"King of the Hill" Arrow Head
ID | 13180314 |
---|---|
Movie Name | "King of the Hill" Arrow Head |
Release Name | webrip DSNP |
Year | 1997 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 620200 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
2
00:00:28,542 --> 00:00:30,917
BOBBY KONTRA WAPNIAKI
3
00:00:39,500 --> 00:00:44,792
Przedstawiam wam glebogryzarkę
model John Deer 5-18-R.
4
00:00:44,875 --> 00:00:46,458
Przyjrzyj się, synu.
5
00:00:46,542 --> 00:00:49,875
Pięć koni mechanicznych,
silnik Briggs-Stratton,
6
00:00:49,959 --> 00:00:54,417
Szesnaście żaroodpornych zębów,
13-calowe opony,
7
00:00:54,500 --> 00:00:58,208
a do tego producent dorzuca czapkę.
8
00:00:58,875 --> 00:01:00,458
Dasz mi ją?
9
00:01:04,125 --> 00:01:06,500
Bobby też powinien ją obejrzeć.
10
00:01:06,583 --> 00:01:08,208
Bobby!
11
00:01:08,291 --> 00:01:11,709
Dzięki takim abonentom jak ja
z telewizji edukacyjnej
12
00:01:11,792 --> 00:01:14,125
można się wiele nauczyć.
13
00:01:14,208 --> 00:01:17,041
Bobby, obejrzyj glebogryzarkę!
14
00:01:17,125 --> 00:01:20,375
Nie teraz. Dokształcamy się!
15
00:01:21,000 --> 00:01:24,000
Za chwilę poznasz brytyjski humor.
16
00:01:24,083 --> 00:01:25,917
Ponieważ jest wyrafinowany,
17
00:01:26,000 --> 00:01:28,709
w pierwszej chwili możesz go
nie zrozumieć.
18
00:01:29,959 --> 00:01:31,875
Ten pan nosi sukienkę.
19
00:01:32,417 --> 00:01:34,125
Otóż to.
20
00:01:34,208 --> 00:01:37,834
Bobby będzie musiał zadowolić się filmem.
21
00:01:44,583 --> 00:01:46,291
Co jest?
22
00:01:46,375 --> 00:01:47,834
<i>Kurczę blade!</i>
23
00:01:47,917 --> 00:01:50,458
<i>Oczko mi puściło.</i>
24
00:01:55,125 --> 00:01:59,333
Jak coś ma naklejkę „Made in USA”,
25
00:01:59,417 --> 00:02:00,959
to chyba nie dla picu.
26
00:02:01,041 --> 00:02:02,250
Co się stało?
27
00:02:02,333 --> 00:02:05,583
Trafił ząb na kamień.
28
00:02:05,667 --> 00:02:10,125
To nie kamień, tylko grot strzały.
29
00:02:10,208 --> 00:02:11,917
W dodatku indiańskiej.
30
00:02:12,000 --> 00:02:15,375
Widziałam podobny w muzeum
podczas szkolnej wycieczki.
31
00:02:15,458 --> 00:02:19,542
Pewna dziewczynka go połknęła,
bo też myślała, że to kamień.
32
00:02:19,625 --> 00:02:22,917
Nie używa się już pojęcia „Indianie”,
33
00:02:23,000 --> 00:02:25,417
tylko „rdzenni Amerykanie”.
34
00:02:25,500 --> 00:02:29,500
- I mówi się „gej” zamiast…
- Bobby!
35
00:02:43,667 --> 00:02:45,667
Fajne. Co to jest?
36
00:02:45,750 --> 00:02:47,500
Coś indiańskiego.
37
00:02:47,583 --> 00:02:48,917
Do czego służy?
38
00:02:49,000 --> 00:02:53,458
Może nie znam się na czerwonoskórych,
ale na narzędziach owszem.
39
00:02:53,542 --> 00:02:58,792
Według mnie wbijali to białym w czaszki,
40
00:02:58,875 --> 00:03:03,291
następnie obracali w ten sposób,
aby upuścić im krwi.
41
00:03:07,750 --> 00:03:09,083
Tak myślę.
42
00:03:09,166 --> 00:03:12,667
Przecież Indianie
byli nastawieni pokojowo.
43
00:03:12,750 --> 00:03:17,000
Spróbuję dowiedzieć się
czegoś więcej o tym narzędziu.
44
00:03:25,542 --> 00:03:26,750
Cześć, Nancy.
45
00:03:27,917 --> 00:03:30,250
Wybacz, Dale jest w pracy.
46
00:03:33,458 --> 00:03:35,875
Nie szukam Dale’a, tylko…
47
00:03:36,709 --> 00:03:39,458
Johna Redcorne’a.
48
00:03:47,667 --> 00:03:49,834
John, do ciebie.
49
00:03:57,417 --> 00:03:58,500
Hank?
50
00:03:58,583 --> 00:04:01,208
Właśnie robiłem Nancy masaż.
51
00:04:01,291 --> 00:04:02,792
Na migrenę.
52
00:04:04,333 --> 00:04:07,000
W ogródku znalazłem coś, co należało
53
00:04:07,750 --> 00:04:10,083
do rdzennych Indian.
54
00:04:10,166 --> 00:04:12,375
Może poznajesz?
55
00:04:12,458 --> 00:04:14,917
To narzędzie do prostowania strzał.
56
00:04:15,792 --> 00:04:19,667
Czyli można by je wbić w czyjś mózg?
57
00:04:20,375 --> 00:04:22,750
Wszystko da się wbić.
58
00:04:22,834 --> 00:04:24,667
Chyba tak.
59
00:04:24,750 --> 00:04:27,625
To bezcenny skarb dla mojego ludu.
60
00:04:28,208 --> 00:04:31,542
Serio? A ile byłby wart dla mojego?
61
00:04:32,375 --> 00:04:35,583
Na uniwerku dadzą ci za to 50 dolców.
62
00:04:35,667 --> 00:04:37,333
Aż tyle?
63
00:04:38,041 --> 00:04:40,458
Kupię za nie zęby do glebogryzarki.
64
00:04:40,542 --> 00:04:42,959
Lepiej to przemyśl.
65
00:04:43,041 --> 00:04:45,709
Nie wypada przywłaszczać cudzych rzeczy.
66
00:04:45,792 --> 00:04:47,417
Johnie Redcornie!
67
00:04:48,500 --> 00:04:49,875
Przemyśl to.
68
00:05:03,208 --> 00:05:06,458
Stary, czy jesteś za legalizacją gandzi?
69
00:05:06,542 --> 00:05:07,583
A co to?
70
00:05:07,667 --> 00:05:13,417
Tanie i trwałe źródło włókien
do produkcji ubrań, lin i papieru.
71
00:05:13,500 --> 00:05:15,709
Typowa biegunka legislacyjna.
72
00:05:15,792 --> 00:05:17,792
Dlaczego rząd tego nie legalizuje?
73
00:05:17,875 --> 00:05:19,750
Ponieważ chodzi…
74
00:05:19,834 --> 00:05:21,000
tak naprawdę…
75
00:05:22,000 --> 00:05:23,000
o marihuanę!
76
00:05:24,834 --> 00:05:27,208
Wulkan wybuchł tak niespodziewanie,
77
00:05:27,291 --> 00:05:30,000
że mieszkańcy wioski zostali zalani lawą
78
00:05:30,083 --> 00:05:33,709
podczas wykonywania codziennych czynności.
79
00:05:33,792 --> 00:05:36,750
Czasami w trakcie prac wykopaliskowych
80
00:05:36,834 --> 00:05:39,250
nam archeologom nie jest do śmiechu.
81
00:05:39,959 --> 00:05:41,250
Do jutra.
82
00:05:45,417 --> 00:05:48,917
Tak, mam piersi. Wielkie rzeczy!
83
00:05:51,250 --> 00:05:53,417
Nazywam się Hank Hill.
84
00:05:53,500 --> 00:05:57,792
Zostawiłem wiadomość na sekretarce,
o ile zrozumiałem słowo „hasz”.
85
00:05:57,875 --> 00:06:00,125
A, szczęśliwy znalazca. Bez hasza.
86
00:06:00,208 --> 00:06:01,667
Co pan wykopał?
87
00:06:02,250 --> 00:06:06,083
Grot i narzędzie do prostowania strzał.
88
00:06:07,333 --> 00:06:09,000
Ile mogą być warte?
89
00:06:09,083 --> 00:06:11,792
Grot można od razu wyrzucić do śmieci.
90
00:06:11,875 --> 00:06:13,542
Wyręczę pana.
91
00:06:14,166 --> 00:06:15,709
A to drugie?
92
00:06:16,458 --> 00:06:20,750
Pasterze wymieniliby to
na nową przepaskę biodrową.
93
00:06:20,834 --> 00:06:23,041
Po ile dziś chodzi skóra?
94
00:06:23,125 --> 00:06:24,834
Nie mam pojęcia.
95
00:06:24,917 --> 00:06:26,625
Dam dychę.
96
00:06:26,709 --> 00:06:30,417
Pewien Indianin powiedział,
że to święty przedmiot.
97
00:06:30,500 --> 00:06:32,500
Coś panu wyjaśnię.
98
00:06:32,583 --> 00:06:36,542
Dla rdzennych Amerykanów
wszystko jest święte: słońce, ziemia.
99
00:06:36,625 --> 00:06:39,959
Mam panu płacić za wdychane powietrze?
Też jest święte.
100
00:06:40,041 --> 00:06:43,041
Nieważne. Wezmę dychę.
101
00:06:43,834 --> 00:06:45,417
Proszę przeliczyć.
102
00:06:56,208 --> 00:06:59,041
Nie miałeś prawa.
103
00:06:59,125 --> 00:07:00,917
Ten dom należy do nas obojga.
104
00:07:01,000 --> 00:07:02,375
Co się rzucasz?
105
00:07:02,458 --> 00:07:06,291
Dostałem dychę za coś,
co Bobby i tak by połknął.
106
00:07:06,375 --> 00:07:10,250
Te przedmioty były historyczne.
Mogły pomóc Bobby’emu w rozwoju.
107
00:07:10,333 --> 00:07:14,500
Chcę, żeby jego mózg rósł i rósł.
108
00:07:20,458 --> 00:07:23,834
Dlaczego na śniadanie jecie kurczaka?
109
00:07:24,875 --> 00:07:27,709
Bobby potrzebuje kości na prezentację.
110
00:07:28,375 --> 00:07:31,959
Zrobimy z nich naszyjnik Indian Tonkawa.
111
00:07:32,041 --> 00:07:36,375
Miałem przynieść na lekcję grot,
dostać piątkę i pójść na studia,
112
00:07:36,458 --> 00:07:39,834
ale sprzedałeś moją przyszłość za dychę.
113
00:07:39,917 --> 00:07:41,542
Możesz być z siebie dumny.
114
00:07:42,417 --> 00:07:44,208
Tak powiedziała mama.
115
00:07:48,834 --> 00:07:52,041
Przepraszam, ale nie wstąpimy do sekty.
116
00:07:52,125 --> 00:07:55,375
Mówi pani do mnie? Jestem archeologiem.
117
00:07:55,458 --> 00:07:57,166
Profesor John Lerner.
118
00:07:58,250 --> 00:07:59,500
Peggy Hill.
119
00:07:59,583 --> 00:08:02,750
Też jestem nauczycielką.
Hiszpańskiego, w zastępstwie.
120
00:08:02,834 --> 00:08:05,834
Pani mąż przyniósł mi grot strzały.
121
00:08:05,917 --> 00:08:09,417
Pierwsza zauważyłam, że to nie był kamień.
122
00:08:09,500 --> 00:08:12,333
Jest pani przyjaciółką archeologów.
123
00:08:12,417 --> 00:08:16,500
Tak bardzo ograniczają nas przepisy,
że przyda się nam życzliwa dusza.
124
00:08:16,583 --> 00:08:17,792
Proszę spojrzeć.
125
00:08:17,875 --> 00:08:21,542
Znaleziska pani męża
nie były wiele warte, ale kto wie?
126
00:08:21,625 --> 00:08:25,375
Może jutro znajdziemy tutaj
coś naprawdę cennego?
127
00:08:26,083 --> 00:08:27,792
Czym chata bogata.
128
00:08:27,875 --> 00:08:31,750
Niestety, potrzebujemy podpisu
właściciela posiadłości.
129
00:08:31,834 --> 00:08:35,583
- Nie powinno nas tu nawet być.
- Proszę się nie wygłupiać.
130
00:08:37,250 --> 00:08:39,875
Archeolodzy są pani wdzięczni.
131
00:08:39,959 --> 00:08:42,583
I powinna pani podziękować samej sobie.
132
00:08:42,667 --> 00:08:44,542
Nie potrafię.
133
00:08:44,625 --> 00:08:47,333
Przysłużyłaś się nauce.
Śmiało, powiedz to.
134
00:08:48,250 --> 00:08:49,625
Dziękuję ci, Peggy.
135
00:08:49,709 --> 00:08:50,834
Nie ma za co.
136
00:08:51,792 --> 00:08:54,875
Gdybym zachwycił się
jej głupimi okularami,
137
00:08:54,959 --> 00:08:57,959
pewnie zrzekłaby się praw do domu.
138
00:08:59,250 --> 00:09:01,208
- O co chodziło?
- O nic.
139
00:09:01,291 --> 00:09:06,000
Mój znajomy profesor spytał,
czy może poszperać w naszym trawniku.
140
00:09:06,083 --> 00:09:07,500
Zgodziłam się.
141
00:09:07,583 --> 00:09:11,000
Bez spytania mnie o zdanie?
142
00:09:11,750 --> 00:09:14,250
Ty sprzedałeś grot.
143
00:09:14,333 --> 00:09:16,083
Jesteśmy kwita,
144
00:09:16,166 --> 00:09:18,959
ale powinnaś przeprosić trawnik.
145
00:09:21,125 --> 00:09:22,375
Czekamy.
146
00:09:23,917 --> 00:09:25,500
Peggy?
147
00:09:28,208 --> 00:09:31,417
W myślach się nie liczy.
148
00:09:35,500 --> 00:09:38,291
Przecież zabroniłeś Dale’owi
kosić tak wcześnie.
149
00:09:40,208 --> 00:09:42,417
To nie jest kosiarka Dale’a.
150
00:09:42,500 --> 00:09:44,208
To nie jest kosiarka!
151
00:10:12,917 --> 00:10:16,458
Boomhauer, nie zrozumiałem ani słowa.
152
00:10:17,000 --> 00:10:20,583
Nie sądziłem, że dożyję dnia,
153
00:10:20,667 --> 00:10:23,792
w którym rząd odbierze mi ziemię.
154
00:10:23,875 --> 00:10:25,250
Pomyśl.
155
00:10:25,333 --> 00:10:29,208
To samo spotkało ludzi,
którzy mieszkali tu przed nami.
156
00:10:39,333 --> 00:10:42,250
Wolnego! To mój krzew!
157
00:10:42,333 --> 00:10:43,667
Cześć, wujku!
158
00:10:44,500 --> 00:10:47,667
Pożyczyłam twoją maszynkę.
159
00:10:47,750 --> 00:10:50,875
Dość tego! Wynocha z mojej posiadłości,
160
00:10:50,959 --> 00:10:54,041
bo wezwę policję!
161
00:10:54,125 --> 00:10:55,166
Śmiało.
162
00:10:55,250 --> 00:10:59,375
Proszę im powiedzieć, że wtargnął pan
na stanowisko archeologiczne.
163
00:11:00,166 --> 00:11:03,917
Wszystko co powiem,
będzie wbrew moim przekonaniom,
164
00:11:04,000 --> 00:11:06,875
ale nie dajecie mi wyboru.
165
00:11:07,792 --> 00:11:09,834
Spotkamy się w sądzie.
166
00:11:09,917 --> 00:11:13,333
Wszyscy jesteście świadkami.
Ciebie też pozwę.
167
00:11:13,417 --> 00:11:15,542
A pan będzie świadkiem.
168
00:11:16,583 --> 00:11:21,667
Wpiszcie tu swoje nazwiska.
Tylko prawdziwe, nie wymyślone.
169
00:11:21,750 --> 00:11:25,166
Moja żona jest nauczycielką
i zna wszystkie sztuczki.
170
00:11:28,875 --> 00:11:31,250
- Co to może być?
- Nie wiem.
171
00:11:32,375 --> 00:11:34,709
Chyba gliniane naczynie.
172
00:11:34,792 --> 00:11:36,959
Raczej ceramika.
173
00:11:37,625 --> 00:11:39,125
Faktycznie.
174
00:11:39,750 --> 00:11:41,166
Przepraszam…
175
00:11:45,834 --> 00:11:47,792
Nie uwierzysz.
176
00:11:47,875 --> 00:11:51,959
Ten stuknięty profesor
zapaskudził mi cały kompost.
177
00:11:52,041 --> 00:11:55,166
Profesor Lerner
na pewno nie jest wariatem.
178
00:11:55,709 --> 00:12:00,333
Wprost przeciwnie,
nazwałabym go geniuszem.
179
00:12:00,875 --> 00:12:04,375
Zaprosimy go na kolację?
Bobby mógłby czegoś się nauczyć.
180
00:12:04,458 --> 00:12:07,166
Nie zapaskudź kolacji szkołą.
181
00:12:07,250 --> 00:12:09,750
Kolacje to konik Bobby’ego.
182
00:12:09,834 --> 00:12:12,917
Jedzenie to jedyna rzecz,
w której jest dobry.
183
00:12:13,000 --> 00:12:17,625
Ale nadeszła pora,
aby opanował sztukę konwersacji
184
00:12:17,709 --> 00:12:19,500
i nie pił przez słomkę.
185
00:12:20,667 --> 00:12:22,834
Pamiętam, jak do mojego miasteczka
186
00:12:22,917 --> 00:12:25,834
przyjechała wystawa
poświęcona Tutenchamonowi.
187
00:12:25,917 --> 00:12:29,375
Czułem, że mógłbym
dostarczyć lepsze eksponaty.
188
00:12:29,458 --> 00:12:31,834
Trzy lata później obroniłem dyplom.
189
00:12:31,917 --> 00:12:34,250
Na Uniwersytecie Chicagowskim.
190
00:12:34,333 --> 00:12:36,542
To najlepsza uczelnia w kraju.
191
00:12:36,625 --> 00:12:40,000
Nie mają nawet drużyny futbolowej.
192
00:12:40,083 --> 00:12:42,041
Lubisz futbol, Bobby?
193
00:12:42,125 --> 00:12:45,625
Wiesz, że Indianie Kaddo
też grywali w coś podobnego?
194
00:12:45,709 --> 00:12:49,792
Gra nazywała się <i>chunkee</i>
i używano w niej kamiennych krążków.
195
00:12:49,875 --> 00:12:53,041
Chciałbym dowiedzieć się więcej.
Prawda, mamo?
196
00:13:03,500 --> 00:13:08,875
Skoro Kaddo toczyli kamienne krążki,
dlaczego nie wymyślili koła?
197
00:13:08,959 --> 00:13:10,458
- Peggy…
- O nie.
198
00:13:10,542 --> 00:13:12,500
Nakręciłeś mnie, to dokończ.
199
00:13:12,583 --> 00:13:15,583
Musze odpocząć. Jutro kopiemy pod różami.
200
00:13:15,667 --> 00:13:16,667
Ekscytujące!
201
00:13:16,750 --> 00:13:18,458
Może mi pomożecie?
202
00:13:18,542 --> 00:13:20,375
Dostaliśmy zaproszenie!
203
00:13:20,458 --> 00:13:23,667
Przypomina mi się
mój pierwszy raz w Finis Frost.
204
00:13:23,750 --> 00:13:26,709
Znalazłem wówczas bransoletkę <i>wahashaw.</i>
205
00:13:26,792 --> 00:13:29,834
Ta jest kopią, bo oryginał się kruszył.
206
00:13:29,917 --> 00:13:31,500
I nie pasował do swetra.
207
00:13:31,583 --> 00:13:33,542
Jaka piękna.
208
00:13:33,625 --> 00:13:37,583
Widziałem facetów z biżuterią
w angielskiej komedii.
209
00:13:37,667 --> 00:13:39,000
Nie teraz.
210
00:13:39,709 --> 00:13:42,959
Taka bransoletka jest oznaką szacunku.
211
00:13:43,542 --> 00:13:47,291
Młody wojownik dawał ją
swojej wybrance na znak więzi.
212
00:13:47,375 --> 00:13:49,625
<i>Wahashaw </i>oznacza „związek”.
213
00:13:50,291 --> 00:13:52,125
Ale może znaczyć więcej.
214
00:13:53,500 --> 00:13:58,000
Coś jak „aloha”, co znaczy
„dzień dobry” i „do widzenia”.
215
00:13:58,083 --> 00:14:01,583
- Chodziło mi raczej…
- Aloha. Żegnam.
216
00:14:03,917 --> 00:14:07,667
Zanim porozmawiamy
o indiańskich cmentarzach, dwie sprawy.
217
00:14:07,750 --> 00:14:11,625
Po pierwsze, podziękujmy pani Peggy Hill.
218
00:14:11,709 --> 00:14:15,166
Po drugie, jeśli z ziemi
chwyci was jakaś ręka,
219
00:14:15,250 --> 00:14:17,041
zachowajcie spokój.
220
00:14:19,000 --> 00:14:20,875
Serio, nie uciekajcie.
221
00:14:22,750 --> 00:14:25,792
Jakie plemię zamieszkiwało
dzisiejsze Arlen?
222
00:14:30,583 --> 00:14:32,709
Pani Hill?
223
00:14:33,458 --> 00:14:39,333
O ile mnie pamięć nie myli,
chodzi o Indian Kaddo.
224
00:14:39,417 --> 00:14:41,125
Zgadza się.
225
00:14:49,792 --> 00:14:51,166
Gdzie byłaś?
226
00:14:51,250 --> 00:14:54,208
Przegapiłaś wiadomości sportowe
i prognozy pogody.
227
00:14:54,291 --> 00:14:57,375
Razem z Bobbym przekopaliśmy ogródek.
228
00:14:58,000 --> 00:15:01,500
Teraz już wie,
że jego kot nigdzie nie uciekł.
229
00:15:01,583 --> 00:15:03,000
Coś mi umknęło?
230
00:15:03,083 --> 00:15:07,208
Piłka nożna i szansa na deszcz.
231
00:15:07,291 --> 00:15:10,333
Deszcz? Powiem profesorowi.
232
00:15:10,417 --> 00:15:12,208
Nie zasunął dachu w aucie.
233
00:15:13,417 --> 00:15:15,041
Idę spać.
234
00:15:17,375 --> 00:15:20,583
- Co u licha?
- Światła stadionowe.
235
00:15:20,667 --> 00:15:24,500
Teraz profesor może kopać przez całą noc.
236
00:15:24,583 --> 00:15:29,333
Piłkarze szanują trawniki
zamiast je profanować.
237
00:15:29,417 --> 00:15:31,291
Nie przesadzaj.
238
00:15:31,875 --> 00:15:34,959
Może straciliśmy ogródek,
ale Bobby zyskał autorytet.
239
00:15:35,041 --> 00:15:36,875
Ja jestem autorytetem.
240
00:15:36,959 --> 00:15:39,542
Nie ten pajac z bransoletką.
241
00:15:39,625 --> 00:15:42,375
Nie wiem, co masz do profesora.
242
00:15:42,458 --> 00:15:45,166
Możemy się od niego wiele nauczyć.
243
00:15:45,250 --> 00:15:49,500
Pójdę go ostrzec,
bo ma skórzaną tapicerkę.
244
00:15:59,542 --> 00:16:01,417
Chwyć miotełkę.
245
00:16:01,500 --> 00:16:04,542
Delikatnie ścieraj pył.
246
00:16:05,208 --> 00:16:06,875
Świetnie ci idzie.
247
00:16:08,000 --> 00:16:10,750
Wiem, o czym myślisz, ale to nieprawda.
248
00:16:10,834 --> 00:16:14,917
Są dni, kiedy każdy facet
podejrzewa żonę o niewierność.
249
00:16:15,000 --> 00:16:18,667
Nie myślę o niej, tylko o…
250
00:16:18,750 --> 00:16:20,208
o pieczywie czosnkowym.
251
00:16:21,792 --> 00:16:26,709
Moja Nancy wyjeżdża
na warsztaty dla masażystów
252
00:16:26,792 --> 00:16:28,750
i też jestem zazdrosny.
253
00:16:29,417 --> 00:16:30,583
Trzymaj się!
254
00:16:30,667 --> 00:16:33,083
Nie zgub mojej piersiówki.
255
00:16:35,667 --> 00:16:39,917
John Redcorn obiecał jej pilnować.
256
00:16:58,333 --> 00:16:59,625
Co robisz?
257
00:16:59,709 --> 00:17:01,917
Rozwiązuję problem.
258
00:17:03,291 --> 00:17:04,667
Nękają was oposy?
259
00:17:04,750 --> 00:17:07,458
Raczej głupi archeolog.
260
00:17:07,542 --> 00:17:11,959
Ja zostawiłbym posypany arszenikiem bekon.
261
00:17:12,041 --> 00:17:14,625
To by było morderstwo.
262
00:17:21,208 --> 00:17:26,333
Co się stanie, jeśli ten mądrala
znajdzie podróbkę i weźmie ją za oryginał?
263
00:17:26,417 --> 00:17:28,500
Co pomyśli o nim Peggy?
264
00:17:29,959 --> 00:17:32,291
Znam się jedynie na oposach.
265
00:18:05,750 --> 00:18:08,625
- Znalazł pan coś?
- Jeszcze nie.
266
00:18:09,375 --> 00:18:13,333
Kopiecie od bladego świtu.
Powinniście coś już znaleźć.
267
00:18:13,417 --> 00:18:15,458
Archeologia uczy cierpliwości.
268
00:18:15,542 --> 00:18:17,834
Zupełnie jak łowienie ryb.
269
00:18:17,917 --> 00:18:22,875
Gdy nie biorą,
przenosisz się w inne miejsce.
270
00:18:22,959 --> 00:18:27,750
Ja był łowił po tamtej stronie.
271
00:18:31,083 --> 00:18:34,166
Profesorze, chyba coś znalazłam.
272
00:18:39,083 --> 00:18:40,792
Zostaw to.
273
00:18:40,875 --> 00:18:42,458
Nie znasz się na tym.
274
00:18:42,542 --> 00:18:44,250
Tak sądzisz?
275
00:18:44,333 --> 00:18:46,667
Profesor Lerner by się nie zgodził.
276
00:18:46,750 --> 00:18:49,667
Wiele się od niego nauczyłam.
277
00:18:51,417 --> 00:18:52,959
Co to może być?
278
00:18:54,166 --> 00:18:55,959
Sama nam powiedz.
279
00:18:59,083 --> 00:19:02,542
Naszyjnik wojownika z plemienia Tonkawa
280
00:19:02,625 --> 00:19:04,333
zrobiony z…
281
00:19:05,500 --> 00:19:07,417
kości palców jego wrogów.
282
00:19:07,500 --> 00:19:11,542
Palce? Serio?
Skąd ci to przyszło do głowy?
283
00:19:12,834 --> 00:19:15,959
Kości pasują do dłoni.
284
00:19:16,041 --> 00:19:19,250
Dodałam dwa do dwóch i dorzuciłam kciuk.
285
00:19:20,667 --> 00:19:22,750
Mam szalony pomysł.
286
00:19:22,834 --> 00:19:25,208
Zastanówmy się, co naprawdę odkryliśmy.
287
00:19:25,291 --> 00:19:26,667
Scott?
288
00:19:30,166 --> 00:19:31,875
To są kości kurczaka.
289
00:19:31,959 --> 00:19:33,417
Brawo. Barbaro?
290
00:19:33,500 --> 00:19:35,875
Szlifowane papierem.
291
00:19:35,959 --> 00:19:39,166
- Andrea?
- Związane sznurkiem.
292
00:19:39,250 --> 00:19:42,041
Bingo. Bułka z masłem.
293
00:19:42,125 --> 00:19:44,959
Odkryli prawdę, ponieważ są archeologami.
294
00:19:46,834 --> 00:19:48,166
Nie rozumiem…
295
00:19:50,875 --> 00:19:54,750
Rozumiem. Archeolodzy.
296
00:19:56,333 --> 00:19:58,709
Wyszłam na idiotkę.
297
00:20:00,166 --> 00:20:03,041
Nie ty, tylko oni.
298
00:20:03,625 --> 00:20:07,250
Nie użyłem sznurka, tylko szpagat.
299
00:20:08,166 --> 00:20:09,625
Ty?
300
00:20:09,709 --> 00:20:11,250
Dlaczego?
301
00:20:11,333 --> 00:20:15,750
Masz mnie za kretynkę
i chcesz, żeby inni myśleli podobnie?
302
00:20:16,959 --> 00:20:20,709
To nie tak.
Jesteś jedyną osobą, którą szanuję.
303
00:20:20,792 --> 00:20:23,083
To jego chciałem ośmieszyć.
304
00:20:25,792 --> 00:20:28,125
Czyżbyś był zazdrosny?
305
00:20:29,208 --> 00:20:32,333
Po prostu wkurzyłem się,
306
00:20:32,417 --> 00:20:34,542
że spędzasz czas z tym gościem,
307
00:20:36,125 --> 00:20:38,583
a nie ze mną.
308
00:20:39,208 --> 00:20:41,125
To nie zazdrość.
309
00:20:45,750 --> 00:20:49,208
Coś mi wleciało do oka,
ale też się popłakałam.
310
00:20:59,458 --> 00:21:00,917
Z czego się śmiejesz?
311
00:21:01,000 --> 00:21:04,750
Mogłem zaliczyć twoją żonę
za jedną bransoletkę.
312
00:21:04,834 --> 00:21:05,834
Słucham?
313
00:21:09,458 --> 00:21:11,083
Spoko, rozumiem.
314
00:21:11,917 --> 00:21:14,667
Skoro ma ci to poprawić humor.
315
00:21:15,667 --> 00:21:17,875
Przemoc do niczego nie prowadzi.
316
00:21:17,959 --> 00:21:20,083
Porozmawiajmy jak dorośli.
317
00:21:21,041 --> 00:21:24,208
Teraz sam się ośmieszasz.
318
00:21:27,166 --> 00:21:29,333
Zgoda, jesteś silniejszy.
319
00:21:31,041 --> 00:21:35,125
Zaczyna mi się to podobać.
Możesz znowu mnie zepchnąć?
320
00:21:35,208 --> 00:21:37,542
- Błagam, popchnij mnie.
- Dobrze.
321
00:21:40,000 --> 00:21:44,000
Napisy: Sylwester Stachowicz
322
00:21:45,305 --> 00:22:45,387
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm