1 00:00:01,585 --> 00:00:03,212 W górę spójrz 2 00:00:03,295 --> 00:00:04,838 Co widzisz tam? 3 00:00:04,922 --> 00:00:06,006 Przyrodę i takie tam 4 00:00:06,089 --> 00:00:07,507 - Skały - I drzewo 5 00:00:07,591 --> 00:00:09,176 Wspaniała Północ 6 00:00:10,761 --> 00:00:13,764 Tutaj można oddychać pełną piersią 7 00:00:13,847 --> 00:00:16,975 - Złowić rybę - Albo spojrzeć na niedźwiedzia 8 00:00:17,059 --> 00:00:21,104 Wspaniała Północ! 9 00:00:21,188 --> 00:00:22,523 Mieszkamy tu 10 00:00:22,606 --> 00:00:24,399 Zostaniemy tu 11 00:00:26,276 --> 00:00:29,238 Na wspaniałej Północy 12 00:00:34,326 --> 00:00:35,953 ROK WCZEŚNIEJ 13 00:00:36,745 --> 00:00:39,790 Dzięki za podwózkę, Chad. Dodam cię na Robloxie. 14 00:00:41,000 --> 00:00:47,074 15 00:00:48,006 --> 00:00:52,094 Jesteśmy oficjalnie małżeństwem w domku, który jest cały nasz. 16 00:00:52,177 --> 00:00:54,263 - I trochę twojego taty. - I trochę jego. 17 00:00:54,346 --> 00:00:56,932 - Na razie jest super. - I oby tak zostało. 18 00:00:57,891 --> 00:00:59,101 To nasza noc poślubna. 19 00:00:59,184 --> 00:01:00,894 Myślisz o tym, co ja? 20 00:01:00,978 --> 00:01:03,230 Że powinniśmy snuć plany na resztę życia, 21 00:01:03,313 --> 00:01:04,940 słuchając muzyki ze Shreka? 22 00:01:05,023 --> 00:01:08,443 Otóż to. Pójdę tylko po nasze piżamy Osła. 23 00:01:13,657 --> 00:01:15,075 Pan Fasola. 24 00:01:23,125 --> 00:01:25,877 Panie Fasola, to nie szczoteczka do zębów. 25 00:01:30,966 --> 00:01:33,927 - Cześć, mamo, cześć, tato. - Co słychać, teściowie? 26 00:01:34,011 --> 00:01:36,305 Teściów para jak ta lala! 27 00:01:36,388 --> 00:01:38,140 O nie! 28 00:01:50,736 --> 00:01:51,987 O tak! 29 00:01:52,321 --> 00:01:53,322 Wolf? 30 00:01:53,405 --> 00:01:56,742 Sorry, kochanie, to finał fińskich zawodów kulturystyczny na żywo. 31 00:01:56,825 --> 00:01:59,077 Kaarlo Hikkhaanen, Helsiński Przystojniak, 32 00:01:59,161 --> 00:02:01,580 totalnie zarządza w martwym ciągu. 33 00:02:01,663 --> 00:02:03,081 Wolf! 34 00:02:03,165 --> 00:02:06,126 Spójrz na te łydy. Jak u krowy. 35 00:02:08,003 --> 00:02:11,757 Wydaje mi się, czy ten domek jest dla nas za mały? 36 00:02:11,840 --> 00:02:13,759 Za mały? Jest przytulny. 37 00:02:13,842 --> 00:02:15,010 To prawda. 38 00:02:15,093 --> 00:02:16,637 Ale jesteśmy małżeństwem od roku 39 00:02:16,720 --> 00:02:20,182 i może czas już na drugą fazę? 40 00:02:20,265 --> 00:02:22,809 O tak. Nie mogę się doczekać drugiej fazy. 41 00:02:22,893 --> 00:02:24,978 Przypomnisz tylko, na czym polega? 42 00:02:25,062 --> 00:02:26,772 Faza 2. naszego planu pięcioletniego. 43 00:02:26,855 --> 00:02:29,232 Mówiliśmy, że gdy wyrośniemy z domku dla gości, 44 00:02:29,316 --> 00:02:32,778 wejdziemy w drugą fazę: odnowimy go lub znajdziemy sobie coś własnego. 45 00:02:34,237 --> 00:02:36,406 To chyba duża zmiana. 46 00:02:36,490 --> 00:02:38,533 - Ale w dobrym sensie? - No tak. 47 00:02:38,617 --> 00:02:42,913 Niech pomyślę. Przy wynajmie nowego lokum sprawdzają twoją zdolność kredytową. 48 00:02:42,996 --> 00:02:47,209 A moja wciąż dochodzi do siebie po inwestycji w NFT 49 00:02:47,292 --> 00:02:49,670 tego steampunkowego myszoskoczka palącego papierosa. 50 00:02:49,753 --> 00:02:52,464 Nie twoja wina. Jimmy Fallon był naprawdę przekonujący. 51 00:02:52,547 --> 00:02:56,009 Rozbudowa domku kosztuje, a my nie mamy pieniędzy. 52 00:02:56,093 --> 00:02:57,135 Chyba że… 53 00:02:57,219 --> 00:03:00,555 Chyba że kupimy kolejnego steampunkowego myszoskoczka? 54 00:03:00,639 --> 00:03:02,432 Może tego w balii z bąbelkami? 55 00:03:02,516 --> 00:03:06,728 Nie! Sugeruję tylko, że jest sposób na remont domku 56 00:03:06,812 --> 00:03:09,022 bez większych pieniędzy. Możemy zrobić go sami. 57 00:03:09,106 --> 00:03:10,941 To nie jest dobry pomysł. 58 00:03:11,024 --> 00:03:13,694 Nie jestem tak dobry w stolarce jak tata. 59 00:03:13,777 --> 00:03:17,030 Czy nawet Pan Rasiak, pies stolarz z TV. 60 00:03:17,114 --> 00:03:19,825 A gdybyś powierzył mi mały projekt? 61 00:03:19,908 --> 00:03:23,161 Nie mówię o remoncie, tylko o zrobieniu tu więcej miejsca. 62 00:03:23,245 --> 00:03:24,955 Jasne, jestem za. 63 00:03:25,038 --> 00:03:28,834 Pomaluję ścianę, zrobię przegrodę, może jakieś półki, 64 00:03:28,917 --> 00:03:31,795 - kupię kilka luster… - Lustra nadałyby powagi. 65 00:03:31,878 --> 00:03:34,423 Jak w klubie ze striptizem. Sądzisz, że to dobry pomysł? 66 00:03:34,506 --> 00:03:35,715 Możemy pomalować ścianę, 67 00:03:35,799 --> 00:03:38,051 by wyglądała jak długi hol w nawiedzonym domu. 68 00:03:38,135 --> 00:03:40,345 - Nie sądzę, ale myśl dalej. - Się wie. 69 00:03:40,429 --> 00:03:44,474 To byłaby faza 1,5. Przeżyję to. 70 00:03:44,558 --> 00:03:46,935 - Jeśli będziesz ze mną mieszkać. - Wiadomo. 71 00:03:47,018 --> 00:03:48,311 Przybijamy. 72 00:03:48,395 --> 00:03:50,313 Mówimy, faza 1,5 na trzy. 73 00:03:50,397 --> 00:03:51,481 - Jeden… - I pół. 74 00:03:51,565 --> 00:03:54,109 - Nie mówimy 1,5 na trzy. - Na trzy. 75 00:03:54,192 --> 00:03:55,193 Dobrze. 76 00:03:55,986 --> 00:03:58,864 Mówię ci. To nie był tylko sen. 77 00:03:58,947 --> 00:04:01,783 Gruby Smork istnieje, ugryzł mnie. 78 00:04:02,909 --> 00:04:04,327 Boże. 79 00:04:04,411 --> 00:04:06,371 - Ona zawsze tu była? - Ham, nie. 80 00:04:08,665 --> 00:04:12,294 Dobre wieści, dzieci, w końcu kupiłem idealną trumnę 81 00:04:12,377 --> 00:04:14,045 na mój niechybny kres. 82 00:04:14,129 --> 00:04:16,089 Boże, jak długo w niej leżałeś? 83 00:04:16,173 --> 00:04:19,342 Jakieś cztery godzinki. Ale zrobiłem przerwę na lunch. 84 00:04:19,426 --> 00:04:21,011 Wiem, że to zabrzmi dziwnie, 85 00:04:21,094 --> 00:04:23,930 ale nie spodziewałem się, że zobaczę cię dziś w trumnie. 86 00:04:24,014 --> 00:04:28,143 Jak wiesz, lubię być na bieżąco z ofertą trumien, 87 00:04:28,226 --> 00:04:30,729 by przygotować się do odejścia około 80-ki. 88 00:04:30,812 --> 00:04:32,898 Wiemy i nienawidzimy tego. 89 00:04:32,981 --> 00:04:37,277 W Trumnoramie w końcu wystawiono na wyprzedaż 90 00:04:37,360 --> 00:04:39,654 moją wymarzoną trumnę, Spartański Sen Wieczny. 91 00:04:39,738 --> 00:04:41,823 - Gratulacje, tato. - Dziękuję. 92 00:04:41,907 --> 00:04:44,951 Od zawsze marzyłem o pogrzebie w tej skrzyni. 93 00:04:45,035 --> 00:04:48,747 Tato, mogę spytać, 94 00:04:48,830 --> 00:04:52,250 dlaczego ona leży na środku salonu? 95 00:04:52,334 --> 00:04:55,337 Zostawię ją tu, aż znajdzie się na nią miejsce w szopie. 96 00:04:55,420 --> 00:04:58,423 Którego zaraz poszukam. 97 00:04:59,007 --> 00:05:00,425 Taki mały żart. 98 00:05:00,509 --> 00:05:04,054 Czy ktoś z was chce może dać nura w tę urokliwą studnię 99 00:05:04,137 --> 00:05:05,847 życia wiecznego? 100 00:05:05,931 --> 00:05:08,600 Pytasz, czy chcemy położyć się w trumnie własnego ojca? 101 00:05:08,683 --> 00:05:10,602 Fajna okazja, co? 102 00:05:10,685 --> 00:05:13,605 Myślę, że mówię w imieniu nas wszystkich… nie. 103 00:05:13,688 --> 00:05:16,775 OK. Więcej dla mnie. 104 00:05:19,903 --> 00:05:22,572 Czyli to tutaj tata padnie trupem. 105 00:05:22,656 --> 00:05:25,659 Powoli się rozkładając. 106 00:05:25,742 --> 00:05:31,540 Skrzynia pełna kości, zębów i resztek włosów taty. 107 00:05:32,207 --> 00:05:35,919 Aż się prosi, że tak to łagodnie ujmę, by ją spalić. 108 00:05:36,002 --> 00:05:38,004 Może powinniśmy do niej wejść. 109 00:05:38,088 --> 00:05:42,217 Tak tylko, żeby pokonać swój lęk? Co w tym strasznego? 110 00:05:42,300 --> 00:05:44,261 Gardzę tym pomysłem. 111 00:05:44,886 --> 00:05:47,138 - Pięć minut na łebka? - Dajemy. 112 00:05:47,222 --> 00:05:48,223 15 MINUT PÓŹNIEJ 113 00:05:50,016 --> 00:05:51,852 Życie przeleciało mi przed oczami. 114 00:05:51,935 --> 00:05:55,355 Moja młodość mi umyka! Prawie całkiem zniknęła. 115 00:05:55,438 --> 00:05:59,067 Ja nic nie widziałam. Tylko ciemność. Nic poza nią! 116 00:05:59,150 --> 00:06:01,987 Ja też niczego nie widziałem. I wszystko zarazem. 117 00:06:02,070 --> 00:06:06,241 Światło, mrok, drzewa, bejsbol, skrobaczki, 118 00:06:06,324 --> 00:06:09,286 miłość, strach, drapaczki. 119 00:06:09,369 --> 00:06:11,788 Wszystko było snem. A przy tym i jawą. 120 00:06:12,747 --> 00:06:13,748 Naucz mnie. 121 00:06:13,832 --> 00:06:16,793 Prosząc o lekcje, już się uczysz. 122 00:06:19,921 --> 00:06:22,632 Super! Cała ściana odmieniona, 123 00:06:22,716 --> 00:06:25,093 a lustra sprawiają, że wnętrze wydaje się większe. 124 00:06:25,176 --> 00:06:26,761 Świetny początek, co? 125 00:06:26,845 --> 00:06:28,763 I zrobiłaś nowe okno! 126 00:06:28,847 --> 00:06:32,225 Nie wiedziałem, że prawdziwa stolarka będzie częścią fazy 1,5. 127 00:06:32,309 --> 00:06:34,644 Samouczek na YouTube nie wydawał się trudny. 128 00:06:34,728 --> 00:06:36,688 Przygotowałam ościeże, wyżłobiłam progi, 129 00:06:36,771 --> 00:06:38,982 wykończyłam je i zamontowałam listwy. 130 00:06:39,065 --> 00:06:42,402 Pozwól, że zamontuję komplement w twojej głowie. Klasa! 131 00:06:42,485 --> 00:06:44,362 Jeśli któreś z nas zapragnie przestrzeni, 132 00:06:44,446 --> 00:06:47,115 otwieramy okno i wychylamy głowy. 133 00:06:47,198 --> 00:06:50,243 Chętnie spróbuję, ale muszę się odlać. 134 00:06:50,327 --> 00:06:53,788 Faza 1,5 rządzi! Po co komu faza druga? 135 00:06:57,584 --> 00:06:58,668 O nie. 136 00:06:58,752 --> 00:07:00,879 Znowu zapomniał zamknąć drzwi. 137 00:07:00,962 --> 00:07:03,214 Nadchodzą dźwięki. Nadchodzą wonie. 138 00:07:05,383 --> 00:07:07,552 Cholera, potrzebuję fazy drugiej. 139 00:07:11,014 --> 00:07:14,851 Idę do Kyle wybrać drewno do remontu. 140 00:07:14,934 --> 00:07:16,144 Przypomnisz, co planujesz? 141 00:07:16,227 --> 00:07:18,021 Nie mamy pieniędzy na sypialnię. 142 00:07:18,104 --> 00:07:22,192 Ale wystarczy na bardzo małe biuro, dla mnie lub dla ciebie, 143 00:07:22,275 --> 00:07:24,235 gdybyśmy potrzebowali przestrzeni. 144 00:07:24,319 --> 00:07:27,447 Chatka podobała mi się wcześniej, teraz też się podoba, 145 00:07:27,530 --> 00:07:30,950 a spodoba się jeszcze bardziej, gdy będę mógł zaszyć się w moim biurze. 146 00:07:31,034 --> 00:07:32,911 - Skarbie! - Nie mogę ci dziś pomóc, 147 00:07:32,994 --> 00:07:35,830 bo mam dziś śniadanie z Cheesecakiem. 148 00:07:35,914 --> 00:07:37,499 Nie ma sprawy, zajmę się tym. 149 00:07:37,582 --> 00:07:39,626 Niedługo będziemy korzystać z minibiura 150 00:07:39,709 --> 00:07:41,836 i dzwonić jak Ari w Ekipie. 151 00:07:41,920 --> 00:07:43,463 Nie możemy znaleźć Vince'a! 152 00:07:43,546 --> 00:07:46,925 Utknął w kostiumie Aquamana i spóźnia się na Teen Choice Awards. 153 00:07:47,008 --> 00:07:48,718 A Turtle nie żyje. 154 00:07:51,971 --> 00:07:54,557 Jeszcze naleśniki czy wszyscy pełni? 155 00:07:54,641 --> 00:07:57,602 Ojcze, nikt nigdy nie jest naprawdę pełen. 156 00:07:57,686 --> 00:08:01,523 Na przykład ta szklanka soku, jest pełna czy pusta? 157 00:08:01,606 --> 00:08:02,691 Pełna. 158 00:08:04,234 --> 00:08:05,860 Pewnie, tato. 159 00:08:05,944 --> 00:08:09,280 Kiedyś myślałam jak ty. To się nazywa dziecięcy umysł. 160 00:08:09,364 --> 00:08:12,450 Chciałbym znowu być dzieckiem. 161 00:08:12,534 --> 00:08:15,870 Budzić się w sypialni z dzieciństwa i nie troszczyć o nic. 162 00:08:15,954 --> 00:08:19,332 Ham, dziś rano obudziłeś się w sypialni z dzieciństwa. 163 00:08:19,416 --> 00:08:20,917 Czasem tak się czuję. 164 00:08:21,000 --> 00:08:24,879 Zaczynam się zastanawiać, czy zapraszanie was do trumny 165 00:08:24,963 --> 00:08:26,339 było najlepszym pomysłem. 166 00:08:26,423 --> 00:08:29,134 Tata zaczyna się zastanawiać. Witaj. 167 00:08:29,217 --> 00:08:32,220 No dobrze. Zakładajcie plecaki. Czas do szkoły. 168 00:08:32,887 --> 00:08:34,556 Szkoła. 169 00:08:34,639 --> 00:08:37,016 Najlepsze lata życia. Chciałbym do nich wrócić. 170 00:08:37,100 --> 00:08:39,436 Mam dobre wieści. Wrócisz do nich za osiem minut. 171 00:08:41,187 --> 00:08:45,525 Masz szczęście, że kręgielnia Teda jest zamknięta. 172 00:08:45,608 --> 00:08:47,027 Ależ to drewno się błyszczy. 173 00:08:47,110 --> 00:08:50,155 Może potrzebujesz przemysłowego dozownika sera do nachos? 174 00:08:50,238 --> 00:08:53,158 - Nie, ale dam znać, jak coś. - Remoncik? 175 00:08:53,241 --> 00:08:56,578 - Jesteś przy nadziei czy masz ciche dni? - To znaczy? 176 00:08:56,661 --> 00:08:58,872 Ludzie zwykle majstrują w domu, 177 00:08:58,955 --> 00:09:01,374 kiedy mają problemy małżeńskie. 178 00:09:01,458 --> 00:09:02,667 Nie mamy problemów. 179 00:09:02,751 --> 00:09:05,211 Nie jesteśmy już w fazie miesiąca miodowego, ale… 180 00:09:05,295 --> 00:09:07,922 - Często kłócicie się z Wolfem? - Nie. 181 00:09:08,006 --> 00:09:11,634 Ciasny metraż mu nie przeszkadza. Nie działam mu nawet na nerwy. 182 00:09:11,718 --> 00:09:14,429 Przez co czuję się winna, bo on mi tak. 183 00:09:14,512 --> 00:09:17,057 Łatwiej zrobić miejsce niż przyznać, że go potrzebuję. 184 00:09:17,140 --> 00:09:18,725 Nie chcę zranić jego uczuć. 185 00:09:18,808 --> 00:09:22,937 Pary potrzebują przestrzeni. Ja i mój pierwszy mąż, Jim Złomiarz, 186 00:09:23,021 --> 00:09:26,691 mieszkaliśmy osiem lat w przyczepie i poszliśmy do sądu rozwodowego. 187 00:09:27,442 --> 00:09:30,070 Wiesz co? Może zamienię biuro na sypialnię, 188 00:09:30,153 --> 00:09:32,113 a lustro na schody. 189 00:09:32,197 --> 00:09:34,032 Dostanę więcej drewna na kredyt? 190 00:09:34,115 --> 00:09:39,245 Dorzucę gratisowy kubek z torem na kręgielni pijącym ser. 191 00:09:39,329 --> 00:09:41,998 I niespodzianka dla naszych uczniów. 192 00:09:42,082 --> 00:09:43,708 Jutro mamy apel 193 00:09:43,792 --> 00:09:46,169 na temat nadużyć finansowych w korporacjach. 194 00:09:46,252 --> 00:09:50,215 Z zespołem a capella z więzienia o minimalnym rygorze, 195 00:09:50,298 --> 00:09:51,758 Malwersacje. 196 00:09:51,841 --> 00:09:54,052 Co robicie po szkole? 197 00:09:54,135 --> 00:09:57,764 Nic, Russell. Po prostu jestem. 198 00:09:57,847 --> 00:09:59,224 Moon, przerażasz mnie. 199 00:09:59,307 --> 00:10:02,393 To dobrze, Russell. To znaczy, że się budzisz. 200 00:10:02,477 --> 00:10:04,729 - Słucham? - Zademonstruję. 201 00:10:06,439 --> 00:10:07,482 Moon! 202 00:10:07,565 --> 00:10:10,235 Rzuciłeś mi popołudniową bułką w tyłek? 203 00:10:10,318 --> 00:10:11,319 Tak. 204 00:10:11,402 --> 00:10:14,948 Możesz zgłosić się do mojego gabinetu po karę. 205 00:10:15,031 --> 00:10:18,451 Ale po co karać mnie, skoro właśnie uratowałem ci życie? 206 00:10:18,535 --> 00:10:21,996 Rzuciłem cię tą bułką. A co, gdybym nie rzucił? 207 00:10:22,080 --> 00:10:26,376 Szedłbyś dalej, potknął się i umoczył sobie golf w zupie. 208 00:10:26,459 --> 00:10:28,753 Po wyjściu na zewnątrz byłoby ci zimno, 209 00:10:28,837 --> 00:10:30,922 więc przeprowadziłbyś się na Florydę. 210 00:10:31,005 --> 00:10:35,802 A po przybyciu na miejsce pożarłby cię aligator. 211 00:10:35,885 --> 00:10:37,554 O nie! Nie mnie! 212 00:10:37,637 --> 00:10:41,516 Zgadza się. Nie ciebie. Bo to się nigdy nie wydarzyło. 213 00:10:41,599 --> 00:10:45,353 Bo rzuciłem w ciebie bułką. Nie ma za co. 214 00:10:46,771 --> 00:10:49,732 Pierwszy raz od miesięcy mam czysty umysł. 215 00:10:49,816 --> 00:10:52,694 Moon, jak mam utrzymać to uczucie? 216 00:10:52,777 --> 00:10:56,364 Dwayne, usiądź. Judy, odwołaj moją piątą lekcję. 217 00:11:00,785 --> 00:11:03,830 Autostop wiezie mnie 218 00:11:03,913 --> 00:11:07,834 Myślę o lasce, którą znałem od lat 219 00:11:07,917 --> 00:11:11,588 Coś w tej muzyce sprawia, że czuję, jakby moje życie toczyło się za szybko. 220 00:11:11,671 --> 00:11:14,591 O tak, The Sandalwood Jam Band to właśnie taki klimat. 221 00:11:14,674 --> 00:11:15,675 Amen. 222 00:11:15,758 --> 00:11:17,635 Nagrali to w '76. 223 00:11:17,719 --> 00:11:20,847 Czternastu chłopaków, a 12 z nich grało na gitarze hawajskiej. 224 00:11:20,930 --> 00:11:21,931 W dechę. 225 00:11:22,015 --> 00:11:23,933 Brzmienie kasety zmusza do mnie myślenia, 226 00:11:24,017 --> 00:11:25,727 kiedy ten świat tak się pogmatwał. 227 00:11:25,810 --> 00:11:28,771 Mówisz, jakbyś sam przechodził kryzys wieku średniego. 228 00:11:28,855 --> 00:11:32,108 Spójrz na tego tam młodego 229 00:11:32,192 --> 00:11:35,278 Nie jesteśmy z ery jego 230 00:11:35,361 --> 00:11:36,654 Kryzys wieku średniego? 231 00:11:36,738 --> 00:11:38,239 Tak, jednego dnia 232 00:11:38,323 --> 00:11:40,617 popijasz piwko na pierwszym ognisku. 233 00:11:40,700 --> 00:11:43,453 A nagle czeka cię operacja kręgosłupa po schyleniu się 234 00:11:43,536 --> 00:11:47,248 nad idealnym modelem kolejki z trasy przez Przełęcz Cumberland. 235 00:11:47,332 --> 00:11:49,709 Tak się właśnie czuję. 236 00:11:49,792 --> 00:11:51,544 Gdzie się podział czas? 237 00:11:51,628 --> 00:11:55,215 Niedawno jadłem jedzenie dla dzieci, teraz jem normalne. 238 00:11:55,298 --> 00:11:56,925 Czaję bazę. 239 00:11:57,008 --> 00:12:00,011 - Earl Grey? - Gdzieś w końcu jest popołudnie. 240 00:12:00,094 --> 00:12:01,596 Dobrze gadasz, kuzynie. 241 00:12:02,805 --> 00:12:04,891 Honeybee! Przepraszam! 242 00:12:04,974 --> 00:12:07,936 Poranne piwkowanie zamieniło się w koktajlowy lunch. 243 00:12:08,019 --> 00:12:10,521 Nim się obejrzałem, byliśmy po trzech martini 244 00:12:10,605 --> 00:12:12,273 i znowu trafiliśmy na tego dachowca. 245 00:12:12,357 --> 00:12:14,943 Poszliśmy za nim… 246 00:12:15,026 --> 00:12:18,029 Hej, Wolf. Witaj w domu! 247 00:12:19,364 --> 00:12:21,115 Upiłem się bardziej, niż myślałem. 248 00:12:21,199 --> 00:12:22,492 Bo są was dwie 249 00:12:22,575 --> 00:12:25,912 i wygląda na to, że brakuje nam całej ściany. 250 00:12:25,995 --> 00:12:30,959 Nic mi nie jest. Ten lodowaty, twardy lód zamortyzował upadek. 251 00:12:36,965 --> 00:12:41,511 - I co myślisz? - No… Co tu się stało, Honeybee? 252 00:12:41,594 --> 00:12:43,513 Myślałem, że masz robić małe biuro. 253 00:12:43,596 --> 00:12:46,182 Tak, ale pomyślałam, że przyda nam się więcej miejsca. 254 00:12:46,266 --> 00:12:48,309 Kyle pozwoliła mi wziąć drewno na kredyt. 255 00:12:48,393 --> 00:12:51,312 Więc zburzyłam tę ścianę, żeby zrobić sypialnię i dodałam schody. 256 00:12:51,396 --> 00:12:55,024 Nie jestem ekspertem, ale czy schody zwykle dokądś nie prowadzą? 257 00:12:55,108 --> 00:12:56,442 To negatywne myślenie. 258 00:12:56,526 --> 00:12:58,820 Powinniśmy to wcześniej omówić. 259 00:12:58,903 --> 00:13:00,989 Omówiliśmy. Pamiętasz? Faza druga. 260 00:13:01,072 --> 00:13:03,533 To jest jak faza czwarta lub piąta, 261 00:13:03,616 --> 00:13:06,077 albo dowolna inna, do której bierze się ekipę. 262 00:13:06,160 --> 00:13:09,038 Wolf, zajmę się tym! Muszę obejrzeć tylko kilka samouczków. 263 00:13:09,122 --> 00:13:11,833 Dobrze, ale jest już bardzo późno a mi jest bardzo zimno. 264 00:13:11,916 --> 00:13:14,335 Przyszedłeś akurat, jak miałam rozwiesić plandekę. 265 00:13:14,419 --> 00:13:17,171 Dobra. Kimniemy się, 266 00:13:17,255 --> 00:13:19,382 - a rano coś wymyślimy. - Świetnie. 267 00:13:20,967 --> 00:13:23,886 Dawno nie robiliśmy podwójnego burrito. Super, co? 268 00:13:34,022 --> 00:13:36,983 Jak mamy odrabiać lekcje, 269 00:13:37,066 --> 00:13:39,027 skoro czas w ogóle nie istnieje? 270 00:13:39,110 --> 00:13:40,445 SZKOŁA W LONE MOOSE KRONIKA 271 00:13:40,528 --> 00:13:41,529 Dziewiąta klasa. 272 00:13:41,612 --> 00:13:43,948 Świat należał do mnie. 273 00:13:45,116 --> 00:13:46,701 Wolf! 274 00:13:48,036 --> 00:13:49,203 KLAWE KAPELUSZE 275 00:13:51,414 --> 00:13:52,540 Kozak. 276 00:13:59,088 --> 00:14:00,506 O nie! Wrony. 277 00:14:00,923 --> 00:14:02,341 Moje piękne pośladki! 278 00:14:03,426 --> 00:14:05,303 Możesz wejść na audiencję. 279 00:14:07,180 --> 00:14:09,474 Czego sobie życzysz, moje dziecko? 280 00:14:09,557 --> 00:14:11,309 Moi rodzice umówili nas 281 00:14:11,392 --> 00:14:13,728 na „rodzinny wypad” w ten weekend. 282 00:14:13,811 --> 00:14:15,229 Potrzebuję cudu. 283 00:14:15,313 --> 00:14:17,899 Możesz położyć ofiarę przy muszli. 284 00:14:17,982 --> 00:14:19,817 To dwa kilo krówek. 285 00:14:19,901 --> 00:14:21,527 - Jaki smak? - Masło orzechowe. 286 00:14:21,611 --> 00:14:22,987 Twój cud się ziści. 287 00:14:25,448 --> 00:14:28,201 Moon, nie możesz korzystać z toalety dla swojej sekty. 288 00:14:28,284 --> 00:14:31,496 Jest sala konferencyjna w bibliotece, ale musisz ją zarezerwować. 289 00:14:31,579 --> 00:14:35,041 A teraz marsz na pierwszą lekcję. Mój mózg zaraz eksploduje. 290 00:14:35,124 --> 00:14:37,710 Nigdy nie należał do ciebie. 291 00:14:37,794 --> 00:14:39,253 Już was tu nie ma! 292 00:14:41,464 --> 00:14:43,007 Wilk. 293 00:14:43,091 --> 00:14:45,718 - Wilk. - Co? 294 00:14:45,802 --> 00:14:49,472 Nie mówię o tobie. W naszym domu jest prawdziwy wilk. 295 00:14:52,016 --> 00:14:53,518 Czy to dobry moment, 296 00:14:53,601 --> 00:14:56,187 by ci powiedzieć, że przeholowałaś z tym remontem? 297 00:14:56,270 --> 00:14:57,480 Raczej nie. 298 00:14:57,563 --> 00:15:00,233 To powiem ci później. Mam nadzieję, że nie w niebie. 299 00:15:00,316 --> 00:15:02,401 Co robimy? 300 00:15:02,485 --> 00:15:04,654 Musimy rozpiąć ten śpiwór. 301 00:15:04,737 --> 00:15:06,948 Kurczę! Zamek się zaciął! 302 00:15:08,032 --> 00:15:09,200 Plan jest taki. 303 00:15:09,283 --> 00:15:13,496 Powoli staczamy się z łóżka i cichcem przeczołgamy do łazienki. 304 00:15:13,579 --> 00:15:14,997 - Robi się. - Na trzy. 305 00:15:15,081 --> 00:15:17,500 Raz, dwa, trzy. 306 00:15:18,084 --> 00:15:19,710 Czołgaj się, czołgaj się. 307 00:15:19,794 --> 00:15:21,295 Aż się mi język zaplątał. 308 00:15:28,261 --> 00:15:30,304 Przepraszam, Wolf. 309 00:15:30,388 --> 00:15:34,267 Nie powinnam była burzyć tej ściany i dodawać schodów donikąd. 310 00:15:34,350 --> 00:15:36,894 Co się z tobą dzieje? 311 00:15:36,978 --> 00:15:40,064 Uwielbiałam tę chatkę. 312 00:15:40,148 --> 00:15:41,983 I chciałam być z tobą cały czas. 313 00:15:42,066 --> 00:15:45,111 Ale przez ostatnie miesiące niektóre rzeczy, które mówisz, 314 00:15:45,194 --> 00:15:48,364 robisz i wydajesz z siebie, były irytujące. 315 00:15:48,447 --> 00:15:50,324 Więc zniszczyłaś dom, 316 00:15:50,408 --> 00:15:52,743 - żeby mnie ukarać? - Zniszczyłam go przypadkiem, 317 00:15:52,827 --> 00:15:55,163 nie chciałam mówić, że się wkurzam, 318 00:15:55,246 --> 00:15:58,124 bo ty nigdy nie wkurzasz się na mnie. 319 00:15:58,207 --> 00:16:01,669 - Co? Ciągle się na ciebie wkurzam. - Naprawdę? 320 00:16:01,752 --> 00:16:03,337 - Tak! - Kiedy? 321 00:16:03,963 --> 00:16:07,300 Kiedy zasłaniasz mi widok na pocieszne wybryki Pana Fasoli. 322 00:16:07,383 --> 00:16:09,218 Gdy zniszczyłaś mój 2000-częściowy 323 00:16:09,302 --> 00:16:11,846 zestaw LEGO Sam w domu. 324 00:16:13,347 --> 00:16:16,225 Czy mam wspominać bąki? 325 00:16:20,771 --> 00:16:24,358 Aż tak cię wkurzam? Tak się cieszę! 326 00:16:24,442 --> 00:16:27,945 Wierz lub nie, ale jestem też wkurzony teraz. 327 00:16:28,029 --> 00:16:31,324 I to od wielu dni. 328 00:16:33,117 --> 00:16:34,118 W porządku. 329 00:16:34,202 --> 00:16:35,703 - Pomocy! - Pomocy! 330 00:16:35,786 --> 00:16:37,455 Wynoś się stąd! 331 00:16:37,538 --> 00:16:40,374 - To twój tata! - Wolf? Honeybee? 332 00:16:40,458 --> 00:16:42,543 Co tu się dzieje? 333 00:16:42,627 --> 00:16:44,921 Weszliśmy w drugą fazę dorosłości. 334 00:16:47,715 --> 00:16:48,716 KLJKA 335 00:16:48,799 --> 00:16:52,303 Wszystkie utwory grali na żywo. Bez autotune'a i cyfrowych szlifów. 336 00:16:52,386 --> 00:16:56,140 Czternastu gości grających muzę z czystej frajdy. 337 00:16:56,224 --> 00:16:59,435 - Jak z innej planety. - O tak. 338 00:16:59,518 --> 00:17:02,647 Ta piękna bryka to najlepszy zakup w moim życiu. 339 00:17:02,730 --> 00:17:04,774 W końcu nabrało sensu. 340 00:17:04,857 --> 00:17:06,609 Wiem, co mówisz. 341 00:17:06,692 --> 00:17:09,737 Chcesz usiąść za kierownicą i odpalić tego Falcona? 342 00:17:09,820 --> 00:17:11,447 No pewa. 343 00:17:11,530 --> 00:17:13,574 Na ukończenie testu macie 30 minut. 344 00:17:13,658 --> 00:17:17,536 I proszę, bez rysunków umięśnionych królików. 345 00:17:17,620 --> 00:17:18,996 Wiecie, o kim mówię. 346 00:17:20,623 --> 00:17:22,458 Co tu się dzieje? 347 00:17:22,541 --> 00:17:25,544 Moon powiedział, że testy są nieważne, więc nie musimy ich zdawać. 348 00:17:25,628 --> 00:17:27,255 Moon? To prawda? 349 00:17:27,338 --> 00:17:31,259 - Jedynym prawdziwym testem jest życie. - O Boże. 350 00:17:31,342 --> 00:17:35,429 Moon mówi, że to wszechświat jest naszym nauczycielem. 351 00:17:35,513 --> 00:17:39,350 I tylko on może nam stawiać wyzwania. 352 00:17:39,433 --> 00:17:42,311 Judy, co ty robisz na matematyce w piątej klasie? 353 00:17:42,395 --> 00:17:46,816 W końcu zadajesz właściwe pytania. Co my tu w ogóle robimy? 354 00:17:46,899 --> 00:17:51,612 Liczy się tylko powiększanie stada i niesienie światła tym, 355 00:17:51,696 --> 00:17:53,823 którzy cierpią w cieniu. 356 00:17:53,906 --> 00:17:56,367 Ku światłu. Na salę! 357 00:17:56,450 --> 00:17:58,661 - Na salę. - Na salę. 358 00:17:58,744 --> 00:18:01,789 Na salę. 359 00:18:02,582 --> 00:18:05,710 A ja im kupuję przybory szkolne. 360 00:18:05,793 --> 00:18:08,671 O ja cię. Kapitalny. Kapitalny! 361 00:18:08,796 --> 00:18:11,882 Wampów cel to na nas łowy 362 00:18:11,966 --> 00:18:15,136 Wampów cel to wejść nam na głowy 363 00:18:16,012 --> 00:18:18,264 Kuszą nas przez cały czas 364 00:18:18,889 --> 00:18:24,687 Zanim się obejrzysz Już wampów dzieci masz 365 00:18:24,770 --> 00:18:29,275 Ma tytuł Wampy. Kolesie mieli już siebie dosyć. 366 00:18:29,358 --> 00:18:30,526 Ich utwór przestrzega 367 00:18:30,610 --> 00:18:34,196 przed ucieczką do rajów podatkowych dla prywatnych korzyści. 368 00:18:34,280 --> 00:18:36,907 Znacie ich doskonale z poprzednich lat, 369 00:18:36,991 --> 00:18:39,160 przed wami Malwersacje! 370 00:18:39,243 --> 00:18:40,745 Hura! 371 00:18:40,828 --> 00:18:45,291 Raje, moje raje podatkowe 372 00:18:46,459 --> 00:18:48,461 Przygotujcie się na prawdę. 373 00:18:49,920 --> 00:18:52,840 Ręczna skrzynia! Zawsze ciekawiło mnie, jak działa. 374 00:18:52,923 --> 00:18:54,133 Nie, to… 375 00:18:54,216 --> 00:18:57,178 Moon, to apel tylko dla wyższych klas. 376 00:18:57,261 --> 00:19:00,431 Nie ma żadnych klas. Jest tylko… 377 00:19:08,439 --> 00:19:10,900 Szybko! Wiejemy stąd. 378 00:19:10,983 --> 00:19:14,070 Szlag! Co roku to samo. 379 00:19:14,153 --> 00:19:17,531 - Prawie zginąłem! - Jak my wszyscy! 380 00:19:17,615 --> 00:19:20,368 Dlaczego zachowuję się, jakbym coś wiedział? 381 00:19:20,451 --> 00:19:22,370 Mam dziesięć lat, jestem idiotą. 382 00:19:22,453 --> 00:19:25,706 I dlaczego za tobą wszędzie łażę? Jesteś idiotą! 383 00:19:25,790 --> 00:19:27,667 Co ja sobie myślałem? 384 00:19:27,750 --> 00:19:29,669 Nie jestem smutnym facetem w średnim wieku. 385 00:19:29,752 --> 00:19:32,171 Jestem nastolatkiem, który ma przed sobą całe życie. 386 00:19:33,005 --> 00:19:35,216 Muszę znaleźć sobie kumpli w swoim wieku. 387 00:19:37,343 --> 00:19:39,512 Przepraszam, że zniszczyłam twój domek, Beef. 388 00:19:39,595 --> 00:19:41,597 Nie chciała mi mówić, że ją wkurzam. 389 00:19:41,681 --> 00:19:43,474 Jakbym tego nie wiedział. 390 00:19:43,557 --> 00:19:46,310 Ja też go wkurzam. Czy to nie świetna wiadomość? 391 00:19:46,394 --> 00:19:49,939 Tak. Irytacja przez małżonka to przywilej. 392 00:19:50,022 --> 00:19:52,775 Ja nie zdążyłem się znudzić twoją matką. 393 00:19:52,858 --> 00:19:55,778 Wasza irytacja jest piękna. 394 00:19:55,861 --> 00:19:58,280 Jak we Wszyscy kochają Raymonda. Albo w Smorkach. 395 00:19:58,364 --> 00:20:02,326 Gruby i Smorczyca zawsze się dogadują. 396 00:20:02,410 --> 00:20:04,662 Nawet gdy ostro nasmorczą. 397 00:20:04,745 --> 00:20:08,332 Znam kogoś, kto zna się na naprawach, 398 00:20:08,416 --> 00:20:10,418 mógłby dokończyć wam piętro. 399 00:20:10,501 --> 00:20:15,715 To ja. Ale obiecajcie, że następnym razem, gdy będziecie potrzebować więcej miejsca, 400 00:20:15,798 --> 00:20:17,383 nie zniszczycie domku. 401 00:20:17,466 --> 00:20:20,803 Zgoda. Nie chcę zmieniać tematu, ale możemy porozmawiać 402 00:20:20,886 --> 00:20:22,346 o trumnie w salonie? 403 00:20:22,430 --> 00:20:25,975 Tato, w końcu wyhaczyłeś Spartański Sen Wieczny? 404 00:20:26,058 --> 00:20:29,061 Mogę go osiodłać i pokłusować wokół zagrody? 405 00:20:29,145 --> 00:20:33,107 Śmiało, uderzaj. Tylko nie podjadaj w środku. 406 00:20:33,733 --> 00:20:36,986 Dobra, kochani. Przygotujcie się na wielką premierę. 407 00:20:37,069 --> 00:20:38,529 I na ucztę zmysłów. 408 00:20:38,612 --> 00:20:41,198 Nie licząc taty, bo to on odwalił większość roboty. 409 00:20:41,282 --> 00:20:42,450 No proszę. 410 00:20:42,533 --> 00:20:43,826 Jest piękny! 411 00:20:43,909 --> 00:20:47,121 A teraz chodźmy na kolację do naszego nowego domku. 412 00:20:47,204 --> 00:20:48,622 Mamy miejsce dla wszystkich. 413 00:20:48,706 --> 00:20:50,916 Skarbie, poczekaj. Chcę ci coś powiedzieć. 414 00:20:51,000 --> 00:20:52,209 Okej. 415 00:20:52,293 --> 00:20:54,712 Czasami mnie wkurzasz. 416 00:20:56,088 --> 00:20:58,674 Ty mnie też. Bardzo. 417 00:21:01,469 --> 00:21:03,763 Jestem Barry z Trumnoramy i z radością pochowam cię 418 00:21:03,846 --> 00:21:05,431 w jednej z naszych trumien. 419 00:21:05,514 --> 00:21:07,683 Nasze ceny są tak niskie, że powiesz: 420 00:21:07,767 --> 00:21:09,727 wyrazy współczucia z powodu twojej straty”. 421 00:21:09,810 --> 00:21:12,980 Mamy takie cudeńka jak Wieczny Grotołaz, Smokingowy Sen 422 00:21:13,063 --> 00:21:15,649 czy Excalibur z wyjmowanym mieczem. Ponadto w ofercie: 423 00:21:15,733 --> 00:21:18,402 Zaspana Susan, Posępny Roger, Ostatni Kęs, 424 00:21:18,486 --> 00:21:20,821 Piętrus, Duża Czarna, 425 00:21:20,905 --> 00:21:24,366 Taryfa Truposza, Ciuchcia do Nieba i wiele innych. 426 00:21:24,450 --> 00:21:27,536 A jeśli wykażesz, że nasze ceny są wyższe niż u konkurencji, 427 00:21:27,620 --> 00:21:28,704 pochowam cię gratis! 428 00:21:34,919 --> 00:21:36,921 Napisy: Piotr Leszczyński 429 00:21:37,305 --> 00:22:37,619 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm