1 00:00:07,341 --> 00:00:08,342 12.30 – Poniedziałek 2 00:00:08,425 --> 00:00:09,885 Umrze. Słyszy mnie pan? 3 00:00:09,968 --> 00:00:11,970 - Rurka? - Jest. Oddech słaby. 4 00:00:12,054 --> 00:00:13,055 Filadelfia 5 00:00:13,138 --> 00:00:14,431 - Reakcja na ból? - Nie. 6 00:00:14,514 --> 00:00:16,225 - Halo. - Ma czerwone usta. 7 00:00:16,308 --> 00:00:17,309 Sinica. 8 00:00:17,392 --> 00:00:19,228 - Poci się. - Jak świnia. 9 00:00:19,311 --> 00:00:20,312 Co mu się stało? 10 00:00:20,395 --> 00:00:21,563 Nie znamy go. 11 00:00:21,647 --> 00:00:24,691 To jakiś obcy. 12 00:00:24,775 --> 00:00:26,652 Nigdy go tu nie widziałem. 13 00:00:26,735 --> 00:00:29,780 Serce przestało mu bić bez powodu. 14 00:00:29,863 --> 00:00:31,907 Co? Dałeś mu ostrą paprykę. 15 00:00:31,990 --> 00:00:33,242 Nie muszą tego wiedzieć. 16 00:00:33,325 --> 00:00:35,369 - Nieważne! - To nie ma związku. 17 00:00:35,452 --> 00:00:37,246 - Nieważne. - Kto to w ogóle był? 18 00:00:37,329 --> 00:00:39,790 Jakiś przypadkowy koleś z ulicy. 19 00:00:39,873 --> 00:00:41,792 To knajpa. 20 00:00:41,875 --> 00:00:47,047 Myślałem, że to muzyk jazzowy. Ten kucyk i krawat w klawisze. 21 00:00:47,130 --> 00:00:48,924 Zrobiłem mu kawał z papryczką. 22 00:00:49,007 --> 00:00:51,635 Powinien lubić ostre. 23 00:00:51,718 --> 00:00:53,637 - Prawda? - A on padł. 24 00:00:53,720 --> 00:00:55,681 Proszę. Jeden smashburger. 25 00:00:55,764 --> 00:00:56,807 Najwyższy czas. 26 00:00:56,890 --> 00:00:58,558 Dobra. 27 00:00:59,268 --> 00:01:00,269 Ktoś umarł? 28 00:01:00,352 --> 00:01:01,853 Przypadkowy muzyk. 29 00:01:01,937 --> 00:01:05,399 Serio? Wszedł ot tak z ulicy? 30 00:01:05,482 --> 00:01:07,943 Mamy tu knajpę. 31 00:01:08,026 --> 00:01:09,903 Co to za burger? 32 00:01:09,987 --> 00:01:12,698 Dorabiam jako kurierka. 33 00:01:12,781 --> 00:01:14,783 - Na rowerze? - Nie. 34 00:01:14,866 --> 00:01:18,912 Dlaczego zamawiasz jedzenie u Dee? 35 00:01:18,996 --> 00:01:21,248 Nie smakują ci moje burgery? 36 00:01:21,331 --> 00:01:23,792 Co? Chciałem smashburgera. 37 00:01:23,875 --> 00:01:26,712 A to ja nie umiem zgnieść kotleta? 38 00:01:26,795 --> 00:01:28,714 Co? Pięć procent napiwku? 39 00:01:28,797 --> 00:01:31,258 Pedałuj szybciej. Jest zimny. 40 00:01:31,883 --> 00:01:32,884 Szlag. 41 00:01:32,968 --> 00:01:35,512 Zabierają go do szpitala. Dobra robota! 42 00:01:35,596 --> 00:01:38,223 Tak, chłopaki. Dzięki za służbę. 43 00:01:38,307 --> 00:01:40,767 - Koleś mnie pozwie. - Niedobrze. 44 00:01:40,851 --> 00:01:44,438 Kogoś też to nakręca? 45 00:01:44,521 --> 00:01:45,522 Mnie. 46 00:01:45,605 --> 00:01:48,066 Trochę akcji nie zaszkodzi. 47 00:01:48,150 --> 00:01:51,236 Ci ratownicy tu wpadli na sygnale, 48 00:01:51,320 --> 00:01:53,238 - ratując życie. - Niesamowite. 49 00:01:53,322 --> 00:01:55,574 To prawdziwa zabawa w Boga. 50 00:01:55,657 --> 00:01:57,868 Takie życie ma w sobie to coś. 51 00:01:57,951 --> 00:02:01,663 Tak, właśnie to mnie kręci. 52 00:02:01,747 --> 00:02:03,790 - To jest sexy. - Bardzo. 53 00:02:03,874 --> 00:02:05,792 Bzykają lekarki i pielęgniarki. 54 00:02:05,876 --> 00:02:08,712 No pewnie, że tak. 55 00:02:08,795 --> 00:02:11,506 To życie jest pikantniejsze niż papryczki Franka. 56 00:02:11,590 --> 00:02:12,799 Mac, chodź tu. 57 00:02:13,675 --> 00:02:16,511 Powiedz mi, bo węszę okazję. 58 00:02:17,095 --> 00:02:22,476 Zaproponuję ci coś, co uważam za bardzo rozsądną propozycję. 59 00:02:23,935 --> 00:02:26,938 „Mac i Dennis Zostają Ratownikami” 60 00:02:27,022 --> 00:02:29,983 U Nas w Filadelfii 61 00:02:31,000 --> 00:02:37,074 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm 62 00:02:48,960 --> 00:02:50,045 O kurde. 63 00:02:54,257 --> 00:02:55,717 Nie jesteś tortem? 64 00:02:56,343 --> 00:02:59,429 Zgrywam się. Żarcik. 65 00:03:00,764 --> 00:03:01,765 Wiesz. 66 00:03:01,848 --> 00:03:04,976 Chciałem cię przeprosić, bo… 67 00:03:05,060 --> 00:03:07,396 To nie moja wina. 68 00:03:07,479 --> 00:03:10,440 Dałem ci papryczkę i miałeś zawał, 69 00:03:10,524 --> 00:03:12,859 ale to wina… 70 00:03:12,943 --> 00:03:17,447 wiesz, stylu życia jazzmana. 71 00:03:20,075 --> 00:03:23,912 Sprawdzam z tym tortem. Nigdy nie wiadomo. 72 00:03:25,038 --> 00:03:27,290 Proszę, proszę. 73 00:03:27,374 --> 00:03:30,043 Prawnik. Co to za przebranie? 74 00:03:30,127 --> 00:03:32,087 To nie przebranie. 75 00:03:32,587 --> 00:03:36,550 Zaatakował mnie ptak. 76 00:03:36,633 --> 00:03:38,885 To okropne. Szkoda, że nie widziałam. 77 00:03:38,969 --> 00:03:40,345 Widziałeś. 78 00:03:41,388 --> 00:03:42,389 Nie pamiętam. 79 00:03:42,472 --> 00:03:45,934 Nie pamiętasz, jak byłeś w sądzie, 80 00:03:46,017 --> 00:03:49,938 gdy dzikie zwierzę wydziobało komuś oko? 81 00:03:50,689 --> 00:03:52,107 A konkretniej? 82 00:03:53,483 --> 00:03:55,068 Będę konkretny, Frank. 83 00:03:55,777 --> 00:03:59,823 Szukam klientów i właśnie jednego znalazłem. 84 00:03:59,906 --> 00:04:02,492 Przyznałeś się do wyrządzenia mu krzywdy. 85 00:04:02,576 --> 00:04:06,079 Zniszczę cię. 86 00:04:06,163 --> 00:04:08,331 - Jestem niewinny. - Przyznałeś się. 87 00:04:08,415 --> 00:04:10,959 - Kłamałem. - Okłamałeś faceta w śpiączce? 88 00:04:11,543 --> 00:04:13,044 Myślałem, że to tort. 89 00:04:13,753 --> 00:04:15,338 Do zobaczenia w sądzie. 90 00:04:16,506 --> 00:04:17,966 Cholera. 91 00:04:18,049 --> 00:04:19,468 SZKOŁA RATOWNICTWA 92 00:04:19,551 --> 00:04:22,345 Super. Powinniśmy byli to zrobić dawno temu. 93 00:04:22,429 --> 00:04:24,514 Tak. To doskonale uzupełnia 94 00:04:24,598 --> 00:04:26,266 - nasz styl życia. - Tak. 95 00:04:26,349 --> 00:04:29,227 I wypada wiedzieć, jak przeprowadzić resuscytację. 96 00:04:29,311 --> 00:04:30,520 Tak. 97 00:04:30,604 --> 00:04:33,523 Papryczkę? 98 00:04:33,607 --> 00:04:34,941 Co my tu mamy? 99 00:04:35,025 --> 00:04:37,444 Wkręciłem się po tej akcji z jazzmanem. 100 00:04:37,527 --> 00:04:38,987 Wracam do papryczek. 101 00:04:39,070 --> 00:04:42,491 Papryka doprawia wszystko. Od taco po talk-show. 102 00:04:42,574 --> 00:04:43,617 To urocze. 103 00:04:43,700 --> 00:04:45,660 - Tak. - Niezła myśl, 104 00:04:45,744 --> 00:04:49,080 ale to może być kwestia dawki. 105 00:04:49,164 --> 00:04:50,832 Nie powinniśmy jeść całej. 106 00:04:50,916 --> 00:04:52,292 Muzyk źle skończył. 107 00:04:52,375 --> 00:04:54,377 Mikrodawkowanie to jest to. 108 00:04:54,461 --> 00:04:56,171 - Wyjaśnij. - Dobra. 109 00:04:56,254 --> 00:05:00,008 Zamiast 100% dawki przez 10% czasu 110 00:05:00,091 --> 00:05:03,762 stosujemy 10% przez 100% czasu. 111 00:05:03,845 --> 00:05:05,388 Naukowe podejście. 112 00:05:05,472 --> 00:05:06,473 - Chcesz? - Tak. 113 00:05:06,556 --> 00:05:09,392 - Tylko skubnij. - Odrobinkę. 114 00:05:11,895 --> 00:05:14,439 Trzeba będzie powtarzać dawkę 115 00:05:14,523 --> 00:05:16,858 - całą dobę. - Super. 116 00:05:16,942 --> 00:05:19,319 Pali, ale nie za bardzo. 117 00:05:19,402 --> 00:05:21,571 Wystarczy w zupełności. 118 00:05:21,655 --> 00:05:23,907 - Wezmę za 15 minut. - Jasne. 119 00:05:23,990 --> 00:05:25,242 Dobrze. 120 00:05:25,325 --> 00:05:27,536 - No i masz. - Witajcie. 121 00:05:27,619 --> 00:05:29,538 Zrobiło się caliente. 122 00:05:29,621 --> 00:05:31,414 Drodzy uczniowie. 123 00:05:31,498 --> 00:05:36,211 Gratuluję decyzji o karierze w tej branży. 124 00:05:40,340 --> 00:05:41,341 W porządku? 125 00:05:42,092 --> 00:05:43,176 - Tak. - Tak. 126 00:05:43,260 --> 00:05:48,223 Wszystko dobrze. Świetne ciuchy. 127 00:05:48,306 --> 00:05:51,685 Krój podkreśla twoje mięśnie. 128 00:05:51,768 --> 00:05:53,353 Jeśli mogę tak mówić. 129 00:05:54,187 --> 00:05:56,147 Nie, ale kontynuujmy. 130 00:05:56,231 --> 00:05:58,108 Przejdźmy do rzeczy. 131 00:05:58,191 --> 00:05:59,985 Nie dajecie mi zacząć. 132 00:06:00,527 --> 00:06:04,656 Przepraszam. Mój partner jest podekscytowany ratowaniem życia. 133 00:06:04,739 --> 00:06:06,867 Dobrze. Doceniam entuzjazm, 134 00:06:06,950 --> 00:06:09,244 ale trzymajmy się planu. 135 00:06:11,037 --> 00:06:12,163 Tak? 136 00:06:12,247 --> 00:06:15,166 Mówiąc o partnerze, 137 00:06:15,250 --> 00:06:17,794 miałem na myśli medycynę, nie życie. 138 00:06:17,878 --> 00:06:20,630 Jestem singlem. 139 00:06:21,506 --> 00:06:23,925 Wspaniale, ale chciałbym zacząć. 140 00:06:24,009 --> 00:06:27,262 O Boże, chyba źle policzyłem dawkę. 141 00:06:27,345 --> 00:06:30,557 Zjadłem za dużo. Mniej znaczy więcej. Mój błąd. 142 00:06:30,640 --> 00:06:32,434 - Co? - Ostre papryczki. 143 00:06:32,517 --> 00:06:35,437 Kiedy omówimy dawkowanie papryczek? 144 00:06:35,520 --> 00:06:37,355 Nie wiem, o czym mówicie, 145 00:06:37,439 --> 00:06:39,983 ale porozmawiajmy o pierwszej pomocy. 146 00:06:40,066 --> 00:06:42,652 - Zgłaszam się na ochotnika. - Nie. 147 00:06:43,737 --> 00:06:45,530 - Wstajesz. - Przepraszam. 148 00:06:45,614 --> 00:06:47,240 Są ostrzejsze, niż myślałem. 149 00:06:47,324 --> 00:06:49,034 Gdy przystąpimy do ucisków, 150 00:06:49,117 --> 00:06:51,494 ja zdejmę koszulę tobie czy ty mnie? 151 00:06:51,578 --> 00:06:52,579 Koszule zostają. 152 00:06:52,662 --> 00:06:54,956 Ja bym zdjął. Trochę się spociłem. 153 00:06:55,040 --> 00:06:57,417 - Zacznijmy od fantomów. - Dobrze. 154 00:06:57,500 --> 00:07:01,880 Dłonie splatamy tak. Uciskamy w rytm piosenki. 155 00:07:04,591 --> 00:07:06,384 - Mogę? - Chcesz? 156 00:07:06,468 --> 00:07:08,803 Chętnie spróbuję. 157 00:07:08,887 --> 00:07:09,929 - Jasne. - Tak. 158 00:07:11,348 --> 00:07:12,766 Może być? 159 00:07:13,266 --> 00:07:15,018 Trochę za szybko. 160 00:07:15,602 --> 00:07:19,606 Widzicie? Zwiększam tempo uciskania, by zwiększyć przepływ krwi. 161 00:07:19,689 --> 00:07:21,900 - Nie słuchajcie go. - Ale pali! 162 00:07:21,983 --> 00:07:23,943 Nadal trzymam rytm. 163 00:07:24,027 --> 00:07:25,111 O wiele za szybko. 164 00:07:25,779 --> 00:07:27,697 Tak wygląda pośpiech. 165 00:07:27,781 --> 00:07:29,741 Wybrałem ostrzejszą piosenkę. 166 00:07:30,408 --> 00:07:34,204 Znacie Bamboléo Gypsy Kings? 167 00:07:34,287 --> 00:07:36,331 Doskonały wybór, ostra. 168 00:07:36,414 --> 00:07:39,334 A właśnie. Papryczek wystarczy dla wszystkich. 169 00:07:46,716 --> 00:07:50,261 Ten prawnik mnie rozniesie. 170 00:07:50,345 --> 00:07:51,638 - Ano. - Czekaj. 171 00:07:51,721 --> 00:07:53,056 Może podam mu papryczkę? 172 00:07:53,139 --> 00:07:56,476 Dobry pomysł. Daj płatki chili. 173 00:07:56,559 --> 00:07:57,769 Czekaj. Co? 174 00:07:57,852 --> 00:07:59,354 Płatki. Widzisz? 175 00:07:59,437 --> 00:08:00,814 - Tak. - „Tak, szef”. 176 00:08:00,897 --> 00:08:02,440 - Co? - Mów: „Tak, szef”. 177 00:08:02,524 --> 00:08:03,525 Dlaczego? 178 00:08:03,608 --> 00:08:07,320 Bo stawka jest bardzo wysoka. 179 00:08:07,404 --> 00:08:08,405 Stawka czego? 180 00:08:08,488 --> 00:08:10,657 Gotowania! To sprawa życia i śmierci. 181 00:08:10,740 --> 00:08:12,784 - Mów. „Tak, szef”. - Wiesz co? 182 00:08:12,867 --> 00:08:16,538 Przyrządź coś bardzo ostrego. 183 00:08:16,621 --> 00:08:19,582 Dam to prawnikowi. Niech zje. 184 00:08:19,666 --> 00:08:21,710 Jeśli nie trafi do szpitala, 185 00:08:21,793 --> 00:08:23,044 będę niewinny. 186 00:08:23,128 --> 00:08:24,379 A jeśli umrze? 187 00:08:24,462 --> 00:08:25,630 Tak czy siak na plus. 188 00:08:25,714 --> 00:08:27,048 Dobra. 189 00:08:27,882 --> 00:08:29,884 - A masz! - Przywaliłeś. 190 00:08:29,968 --> 00:08:31,010 - Porządnie! - Tak? 191 00:08:31,094 --> 00:08:33,555 - Umiesz tak? - Cegła. 192 00:08:33,638 --> 00:08:34,973 - Tak? - Tak lubię. 193 00:08:35,056 --> 00:08:36,975 I co, taki sam? 194 00:08:38,184 --> 00:08:40,437 - Świetny! - Dodałem pikanterii. 195 00:08:40,520 --> 00:08:42,897 - Tak. Czuję. - Sam mikrodawkuję. 196 00:08:42,981 --> 00:08:44,983 - Proszę, Frank. - Czuć. 197 00:08:45,066 --> 00:08:46,401 Twój smashburger. 198 00:08:46,484 --> 00:08:48,153 - Za późno. - Tak. Sorki. 199 00:08:48,236 --> 00:08:50,321 Przywalił we mnie prius. 200 00:08:51,740 --> 00:08:53,408 - Kupię ochraniacze. - Masakra. 201 00:08:53,491 --> 00:08:54,576 Boli. 202 00:08:54,659 --> 00:08:56,578 Charlie mi zrobił, nie będzie napiwku. 203 00:08:56,661 --> 00:08:58,621 - Charlie? - Tak. 204 00:08:58,705 --> 00:09:00,790 Są identyko. 205 00:09:00,874 --> 00:09:02,083 - Dobre. - Moment. 206 00:09:02,167 --> 00:09:04,669 - Co jeszcze potrafisz? - Wszystko. Żartujesz? 207 00:09:04,753 --> 00:09:07,005 Czekaj. Mam pomysł. 208 00:09:07,088 --> 00:09:08,256 - Tak? - Tak. 209 00:09:08,339 --> 00:09:11,217 Pomóż mi trochę urozmaicić pracę. 210 00:09:11,301 --> 00:09:13,386 Zrobimy ghost kitchen. 211 00:09:13,470 --> 00:09:16,264 Będziesz gotować tutaj, 212 00:09:16,347 --> 00:09:18,600 a ja będę szybciej dostarczać. 213 00:09:18,683 --> 00:09:20,268 Super. Zrobię to dla ciebie. 214 00:09:20,351 --> 00:09:21,895 Ale musisz mi coś obiecać. 215 00:09:21,978 --> 00:09:25,065 „Tak, szef”. „Nie, szef”. „Po lewej, szef”. „W kącie, szef”. 216 00:09:25,148 --> 00:09:27,025 Mówisz tylko w ten sposób. 217 00:09:27,108 --> 00:09:29,611 - Tylko. - Czemu? 218 00:09:30,361 --> 00:09:31,362 Bo tu gotujemy. 219 00:09:31,446 --> 00:09:33,448 - Jedzenie. - Dobre. 220 00:09:33,531 --> 00:09:35,241 To nic takiego. 221 00:09:36,076 --> 00:09:37,744 To poważna sprawa. 222 00:09:39,120 --> 00:09:40,538 - Naj… - Tak, szef. 223 00:09:41,039 --> 00:09:42,373 - Tak, szef. - Tak? 224 00:09:42,457 --> 00:09:43,708 - Może być. - Cudnie. 225 00:09:43,792 --> 00:09:45,168 Czekaj, Dee. 226 00:09:45,251 --> 00:09:47,170 Habanero na lepsze pedałowanie? 227 00:09:50,298 --> 00:09:53,093 Z drogi! 228 00:09:53,176 --> 00:09:55,178 Z lewej, szmato. 229 00:09:57,597 --> 00:09:59,307 Uważaj. Zdzira! 230 00:09:59,390 --> 00:10:00,391 Zjeżdżaj, fiucie. 231 00:10:00,475 --> 00:10:01,476 Cholera. 232 00:10:07,148 --> 00:10:09,067 Warto było zażądać zwrotu 233 00:10:09,150 --> 00:10:11,986 i wydać tę kasę na starą karetkę. 234 00:10:12,070 --> 00:10:15,156 Kręci mnie sam fakt tego, jak bardzo to nielegalne. 235 00:10:15,240 --> 00:10:17,784 A może zwiększmy dawkę? 236 00:10:17,867 --> 00:10:19,869 Odpuśćmy te papryczki. 237 00:10:19,953 --> 00:10:23,331 Od tego można oślepnąć. 238 00:10:23,414 --> 00:10:26,376 - Co? Bzdura. - Serio. 239 00:10:26,459 --> 00:10:29,087 Zebra 3, jesteś w pobliżu Drugiej i Race? 240 00:10:29,170 --> 00:10:31,005 Ranna kobieta na chodniku. 241 00:10:31,089 --> 00:10:32,924 To przecznicę stąd. 242 00:10:33,007 --> 00:10:34,425 - Tak. - Jedziemy? 243 00:10:35,260 --> 00:10:37,470 - Jest jeden problem. - Jaki? 244 00:10:37,554 --> 00:10:40,140 - Nie jesteśmy ratownikami. - Racja. 245 00:10:40,223 --> 00:10:42,600 Tu Zebra 3. Mamy tam 20 minut. 246 00:10:43,393 --> 00:10:46,062 Skręciła kolano, trzeba ją zawieźć. Poczeka. 247 00:10:46,604 --> 00:10:48,606 Tu Ostra Papryczka, nowa ekipa. 248 00:10:48,690 --> 00:10:50,775 Jesteśmy tuż obok. Jedziemy. 249 00:10:51,484 --> 00:10:54,070 Przyjęłam, Papryczko. Przekażę. 250 00:10:54,779 --> 00:10:55,864 Co ty robisz? 251 00:10:55,947 --> 00:10:58,825 To dodało sporo pikanterii. 252 00:10:58,908 --> 00:11:00,410 I mamy ją tylko zawieźć. 253 00:11:00,493 --> 00:11:01,995 Ciekawe, że to kobieta. 254 00:11:02,078 --> 00:11:03,580 Po maluchu i jedziemy? 255 00:11:03,663 --> 00:11:04,664 Zróbmy to. 256 00:11:04,747 --> 00:11:07,542 Ale bez papryczki. Bądźmy profesjonalni. 257 00:11:07,625 --> 00:11:09,169 Potem zjemy. 258 00:11:09,252 --> 00:11:10,962 Profesjonalni. Jasne. 259 00:11:19,304 --> 00:11:20,346 Wystarczy. 260 00:11:20,430 --> 00:11:21,973 - Sam wyje. - Tak. 261 00:11:31,774 --> 00:11:33,359 - Proszę pani? - Dobry. 262 00:11:33,443 --> 00:11:34,694 W czym problem? 263 00:11:34,777 --> 00:11:37,697 Jakaś wariatka wjechała rowerem na krawężnik, 264 00:11:37,780 --> 00:11:40,116 krzycząc coś o papryce. 265 00:11:40,200 --> 00:11:42,535 Chyba skręciłam kolano. Albo zwichnęłam. 266 00:11:43,286 --> 00:11:44,913 - To straszne. - Tak. 267 00:11:46,247 --> 00:11:48,499 Wybaczy nam pani na chwilę? 268 00:11:48,583 --> 00:11:50,126 - Chodź. - Dobrze. 269 00:11:50,835 --> 00:11:52,503 - Zarzuciłeś? - Nie. 270 00:11:52,587 --> 00:11:54,047 - Tak. - Nie. 271 00:11:55,006 --> 00:11:56,591 - Dobra, trochę. - Cholera. 272 00:11:56,674 --> 00:11:58,384 To już nie mikrodawkowanie. 273 00:11:58,468 --> 00:11:59,636 To makrodawkowanie. 274 00:11:59,719 --> 00:12:00,845 Makrodawkowanie. 275 00:12:00,929 --> 00:12:02,096 Jak z moim imieniem. 276 00:12:03,097 --> 00:12:04,515 Dobra. Wiesz co? 277 00:12:05,516 --> 00:12:07,894 Daj trochę. Bo mi schodzi. 278 00:12:07,977 --> 00:12:09,187 Tylko trochę. 279 00:12:09,270 --> 00:12:12,065 Nie na makro, odrobinkę. 280 00:12:12,148 --> 00:12:14,234 - Tak. - O Boże. Ale kopie. 281 00:12:14,317 --> 00:12:15,944 Ale tak łagodnie. 282 00:12:16,027 --> 00:12:18,613 - O kurde. - Dobre. 283 00:12:18,696 --> 00:12:19,822 Uratujmy sukę. 284 00:12:19,906 --> 00:12:22,242 Myślę, że to zwichnięcie. 285 00:12:22,325 --> 00:12:24,869 Nie można przykładać niczego gorącego. 286 00:12:24,953 --> 00:12:27,288 - Ani zimnego. - Ani gorącego, ani zimnego. 287 00:12:27,372 --> 00:12:28,373 Tylko letnie. 288 00:12:28,456 --> 00:12:30,708 Kolano powinno być letnie. 289 00:12:30,792 --> 00:12:33,461 Proszę brać krótkie, płytkie oddechy. 290 00:12:34,379 --> 00:12:36,547 Sprawdzę wstrząśnienie mózgu. 291 00:12:36,631 --> 00:12:38,758 - Bo wariuje. - Nie uderzyłam się. 292 00:12:38,841 --> 00:12:40,593 Głowa do tyłu. 293 00:12:40,677 --> 00:12:44,931 Boże, piecze. Ma pan coś na palcu? 294 00:12:45,014 --> 00:12:46,266 To bez związku. 295 00:12:46,349 --> 00:12:48,309 Wpada pani w histerię. 296 00:12:48,393 --> 00:12:49,894 Pouciskam pani klatkę piersiową. 297 00:12:49,978 --> 00:12:52,438 - Proszę zdjąć sweter. - Muszę przepłukać oko. 298 00:12:52,522 --> 00:12:53,940 Ale bez swetra. 299 00:12:54,023 --> 00:12:55,358 - Uśpijmy ją. - Czemu? 300 00:12:55,441 --> 00:12:56,901 Zaraz będzie awantura. 301 00:12:56,985 --> 00:12:58,778 - Co? - Zabierzemy panią 302 00:12:58,861 --> 00:13:00,571 do szpitala. 303 00:13:03,700 --> 00:13:05,827 Niesamowite. Czuję, że żyję. 304 00:13:06,953 --> 00:13:08,413 Laska na mnie leci. 305 00:13:08,496 --> 00:13:10,581 - Nie sądzisz? - Racja. 306 00:13:15,378 --> 00:13:17,422 Wydawka. Jazda. 307 00:13:18,339 --> 00:13:20,008 Jazda! 308 00:13:29,058 --> 00:13:30,518 Ja to zrobię. 309 00:13:31,436 --> 00:13:33,396 - Hej! - W porządku? 310 00:13:39,527 --> 00:13:40,903 Z drogi! 311 00:13:40,987 --> 00:13:42,447 Tępa zdzira. 312 00:13:45,491 --> 00:13:47,452 No dobra. 313 00:13:47,535 --> 00:13:50,705 - Burrito z chipotle. - Tak, szef. 314 00:13:51,539 --> 00:13:52,540 Jak tam kociołek? 315 00:13:52,623 --> 00:13:53,875 Ostry, 316 00:13:55,168 --> 00:13:56,419 ale brakuje papryki. 317 00:13:56,502 --> 00:13:58,212 Już podaję. 318 00:13:58,296 --> 00:14:00,006 - Proszę. - A „Tak, szef”? 319 00:14:00,089 --> 00:14:02,467 - Tak, szef. - Tak, szef! 320 00:14:05,762 --> 00:14:08,264 Dalej. Jazda. 321 00:14:08,347 --> 00:14:09,682 Dalej, dalej. 322 00:14:16,105 --> 00:14:17,774 Chyba nie przeżyje. 323 00:14:17,857 --> 00:14:19,817 - Umiera. - Budzi się i odpływa. 324 00:14:19,901 --> 00:14:21,569 - Papryczkę? - Chce pan? 325 00:14:22,445 --> 00:14:23,988 Obsługa, już! 326 00:14:24,072 --> 00:14:25,948 - Jedziemy. - Dawaj, Frank. 327 00:14:26,032 --> 00:14:29,077 - Odłóż! - Dalej, Frank! 328 00:14:30,620 --> 00:14:32,747 Staram się. 329 00:14:37,001 --> 00:14:38,044 Żyje pan? 330 00:14:38,127 --> 00:14:40,671 - Uciskamy. - RKO, już. 331 00:14:48,888 --> 00:14:50,389 Ruchy, dziadku. 332 00:14:53,935 --> 00:14:55,019 Boże! 333 00:14:56,604 --> 00:14:57,772 Same nasiona. 334 00:15:05,363 --> 00:15:06,572 Wydawka! 335 00:15:07,281 --> 00:15:11,828 Udało się, Charlie. Wszystko mam. Lecę. 336 00:15:11,911 --> 00:15:14,789 Co? Nie. Mam zamówienia. 337 00:15:14,872 --> 00:15:16,707 Muszę oszukać Prawnika. 338 00:15:16,791 --> 00:15:18,501 Potrzebuję koordynatora. 339 00:15:18,584 --> 00:15:19,961 Mam zostać sam? 340 00:15:20,044 --> 00:15:22,088 Frank, potrzebuję cię. 341 00:15:22,171 --> 00:15:23,506 Oto i on. 342 00:15:24,132 --> 00:15:25,633 Co dla nas masz? 343 00:15:25,716 --> 00:15:27,468 Wszystko dla ratowników. 344 00:15:27,552 --> 00:15:30,805 Swój chłop. 345 00:15:32,765 --> 00:15:34,350 - O tak. - Pali. 346 00:15:36,394 --> 00:15:38,229 Bierzesz własny towar? 347 00:15:39,147 --> 00:15:41,190 - Mogę? - Mam w plecy, panowie. 348 00:15:41,274 --> 00:15:42,733 Bez tego nie ogarniam. 349 00:15:42,817 --> 00:15:45,528 A jak wam idzie na ulicy? 350 00:15:45,611 --> 00:15:48,614 - Różnie. Nie lubię krwi. - Tu też jest jej sporo. 351 00:15:48,698 --> 00:15:50,283 Nie powinno być. 352 00:15:50,366 --> 00:15:52,326 Zdarzyło mi się ciachnąć Franka. 353 00:15:52,410 --> 00:15:54,579 - To źle. - Sprawy życia i śmierci. 354 00:15:54,662 --> 00:15:55,830 Nie do końca. 355 00:15:55,913 --> 00:15:57,540 Dla zwierząt tak. 356 00:15:58,457 --> 00:16:00,918 Ciągle brakuje mi akcji. 357 00:16:01,002 --> 00:16:02,712 - Pikanterii? - Pikanterii. 358 00:16:03,880 --> 00:16:04,881 Skończyłam. 359 00:16:04,964 --> 00:16:06,215 Zapodaj. 360 00:16:06,299 --> 00:16:07,675 Bingo! 361 00:16:07,758 --> 00:16:09,135 Co ci się stało? 362 00:16:09,218 --> 00:16:11,304 Autobus zmiażdżył rower. 363 00:16:11,387 --> 00:16:13,347 - Wszędzie coś tłuką. - Ciekawe. 364 00:16:13,931 --> 00:16:17,810 Może to przez tę paprykę, ale posłuchajcie mnie. 365 00:16:18,352 --> 00:16:24,233 Wyczuwam okazję, żeby trochę podkręcić obroty. 366 00:16:25,193 --> 00:16:30,198 Zaproponuję coś, co moim zdaniem jest bardzo rozsądną propozycją. 367 00:16:33,075 --> 00:16:34,076 Co takiego? 368 00:16:36,329 --> 00:16:38,414 Dwa smashburgery i kręcone frytki. 369 00:16:38,497 --> 00:16:40,458 - Z lewej! - Dziękuję. 370 00:16:40,541 --> 00:16:41,876 - Co? - Dziękuję, szef! 371 00:16:41,959 --> 00:16:43,336 - Co? - Dziękuję, szef! 372 00:16:43,419 --> 00:16:44,420 Zakręt! 373 00:16:51,260 --> 00:16:53,596 Właśnie o to chodziło! 374 00:16:56,557 --> 00:17:00,186 Proszę, proszę. Nowe biuro? 375 00:17:00,728 --> 00:17:03,981 Krzywy sufit przy autostradzie. Tragedia. 376 00:17:04,565 --> 00:17:07,693 Panie Reynolds, jak miło. 377 00:17:07,777 --> 00:17:09,445 Porozmawiajmy o ugodzie. 378 00:17:09,528 --> 00:17:13,074 Nie wątpię, bo jako twój prawnik 379 00:17:13,157 --> 00:17:15,910 doradziłbym to samo. 380 00:17:15,993 --> 00:17:17,745 Niestety. 381 00:17:19,372 --> 00:17:20,373 Nie jestem nim. 382 00:17:20,456 --> 00:17:22,208 Słabo widzę głębię. 383 00:17:23,000 --> 00:17:24,377 Dlaczego? 384 00:17:24,460 --> 00:17:26,254 Przez to cholerne oko. 385 00:17:26,337 --> 00:17:27,713 Co ci się stało w oko? 386 00:17:27,797 --> 00:17:29,173 Poważnie? 387 00:17:29,257 --> 00:17:31,300 Porozmawiajmy jak dżentelmeni. 388 00:17:31,384 --> 00:17:32,718 Przyniosłem ci chili. 389 00:17:32,802 --> 00:17:35,596 To na pewno trucizna. 390 00:17:35,680 --> 00:17:37,265 I już mam jedzenie. 391 00:17:37,348 --> 00:17:38,683 Ja mam lepsze. 392 00:17:38,766 --> 00:17:41,852 I to nie jest trucizna. 393 00:17:41,936 --> 00:17:43,729 - Obiecuję. - Prawnik. 394 00:17:43,813 --> 00:17:46,774 - Nie teraz, Dee. - Zamówił, to dostarczam. 395 00:17:46,857 --> 00:17:50,319 Nie chcę od was jedzenia. 396 00:17:50,403 --> 00:17:53,406 Wiesz co, głąbie? Wisi mi, czy to zjesz. 397 00:17:53,489 --> 00:17:55,700 Ale jak nie dasz napiwku, stracisz drugie oko. 398 00:17:55,783 --> 00:17:57,827 - Zjedz moje. - Nie. 399 00:17:57,910 --> 00:17:59,912 To ja pierwszy. 400 00:18:00,580 --> 00:18:02,748 - Mam własną łyżkę. - Bez jaj. 401 00:18:02,832 --> 00:18:04,417 Daj napiwek, bo to zjem. 402 00:18:04,500 --> 00:18:07,253 - Proszę bardzo. - I co ty na to? 403 00:18:09,463 --> 00:18:11,048 - Pyszne. - Tak. 404 00:18:11,132 --> 00:18:15,094 - Trochę pikantne. - Moje też. Troszkę. 405 00:18:15,177 --> 00:18:16,971 Odrobinkę jakby pali. 406 00:18:18,889 --> 00:18:20,308 Bardzo mi smakuje. 407 00:18:22,768 --> 00:18:24,061 Muszę przyklęknąć. 408 00:18:25,271 --> 00:18:26,522 O kuźwa. 409 00:18:27,481 --> 00:18:29,984 Jak można zrobić tak ostrego burgera? 410 00:18:31,777 --> 00:18:34,238 - Ale pali. - Musisz spróbować. 411 00:18:35,865 --> 00:18:37,658 Podzielę się. 412 00:18:37,742 --> 00:18:39,035 Wezwij karetkę! 413 00:18:40,828 --> 00:18:44,332 Mamy kod W59 na skrzyżowaniu Snyder i Pattison. 414 00:18:44,415 --> 00:18:46,042 - Papryczkę? - To tutaj. 415 00:18:46,125 --> 00:18:47,877 - Komuś papryczkę? - Jasne. 416 00:18:48,794 --> 00:18:50,463 Co to jest W59? 417 00:18:51,130 --> 00:18:52,840 Ukąszenie węża. Super. 418 00:18:52,923 --> 00:18:54,884 To bardzo ciekawe. 419 00:18:54,967 --> 00:18:57,511 Zawsze chciałem wyssać jad. 420 00:18:59,180 --> 00:19:00,806 - Zgłaszam się. - Do dzieła. 421 00:19:00,890 --> 00:19:02,183 Jedziemy z tym koksem. 422 00:19:03,851 --> 00:19:05,227 Boże, umieram. 423 00:19:05,311 --> 00:19:06,437 No nie. 424 00:19:06,520 --> 00:19:08,606 Co jest? Pokąsały was węże? 425 00:19:08,689 --> 00:19:11,859 Dee uznała, że tylko tak przyjdziecie. 426 00:19:11,942 --> 00:19:13,194 Skłamaliśmy. 427 00:19:13,277 --> 00:19:15,071 - Miałam rację. - Super. 428 00:19:15,154 --> 00:19:18,532 Nie mam pojęcia, co tu się dzieje, 429 00:19:18,616 --> 00:19:20,618 ale to mi na rękę. 430 00:19:20,701 --> 00:19:25,414 Uwielbiam patrzeć, jak wam nie idzie. Dzięki. 431 00:19:28,125 --> 00:19:29,168 Mam cię. 432 00:19:30,378 --> 00:19:31,462 Co… 433 00:19:31,545 --> 00:19:32,546 Co to? 434 00:19:32,630 --> 00:19:37,259 Napar z papryczek carolina reaper. 435 00:19:38,386 --> 00:19:39,553 Mam go. 436 00:19:40,429 --> 00:19:41,472 Herbatka. 437 00:19:42,223 --> 00:19:43,307 Pomocy. 438 00:19:44,308 --> 00:19:46,227 Co się dzieje? 439 00:19:46,811 --> 00:19:47,853 Żyjesz? 440 00:19:48,896 --> 00:19:51,065 Jesteśmy blisko. Wytrzymaj. 441 00:19:51,148 --> 00:19:52,817 Jak tam z tyłu? 442 00:19:52,900 --> 00:19:53,901 Umrze! 443 00:19:56,070 --> 00:19:58,072 Dee, wyjmij frytki, już! 444 00:19:58,155 --> 00:20:00,658 To boli. Za dużo papryczki, szef. 445 00:20:00,741 --> 00:20:01,909 Co oni robią? 446 00:20:01,992 --> 00:20:04,704 - Dość zamówień. - Nie. Jeszcze kropla. 447 00:20:04,787 --> 00:20:06,831 On umrze! 448 00:20:12,503 --> 00:20:15,923 Boże, jak pali! 449 00:20:16,006 --> 00:20:19,009 Dennis, krzycz, że zakręt! 450 00:20:19,885 --> 00:20:21,679 - Nic nie widzę. - Co? 451 00:20:21,762 --> 00:20:23,431 Przedawkowałem papryczki! 452 00:20:23,514 --> 00:20:24,932 Mówiłem, że tak będzie. 453 00:20:28,644 --> 00:20:31,522 Nic nie widzę. Niech cię szlag! 454 00:20:54,462 --> 00:20:56,547 Dobrze. Wystarczy. 455 00:20:56,630 --> 00:20:58,132 Jazda kradzionym pojazdem, 456 00:20:58,215 --> 00:21:01,886 sprzedaż żywności bez pozwolenia w niezarejestrowanej karetce, 457 00:21:01,969 --> 00:21:05,055 podszywanie się pod ratowników. 458 00:21:05,139 --> 00:21:08,559 I po co? Dla wynaturzonej rozrywki? 459 00:21:08,642 --> 00:21:10,394 Co ma pan na swoją obronę? 460 00:21:11,479 --> 00:21:15,149 Przysięgam, że byli tam inni ludzie. 461 00:21:15,232 --> 00:21:19,111 Przywiązali mnie do łóżka. Zemdlałem. 462 00:21:19,612 --> 00:21:25,367 Przebrali mnie i uciekli. 463 00:21:27,495 --> 00:21:29,246 30 dni pozbawienia wolności. 464 00:21:29,830 --> 00:21:30,873 Następna sprawa. 465 00:21:59,902 --> 00:22:01,904 Napisy: Konrad Szabowicz 466 00:22:02,305 --> 00:23:02,703 Wspomóż nas i zostań członkiem VIP, by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org