1 00:00:07,257 --> 00:00:08,759 Krematorium „POGRZEB po twojemu” 2 00:00:08,842 --> 00:00:10,052 DUMA I UPOJENIE BAR Z SOKAMI 3 00:00:10,135 --> 00:00:11,845 WIELKIE OTWARCIE 4 00:00:11,929 --> 00:00:12,930 PONOWNE OTWARCIE 5 00:00:13,013 --> 00:00:14,139 PIERWSZY NA WSZY 6 00:00:14,223 --> 00:00:15,766 PONOWNE PONOWNE OTWARCIE 7 00:00:15,849 --> 00:00:17,851 PONOWNE PONOWNE PONOWNE OTWARCIE 8 00:00:17,935 --> 00:00:19,228 I JESZCZE RAZ 9 00:00:20,854 --> 00:00:23,565 Gene, co robisz? Miałeś uzupełnić keczup. 10 00:00:23,649 --> 00:00:26,151 Uzupełniłem. Teraz pracuję nad nową postacią, 11 00:00:26,235 --> 00:00:27,653 Neilem Szczypctrongiem. 12 00:00:27,736 --> 00:00:29,696 „Cześć, znasz mnie z Księżyca”. 13 00:00:29,780 --> 00:00:31,490 Witaj, Wasza Wysokość. 14 00:00:31,573 --> 00:00:34,117 Gene skończył z keczupem i musztardą, 15 00:00:34,201 --> 00:00:36,954 ja z wycieraniem menu, jak się nie przyjrzeć. 16 00:00:37,037 --> 00:00:38,705 Tina, jak stoimy z serwetkami? 17 00:00:38,789 --> 00:00:41,166 I już. Zamknięte i gotowe. 18 00:00:41,250 --> 00:00:44,294 Jestem dumna z naszej pracy. Czas na poranną przerwę. 19 00:00:44,378 --> 00:00:45,921 Wiem, że lubicie 20 00:00:46,004 --> 00:00:48,423 wolne sobotnie poranki, 21 00:00:48,507 --> 00:00:50,008 żeby pojeździć po mieście. 22 00:00:50,092 --> 00:00:52,219 Kochamy sobotnie przygody. 23 00:00:52,302 --> 00:00:54,429 - W skrócie SP. - SP, to się wie. 24 00:00:54,513 --> 00:00:57,724 Ale przed nami sezon rejsów. 25 00:00:57,808 --> 00:00:59,518 Może być tłok. 26 00:00:59,601 --> 00:01:01,103 To nie jest poranna przerwa, 27 00:01:01,186 --> 00:01:03,021 jeśli wracacie po południu. 28 00:01:03,105 --> 00:01:04,356 Znalazł się pan stoper. 29 00:01:04,439 --> 00:01:08,068 Darujcie sobie dziś SP, co? 30 00:01:08,151 --> 00:01:10,153 Chcesz nam odebrać SP? 31 00:01:10,237 --> 00:01:12,906 Potrzebujemy was w restauracji, 32 00:01:12,990 --> 00:01:15,367 a wy zawsze się spóźniacie po tych przechadzkach. 33 00:01:15,450 --> 00:01:17,953 Co? Szukamy przygód, paniusiu. 34 00:01:18,036 --> 00:01:20,956 Nie możemy spędzać każdego weekendu w tej wysysającej duszę 35 00:01:21,039 --> 00:01:22,749 - zapyziałej dziurze. - Bez urazy. 36 00:01:22,833 --> 00:01:24,835 Powinniśmy szukać 37 00:01:24,918 --> 00:01:27,671 skradzionego skarbu w pirackiej jaskini, 38 00:01:27,754 --> 00:01:29,798 znaleźć trupa przy torach 39 00:01:29,881 --> 00:01:31,592 i pomóc kosmicie wrócić do domu. 40 00:01:31,675 --> 00:01:34,386 Albo przestać oglądać filmy z lat 80. 41 00:01:34,469 --> 00:01:37,139 Tak powiedziałby fan filmów z lat 80. 42 00:01:37,222 --> 00:01:40,100 Nie przeżyliśmy jeszcze niesamowitej przygody. 43 00:01:40,183 --> 00:01:42,144 Same przeciętne. 44 00:01:42,227 --> 00:01:43,228 No nie wiem. 45 00:01:43,312 --> 00:01:45,522 A jak znaleźliśmy muszlę? 46 00:01:45,605 --> 00:01:46,690 Wiesz którą. 47 00:01:46,773 --> 00:01:47,899 Przebijemy to. 48 00:01:47,983 --> 00:01:49,735 A jak znaleźliśmy ten kamień? 49 00:01:49,818 --> 00:01:51,486 Czekaj, myślę o muszli. 50 00:01:51,570 --> 00:01:53,697 Przygoda powinna być ekscytująca, 51 00:01:53,780 --> 00:01:55,157 może trochę niebezpieczna. 52 00:01:55,240 --> 00:01:56,325 Bardzo niebezpieczna. 53 00:01:56,408 --> 00:01:59,036 Lubię przygody jak mrożony jogurt. 54 00:01:59,119 --> 00:02:01,955 Małe, waniliowe i z jednym żelkowym misiem. 55 00:02:02,039 --> 00:02:03,832 Lubię przygody, 56 00:02:03,915 --> 00:02:05,667 w których przychodzicie na czas. 57 00:02:05,751 --> 00:02:08,879 I takie, w których ktoś inny niż ja zmywa brudne naczynia. 58 00:02:08,962 --> 00:02:11,882 A jeśli obiecamy, że wrócimy 59 00:02:11,965 --> 00:02:13,884 nie później niż o 11? 60 00:02:13,967 --> 00:02:15,344 Nie, dziękuję. 61 00:02:15,427 --> 00:02:17,596 Wasze obietnice nic nie znaczą. 62 00:02:17,679 --> 00:02:18,680 Racja. 63 00:02:18,764 --> 00:02:19,806 Może tym razem, 64 00:02:19,890 --> 00:02:22,017 jeśli się spóźnimy, już nigdy 65 00:02:22,100 --> 00:02:24,061 nie wybierzemy się na sobotnią przygodę? 66 00:02:24,144 --> 00:02:25,228 Co takiego? 67 00:02:25,312 --> 00:02:27,397 - Odpuścimy. - Ciekawe. 68 00:02:27,481 --> 00:02:29,399 Możemy porozmawiać? 69 00:02:29,483 --> 00:02:30,609 No nie wiem. 70 00:02:30,692 --> 00:02:32,653 Nie chcę stracić sobotnich przygód. 71 00:02:32,736 --> 00:02:34,237 Wtedy jestem wolna. 72 00:02:34,321 --> 00:02:36,031 Muszę odpocząć od wyścigu szczurów. 73 00:02:36,114 --> 00:02:38,033 Tych z piwnicy. 74 00:02:38,116 --> 00:02:39,201 Bez obaw. 75 00:02:39,284 --> 00:02:41,995 Tym razem na pewno się nie spóźnimy. 76 00:02:42,079 --> 00:02:43,580 Nie wrócą na czas. 77 00:02:43,664 --> 00:02:45,082 Wiem. Co oni sobie myślą? 78 00:02:45,165 --> 00:02:47,751 Zgarniemy każdą sobotę do końca świata. 79 00:02:47,834 --> 00:02:50,295 - Mówisz jak superzłoczyńca. - Do końca. 80 00:02:50,379 --> 00:02:51,588 Umowa stoi? 81 00:02:51,672 --> 00:02:52,839 Stoi. Do jedenastej. 82 00:02:52,923 --> 00:02:55,759 Weźcie zegarek z kartonu rzeczy znalezionych. 83 00:02:55,842 --> 00:02:56,968 Trochę paskudny. 84 00:02:57,052 --> 00:02:58,345 Nie założę tego! 85 00:02:58,428 --> 00:02:59,638 Tina go założy. 86 00:02:59,721 --> 00:03:01,848 Wygląda świetnie. 87 00:03:04,142 --> 00:03:06,603 Jedziemy daleko od domu. 88 00:03:06,687 --> 00:03:08,563 Może lepiej trzymać się planu? 89 00:03:08,647 --> 00:03:11,191 Rzekła odpowiedzialnie, ale i spokojnie. 90 00:03:11,274 --> 00:03:13,026 Szukaliśmy już w okolicy. 91 00:03:13,110 --> 00:03:15,987 Nasza dzielnica zamula. Inne jej nie lubią. 92 00:03:16,071 --> 00:03:17,781 ZŁOMOWISKO 93 00:03:17,864 --> 00:03:19,366 Złomowisko łodzi. 94 00:03:19,449 --> 00:03:21,451 Nie ma się co łudzić. 95 00:03:21,535 --> 00:03:22,869 Rozejrzyjmy się. 96 00:03:22,953 --> 00:03:25,539 Przed nami cmentarzysko wodnych trupów. 97 00:03:25,622 --> 00:03:26,998 Dobra. 98 00:03:27,124 --> 00:03:28,750 UWAGA, ZŁY PIES 99 00:03:28,834 --> 00:03:29,835 Mają otwarte? 100 00:03:29,918 --> 00:03:32,796 Nie widzę dorosłych, a mówią, 101 00:03:32,879 --> 00:03:35,090 że najlepsze przygody są pod nadzorem dorosłych. 102 00:03:35,173 --> 00:03:37,717 Pewnie są zajęci złomowaniem różnych rzeczy. 103 00:03:37,801 --> 00:03:38,802 Typowe. 104 00:03:41,763 --> 00:03:43,682 Nie oceniaj. 105 00:03:43,765 --> 00:03:45,434 Zamykam drzwi. 106 00:03:45,517 --> 00:03:47,018 Znalazł się pan idealny. 107 00:03:47,102 --> 00:03:49,229 Widzę mnóstwo źródeł tężca 108 00:03:49,312 --> 00:03:51,273 i rzeczy, które mogą na nas spaść, 109 00:03:51,356 --> 00:03:52,357 więc jest fajnie. 110 00:03:52,441 --> 00:03:54,776 Chodźmy gdzieś, gdzie jest ich mniej. 111 00:03:54,860 --> 00:03:57,112 Tina, rozejrzyj się. 112 00:03:57,195 --> 00:03:59,656 To apokaliptyczne pustkowie łodzi. 113 00:03:59,739 --> 00:04:01,616 Moje marzenie z dzieciństwa. 114 00:04:01,700 --> 00:04:03,410 Dziwne widzieć je na lądzie, 115 00:04:03,493 --> 00:04:05,579 takie obnażone. 116 00:04:05,662 --> 00:04:08,457 Drabina. Ta łódź nas zaprasza. 117 00:04:08,540 --> 00:04:10,167 Byłoby niegrzecznie odmówić. 118 00:04:10,250 --> 00:04:12,669 Podoba mi się jej nazwa. 119 00:04:12,752 --> 00:04:14,171 „Jachtuj na jachcie”. 120 00:04:14,254 --> 00:04:15,714 To już przebija muszlę. 121 00:04:15,797 --> 00:04:17,090 Zobaczymy. 122 00:04:17,174 --> 00:04:18,633 Cześć, Teddy. 123 00:04:18,717 --> 00:04:20,927 - Cześć. - Śpią. 124 00:04:21,011 --> 00:04:22,804 Kto śpi? Co to jest? 125 00:04:22,888 --> 00:04:24,014 Mój zestaw motyli. 126 00:04:24,097 --> 00:04:26,224 Zestaw motyli. 127 00:04:26,308 --> 00:04:28,351 - Wybacz. - Mówiłem ci. 128 00:04:28,435 --> 00:04:31,563 Przypadkowo przysłali mi ten zestaw i kilka gąsienic. 129 00:04:31,646 --> 00:04:33,815 Dzwoniłem, żeby je zwrócić, 130 00:04:33,899 --> 00:04:36,818 ale powiedzieli, że wtedy wszystkie gąsienice umrą. 131 00:04:36,902 --> 00:04:38,612 Spytałem, jak mogli to zrobić. 132 00:04:38,695 --> 00:04:39,821 Przeprosili. 133 00:04:39,905 --> 00:04:41,782 Odparłem, że nie jestem gotowy. 134 00:04:41,865 --> 00:04:44,075 Rozłączyli się. 135 00:04:44,159 --> 00:04:45,702 Zatrzymałem zestaw. 136 00:04:45,786 --> 00:04:47,120 No cóż. 137 00:04:47,204 --> 00:04:48,789 Teraz to kokony? 138 00:04:48,872 --> 00:04:50,874 Poczwarki. Kokony są u ciem. 139 00:04:50,957 --> 00:04:53,001 Właśnie. I u Wilforda Brimleya. 140 00:04:53,084 --> 00:04:55,796 Dlatego potrafił tak skakać do basenu. 141 00:04:55,879 --> 00:04:56,922 Czemu je tu przyniosłeś? 142 00:04:57,005 --> 00:04:58,215 Do restauracji? 143 00:04:58,298 --> 00:05:01,301 Stawanie się poczwarką trwa około dziesięciu dni. 144 00:05:01,384 --> 00:05:03,470 Potem dumnie się wzbiją. 145 00:05:03,553 --> 00:05:05,096 Minęło dziewięć i pół dnia, 146 00:05:05,180 --> 00:05:06,848 to może się stać lada chwila. 147 00:05:06,932 --> 00:05:09,851 Też chcę się dumnie wzbić. 148 00:05:09,935 --> 00:05:12,312 Noszę je dziś ze sobą, żeby tego nie przegapić. 149 00:05:12,395 --> 00:05:15,398 Były ze mną w pracy. Musiałem po cichutku uderzać młotkiem. 150 00:05:15,482 --> 00:05:18,652 Długo to trwało. Oby nikt nie obciążał tego balkonu. 151 00:05:18,735 --> 00:05:20,070 - Co? - Od dwóch dni 152 00:05:20,153 --> 00:05:21,238 nie biorę prysznica. 153 00:05:21,321 --> 00:05:22,489 Na wszelki wypadek. 154 00:05:22,572 --> 00:05:23,782 Używam chusteczek. 155 00:05:23,865 --> 00:05:26,117 - Wystarczy. - Nie sądzę. 156 00:05:26,201 --> 00:05:27,577 Nie, Teddy. 157 00:05:28,662 --> 00:05:30,205 Stoję za sterem. 158 00:05:30,288 --> 00:05:32,415 Jestem kapitanem, ma sens. 159 00:05:32,499 --> 00:05:34,000 Chyba się zgodzicie. 160 00:05:34,084 --> 00:05:36,628 Mnie to pasuje. Ja jestem blisko spiczastej części. 161 00:05:36,711 --> 00:05:40,173 Jestem filozofem, DJ-em i marynarzem z czubka łodzi. 162 00:05:40,257 --> 00:05:41,258 Mnie też to pasuje. 163 00:05:41,341 --> 00:05:43,134 Znalazłam wygodną kanapę, 164 00:05:43,218 --> 00:05:44,761 więc mogłabym być pasażerką, 165 00:05:44,845 --> 00:05:47,389 która nabija się z innych jachtów. 166 00:05:47,472 --> 00:05:49,015 „Hej, fajny jacht. Żartuję. 167 00:05:49,099 --> 00:05:50,100 Sorki”. 168 00:05:50,767 --> 00:05:52,978 Idę do dermatologa. 169 00:05:53,061 --> 00:05:54,980 Mój pieprzyk w kształcie Utah zaczyna 170 00:05:55,063 --> 00:05:56,439 przypominać Florydę. 171 00:05:56,523 --> 00:05:57,524 Pilnuj. 172 00:05:57,607 --> 00:06:00,277 Kto jest moim strasznym psem obronnym? Ty. 173 00:06:02,000 --> 00:06:08,074 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm 174 00:06:11,121 --> 00:06:12,539 Ależ te fale falują. 175 00:06:12,622 --> 00:06:14,624 Jako kapitan powiem, że dam radę. 176 00:06:14,708 --> 00:06:15,750 Ale jako przyjaciółka 177 00:06:15,834 --> 00:06:17,586 powiem, że się boję. 178 00:06:17,669 --> 00:06:19,254 Uderzyliśmy w górę lodową. 179 00:06:19,337 --> 00:06:21,131 A potem zjadł nas żarłacz biały. 180 00:06:21,214 --> 00:06:23,550 O Boże, tyle krwi! 181 00:06:23,633 --> 00:06:25,260 - Koniec. - Wracamy na brzeg, 182 00:06:25,343 --> 00:06:27,554 żeby wrócić przed 11? 183 00:06:27,637 --> 00:06:30,223 - Znów będę szczurem lądowym. - Jasne. 184 00:06:30,307 --> 00:06:32,475 Łodzie są pewnie fajniejsze na wodzie. 185 00:06:32,559 --> 00:06:33,768 Kobiety i dzieci przodem. 186 00:06:33,852 --> 00:06:34,853 Czyli wszyscy. 187 00:06:37,063 --> 00:06:38,648 Wielki, straszny pies! 188 00:06:38,732 --> 00:06:40,108 Skąd on się wziął? 189 00:06:40,191 --> 00:06:41,318 Z koszmarów? 190 00:06:41,401 --> 00:06:43,945 Może po drugiej stronie jest drabina, 191 00:06:44,029 --> 00:06:45,739 o której nie wie? 192 00:06:48,825 --> 00:06:50,744 Jest wszędzie! Co robimy? 193 00:06:50,827 --> 00:06:53,330 Krzykniemy słodkim, niewinnym głosikiem? 194 00:06:53,413 --> 00:06:54,539 Pomocy! 195 00:06:54,623 --> 00:06:56,291 Małe dzieci w niebezpieczeństwie! 196 00:06:56,374 --> 00:06:58,752 Kate Winslet, daj mi siłę! 197 00:07:02,172 --> 00:07:04,215 Pomocy! 198 00:07:04,299 --> 00:07:05,508 Na pomoc! 199 00:07:05,592 --> 00:07:07,886 Czy na złomowisku nie ma dorosłych? 200 00:07:07,969 --> 00:07:10,889 Kto pilnuje, by nie wchodziły tu psotne dzieci? 201 00:07:10,972 --> 00:07:13,767 Co teraz? Ważą się losy sobót. 202 00:07:13,850 --> 00:07:16,394 Czemu zawarłaś tę umowę z rodzicami? 203 00:07:16,478 --> 00:07:18,313 To na pewno był mój pomysł? 204 00:07:18,396 --> 00:07:20,357 Odwróćmy jego uwagę szynką! 205 00:07:20,440 --> 00:07:21,941 - Masz szynkę? - Szlag! Nie. 206 00:07:22,025 --> 00:07:24,152 Akurat dziś nie mam. 207 00:07:24,235 --> 00:07:26,946 - Musimy wiać. - Nie zejdziemy na ląd. 208 00:07:27,030 --> 00:07:28,823 Jest droga nielądowa? 209 00:07:28,907 --> 00:07:31,785 Tak. Użyjemy jej. 210 00:07:31,868 --> 00:07:33,703 - Co? - Łodzie są blisko siebie. 211 00:07:33,787 --> 00:07:35,038 Wciągniemy drabinę 212 00:07:35,121 --> 00:07:36,956 i użyjemy jej jak mostu. 213 00:07:37,040 --> 00:07:40,043 Będziemy przechodzić po łodziach, aż dojdziemy do ogrodzenia. 214 00:07:40,126 --> 00:07:41,711 Czyli podłoga to lawa, 215 00:07:41,795 --> 00:07:43,963 tylko że zamiast lawy jest przerażający pies, 216 00:07:44,047 --> 00:07:45,715 wulkan wściekłości. 217 00:07:45,799 --> 00:07:49,386 Przejdziemy przez płot i wrócimy do restauracji przed 11. 218 00:07:49,469 --> 00:07:51,096 Bułka z masłem. 219 00:07:51,179 --> 00:07:53,348 Na tej bułce nie ma masła. 220 00:07:53,431 --> 00:07:54,891 Wciągnijmy drabinę. 221 00:07:56,101 --> 00:07:57,644 Skąd ten gniew? 222 00:07:57,727 --> 00:07:59,938 Odstaw social media! 223 00:08:01,064 --> 00:08:03,608 Bob, ciężko mi podnieść kawę, patrząc na poczwarki. 224 00:08:03,692 --> 00:08:07,362 Włożysz mi kubek do ręki? Nie chcę odrywać oczu. 225 00:08:07,445 --> 00:08:08,446 Dobrze. 226 00:08:08,530 --> 00:08:10,532 Próbuję, ale ruszasz ręką. 227 00:08:10,615 --> 00:08:11,741 - Tutaj. - Wiem, 228 00:08:11,825 --> 00:08:13,451 ale poruszasz... 229 00:08:13,535 --> 00:08:15,829 - No podaj. - Nie ruszaj się. 230 00:08:15,912 --> 00:08:17,205 Masz. 231 00:08:17,288 --> 00:08:18,581 To nie było trudne, co? 232 00:08:18,665 --> 00:08:20,709 Może poczekaj, aż zaczną się wykluwać? 233 00:08:20,792 --> 00:08:22,669 Długo już kręcisz. 234 00:08:22,752 --> 00:08:24,921 Wciąż mam 3% baterii. 235 00:08:25,004 --> 00:08:26,005 Cześć, Mort. 236 00:08:26,089 --> 00:08:27,716 - Cześć. - Czołem. 237 00:08:27,799 --> 00:08:29,259 Zestaw motyli? 238 00:08:29,342 --> 00:08:30,760 Kupiłem taki siostrzenicy. 239 00:08:30,844 --> 00:08:33,430 Motyle nie są tylko dla dzieci. Są dla wszystkich. 240 00:08:33,513 --> 00:08:35,223 Czytałem książkę o motylach. 241 00:08:35,306 --> 00:08:37,183 Wiesz, że zjadają swoje młode? 242 00:08:37,267 --> 00:08:39,936 - Co? - I zwierzęce odchody. 243 00:08:40,019 --> 00:08:43,481 Samce motyli wtłaczają ciecz przewodem pokarmowym i uwalniają go 244 00:08:43,565 --> 00:08:45,400 przez odbyt podczas kopulacji. 245 00:08:45,483 --> 00:08:47,902 - Przestań, Mort! - Wybacz. 246 00:08:48,528 --> 00:08:50,030 To ma swoją nazwę. 247 00:08:50,113 --> 00:08:51,406 Nie! 248 00:08:51,489 --> 00:08:53,992 Bateria padła. Do diabła, Mort! 249 00:08:54,075 --> 00:08:55,160 - No ci? - Cicho! 250 00:08:57,787 --> 00:08:58,830 Będziesz jęczeć, 251 00:08:58,913 --> 00:09:01,124 - jak już przejdziesz. - No dobra. 252 00:09:01,207 --> 00:09:03,251 Nie patrz w dół. Tam jest pies. 253 00:09:03,334 --> 00:09:05,378 Dzięki, wiem. 254 00:09:05,462 --> 00:09:06,880 Ale dobrze wiedzieć. 255 00:09:06,963 --> 00:09:08,339 Widzicie? 256 00:09:08,423 --> 00:09:10,759 Zróbcie tak samo i tyle. 257 00:09:10,842 --> 00:09:12,886 Udawaj, że to Cirque du Soleil, 258 00:09:12,969 --> 00:09:15,638 kochasz swoją pracę i płacą ci rogalikami. 259 00:09:15,722 --> 00:09:17,223 Brawo, Gene! 260 00:09:17,307 --> 00:09:19,642 Łatwizna. 261 00:09:19,726 --> 00:09:20,727 Twoja kolej, Tina. 262 00:09:20,810 --> 00:09:22,896 Nie martw się, to przerażające 263 00:09:22,979 --> 00:09:25,315 tylko na początku i w trakcie. 264 00:09:25,398 --> 00:09:27,734 Dlaczego drabina wydaje te dźwięki? 265 00:09:27,817 --> 00:09:30,653 Drabiny wydają dźwięki. To znaczy, że pracują. 266 00:09:30,737 --> 00:09:32,238 U was nie wydawała. 267 00:09:32,322 --> 00:09:34,032 Bo wierzyliśmy w siebie. 268 00:09:34,115 --> 00:09:35,658 Może to przez ciężar cycków. 269 00:09:35,742 --> 00:09:38,078 Wyrzuć cycki za burtę. 270 00:09:40,914 --> 00:09:41,915 Jesteśmy wolni? 271 00:09:41,998 --> 00:09:42,999 O nie! 272 00:09:43,083 --> 00:09:45,502 Kto postawił płot aż tam? 273 00:09:49,214 --> 00:09:50,965 - Co jest? - Kawa robi swoje. 274 00:09:51,049 --> 00:09:52,175 Rozumiesz. 275 00:09:52,258 --> 00:09:53,968 Idź do łazienki. 276 00:09:54,052 --> 00:09:55,095 Nie zostawię ich. 277 00:09:55,178 --> 00:09:56,387 To je zabierz ze sobą. 278 00:09:56,471 --> 00:09:58,473 Były już w łazience? 279 00:09:58,556 --> 00:09:59,849 Nie po to. 280 00:09:59,933 --> 00:10:03,186 Nie chcę, by przyszły na świat z takim widokiem. 281 00:10:03,269 --> 00:10:04,479 Wytrzymam. 282 00:10:04,562 --> 00:10:07,398 Bardzo boli. 283 00:10:07,482 --> 00:10:09,067 Idź do łazienki. 284 00:10:09,150 --> 00:10:11,027 - Popilnuję ich. - Dam radę. 285 00:10:11,111 --> 00:10:12,779 - Na pewno. - Idź. 286 00:10:12,862 --> 00:10:15,532 - Proszę, Teddy, idź. - Nie! 287 00:10:15,615 --> 00:10:17,951 Nie pojawią się w tym czasie. 288 00:10:18,034 --> 00:10:20,203 - Idź. - Dobrze. 289 00:10:23,039 --> 00:10:26,000 Niech robi kupę, a ja popatrzę. 290 00:10:26,084 --> 00:10:27,085 Co? 291 00:10:27,168 --> 00:10:28,378 - Ruszają się. - Tak? 292 00:10:28,461 --> 00:10:30,380 Boże, wykluwają się? 293 00:10:30,463 --> 00:10:31,506 O kurczę. 294 00:10:31,589 --> 00:10:33,883 - Chyba się wykluwają. - Fakt. 295 00:10:33,967 --> 00:10:35,176 - Teddy? - Co? 296 00:10:35,260 --> 00:10:36,427 - Wykluwają się. - Co? 297 00:10:36,511 --> 00:10:38,721 Wyłaź, wykluwają się! 298 00:10:38,805 --> 00:10:40,598 Nie! 299 00:10:40,682 --> 00:10:42,183 - Nie wierzę. - Są piękne. 300 00:10:42,267 --> 00:10:43,768 - Nie! - Szybko. 301 00:10:43,852 --> 00:10:45,770 - To cudowne. - Dasz wiarę? 302 00:10:45,854 --> 00:10:48,356 - Super. - O nie! 303 00:10:48,439 --> 00:10:50,275 Dobra robota. 304 00:10:50,358 --> 00:10:53,820 Gdyby ktoś nas nie znał, pomyślałby, że często to robimy. 305 00:10:53,903 --> 00:10:55,864 Nie chcę złapać drabinowej infekcji. 306 00:10:55,947 --> 00:11:00,285 Wystarczy wstawić drabinę do dziury w wielkiej łodzi 307 00:11:00,368 --> 00:11:01,828 i wczołgać się do środka. 308 00:11:01,911 --> 00:11:03,997 A potem przejdziemy przez płot. 309 00:11:04,080 --> 00:11:06,166 A psa czeka wegański dzień. 310 00:11:06,249 --> 00:11:08,376 Jak Kena na koncercie Morrisseya. 311 00:11:09,460 --> 00:11:12,172 Ta łódź nie wygląda dobrze. 312 00:11:12,255 --> 00:11:13,882 SS Złom? 313 00:11:13,965 --> 00:11:15,466 Damy radę. 314 00:11:15,550 --> 00:11:17,260 - Ale idź pierwsza. - Dziękuję. 315 00:11:19,512 --> 00:11:22,015 Są i dźwięki drabiny. 316 00:11:22,098 --> 00:11:24,142 Część jej uroku. 317 00:11:24,225 --> 00:11:26,144 Brzmi, 318 00:11:26,227 --> 00:11:28,354 jakby drabina była na mnie zła. 319 00:11:28,438 --> 00:11:29,689 Myślałem, że się lubimy. 320 00:11:29,772 --> 00:11:30,815 Ruchy, Gene. 321 00:11:30,899 --> 00:11:34,194 W sumie to całkiem niezła przygoda. 322 00:11:34,277 --> 00:11:35,820 Pomyślcie, 323 00:11:35,904 --> 00:11:37,906 jak chcecie mi podziękować 324 00:11:37,989 --> 00:11:39,657 za to niezapomniane doświadczenie. 325 00:11:39,741 --> 00:11:41,117 Może ceremonią, 326 00:11:41,201 --> 00:11:43,077 tabliczką, może koszulką... 327 00:11:44,662 --> 00:11:46,122 Louise, nie daj się zjeść. 328 00:11:46,206 --> 00:11:49,083 Nie chcę być jedną z tych dziwnych rodzin z dwójką dzieci. 329 00:11:49,167 --> 00:11:50,418 Tylko… 330 00:11:52,545 --> 00:11:54,464 Dobrze by ci szło na WF-ie, 331 00:11:54,547 --> 00:11:56,382 gdyby zawsze był tam krwiożerczy pies. 332 00:11:56,466 --> 00:11:57,508 Dzięki. 333 00:11:58,009 --> 00:11:59,594 Dobra, która godzina? 334 00:11:59,677 --> 00:12:01,179 Co mówi twój okropny zegarek? 335 00:12:01,262 --> 00:12:04,724 Mamy pół godziny, więc może zdążymy 336 00:12:04,807 --> 00:12:07,018 wrócić na czas i wygarnąć mamie i tacie. 337 00:12:07,101 --> 00:12:09,020 Znów jesteśmy w kuchni. 338 00:12:09,103 --> 00:12:10,230 Nic innego nas nie czeka? 339 00:12:10,313 --> 00:12:11,814 Nie mamy tego w kuchni. 340 00:12:11,898 --> 00:12:13,983 Żeglarze mieszają tym zupę? 341 00:12:14,067 --> 00:12:15,109 To łom. 342 00:12:15,193 --> 00:12:17,153 Tym się pewnie złomuje złom. 343 00:12:17,237 --> 00:12:20,156 Jest ciężki. Moje mięśnie chcą go odłożyć. 344 00:12:20,240 --> 00:12:21,532 Opuścimy tę kuchnię 345 00:12:21,616 --> 00:12:23,243 i wrócimy do właściwej? 346 00:12:23,326 --> 00:12:25,578 Przełóżmy drabinę, która chciała mnie zabić, 347 00:12:25,662 --> 00:12:26,996 na drugą stronę łodzi. 348 00:12:27,080 --> 00:12:28,623 Dostaniesz jeszcze jedną szansę. 349 00:12:28,706 --> 00:12:31,584 Słyszysz, wredna, łamiąca się drabino? 350 00:12:31,668 --> 00:12:33,419 Jeśli to twoje prawdziwe imię. 351 00:12:35,380 --> 00:12:37,173 - Co się dzieje? - Fale. 352 00:12:37,257 --> 00:12:38,967 Trzeba było wziąć coś na wymioty. 353 00:12:50,770 --> 00:12:52,272 Ktoś jeszcze to poczuł? 354 00:12:56,109 --> 00:12:57,944 Co jest? Jesteśmy do góry nogami? 355 00:12:58,027 --> 00:13:00,113 Łódź się przeturlała? 356 00:13:00,196 --> 00:13:01,698 Bo podłoga jest tam, 357 00:13:01,781 --> 00:13:03,866 a my stoimy na suficie. 358 00:13:03,950 --> 00:13:06,869 Lionel Richie się mylił. Nie mam ochoty tańczyć. 359 00:13:06,953 --> 00:13:09,289 Dobra wiadomość. Jesteśmy przy płocie. 360 00:13:09,372 --> 00:13:10,707 Zła jest taka, 361 00:13:10,790 --> 00:13:13,334 że płot spełnia swoje zadanie. 362 00:13:13,418 --> 00:13:15,169 Jeszcze minutę temu 363 00:13:15,253 --> 00:13:17,338 szanse na powrót o czasie były większe. 364 00:13:17,422 --> 00:13:19,841 Byliśmy wtedy innymi ludźmi. 365 00:13:19,924 --> 00:13:21,509 Może tędy wyjdziemy? 366 00:13:22,760 --> 00:13:25,013 Jest i pies. 367 00:13:25,096 --> 00:13:26,139 Nie zmieniaj się. 368 00:13:26,222 --> 00:13:27,515 Tędy nie pójdziemy. 369 00:13:27,598 --> 00:13:30,393 Ale pies też nie może tu wejść. 370 00:13:30,476 --> 00:13:32,020 Spróbujemy tamtędy? 371 00:13:32,103 --> 00:13:34,814 Będziemy dalej zwiedzać walącą się łódź? Super. 372 00:13:34,897 --> 00:13:37,233 Aż człowiek docenia podłogi. 373 00:13:37,317 --> 00:13:39,527 Nadal będę na nich polegać. 374 00:13:39,610 --> 00:13:40,737 To naturalne. 375 00:13:41,237 --> 00:13:42,822 Są piękne. 376 00:13:42,905 --> 00:13:44,282 Chyba że z bliska. 377 00:13:44,365 --> 00:13:46,200 Ten ma parszywą gębę. 378 00:13:46,284 --> 00:13:49,037 Cześć, maluchy. To ja, Teddy z czasów, 379 00:13:49,120 --> 00:13:50,329 gdy byliście gąsienicami. 380 00:13:50,413 --> 00:13:52,123 Pamiętacie? Oglądaliśmy Dateline. 381 00:13:52,206 --> 00:13:54,000 Śmialiśmy się. 382 00:13:54,459 --> 00:13:56,878 Powinieneś je wypuścić. 383 00:13:56,961 --> 00:13:58,171 Pewnie tak. 384 00:13:58,254 --> 00:13:59,964 No. 385 00:14:00,715 --> 00:14:02,800 - Nie ruszasz się? - No… 386 00:14:03,301 --> 00:14:04,385 Powinieneś? 387 00:14:05,219 --> 00:14:06,345 Niedługo? 388 00:14:06,429 --> 00:14:08,931 A jeśli zostaną ze mną? 389 00:14:09,015 --> 00:14:10,850 - Co? - No co? 390 00:14:10,933 --> 00:14:12,977 Nie mogą tam zostać. 391 00:14:13,061 --> 00:14:14,187 Muszą być wolne. 392 00:14:14,270 --> 00:14:15,730 Każda rodzina jest inna. 393 00:14:15,813 --> 00:14:18,232 Poza tym niektóre motyle kochają niewolę. 394 00:14:18,316 --> 00:14:20,234 To raczej nieprawda, Teddy. 395 00:14:20,318 --> 00:14:21,402 Sprawdzę to. 396 00:14:21,486 --> 00:14:25,114 „Czy niektóre motyle kochają niewolę 397 00:14:25,198 --> 00:14:27,325 z odpowiednim facetem?” 398 00:14:28,493 --> 00:14:30,411 Nie ufam internetowi. 399 00:14:30,495 --> 00:14:33,456 Poza tym motylom się tam podoba, prawda, maluchy? 400 00:14:33,539 --> 00:14:35,792 Chyba walą głowami o ściankę. 401 00:14:35,875 --> 00:14:37,001 Są podekscytowane. 402 00:14:37,085 --> 00:14:38,544 Powiedział: „Ratunku”? 403 00:14:38,628 --> 00:14:40,338 Nie, są szczęśliwe. 404 00:14:41,214 --> 00:14:42,215 Piętrowe łóżka. 405 00:14:42,298 --> 00:14:44,133 Zaklepuję górne. 406 00:14:44,217 --> 00:14:47,470 Tego po wywrotce nie dało się przewidzieć. 407 00:14:47,553 --> 00:14:49,514 - To światło słoneczne? - Super. 408 00:14:49,597 --> 00:14:51,307 Zwykle jest na zewnątrz. 409 00:14:51,390 --> 00:14:52,934 Wejdę i sprawdzę. 410 00:14:53,017 --> 00:14:54,060 My zostaniemy tutaj. 411 00:14:54,143 --> 00:14:57,313 To zbyt obrzydliwy materac, żebym nie chciał się położyć. 412 00:14:57,396 --> 00:14:58,523 Gene, nie! 413 00:14:58,606 --> 00:14:59,774 No i żałuję. 414 00:14:59,857 --> 00:15:01,192 Co tam widzisz? 415 00:15:01,275 --> 00:15:03,903 Akurat mieszczę głowę. 416 00:15:03,986 --> 00:15:05,863 A światło wpada przez otwór 417 00:15:05,947 --> 00:15:07,907 wielkości monety. 418 00:15:07,990 --> 00:15:09,534 Tędy nie wyjdziemy. 419 00:15:09,617 --> 00:15:12,036 Obie dziury mnie wkurzyły. 420 00:15:12,995 --> 00:15:14,622 Słuchajcie. 421 00:15:16,707 --> 00:15:18,417 Boże, to pies? 422 00:15:18,501 --> 00:15:20,419 Brzmi, jakby tu był? 423 00:15:20,503 --> 00:15:21,796 Nie. 424 00:15:21,879 --> 00:15:24,215 - Tak. - Pies wlazł na łódź! 425 00:15:24,298 --> 00:15:27,510 Szuka nas czy zostawił tu telefon? 426 00:15:27,593 --> 00:15:29,595 Gdzie on jest? 427 00:15:31,180 --> 00:15:32,515 - Szlag! - Spadamy! 428 00:15:32,598 --> 00:15:33,683 Do kuchni! 429 00:15:34,392 --> 00:15:35,685 - Szafki! - Wiem! 430 00:15:35,768 --> 00:15:38,187 Są niemodne! A, kryjówka. 431 00:15:44,443 --> 00:15:45,736 W kuchennej szafce 432 00:15:45,820 --> 00:15:47,655 jeszcze bardziej przypominamy przekąski. 433 00:15:47,738 --> 00:15:49,824 To zrobiłyby przekąski! 434 00:15:49,907 --> 00:15:53,286 A już wyglądam jak chodzący tort. 435 00:15:56,789 --> 00:15:58,708 Sprawdzimy, czy wciąż tam jest? 436 00:16:00,293 --> 00:16:01,794 Jest. Dobrze wiedzieć. 437 00:16:01,878 --> 00:16:05,089 Tina, nie gap się tak intensywnie. 438 00:16:05,173 --> 00:16:06,841 I nie oddychaj tak wściekle. 439 00:16:06,924 --> 00:16:08,718 Mało tu miejsca. 440 00:16:08,801 --> 00:16:10,178 Przeszkadza ci to? 441 00:16:10,261 --> 00:16:11,304 To zrobię tak. 442 00:16:12,597 --> 00:16:14,390 Jak twoja przygoda, Louise? 443 00:16:14,473 --> 00:16:16,726 Ta niebezpieczna, którą ci zawdzięczamy. 444 00:16:16,809 --> 00:16:18,519 Są plusy i minusy. 445 00:16:18,603 --> 00:16:20,438 Byłaś za dobra na muszlę? 446 00:16:20,521 --> 00:16:21,522 Nic nam nie będzie. 447 00:16:21,606 --> 00:16:23,065 Znalazłem szczypce. 448 00:16:23,149 --> 00:16:26,194 Jest z nami Neil Szczypctrong, amerykański bohater. 449 00:16:26,277 --> 00:16:27,737 - „Cześć”. - Nie teraz, Neil. 450 00:16:27,820 --> 00:16:28,905 Przepraszam. 451 00:16:28,988 --> 00:16:31,157 Chciałam mieć fajną sobotę. 452 00:16:31,240 --> 00:16:33,618 Żeby mieć co wspominać na starość, 453 00:16:33,701 --> 00:16:34,785 w wieku rodziców. 454 00:16:34,869 --> 00:16:36,495 A teraz nas zabiją 455 00:16:36,579 --> 00:16:38,664 i chyba mi z tym źle. 456 00:16:38,748 --> 00:16:41,125 I dobrze, że źle. 457 00:16:41,209 --> 00:16:42,210 Zasłużyłam. 458 00:16:44,879 --> 00:16:46,756 Kolejna nieprzydatna dziura. 459 00:16:46,839 --> 00:16:48,507 Właściwie szczelina. 460 00:16:48,591 --> 00:16:50,676 Te dziury i szczeliny mogłyby się połączyć. 461 00:16:50,760 --> 00:16:51,928 Ale nie chcą. 462 00:16:52,011 --> 00:16:53,930 Szukamy idealnej dziury, 463 00:16:54,013 --> 00:16:55,848 ale chyba musimy zrobić własną. 464 00:16:55,932 --> 00:16:59,060 Nie chcę szukać dziur w twoim planie, 465 00:16:59,143 --> 00:17:00,478 ale czy to nie stal? 466 00:17:00,561 --> 00:17:01,812 Nie jest twarda? 467 00:17:01,896 --> 00:17:03,814 Zawsze była. 468 00:17:03,898 --> 00:17:05,149 Jeśli dotrzemy do łomu, 469 00:17:05,233 --> 00:17:06,525 uciekniemy. 470 00:17:06,609 --> 00:17:08,194 Potrzebujemy też szczypców. 471 00:17:08,277 --> 00:17:10,488 Niech mama będzie dumna, Neil. 472 00:17:10,988 --> 00:17:12,573 Wszyscy gotowi? 473 00:17:12,657 --> 00:17:14,659 To muszę być ja? 474 00:17:14,742 --> 00:17:16,494 - Tak. - Bo gdy o tym myślałam, 475 00:17:16,577 --> 00:17:19,872 nie brałam pod uwagę siebie. 476 00:17:19,956 --> 00:17:21,499 Gene obsługuje szczypce. 477 00:17:21,582 --> 00:17:22,792 - I to jak. - Ja bym poszła, 478 00:17:22,875 --> 00:17:25,920 ale jesteś wyższa i szybciej tu wrócisz. 479 00:17:26,003 --> 00:17:28,881 No i jesteś stara. My mamy całe życie przed sobą. 480 00:17:28,965 --> 00:17:30,883 Niech to szlag. 481 00:17:30,967 --> 00:17:32,635 Gene, działaj. 482 00:17:33,135 --> 00:17:35,513 Hej, kolego. Słyszałem, że lubisz zapachy. 483 00:17:35,596 --> 00:17:38,224 Mam twój ulubiony. Śmierdzące skarpetki. 484 00:17:40,351 --> 00:17:42,562 Dasz radę. Jeśli nie dasz, kocham cię. 485 00:17:42,645 --> 00:17:44,230 Nikomu o tym nie mów. 486 00:17:54,824 --> 00:17:56,409 O Boże! 487 00:17:59,620 --> 00:18:00,830 Tina, udało ci się. 488 00:18:00,913 --> 00:18:03,291 Wiem. Kurczę. 489 00:18:03,374 --> 00:18:04,959 Ja też dobrze się spisałem. 490 00:18:05,042 --> 00:18:06,252 Neil, może być. 491 00:18:06,335 --> 00:18:07,461 Oby się udało. 492 00:18:07,545 --> 00:18:10,047 Czas się stąd wyłomować. 493 00:18:12,842 --> 00:18:14,093 Działa? 494 00:18:14,176 --> 00:18:16,637 Jeśli działa, to dziwnie to okazuje. 495 00:18:16,721 --> 00:18:17,930 Możemy użyć tego. 496 00:18:18,014 --> 00:18:20,224 Tina, to nie czas na pyszny sos. 497 00:18:20,308 --> 00:18:22,518 Wsadzimy to pod łom i zrobimy dźwignię. 498 00:18:22,602 --> 00:18:25,271 - Jaką „dźwignię”? - Chcesz coś przełączyć? 499 00:18:25,354 --> 00:18:26,480 Co chcesz powiedzieć? 500 00:18:26,564 --> 00:18:28,190 Pamiętacie tę sobotnią przygodę, 501 00:18:28,274 --> 00:18:30,860 gdy próbowaliśmy przesunąć kłodę kijem, 502 00:18:30,943 --> 00:18:33,613 ale udało się dopiero wtedy, gdy oparliśmy kij o kamień? 503 00:18:33,696 --> 00:18:35,364 - Tak. - To była dobra przygoda. 504 00:18:35,448 --> 00:18:37,408 - Gdy kłoda drgnęła. - Dalej. 505 00:18:42,079 --> 00:18:43,080 Tak jest! 506 00:18:43,581 --> 00:18:46,375 Ja przodem! Kto pierwszy? 507 00:18:46,459 --> 00:18:47,960 Mam iść? Dobra. 508 00:18:48,044 --> 00:18:49,378 Uratowaliście mi życie. 509 00:18:49,462 --> 00:18:51,714 Ale i tak zostawię was na tym brudnym statku. 510 00:18:51,797 --> 00:18:52,798 Żegnajcie, kocham was. 511 00:18:52,882 --> 00:18:55,051 To moja ulubiona strona płotu. 512 00:18:55,134 --> 00:18:57,386 Druga strona jest do bani. Bez obrazy, płocie. 513 00:18:58,679 --> 00:18:59,889 Ten pies nie odpuszcza. 514 00:18:59,972 --> 00:19:01,766 To naprawdę dobry pies stróżujący. 515 00:19:01,849 --> 00:19:03,309 Ale kiepski w jedzeniu dzieci. 516 00:19:04,477 --> 00:19:07,271 Jak śpiewały En Vogue: „Nie dorwiesz nas!”. 517 00:19:07,355 --> 00:19:09,106 Tina, co mówi brzydki zegarek? 518 00:19:09,190 --> 00:19:10,191 Co? 519 00:19:10,274 --> 00:19:11,734 Będzie ciężko. 520 00:19:12,443 --> 00:19:13,444 Dobra. 521 00:19:14,236 --> 00:19:15,363 Nie jestem gotowy. 522 00:19:15,446 --> 00:19:16,447 Boże. 523 00:19:16,530 --> 00:19:18,199 Dzieci prawie się spóźniły. 524 00:19:18,282 --> 00:19:20,826 Uwielbiam wygrywać zakłady z dziećmi. 525 00:19:20,910 --> 00:19:23,454 Ja też, ale zawsze się martwię. 526 00:19:23,537 --> 00:19:26,207 A jeśli wpadły do oceanu, palą te e-papierosy 527 00:19:26,290 --> 00:19:28,125 albo goni je pies? 528 00:19:28,209 --> 00:19:30,336 Dlatego nie chcę wypuścić motyli. 529 00:19:30,419 --> 00:19:31,962 Świat jest straszny. 530 00:19:32,046 --> 00:19:33,798 Dzieciom na pewno nic nie jest. 531 00:19:33,881 --> 00:19:35,216 Wypuść je. 532 00:19:35,299 --> 00:19:36,509 Tak trzeba. 533 00:19:36,592 --> 00:19:39,595 A ja chcę wrócić do środka. 534 00:19:39,679 --> 00:19:40,680 Dobrze, no! 535 00:19:40,763 --> 00:19:41,806 Kochani. 536 00:19:41,889 --> 00:19:43,933 Jesteście wolne. 537 00:19:44,016 --> 00:19:45,059 Czyńcie dobro. 538 00:19:45,142 --> 00:19:46,185 Bądźcie wielkie. 539 00:19:46,268 --> 00:19:47,561 Żegnaj, Tyler. 540 00:19:47,645 --> 00:19:48,813 Żegnaj, Jessico. 541 00:19:48,896 --> 00:19:50,064 Żegnaj, Eduardo. 542 00:19:50,147 --> 00:19:51,232 Bądźcie lepsi ode mnie. 543 00:19:51,315 --> 00:19:53,442 Dbajcie o siebie. 544 00:19:53,526 --> 00:19:54,777 Jest 10.59, frajerzy. 545 00:19:54,860 --> 00:19:55,903 Wróciliście. 546 00:19:55,986 --> 00:19:57,279 Kurde. Znaczy cześć. 547 00:19:57,363 --> 00:19:58,823 Jak tam przygoda? 548 00:19:58,906 --> 00:20:00,408 Robiliście coś ciekawego? 549 00:20:00,700 --> 00:20:01,992 Aż nazbyt. 550 00:20:02,076 --> 00:20:03,744 Wszystko gra, 551 00:20:03,828 --> 00:20:06,455 bez szczegółów. 552 00:20:06,539 --> 00:20:08,124 Ale świat jest niebezpieczny 553 00:20:08,207 --> 00:20:10,167 i nie powinniście nas wypuszczać. 554 00:20:10,251 --> 00:20:11,669 Boże, wiedziałem. 555 00:20:11,752 --> 00:20:15,047 Wróćcie! Tyler! Jessica! Eduardo! 556 00:20:15,131 --> 00:20:16,424 Wróćcie! 557 00:20:16,507 --> 00:20:18,134 Wracajcie! 558 00:20:18,217 --> 00:20:19,677 Dobrze, że jesteście w domu, 559 00:20:19,760 --> 00:20:21,804 cali i zdrowi, bez e-papierosów. 560 00:20:21,887 --> 00:20:24,515 No i wygraliście, zachowacie 561 00:20:24,598 --> 00:20:26,016 swoje sobotnie przygody. 562 00:20:26,100 --> 00:20:28,561 Wiecie, co chcę robić za tydzień? 563 00:20:28,644 --> 00:20:29,645 Zostać w domku. 564 00:20:29,729 --> 00:20:32,189 Co? Ja chcę wyjść. Chcę więcej SP. 565 00:20:32,273 --> 00:20:33,733 Może jakiś parkour? 566 00:20:33,816 --> 00:20:35,192 Skoki z klifu. 567 00:20:35,276 --> 00:20:36,277 Szukanie przestępców? 568 00:20:36,360 --> 00:20:37,653 Może. 569 00:20:37,737 --> 00:20:41,157 Macie otwarte? Oferujecie zniżkę dla pasażerów rejsu? 570 00:20:41,240 --> 00:20:43,909 Dobrze na chwilę opuścić pokład. 571 00:20:43,993 --> 00:20:45,494 A żebyś wiedział. 572 00:20:49,707 --> 00:20:50,833 Idę się położyć. 573 00:21:18,861 --> 00:21:20,863 Napisy: Konrad Szabowicz 574 00:21:21,305 --> 00:22:21,832 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm