1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm 2 00:00:33,451 --> 00:00:34,577 {\an8} Ty też musisz płakać? 3 00:00:34,702 --> 00:00:36,996 {\an8} Muszę. Co jej jest? 4 00:00:38,581 --> 00:00:40,416 {\an8} Han Ji-yeon. Minęło już pięć minut. 5 00:00:45,296 --> 00:00:47,840 {\an8} Cholera. Przestań pociągać nosem. 6 00:00:48,549 --> 00:00:49,550 {\an8} Wydmuchaj ten nos. 7 00:00:51,510 --> 00:00:52,803 Znowu ktoś cię rzucił? 8 00:00:52,928 --> 00:00:55,556 ODCINEK 12 ALKOMŚCICIELKI 9 00:00:55,681 --> 00:00:58,309 Czemu w tym kraju jest tylu osłów? 10 00:00:58,893 --> 00:01:00,728 Przyznała, że lubi tego osła. 11 00:01:01,979 --> 00:01:03,814 Ja chyba lubię producenta Kanga. 12 00:01:07,318 --> 00:01:08,319 Jest w ciąży. 13 00:01:08,444 --> 00:01:09,695 - Co? - Co? 14 00:01:10,905 --> 00:01:12,239 Córka przyjaciółki twojej mamy. 15 00:01:13,699 --> 00:01:14,950 Ta stażystka? 16 00:01:15,075 --> 00:01:16,035 Masz na myśli Hyun? 17 00:01:16,827 --> 00:01:17,870 Że co? Wiedziałaś? 18 00:01:18,704 --> 00:01:19,580 Tak. 19 00:01:19,705 --> 00:01:20,790 To dlaczego nam nie powiedziałaś? 20 00:01:20,915 --> 00:01:23,375 A od kiedy interesują nas sprawy innych ludzi? 21 00:01:24,168 --> 00:01:27,004 Sporo wypiła, kiedy nie wiedziała, że jest w ciąży. 22 00:01:27,129 --> 00:01:29,590 Powiedziałam jej, że moja mama jadała ryż z soju i piwem, 23 00:01:29,715 --> 00:01:32,051 kiedy nie wiedziała, że była ze mną w ciąży. 24 00:01:32,176 --> 00:01:33,636 Urodziłam się zdrowa, więc bez obaw. 25 00:01:35,387 --> 00:01:37,807 Zabrałam ją do szpitala i z dzieckiem wszystko w porządku. 26 00:01:37,932 --> 00:01:39,391 Nie martw się, So-hee. 27 00:01:40,518 --> 00:01:42,394 Jestem pewna, że nie o to jej teraz chodzi. 28 00:01:42,520 --> 00:01:43,479 Więc o co? 29 00:01:45,064 --> 00:01:46,440 Nie mów mi, 30 00:01:47,316 --> 00:01:48,692 że podejrzewasz producenta Kanga? 31 00:01:49,443 --> 00:01:53,072 Okazało się, że spała u niego, zawsze gdy była pijana. 32 00:01:53,197 --> 00:01:55,366 - No i? - Jak to „no i”? 33 00:01:55,491 --> 00:01:57,451 Myślisz, że to jego dziecko? 34 00:01:57,576 --> 00:01:59,787 Czemu sądzisz, że to nie jest dziecko Kanga? 35 00:02:00,496 --> 00:02:04,250 Jak możesz lubić producenta Kanga, skoro nawet mu nie ufasz? 36 00:02:05,209 --> 00:02:08,212 Jak można nie ufać komuś i jednocześnie go lubić? 37 00:02:11,298 --> 00:02:12,591 To musiało boleć. 38 00:02:14,093 --> 00:02:15,886 Wiesz, kim jest ojciec dziecka, co? 39 00:02:16,011 --> 00:02:19,181 Jej chłopak ze studiów. Zerwał z nią, gdy wyjechał studiować 40 00:02:19,306 --> 00:02:21,809 za granicę, i wtedy zaczęła umawiać się z producentem Kangiem. 41 00:02:22,518 --> 00:02:26,355 Szybko się rozstali, więc chyba jednak tęskniła za tym pierwszym. 42 00:02:26,480 --> 00:02:27,773 I tak właśnie zaszła w ciążę. 43 00:02:28,607 --> 00:02:29,567 Boże drogi. 44 00:02:37,449 --> 00:02:42,997 Nieważne. Ostatecznie wróciła do kolesia, z którym kiedyś się umawiała. 45 00:02:43,122 --> 00:02:44,623 Ale to nie producent Kang. 46 00:02:44,748 --> 00:02:46,917 Czemu ciągle go w to mieszasz? 47 00:02:47,042 --> 00:02:50,754 Na pewno go lubisz? 48 00:02:52,798 --> 00:02:54,091 To też musiało boleć. 49 00:02:54,216 --> 00:02:56,427 Ji-yeon, wystarczy. Doprowadzisz ją do płaczu. 50 00:02:56,552 --> 00:02:57,511 Skończyłaś płakać? 51 00:02:58,971 --> 00:03:02,850 Zjedzcie trochę zupy rybnej, wypijcie soju i zapomnijcie o sprawie. 52 00:03:02,975 --> 00:03:04,268 Ja idę do domu. 53 00:03:05,895 --> 00:03:07,187 Dziękuję panu. 54 00:03:07,938 --> 00:03:09,899 - Dziękuję. - Dzięki. 55 00:03:12,860 --> 00:03:15,237 Nie trzeba. Trzymaj. 56 00:03:17,281 --> 00:03:18,782 Ja będę polewać. 57 00:03:18,908 --> 00:03:19,867 Jasne. 58 00:03:21,535 --> 00:03:22,453 Napijmy się. 59 00:03:22,578 --> 00:03:23,746 Pijemy. 60 00:03:32,463 --> 00:03:35,507 - Gorące. - No dobrze, teraz moja kolej. 61 00:03:37,426 --> 00:03:41,680 Byłam pewna, że tym razem wyjdę za mąż, 62 00:03:41,805 --> 00:03:44,224 więc zaczęłam myśleć o jego dzieciach, Seung-u, Sang-u 63 00:03:44,350 --> 00:03:46,018 i Jeong-u, jak o swoich. 64 00:03:47,811 --> 00:03:51,440 Obiecaliśmy sobie, że jutro razem zjemy kurczaka z serem. 65 00:03:51,565 --> 00:03:53,943 Nawet wybraliśmy Budapeszt na nasz miesiąc miodowy. 66 00:03:54,068 --> 00:03:55,986 A co powiedział, gdy cię rzucał? 67 00:03:56,862 --> 00:03:58,489 Nie chce ze mną być, bo mam raka. 68 00:03:59,323 --> 00:04:01,450 Bo jego żona zmarła z powodu raka piersi. 69 00:04:02,618 --> 00:04:05,162 Czemu akurat jego żona musiała umrzeć z tego powodu? 70 00:04:05,287 --> 00:04:07,957 Mam cholernego pecha, nie? 71 00:04:08,082 --> 00:04:09,583 Co ty właśnie powiedziałaś? 72 00:04:09,708 --> 00:04:11,126 Han Ji-yeon, powtórz to. 73 00:04:13,170 --> 00:04:15,965 Powinnam powiedzieć Dong-bae, żeby przestał podawać ci alkohol. 74 00:04:16,674 --> 00:04:19,134 Twoje stadium raka piersi przeszło z drugiego do trzeciego. 75 00:04:19,969 --> 00:04:22,054 Doszło również do przerzutów na okolice pach. 76 00:04:22,179 --> 00:04:26,308 Musimy jak najszybciej zaplanować operację. 77 00:04:30,813 --> 00:04:31,647 Wszystko dobrze? 78 00:04:33,941 --> 00:04:35,526 Nie, oczywiście, że nie. 79 00:04:36,276 --> 00:04:37,653 Co z moim ślubem? 80 00:04:37,778 --> 00:04:39,113 Najważniejsza jest operacja. 81 00:04:40,489 --> 00:04:43,993 Odpocznij chwilę na świeżym powietrzu i już dziś ustal termin operacji. 82 00:04:45,202 --> 00:04:46,412 To ważne. 83 00:04:48,414 --> 00:04:50,332 Muszę iść odebrać dzieci. 84 00:04:50,457 --> 00:04:52,167 Obiecałam, że zjem z nimi kurczaka. 85 00:04:52,835 --> 00:04:54,086 Dzieci? 86 00:04:54,753 --> 00:04:57,047 Bardzo cię przypominają. I są niesamowicie przystojni. 87 00:04:57,172 --> 00:04:59,174 Czemu na tym zdjęciu jestem taka olbrzymia? 88 00:04:59,299 --> 00:05:01,343 Wciąż jesteś piękna. 89 00:05:02,428 --> 00:05:05,305 Nie sądziłem, że dzieci tak szybko cię polubią. 90 00:05:05,431 --> 00:05:11,145 Nie spodziewałem się, że ja też tak szybko cię polubię. 91 00:05:13,105 --> 00:05:17,109 Na miesiąc miodowy pojedźmy do Budapesztu. 92 00:05:17,234 --> 00:05:22,740 Może przesuniemy ślub z jesieni na zimę? 93 00:05:23,741 --> 00:05:27,161 Dlaczego chcesz go przesunąć? 94 00:05:28,328 --> 00:05:32,916 Muszę przejść operację piersi i nie będę mogła polecieć samolotem. 95 00:05:33,917 --> 00:05:36,462 Dlaczego musisz przejść operację piersi? 96 00:05:36,587 --> 00:05:39,256 - Nawet jeśli jej nie zrobisz… - Mam raka piersi w trzecim stadium. 97 00:05:40,090 --> 00:05:42,926 Myślę o powiększeniu ich do miseczki D. 98 00:05:59,860 --> 00:06:01,653 Co to ma być? Jakiś żart? 99 00:06:05,199 --> 00:06:06,825 Ten scenariusz jest tragiczny. 100 00:06:06,950 --> 00:06:09,495 Tutaj nie ma się z czego śmiać. 101 00:06:11,872 --> 00:06:15,667 Zadzwonię do Hyeon-ju. Powie nam, czy to prawda. 102 00:06:15,793 --> 00:06:19,213 A jak się okaże, że kłamiesz, to cię zabiję. 103 00:06:19,338 --> 00:06:22,216 Co to za chory żart? 104 00:06:22,341 --> 00:06:24,009 Zwariowałaś. Zadzwoń do niej. 105 00:06:27,554 --> 00:06:28,889 Przecież to niedorzeczne. 106 00:06:30,140 --> 00:06:32,184 Hej, Hyeon-ju? Tu Ji-goo. 107 00:06:32,309 --> 00:06:33,685 Możemy porozmawiać? 108 00:06:33,811 --> 00:06:36,146 Mam szybkie pytanko. 109 00:06:36,271 --> 00:06:37,231 Jasne. 110 00:06:42,444 --> 00:06:43,445 Jasne. 111 00:06:51,036 --> 00:06:54,039 Jasne, rozumiem. Dzięki. 112 00:06:55,707 --> 00:06:56,667 I co? 113 00:06:58,293 --> 00:07:01,255 Ale z ciebie… Cholera. 114 00:07:04,007 --> 00:07:05,592 Kurwa. 115 00:07:40,294 --> 00:07:44,923 {\an8} MIESIĄC PÓŹNIEJ 116 00:07:45,507 --> 00:07:47,551 Śmierć musi czekać tuż za rogiem. 117 00:07:47,676 --> 00:07:49,428 W ustach mam sucho jak na pustyni. 118 00:07:51,221 --> 00:07:56,059 Zanim umrę, wypiłabym kieliszek tequili, by poczuć, jak we mnie płonie. 119 00:07:56,185 --> 00:07:59,605 Może odrodzę się pod palącym słońcem, 120 00:07:59,730 --> 00:08:01,648 gdzieś w Meksyku. 121 00:08:02,858 --> 00:08:07,696 To były ostatnie słowa mojej mamy przed śmiercią. 122 00:08:07,821 --> 00:08:09,406 Ona i jej głupia tequila. 123 00:08:12,242 --> 00:08:15,871 Pozwól mi tylko zjeść pikantne nóżki z kurczaka 124 00:08:15,996 --> 00:08:17,664 z odrobiną letniego soju, zanim umrę… 125 00:08:17,789 --> 00:08:20,918 Zwariowałaś? Jesteś teraz na ścisłej diecie. 126 00:08:21,668 --> 00:08:23,378 Nie było mowy, że nie mogę pić. 127 00:08:23,503 --> 00:08:26,256 Przy okazji niech ci też zoperują mózg. 128 00:08:26,381 --> 00:08:28,759 A dzięki temu będę mądra? 129 00:08:30,844 --> 00:08:32,763 Od tej głodówki straciłam na wadze. 130 00:08:36,225 --> 00:08:38,101 Już jesteś, Ji-goo. 131 00:08:39,144 --> 00:08:40,812 Co masz dla mnie? Jedzenie? 132 00:08:40,938 --> 00:08:43,106 - Masz dietę. - A co to? 133 00:08:43,774 --> 00:08:45,484 Czy to różowa koszula szpitalna? 134 00:08:45,609 --> 00:08:48,278 Jejciu, ale śliczna. 135 00:08:48,403 --> 00:08:50,864 - Skąd ją wytrzasnęłaś? - Znalazłam po drodze. 136 00:08:53,408 --> 00:08:54,826 Tadam! 137 00:08:54,952 --> 00:08:56,578 Jest śliczna. Naprawdę cudna. 138 00:08:56,703 --> 00:08:58,038 Ma nawet koronki. 139 00:08:58,163 --> 00:08:59,414 Naprawdę ładna. 140 00:09:00,040 --> 00:09:01,375 Wygląda jak wariatka. 141 00:09:02,876 --> 00:09:05,504 Sprawdź panią Kim Deok-sun i od razu daj mi znać. 142 00:09:05,629 --> 00:09:06,588 Jasne, dzięki. 143 00:09:09,007 --> 00:09:10,801 Co ty masz na sobie? 144 00:09:10,926 --> 00:09:12,970 Hyeon-ju, jesteś w samą porę. Mam pytanie. 145 00:09:13,095 --> 00:09:14,972 Myślę, że implanty 320 ml będą idealne. 146 00:09:15,097 --> 00:09:18,100 Mówią, że są za duże, ale z kolei 280 ml są zbyt małe. 147 00:09:18,225 --> 00:09:21,103 Moje ubezpieczenie i tak je pokrywa, więc warto pójść na całość. 148 00:09:21,228 --> 00:09:23,272 Jedne i drugie są dla ciebie za duże. 149 00:09:23,397 --> 00:09:25,148 Dysk ci wypadnie od takich wielkich piersi. 150 00:09:25,274 --> 00:09:27,609 Pożałujesz tego na starość, zobaczysz. 151 00:09:27,734 --> 00:09:28,610 Prawda, Hyeon-ju? 152 00:09:28,735 --> 00:09:31,697 Ji-yeon, teraz najważniejsza jest 153 00:09:32,239 --> 00:09:34,700 jutrzejsza operacja, a nie rekonstrukcja. 154 00:09:34,825 --> 00:09:37,536 Tak naprawdę to trudna operacja. 155 00:09:37,661 --> 00:09:39,288 Wszystkiego dowiemy się dopiero w trakcie. 156 00:09:40,289 --> 00:09:41,999 Może potrwać dłużej, niż zakładamy. 157 00:09:42,666 --> 00:09:46,086 Lekarze są tacy mądrzy i zawsze robią najtrudniejsze rzeczy. 158 00:09:46,211 --> 00:09:48,547 Współczuję ci, Hyeon-ju. 159 00:09:49,798 --> 00:09:50,716 No wiesz… 160 00:09:51,758 --> 00:09:52,718 Przy okazji, Hyeon-ju. 161 00:09:52,843 --> 00:09:54,970 Dobrze się odżywiasz? 162 00:09:55,095 --> 00:09:57,806 Co jest? Wyglądasz, jakbyś nie jadła od tygodni. 163 00:09:57,931 --> 00:10:01,018 Widziałam, że wcześniej skubnęłaś tylko trójkątny kimbap. 164 00:10:01,143 --> 00:10:03,103 Przynajmniej jedz porządne posiłki. 165 00:10:03,228 --> 00:10:04,313 Boże. 166 00:10:04,438 --> 00:10:05,272 Dziewczyny. 167 00:10:06,273 --> 00:10:10,110 Przestańcie się o mnie martwić i skupcie się na Ji-yeon, dobrze? 168 00:10:10,235 --> 00:10:12,404 Powinnam poddać się zabiegowi odsysania tłuszczu z brzucha? 169 00:10:12,529 --> 00:10:13,864 Podobno brzuch potem super wygląda. 170 00:10:13,989 --> 00:10:16,575 To prawda, Hyeon-ju? Mogę? 171 00:10:16,700 --> 00:10:18,702 I tak straciłaś cały tłuszcz z brzucha. 172 00:10:18,827 --> 00:10:20,245 Faktycznie. Mój tłuszczyk… 173 00:10:20,370 --> 00:10:23,373 wyparował podczas diety. 174 00:10:23,498 --> 00:10:24,958 Hyeon-ju, co powinnam teraz zrobić? 175 00:10:25,083 --> 00:10:26,877 Czy ja umrę? 176 00:10:27,544 --> 00:10:29,171 Chcesz tłuszczu z brzucha? 177 00:10:29,296 --> 00:10:30,922 Kupię ci go. 178 00:10:31,673 --> 00:10:34,051 Ile kosztuje? Ile go chcesz? 179 00:10:34,968 --> 00:10:38,180 Ile tłuszczu z brzucha możecie mi dać? 180 00:10:38,305 --> 00:10:41,224 Potrzebuję go. 181 00:10:41,850 --> 00:10:44,603 Naprawdę potrzebuję tłuszczu z brzucha. 182 00:10:45,270 --> 00:10:47,105 Jak dużo mogę go dostać? 183 00:10:47,230 --> 00:10:50,567 Jesteście nienormalne. 184 00:10:51,902 --> 00:10:54,613 - Swoje też powinnyśmy powiększyć? - Nie jestem pewna. 185 00:11:03,080 --> 00:11:04,414 Hej. 186 00:11:12,589 --> 00:11:16,259 Moja żona miała raka piersi w drugim stadium. 187 00:11:18,678 --> 00:11:21,348 Mówili, że ma 70% szans na przeżycie. 188 00:11:22,015 --> 00:11:23,683 Gdy usłyszałem, co powiedziała Ji-yeon, 189 00:11:24,726 --> 00:11:26,103 zupełnie mnie zamurowało. 190 00:11:28,772 --> 00:11:31,650 Mogę pogodzić się ze wszystkim, co dotyczy Ji-yeon, 191 00:11:34,611 --> 00:11:36,196 ale nie z tym. 192 00:11:36,321 --> 00:11:38,657 Nieźle! Ten pojemnik jest w połowie pełny. 193 00:11:42,869 --> 00:11:43,995 Taka właśnie jest Ji-yeon. 194 00:11:44,746 --> 00:11:47,124 Jeśli poddam się operacji, mam 50% szans na przeżycie, 195 00:11:48,166 --> 00:11:49,751 a i tak mnie rzucił. 196 00:11:49,876 --> 00:11:52,003 Dla Ji-yeon 50% szans 197 00:11:52,546 --> 00:11:54,673 oznacza, że przeżyje. 198 00:11:54,798 --> 00:11:58,427 Bo ma tendencję do dostrzegania dobra, nawet gdy inni go nie widzą. 199 00:11:59,386 --> 00:12:02,264 Tak, 320 ml, wybieram ciebie. 200 00:12:03,056 --> 00:12:04,891 Nie martwimy się… 201 00:12:05,016 --> 00:12:07,185 …czy Ji-yeon przeżyje, czy nie. 202 00:12:07,310 --> 00:12:09,229 Martwimy się, czy jesteś dla niej odpowiedni. 203 00:12:13,608 --> 00:12:17,863 Skąd wiedziałaś, że to on? 204 00:12:18,738 --> 00:12:20,073 Cuchnął metalem. 205 00:12:20,198 --> 00:12:21,450 - Metalem? - Tak. 206 00:12:21,575 --> 00:12:24,077 - Więc mówiła prawdę? - A nie wierzyłaś jej? 207 00:12:24,202 --> 00:12:26,246 Zupełnie jakbyś w ogóle nam nie ufała. 208 00:12:26,371 --> 00:12:28,874 Od teraz słowo „zaufanie” jest zakazane! 209 00:12:30,959 --> 00:12:33,712 Naprawdę przygotowałeś to wszystko? 210 00:12:33,837 --> 00:12:36,840 To gyeran-mari z węgorzem. 211 00:12:36,965 --> 00:12:38,467 To duszone abalony. 212 00:12:39,259 --> 00:12:42,554 - Nieźle. - A to galnak-tang. 213 00:12:42,679 --> 00:12:43,722 Dobrze ci to zrobi. 214 00:12:45,015 --> 00:12:45,891 Zjedz wszystko. 215 00:12:47,559 --> 00:12:48,435 Wszystko? 216 00:12:51,062 --> 00:12:54,232 Musisz jeść i przybrać na wadze. Dlaczego wyglądasz jak pacjentka? 217 00:12:56,818 --> 00:12:58,278 W sumie to dziś… 218 00:12:59,738 --> 00:13:02,782 To dziewczyny cię do tego namówiły? 219 00:13:03,450 --> 00:13:04,951 Nic z tych rzeczy. 220 00:13:05,076 --> 00:13:06,119 Śmiało. 221 00:13:08,872 --> 00:13:10,415 Pamiętaj, żeby wszystko zjeść. 222 00:13:10,540 --> 00:13:13,460 No dobrze. Wszystko zjem. 223 00:13:13,585 --> 00:13:16,046 I dobrze przeprowadzę operację, jasne? 224 00:13:18,840 --> 00:13:21,885 Pani Han Ji-yeon, czas się udać na salę operacyjną. 225 00:13:22,010 --> 00:13:28,642 OŚRODEK LECZENIA RAKA PIERSI 226 00:13:30,101 --> 00:13:33,980 Przy okazji, ten czepek… 227 00:13:34,105 --> 00:13:36,816 Nie wyglądam w nim jak staruszka, która robi sobie trwałą? 228 00:13:37,484 --> 00:13:39,736 Wyglądasz, jakbyś miała zrobić kimchi. 229 00:13:39,861 --> 00:13:43,156 Dlaczego muszę to nosić? 230 00:13:43,281 --> 00:13:46,117 W telewizji nigdy tego nie widziałam. 231 00:13:46,993 --> 00:13:48,411 Proszę nie zdejmować. 232 00:13:49,955 --> 00:13:50,914 Przystojny jest. 233 00:13:54,292 --> 00:13:57,420 Doktorze, ale ma pan wielki nos. 234 00:13:57,546 --> 00:13:58,922 Tylko jego widzę. 235 00:13:59,631 --> 00:14:01,258 Jestem pielęgniarzem. 236 00:14:02,634 --> 00:14:05,262 Proszę jej przytakiwać. To ważny dzień. 237 00:14:08,348 --> 00:14:09,599 Jesteśmy. 238 00:14:09,724 --> 00:14:11,017 - Rany, serio? - Tak. 239 00:14:11,142 --> 00:14:12,727 Szybko. Obiecałyśmy to zrobić. 240 00:14:17,274 --> 00:14:18,942 - Kocham cię. - Ja też. 241 00:14:19,067 --> 00:14:20,485 Co powiedziałyście? 242 00:14:20,610 --> 00:14:21,570 Kocham cię. 243 00:14:22,696 --> 00:14:23,822 Rączki! 244 00:14:25,615 --> 00:14:26,533 Ja was też. 245 00:14:27,242 --> 00:14:29,786 Bardzo was kocham, dziewczyny. 246 00:14:57,814 --> 00:14:58,690 Jedziemy do środka? 247 00:14:58,815 --> 00:15:00,317 Musimy chwilę poczekać. 248 00:15:08,825 --> 00:15:11,911 Trochę się to dłuży. 249 00:15:13,163 --> 00:15:15,790 Te drzwi nie otwierają się od razu? 250 00:15:15,915 --> 00:15:17,500 Tylko w telewizji tak to działa. 251 00:15:17,626 --> 00:15:19,753 Dłonie zaczynają nam się pocić. 252 00:15:19,878 --> 00:15:22,339 No nie? Chcecie już puścić? 253 00:15:28,053 --> 00:15:30,930 Są chwile, które chciałoby się, aby trwały dłużej. 254 00:15:32,223 --> 00:15:35,435 Ale kiedy te chwile trwają dłużej, niż oczekiwaliśmy, 255 00:15:36,561 --> 00:15:41,816 zaczynamy rozumieć, dlaczego powinny trwać krótko. 256 00:15:43,318 --> 00:15:45,028 Przepraszam. 257 00:15:48,615 --> 00:15:49,699 Hej. 258 00:15:51,409 --> 00:15:52,619 Rozumiem. 259 00:15:52,744 --> 00:15:55,121 Nie, nie ma mnie w domu. 260 00:15:55,246 --> 00:15:56,289 Nic nie szkodzi. 261 00:15:58,917 --> 00:16:00,752 Czy zawsze byłeś pielęgniarzem? 262 00:16:01,378 --> 00:16:03,296 Tak, ukończyłem szkołę pielęgniarską. 263 00:16:03,421 --> 00:16:07,258 Czy twój ojciec jest dyrektorem szpitala? 264 00:16:07,384 --> 00:16:09,761 Nie. Pracuje jako ochroniarz. 265 00:16:10,637 --> 00:16:11,554 PAPIEREK 266 00:16:11,680 --> 00:16:13,348 Znowu zostałem wystawiony, prawda? 267 00:16:14,641 --> 00:16:17,686 Coś mi wypadło, przepraszam. Napiszę później. 268 00:16:23,692 --> 00:16:26,528 - Pora już iść. - Dziewczyny! Już lecę! 269 00:16:26,653 --> 00:16:28,154 - Chwileczkę. - Tak? 270 00:16:28,279 --> 00:16:29,531 Hej. 271 00:16:33,076 --> 00:16:34,327 Co się stało? 272 00:16:34,452 --> 00:16:35,829 Tak po prostu weszli. 273 00:16:37,997 --> 00:16:41,042 Dlaczego wszystko jest tu takie dziwne? 274 00:16:42,544 --> 00:16:46,381 Przez miesiąc przekonywałyśmy się, że to nic takiego. 275 00:16:46,506 --> 00:16:47,340 Usiądź. 276 00:16:47,465 --> 00:16:48,925 I może właśnie dlatego 277 00:16:49,050 --> 00:16:52,303 wydawało się, że to nic takiego. 278 00:17:02,772 --> 00:17:06,234 Siła, którą zdawało się nam, że mamy, 279 00:17:06,359 --> 00:17:10,071 wyparowała w sekundę po zamknięciu drzwi sali operacyjnej. 280 00:17:16,244 --> 00:17:19,581 Tak szczerze, to żadna z nas nie miała się dobrze. 281 00:17:47,692 --> 00:17:48,693 Trzymaj. 282 00:17:51,404 --> 00:17:53,198 To od właściciela Ohbokjipu. 283 00:17:55,074 --> 00:17:56,034 A co to? 284 00:17:58,286 --> 00:18:02,999 Najwyraźniej Ji-yeon dała mu to, żeby przekazał nam przed operacją. 285 00:18:09,214 --> 00:18:10,340 {\an8} Testament. 286 00:18:10,465 --> 00:18:13,176 {\an8} A jeśli kiedyś umrę? 287 00:18:14,093 --> 00:18:16,554 Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, 288 00:18:16,679 --> 00:18:18,056 ale gdy ten dzień nadejdzie, 289 00:18:19,974 --> 00:18:21,935 chciałabym, aby Ji-goo trzymała moją prawą dłoń, 290 00:18:22,060 --> 00:18:24,354 a So-hee lewą. 291 00:18:24,479 --> 00:18:29,025 W ten sposób będę mogła spokojnie zasnąć. 292 00:18:29,150 --> 00:18:33,363 A jeśli akurat wtedy będę miała chłopaka, 293 00:18:34,030 --> 00:18:38,159 to poproszę, by wsadziły go do trumny razem ze mną. 294 00:18:38,284 --> 00:18:40,078 Co? Zwariowana dziewucha. 295 00:18:40,203 --> 00:18:41,454 To było straszne. 296 00:18:42,914 --> 00:18:44,499 Wielkie nieba. 297 00:18:46,543 --> 00:18:48,628 Czy jej eks już sobie poszedł? 298 00:18:50,964 --> 00:18:51,840 Chyba tak. 299 00:18:52,841 --> 00:18:55,093 Chodźmy po niego. 300 00:18:57,428 --> 00:18:58,805 SALA OPERACYJNA 301 00:18:58,930 --> 00:19:01,391 Operacja się przedłużała, 302 00:19:02,433 --> 00:19:05,311 więc po prostu siedziałyśmy i czekałyśmy. 303 00:19:07,021 --> 00:19:09,899 Bałyśmy się, że nagle tak po prostu pojawi się w drzwiach. 304 00:19:11,150 --> 00:19:14,362 A jeśli tak, to powinnyśmy tam na nią czekać. 305 00:19:14,487 --> 00:19:15,989 - Ji-goo. - Tak? 306 00:19:16,865 --> 00:19:21,035 Jak się pomodlić? 307 00:19:21,160 --> 00:19:23,538 Po prostu błagaj z całego serca. 308 00:19:23,663 --> 00:19:24,664 - Błagać? - Tak. 309 00:19:57,030 --> 00:19:58,031 I jak poszło? 310 00:19:59,699 --> 00:20:00,783 Naprawdę dzielnie się trzymała. 311 00:20:10,418 --> 00:20:13,004 Rak przerzucił się na węzły chłonne, bardziej, niż zakładaliśmy, 312 00:20:13,129 --> 00:20:14,797 i dlatego operacja była tak trudna. 313 00:20:15,840 --> 00:20:18,426 Mogło się nie udać. 314 00:20:19,844 --> 00:20:22,764 Ale Ji-yeon w końcu to przezwycięży. 315 00:20:28,686 --> 00:20:29,729 Hej, już się obudziłaś? 316 00:20:32,231 --> 00:20:34,400 Co? To już święta? 317 00:20:35,526 --> 00:20:37,570 Jak długo tu leżałam? 318 00:20:37,695 --> 00:20:40,281 Jakieś 20 minut? 319 00:20:40,406 --> 00:20:43,201 Tylko tyle? 320 00:20:43,326 --> 00:20:45,453 Tak, szybko doszłaś do siebie. 321 00:20:45,578 --> 00:20:48,539 - Twoja twarz już promienieje. - Mam ochotę na kurze łapki. 322 00:20:49,207 --> 00:20:51,876 Powiedzieli, że przed tobą długa droga. 323 00:20:52,001 --> 00:20:53,461 Zjemy je w przyszłym roku. 324 00:20:53,586 --> 00:20:56,464 Każdą ozdobę składałaś ręcznie? 325 00:20:56,589 --> 00:20:59,258 Jak ona to wszystko złożyła? 326 00:21:00,176 --> 00:21:01,594 Tak po prostu, to nic takiego. 327 00:21:01,719 --> 00:21:04,681 Zawsze się zastanawiałam, dlaczego ciągle je robisz, 328 00:21:04,806 --> 00:21:06,849 i okazało się, że to dla mnie na Boże Narodzenie. 329 00:21:06,975 --> 00:21:08,476 To nie miało być dla pacjentów. 330 00:21:08,601 --> 00:21:10,478 Wyjdę stąd przed świętami. 331 00:21:10,603 --> 00:21:11,896 Tak zrób. 332 00:21:12,021 --> 00:21:13,856 Z nas wszystkich to Ji-goo jest najpracowitsza. 333 00:21:13,982 --> 00:21:15,441 Dzisiaj wyszedł jej webtoon. 334 00:21:15,566 --> 00:21:17,527 Serio? Pokaż. 335 00:21:17,652 --> 00:21:19,612 To krępujące. Sama sobie poszukaj. 336 00:21:19,737 --> 00:21:23,408 Ja też mam się czego wstydzić. 337 00:21:25,118 --> 00:21:26,119 Już się zaczyna. 338 00:21:26,828 --> 00:21:28,746 Dzisiaj leci ostatni odcinek serialu So-hee, nie? 339 00:21:28,871 --> 00:21:31,416 A tobie co? Nigdy nie chciałaś tego z nami oglądać. 340 00:21:31,541 --> 00:21:35,670 Wiecie, w pewnym sensie spełniło się moje marzenie. 341 00:21:36,796 --> 00:21:39,340 KOMPLETNY CHAOS 342 00:21:39,465 --> 00:21:41,426 Czy musimy posuwać się aż tak daleko? 343 00:21:47,306 --> 00:21:50,018 To ostatni odcinek, więc nie możemy zaprosić gości specjalnych, 344 00:21:50,143 --> 00:21:52,520 główny scenarzysta nas wykiwał, 345 00:21:52,645 --> 00:21:54,564 budżet produkcji jest na minusie, 346 00:21:54,689 --> 00:21:56,566 a kierownik zdjęć postanowił poświęcić ten dzień 347 00:21:56,691 --> 00:21:59,736 na trening dla żółtodziobów. 348 00:21:59,861 --> 00:22:01,863 To kompletna katastrofa. 349 00:22:03,698 --> 00:22:06,284 Więc przestańmy przejmować się ocenami 350 00:22:06,409 --> 00:22:08,286 i zróbmy to, na co nam nie pozwalano. 351 00:22:08,411 --> 00:22:12,498 Podzielcie się pomysłami. Co chcielibyście zrobić? 352 00:22:12,623 --> 00:22:15,084 Skoro już pytasz, to nic nie przychodzi mi do głowy. 353 00:22:15,209 --> 00:22:17,587 Nie ma nic, co chcieliście zrobić? 354 00:22:17,712 --> 00:22:19,172 Nikogo, kogo chcielibyście zaprosić? 355 00:22:19,297 --> 00:22:23,468 Jung Woo-sung lub Gong Yoo? Możemy spróbować ich zaprosić. 356 00:22:23,593 --> 00:22:27,430 Ja! Mam coś, co chciałem zrobić. 357 00:22:28,765 --> 00:22:29,640 Mogę powiedzieć? 358 00:22:29,766 --> 00:22:32,143 - Możesz. - Ale gdy powiem, musisz się zgodzić. 359 00:22:38,775 --> 00:22:39,984 Śmiało. 360 00:22:40,985 --> 00:22:42,195 Otwieranie butelek 361 00:22:43,571 --> 00:22:44,739 wysokimi obcasami. 362 00:22:48,159 --> 00:22:51,162 Możemy otwierać cokolwiek. 363 00:22:51,287 --> 00:22:52,622 - Po co? - Wiedziałam. 364 00:22:52,747 --> 00:22:56,167 - Zawsze coś kombinuje. - Więc? To nie brzmi fajnie? 365 00:22:56,292 --> 00:22:57,251 Pani Ahn. 366 00:22:58,961 --> 00:22:59,837 Co o tym myślisz? 367 00:23:00,505 --> 00:23:02,131 Wiedziałeś? 368 00:23:02,256 --> 00:23:04,008 Jak mógłbym nie wiedzieć? 369 00:23:08,054 --> 00:23:11,099 Poza obcasami czego jeszcze możemy użyć 370 00:23:11,224 --> 00:23:13,101 do otwierania butelek? 371 00:23:13,226 --> 00:23:14,393 Praktycznie wszystkiego. 372 00:23:14,519 --> 00:23:16,354 Nawet jeśli tak zrobimy, kto je będzie otwierać? 373 00:23:16,479 --> 00:23:17,355 Pani Ahn. 374 00:23:17,480 --> 00:23:19,607 - Boże. - Co on mówi? 375 00:23:19,732 --> 00:23:21,776 Jesteś bezczelny. 376 00:23:22,485 --> 00:23:24,529 Zawsze chciałem zobaczyć to jeszcze raz. 377 00:23:24,654 --> 00:23:26,405 Co? Co zobaczyć? 378 00:23:28,074 --> 00:23:30,576 Za kogo ty mnie bierzesz? 379 00:23:37,583 --> 00:23:38,417 - So-hee. - Tak? 380 00:23:38,543 --> 00:23:39,669 Możesz oddychać? 381 00:23:41,379 --> 00:23:42,338 Nic mi nie jest. 382 00:23:43,339 --> 00:23:45,049 Przynieść ci trochę wody? 383 00:23:45,174 --> 00:23:48,386 I mam to wszystko zdejmować? Przy ustach nie ma zamka. 384 00:23:48,511 --> 00:23:49,637 Przepraszam, że pytałam. 385 00:23:50,346 --> 00:23:52,181 Wchodzisz za dziesięć minut, więc wytrzymaj. 386 00:23:52,306 --> 00:23:55,685 Karty z instrukcjami dla obsady są w porządku? Rekwizyty też? 387 00:23:55,810 --> 00:23:59,397 Tak, ale teraz wszyscy cię szukają, bo to ostatni odcinek. 388 00:24:00,106 --> 00:24:02,775 Powiedz im, że gdzieś poszłam, i nie mów, że to robię. 389 00:24:02,900 --> 00:24:04,443 To jest cholernie żenujące. 390 00:24:04,569 --> 00:24:05,736 Jasne. 391 00:24:09,282 --> 00:24:10,199 So-hee. 392 00:24:10,867 --> 00:24:12,535 - Tak? - Przy okazji… 393 00:24:12,660 --> 00:24:16,080 naprawdę świetnie się z tobą pracowało. 394 00:24:17,039 --> 00:24:19,792 Chcę zostać tak wspaniałą seniorką jak ty. 395 00:24:20,543 --> 00:24:22,211 Dziękuję za wszystko. 396 00:24:24,172 --> 00:24:27,049 Nie mów tego wszystkiego, gdy jestem tak ubrana. 397 00:24:27,175 --> 00:24:28,885 Idziecie już i przygotujcie się do zdjęć. 398 00:24:29,010 --> 00:24:30,386 Pewnie. 399 00:24:30,511 --> 00:24:32,680 Serio uważacie, że to jest fajne? Dajcie spokój. 400 00:24:37,602 --> 00:24:38,519 Zaczynamy. 401 00:24:38,644 --> 00:24:40,771 Kombinezon, przygotuj się. Wchodzisz za dziesięć minut. 402 00:24:40,897 --> 00:24:42,231 Okej! 403 00:24:42,356 --> 00:24:44,483 Jak się trzymasz? 404 00:24:44,609 --> 00:24:46,068 Tylko nie pij, dobrze? 405 00:24:48,029 --> 00:24:50,281 Poszła sobie? Co za bezczelna dziewucha. 406 00:24:50,948 --> 00:24:52,116 - Pani Ahn. - Tak? 407 00:24:52,950 --> 00:24:55,620 Nigdy nie spałam z Book-goo. Ani razu. 408 00:24:57,038 --> 00:25:00,166 Producentowi Kang… brakuje popędu. 409 00:25:00,791 --> 00:25:02,001 Sam się do tego przyznał. 410 00:25:02,668 --> 00:25:04,795 Powiedział, że to przez niski poziom testosteronu. 411 00:25:04,921 --> 00:25:07,006 Więc raz się pocałowaliśmy i to wszystko. 412 00:25:08,174 --> 00:25:11,010 Czekaj, to zbyt osobiste. 413 00:25:11,135 --> 00:25:13,804 - Mam przestać? - Nie. Mów, skoro już zaczęłaś. 414 00:25:14,555 --> 00:25:15,431 To wszystko. 415 00:25:17,016 --> 00:25:18,267 To wszystko, co wiem. 416 00:25:19,268 --> 00:25:20,937 Powodzenia, pani Ahn. 417 00:25:21,646 --> 00:25:23,564 Jeśli ci nie przeszkadza, że czegoś mu tam brakuje. 418 00:25:25,691 --> 00:25:26,984 Ty gówniaro. 419 00:25:28,945 --> 00:25:30,529 - Dzięki. - W porządku, wychodźcie. 420 00:25:30,655 --> 00:25:32,114 Zaczynamy zdjęcia. 421 00:25:32,240 --> 00:25:33,699 Uwaga, światła! 422 00:25:55,888 --> 00:25:58,683 Zaczynamy od sekwencji otwierającej. Przygotować się. 423 00:25:58,808 --> 00:26:02,770 Lecimy. Trzy, dwa, jeden, wejście! 424 00:26:05,898 --> 00:26:08,818 Dziwny quiz, który wygląda jak quiz, ale nim nie jest! 425 00:26:08,943 --> 00:26:10,987 Lubicie quizy? 426 00:26:11,112 --> 00:26:13,364 Dziś znowu zaczynamy od czegoś mocnego! 427 00:26:15,616 --> 00:26:17,034 Dziękuję. 428 00:26:17,159 --> 00:26:20,579 - Bardzo dobrze, tak. - Czy to możliwe? Czy jednak nie? 429 00:26:20,705 --> 00:26:23,291 - Pomocnik quizowy, proszony o podejście. - Dobrze, teraz muzyka! 430 00:26:23,416 --> 00:26:25,251 Włączyć światła! I suchy lód! 431 00:26:25,376 --> 00:26:26,794 Kombinezon, wchodzisz! 432 00:26:30,840 --> 00:26:34,176 Hej! Co to ma znaczyć? 433 00:26:34,302 --> 00:26:35,678 Czemu to takie wyzywające? 434 00:26:35,803 --> 00:26:38,264 - Niby to? - Naprawdę tak uważasz? 435 00:26:38,389 --> 00:26:39,348 Cholera. 436 00:26:40,725 --> 00:26:43,853 O co chodzi z tym obcisłym kombinezonem? 437 00:26:43,978 --> 00:26:45,146 Czemu jest taki ciasny? 438 00:26:45,271 --> 00:26:47,273 To specjalny kombinezon. Musi być taki obcisły. 439 00:26:47,398 --> 00:26:51,527 - Mamy wyciąć tę scenę? - Daj spokój, kręćmy dalej. 440 00:26:53,571 --> 00:26:55,656 No dobra, lecimy dalej. 441 00:26:55,781 --> 00:26:58,534 Trzy, cięcie! Wejście! 442 00:26:58,659 --> 00:27:00,995 Czy można otworzyć butelkę piwa? 443 00:27:01,120 --> 00:27:01,996 - Cięcie! - Tak? 444 00:27:02,121 --> 00:27:04,665 Otwórz butelkę piwa! 445 00:27:07,376 --> 00:27:08,544 Udało się! 446 00:27:11,464 --> 00:27:13,799 - To niesamowite. - Dobra jest. 447 00:27:13,924 --> 00:27:16,719 - Próbujemy dalej! Poziom drugi! - Zaraz. Czy to nożyczki? 448 00:27:16,844 --> 00:27:18,054 Nożyczki? 449 00:27:22,683 --> 00:27:24,727 - Nie powinnaś tego pić. - Co jest? 450 00:27:24,852 --> 00:27:26,645 Wariactwo. 451 00:27:26,771 --> 00:27:28,314 Kombinezon nieźle sobie radzi. 452 00:27:28,439 --> 00:27:31,484 Otworzyła butelkę i odruchowo przyłożyła do niej usta. 453 00:27:31,609 --> 00:27:34,737 To oznacza, że to prawdziwa miłośniczka piwa. 454 00:27:34,862 --> 00:27:36,030 Musi być fanką alkoholu. 455 00:27:36,155 --> 00:27:37,740 - Prawda? - To było takie naturalne. 456 00:27:37,865 --> 00:27:39,075 Pora na trzeci poziom! 457 00:27:40,034 --> 00:27:41,243 A co na nim jest? 458 00:27:41,369 --> 00:27:43,537 - Serio? - Łopata? 459 00:27:43,662 --> 00:27:45,247 Łopata? 460 00:27:45,373 --> 00:27:46,624 To naprawdę trudne. 461 00:27:46,749 --> 00:27:48,084 Nieźle jej idzie. 462 00:27:53,005 --> 00:27:55,257 - Nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. - Łopata? 463 00:27:55,383 --> 00:27:57,385 Ciekawi mnie, kim jest Kombinezon. 464 00:27:57,510 --> 00:27:58,469 - Prawda? - No nie? 465 00:27:58,594 --> 00:28:00,846 - Prawda? - Kombinezonie, kim jesteś? 466 00:28:00,971 --> 00:28:03,349 - Kim jesteś? - Ktoś ty? 467 00:28:03,474 --> 00:28:04,558 - Celebrytka? - Czy to… 468 00:28:04,683 --> 00:28:06,685 Może to komiczka? 469 00:28:12,024 --> 00:28:14,485 - Zdejmij to! - Czy to nie zabawne? 470 00:28:14,610 --> 00:28:15,653 To śmieszne. 471 00:28:16,612 --> 00:28:18,656 Może to dlatego, że cię znam, 472 00:28:18,781 --> 00:28:21,450 ale z jakiegoś powodu jestem trochę zażenowana. 473 00:28:21,575 --> 00:28:23,744 - Naprawdę? - To komiczka. 474 00:28:26,539 --> 00:28:27,832 Kim jesteś? 475 00:28:27,957 --> 00:28:30,167 Lubię tę dziewczynę. 476 00:28:30,292 --> 00:28:32,420 Chwila. Co to? 477 00:28:35,256 --> 00:28:38,717 Ta kobieta jest poszukiwana za kradzież mojego serca. 478 00:28:38,843 --> 00:28:40,136 Jak ma na imię? 479 00:28:40,261 --> 00:28:42,763 {\an8} A! Ach, to dziewczyna, którą chcę przytulać. 480 00:28:42,888 --> 00:28:46,058 {\an8} S! Skarb, który muszę chronić. 481 00:28:46,183 --> 00:28:50,312 {\an8} H! Hej, to dziewczyna, którą pragnę widzieć. 482 00:28:50,438 --> 00:28:52,106 {\an8} Ahn So-hee! 483 00:28:53,607 --> 00:28:55,317 Czy on już kompletnie zwariował? 484 00:28:56,152 --> 00:28:58,446 Nie mogę! Zaraz szwy mi się rozejdą. 485 00:28:58,571 --> 00:29:00,865 Czy to był akrostych „Ahn So-hee”? 486 00:29:01,907 --> 00:29:03,576 To stuknięty gnojek. 487 00:29:09,498 --> 00:29:12,710 Powiedział, żeby jemu zostawić edycję. 488 00:29:12,835 --> 00:29:13,836 Ten drań… 489 00:29:13,961 --> 00:29:16,964 Nigdy więcej nie pracuj z tym gnojkiem. Jego pomysły są okropne. 490 00:29:17,089 --> 00:29:20,551 Miałam znowu z nim pracować przy następnym programie. 491 00:29:23,804 --> 00:29:26,474 No nie! Reżyser do mnie dzwoni! 492 00:29:28,142 --> 00:29:30,853 Musisz po prostu zobaczyć się z producentem Kangiem. 493 00:29:30,978 --> 00:29:34,064 Aż sobie wyobrażam, co się wtedy stanie. 494 00:29:34,190 --> 00:29:36,317 Producent Kang stoi w oddali. 495 00:29:36,442 --> 00:29:38,486 So-hee dostrzega go i przyspiesza kroku. 496 00:29:38,611 --> 00:29:41,071 Oboje zaczynają biec w swoją stronę. 497 00:29:41,197 --> 00:29:43,240 Zaraz, uchwyćmy ten moment. 498 00:29:43,365 --> 00:29:45,784 Włączmy spowolnienie, aby uzyskać filmowy klimat. 499 00:29:45,910 --> 00:29:47,745 - Co ty wyprawisz? - Nie boli cię to? 500 00:29:47,870 --> 00:29:49,497 Boli mnie z zazdrości. 501 00:29:49,622 --> 00:29:50,498 Śmiało, So-hee. 502 00:29:50,623 --> 00:29:53,334 Co ty w ogóle mówisz? Miałyśmy tu razem przenocować. 503 00:29:53,459 --> 00:29:54,627 Idźcie obie. 504 00:29:55,544 --> 00:29:59,131 Ciągle widzę jego głowę pojawiającą się w drzwiach. 505 00:30:04,136 --> 00:30:06,055 Jak to możliwe, że pacjentka jest taka ładna? 506 00:30:08,057 --> 00:30:09,934 Bez długich włosów nie będę tak ładnie wyglądać. 507 00:30:10,601 --> 00:30:14,563 Muszę zostać w szpitalu przez jakiś czas, ponieważ potrzebuję chemioterapii. 508 00:30:14,688 --> 00:30:16,273 To moja specjalność. 509 00:30:17,274 --> 00:30:18,692 Zaopiekuję się tobą. 510 00:30:20,277 --> 00:30:21,403 Więc… 511 00:30:22,488 --> 00:30:23,447 pobierzmy się. 512 00:30:26,158 --> 00:30:29,662 Suknia ślubna, ogolona głowa i piersi w rozmiarze D. 513 00:30:30,788 --> 00:30:32,581 Będę świetnie wyglądać. 514 00:30:34,375 --> 00:30:35,876 Więc zdecydowałaś się na rozmiar D? 515 00:30:36,877 --> 00:30:39,171 Tak, ponieważ on powiedział, że lubi miseczki D. 516 00:30:39,296 --> 00:30:41,590 Powiedziałaś „on”? 517 00:30:44,385 --> 00:30:45,553 Tak. 518 00:30:45,678 --> 00:30:47,763 Myślałam, że ma tylko duży nos… 519 00:30:54,770 --> 00:30:56,146 Trochę się boję. 520 00:31:07,283 --> 00:31:08,534 …ale dłonie też ma duże. 521 00:31:10,703 --> 00:31:12,204 To nasza pierwsza randka. 522 00:31:30,806 --> 00:31:32,933 Co robisz w Boże Narodzenie? 523 00:31:37,438 --> 00:31:39,398 Tak, przepraszam. 524 00:31:39,523 --> 00:31:41,233 Powinnam była sprawdzić to wcześniej. 525 00:31:41,358 --> 00:31:42,985 Bardzo pana przepraszam. 526 00:31:43,110 --> 00:31:45,446 Proszę? Producent Kang nie odbiera telefonu? 527 00:31:46,030 --> 00:31:47,072 Poważnie… 528 00:31:48,741 --> 00:31:49,700 Proszę poczekać. 529 00:31:50,909 --> 00:31:51,827 - Halo? - Hej. 530 00:31:51,952 --> 00:31:54,413 Gdzie jesteś? Widziałaś program? 531 00:31:54,538 --> 00:31:55,914 Zwariowałeś? Naprawdę ci odbiło? 532 00:31:56,040 --> 00:31:59,793 - Myślisz, że telewizja to jakiś żart? - Spotkamy się i pogadamy twarzą w twarz? 533 00:31:59,918 --> 00:32:02,838 O czym? To ty narobiłeś tego bałaganu. 534 00:32:02,963 --> 00:32:05,799 Czyli nie spotkamy się teraz? To niemożliwe? 535 00:32:05,924 --> 00:32:07,134 Zaraz… 536 00:32:10,054 --> 00:32:11,221 Gdzie teraz jesteś? 537 00:32:13,724 --> 00:32:14,767 Tak, proszę pana. 538 00:32:15,684 --> 00:32:17,144 Z Ji-yeon wszystko w porządku. 539 00:32:17,770 --> 00:32:19,521 Nie, nie musi pan przychodzić. 540 00:32:20,064 --> 00:32:22,066 Ji-yeon poprosiła, żebyśmy wpadły. 541 00:32:26,612 --> 00:32:28,572 Przepraszam, zadzwonię później. 542 00:32:31,200 --> 00:32:32,826 UZDRAWIANIE SERCA ZA POMOCĄ ORIGAMI 543 00:32:32,951 --> 00:32:35,287 {\an8} UPRZEJMY PAPIEREK POMAGA W LECZENIU DZIECI 544 00:32:38,332 --> 00:32:39,500 Dziękuję. 545 00:32:41,126 --> 00:32:43,128 Gdzie jesteś? 546 00:32:43,253 --> 00:32:46,215 Tutaj! 547 00:32:47,216 --> 00:32:48,175 Tutaj! 548 00:32:48,300 --> 00:32:49,677 Czemu krzyczysz? 549 00:32:49,802 --> 00:32:51,345 Widzę cię. 550 00:32:51,470 --> 00:32:53,138 Podejdziesz? 551 00:32:53,889 --> 00:32:55,891 Ja też podejdę do ciebie. 552 00:32:56,016 --> 00:32:56,892 Okej. 553 00:32:57,017 --> 00:32:58,394 A może… 554 00:32:59,687 --> 00:33:02,356 podbiegniemy? 555 00:33:02,481 --> 00:33:04,400 Nie musimy tego robić… 556 00:33:04,525 --> 00:33:05,567 Biegnij! 557 00:33:07,194 --> 00:33:09,363 O rany, serio. 558 00:33:10,489 --> 00:33:12,408 Producent Kang stoi w oddali. 559 00:33:12,533 --> 00:33:14,868 So-hee dostrzega go i przyspiesza kroku. 560 00:33:14,993 --> 00:33:18,372 Oboje zaczynają biec w swoją stronę. 561 00:33:18,497 --> 00:33:20,249 Zaraz, uchwyćmy ten moment. 562 00:33:20,374 --> 00:33:23,210 Włączmy spowolnienie, aby uzyskać filmowy klimat. 563 00:33:41,019 --> 00:33:42,771 Czekaj. Nie widziałeś mnie? 564 00:33:44,857 --> 00:33:46,692 Zabawne, nie? Czy to nie zabawne? 565 00:33:46,817 --> 00:33:48,360 Naprawdę tak myślisz? 566 00:33:49,611 --> 00:33:51,488 Ale to śmieszne. Przezabawne! 567 00:33:51,613 --> 00:33:53,699 Zróbmy tak jeszcze raz. 568 00:33:56,118 --> 00:33:58,912 Co za gnojek. Powinnam uwiązać go na smyczy. 569 00:33:59,788 --> 00:34:01,415 Wiesz co? 570 00:34:02,791 --> 00:34:05,711 Naprawdę czuję coś tylko wtedy, gdy cię widzę. 571 00:34:08,130 --> 00:34:09,548 O czym ty, do cholery, mówisz? 572 00:34:12,092 --> 00:34:15,512 Siedem lat temu, gdy po raz pierwszy spotkałem cię w japońskiej restauracji… 573 00:34:16,221 --> 00:34:17,473 Japońskiej restauracji? 574 00:34:18,474 --> 00:34:19,975 Nie pamiętasz, jak potknęłaś się 575 00:34:20,100 --> 00:34:22,686 po otwarciu butelki w tych śmiesznych szpilkach? 576 00:34:27,274 --> 00:34:33,614 Pierwszy raz w moim życiu ktoś sprawił, że poczułem coś prawdziwego. 577 00:34:33,739 --> 00:34:37,201 Tydzień później ta sama dziewczyna przyszła na przesłuchanie komików. 578 00:34:38,494 --> 00:34:41,622 Pomyślałem, że to nie może być ona, ale miała na sobie takie same szpilki. 579 00:34:41,747 --> 00:34:45,709 A potem otworzyła butelkę, tak jak ostatnio. 580 00:34:46,376 --> 00:34:49,213 Kompletnie zawróciłaś mi w głowie. 581 00:34:49,880 --> 00:34:55,552 Czułem się, jakby moja czaszka została otwarta jak kapsel od butelki. 582 00:34:55,677 --> 00:34:58,263 A pomyślałeś sobie, że to może przez ciebie się nie dostałam? 583 00:34:58,388 --> 00:34:59,890 Wybacz, nie przyszło mi to do głowy. 584 00:35:01,141 --> 00:35:06,772 Ale kiedy dołączyłaś do mojego zespołu jako scenarzystka, 585 00:35:06,897 --> 00:35:08,232 pomyślałam, że to przeznaczenie. 586 00:35:11,109 --> 00:35:13,362 Zrozumiałem, że być może znów zobaczę ten wyjątkowy moment… 587 00:35:14,905 --> 00:35:16,615 który coś we mnie wyzwolił. 588 00:35:20,202 --> 00:35:21,370 To prawda. 589 00:35:22,120 --> 00:35:25,415 Udawałem, że mogę pić tylko po to, by jadać z tobą kolacje firmowe. 590 00:35:25,541 --> 00:35:27,042 By znowu zobaczyć, jak to robisz. 591 00:35:27,167 --> 00:35:29,503 Robiłeś to po to, żeby zobaczyć, jak otwieram butelki? 592 00:35:29,628 --> 00:35:32,172 Musiałem dowiedzieć się, co dokładnie sprawiło, że tak się poczułem. 593 00:35:34,925 --> 00:35:39,680 Jest powód, dla którego moje związki nie przetrwały długo. 594 00:35:40,472 --> 00:35:43,892 Widzisz, nie jestem tak aktywny… 595 00:35:45,602 --> 00:35:46,603 jak większość mężczyzn. 596 00:35:48,522 --> 00:35:52,568 Ale ilekroć jestem z tobą, zamieniam się w bestię. 597 00:35:54,444 --> 00:35:58,198 „Dlaczego? Co jest powodem?” 598 00:35:58,323 --> 00:36:01,702 Ale gdy pojawiłaś się w tym obcisłym kombinezonie, 599 00:36:03,078 --> 00:36:06,623 moje ciało zareagowało wcześniej niż mózg. 600 00:36:06,748 --> 00:36:08,000 Wiesz o tym, prawda? 601 00:36:08,125 --> 00:36:11,670 Ludzkie ciało reaguje szybciej niż mózg. 602 00:36:13,088 --> 00:36:17,175 Możesz go oszukać, kontrolując umysł lub cokolwiek innego, 603 00:36:17,301 --> 00:36:19,428 ale ciała nigdy nie oszukasz. 604 00:36:19,553 --> 00:36:23,849 Moje ciało zawsze odzywało się pierwsze, to znaczy, że pasujemy do siebie. 605 00:36:25,309 --> 00:36:27,728 Moje DNA instynktownie ciągnie do twojego 606 00:36:28,437 --> 00:36:32,399 z ewolucyjnego i reprodukcyjnego punktu widzenia. 607 00:36:32,524 --> 00:36:33,901 Jesteś kompletnie szalony! 608 00:36:35,110 --> 00:36:36,737 Reprodukcja, akurat. 609 00:36:36,862 --> 00:36:39,323 Pobudka, pobudka. 610 00:36:40,032 --> 00:36:41,366 - Pani Ahn. - Tak? 611 00:36:41,491 --> 00:36:42,451 My… 612 00:36:43,118 --> 00:36:45,954 - Musimy porozmawiać o programie… - Ahn So-hee! 613 00:36:48,665 --> 00:36:49,666 Spójrz na mnie. 614 00:36:53,462 --> 00:36:54,463 Patrzę. 615 00:36:57,841 --> 00:36:58,717 Czy chcesz… 616 00:37:01,511 --> 00:37:02,596 oficjalnie… 617 00:37:06,975 --> 00:37:08,101 zostać mają sekspartnerką? 618 00:37:23,200 --> 00:37:24,993 {\an8} UPRZEJMY PAPIEREK POMAGA W LECZENIU DZIECI 619 00:37:30,040 --> 00:37:32,000 A teraz pora na Ji-u. Raz, dwa, trzy. 620 00:38:00,946 --> 00:38:03,740 Czy mogę prosić o autograf? 621 00:38:10,372 --> 00:38:11,748 Dla Kang Ji-hu. 622 00:38:22,759 --> 00:38:24,011 Dzięki. 623 00:38:42,279 --> 00:38:43,530 Zabawne. 624 00:38:50,620 --> 00:38:54,624 Kolejne badanie krwi? A może to wymówka, żeby znowu mnie zobaczyć? 625 00:38:56,334 --> 00:38:58,253 Co jest takie zabawne? 626 00:38:58,378 --> 00:39:02,174 Webtoon, który rysuje moja przyjaciółka. 627 00:39:02,299 --> 00:39:07,971 Czarny charakter wygląda jak facet, którego lubi moja przyjaciółka. 628 00:39:08,096 --> 00:39:11,266 Dlaczego miałaby przedstawić sympatię jako czarny charakter? 629 00:39:11,933 --> 00:39:16,396 Nie wiem. Może miłość sprawia, że chce zabić tego, kogo lubi. 630 00:39:16,521 --> 00:39:19,274 A może zakochuje się w ludziach, których chce zabić. 631 00:39:20,233 --> 00:39:22,110 Jejku, strasznie ciasno. 632 00:39:22,235 --> 00:39:23,653 Spokojnie. 633 00:39:23,779 --> 00:39:25,030 Opuszczę trochę. 634 00:39:25,155 --> 00:39:26,198 ORIGAMI UPRZEJMEGO PAPIERKA 635 00:39:26,323 --> 00:39:27,365 Jest miły. 636 00:39:35,791 --> 00:39:36,666 Halo? 637 00:39:36,792 --> 00:39:38,627 Czemu nie odbierasz telefonu? 638 00:39:39,294 --> 00:39:42,422 Przepraszam, nie widziałam, że dzwoniłaś. Spotkałaś się z producentem Kangiem? 639 00:39:43,090 --> 00:39:46,134 Chcę, żebyś tym razem naprawdę zabiła tego gnojka. 640 00:39:47,761 --> 00:39:50,138 Znowu się dąsasz. 641 00:39:50,263 --> 00:39:51,348 Serio. 642 00:39:51,473 --> 00:39:53,350 Nigdy w życiu nie byłam tak wkurzona. 643 00:39:53,475 --> 00:39:54,309 Przy okazji… 644 00:39:54,434 --> 00:39:56,436 Boże, aż mnie głowa rozbolała. 645 00:39:56,561 --> 00:39:59,314 {\an8} Wiesz, co powiedział? 646 00:39:59,439 --> 00:40:01,566 {\an8} Kiedy jesteś na zewnątrz, wyglądasz jeszcze ładniej. 647 00:40:07,155 --> 00:40:08,448 Ji-goo, słuchasz mnie? 648 00:40:08,573 --> 00:40:12,369 Co? Sorki. 649 00:40:12,494 --> 00:40:13,745 Co? Nie słyszałam. 650 00:40:16,164 --> 00:40:17,833 Powiedziałam, żebyś go zabiła! 651 00:40:19,626 --> 00:40:20,794 W zajeździe panował spokój… 652 00:40:24,589 --> 00:40:26,133 dopóki nie pojawił się on. 653 00:40:26,258 --> 00:40:28,135 Proszę, oszczędź mnie. 654 00:40:28,260 --> 00:40:30,762 Jeszcze cię nie zabiję. 655 00:40:30,887 --> 00:40:32,889 Kang Boo-goo, najgorszy lekkoduch na ziemi. 656 00:40:33,014 --> 00:40:35,976 Patrzcie! Macki chaosu! 657 00:40:37,602 --> 00:40:40,856 Kto będzie w stanie powstrzymać szał kałamarnicy? 658 00:40:40,981 --> 00:40:42,941 Niedocenione bohaterki alkoholowych katastrof. 659 00:40:43,066 --> 00:40:45,861 Ostoja porządku wśród alkoholowego chaosu. Alkomścicielki! 660 00:40:45,986 --> 00:40:48,071 A masz! Łokieć sprawiedliwości! 661 00:40:48,196 --> 00:40:50,824 Kapsle od butelek, szybciej niż kule, trafiły w jego słabe punkty. 662 00:40:50,949 --> 00:40:53,451 Kapsle od butelek! Nieźle! 663 00:40:54,077 --> 00:40:56,121 To takie zabawne! 664 00:40:56,246 --> 00:40:58,915 Siedmiooktawowa fala dźwiękowa w setkach decybeli ogłuszyła go. 665 00:40:59,040 --> 00:41:01,418 Nic nie słyszę! Halo? 666 00:41:01,543 --> 00:41:04,921 A dobija go Niepowstrzymany Ludzki Otwieracz do Butelek. 667 00:41:05,046 --> 00:41:09,009 Słyszałam, że lubisz otwarcia. To może zgotuję ci jedno, co? 668 00:41:09,134 --> 00:41:10,969 Choć nieudacznik pożałował swoich dawnych dni, 669 00:41:12,721 --> 00:41:14,806 to i tak rozpłynął się w powietrzu. 670 00:41:14,931 --> 00:41:17,392 Brawo! 671 00:41:17,517 --> 00:41:19,811 Póki świat nie nauczy się pić odpowiedzialnie, 672 00:41:19,936 --> 00:41:22,314 alkoholowy hit sci-fi Alkomścicielki 673 00:41:22,439 --> 00:41:24,191 doczeka się drugiego odcinka. 674 00:41:31,865 --> 00:41:33,283 Pijemy! 675 00:41:34,159 --> 00:41:35,285 Co to jest tanghulu? 676 00:41:37,704 --> 00:41:39,915 To jest to. Owoce pokryte roztopionym cukrem. 677 00:41:40,040 --> 00:41:40,874 - Wiem. - Otworzę. 678 00:41:40,999 --> 00:41:43,627 Kung Kung Dda! 679 00:41:44,294 --> 00:41:46,171 Bardzo chcę tego spróbować. 680 00:41:46,296 --> 00:41:47,339 Pić mi się chce. 681 00:42:02,354 --> 00:42:04,105 - Dalej, dalej. - Jak ty to robisz? 682 00:42:04,231 --> 00:42:06,066 Alkomścicielki, jasne. 683 00:42:07,400 --> 00:42:09,319 To zwyczajne pijaczki. 684 00:42:10,570 --> 00:42:11,571 Ja! 685 00:42:34,219 --> 00:42:35,553 Litości. 686 00:42:36,513 --> 00:42:38,098 Strasznie tu bez nich pusto. 687 00:42:45,438 --> 00:42:47,399 - Już idziesz do domu? - Zostało coś do żarcia? 688 00:42:47,524 --> 00:42:50,026 Proszę pana, tęskniłyśmy. 689 00:42:51,736 --> 00:42:53,738 Zaraz się przez ciebie rozklei. 690 00:42:53,863 --> 00:42:58,243 Nie płacz! 691 00:42:58,368 --> 00:43:00,245 A teraz pora na zabawę. 692 00:43:00,370 --> 00:43:01,955 Nie płacz! 693 00:43:02,872 --> 00:43:05,041 Nadmierne picie nie jest dobre. 694 00:43:05,750 --> 00:43:10,213 Na pewno każdy z nas miał taki czas, 695 00:43:10,338 --> 00:43:11,756 kiedy pił za dużo. 696 00:43:12,340 --> 00:43:15,218 Dziś dałyśmy radę, 697 00:43:15,844 --> 00:43:18,847 więc przecież nic się nie stanie, jeśli potkniemy się po drodze. 698 00:43:18,972 --> 00:43:21,349 Więc jeśli macie taką możliwość 699 00:43:21,474 --> 00:43:23,184 {\an8} i gdy macie przyjaciół u boku, 700 00:43:23,310 --> 00:43:24,602 {\an8} napijmy się. 701 00:43:28,982 --> 00:43:32,444 {\an8} ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA, 2021 702 00:44:01,389 --> 00:44:03,266 Już idę. 703 00:44:07,645 --> 00:44:11,524 Zechcesz zostać moją sekspartnerką do końca naszego życia? 704 00:44:14,444 --> 00:44:15,779 O rety. 705 00:44:15,904 --> 00:44:18,114 Przecież wtedy mogłem dodać „do końca naszego życia”. 706 00:44:18,239 --> 00:44:19,199 Ale ze mnie dureń. 707 00:44:20,200 --> 00:44:21,451 Niedziwne, że źle to odebrała. 708 00:44:25,330 --> 00:44:26,289 Tutaj. 709 00:44:46,059 --> 00:44:49,813 Dokładnie rok temu w tym miejscu złożyłyśmy kilka odważnych deklaracji. 710 00:44:50,730 --> 00:44:52,273 Przysięgam, że za rok w święta… 711 00:44:52,399 --> 00:44:53,483 - Tak! - Co? 712 00:44:53,608 --> 00:44:55,568 - …nie będę pić! - Nie będziesz! 713 00:44:55,693 --> 00:44:57,070 Znajdę chłopaka i go zjem. 714 00:44:57,195 --> 00:44:58,613 - Za rok… - Za rok! 715 00:44:58,738 --> 00:45:00,949 …będę mieć dwóch chłopaków 716 00:45:01,074 --> 00:45:04,452 i zostanę największą zołzą na świecie! 717 00:45:04,577 --> 00:45:06,413 - Za rok… - Za rok! 718 00:45:06,538 --> 00:45:09,290 …zrobię to z dwoma facetami jednocześnie! 719 00:45:12,627 --> 00:45:13,753 Śnieg pada. 720 00:45:13,878 --> 00:45:16,756 - Naprawdę? - Faktycznie pada śnieg. 721 00:45:18,466 --> 00:45:20,051 Mocno sypie. 722 00:45:21,052 --> 00:45:22,512 To fakt. 723 00:45:22,637 --> 00:45:24,389 W Boże Narodzenie 2021 roku 724 00:45:25,140 --> 00:45:28,601 jedna z nas naprawdę spełniła swoją deklarację. 725 00:45:31,354 --> 00:45:32,522 Witam! 726 00:45:34,274 --> 00:45:36,025 Już jesteś. 727 00:46:18,860 --> 00:46:20,820 {\an8} Napisy: Kamil Tajs 728 00:46:21,305 --> 00:47:21,792 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm