1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm 2 00:00:28,417 --> 00:00:30,834 BOBBY KONTRA WAPNIAKI 3 00:00:31,875 --> 00:00:35,583 Kolej na Vijaya Singha i trudne uderzenie z 3,5 metra. 4 00:00:35,667 --> 00:00:38,959 Hej, kij-kij-kij i pac! 5 00:00:39,041 --> 00:00:40,291 Weź… w sumie racja. 6 00:00:41,709 --> 00:00:45,959 Tato, zgadnij, kto jest gwiazdą Rewii Domu Opieki? 7 00:00:46,041 --> 00:00:48,834 Cicho, Bobby. Oglądamy Mistrzów. 8 00:00:49,792 --> 00:00:50,917 To turniej golfa. 9 00:00:51,000 --> 00:00:54,000 Wiem, ten z cudownymi zielonymi kurtkami. 10 00:00:55,834 --> 00:00:58,667 Rany, Ken, atmosferę można by ciąć nożem. 11 00:01:21,125 --> 00:01:24,125 Dziękuję, Domu Opieki Garrity i Synowie! 12 00:01:25,917 --> 00:01:27,959 WITAMY GIMNAZJUM TOMA LANDRY'EGO 13 00:01:29,542 --> 00:01:30,792 Wspaniale. 14 00:01:34,625 --> 00:01:37,458 Jerry Popper. Kiedyś grałem w TheTonightShow. 15 00:01:37,542 --> 00:01:39,750 - Masz minutkę? - Czy mam minutkę? 16 00:01:40,959 --> 00:01:42,875 Przejdę do sedna, młody. 17 00:01:42,959 --> 00:01:44,875 Nie znoszę tu mieszkać, 18 00:01:44,959 --> 00:01:46,834 ale gdy patrzyłem na ciebie, 19 00:01:46,917 --> 00:01:49,083 jak rozświetlasz to miejsce śpiewem, 20 00:01:49,166 --> 00:01:52,709 na chwilę zapomniałem, że pielęgniarka ukradła mi zegarek. 21 00:01:54,667 --> 00:01:55,959 Masz w sobie coś. 22 00:01:56,041 --> 00:01:58,667 Werwę? Tupet? Ikrę? 23 00:01:59,291 --> 00:02:01,000 Nie doceniasz sam siebie. 24 00:02:03,667 --> 00:02:06,291 To Chip Block z All-America. 25 00:02:06,375 --> 00:02:10,625 I to oryginał, a nie jedna z tych plastikowych kopii z Woolworth, 26 00:02:10,709 --> 00:02:13,625 które pozwoliły mi na tak wygodną emeryturę. 27 00:02:13,709 --> 00:02:15,166 Co nie, Chip? 28 00:02:15,250 --> 00:02:17,959 Cześć, tłuczku. A, tak się nazywał mój brat. 29 00:02:18,041 --> 00:02:21,083 Zrobili z niego kij do baseballa. Był z Louisville. 30 00:02:22,166 --> 00:02:26,417 - Pajacyk ma dobre wyczucie. - Kogo nazywasz pajacem, pajacu? 31 00:02:26,500 --> 00:02:28,250 Spokojnie, Chip. 32 00:02:28,333 --> 00:02:32,667 Nie lubi „pajacyków” ani „kukiełek”. Woli słowo „rzeźba”. 33 00:02:32,750 --> 00:02:36,375 Z zakładu Masterman w Wisconsin. Portugalski korek. 34 00:02:36,458 --> 00:02:39,834 „Portugalski korek”! Zabawne. 35 00:02:39,917 --> 00:02:43,959 Tak, ale prawdziwe brzuchomówstwo to coś więcej niż żarty. 36 00:02:44,041 --> 00:02:47,250 Bobby, to wymaga gry aktorskiej na poziomie Oscarów, 37 00:02:47,333 --> 00:02:48,917 żeby grać dwie role naraz. 38 00:02:49,000 --> 00:02:52,750 Dziś nikt tego nie potrafi, może poza Meryl Streep. 39 00:02:52,834 --> 00:02:56,583 Streep byłaby świetnym brzuchomówcą… i ty również. 40 00:02:57,834 --> 00:02:59,375 Chcę ci go dać. 41 00:03:00,291 --> 00:03:06,375 W tym roku ja wygram konkurs talentów, nie ten debil z banjo. 42 00:03:06,458 --> 00:03:08,291 Chwila, młody. 43 00:03:08,375 --> 00:03:11,083 Nie możesz tak po prostu włożyć mu ręki w tors. 44 00:03:11,166 --> 00:03:13,000 Musisz wejść w jego umysł. 45 00:03:13,083 --> 00:03:15,750 Kim jest Chip Block? Już ci mówię. 46 00:03:15,834 --> 00:03:20,542 To najlepszy sportowiec w liceum All-America. 47 00:03:20,625 --> 00:03:24,083 Chłopaki chcą się z nim kumplować, dziewczyny na niego lecą. 48 00:03:24,166 --> 00:03:27,500 Ale sorry, panienki, on czeka do ślubu. 49 00:03:27,583 --> 00:03:29,458 Sportowiec? 50 00:03:29,542 --> 00:03:32,834 Może wyglądam na dużego, ale niewiele z tego to mięśnie. 51 00:03:32,917 --> 00:03:36,291 Chip i ja w ciebie wierzymy, Bobby. 52 00:03:37,417 --> 00:03:40,166 Proszę, Bobby. Przedstawienie musi trwać. 53 00:03:41,125 --> 00:03:44,417 Pan też tak mówi? Dobra, wchodzę w to. 54 00:03:44,500 --> 00:03:48,041 - Dziękuję, panie Popper. - Obiecaj, że się nim zajmiesz. 55 00:03:48,125 --> 00:03:51,500 Żadnych cytrynowych olejków. Tylko olej lniany! 56 00:03:51,583 --> 00:03:53,208 Obiecuję. 57 00:03:53,291 --> 00:03:55,792 Nie ty, Chip. Mówię do… 58 00:03:57,041 --> 00:03:59,083 Brawo, Bobby. Brawo. 59 00:04:02,917 --> 00:04:07,125 Hank, czemu gwiazdy rocka tak lubią modelki? 60 00:04:07,208 --> 00:04:09,041 Trzepoczące motyle. 61 00:04:09,125 --> 00:04:11,583 Trzepoczące motyle. 62 00:04:11,667 --> 00:04:15,583 - Trzepoczące motyle. - „Trzepoczące motyle”? 63 00:04:16,500 --> 00:04:17,875 Nie w tym domu. 64 00:04:17,959 --> 00:04:22,542 „Trzepoczące motyle wdzięcznie wzleciały do nieba nad Pacyfikiem”. 65 00:04:22,625 --> 00:04:25,709 - „Trzepoczące motyle”… - O Boże. 66 00:04:25,792 --> 00:04:30,709 Tato, to jest Chip Block. Ćwiczymy głoski wargowe. 67 00:04:32,166 --> 00:04:34,375 Nowa zasada. Gasisz światło o 20.30. 68 00:04:39,375 --> 00:04:41,709 - Jeszcze? - Co? To nie za dużo? 69 00:04:41,792 --> 00:04:42,917 - Jeszcze. - Już. 70 00:04:48,959 --> 00:04:52,917 Mój syn bawi się lalkami. Powiedziałem. 71 00:04:53,000 --> 00:04:56,458 Jest cieniasem. Powiedziałem. 72 00:04:57,041 --> 00:04:58,834 Sammy Sosa. 73 00:04:58,917 --> 00:05:00,500 Sammy Sosa. 74 00:05:01,500 --> 00:05:03,542 To kukiełka brzuchomówcy. 75 00:05:03,625 --> 00:05:04,917 A ludzie tak gadają. 76 00:05:05,000 --> 00:05:07,041 Myślałam, że bawisz się Barbie. 77 00:05:07,125 --> 00:05:12,875 Mamo, to Chip Block z All-America. Chip, to moja mama. 78 00:05:12,959 --> 00:05:15,125 Nie wiedziałem, że masz siostrę. 79 00:05:17,083 --> 00:05:19,834 Dziękuję. Miło cię poznać, Chip. 80 00:05:24,458 --> 00:05:27,709 Tak, to nasz cały materiał. 81 00:05:27,792 --> 00:05:30,917 Problem w tym, że Chip lubi czytać o sporcie, 82 00:05:31,000 --> 00:05:33,625 a ja wolę sztukę i rozrywkę. 83 00:05:33,709 --> 00:05:36,458 Nie wiem, jak czytać wyniki meczu bokserskiego. 84 00:05:36,542 --> 00:05:39,083 Byłam najlepszą miotaczką softballa w lidze. 85 00:05:39,166 --> 00:05:42,417 Zaraz cię nauczę. Tylko wezmę stronę z gazety. 86 00:05:42,500 --> 00:05:45,667 No dobrze. ERA. 87 00:05:45,750 --> 00:05:48,834 To moja statystyka miotacza. Runy do inningów. 88 00:05:48,917 --> 00:05:51,083 Jak widzisz, jest świetna. 89 00:05:51,166 --> 00:05:54,750 - A co to jest HPB? - Hit by pitch. 90 00:05:55,458 --> 00:05:56,750 Zajmowała bazę domową. 91 00:05:57,959 --> 00:05:59,959 Hank mówił, że mogę wziąć płatki. 92 00:06:00,959 --> 00:06:04,625 Nigdy nie zapomnę tego meczu. To był mój no-hitter, 93 00:06:04,709 --> 00:06:07,208 jeśli poprawisz dwa H na E, czyli na błędy, 94 00:06:07,291 --> 00:06:10,500 bo tak było i mniej zazdrosny sędzia by to zaznaczyła. 95 00:06:16,458 --> 00:06:20,625 Ostatni miotacz, który wygrał 30 meczy? 96 00:06:20,709 --> 00:06:24,417 Denny McLain, Detroit Tigers, rok 1968. 97 00:06:24,500 --> 00:06:27,625 To wszyscy wiedzą, Chip. Zapytaj o coś trudnego. 98 00:06:27,709 --> 00:06:32,375 Dobra, mądralo. Ile lat dostał za oszustwa emerytalne? 99 00:06:32,458 --> 00:06:34,333 Masz mnie! 100 00:06:34,417 --> 00:06:36,333 Chyba, że osiem. 101 00:06:36,417 --> 00:06:38,041 Zuch chłopak. 102 00:06:38,959 --> 00:06:42,834 Piłka leci, leci, leci… I faul. 103 00:06:42,917 --> 00:06:44,000 To był faul. 104 00:06:45,375 --> 00:06:50,834 Bobby, może posprzątaj pokój razem ze swoją figurką. 105 00:06:50,917 --> 00:06:54,709 Może pan dmuchać gdzie indziej, panie Gribble? 106 00:06:54,792 --> 00:06:57,250 Trenuję do drużyny uniwersyteckiej. 107 00:07:10,625 --> 00:07:13,000 - Zaklepuję miejsce. - Co ten Dale? 108 00:07:13,083 --> 00:07:16,959 Jest jak fan LA, wychodzi na siódmym inningu. 109 00:07:18,250 --> 00:07:21,291 - Nowy menadżer jest metodyczny. - Aha. 110 00:07:21,375 --> 00:07:24,000 Ludzie go krytykują za brak odwagi, 111 00:07:24,083 --> 00:07:27,917 ale punkty to punkty, grunt to je zdobyć. 112 00:07:30,792 --> 00:07:33,291 Moja babka lepiej rzuca. 113 00:07:33,375 --> 00:07:36,041 Nie znoszę rzutów w pole. 114 00:07:36,125 --> 00:07:40,625 Stawiają na bieg po remis, panie Hill. To chyba dobrze. 115 00:07:41,250 --> 00:07:44,834 Aha. Hej, masz rację, Bobby i… 116 00:07:45,417 --> 00:07:49,917 Chip. Chip Block. Miło pana poznać, panie Hill. 117 00:07:50,000 --> 00:07:51,500 Jak to robisz, Bobby? 118 00:07:51,583 --> 00:07:53,959 Za pomocą show businessu. 119 00:07:54,041 --> 00:07:56,667 Palmeiro szykuje fastball. 120 00:07:57,875 --> 00:07:59,750 Tak jest. 121 00:08:00,959 --> 00:08:03,583 - Juhu. - Palmeiro rzucił fastball. 122 00:08:03,667 --> 00:08:06,709 - Miałeś rację, Chip. - Chip to geniusz. 123 00:08:06,792 --> 00:08:10,291 Bobby, Chip, zajmiecie miejsce Dale'a. Bill… 124 00:08:10,375 --> 00:08:13,041 Czułem zbyt wielką presję. 125 00:08:14,041 --> 00:08:16,709 Może, może, udało się! 126 00:08:17,375 --> 00:08:21,250 As, wszystkie bazy jego! 127 00:08:21,333 --> 00:08:23,000 Super! 128 00:08:23,667 --> 00:08:25,458 Uwielbiam go. 129 00:08:31,375 --> 00:08:35,583 Naciesz się ostatnimi chwilami, kukło. 130 00:08:46,500 --> 00:08:50,458 Jak zwykle wygląda dziś pani uroczo, pani Hill. 131 00:08:51,917 --> 00:08:53,208 Dziękuję. 132 00:08:53,291 --> 00:08:57,792 Poproszę bułkę z cynamonem, naleśniki, 7-Up, bekon… 133 00:08:57,875 --> 00:09:02,625 Chwila, Bobby! Jak chcesz nabrać masy, weź się za to jak trzeba. 134 00:09:02,709 --> 00:09:05,792 Poproś o pięć surowych jajek w szklance. 135 00:09:05,875 --> 00:09:09,583 Surowych? Nie wiesz, co to salmonella? 136 00:09:09,667 --> 00:09:15,208 Spokojnie, mały. Gdybym chciał cię zabić, wyzwałbym cię na pojedynek na pompki! 137 00:09:16,458 --> 00:09:17,750 No tak. 138 00:09:17,834 --> 00:09:19,709 Poproszę jajka. 139 00:09:19,792 --> 00:09:23,500 Panie Hill, poda mi pan dodatek sportowy? 140 00:09:23,583 --> 00:09:26,458 Jasne. Będziesz się nabijał z tenisa, Chip? 141 00:09:27,458 --> 00:09:31,250 Tenis sam się z siebie dobrze nabija. 142 00:09:31,917 --> 00:09:33,583 Święta prawda, nie? 143 00:09:44,083 --> 00:09:48,500 Ktoś ma urodziny, ciekawe, kto to jest? 144 00:09:48,583 --> 00:09:51,917 To chyba jesteś ty 145 00:09:56,000 --> 00:10:00,125 Zobaczmy, co kupił ci tata. Bug, wręcz prezent Dale'owi. 146 00:10:02,083 --> 00:10:03,875 Wszystkiego najlepszego. 147 00:10:07,291 --> 00:10:09,458 CHIP BLOCK JERRY'EGO POPPERA 148 00:10:09,542 --> 00:10:11,792 ZUPEŁNIE TAKI JAK W THE TONIGHT SHOW 149 00:10:18,333 --> 00:10:21,291 - Słonko, wszystko gra? - Tak! 150 00:10:46,959 --> 00:10:51,375 Octavio, zrób to, co ja zrobiłem temu zdjęciu, 151 00:10:51,458 --> 00:10:54,166 temu koledze ze zdjęcia. 152 00:10:55,333 --> 00:10:57,041 Tylko że w głowę. 153 00:10:57,125 --> 00:11:01,458 Okej. Potrzebuję 20 dolarów teraz i 20 dolarów po robocie. 154 00:11:01,542 --> 00:11:03,250 I 20 dolarów na wydatki. 155 00:11:08,500 --> 00:11:11,625 Zaczynamy za dwie godziny i osiem minut. 156 00:11:11,709 --> 00:11:15,083 Innymi słowy, nie będzie cię w domu. 157 00:11:15,166 --> 00:11:17,834 Tak, Dalej. Jedziemy na golfa, pamiętasz? 158 00:11:17,917 --> 00:11:23,375 Ja nie mogę. Mam plany. Właśnie. Plany. 159 00:11:24,417 --> 00:11:25,583 Nic takiego! 160 00:11:26,166 --> 00:11:30,166 Dzień dobry, panie Gribble. Miło pana widzieć. 161 00:11:30,250 --> 00:11:32,041 Miło pana znowu widzieć. 162 00:11:37,375 --> 00:11:42,250 Dale wykruszył się z golfa. Dołączysz do naszego kwartetu? 163 00:11:43,125 --> 00:11:47,000 Dzięki, panie Hill, ale dziś spędzę dzień tutaj. 164 00:11:47,083 --> 00:11:49,917 Może poćwiczę sprint. 165 00:11:50,041 --> 00:11:52,834 Daj spokój, Chip. Pozwolę ci kierować wózkiem. 166 00:11:52,917 --> 00:11:55,875 Może nawet dam ci mój kij. 167 00:11:57,750 --> 00:12:00,083 LEKCJE I NAUKI Z ŻYCIA GOLFISTY 168 00:12:00,166 --> 00:12:02,542 Bobby, Chip, idziemy. 169 00:12:11,125 --> 00:12:14,875 Jest 11.15. Mężczyzna, chłopiec i kukiełka opuszczają dom. 170 00:12:19,250 --> 00:12:22,709 Jest 11.16. Octavio mówi do dyktafonu… 171 00:12:23,458 --> 00:12:27,083 i tworzy obciążające dowody, idiota! 172 00:12:27,166 --> 00:12:30,458 Trzeba się pozbyć Octavio. 173 00:12:35,750 --> 00:12:37,333 „Drogi Octavio, 174 00:12:37,917 --> 00:12:42,250 to najtrudniejszy list, jaki mi przyszło napisać w życiu”. 175 00:12:48,250 --> 00:12:50,166 Cicho tam! 176 00:12:50,250 --> 00:12:52,333 Niech pan wyprostuje lewe ramię. 177 00:12:58,583 --> 00:13:00,083 Tak! 178 00:13:01,125 --> 00:13:04,750 To Bobby mi o tym powiedział. 179 00:13:05,375 --> 00:13:07,250 Chip, ty skromny pysiu. 180 00:13:07,333 --> 00:13:11,333 Czego się napijesz, Chip? Lakieru do drewna? 181 00:13:14,667 --> 00:13:16,166 LUMPEKS ARMII 182 00:13:17,959 --> 00:13:18,959 Dzień dobry. 183 00:13:19,041 --> 00:13:20,041 BANDANY 184 00:13:20,125 --> 00:13:21,583 Pomocy! 185 00:13:24,125 --> 00:13:25,625 Pomocy! 186 00:13:28,792 --> 00:13:30,166 Pomóc panu jakoś? 187 00:13:30,875 --> 00:13:33,709 Tak, potrzebny mi chloroform, 188 00:13:33,792 --> 00:13:37,750 rolka taśmy klejącej i ta bandana do kneblowania. 189 00:13:41,291 --> 00:13:43,375 Kurde! Będzie uderzenie karne. 190 00:13:44,041 --> 00:13:47,333 Wcale nie, proszę pana. To przeszkoda wodna. 191 00:13:47,417 --> 00:13:51,291 Brak kary, piłkę się umieszcza w tej samej odległości od otworu. 192 00:13:51,375 --> 00:13:52,500 No dobrze. 193 00:13:52,583 --> 00:13:54,834 Skąd tyle wiesz o golfie? 194 00:13:54,917 --> 00:13:57,917 Widziałem 50 razy Farciarza Gilmore'a. 195 00:13:58,583 --> 00:14:00,166 Nie znoszę Adama Sandlera. 196 00:14:01,750 --> 00:14:07,333 Tak. Ciągle tylko żarty z kupy. Nie trzeba być obleśnym, by być zabawnym. 197 00:14:07,417 --> 00:14:08,834 Właśnie tak, amen. 198 00:14:08,917 --> 00:14:13,917 Tato, zaczynam mieć opaleniznę brzuchomówcy. 199 00:14:14,000 --> 00:14:16,333 Nikt nie lubi marud, Bobby. 200 00:14:16,417 --> 00:14:17,333 Prawda, Chip? 201 00:14:20,417 --> 00:14:21,375 Racja. 202 00:14:31,959 --> 00:14:32,959 Panie Popper? 203 00:14:37,458 --> 00:14:38,417 Przyłapana! 204 00:14:40,333 --> 00:14:41,166 To ty, młody. 205 00:14:41,250 --> 00:14:44,250 Myślałem, że pielęgniarka wróciła po drugą spinkę. 206 00:14:44,333 --> 00:14:46,542 Mam nadzieję, że nie przeszkadzam. 207 00:14:46,625 --> 00:14:49,458 Już wcześniej wszystko mu przeszkadzało. 208 00:14:52,083 --> 00:14:56,625 Wybacz. Stare nawyki. Jak się trzyma drewniany drań? 209 00:14:57,291 --> 00:15:00,542 Dobrze. Wszyscy kochają Chipa. 210 00:15:00,625 --> 00:15:01,458 Tylko że… 211 00:15:02,375 --> 00:15:06,166 Czy jak był pan partnerem Chipa, miał pan wrażenie, 212 00:15:06,250 --> 00:15:08,834 że publiczność lubi go bardziej od pana? 213 00:15:08,917 --> 00:15:13,166 Oczywiście. Chip był gwiazdą. I dostawał lepszą pensję. 214 00:15:15,125 --> 00:15:16,792 To żart z mojego występu. 215 00:15:17,667 --> 00:15:19,583 Nie wkurzało to pana? 216 00:15:19,667 --> 00:15:23,542 Jasne, że wkurzało. Chciałem być kimś więcej. 217 00:15:23,625 --> 00:15:26,875 Raz nawet go zostawiłem i ruszyłem w trasę sam. 218 00:15:26,959 --> 00:15:30,834 Robiłem efekty dźwiękowe. Jako pierwszy udawałem wycieraczki. 219 00:15:37,959 --> 00:15:40,792 Stopniowo ludzie przestali przychodzić. 220 00:15:40,875 --> 00:15:43,542 Po drugim krzyku o pomoc uznałem, że lepiej 221 00:15:43,625 --> 00:15:46,500 być na krawędzi światła reflektorów niż poza nim. 222 00:15:46,583 --> 00:15:49,041 Rozumiem pana. 223 00:15:49,125 --> 00:15:52,583 Prawie czwarta. Nie będę panu przeszkadzał w kolacji. 224 00:15:53,333 --> 00:15:56,834 Możesz powiedzieć pielęgniarce, że nie mogłeś mnie znaleźć? 225 00:16:00,166 --> 00:16:02,792 Złapię tę złodziejską sukę. 226 00:16:03,500 --> 00:16:05,875 Bobby, jadę do sklepu z narzędziami. 227 00:16:05,959 --> 00:16:08,834 Na pewno spodoba im się pokaz, jak Chip 228 00:16:08,917 --> 00:16:11,875 lakieruje sobie włosy na Jimmiego Johnsona. 229 00:16:11,959 --> 00:16:14,750 Przedstawienie musi trwać. 230 00:16:22,166 --> 00:16:24,750 Tato! Chip zniknął! 231 00:16:24,834 --> 00:16:26,542 To twój nowy skecz? 232 00:16:27,750 --> 00:16:28,583 Nie rozumiem. 233 00:16:28,667 --> 00:16:31,542 Nie wiem, gdzie jest, ale w pokoju są ślady walki. 234 00:16:31,625 --> 00:16:34,625 Pomyśl. Odtwórz ostatnie kroki. 235 00:16:36,375 --> 00:16:39,458 - Bierz go! - Nie! 236 00:16:46,834 --> 00:16:48,250 Dale, oszalałeś? 237 00:16:51,875 --> 00:16:54,208 Nigdy nie poskładacie drania. 238 00:16:54,291 --> 00:16:57,166 Zmieszałem go z dwoma krzesłami i sankami. 239 00:16:58,000 --> 00:17:01,000 Zaraz też trafisz do tej maszynki! 240 00:17:03,125 --> 00:17:05,875 Nie uderzysz nieprzytomnego człowieka… 241 00:17:10,250 --> 00:17:12,083 Chce mi się rzygać. 242 00:17:13,500 --> 00:17:16,792 Wiesz co? Może tak będzie najlepiej. 243 00:17:19,458 --> 00:17:20,625 Może masz rację. 244 00:17:20,709 --> 00:17:23,041 Po co nam tak naprawdę Chip? 245 00:17:23,125 --> 00:17:25,041 Dobrze mówisz, tato! 246 00:17:25,125 --> 00:17:26,917 Właśnie. Pomyśl. 247 00:17:27,000 --> 00:17:30,458 Jeśli zbudujemy nowego Chipa, doprowadzimy go do perfekcji. 248 00:17:30,542 --> 00:17:32,792 Nie zrozum mnie źle, Chip był super, 249 00:17:32,875 --> 00:17:35,542 ale miał za cienką szyję na futbol. 250 00:17:35,625 --> 00:17:37,667 W każdym razie na zawodowy. 251 00:17:37,750 --> 00:17:41,250 Gdyby nie miał tak odstających uszu, mógłby nosić kask. 252 00:17:41,333 --> 00:17:45,917 Idę do warsztatu stworzyć coś, z czego będę dumny. 253 00:17:53,250 --> 00:17:54,792 Bobby, łap. 254 00:17:55,500 --> 00:17:58,041 Ręka na sprężynę wymaga dopracowania, 255 00:17:58,125 --> 00:18:02,041 ale nowy Chip będzie mógł w końcu rzucać piłką. 256 00:18:02,125 --> 00:18:06,041 Tato, mogę użyć skarpetki i markera. 257 00:18:06,125 --> 00:18:08,625 Skarpetka nie ma takich rąk, 258 00:18:08,709 --> 00:18:12,625 ani nóg jak nogi Rogera „The Dodgera” Staubacha. 259 00:18:12,709 --> 00:18:16,542 A już na pewno nie ma szczęki Troya Aikmana. 260 00:18:16,625 --> 00:18:18,125 Okej. 261 00:18:18,208 --> 00:18:22,333 Będzie fajnie, Bobby. To trochę jakbym ci budował starszego brata. 262 00:18:24,083 --> 00:18:24,917 Tak. 263 00:18:26,125 --> 00:18:27,291 Okej. 264 00:18:27,375 --> 00:18:28,208 Zobaczmy. 265 00:18:32,333 --> 00:18:35,333 Wybacz, Bobby, ale tej ręki nie poprawię. 266 00:18:41,917 --> 00:18:44,792 Hej, tato, ten burak myśli, że Rangersi 267 00:18:44,875 --> 00:18:48,792 „filozoficznie” należą do National League. 268 00:18:50,000 --> 00:18:50,875 Burak. 269 00:18:50,959 --> 00:18:55,959 Fajnie. Peggy, czym można sprać plamę krwi sprzed 32 lat? 270 00:18:56,041 --> 00:18:57,000 Wodą sodową? 271 00:18:57,083 --> 00:19:02,375 Ja zobaczę, jak Rangersi filozoficznie kopią tyłek Yankees. 272 00:19:02,458 --> 00:19:05,333 Ja obejrzę mecz. Ktoś jeszcze? 273 00:19:05,417 --> 00:19:08,750 Ja nie. Muszę odświeżyć starą koszulkę z drużyny 274 00:19:08,834 --> 00:19:10,250 dla Chipa numer dwa. 275 00:19:18,250 --> 00:19:21,166 Peggy, co z włosami z odpływu? 276 00:19:21,250 --> 00:19:23,208 Nie wyrzucasz ich, prawda? 277 00:19:23,291 --> 00:19:26,458 Chwila. Bill! On ma torbę włosów w domu. 278 00:19:26,542 --> 00:19:30,542 Hank, twój syn jest na dworze, rzuca piłką w powietrze 279 00:19:30,625 --> 00:19:33,083 i robi wszystko, by ją złapać. 280 00:19:33,166 --> 00:19:37,500 Może by się nieco mniej poranił, gdybyś spędził z nim trochę czasu. 281 00:19:37,583 --> 00:19:41,333 Dlatego tyle pracuję nad nowym Chipem, 282 00:19:41,417 --> 00:19:44,542 żebym mógł znowu spędzać czas z Bobbym. 283 00:19:44,625 --> 00:19:48,041 No dobrze. Baw się swoją lalką. 284 00:19:48,792 --> 00:19:51,083 A jak zostanie ci trochę drewna, 285 00:19:51,166 --> 00:19:54,125 możesz z niego też zbudować swoją wymarzoną żonę. 286 00:19:56,709 --> 00:20:01,041 Staubach znowu rzuca. Ma to w kieszeni. 287 00:20:18,417 --> 00:20:19,417 Hej, tato. 288 00:20:19,500 --> 00:20:22,875 Mam starą koszulkę pana Dauterive'a. 289 00:20:22,959 --> 00:20:26,375 Wiesz, do skeczu. Ja i Chip Dwa. 290 00:20:26,458 --> 00:20:30,667 To znaczy Chip Dwa i ja. Trzeba zaczynać od gwiazdy. 291 00:20:30,750 --> 00:20:33,458 Tak, ale w tym przypadku 292 00:20:33,542 --> 00:20:37,083 sam przyznasz, że obaj jesteście gwiazdami. 293 00:20:37,792 --> 00:20:39,583 Wygląda jak ja. 294 00:20:40,250 --> 00:20:42,291 Ma nawet moją fryzurę. 295 00:20:42,375 --> 00:20:46,417 Muszę mu jeszcze wywiercić parę dziur na skalpie, 296 00:20:46,500 --> 00:20:48,875 by wyrównać linię włosów. 297 00:20:48,959 --> 00:20:53,000 Miałem te szorty, gdy miałem trzy lata! 298 00:20:53,083 --> 00:20:55,208 Znalazłem je w torbie na szmaty. 299 00:20:55,291 --> 00:20:57,250 Sam nie wiem, tato. 300 00:20:57,333 --> 00:21:00,792 Szorty nie bardzo pasują do boiska futbolowego. 301 00:21:00,875 --> 00:21:03,417 Nie szkodzi. Ty też nie. 302 00:21:05,166 --> 00:21:08,291 Lecą Kuchennepotyczki? 303 00:21:08,375 --> 00:21:10,417 Obejrzyjmy Kuchenne potyczki. 304 00:21:11,709 --> 00:21:14,500 Rangersi grają teraz z Yankees. 305 00:21:14,583 --> 00:21:16,709 Kuchenne potyczki! 306 00:21:16,792 --> 00:21:19,166 Kuchenne potyczki! 307 00:21:19,250 --> 00:21:21,750 Wybacz, tato, dwa do jednego. 308 00:21:21,834 --> 00:21:23,709 Chyba macie rację. 309 00:21:33,166 --> 00:21:37,375 Patrz, Peggy. Ja i moi dwaj synowie. 310 00:21:57,375 --> 00:22:01,959 „Drogi Octavio, doszły mnie słuchy, 311 00:22:02,041 --> 00:22:07,500 że zwolnił cię mężczyzna podający się za Dale'a Gribble'a”. 312 00:22:08,083 --> 00:22:10,417 - Obcy na terenie! - „Obcy na terenie”? 313 00:22:18,875 --> 00:22:23,083 Nigdy nie złapiecie Dale'a Gri… 314 00:22:24,083 --> 00:22:27,208 Mieliście rację. Brzuchomówstwo to fajna zabawa. 315 00:22:29,959 --> 00:22:31,959 Napisy: Joanna Kaniewska 316 00:22:32,305 --> 00:23:32,866 Wspomóż nas i zostań członkiem VIP, by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org