1 00:00:01,093 --> 00:00:04,921 .:: GrupaHatak.pl ::. 2 00:00:05,005 --> 00:00:06,256 Poprzednio… 3 00:00:06,340 --> 00:00:08,842 - Odsunąć się! Wróciło bicie serca. - Może być. 4 00:00:08,926 --> 00:00:10,927 Witamy z powrotem, panie Morgan. 5 00:00:11,011 --> 00:00:11,886 Gdzie mój syn? 6 00:00:11,970 --> 00:00:13,555 Wyjechał parę tygodni temu. 7 00:00:13,639 --> 00:00:18,518 Oficjalnie mam średnie wykształcenie. Dzięki, że mnie do tego motywowałaś. 8 00:00:18,602 --> 00:00:21,271 To było łatwe. I za to też cię lubię. 9 00:00:22,314 --> 00:00:25,775 - Podrzucić cię? - Chciałbym. To fura Ryana? 10 00:00:25,859 --> 00:00:28,153 Tak. Wpadł z laską i cię szuka. 11 00:00:28,237 --> 00:00:30,389 - Harrison! - Nic jej nie jest? 12 00:00:31,614 --> 00:00:34,701 Poznaliśmy się przy barze i trochę się zabawimy. 13 00:00:34,785 --> 00:00:36,047 - Nie… - Nic ci nie jest? 14 00:00:38,538 --> 00:00:40,477 One nigdy się nie wyczerpią. 15 00:00:44,127 --> 00:00:46,880 W Nowym Jorku znaleziono poćwiartowane zwłoki faceta. 16 00:00:46,964 --> 00:00:49,340 Ktoś porąbał go na dziewięć części. 17 00:00:49,424 --> 00:00:50,633 Na dziewięć części? 18 00:00:50,717 --> 00:00:52,343 To cztery godziny jazdy stąd. 19 00:00:52,427 --> 00:00:54,262 To idealne miejsce, by zniknąć. 20 00:00:54,346 --> 00:00:56,861 Detektywi Wallace i Oliva, wydział zabójstw. 21 00:00:58,882 --> 00:01:00,516 Pieprzony psychol. 22 00:01:02,229 --> 00:01:03,813 Zaproszenie dostarczone. 23 00:01:03,897 --> 00:01:04,939 Dexter? 24 00:01:05,023 --> 00:01:07,150 Błagam, oby to była kolejna halucynacja. 25 00:01:07,234 --> 00:01:09,944 María powiedziała mi, że jesteś Rzeźnikiem z Zatoki. 26 00:01:10,028 --> 00:01:11,176 Szalona myśl, co? 27 00:01:17,077 --> 00:01:19,652 - Nadal jest pod prysznicem. - Minęło 45 minut. 28 00:01:22,850 --> 00:01:23,863 Kurwa! 29 00:01:29,923 --> 00:01:32,183 Mój syn. Aż mógłbym się rozpłakać. 30 00:01:33,537 --> 00:01:38,234 .:: GrupaHatak.pl ::. 31 00:01:40,000 --> 00:01:46,074 Do you want subtitles for any video? -=[ ai.OpenSubtitles.com ]=- 32 00:01:51,547 --> 00:01:54,431 - Przyjechałeś po mnie? - O ile masz na imię Jessica. 33 00:01:56,794 --> 00:01:58,409 To chyba nasza. 34 00:01:58,493 --> 00:01:59,693 Po Liz? 35 00:02:04,259 --> 00:02:06,759 - Jack? - Zgadza się. 36 00:02:11,078 --> 00:02:12,254 Dobry wieczór. 37 00:02:26,655 --> 00:02:29,802 - W razie czego z boku jest butelka wody. - Dziękuję. 38 00:02:31,501 --> 00:02:32,903 Jaką muzykę pan lubi? 39 00:02:35,605 --> 00:02:37,640 Coś kojącego. 40 00:02:46,954 --> 00:02:48,668 Skąd jesteś, Stanley? 41 00:02:49,447 --> 00:02:50,753 Z Haiti. 42 00:02:50,837 --> 00:02:53,359 Ale mieszkam tu od wielu lat. 43 00:02:54,470 --> 00:02:56,101 Ja się tu urodziłem. 44 00:02:57,456 --> 00:03:00,059 Przez całe życie mieszkałem w Nowym Jorku. 45 00:03:01,093 --> 00:03:02,690 Farciarz z pana. 46 00:03:05,280 --> 00:03:08,633 - Jak tam koncert? - Nie wiem. Nie byłem na nim. 47 00:03:09,439 --> 00:03:13,724 Nie lubię takich miejsc. Pełno w nich dupków. 48 00:03:16,476 --> 00:03:17,864 Na pewno nie są tacy źli. 49 00:03:17,948 --> 00:03:19,715 Ależ są. 50 00:03:20,727 --> 00:03:24,777 Nie pamiętasz, jak się tu żyło, zanim wszystko poszło w diabły. 51 00:03:27,416 --> 00:03:28,794 JACK: GDZIE JESTEŚ? 52 00:03:29,584 --> 00:03:31,391 JACK: ODDALASZ MI SIĘ! 53 00:03:34,005 --> 00:03:35,347 Jack to nie ty. 54 00:03:38,013 --> 00:03:41,300 Skręć w prawo. Pojedziemy przez Manhattan Bridge. 55 00:03:46,378 --> 00:03:50,932 - Zamierzasz… - Cię zabić? 56 00:03:54,046 --> 00:03:55,674 Kto wie? 57 00:03:56,989 --> 00:03:58,329 Powiedzmy… 58 00:03:59,491 --> 00:04:00,995 że to zależy. 59 00:04:07,205 --> 00:04:09,257 Powiedz mi coś, Stanley. 60 00:04:10,815 --> 00:04:14,471 Kto będzie za tobą tęsknił, gdy cię zabraknie? 61 00:04:19,502 --> 00:04:20,635 One? 62 00:04:20,719 --> 00:04:23,175 - One?! - Tak! 63 00:04:23,808 --> 00:04:25,497 - Moje dzieci. - Twoje dzieci? 64 00:04:25,581 --> 00:04:29,653 - Tak, będą za mną tęsknić. - Jak mają na imię? 65 00:04:31,582 --> 00:04:33,230 Bethany i Daniel. 66 00:04:34,899 --> 00:04:36,047 Ile mają lat? 67 00:04:39,390 --> 00:04:42,349 Bethany ma pięć, a Daniel dziewięć. 68 00:04:43,440 --> 00:04:44,598 Są grzeczne? 69 00:04:45,377 --> 00:04:48,330 Tak. To dobre i grzeczne dzieci… 70 00:04:48,414 --> 00:04:52,277 Też byłem dobrym dzieciakiem. I ja, i mój brat. 71 00:04:54,574 --> 00:04:56,305 Nic nam to nie dało. 72 00:04:56,389 --> 00:05:00,012 I tak wszystko straciliśmy przez was, chujki! 73 00:05:04,522 --> 00:05:06,691 Jak myślisz – jakie to uczucie? 74 00:05:08,026 --> 00:05:09,570 Gdy wszystko tracisz? 75 00:05:11,814 --> 00:05:13,266 - Nie… - Skręcaj. 76 00:05:16,284 --> 00:05:19,527 Nie wiem. Błagam, nie zabijaj mnie. 77 00:05:19,611 --> 00:05:20,606 No cóż. 78 00:05:21,173 --> 00:05:23,322 Niebawem się dowiesz. 79 00:05:23,406 --> 00:05:28,327 Napisy: Igloo666 80 00:05:35,710 --> 00:05:38,054 „NIEWIDKA” 81 00:05:50,019 --> 00:05:53,055 Chłopaki! Dawajcie tu! 82 00:06:00,073 --> 00:06:01,360 Na co czekasz? 83 00:06:02,149 --> 00:06:04,405 Zapytaj, czy wszystko w porządku. 84 00:06:05,241 --> 00:06:07,116 To akurat widzę. 85 00:06:07,200 --> 00:06:08,896 - Dex. - Ma sporo na głowie. 86 00:06:08,980 --> 00:06:12,786 Ostatnie, czego chce, to powrót kolejnej swojej ofiary. 87 00:06:14,373 --> 00:06:16,459 Obawiasz się, że cię odrzuci. 88 00:06:16,543 --> 00:06:19,795 Odłóż własne uczucia na bok. Potrzebuje twojej pomocy. 89 00:06:19,879 --> 00:06:24,079 I pomagam mu. Sprawdzę wszystko i zajmę się jego ewentualnymi błędami. 90 00:06:24,162 --> 00:06:27,929 Nie mogę ot tak podejść, nie znając lepiej sytuacji. 91 00:06:28,013 --> 00:06:31,887 - Nie słuchasz. - Po prostu jestem sprytny i praktyczny. 92 00:06:32,599 --> 00:06:33,851 Tak mu pomogę. 93 00:06:33,935 --> 00:06:36,828 TYLKO DLA PRACOWNIKÓW 94 00:07:04,174 --> 00:07:06,217 Szukałem papieru toaletowego. 95 00:07:13,751 --> 00:07:14,735 Dziękuję. 96 00:07:14,819 --> 00:07:16,466 KLATKA SCHODOWA 97 00:07:22,901 --> 00:07:26,185 Trudniej znaleźć miejsce zbrodni, gdy jest się cywilem. 98 00:07:31,848 --> 00:07:34,159 Zwłaszcza w 16-piętrowym hotelu. 99 00:07:34,829 --> 00:07:36,195 PIĘTRO 4 100 00:07:47,258 --> 00:07:48,869 PIĘTRO 8 101 00:07:50,322 --> 00:07:52,484 I pomyśleć, że ganiałem za jeleniami. 102 00:07:53,858 --> 00:07:56,876 Śpiączka nie pomaga w utrzymaniu kondycji. 103 00:07:57,644 --> 00:07:59,161 PIĘTRO 9 104 00:08:01,022 --> 00:08:03,232 PIĘTRO 11 105 00:08:06,996 --> 00:08:10,279 Nadal dziwnie się czuję po niewłaściwej stronie taśmy. 106 00:08:34,836 --> 00:08:36,222 Czego szukasz? 107 00:08:37,034 --> 00:08:38,035 Krwi. 108 00:08:39,008 --> 00:08:42,183 I wszystkiego, co podejrzane, ale głównie… 109 00:08:43,555 --> 00:08:44,695 krwi. 110 00:08:50,409 --> 00:08:51,804 Co? 111 00:08:51,887 --> 00:08:54,536 Nic. Dosłownie. Niczego nie widzę. 112 00:08:55,278 --> 00:08:57,878 Jeśli zabił tutaj, to dobrze wszystko posprzątał. 113 00:09:01,433 --> 00:09:03,003 Nadal zero krwi. 114 00:09:09,137 --> 00:09:10,341 Ciekawe. 115 00:09:10,425 --> 00:09:15,180 Zasłona jest tu od dawna, ale plastik jest nowy. 116 00:09:17,432 --> 00:09:20,567 Użył tego plastiku do zawinięcia ciała. 117 00:09:22,020 --> 00:09:24,084 I wymienił na nowy. 118 00:09:27,156 --> 00:09:29,318 Może i poszedł w moje ślady. 119 00:09:29,402 --> 00:09:31,925 Chyba nie ma się co cieszyć? 120 00:09:34,240 --> 00:09:37,368 Będziemy pana potrzebować przez najbliższe godziny. 121 00:09:37,452 --> 00:09:40,232 - Byliście tu cały dzień. - Wiem. 122 00:09:40,864 --> 00:09:46,014 Wczoraj zamordowano kierowcę. Może powinniście skupić się na tym? 123 00:09:46,098 --> 00:09:47,692 To nie moje śledztwo. 124 00:09:48,421 --> 00:09:49,880 Nie mam na to czasu. 125 00:09:49,964 --> 00:09:53,054 - Szykuje nam się duża gala. - Wiem. 126 00:09:53,137 --> 00:09:59,177 Musiałem zamknąć całe piętro, by nie przypominać o morderstwie. 127 00:09:59,261 --> 00:10:01,392 Ja myślę o nim cały czas. 128 00:10:01,476 --> 00:10:04,520 Musimy sprawdzić nowe ustalenia koronera. 129 00:10:04,604 --> 00:10:08,885 Znikniemy jak najszybciej, ale na razie proszę pozwolić jej pracować. 130 00:10:13,150 --> 00:10:15,364 Pył porcelanowy we włosach ofiary. 131 00:10:15,448 --> 00:10:16,649 Na przykład od lampy. 132 00:10:17,516 --> 00:10:19,078 To był płaski przedmiot. 133 00:10:20,503 --> 00:10:22,223 Jak pokrywa od spłuczki. 134 00:10:24,915 --> 00:10:29,670 Muszla jest kremowa, ale pokrywa już alabastrowa. 135 00:10:29,754 --> 00:10:33,382 Pokrywa mogła być narzędziem zbrodni, a potem została wymieniona. 136 00:10:33,466 --> 00:10:36,594 Tego właśnie potrzebuje Harrison. Dobrego gliniarza. 137 00:10:36,678 --> 00:10:41,733 - Wymieniono też plastik w zasłonie. - Po wyniesieniu ciała w poprzednim. 138 00:10:41,817 --> 00:10:42,657 No tak. 139 00:10:44,159 --> 00:10:47,480 W bagażu ofiary było tyle rohypnolu, by uśpić słonia. 140 00:10:47,564 --> 00:10:49,041 Spina się to wszystko? 141 00:10:52,494 --> 00:10:55,696 Próba gwałtu na randce, która wymknęła się spod kontroli? 142 00:10:55,780 --> 00:10:58,269 Może to jeden z czynników. 143 00:10:58,353 --> 00:11:01,933 Ale ofiary takich gwałtów zazwyczaj nie mordują napastników, 144 00:11:02,017 --> 00:11:04,914 ćwiartując ich i wyrzucając ze śmieciami. 145 00:11:04,998 --> 00:11:06,248 To prawda. 146 00:11:06,332 --> 00:11:11,947 Koroner potwierdził, że ofiara otrzymywała kolejne ciosy w głowę także po zgonie. 147 00:11:12,031 --> 00:11:15,883 Czyli mamy tu element afektu. 148 00:11:15,967 --> 00:11:18,383 Chyba jednak nie idzie w twoje ślady. 149 00:11:18,467 --> 00:11:22,264 Luminol nie wykrył żadnych płynów ustrojowych. 150 00:11:22,991 --> 00:11:27,144 Typowe hotelowe wybielacze nie wyeliminowałyby śladów krwi. 151 00:11:27,228 --> 00:11:30,361 - Nie to co wybielacz tlenowy. - Nie to co wybielacz tlenowy. 152 00:11:30,951 --> 00:11:36,695 Czyli ktoś próbował ukryć dowody, mając stosowną wiedzę kryminalistyczną. 153 00:11:36,779 --> 00:11:38,072 Sprytny chłopak. 154 00:11:38,156 --> 00:11:40,322 Sprawdźcie wszystkie łazienki na piętrze, 155 00:11:40,406 --> 00:11:43,850 by potwierdzić, że poza tą we wszystkich są płyny ustrojowe. 156 00:11:43,934 --> 00:11:47,915 Waszym jedynym dowodem jest to, że w hotelu jest za czysto? 157 00:11:49,632 --> 00:11:53,331 - Powodzenia z uzyskaniem nakazu. - Jeszcze tu wrócimy. 158 00:11:53,977 --> 00:11:56,591 Pokój pozostaje obiektem trwającego śledztwa. 159 00:12:30,083 --> 00:12:31,093 Pomóż mi! 160 00:13:03,954 --> 00:13:07,509 Mam dziś kolokwium, więc mogę być trochę później. 161 00:13:08,200 --> 00:13:12,666 A ty, młodzieńcze, masz spać, gdy wrócę. 162 00:13:12,750 --> 00:13:14,919 Harrison mówi, że zasady się łamie. 163 00:13:15,978 --> 00:13:18,999 - Czyżby? - Ale nie moje zasady, prawda? 164 00:13:19,090 --> 00:13:20,257 Tak jest. 165 00:13:20,341 --> 00:13:21,467 Miło to słyszeć. 166 00:13:21,551 --> 00:13:23,052 Kolacja jest na kuchence. 167 00:13:23,136 --> 00:13:25,220 - Sopa de lentejas. - Deliciosa. 168 00:13:25,304 --> 00:13:30,142 Jeśli będzie miał problemy z oddechem, to wiesz, jak użyć nebulizatora. 169 00:13:30,226 --> 00:13:31,602 Polepsza mu się w ogóle? 170 00:13:31,686 --> 00:13:34,396 Nie. Raczej pogarsza. Dlatego bądź czujny. 171 00:13:34,480 --> 00:13:36,950 - Jasne. - No to lecę. 172 00:13:37,033 --> 00:13:40,020 - A w hotelu ogarnęłam ci pokój nr 1210. - Dzięki. 173 00:13:40,945 --> 00:13:42,139 Na razie, młody. 174 00:13:44,198 --> 00:13:46,226 Pora poczytać. 175 00:13:49,004 --> 00:13:51,718 - A masz Wojownicze żółwie Ninja? - Zobaczmy. 176 00:14:00,914 --> 00:14:02,031 Otwórz. 177 00:14:08,358 --> 00:14:12,392 Jeśli Harrison zabił gwałciciela, może tworzyć własny Kodeks. 178 00:14:13,073 --> 00:14:14,467 Tak. 179 00:14:14,551 --> 00:14:18,588 Ale rozwalanie głowy po śmierci nie powinno być częścią żadnego Kodeksu. 180 00:14:18,671 --> 00:14:23,774 W jego wieku też popełniałem błędy. Ponosiło mnie, nie myślałem do przodu. 181 00:14:23,858 --> 00:14:27,453 - A kto pomagał ci wyciągać wnioski? - Zawsze ty. 182 00:14:28,286 --> 00:14:30,337 Zgadza się. Twój ojciec. 183 00:14:31,090 --> 00:14:33,675 Harrison potrzebuje takiego samego doradcy. 184 00:14:34,468 --> 00:14:37,877 Ma mnie nie tylko za martwego, ale też za swoją ofiarę. 185 00:14:37,961 --> 00:14:41,363 Gdy mnie nagle zobaczy, może go to całkowicie rozjebać. 186 00:14:41,447 --> 00:14:42,870 No nie wiem, Dex. 187 00:14:43,563 --> 00:14:46,719 Na razie dobrze radzi sobie sam. 188 00:14:46,803 --> 00:14:50,721 Sam fakt policyjnego śledztwa potwierdza co najmniej jeden jego błąd. 189 00:14:50,805 --> 00:14:53,418 I dlatego tu jestem. By go chronić. 190 00:14:58,022 --> 00:14:59,859 Kamery przy windach. 191 00:15:02,941 --> 00:15:04,649 Dla mnie to nie problem. 192 00:15:10,196 --> 00:15:16,362 Harrison nie wyniósłby stąd ciała bez poćwiartowania go. 193 00:15:16,446 --> 00:15:17,708 Gdzie mógł to zrobić? 194 00:15:19,743 --> 00:15:22,163 TYLKO DLA UPOWAŻNIONEGO PERSONELU 195 00:15:40,306 --> 00:15:41,605 Stalowe blaty. 196 00:15:42,344 --> 00:15:43,650 Sporo plastiku. 197 00:15:43,734 --> 00:15:46,111 Nieograniczony zapas worków. 198 00:15:46,195 --> 00:15:48,243 I ostre noże. 199 00:15:48,326 --> 00:15:49,678 Mogłoby się to udać. 200 00:16:04,752 --> 00:16:06,840 Ja długo otwarta jest kuchnia? 201 00:16:06,924 --> 00:16:08,465 Jeszcze 30 minut. 202 00:16:09,909 --> 00:16:11,929 Mogę zamówić cheeseburgera? 203 00:16:12,449 --> 00:16:13,555 Oczywiście. 204 00:16:14,245 --> 00:16:15,352 Albo dwa. 205 00:16:28,806 --> 00:16:29,738 Nie rozumiem. 206 00:16:29,822 --> 00:16:32,407 Jakim cudem Dexter po prostu zniknął? 207 00:16:33,022 --> 00:16:33,868 Dexter? 208 00:16:33,951 --> 00:16:37,192 Dexter Morgan. Znany tutaj jako Jim Lindsay. 209 00:16:37,288 --> 00:16:39,996 No tak, oczywiście. Wyjechał. 210 00:16:40,080 --> 00:16:42,456 Nie wiem, czy to podpada pod zniknięcie. 211 00:16:42,540 --> 00:16:44,666 Nie w taki magiczny sposób. 212 00:16:45,194 --> 00:16:49,323 Bo Dexter, tudzież Jim, to mój dobry przyjaciel. 213 00:16:49,407 --> 00:16:50,466 Martwię się o niego. 214 00:16:50,550 --> 00:16:54,516 Według lekarza powinien zostać w klinice jeszcze przez parę tygodni. 215 00:16:54,600 --> 00:16:58,396 Dlatego martwię się, że może mieć problemy psychiczne. 216 00:16:59,055 --> 00:17:00,408 Sporo przeszedł. 217 00:17:01,647 --> 00:17:05,566 Jak mógłbym go odnaleźć? Jakim był tu człowiekiem? 218 00:17:05,650 --> 00:17:08,530 Wszyscy lubili Jima. Był naprawdę miłym gościem. 219 00:17:09,869 --> 00:17:11,986 Nie znam go od strony prywatnej. 220 00:17:13,044 --> 00:17:13,977 Lubił tuńczyka. 221 00:17:16,254 --> 00:17:17,366 - Tuńczyka? - Tak. 222 00:17:17,450 --> 00:17:18,836 Kanapki z nim. 223 00:17:18,919 --> 00:17:21,876 Nie dziwi cię, że wyjechał w takim pośpiechu? 224 00:17:21,960 --> 00:17:23,332 Takie miał prawo. 225 00:17:24,158 --> 00:17:25,916 - Ale współczuję mu. - Dlaczego? 226 00:17:27,468 --> 00:17:33,096 Rozstał się z Angelą w paskudny sposób. A potem postrzeliła go, a on prawie umarł. 227 00:17:33,180 --> 00:17:34,471 Gdziekolwiek jest… 228 00:17:35,389 --> 00:17:37,084 pewnie jest przybity. 229 00:17:41,940 --> 00:17:44,146 Mogę prosić o więcej kwaśnych pikli? 230 00:17:44,230 --> 00:17:47,396 Dokąd mógł się udać? Sporo podróżował, mieszkając tutaj? 231 00:17:47,480 --> 00:17:50,026 Tu mieszka się dla spokoju i ciszy. 232 00:17:50,110 --> 00:17:52,236 Jak stąd wyjechał? Swoim samochodem? 233 00:17:52,320 --> 00:17:53,677 Miał pikapa. 234 00:17:53,760 --> 00:17:57,956 Mógłbyś poprosić o powiadomienie, jeśli jego auto gdzieś się pojawi? 235 00:17:58,040 --> 00:18:00,536 Jeśli dostanie mandat albo je sprzeda? 236 00:18:00,620 --> 00:18:01,956 I dałbyś mi znać? 237 00:18:02,040 --> 00:18:03,903 Jasne, nie ma sprawy. 238 00:18:07,850 --> 00:18:09,506 Więcej tu nie zdziałam. 239 00:18:09,590 --> 00:18:11,216 Polecę jutro do domu. 240 00:18:11,743 --> 00:18:15,318 Mogę podwieźć pana na lotnisko. Zajedziemy tu na naleśniki. 241 00:18:36,490 --> 00:18:38,323 Idealne miejsce za zbrodnię. 242 00:18:39,790 --> 00:18:41,759 Czyszczone co wieczór. 243 00:18:43,204 --> 00:18:47,307 Ale czy wystarczyło, by ukryć ślady po porąbaniu kogoś na kawałki? 244 00:18:54,972 --> 00:18:58,861 Jeśli Harrison poćwiartował go tutaj, świetnie mu poszło z wyczyszczeniem. 245 00:19:05,841 --> 00:19:07,292 Ale nikt nie jest idealny. 246 00:19:10,940 --> 00:19:13,196 Krew. Na pewno nie zwierzęca. 247 00:19:13,819 --> 00:19:16,654 Zwierzęta pozbawia się jej przy uboju. 248 00:19:19,277 --> 00:19:24,631 Czerwony płyn wypływający ze steka to nie krew, tylko mioglobina. 249 00:19:27,631 --> 00:19:29,929 Jak słusznie zaznaczyła nasza detektyw… 250 00:19:31,880 --> 00:19:35,186 typowy wybielacz nie ukryje krwi przed luminolem. 251 00:19:47,390 --> 00:19:48,356 Tato! 252 00:19:48,440 --> 00:19:49,856 Nie… 253 00:19:49,940 --> 00:19:51,436 Przepraszam. 254 00:19:51,520 --> 00:19:53,037 Nie musiało tak być! 255 00:20:08,120 --> 00:20:09,434 SOBOTA, 5 MARCA 256 00:20:20,890 --> 00:20:24,636 CHCESZ SIĘ SPOTKAĆ? 257 00:20:24,720 --> 00:20:25,754 DAWAJ NA PARKING 258 00:20:29,190 --> 00:20:31,686 - Pora na imprezę! - Ale się podjarałeś. 259 00:20:31,770 --> 00:20:34,467 Zawsze muszę cię wręcz zmuszać. 260 00:20:35,373 --> 00:20:37,736 Tak mnie naszło, by się rozerwać. 261 00:20:38,408 --> 00:20:42,034 I co pan wybiera? Porsche, mercedes, lamborghini, GT? 262 00:20:42,118 --> 00:20:44,671 - Zaskocz mnie. - Załatwione. 263 00:20:56,630 --> 00:20:58,492 Harrison! Dawaj! 264 00:21:07,461 --> 00:21:09,199 Dawaj, idziemy na całego. 265 00:21:11,895 --> 00:21:14,217 - Na całego. - Tak jest. 266 00:21:15,948 --> 00:21:18,941 - To mój samochód. - Warto czytać znaki. 267 00:21:20,610 --> 00:21:24,728 Wystarczy mi kropla krwi, by ustalić, jak kogoś zabito. 268 00:21:25,990 --> 00:21:27,992 Ale z tego nic nie rozumiem. 269 00:21:29,109 --> 00:21:32,456 Wiem, że się pan natrudził… 270 00:21:32,540 --> 00:21:35,126 Odpada. Trafi na parking policyjny na Brooklynie. 271 00:21:35,812 --> 00:21:37,756 Mogę się z panem zabrać? 272 00:21:37,840 --> 00:21:40,836 Serio nie potrafi pan czytać, co? Zostaje panu UrCar. 273 00:21:40,920 --> 00:21:43,073 NIKOGO NIE PODWOZIMY 274 00:21:58,764 --> 00:22:00,696 Poproszę imię. 275 00:22:01,889 --> 00:22:02,822 Dexter. 276 00:22:03,990 --> 00:22:05,406 POTWIERDZONY PASAŻER 277 00:22:05,490 --> 00:22:06,503 Dziękuję. 278 00:22:14,420 --> 00:22:15,861 UŚMIECHNIJ SIĘ DO KAMERY! 279 00:22:26,719 --> 00:22:28,016 Późno już. 280 00:22:28,100 --> 00:22:29,726 Czyżby impreza? 281 00:22:32,361 --> 00:22:33,346 Tak jakby. 282 00:22:33,430 --> 00:22:37,736 A teraz jedziemy na parking policyjny. Odholowali ci samochód? 283 00:22:37,820 --> 00:22:41,214 - Tak. - Przykro mi to słyszeć. 284 00:22:42,168 --> 00:22:44,276 Moja wina. Nie dostrzegłem znaków. 285 00:22:44,360 --> 00:22:46,116 Jakże nie w moim stylu. 286 00:22:46,200 --> 00:22:47,328 Jesteś tu nowy? 287 00:22:47,411 --> 00:22:49,017 Tak, pierwszy raz. 288 00:22:49,893 --> 00:22:53,456 Wpadłeś tylko z wizytą czy zostajesz na stałe? 289 00:22:54,191 --> 00:22:55,336 Jeszcze nie wiem. 290 00:22:55,420 --> 00:22:57,456 Zmiana to coś dobrego. 291 00:22:57,540 --> 00:22:59,497 To najwspanialsze miasto na świecie. 292 00:23:01,837 --> 00:23:02,876 Masz tu rodzinę? 293 00:23:03,730 --> 00:23:07,864 Tak, syna. Ale mamy dość skomplikowaną relację. 294 00:23:08,431 --> 00:23:11,034 Chyba że porzucenie syna, upozorowanie śmierci 295 00:23:11,118 --> 00:23:15,822 i sprowokowanie go do postrzelenia mnie to coś normalnego w twoich stronach. 296 00:23:16,770 --> 00:23:18,697 Ja mieszkam tu od ponad 30 lat. 297 00:23:19,410 --> 00:23:23,115 Gdy miałem 13 lat, przybyłem tu z matką ze Sierra Leone. 298 00:23:24,301 --> 00:23:27,628 Mam teraz żonę i córkę. 299 00:23:29,410 --> 00:23:31,206 Kiedy ostatnio widziałeś syna? 300 00:23:31,290 --> 00:23:32,839 Trochę minęło. 301 00:23:34,323 --> 00:23:37,267 - Dobrze się trzymał. - No to fajnie. 302 00:23:38,922 --> 00:23:41,961 Przepraszam za ostrożność przy odbiorze. 303 00:23:42,861 --> 00:23:48,692 Mogłeś słyszeć o seryjnym mordercy, który zabija kierowców. 304 00:23:48,776 --> 00:23:51,266 - Nie słyszałem. - Trąbią o tym w wiadomościach. 305 00:23:51,350 --> 00:23:53,755 No ale tak, dopiero co tu przyjechałeś. 306 00:23:55,688 --> 00:23:58,976 Zabił już siedem osób. 307 00:23:59,060 --> 00:24:01,436 Nazywają go Mrocznym Pasażerem. 308 00:24:01,520 --> 00:24:04,239 - Słucham? - Mrocznym Pasażerem. 309 00:24:04,322 --> 00:24:07,827 Nigdy nie pomyślałem, by zastrzec moje alter ego. 310 00:24:07,911 --> 00:24:09,786 Straszny pseudonim. 311 00:24:10,565 --> 00:24:15,385 - I zabił już siedem osób? - Odcinając im głowy. 312 00:24:17,215 --> 00:24:18,842 A policja jest bezradna. 313 00:24:20,025 --> 00:24:22,975 Ale ja i tak nie wyjechałbym stąd. 314 00:24:24,368 --> 00:24:29,466 Mimo wszystko wielu z nas nie trafia na morderców, prawda? 315 00:24:29,549 --> 00:24:31,584 Pewnie tak. 316 00:24:42,694 --> 00:24:43,754 I gra muzyka. 317 00:24:44,491 --> 00:24:45,778 - Tak jest! - O kurwa! 318 00:24:45,861 --> 00:24:47,797 Teraz zaczyna się impra. 319 00:25:18,100 --> 00:25:20,796 PARKING POLICYJNY 320 00:25:20,880 --> 00:25:23,298 Wielu kierowców idzie na wolne. 321 00:25:24,141 --> 00:25:26,066 Zrobiło się zbyt niebezpiecznie. 322 00:25:27,141 --> 00:25:28,236 No tak. 323 00:25:28,320 --> 00:25:31,526 Mój znajomy prawie został zabity przez Mrocznego Pasażera. 324 00:25:31,610 --> 00:25:34,406 Ale dzięki Bogu zdołał uciec. 325 00:25:34,490 --> 00:25:38,956 - Choć stracił część ucha. - I widział Mrocznego Pasażera? 326 00:25:39,040 --> 00:25:42,126 Gość wsiadł mu do auta i próbował go zabić. 327 00:25:42,210 --> 00:25:43,836 Wyobrażasz to sobie? 328 00:25:43,920 --> 00:25:46,690 Spojrzenie prosto w oczy mordercy? 329 00:25:48,223 --> 00:25:50,370 - Straszne. - Bez dwóch zdań. 330 00:25:53,929 --> 00:25:57,542 Jak mógłbym zostać kierowcą w UrCar? 331 00:25:58,361 --> 00:26:01,824 Potrzebuję pracy i nie stać mnie na bycie wybrednym. 332 00:26:03,415 --> 00:26:07,356 Wyślę ci link. Będą tam wszystkie informacje. 333 00:26:07,440 --> 00:26:10,816 - Dzięki. - Dołączę też swój adres. 334 00:26:10,900 --> 00:26:13,616 Wyprawiam jutro przyjęcie. Może wpadniesz? 335 00:26:13,700 --> 00:26:14,994 Poznasz nowych ludzi. 336 00:26:15,614 --> 00:26:18,492 To bardzo miłe, ale nie wiem, czy dam radę. 337 00:26:18,575 --> 00:26:19,711 Rodzinne sprawy. 338 00:26:22,250 --> 00:26:23,260 To twoje auto? 339 00:26:25,218 --> 00:26:28,035 - Tak. - Nie możesz jeździć czymś takim. 340 00:26:28,990 --> 00:26:30,336 Wzbudza niepokój. 341 00:26:30,420 --> 00:26:36,136 - Musisz sobie kupić normalne auto. - Zamierzałem to zrobić. 342 00:26:36,220 --> 00:26:37,442 I dobrze. 343 00:26:39,390 --> 00:26:42,146 W razie czego zapraszam jutro do siebie. 344 00:26:42,808 --> 00:26:44,896 Jestem Blessing Kamara. A ty? 345 00:26:45,342 --> 00:26:46,726 Dexter Morgan. 346 00:26:46,810 --> 00:26:49,637 I dzięki. Przemyślę to. 347 00:26:51,185 --> 00:26:53,092 Witamy w Nowym Jorku. 348 00:27:02,215 --> 00:27:06,086 - Zechciałeś zostać kierowcą UrCara? - Trzeba jakoś zarabiać. 349 00:27:06,170 --> 00:27:07,916 Chcesz dopaść tego mordercę. 350 00:27:08,000 --> 00:27:09,416 Ukradł moją tożsamość. 351 00:27:09,500 --> 00:27:11,860 Jesteś tu, by zadbać o syna. 352 00:27:13,311 --> 00:27:15,308 To tak zwana wielozadaniowość. 353 00:27:28,110 --> 00:27:29,526 SALDO: 0,00 $ 354 00:27:29,610 --> 00:27:30,646 Co jest? 355 00:27:30,730 --> 00:27:32,164 To ci pech, prawda? 356 00:27:33,644 --> 00:27:34,886 Charley. 357 00:27:34,970 --> 00:27:38,156 O rety. Co za miła niespodzianka. 358 00:27:38,654 --> 00:27:39,656 Przejdźmy się. 359 00:27:40,620 --> 00:27:42,036 Chciałbym, ale muszę… 360 00:27:42,120 --> 00:27:43,904 To nie była prośba. 361 00:27:47,160 --> 00:27:50,064 Co sprowadza cię do Michigan? 362 00:27:50,147 --> 00:27:52,865 - Kasa. - Fajnie. 363 00:27:52,948 --> 00:27:55,101 Nie wiem, co jest z bankomatem, 364 00:27:55,184 --> 00:27:59,374 ale cieszę się, że szefuńcio przystał na moją prośbę. 365 00:27:59,457 --> 00:28:04,096 Z pracą mam ostatnio przestój, więc 100 tysięcy bardzo mi pomoże. 366 00:28:04,180 --> 00:28:05,806 Nie dostaniesz tej kasy. 367 00:28:05,890 --> 00:28:08,726 - Słucham? - Znałeś zasady. 368 00:28:08,810 --> 00:28:11,356 Nie proś o nic, bo wylecisz, Keith. 369 00:28:11,931 --> 00:28:16,474 A może mam ci mówić „Pałkarzu z Canton”? Tak czy siak – wylatujesz. 370 00:28:16,558 --> 00:28:19,446 Zamknęliśmy twoje konto. Nie kontaktuj się z nami. 371 00:28:19,530 --> 00:28:25,036 Proszę. Naprawdę tego potrzebuję. Bardzo liczę na zastrzyk gotówki. 372 00:28:25,120 --> 00:28:26,993 - Nie. - Powiedz mu… 373 00:28:27,077 --> 00:28:30,206 Powiedz mu, że mam dla niego naprawdę fajne pamiątki. 374 00:28:30,290 --> 00:28:31,416 Będzie zadowolony. 375 00:28:31,500 --> 00:28:33,159 Mówisz o czymś takim? 376 00:28:36,408 --> 00:28:38,386 Jakim cudem go… 377 00:28:38,470 --> 00:28:40,256 - Skąd go… - Wiesz skąd. 378 00:28:40,839 --> 00:28:43,926 Z twojego strychu. Za dekoracjami świątecznymi. 379 00:28:44,010 --> 00:28:45,718 Byłaś w moim domu. 380 00:28:46,270 --> 00:28:50,516 Oto jak będzie. Znikniesz na zawsze z naszego życia. 381 00:28:50,600 --> 00:28:51,980 Zero kontaktu. 382 00:28:52,064 --> 00:28:56,453 Dzięki temu zatrzymasz to, czym już hojnie cię obdarzyliśmy. 383 00:28:56,537 --> 00:29:02,036 A jeśli powiadomię policję albo FBI? I powiem im, co robi twój szef? 384 00:29:02,120 --> 00:29:04,004 I że jesteś seryjnym mordercą? 385 00:29:05,150 --> 00:29:06,536 Powodzenia. 386 00:29:06,620 --> 00:29:07,666 Kurwa. 387 00:29:07,750 --> 00:29:10,900 Daj mi z nim pogadać. Pięć minut. 388 00:29:24,672 --> 00:29:26,242 A gdzie jego ojciec? 389 00:29:36,480 --> 00:29:38,342 Nic nowego w sprawie Harrisona. 390 00:29:39,423 --> 00:29:42,045 Brak podejrzanych. To dobrze. 391 00:29:42,847 --> 00:29:44,824 A co z lokalnym seryjnym mordercą? 392 00:29:44,938 --> 00:29:46,406 MROCZNY PASAŻER ZNÓW UDERZA 393 00:29:47,188 --> 00:29:48,376 To ogromne miasto, 394 00:29:48,460 --> 00:29:51,582 ale nadal nie ma tu miejsca dla dwóch Mrocznych Pasażerów. 395 00:29:57,739 --> 00:30:00,386 Dexter! Jak tam poranek? 396 00:30:00,470 --> 00:30:01,601 W porządku. 397 00:30:01,684 --> 00:30:06,766 Będzie u ciebie twój kolega, który spotkał Mrocznego Pasażera? 398 00:30:06,850 --> 00:30:09,806 Oczywiście. Potrzebuje teraz miłości i wsparcia. 399 00:30:09,890 --> 00:30:12,422 Myślisz, że mógłbym zadać mu parę pytań? 400 00:30:13,256 --> 00:30:17,526 Przez wzgląd na siebie i moich pasażerów. 401 00:30:17,610 --> 00:30:19,122 No pewnie! 402 00:30:19,950 --> 00:30:22,106 Czyli wpadasz? 403 00:30:22,190 --> 00:30:23,683 Tak jest. 404 00:30:24,240 --> 00:30:25,946 Weź ze sobą apetyt. 405 00:30:26,030 --> 00:30:27,723 Nigdy nie zostawiam go w domu. 406 00:30:57,992 --> 00:30:59,415 Kurwa. 407 00:31:10,927 --> 00:31:12,766 Pragnę tego, co każdy ojciec. 408 00:31:13,985 --> 00:31:15,906 Aby jego dziecko było szczęśliwe. 409 00:31:27,152 --> 00:31:29,299 Pieprzony Jim Lindsay. 410 00:31:38,421 --> 00:31:39,436 Lance? 411 00:31:39,520 --> 00:31:41,201 Chcesz kupić auto? 412 00:31:46,819 --> 00:31:47,946 I to wszystko? 413 00:31:48,030 --> 00:31:52,371 Tak, to wszystkie nagrania z monitoringu, na których jest Ryan Foster. 414 00:31:52,990 --> 00:31:54,956 Zbadaliśmy każdą łazienkę na piętrze. 415 00:31:55,600 --> 00:31:59,086 Nadal świecą jak choinki, choć zostały już posprzątane. 416 00:31:59,170 --> 00:32:00,756 Jakie płyny wykryto? 417 00:32:01,734 --> 00:32:03,876 - W niektórych były ślady krwi. - I? 418 00:32:03,960 --> 00:32:05,944 - I to, co zawsze. - Czyli? 419 00:32:08,557 --> 00:32:11,449 Wyniki wskazują na mocz, fekalia, 420 00:32:12,152 --> 00:32:14,846 czasami także spermę. 421 00:32:14,930 --> 00:32:15,782 I? 422 00:32:17,026 --> 00:32:18,646 A co jeszcze zostało? 423 00:32:18,730 --> 00:32:22,428 Ślina, mleko kobiece, ropa, wymiociny, pot, żółć wątrobowa, 424 00:32:22,512 --> 00:32:25,406 limfa, woskowina uszna, śluz nosowy, flegma, 425 00:32:25,490 --> 00:32:30,902 wydzielina z pochwy, płyn stawowy, mózgowo-rdzeniowy i pozakomórkowy. 426 00:32:32,062 --> 00:32:33,814 Tego akurat nie szukaliśmy. 427 00:32:33,897 --> 00:32:39,486 Obecność tych płynów jest normalna, co kontrastuje z miejscem zbrodni. 428 00:32:39,569 --> 00:32:42,956 Brak tam jakichkolwiek płynów, co nie jest normalne. 429 00:32:43,040 --> 00:32:46,886 - To nadal nie… - Sprawca mocno wyczyścił łazienkę. 430 00:32:46,970 --> 00:32:49,054 Niemal na pewno chodziło o krew. 431 00:32:49,138 --> 00:32:54,636 Dlaczego monitoring jest tak niekompletny? Nie ma go na korytarzach. 432 00:32:54,720 --> 00:32:57,896 Nasi goście zasługują na prywatność. 433 00:32:57,980 --> 00:33:02,526 Kamery są tylko w miejscach publicznych, takich jak lobby, windy, 434 00:33:02,610 --> 00:33:04,089 bar czy restauracja. 435 00:33:08,415 --> 00:33:10,532 Kto to? Proszę powiększyć. 436 00:33:14,490 --> 00:33:16,670 Przyjechała na konferencję medyczną. 437 00:33:27,544 --> 00:33:29,551 - Ile wypiła drinków? - Tylko jednego. 438 00:33:30,450 --> 00:33:31,998 To musiał być rohypnol. 439 00:33:32,765 --> 00:33:34,885 Musimy z nią porozmawiać. Jak się nazywa? 440 00:33:36,128 --> 00:33:37,261 Musiałbym sprawdzić. 441 00:33:40,850 --> 00:33:42,136 To proszę sprawdzić. 442 00:33:48,648 --> 00:33:51,002 - Niebo w gębie. - I sporo tego mamy. 443 00:33:51,568 --> 00:33:56,712 Poznałeś moją mamę Prudence. A przy okazji także jej jedzenie. 444 00:33:56,796 --> 00:33:59,264 Zaprzyjaźniliśmy się. Z jej jedzeniem. 445 00:33:59,348 --> 00:34:01,626 Ciężko pracowała przez całe życie. 446 00:34:01,710 --> 00:34:03,626 Dzięki temu kupiła ten dom. 447 00:34:03,710 --> 00:34:07,256 - Super. - To moja piękna żona Constance. 448 00:34:07,340 --> 00:34:09,216 Poznaj Dextera Morgana. 449 00:34:09,300 --> 00:34:11,289 - Witamy w naszym domu. - Dziękuję. 450 00:34:11,372 --> 00:34:12,820 Chodź. 451 00:34:12,904 --> 00:34:18,518 To moja uparta córka Joy i jej narzeczony Sam. 452 00:34:19,151 --> 00:34:22,390 - Po prostu nie słucham go we wszystkim. - Widzisz? 453 00:34:22,474 --> 00:34:24,686 - Ja się nie mieszam. - Mądry człowiek! 454 00:34:24,770 --> 00:34:25,896 Miło was poznać. 455 00:34:25,980 --> 00:34:28,396 - Dexter jest nowy w mieście. - Gdzie mieszkasz? 456 00:34:28,480 --> 00:34:32,234 - Na razie w motelu, ale… - Jest i Chike! Chodź, Dexter. 457 00:34:33,350 --> 00:34:36,790 Mój stary druh Chike, mój nowy kolega Dexter. 458 00:34:38,233 --> 00:34:41,206 - To o nim ci mówiłem. - Spotkałeś Mrocznego Pasażera? 459 00:34:41,755 --> 00:34:45,166 Niestety tak. I zostawił mi małą pamiątkę. 460 00:34:45,250 --> 00:34:46,876 Policja coś zdziałała? 461 00:34:46,960 --> 00:34:51,086 Nie zgłosiłem tego. Moja wiza straciła ważność, więc… 462 00:34:51,170 --> 00:34:53,426 Więc podszywacz jest mój. 463 00:34:53,510 --> 00:34:56,636 Dexter chciałby zostać kierowcą UrCara. 464 00:34:56,720 --> 00:34:59,176 Chciał cię podpytać, jak przeżyć. 465 00:34:59,260 --> 00:35:01,215 Nie wiem, jak miałbym pomóc. 466 00:35:02,492 --> 00:35:03,596 Jak wyglądał? 467 00:35:04,138 --> 00:35:07,071 Biały mężczyzna. Mniej więcej w twoim wieku. 468 00:35:08,378 --> 00:35:10,639 Twojej postury i z takimi samymi włosami. 469 00:35:10,730 --> 00:35:13,611 Czyli szukam białego faceta, który wygląda jak ja. 470 00:35:13,695 --> 00:35:14,776 Dzięki, Chike. 471 00:35:14,860 --> 00:35:18,196 Mógłbyś nim być, gdybyś był seryjnym mordercą w bluzie z kapturem. 472 00:35:19,740 --> 00:35:21,327 Ale nie mam takiej bluzy. 473 00:35:23,266 --> 00:35:24,786 Pokazać ci nagranie? 474 00:35:24,870 --> 00:35:27,196 - Nagranie? - Tak. 475 00:35:27,280 --> 00:35:30,313 Moja kamerka wszystko nagrała. 476 00:35:32,419 --> 00:35:37,506 Zobacz. Wsiada do auta i zajmuje miejsce za mną. 477 00:35:37,590 --> 00:35:40,846 Zacisnął mi na szyi coś ostrego. 478 00:35:40,930 --> 00:35:43,096 - A twarz? - To bluza-niewidka. 479 00:35:43,180 --> 00:35:44,266 Co takiego? 480 00:35:44,350 --> 00:35:46,806 Ma diody z podczerwienią. 481 00:35:46,890 --> 00:35:51,146 Ludzkie oko tego nie zauważy, ale ukrywa to twarz przed kamerą. 482 00:35:51,230 --> 00:35:54,277 Powiedział, jak mam jechać, a potem zaczął pytać… 483 00:35:55,343 --> 00:35:56,952 kto będzie za mną tęsknił. 484 00:35:58,780 --> 00:35:59,946 Torturował cię. 485 00:36:00,030 --> 00:36:01,746 Tutaj udało mi się uciec. 486 00:36:01,830 --> 00:36:04,424 Gdy pojawiło się zielone, dałem po heblach. 487 00:36:04,508 --> 00:36:09,916 Jednocześnie opuściłem fotel, żeby uwolnić szyję. 488 00:36:10,000 --> 00:36:14,839 Szybko wyciągnąłem głowę, ale i tak odciął mi kawałek ucha. 489 00:36:16,186 --> 00:36:19,547 Ludzie zaczęli się zastanawiać, dlaczego się zatrzymałem. 490 00:36:20,240 --> 00:36:24,846 Zaczęli trąbić, a on wziął swój plecak i uciekł. 491 00:36:25,294 --> 00:36:27,915 To było bardzo sprytne i odważne. 492 00:36:29,082 --> 00:36:30,661 Po prostu nie chciałem umrzeć. 493 00:36:31,963 --> 00:36:35,264 Zapraszamy na dokładkę! 494 00:36:36,813 --> 00:36:38,486 Ty też coś zjedz, mamo. 495 00:36:38,570 --> 00:36:40,116 Pamiętaj, co mówił lekarz. 496 00:36:40,742 --> 00:36:42,443 O mnie się nie martw. 497 00:36:44,430 --> 00:36:47,826 Nie powinieneś tkwić w motelu. Szkoda pieniędzy. 498 00:36:47,909 --> 00:36:50,246 Nie miałem czasu poszukać czegoś na stałe. 499 00:36:50,330 --> 00:36:51,476 Mam pomysł. 500 00:36:52,739 --> 00:36:55,256 Joy się wyprowadziła i mamy wolne mieszkanie. 501 00:36:56,035 --> 00:36:58,796 Co ty na to? Zaproponujemy mu uczciwą stawkę. 502 00:36:58,880 --> 00:37:01,633 - Naprawdę? - Znajomym trzeba pomagać. 503 00:37:01,716 --> 00:37:02,926 To bardzo hojne. 504 00:37:03,010 --> 00:37:07,686 Trzeba też przyjmować płatności za najem i pobrać na początku kaucję. 505 00:37:07,770 --> 00:37:08,808 Oczywiście. 506 00:37:12,860 --> 00:37:13,887 Mam nowe auto. 507 00:37:15,728 --> 00:37:19,305 - Chyba normalne? - Wygląda fajnie. 508 00:37:20,393 --> 00:37:21,910 Szybko się uczysz. 509 00:37:32,580 --> 00:37:34,666 Pokój do zabijania gotowy w 99%. 510 00:37:34,750 --> 00:37:37,459 Wybacz bałagan. Odmalowujemy je. 511 00:37:38,344 --> 00:37:40,006 Joy zabierze stół. 512 00:37:41,027 --> 00:37:43,846 - Może go zostawić. - Potrzebuje go. 513 00:37:43,930 --> 00:37:45,636 Jest akupunkturzystką. 514 00:37:46,543 --> 00:37:47,556 No tak. 515 00:37:48,233 --> 00:37:49,929 Żadne to luksusy… 516 00:37:51,634 --> 00:37:53,650 ale jest wszystko, czego trzeba. 517 00:37:53,734 --> 00:37:55,649 Bezpłatne media i Wi-Fi. 518 00:37:55,733 --> 00:37:59,406 No i sporo jedzenia i towarzystwa na górze. 519 00:38:02,692 --> 00:38:04,116 Chyba się nada. 520 00:38:04,200 --> 00:38:06,646 - Daj mi się zastanowić. - Pewnie. 521 00:38:06,729 --> 00:38:09,674 Rozejrzyj się. Zaczekam na zewnątrz. 522 00:38:18,435 --> 00:38:20,085 Miły człowiek. Polubiłem go. 523 00:38:21,734 --> 00:38:23,042 Zgódź się. 524 00:38:25,055 --> 00:38:28,674 - To piwnica. - Co oznacza więcej prywatności. 525 00:38:30,507 --> 00:38:33,032 Nie z Blessingiem i jego rodziną tuż nade mną. 526 00:38:36,020 --> 00:38:38,293 Naprawdę przeprowadzam się do Nowego Jorku? 527 00:38:39,427 --> 00:38:41,845 Zostaję tu na stałe? 528 00:38:43,091 --> 00:38:47,234 Możesz udać się, dokąd zechcesz. Jesteś wolnym człowiekiem, synu. 529 00:38:48,580 --> 00:38:51,779 Ale masz także syna, który cię potrzebuje. 530 00:38:52,615 --> 00:38:53,706 Dlatego tu jesteś. 531 00:38:54,303 --> 00:38:55,599 Dlatego zostajesz. 532 00:38:57,595 --> 00:39:02,434 A jeśli chcesz odzyskać prawo jazdy albo zostać kierowcą UrCara i tak dalej, 533 00:39:03,289 --> 00:39:05,107 potrzebujesz stałego adresu. 534 00:39:07,630 --> 00:39:09,806 - Blessing! - Tak, przyjacielu? 535 00:39:09,890 --> 00:39:11,186 Biorę je. 536 00:39:11,270 --> 00:39:14,049 WYDZIAŁ KOMUNIKACJI W NOWYM JORKU 537 00:39:16,940 --> 00:39:18,063 Dexter Morgan. 538 00:39:19,099 --> 00:39:20,592 Znów jestem sobą. 539 00:39:29,740 --> 00:39:31,515 Dzięki za filmik, Chike. 540 00:39:32,200 --> 00:39:33,969 Na plecaku jest logo. 541 00:39:36,210 --> 00:39:38,309 Bridge Data… 542 00:39:39,837 --> 00:39:41,086 Bridge Data Network. 543 00:39:41,170 --> 00:39:45,926 „Czołowy dostawca technologii w zakresie cyberbezpieczeństwa”. 544 00:39:46,010 --> 00:39:50,096 Mogę dostać powiadomienie, gdy ktoś od nich wezwie UrCara. 545 00:39:50,180 --> 00:39:54,109 - Myślisz, że Mroczny Pasażer tam pracuje? - Nie jest Mrocznym Pasażerem. 546 00:39:54,193 --> 00:39:56,975 To część mnie. Nie będę go tak nazywał. 547 00:39:57,059 --> 00:40:00,300 - Jakoś musisz go nazywać. - Zostanę przy „podszywaczu”. 548 00:40:01,520 --> 00:40:05,268 Zabija co dwa, trzy tygodnie. Mam trochę czasu. 549 00:40:06,400 --> 00:40:09,162 Brakuje zdjęcia Ronalda Schmidta. 550 00:40:11,584 --> 00:40:17,036 Ronaldzie Schmidt bez twarzy, zaciekawiłeś mnie. 551 00:40:17,120 --> 00:40:19,879 Tylko dwóch w całym stanie. 552 00:40:19,962 --> 00:40:21,121 Jeden to… 553 00:40:21,668 --> 00:40:24,876 mieszkaniec cmentarza we Flatbush. 554 00:40:24,960 --> 00:40:26,426 A drugi… 555 00:40:26,510 --> 00:40:27,549 ma trzy lata. 556 00:40:27,633 --> 00:40:28,716 Szukamy dalej. 557 00:40:28,800 --> 00:40:32,056 Ronald Schmidt, sprzedawca traktorów z Topeki. 558 00:40:32,140 --> 00:40:34,428 Dekarz z Atlanty. 559 00:40:34,511 --> 00:40:36,430 A może „Ron Schmidt”? 560 00:40:37,179 --> 00:40:38,905 „Ronny Schmidt”. 561 00:40:39,900 --> 00:40:40,770 Nic. 562 00:40:40,853 --> 00:40:45,356 Ronald Schmidt z Bridge Data Network nie istnieje w sieci. 563 00:40:45,440 --> 00:40:48,180 Jestem pod wrażeniem. To prawdziwy duch. 564 00:40:48,790 --> 00:40:50,615 Co takiego ukrywasz, Ronald? 565 00:41:15,350 --> 00:41:16,240 Wszędzie kamery. 566 00:41:18,020 --> 00:41:21,283 I ze 100 osób w bluzach z kapturem jak nasz morderca. 567 00:41:24,110 --> 00:41:26,100 Czyżby to było aż tak łatwe? 568 00:41:47,802 --> 00:41:48,836 Nie. 569 00:41:49,433 --> 00:41:50,800 Nigdy tak nie jest. 570 00:41:58,310 --> 00:41:59,772 - Nie zgadniesz. - Co jest? 571 00:41:59,856 --> 00:42:02,306 - Zdałam ze świetnym wynikiem. - No to super. 572 00:42:02,390 --> 00:42:06,236 Mam u ciebie dług za pomoc z Dantem. Skoczmy na drinka. 573 00:42:07,249 --> 00:42:09,168 - Chętnie. - No to świetnie. 574 00:42:37,569 --> 00:42:40,324 - Cześć, szefie. - Policjanci chcą z tobą pogadać. 575 00:42:43,438 --> 00:42:44,416 Dzięki. 576 00:43:02,200 --> 00:43:04,626 Lisa i Andrew skończyli pracę. 577 00:43:04,710 --> 00:43:08,610 Wydajesz się spokojniejszy. Miła odmiana po długim czasie. 578 00:43:09,405 --> 00:43:13,296 To prawda. Robię coś, w czym jestem dobry. 579 00:43:15,239 --> 00:43:16,623 Jaki masz plan? 580 00:43:16,706 --> 00:43:20,642 - Nie jesteś gotowy na duży wysiłek. - Na razie tylko zwiad. 581 00:43:20,726 --> 00:43:23,668 Spróbuję zerknąć na Schmidta. Ocenię, kim może być. 582 00:43:24,432 --> 00:43:26,693 Robiłem to wiele razy. 583 00:43:31,903 --> 00:43:33,335 A to kto? 584 00:43:39,049 --> 00:43:41,130 Czyżby Ronald Schmidt? 585 00:44:08,650 --> 00:44:12,954 O cholera. Szuka ofiary. Jego żądze są coraz silniejsze. 586 00:44:17,070 --> 00:44:18,196 Tommy? 587 00:44:18,280 --> 00:44:19,439 Tak. 588 00:44:21,870 --> 00:44:23,724 To mój kurs. 589 00:44:26,287 --> 00:44:27,431 Przepraszam. 590 00:44:54,103 --> 00:44:54,997 Cholera. 591 00:45:02,783 --> 00:45:03,946 Co to miało być? 592 00:45:04,591 --> 00:45:05,866 Miało być bez kontaktu. 593 00:45:05,950 --> 00:45:08,684 Tato, rozmawialiśmy już o tym. 594 00:45:08,768 --> 00:45:12,265 To nie wykład, tylko zwykłe pytanie. 595 00:45:13,039 --> 00:45:16,376 - Pytam cię jak równego sobie. - Zamierzał zabić tamtego kierowcę. 596 00:45:16,460 --> 00:45:17,966 Postanowiłeś go uratować? 597 00:45:18,050 --> 00:45:19,216 Tak. 598 00:45:19,300 --> 00:45:22,269 Wiesz, że w przeszłości tak nie postępowałeś? 599 00:45:23,126 --> 00:45:26,414 Zaryzykowałeś wszystkim, by kogoś uratować, a nie zabić. 600 00:45:27,511 --> 00:45:29,364 Tak. 601 00:45:31,116 --> 00:45:32,451 Na to wygląda. 602 00:45:33,863 --> 00:45:35,894 Od kiedy dbasz o innych ludzi? 603 00:45:36,920 --> 00:45:38,240 Od teraz. 604 00:45:42,672 --> 00:45:44,219 Nowy Jork może być duży, 605 00:45:44,303 --> 00:45:47,299 ale nadal jest za mały dla dwóch Mrocznych Pasażerów. 606 00:45:48,637 --> 00:45:52,497 Ronaldzie Schmidt, mój stół czeka na ciebie. 607 00:45:53,670 --> 00:45:59,466 Napisy: Igloo666 608 00:45:59,550 --> 00:46:04,346 .:: GrupaHatak.pl :. 609 00:46:04,430 --> 00:46:08,241 facebook.pl/GrupaHatak 610 00:46:09,305 --> 00:47:09,589 Wspomóż nas i zostań członkiem VIP, by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org