1 00:00:04,337 --> 00:00:06,923 Niezły trening. 2 00:00:07,799 --> 00:00:09,926 Jaka miła niespodzianka. 3 00:00:10,260 --> 00:00:11,386 Tak! 4 00:00:12,220 --> 00:00:15,724 W końcu kupiłaś chodnik. Czemu bordowy? 5 00:00:15,890 --> 00:00:17,017 Czemu nie? 6 00:00:19,185 --> 00:00:20,895 Podoba mi się. 7 00:00:21,396 --> 00:00:25,150 Mów tak dalej, a będzie nam się układać. 8 00:00:26,276 --> 00:00:29,571 Nie do wiary, zostanę dłużej niż dwa dni. 9 00:00:31,740 --> 00:00:34,367 Wierzę, oceniając po ilości bagażu. 10 00:00:34,534 --> 00:00:36,327 Co przywiozłeś? 11 00:00:36,494 --> 00:00:39,497 Masz dwie koszule na krzyż. 12 00:00:39,664 --> 00:00:41,041 Broń i skóry. 13 00:00:42,417 --> 00:00:44,878 Jak to rozegramy? 14 00:00:45,503 --> 00:00:48,173 Przesuniemy twoje łaszki na bok? 15 00:00:51,509 --> 00:00:52,635 Żartuję! 16 00:00:54,095 --> 00:00:55,972 Żebyś widziała tę minę. 17 00:00:56,139 --> 00:00:57,807 Nie lubię horrorów. 18 00:00:58,600 --> 00:01:00,685 Możesz się zagnieździć tutaj. 19 00:01:02,562 --> 00:01:04,439 To wielki dom, nie sądziłem, 20 00:01:04,606 --> 00:01:07,108 że wyląduję w schowku. 21 00:01:07,275 --> 00:01:08,693 Bo nie uważasz. 22 00:01:09,277 --> 00:01:10,695 To pokój dla kota. 23 00:01:10,862 --> 00:01:13,156 Polubicie się. 24 00:01:15,000 --> 00:01:21,074 25 00:01:23,416 --> 00:01:26,586 Mam nadzieję, że nie zaplanowałaś nic na dziś 26 00:01:27,629 --> 00:01:28,713 ani... 27 00:01:30,548 --> 00:01:33,426 na ten tydzień, ani życie. 28 00:01:36,846 --> 00:01:38,765 Jestem twoja do wpół do ósmej. 29 00:01:38,932 --> 00:01:41,559 Potem Duncan ma dla mnie pisarskie uwagi. 30 00:01:42,227 --> 00:01:44,395 Potrzebujesz uwag? Jesteś idealna. 31 00:01:44,938 --> 00:01:46,022 Powtórzę. 32 00:01:47,148 --> 00:01:49,442 Mów tak dalej... 33 00:01:55,448 --> 00:01:56,741 Skarbie, jak się masz? 34 00:01:56,908 --> 00:01:57,951 Nieźle, 35 00:01:58,118 --> 00:02:00,328 zważywszy że jaja mam wielkości poduch. 36 00:02:00,495 --> 00:02:02,580 Uprzedzali, że po operacji 37 00:02:02,747 --> 00:02:03,873 będziesz opuchnięty. 38 00:02:04,040 --> 00:02:07,001 Minęło pięć dni, a ja wciąż siedzę taki nadmuchany. 39 00:02:07,168 --> 00:02:08,586 Skarbie. 40 00:02:08,753 --> 00:02:11,673 Zerkniesz, czy zmalały od wczoraj? 41 00:02:11,840 --> 00:02:12,924 Nie teraz, 42 00:02:13,091 --> 00:02:15,176 przyszła Lisa w drodze do pracy. 43 00:02:15,343 --> 00:02:17,595 Chce zobaczyć, jak się czujesz. Może? 44 00:02:18,721 --> 00:02:19,764 Pewnie. 45 00:02:19,931 --> 00:02:22,433 Nie wspominaj o jajach. 46 00:02:23,726 --> 00:02:25,019 Łatwo ci mówić. 47 00:02:27,397 --> 00:02:30,024 - Rany. - Pacjent jest gotowy. 48 00:02:31,651 --> 00:02:33,361 Jak się masz? 49 00:02:33,528 --> 00:02:39,826 Dobrze, mój onkolog, facet bez manier, jest zadowolony. 50 00:02:39,993 --> 00:02:41,744 Niemal się uśmiechnął. 51 00:02:41,911 --> 00:02:44,038 Mówi, że poszło jak po maśle. 52 00:02:44,205 --> 00:02:45,874 Na szczęście. Proszę. 53 00:02:46,040 --> 00:02:48,793 Masz tu orzechy makadamia z Hawajów, 54 00:02:49,502 --> 00:02:50,879 im większe, tym lepsze. 55 00:02:52,714 --> 00:02:54,424 Dajesz mi wielkie orzechy? 56 00:02:55,049 --> 00:02:56,176 Bardzo a propos. 57 00:02:56,676 --> 00:03:00,305 - Dlaczego? - Lubi orzechy, dlatego. 58 00:03:01,431 --> 00:03:03,016 Dobrze cię widzieć. Zdrowiej! 59 00:03:03,183 --> 00:03:04,309 Oj ty! 60 00:03:04,684 --> 00:03:06,686 Wyjdę z tobą, jadę do galerii! 61 00:03:06,853 --> 00:03:08,771 Jak twój dokument? 62 00:03:08,938 --> 00:03:11,482 Chyba zbyt dobrze. 63 00:03:12,150 --> 00:03:13,818 Śnił mi się mój montażysta 64 00:03:13,985 --> 00:03:16,279 w niedwuznacznej sytuacji, wstałam napalona. 65 00:03:16,446 --> 00:03:18,531 Co ci się śniło? 66 00:03:18,865 --> 00:03:22,035 Byliśmy na farmie, pracował dla mnie. 67 00:03:22,202 --> 00:03:23,453 Jako parobek? 68 00:03:23,620 --> 00:03:28,082 Kto wie. W grę wchodziły warzywa. Skąd mi się to bierze? 69 00:03:28,458 --> 00:03:32,253 Seks z moim szalenie pociągającym mężem jest doskonały, 70 00:03:32,795 --> 00:03:36,257 więc czemu Marion zrywa ze mnie gorset na wsi? 71 00:03:36,591 --> 00:03:40,762 To tylko sen na farmie i w gorsecie. 72 00:03:40,929 --> 00:03:43,640 Nie ma sensu czuć się winną. 73 00:03:43,973 --> 00:03:45,516 Tobie śni się seks z innymi? 74 00:03:45,683 --> 00:03:47,894 Czasami, z byłymi. 75 00:03:48,061 --> 00:03:49,938 Bez związku z rzeczywistością, 76 00:03:50,104 --> 00:03:52,941 bo w tych snach miewam krótkie włosy. 77 00:03:53,316 --> 00:03:54,567 Przyznaję, 78 00:03:55,735 --> 00:03:58,238 zdarza mi się z nim flirtować podczas pracy. 79 00:03:59,364 --> 00:04:01,157 Nic bardzo seksualnego, 80 00:04:01,324 --> 00:04:05,495 ale czuję, że coś między nami iskrzy, 81 00:04:06,120 --> 00:04:07,247 on chyba też to czuje. 82 00:04:07,413 --> 00:04:09,832 W pracy twórczej 83 00:04:09,999 --> 00:04:13,002 tego chyba chcemy? Porozumienia? 84 00:04:14,003 --> 00:04:15,046 Tak! 85 00:04:16,089 --> 00:04:18,716 - Dzięki, że to mówisz. Masz rację. - Prawda? 86 00:04:19,425 --> 00:04:20,969 To flirt w nurcie twórczym. 87 00:04:21,135 --> 00:04:22,178 - Tak. - Tak. 88 00:04:22,595 --> 00:04:25,682 - Flirt w nurcie, flurt! - Urocze. 89 00:04:26,641 --> 00:04:27,725 Tak. 90 00:04:27,892 --> 00:04:30,395 - Flirtujesz czasem w galerii? - Tak. 91 00:04:30,561 --> 00:04:32,855 Jak my wszystkie, z chłopakami, co wieszają eksponaty. 92 00:04:33,022 --> 00:04:34,107 A propos, 93 00:04:34,274 --> 00:04:36,276 jutro wernisaż. 94 00:04:36,442 --> 00:04:37,777 - Dojedziesz? - Na pewno. 95 00:04:38,611 --> 00:04:40,697 Mocno dochodzi. 96 00:04:40,863 --> 00:04:45,576 Artystka sobie życzy 340 mm nasienia. 97 00:04:45,743 --> 00:04:47,412 W latach 80. dochodzili mocniej. 98 00:04:47,870 --> 00:04:49,789 Nieźle, zgodnie z wytycznymi. 99 00:04:49,956 --> 00:04:51,291 Kai, gotowa? 100 00:04:51,874 --> 00:04:55,211 Tak. Dobrze, że mam dyplom z historii sztuki. 101 00:04:55,712 --> 00:04:57,547 Dlaczego to tak istotna praca? 102 00:04:57,714 --> 00:04:59,966 Właśnie. "Nowy kondom króla"? 103 00:05:00,133 --> 00:05:03,845 Kontekst! To praca artystki z lat 80., 104 00:05:04,012 --> 00:05:05,430 przed Leną Dunham, 105 00:05:05,596 --> 00:05:08,349 gdy kobiet nie chwalono za bałagan. 106 00:05:08,516 --> 00:05:09,851 Już. 107 00:05:10,018 --> 00:05:11,894 Mogę fotę z torebką spermy? 108 00:05:12,061 --> 00:05:13,396 Dla rodziców chirurgów. 109 00:05:13,563 --> 00:05:17,400 Ma leżeć 15 centymetrów od nagiej modelki, 110 00:05:17,567 --> 00:05:19,610 wygląda mi to na dziesięć. 111 00:05:19,777 --> 00:05:21,237 Czytasz mi w myślach. 112 00:05:22,447 --> 00:05:25,116 Boże. Kai, podaj mi rękę. 113 00:05:25,283 --> 00:05:26,617 Wszystko dobrze? 114 00:05:27,285 --> 00:05:30,288 Mam nawrót zawrotów głowy. 115 00:05:30,788 --> 00:05:32,832 - Nie. - Nie sądziłam, że zawroty istnieją. 116 00:05:32,999 --> 00:05:34,334 Jak wirus Epsteina-Barr. 117 00:05:34,959 --> 00:05:36,294 Wierz mi, istnieją. 118 00:05:36,794 --> 00:05:39,047 Dokuczały mi w zeszłym roku, musiałam leżeć. 119 00:05:39,630 --> 00:05:41,341 Już mi lepiej. 120 00:05:41,507 --> 00:05:42,633 Na pewno? 121 00:05:42,800 --> 00:05:47,263 Położysz się? Jest miejsce obok zużytego kondomu. 122 00:05:47,430 --> 00:05:48,890 Prędzej umrę. 123 00:05:52,310 --> 00:05:55,229 Nie spodziewałam się ciebie dziś. 124 00:05:55,396 --> 00:05:56,814 I to z walizką. 125 00:05:56,981 --> 00:05:58,274 To mój bagaż emocjonalny. 126 00:05:58,858 --> 00:05:59,901 Wchodź. 127 00:06:00,193 --> 00:06:02,737 Jechałam z lotniska i pomyślałam, 128 00:06:02,904 --> 00:06:05,782 że czemu by nie wstąpić do tej niezwykłej Mirandy 129 00:06:05,948 --> 00:06:07,742 na buziaka i szybkiego drinka. 130 00:06:12,789 --> 00:06:15,249 Buziak. I czas na drinka. 131 00:06:15,958 --> 00:06:17,085 Jak Montreal? 132 00:06:17,251 --> 00:06:19,003 Chłodny, lecz uroczy. 133 00:06:19,629 --> 00:06:24,550 To dżin Ungava. Mój ulubiony, 134 00:06:24,717 --> 00:06:27,178 nie do znalezienia po tej stronie granicy. 135 00:06:27,762 --> 00:06:29,222 Chętnie go tutaj zostawię. 136 00:06:30,390 --> 00:06:31,516 Zważ, że to poważny krok. 137 00:06:31,682 --> 00:06:33,601 Nigdy nie zostawiałam dżinu u dziewczyn. 138 00:06:33,768 --> 00:06:34,977 Jasne. 139 00:06:35,186 --> 00:06:36,270 Masz tonik? 140 00:06:36,979 --> 00:06:39,315 Nie mam. 141 00:06:39,482 --> 00:06:43,194 Boże, zapomniałam, ty nie pijesz. Wybacz. 142 00:06:43,361 --> 00:06:44,487 Nie! 143 00:06:44,654 --> 00:06:48,282 Nie żartuj, oczywiście, że możesz go zostawić, 144 00:06:48,449 --> 00:06:51,994 - pochlebiasz mi. - Na pewno? 145 00:06:53,287 --> 00:06:55,748 Jasna sprawa. 146 00:06:55,915 --> 00:06:59,710 Po prostu nie piję, a dżinu nie znosiłam. 147 00:06:59,877 --> 00:07:03,798 Zostanie więcej dla mnie. Zabawne, jak się życie plecie. 148 00:07:04,173 --> 00:07:05,258 Chcesz lodu? 149 00:07:05,425 --> 00:07:06,467 - Poproszę. - Dobra. 150 00:07:17,186 --> 00:07:18,312 Rany. 151 00:07:19,647 --> 00:07:20,690 Siódma dwadzieścia. 152 00:07:22,358 --> 00:07:24,318 Rano czy wieczorem? 153 00:07:24,485 --> 00:07:25,570 Wieczorem. 154 00:07:26,404 --> 00:07:28,030 Dobrze się spało. 155 00:07:32,326 --> 00:07:37,582 Mam dziesięć minut, żeby się zebrać i pójść na dół. 156 00:07:37,748 --> 00:07:38,875 Po co? 157 00:07:39,500 --> 00:07:41,335 Na sesję pisarską. 158 00:07:43,463 --> 00:07:44,505 Faktycznie. 159 00:07:46,048 --> 00:07:47,550 Ile cię nie będzie? Godzinę? 160 00:07:47,717 --> 00:07:50,052 Dłużej. 161 00:07:52,138 --> 00:07:53,181 Ile dłużej? 162 00:07:55,558 --> 00:07:59,228 Parę godzin? Nie wiem, to trwa. 163 00:07:59,729 --> 00:08:00,813 Jasne. 164 00:08:02,523 --> 00:08:03,941 Co masz do jedzenia? 165 00:08:04,817 --> 00:08:07,028 Niewiele. Miałam iść na zakupy, 166 00:08:07,195 --> 00:08:09,572 ale spędziliśmy całe popołudnie na czymś innym. 167 00:08:09,739 --> 00:08:10,948 Warto było! 168 00:08:11,115 --> 00:08:12,325 Wiesz co? 169 00:08:13,117 --> 00:08:15,453 Idź do naszej ulubionej knajpki za rogiem. 170 00:08:16,454 --> 00:08:17,497 Cholera. 171 00:08:17,830 --> 00:08:18,873 Coś nie tak? 172 00:08:21,876 --> 00:08:23,169 Wyatt milczy. 173 00:08:23,336 --> 00:08:26,339 Wysłałem mu pięć SMS-ów. 174 00:08:28,049 --> 00:08:32,470 Nic dziwnego, ale myślałem... 175 00:08:33,846 --> 00:08:35,056 Sam nie wiem co. 176 00:08:35,223 --> 00:08:36,474 Co się dzieje? 177 00:08:37,892 --> 00:08:40,603 Idź. Potem pogadamy. 178 00:08:40,770 --> 00:08:42,104 O czym? 179 00:08:47,193 --> 00:08:48,653 Kiedy wrócił z gór, oznajmił, 180 00:08:48,819 --> 00:08:51,489 że od teraz chce mieszkać z Kathy. 181 00:08:52,532 --> 00:08:53,616 Tak. 182 00:08:54,659 --> 00:08:55,743 Co ja, kurwa, zrobiłem? 183 00:08:56,410 --> 00:08:59,497 Co oznacza "od teraz"? 184 00:09:00,289 --> 00:09:02,625 Że już jest u niej. 185 00:09:03,960 --> 00:09:07,838 Homer wybył na miesiąc do kuzynów, 186 00:09:08,005 --> 00:09:10,299 a ja siedziałem sam jak palec. 187 00:09:11,634 --> 00:09:12,802 Więc pomyślałem: 188 00:09:13,636 --> 00:09:17,515 "Walić to, mam swoje życie w Nowym Jorku". 189 00:09:17,682 --> 00:09:20,393 Spakowałem graty i się wyniosłem. 190 00:09:20,977 --> 00:09:23,688 Dlatego zostaniesz dłużej niż dwa dni. 191 00:09:26,315 --> 00:09:30,027 Czemu przeniósł się do Kathy? 192 00:09:30,611 --> 00:09:32,029 Bardziej ją kocha. 193 00:09:33,281 --> 00:09:34,532 Nie mów tak. 194 00:09:35,616 --> 00:09:38,911 To, kurwa, nie wiem. 195 00:09:39,620 --> 00:09:41,581 Dlaczego mi nie powiedziałeś? 196 00:09:42,123 --> 00:09:46,210 Żeby nie zepsuć popołudnia. Czemu to ja jestem tym złym? 197 00:09:47,336 --> 00:09:49,964 Odwołam Duncana i pójdziemy coś zjeść. 198 00:09:50,131 --> 00:09:51,173 Nie. 199 00:09:53,050 --> 00:09:56,637 - Jesteś pewna? - Tak. Już do niego piszę. 200 00:09:58,931 --> 00:10:00,057 Dobra. 201 00:10:10,109 --> 00:10:11,736 Dochodzę. 202 00:10:12,570 --> 00:10:13,654 A ty? 203 00:10:14,614 --> 00:10:18,075 Dalej, mała! 204 00:10:24,832 --> 00:10:25,916 Boże! 205 00:10:47,146 --> 00:10:48,856 Co się dzieje? 206 00:10:52,109 --> 00:10:53,194 Śmiejemy się. 207 00:10:53,778 --> 00:10:56,822 Nigdy się nie śmieję po seksie. A ty? 208 00:10:56,989 --> 00:10:58,032 Tylko kiedy jestem sam. 209 00:11:06,123 --> 00:11:09,085 - Coś ty za jeden? - Adam, miło mi. 210 00:11:10,419 --> 00:11:11,545 Doszedłeś? 211 00:11:13,130 --> 00:11:16,676 Jeszcze nie. Ale mamy całą noc. 212 00:11:25,893 --> 00:11:27,687 Tak! 213 00:11:31,649 --> 00:11:32,775 Ależ było dobrze! 214 00:12:02,054 --> 00:12:03,097 Co jest? 215 00:12:04,598 --> 00:12:05,725 Dzień dobry. 216 00:12:08,352 --> 00:12:10,646 Jesteś cholernie seksowny. 217 00:12:12,064 --> 00:12:13,107 Tak? 218 00:12:15,526 --> 00:12:17,069 Chcę cię w sobie. 219 00:12:19,405 --> 00:12:20,614 Przed kawą? 220 00:12:26,203 --> 00:12:28,122 Taki gorący. 221 00:12:29,248 --> 00:12:30,624 Mam urodziny? 222 00:12:30,791 --> 00:12:32,042 Wsadź mi go. 223 00:12:32,209 --> 00:12:36,338 Skarbie? Muszę siku. 224 00:12:38,883 --> 00:12:40,259 Mogę? Zaraz wracam. 225 00:12:40,843 --> 00:12:42,303 - Dobra. - Jest wcześnie. 226 00:12:42,470 --> 00:12:43,846 - Zaraz będę. - Dobra. 227 00:12:44,764 --> 00:12:45,890 Słuchaj... 228 00:12:49,518 --> 00:12:50,603 Jestem seksowny, tak? 229 00:12:52,480 --> 00:12:54,273 - Nie zapomnij. - Nie zapomnę. 230 00:12:54,440 --> 00:12:55,816 Zaraz wracam. 231 00:12:57,443 --> 00:12:58,486 Sekundkę. 232 00:13:11,665 --> 00:13:13,959 Dopiszesz papier toaletowy do listy zakupów? 233 00:13:16,170 --> 00:13:20,007 I ulubioną wodę sodową Gabby, 234 00:13:20,174 --> 00:13:21,801 ciągle o niej gada. 235 00:13:23,093 --> 00:13:24,345 Zrobię zakupy po pracy. 236 00:13:45,449 --> 00:13:47,326 Uwielbiam papaję. 237 00:13:47,493 --> 00:13:51,038 Ciężko znaleźć dojrzały owoc, ale ten jest... 238 00:13:52,623 --> 00:13:53,999 idealny. 239 00:13:56,961 --> 00:13:58,003 Chcesz trochę? 240 00:13:58,796 --> 00:14:03,551 Dzięki, wystarczy mi jarmuż bez grzanek, z sosem osobno. 241 00:14:05,511 --> 00:14:07,972 Nie mogłem znów zamówić nudnej sałatki. 242 00:14:08,138 --> 00:14:11,976 Twoja sałatka nie jest nudna, ale chciałem odmiany. 243 00:14:13,394 --> 00:14:14,937 - Nie miewasz zachcianek? - Nie. 244 00:14:15,521 --> 00:14:16,522 - Nigdy? - Nie! 245 00:14:16,689 --> 00:14:18,732 - Dobra. - Wystarczy mi, co mam. 246 00:14:20,484 --> 00:14:22,069 Myślałem wczoraj o tobie. 247 00:14:23,612 --> 00:14:25,364 - Tak? - I o mnie. 248 00:14:28,325 --> 00:14:31,412 Co takiego myślałeś o tobie i o mnie? 249 00:14:31,579 --> 00:14:33,998 Zawsze tu razem siedzimy. 250 00:14:34,164 --> 00:14:35,457 Tak. 251 00:14:35,624 --> 00:14:38,335 Rozmawiamy o tym, jak namówić do udziału Michelle Obamę. 252 00:14:38,502 --> 00:14:42,256 Faktycznie, wciąż rozmawiamy. 253 00:14:43,090 --> 00:14:44,216 Tylko rozmawiamy. 254 00:14:44,383 --> 00:14:46,302 Powinnaś pójść ze mną 255 00:14:46,468 --> 00:14:48,429 na pokaz nowego dokumentu Naimy Ramos. 256 00:14:49,179 --> 00:14:51,473 Mowy nie ma. Jestem zajęta. 257 00:14:51,640 --> 00:14:53,517 Nie wiesz jeszcze kiedy... 258 00:14:53,684 --> 00:14:55,060 Faktycznie. 259 00:14:55,227 --> 00:15:00,149 Ale większość wieczorów spędzam z dziećmi. 260 00:15:00,316 --> 00:15:01,901 - Dobra. - Kiedy? 261 00:15:02,610 --> 00:15:04,486 Dziś o 19.00. 262 00:15:04,653 --> 00:15:05,779 W takim razie... 263 00:15:06,196 --> 00:15:07,448 zdecydowanie nie. 264 00:15:07,615 --> 00:15:10,326 Przyjaciółka ma wernisaż w galerii. 265 00:15:10,492 --> 00:15:13,037 To byłoby nie fair, gdybym poszła do kina. 266 00:15:13,203 --> 00:15:14,413 Nie ma sprawy. 267 00:15:14,580 --> 00:15:19,335 Obiecałam jej. Dałam słowo. 268 00:15:19,501 --> 00:15:21,378 Jasne. 269 00:15:21,545 --> 00:15:23,756 Nowy projekt Ramos produkują Obamowie, 270 00:15:23,923 --> 00:15:25,716 będzie ich wydawczyni kreatywna. 271 00:15:25,883 --> 00:15:27,259 Znam ją, 272 00:15:27,718 --> 00:15:30,387 chciałbym was ze sobą poznać. 273 00:15:38,354 --> 00:15:39,438 - Cześć. - Mamuś! 274 00:15:39,605 --> 00:15:42,983 Nie złość się, zaraz wychodzę, mam pracę. 275 00:15:43,150 --> 00:15:44,276 Mieliśmy iść na kolację 276 00:15:44,443 --> 00:15:45,819 i wernisaż Charlotte. 277 00:15:45,986 --> 00:15:47,321 Wiem, ale mam pracę. 278 00:15:47,488 --> 00:15:49,657 Wybierasz pracę zamiast... 279 00:15:49,823 --> 00:15:54,036 Ciebie? Wcale nie. Jak możesz? 280 00:15:54,203 --> 00:15:56,497 Mówiłem o Charlotte. 281 00:15:57,623 --> 00:16:02,127 Już i tak mi głupio, nie dobijaj mnie. 282 00:16:02,294 --> 00:16:03,587 Kupiłaś różową wodę sodową? 283 00:16:04,380 --> 00:16:06,715 Nie zdążyłam, skarbie. 284 00:16:07,299 --> 00:16:09,301 Mam pracę. 285 00:16:09,468 --> 00:16:11,553 Mamusia musi iść na film. 286 00:16:11,720 --> 00:16:12,763 Czemu? 287 00:16:12,930 --> 00:16:15,891 Dobre pytanie. Czemu? 288 00:16:16,058 --> 00:16:17,977 Co to ma znaczyć? 289 00:16:18,143 --> 00:16:19,603 Tylko pytam. 290 00:16:20,813 --> 00:16:23,107 Żeby ktoś z firmy produkcyjnej Obamów 291 00:16:23,273 --> 00:16:25,317 namówił Michelle na udział w moim serialu. 292 00:16:25,901 --> 00:16:27,152 I to rozumiem. 293 00:16:27,319 --> 00:16:29,905 To praca. Nawet się nie przebiorę, 294 00:16:30,072 --> 00:16:31,865 nie zależy mi na wyglądzie. 295 00:16:32,032 --> 00:16:33,617 Jeszcze coś? 296 00:16:33,784 --> 00:16:34,910 A mój napój? 297 00:16:35,077 --> 00:16:36,286 Kupię ci jutro, bo dziś... 298 00:16:36,453 --> 00:16:39,164 - Masz pracę. - Właśnie. 299 00:16:39,331 --> 00:16:41,458 - Kocham cię. - Ja też. 300 00:16:41,625 --> 00:16:42,960 Miłej pracy. 301 00:16:44,962 --> 00:16:48,424 Co dziś na siebie włożyć? Numer jeden czy dwa? 302 00:16:49,425 --> 00:16:52,803 Granat numer jeden, świetny na kolację i wernisaż. 303 00:16:53,429 --> 00:16:54,638 Granat numer jeden. 304 00:16:55,180 --> 00:16:57,307 Co masz w tych sakwach? 305 00:16:58,267 --> 00:17:00,602 - Podkolanówki. - I? 306 00:17:01,186 --> 00:17:02,479 Podkolanówki. 307 00:17:05,024 --> 00:17:06,400 Zezwolenie na podejście? 308 00:17:06,567 --> 00:17:09,403 Odmawiam. 309 00:17:12,406 --> 00:17:15,826 Zabierzmy na kolację Isadorę. 310 00:17:15,993 --> 00:17:18,120 - Niby dlaczego? - W sąsiedzkim duchu. 311 00:17:18,287 --> 00:17:21,373 Nie sądzę. To nie taki sąsiad. 312 00:17:21,540 --> 00:17:23,959 Mieszkamy w jednym domu, a nawet go nie znam. 313 00:17:24,126 --> 00:17:26,045 Nawet ja go nie znam. 314 00:17:27,171 --> 00:17:29,173 Niczego o nim nie wiem. 315 00:17:30,215 --> 00:17:32,426 Chodzi tylko o nasze książki. 316 00:17:32,593 --> 00:17:33,719 Nic o nim nie wiesz? 317 00:17:33,886 --> 00:17:35,471 Rozmawiamy tylko o pracy. 318 00:17:37,139 --> 00:17:38,515 Jakoś nie wierzę. 319 00:17:38,682 --> 00:17:39,725 Uwierz. 320 00:17:40,434 --> 00:17:43,020 Siedzicie i mówicie: "Strona 22 321 00:17:43,187 --> 00:17:44,229 jest do dupy"? 322 00:17:44,396 --> 00:17:47,566 Właśnie tak. 323 00:17:48,150 --> 00:17:49,985 To kwintesencja tej relacji. 324 00:17:50,152 --> 00:17:51,445 I wolałabym tego nie zmieniać, 325 00:17:51,612 --> 00:17:56,158 więc błagam, nie bawmy się w dobrych sąsiadów. 326 00:17:56,325 --> 00:17:59,369 Wkładaj granat numer dwa i chodźmy. 327 00:17:59,536 --> 00:18:01,663 Wybrałaś jedynkę. 328 00:18:01,830 --> 00:18:03,040 Zmieniłam zdanie. 329 00:18:04,458 --> 00:18:05,501 Jak stoimy z czasem? 330 00:18:05,918 --> 00:18:07,628 Galeria jest za rogiem. 331 00:18:07,795 --> 00:18:08,921 Dziękuję. 332 00:18:11,381 --> 00:18:12,591 Boże. 333 00:18:18,680 --> 00:18:19,890 Czy ja śnię? 334 00:18:20,057 --> 00:18:23,018 A myślałam, że widziałam już wszystko. 335 00:18:23,185 --> 00:18:25,395 Widziałem obcinanie pazurów u stóp w metrze 336 00:18:25,562 --> 00:18:27,481 i sikanie w kucki przy Szóstej Alei, 337 00:18:27,648 --> 00:18:29,775 ale to podstawowe potrzeby. 338 00:18:29,942 --> 00:18:31,902 Jak dezodorant. 339 00:18:32,069 --> 00:18:35,447 Może dla ciebie. Ja tego nie tykam. 340 00:18:38,242 --> 00:18:39,284 Nie używasz? 341 00:18:39,952 --> 00:18:42,955 Nie wierzę w dezodoranty, wolę kryształ górski. 342 00:18:44,081 --> 00:18:45,415 Bez sody, 343 00:18:45,582 --> 00:18:48,710 nietestowany na zwierzętach, bezzapachowy, naturalne składniki. 344 00:18:48,877 --> 00:18:51,046 Nie mogę być z kimś, kto tak gada. 345 00:18:51,213 --> 00:18:55,092 Trzeba mnie było uprzedzić, zanim się ze mną zadałeś. 346 00:18:55,259 --> 00:18:57,886 Powiedz, jak pachnę? 347 00:18:59,429 --> 00:19:00,597 Nieźle, co? 348 00:19:01,223 --> 00:19:06,186 A wczoraj, jak wylądowałem ci pod pachą... 349 00:19:06,353 --> 00:19:07,437 Boże. 350 00:19:07,604 --> 00:19:09,064 Było świetnie, 351 00:19:10,357 --> 00:19:13,110 ale z posmakiem chlorku glinowo-cyrkonowego. 352 00:19:13,277 --> 00:19:16,071 To nie problem, jeśli tak lubisz. 353 00:19:16,238 --> 00:19:19,533 Zdecydowanie lubię, umarłabym bez tego. 354 00:19:20,117 --> 00:19:22,536 Masz złożoną relację z dezodorantem. 355 00:19:22,703 --> 00:19:24,788 Skąd, kochamy się. 356 00:19:24,955 --> 00:19:28,333 Mam podróżną miniaturkę w torebce, 357 00:19:28,500 --> 00:19:30,335 choć nie podróżuję. 358 00:19:30,502 --> 00:19:32,045 Proszę, panie Karma. 359 00:19:33,380 --> 00:19:34,506 Dziękuję. 360 00:19:35,716 --> 00:19:36,800 Nazywasz się Karma? 361 00:19:37,384 --> 00:19:39,595 Matka zmieniła nam nazwisko, 362 00:19:39,761 --> 00:19:43,515 żebyśmy z siostrą pamiętali, co jest w życiu najważniejsze. 363 00:19:44,892 --> 00:19:47,686 Nazywasz się Adam Karma? 364 00:19:48,312 --> 00:19:50,147 Też powinieneś był uprzedzić. 365 00:19:53,859 --> 00:19:54,943 Widzisz? 366 00:19:55,110 --> 00:19:57,863 To byłabym ja, gdyby nie dezodorant. 367 00:19:58,989 --> 00:20:00,115 To tak źle? 368 00:20:01,200 --> 00:20:03,619 Aidan? Używasz dezodorantu? 369 00:20:03,785 --> 00:20:06,079 Pewnie, klasyka Speed Sticka. 370 00:20:07,122 --> 00:20:09,875 Wiedziałem, że pachniesz jak mój trener z siódmej klasy. 371 00:20:10,834 --> 00:20:11,877 Rzecz w tym, 372 00:20:12,044 --> 00:20:15,547 że ja nie grzebię w ziemi całymi dniami. Ty sobie możesz wionąć. 373 00:20:15,714 --> 00:20:16,757 I wionę. 374 00:20:17,382 --> 00:20:20,969 Ja pracuję w biznesie, muszę pachnieć... 375 00:20:21,136 --> 00:20:22,179 Nieludzko? 376 00:20:22,930 --> 00:20:23,972 Właśnie. 377 00:20:24,139 --> 00:20:26,058 Skoro grzebiesz w ogrodzie, 378 00:20:26,225 --> 00:20:30,395 pewnie spotkałeś gościa, co mieszka pod Carrie. Jaki on jest? 379 00:20:33,815 --> 00:20:34,900 Wredny. 380 00:20:36,026 --> 00:20:38,362 A ty co o nim wiesz? 381 00:20:39,112 --> 00:20:40,155 Wredna bestia. 382 00:20:44,451 --> 00:20:50,165 "Przez całe dorosłe życie dręczy mnie ulotne pojęcie szczęścia. 383 00:20:50,332 --> 00:20:54,294 Czy szczęście to mit? Dar? Umiejętność? 384 00:20:54,920 --> 00:20:57,881 Witajcie w mojej wersji życia długo i szczęśliwie". 385 00:20:59,341 --> 00:21:03,720 Szczęście to iPad i sprzątaczka? 386 00:21:03,887 --> 00:21:05,555 Totalnie popieram. 387 00:21:06,265 --> 00:21:08,225 To ciekawe, 388 00:21:08,392 --> 00:21:10,727 jak różne formy przybieramy, gdy ewoluujemy. 389 00:21:11,311 --> 00:21:15,148 Porównajcie nas obecnie z nami w latach 80. 390 00:21:15,315 --> 00:21:16,316 No wiecie. 391 00:21:16,483 --> 00:21:20,570 Pomyślcie, co odpuściłyśmy, a czego się trzymamy. 392 00:21:20,737 --> 00:21:22,906 Święta racja, ten pasek! 393 00:21:23,073 --> 00:21:28,870 Kupiłam go w 1989 roku w Charivari przy 72. Ulicy. 394 00:21:29,037 --> 00:21:30,247 Pal sześć lata 80. 395 00:21:30,414 --> 00:21:34,459 Patrzcie na mnie sprzed roku. Zupełnie inne nastawienie. 396 00:21:34,626 --> 00:21:36,920 - Fakt. - Joy spytała, 397 00:21:37,087 --> 00:21:39,673 czy może u mnie zostawić dżin, 398 00:21:39,840 --> 00:21:41,883 pomyślałam sobie... 399 00:21:42,050 --> 00:21:43,510 Tylko mnie nie napadajcie. 400 00:21:43,677 --> 00:21:44,720 Dobra. 401 00:21:44,886 --> 00:21:50,058 Może nie jestem totalną alkoholiczką, tylko na pół gwizdka? 402 00:21:52,102 --> 00:21:54,021 Nie znam tego terminu. 403 00:21:54,187 --> 00:21:57,065 Zważywszy przeszłość, a wy znacie mnie od zawsze, 404 00:21:57,232 --> 00:21:59,318 nie zawsze byłam alkoholiczką. 405 00:21:59,484 --> 00:22:00,694 - Prawda. - Tak. 406 00:22:00,861 --> 00:22:04,031 Zaczęłam tak dużo pić, 407 00:22:04,197 --> 00:22:07,743 bo byłam nieszczęśliwa w pracy i w małżeństwie. 408 00:22:08,327 --> 00:22:10,370 Kwestionowałam moją seksualność. 409 00:22:11,413 --> 00:22:15,834 Rozumiem kwestionowanie seksualności, 410 00:22:16,001 --> 00:22:19,212 ale kwestionowanie alkoholizmu? 411 00:22:20,339 --> 00:22:22,299 Może przesadzam z abstynencją? 412 00:22:22,966 --> 00:22:25,677 Może od czasu do czasu 413 00:22:25,844 --> 00:22:28,555 mogę wypić przed snem koktajl z dziewczyną? 414 00:22:31,183 --> 00:22:36,313 Wiesz o tym więcej niż my razem wzięte, ale... 415 00:22:37,314 --> 00:22:42,110 Nigdy nie rozmawiałaś o tych sprawach z Joy? 416 00:22:42,277 --> 00:22:45,947 Wie, że nie piję. 417 00:22:46,114 --> 00:22:51,453 Jest nam razem lekko i wesoło. 418 00:22:52,245 --> 00:22:54,122 Gdybym ją posadziła i oznajmiła: 419 00:22:54,289 --> 00:22:59,461 "Muszę cię poinformować, że jestem alkoholiczką", 420 00:22:59,628 --> 00:23:01,838 zepsułabym zabawę. 421 00:23:02,005 --> 00:23:05,342 Może nie takim tonem. 422 00:23:05,967 --> 00:23:07,177 Dobrze się bawię. 423 00:23:07,344 --> 00:23:09,971 Ma mnie definiować najmroczniejszy czas mojego życia? 424 00:23:10,722 --> 00:23:15,519 Włożyłaś w to tyle pracy. Może Joy zrozumie? 425 00:23:15,685 --> 00:23:16,728 No tak. 426 00:23:16,895 --> 00:23:18,647 Mało to seksowne. 427 00:23:20,816 --> 00:23:23,652 O Boże, znowu to samo. 428 00:23:23,819 --> 00:23:27,948 Cała sala wiruje. To z pewnością... 429 00:23:28,115 --> 00:23:31,410 kolejny napad zawrotów głowy. 430 00:23:31,993 --> 00:23:34,287 Usiądę sobie 431 00:23:34,454 --> 00:23:36,248 i poćwiczę manewr Epleya. 432 00:23:36,415 --> 00:23:39,167 - Dobrze. - Powoli. 433 00:23:39,334 --> 00:23:43,255 Celem wystawy jest zaistnienie na TikToku. 434 00:23:43,422 --> 00:23:45,382 To tam przeniosła się sztuka. 435 00:23:46,550 --> 00:23:51,680 Macie mistrzów sztuki queer? Haringa? Basquiata? 436 00:23:53,348 --> 00:23:54,433 Owszem. 437 00:23:54,599 --> 00:23:57,644 - Jakiś wielki format, dla syna. - Tak. 438 00:23:57,811 --> 00:24:01,148 Wielki format się u mnie nie zmieści. 439 00:24:01,314 --> 00:24:02,357 Mam też średni. 440 00:24:02,816 --> 00:24:05,485 Obejrzałam wczoraj parę loftów dla ciebie. 441 00:24:05,652 --> 00:24:07,070 Mam też Warhola i Hockneya. 442 00:24:07,237 --> 00:24:09,948 Nie chcę loftu, mieszkanie mi wystarczy. 443 00:24:10,115 --> 00:24:13,410 I tak najczęściej sypiam w domu Anthony’ego. 444 00:24:13,577 --> 00:24:15,662 Jest mały i stary. 445 00:24:15,829 --> 00:24:17,122 Nie byłaś tam. 446 00:24:17,289 --> 00:24:19,124 Nie mówię o domu. 447 00:24:19,291 --> 00:24:22,836 Słuchaj, mamo. To się musi skończyć, kocham go. 448 00:24:23,003 --> 00:24:26,923 Liznąłem trochę włoskiego, wyłapałem, że go kochasz. 449 00:24:27,090 --> 00:24:28,925 Warhola czy Hockneya? 450 00:24:29,551 --> 00:24:31,094 Anthony’ego. 451 00:24:31,261 --> 00:24:35,515 Liczba nagich kobiet, które widziałem w łóżku, wzrosła do jednej. 452 00:24:37,434 --> 00:24:40,187 Mark, oszczędź mi tych bzdur. 453 00:24:40,353 --> 00:24:43,440 Pokaż mi coś, co przetrwa. 454 00:24:43,607 --> 00:24:44,816 Rozumiem, Gianno. 455 00:24:46,318 --> 00:24:47,486 Chce mnie sprzątnąć. 456 00:24:47,652 --> 00:24:50,947 Wczoraj jechało za mną auto, musiałem uskoczyć do sklepiku. 457 00:24:51,114 --> 00:24:53,158 To był nieudany zamach. 458 00:24:53,325 --> 00:24:54,576 Nie chce cię sprzątnąć. 459 00:24:54,743 --> 00:24:58,538 Mnie może nie, ale nasz związek na pewno. 460 00:24:58,955 --> 00:25:01,666 Co ta kobieta do mnie ma? Nawet mnie nie zna. 461 00:25:01,833 --> 00:25:05,045 Przestań snuć teorie i daj się poznać. 462 00:25:05,212 --> 00:25:07,881 Zaproś ją do domu, ugotuj coś dla niej. 463 00:25:08,507 --> 00:25:10,634 Tak! 464 00:25:11,051 --> 00:25:12,844 Bo w kuchni jestem nieodparty. 465 00:25:13,011 --> 00:25:14,095 Tylko wy dwoje. 466 00:25:16,306 --> 00:25:18,808 Tylko...my dwoje. 467 00:25:19,392 --> 00:25:20,602 Co sądzisz? 468 00:25:20,936 --> 00:25:24,523 Zastanawiam się, co myśli ta kobieta. 469 00:25:24,689 --> 00:25:26,107 "Lepsze to niż Starbucks"? 470 00:25:27,484 --> 00:25:29,486 Idę do toalety. Potrzymaj. 471 00:25:29,653 --> 00:25:30,695 Dobrze. 472 00:25:34,950 --> 00:25:36,076 - Co powiedział? - Hej. 473 00:25:36,243 --> 00:25:37,285 Cześć! 474 00:25:39,704 --> 00:25:40,830 Nie! 475 00:25:41,164 --> 00:25:43,416 Miranda! 476 00:25:44,042 --> 00:25:45,210 Nie! 477 00:25:49,130 --> 00:25:51,007 - Co jest, kurwa? - Boże! 478 00:25:51,174 --> 00:25:54,135 Przepraszam, mam zawroty głowy. 479 00:25:54,761 --> 00:25:56,471 To w ogóle istnieje? 480 00:25:56,638 --> 00:25:58,265 Oczywiście. 481 00:25:58,431 --> 00:25:59,724 Wstań, kochana. 482 00:25:59,891 --> 00:26:00,976 - Boże. - Jesteś cała? 483 00:26:01,226 --> 00:26:04,312 - Boże! - Kochanie. 484 00:26:04,896 --> 00:26:06,982 Tak. Za dużo spermy. 485 00:26:09,484 --> 00:26:10,485 Fuj! 486 00:26:13,530 --> 00:26:16,199 Gdy byliśmy razem, powietrze iskrzyło. 487 00:26:18,451 --> 00:26:19,953 Ona przy fortepianie, 488 00:26:20,120 --> 00:26:21,580 ja przy niej z rogiem 489 00:26:23,832 --> 00:26:26,084 Przyciąganie między nami było magnetyczne. 490 00:26:26,668 --> 00:26:27,794 Muszę iść. 491 00:26:28,128 --> 00:26:31,256 Nie, poczekaj. A co z Michelle Obamą? 492 00:26:31,881 --> 00:26:33,466 Moje dziecko potrzebuje wody sodowej. 493 00:26:34,926 --> 00:26:35,969 Co? 494 00:26:38,221 --> 00:26:41,349 Wiedziałem, jaki będzie jej kolejny krok, nim go zrobiła. 495 00:26:41,516 --> 00:26:43,518 Razem byliśmy nieodparci. 496 00:26:44,227 --> 00:26:45,270 Przepraszam. 497 00:26:46,396 --> 00:26:47,480 Moja stopa! 498 00:26:47,939 --> 00:26:48,940 Przepraszam. 499 00:26:50,317 --> 00:26:51,359 Wszystko dobrze? 500 00:26:51,526 --> 00:26:55,113 To zaszło za daleko, to już prawdziwy flirt! 501 00:26:56,197 --> 00:26:58,241 Co to znaczy? 502 00:26:58,408 --> 00:27:02,662 Czy on się do ciebie przystawiał? 503 00:27:02,829 --> 00:27:06,458 Dotknął nogą mojej nogi. Poza pracą! 504 00:27:07,792 --> 00:27:10,086 Igrałam z ogniem, podła ze mnie żona i matka. 505 00:27:10,712 --> 00:27:11,755 Moment. 506 00:27:13,048 --> 00:27:15,050 Dzwoni! Co robić? 507 00:27:17,135 --> 00:27:21,931 Nie wiem. Odbierz. Nie zrobiłaś nic złego. 508 00:27:22,891 --> 00:27:25,143 Kocham cię. Powodzenia. 509 00:27:26,186 --> 00:27:27,479 Pa. 510 00:27:30,065 --> 00:27:32,817 Marion, nie mogę rozmawiać. 511 00:27:32,984 --> 00:27:35,570 Jestem z Terry Kirk z Higher Ground. 512 00:27:35,737 --> 00:27:39,324 Jest rozczarowana, że wyszłaś, przekazuję jej telefon. 513 00:27:41,910 --> 00:27:43,662 Lisa? Tu Terry Kirk. 514 00:27:44,496 --> 00:27:47,165 Marion męczy mnie tu waszym projektem. 515 00:27:47,332 --> 00:27:48,416 Opowiedz mi o tym. 516 00:27:49,668 --> 00:27:52,879 Cześć, Terry. To dziesięcioodcinkowy serial dokumentalny 517 00:27:53,046 --> 00:27:57,175 o czarnych kobietach, które przecierały szlaki historii... 518 00:27:57,342 --> 00:28:00,345 Poszłam do Bi Bingo i wylądowałam z ofiarą losu? 519 00:28:00,512 --> 00:28:02,972 Wiedziała, w co mnie pakuje. 520 00:28:03,765 --> 00:28:08,645 Jodi, jeśli to oglądasz, jesteś durną cipą! Mam to gdzieś. 521 00:28:08,812 --> 00:28:11,815 Źle ci w żółtym, wybacz. 522 00:28:12,232 --> 00:28:14,067 Było bardzo gorąco i seksownie. 523 00:28:14,234 --> 00:28:15,276 Mnie też. 524 00:28:15,443 --> 00:28:17,487 Nie wiem, co Jodi zaoferuje, czego nie mam ja, 525 00:28:17,654 --> 00:28:20,573 bo oferuję 526 00:28:20,740 --> 00:28:23,159 pełen pakiet. 527 00:28:23,535 --> 00:28:26,746 Jodi jest elastyczna. 528 00:28:26,913 --> 00:28:28,039 Dobra... 529 00:28:28,832 --> 00:28:32,043 Może więc 530 00:28:32,210 --> 00:28:35,672 zagram dziś w bingo z kimś innym, 531 00:28:35,839 --> 00:28:38,466 nie chcę ci przeszkadzać w przeżywaniu tego, 532 00:28:38,633 --> 00:28:40,802 co tam chcesz robić. 533 00:28:41,136 --> 00:28:43,763 Żadnych osobistych spraw. 534 00:28:43,930 --> 00:28:48,268 Nie musisz. Chcę grać z tobą. 535 00:28:48,435 --> 00:28:52,105 Nie ma takiej opcji. 536 00:28:53,064 --> 00:28:55,233 Kocham Emily. 537 00:28:56,860 --> 00:28:59,738 Tyle razem przeżyłyśmy. 538 00:29:00,655 --> 00:29:02,240 To intensywny związek. 539 00:29:03,366 --> 00:29:08,204 Ale seks z Jodi jest obłędny. 540 00:29:09,497 --> 00:29:11,207 Co lubisz w Jodi? 541 00:29:13,168 --> 00:29:15,295 Ma szaloną energię, 542 00:29:15,462 --> 00:29:18,298 nie wiesz, czy wytarga cię za włosy, 543 00:29:18,465 --> 00:29:20,216 czy za coś innego. 544 00:29:21,301 --> 00:29:24,262 Ma też tendencje 545 00:29:24,429 --> 00:29:29,976 do winienia ofiar, nie podoba mi się to. 546 00:29:30,393 --> 00:29:34,314 Rozumiesz? Wóz albo przewóz. 547 00:29:34,481 --> 00:29:38,318 Wybieraj, Amber, obu nas nie będziesz miała. 548 00:29:39,736 --> 00:29:41,905 Wiesz co? Nie ma sprawy. 549 00:29:42,655 --> 00:29:46,826 Fajnie, że nie wybrałyśmy najpierw siebie. 550 00:29:46,993 --> 00:29:51,539 W końcu i tak trafiłyśmy na siebie. 551 00:29:51,706 --> 00:29:54,042 Jak w życiu. Bierzesz, co ci dają. 552 00:29:54,209 --> 00:29:55,877 Idziesz z prądem. 553 00:29:56,044 --> 00:29:58,213 Kogo najpierw wybrałaś? 554 00:29:58,797 --> 00:30:02,801 Jodi. Powiem szczerze. 555 00:30:03,968 --> 00:30:05,053 To takie trudne 556 00:30:05,804 --> 00:30:08,515 być w tym domu. 557 00:30:21,986 --> 00:30:24,030 Po chwili długiej niczym wieczność 558 00:30:24,197 --> 00:30:27,367 poczuła, że na jej progu nieoczekiwanie stanęło szczęście. 559 00:30:27,951 --> 00:30:30,995 Gdy piękny czerwony ptak 560 00:30:31,162 --> 00:30:35,124 nagle zjawia się w ogrodzie, 561 00:30:36,292 --> 00:30:43,216 wstrzymujesz oddech i zamierasz, bo nie chcesz, żeby znów odleciał. 561 00:30:44,305 --> 00:31:44,594