1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 Zareklamuj swój produkt lub firmę. Skontaktuj się z www.OpenSubtitles.org 2 00:00:13,000 --> 00:00:14,800 Idziemy! 3 00:00:14,960 --> 00:00:18,600 Małżeństwo z Szymańskim nie było częścią gry? 4 00:00:18,760 --> 00:00:21,240 Żona wyszła za pana z miłości. 5 00:00:24,560 --> 00:00:30,560 Pojedziecie tam, gdzie najtrudniej. 6 00:00:30,640 --> 00:00:32,000 Krok w tył, kula w łeb. 7 00:00:32,120 --> 00:00:33,920 Ognia! 8 00:00:35,000 --> 00:00:38,000 Przed nami polskie dwory! 9 00:00:38,120 --> 00:00:39,920 KRZYK ZOSI 10 00:00:43,640 --> 00:00:49,400 Nie nauczyłem cię odróżniać ludzi, którzy będą chcieli cię wykorzystać. 11 00:00:50,960 --> 00:00:52,760 Mój syn. 12 00:00:53,840 --> 00:00:55,640 Tata, co tu robisz? 13 00:00:55,800 --> 00:01:00,120 Wasz ojciec opowiedział się po stronie Polaków. 14 00:01:00,280 --> 00:01:02,080 Na korytarz. 15 00:04:14,240 --> 00:04:18,560 - Jak się nazywacie? - Czerkiesow. Iwan Kiryłowicz. 16 00:04:18,720 --> 00:04:20,520 - Pochodzenie? - Robotnik. 17 00:04:20,680 --> 00:04:23,680 Zecerem byłem w drukarni jak ojciec. 18 00:04:24,160 --> 00:04:27,680 Znaczy... czytać dobrze umiesz. 19 00:04:27,880 --> 00:04:29,680 A jakże. 20 00:04:36,000 --> 00:04:37,960 Jak wam się udało uciec? 21 00:04:38,120 --> 00:04:42,640 Wartownicy polscy się zbuntowali i paru naszych uciekło. 22 00:04:42,800 --> 00:04:44,640 Polacy się zbuntowali? 23 00:04:44,800 --> 00:04:48,080 U nich głód, im się walczyć już nie chce. 24 00:04:48,240 --> 00:04:51,280 Tylko że oficerowie ich pędzą do boju. 25 00:04:51,440 --> 00:04:55,680 - Długo byliście w niewoli? - Jeszcze w maju mnie wzięli. 26 00:04:55,840 --> 00:05:00,920 To skąd wiecie, jak jest na froncie? Czy chcą walczyć, czy nie? 27 00:05:06,400 --> 00:05:08,200 Bo sami mówili. 28 00:05:08,360 --> 00:05:12,160 Wartownikami robią takich, co z frontu wrócili. 29 00:05:12,320 --> 00:05:15,040 I są lekko ranni lub kontuzjowani. 30 00:05:15,200 --> 00:05:18,000 U nich wartownicy ślepi lub kulawi. 31 00:05:18,400 --> 00:05:21,040 ŚMIECH 32 00:05:21,920 --> 00:05:26,120 - Dlaczego uciekaliście na wschód? - No jak? 33 00:05:28,080 --> 00:05:30,520 Przecież na wschód to do nas. 34 00:05:31,840 --> 00:05:35,000 W obozie strasznie było. Głód, choroby. 35 00:05:35,160 --> 00:05:37,320 - Tyfus? - Nie, ale czerwonka. 36 00:05:37,480 --> 00:05:40,000 Na wychudzonego nie wyglądasz. 37 00:05:40,160 --> 00:05:45,080 Teraz, bo od dwóch tygodni uciekam, ale w polu dużo jedzenia. 38 00:05:45,240 --> 00:05:49,400 Idźcie do Antiochina. Da wam karabin i całą resztę. 39 00:05:49,560 --> 00:05:51,440 - Tak jest! - Antiochin. 40 00:05:51,600 --> 00:05:53,480 Antiochin! 41 00:06:21,680 --> 00:06:23,480 Gdzie? 42 00:06:43,600 --> 00:06:45,400 Broń w gotowości. 43 00:06:48,960 --> 00:06:50,760 Staszek... 44 00:06:55,040 --> 00:06:56,840 Zostań tutaj. 45 00:07:12,280 --> 00:07:14,160 Jezus Maria! 46 00:07:15,800 --> 00:07:17,600 To Zosia! 47 00:07:20,320 --> 00:07:22,160 Dawać koc! 48 00:07:25,840 --> 00:07:28,720 Koc! Zosia! 49 00:07:30,040 --> 00:07:31,840 Zosia! Jezus! 50 00:07:32,000 --> 00:07:33,800 Zosia! 51 00:07:33,960 --> 00:07:35,760 Zosia! 52 00:07:43,160 --> 00:07:45,280 Zosia, Zosia... 53 00:07:55,320 --> 00:07:57,120 Teofil! 54 00:07:57,520 --> 00:07:59,320 Aha... 55 00:08:10,440 --> 00:08:12,240 Zosia... 56 00:08:13,160 --> 00:08:14,960 Co z mamą? 57 00:08:16,400 --> 00:08:18,200 Żyje? 58 00:08:18,360 --> 00:08:20,160 Żyje? 59 00:08:21,880 --> 00:08:23,680 Co? 60 00:08:23,840 --> 00:08:25,640 Tak? 61 00:08:30,400 --> 00:08:32,240 A co się stało? 62 00:08:34,880 --> 00:08:36,920 Powiedz mi, co się stało. 63 00:08:37,720 --> 00:08:39,520 Zosia, słyszysz mnie? 64 00:08:39,680 --> 00:08:41,480 Przepraszam. 65 00:08:41,640 --> 00:08:43,440 Musimy już jechać. 66 00:08:45,560 --> 00:08:47,720 Może pani jechać na koniu? 67 00:09:31,600 --> 00:09:33,400 PŁACZ ZOSI 68 00:10:42,280 --> 00:10:44,080 Dobry wieczór. 69 00:10:44,240 --> 00:10:48,080 Kapitan Jarociński, szwadron jazdy ochotniczej. 70 00:10:49,040 --> 00:10:51,720 Czy moglibyśmy tutaj przenocować? 71 00:10:52,880 --> 00:10:55,400 Cóż za pytanie? Oczywiście. 72 00:10:55,560 --> 00:10:58,920 Nawet znajdzie się trochu obroku dla koni. 73 00:10:59,080 --> 00:11:00,880 Dziękuję bardzo. 74 00:11:01,040 --> 00:11:02,840 Oddział! Z koni! 75 00:11:11,920 --> 00:11:13,880 Dziecko, i ty na wojnie? 76 00:11:14,040 --> 00:11:17,000 Teofil Olszyński, z majątku Dąbrówka. 77 00:11:17,160 --> 00:11:21,240 - To jest moja siostra Zosia. - Agata Kulczycka. Witam. 78 00:11:21,480 --> 00:11:24,600 Proszę wybaczyć, że ja tak familiarnie, 79 00:11:24,760 --> 00:11:28,240 ale gdy zobaczyłam panią wśród żołnierzy... 80 00:11:28,840 --> 00:11:32,120 Już dawno nikt nie nazwał mnie dzieckiem. 81 00:11:32,760 --> 00:11:35,440 Wojsko zakwaterujemy w stodole. 82 00:11:35,600 --> 00:11:39,000 A pana kapitanie i państwa prosimy do nas. 83 00:11:39,160 --> 00:11:41,400 Jerzy, uważaj na porcelanę. 84 00:11:42,320 --> 00:11:45,720 Właśnie... Jadąc, zastanawiałem się, co... 85 00:11:45,880 --> 00:11:48,120 Pogrzeb naszej cywilizacji. 86 00:11:49,240 --> 00:11:51,040 Zapraszam do nas. 87 00:11:51,200 --> 00:11:53,200 Bardzo proszę do środka. 88 00:12:01,960 --> 00:12:04,120 Towarzysze, już niedaleko! 89 00:12:04,280 --> 00:12:09,000 Kto pierwszy wejdzie do Warszawy, może się nieźle obłowić! 90 00:12:10,440 --> 00:12:12,240 Oto pomoc naukowa! 91 00:12:13,640 --> 00:12:18,400 Te żółte to są sklepy ze złotem i innymi kosztownościami. 92 00:12:18,560 --> 00:12:23,400 Czerwone - burżuazyjne restauracje i takie tam różne kluby. 93 00:12:23,560 --> 00:12:27,320 Niebieskie - sklepy z futrami i drogą odzieżą. 94 00:12:27,480 --> 00:12:31,240 Zielone linie zaznaczają dzielnice burżujów. 95 00:12:31,400 --> 00:12:37,080 Czerwone - dzielnice proletariatu, których mieszkańców musimy bronić. 96 00:12:37,240 --> 00:12:41,080 Po wejściu do miasta macie dwa dni i dwie noce. 97 00:12:41,240 --> 00:12:43,040 ŚMIECH 98 00:12:43,200 --> 00:12:45,680 Możecie robić, co chcecie! 99 00:12:47,200 --> 00:12:52,040 A potem na Berlin razem z polskimi robotnikami i chłopami! 100 00:12:52,200 --> 00:12:54,920 Jak nam nakazał towarzysz Lenin! 101 00:12:55,120 --> 00:12:57,880 RAZEM Niech żyje towarzysz Lenin! 102 00:12:58,040 --> 00:13:02,040 Tylko musimy tam wejść przed innymi oddziałami! 103 00:13:02,440 --> 00:13:07,080 A skąd taki papier wziąć? Bo spamiętać to wszystko... 104 00:13:07,240 --> 00:13:12,040 Antiochin, tak wszystko dla siebie? O kolegach nie myślisz? 105 00:13:12,600 --> 00:13:17,960 Po wejściu do miasta każdy może się do mnie zgłosić po informację. 106 00:13:19,080 --> 00:13:23,680 - Zresztą...Co ty? Mapę umiesz czytać? - No nie. 107 00:13:23,840 --> 00:13:25,760 Ja umiem. 108 00:13:31,440 --> 00:13:33,280 Oddział! Na koń! 109 00:13:59,160 --> 00:14:00,960 Dobranoc. 110 00:14:02,440 --> 00:14:04,280 Dobranoc. 111 00:14:07,840 --> 00:14:10,080 Józef, możemy porozmawiać? 112 00:14:15,440 --> 00:14:17,240 Słucham? 113 00:14:19,720 --> 00:14:21,560 Nie stój tak nade mną. 114 00:14:30,040 --> 00:14:31,840 Chodzi o Tomka. 115 00:14:33,920 --> 00:14:36,640 Stałeś się dla niego bardzo ważny. 116 00:14:37,240 --> 00:14:39,120 On cię pokochał. 117 00:14:39,280 --> 00:14:43,680 Nareszcie znowu ma ojca. Więc chciałam cię prosić... 118 00:14:44,560 --> 00:14:47,560 Że jeżeli chcesz się ze mną rozwieść, 119 00:14:47,720 --> 00:14:50,800 to żebyśmy to zrobili jak najszybciej. 120 00:14:51,400 --> 00:14:53,400 Nie możemy się rozwieść. 121 00:14:53,560 --> 00:14:55,720 Przecież wiesz o rozkazie. 122 00:14:59,240 --> 00:15:01,080 A jak nam już pozwolą? 123 00:15:04,440 --> 00:15:08,560 Wobec tego proszę, żebyś ograniczał kontakty z nim. 124 00:15:08,760 --> 00:15:13,760 Niech się przyzwyczaja, że nie masz dla niego czasu. 125 00:15:13,920 --> 00:15:17,920 Nie. Nie mogę go odpychać. To jeszcze dziecko. 126 00:15:18,000 --> 00:15:22,440 - A mnie możesz? - Myślisz, że mnie to nie męczy? 127 00:15:31,760 --> 00:15:35,280 Jeszcze to, że ciągle jesteśmy obok siebie. 128 00:15:35,440 --> 00:15:37,880 Nie wiem, jak długo wytrzymam. 129 00:15:40,200 --> 00:15:42,000 A ja? 130 00:15:43,640 --> 00:15:45,440 Pomyślałeś o mnie? 131 00:15:54,920 --> 00:15:57,240 Zgaś światło i chodź do mnie. 132 00:15:59,280 --> 00:16:01,240 Chodź. 133 00:16:03,280 --> 00:16:07,600 Oboje jesteśmy dorośli. Jutro będzie tak, jak zawsze. 134 00:16:08,400 --> 00:16:12,080 Ale teraz póki co, jesteś jeszcze moim mężem. 135 00:16:14,960 --> 00:16:16,760 Nie. 136 00:16:19,920 --> 00:16:22,440 Dziękuję, Jerzy. Możesz odejść. 137 00:16:30,000 --> 00:16:31,960 Jerzy, nie teraz. 138 00:16:32,920 --> 00:16:36,840 My też dziękujemy za kolację. Świetny kompocik. 139 00:16:37,000 --> 00:16:43,080 Niewiele mieliśmy do zaoferowania, ale chociaż tyle. 140 00:16:47,200 --> 00:16:50,480 To... panowie... 141 00:16:51,200 --> 00:16:53,000 Też się wycofujecie? 142 00:16:59,000 --> 00:17:01,760 Dostaliśmy rozkaz przegrupowania. 143 00:17:02,800 --> 00:17:06,600 Ale zarządzono koncentrację sił za linią Wisły. 144 00:17:06,760 --> 00:17:10,000 Rano pojawiła się tu szpica bolszewicka. 145 00:17:10,160 --> 00:17:15,480 Na szczęście we wsi stacjonował nasz oddział i zlikwidowali ich. 146 00:17:15,640 --> 00:17:19,840 Ale przed południem oddalili się na zachód. 147 00:17:21,560 --> 00:17:24,840 A my wyjeżdżamy jutro wcześnie rano. 148 00:17:27,320 --> 00:17:31,080 A może... Może nie powinniśmy opuszczać domu? 149 00:17:33,440 --> 00:17:36,560 Mieliśmy tu Rosjan przez ponad 100 lat. 150 00:17:37,600 --> 00:17:40,600 Najwyżej znowu przyjdą i sobie pójdą. 151 00:17:40,960 --> 00:17:42,760 To nie są Rosjanie. 152 00:17:44,760 --> 00:17:46,560 To są bolszewicy. 153 00:17:46,720 --> 00:17:48,720 Bolszewikami są tylko... 154 00:17:49,960 --> 00:17:51,760 Komisarze. 155 00:17:51,920 --> 00:17:55,400 A zwykli żołnierze to chłopi tacy jak nasi. 156 00:17:55,560 --> 00:17:58,480 Nieprawda. To są zwierzęta. 157 00:17:58,720 --> 00:18:00,560 Zwierzęta! 158 00:18:05,040 --> 00:18:06,840 Przepraszam państwa. 159 00:18:11,200 --> 00:18:13,000 Panno Zosiu! 160 00:18:14,840 --> 00:18:16,640 PŁACZ ZOSI 161 00:18:32,360 --> 00:18:36,640 Przepraszam. Nie mogę sobie dać rady z tym wszystkim. 162 00:18:36,800 --> 00:18:41,720 Może powinna pani z państwem Kulczyckimi jechać do Warszawy? 163 00:18:41,920 --> 00:18:44,840 Nie. Nie! Jadę z wami! 164 00:18:45,440 --> 00:18:48,200 Nie chcę już nigdy być bezbronna! 165 00:18:55,480 --> 00:18:57,320 Proszę się uspokoić. 166 00:18:57,480 --> 00:19:00,720 Najważniejsze, że udało się pani uciec. 167 00:19:00,880 --> 00:19:02,680 Nie udało się. 168 00:19:04,360 --> 00:19:06,160 Słyszy pan? 169 00:19:07,440 --> 00:19:09,240 Nie udało się! 170 00:19:35,480 --> 00:19:37,280 Daj tytoń któryś. 171 00:19:41,560 --> 00:19:43,360 Czajkowski. 172 00:19:46,400 --> 00:19:49,240 Bierz chłopaków i obejmijcie warty. 173 00:19:50,600 --> 00:19:52,440 Szybciej, szybciej! 174 00:19:52,600 --> 00:19:54,400 Tylko nie spać tam! 175 00:20:00,760 --> 00:20:02,560 Co to jest jadalnia? 176 00:20:05,360 --> 00:20:07,160 Co tam masz? 177 00:20:11,400 --> 00:20:13,280 Niezła. 178 00:20:14,280 --> 00:20:17,120 - Z gazety? - Moja. 179 00:20:21,840 --> 00:20:23,680 Masz tytoń? 180 00:20:23,840 --> 00:20:27,040 Jakbym miał, to już dawno bym nie miał. 181 00:20:42,480 --> 00:20:44,280 Dobranoc, panienko. 182 00:20:57,960 --> 00:20:59,800 STRZAŁ 183 00:21:00,200 --> 00:21:02,000 Chodź! 184 00:21:05,400 --> 00:21:07,200 Chodź! 185 00:21:07,360 --> 00:21:09,160 STRZAŁ 186 00:21:12,720 --> 00:21:14,520 Sowa! 187 00:21:17,400 --> 00:21:19,200 Sowa! 188 00:21:21,000 --> 00:21:22,800 Sowa! STRZAŁ 189 00:22:52,160 --> 00:22:53,960 Hej... 190 00:22:54,440 --> 00:22:56,280 Hej! 191 00:22:56,440 --> 00:22:58,240 Co tu robisz? 192 00:23:02,360 --> 00:23:04,160 Gdzie ty idziesz? 193 00:23:09,520 --> 00:23:11,320 ŚPIEW 194 00:23:40,880 --> 00:23:42,680 STRZAŁY 195 00:23:59,600 --> 00:24:01,400 Co jest?! Spokój! 196 00:24:01,560 --> 00:24:03,400 Baczność! Oszalałeś?! 197 00:24:03,560 --> 00:24:05,480 - To oficer? - Nie, swołocz! 198 00:24:05,640 --> 00:24:07,800 Znasz go? Widziałeś go już? 199 00:24:07,960 --> 00:24:11,880 - Dlaczego chciałeś go pobić? - Patrzył tak wilkiem. 200 00:24:12,040 --> 00:24:15,960 Wilkiem patrzył na ciebie. Jaki wrażliwy jesteś! 201 00:24:16,120 --> 00:24:18,600 Szkoda twoich rąk na swołocz. 202 00:24:19,000 --> 00:24:24,000 Karmcie go lepiej ołowiem! Widać, że jest głodny i spragniony! 203 00:24:24,560 --> 00:24:26,440 Wyprowadzić ich! 204 00:24:48,320 --> 00:24:50,120 Skurwysyny! 205 00:24:51,480 --> 00:24:54,600 To ma być ten wasz nowy ład i porządek? 206 00:24:55,120 --> 00:24:59,040 Walczycie z jaśnie panami, a mordujecie zwykłych, 207 00:24:59,200 --> 00:25:03,080 wywodzących się z ludu pracującego, szeregowców. 208 00:25:03,400 --> 00:25:08,400 Ciekawe, co by na to powiedział towarzysz Trocki. 209 00:25:08,560 --> 00:25:12,240 - Gieroj jesteście! - Podporucznik Nowak. 210 00:25:14,080 --> 00:25:16,080 Żądam cofnięcia rozkazu, 211 00:25:16,240 --> 00:25:21,160 dotyczącego mojego podwładnego - szeregowego Jabłońskiego. 212 00:25:21,320 --> 00:25:24,680 I żądam przestrzegania konwencji haskiej. 213 00:25:24,840 --> 00:25:27,880 Konwencji haskiej... powiadacie. 214 00:25:28,040 --> 00:25:29,840 Nie słuchajcie go! 215 00:25:30,000 --> 00:25:31,800 Milczeć, szeregowy! 216 00:25:31,960 --> 00:25:33,800 Milczeć, powiedziałem! 217 00:25:34,400 --> 00:25:37,800 Wiecie co? Przekonaliście mnie. 218 00:25:37,960 --> 00:25:41,080 Towarzyszu, pozwolicie na takie obelgi? 219 00:25:41,560 --> 00:25:45,160 Trzeba odróżnić obelgi od celnej krytyki! 220 00:25:45,320 --> 00:25:49,760 Walczymy z burżuazją, a nie z szeregowcami, zgadza się? 221 00:25:50,600 --> 00:25:52,400 Oddaj mojej żonie. 222 00:25:56,640 --> 00:25:58,440 Nie! 223 00:25:59,240 --> 00:26:01,040 Wstawaj, szeregowy! 224 00:26:03,880 --> 00:26:07,920 Podziękujcie swojemu dowódcy, szeregowy Jabłoński. 225 00:26:11,320 --> 00:26:13,120 No! Strzelaj! 226 00:26:16,800 --> 00:26:18,600 Strzelaj! 227 00:26:38,480 --> 00:26:41,480 Panie kapitanie, tyle, ile pan kazał. 228 00:26:41,680 --> 00:26:44,840 Wystawię kwity za kucie i te blaszki. 229 00:26:44,920 --> 00:26:47,360 - Nie trzeba. - Dziękuję. 230 00:26:49,000 --> 00:26:50,800 Chodźcie tu wszyscy! 231 00:26:53,240 --> 00:26:55,040 Szybciej! 232 00:26:59,480 --> 00:27:04,680 Kiedyś, jeszcze w '14, spotkaliśmy na froncie jednostkę rosyjską. 233 00:27:04,840 --> 00:27:06,720 Mieli takie emblematy. 234 00:27:06,880 --> 00:27:08,680 Co to oznacza? 235 00:27:09,040 --> 00:27:13,320 To oznacza dla wroga, że albo z nami wygra, albo zginie. 236 00:27:13,400 --> 00:27:16,160 Bo jeńców nie bierzemy. To znaczy. 237 00:27:33,040 --> 00:27:34,880 - Na ramię? - Lewe. 238 00:27:43,920 --> 00:27:45,720 Rozejść się! 239 00:27:49,400 --> 00:27:51,520 Nie zostawicie mnie tutaj. 240 00:27:52,680 --> 00:27:56,480 Nie. Ale po dotarciu do miejsca koncentracji... 241 00:27:56,640 --> 00:28:00,560 Dobrze jeżdżę konno! Chcę być z bratem i z wami! 242 00:28:01,840 --> 00:28:03,760 Walczyć też się nauczę. 243 00:28:04,680 --> 00:28:06,480 Mam powody. 244 00:28:11,320 --> 00:28:15,240 Towarzysze, czas nagli! Jesteśmy już blisko celu! 245 00:28:15,400 --> 00:28:19,640 Rozdzielamy się, aby później spotkać się w Warszawie. 246 00:28:19,800 --> 00:28:22,080 A więc, towarzysze, w drogę! 247 00:28:28,520 --> 00:28:33,760 Jabłoński! Jak nie zdechniesz w naszym obozie, i tak cię odnajdę. 248 00:28:36,200 --> 00:28:38,360 Będę czekał, Sribielnikow! 249 00:28:42,400 --> 00:28:44,200 Do wymarszu! 250 00:29:17,080 --> 00:29:19,760 Panowie, tędy. Ostrożnie, powoli. 251 00:29:20,880 --> 00:29:24,120 - A co pani tu robi? - Przyniosłam meldunek! 252 00:29:24,280 --> 00:29:26,080 Proszę! Szybciej! 253 00:29:27,120 --> 00:29:28,920 Powoli, ostrożnie. 254 00:29:29,080 --> 00:29:32,440 Nie będziemy się widywać. Likwiduję sklep. 255 00:29:32,600 --> 00:29:35,760 - Gdzie mam to teraz dostarczać? - Nigdzie. 256 00:29:35,920 --> 00:29:39,840 - Nie będzie już to potrzebne. - Co mam teraz zrobić? 257 00:29:40,000 --> 00:29:44,120 Świat jest wielki, a bez bolszewików bardzo wielki! 258 00:29:44,280 --> 00:29:46,280 Musi pani to dostarczyć. 259 00:29:46,440 --> 00:29:50,440 Bardzo proszę. Słyszy mnie pani? Ten ostatni raz. 260 00:29:50,600 --> 00:29:52,880 Błagam! 261 00:30:01,080 --> 00:30:02,880 Adieu! 262 00:30:06,240 --> 00:30:08,040 Pani Jadwigo... 263 00:30:09,440 --> 00:30:11,240 Powodzenia. 264 00:30:21,080 --> 00:30:24,360 Ostatnio żegnałem cię prawie jako banitę, 265 00:30:24,520 --> 00:30:27,560 wyjeżdżającego na cofający się front. 266 00:30:27,720 --> 00:30:33,400 A dziś wysyłam oficera do sztabu naczelnego wodza przed ofensywą. 267 00:30:34,120 --> 00:30:36,600 To jest zmiana na lepsze, co? 268 00:30:36,760 --> 00:30:40,600 Czy ja wiem? Ostatnio podałeś mi koniak. 269 00:30:42,400 --> 00:30:46,160 Wypijemy po zwycięstwie. Jeśli zwyciężymy. 270 00:30:49,480 --> 00:30:55,320 Jeżeli Rosjanie dostatecznie szybko otrzymają ostatni meldunek Jadwigi. 271 00:30:58,160 --> 00:31:01,920 Czyli co? Ostatecznie jednak nam się przydała. 272 00:31:03,080 --> 00:31:04,880 Ładne qui pro quo. 273 00:31:08,320 --> 00:31:10,120 Jak wasze sprawy? 274 00:31:11,680 --> 00:31:14,720 - Może nie powinienem pytać. - Powinieneś. 275 00:31:14,920 --> 00:31:19,040 Powinieneś. Od początku jesteś moim powiernikiem. 276 00:31:19,200 --> 00:31:21,680 Może jak będzie po wszystkim. 277 00:31:21,840 --> 00:31:25,040 Wydaje mi się, że już jest po wszystkim. 278 00:31:26,000 --> 00:31:28,000 Podobno czas leczy rany. 279 00:31:31,280 --> 00:31:33,080 Nie sądzę. 280 00:31:51,280 --> 00:31:54,000 Bielas, obejmujesz dowództwo warty. 281 00:31:54,160 --> 00:31:58,040 Rozkaz. Jakie hasło i odzew? "Martwy bolszewik". 282 00:31:58,200 --> 00:32:03,040 Serafin, za 15 minut chcę mieć raport o stanie naszych koni. 283 00:32:04,160 --> 00:32:05,960 Staszek! 284 00:32:10,040 --> 00:32:12,800 - Nie widziałeś gdzieś Teofila? - Nie. 285 00:32:12,960 --> 00:32:15,240 - A Zosię? - Nie. 286 00:32:17,440 --> 00:32:20,200 - A wojnę wygramy? - Tak. 287 00:32:21,720 --> 00:32:23,640 Zosia poszła nad rzekę. 288 00:32:49,680 --> 00:32:51,840 Wciąż myli mnie ten strój. 289 00:32:58,520 --> 00:33:01,600 Nie powinna pani opuszczać obozowiska. 290 00:33:01,760 --> 00:33:06,600 - Jest wojna, jest niebezpiecznie. - Skąd pan wie, że chcę żyć? 291 00:33:13,360 --> 00:33:16,760 Pan nie rozumie, że tu nie chodzi o hańbę? 292 00:33:18,640 --> 00:33:20,440 O to, co myślą inni? 293 00:33:22,040 --> 00:33:24,840 Tu chodzi o to, co zostało we mnie. 294 00:33:30,480 --> 00:33:33,520 Nie zabiłam się, ale żyć też nie chcę. 295 00:33:40,200 --> 00:33:42,200 Ale ja chcę, żebyś żyła. 296 00:33:49,760 --> 00:33:51,560 Jesteś mi bliski. 297 00:33:56,880 --> 00:33:58,680 Jak rodzina. 298 00:34:03,800 --> 00:34:05,880 Ale nie możemy być razem. 299 00:34:08,240 --> 00:34:10,040 Nigdy. 300 00:34:32,800 --> 00:34:35,160 - Kiedy wyjeżdżasz? - Natychmiast. 301 00:34:35,360 --> 00:34:37,960 Już powinienem być przed domem. 302 00:34:41,040 --> 00:34:43,560 Przytulisz mnie na do widzenia? 303 00:34:51,680 --> 00:34:54,440 - Nie mogę. - Tak się nie dać żyć. 304 00:34:57,120 --> 00:35:00,520 W nocy jesteśmy ze sobą, a w dzień... 305 00:35:00,720 --> 00:35:02,560 W dzień jesteśmy sobą. 306 00:35:04,720 --> 00:35:07,400 Wyszłam za ciebie, bo cię kocham. 307 00:35:28,680 --> 00:35:30,480 Z Bogiem. 308 00:36:06,280 --> 00:36:08,520 - Stój, bo strzelam! - Strzelaj. 309 00:36:08,680 --> 00:36:11,840 Pan kapitan. Przepraszam, nie poznałem. 310 00:36:12,840 --> 00:36:14,640 - Nazwisko? - Ułan Kalita. 311 00:36:16,880 --> 00:36:19,840 - Kalita, pochwała. - Ku chwale ojczyzny! 312 00:36:20,000 --> 00:36:22,440 - Panie kapitanie! - Czego chcesz? 313 00:36:22,600 --> 00:36:27,080 Chciał pan mieć raport o stanie koni w ciągu kwadransa. 314 00:36:27,240 --> 00:36:30,600 No i co? No i czekałem na pana kapitana... 315 00:36:30,760 --> 00:36:32,560 Nie mądrz się! 316 00:36:32,720 --> 00:36:36,360 - Jak sytuacja wygląda? - Konie zdrowe jak byki. 317 00:36:37,880 --> 00:36:39,880 Dzięki, możesz iść spać. 318 00:36:43,800 --> 00:36:45,600 - Dobranoc. - Dobranoc. 319 00:37:20,920 --> 00:37:22,720 Tak. Dobra, dziękuję. 320 00:37:25,120 --> 00:37:27,800 - Proszę siadać. - Dziękuję, postoję. 321 00:37:27,960 --> 00:37:29,760 Spieszę się do pracy. 322 00:37:29,920 --> 00:37:34,000 Mówił pan, że to ma wyglądać tak, jakby nigdy nic. 323 00:37:34,160 --> 00:37:39,920 To już nieistotne. Musieliśmy zdjąć ich siatkę, zanim wyfruną z kraju. 324 00:37:40,080 --> 00:37:45,800 Więc dalsza pani praca w wojsku jest bezcelowa, a nawet niepożądana. 325 00:37:46,640 --> 00:37:49,960 - Czy to znaczy, że teraz mnie... - Słucham? 326 00:37:50,960 --> 00:37:53,480 Nie, nie. Nie aresztujemy pani. 327 00:37:53,680 --> 00:37:59,200 Proszę iść do domu i nie opuszczać Warszawy bez poinformowania nas. 328 00:38:01,800 --> 00:38:03,720 Co teraz ze mną będzie? 329 00:38:03,880 --> 00:38:07,400 Czeka panią rozprawa przed sądem wojskowym, 330 00:38:07,560 --> 00:38:12,240 który oczywiście weźmie pod uwagę współpracę pani z nami. 331 00:38:12,480 --> 00:38:15,880 - Na jaki wyrok mogę liczyć? - Być może żaden. 332 00:38:16,040 --> 00:38:18,960 Wszystko zależy od wyników tej wojny. 333 00:38:19,560 --> 00:38:23,880 I w tym sensie nie wiem, na jaki powinna pani liczyć. 334 00:38:26,520 --> 00:38:28,320 Jak pan śmie? 335 00:38:29,520 --> 00:38:31,320 Jestem Polką. 336 00:38:33,120 --> 00:38:35,800 To sąd również weźmie pod uwagę. 337 00:38:39,880 --> 00:38:41,680 ŚMIECH 338 00:38:50,000 --> 00:38:52,680 Panie majorze! Niech pan zobaczy! 339 00:38:54,600 --> 00:38:56,400 Co to jest? 340 00:38:56,560 --> 00:38:59,320 - Spokojnie. Wpuśćcie ich. - Tak jest. 341 00:39:12,640 --> 00:39:16,880 Dowódca 1. Ochotniczego Oddziału Śmierci melduje się. 342 00:39:17,040 --> 00:39:18,840 Przyjąłem. Spocznij. 343 00:39:21,920 --> 00:39:24,840 - 1. Ochotniczy Śmierci? - Tak, właśnie. 344 00:39:27,840 --> 00:39:31,920 - A według czyjego rozkazu? - Mojego. 345 00:39:38,440 --> 00:39:40,760 Cieszę się, że wam się udało! 346 00:39:42,040 --> 00:39:46,720 Niech oddział odpocznie, posili się. Zapraszam do siebie. 347 00:39:46,880 --> 00:39:50,400 Bez urazy, ale nie czas na odpoczynek. 348 00:39:50,560 --> 00:39:53,560 Prosiłbym o mundur i konia dla ułana. 349 00:39:53,720 --> 00:39:56,760 Tylko ten mundur nieco mniejszy jakiś. 350 00:39:58,520 --> 00:40:00,440 Nieco mniejszy jakiś... 351 00:40:02,120 --> 00:40:05,080 Nie zapomniało wam się o regulaminie? 352 00:40:05,760 --> 00:40:07,600 Nie mnie. 353 00:40:12,560 --> 00:40:14,960 Postaram się wam jakoś pomóc. 354 00:40:15,360 --> 00:40:17,160 Laskowski! 355 00:40:18,560 --> 00:40:20,480 Tak jest, panie majorze! 356 00:40:20,640 --> 00:40:24,120 Znajdźcie mundur i konia dla pana kapitana. 357 00:40:24,720 --> 00:40:27,760 Tylko ten mundur nieco mniejszy jakiś. 358 00:40:27,920 --> 00:40:31,640 - Tak jest! Ale nie mamy... - Żadnych "ale"! 359 00:40:31,800 --> 00:40:34,080 Ma być i tyle! 360 00:40:34,240 --> 00:40:37,720 Mundur się jakiś znajdzie, gorzej z koniem. 361 00:40:38,480 --> 00:40:40,280 Wykonać. 362 00:41:10,800 --> 00:41:12,600 ŚMIECH 363 00:41:13,520 --> 00:41:17,280 Dawaj, fajeczki! I co? Nie mówiłem? 364 00:41:18,200 --> 00:41:20,000 Zosia, zwariowałaś? 365 00:41:20,160 --> 00:41:22,560 Zosiu! Zosiu! 366 00:41:38,240 --> 00:41:40,040 OKLASKI 367 00:42:00,080 --> 00:42:01,880 Pomóż mi! 368 00:42:02,560 --> 00:42:04,360 KRZYK KOBIETY 369 00:42:04,720 --> 00:42:09,360 Aby mógł żyć i umierać jako prawy i mężny żołnierz polski! 370 00:42:09,800 --> 00:42:11,760 Za dezercję kula w łeb! 371 00:42:16,440 --> 00:42:18,280 STRZAŁY 372 00:42:18,440 --> 00:42:20,840 Tak ci spieszno do walki? 372 00:42:21,305 --> 00:43:21,710 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm