowie”.
56
00:03:37,750 --> 00:03:38,917
Rozumiesz?
57
00:03:39,000 --> 00:03:41,166
„Hillowie” rymuje się ze „zdrowie”.
58
00:03:42,000 --> 00:03:43,834
Nie trzeba się wysilać, prawda?
59
00:03:46,208 --> 00:03:48,667
Siadajcie wygodnie.
60
00:03:48,750 --> 00:03:53,458
To nie jest moja nagradzana
prezentacja o historii propanu,
61
00:03:53,542 --> 00:03:57,458
ale jest prawie tak dobra:
pokazuje moje małżeństwo z Peggy Hill.
62
00:03:57,542 --> 00:04:01,083
Mówię o nim „20 lat wzorowej służby”.
63
00:04:01,166 --> 00:04:03,166
Och, Hank.
64
00:04:06,500 --> 00:04:11,000
Widzimy nasze pierwsze lokum:
niskokosztową kawalerkę.
65
00:04:11,083 --> 00:04:13,792
Koszty byłyby jeszcze niższe,
66
00:04:13,875 --> 00:04:16,291
gdyby była ogrzewana propanem.
67
00:04:16,375 --> 00:04:20,834
Naszym jedynym meblem było łóżko
i niczego więcej nie potrzebowaliśmy.
68
00:04:20,917 --> 00:04:23,625
Owszem. Bo było rozkładaną kanapą.
69
00:04:24,250 --> 00:04:26,750
Głowa Bobby’ego odzyskała kształt,
70
00:04:26,834 --> 00:04:29,458
podobnie jak figura Peggy.
71
00:04:31,291 --> 00:04:34,208
A na poważnie:
tego dnia urodził się Bobby.
72
00:04:38,125 --> 00:04:41,750
A tu Peggy i ja imprezujemy
na Balu Młodych Gazowników.
73
00:04:43,250 --> 00:04:45,917
Pokaz ciągnie się
dłużej niż ich małżeństwo!
74
00:04:47,333 --> 00:04:50,625
Czy to Hank i Peggy Hillowie za 20 lat?
75
00:04:50,709 --> 00:04:54,041
Mam nadzieję,
bo nie chcę innej przyszłości.
76
00:04:54,125 --> 00:04:57,875
Życzę nam kolejnych 20 lat
wzorowej służby.
77
00:05:01,041 --> 00:05:04,667
Podsumowałam
nasze małżeństwo nieco inaczej.
78
00:05:04,750 --> 00:05:06,959
Mam nadzieję, że też wam się spodoba.
79
00:05:07,041 --> 00:05:08,375
Zaczynam.
80
00:05:08,458 --> 00:05:14,792
„Dawno temu to ziarno zasialiśmy,
i przez lat 20 obserwowaliśmy,
81
00:05:14,875 --> 00:05:20,583
jak rośnie z niego ogród brania i dawania,
a teraz nadeszła pora świętowania.
82
00:05:20,667 --> 00:05:24,000
Lecz nim zaczniemy, powiem wam”…
83
00:05:26,208 --> 00:05:31,208
„Powiem wam,
że miło dziś nam, że jesteście tu”…
84
00:05:31,291 --> 00:05:33,375
Dziecko mnie kopnęło.
85
00:05:35,583 --> 00:05:38,583
Daje niezłe przedstawienie,
gdy się rozbryka.
86
00:05:38,667 --> 00:05:40,917
Didi, pokaż im brzuchol!
87
00:05:43,750 --> 00:05:45,792
Dzieciak aż się pali, żeby wyjść.
88
00:05:45,875 --> 00:05:49,417
Nie to co Hank,
który nie ruszył się ani razu.
89
00:05:49,500 --> 00:05:51,667
Dał za wygraną, zanim się urodził.
90
00:05:56,959 --> 00:05:59,041
Wyjeżdżam na weekend.
91
00:05:59,125 --> 00:06:00,583
Wzięłam sos!
92
00:06:04,041 --> 00:06:05,250
Dokąd jedziemy?
93
00:06:05,333 --> 00:06:06,917
Wszędzie, byle nie tu.
94
00:06:07,000 --> 00:06:09,834
Nie do Dressbarn.
Użyłam tam czeku bez pokrycia.
95
00:06:09,917 --> 00:06:13,500
I nie do salonu stylizacji paznokci.
Powód ten sam.
96
00:06:13,583 --> 00:06:15,291
Dobrze mi się przypatrzcie,
97
00:06:15,375 --> 00:06:19,166
bo gdy znowu się zobaczymy,
będę rozpieszczony nie do poznania!
98
00:06:19,250 --> 00:06:20,542
Dobrze.
99
00:06:22,583 --> 00:06:23,792
Hej!
100
00:06:23,875 --> 00:06:27,208
Tak tylko mówię,
że jeśli na kolację dajecie lody,
101
00:06:27,291 --> 00:06:28,709
nikomu nie powiem.
102
00:06:28,792 --> 00:06:33,875
Bobby, to nie wakacje! Didi jest w ciąży.
Do niczego się nie nadaje.
103
00:06:33,959 --> 00:06:37,291
Możesz zacząć
od wytarcia mi brudu za uszami.
104
00:06:41,875 --> 00:06:43,500
Poszło świetnie.
105
00:06:43,583 --> 00:06:47,875
W tym samym czasie skończyły się
mięso i sałatka ziemniaczana. Idealnie.
106
00:06:47,959 --> 00:06:50,667
Mój pokaz slajdów wyszedł całkiem nieźle.
107
00:06:50,750 --> 00:06:53,333
W sumie to był dobry dzień.
108
00:06:53,417 --> 00:06:57,500
Wszystkiego najlepszego, Peggy.
Nie budź mnie, kiedy przyjdziesz.
109
00:07:01,917 --> 00:07:04,959
Jeśli martwi cię bałagan,
możesz posprzątać jutro.
110
00:07:11,583 --> 00:07:14,667
Jeśli boisz się o Bobby’ego,
da sobie radę u Cottona.
111
00:07:14,750 --> 00:07:18,083
To tylko weekend.
Ja musiałem tam przetrwać dzieciństwo.
112
00:07:18,166 --> 00:07:20,125
Hank, jesteśmy starzy!
113
00:07:20,208 --> 00:07:23,542
Peggy, ten slajd miał być żartem.
114
00:07:23,625 --> 00:07:26,500
Ale faktycznie wyglądałaś na nim
starzej ode mnie.
115
00:07:26,583 --> 00:07:29,667
Nie chodzi o ten żartobliwy slajd, Hank.
116
00:07:29,750 --> 00:07:32,250
Był zabawny.
117
00:07:32,333 --> 00:07:34,083
Chodzi o pozostałe slajdy.
118
00:07:34,166 --> 00:07:38,083
Widziałam młode małżeństwo
i nie poznałam ich.
119
00:07:38,166 --> 00:07:41,125
Na tych zdjęciach widziałam obcych ludzi.
120
00:07:41,208 --> 00:07:43,375
Z naszymi okularami i fryzurami.
121
00:07:43,458 --> 00:07:45,709
Zapewniam cię, że to byliśmy my.
122
00:07:45,792 --> 00:07:48,458
Co się stało z tamtą parą i jej marzeniami
123
00:07:48,542 --> 00:07:51,083
o zrobieniu fortuny
na nowym sosie do steków
124
00:07:51,166 --> 00:07:53,000
lub pojechaniu na Alaskę?
125
00:07:53,083 --> 00:07:57,250
Oni po prostu dorośli i zrozumieli,
że jest za duża konkurencja
126
00:07:57,333 --> 00:07:59,500
na rynku sosów do steków.
127
00:07:59,583 --> 00:08:02,667
Dobrze się stało,
że porzuciliśmy tamte marzenia.
128
00:08:02,750 --> 00:08:06,875
Może skorzystamy z tych lasek,
które dał nam Dale,
129
00:08:06,959 --> 00:08:10,166
walniemy się nimi w głowy
i skończymy z tym wszystkim!
130
00:08:11,166 --> 00:08:14,208
Oboje czekaliśmy na ten weekend.
131
00:08:14,291 --> 00:08:15,875
Dzieci nie ma w domu.
132
00:08:15,959 --> 00:08:18,667
- Wypożyczyliśmy film dla dorosłych.
- Aha.
133
00:08:18,750 --> 00:08:20,625
Zrobimy sobie popcorn.
134
00:08:20,709 --> 00:08:21,875
Aha.
135
00:08:22,583 --> 00:08:23,583
Jaki film?
136
00:08:24,875 --> 00:08:25,709
Pluton.
137
00:08:33,709 --> 00:08:37,750
Lady Bird! To ja, Luanne!
138
00:08:43,250 --> 00:08:44,083
SOS
139
00:08:44,166 --> 00:08:46,500
Proszę. Zaszalej.
140
00:08:48,166 --> 00:08:50,709
Grzeczna dziewczynka. Tak, tak.
141
00:08:51,834 --> 00:08:52,667
Tak!
142
00:08:56,000 --> 00:08:57,667
Tutaj, Bobby.
143
00:08:58,583 --> 00:09:01,875
To pokój dla dziecka. Sam go urządziłem.
144
00:09:03,709 --> 00:09:04,834
Widzisz to zdjęcie?
145
00:09:06,125 --> 00:09:09,959
To ja, zanim rozwalili mi golenie.
146
00:09:10,542 --> 00:09:12,208
A co trzymasz?
147
00:09:12,291 --> 00:09:13,667
Łeb nazisty.
148
00:09:14,250 --> 00:09:16,917
A, nie. To manierka.
149
00:09:17,000 --> 00:09:18,375
KLUB SAMOCHODOWY
150
00:09:18,458 --> 00:09:23,041
Cześć, Jim. Szukam fajnej restauracji,
żeby zabrać żonę z okazji rocznicy.
151
00:09:23,125 --> 00:09:25,333
Dobra, popatrzmy.
152
00:09:25,417 --> 00:09:27,709
Mam obrotową restaurację
w McMaynerbury.
153
00:09:27,792 --> 00:09:29,291
Ma siedem gwiazdek.
154
00:09:29,375 --> 00:09:30,625
Aż siedem.
155
00:09:31,625 --> 00:09:34,542
Wezmę zakreślacz i zaznaczę ci trasę.
156
00:09:34,625 --> 00:09:39,125
Chcesz bezpośrednią drogę czy z widokami?
Podobno warto nadłożyć pięć minut.
157
00:09:40,917 --> 00:09:41,750
Bezpośrednią.
158
00:09:44,709 --> 00:09:48,291
Proszę, proszę. Widać całe McMaynerbury.
159
00:09:48,375 --> 00:09:50,792
I ten okrzyczany salon samochodowy.
160
00:09:50,875 --> 00:09:54,375
A za pół godziny obejrzymy zachód słońca.
161
00:09:54,458 --> 00:09:56,875
Czy mogę przynieść państwu coś do picia?
162
00:09:58,417 --> 00:10:01,125
Nigdy nie próbowałam
drinka Singapore sling.
163
00:10:01,208 --> 00:10:04,083
Chyba jest z alkoholem.
164
00:10:04,166 --> 00:10:06,458
Chyba że chcesz, żebym prowadził.
165
00:10:06,542 --> 00:10:09,458
Hank, ten wieczór ma być wyjątkowy.
166
00:10:09,542 --> 00:10:12,166
Dobrze. Daruję sobie piwo.
167
00:10:12,792 --> 00:10:14,291
Nie. Nie zamówię niczego.
168
00:10:14,375 --> 00:10:17,875
Może oboje się napijemy. Ile ważysz?
169
00:10:18,792 --> 00:10:20,041
Poproszę wodę.
170
00:10:20,709 --> 00:10:22,083
Dla mnie piwo.
171
00:10:33,500 --> 00:10:35,583
Nie zasłużyła na siedem gwiazdek.
172
00:10:35,667 --> 00:10:39,291
Nie wiedziałem,
że obraca się tylko w porze lunchu.
173
00:10:39,375 --> 00:10:42,041
Nikomu innemu to nie przeszkadzało.
174
00:10:42,125 --> 00:10:45,208
Może dlatego, że mogli się napić.
175
00:10:45,291 --> 00:10:47,792
Rozumiem. To przytyk do mnie.
176
00:10:47,875 --> 00:10:51,458
Dobrze, zrobię ci drinka Singapore sling.
177
00:10:51,542 --> 00:10:54,041
Zmieniłam zdanie. Chcę tequilę.
178
00:11:05,166 --> 00:11:06,417
Było fajnie.
179
00:11:06,500 --> 00:11:10,041
- Dawno tego nie robiłem.
- Mniej gadania, więcej limonki.
180
00:11:11,250 --> 00:11:13,875
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
181
00:11:13,959 --> 00:11:17,250
Myślę o tobie
182
00:11:17,333 --> 00:11:20,083
Little River Band to był niezły zespół.
183
00:11:20,166 --> 00:11:23,041
Zgadza się. Na siedem gwiazdek.
184
00:11:23,125 --> 00:11:26,917
Odpuścisz wreszcie? Ciesz się muzyką.
185
00:11:27,000 --> 00:11:29,125
Nie ma żadnej muzyki, Hank.
186
00:11:29,208 --> 00:11:33,166
Są tylko odgłosy pustego domu.
187
00:11:37,333 --> 00:11:38,417
Co to za hałas?
188
00:11:38,500 --> 00:11:41,834
Dzieci, których nigdy nie mieliśmy.
189
00:11:41,917 --> 00:11:45,458
Nie mogłem ci ich dać. To moja wina.
190
00:11:45,542 --> 00:11:48,500
Mam wąską cewkę moczową. To prawda.
191
00:11:49,250 --> 00:11:51,333
To jest moja cewka moczowa.
192
00:11:53,542 --> 00:11:56,959
I nic. Przebiegłem
37 metrów w 5,9 sekundy,
193
00:11:57,041 --> 00:12:01,333
ale moi zawodnicy
nie dotarli do mety od 12 lat.
194
00:12:01,417 --> 00:12:03,000
Co my teraz zrobimy?
195
00:12:03,917 --> 00:12:08,750
Ja zrobię coś, co powinnam była
zrobić już dawno temu.
196
00:12:09,417 --> 00:12:10,417
Idę.
197
00:12:10,500 --> 00:12:11,792
Peggy! Zaczekaj!
198
00:12:14,000 --> 00:12:15,083
Czekaj.
199
00:12:15,166 --> 00:12:16,583
ZABAWKI BOBBY’EGO
200
00:12:22,125 --> 00:12:25,959
Dlaczego wyrzucasz rzeczy dla dziecka?
Myślałem, że damy je Didi.
201
00:12:26,041 --> 00:12:29,250
Nie potrzebuje rzeczy dla dziecka.
Ma dziecko.
202
00:12:29,333 --> 00:12:32,750
Nie, Peggy. To mnie powinnaś wyrzucić.
203
00:12:32,834 --> 00:12:35,709
Nie wchodź tam beze mnie.
204
00:12:49,917 --> 00:12:51,083
SOK POMARAŃCZOWY
205
00:12:56,500 --> 00:12:58,333
Chcesz iść na naleśniki?
206
00:13:00,583 --> 00:13:02,208
Bobby! Chodź tu!
207
00:13:02,875 --> 00:13:07,041
Bobby, to jest Topsy.
Pilnował twojego taty.
208
00:13:07,125 --> 00:13:09,250
I będzie pilnował też twojego wujka.
209
00:13:09,333 --> 00:13:11,291
Potrzebuję pieniędzy.
210
00:13:11,375 --> 00:13:14,333
To pana mieli na myśli,
gdy mówili o au pair?
211
00:13:14,417 --> 00:13:17,083
Chodź tu, synku. Niech ci się przyjrzę.
212
00:13:18,083 --> 00:13:19,667
Śmiało, Bobby.
213
00:13:19,750 --> 00:13:21,542
Niech Topsy ci się przyjrzy.
214
00:13:21,625 --> 00:13:22,542
No dobra.
215
00:13:23,959 --> 00:13:25,375
Nie ugryzę cię.
216
00:13:25,458 --> 00:13:26,333
Nie może.
217
00:13:26,417 --> 00:13:29,834
Wyrwali mu wszystkie zęby,
bo zzieleniały.
218
00:13:29,917 --> 00:13:31,834
Zbliż się.
219
00:13:31,917 --> 00:13:34,250
Wzrok mi już nieco szwankuje.
220
00:13:34,333 --> 00:13:37,083
Topsy jest niewidomy.
221
00:13:41,458 --> 00:13:43,333
Zrób to jeszcze raz, Topsy!
222
00:13:46,750 --> 00:13:49,458
Możesz nie używać kierunkowskazów?
223
00:13:49,542 --> 00:13:54,083
Nie używam ich.
To żyłka na skroni ci pulsuje.
224
00:13:54,166 --> 00:13:56,375
Nie czuję się lepiej. A ty?
225
00:13:56,458 --> 00:13:58,208
Zaczekaj, aż zjesz naleśniki.
226
00:13:58,792 --> 00:14:00,041
MONOPOLOWY
227
00:14:07,583 --> 00:14:08,875
Klin klinem.
228
00:14:15,417 --> 00:14:19,166
Peggy, myślałem sobie,
że może powinniśmy więcej podróżować.
229
00:14:19,250 --> 00:14:21,792
Pojechać na Alaskę.
230
00:14:21,875 --> 00:14:25,333
Zawsze chciałam
zobaczyć Hiszpanię lub Australię.
231
00:14:26,458 --> 00:14:29,667
Kogo my oszukujemy?
Nigdzie nie pojedziemy.
232
00:14:29,750 --> 00:14:33,166
Nie ruszymy się, aż Lady Bird umrze
i Bobby się wyprowadzi.
233
00:14:37,500 --> 00:14:39,083
Hank, patrz.
234
00:14:40,625 --> 00:14:41,792
Zróbmy to.
235
00:14:41,875 --> 00:14:43,583
- Co?
- Skok ze spadochronem.
236
00:14:43,667 --> 00:14:46,208
Kahn i Minh skoczyli z mostu.
237
00:14:46,291 --> 00:14:49,500
- Może skoczymy z samolotu?
- Oni są świrnięci.
238
00:14:49,583 --> 00:14:53,709
Dostałeś ode mnie 20 lat wzorowej służby.
239
00:14:53,792 --> 00:14:54,834
Sam nie wiem.
240
00:14:54,917 --> 00:14:57,667
Wczoraj wieczorem
zasnęliśmy w koszu na śmieci.
241
00:14:57,750 --> 00:15:00,875
Chcesz, żeby to było
główną atrakcją naszej rocznicy?
242
00:15:02,834 --> 00:15:04,917
ŻEL DO GOLENI
243
00:15:06,250 --> 00:15:08,625
Didi, kobieto, zapal mi cygaro.
244
00:15:12,709 --> 00:15:15,959
Oby traktował dziecko lepiej od ciebie.
245
00:15:16,834 --> 00:15:20,083
Tak będzie,
dopóki dziecko go nie zirytuje.
246
00:15:20,166 --> 00:15:21,834
Didi, gdzie mój lunch?
247
00:15:22,417 --> 00:15:25,667
Mógłbym umrzeć z głodu,
czekając, aż mnie obsłużysz.
248
00:15:25,750 --> 00:15:27,375
Idę do Nagiego Dołu,
249
00:15:27,458 --> 00:15:30,250
żeby pooglądać
tańczące golaski, gdy będę jadł.
250
00:15:30,333 --> 00:15:33,458
Mamy nieczynne w czwartki.
Szczęśliwego lądowania!
251
00:15:34,041 --> 00:15:35,917
Dziękuję i nawzajem.
252
00:15:36,000 --> 00:15:36,875
I jak?
253
00:15:36,959 --> 00:15:39,625
Wszystko zarezerwowane do końca miesiąca,
254
00:15:40,709 --> 00:15:44,125
ale zwolniło się kilka miejsc na dziś!
255
00:15:44,208 --> 00:15:46,166
Geronimo!
256
00:15:46,250 --> 00:15:48,291
Gdzie jest ta skarpeta?
257
00:15:50,625 --> 00:15:52,250
Wnuku Cottona!
258
00:15:52,792 --> 00:15:54,083
Już idę!
259
00:15:55,166 --> 00:15:58,417
Super. Właśnie wyjąłem to z suszarki.
260
00:15:58,500 --> 00:16:01,875
- Dlaczego tu jest tak mokro?
- Bobby, wody mi odeszły.
261
00:16:03,291 --> 00:16:05,458
Dziecko niedługo się pojawi.
262
00:16:05,542 --> 00:16:07,500
- Teraz?
- Wkrótce.
263
00:16:07,583 --> 00:16:08,709
Dzwoń do Cottona.
264
00:16:08,792 --> 00:16:11,208
Nie znam numeru do Nagiego Dołu.
265
00:16:11,291 --> 00:16:13,875
W szybkim wybieraniu to numer jeden.
266
00:16:13,959 --> 00:16:16,041
I numer trzy.
267
00:16:16,125 --> 00:16:18,000
Bobby, oby to było coś dobrego.
268
00:16:18,083 --> 00:16:21,291
Zaraz panienka będzie grała
w ping-ponga bez rakietki.
269
00:16:21,375 --> 00:16:25,083
- Didi zaczęła rodzić!
- Spotkamy się w szpitalu.
270
00:16:25,166 --> 00:16:27,750
Didi nie ma prawka,
a ty zabrałeś pieniądze…
271
00:16:27,834 --> 00:16:30,583
Chodź, Topsy! Zbieramy się.
272
00:16:34,834 --> 00:16:38,208
- Którędy do szpitala w Houston?
- Nie wiem.
273
00:16:38,291 --> 00:16:41,291
- Zatrzymaj się i spytaj o drogę.
- Nie mogę.
274
00:16:41,375 --> 00:16:43,917
Nie powinienem nawet prowadzić.
275
00:16:44,000 --> 00:16:46,166
Wiem, gdzie jest szpital w Arlen.
276
00:16:46,250 --> 00:16:49,083
To dwie godziny drogi stąd. Wytrzymasz?
277
00:16:49,166 --> 00:16:50,250
ARLEN
155 KM
278
00:16:56,000 --> 00:16:59,291
Wymińcie nas! Proszę!
279
00:16:59,375 --> 00:17:01,291
Nie widzę, gdzie jadę.
280
00:17:02,375 --> 00:17:05,333
Włącz tempomat i stań na siedzeniu.
281
00:17:05,417 --> 00:17:07,542
Tak robi Cotton, gdy mijamy wypadek.
282
00:17:07,625 --> 00:17:10,583
Nie mogę. Czerwona lampka
każe mi zahamować.
283
00:17:11,792 --> 00:17:14,500
Chyba musisz zwolnić hamulec postojowy.
284
00:17:14,583 --> 00:17:16,417
Ożeż…
285
00:17:20,458 --> 00:17:22,667
Jesteście tu z różnych powodów.
286
00:17:22,750 --> 00:17:24,625
Nie interesuje mnie z jakich.
287
00:17:24,709 --> 00:17:28,792
Dziś połączy was coś,
na czym mi zależy: skoki na spadochronie.
288
00:17:28,875 --> 00:17:32,458
Nigdy nie przeżyliście tego,
czego doświadczycie tu dziś.
289
00:17:32,542 --> 00:17:34,875
Nic się do tego nie umywa. Nawet seks.
290
00:17:34,959 --> 00:17:38,542
Nie zrozumcie mnie źle.
Lubię seks. Bardzo.
291
00:17:38,625 --> 00:17:41,917
Ale skoki spadochronowe…
Trudno je wyjaśnić.
292
00:17:42,000 --> 00:17:45,834
Może i umie skakać ze spadochronem,
ale nauczyciel z niego marny.
293
00:17:46,750 --> 00:17:49,250
Nauczanie jest trudniejsze,
niż się wydaje.
294
00:17:52,083 --> 00:17:55,458
„Przepraszam, idę całować niebo”!
295
00:18:00,709 --> 00:18:03,041
Dobrze! Następny.
296
00:18:04,333 --> 00:18:08,417
SZPITALNY ODDZIAŁ RATUNKOWY
297
00:18:16,875 --> 00:18:18,125
- Pierwszy raz?
- Tak.
298
00:18:18,208 --> 00:18:19,417
Tak.
299
00:18:19,500 --> 00:18:22,083
- Mój też.
- To nasza 20. rocznica ślubu.
300
00:18:22,166 --> 00:18:23,750
Gratulacje.
301
00:18:23,834 --> 00:18:26,333
Chciałem to zrobić, odkąd byłem mały.
302
00:18:29,375 --> 00:18:30,667
Jestem prawiczkiem.
303
00:18:31,750 --> 00:18:33,959
SZPITAL W HOUSTON
304
00:18:40,834 --> 00:18:41,875
Gdzie moja żona?
305
00:18:43,667 --> 00:18:46,291
- Halo?
- Zrób coś, Topsy.
306
00:18:49,250 --> 00:18:50,500
Coś innego!
307
00:18:50,583 --> 00:18:51,834
ODDZIAŁ POŁOŻNICZY
308
00:18:52,959 --> 00:18:55,625
No dalej! Odbierz!
309
00:18:55,709 --> 00:18:59,375
Nie chcę jej oglądać tam na dole.
Jest moją babcią.
310
00:19:04,333 --> 00:19:05,959
Pizzeria Johnny’ego.
311
00:19:14,291 --> 00:19:15,417
Skacz!
312
00:19:31,625 --> 00:19:33,000
Dobry Boże!
313
00:19:33,709 --> 00:19:36,041
Widzę stąd Strickland Propane.
314
00:19:36,750 --> 00:19:37,875
Jest piękne!
315
00:19:42,417 --> 00:19:43,542
No dobra.
316
00:19:45,834 --> 00:19:47,333
O, nie.
317
00:19:47,417 --> 00:19:49,333
Skaczesz czy nie?
318
00:19:49,417 --> 00:19:52,000
Dostałeś czek. Co cię to obchodzi?
319
00:19:59,083 --> 00:20:03,250
- Peggy, było wspaniale, prawda?
- Tak! Udało nam się.
320
00:20:04,709 --> 00:20:08,166
Pani Hill, pani mąż do pani.
321
00:20:09,583 --> 00:20:13,375
Miałaś rację! To coś niesamowitego!
Jak sprzedaż miliona grillów
322
00:20:13,458 --> 00:20:16,834
w tym samym czasie
z rozszerzoną gwarancją.
323
00:20:16,917 --> 00:20:17,917
Musisz to zrobić.
324
00:20:18,000 --> 00:20:20,417
Hank, nie mogę.
325
00:20:20,500 --> 00:20:24,166
Musimy zawrócić. Skaczesz czy nie?
326
00:20:25,542 --> 00:20:29,709
Wujku Hanku,
Didi jest w szpitalu. Właśnie rodzi.
327
00:20:29,792 --> 00:20:31,125
Rany boskie!
328
00:20:31,208 --> 00:20:35,083
Peggy, dobra wiadomość.
Didi rodzi. Zostanę bratem.
329
00:20:35,166 --> 00:20:36,458
Co za dzień!
330
00:20:37,834 --> 00:20:39,500
Peggy, słyszysz mnie?
331
00:20:39,583 --> 00:20:45,083
Tak, Hank. To świetna wiadomość.
Lądujemy za kilka minut.
332
00:20:49,625 --> 00:20:54,625
Zaczekaj! Zmieniłam zdanie.
Peggy Hill chce skoczyć.
333
00:21:10,208 --> 00:21:11,750
Wspaniale!
334
00:21:16,667 --> 00:21:19,208
Widać główkę!
335
00:21:20,667 --> 00:21:22,417
Ma włosy!
336
00:21:22,500 --> 00:21:25,417
Dokąd to, tatusiu?
Nie chcesz przeciąć pępowiny?
337
00:21:25,500 --> 00:21:27,583
Linka! Pociągnij za uchwyt!
338
00:21:29,083 --> 00:21:30,458
Dobra.
339
00:21:31,375 --> 00:21:33,709
Awaryjny!
340
00:21:36,834 --> 00:21:37,875
Hej!
341
00:21:47,166 --> 00:21:48,291
Peggy?
342
00:21:49,305 --> 00:22:49,425