1 00:00:06,958 --> 00:00:10,250 {\an8}Droga Wendy Jones, Londyn miał być inny. 2 00:00:10,333 --> 00:00:15,208 {\an8}Miałam uprawiać seks z przystojnym nieznajomym w modnym klubie, 3 00:00:15,291 --> 00:00:17,375 {\an8}a nie podpalać własne życie. 4 00:00:17,458 --> 00:00:20,000 {\an8}Tym razem dosłownie. Stanęłam w ogniu! 5 00:00:20,083 --> 00:00:21,708 Co ci się stało? 6 00:00:23,083 --> 00:00:24,833 Miałam wypadek. 7 00:00:25,333 --> 00:00:29,291 Nie jestem okaleczona, ale trochę się przypiekłam. 8 00:00:30,458 --> 00:00:33,625 Mogę wyjechać z mojego KP, czyli kraju pochodzenia, 9 00:00:33,708 --> 00:00:35,416 czego pewnie nie wiesz, 10 00:00:35,500 --> 00:00:38,041 ale nie mogę uciec od własnego chaosu. 11 00:00:38,125 --> 00:00:40,291 NA CAŁEGO 12 00:00:45,958 --> 00:00:47,166 Kanapeczkę? 13 00:00:47,250 --> 00:00:48,291 Nie, dziękuję. 14 00:00:48,375 --> 00:00:52,583 Nie chcę kanapeczki. Nie potrzebuję jej. Potrzebuję czegoś na ból. 15 00:00:52,666 --> 00:00:57,708 Dilaudid albo ketaminę, czy nawet demerol. Albo znieczulenie. Cokolwiek. 16 00:00:57,791 --> 00:01:00,791 Jeśli coś cię boli, możesz dostać paracetamol. 17 00:01:00,875 --> 00:01:03,833 Jeśli mnie coś boli? Cierpię od 24 godzin. 18 00:01:03,916 --> 00:01:07,875 Moja twarz wygląda świetnie, ale jestem strasznie poparzona. 19 00:01:07,958 --> 00:01:08,958 Obchodzi cię to? 20 00:01:09,458 --> 00:01:12,791 Masz miłą twarz, ale jesteś okropną pielęgniarką. 21 00:01:12,875 --> 00:01:16,083 Nie żartuję. Chcesz mi dać zwykłe pigułki ze sklepu. 22 00:01:16,166 --> 00:01:20,458 - Nie mogę dać ci nic innego. - No to utknęłyśmy w impasie. 23 00:01:21,916 --> 00:01:26,583 Ale wpadnij do Angel's Aesthetica w Marylebone w poniedziałek lub środę. 24 00:01:26,666 --> 00:01:28,125 Robię tam zastrzyki. 25 00:01:28,208 --> 00:01:32,041 Botoks, wypełniacze… Moja specjalność to Lip Flip. 26 00:01:32,125 --> 00:01:34,541 Przepisujemy też valium. 27 00:01:35,833 --> 00:01:37,333 Wezmę tę kanapkę. 28 00:01:38,041 --> 00:01:38,958 Dzięki. 29 00:01:39,958 --> 00:01:41,375 Smacznego. 30 00:01:44,875 --> 00:01:46,000 Mój Boże. 31 00:01:47,916 --> 00:01:50,041 - Spadamy stąd. - Jak tu wszedłeś? 32 00:01:50,125 --> 00:01:51,125 Astrid! 33 00:01:51,625 --> 00:01:53,916 Nie może tu być. Piesona non grata. 34 00:01:54,000 --> 00:01:55,125 Co robisz? 35 00:01:55,208 --> 00:01:59,375 Nie mogę iść. Jestem ranną w miejscu dla rannych. 36 00:01:59,458 --> 00:02:00,958 - Chodź. - Tu leczą rany. 37 00:02:01,041 --> 00:02:05,041 - Mam kroplówkę w ręce. - Zamknij oczy. 38 00:02:05,708 --> 00:02:06,541 Dobra. 39 00:02:06,625 --> 00:02:09,291 - Chodź. Mam twoje buty. - Dobra. Czekaj. 40 00:02:09,375 --> 00:02:10,875 Przestań hałasować. 41 00:02:10,958 --> 00:02:13,166 - Zostaw to. - Dobra, już idę. 42 00:02:16,500 --> 00:02:18,083 To jak jakaś ucieczka. 43 00:02:19,041 --> 00:02:20,833 - Uważaj. - Dobra. 44 00:02:21,583 --> 00:02:24,208 - Prowadź mnie… - Gratulacje! 45 00:02:25,916 --> 00:02:27,416 O rety. Przepraszam. 46 00:02:28,333 --> 00:02:29,333 Boże! 47 00:02:30,000 --> 00:02:33,458 Czuję, że zaraz na kogoś wpadnę. 48 00:02:34,625 --> 00:02:35,791 Przepraszam! 49 00:02:36,291 --> 00:02:39,250 Nie wypisałam się. A jeśli zgarnie mnie policja? 50 00:02:39,333 --> 00:02:41,208 Mamy publiczną służbę zdrowia. 51 00:02:41,791 --> 00:02:43,041 Wiesz, co to? 52 00:02:43,125 --> 00:02:46,375 Mówili o tym podczas pandemii. To poważna sprawa. 53 00:02:48,041 --> 00:02:50,500 - Ty chcesz kierować? - Kurwa. 54 00:02:51,750 --> 00:02:54,250 Nie musisz być taki agresywny. 55 00:02:54,750 --> 00:02:56,750 - To zwykły błąd. - Zimno ci? 56 00:02:58,541 --> 00:03:00,166 O Boże. Kurwa. 57 00:03:00,666 --> 00:03:03,208 Kurwa. Wybacz. Już to zabieram. 58 00:03:04,083 --> 00:03:07,083 - Masz tu… - Wybacz, psie. Trochę tu popiołu. 59 00:03:07,166 --> 00:03:08,375 Niezły bałagan. 60 00:03:08,458 --> 00:03:11,583 - Nie wdychaj. - Dużo puszek. Ktoś dużo pije! 61 00:03:11,666 --> 00:03:15,625 Wybacz. Nie przejmuj się tym dźwiękiem. To chyba akumulator. 62 00:03:15,708 --> 00:03:18,541 - Ale to nic. - Powinniśmy tym jechać? 63 00:03:18,625 --> 00:03:20,958 - No bo… - Tak. Jeżdżę nim od wieków. 64 00:03:22,208 --> 00:03:24,041 Czyli nie zapinamy pasów. 65 00:03:24,125 --> 00:03:27,625 Łał, palisz przy poparzonej. Śmiało z twojej strony. 66 00:03:27,708 --> 00:03:30,125 Bycie poparzonym jest całkiem retro. 67 00:03:31,208 --> 00:03:32,166 Dobra. 68 00:03:35,833 --> 00:03:37,041 Wiesz… 69 00:03:37,125 --> 00:03:39,958 To całkiem zabawne, że się podpaliłaś, 70 00:03:40,041 --> 00:03:42,333 bo ja raz podpaliłem to auto. 71 00:03:42,916 --> 00:03:44,666 Co? Jak? 72 00:03:45,166 --> 00:03:46,666 To była duża impreza. 73 00:03:46,750 --> 00:03:48,416 Ale to nic ciekawego. 74 00:03:49,083 --> 00:03:52,583 Tak dla jasności, wcale się nie podpaliłam. 75 00:03:52,666 --> 00:03:54,875 To ogień mnie podpalił, więc… 76 00:03:54,958 --> 00:03:55,833 Dobra. 77 00:03:56,750 --> 00:04:00,833 Przepraszam, że on pali! Nie znosisz dymu! 78 00:04:00,916 --> 00:04:03,000 No dobra. Pierdol się. 79 00:04:03,083 --> 00:04:04,458 Już go nie ma. 80 00:04:04,541 --> 00:04:05,708 Nienawidzi tego. 81 00:04:06,458 --> 00:04:11,791 Nie wierzę, że oddałam moją księżniczkę kolesiowi poznanemu w barze. 82 00:04:11,875 --> 00:04:14,208 To nie był bar, tylko pub. 83 00:04:14,291 --> 00:04:16,458 - O nie, naprawdę? - Dobra. 84 00:04:16,541 --> 00:04:18,125 Przepraszam jaśnie pana. 85 00:04:18,208 --> 00:04:22,791 Jasne. To najbardziej irytujący gatunek amerykańskiego humoru. 86 00:04:22,875 --> 00:04:25,958 Kiedy próbujecie naśladować nasz akcent. 87 00:04:26,041 --> 00:04:27,708 Nie jesteś mną oczarowany? 88 00:04:28,333 --> 00:04:30,208 To bardzo nachalne pytanie. 89 00:04:30,291 --> 00:04:33,833 - Nie jestem nachalna! - Ale to nachalne pytanie. 90 00:04:33,916 --> 00:04:37,791 Sam jesteś nachalny. Ja niczego nie chcę. Jestem wyluzowana. 91 00:04:37,875 --> 00:04:40,875 Jestem niezależna i nie potrzebuję aprobaty. 92 00:04:42,000 --> 00:04:48,074 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm 93 00:04:50,000 --> 00:04:51,833 - Zrobiłem herbatę. - Dzięki. 94 00:04:53,041 --> 00:04:54,500 Kocham herbatę na noc. 95 00:04:55,000 --> 00:04:57,583 Normalnie bym ci się tak nie pokazała. 96 00:04:57,666 --> 00:04:58,708 Ale jebać to. 97 00:04:58,791 --> 00:05:01,541 Taka już jestem. Noszę pionierską koszulę. 98 00:05:01,625 --> 00:05:04,041 To byłby mój strój superbohaterki. 99 00:05:04,125 --> 00:05:07,375 A jak byś się nazywała? I jaką miałabyś moc? 100 00:05:08,125 --> 00:05:12,375 Nazywałabym się Pionierka i miałabym moc niszczenia granic. 101 00:05:12,458 --> 00:05:13,583 Nieźle. 102 00:05:15,125 --> 00:05:17,500 Kurwa, już piąta rano. 103 00:05:17,583 --> 00:05:19,833 Muszę wstać za kilka godzin. 104 00:05:19,916 --> 00:05:21,541 Jesteś głodna? 105 00:05:23,041 --> 00:05:25,125 - Chcesz jedno? - Co to jest? 106 00:05:25,208 --> 00:05:26,375 Jaffa Cake. 107 00:05:27,583 --> 00:05:28,708 Nie wiesz, co to? 108 00:05:29,541 --> 00:05:32,375 Na górze jest czekolada z pomarańczą, 109 00:05:32,458 --> 00:05:33,833 a na dole… 110 00:05:34,333 --> 00:05:35,166 Cóż… 111 00:05:35,875 --> 00:05:39,791 W sumie to była z nimi taka mała afera, 112 00:05:39,875 --> 00:05:44,666 bo na ciastka jest podatek, ale na ciasto biszkoptowe już nie. 113 00:05:45,166 --> 00:05:50,833 Więc producent musiał iść do sądu i udowodnić, że to ciasto biszkoptowe. 114 00:05:50,916 --> 00:05:53,625 Bo ten dół wygląda jak ciastko. 115 00:05:53,708 --> 00:05:56,291 - I są w tulejce. - Fajna ciekawostka. 116 00:05:56,375 --> 00:05:57,916 To taki fakt Felixa. 117 00:05:58,416 --> 00:05:59,916 Lubię ciekawostki. 118 00:06:00,625 --> 00:06:02,166 Dzięki nim czuję się… 119 00:06:03,500 --> 00:06:07,125 spokojny, ale też dziwnie potężny. 120 00:06:12,958 --> 00:06:14,541 Dlaczego wróciłeś? 121 00:06:20,375 --> 00:06:21,375 Nie wiem. 122 00:06:32,541 --> 00:06:34,791 Zdejmę moją wielką sukienkę… 123 00:06:52,666 --> 00:06:54,083 Masz dużo warstw. 124 00:06:54,166 --> 00:06:57,208 - Wybacz. - Jakbyś miał iść na snowboard. 125 00:06:57,791 --> 00:06:59,833 - Nie, to… - Czemu to nosisz? 126 00:06:59,916 --> 00:07:01,208 To mojego taty. 127 00:07:02,416 --> 00:07:03,500 Dobra. 128 00:07:29,208 --> 00:07:32,541 - Boli cię coś? Wszystko gra? - Teraz już tak. 129 00:07:33,833 --> 00:07:34,666 Dobra. 130 00:07:45,625 --> 00:07:46,500 Dzięki. 131 00:07:53,916 --> 00:07:54,833 Nie boli? 132 00:07:54,916 --> 00:07:58,166 Nie uciskam ci tych poparzonych miejsc? 133 00:07:58,250 --> 00:07:59,083 Nie. 134 00:07:59,166 --> 00:08:01,791 - Może położę się tu z boku? - Tak. 135 00:08:01,875 --> 00:08:03,416 Przestań gadać. 136 00:08:03,500 --> 00:08:06,000 - Chcę rozproszyć myśli. - Dobra. 137 00:08:06,083 --> 00:08:08,375 Gadasz, jakby to był talk-show. 138 00:08:22,250 --> 00:08:25,291 - Patrzysz mi w oczy. - Nie lubisz tego? 139 00:08:25,375 --> 00:08:27,250 To nie tak, po prostu… 140 00:08:27,750 --> 00:08:31,250 Nie wiem, tu robi się to może na trzeciej randce. 141 00:08:31,750 --> 00:08:34,916 Jak zrobiłaby to angielska dziewczyna? 142 00:08:40,666 --> 00:08:42,750 Kradnę twoją duszę. 143 00:08:44,083 --> 00:08:45,833 Musisz na mnie patrzeć. 144 00:08:48,708 --> 00:08:50,958 - Nigdy nie uprawiałam seksu. - Spadaj. 145 00:08:51,041 --> 00:08:53,333 - To mój pierwszy raz. - Wal się. 146 00:09:02,083 --> 00:09:02,916 Ojej. 147 00:09:05,000 --> 00:09:07,625 Wyglądasz inaczej niż wczoraj. 148 00:09:07,708 --> 00:09:08,916 W sensie? 149 00:09:09,000 --> 00:09:10,250 Nie wiem, jak… 150 00:09:11,000 --> 00:09:12,791 dyrektorka banku czy coś. 151 00:09:12,875 --> 00:09:14,708 Dyrektorka banku? 152 00:09:14,791 --> 00:09:16,291 Ale w dobrym znaczeniu. 153 00:09:16,791 --> 00:09:21,000 Mam pracę. Nie mogę nosić tego, co chcę. Nie mogę włożyć tutu. 154 00:09:21,083 --> 00:09:22,666 Ja też nie. 155 00:09:23,166 --> 00:09:25,708 Większość miejsc wymaga dziś butów. 156 00:09:25,791 --> 00:09:28,708 Co mam włożyć? Wielką koszulkę, jak ty? 157 00:09:28,791 --> 00:09:30,958 Lubię tę koszulkę. Jest wygodna. 158 00:09:31,708 --> 00:09:34,125 I dzięki niej mam mniejszą głowę. 159 00:09:34,208 --> 00:09:35,708 Efekt małej główki. 160 00:09:35,791 --> 00:09:37,541 Tak, uwielbiam go. 161 00:09:37,625 --> 00:09:39,916 To takie seksowne. Chodzący seks. 162 00:09:40,000 --> 00:09:42,791 Aż mi mokro. Wyślizgnę się z tego stroju. 163 00:09:44,125 --> 00:09:47,166 To co, zamierzasz sobie pójść, czy…? 164 00:09:49,541 --> 00:09:50,791 W końcu tak. 165 00:09:51,291 --> 00:09:54,541 Jasne. Dobrze wiedzieć. Rozgość się. 166 00:09:56,083 --> 00:09:57,916 Zobaczymy się jeszcze? 167 00:09:58,875 --> 00:10:01,666 Byłoby dziwnie, gdybyś został tu cały dzień, 168 00:10:01,750 --> 00:10:03,291 a potem zniknął. 169 00:10:03,375 --> 00:10:06,125 Zostanę godzinę. Albo cztery. 170 00:10:06,208 --> 00:10:07,958 To dam ci już spokój. 171 00:10:08,500 --> 00:10:11,583 - Gdzie pracujesz? - Jestem striptizerką. 172 00:10:17,041 --> 00:10:19,666 Przepraszam! Już jestem spóźniona. 173 00:10:20,500 --> 00:10:21,666 Dobry Boże. 174 00:10:22,291 --> 00:10:23,291 Dobra. 175 00:10:26,458 --> 00:10:27,458 Dobra. 176 00:10:31,708 --> 00:10:33,166 Mamy to. 177 00:10:33,250 --> 00:10:34,375 Jest nasz! 178 00:10:35,833 --> 00:10:38,458 Gdy mówimy o świątecznej reklamie, 179 00:10:38,541 --> 00:10:42,583 tak naprawdę mamy na myśli konkretny moment w roku. 180 00:10:42,666 --> 00:10:45,458 Jeden moment, który łączy cały kraj. 181 00:10:46,541 --> 00:10:50,708 To nie są jakieś progresywne bzdury w stylu Johna Lewisa. 182 00:10:50,791 --> 00:10:53,416 To populistyczne i czyste. 183 00:10:54,000 --> 00:10:57,041 Dlatego się cieszymy, że będzie tu Rita Ora. 184 00:10:57,750 --> 00:10:59,625 Moja albańska księżna. 185 00:10:59,708 --> 00:11:02,458 Rita w roli Mikołaja to świetny pomysł, 186 00:11:02,541 --> 00:11:06,125 bo zaskakuje, dając nam to, czego się spodziewaliśmy. 187 00:11:06,208 --> 00:11:10,083 - Jest przeciwieństwem Mikołaja… - Tak. Wciąż musi być ładnie. 188 00:11:10,166 --> 00:11:11,333 I feministycznie. 189 00:11:12,125 --> 00:11:14,500 Josie, dasz sobie z tym radę? 190 00:11:14,583 --> 00:11:17,250 - Znasz się na tym. - Pewnie. Ogarnę to. 191 00:11:17,333 --> 00:11:21,291 Chcę, żebyś załatwiła na ten tydzień Stellę McCartney. 192 00:11:21,375 --> 00:11:26,666 Wyraziła zainteresowanie współpracą nad mikołajkowym bikini. 193 00:11:26,750 --> 00:11:28,541 Mikołajkowe bikini? 194 00:11:28,625 --> 00:11:30,541 Krzyczę! 195 00:11:32,666 --> 00:11:34,000 Ach, oczywiście! 196 00:11:34,083 --> 00:11:35,958 - Powitajcie… - Jessicę. 197 00:11:36,041 --> 00:11:40,375 Jessicę. To nasza nowa producentka, przyjechała aż z Nowego Jorku. 198 00:11:40,958 --> 00:11:42,708 To wielki zaszczyt. 199 00:11:42,791 --> 00:11:44,833 - Czuję, że… - Świetnie. 200 00:11:44,916 --> 00:11:47,125 - Uciekajcie. - Przygotowałam coś. 201 00:11:47,958 --> 00:11:50,000 Ufam, że się zadomowisz. 202 00:11:50,083 --> 00:11:52,500 Gdybyś czegoś potrzebowała, mów. 203 00:11:52,583 --> 00:11:54,625 Ale nie mnie. Komuś innemu. 204 00:11:54,708 --> 00:11:56,666 Jestem Josie. Miło mi. 205 00:11:56,750 --> 00:11:58,416 Mnie też. Ładna czapka. 206 00:11:59,333 --> 00:12:01,625 Strasznie miło cię widzieć. 207 00:12:01,708 --> 00:12:04,208 Pracowałyśmy razem w Nowym Jorku. 208 00:12:04,291 --> 00:12:08,500 Byłaś dyrektorką kreatywną w kampanii Avril Lavigne. 209 00:12:08,583 --> 00:12:10,041 Tak, wiesz. 210 00:12:10,541 --> 00:12:12,708 Jestem tu już prawie rok 211 00:12:12,791 --> 00:12:16,583 i trudno mi przypomnieć sobie moje dawne życie. 212 00:12:17,083 --> 00:12:20,791 Nie chodzi o ciebie. Chodzi o mnie. O USA. Rozumiesz. 213 00:12:20,875 --> 00:12:24,208 Jej posty o emigracji biją rekordy popularności. 214 00:12:24,291 --> 00:12:27,750 To szaleństwo. Musisz śledzić @fontvoyage. 215 00:12:28,250 --> 00:12:30,541 Boss. Zaczynałem jako asystent Kim. 216 00:12:30,625 --> 00:12:32,250 Wciąż nim jest. 217 00:12:32,333 --> 00:12:35,750 Ciężko mi się powstrzymać od snucia wielkich planów, 218 00:12:35,833 --> 00:12:39,750 zwłaszcza odkąd wydałem moją eksperymentalną powieść w PDF-ie. 219 00:12:39,833 --> 00:12:42,791 Poważnie, mam z tego szalone zyski. 220 00:12:42,875 --> 00:12:45,250 Kupiłem sobie nerkę Balenciagi. 221 00:12:45,333 --> 00:12:46,875 I zgubił ją w Dalston. 222 00:12:46,958 --> 00:12:48,166 Nie zgubiłem jej. 223 00:12:48,250 --> 00:12:51,916 Podarowałem ją tej trójce z Kosowa. I to było Vauxhall. 224 00:12:52,541 --> 00:12:53,666 Nieważne. 225 00:12:56,125 --> 00:12:58,666 O mój Boże. Widziałyście to? 226 00:12:58,750 --> 00:13:00,666 Ma na moim punkcie obsesję. 227 00:13:00,750 --> 00:13:02,416 Niby ma żonę, 228 00:13:02,500 --> 00:13:06,666 ale wyczuwam u niego EZS, Energię Zamkniętej Szafy. 229 00:13:06,750 --> 00:13:09,041 A Kim chce wylizać jego asystentkę. 230 00:13:09,125 --> 00:13:12,166 - Dzwonię do kadr. - To ja też zadzwonię. 231 00:13:12,750 --> 00:13:13,833 Jesteś tęczowa? 232 00:13:14,916 --> 00:13:15,791 Niezbyt. 233 00:13:15,875 --> 00:13:19,208 To znaczy uwielbiam gejów i wszystko, co… 234 00:13:19,291 --> 00:13:21,125 Może kiedyś będę, ale… 235 00:13:21,208 --> 00:13:23,666 Spotykam się z kimś tu, w Londynie. 236 00:13:23,750 --> 00:13:25,541 To fajny gość. 237 00:13:25,625 --> 00:13:29,250 To niezależny muzyk, którego poznałam w pubie. 238 00:13:29,333 --> 00:13:34,125 - Jest bardzo wysoki. Tak. - O rety, niezależny muzyk z pubu. 239 00:13:34,208 --> 00:13:36,375 Mamy ich tu na pęczki. 240 00:14:10,166 --> 00:14:13,791 Zachęcam wszystkich do zrobienia listy rzeczy, 241 00:14:13,875 --> 00:14:18,291 których chcą doświadczyć, zanim nasze życie zmieni się w dystopię. 242 00:14:18,791 --> 00:14:22,250 Przytulić niedźwiedzia polarnego, pocałować motyla… 243 00:14:22,333 --> 00:14:26,250 Bardzo chciałbym pomóc Belindzie znaleźć usta motyla, 244 00:14:26,333 --> 00:14:28,208 mamy tu określony cel. 245 00:14:28,291 --> 00:14:32,291 Omówić protest przeciwko emisjom, który przyniesie jakiś efekt. 246 00:14:33,083 --> 00:14:35,208 Wybaczcie, zaraz wracam. 247 00:14:35,291 --> 00:14:36,833 Felix! 248 00:14:38,166 --> 00:14:39,208 Co tam? 249 00:14:40,125 --> 00:14:41,250 Felix. 250 00:14:41,875 --> 00:14:43,666 Ohydnie pragnę Belindy. 251 00:14:44,250 --> 00:14:46,875 Jest jak opalony delfin wyskakujący z wody. 252 00:14:46,958 --> 00:14:48,958 Czuję się przez to brudny, ale… 253 00:14:49,041 --> 00:14:50,500 Ona ma z 20 lat. 254 00:14:50,583 --> 00:14:52,958 Nie, ma dosłownie 20 lat. 255 00:14:53,041 --> 00:14:55,916 - Też bzykasz 20-latki! - Jestem 10 lat młodszy. 256 00:14:56,000 --> 00:15:00,250 Wystarczy dziesięć lat różnicy, by mówiły ci „tatku”. 257 00:15:01,500 --> 00:15:03,000 Czemu to robisz? 258 00:15:03,500 --> 00:15:06,916 Objadają cię, psują meble, ktoś ukradł mi drzwi… 259 00:15:07,000 --> 00:15:12,125 Chcę zbudować lepszy świat dla dzieci, na które może nigdy nie będę gotów. 260 00:15:12,208 --> 00:15:17,500 A czy chcę sobie pobzykać po dziesięciu latach piekła z byłą żoną, 261 00:15:17,583 --> 00:15:21,125 która zostawiła mnie, by mieszkać na barce? 262 00:15:21,208 --> 00:15:23,666 - Tak. - Spytasz, co u mnie? 263 00:15:23,750 --> 00:15:25,250 Co u ciebie, Felix? 264 00:15:25,333 --> 00:15:29,000 A jeśli ci powiem, będziesz miły czy wredny? 265 00:15:29,083 --> 00:15:30,625 Zależy, co mi powiesz. 266 00:15:33,375 --> 00:15:34,625 Poznałem kogoś. 267 00:15:36,916 --> 00:15:39,333 - Cóż… - I co? 268 00:15:40,250 --> 00:15:42,166 Zawsze ci się tak wydaje. 269 00:15:42,250 --> 00:15:44,500 Tym razem może być inaczej. 270 00:15:45,833 --> 00:15:50,416 - Inaczej niż ostatnio. - Po prostu przestań być kutasem. 271 00:15:50,500 --> 00:15:54,125 - Nie jestem. - I ogarnij ten smród. Aż tu cuchnie. 272 00:15:58,083 --> 00:16:00,000 Hej! Co robisz? 273 00:16:01,000 --> 00:16:03,916 Porównuję ceny dwóch studiów nagrań. 274 00:16:04,416 --> 00:16:07,250 Fajnie! Ja robię playlistę dla kumpeli. 275 00:16:07,333 --> 00:16:11,333 Rzucił ją Cruz Beckham. Nie ma większego poniżenia. 276 00:16:11,416 --> 00:16:14,125 - Puścić ci? - Nie chcesz mojej opinii. 277 00:16:14,208 --> 00:16:16,541 Mój były mówił, że mam okropny gust. 278 00:16:35,333 --> 00:16:36,333 Co? 279 00:16:36,416 --> 00:16:37,791 Nic, po prostu… 280 00:16:38,291 --> 00:16:41,625 To nie jest muzyka. To sfabrykowane bzdury. 281 00:16:42,125 --> 00:16:44,333 Chyba się na to nie nabrałaś? 282 00:16:44,416 --> 00:16:46,291 Na nic się nie nabrałam. 283 00:16:46,375 --> 00:16:48,000 To wyższy poziom! 284 00:16:48,083 --> 00:16:51,916 To komentarz na temat sztucznie wyprodukowanej gwiazdy. 285 00:16:52,000 --> 00:16:54,541 Mówi o tym od czasów Disneya. 286 00:16:55,041 --> 00:16:57,416 Co? Wcale nie. 287 00:16:59,125 --> 00:17:01,541 Nie kpij z tego, że coś lubię. 288 00:17:02,333 --> 00:17:03,833 Smutne. 289 00:17:03,916 --> 00:17:05,750 A ten twój nowy chłopak? 290 00:17:05,833 --> 00:17:07,333 Lubimy go? Ufamy mu? 291 00:17:07,416 --> 00:17:10,666 Serio cię lubi czy to wina traumy? To manipulant? 292 00:17:10,750 --> 00:17:13,333 Narcyz? Oszust z Tindera? 293 00:17:14,583 --> 00:17:16,208 Jest miły. 294 00:17:16,291 --> 00:17:19,083 Taki po prostu jest. To dobry facet. 295 00:17:19,166 --> 00:17:21,750 - Jak długo go znasz? - Dwa dni. 296 00:17:21,833 --> 00:17:24,791 - Ze dwa dni. - Zna go od dwóch dni. 297 00:17:24,875 --> 00:17:27,333 W dwa dni dużo może się wydarzyć. 298 00:17:27,416 --> 00:17:30,250 Potem to dwa tygodnie i dwa lata… 299 00:17:30,333 --> 00:17:33,291 Prowadzicie życie pełne miłości. 300 00:17:34,750 --> 00:17:38,625 I pewnego dnia mówi ci, że chciałby mieć dziecko. 301 00:17:38,708 --> 00:17:40,625 A ty na to: „No nie wiem”. 302 00:17:42,000 --> 00:17:46,416 A potem spotyka baristkę w Silver Lake, ona zachodzi w ciążę i… 303 00:17:46,500 --> 00:17:50,208 Takie rzeczy mogą się zdarzyć nawet komuś takiemu jak ja. 304 00:17:51,833 --> 00:17:54,666 - Przepraszam. Wybaczcie. - Nie, nie! 305 00:17:54,750 --> 00:17:56,000 Mówcie dalej. 306 00:17:57,291 --> 00:17:58,500 Uczucia są dobre. 307 00:17:58,583 --> 00:18:00,000 Świetnie, mam kilka. 308 00:18:00,500 --> 00:18:02,333 Musiałem zerwać z byłym. 309 00:18:02,416 --> 00:18:05,833 Nie miał dość inteligencji emocjonalnej, 310 00:18:05,916 --> 00:18:10,083 by umawiać się z kimś, kto okazuje miłość poprzez bycie suką. 311 00:18:12,375 --> 00:18:16,041 Po prostu nie opuszczaj gardy zbyt szybko, jasne? 312 00:18:16,125 --> 00:18:17,375 Bądź czujna. 313 00:18:17,458 --> 00:18:21,625 Kim i ja wychodzimy dziś po pracy. Jest Dzień Stroju Dnia. 314 00:18:21,708 --> 00:18:23,208 Moje ulubione święto. 315 00:18:23,291 --> 00:18:24,666 Chodź z nami! 316 00:18:24,750 --> 00:18:27,625 Będą fajni ludzie, których poznałam w apce. 317 00:18:27,708 --> 00:18:32,166 Projektant e-papierosów, gość, który dostarcza kobalt Cartierowi, 318 00:18:32,250 --> 00:18:37,583 napakowany piłkarz, który ma obsesję na punkcie seksu z intelektualistkami. 319 00:18:37,666 --> 00:18:40,583 Nie niszcz sobie życia dla typa z ulicy. 320 00:18:40,666 --> 00:18:42,000 Przeleć innego. 321 00:18:42,500 --> 00:18:44,708 Dzięki. Od razu mi lepiej. 322 00:18:45,208 --> 00:18:46,041 Tak! 323 00:18:46,125 --> 00:18:48,041 Chcę powstrzymać chaos, Wendy. 324 00:18:48,125 --> 00:18:51,333 Ale gdy słucham instynktu, kończy się to chaosem. 325 00:18:51,416 --> 00:18:53,708 Oni pewnie wiedzą lepiej niż ja. 326 00:18:53,791 --> 00:18:55,291 Wszyscy wiedzą lepiej. 327 00:18:55,375 --> 00:18:57,708 - Leci do ciebie. Uważaj. - Jasne. 328 00:18:57,791 --> 00:18:59,166 Wielki Mur Peckham. 329 00:19:01,000 --> 00:19:02,250 - Dupek! - Wybacz. 330 00:19:02,333 --> 00:19:06,083 Fakt, nie czułeś się tak od czasu tej piosenkarki folkowej, 331 00:19:07,208 --> 00:19:10,500 projektantki gorsetów i ukraińskiej influencerki. 332 00:19:10,583 --> 00:19:15,041 Zawsze tak mówisz, a potem boisz się z nimi zerwać, 333 00:19:15,125 --> 00:19:17,583 więc po pół roku znajdujesz inną… 334 00:19:17,666 --> 00:19:20,750 - Nieprawda. - A co z Linneą albo Nadią? 335 00:19:20,833 --> 00:19:21,958 Zerwałeś z nimi? 336 00:19:22,458 --> 00:19:24,791 Linnea zostawiła mnie w pubie, 337 00:19:24,875 --> 00:19:28,250 bo chciała iść do knajpy z porządnymi serwetkami. 338 00:19:28,333 --> 00:19:31,583 - A Nadia wyjechała z babcią. - Jasne. 339 00:19:31,666 --> 00:19:35,583 Ale pisała do mnie może ze dwa razy dziennie. 340 00:19:35,666 --> 00:19:38,083 Ty łobuzie! Masz szlaban na pub. 341 00:19:38,166 --> 00:19:41,333 Wiesz, co musisz zrobić, jeśli na serio jest inaczej. 342 00:19:42,208 --> 00:19:43,750 - Dobra. - Dobra. 343 00:19:44,916 --> 00:19:45,750 Zrobię to. 344 00:19:45,833 --> 00:19:48,375 RECEPCJA 345 00:19:58,083 --> 00:19:59,791 Wybacz, że nachodzę. 346 00:19:59,875 --> 00:20:03,458 - Chciałem powiedzieć… - Przyszedłeś tu po karę. 347 00:20:03,541 --> 00:20:04,500 Słucham? 348 00:20:06,875 --> 00:20:09,416 - Linnea… - Znam tę twoją grę. 349 00:20:09,916 --> 00:20:13,666 Udajesz, że masz mnie gdzieś, by przyciągnąć mnie bliżej. 350 00:20:13,750 --> 00:20:17,958 Tak? Bo chciałem powiedzieć, że sytuacja się zmieniła i… 351 00:20:18,041 --> 00:20:20,208 Ale ciasno. No dobra. 352 00:20:20,708 --> 00:20:22,291 I też chcę się zmienić. 353 00:20:23,666 --> 00:20:25,625 Chyba nic się nie zmieniło. 354 00:20:26,375 --> 00:20:28,000 Masz dużego, 355 00:20:28,083 --> 00:20:29,625 twardego penisa. 356 00:20:30,125 --> 00:20:30,958 Tak. 357 00:20:31,625 --> 00:20:33,083 Szalejesz za mną. 358 00:20:34,375 --> 00:20:40,625 I to cię wkurza. Myślisz sobie: „Ona jest wszystkim, na co nie zasługuję”. 359 00:20:40,708 --> 00:20:46,166 Więc uciekasz i robisz głupoty, żeby napluć na to błogosławieństwo. 360 00:20:46,666 --> 00:20:48,416 Co, kurwa? 361 00:20:48,500 --> 00:20:50,583 - Oplułaś mnie? - Opieraj się! 362 00:20:52,541 --> 00:20:55,291 - Chyba poznałem kogoś innego. - Tak. 363 00:20:55,791 --> 00:20:58,041 - Świetnie. - Nie, to znaczy… 364 00:20:58,125 --> 00:20:59,166 Nie, nie. 365 00:20:59,250 --> 00:21:02,083 Jest coraz lepiej. Dzięki za wsparcie. 366 00:21:02,166 --> 00:21:03,041 W porządku. 367 00:21:03,125 --> 00:21:05,208 Świat potrzebuje więcej dobroci. 368 00:21:05,291 --> 00:21:09,291 Nawet jeśli zrobiłaś to celowo, wciąż zasługujesz na empatię. 369 00:21:09,375 --> 00:21:11,000 Nie zrobiłam tego celowo! 370 00:21:11,083 --> 00:21:14,583 Czy każda żywiołowa kobieta musi być zaraz wiedźmą? 371 00:21:15,083 --> 00:21:17,583 - Właśnie wychodzę. - Tak? 372 00:21:18,083 --> 00:21:19,541 Odrobina romansu? 373 00:21:20,291 --> 00:21:21,708 Jak jej na imię? 374 00:21:22,625 --> 00:21:25,750 On ma na imię „piłkarz”. Jest piłkarzem. 375 00:21:26,500 --> 00:21:29,708 Ale to nie wypali. Mam mięśnie jak noworodek. 376 00:21:29,791 --> 00:21:32,500 Słuchaj, nie denerwuj się. 377 00:21:32,583 --> 00:21:34,166 Bez nerwów. Posłuchaj. 378 00:21:34,250 --> 00:21:37,375 Kobiety piłkarzy mają krągłości, a ty masz DPT. 379 00:21:37,875 --> 00:21:40,125 - Duży, piękny tyłek. - Dobra. 380 00:21:40,208 --> 00:21:44,083 Więc wyluzuj. A może nauczyć cię angielskiego slangu? 381 00:21:44,166 --> 00:21:45,708 - Idę. - Przyda się. 382 00:21:45,791 --> 00:21:48,250 Użyj go na randce. Zaimponuj mu. 383 00:21:50,916 --> 00:21:52,916 „Blozza”? Znasz to? 384 00:21:53,583 --> 00:21:54,625 To jedno. 385 00:21:55,958 --> 00:21:57,458 Przyda się. Dzięki. 386 00:21:57,541 --> 00:21:59,833 „Podnieść nogę”. To uprawiać seks. 387 00:21:59,916 --> 00:22:01,666 „Cottaging”. Słyszałaś to? 388 00:22:01,750 --> 00:22:07,416 Za to posadzili George’a Michaela, ale to było, zanim wjechał w salon foto. 389 00:22:08,958 --> 00:22:11,250 Masz wszystkie swoje rzeczy? 390 00:22:11,333 --> 00:22:12,666 Wiesz, co to „cipa”? 391 00:22:13,416 --> 00:22:16,041 - Chodźmy już. Idziemy. - Dobra. 392 00:22:16,125 --> 00:22:17,583 Elegancko tu. 393 00:22:17,666 --> 00:22:19,750 - Potrzebuje szminki. - O tak. 394 00:22:19,833 --> 00:22:21,791 - W tej chwili. - Masz jakąś? 395 00:22:21,875 --> 00:22:24,125 Wyglądasz jak sekretarka z kreskówki. 396 00:22:24,208 --> 00:22:25,375 - Dzięki. - Otwórz. 397 00:22:25,458 --> 00:22:27,375 Masz poduszki? Nie. Dziwne. 398 00:22:27,458 --> 00:22:29,416 - Zdejmij rajstopy. - Tak. 399 00:22:29,500 --> 00:22:30,958 Mogę się zbliżyć? 400 00:22:31,041 --> 00:22:33,375 - I góra. - Ściągnę od kolana. 401 00:22:52,333 --> 00:22:56,416 - Cześć, cześć, cześć. - Cześć, cześć. Jak leci? 402 00:22:56,500 --> 00:22:59,208 Paweł, to jest Jessica. 403 00:22:59,291 --> 00:23:00,250 Cześć. 404 00:23:00,333 --> 00:23:03,083 - Miło cię poznać. - Ciebie też. 405 00:23:03,166 --> 00:23:04,791 - Jestem Paweł. - Dobra. 406 00:23:04,875 --> 00:23:07,833 Tak. Gram w Leyton Orient. 407 00:23:08,916 --> 00:23:14,666 Ale w ramach hobby projektuję linię dżinsów dla Boohoo Man. 408 00:23:14,750 --> 00:23:16,916 - Ale to tajemnica. - Jasne. 409 00:23:18,916 --> 00:23:20,375 A co ty robisz? 410 00:23:20,458 --> 00:23:23,708 Po pierwsze, gratuluję osiągnięć. 411 00:23:23,791 --> 00:23:26,041 Linia dżinsów? O rety. 412 00:23:26,125 --> 00:23:30,583 Wiem, że się denerwujesz w towarzystwie kogoś tak atrakcyjnego, 413 00:23:30,666 --> 00:23:33,000 ale on czuje ten sarkazm, to słychać. 414 00:23:33,083 --> 00:23:34,083 Więc wyluzuj. 415 00:23:34,166 --> 00:23:36,458 Żartuję, to super. Tak… 416 00:23:36,541 --> 00:23:38,250 Więc grasz w piłkę? 417 00:23:38,750 --> 00:23:41,375 Czy to trudne? Nie znam się na tym. 418 00:23:41,458 --> 00:23:43,083 Tak, to trudne. 419 00:23:43,166 --> 00:23:46,500 Kopię piłkę, żeby spłacać Benza mojej byłej, 420 00:23:46,583 --> 00:23:48,375 choć mieszka z moim… 421 00:23:48,458 --> 00:23:50,458 Jak to się mówi? Kuzynem? 422 00:23:50,541 --> 00:23:53,041 - O rety, to okrutne. - Tak. 423 00:23:53,125 --> 00:23:54,166 Totalnie. 424 00:23:54,250 --> 00:23:57,416 Mój były nie prowadzi. Ma problemy z orientacją. 425 00:23:57,500 --> 00:24:00,125 Ale to bez znaczenia. 426 00:24:00,208 --> 00:24:02,000 Nieważne. Nie myślę o nim. 427 00:24:02,083 --> 00:24:03,958 - Myślę o tobie! - Nieważne. 428 00:24:05,291 --> 00:24:08,750 Chciałam cię poznać podczas tej wspaniałej kolacji. 429 00:24:08,833 --> 00:24:10,166 No dobra. 430 00:24:11,125 --> 00:24:12,041 Więc… 431 00:24:12,125 --> 00:24:13,208 Nie. 432 00:24:13,291 --> 00:24:14,875 Przestań! Hej! 433 00:24:15,541 --> 00:24:18,291 - Jesteś zabawna. - A co powiedziałam? 434 00:24:18,375 --> 00:24:21,458 Po prostu robisz śmieszne miny. 435 00:24:23,791 --> 00:24:26,375 - Kim jestem? - Tak, coś w tym stylu. 436 00:24:26,458 --> 00:24:28,541 - Masz fajną intonację. - Serio? 437 00:24:28,625 --> 00:24:30,458 Podoba mi się, jak mówisz. 438 00:24:30,541 --> 00:24:32,041 - Dzięki! - Co mówi? 439 00:24:32,125 --> 00:24:33,541 Że mnie lubi. 440 00:24:34,375 --> 00:24:37,541 Nie mogę się doczekać, aż będę uprawiać z tobą anal. 441 00:24:37,625 --> 00:24:39,458 Naprawdę? Super! 442 00:24:39,958 --> 00:24:41,750 Żartuję. 443 00:24:42,333 --> 00:24:45,708 Anal na pierwszej randce to byłoby szaleństwo. 444 00:24:45,791 --> 00:24:47,500 Anal to nie szaleństwo. 445 00:24:47,583 --> 00:24:49,416 - Nie robiłam tego. - Nieważne! 446 00:24:49,500 --> 00:24:51,541 Nie, że to wykluczam, ale… 447 00:24:52,791 --> 00:24:55,166 - Obrzydza cię to? - Wcale nie. 448 00:24:55,250 --> 00:24:58,541 Po prostu muszę najpierw zrobić kurs czy coś. 449 00:24:58,625 --> 00:25:00,458 Co tu się dzieje? 450 00:25:03,375 --> 00:25:04,958 Bawi cię to? 451 00:25:05,458 --> 00:25:07,666 - Bawię cię? - To nie taki śmiech. 452 00:25:07,750 --> 00:25:09,083 To nie jest śmieszne! 453 00:25:09,166 --> 00:25:11,666 To nie jest śmieszne, ty żałosny gnojku! 454 00:25:11,750 --> 00:25:12,750 Dobra. 455 00:25:16,583 --> 00:25:17,458 Linnea? 456 00:25:18,500 --> 00:25:19,625 Nie lubisz mnie. 457 00:25:21,125 --> 00:25:22,541 Nie szanujesz mnie. 458 00:25:23,041 --> 00:25:25,916 Więc czemu wciąż tu przychodzisz? 459 00:25:26,416 --> 00:25:27,500 Hej. 460 00:25:31,041 --> 00:25:32,625 Nie jestem głupia. 461 00:25:33,916 --> 00:25:35,708 Wiem, że mnie nie lubisz. 462 00:25:36,208 --> 00:25:37,500 Nikt mnie nie lubi. 463 00:25:37,583 --> 00:25:38,625 To nieprawda. 464 00:25:39,333 --> 00:25:42,166 Twoja mama cię lubi. Pewnie cię kocha. 465 00:25:44,458 --> 00:25:46,625 Nienawidzę tego pióropusza! 466 00:25:50,041 --> 00:25:51,791 Jesteś miły. 467 00:25:51,875 --> 00:25:54,833 Ale następnym razem, gdy zwiążesz się z kimś, 468 00:25:54,916 --> 00:25:57,166 kto nie jest dla ciebie, 469 00:25:57,250 --> 00:25:58,541 nie udawaj 470 00:25:59,291 --> 00:26:02,375 i nie wycofuj się po cichu, bo ludzie to czują. 471 00:26:10,791 --> 00:26:13,333 Możesz rozwiązać mi stopy? 472 00:26:13,833 --> 00:26:14,750 Te sznurki. 473 00:26:15,250 --> 00:26:16,083 Wybacz. 474 00:26:22,875 --> 00:26:24,000 Chodź tu. 475 00:26:25,666 --> 00:26:26,500 Chodź. 476 00:26:28,541 --> 00:26:29,375 Linnea? 477 00:26:35,375 --> 00:26:37,000 Przepraszam, dobrze? 478 00:26:39,333 --> 00:26:40,166 Przepraszam. 479 00:26:41,458 --> 00:26:42,916 To było bardzo… 480 00:26:43,583 --> 00:26:46,333 To wszystko było bardzo seksowne. 481 00:26:46,416 --> 00:26:47,250 Po prostu… 482 00:26:48,541 --> 00:26:49,666 - Serio? - Tak. 483 00:26:49,750 --> 00:26:52,083 Bardzo imponujące. 484 00:26:52,166 --> 00:26:53,291 Byłaś taka… 485 00:26:54,333 --> 00:26:56,000 zaangażowana i… 486 00:26:58,041 --> 00:26:59,416 Starałam się. 487 00:27:00,375 --> 00:27:01,750 Cześć, Jason. 488 00:27:01,833 --> 00:27:04,750 Masz rację, rodzice nie są ze mnie dumni, 489 00:27:04,833 --> 00:27:09,333 bo to nałogowcy, tak jak 16% populacji USA. 490 00:27:09,833 --> 00:27:13,000 Ale moja babcia jest dumna, bo kupiłam jej dom. 491 00:27:13,583 --> 00:27:15,666 A właśnie, pozdrów tatę. 492 00:27:15,750 --> 00:27:18,875 Bo się pieprzymy i teraz jestem twoją macochą. 493 00:27:22,708 --> 00:27:24,125 Słuchaj no, Wendy. 494 00:27:24,208 --> 00:27:27,208 Kiedyś się bałam, że nadejdzie kryzys. 495 00:27:27,291 --> 00:27:30,375 Ale teraz myślę, że to ja nim jestem. 496 00:27:30,875 --> 00:27:34,000 I gdybym tylko trochę się ogarnęła 497 00:27:34,833 --> 00:27:36,833 albo mówiła tylko pytana, 498 00:27:36,916 --> 00:27:39,041 albo dobrze się zachowywała, 499 00:27:39,125 --> 00:27:40,833 może bym go uniknęła. 500 00:27:41,416 --> 00:27:42,250 Jessica? 501 00:27:44,875 --> 00:27:45,791 Zaraz… 502 00:27:46,458 --> 00:27:48,416 Cześć. Zaczekaj chwilę. 503 00:27:49,458 --> 00:27:50,541 Sekundę. 504 00:27:51,708 --> 00:27:53,333 Hej. Cześć! 505 00:27:53,416 --> 00:27:55,625 - Co tam? - Mówiłaś do siebie? 506 00:27:56,333 --> 00:27:58,791 To było jak coś z filmu Shyamalana. 507 00:27:59,541 --> 00:28:01,458 To nie to, na co wygląda. 508 00:28:01,541 --> 00:28:03,958 Po prostu nagrywam sobie filmiki. 509 00:28:04,041 --> 00:28:05,875 W sumie to do internetu, 510 00:28:05,958 --> 00:28:08,541 ale wrzucam je na moje prywatne konto. 511 00:28:08,625 --> 00:28:13,208 Wyrażam siebie. Pozbywam się emocji. To pozwala mi się wyluzować. 512 00:28:13,291 --> 00:28:17,750 Droga Wendy Jones, dziś byłaby moja siódma rocznica. 513 00:28:17,833 --> 00:28:22,458 Myślałam, że będę siedzieć wśród róż w luksusowym hotelu na Karaibach, 514 00:28:22,541 --> 00:28:26,083 ale zamiast tego jestem jak ten got z American Beauty. 515 00:28:26,166 --> 00:28:29,291 Filmuję ten cały szajs, z którym się utożsamiam. 516 00:28:30,000 --> 00:28:31,291 Dobrze zmontowane. 517 00:28:31,375 --> 00:28:33,250 Dzięki. To bardzo miłe. 518 00:28:33,333 --> 00:28:35,541 Kim jest Wendy? 519 00:28:36,041 --> 00:28:37,916 Jest prawdziwa czy fikcyjna? 520 00:28:38,000 --> 00:28:40,541 To twoja siostra, która zmarła czy… 521 00:28:40,625 --> 00:28:42,291 Nie, moja siostra żyje. 522 00:28:42,375 --> 00:28:44,458 Po prostu ma poważną depresję. 523 00:28:44,541 --> 00:28:47,083 Wendy to narzeczona mojego byłego. 524 00:28:47,166 --> 00:28:48,500 Była narzeczona? 525 00:28:48,583 --> 00:28:53,375 Nie, narzeczona mojego byłego. Kobieta, dla której mnie zostawił. 526 00:28:53,458 --> 00:28:55,916 I nawet nie mogę jej nienawidzić, 527 00:28:56,000 --> 00:28:59,333 bo o własnych siłach wyniosła się z domu dziecka 528 00:28:59,416 --> 00:29:02,750 i ma taki świetny, oryginalny styl. 529 00:29:02,833 --> 00:29:05,791 To naprawdę piękna kobieta. 530 00:29:05,875 --> 00:29:08,500 - I tyle. - Możesz jej nienawidzić. 531 00:29:10,208 --> 00:29:13,750 - Nie powiększaj. - Zdecydowanie możesz jej nienawidzić. 532 00:29:14,333 --> 00:29:15,875 I ty z nią rozmawiasz? 533 00:29:16,666 --> 00:29:20,500 To miłe? Lubisz rozmawiać z kobietą, którą bzyka twój były? 534 00:29:20,583 --> 00:29:22,875 Pytam szczerze. 535 00:29:22,958 --> 00:29:24,333 Bo dla mnie 536 00:29:24,416 --> 00:29:27,000 to się nie bardzo kalkuluje. 537 00:29:27,500 --> 00:29:29,416 Tak, słyszę jej odpowiedzi. 538 00:29:29,500 --> 00:29:31,083 Czasem mi coś mówi. 539 00:29:31,166 --> 00:29:34,000 Tak, zawsze. Cały czas. Zawsze coś… 540 00:29:34,083 --> 00:29:38,083 - Wydajesz się bardzo żywiołową osobą i… - Dzięki. 541 00:29:38,166 --> 00:29:39,250 I bardzo spiętą. 542 00:29:39,333 --> 00:29:44,500 Ale to tylko świadczy o tym, że świetnie panujesz nad sobą wśród ludzi. 543 00:29:45,083 --> 00:29:47,708 Robię, co mogę, żeby przetrwać. 544 00:29:49,166 --> 00:29:50,375 Znam to uczucie. 545 00:29:51,000 --> 00:29:52,333 To do zobaczenia. 546 00:29:52,916 --> 00:29:53,875 Kim? 547 00:29:53,958 --> 00:29:56,333 Ja już zupełnie nie ogarniam. 548 00:29:57,958 --> 00:29:59,625 Jestem w rozsypce. 549 00:30:00,833 --> 00:30:01,916 Wcale nie. 550 00:30:02,000 --> 00:30:05,416 Jesteś dziełem w trakcie tworzenia. 551 00:30:05,500 --> 00:30:06,541 To proste. 552 00:30:06,625 --> 00:30:08,208 Słuchaj siebie, jasne? 553 00:30:08,291 --> 00:30:11,166 Dzięki. Objęłabym cię, ale już wychodzisz. 554 00:30:11,250 --> 00:30:14,000 - Obejmę cię w myślach. - Ja ciebie też! 555 00:30:17,875 --> 00:30:19,208 Tu jesteś. 556 00:30:19,291 --> 00:30:20,500 Co mnie ominęło? 557 00:30:21,791 --> 00:30:23,666 Długo cię nie było. 558 00:30:24,583 --> 00:30:25,500 Robiłaś kupę? 559 00:30:26,625 --> 00:30:28,708 Nie, nie robiłam kupy. 560 00:30:29,625 --> 00:30:30,625 Robiłam… 561 00:30:30,708 --> 00:30:31,833 Nieważne. 562 00:30:31,916 --> 00:30:33,208 Nieważne. 563 00:30:33,291 --> 00:30:34,416 Czy ty… 564 00:30:34,500 --> 00:30:35,541 Dobra. 565 00:30:36,083 --> 00:30:37,083 Nabijasz się. 566 00:30:37,666 --> 00:30:39,625 Bo jesteś w rozsypce, nie? 567 00:30:43,250 --> 00:30:44,416 - Ja? - Tak. 568 00:30:44,500 --> 00:30:46,666 Spójrz na siebie. Na twoje usta. 569 00:30:49,833 --> 00:30:52,916 Wybacz, po prostu nienawidzę tego słowa. 570 00:30:53,791 --> 00:30:56,791 W ciągu pięciu lat wszyscy zaczęli tak mówić. 571 00:30:57,291 --> 00:31:01,125 No wiesz, że na przykład: „Jestem w rozsypce. Co za bajzel”. 572 00:31:01,208 --> 00:31:05,250 Kobiety w sieci mówią: „Jestem w rozsypce. Wybieram chaos”. 573 00:31:05,750 --> 00:31:08,541 A czy facetom ktoś mówi, że są w rozsypce? 574 00:31:08,625 --> 00:31:09,708 Nie. 575 00:31:09,791 --> 00:31:10,750 Jak ty, Paweł. 576 00:31:10,833 --> 00:31:15,000 Google powiedział mi, że masz żonę i dwuletnie bliźniaki. 577 00:31:15,958 --> 00:31:18,000 Ale chcesz tu kogoś bzyknąć. 578 00:31:18,083 --> 00:31:20,875 Czy trafi na mnie? Jeszcze nie wiadomo. 579 00:31:21,833 --> 00:31:25,083 Tak naprawdę moje bliźniaki mają trzy lata. 580 00:31:25,166 --> 00:31:26,791 Tak, niezły bajzel. 581 00:31:27,291 --> 00:31:29,291 A jednak ci tego nie mówią. 582 00:31:29,375 --> 00:31:31,000 Niby czemu? 583 00:31:31,083 --> 00:31:33,375 Bo nigdy się nie podpaliłeś? 584 00:31:33,458 --> 00:31:36,000 Oczywiście ja też tego nie zrobiłam. 585 00:31:36,500 --> 00:31:41,375 Może dla świata jestem w rozsypce. Ale jestem dziełem w trakcie tworzenia. 586 00:31:41,458 --> 00:31:43,666 Bo wiem, kim jestem i czego chcę. 587 00:31:44,416 --> 00:31:46,416 I słucham siebie. 588 00:31:47,583 --> 00:31:48,875 Prawda, Kim? 589 00:31:48,958 --> 00:31:52,750 Nie musiałaś zaczynać już teraz, ale tak trzymaj. 590 00:31:52,833 --> 00:31:54,041 Idź na całość. 591 00:31:54,125 --> 00:31:57,250 I wiesz co? Facet, którego znam od 46 godzin… 592 00:31:57,333 --> 00:31:59,958 On ma to gdzieś. 593 00:32:00,916 --> 00:32:04,708 I może to czyni go manipulantem, który bombarduje mnie miłością. 594 00:32:04,791 --> 00:32:07,708 Może spotykam się z kimś takim. 595 00:32:08,208 --> 00:32:09,708 To znaczy… 596 00:32:09,791 --> 00:32:11,791 Tak, chyba wybieram chaos. 597 00:32:12,625 --> 00:32:15,000 Albo nie. To chaos wybrał mnie. 598 00:32:15,083 --> 00:32:17,083 Bo nie można mi się oprzeć! 599 00:32:20,083 --> 00:32:21,083 Jest cudowna. 600 00:32:22,000 --> 00:32:23,916 Tak, jest niesamowita. 601 00:32:40,166 --> 00:32:42,333 PRZYJDŹ DO MOJEJ POSIADŁOŚCI 602 00:32:47,958 --> 00:32:51,916 MIŁOŚĆ TO BIEG KU SOBIE 603 00:33:00,000 --> 00:33:01,875 Chyba nie lubi tego nosić. 604 00:33:02,625 --> 00:33:04,166 Skąd wiesz? 605 00:33:04,250 --> 00:33:05,250 Tak myślę. 606 00:33:06,083 --> 00:33:07,458 To naturystka. 607 00:33:09,125 --> 00:33:12,000 Naturystka? Jak David Attenborough? 608 00:33:12,083 --> 00:33:14,791 Nie. Ktoś, kto rozbiera się dla zabawy. 609 00:33:14,875 --> 00:33:17,083 - Cześć. To było dziwne. - Cześć. 610 00:33:18,458 --> 00:33:20,000 Chyba chodzi o nudystę. 611 00:33:20,083 --> 00:33:23,833 Jak Skip, kumpel mojego taty, który wskakiwał nago do basenu. 612 00:33:24,333 --> 00:33:28,708 Nie, to brzmi raczej, jakby Skip był po prostu zboczeńcem. 613 00:33:28,791 --> 00:33:31,125 Kobiety muszą uważać na zboczeńców. 614 00:33:31,208 --> 00:33:34,333 I oszustów. I typów, co bombardują miłością. 615 00:33:34,416 --> 00:33:36,208 Właśnie, co to znaczy? 616 00:33:36,291 --> 00:33:39,208 Ktoś mi to tłumaczył, ale nie zrozumiałem. 617 00:33:39,958 --> 00:33:41,875 Nie chodzi o bycie miłym? 618 00:33:42,791 --> 00:33:44,875 Boże. Nie mogę… 619 00:33:44,958 --> 00:33:46,958 Nie mam na to siły. 620 00:33:47,541 --> 00:33:49,583 Nie będę ci tego tłumaczyć. 621 00:33:49,666 --> 00:33:52,333 Bombardujesz mnie miłością? Kupisz mi pianino? 622 00:33:53,041 --> 00:33:53,875 Nie. 623 00:33:54,666 --> 00:33:56,625 Ale zrobiłem ci składankę. 624 00:33:56,708 --> 00:33:57,750 To dozwolone? 625 00:33:59,625 --> 00:34:00,916 Chcesz posłuchać? 626 00:34:08,208 --> 00:34:10,208 Nie znam się na muzyce. 627 00:34:10,291 --> 00:34:14,833 Lubię dziewczęce bzdury, więc nie oczekuj żadnej recenzji. 628 00:34:15,625 --> 00:34:17,416 Wystarczy, że posłuchasz. 629 00:34:17,500 --> 00:34:19,916 - Dobra. - Przekazuję ci stery. 630 00:34:20,875 --> 00:34:22,250 Wygodnie ci? 631 00:34:23,333 --> 00:34:26,000 Jeśli coś ci nie podejdzie, to przewiń. 632 00:34:26,083 --> 00:34:26,916 Dobrze. 633 00:37:07,875 --> 00:37:10,875 Napisy: Marta Racka 634 00:37:11,305 --> 00:38:11,375 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm