1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
2
00:00:28,792 --> 00:00:30,917
BOBBY KONTRA WAPNIAKI
3
00:00:41,250 --> 00:00:45,041
No dobrze, wybrałam już jeden film.
4
00:00:45,125 --> 00:00:47,083
Obejrzymy Kwiaty czasu.
5
00:00:47,166 --> 00:00:51,041
Kategoria 13+ według
Amerykańskiego Stowarzyszenia Filmowego
6
00:00:51,125 --> 00:00:53,500
i 12+ według Peggy Hill.
7
00:00:53,583 --> 00:00:55,542
Zgodziłem się pojechać do kina,
8
00:00:55,625 --> 00:00:59,875
ale oczywiste wydawało mi się,
że nie chcę żadnego babskiego gniota.
9
00:00:59,959 --> 00:01:02,875
Może i akcja filmu
toczy się w ogrodzie różanym,
10
00:01:02,959 --> 00:01:04,959
ale to nie musi być babski gniot.
11
00:01:05,041 --> 00:01:06,375
Nie przekonałaś mnie.
12
00:01:12,875 --> 00:01:13,709
A niech to!
13
00:01:13,792 --> 00:01:16,333
Od tygodnia już szwankuje.
14
00:01:18,041 --> 00:01:19,959
Najpierw był rozdzielacz.
15
00:01:20,041 --> 00:01:23,083
Później musiałem wymienić
mieszankę w gaźniku.
16
00:01:23,166 --> 00:01:25,291
Na litość boską, jedź do mechanika.
17
00:01:26,417 --> 00:01:30,875
Jakiś inny facet ma obmacywać jego auto
i bawić się jego częściami?
18
00:01:30,959 --> 00:01:33,250
I Hank ma za to zapłacić?
19
00:01:33,333 --> 00:01:34,667
Nie gadaj…
20
00:01:36,333 --> 00:01:40,083
To auto przeżyło już czterech prezydentów,
21
00:01:40,166 --> 00:01:44,750
trzy wygrane Dallas Cowboys na Super Bowl
i żadnego mechanika.
22
00:01:49,375 --> 00:01:52,291
No i działa. Wsiadajcie, raz-dwa.
23
00:01:52,375 --> 00:01:54,792
Jedziemy na Kwiaty czasu!
24
00:02:01,500 --> 00:02:04,166
Tona kukurydzy dla świń
kosztuje pięć dolców.
25
00:02:04,250 --> 00:02:06,959
A nie różni się niczym od tej.
26
00:02:07,041 --> 00:02:10,208
A podobno automat z maskotkami
jest niepokonany.
27
00:02:10,291 --> 00:02:13,208
Wspaniale, synu. Daj go Connie.
28
00:02:13,291 --> 00:02:15,625
Nie. Wygrała go dla mnie.
29
00:02:23,542 --> 00:02:27,000
Charlton Heston i Ethan Hawke
już trzeci raz grają razem.
30
00:02:27,083 --> 00:02:29,208
Dwa pierwsze filmy poszły na wideo.
31
00:02:34,625 --> 00:02:37,000
Tu nie ma facetów. Tylko ja i Dale.
32
00:02:37,083 --> 00:02:39,083
Nieprawda. Tam jest dwóch panów.
33
00:02:39,166 --> 00:02:40,667
Z wąsami.
34
00:02:40,750 --> 00:02:44,625
Zobacz, Hank,
jakie ładne poszewki na poduszki.
35
00:02:46,500 --> 00:02:50,375
Przy życiu utrzymuje cię
jedynie ciężar traktora.
36
00:02:50,458 --> 00:02:55,041
Wielu rzeczy
nie miałem okazji ci powiedzieć.
37
00:02:56,875 --> 00:03:00,834
Niezłą ma fryzurę jak na 106 lat.
38
00:03:00,917 --> 00:03:02,125
Cicho, słonko.
39
00:03:02,208 --> 00:03:06,208
Naprawdę świetna adaptacja książki.
Hank?
40
00:03:09,125 --> 00:03:11,750
Nie dożyję już zbiorów w tym roku, synu.
41
00:03:11,834 --> 00:03:14,625
Dożyjesz. Musisz.
42
00:03:15,250 --> 00:03:18,625
Jestem z ciebie taki dumny, Nathaniel.
43
00:03:19,291 --> 00:03:23,834
Jesteś moją różą.
44
00:03:27,667 --> 00:03:29,291
Hank, ty płaczesz?
45
00:03:29,375 --> 00:03:31,875
Nie. Tylko oglądam film.
46
00:03:32,792 --> 00:03:36,041
Przerażasz mnie, Hank. Co się dzieje?
47
00:03:36,125 --> 00:03:40,125
Nic mi nie jest. Skupcie się na filmie.
48
00:03:40,208 --> 00:03:42,750
Hank Hill wyje jak mała Francuzka.
49
00:03:50,208 --> 00:03:55,709
Koniecznie zobaczcie ten
„pachnący bukiet ludzkich emocji”.
50
00:03:58,458 --> 00:04:02,583
Hank, daj spokój.
Nie masz co się wstydzić, że płakałeś.
51
00:04:02,667 --> 00:04:05,917
- Już prędzej ja.
- Nie płakałem.
52
00:04:06,000 --> 00:04:09,917
Na zewnątrz jest ciepło,
a w kinie działała klimatyzacja.
53
00:04:10,000 --> 00:04:12,333
To normalne, że para się skrapla.
54
00:04:12,417 --> 00:04:14,625
Nie zajmuję się psychologią zawodowo,
55
00:04:14,709 --> 00:04:17,291
ale amatorsko owszem.
56
00:04:17,375 --> 00:04:20,959
Myślę, że to spontaniczne pocenie oczu
57
00:04:21,041 --> 00:04:23,959
może mieć związek z twoim ojcem.
58
00:04:24,041 --> 00:04:27,208
Nie, to nie ma żadnego związku.
59
00:04:27,291 --> 00:04:31,000
Pomyśl tylko.
Miałeś napiętą relację z ojcem.
60
00:04:31,083 --> 00:04:35,917
Przeraża cię myśl, że mógłby umrzeć,
zanim powie ci, że cię kocha.
61
00:04:37,667 --> 00:04:40,375
Jesteś jak Ethan Hawke.
62
00:04:40,458 --> 00:04:42,250
Bzdury.
63
00:04:42,333 --> 00:04:44,834
Nasza relacja jest napięta, ale dobra.
64
00:04:44,917 --> 00:04:47,625
No tak. Że też ja tego nie zauważyłam.
65
00:04:47,709 --> 00:04:50,542
Słusznie. Nie jesteś jak Ethan Hawke.
66
00:04:50,625 --> 00:04:53,041
Jesteś jak Charlton Heston.
67
00:04:53,125 --> 00:04:58,083
- To Bobby jest jak Ethan Hawke. No jasne!
- O nie, nie. Wcale nie jasne.
68
00:04:58,166 --> 00:05:02,750
Nie jesteście ze sobą blisko
ani emocjonalnie, ani fizycznie.
69
00:05:02,834 --> 00:05:05,458
I wiesz, że gdybyś utknął pod traktorem,
70
00:05:05,542 --> 00:05:07,083
Bobby by go nie podniósł.
71
00:05:07,166 --> 00:05:10,333
A ty nie byłbyś w stanie powiedzieć mu,
że go kochasz.
72
00:05:10,417 --> 00:05:14,333
To dlatego płakałeś, Hank.
73
00:05:14,417 --> 00:05:16,834
Nie, po prostu mam coś z oczami.
74
00:05:16,917 --> 00:05:18,917
Coś naprawdę jest nie tak.
75
00:05:19,000 --> 00:05:22,542
- I tyle. Dobranoc.
- No dobrze.
76
00:05:22,625 --> 00:05:26,166
Taki z ciebie lekarz amator. Ciekawe.
77
00:05:27,000 --> 00:05:30,250
- Bill. Puk, puk.
- Kto tam?
78
00:05:30,333 --> 00:05:32,208
- Szloch.
- Jaki szloch?
79
00:05:32,291 --> 00:05:34,959
Hank Szloch!
80
00:05:35,041 --> 00:05:36,959
Dobre, chłopie.
81
00:05:37,041 --> 00:05:38,959
Mam kolejny.
82
00:05:39,041 --> 00:05:43,709
Jaka jest różnica pomiędzy starcem
a pistoletem na wodę?
83
00:05:43,792 --> 00:05:45,792
- Jaka?
- Hank.
84
00:05:50,542 --> 00:05:54,333
Zapomniałem, że słomka jest taka długa,
i ukłułem się w oko.
85
00:05:54,417 --> 00:05:57,333
Po policzkach spływał mi sprite,
a nie łzy.
86
00:05:57,417 --> 00:05:59,291
- Okej.
- Jedziemy, Hank.
87
00:05:59,375 --> 00:06:01,709
O 14 mamy wizytę u optyka.
88
00:06:01,792 --> 00:06:04,750
Nie jest lekarzem,
ale w sumie nic ci nie jest,
89
00:06:04,834 --> 00:06:06,375
więc to i tak bez różnicy.
90
00:06:08,041 --> 00:06:09,792
OPTYK
91
00:06:12,375 --> 00:06:16,500
Jak długo będzie pan
tak blisko mojej twarzy?
92
00:06:16,583 --> 00:06:19,583
Nie widzę, żeby miał pan coś z oczami.
93
00:06:19,667 --> 00:06:22,667
Podobną diagnozę postawiłam mu wczoraj.
94
00:06:25,750 --> 00:06:27,834
Przyznasz w końcu, że płakałeś?
95
00:06:27,917 --> 00:06:29,583
Czy idziemy do neurologa?
96
00:06:29,667 --> 00:06:32,417
Bo mogę wrócić po skierowanie.
97
00:06:39,000 --> 00:06:40,291
Dobra, masz rację.
98
00:06:41,458 --> 00:06:43,125
Płaczę.
99
00:06:43,208 --> 00:06:44,291
Zadowolona?
100
00:06:44,375 --> 00:06:47,625
Z siebie tak, ale żal mi ciebie.
101
00:06:47,709 --> 00:06:51,166
Obiecuję, skarbie,
że to zostanie miedzy mną, tobą i Bobbym.
102
00:06:51,250 --> 00:06:53,959
No i rodzinnym terapeutą,
do którego pójdziemy.
103
00:06:55,875 --> 00:06:57,458
Nie płaczę przez Bobby’ego.
104
00:06:58,125 --> 00:07:00,166
Charlton Heston nie jest jak my.
105
00:07:00,250 --> 00:07:03,959
Raczej jak moje auto.
106
00:07:06,917 --> 00:07:10,709
Tu wcale nie chodzi o auto, Hank.
107
00:07:10,792 --> 00:07:12,500
Chyba coś z nim nie tak.
108
00:07:14,500 --> 00:07:15,709
Sprawdzałem rano.
109
00:07:16,667 --> 00:07:19,500
W wydechu była woda.
110
00:07:19,583 --> 00:07:24,250
Boże drogi.
111
00:07:35,166 --> 00:07:37,417
Obawiam się, że mam złe wieści.
112
00:07:39,125 --> 00:07:41,291
Zostało mu jakieś 800 kilometrów.
113
00:07:41,375 --> 00:07:45,709
No może z 960,
jeśli będzie pan jeździł z górki. To tyle.
114
00:07:45,792 --> 00:07:47,667
Nie spróbuje pan go naprawić?
115
00:07:47,750 --> 00:07:50,083
Naprawa kosztowałaby więcej niż auto.
116
00:07:50,166 --> 00:07:53,041
Nie przyjmuję takiej odpowiedzi.
117
00:07:53,125 --> 00:07:56,208
To auto służyło mi przez 20 lat.
118
00:07:56,291 --> 00:07:58,834
Jest po prostu bezcenne.
119
00:07:58,917 --> 00:08:00,917
Kto mnie odholuje do domu?
120
00:08:03,542 --> 00:08:04,875
No dobra.
121
00:08:06,500 --> 00:08:08,959
Hank nie odpuści tego auta.
122
00:08:09,041 --> 00:08:10,583
I to my na tym ucierpimy.
123
00:08:10,667 --> 00:08:16,041
Teraz będzie tylko bez przerwy chciał,
żeby go wozić po części i pchać mu auto.
124
00:08:16,125 --> 00:08:18,458
Nic dziwnego, że się przywiązał.
125
00:08:18,542 --> 00:08:21,959
Kocha to auto. Tak to już jest z miłością.
126
00:08:22,041 --> 00:08:24,834
Trzymasz się jej, żeby ci nie uciekła.
127
00:08:24,917 --> 00:08:27,417
Ja mam swoje auto od dziesięciu lat.
128
00:08:27,500 --> 00:08:30,542
Jak zacznie szwankować,
to sam je wykończę.
129
00:08:33,875 --> 00:08:35,750
Patrzcie, działa.
130
00:08:35,834 --> 00:08:38,083
Wystarczyło wymienić świece,
131
00:08:38,166 --> 00:08:41,166
ustawić rozrząd i odnowić gaźnik.
132
00:08:41,250 --> 00:08:43,041
Warczy jak szalony.
133
00:08:45,917 --> 00:08:48,625
Uwaga, tentego. Zaraz wybuchnie.
134
00:08:48,709 --> 00:08:50,709
Spokojnie, nic się nie dzieje.
135
00:08:50,792 --> 00:08:52,875
To pewnie tylko jakiś wyciek.
136
00:08:52,959 --> 00:08:55,917
Muszę je poobserwować,
póki nie skończy się paliwo.
137
00:08:59,333 --> 00:09:01,333
- Tak.
- Tak.
138
00:09:05,333 --> 00:09:06,166
Tak.
139
00:09:08,625 --> 00:09:12,625
No dobrze, Bobby.
Chyba wystarczyło dokręcić gaźnik.
140
00:09:12,709 --> 00:09:14,000
Odpal, ale delikatnie.
141
00:09:24,834 --> 00:09:28,875
Tak, wiem. Mówiłaś, że zażądasz rozwodu,
jeśli pozbędę się mavericka.
142
00:09:28,959 --> 00:09:32,208
- Liczę, że żartowałaś.
- Jest prześliczny.
143
00:09:45,583 --> 00:09:49,625
Dale, podwieziesz mnie do motoryzacyjnego?
144
00:09:49,709 --> 00:09:52,542
Muszę kupić nowy gaźnik.
145
00:09:52,625 --> 00:09:54,750
No i się zaczyna…
146
00:10:01,959 --> 00:10:06,959
Przepraszam, że tak późno,
ale sprawdzałem nową trasę. Nie najgorsza.
147
00:10:07,041 --> 00:10:08,667
Tak, tak. Potrzebuję cię.
148
00:10:08,750 --> 00:10:11,125
Clark Mobile Homes chce zrezygnować.
149
00:10:11,208 --> 00:10:16,000
Rany boskie, oni mają podgrzewany basen
i osiedlowe grille.
150
00:10:22,834 --> 00:10:24,041
Co do…
151
00:10:24,125 --> 00:10:29,500
To znaczy…
Jaki jest problem z panem Clarkiem?
152
00:10:29,583 --> 00:10:32,333
Enrique nie dopełnia im zbiorników.
153
00:10:32,417 --> 00:10:36,542
- Ale dlaczego?
- No bo… sam mu kazałem.
154
00:10:41,125 --> 00:10:43,959
Rany boskie, ale tu gorąco.
155
00:10:45,041 --> 00:10:49,500
Naprawdę? Bo mi jakoś chłodno.
156
00:10:53,917 --> 00:10:56,875
Ktoś tutaj kłamie.
157
00:10:56,959 --> 00:10:58,333
Zastanówmy się.
158
00:10:58,417 --> 00:11:04,125
Czy to księgowa, moja córka czy wy?
159
00:11:08,458 --> 00:11:10,041
Słowo honoru, Roy.
160
00:11:10,125 --> 00:11:13,792
Jeśli Hank mówi,
że zbiorniki napełniono, to tak było.
161
00:11:13,875 --> 00:11:16,959
Właściwe to nie wiem,
czy pan pamięta, ale mówiłem…
162
00:11:17,041 --> 00:11:19,792
O rajuśku. Nie lubię się tak pocić.
163
00:11:19,875 --> 00:11:23,041
No chyba, że mam panienkę,
o którą mogę się wytrzeć.
164
00:11:28,959 --> 00:11:30,625
Czyli rezygnuje pan?
165
00:11:30,709 --> 00:11:32,750
Podniosłem rękę i powiedziałem:
166
00:11:32,834 --> 00:11:35,875
„Pani Donovan,
chciałbym w imieniu całej klasy
167
00:11:35,959 --> 00:11:40,250
zwrócić uwagę, że ostatnio
mamy trochę za dużo prac domowych”.
168
00:11:40,333 --> 00:11:42,500
I wtedy klasa wybuchła!
169
00:11:45,000 --> 00:11:47,458
Bobby opowiada mi niesamowitą historię.
170
00:11:47,542 --> 00:11:49,291
Jeszcze raz. Tylko z werwą.
171
00:11:49,375 --> 00:11:53,417
Dobra. To był dzień jak co dzień.
172
00:11:53,500 --> 00:11:54,959
Ja wam coś opowiem.
173
00:11:55,041 --> 00:11:57,959
To był długi dzień.
Straciłem ważnego klienta.
174
00:11:58,041 --> 00:12:01,542
Nie mam siły wysłuchiwać
żadnych opowieści. Koniec kropka.
175
00:12:03,875 --> 00:12:07,458
Skarbie, to nie dlatego, że cię nie kocha.
176
00:12:07,542 --> 00:12:10,000
Wiem, to przez to auto.
177
00:12:10,083 --> 00:12:12,959
A przynajmniej tak twierdzi.
178
00:12:13,041 --> 00:12:16,125
Myślę, że twój tata
naprawdę mógłby naprawić auto,
179
00:12:16,208 --> 00:12:19,000
gdybyście spędzili ze sobą trochę czasu.
180
00:12:19,083 --> 00:12:21,000
Przy naprawie auta?
181
00:12:21,083 --> 00:12:23,083
Nieważne, co będziecie robić.
182
00:12:23,792 --> 00:12:25,208
Zaczekaj, synku.
183
00:12:25,291 --> 00:12:27,875
Nie opowiadaj mu już
tych nudnych historii.
184
00:12:34,583 --> 00:12:37,208
Hej, tato. Może przyda ci się pomoc?
185
00:12:37,291 --> 00:12:39,875
To nie zabawka.
Służy do wjeżdżania pod auto.
186
00:12:46,792 --> 00:12:47,875
A niech to, Bobby.
187
00:12:47,959 --> 00:12:51,166
Jak ktoś zobaczy tę plamę,
weźmie mnie za pijaka.
188
00:12:51,250 --> 00:12:52,250
Posprzątaj to.
189
00:12:58,375 --> 00:13:02,041
„W Raju dla aut zdziałamy cuda”.
190
00:13:02,125 --> 00:13:05,083
Powiedziałem im,
że skrzynia biegów szwankuje,
191
00:13:05,166 --> 00:13:08,500
silnik jest zardzewiały
i czasem się zapala,
192
00:13:08,583 --> 00:13:11,417
a oni na to: „Żaden problem”.
193
00:13:11,500 --> 00:13:14,041
Mają siedzibę w West Durndell.
194
00:13:14,125 --> 00:13:18,542
Nie będę jechał ponad 60 kilometrów
na magicznym dywanie tylko po to,
195
00:13:18,625 --> 00:13:22,250
żeby jakiś osioł powiedział mi,
że nic nie da się zrobić.
196
00:13:23,458 --> 00:13:24,792
No weź, tato.
197
00:13:24,875 --> 00:13:27,000
Jechałeś tym autem do szpitala,
198
00:13:27,083 --> 00:13:29,625
kiedy uciąłeś sobie palec podkaszarką.
199
00:13:29,709 --> 00:13:32,250
Jesteś mu to winien.
200
00:13:35,291 --> 00:13:37,709
I powinieneś zabrać Bobby’ego ze sobą.
201
00:13:37,792 --> 00:13:40,458
W końcu to on wpadł
na ten genialny pomysł.
202
00:13:40,542 --> 00:13:42,458
Też chciałabym się przysłużyć.
203
00:13:42,542 --> 00:13:44,500
W sumie to ja kupiłam tę gazetę.
204
00:13:45,500 --> 00:13:46,875
Sam nie wiem.
205
00:13:46,959 --> 00:13:52,625
Numer ulicy to albo 1523, albo 1528.
206
00:13:52,709 --> 00:13:56,875
Napisali:
„Wypatruj wielkiego, dmuchanego goryla”.
207
00:13:58,166 --> 00:13:59,792
To tutaj?
208
00:13:59,875 --> 00:14:01,166
RAJ DLA AUT
209
00:14:04,208 --> 00:14:06,750
Dzień dobry. Marty Mendez.
210
00:14:06,834 --> 00:14:08,041
Pan Hill, prawda?
211
00:14:08,125 --> 00:14:10,625
Poznałem po aucie,
które opisał pański syn.
212
00:14:10,709 --> 00:14:12,208
Wyrazy współczucia.
213
00:14:12,291 --> 00:14:14,333
To co pan sugeruje?
214
00:14:14,417 --> 00:14:15,792
Nowe auto.
215
00:14:25,208 --> 00:14:28,041
Pan nie jest mechanikiem, tylko dealerem.
216
00:14:28,125 --> 00:14:31,917
Zgadza się.
Jestem dealerem marca 1998 roku.
217
00:14:32,000 --> 00:14:35,333
Wspominałem o tym pańskiemu synowi.
Jestem z tego dumny.
218
00:14:35,417 --> 00:14:36,834
Jak mogłeś?
219
00:14:37,417 --> 00:14:39,542
Nie odzyskam tych 150 kilometrów.
220
00:14:39,625 --> 00:14:41,291
To nie tylko moja wina.
221
00:14:41,375 --> 00:14:43,166
To mama kupiła tę gazetę.
222
00:14:43,250 --> 00:14:46,166
Też jestem na nią wściekły.
223
00:14:54,417 --> 00:14:57,250
No już, proszę cię.
224
00:14:58,750 --> 00:15:00,500
Bobby, za kółko.
225
00:15:09,917 --> 00:15:11,333
Sam go nie upchnę.
226
00:15:12,417 --> 00:15:14,625
To zbyt solidna konstrukcja.
227
00:15:21,291 --> 00:15:24,125
Przestań udawać pociąg.
To nie jest śmieszne.
228
00:15:24,208 --> 00:15:26,583
To nie ja, tato! Chyba…
229
00:15:32,291 --> 00:15:34,917
Zejdź z torów, Bobby! No już!
230
00:15:42,417 --> 00:15:43,500
Odpuść, tato!
231
00:15:50,917 --> 00:15:51,750
Stać!
232
00:15:52,333 --> 00:15:55,667
Człowiek na torach! Zatrzymać pociąg!
233
00:16:00,166 --> 00:16:01,166
Nie!
234
00:16:13,959 --> 00:16:16,917
A więc tak brzmi,
kiedy pociąg przywali w auto.
235
00:16:17,000 --> 00:16:19,959
Naprawdę mocno słychać brzmienie auta,
236
00:16:20,041 --> 00:16:22,166
biorąc pod uwagę rozmiary pociągu.
237
00:16:22,250 --> 00:16:25,041
To twoja wina. Zabiłeś moje autko.
238
00:16:25,125 --> 00:16:27,333
Ja tylko chciałem pomóc.
239
00:16:27,417 --> 00:16:30,291
Gdyby nie pociąg, auto i tak by wysiadło.
240
00:16:30,375 --> 00:16:34,458
Sam mechanik mówił,
że zostało mu 800 kilometrów.
241
00:16:34,542 --> 00:16:36,875
Nie miał racji, a nawet gdyby miał,
242
00:16:36,959 --> 00:16:41,458
mógłbym jeździć nim przez sto lat
po osiem kilometrów rocznie.
243
00:16:44,709 --> 00:16:46,583
Trzeba było poprosić o podwózkę.
244
00:16:49,125 --> 00:16:52,583
Siedź tu i spróbuj nie zniszczyć
żadnego innego auta.
245
00:16:57,750 --> 00:16:58,750
Wrócił pan.
246
00:16:58,834 --> 00:17:02,500
Proszę sobie oszczędzić te tekściki.
247
00:17:02,583 --> 00:17:04,917
Mówiłem, że nie jestem zainteresowany.
248
00:17:05,000 --> 00:17:07,750
I nie zmienią tego żadne pańskie śpiewki.
249
00:17:07,834 --> 00:17:10,583
Gwarantuję, że zmienią.
250
00:17:10,667 --> 00:17:13,834
Ale skoro już pan wrócił,
to musi pan wiedzieć,
251
00:17:13,917 --> 00:17:19,166
że to cudeńko ma w pakiecie
szyberdach i podgrzewane fotele.
252
00:17:19,250 --> 00:17:23,667
Znakomicie.
Już ubieram sukienkę i lecę na to.
253
00:17:23,750 --> 00:17:26,417
- Potrzebny mi telefon.
- Jest w aucie.
254
00:17:27,542 --> 00:17:29,667
Mówię szczerze.
255
00:17:29,750 --> 00:17:32,125
Skorzystam z telefonu w salonie.
256
00:17:32,208 --> 00:17:33,834
Bobby, zaraz wrócę…
257
00:17:37,875 --> 00:17:38,959
Bobby?
258
00:17:41,667 --> 00:17:46,208
Szuka pan dzieciaka
mniej więcej takich wymiarów?
259
00:17:46,291 --> 00:17:49,542
- Mówił, że idzie do domu.
- Co? Nie zatrzymał go pan?
260
00:17:49,625 --> 00:17:51,792
Trochę aktywności mu nie zaszkodzi.
261
00:17:51,875 --> 00:17:54,417
Czerwony czy zielony, kotku?
262
00:17:54,500 --> 00:17:56,750
Poddaję się.
263
00:17:56,834 --> 00:17:58,917
Nie wiem, co na to wpłynęło,
264
00:17:59,000 --> 00:18:02,542
ale muszę przetestować tę piękność.
I to już.
265
00:18:02,625 --> 00:18:06,208
Wiedziałem!
Znów czuję się jak w marcu 1998 roku.
266
00:18:06,291 --> 00:18:07,583
Tak.
267
00:18:24,834 --> 00:18:27,000
Przepraszam, szukam syna.
268
00:18:27,083 --> 00:18:30,333
Biegł tędy jakiś dzieciak.
Pytał, którędy do Arlen.
269
00:18:30,417 --> 00:18:33,041
- To on.
- Kazałem mu iść na północ.
270
00:18:33,125 --> 00:18:35,834
- Ale ruszył na zachód.
- Bo tak mu kazałem.
271
00:18:37,583 --> 00:18:39,000
No dobra, na zachód…
272
00:18:40,834 --> 00:18:41,667
Gdzie zachód?
273
00:19:02,709 --> 00:19:05,959
Bobby!
274
00:19:12,125 --> 00:19:16,208
ABS. Dlatego hamulec się nie blokuje.
275
00:19:42,458 --> 00:19:44,125
Dasz radę, Bobby.
276
00:19:44,208 --> 00:19:47,083
Jeszcze 60 kilometrów.
277
00:20:01,125 --> 00:20:04,709
- Szybko, Bobby. Wsiadaj!
- Nie trzeba. Dzięki.
278
00:20:04,792 --> 00:20:06,417
Pójdę pieszo.
279
00:20:07,542 --> 00:20:10,458
Już sama podróż autem cię zmęczyła.
280
00:20:11,083 --> 00:20:14,667
Wybacz, że obwiniałem cię
za zabicie mojego auta.
281
00:20:14,750 --> 00:20:16,417
Wiem, że nie chciałeś.
282
00:20:16,500 --> 00:20:18,959
No co ty nie powiesz?
283
00:20:19,041 --> 00:20:21,750
Myślisz, że tylko ty kochałeś to auto?
284
00:20:21,834 --> 00:20:25,250
Spędziłem w nim
najlepsze chwile mojego życia.
285
00:20:25,333 --> 00:20:27,458
Kochałeś to auto?
286
00:20:29,125 --> 00:20:32,166
Chciałbym mieć szansę mu to powiedzieć.
287
00:20:32,250 --> 00:20:34,083
No dobra, wskakuj.
288
00:20:36,583 --> 00:20:38,083
Fotele są podgrzewane.
289
00:20:39,500 --> 00:20:42,083
W sumie to tyłek już mi odmarzł.
290
00:20:44,458 --> 00:20:47,166
Mam własną poduszkę powietrzną.
291
00:20:47,250 --> 00:20:49,250
I lusterko.
292
00:20:49,333 --> 00:20:51,208
Nieźle w nim wyglądam.
293
00:20:54,041 --> 00:20:56,709
Znalazłem to przy torach.
294
00:20:56,792 --> 00:21:00,125
Może to auto zginęło nie bez powodu.
295
00:21:00,208 --> 00:21:02,709
Być może chciało ci coś powiedzieć.
296
00:21:02,792 --> 00:21:07,959
Na przykład:
„Wracajcie do salonu po nowe auto.
297
00:21:08,041 --> 00:21:11,041
Nie martwcie się o mnie. Jestem w”…
298
00:21:11,709 --> 00:21:13,417
I wtedy wjechał pociąg.
299
00:21:15,000 --> 00:21:17,291
Może masz rację.
300
00:21:17,375 --> 00:21:21,250
Może właśnie spogląda na nas
z raju dla aut.
301
00:21:22,000 --> 00:21:23,208
Takiego prawdziwego.
302
00:21:27,000 --> 00:21:29,959
O nie, coś mi wpadło do oka.
303
00:21:31,125 --> 00:21:35,458
To ten zapach nowego auta.
Jest bardzo intensywny.
304
00:21:36,125 --> 00:21:40,500
- Podoba mi się to auto.
- Mnie też.
305
00:21:40,583 --> 00:21:43,500
Ale w salonie udawaj, że było do bani.
306
00:22:21,166 --> 00:22:23,750
Jedziemy na Kwiaty czasu!
307
00:22:23,834 --> 00:22:25,834
Napisy: Krzysztof Łuczak
308
00:22:26,305 --> 00:23:26,554
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm