1 00:00:06,256 --> 00:00:07,382 Nie znoszę cię. 2 00:00:07,549 --> 00:00:08,633 Rozumiem. 3 00:00:08,800 --> 00:00:12,262 A zdradzisz może z jakiego powodu? 4 00:00:12,846 --> 00:00:15,724 Pierwszy rozdział zwala z nóg. 5 00:00:16,307 --> 00:00:18,351 Jest wygładzony i gotowy do publikacji. 6 00:00:18,518 --> 00:00:21,354 Jak mam teraz się podzielić swoją pracą? 7 00:00:21,521 --> 00:00:24,691 Tak się umówiliśmy, 8 00:00:24,858 --> 00:00:27,235 ale możemy wrócić do tego, że moja praca zwala z nóg? 9 00:00:27,402 --> 00:00:29,779 Duncan, to jest świetne! 10 00:00:30,488 --> 00:00:31,656 Co za ulga. 11 00:00:32,782 --> 00:00:34,409 Proszę, mój tekst. 12 00:00:36,578 --> 00:00:38,747 Jestem przerażona. 13 00:00:42,333 --> 00:00:44,335 Lily! Co się stało? 14 00:00:45,003 --> 00:00:47,922 Diego zerwał ze mną. 15 00:00:53,553 --> 00:00:56,556 I TAK PO PROSTU... 16 00:00:58,600 --> 00:00:59,726 Biedna Lily. 17 00:01:01,144 --> 00:01:04,272 W tym wieku rozstania to dramat niczym u sióstr Brontë. 18 00:01:05,398 --> 00:01:08,610 Pierwsze licealne zerwanie boli mnie do dziś. 19 00:01:08,777 --> 00:01:11,196 Minęło zaledwie parę lat, rana się zagoi. 20 00:01:12,405 --> 00:01:13,865 Kevin Moss. 21 00:01:15,116 --> 00:01:18,620 Lubił mnie, ale to było zbyt wiele. 22 00:01:19,788 --> 00:01:22,207 Może to moje piętno? 23 00:01:23,958 --> 00:01:27,378 Niech mnie kwiaciarze pocałują dupę! Tyle to trwało, 24 00:01:27,545 --> 00:01:29,380 że mam mało czasu 25 00:01:29,547 --> 00:01:31,132 na bronzer przed jej przybyciem. 26 00:01:31,299 --> 00:01:32,342 Czyim? 27 00:01:32,509 --> 00:01:36,012 Matka-terapeutka Giuseppe przylatuje na tydzień z Rzymu. 28 00:01:36,179 --> 00:01:37,555 Nie znoszę terapii. 29 00:01:37,722 --> 00:01:40,225 Raz próbowałem. Cóż to był za przenikliwy gość. 30 00:01:40,850 --> 00:01:41,976 Tylko tego mi trzeba. 31 00:01:42,769 --> 00:01:43,895 Posprzątać tu! 32 00:01:44,062 --> 00:01:47,065 Przyszła teściowa jedzie z Carlyle'a. 33 00:01:47,232 --> 00:01:50,944 Nie mam pojęcia, jak wygonić Lily z łóżka. 34 00:01:51,111 --> 00:01:52,570 Mam tyle zmartwień. 35 00:01:52,737 --> 00:01:56,074 Najmniej potrzebuję załamania najmniej problemowego dziecka. 36 00:01:56,241 --> 00:01:58,701 Jakich zmartwień? 37 00:02:00,912 --> 00:02:03,123 Spójrz, mam nowy pierścionek. 38 00:02:03,790 --> 00:02:08,253 Miła i przytulna kawiarenka. 39 00:02:09,254 --> 00:02:12,590 Chleb pachnie jak perfumy. 40 00:02:12,757 --> 00:02:14,092 Kiedy kupiłaś? Nie znam go. 41 00:02:14,259 --> 00:02:15,468 No proszę. 42 00:02:15,635 --> 00:02:17,512 Mamo, moje przyjaciółki. 43 00:02:18,096 --> 00:02:20,223 Carrie, Charlotte, Miranda, moja mama, 44 00:02:20,390 --> 00:02:21,683 dottoressa Gianna Amato. 45 00:02:21,850 --> 00:02:24,602 Po co te tytuły, aniele? Jesteśmy przyjaciółmi. 46 00:02:24,769 --> 00:02:26,312 Jestem Gia. 47 00:02:26,896 --> 00:02:30,024 Miło poznać. Doskonale mówisz po angielsku. 48 00:02:30,191 --> 00:02:32,443 W końcu urodziłam się w Buffalo. 49 00:02:33,736 --> 00:02:36,656 Zwiałam na studia malarskie do Florencji, 50 00:02:36,823 --> 00:02:39,033 chciałam być jak Botticelli. 51 00:02:39,367 --> 00:02:42,287 Arogancka dziewiętnastolatka z Ameryki. 52 00:02:43,246 --> 00:02:47,417 Tam się zakochałam i oto moje dzieło. 53 00:02:48,001 --> 00:02:49,169 Kochamy go. 54 00:02:49,335 --> 00:02:50,920 Więc ja kocham was. 55 00:02:53,173 --> 00:02:57,093 A to cudo to Anthony, o którym tyle słyszałam? 56 00:02:57,260 --> 00:03:00,346 - Ciao, bello. Jestem Gia. - Ciao. 57 00:03:00,513 --> 00:03:02,140 To nie Anthony. 58 00:03:02,307 --> 00:03:04,225 Oby ta cała wytworna 59 00:03:04,392 --> 00:03:07,228 mamusia-terapeutka doceniła jebane badyle. 60 00:03:08,396 --> 00:03:09,689 To Anthony. 61 00:03:09,856 --> 00:03:12,692 Już tutaj? Ciao. 62 00:03:14,319 --> 00:03:15,737 Chciałem, żeby było pięknie. 63 00:03:15,904 --> 00:03:19,032 Doceniam, ale to zbyt ciężkie 64 00:03:19,199 --> 00:03:21,701 dla człowieka twojego wzrostu. 65 00:03:24,621 --> 00:03:26,206 Zabieraj to, ale już. 66 00:03:27,457 --> 00:03:30,001 Witamy. Jak mam się zwracać? 67 00:03:30,168 --> 00:03:34,172 Pani Amato? Gianna? Pani Gianno? Mamo? Mamma? 68 00:03:36,132 --> 00:03:38,509 Dottoressa Gianna Amato. 69 00:03:39,093 --> 00:03:41,346 Zrobiłem fatalne pierwsze wrażenie. 70 00:03:44,724 --> 00:03:48,561 Czy to makijaż na szyi? 71 00:03:52,482 --> 00:03:53,566 Tak. 72 00:03:55,443 --> 00:03:59,155 Proponuję urządzić Charlotte imprezę urodzinową. 73 00:03:59,322 --> 00:04:01,699 Zgoda. W moim nowym mieszkaniu. 74 00:04:01,866 --> 00:04:04,410 I tak myślałam o parapetówce. 75 00:04:04,577 --> 00:04:09,582 Zróbmy coś większego. 76 00:04:09,749 --> 00:04:13,002 Mam mnóstwo miejsca, a ty i tak przez cały tydzień pracujesz. 77 00:04:13,169 --> 00:04:16,214 Pozwól, że to zaplanuję. 78 00:04:16,381 --> 00:04:20,468 Tylko bez przesady, to nie sześćdziesiątka. 79 00:04:20,635 --> 00:04:22,387 Wiem. 80 00:04:22,553 --> 00:04:27,225 Tylko że ona bardzo potrzebuje się rozerwać. 81 00:04:27,392 --> 00:04:28,559 Coś nie tak? 82 00:04:29,560 --> 00:04:31,646 Nie. Co z nią? 83 00:04:31,813 --> 00:04:33,773 Charlotte jest chora? Tym się martwi? 84 00:04:33,940 --> 00:04:37,485 Nie, jest zdrowa. 85 00:04:37,652 --> 00:04:40,947 Coś jest nie tak. Co z dziećmi? 86 00:04:41,114 --> 00:04:45,660 Wszystko w idealnym porządku. 87 00:04:45,827 --> 00:04:47,203 - Dobra. - Dobra. 88 00:04:47,370 --> 00:04:48,496 Harry? Coś z nim? 89 00:04:49,205 --> 00:04:50,248 Boże! 90 00:04:50,415 --> 00:04:51,624 Harry jest chory! 91 00:04:51,791 --> 00:04:53,876 Skąd, zdrowy. 92 00:04:54,043 --> 00:04:56,838 Ktoś zachorował. Zamarłaś, gdy spytałam. 93 00:04:57,005 --> 00:04:58,840 Ich pies. 94 00:04:59,507 --> 00:05:03,469 Richard Burton ma psiego raka, nieuleczalnego guza. 95 00:05:03,636 --> 00:05:04,721 Nie. 96 00:05:04,887 --> 00:05:06,556 Więc umiera. 97 00:05:07,140 --> 00:05:11,060 Nic jej nie mów, jest... 98 00:05:11,227 --> 00:05:12,812 naprawdę nie chce 99 00:05:12,979 --> 00:05:14,480 o tym mówić. 100 00:05:14,647 --> 00:05:15,898 Dobrze. 101 00:05:16,566 --> 00:05:19,819 Musimy zapewnić jej rozrywkę. 102 00:05:19,986 --> 00:05:22,447 Charlotte musi zabalować. 103 00:05:22,613 --> 00:05:24,282 Tak, zabalować. 104 00:05:25,116 --> 00:05:29,454 Mieszkam dwie przecznice stąd, 105 00:05:29,620 --> 00:05:33,958 więc po co brać cuchnącą taksówkę za krocie, 106 00:05:34,125 --> 00:05:36,085 żeby przedłużyć rzęsy w centrum, 107 00:05:36,252 --> 00:05:39,339 skoro mogę wstąpić po sąsiedzku do Lattes and Lashes? 108 00:05:39,797 --> 00:05:41,549 Trzeba było wziąć Ubera. 109 00:05:42,467 --> 00:05:43,718 Proszę mi to dać. 110 00:05:45,553 --> 00:05:48,848 Ależ paznokcie. 111 00:05:49,599 --> 00:05:51,893 - Nie zawadzają? - W czym? 112 00:05:52,060 --> 00:05:54,604 Położę płatek na twarzy. 113 00:05:56,105 --> 00:05:57,231 Gotowa? 114 00:05:59,567 --> 00:06:00,610 Lecimy. 115 00:06:03,029 --> 00:06:07,283 Nie ma pośpiechu, mam dwie godziny. 116 00:06:07,450 --> 00:06:08,493 Dwie godziny? 117 00:06:08,993 --> 00:06:11,496 Pani, ja tu mam trójkę w kolejce. 118 00:06:11,662 --> 00:06:14,540 Trójkę? Musi pan być w tym świetny. 119 00:06:15,124 --> 00:06:18,169 - Prawda? - Najlepszy. 120 00:06:21,672 --> 00:06:26,469 Wpadniesz na urodziny mojej przyjaciółki Charlotte? 121 00:06:26,636 --> 00:06:28,805 Mowy nie ma. 122 00:06:28,971 --> 00:06:31,891 Przestań, będzie fajnie. 123 00:06:32,266 --> 00:06:34,685 Carrie mówi, że pies Charlotte ma raka, 124 00:06:34,852 --> 00:06:37,438 więc chcemy ją rozweselić tą imprezą. 125 00:06:38,064 --> 00:06:41,275 Mogłaś od tego zacząć. To straszne. 126 00:06:42,235 --> 00:06:43,778 Boże, gdyby coś się stało moim psom, 127 00:06:43,945 --> 00:06:45,488 nie przeżyłabym tego. 128 00:06:47,490 --> 00:06:48,783 Jak się biedak wabi? 129 00:06:50,034 --> 00:06:51,077 Richard Burton. 130 00:06:52,203 --> 00:06:54,080 Nie skomentuję. 131 00:06:54,247 --> 00:06:56,707 Moje to Safona i Sokrates. 132 00:07:04,632 --> 00:07:05,883 Cześć. 133 00:07:06,050 --> 00:07:09,887 Nienawidzi mnie, co? Wredna matka Giuseppe. 134 00:07:13,015 --> 00:07:15,059 Miła była. 135 00:07:15,226 --> 00:07:19,021 Wrednie miła. Jak lisek chodzący wkoło drogi. 136 00:07:19,188 --> 00:07:21,232 Miła dla ciebie i Char, wredna dla mnie. 137 00:07:21,816 --> 00:07:24,068 Może rzeczywiście coś w tym jest. 138 00:07:24,235 --> 00:07:28,781 Idę dziś z Gią na lunch. 139 00:07:29,365 --> 00:07:33,077 Z Gią? Na lunch? 140 00:07:33,244 --> 00:07:35,580 Nie wkurzaj się. Zaprosiła mnie. 141 00:07:35,746 --> 00:07:37,498 Polubiłyśmy się. 142 00:07:37,665 --> 00:07:39,625 No jasne, bo nie jesteś mną. 143 00:07:40,293 --> 00:07:43,212 Muszę lecieć, przepraszam, szykuję się. 144 00:07:43,379 --> 00:07:47,049 Leć do tej swojej Gii, ale wstaw się za mną. 145 00:07:47,216 --> 00:07:49,552 Mam cię wychwalać pod niebiosa? 146 00:07:49,719 --> 00:07:52,013 Musisz. Kocham jego, a on mnie. 147 00:07:52,180 --> 00:07:53,848 On kocha ją, ona mnie nienawidzi. 148 00:07:54,015 --> 00:07:56,392 Co to w ogóle za snobizm i akcent? 149 00:07:56,559 --> 00:07:59,437 Kobieta jest z Buffalo, stolicy pieczonych skrzydełek. 150 00:07:59,604 --> 00:08:01,522 - Spróbuję. - Pa! 151 00:08:02,773 --> 00:08:07,361 Piszę o miłości, o kobietach i mężczyznach, 152 00:08:07,528 --> 00:08:10,239 więc lubię słuchać romantycznych opowieści. 153 00:08:11,407 --> 00:08:15,203 O ojcu Giuseppe mogłabym mówić bez końca. 154 00:08:15,661 --> 00:08:17,079 Od czego zacząć? 155 00:08:17,663 --> 00:08:24,337 Miałam 21 lat, a on prawie 50. 156 00:08:28,216 --> 00:08:31,427 Dla Amerykanów to szok, ale nie dla Rzymian. 157 00:08:32,386 --> 00:08:34,639 Alessandro był moim pierwszym 158 00:08:35,223 --> 00:08:38,309 i jedynym, którego pragnęłam. 159 00:08:39,018 --> 00:08:40,144 Magia. 160 00:08:40,728 --> 00:08:44,023 Nie do końca. 161 00:08:46,609 --> 00:08:50,112 Jego nastoletnie dzieci mnie nienawidziły od początku. 162 00:08:50,279 --> 00:08:53,074 Nic nie mogło tego zmienić, to mnie doprowadzało do szału. 163 00:08:53,241 --> 00:08:57,537 Do tego stopnia, że rzuciłam sztukę 164 00:08:57,703 --> 00:09:01,040 i oddałam się w pełni Freudowi, by zrozumieć ich psychikę. 165 00:09:01,791 --> 00:09:05,044 Wybacz, nie powinnam się rozwodzić nad pasierbami, 166 00:09:05,211 --> 00:09:09,131 ale wino z Sancerre rozwiązuje usta. 167 00:09:09,924 --> 00:09:12,260 Ależ skąd, to ciekawe. 168 00:09:12,426 --> 00:09:14,345 Mój chłopak ma dzieci... 169 00:09:16,013 --> 00:09:17,557 To skomplikowane. 170 00:09:18,849 --> 00:09:20,476 Mają cię za wroga? 171 00:09:20,643 --> 00:09:23,896 Nie, nie sądzę. 172 00:09:25,648 --> 00:09:27,525 Może jeden syn. 173 00:09:29,193 --> 00:09:32,613 Masz jakąś zawodową radę? 174 00:09:34,031 --> 00:09:39,328 Nie marnuj lat próbując zyskać ich aprobatę. 175 00:09:40,371 --> 00:09:42,582 Jednostki nieautentyczne przegrywają, 176 00:09:43,416 --> 00:09:46,919 bądź sobą, w ten sposób poznają prawdziwą ciebie. 177 00:09:48,004 --> 00:09:50,047 Nowa miłość 178 00:09:50,214 --> 00:09:52,883 w ustalonym układzie zawsze jest skomplikowana. 179 00:09:56,345 --> 00:10:00,558 Skoro o tym mowa, muszę wspomnieć, 180 00:10:01,350 --> 00:10:05,021 że nie znam bardziej autentycznego i kochającego człowieka 181 00:10:05,187 --> 00:10:07,315 od Anthony’ego. 182 00:10:09,275 --> 00:10:10,901 Może źle go postrzegam. 183 00:10:11,569 --> 00:10:13,070 Czyli jak? 184 00:10:14,780 --> 00:10:15,990 Przemilczę. 185 00:10:17,908 --> 00:10:21,370 - Dzień dobry. - Dzień dobry. O rany. 186 00:10:27,126 --> 00:10:29,712 - Takie same? - Tak, wszystkie. 187 00:10:30,296 --> 00:10:31,505 Harry? 188 00:10:34,592 --> 00:10:35,718 Harry! 189 00:10:37,803 --> 00:10:38,846 Harry! 190 00:10:43,267 --> 00:10:46,937 Cześć, skarbie. Co tu robisz? 191 00:10:47,104 --> 00:10:49,440 Szukam prezentu pocieszenia dla Lily. 192 00:10:49,607 --> 00:10:51,025 A ty? 193 00:10:51,192 --> 00:10:53,319 - Harry. - Rety. 194 00:10:53,903 --> 00:10:55,988 Rany. 195 00:10:58,240 --> 00:11:00,368 Nie chciałem, żebyście się spotkały. 196 00:11:02,370 --> 00:11:04,580 Powiesz jej, czy ja mam to zrobić? 197 00:11:05,164 --> 00:11:09,043 Co takiego? Nie zniosę kolejnej złej wieści. 198 00:11:10,086 --> 00:11:13,047 Bonnie jest moją doradczynią od zakupów. 199 00:11:14,048 --> 00:11:15,508 Wybiera wszystkie prezenty. 200 00:11:16,092 --> 00:11:17,885 Na urodziny, rocznice, chanukę. 201 00:11:18,052 --> 00:11:20,680 Bonnie, oto twoja żona Charlotte. 202 00:11:21,138 --> 00:11:23,683 - Witaj. - Miło mi. 203 00:11:24,058 --> 00:11:25,851 Masz doskonały gust. 204 00:11:26,227 --> 00:11:28,437 Ale w tym roku nie chcę prezentu. 205 00:11:29,063 --> 00:11:32,274 Powinieneś odpoczywać w domu. 206 00:11:32,858 --> 00:11:36,779 Mówię mu to samo. Jest taki dzielny. 207 00:11:38,239 --> 00:11:40,783 W razie czego daj znać. 208 00:11:41,617 --> 00:11:44,161 Cieszę się, że nosisz tę bluzkę, 209 00:11:44,328 --> 00:11:47,206 bałam się, że kolor będzie zbyt odważny. 210 00:11:53,587 --> 00:11:55,881 "Taki dzielny"? 211 00:11:57,091 --> 00:11:59,093 Powiedziałeś Bonnie? 212 00:11:59,260 --> 00:12:01,429 Musiałem, żeby nie oszaleć. 213 00:12:01,595 --> 00:12:04,306 Wiesz, jak ciężko to ukrywać? 214 00:12:04,473 --> 00:12:07,184 Czy ja wiem? Oczywiście! 215 00:12:07,351 --> 00:12:10,271 Mówisz Bonnie, a ja nie mogę powiedzieć przyjaciółkom? 216 00:12:10,438 --> 00:12:13,190 Bonnie zostaje tu, to różnica. Nie jest częścią naszego życia. 217 00:12:13,357 --> 00:12:15,901 To zupełnie co innego. 218 00:12:18,404 --> 00:12:21,073 Dobrze, wracajmy. 219 00:12:21,240 --> 00:12:24,618 Cholera, chciałem ci znaleźć idealny prezent. 220 00:12:24,785 --> 00:12:28,372 Raczej chciałeś, żeby Bonnie znalazła? 221 00:12:28,539 --> 00:12:31,625 Chcesz kolejny psi talizman Van Cleef & Arpels? 222 00:12:31,792 --> 00:12:33,711 Takie mam pomysły bez ingerencji Bonnie. 223 00:12:34,086 --> 00:12:35,629 - Dobra. - Chodź. 224 00:12:43,721 --> 00:12:45,931 Czemu zawdzięczam...? 225 00:12:47,433 --> 00:12:49,852 Chwila. Co się dzieje? 226 00:12:50,895 --> 00:12:52,521 Czemu lewe oko masz mniejsze? 227 00:12:52,980 --> 00:12:54,023 Urocza sprawa. 228 00:12:54,732 --> 00:12:59,028 Próbowałam zdobyć ważnego klienta w Union Square Cafe, 229 00:12:59,195 --> 00:13:02,072 gdy zaczęły mi wypadać te tandetne rzęsy. 230 00:13:02,239 --> 00:13:03,616 Co w tym uroczego? 231 00:13:03,783 --> 00:13:05,451 Nic. Muszę się napić. 232 00:13:07,745 --> 00:13:10,706 - Szampan czy rosé? - Szampan! 233 00:13:11,791 --> 00:13:15,044 Cześć, nieznajoma. Co opijamy? 234 00:13:15,211 --> 00:13:18,756 Ewidentnie nie zakończenie prac w ogródku. 235 00:13:18,923 --> 00:13:20,674 Jakość wymaga czasu. 236 00:13:20,841 --> 00:13:22,551 Usiądziesz na zewnątrz? 237 00:13:22,718 --> 00:13:24,595 Nie ciągnie mnie do ziemi. 238 00:13:24,762 --> 00:13:26,847 Seema ma ciężki dzień. 239 00:13:27,014 --> 00:13:30,100 Tym bardziej powinnaś przyjść na urodziny Charlotte. 240 00:13:30,267 --> 00:13:32,144 To takie zawoalowane zaproszenie? 241 00:13:32,311 --> 00:13:35,022 Owszem, bo zależy mi na dobrej zabawie, 242 00:13:35,189 --> 00:13:36,440 a nikt nie bawi się jak ty. 243 00:13:36,607 --> 00:13:37,691 I ja. 244 00:13:37,858 --> 00:13:42,154 Zabawowy Adamie, dołączysz do nas w sobotę wieczorem? 245 00:13:42,530 --> 00:13:45,449 Zgoda. Przyjdziemy oboje, prawda? 246 00:13:46,242 --> 00:13:49,662 Zależy od czwartku i piątku. 247 00:13:49,829 --> 00:13:51,831 Masz zaczerwienione oko. 248 00:13:51,997 --> 00:13:54,750 Od lat nie jeździłam taksówkami. 249 00:13:54,917 --> 00:13:57,503 Poza tym, że są mało seksowne, 250 00:13:57,670 --> 00:14:00,506 można się zarazić tym, cokolwiek to jest. 251 00:14:01,549 --> 00:14:02,967 To tylko rzęsa. 252 00:14:04,760 --> 00:14:06,387 Mogę? Umyłem. 253 00:14:14,186 --> 00:14:15,312 Co sobie zażyczysz? 254 00:14:17,231 --> 00:14:19,066 Żebyś skończył ogródek Carrie. 255 00:14:19,733 --> 00:14:20,985 Dmuchniesz? 256 00:14:21,569 --> 00:14:22,736 Bo cię zgłoszę do kadr. 257 00:14:22,903 --> 00:14:24,738 Dmuchnę za ciebie. 258 00:14:31,912 --> 00:14:34,248 Wyłączamy wodę. Pa. 259 00:14:36,292 --> 00:14:39,461 - Co to było? - Nic. 260 00:14:39,628 --> 00:14:41,005 A jednak. 261 00:14:41,589 --> 00:14:44,174 Ma jakąś joginkę, 262 00:14:44,842 --> 00:14:47,678 a ja mam na głowie budowanie lipnej firmy 263 00:14:47,845 --> 00:14:49,680 i zero czasu na lipne związki. 264 00:14:51,390 --> 00:14:52,433 Jak chcesz. 265 00:14:53,851 --> 00:14:56,437 Postawcie pod ścianą... świetnie! 266 00:14:56,604 --> 00:14:59,815 Znajdźcie na nie dobre miejsce. 267 00:15:01,358 --> 00:15:03,360 Ktoś zamawiał zabawę? 268 00:15:03,694 --> 00:15:07,865 Boże, Miranda, ależ to różowe! 269 00:15:08,032 --> 00:15:09,491 Jej ulubiony kolor! 270 00:15:09,658 --> 00:15:12,703 Gdzie postawić karaoke, ciociu? 271 00:15:13,287 --> 00:15:14,914 Można nigdzie? 272 00:15:15,080 --> 00:15:16,165 Mówiłem. 273 00:15:17,249 --> 00:15:19,376 Wynajęłaś karaoke? 274 00:15:19,543 --> 00:15:22,796 Kupiłam, było taniej. Kazałaś mi iść na całość, 275 00:15:22,963 --> 00:15:26,800 a to oznacza balony i karaoke! 276 00:15:28,385 --> 00:15:30,679 Super, nie? Mają w środku confetti! 277 00:15:32,000 --> 00:15:38,074 278 00:15:39,438 --> 00:15:43,233 Chcę z góry przeprosić, bo mamy dziś... 279 00:15:45,235 --> 00:15:50,115 Mój wydruk. Czytasz mój rozdział? 280 00:15:50,282 --> 00:15:51,492 Skończyłem. 281 00:15:52,826 --> 00:15:54,078 Jest genialny. 282 00:15:55,329 --> 00:15:56,997 A to pierwsze zdanie? 283 00:15:57,164 --> 00:16:00,292 "Kobieta zastanawiała się, w co się wpakowała". 284 00:16:00,459 --> 00:16:02,711 Wmurowało mnie. 285 00:16:02,878 --> 00:16:04,797 Naprawdę? Ale ulga! 286 00:16:04,964 --> 00:16:07,383 Tekst płynie z taką siłą. 287 00:16:07,549 --> 00:16:09,802 Możliwe, że skończysz z komplementami, 288 00:16:09,969 --> 00:16:11,637 bo przyszłam uprzedzić, 289 00:16:11,804 --> 00:16:14,515 że będziemy dzisiaj hałasować 290 00:16:14,682 --> 00:16:16,392 i to bardzo. 291 00:16:16,558 --> 00:16:21,063 Karaoke, urodziny i powódź drinków Cosmo w jednym. 292 00:16:21,230 --> 00:16:22,439 Rozumiem. 293 00:16:22,606 --> 00:16:26,652 Zamiast fundować ci hotel, co rozważałam, 294 00:16:27,778 --> 00:16:29,071 błagam, dołącz do nas 295 00:16:29,655 --> 00:16:32,449 i podziel się wszelkimi uwagami, 296 00:16:32,616 --> 00:16:34,743 złymi lub dobrymi, 297 00:16:35,327 --> 00:16:38,622 przy drinku i przy karaoke. 298 00:16:39,039 --> 00:16:41,375 Przepraszam za karaoke. 299 00:16:42,918 --> 00:16:44,211 Uwielbiam karaoke. 300 00:16:45,421 --> 00:16:50,759 A to dopiero, jak mówią w naszej branży, zwrot akcji. 301 00:16:53,178 --> 00:16:55,431 Carrie, jest catering. 302 00:16:55,597 --> 00:16:57,266 - Już? - Tak. 303 00:17:00,978 --> 00:17:02,021 Wezmę to. 304 00:17:08,694 --> 00:17:11,488 - Ktoś może pomóc? - Dzień dobry, pomogę. 305 00:17:11,655 --> 00:17:13,282 Dzięki. 306 00:17:13,449 --> 00:17:14,700 - Tutaj? - Idealnie. 307 00:17:14,867 --> 00:17:15,909 Świetnie. 308 00:17:19,788 --> 00:17:21,415 Muszę iść? 309 00:17:21,582 --> 00:17:24,710 Nie, skarbie, nie musisz. 310 00:17:26,128 --> 00:17:28,505 Rock, wychodzimy za 20 minut. 311 00:17:32,760 --> 00:17:33,844 Wstawaj. 312 00:17:34,094 --> 00:17:35,512 Mama mówi, że nie muszę. 313 00:17:35,679 --> 00:17:37,264 Z grzeczności. 314 00:17:38,098 --> 00:17:39,892 Lily, mama ma zmartwienie. 315 00:17:40,059 --> 00:17:42,102 Wczoraj płakała w spiżarni. 316 00:17:42,686 --> 00:17:44,855 Ostatnio stres ją zżera, potrzebuje nas. 317 00:17:45,022 --> 00:17:48,609 Nie mnie w tym stanie. Poza tym to nie okrągłe urodziny. 318 00:17:49,193 --> 00:17:51,612 Ale swoje każesz jej świętować. 319 00:17:52,112 --> 00:17:55,616 Ósme pod hasłem "Mój mały kucyk" z prawdziwymi kucami. 320 00:17:55,783 --> 00:17:57,117 Czternastka z Fortnite. 321 00:17:57,743 --> 00:18:00,329 Przedziwna siedemnastka w stylu Małej Syrenki 322 00:18:00,496 --> 00:18:02,081 w porcie South Street Seaport? 323 00:18:02,915 --> 00:18:04,708 Zrób teraz coś dla niej. 324 00:18:04,875 --> 00:18:05,959 Nie mogę. 325 00:18:09,463 --> 00:18:11,256 Wyłaź z jebanego łóżka, Arielko. 326 00:18:12,299 --> 00:18:15,219 Dla wszystkich solenizantek wśród publiczności. 327 00:18:15,385 --> 00:18:17,638 Sto lat! 328 00:18:17,805 --> 00:18:20,599 Uśmiech! Tutaj, panie Burton! 329 00:18:20,766 --> 00:18:23,685 Zróbmy zdjęcie całą rodziną. 330 00:18:23,852 --> 00:18:25,187 Lily, chodź do zdjęcia. 331 00:18:25,354 --> 00:18:26,522 Może później. 332 00:18:26,688 --> 00:18:28,774 Przynajmniej usiądź, 333 00:18:28,941 --> 00:18:30,943 zrób miejsce dla kogoś innego. 334 00:18:31,110 --> 00:18:34,988 Nie, jeszcze jedno z Charlotte i Richardem Burtonem, 335 00:18:35,155 --> 00:18:36,740 nie patrzył w obiektyw. 336 00:18:36,907 --> 00:18:39,868 - Rock, odpadamy. - Dobra. 337 00:18:40,035 --> 00:18:41,120 Cześć. 338 00:18:41,286 --> 00:18:45,582 Panie Richardzie, mamusia ma urodziny. 339 00:18:45,749 --> 00:18:47,126 - Cześć. - Cześć. 340 00:18:47,292 --> 00:18:49,336 Po rozmachu, z jakim otworzyłaś wnoszę, 341 00:18:49,503 --> 00:18:51,338 że jesteś Carrie. 342 00:18:51,922 --> 00:18:54,550 - Tak. Mam rozmach? - Owszem. 343 00:18:54,883 --> 00:18:58,095 - Jestem Joy, przyjaciółka Mirandy. - Witaj. 344 00:18:58,262 --> 00:18:59,388 Cześć! 345 00:19:02,391 --> 00:19:05,144 Jak widzisz, nie tylko się przyjaźnimy. 346 00:19:05,310 --> 00:19:07,729 I tak wiedziałam. Miranda dużo gada. 347 00:19:07,896 --> 00:19:09,523 - Wezmę. - Dzięki. 348 00:19:10,190 --> 00:19:12,943 Ależ ma słownictwo. Jestem pod wrażeniem. 349 00:19:13,819 --> 00:19:16,321 Tędy, poznasz solenizantkę. 350 00:19:16,738 --> 00:19:19,658 - Boże! Czy to Joy? - Tak. 351 00:19:19,825 --> 00:19:21,451 - Cześć! - Joy, to Charlotte. 352 00:19:21,618 --> 00:19:23,203 Piękny kapelutek. 353 00:19:23,370 --> 00:19:25,789 Dziękuję. Reszta mojej rodziny. 354 00:19:25,956 --> 00:19:28,709 Harry, Rock, a tam jest Lily. 355 00:19:28,876 --> 00:19:30,669 Ale piękny! 356 00:19:30,836 --> 00:19:31,962 Znów wypadam z gry. 357 00:19:32,129 --> 00:19:36,717 Żywa legenda, wiem od Mirandy. 358 00:19:36,884 --> 00:19:39,511 Nalegała, żebym go zabrała. 359 00:19:39,678 --> 00:19:43,182 Powinnaś spędzić z nim każdą chwilę, jaka mu została. 360 00:19:43,348 --> 00:19:45,017 Ja bym go nie opuszczała. 361 00:19:46,059 --> 00:19:47,936 Uwielbia psy. 362 00:19:49,771 --> 00:19:54,067 - Sto lat! - Jesteś! 363 00:19:54,234 --> 00:19:55,319 Z Henrym! 364 00:19:55,485 --> 00:19:57,654 - Zaprosiłom go. Cześć, mordo! - Mordo. 365 00:19:57,821 --> 00:20:00,866 - Harry, chłopie! - Ktoś mnie dostrzegł! 366 00:20:01,033 --> 00:20:02,284 - Herbert! - Jak się masz? 367 00:20:02,451 --> 00:20:03,535 Nie wierzę. 368 00:20:03,702 --> 00:20:06,288 Maszyna do karaoke GEARDON Pro z ekranem dotykowym! 369 00:20:07,497 --> 00:20:09,499 Jest karaoke. 370 00:20:09,666 --> 00:20:11,418 Jest karaoke. 371 00:20:23,680 --> 00:20:25,682 On nie chce żyć jak ja. 372 00:20:25,849 --> 00:20:27,809 Stary maleńki. 373 00:20:29,478 --> 00:20:31,605 To z przedstawienia szkolnego w zeszłym roku. 374 00:20:47,079 --> 00:20:51,124 Mamy całą listę wesołych piosenek, 375 00:20:51,291 --> 00:20:54,336 niekoniecznie w tonie rewolucji francuskiej. 376 00:20:54,503 --> 00:20:56,588 Niech twój syn już nie śpiewa. 377 00:20:56,755 --> 00:20:57,965 Teraz to mój syn? 378 00:20:58,131 --> 00:21:00,759 Owszem, jeśli śpiewa karaoke. 379 00:21:00,926 --> 00:21:02,177 Kto następny? 380 00:21:04,137 --> 00:21:05,347 Ja mogę jeszcze raz. 381 00:21:05,931 --> 00:21:07,307 No... 382 00:21:13,522 --> 00:21:15,565 Dzięki za zaproszenie, Charlotte. 383 00:21:15,732 --> 00:21:18,235 Potrzebowałam pocieszenia. 384 00:21:18,402 --> 00:21:21,196 Mój trener Mateo wraca do Portugalii. 385 00:21:21,363 --> 00:21:23,824 Z kim będę teraz wyciskać? 386 00:21:35,669 --> 00:21:38,505 Jak dobrze, że jesteście! 387 00:21:38,672 --> 00:21:39,756 - Zapraszam! - Dzięki! 388 00:21:40,340 --> 00:21:42,301 - Dla Char. - Dobrze. 389 00:21:42,467 --> 00:21:45,053 - Dzięki za zaproszenie. - Jasne. 390 00:21:47,097 --> 00:21:48,348 Anthony, coś nie tak? 391 00:21:48,515 --> 00:21:50,017 Przyszła z nami Diabolina. 392 00:21:50,600 --> 00:21:52,519 W razie czego, mam 49 lat. 393 00:21:53,645 --> 00:21:54,980 Dobra, 53. 394 00:21:55,856 --> 00:21:56,982 Ostatnie słowo, 58. 395 00:21:57,566 --> 00:22:00,527 Charlotte, pamiętasz matkę Giuseppe, 396 00:22:00,694 --> 00:22:03,155 dottoressę Giannę Amato? 397 00:22:03,322 --> 00:22:05,407 Mów mi Gia. 398 00:22:05,574 --> 00:22:07,242 Oczywiście, witaj. 399 00:22:07,409 --> 00:22:08,577 Dziękuję. 400 00:22:09,703 --> 00:22:11,496 W razie czego nigdy nie miałem męża. 401 00:22:11,663 --> 00:22:12,998 Dobra, ja też nie. 402 00:22:13,165 --> 00:22:16,585 Ale jesteś przystojny! 403 00:22:17,169 --> 00:22:18,837 To prawda co mówią: 404 00:22:19,004 --> 00:22:22,716 "Gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera bajeczne okno". 405 00:22:25,969 --> 00:22:27,679 Będę musiała przepraszać. 406 00:22:33,935 --> 00:22:36,063 Henry! Bis! 407 00:22:37,481 --> 00:22:39,066 Trzy razy z rzędu. 408 00:22:39,399 --> 00:22:43,028 Nie spodziewałam się 409 00:22:43,195 --> 00:22:46,615 chłopięcego kabaretu na pełnej, a tu proszę. 410 00:22:46,782 --> 00:22:48,658 Henry, zjedz ciasta. 411 00:22:51,411 --> 00:22:55,165 Czas na dziewczyńską piosenkę. 412 00:22:55,332 --> 00:22:56,708 Mam rację? 413 00:22:56,875 --> 00:22:59,252 Wydawało się, że nie będzie gorzej. 414 00:22:59,878 --> 00:23:01,963 Zapraszamy nowe twarze. 415 00:23:02,130 --> 00:23:05,509 Dziewczyny, gdzie jesteście? 416 00:23:06,510 --> 00:23:07,719 Chodźcie! 417 00:23:07,886 --> 00:23:09,971 Powiedz, że mnie nie widzi. 418 00:23:10,138 --> 00:23:11,473 - Carrie! - Tak? 419 00:23:12,057 --> 00:23:16,019 Podejdź. Chcemy rozbawić Charlotte. 420 00:23:16,603 --> 00:23:20,315 Dzięki, ale jestem zajęta gośćmi. 421 00:23:20,482 --> 00:23:23,485 - Komuś coś podać? - Nie, dzięki. 422 00:23:23,985 --> 00:23:25,612 Charlotte? 423 00:23:25,779 --> 00:23:28,073 Solenizantko, chodź! 424 00:23:29,032 --> 00:23:31,827 Jak dawniej! 425 00:23:32,494 --> 00:23:34,704 Dziękuję, Mirando, ale nie. 426 00:23:35,372 --> 00:23:37,749 Dobra. Kogo my tu... 427 00:23:38,458 --> 00:23:41,962 Lily, chodź pośpiewać! 428 00:23:42,129 --> 00:23:45,465 Mam świetny kawałek, "Girls Just Wanna Have Fun". 429 00:23:45,632 --> 00:23:47,676 Chodź, Lily. Dobrze mówię? 430 00:23:47,843 --> 00:23:51,179 - Dajcie mi wszyscy spokój! - Przepraszam. 431 00:23:53,890 --> 00:23:58,728 Nikt nie chce śpiewać, 432 00:23:59,104 --> 00:24:01,189 więc przejdziemy do prezentów. 433 00:24:01,565 --> 00:24:04,359 Dziewczyny lubią prezenty, mam rację? 434 00:24:05,068 --> 00:24:06,945 Czas na prezenty! 435 00:24:07,112 --> 00:24:08,697 Nic nie mam, a wy? 436 00:24:08,864 --> 00:24:12,200 Nie daję prezentów komuś, kto ma chatę w Nowym Jorku. 437 00:24:12,367 --> 00:24:13,994 Przyniosłam świeczkę. 438 00:24:14,661 --> 00:24:15,954 Super. Dopisz mnie. 439 00:24:16,121 --> 00:24:17,205 Mnie też! 440 00:24:17,497 --> 00:24:20,041 Prezent z recyklingu, świeczka za 40 dolarów od trzech? 441 00:24:20,208 --> 00:24:21,543 Czemu nie? 442 00:24:23,003 --> 00:24:24,129 - Czemu? - Nie. 443 00:24:24,504 --> 00:24:25,547 No weź. 444 00:24:26,381 --> 00:24:27,424 Kupiła... 445 00:24:28,425 --> 00:24:33,305 Co to za piratka z Park Avenue 446 00:24:33,472 --> 00:24:37,934 i od kiedy Louis Vuitton robi opaski na oko? 447 00:24:38,101 --> 00:24:41,146 Robi saszetki, ale nie miałam wyjścia. 448 00:24:41,730 --> 00:24:42,772 Proszę, jaka sprytna. 449 00:24:42,939 --> 00:24:45,233 Okulista kazał zasłaniać oko przez tydzień. 450 00:24:45,400 --> 00:24:47,903 Specjalista od rzęs od siedmiu boleści sprzedał mi infekcję. 451 00:24:48,069 --> 00:24:52,449 Ahoj, elegancki majtku! 452 00:24:54,409 --> 00:24:58,497 To przez twój brudy paluch. 453 00:24:58,663 --> 00:25:03,084 Gdybyś skończył grzebać w ogródku, zanim się zjawiłam, 454 00:25:03,585 --> 00:25:05,253 uniknęłabym obrażeń. 455 00:25:05,420 --> 00:25:08,173 Zakujesz mnie w dyby, kapitanko? 456 00:25:08,757 --> 00:25:11,593 Lulu, wyjmijmy tort, żeby się ogrzał. 457 00:25:11,760 --> 00:25:13,220 - Pewnie. - Dzięki. 458 00:25:13,720 --> 00:25:16,473 - I donieś szampana. - Jasne. 459 00:25:16,640 --> 00:25:17,682 Dobrze, dziękuję. 460 00:25:17,849 --> 00:25:18,934 Lonnie, szampana! 461 00:25:19,100 --> 00:25:21,853 Będę potrzebował czegoś mocniejszego. 462 00:25:22,020 --> 00:25:23,730 Jesteś. 463 00:25:23,897 --> 00:25:26,733 Myślałem, że przesadzasz z ostrzeżeniami, 464 00:25:26,900 --> 00:25:28,985 ale miałaś rację co do karaoke. 465 00:25:29,152 --> 00:25:31,821 Sufit nie powstrzymał tych dźwięków. 466 00:25:31,988 --> 00:25:33,073 I kolejny! 467 00:25:33,240 --> 00:25:34,658 To ode mnie! 468 00:25:34,824 --> 00:25:35,992 Ten jest ode mnie! 469 00:25:36,159 --> 00:25:37,536 Nie chciałam prezentów. 470 00:25:37,702 --> 00:25:39,120 Przychodzę bez darów. 471 00:25:39,704 --> 00:25:43,833 Nie wiem, co się dzieje, 472 00:25:44,000 --> 00:25:46,878 impreza przepoczwarzyła się 473 00:25:47,045 --> 00:25:49,464 w przedziwne urodziny w stylu bociankowego. 474 00:25:49,631 --> 00:25:54,678 Dołączysz do mnie na tarasie? Na dymka. 475 00:25:55,387 --> 00:25:59,266 Myślałam, że będziesz chciał skakać. 476 00:26:00,892 --> 00:26:03,687 - Fendi! - Piękna! 477 00:26:03,853 --> 00:26:04,938 Mamy przejebane. 478 00:26:05,105 --> 00:26:07,816 Nie wiedziałam, czy to okrągłe urodziny. 479 00:26:07,983 --> 00:26:09,776 Nie! 480 00:26:09,943 --> 00:26:14,281 W dzisiejszych czasach trudno stwierdzić. Wszyscy wyglądają świetnie. 481 00:26:14,447 --> 00:26:18,368 Jedna taka ma 80 lat, a jej twarz ledwie 50. 482 00:26:18,535 --> 00:26:21,037 Nosi golfy na basenie, 483 00:26:21,204 --> 00:26:24,291 ale twarz ma doskonałą. 484 00:26:24,874 --> 00:26:27,002 Chciałabym dowiedzieć się więcej 485 00:26:27,168 --> 00:26:29,421 o tobie i twojej firmie, Anthony. 486 00:26:29,588 --> 00:26:34,175 Jak miło. Pytaj więc. 487 00:26:34,342 --> 00:26:37,387 Handlujesz seksem, tak? 488 00:26:38,388 --> 00:26:40,181 Nie, chlebem. 489 00:26:40,348 --> 00:26:42,934 Z wypukłościami. 490 00:26:43,351 --> 00:26:45,228 Wasz mundurek stawia na seks, tak? 491 00:26:45,395 --> 00:26:50,191 Raczej po prostu na zabawę. 492 00:26:50,358 --> 00:26:53,194 Zatem seks to dla ciebie zabawa? 493 00:26:54,029 --> 00:26:55,155 Ciekawe. 494 00:26:56,781 --> 00:26:58,033 Denerwujesz się? 495 00:26:59,618 --> 00:27:02,162 Oczywiście! Chcę, żebyś mnie lubiła! 496 00:27:02,329 --> 00:27:04,372 Ciekawe. 497 00:27:07,000 --> 00:27:08,877 Poczułem się jak w Nowym Jorku. 498 00:27:09,919 --> 00:27:11,504 A przecież w nim jestem. 499 00:27:12,505 --> 00:27:18,136 Ale ten motyw z epoki, choć niemożliwy... 500 00:27:18,553 --> 00:27:19,929 Myślę, że dotknęłaś sedna. 501 00:27:20,096 --> 00:27:24,893 Współczesna wrażliwość zakorzeniona 502 00:27:25,518 --> 00:27:30,148 w żywym obrazie namalowanym w najdrobniejszym szczególe. 503 00:27:31,441 --> 00:27:32,484 A kobieta? 504 00:27:34,527 --> 00:27:39,824 Tak barwna, tak prawdziwa. 505 00:27:40,825 --> 00:27:42,786 Serio, powinnaś być z siebie dumna. 506 00:27:48,541 --> 00:27:49,709 Więcej szampana. 507 00:27:49,876 --> 00:27:50,919 To ode mnie. 508 00:27:52,003 --> 00:27:55,423 Nie musiałaś. Co jej dałaś? 509 00:27:55,590 --> 00:27:58,385 Weterynarz podsunął mi smaczki z CBD, 510 00:27:58,551 --> 00:28:01,262 doskonałe dla zwierzaków w ostatnim stadium. 511 00:28:01,429 --> 00:28:03,348 - Kupiłam jej zapas. - Nie. 512 00:28:03,515 --> 00:28:06,059 Oficjalnie nic nie wiesz o psie, to tajemnica! 513 00:28:06,976 --> 00:28:09,479 Może powinnaś była 514 00:28:09,646 --> 00:28:12,065 mnie uprzedzić nieco wcześniej? 515 00:28:12,232 --> 00:28:16,236 Przepraszam! Rany. Wybaczcie. 516 00:28:17,153 --> 00:28:20,824 Właśnie do mnie dotarło, że to nie ten prezent. 517 00:28:20,990 --> 00:28:22,242 Przepraszam. 518 00:28:22,409 --> 00:28:25,453 Jutro idę na inną imprezę. Wybacz. 519 00:28:26,121 --> 00:28:27,163 Proszę. 520 00:28:28,998 --> 00:28:30,250 Ależ mi głupio. 521 00:28:31,084 --> 00:28:32,544 Świeczka! 522 00:28:32,711 --> 00:28:34,212 Od Anastazji i ode mnie. 523 00:28:34,379 --> 00:28:37,382 Ode mnie dostaniesz piosenkę. 524 00:28:49,394 --> 00:28:55,024 Harry, wiedz, że gdy dojdzie do ostateczności, 525 00:28:55,191 --> 00:28:58,987 Charlotte będzie załamana stratą, 526 00:28:59,529 --> 00:29:00,905 ale my ją wesprzemy. 527 00:29:07,912 --> 00:29:09,998 To nie jest prezent z recyklingu! 528 00:29:14,252 --> 00:29:16,087 Jesteś! Chodź na chwilę. 529 00:29:16,921 --> 00:29:20,175 - Powiedziałaś Mirandzie o mnie? - Skąd! 530 00:29:20,341 --> 00:29:23,094 Prosiłeś, żeby nikomu nie mówić. 531 00:29:23,261 --> 00:29:26,139 Może powiedziałaś, bo ja powiedziałem Bonnie. 532 00:29:27,766 --> 00:29:31,728 Nie dorównam naszej Janis Joplin, 533 00:29:32,687 --> 00:29:35,231 ale wybrałam mój ukochany kawałek. 534 00:29:35,774 --> 00:29:38,943 To duet. 535 00:29:39,861 --> 00:29:44,073 Uczynisz mi ten zaszczyt? 536 00:29:56,294 --> 00:29:58,505 Wspomniałem, że lubię karaoke. 537 00:29:59,714 --> 00:30:03,134 Zmieniłem zdanie. 538 00:30:12,685 --> 00:30:15,647 Przepraszam, możemy pomówić? 539 00:30:15,814 --> 00:30:17,190 - Pewnie. - Wybacz. 540 00:30:21,236 --> 00:30:22,612 Co się dzieje? 541 00:30:22,779 --> 00:30:25,615 Powiedziałaś Mirandzie o Harrym? 542 00:30:25,782 --> 00:30:28,243 Nigdy w życiu. 543 00:30:28,409 --> 00:30:32,747 Wspomniała mu coś o ostateczności. 544 00:30:33,456 --> 00:30:35,542 Nie. 545 00:30:36,459 --> 00:30:38,628 Mało nie odgadła, że jest chory, 546 00:30:38,795 --> 00:30:43,216 więc powiedziałam, że Richard Burton ma guza. 547 00:30:45,426 --> 00:30:48,012 To prawie jeszcze gorzej. 548 00:30:55,979 --> 00:30:57,564 Mogę dolewkę? Dziękuję. 549 00:30:59,440 --> 00:31:00,817 To takie... 550 00:31:01,943 --> 00:31:04,237 Jakby to nazwać? 551 00:31:04,988 --> 00:31:06,865 Tragiczne, 552 00:31:07,782 --> 00:31:10,618 gdy ktoś starszy pragnie młodszego. 553 00:31:12,036 --> 00:31:14,038 Co o tym myślisz, Anthony? 554 00:31:14,622 --> 00:31:18,543 Nie chcesz wiedzieć, co myślę. Gia. 555 00:31:30,763 --> 00:31:31,890 Nie chodzi o ciebie. 556 00:31:32,056 --> 00:31:35,602 Miranda myśli, że pan Burton ma nieuleczalnego raka. 557 00:31:35,768 --> 00:31:37,103 To prawie gorzej dla ciebie. 558 00:31:38,396 --> 00:31:39,731 Skąd ten pomysł? 559 00:31:39,898 --> 00:31:42,400 Od Carrie, żeby zbić ją z tropu. 560 00:31:43,192 --> 00:31:46,446 Tak, przepraszam, powiedziałam Carrie. 561 00:31:47,113 --> 00:31:50,491 Musiałam! Myślałam, że oszaleję z tym sekretem. 562 00:31:51,451 --> 00:31:53,369 Dobrze. Chodźcie tu. 563 00:31:55,705 --> 00:31:56,748 Chodźcie. 564 00:31:56,915 --> 00:31:58,082 Aż się boję. 565 00:31:58,249 --> 00:31:59,626 - Co? - Dziękuję. 566 00:32:01,252 --> 00:32:03,671 Dość tego szeptania po kątach. 567 00:32:03,838 --> 00:32:05,465 Richard Burton nie umiera. 568 00:32:05,632 --> 00:32:08,217 - Pies jest chory? - Nic mu nie jest. 569 00:32:09,719 --> 00:32:11,095 Mam raka prostaty. 570 00:32:11,262 --> 00:32:12,722 Boże, Harry! 571 00:32:12,889 --> 00:32:16,309 Wczesne stadium, za tydzień mam operację 572 00:32:16,476 --> 00:32:18,269 i rokowania są dobre. 573 00:32:18,436 --> 00:32:21,898 Tragedią jest to, że chciałem by moja oddana żona 574 00:32:22,065 --> 00:32:23,983 zachowała ten sekret dla siebie. 575 00:32:24,150 --> 00:32:27,362 To nie było ani mądre, ani w porządku. 576 00:32:27,946 --> 00:32:33,493 Możecie zacząć o tym gadać, a ona wreszcie odetchnie. 577 00:32:34,577 --> 00:32:36,913 Wspaniały prezent. 578 00:32:38,081 --> 00:32:44,921 Taksówki są mało seksowne, a autobusy odpadają. 579 00:32:47,548 --> 00:32:51,344 Jechałaś kiedyś rikszą? 580 00:32:51,511 --> 00:32:52,553 Błagam. 581 00:32:53,513 --> 00:32:59,769 Times Square, tłum turystów, Jay Z naparza "Empire State of Mind" 582 00:32:59,936 --> 00:33:03,439 ze skrzeczących głośników. 583 00:33:03,606 --> 00:33:06,651 Wysiadłem z taryfy rozłożyłem się na Broadwayu 584 00:33:06,818 --> 00:33:08,778 i mówię do gościa, żeby mnie rozjechał. 585 00:33:11,280 --> 00:33:12,532 Świetnie. 586 00:33:12,865 --> 00:33:15,118 Jednooka i chrząka. Świetna partia! 587 00:33:16,828 --> 00:33:18,371 Coś nowego, 588 00:33:19,080 --> 00:33:21,332 twoja joginka pewnie nie chrząka. 589 00:33:22,917 --> 00:33:26,963 Skończyłem z joginką, 590 00:33:27,588 --> 00:33:30,508 kiedy po raz pierwszy poczułem twoje perfumy. 591 00:33:37,056 --> 00:33:39,225 Pójdę po drinki. 592 00:33:48,609 --> 00:33:49,694 Dobra. 593 00:33:52,864 --> 00:33:54,866 Chodźmy, jutro wcześnie lecisz. 594 00:33:55,033 --> 00:33:56,075 Chcę zostać. 595 00:33:56,242 --> 00:33:57,285 Do której? 596 00:33:57,452 --> 00:34:00,371 Muszę się gdzieś zaszyć. 597 00:34:00,538 --> 00:34:03,833 Nie tutaj. W Nowym Jorku na kolejny tydzień. 598 00:34:04,417 --> 00:34:06,085 Dlaczego? Nienawidzisz Nowego Jorku. 599 00:34:06,252 --> 00:34:08,129 Ale kocham ciebie. 600 00:34:08,296 --> 00:34:09,797 Dobrze się bawiłaś? 601 00:34:10,381 --> 00:34:12,008 Za dużo śpiewania jak na mój gust. Idziemy? 602 00:34:15,011 --> 00:34:17,972 Przepraszam. Halo? 603 00:34:18,139 --> 00:34:20,475 Kapitanko Jaqueline Sparrow, zostajesz. 604 00:34:21,059 --> 00:34:22,477 Jest wolny. 605 00:34:23,019 --> 00:34:25,605 A ja jednooka. Żegnam się po angielsku. 606 00:34:25,772 --> 00:34:27,190 Skoro się żegnasz, 607 00:34:27,356 --> 00:34:31,110 to nie po angielsku. 608 00:34:31,277 --> 00:34:33,696 - Dobra, po indyjsku. - Dobra. 609 00:34:33,863 --> 00:34:37,867 Jest na tyle pijany, że zdoła o tym zapomnieć. 610 00:34:38,618 --> 00:34:45,374 Dla dziewczyny o najpiękniejszym oku na świecie. 611 00:36:03,870 --> 00:36:05,872 Może taksówki mogą być seksowne. 612 00:36:16,465 --> 00:36:22,597 Przyznaję, wspaniale było poznać twoją Joy. 613 00:36:22,763 --> 00:36:26,434 - Jest wspaniała, prawda? - Prawda. 614 00:36:26,601 --> 00:36:30,521 Bycie z nią przychodzi z taką łatwością. 615 00:36:31,564 --> 00:36:32,732 To niezwykłe. 616 00:36:34,275 --> 00:36:36,444 Karaoke się ludziom podobało. 617 00:36:37,028 --> 00:36:39,322 Tak sobie tłumacz. 618 00:36:39,488 --> 00:36:42,992 No jasne, a ty masz własną maszynę 619 00:36:43,159 --> 00:36:45,786 na kolejne imprezy. Owszem, masz. 620 00:36:45,953 --> 00:36:48,372 U mnie nie ma na nią miejsca, 621 00:36:48,539 --> 00:36:51,584 a ty masz tyle przestrzeni. 622 00:36:53,169 --> 00:36:55,046 Charlotte dobrze się bawiła. 623 00:36:55,213 --> 00:36:56,881 Tak, cieszę się bardzo. 624 00:36:57,465 --> 00:36:59,008 Brawo my! 625 00:37:00,176 --> 00:37:04,138 Ty z Duncanem zresztą też. 626 00:37:04,805 --> 00:37:06,641 Iskrzy między wami. 627 00:37:06,807 --> 00:37:09,560 Widziałam, jak się śmiejesz i sączysz jego drinka. 628 00:37:09,727 --> 00:37:11,979 Owszem. Coś sugerujesz? 629 00:37:14,941 --> 00:37:16,025 Jesteś zła? 630 00:37:18,611 --> 00:37:20,112 Co się dzieje? 631 00:37:20,279 --> 00:37:22,949 Obgadywałyśmy tylko imprezę. 632 00:37:23,532 --> 00:37:25,368 Jestem w związku. 633 00:37:25,743 --> 00:37:27,078 Oczywiście. 634 00:37:27,245 --> 00:37:29,747 Cieszę się tylko, że dobrze się bawiłaś. 635 00:37:29,914 --> 00:37:30,998 Zwykle się nie bawię? 636 00:37:33,251 --> 00:37:35,544 Niczego nie sugeruję. 637 00:37:36,379 --> 00:37:37,505 Tylko... 638 00:37:38,798 --> 00:37:40,049 Wiesz co? Nieważne. 639 00:37:40,216 --> 00:37:44,762 O nie. Tylko... co? 640 00:37:46,013 --> 00:37:47,056 Co? 641 00:37:47,682 --> 00:37:50,643 Czasem wygląda na to, że... 642 00:37:53,271 --> 00:37:55,773 Ciężko pracujesz w związku z Aidanem. 643 00:37:57,858 --> 00:38:00,611 To chyba prawda. 644 00:38:01,904 --> 00:38:04,115 Nie wszystkie związki przychodzą z łatwością. 645 00:38:05,366 --> 00:38:07,618 Wiem. 646 00:38:08,995 --> 00:38:13,040 Jestem z Joy dopiero od... 647 00:38:13,207 --> 00:38:15,960 - Paru tygodni? - Miesiąca. 648 00:38:16,127 --> 00:38:19,505 Brawo. A ja z Aidanem od ponad 20 lat, 649 00:38:19,672 --> 00:38:21,507 to skomplikowane. 650 00:38:21,674 --> 00:38:25,136 Więc owszem, śmiałam się i napiłam się szkockiej. 651 00:38:25,303 --> 00:38:27,888 Wolno mi się śmiać i pić. 652 00:38:28,055 --> 00:38:30,308 Właśnie o to mi chodzi. 653 00:38:30,474 --> 00:38:32,893 Nieprawda, o co naprawdę ci chodzi? 654 00:38:33,060 --> 00:38:34,145 O nic. 655 00:38:36,564 --> 00:38:38,816 "Kobieta zastanawiała się, w co się wpakowała". 656 00:38:39,734 --> 00:38:40,860 Tak napisałaś. 657 00:38:41,193 --> 00:38:43,821 Wiem. Skąd ty to wiesz? 658 00:38:43,988 --> 00:38:46,032 Zostawiłaś na wierzchu, 659 00:38:46,699 --> 00:38:51,037 przesunęłam, żeby zrobić miejsce w kuchni i zajrzałam. 660 00:38:52,955 --> 00:38:54,373 Nie powinnam była? 661 00:38:54,540 --> 00:38:57,877 Napisałam to wiele miesięcy temu. 662 00:38:58,044 --> 00:38:59,337 Więc nie jesteś zagubiona? 663 00:38:59,503 --> 00:39:02,715 To fikcja z 1846 roku. 664 00:39:02,882 --> 00:39:05,634 Tego nie doczytałam. 665 00:39:07,678 --> 00:39:08,804 Więc to nie o tobie? 666 00:39:10,306 --> 00:39:11,599 Cieszę się. 667 00:39:14,477 --> 00:39:19,607 Przepraszam za te głupoty... 668 00:39:19,774 --> 00:39:23,027 Śmieci wyniesione, zapełniłem też kubły sąsiada. 669 00:39:23,194 --> 00:39:25,488 - Rety. - Coś jeszcze? 670 00:39:25,654 --> 00:39:28,366 Nie. Wszystko gra. 671 00:39:28,532 --> 00:39:29,575 Właśnie. 672 00:39:32,536 --> 00:39:34,372 - Bo gra, prawda? - Prawda. 673 00:39:34,538 --> 00:39:35,831 Dobra. 674 00:39:37,917 --> 00:39:41,087 Jedziemy. 675 00:39:41,962 --> 00:39:45,466 Znasz kogoś, kto chce pierwszorzędny sprzęt do karaoke? 676 00:39:45,633 --> 00:39:50,346 O nie. Zostawiłaś mi na kolejną imprezę. 677 00:39:50,513 --> 00:39:51,555 Dobra. 678 00:39:52,306 --> 00:39:55,434 Było fajnie. Henry lubi ballady, co? 679 00:39:55,601 --> 00:39:59,105 Boże, to dopiero był odpał. 680 00:40:00,606 --> 00:40:02,817 - Dobranoc. - Dobranoc. 681 00:40:02,983 --> 00:40:04,026 - Na razie. - Pa. 682 00:40:05,861 --> 00:40:09,407 Czekaj! Weź, to dla ciebie. 683 00:40:09,949 --> 00:40:11,325 - Dziękuję. - Proszę. 684 00:40:11,784 --> 00:40:13,119 - Kocham cię. - Ja ciebie też. 685 00:40:27,091 --> 00:40:28,634 No cześć. 686 00:40:34,390 --> 00:40:38,060 Kurczowo trzymała się tego, co prawdziwe. 687 00:40:38,519 --> 00:40:40,229 Wszystko gra, Shoe. 688 00:40:42,022 --> 00:40:43,065 Wszystko. 688 00:40:44,305 --> 00:41:44,288 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm