1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
2
00:00:25,400 --> 00:00:26,401
Losie.
3
00:00:30,238 --> 00:00:33,074
Stoję w galerii i trzymam twoją pieczęć.
4
00:00:35,910 --> 00:00:37,412
Chcę z tobą pomówić.
5
00:00:39,456 --> 00:00:42,417
Jeśli zezwolisz swemu bratu na wizytę.
6
00:00:46,463 --> 00:00:49,674
{\an8}ROZDZIAŁ 17: CZAS I NOC
7
00:00:53,553 --> 00:00:56,222
Zakładam, że nie zdziwiło cię
moje przybycie.
8
00:00:57,432 --> 00:00:58,433
Nie.
9
00:01:05,565 --> 00:01:08,443
Ostatnim razem poprosiłem cię o radę.
10
00:01:11,154 --> 00:01:12,572
A potem ją zignorowałem.
11
00:01:15,366 --> 00:01:16,493
Mimo to…
12
00:01:18,078 --> 00:01:19,996
chcę znów prosić cię o radę.
13
00:01:23,583 --> 00:01:25,251
Przelałem rodzinną krew.
14
00:01:29,047 --> 00:01:31,800
- Mój syn błagał, żebym go zabił.
- Wiem.
15
00:01:33,676 --> 00:01:35,678
I w myśl starego prawa, mojry…
16
00:01:35,762 --> 00:01:38,014
Nie możesz ich tak nazywać.
17
00:01:41,434 --> 00:01:45,188
Boginie zemsty,
które nazywamy Paniami Łaskawymi,
18
00:01:45,271 --> 00:01:46,940
żeby ich nie urazić…
19
00:01:49,901 --> 00:01:53,655
niedługo zażądają, żebym umarł
w ramach kary za moją zbrodnię.
20
00:01:57,575 --> 00:02:00,078
Zasługuję na śmierć za to, co zrobiłem.
21
00:02:01,788 --> 00:02:05,208
Ale muszę pamiętać o mojej krainie.
O jej mieszkańcach.
22
00:02:07,585 --> 00:02:08,920
I nie chcę umierać.
23
00:02:11,548 --> 00:02:12,382
Nie.
24
00:02:16,302 --> 00:02:17,303
Bracie mój.
25
00:02:19,305 --> 00:02:20,890
Powiedz mi, co mam robić,
26
00:02:20,974 --> 00:02:23,810
a tym razem to zrobię, przysięgam.
27
00:02:26,479 --> 00:02:28,314
Albo powiedz, co ma nadejść.
28
00:02:30,316 --> 00:02:32,861
Powiedz, co jest zapisane
w twojej księdze.
29
00:02:38,199 --> 00:02:41,911
Możesz zobaczyć to na własne oczy,
jeśli sobie tego życzysz.
30
00:03:01,014 --> 00:03:05,310
O naszym losie decydują nasze czyny.
31
00:03:08,605 --> 00:03:09,939
A co z przeznaczeniem?
32
00:03:11,524 --> 00:03:13,359
Jeśli pisane jest mi umrzeć…
33
00:03:13,443 --> 00:03:16,029
To jest pytanie do mojr.
34
00:03:33,588 --> 00:03:34,797
Proszę bardzo.
35
00:03:36,007 --> 00:03:37,091
Gotowa dla ciebie.
36
00:03:38,134 --> 00:03:40,136
Muszę to dokończyć, kochana.
37
00:03:41,512 --> 00:03:44,265
Ja też nigdy nie lubiłam początków.
38
00:03:44,766 --> 00:03:46,809
Są strasznie zagmatwane.
39
00:03:47,852 --> 00:03:50,813
Ale dobrym zakończeniem
nigdy nie pogardzę.
40
00:03:58,655 --> 00:04:00,823
Kiedy ostatnio mieliśmy gościa?
41
00:04:01,741 --> 00:04:03,618
- Pozbędę się go.
- Nie trzeba.
42
00:04:04,702 --> 00:04:05,745
Ja pójdę.
43
00:04:13,419 --> 00:04:14,420
Morfeusz.
44
00:04:15,129 --> 00:04:16,798
Bądźcie pozdrowione, panie.
45
00:04:17,632 --> 00:04:19,259
Patrzcie, siostry.
46
00:04:19,842 --> 00:04:21,010
To Król Snów.
47
00:04:22,053 --> 00:04:23,346
U naszych drzwi.
48
00:04:24,305 --> 00:04:25,807
Ale przecięłaś jego nić.
49
00:04:26,641 --> 00:04:29,435
Czasem nie od razu to zauważają.
50
00:04:30,144 --> 00:04:31,813
Proszę, wejdź.
51
00:04:35,024 --> 00:04:37,568
Ostatnio wezwałem was do Śnienia.
52
00:04:38,528 --> 00:04:41,322
Żeby było uczciwie,
tym razem przychodzę do was.
53
00:04:42,365 --> 00:04:43,741
Przyniosłem dary.
54
00:04:49,956 --> 00:04:50,957
Wino.
55
00:04:54,544 --> 00:04:56,087
Trochę ziół.
56
00:04:58,756 --> 00:05:02,844
I świętego dla Hekate.
57
00:05:03,469 --> 00:05:04,971
Jest śliczny.
58
00:05:05,555 --> 00:05:07,640
Przeuroczo wygląda.
59
00:05:08,141 --> 00:05:10,059
Zupełnie jak lunch.
60
00:05:10,560 --> 00:05:11,978
Nie jest do jedzenia.
61
00:05:12,061 --> 00:05:13,229
Jeszcze nie.
62
00:05:14,397 --> 00:05:17,692
Ale to nie są dary,
nieprawdaż, Władco Snów?
63
00:05:17,775 --> 00:05:18,985
To łapówki.
64
00:05:19,986 --> 00:05:21,487
To ofiary.
65
00:05:22,155 --> 00:05:25,908
Miałeś nadzieję zastać nas
w formie Pań Łaskawych?
66
00:05:26,409 --> 00:05:28,453
Przyszedłeś się poddać?
67
00:05:29,162 --> 00:05:31,331
A może liczysz na amnestię?
68
00:05:33,082 --> 00:05:35,460
Nie przyszedłem błagać o swoje życie,
69
00:05:35,543 --> 00:05:37,503
tylko życie tych, którym służę.
70
00:05:38,588 --> 00:05:40,423
Mam obowiązki.
71
00:05:40,506 --> 00:05:41,841
My również.
72
00:05:42,675 --> 00:05:46,054
Jeśli ktoś prosi nas,
żebyśmy pomściły zbrodnię krwi,
73
00:05:46,137 --> 00:05:47,597
prawo nam to nakazuje.
74
00:05:47,680 --> 00:05:51,351
Ale do tego czasu nie możemy nic zrobić.
75
00:05:51,434 --> 00:05:53,019
A jeśli nikt nie poprosi?
76
00:05:53,102 --> 00:05:54,729
Dlaczego?
77
00:05:54,812 --> 00:05:56,689
Bo nie masz wrogów?
78
00:05:57,398 --> 00:06:01,152
A jego matka, Kaliope?
Albo Lucyfer, Gwiazda Zaranna?
79
00:06:01,235 --> 00:06:05,490
Pożądanie przysięgło kiedyś,
że skłoni cię do przelania rodzinnej krwi.
80
00:06:05,990 --> 00:06:07,116
Zapomniałam o tym.
81
00:06:07,200 --> 00:06:08,159
Kto jeszcze?
82
00:06:08,242 --> 00:06:10,119
Lista, jak to mówią,
83
00:06:11,120 --> 00:06:12,455
jest nieskończona.
84
00:06:12,538 --> 00:06:15,458
Twoja zbrodnia zostanie pomszczona.
85
00:06:15,541 --> 00:06:17,168
Nie ma ucieczki,
86
00:06:17,960 --> 00:06:18,961
gołąbku.
87
00:06:20,296 --> 00:06:23,383
Wszystkie drogi prowadzą
do królestwa twojej siostry.
88
00:06:24,092 --> 00:06:25,426
Być może jutro.
89
00:06:26,344 --> 00:06:28,221
Być może za tysiąc lat.
90
00:06:28,304 --> 00:06:31,516
Przygotuj się więc, Śnie.
91
00:06:35,103 --> 00:06:37,397
Nadchodzi koniec.
92
00:06:52,036 --> 00:06:54,914
Przestań, Rich.
Nie przeczytam tego. To żart.
93
00:06:54,997 --> 00:06:55,998
Wcale nie.
94
00:06:57,708 --> 00:07:01,712
„Papież dopuszcza kobiety do kapłaństwa”.
Ty to napisałeś?
95
00:07:01,796 --> 00:07:04,382
Nie ja. On.
96
00:07:08,511 --> 00:07:13,141
{\an8}PAPIEŻ DOPUSZCZA KOBIETY DO KAPŁAŃSTWA
97
00:07:14,225 --> 00:07:15,560
Ja pierdolę.
98
00:07:25,528 --> 00:07:26,737
Wasza Świątobliwość.
99
00:07:30,450 --> 00:07:31,868
Możemy porozmawiać?
100
00:07:37,290 --> 00:07:39,667
Dołączysz do nas, kardynale Visconti?
101
00:07:44,547 --> 00:07:45,798
Witaj, Puku.
102
00:07:49,385 --> 00:07:50,344
Loki.
103
00:07:52,138 --> 00:07:53,181
Co nas zdradziło?
104
00:07:53,264 --> 00:07:54,640
Może globalny chaos.
105
00:07:54,724 --> 00:07:55,892
Globalna reforma.
106
00:07:56,476 --> 00:07:57,643
Mocno zaległa.
107
00:07:57,727 --> 00:08:00,480
Ale Puk wywołuje chaos bardzo szlachetnie.
108
00:08:01,063 --> 00:08:02,773
Zainspirował Szekspira.
109
00:08:03,900 --> 00:08:05,193
Czyżby?
110
00:08:06,527 --> 00:08:08,196
A wy dwaj nawiązaliście…
111
00:08:09,572 --> 00:08:10,781
współpracę?
112
00:08:12,617 --> 00:08:16,954
Można by pomyśleć, że między oszustami
nie wypali, ale wypaliła.
113
00:08:17,038 --> 00:08:18,998
Właśnie dlatego wypaliła.
114
00:08:19,081 --> 00:08:21,876
Nie powielamy błędów większości par.
115
00:08:21,959 --> 00:08:24,003
Wiemy, że nie możemy sobie ufać.
116
00:08:25,588 --> 00:08:28,758
Tak każdy dzień jest niespodzianką
i nikt nie cierpi.
117
00:08:28,841 --> 00:08:30,843
- A Jego Świątobliwość?
- Lubimy go.
118
00:08:31,636 --> 00:08:33,554
Nie jest martwy. Śpi.
119
00:08:33,638 --> 00:08:35,556
Magiczny pył działa jak złoto.
120
00:08:35,640 --> 00:08:39,393
Lepiej go obudźcie.
Wkrótce mogę cię potrzebować.
121
00:08:42,021 --> 00:08:43,189
O co chodzi?
122
00:08:44,565 --> 00:08:48,444
Lord Morfeusz
pomógł mi uciec z więzienia Odyna.
123
00:08:48,528 --> 00:08:51,739
I teraz mam wobec niego dług.
124
00:08:53,241 --> 00:08:55,868
A jaki dokładnie?
125
00:08:55,952 --> 00:08:57,578
Jeszcze mi nie powiedział,
126
00:08:57,662 --> 00:09:02,041
ale podejrzewam, że ma coś wspólnego
z pogłoską o jego rychłej śmierci.
127
00:09:02,708 --> 00:09:04,210
Kiedy ona nastąpi?
128
00:09:04,293 --> 00:09:05,962
To nie zależy ode mnie.
129
00:09:06,754 --> 00:09:08,464
Czyli mam po prostu…
130
00:09:09,382 --> 00:09:13,261
rzucić wszystko, kiedy tylko Panie Łaskawe
zdecydują, że już czas.
131
00:09:13,344 --> 00:09:16,055
Taką umowę zawarłeś
w zamian za swoją wolność.
132
00:09:16,138 --> 00:09:18,558
Ale to nie jest wolność.
133
00:09:19,934 --> 00:09:21,060
Ani dla mnie,
134
00:09:22,228 --> 00:09:23,145
ani dla ciebie.
135
00:09:24,480 --> 00:09:28,901
Po co marnować resztę życia,
Śnie, szykując się na śmierć?
136
00:09:29,569 --> 00:09:31,862
Dlaczego nie zwolnić siebie
137
00:09:32,655 --> 00:09:33,656
oraz mnie
138
00:09:34,323 --> 00:09:35,741
od odpowiedzialności?
139
00:09:40,580 --> 00:09:41,872
Mam swoje obowiązki.
140
00:09:43,082 --> 00:09:44,917
I na mocy naszej umowy
141
00:09:45,001 --> 00:09:46,210
ty masz je również.
142
00:09:46,794 --> 00:09:48,796
Pożałujesz, że mi to powierzyłeś.
143
00:09:49,380 --> 00:09:51,924
W mojej naturze nie leży…
144
00:09:53,551 --> 00:09:54,552
spolegliwość.
145
00:09:54,635 --> 00:09:57,221
Przez swoją naturę trafiłeś do więzienia.
146
00:09:57,305 --> 00:10:01,517
Jeśli nie chcesz tam wrócić,
to kiedy przyjdzie czas,
147
00:10:02,435 --> 00:10:04,604
wykonasz moje polecenie.
148
00:10:04,687 --> 00:10:06,606
Możesz nas zostawić, Puku?
149
00:10:08,941 --> 00:10:11,027
Mamy z Lokim wiele do omówienia.
150
00:10:15,573 --> 00:10:17,491
Jest kurewsko zadufany w sobie.
151
00:10:17,992 --> 00:10:20,077
Myślę, że jest przerażony.
152
00:10:20,161 --> 00:10:23,164
Współczujesz mu? Bo mi się to nie podoba.
153
00:10:23,664 --> 00:10:25,124
Prosi tylko o przysługę.
154
00:10:25,207 --> 00:10:26,834
Chodzi o zasadę.
155
00:10:27,710 --> 00:10:29,170
Jestem bogiem chaosu.
156
00:10:29,253 --> 00:10:31,130
Też mam swoje obowiązki.
157
00:10:31,213 --> 00:10:34,050
Szkodzić jak największej liczbie osób.
158
00:10:34,133 --> 00:10:36,218
Naświetlać ludzką hipokryzję.
159
00:10:36,302 --> 00:10:39,889
Tak, to już lepiej.
Żeby każdy mógł być tak wolny jak my.
160
00:10:40,389 --> 00:10:42,016
Tyle że nie jesteśmy wolni.
161
00:10:44,018 --> 00:10:45,269
Ja nie jestem wolny.
162
00:10:47,480 --> 00:10:48,814
Przez Sen.
163
00:10:49,774 --> 00:10:50,941
No cóż.
164
00:10:51,984 --> 00:10:53,778
Wciąż możesz go wkurwić.
165
00:10:54,487 --> 00:10:55,988
To mi się podoba.
166
00:10:57,365 --> 00:11:00,326
- Jaki masz pomysł?
- Dobra, posłuchaj.
167
00:11:01,744 --> 00:11:06,457
Mógłbyś zrobić dokładnie to,
o co cię prosił.
168
00:11:06,540 --> 00:11:08,751
Słuchałeś przez ostatnie dwie minuty?
169
00:11:08,834 --> 00:11:11,003
Ale… zrobić to teraz.
170
00:11:12,338 --> 00:11:14,006
Nie czekaj, aż powie kiedy.
171
00:11:14,090 --> 00:11:15,549
Zrób to teraz i już.
172
00:11:15,633 --> 00:11:18,761
Daj mu to, czego chce,
ale nie kiedy tego nie chce.
173
00:11:18,844 --> 00:11:23,557
Spełnisz swój obowiązek, ale tak,
by przysporzyć Snowi więcej kłopotów.
174
00:11:25,184 --> 00:11:26,227
Wiesz,
175
00:11:27,728 --> 00:11:31,399
jeśli się do tego przyłożymy
i zrobimy to porządnie,
176
00:11:31,982 --> 00:11:35,569
to my możemy napuścić na niego
Panie Łaskawe.
177
00:11:37,279 --> 00:11:41,242
I w końcu będę wolny.
178
00:11:48,290 --> 00:11:51,502
Jeśli przyjdą Panie Łaskawe,
to jak się obronimy?
179
00:11:51,585 --> 00:11:53,546
Może zbudujemy mur?
180
00:11:53,629 --> 00:11:54,505
Mur?
181
00:11:55,005 --> 00:11:56,465
Mur obronny.
182
00:11:56,549 --> 00:11:59,176
Wokół zamku czy całego królestwa?
183
00:11:59,260 --> 00:12:01,303
Wszystko jedno. Obu.
184
00:12:01,387 --> 00:12:04,557
Spokojnie, młoda.
Nie ty będziesz musiała go budować.
185
00:12:04,640 --> 00:12:05,474
Pomogę ci.
186
00:12:05,558 --> 00:12:09,353
Nie sądzę, żeby mur
zdołał powstrzymać trzy boginie zemsty.
187
00:12:09,437 --> 00:12:12,440
Jeśli umieścimy na nim strzelców,
może ich spowolni.
188
00:12:12,523 --> 00:12:13,899
Mamy w ogóle strzelców?
189
00:12:14,400 --> 00:12:16,402
- Nie.
- Nawet w armii?
190
00:12:17,820 --> 00:12:19,655
Nie mamy armii?
191
00:12:19,739 --> 00:12:24,326
Zapominasz, że w naszym królestwie
zastępcą władcy jest bibliotekarka.
192
00:12:24,410 --> 00:12:25,745
A u was jest armia?
193
00:12:25,828 --> 00:12:29,165
- Dowodzi nią Tytania i jej zastępczyni.
- To znaczy kto?
194
00:12:29,957 --> 00:12:32,668
Ja. W każdym razie kiedyś tak było.
195
00:12:32,752 --> 00:12:36,255
No to chyba znaleźliśmy
generałkę naszej nowej armii.
196
00:12:36,338 --> 00:12:38,507
Myślałam, że jesteś pacyfistą.
197
00:12:39,008 --> 00:12:42,636
Żołnierz walczy nie dlatego,
że nienawidzi tego, co przed nim,
198
00:12:42,720 --> 00:12:44,889
ale dlatego, że kocha to, co za nim.
199
00:12:45,473 --> 00:12:48,184
- To mam budować mur czy nie?
- Nie.
200
00:12:50,853 --> 00:12:52,521
Nic nie można zrobić.
201
00:12:53,564 --> 00:12:55,191
Wybrałem swojego następcę.
202
00:12:55,274 --> 00:12:56,484
Panie?
203
00:12:56,567 --> 00:12:59,236
Na pewno nie musi do tego dochodzić.
204
00:13:00,237 --> 00:13:02,239
Nazywa się Daniel Hall.
205
00:13:02,782 --> 00:13:04,575
Jest synem Lyty i Hectora.
206
00:13:05,534 --> 00:13:07,828
Pierwsze dziecko poczęte w Śnieniu.
207
00:13:07,912 --> 00:13:12,958
Tak, dobrze pamiętam Daniela,
ale ile może mieć teraz lat?
208
00:13:13,042 --> 00:13:14,502
Nie ma nawet roku.
209
00:13:15,085 --> 00:13:16,670
Ma osiem miesięcy.
210
00:13:16,754 --> 00:13:22,259
Tak, ale z czasem posiądzie moc i bystrość
daleko wykraczające poza moje.
211
00:13:24,386 --> 00:13:25,971
Daniel Hall
212
00:13:27,598 --> 00:13:30,142
będzie nowym Snem z Nieskończonych.
213
00:13:32,978 --> 00:13:34,480
Danielu, dojechaliśmy.
214
00:13:34,563 --> 00:13:35,564
Gotowy?
215
00:13:42,363 --> 00:13:45,115
Panie Walker i Hall, jak przypuszczam.
216
00:13:45,699 --> 00:13:48,619
Nazywam się Paul McGuire.
Zarządzam domem opieki.
217
00:13:48,702 --> 00:13:51,205
Cóż, kiedyś był to dom opieki.
218
00:13:51,288 --> 00:13:54,250
Teraz to pani dom. Dzięki pani prababci.
219
00:13:54,333 --> 00:13:57,503
Jeszcze nie zdecydowałyśmy
o przeprowadzce do Londynu.
220
00:13:57,586 --> 00:13:59,505
- Mam pracę.
- A mój brat szkołę.
221
00:13:59,588 --> 00:14:05,302
Oczywiście, przepraszam.
Bez względu na decyzję dom należy do pani.
222
00:14:06,929 --> 00:14:08,973
Przedstawię paniom pracowników.
223
00:14:18,482 --> 00:14:20,276
Rosie, patrz.
224
00:14:21,277 --> 00:14:22,111
Unity.
225
00:14:22,194 --> 00:14:24,572
Zamówiono go tuż po jej śmierci.
226
00:14:24,655 --> 00:14:28,909
Była naprawdę niezwykłą kobietą.
227
00:14:28,993 --> 00:14:29,827
Poznał ją pan?
228
00:14:29,910 --> 00:14:32,246
Kiedy obudziła się z choroby sennej.
229
00:14:32,329 --> 00:14:35,875
Jak na ironię, tego samego dnia
zapadł na nią mój partner Alex.
230
00:14:35,958 --> 00:14:38,252
- O nie.
- Bardzo mi przykro.
231
00:14:38,335 --> 00:14:39,336
Dziękuję.
232
00:14:40,921 --> 00:14:43,841
Fundacja zgodziła się
zachować mnie jako nadzorcę,
233
00:14:43,924 --> 00:14:46,802
ale oczywiście wyprowadzimy się,
jeśli trzeba.
234
00:14:46,886 --> 00:14:48,679
Nie, proszę, zostańcie.
235
00:14:48,762 --> 00:14:50,806
Nie wiemy, co zrobimy, więc…
236
00:14:50,890 --> 00:14:51,932
To bardzo miłe.
237
00:14:52,016 --> 00:14:54,310
Poza mną i Alexem
238
00:14:54,393 --> 00:14:57,438
jest tu gospodyni, kucharz i lokaj.
239
00:14:57,521 --> 00:15:00,024
Simon, nasz lokaj, przygotowuje pokój.
240
00:15:14,079 --> 00:15:16,582
Przyjechał pan z amerykańskimi gośćmi?
241
00:15:17,458 --> 00:15:19,251
Jestem Simon, lokaj.
242
00:15:20,836 --> 00:15:24,465
Masz bardzo ładną twarz, Simonie.
243
00:15:24,548 --> 00:15:26,258
Mogę ją sobie pożyczyć?
244
00:15:35,935 --> 00:15:37,895
Uniformu też potrzebuję.
245
00:15:58,332 --> 00:16:02,544
Pani Hall, pani Walker,
to nasza gospodyni, pani Shore.
246
00:16:03,128 --> 00:16:05,839
Opiekowałam się też pani prababcią.
247
00:16:05,923 --> 00:16:09,385
Jeśli ten smyk potrzebuje opiekunki,
chętnie się nim zajmę.
248
00:16:10,010 --> 00:16:13,263
Miałam nadzieję,
że zjemy dziś kolację w Londynie.
249
00:16:13,847 --> 00:16:15,099
No to postanowione.
250
00:16:15,182 --> 00:16:17,434
Nie chcę od razu zostawiać go samego.
251
00:16:18,727 --> 00:16:20,145
Nie będzie sam.
252
00:16:20,980 --> 00:16:22,106
Będzie z nami.
253
00:16:22,606 --> 00:16:24,441
To Simon, nasz lokaj.
254
00:16:25,401 --> 00:16:26,694
Masz na imię Daniel?
255
00:16:29,571 --> 00:16:30,990
Ja jestem Simon.
256
00:16:31,615 --> 00:16:33,283
Co byś powiedział
257
00:16:34,034 --> 00:16:35,953
na noc spędzoną z nami?
258
00:16:37,871 --> 00:16:41,750
Możemy sprawdzić każdy pokój
w tym wielkim domu.
259
00:16:41,834 --> 00:16:43,043
Miałbyś ochotę?
260
00:16:43,752 --> 00:16:45,796
Mamy nianię elektroniczną.
261
00:16:46,422 --> 00:16:48,090
Simon może ją zainstalować.
262
00:16:48,966 --> 00:16:50,968
Oczywiście, zostawcie to mnie.
263
00:16:55,347 --> 00:16:57,182
No to nie widzę przeszkód.
264
00:16:57,766 --> 00:16:59,768
To co, ruszamy, Danielu?
265
00:16:59,852 --> 00:17:02,312
Ty weź torby, Simon. Ja wezmę dziecko.
266
00:17:02,813 --> 00:17:04,606
Poszukamy twojego pokoju?
267
00:17:05,190 --> 00:17:07,443
Chodź. Idziemy.
268
00:17:26,295 --> 00:17:28,088
Mogę ci jakoś pomóc?
269
00:17:30,591 --> 00:17:32,092
Mogę stworzyć armię?
270
00:17:32,760 --> 00:17:33,886
Nuala.
271
00:17:33,969 --> 00:17:38,307
Jeśli nie, to może poprosisz Tytanię?
Albo Odyna? Albo swoje rodzeństwo?
272
00:17:40,601 --> 00:17:44,021
Mógłbym mieć najlepszą,
najpotężniejszą armię świata.
273
00:17:45,731 --> 00:17:47,733
Z tobą na czele na pewno bym miał.
274
00:17:51,070 --> 00:17:52,905
Ale prawo to prawo.
275
00:17:55,657 --> 00:17:56,784
Kto tak twierdzi?
276
00:17:59,995 --> 00:18:00,954
Nie, ja tylko…
277
00:18:01,830 --> 00:18:03,957
pytam, kto ustanowił te prawa.
278
00:18:04,458 --> 00:18:05,501
Mojry?
279
00:18:06,960 --> 00:18:07,961
Nie.
280
00:18:08,879 --> 00:18:09,922
Los?
281
00:18:10,422 --> 00:18:11,423
Nie.
282
00:18:15,177 --> 00:18:16,804
W takim razie kto?
283
00:18:16,887 --> 00:18:21,683
Bo jeśli jest ktoś,
kto ustanawia te prawa,
284
00:18:21,767 --> 00:18:25,729
to czemu nie możesz wyjaśnić mu,
co się stało?
285
00:18:26,605 --> 00:18:29,858
Albo poprosić o pomoc czy radę?
286
00:18:32,444 --> 00:18:33,779
Ktoś musi zarządzać.
287
00:18:38,742 --> 00:18:40,828
Istnieje ktoś ponad Nieskończonymi.
288
00:18:44,081 --> 00:18:45,207
Kto?
289
00:18:48,919 --> 00:18:51,338
Przed początkiem była Noc.
290
00:18:54,007 --> 00:18:56,593
Noc nie miała granic.
291
00:18:58,554 --> 00:18:59,763
Ani końca.
292
00:19:16,697 --> 00:19:19,658
Na początku był Czas.
293
00:19:21,869 --> 00:19:26,707
Nieustanny rytm,
w którym mogło dochodzić do zdarzeń.
294
00:19:29,042 --> 00:19:31,378
W którym wszystko mogło się stawać.
295
00:19:32,838 --> 00:19:34,673
Mogła istnieć materia.
296
00:19:39,386 --> 00:19:41,346
W tym zjednoczeniu
297
00:19:44,975 --> 00:19:47,269
możliwy stał się wszechświat.
298
00:19:49,104 --> 00:19:50,480
Wszystkie jego wersje.
299
00:19:51,690 --> 00:19:54,067
Istnieją wedle jego życzeń.
300
00:19:55,402 --> 00:19:58,614
Taka jest natura Czasu w jego krainie.
301
00:20:01,700 --> 00:20:02,659
Tak?
302
00:20:06,580 --> 00:20:07,748
Witaj, ojcze.
303
00:20:09,708 --> 00:20:11,001
Czego chcesz?
304
00:20:13,170 --> 00:20:15,339
Przychodzisz tu tylko z prośbami.
305
00:20:16,840 --> 00:20:20,636
Czy syn nie może odwiedzić ojca,
tylko by dobrze mu życzyć?
306
00:20:23,513 --> 00:20:25,891
Oczywiście. Ale nigdy się to nie zdarza.
307
00:20:27,184 --> 00:20:30,896
Spośród moich dzieci tylko Los
o nic mnie nie prosi.
308
00:20:32,314 --> 00:20:33,941
Ale on ma swoją księgę.
309
00:20:35,108 --> 00:20:36,944
O nic mnie nie prosi,
310
00:20:37,027 --> 00:20:39,655
bo dałem mu wszystko,
kiedy się urodził.
311
00:20:40,280 --> 00:20:41,823
Zostawia mnie w spokoju.
312
00:20:42,991 --> 00:20:44,701
Szkoda, że reszta z was nie.
313
00:20:47,621 --> 00:20:49,039
Widziałeś pozostałych?
314
00:20:50,332 --> 00:20:51,583
Nie celowo.
315
00:20:53,794 --> 00:20:56,713
Moje dzieci myślą chyba,
że ponieważ jestem Czasem,
316
00:20:56,797 --> 00:20:59,174
nie mogą marnować mojego czasu.
317
00:21:01,593 --> 00:21:04,304
Twój pobyt tutaj udowadnia,
że tak nie jest.
318
00:21:05,597 --> 00:21:08,767
- Przepraszam, jeśli ci przeszkadzam.
- Przeszkadzasz.
319
00:21:10,602 --> 00:21:13,397
Pozwól mi więc przynajmniej mieć rację.
320
00:21:13,480 --> 00:21:15,315
Czego chcesz, Śnie?
321
00:21:18,819 --> 00:21:20,279
Chcę prosić cię o pomoc.
322
00:21:24,408 --> 00:21:25,742
Moje dziecko nie żyje.
323
00:21:26,535 --> 00:21:27,536
Tak.
324
00:21:28,870 --> 00:21:31,123
Ponieważ przelałeś rodzinną krew.
325
00:21:32,708 --> 00:21:34,376
Ponieważ cierpiał.
326
00:21:35,794 --> 00:21:37,170
Nie mogłem mu odmówić.
327
00:21:38,463 --> 00:21:39,798
Bo jesteś słaby.
328
00:21:41,341 --> 00:21:42,467
I sentymentalny.
329
00:21:43,260 --> 00:21:46,888
Dzieci są uciążliwą konsekwencją miłości.
330
00:21:47,889 --> 00:21:49,558
Wciąż tylko biorą.
331
00:21:53,729 --> 00:21:55,814
Mój syn taki nie był.
332
00:21:59,276 --> 00:22:02,946
Nie prosił cię o interwencję
u Hadesa i Persefony?
333
00:22:03,822 --> 00:22:04,823
Owszem.
334
00:22:05,574 --> 00:22:06,783
Nie interweniowałem,
335
00:22:07,951 --> 00:22:09,244
czego wciąż żałuję.
336
00:22:10,120 --> 00:22:14,833
Prosząc cię, byś zakończył jego życie,
nie wiedział, że tym samym zakończy twoje?
337
00:22:19,338 --> 00:22:21,298
A teraz przychodzisz tutaj,
338
00:22:22,758 --> 00:22:27,054
oczekując, że będę tak samo słaby
wobec ciebie, jak ty wobec swojego syna.
339
00:22:29,973 --> 00:22:31,183
Że ocalę cię…
340
00:22:32,225 --> 00:22:33,435
z miłości.
341
00:22:37,647 --> 00:22:39,649
Ale ja cię nie kocham, Śnie.
342
00:22:45,697 --> 00:22:46,698
Nie.
343
00:22:49,451 --> 00:22:50,452
Wiem o tym.
344
00:22:53,580 --> 00:22:54,581
Czyżby?
345
00:22:56,458 --> 00:22:58,085
Powiedz mi coś, Śnie.
346
00:23:02,339 --> 00:23:03,882
Czy ty kochasz mnie?
347
00:23:15,018 --> 00:23:18,063
Dziecko nie może nic poradzić na to,
że kocha ojca.
348
00:23:19,314 --> 00:23:20,899
Nieważne, kim jest
349
00:23:21,608 --> 00:23:24,319
albo co robi czy czego nie robi.
350
00:23:28,281 --> 00:23:31,076
Nauczyłem się tego od własnego syna.
351
00:23:31,159 --> 00:23:32,661
Krzywdziłem go,
352
00:23:35,122 --> 00:23:36,415
a jednak mnie kochał.
353
00:23:40,085 --> 00:23:41,628
Czy ja krzywdziłem ciebie?
354
00:23:47,717 --> 00:23:49,052
A jednak mnie kochasz.
355
00:23:52,013 --> 00:23:54,891
Wychodzisz przez to na głupca,
nie sądzisz?
356
00:23:59,271 --> 00:24:01,481
Chyba wiedziałem, że mi nie pomożesz.
357
00:24:04,317 --> 00:24:07,154
Przyszedłem tu chyba po to,
żeby ci podziękować.
358
00:24:11,074 --> 00:24:15,203
Za wszystko, co mi dałeś.
Za moje… istnienie.
359
00:24:19,916 --> 00:24:21,418
Każdą jego chwilę.
360
00:24:22,961 --> 00:24:24,296
Nawet tę.
361
00:24:28,216 --> 00:24:30,218
I chyba przyszedłem się pożegnać.
362
00:24:33,388 --> 00:24:35,807
Raczej się już nie zobaczymy.
363
00:24:45,025 --> 00:24:48,612
A gdybym był skłonny ci pomóc, Śnie,
364
00:24:50,697 --> 00:24:52,616
co byś proponował?
365
00:24:55,619 --> 00:24:57,329
Mam cofnąć cię w czasie?
366
00:25:02,042 --> 00:25:04,628
Żebyś mógł pójść do Hadesa
dla swojego syna?
367
00:25:05,754 --> 00:25:08,131
Mogę to dla ciebie zrobić, jeśli chcesz.
368
00:25:13,345 --> 00:25:15,805
Ale Hades odrzuci twoją prośbę.
369
00:25:17,140 --> 00:25:21,102
A twój syn zejdzie pod ziemię
bez względu na to, co zrobisz.
370
00:25:28,068 --> 00:25:30,278
Tylko to mogę ci ofiarować.
371
00:25:31,696 --> 00:25:35,825
Spokój wynikający z wiedzy,
że nie mogło być inaczej.
372
00:25:38,119 --> 00:25:41,581
Nie mogłeś zrobić wtedy niczego,
żeby ocalić swojego syna.
373
00:25:43,166 --> 00:25:45,627
Tak jak nie możesz ocalić teraz siebie.
374
00:25:51,341 --> 00:25:53,927
Ale puste strony w księdze Losu…
375
00:25:56,471 --> 00:25:58,390
Szczegóły twojej śmierci,
376
00:25:58,473 --> 00:26:02,102
jak i kiedy do niej dojdzie,
mogą być jeszcze nienapisane.
377
00:26:02,811 --> 00:26:04,396
Ale możesz być pewien,
378
00:26:05,522 --> 00:26:07,190
że księga Losu ma koniec.
379
00:26:08,817 --> 00:26:10,360
Tak jak i ty.
380
00:26:14,239 --> 00:26:15,407
Zostawię cię już.
381
00:26:18,493 --> 00:26:19,744
Jeszcze raz dziękuję.
382
00:26:25,542 --> 00:26:27,335
Rozmawiałeś z matką?
383
00:26:30,380 --> 00:26:31,381
Nie.
384
00:26:33,675 --> 00:26:35,260
Dlaczego pytasz?
385
00:26:36,553 --> 00:26:39,889
Byliście sobie bliscy.
Myślałem, że może u niej byłeś,
386
00:26:39,973 --> 00:26:43,018
odmówiła ci pomocy,
i dlatego przyszedłeś do mnie.
387
00:26:44,561 --> 00:26:45,562
Nie.
388
00:26:46,730 --> 00:26:48,815
Przyszedłem, bo jesteś moim ojcem.
389
00:26:50,400 --> 00:26:51,735
A ja twoim synem.
390
00:26:56,364 --> 00:26:58,700
Jeśli będziecie rozmawiać, powiedz jej…
391
00:27:02,203 --> 00:27:04,164
Powiedz jej, że o niej myślę.
392
00:27:14,799 --> 00:27:17,969
Czas rozpływa się w ciemności.
393
00:27:21,890 --> 00:27:23,683
Miejscu bez światła.
394
00:27:25,393 --> 00:27:26,936
Bez informacji.
395
00:27:27,687 --> 00:27:30,357
Miejscu niekończącej się nocy.
396
00:27:33,401 --> 00:27:35,570
Czyli wróciłeś do domu
397
00:27:36,696 --> 00:27:38,573
po wszystkich tych latach.
398
00:27:39,574 --> 00:27:41,117
Do ciemności.
399
00:27:45,914 --> 00:27:47,332
Witaj, matko.
400
00:27:49,918 --> 00:27:52,796
Nieładnie, że najpierw nie zadzwoniłeś.
401
00:27:54,005 --> 00:27:56,841
Wiesz, że cenię prywatność
i nie lubię najść.
402
00:27:58,510 --> 00:27:59,928
Jesteśmy w tym podobni.
403
00:28:03,098 --> 00:28:04,391
Jesteś głodny?
404
00:28:05,100 --> 00:28:07,018
Napijesz się wina?
405
00:28:08,019 --> 00:28:10,480
Cóż za nieuprzejma ze mnie gospodyni.
406
00:28:19,155 --> 00:28:21,199
Opowiedz mi o swoim rodzeństwie.
407
00:28:22,075 --> 00:28:23,993
Widuję się tylko z Losem.
408
00:28:24,494 --> 00:28:27,372
Przychodzi i opowiada.
409
00:28:29,332 --> 00:28:30,583
A ta mała?
410
00:28:31,501 --> 00:28:32,502
Maligna.
411
00:28:33,002 --> 00:28:36,464
Tak, czasem widzę, jak się tu zakrada.
412
00:28:36,548 --> 00:28:38,341
Ale się zmieniła.
413
00:28:39,426 --> 00:28:42,345
Nie jestem pewna, czego ode mnie chce.
414
00:28:43,805 --> 00:28:46,474
Chce tego, czego chciała zawsze.
415
00:28:49,310 --> 00:28:50,645
Twojej uwagi.
416
00:28:51,896 --> 00:28:53,314
Twojego zainteresowania.
417
00:28:56,109 --> 00:28:57,110
Twojej miłości.
418
00:29:00,947 --> 00:29:02,073
Byłem u ojca.
419
00:29:03,616 --> 00:29:04,617
Czyżby?
420
00:29:06,870 --> 00:29:07,829
I jak się miewa?
421
00:29:09,080 --> 00:29:10,206
Tęskni za tobą.
422
00:29:13,626 --> 00:29:15,003
Mój słodki synku.
423
00:29:16,963 --> 00:29:20,383
Myślisz, że jeśli doprowadzisz
do mojego spotkania z ojcem,
424
00:29:20,884 --> 00:29:23,762
z entuzjazmem do siebie wrócimy
425
00:29:24,262 --> 00:29:26,639
i naprawi się wszystko, co zepsute?
426
00:29:27,974 --> 00:29:31,978
Że razem napiszemy na nowo
prawa wszechświata
427
00:29:32,896 --> 00:29:34,898
i ocalimy cię przed Łaskawymi?
428
00:29:36,524 --> 00:29:39,319
Zapewniam cię, że nie taki miałem zamiar.
429
00:29:42,447 --> 00:29:44,032
I czy to w ogóle możliwe?
430
00:29:45,658 --> 00:29:48,703
Naprawdę nie masz pojęcia,
co robisz, prawda?
431
00:29:50,079 --> 00:29:51,581
Biedactwo.
432
00:29:52,499 --> 00:29:53,500
Mam propozycję.
433
00:29:55,043 --> 00:29:57,462
Może pozwolisz mamie wszystko naprawić?
434
00:29:59,172 --> 00:30:00,173
Jak?
435
00:30:02,175 --> 00:30:04,385
A gdybym stworzyła dla ciebie
436
00:30:05,261 --> 00:30:07,472
idealny światek snów
437
00:30:08,306 --> 00:30:09,599
tutaj?
438
00:30:10,767 --> 00:30:13,186
Z partnerką, związkiem.
439
00:30:13,269 --> 00:30:15,522
Zawsze tego pragnąłeś.
440
00:30:15,605 --> 00:30:18,900
Byłbyś tu bezpieczny. Byłbyś przy mnie.
441
00:30:18,983 --> 00:30:22,195
Widywałbyś mnie w dowolnej chwili,
kiedy nie pracuję.
442
00:30:23,112 --> 00:30:24,113
Proszę.
443
00:30:25,073 --> 00:30:26,741
Oto moja oferta, kochanie.
444
00:30:28,201 --> 00:30:30,787
W końcu niezupełnie masz wyjście.
445
00:30:34,165 --> 00:30:37,877
Z całym szacunkiem, muszę odmówić.
446
00:30:39,170 --> 00:30:43,299
Wolisz, by zaszczuły cię Panie Łaskawe
niż zamieszkać tu ze mną?
447
00:30:43,383 --> 00:30:44,509
Nie.
448
00:30:45,510 --> 00:30:49,305
Ale mam swoją krainę i swoje obowiązki.
449
00:30:51,850 --> 00:30:53,434
Zawsze byłeś samolubny,
450
00:30:53,518 --> 00:30:55,478
nawet w dzieciństwie.
451
00:30:56,521 --> 00:30:59,691
Wszystko musiało być
po twojemu albo w ogóle.
452
00:31:02,068 --> 00:31:06,030
Reszta z nas dla ciebie nie istniała.
Chyba że jako środek do celu.
453
00:31:08,074 --> 00:31:10,159
No to teraz go osiągnąłeś,
454
00:31:11,244 --> 00:31:12,662
więc nie przeszkadzam.
455
00:31:15,039 --> 00:31:16,332
Wybacz mi.
456
00:31:17,542 --> 00:31:19,210
Nie chciałem cię obrazić.
457
00:31:21,462 --> 00:31:24,215
Próbowałem tylko
spełnić twoje oczekiwania.
458
00:31:25,967 --> 00:31:27,135
Oczywiście.
459
00:31:28,553 --> 00:31:30,889
To zawsze wina rodziców.
460
00:31:32,098 --> 00:31:32,974
No cóż.
461
00:31:33,892 --> 00:31:38,354
Jeśli obwinianie mnie za to, jaki jesteś
albo na kogo wyrosłeś, daje ci otuchę,
462
00:31:40,648 --> 00:31:43,234
to proszę bardzo, kochany.
463
00:31:43,860 --> 00:31:46,571
To będzie mój
pożegnalny prezent dla ciebie.
464
00:31:49,616 --> 00:31:51,451
Nie obwiniam cię, matko.
465
00:31:51,951 --> 00:31:54,662
Cieszę się, skarbie.
466
00:31:55,580 --> 00:32:00,251
O wiele milej jest
rozstać się w przyjaźni.
467
00:32:01,586 --> 00:32:04,672
A jeśli zobaczysz ojca,
468
00:32:07,091 --> 00:32:08,635
to go ode mnie pozdrów.
469
00:32:20,605 --> 00:32:23,191
Lord Morfeusz pozwolił ci stworzyć armię?
470
00:32:24,025 --> 00:32:25,443
Nie zabronił mi.
471
00:32:25,526 --> 00:32:29,614
To akurat jest fajne
w tym jego długim, głębokim milczeniu.
472
00:32:29,697 --> 00:32:31,658
Można dowolnie je interpretować.
473
00:32:32,241 --> 00:32:36,371
Powinniśmy móc przynajmniej
ochronić siebie i jego.
474
00:32:38,706 --> 00:32:42,835
Żeby pokonać mojry,
potrzeba więcej niż łuku i strzał.
475
00:32:42,919 --> 00:32:46,047
Mervyn, proszę. Pań Łaskawych.
476
00:32:46,130 --> 00:32:48,925
Myślisz, że te baby mnie słuchają?
477
00:32:49,008 --> 00:32:50,718
Jestem dynią.
478
00:32:50,802 --> 00:32:52,720
Nawet wy mnie nie słuchacie.
479
00:32:53,304 --> 00:32:54,639
To co proponujesz?
480
00:32:54,722 --> 00:32:58,476
Proponuję coś takiego.
481
00:32:58,559 --> 00:33:01,521
Nazywam je „paniami niełaskawymi”.
482
00:33:06,150 --> 00:33:07,527
W samą porę.
483
00:33:07,610 --> 00:33:08,903
Ktoś się zbliża.
484
00:33:10,571 --> 00:33:12,115
Widzisz, kto to?
485
00:33:12,198 --> 00:33:15,243
Być może to zwiastun Pań Łaskawych.
486
00:33:16,828 --> 00:33:17,704
Nie.
487
00:33:17,787 --> 00:33:18,788
Gorzej.
488
00:33:19,539 --> 00:33:20,873
To mój brat.
489
00:33:25,545 --> 00:33:27,380
Cluracanie, co ty tu robisz?
490
00:33:28,006 --> 00:33:29,132
Mówiłem, że wpadnę.
491
00:33:29,215 --> 00:33:31,300
Wyraźnie ci tego zabroniłam.
492
00:33:31,384 --> 00:33:33,928
Nigdy nie lubiłem się słuchać, prawda?
493
00:33:34,470 --> 00:33:37,640
Witaj, Lucienne. Zielony Zakątku. Ptaku.
494
00:33:38,725 --> 00:33:39,892
Dynio.
495
00:33:41,477 --> 00:33:44,188
Możemy porozmawiać… na osobności?
496
00:33:44,272 --> 00:33:48,693
Młody człowieku, dama jasno powiedziała,
że nie chce cię widzieć.
497
00:33:48,776 --> 00:33:51,738
Dama nigdy nie stroniła
od wyrażania swojej opinii.
498
00:33:51,821 --> 00:33:52,989
Może powie to sama?
499
00:33:53,573 --> 00:33:54,782
Dziękuję, Gilbercie.
500
00:33:54,866 --> 00:33:57,994
Ale im szybciej przekaże wieści,
tym szybciej wróci.
501
00:33:58,077 --> 00:33:59,495
Właśnie. Widzicie?
502
00:34:01,456 --> 00:34:02,915
Dam sobie radę.
503
00:34:10,465 --> 00:34:13,551
Co z twoją twarzą?
Czemu nie masz na sobie Uroku?
504
00:34:13,634 --> 00:34:16,429
Lord woli widzieć nasze prawdziwe oblicza.
505
00:34:17,096 --> 00:34:20,683
- Oby nie kazał mi usunąć mojego.
- Nie każe. Nie zostajesz.
506
00:34:21,267 --> 00:34:24,145
To prawda. Królowa chce,
żebyśmy szybko wrócili.
507
00:34:25,688 --> 00:34:28,024
Wrócili? Dlaczego?
508
00:34:31,527 --> 00:34:33,321
Słyszała o Paniach Łaskawych.
509
00:34:34,155 --> 00:34:35,073
Jak wszyscy.
510
00:34:35,156 --> 00:34:37,700
Chce, żebym wróciła, bo chce plotek.
511
00:34:38,284 --> 00:34:39,744
Jesteś zbyt surowa.
512
00:34:39,827 --> 00:34:41,412
A ty jesteś jej sługusem.
513
00:34:41,496 --> 00:34:44,373
Mam obowiązek wobec królowej. Ty też.
514
00:34:44,457 --> 00:34:47,251
Nie mam, odkąd oddała mnie
Lordowi Morfeuszowi.
515
00:34:47,335 --> 00:34:50,296
- Odkąd ty mnie mu oddałeś.
- Myślisz, że chciałem?
516
00:34:52,507 --> 00:34:53,716
Nie miałem wyboru.
517
00:34:58,346 --> 00:34:59,722
Wybaczysz mi?
518
00:35:01,390 --> 00:35:02,725
Wrócisz do domu?
519
00:35:04,519 --> 00:35:05,353
Nie.
520
00:35:06,771 --> 00:35:08,689
Lord Morfeusz na to nie pozwoli.
521
00:35:09,398 --> 00:35:10,399
Ależ pozwoli.
522
00:35:10,483 --> 00:35:14,112
Poproszę, by cię odesłał,
i jeszcze nam pomacha.
523
00:35:15,196 --> 00:35:16,656
Zapewniam cię, że nie.
524
00:35:17,240 --> 00:35:18,449
Zapytamy go?
525
00:35:19,033 --> 00:35:21,994
Dowiemy się.
I znowu będziesz mogła być piękna.
526
00:35:26,207 --> 00:35:27,750
Gdzie jest sala tronowa?
527
00:35:27,834 --> 00:35:29,502
Nie możesz tak wparowywać.
528
00:35:29,585 --> 00:35:30,628
Dlaczego?
529
00:35:31,212 --> 00:35:34,590
Lordzie Kształtujący, gdzie jesteś?
530
00:35:37,927 --> 00:35:39,178
Witaj, Cluracanie.
531
00:35:40,179 --> 00:35:41,055
Panie mój.
532
00:35:42,807 --> 00:35:45,393
Przyszedłem prosić o przysługę.
533
00:35:45,476 --> 00:35:47,061
Chodzi o dar.
534
00:35:49,272 --> 00:35:50,606
Dar.
535
00:35:51,649 --> 00:35:52,733
Lady Nualę.
536
00:35:53,651 --> 00:35:55,945
Była darem od mojej królowej.
537
00:35:56,529 --> 00:35:59,782
Przyszedłem spytać,
czy może wrócić do Magicznej Krainy.
538
00:36:03,119 --> 00:36:05,329
A jak zapatruje się na to lady Nuala?
539
00:36:05,413 --> 00:36:06,873
Nie chcę wracać, panie.
540
00:36:06,956 --> 00:36:09,333
Mój dom jest teraz tutaj. Dzięki tobie.
541
00:36:09,417 --> 00:36:11,544
Cluracanie, co mówi twoja królowa?
542
00:36:12,211 --> 00:36:15,590
Nieoficjalnie, jako osoba prywatna,
543
00:36:15,673 --> 00:36:20,052
mogę powiedzieć, że królowa
przyjęłaby powrót lady Nuali
544
00:36:20,136 --> 00:36:21,888
z niekłamaną przyjemnością.
545
00:36:33,357 --> 00:36:37,278
Może słyszała o mojej stracie
i boi się, że jest tu niebezpiecznie.
546
00:36:37,361 --> 00:36:39,864
- Nie, panie. Zapewniam…
- Miałaby rację.
547
00:36:45,953 --> 00:36:49,916
Nie byłeś w stanie
porozmawiać z decydentami?
548
00:36:54,295 --> 00:36:55,296
Byłem.
549
00:36:57,173 --> 00:36:58,382
Ale prawo to prawo.
550
00:37:03,971 --> 00:37:06,098
Byłoby bezpieczniej, gdybyś wróciła.
551
00:37:11,437 --> 00:37:12,939
Jak sobie życzysz, panie.
552
00:37:14,440 --> 00:37:16,275
Dziękuję, Lordzie Kształtujący.
553
00:37:31,874 --> 00:37:33,251
Chodź, siostro.
554
00:37:35,002 --> 00:37:36,254
Wracajmy do domu.
555
00:37:49,433 --> 00:37:50,768
Wejdź, Nualo.
556
00:38:01,821 --> 00:38:02,738
Panie.
557
00:38:04,740 --> 00:38:06,617
Wzywałeś mnie?
558
00:38:06,701 --> 00:38:09,412
Przyszłabym do ciebie.
559
00:38:18,296 --> 00:38:20,798
Nuala mówiła, że byłeś u swoich rodziców.
560
00:38:31,809 --> 00:38:33,144
Czy byli choć trochę…
561
00:38:33,894 --> 00:38:34,895
pomocni?
562
00:38:39,191 --> 00:38:40,192
Nie.
563
00:38:41,569 --> 00:38:42,862
Tak mi przykro.
564
00:38:49,076 --> 00:38:51,162
Razem mają wszystko.
565
00:38:53,831 --> 00:38:55,875
Cały czas i przestrzeń.
566
00:38:58,878 --> 00:39:01,589
Mimo to pragną tylko tego,
czego mieć nie mogą.
567
00:39:04,508 --> 00:39:06,260
Czyli spokoju.
568
00:39:11,557 --> 00:39:13,309
Dałem im to, czego pragną.
569
00:39:16,312 --> 00:39:18,439
A oni cokolwiek ci dali?
570
00:39:22,902 --> 00:39:24,445
Dali mi życie.
571
00:39:27,406 --> 00:39:31,410
Dzieci są próżne, sądząc,
że rodzice dadzą im cokolwiek więcej.
572
00:39:36,248 --> 00:39:37,917
Są rodzice, którzy…
573
00:39:38,918 --> 00:39:41,962
naprawdę kochają swoje dzieci, wiesz?
574
00:39:43,964 --> 00:39:46,300
Czerpią przyjemność z ich towarzystwa
575
00:39:47,760 --> 00:39:49,595
i zrobiliby dla nich wszystko.
576
00:39:53,140 --> 00:39:54,266
Moi tacy nie są.
577
00:39:57,770 --> 00:39:58,771
Nie.
578
00:40:00,022 --> 00:40:01,023
Ale ty taki byłeś
579
00:40:01,649 --> 00:40:02,817
dla swojego syna.
580
00:40:09,323 --> 00:40:10,574
Tak jak ty…
581
00:40:17,581 --> 00:40:18,541
dla mnie.
582
00:40:39,979 --> 00:40:41,230
Proszę, Hettie.
583
00:40:42,440 --> 00:40:43,357
Dziękuję.
584
00:40:43,441 --> 00:40:45,443
Nie ma za co. Cześć.
585
00:40:45,526 --> 00:40:47,820
Czuję się winna, zostawiając Daniela.
586
00:40:47,903 --> 00:40:51,949
Spokojnie. Śpi.
A pani Shore to wyszkolona opiekunka.
587
00:40:52,908 --> 00:40:53,951
Rosie, patrz.
588
00:40:57,037 --> 00:41:00,374
Mój syn ma pluszaka,
który wygląda tak samo jak on.
589
00:41:01,542 --> 00:41:03,502
Ma na imię Cień.
590
00:41:06,881 --> 00:41:09,467
- Jak ma na imię twój syn?
- Daniel.
591
00:41:10,468 --> 00:41:11,886
Jak prorok.
592
00:41:12,595 --> 00:41:14,513
Interpretował sny króla, prawda?
593
00:41:15,431 --> 00:41:16,557
W Babilonie.
594
00:41:19,435 --> 00:41:22,396
No dobrze, życz Danielowi dobrej nocy.
595
00:41:23,981 --> 00:41:26,942
Dobra, chodźcie. Czas wracać do domu.
596
00:41:31,071 --> 00:41:32,406
Co robisz?
597
00:41:32,490 --> 00:41:34,909
Zadzwonię tylko do pani Shore i sprawdzę.
598
00:41:35,451 --> 00:41:37,411
Możesz to zrobić w środku. Chodź.
599
00:42:04,563 --> 00:42:05,856
Dobrze, Danielu.
600
00:42:08,442 --> 00:42:11,779
Co powiesz na wieczorne wyjście?
601
00:42:29,129 --> 00:42:30,297
Odsyła mnie.
602
00:42:32,466 --> 00:42:33,801
Powiedział nam.
603
00:42:34,843 --> 00:42:37,846
Tak mi przykro.
Nie wiem, co on sobie myśli.
604
00:42:37,930 --> 00:42:39,723
Nie myśli.
605
00:42:39,807 --> 00:42:41,350
Jest w żałobie, Merv.
606
00:42:41,850 --> 00:42:43,936
Martwi się o moje bezpieczeństwo.
607
00:42:44,019 --> 00:42:46,522
Podejrzewam, że nam powie to samo.
608
00:42:46,605 --> 00:42:47,565
Na pewno nie.
609
00:42:48,315 --> 00:42:50,234
Nie wiem, co by bez was zrobił.
610
00:42:52,278 --> 00:42:55,364
Ale w razie czego
możecie zamieszkać w Magicznej Krainie.
611
00:42:58,158 --> 00:43:02,538
Nie bylibyście zachwyceni,
ale dzięki wam byłoby tam jak w domu.
612
00:43:03,247 --> 00:43:07,918
Oto mały kawałek domu,
który możesz ze sobą zabrać.
613
00:43:09,253 --> 00:43:10,087
Chesterton.
614
00:43:10,170 --> 00:43:13,173
To dobre towarzystwo,
nawet w najgorszych chwilach.
615
00:43:13,257 --> 00:43:14,842
Albo zwłaszcza w nich.
616
00:43:16,260 --> 00:43:17,553
Dziękuję, Gilbercie.
617
00:43:18,596 --> 00:43:21,682
Ja też chciałbym ci podziękować, Nualo.
618
00:43:33,110 --> 00:43:34,445
Prezent.
619
00:43:35,321 --> 00:43:36,530
Jest piękny.
620
00:43:39,950 --> 00:43:40,826
Założę ci.
621
00:43:44,038 --> 00:43:48,792
Jeśli będziesz w potrzebie,
złap ten kamień i mnie wezwij.
622
00:43:49,710 --> 00:43:50,794
Przyjdę do ciebie
623
00:43:51,837 --> 00:43:53,380
i wyświadczę ci przysługę.
624
00:43:54,882 --> 00:43:56,967
- Panie…
- Jesteś gotowa, siostro?
625
00:43:59,219 --> 00:44:00,137
No proszę.
626
00:44:00,971 --> 00:44:02,181
Skąd się to wzięło?
627
00:44:02,765 --> 00:44:05,309
To prezent od Jego Wysokości.
628
00:44:06,143 --> 00:44:08,812
Twój koń jest nakarmiony i napojony.
629
00:44:09,688 --> 00:44:14,318
Nualo, pozwoliłem sobie
wyposażyć cię w klacz.
630
00:44:16,070 --> 00:44:17,279
Dziękuję, panie.
631
00:44:18,530 --> 00:44:19,531
Żegnaj.
632
00:44:28,749 --> 00:44:30,125
Do zobaczenia.
633
00:44:34,296 --> 00:44:35,839
Chodź, siostro.
634
00:44:36,965 --> 00:44:38,175
Wracajmy do domu.
635
00:44:45,974 --> 00:44:48,268
Myślisz, że będzie tam bezpieczna,
636
00:44:48,936 --> 00:44:51,855
ale jej życie z Tytanią
bynajmniej takie nie jest.
637
00:44:52,773 --> 00:44:54,900
Przynajmniej będzie tam żyła.
638
00:44:56,151 --> 00:45:00,864
Tutaj nie mogę jej tego zagwarantować.
Wam również.
639
00:45:02,408 --> 00:45:04,201
Ja nigdzie się nie wybieram.
640
00:45:04,785 --> 00:45:05,828
Ja też nie.
641
00:45:05,911 --> 00:45:07,579
Nie pozbędziesz się nas.
642
00:45:09,623 --> 00:45:11,500
To chyba wszyscy zostajemy.
643
00:45:13,460 --> 00:45:14,586
Jak sobie życzycie.
644
00:45:15,379 --> 00:45:19,091
Ale zalecę pozostałym,
by schronili się w innych światach,
645
00:45:19,174 --> 00:45:22,302
dopóki powrót nie będzie bezpieczny.
646
00:45:22,386 --> 00:45:25,639
A kiedy to nastąpi, jeśli mogę spytać?
647
00:45:26,932 --> 00:45:28,225
Po mojej śmierci.
648
00:45:31,520 --> 00:45:32,646
Halo?
649
00:45:33,564 --> 00:45:34,732
Pani Shore?
650
00:45:35,274 --> 00:45:39,778
Ani ja, ani nikt inny nie jest w stanie
powstrzymać Pań Łaskawych przed…
651
00:45:40,404 --> 00:45:41,905
spełnieniem obowiązków.
652
00:45:41,989 --> 00:45:42,990
Pani Shore?
653
00:45:44,116 --> 00:45:45,701
Począwszy od dzisiaj…
654
00:45:46,827 --> 00:45:48,620
przyszłością Śnienia…
655
00:45:51,874 --> 00:45:53,250
jest Daniel Hall.
656
00:47:40,732 --> 00:47:42,693
Napisy: Marzena Falkowska
657
00:47:43,305 --> 00:48:43,502
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm