1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 2 00:00:29,333 --> 00:00:30,917 BOBBY KONTRA WAPNIAKI 3 00:00:31,000 --> 00:00:32,917 Connie, słyszysz mnie? 4 00:00:33,000 --> 00:00:35,208 Joseph, słyszysz mnie? 5 00:00:35,291 --> 00:00:37,291 Joseph, słyszysz Connie? 6 00:00:37,375 --> 00:00:38,875 Connie, słyszysz Josepha? 7 00:00:38,959 --> 00:00:41,834 Ludzie, to rozmowa konferencyjna! 8 00:00:43,000 --> 00:00:44,625 Bobby, odłóż ten telefon. 9 00:00:44,709 --> 00:00:46,875 Mogą mnie wzywać na zastępstwo. 10 00:00:46,959 --> 00:00:49,750 A gdyby nauczyciel algebry zginął w wypadku? 11 00:00:49,834 --> 00:00:52,291 Beze mnie byłaby w szkole tragedia. 12 00:00:53,834 --> 00:00:55,792 Peggy Hill, doradztwo edukacyjne. 13 00:00:58,417 --> 00:00:59,875 Już jadę. 14 00:01:04,750 --> 00:01:06,125 Mam z wami zastępstwo, 15 00:01:06,208 --> 00:01:09,750 Nazywam się Peggy Hill, a was czeka dziś wyjątkowa lekcja 16 00:01:10,458 --> 00:01:12,709 z moim przyjacielem… 17 00:01:12,792 --> 00:01:14,583 Benjaminem Franklinem. 18 00:01:14,667 --> 00:01:16,208 To był pochmurny dzień, 19 00:01:16,291 --> 00:01:17,917 a ja postanowiłem… 20 00:01:18,000 --> 00:01:19,917 Dzień dobry, pani Bonter. 21 00:01:20,000 --> 00:01:21,458 Dzień dobry, dzieci. 22 00:01:21,542 --> 00:01:22,792 Wybacz, Peggy. 23 00:01:22,875 --> 00:01:25,166 facet od kablówki przyszedł wcześniej. 24 00:01:25,250 --> 00:01:26,417 Peggy? 25 00:01:26,500 --> 00:01:28,208 Jestem Benjaminem Franklinem. 26 00:01:29,250 --> 00:01:30,875 I tak ci zapłacą. 27 00:01:33,000 --> 00:01:35,500 Nie robię tego dla pieniędzy, Erico. 28 00:01:35,583 --> 00:01:37,875 Choć za perukę mogliby mi zwrócić. 29 00:01:41,166 --> 00:01:43,542 Ziarnko do ziarnka i zbierze się miarka! 30 00:01:43,625 --> 00:01:44,625 Pamiętaj. 31 00:01:49,291 --> 00:01:51,291 - Szybciej! - Bobby! 32 00:01:53,166 --> 00:01:57,458 Chcesz się pobawić latawcem i pouczyć o elektryczności? 33 00:01:57,542 --> 00:02:02,250 Nie teraz. Podobno rzeką płynie klatka z martwymi kurczakami! 34 00:02:02,333 --> 00:02:03,625 Obyśmy zdążyli. 35 00:02:06,041 --> 00:02:07,875 Moje klucze! 36 00:02:10,792 --> 00:02:11,625 Szlag… 37 00:02:11,709 --> 00:02:15,333 Zatrzasnęłaś się? Posiedź u mnie, póki Hank nie wróci. 38 00:02:15,417 --> 00:02:17,500 Obejrzymy sobie film. 39 00:02:18,542 --> 00:02:21,625 Posiedzę i poczekam, aż przywieje klucze z powrotem. 40 00:02:26,250 --> 00:02:29,041 WYPRZEDAŻ GRILLI. POCZUJ SMAK MIĘSA 41 00:02:29,125 --> 00:02:30,750 STRICKLAND PROPANE 42 00:02:30,834 --> 00:02:33,291 Najpierw ratujcie Imperiale! 43 00:02:33,375 --> 00:02:35,500 To szansa dla bohaterów! 44 00:02:37,834 --> 00:02:38,750 Mam złe wieści. 45 00:02:38,834 --> 00:02:41,625 Wiem, kto kradł artykuły biurowe. 46 00:02:41,709 --> 00:02:43,000 Donna. 47 00:02:43,083 --> 00:02:44,500 Znalazłem je w sypialni. 48 00:02:44,583 --> 00:02:46,458 Gratuluję udanego śledztwa. 49 00:02:46,542 --> 00:02:49,291 I tak miałem jej już dość. 50 00:02:49,375 --> 00:02:51,750 Poszukaj nam nowej Donny. 51 00:02:51,834 --> 00:02:54,166 Oby ta nowa ciągle nie pytała: 52 00:02:54,250 --> 00:02:56,500 „O czym myślisz?” 53 00:02:59,667 --> 00:03:02,166 Pierwsze zastępstwo po trzech miesięcznych. 54 00:03:02,250 --> 00:03:04,458 Przeklęte mydło antybakteryjne! 55 00:03:04,542 --> 00:03:06,083 Nikt już nie choruje. 56 00:03:06,166 --> 00:03:09,250 Z rozpaczy nakichałam do ekspresu dla nauczycieli, 57 00:03:09,333 --> 00:03:11,166 byle dostać jakieś zastępstwo. 58 00:03:11,250 --> 00:03:12,750 To poniżające. 59 00:03:13,500 --> 00:03:17,500 Może chciałabyś pracować ze mną w Strickland? 60 00:03:17,583 --> 00:03:18,500 Dziękuję, nie. 61 00:03:18,583 --> 00:03:20,500 Proszę, będzie fajnie. 62 00:03:20,583 --> 00:03:23,875 Pracowalibyśmy sobie razem w Strickland Propane. 63 00:03:23,959 --> 00:03:25,917 Może to jest nam pisane? 64 00:03:26,000 --> 00:03:28,333 Niecodziennie zwalniamy kochanki szefa. 65 00:03:28,417 --> 00:03:31,250 To nie byłoby uczenie. 66 00:03:31,333 --> 00:03:35,458 Nie po to byłam nauczycielem zastępczym roku przez trzy lata z rzędu. 67 00:03:37,542 --> 00:03:39,542 Już wiem, co powinnam zrobić. 68 00:03:39,625 --> 00:03:43,792 Pora znaleźć pracę jako nauczyciel na stałe. 69 00:03:43,875 --> 00:03:45,542 Weź tę pracę w Strickland. 70 00:03:46,166 --> 00:03:49,792 No weź. No weź… No weź. 71 00:03:49,875 --> 00:03:52,542 Wiem, że to dla ciebie wiele znaczy, 72 00:03:52,625 --> 00:03:56,458 więc obiecam ci coś, bo to i tak nierealne. 73 00:03:56,542 --> 00:03:59,291 Jeśli nie znajdę stałej pracy, 74 00:03:59,375 --> 00:04:01,709 wezmę tę pracę w Strickland. 75 00:04:01,792 --> 00:04:02,625 Super! 76 00:04:02,709 --> 00:04:05,792 Złożę już podanie o kubek firmowy z twoim imieniem. 77 00:04:07,000 --> 00:04:09,542 Najwyżej dostaniesz go na gwiazdkę. 78 00:04:11,000 --> 00:04:13,625 Dyrektorze, mam wspaniałe wieści. 79 00:04:13,709 --> 00:04:15,291 Mogę uczyć na pełen etat. 80 00:04:15,375 --> 00:04:16,333 Zgadza się. 81 00:04:16,417 --> 00:04:20,542 Od dziewiątej do trzeciej, pięć dni w tygodniu, 35 tygodni w roku. 82 00:04:21,208 --> 00:04:22,792 Przykro mi, Peggy. 83 00:04:22,875 --> 00:04:25,709 Chwilowo mamy pozamrażane etaty. 84 00:04:25,792 --> 00:04:28,291 Dla mnie na pewno zrobicie wyjątek. 85 00:04:29,041 --> 00:04:32,041 Możesz przekazać moje CV gubernatorowi. 86 00:04:32,125 --> 00:04:33,083 Przykro mi. 87 00:04:33,166 --> 00:04:34,250 Powodzenia, Peggy. 88 00:04:35,000 --> 00:04:39,417 A tu widzicie stegozaura, to znaczy… 89 00:04:39,500 --> 00:04:41,125 To po łacinie… 90 00:04:41,208 --> 00:04:42,959 „zadaszony jaszczur”. 91 00:04:43,041 --> 00:04:46,291 To, że ma w imieniu „o’zaurus” 92 00:04:46,375 --> 00:04:48,500 wcale nie czyni z niego Irlandczyka. 93 00:04:52,125 --> 00:04:53,667 Oto moje CV. 94 00:04:53,750 --> 00:04:54,875 Jestem świetna. 95 00:04:54,959 --> 00:04:58,917 Uczę też hiszpańskiego i matematyki w klasach I-IV. 96 00:05:02,542 --> 00:05:03,375 Nie… 97 00:05:04,250 --> 00:05:05,208 Może… 98 00:05:08,750 --> 00:05:11,583 Tyle nas nauczyła tu, na ziemi. 99 00:05:11,667 --> 00:05:14,125 W niebie też na pewno będzie uczyć. 100 00:05:14,208 --> 00:05:15,458 Amen. 101 00:05:15,542 --> 00:05:16,625 Amen. 102 00:05:20,709 --> 00:05:22,333 Piękna mowa, dyrektorze. 103 00:05:22,417 --> 00:05:23,834 Bardzo poruszająca. 104 00:05:23,917 --> 00:05:25,208 Macie już zastępstwo? 105 00:05:26,000 --> 00:05:28,208 Od dziesięciu lat była na emeryturze. 106 00:05:29,250 --> 00:05:31,375 Ten pana nekrolog był dość mylący. 107 00:05:34,417 --> 00:05:35,250 No cóż, 108 00:05:35,333 --> 00:05:37,875 chyba pora na pierwszą lekcję. 109 00:05:37,959 --> 00:05:41,750 Lekcja pierwsza: oto Gazowy Król firmy Vogner. 110 00:05:43,500 --> 00:05:45,667 A to Gazowy Król Imperial. 111 00:05:47,667 --> 00:05:49,041 Byłbym zapomniał. 112 00:05:49,125 --> 00:05:53,709 Przysługują ci trzy długopisy firmowe. 113 00:05:53,792 --> 00:05:56,959 Pod żadnym pozorem nie wolno ich wynosić z biura. 114 00:05:57,041 --> 00:06:00,834 Niestety, Donna zepsuła nam całą z nich radochę. 115 00:06:00,917 --> 00:06:03,500 Cześć, Peggy. Witamy na pokładzie. 116 00:06:03,583 --> 00:06:05,166 Mówiłeś jej o długopisach? 117 00:06:05,250 --> 00:06:07,792 Tak, jestem świadoma ryzyka. 118 00:06:08,542 --> 00:06:10,875 Żeby uniknąć plotek, od razu mówię. 119 00:06:10,959 --> 00:06:13,375 Sypiam z nową pracownicą. 120 00:06:15,834 --> 00:06:17,125 Mamy zielony alarm. 121 00:06:17,208 --> 00:06:19,542 W „Co-za-burgerze” kończy się butla. 122 00:06:19,625 --> 00:06:21,625 Więc to żółty alarm. 123 00:06:21,709 --> 00:06:24,834 To twój durny system, więc ogarnij to. 124 00:06:25,792 --> 00:06:28,917 Peggy, to twój pierwszy gazowy alarm. 125 00:06:29,000 --> 00:06:30,417 Weź mundurek i czapkę. 126 00:06:30,500 --> 00:06:31,792 I aparat. 127 00:06:32,667 --> 00:06:35,834 Jak miło, małżonkowie sprzedają razem gaz. 128 00:06:36,417 --> 00:06:38,166 Jak w jakimś filmie. 129 00:06:40,917 --> 00:06:43,583 Dźwigając przenoś ciężar na nogi. 130 00:06:43,667 --> 00:06:44,667 Wiem. 131 00:06:45,417 --> 00:06:47,041 To może chwilę zająć. 132 00:06:47,125 --> 00:06:50,583 Tony będzie pewnie gadał o swoich nowych odtłuszczaczach. 133 00:06:53,750 --> 00:06:55,083 Peggy Hill? 134 00:06:55,166 --> 00:06:57,667 Cześć, Claire. 135 00:06:58,291 --> 00:07:00,583 Strickland Propane? 136 00:07:00,667 --> 00:07:02,917 Rzuciłaś uczenie? 137 00:07:03,000 --> 00:07:06,750 Nie, wręcz przeciwnie. 138 00:07:06,834 --> 00:07:09,291 Postanowiłam przejść na pełen etat. 139 00:07:09,375 --> 00:07:13,083 Właśnie szukam ciekawych miejsc na szkolne wycieczki. 140 00:07:13,166 --> 00:07:14,458 Wybacz na chwilę. 141 00:07:16,417 --> 00:07:18,625 Nie, parking to zły pomysł. 142 00:07:18,709 --> 00:07:20,375 No a ty? Co tu robisz? 143 00:07:20,458 --> 00:07:23,959 Kuzyn załatwił mi rozmowę o pracę w szkole św. Ignacego. 144 00:07:25,458 --> 00:07:26,959 Serio? 145 00:07:27,041 --> 00:07:27,959 Na pełen etat? 146 00:07:28,041 --> 00:07:29,041 Być może. 147 00:07:29,125 --> 00:07:31,709 Widzę, że założyłaś swoje Huarache. 148 00:07:33,125 --> 00:07:35,667 Będziesz uczyć hiszpańskiego? 149 00:07:35,750 --> 00:07:37,834 Możliwe. 150 00:07:37,917 --> 00:07:39,000 Trzymaj kciuki. 151 00:07:40,417 --> 00:07:41,542 Hiszpański! 152 00:07:43,500 --> 00:07:46,792 Pomyślałam, że wykażę się inicjatywą 153 00:07:46,875 --> 00:07:49,500 i poroznoszę nasze ulotki reklamowe. 154 00:07:49,583 --> 00:07:52,333 Jesteś jak ja za młodu. 155 00:07:52,417 --> 00:07:55,834 Mała rada: wkładaj je tekstem do dołu. 156 00:07:55,917 --> 00:07:57,834 Wtedy wsiadają i 157 00:07:57,917 --> 00:07:59,083 Bam! Widzą to. 158 00:08:05,333 --> 00:08:07,041 KATOLICKA SZKOŁA ŚW. IGNACEGO 159 00:08:13,792 --> 00:08:16,792 ZERO LITOŚCI DLA DRUŻYNY MATKI BOSKIEJ BOLESNEJ 160 00:08:19,500 --> 00:08:21,458 Peggy? Co ty tu robisz? 161 00:08:21,542 --> 00:08:24,291 Chciałam sprawdzić, jak ci poszło. 162 00:08:24,375 --> 00:08:27,208 To była najlepsza rozmowa o pracę w moim życiu, 163 00:08:27,291 --> 00:08:30,083 ale stwierdzili, że wolą zatrudnić zakonnicę. 164 00:08:31,000 --> 00:08:32,542 Bycie panną nie wystarczy. 165 00:08:48,959 --> 00:08:50,542 - Kto następny? - Ja. 166 00:08:51,792 --> 00:08:53,750 Siostra Peggy Hill. 167 00:08:59,125 --> 00:09:01,208 Mogę zerknąć w siostry życiorys? 168 00:09:01,291 --> 00:09:04,458 No cóż, mój życiorys jest… 169 00:09:04,542 --> 00:09:09,583 wypisany na uśmiechniętych twarzach dzieci z Salwadoru. 170 00:09:09,667 --> 00:09:12,458 Tam ostatnio… zakonniczyłam. 171 00:09:12,542 --> 00:09:13,375 Zróbmy tak. 172 00:09:13,458 --> 00:09:16,500 Mam dodatkowe minuty na rozmowy zagraniczne. 173 00:09:16,583 --> 00:09:19,291 Dryndnę tam i zapytam o siostry referencje. 174 00:09:19,375 --> 00:09:21,458 Tak, to świetny pomysł, 175 00:09:21,542 --> 00:09:25,250 niestety mój zakon złożył śluby milczenia 176 00:09:25,333 --> 00:09:28,333 To dobre wyjście po latach tego 177 00:09:28,417 --> 00:09:30,083 ple-ple-ple-ple. 178 00:09:30,166 --> 00:09:31,083 Siostro Peggy, 179 00:09:31,166 --> 00:09:34,792 potrzebujemy nauczycieli z pani kwalifikacjami, niestety… 180 00:09:34,875 --> 00:09:37,709 Czy wie matka, czym jest powołanie? 181 00:09:38,709 --> 00:09:41,667 Moim powołaniem od zawsze było nauczanie. 182 00:09:41,750 --> 00:09:43,291 To moja życiowa pasja. 183 00:09:43,375 --> 00:09:46,000 Ale bez życiorysu i referencji… 184 00:09:46,083 --> 00:09:49,083 Ja mam najlepsze referencje na świecie. 185 00:09:49,792 --> 00:09:51,959 On nie ma telefonu, ani faksu, 186 00:09:52,625 --> 00:09:55,667 ale znajdzie go siostra w tej książce. 187 00:10:02,125 --> 00:10:04,625 To ja jestem Monsenor Martinez. 188 00:10:04,709 --> 00:10:06,750 Nie, ja jestem Monsenor Martinez. 189 00:10:06,834 --> 00:10:08,542 Gracielo, zabij go! 190 00:10:31,125 --> 00:10:32,458 Vaya con Dios. 191 00:10:35,000 --> 00:10:39,083 Góra, dół, lewa, prawa, góra dół, lewa, prawa. 192 00:10:41,792 --> 00:10:45,125 Ktoś znalazł te ulotki w koszu na śmieci. 193 00:10:45,208 --> 00:10:47,458 Trudno mi uwierzyć, 194 00:10:47,542 --> 00:10:50,375 że 500 osób wyjęło je spod wycieraczek, 195 00:10:50,458 --> 00:10:53,333 ułożyło w równą stertę i wspólnie wyrzuciło. 196 00:10:53,417 --> 00:10:54,458 Cynik ze mnie. 197 00:10:54,542 --> 00:10:58,291 Być może niechcący je wyrzuciłam. 198 00:10:58,375 --> 00:11:01,792 Jestem okropnym pracownikiem. Odchodzę. 199 00:11:01,875 --> 00:11:04,875 Co? Chciałem ci tylko udzielić nagany 200 00:11:04,959 --> 00:11:06,250 i wziąć pod nadzór. 201 00:11:06,333 --> 00:11:08,458 Hank, mam wspaniałe wieści. 202 00:11:08,542 --> 00:11:11,917 Dostałam wymarzony etat. Uczę hiszpańskiego 203 00:11:12,000 --> 00:11:14,083 w katolickiej szkole św. Ignacego. 204 00:11:14,166 --> 00:11:17,375 Przecież już masz wymarzoną pracę, 205 00:11:17,458 --> 00:11:20,250 jako młodsza asystentka w Strickland Propane. 206 00:11:20,333 --> 00:11:23,625 Ja jestem z siebie dumna, czemu ty też nie możesz? 207 00:11:23,709 --> 00:11:25,792 Dobrze, ucz sobie. 208 00:11:25,875 --> 00:11:28,667 Gaz sprzedaje się sam. Nie potrzebuje cię. 209 00:11:28,750 --> 00:11:29,875 SZKOŁA ŚW. IGNACEGO 210 00:11:29,959 --> 00:11:31,333 Buenos dias. 211 00:11:31,417 --> 00:11:34,458 Me llamo pani… 212 00:11:36,333 --> 00:11:38,834 Siostra Peggy. 213 00:11:41,083 --> 00:11:42,083 Jestem zakonnicą. 214 00:11:44,291 --> 00:11:46,166 Kto wie, co to jest? 215 00:11:46,250 --> 00:11:47,333 Po hiszpańsku. 216 00:11:47,417 --> 00:11:49,083 Un libro. 217 00:11:50,250 --> 00:11:51,083 A to? 218 00:11:51,166 --> 00:11:52,959 Un lapiz. 219 00:11:54,250 --> 00:11:55,375 A to? 220 00:11:58,083 --> 00:11:59,333 Dzieci… 221 00:11:59,917 --> 00:12:04,750 Linijki powinna się bać tylko señora Piniata. 222 00:12:08,834 --> 00:12:10,208 Dobra, teraz ja. 223 00:12:10,750 --> 00:12:15,917 Całowanie jaszczura z języczkiem, czy prysznic w łazience Billa? 224 00:12:16,000 --> 00:12:17,458 Jaszczur. 225 00:12:17,542 --> 00:12:22,291 Dlaczego prysznic u mnie to zawsze najgorszy wybór? 226 00:12:22,375 --> 00:12:24,125 Adios. Jeśli się spóźnię, 227 00:12:24,208 --> 00:12:26,625 to przez nadgorliwość moich uczniów, 228 00:12:26,709 --> 00:12:28,583 którzy nie dają mi wyjść. 229 00:12:28,667 --> 00:12:30,667 Czyli będę później. 230 00:12:30,750 --> 00:12:33,458 Ja będę w domu punktualnie, jak zawsze, 231 00:12:33,542 --> 00:12:36,500 bo Strickland to dobrze naoliwiona maszyna. 232 00:12:36,583 --> 00:12:38,834 Właśnie to nas różni, Hank. 233 00:12:38,917 --> 00:12:41,834 Ja potrzebuję ekscytujących wyzwań. 234 00:12:45,083 --> 00:12:46,125 Już wiem. 235 00:12:46,208 --> 00:12:50,625 Wolicie wsadzić osę do nosa, czy wziąć prysznic w łazience Billa? 236 00:13:01,959 --> 00:13:04,792 Pogra siostra z nami w bejsbol? 237 00:13:04,875 --> 00:13:07,417 Dobrze, ale nie chcę być łapaczem. 238 00:13:07,500 --> 00:13:09,333 Mam na dziś dość klęczenia. 239 00:13:13,458 --> 00:13:15,458 I jak się podoba nowa praca? 240 00:13:15,542 --> 00:13:17,417 Matko przełożona… 241 00:13:17,500 --> 00:13:20,000 nie wiem, jak matce dziękować za tę szansę. 242 00:13:20,083 --> 00:13:23,500 To najbardziej satysfakcjonująca praca w moim życiu. 243 00:13:23,583 --> 00:13:27,500 Bardziej, niż praca z kalekimi dziećmi w Salwadorze? 244 00:13:27,583 --> 00:13:29,083 O wiele bardziej! 245 00:13:29,166 --> 00:13:32,291 Jestem z pracy siostry bardzo zadowolona. 246 00:13:32,375 --> 00:13:34,542 Przejmie siostra zastępstwo 247 00:13:34,625 --> 00:13:37,500 na kursie reguł katolicyzmu w przyszłym semestrze. 248 00:13:37,583 --> 00:13:41,000 - Reguły katolicyzmu? - To tylko na parę tygodni. 249 00:13:41,083 --> 00:13:42,792 Powołano mnie na ławnika. 250 00:13:42,875 --> 00:13:45,250 Sama jestem sobie winna, bo głosowałam. 251 00:13:45,333 --> 00:13:49,667 Dziękuję, ale religia nie jest moją mocną stroną. 252 00:13:49,750 --> 00:13:52,500 Żartownisia. 253 00:13:52,583 --> 00:13:54,291 Jak siostra Mary Catherine, 254 00:13:54,375 --> 00:13:55,792 nasza etatowa śmieszka. 255 00:14:01,458 --> 00:14:02,291 No dobrze. 256 00:14:03,375 --> 00:14:04,208 Co my tu mamy. 257 00:14:04,291 --> 00:14:07,792 Co ostatnio przerabialiście z matką przełożoną? 258 00:14:07,875 --> 00:14:09,625 Transsubstancjację. 259 00:14:09,709 --> 00:14:10,542 Trans-co? 260 00:14:10,625 --> 00:14:12,375 Transsubstancjację. 261 00:14:13,709 --> 00:14:14,542 Dobrze. 262 00:14:14,625 --> 00:14:15,458 Wiecie co? 263 00:14:15,542 --> 00:14:18,375 Może porapujemy coś o Bogu? 264 00:14:18,458 --> 00:14:21,125 Siostro, mam pytanie. 265 00:14:21,208 --> 00:14:22,959 Czy Bóg ma nazwisko? 266 00:14:23,041 --> 00:14:27,917 Myślę, że… nie. 267 00:14:28,000 --> 00:14:30,500 Ma tylko imię. Jak Cher. 268 00:14:31,291 --> 00:14:32,208 Siostro Peggy, 269 00:14:32,291 --> 00:14:35,709 skoro koty się nie modlą, to czy pójdą do nieba? 270 00:14:35,792 --> 00:14:38,208 Nie wiem, gdzie to słyszałam, 271 00:14:38,291 --> 00:14:42,917 ale podobno wszystkie psy pójdą do nieba, więc koty na pewno nie. 272 00:14:45,458 --> 00:14:46,667 No dalej, pytajcie. 273 00:14:46,750 --> 00:14:48,667 Zobaczymy, kto mnie zaskoczy. 274 00:14:49,250 --> 00:14:52,208 Wybacz, nie miałam czasu zrobić ci kanapek, Bobby. 275 00:14:52,291 --> 00:14:55,083 Może ktoś ci coś da za tę puszkę buraków. 276 00:14:55,166 --> 00:14:58,208 Donna zawsze miała czas zrobić dzieciom kanapki, 277 00:14:58,291 --> 00:15:00,000 a z nas zdzierała jak trzeba. 278 00:15:00,083 --> 00:15:02,583 Kiedy przestaniesz się na mnie dąsać? 279 00:15:02,667 --> 00:15:05,917 Nie wiem, dam ci znać z 14-dniowym wyprzedzeniem. 280 00:15:06,000 --> 00:15:07,583 To więcej niż ty dałaś mi. 281 00:15:08,417 --> 00:15:11,000 Rozumiem. Czujesz, że cię zawiodłam. 282 00:15:11,083 --> 00:15:14,333 Ciebie gaz przyprawia o gęsią skórkę. 283 00:15:14,417 --> 00:15:17,583 Mnie zapach dzieci uczących się hiszpańskiego. 284 00:15:18,959 --> 00:15:21,959 Otwórz swój nos na moją pasję! 285 00:15:23,959 --> 00:15:27,083 W moją karierę komediową też nie wierzyłeś! 286 00:15:33,125 --> 00:15:36,625 Proszę, Billy. 287 00:15:36,709 --> 00:15:40,458 Siostro, upuściłem hostię ćwiczebną na podłogę. 288 00:15:41,417 --> 00:15:42,375 Nie szkodzi. 289 00:15:43,792 --> 00:15:45,792 Przepraszam siostro, szukam… 290 00:15:45,875 --> 00:15:48,333 - Peggy? - Jasna cholera! 291 00:15:53,458 --> 00:15:54,500 To przebranie? 292 00:15:54,583 --> 00:15:58,458 To habit, najwyraźniej jest pan pijany. 293 00:16:00,208 --> 00:16:01,834 Zaraz wracam. 294 00:16:01,917 --> 00:16:04,875 Danny, naucz klasę grać w biblijnego wisielca. 295 00:16:10,625 --> 00:16:12,917 Będę z tobą szczera do bólu. 296 00:16:13,000 --> 00:16:14,834 Naprawdę nie jestem zakonnicą. 297 00:16:14,917 --> 00:16:18,333 Udaję zakonnicę, żeby móc tu uczyć. 298 00:16:18,417 --> 00:16:22,083 Wolisz żyć w kłamstwie, niż uczciwie sprzedawać gaz? 299 00:16:22,166 --> 00:16:24,542 To najlepsza praca w moim życiu. 300 00:16:24,625 --> 00:16:27,917 Czuję, że zmieniam życie moich uczniów na lepsze. 301 00:16:28,000 --> 00:16:30,000 Udajesz zakonnicę! 302 00:16:30,083 --> 00:16:32,792 Ta sytuacja ma właściwie same plusy, 303 00:16:32,875 --> 00:16:35,417 ale ty widzisz tylko ten jedyny minus. 304 00:16:36,166 --> 00:16:40,709 Przecież nie przebrałam się za rabina i nie dokonuję nielegalnie obrzezań! 305 00:16:40,792 --> 00:16:42,041 A mogłabym. 306 00:16:42,917 --> 00:16:47,125 Whoopi Goldberg udając zakonnicę, uciekała przed gangsterami. 307 00:17:08,500 --> 00:17:10,375 Vaya con Dios. 308 00:17:11,458 --> 00:17:12,917 Błagam. 309 00:17:13,000 --> 00:17:15,625 Prawdziwy ksiądz nigdy by tego nie zrobił. 310 00:17:15,709 --> 00:17:18,166 To strasznie zły serial. 311 00:17:18,250 --> 00:17:20,208 Kolejny odcinek z retrospekcją? 312 00:17:20,291 --> 00:17:23,750 Wiem, że gniew to grzech, ale wkurza mnie, 313 00:17:23,834 --> 00:17:25,959 że dzieci to oglądają i myślą, 314 00:17:26,041 --> 00:17:27,709 że na tym polega katolicyzm. 315 00:17:27,792 --> 00:17:30,625 Ksiądz zabija drani, wielkie mi halo. 316 00:17:30,709 --> 00:17:35,458 Jeśli to cena za reklamę katolicyzmu, to nie szkodzi. 317 00:17:35,542 --> 00:17:38,417 Siostro, stawką są dusze naszych uczniów. 318 00:17:38,500 --> 00:17:42,458 A jeśli obejrzały odcinek z wypluwaniem mszalnego wina? 319 00:17:42,542 --> 00:17:45,125 Albo bawiły się hostią, jak gwiazdką ninja? 320 00:17:45,208 --> 00:17:47,291 Nawet jeśli to są grzechy, 321 00:17:47,375 --> 00:17:49,333 to spowiedź u ojca McCleery’ego 322 00:17:49,417 --> 00:17:50,417 załatwi sprawę. 323 00:17:50,500 --> 00:17:52,166 Podobno rozgrzesza wszystko. 324 00:17:52,250 --> 00:17:53,875 Tak, jest niezły. 325 00:17:54,625 --> 00:17:55,625 Siostro Peggy, 326 00:17:55,709 --> 00:17:57,834 Jeśli dzieci będą oglądać te bzdury, 327 00:17:57,917 --> 00:17:59,125 mogą stracić wiarę, 328 00:17:59,208 --> 00:18:01,417 a wie siostra, jaka jest za to kara. 329 00:18:01,500 --> 00:18:02,875 Wieczne potępienie. 330 00:18:03,500 --> 00:18:04,917 To znaczy… piekło? 331 00:18:05,041 --> 00:18:08,542 Owszem. Proponuję przełączyć na turniej golfa kobiet. 332 00:18:17,166 --> 00:18:18,417 Wybaczcie spóźnienie. 333 00:18:18,500 --> 00:18:21,000 Czym dziś wypełnić wasze młode umysły? 334 00:18:21,083 --> 00:18:24,500 Siostro, ja uwielbiam chodzić do kościoła. 335 00:18:24,583 --> 00:18:26,750 Czy w post mam się powstrzymać? 336 00:18:26,834 --> 00:18:30,458 Cóż, Bogu pewnie się to nie spodoba, 337 00:18:30,542 --> 00:18:32,375 ale co zrobić? 338 00:18:32,458 --> 00:18:35,250 Wpadł we własne sidła. Brawo. 339 00:18:36,333 --> 00:18:39,208 Kto miał pytanie o antykoncepcje? 340 00:18:41,959 --> 00:18:44,083 Vaya con Dios. 341 00:19:07,083 --> 00:19:08,125 Nie! 342 00:19:09,000 --> 00:19:10,375 Nie! 343 00:19:12,500 --> 00:19:15,000 Nie wiedziałam, że to grzech! 344 00:19:15,792 --> 00:19:18,792 Zostaw ją! To nie jej wina! 345 00:19:23,041 --> 00:19:24,542 Dzięki Bogu! 346 00:19:24,625 --> 00:19:25,542 Przepraszam. 347 00:19:26,458 --> 00:19:27,792 To zajmie minutkę. 348 00:19:31,500 --> 00:19:34,875 Ależ pięknie się w tym piekle hajcuje! 349 00:19:40,208 --> 00:19:42,333 Proszę księdza! 350 00:19:42,417 --> 00:19:45,458 Nie chciałam skazać ich dusz na wieczne potępienie! 351 00:19:45,542 --> 00:19:50,750 Zależało mi tylko na tym etacie! 352 00:19:52,667 --> 00:19:53,667 O Boże! 353 00:19:58,250 --> 00:20:03,000 Mam złą wiadomość dla tych, którym dobrze poszło na teście. 354 00:20:04,375 --> 00:20:05,500 Matko przełożona? 355 00:20:06,583 --> 00:20:08,125 Nie jest matka w sądzie? 356 00:20:08,208 --> 00:20:09,458 Proces się zakończył. 357 00:20:10,125 --> 00:20:12,750 W tym kraju nikomu nie chce się skazywać. 358 00:20:13,667 --> 00:20:16,917 Skończyliście pierwszy rozdział o transsubstancjacja? 359 00:20:17,000 --> 00:20:19,000 Tak… 360 00:20:19,083 --> 00:20:23,500 ale ja mam do tego dość bluźniercze podejście. 361 00:20:24,667 --> 00:20:27,834 Matko przełożona, muszę coś wyznać. 362 00:20:28,709 --> 00:20:31,125 Ja… nie jestem zakonnicą. 363 00:20:31,875 --> 00:20:32,917 Jestem… 364 00:20:34,625 --> 00:20:35,667 metodystką! 365 00:20:36,500 --> 00:20:38,166 Dlaczego to zrobiłaś? 366 00:20:38,250 --> 00:20:41,667 Z miłości do uczenia, nie z nienawiści do waszej religii. 367 00:20:41,750 --> 00:20:43,959 Chcę, żeby to było jasne. 368 00:20:44,667 --> 00:20:46,667 Wynoś się stąd, natychmiast. 369 00:20:46,750 --> 00:20:48,458 Wierzę, że mi matka wybaczy. 370 00:20:49,083 --> 00:20:50,333 Nie ma matka wyjścia. 371 00:21:03,000 --> 00:21:04,041 Co ty tu robisz? 372 00:21:04,125 --> 00:21:06,792 Dotrzymuję swojej obietnicy. 373 00:21:07,834 --> 00:21:09,625 Nie znalazłam stałej pracy, 374 00:21:09,709 --> 00:21:14,208 więc zacznę od początku tutaj, jako młodsza grillowa asystentka. 375 00:21:14,291 --> 00:21:15,542 Przyłapali cię? 376 00:21:15,625 --> 00:21:19,625 Nie, sama się przyznałam. Praca tutaj to moja pokuta. 377 00:21:19,709 --> 00:21:22,542 To pomysł z czasów, kiedy udawałam zakonnicę. 378 00:21:23,291 --> 00:21:26,542 Praca w Strickland jest dla ciebie karą? 379 00:21:26,625 --> 00:21:28,959 Wybacz, Hank, nie to miałam na myśli. 380 00:21:29,041 --> 00:21:30,625 Rozumiem. 381 00:21:30,709 --> 00:21:32,250 Nauczanie to twoja pasja. 382 00:21:32,333 --> 00:21:35,083 Każda inna praca to dla ciebie kara. 383 00:21:35,166 --> 00:21:37,500 Penny, zwalniam cię. 384 00:21:37,583 --> 00:21:38,667 Mówisz poważnie? 385 00:21:40,291 --> 00:21:43,375 Kiedy w końcu znajdziesz pracę jako nauczycielka, 386 00:21:43,458 --> 00:21:45,333 w tym możesz trzymać długopisy. 387 00:21:45,417 --> 00:21:47,625 Jesteś najwspanialszy na świecie. 388 00:21:49,208 --> 00:21:52,291 Niestety… nie możesz tego wynieść poza nasze biuro. 389 00:22:28,542 --> 00:22:31,125 - Transsubstancjacja. - Trans-co? 390 00:22:32,305 --> 00:23:32,866 Wspomóż nas i zostań członkiem VIP, by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org