"King of the Hill" To Spank with Love
ID | 13180432 |
---|---|
Movie Name | "King of the Hill" To Spank with Love |
Release Name | webrip DSNP |
Year | 1999 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 620329 |
Format | srt |
1
00:00:09,834 --> 00:00:11,667
Słońce mnie bierze.
2
00:00:13,417 --> 00:00:15,792
Pani Hill, wąż!
3
00:00:18,208 --> 00:00:23,083
To tylko niegroźny zaskroniec.
A tak naprawdę samica.
4
00:00:23,166 --> 00:00:25,375
Ma niecały rok.
5
00:00:28,750 --> 00:00:32,166
Twoja mama jest fajna
jak z reguły ojcowie.
6
00:00:32,250 --> 00:00:35,834
To jak w tej książce,
co ją usunęli z biblioteki.
7
00:00:35,917 --> 00:00:38,125
Mam dwóch tatusiów.
8
00:00:38,208 --> 00:00:39,792
Nie wydaje mi się!
9
00:00:41,000 --> 00:00:47,074
Do you want subtitles for any video?
-=[ ai.OpenSubtitles.com ]=-
10
00:01:07,667 --> 00:01:09,959
BOBBY KONTRA WAPNIAKI
11
00:01:16,667 --> 00:01:19,583
- Peggy Hill.
- Szkoła cię potrzebuje.
12
00:01:19,667 --> 00:01:23,625
Przez dwa tygodnie musisz
zastępować panią Gonzales.
13
00:01:23,709 --> 00:01:26,667
Chodzi o zajęcia z hiszpańskiego?
14
00:01:26,750 --> 00:01:29,417
Owszem, to twoja specjalność.
15
00:01:29,500 --> 00:01:32,083
Poradzisz sobie. Chyba.
16
00:01:32,875 --> 00:01:34,250
O czymś mi nie mówisz.
17
00:01:34,333 --> 00:01:36,834
Mógłbym stracić pracę.
18
00:01:39,291 --> 00:01:42,375
Nie mogę nic powiedzieć,
ale zmieniając temat…
19
00:01:42,458 --> 00:01:46,250
kiedy po raz ostatni miałaś na zajęciach
wizytację z kuratorium?
20
00:01:46,333 --> 00:01:48,500
Dawno temu, ale…
21
00:01:54,542 --> 00:01:57,125
Zamierzam obserwować dziś pani pracę.
22
00:01:57,208 --> 00:02:00,959
Serio? Nie wiedziałam.
23
00:02:01,041 --> 00:02:04,291
Wielkie nieba, kto by pomyślał…
24
00:02:09,875 --> 00:02:11,542
Zastępstwo.
25
00:02:12,500 --> 00:02:13,959
Załatwmy ją.
26
00:02:14,583 --> 00:02:17,291
- Dzień dobry.
<i>- Buenos dias, Consuela.</i>
27
00:02:17,375 --> 00:02:20,291
Z uczniami łączy mnie szczególna więź.
28
00:02:21,500 --> 00:02:24,417
Jeden z nich przypomniał mi wczoraj,
29
00:02:24,500 --> 00:02:29,125
że zostałam nauczycielką
roku 1996 i 1997 włącznie.
30
00:02:29,208 --> 00:02:32,125
Uczniowie potrafią dopiec nauczycielom.
31
00:02:32,208 --> 00:02:37,291
Łobuziaki poniżają innych,
żeby się dowartościować.
32
00:02:37,375 --> 00:02:39,125
Mam powtórzyć?
33
00:02:39,208 --> 00:02:42,458
Za opóźnianie lekcji
przyznaję punkty karne.
34
00:02:44,166 --> 00:02:48,166
Nazywam się Margarita Hill.
35
00:02:48,959 --> 00:02:50,041
A ty?
36
00:02:50,125 --> 00:02:51,917
Joseph Cribble.
37
00:02:52,000 --> 00:02:55,041
Pięknie, Josephie Corebo.
38
00:02:57,000 --> 00:02:59,291
A ty jak się nazywasz?
39
00:03:00,417 --> 00:03:03,667
Jestem Clark Peters.
40
00:03:03,750 --> 00:03:06,458
<i>Muchos gustos Carlos Pedros!</i>
41
00:03:07,458 --> 00:03:09,542
Oj, Margarita…
42
00:03:43,083 --> 00:03:44,625
Już nie żyjesz.
43
00:03:44,709 --> 00:03:46,667
Po hiszpańsku,<i> por favor.</i>
44
00:03:46,750 --> 00:03:48,792
<i>Tu eres muerto.</i>
45
00:03:52,333 --> 00:03:55,208
No to mam asystenta.
46
00:03:57,959 --> 00:03:59,875
To jest moja głowa.
47
00:04:09,500 --> 00:04:12,083
Przestań! Widzę cię!
48
00:04:12,166 --> 00:04:14,375
Po hiszpańsku, <i>por favor.</i>
49
00:04:16,083 --> 00:04:19,166
Proszę o uwagę!
50
00:04:23,000 --> 00:04:27,834
„Wymaga doszkolenia”.
Nie muszę niczego poprawiać.
51
00:04:27,917 --> 00:04:30,291
Napaskudziła mi w papierach.
52
00:04:30,375 --> 00:04:33,166
Każdy miewa gorszy dzień.
53
00:04:33,250 --> 00:04:36,959
Nawet komuś w mojej firmie
powinęła się raz noga.
54
00:04:37,041 --> 00:04:39,333
Jak on miał na imię…?
55
00:04:40,375 --> 00:04:43,208
Widzisz, już zapomniałem.
56
00:04:54,166 --> 00:04:57,041
Wszyscy na swoje miejsca.
57
00:05:03,625 --> 00:05:06,166
Dlaczego ta gąbka nie ściera?
58
00:05:10,208 --> 00:05:12,375
Nie traćmy czasu.
59
00:05:12,458 --> 00:05:16,583
Zamiast sprawdzać listę obecności,
powtórzymy słówka.
60
00:05:19,750 --> 00:05:21,250
Mam was dosyć!
61
00:05:21,333 --> 00:05:24,709
Nie pozwolę sobą pomiatać.
62
00:05:24,792 --> 00:05:26,875
Oddawać zegarki!
63
00:05:27,959 --> 00:05:29,291
Mówię poważnie.
64
00:05:35,542 --> 00:05:37,834
Ściągnąłem pani spodnie.
65
00:06:05,500 --> 00:06:07,041
A niech mnie…
66
00:06:10,291 --> 00:06:15,500
18 lat nauczania przekreślone
przez jeden ruch ręką.
67
00:06:16,083 --> 00:06:18,250
Na pewno znajdę jakieś rozwiązanie.
68
00:06:18,333 --> 00:06:20,959
Może zostanę programistką?
69
00:06:21,041 --> 00:06:25,000
Albo otworzę sklep z garnkami?
Na tym można zarobić.
70
00:06:25,083 --> 00:06:29,583
Spokojnie. Nie wywalą cię,
ponieważ byłaś na zastępstwie.
71
00:06:29,667 --> 00:06:33,500
Najwyżej przestaną dzwonić.
Ale nie dojdzie nawet do tego.
72
00:06:33,583 --> 00:06:37,000
Może szkoda? Uderzyłam niewinne dziecko.
73
00:06:37,083 --> 00:06:38,667
Nic mu się nie stało.
74
00:06:38,750 --> 00:06:41,083
Mnie też lano w szkole.
75
00:06:41,166 --> 00:06:44,041
Serio? Wyrosłeś na porządnego faceta.
76
00:06:44,125 --> 00:06:49,083
Za moich czasów bito nas Panem Klapsem.
77
00:06:49,166 --> 00:06:52,083
Była to deseczka zrobiona z orzechowca,
78
00:06:52,166 --> 00:06:54,166
z wyciętymi otworami,
79
00:06:54,250 --> 00:06:57,834
żeby ograniczyć opór powietrza.
80
00:06:58,542 --> 00:07:02,417
Do tego gumowany uchwyt,
żeby się nie ślizgała.
81
00:07:03,792 --> 00:07:05,709
Stary dobry Klaps.
82
00:07:06,959 --> 00:07:09,083
Co ci strzeliło do głowy?
83
00:07:09,166 --> 00:07:11,125
Wybacz.
84
00:07:11,208 --> 00:07:12,875
Nie wiedziałam, co robić.
85
00:07:12,959 --> 00:07:15,750
Gdy Dooley ściąga ci spodnie,
86
00:07:15,834 --> 00:07:19,709
ty zdejmujesz portki jemu i po sprawie.
87
00:07:19,792 --> 00:07:23,166
Takie są zasady.
Nic dziwnego, że cię oblali.
88
00:07:25,709 --> 00:07:27,542
Nie biję nawet psa.
89
00:07:27,625 --> 00:07:31,041
Nie twierdzę, że państwa
syn jest gorszy od psa.
90
00:07:31,125 --> 00:07:33,458
Nasz jest wyjątkowo grzeczny.
91
00:07:33,542 --> 00:07:35,917
To pani należą się przeprosiny.
92
00:07:36,000 --> 00:07:38,917
Stuartowi się należało. To niezłe ziółko.
93
00:07:39,041 --> 00:07:40,875
Nie rozumiem.
94
00:07:40,959 --> 00:07:42,834
Dobrze pani zrobiła.
95
00:07:43,917 --> 00:07:47,959
Mam zeznanie nauczyciela
i opinię rodziców.
96
00:07:48,041 --> 00:07:50,750
Wszystko jasne.
97
00:07:50,834 --> 00:07:52,000
Zwalniam cię.
98
00:07:52,083 --> 00:07:54,542
Ale mi wybaczyli.
99
00:07:55,875 --> 00:08:00,875
Przepisy nic nie mówią o wybaczaniu,
potępiają za to bicie uczniów.
100
00:08:00,959 --> 00:08:05,917
Musimy przestrzegać procedur,
dlatego zrywamy współpracę.
101
00:08:06,000 --> 00:08:07,250
Emily?
102
00:08:10,375 --> 00:08:13,166
Wyprowadź panią poza teren szkoły.
103
00:08:13,792 --> 00:08:15,417
To już koniec.
104
00:08:21,834 --> 00:08:25,750
Wybaczcie, nie będzie hattricka.
105
00:08:26,500 --> 00:08:28,291
Hank, co ja teraz pocznę?
106
00:08:29,041 --> 00:08:31,917
Przyniosłem podręcznik programisty.
107
00:08:42,750 --> 00:08:44,875
Mogłam mieć wszystko…
108
00:08:49,417 --> 00:08:51,959
Hej, żono Hanka. Czego beczysz?
109
00:08:52,041 --> 00:08:53,417
Masz ciotę?
110
00:08:53,500 --> 00:08:56,500
Nie mam nastroju. Po co tu przyjechałeś?
111
00:08:56,583 --> 00:09:01,291
Mam spotkanie weteranów i
musisz usmażyć naleśniki.
112
00:09:01,375 --> 00:09:04,542
Wystarczy dwieście i morze syropu.
113
00:09:04,625 --> 00:09:09,667
Dobrze, dostaniesz swoje naleśniki.
114
00:09:16,959 --> 00:09:18,208
Co u Bobby’ego?
115
00:09:18,291 --> 00:09:22,333
Chyba dobrze, ale nie jestem na bieżąco.
116
00:09:23,000 --> 00:09:26,667
Nie odzywa się do mnie,
odkąd zostałam zwolniona
117
00:09:26,750 --> 00:09:29,166
za bicie ucznia.
118
00:09:30,000 --> 00:09:31,458
Zabiłaś go?
119
00:09:32,375 --> 00:09:34,875
Prawo nie zabrania klapsów.
120
00:09:34,959 --> 00:09:39,166
Mój kumpel-weteran był kiedyś
dyrektorem szkoły Hanka.
121
00:09:39,250 --> 00:09:41,291
Na pewno odzyskasz posadę.
122
00:09:41,375 --> 00:09:44,917
O niczym innym nie marzę.
Nie zamierzam już nikogo bić.
123
00:09:45,000 --> 00:09:46,709
Milcz, kobieto.
124
00:09:50,917 --> 00:09:57,458
Zanim ukończyłem 35 lat,
sprałem tysiące uczniów.
125
00:09:57,542 --> 00:10:02,250
Dzięki temu ukształtowali swój charakter
i wiedzieli, jak ginąć na wojnie.
126
00:10:02,333 --> 00:10:04,834
Uderzyłam go raz.
127
00:10:04,917 --> 00:10:06,166
Skromnisia.
128
00:10:06,250 --> 00:10:10,250
Jako pierwsza nauczycielka
postawiła się przyszłym dezerterom.
129
00:10:10,333 --> 00:10:13,709
Zrobię wszystko, żebyś odzyskała posadę.
130
00:10:15,458 --> 00:10:18,166
Krok pierwszy - poznaj pomocnika.
131
00:10:20,041 --> 00:10:21,750
Pana Klapsa.
132
00:10:23,750 --> 00:10:25,542
Jest twój.
133
00:10:25,625 --> 00:10:27,458
Ja już nie mam kogo tłuc.
134
00:10:27,542 --> 00:10:32,625
Dziękuję za ten symbol
oraz za zaufanie i wsparcie.
135
00:10:32,709 --> 00:10:35,625
Brawa dla Peggy Klaps!
136
00:10:39,667 --> 00:10:43,542
- Zdejmuj bluzkę.
- Milcz, to dopiero jutro.
137
00:10:45,667 --> 00:10:47,083
Cześć, chłopaki.
138
00:10:48,041 --> 00:10:52,959
Spędziłam popołudnie z Cottonem
i jego kumplami z wojska.
139
00:10:53,041 --> 00:10:55,917
Wstawią się za mną w szkole.
140
00:10:56,000 --> 00:10:58,917
Poznałam twojego dyrektora Jetera.
141
00:10:59,000 --> 00:11:00,542
Jetera Hitlera?
142
00:11:00,625 --> 00:11:02,917
Co tam chowasz?
143
00:11:03,000 --> 00:11:04,250
Pan Klapsa.
144
00:11:04,333 --> 00:11:06,417
Że też ktoś tego używał…
145
00:11:11,166 --> 00:11:14,375
Nie wolno bić dzieci. Ani wtedy, ani dziś.
146
00:11:14,458 --> 00:11:17,667
Należy je rozpieszczać,
a na Gwiazdkę dawać rózgę.
147
00:11:17,750 --> 00:11:23,083
Dale, źle kombinujesz.
To by znaczyło, że popierasz bicie.
148
00:11:24,834 --> 00:11:26,000
Nie sądzę.
149
00:11:26,083 --> 00:11:30,500
Na samą myśl o Jeterze Hitlerze
robi mi się słabo.
150
00:11:30,583 --> 00:11:33,583
Przez niego musiałem siedzieć na poduszce.
151
00:11:33,667 --> 00:11:40,333
Ojciec lał mnie codziennie aż
do 16. urodzin i wyszedłem na ludzi.
152
00:11:42,417 --> 00:11:43,667
Drań.
153
00:11:49,083 --> 00:11:50,375
Peggy!
154
00:11:50,458 --> 00:11:52,959
Tęsknimy za tobą w szkole.
155
00:11:53,041 --> 00:11:55,041
Nie potrafię bić uczniów,
156
00:11:55,125 --> 00:11:59,917
ale jeżeli zdołasz przywrócić dyscyplinę,
popieram cię na całej linii.
157
00:12:00,000 --> 00:12:02,000
Zazdroszczę ci odwagi.
158
00:12:02,083 --> 00:12:03,375
Nie jestem bohaterką.
159
00:12:03,458 --> 00:12:05,291
Miałam kiepski dzień.
160
00:12:05,375 --> 00:12:09,375
Jesteś wzorem dla wszystkich.
161
00:12:09,458 --> 00:12:12,750
Dlatego podpisaliśmy twoją petycję,
Peggy Klaps.
162
00:12:12,834 --> 00:12:16,333
To był pomysł weteranów.
163
00:12:16,417 --> 00:12:17,834
Chcesz wpinkę?
164
00:12:22,375 --> 00:12:26,291
Rada pedagogiczna oczyściła
z zarzutów panią Peggy Hill.
165
00:12:26,959 --> 00:12:30,250
Udało się, Peggy Klaps! Poczuj moc!
166
00:12:30,333 --> 00:12:32,208
Wygrałaś, żono Hanka.
167
00:12:32,291 --> 00:12:35,083
Zapraszam do siebie na naleśniki!
168
00:12:36,375 --> 00:12:38,083
Zdejmij bluzkę!
169
00:12:40,417 --> 00:12:42,375
Wychodzę do pracy, pani Hill!
170
00:12:43,250 --> 00:12:44,834
Ja również!
171
00:12:44,917 --> 00:12:47,959
Po co ci Pan Klaps?
172
00:12:48,041 --> 00:12:50,583
Wszyscy sporo od niego oczekują.
173
00:12:50,667 --> 00:12:54,959
Muszę sobie zasłużyć
na przydomek Peggy Klaps.
174
00:12:55,041 --> 00:12:58,792
Mój ojciec twierdzi,
że zamierzasz z niego korzystać.
175
00:12:59,834 --> 00:13:01,792
To podpucha.
176
00:13:01,875 --> 00:13:04,834
Nastraszę uczniów równie skutecznie,
177
00:13:04,917 --> 00:13:08,959
jak Reagan straszył miliony Rosjan
wyścigiem zbrojeń.
178
00:13:10,458 --> 00:13:12,417
Szkoda, że go tu nie ma.
179
00:13:14,333 --> 00:13:17,792
Chciałabym przeprosić za to,
co ostatnio się wydarzyło.
180
00:13:17,875 --> 00:13:21,542
Już nigdy takiego klapsa uczniowi,
181
00:13:21,625 --> 00:13:24,417
9ponieważ od dzisiaj… mam to.
182
00:13:25,250 --> 00:13:28,125
Naturalnie nigdy jej nie użyję,
183
00:13:28,208 --> 00:13:31,542
ponieważ jestem opanowana.
184
00:13:33,375 --> 00:13:35,041
Zaczynamy lekcję.
185
00:13:35,125 --> 00:13:36,792
<i>Yo soy…</i>
186
00:13:38,875 --> 00:13:40,625
<i>Peggy „Klaps” Hill.</i>
187
00:13:51,208 --> 00:13:53,875
Myślisz, że jej użyje?
188
00:13:53,959 --> 00:13:56,917
Nie wiem, ale według mnie.
189
00:13:57,000 --> 00:13:58,834
Nie mówmy równocześnie.
190
00:13:58,917 --> 00:14:00,709
Peggy Klaps mówi…
191
00:14:02,500 --> 00:14:03,667
Mówi tak…
192
00:14:09,375 --> 00:14:11,125
Pogadaj z mamą.
193
00:14:11,208 --> 00:14:14,625
Ta jej deska terroryzuje klasę.
194
00:14:14,709 --> 00:14:20,291
Joseph nie chce się ze mną bawić,
ponieważ śni mu się Pan Klaps.
195
00:14:20,375 --> 00:14:24,750
Mój syn fantazjuje
o klapsach i twojej żonie.
196
00:14:24,834 --> 00:14:26,458
Zdrowy objaw.
197
00:14:26,542 --> 00:14:28,875
Przywołaj ją do porządku.
198
00:14:30,458 --> 00:14:32,875
Ostatnio trudno się z nią dyskutuje.
199
00:14:32,959 --> 00:14:35,458
Czuje moc,
200
00:14:35,542 --> 00:14:39,375
ponieważ jej organizm
wytwarza dodatkowy testosteron.
201
00:14:39,458 --> 00:14:42,625
Za chwilę wyrosną jej wąsy.
202
00:14:43,709 --> 00:14:45,875
Odpukać, rzecz jasna.
203
00:14:56,208 --> 00:15:00,542
Zgadnijcie, kto wygrał konkurs manikiuru?
204
00:15:05,375 --> 00:15:08,542
Tato, mogę pojeździć na rowerze?
205
00:15:08,625 --> 00:15:11,667
Pooglądamy razem Discovery.
206
00:15:11,750 --> 00:15:13,375
Będzie fajnie.
207
00:15:13,458 --> 00:15:14,875
Nie chcę.
208
00:15:14,959 --> 00:15:17,208
Przecież to uwielbiasz.
209
00:15:17,291 --> 00:15:19,875
Źle się czujesz? Pokaż czoło.
210
00:15:20,792 --> 00:15:23,500
Nie mam ochoty na głupi program.
211
00:15:25,542 --> 00:15:27,000
Co w niego wstąpiło?
212
00:15:27,083 --> 00:15:28,500
Pewnie nic.
213
00:15:31,709 --> 00:15:36,083
A może ty i ta twoja deska.
214
00:15:36,166 --> 00:15:40,041
Przypominam, że nazywa się Pan Klaps.
215
00:15:41,041 --> 00:15:44,000
Czy ja cię pouczam, jak sprzedawać propan?
216
00:15:44,083 --> 00:15:47,750
Czy narzekałam, gdy nie dostałeś awansu?
217
00:15:47,834 --> 00:15:51,667
Nie, ponieważ doceniam twoją pracę.
218
00:15:51,750 --> 00:15:57,083
Zależy mi jedynie na waszym szacunku,
ale proszę chyba o zbyt wiele.
219
00:15:58,750 --> 00:16:04,208
No dobra, wygrała Sharon,
ale ona ciągle zakuwa!
220
00:16:09,750 --> 00:16:13,458
Przyjechała telewizja
i pyta o Peggy Klaps.
221
00:16:13,542 --> 00:16:14,875
Gdzie deska?
222
00:16:14,959 --> 00:16:16,041
Może w pracy?
223
00:16:16,125 --> 00:16:18,291
Przywiozłam do domu.
224
00:16:18,375 --> 00:16:21,417
Pogroziłam nią idiocie,
który zajechał mi drogę.
225
00:16:27,583 --> 00:16:29,291
Skupmy się.
226
00:16:29,917 --> 00:16:33,750
Wracałam do domu, groziłam.
227
00:16:34,333 --> 00:16:35,834
Pewnie wypadła na drogę.
228
00:16:39,000 --> 00:16:41,625
Przestań. Jak ty wyglądasz?
229
00:16:43,834 --> 00:16:45,417
!
230
00:16:53,458 --> 00:16:55,959
Josephie, wyrzuciłeś Pana Klapsa?
231
00:17:00,208 --> 00:17:02,375
Nie oszukasz Peggy Klaps.
232
00:17:02,458 --> 00:17:04,375
Co jest grane?
233
00:17:05,041 --> 00:17:07,709
Twój syn ukradł Pana Klapsa.
234
00:17:07,792 --> 00:17:12,458
Przez niego w naszej szkole
mógł zapanować chaos.
235
00:17:12,542 --> 00:17:15,083
- Masz mnie przeprosić.
- Nic nie zrobiłem.
236
00:17:15,166 --> 00:17:20,208
Skoro nie chcesz wyrazić skruchy,
licz się z konsekwencjami.
237
00:17:20,291 --> 00:17:21,750
Ma pomoc!
238
00:17:22,750 --> 00:17:25,041
Nic nie zrobiłem.
239
00:17:25,125 --> 00:17:28,291
Mówi prawdę. Cały czas był ze mną.
240
00:17:28,375 --> 00:17:31,500
- Ktoś ją wyrzucił!
- Pewnie Bill.
241
00:17:31,583 --> 00:17:32,750
Nieprawda.
242
00:17:32,834 --> 00:17:34,792
No dobra, to ja.
243
00:17:34,875 --> 00:17:37,667
Ktoś musiał cię powstrzymać.
244
00:17:51,625 --> 00:17:54,500
Już dobrze, tatuś czuwa.
245
00:17:56,458 --> 00:17:57,959
Sadystka.
246
00:18:07,917 --> 00:18:10,458
Co ja sobie myślałam?
247
00:18:10,542 --> 00:18:13,500
Grunt, że nie będziesz już nikogo bić.
248
00:18:13,583 --> 00:18:16,208
- Prawda?
- Uczyć też nie będę.
249
00:18:16,750 --> 00:18:21,291
Wytrzymam do momentu,
kiedy znowu ściągną mi spodnie.
250
00:18:21,375 --> 00:18:23,500
Czyżbyś się bała?
251
00:18:24,166 --> 00:18:29,291
Przygotowałem sobie mowę na wypadek,
gdyby jakiś łobuz dopiekł Bobby’emu,
252
00:18:29,375 --> 00:18:33,667
ale chyba już się tego nie doczekam.
To jego przeklęte poczucie humoru…
253
00:18:33,750 --> 00:18:36,208
Gdy ktoś chce mu przyłożyć,
254
00:18:36,291 --> 00:18:39,709
Bobby wkłada sobie do nosa frytkę
i zyskuje przyjaciela.
255
00:18:39,792 --> 00:18:42,875
Tym niemniej przemówienie
nadal jest aktualne.
256
00:18:42,959 --> 00:18:45,792
- Posłuchasz?
- Hank… nie.
257
00:18:45,875 --> 00:18:49,500
Muszę znaleźć jakiś sposób,
by w głębi swojej duszy
258
00:18:49,583 --> 00:18:54,458
odnaleźć starą, poczciwą Peggy Hill,
która nie musi terroryzować uczniów.
259
00:18:57,959 --> 00:19:02,917
Tak się przestraszyła, że wyrzuciła deskę.
260
00:19:03,000 --> 00:19:06,834
Bez niej znowu będzie mamą Bobby’ego.
261
00:19:07,709 --> 00:19:09,041
Dzwonek.
262
00:19:19,792 --> 00:19:21,208
<i>Buenos dias.</i>
263
00:19:21,792 --> 00:19:24,250
Podobno cię zawiesili.
264
00:19:24,792 --> 00:19:26,917
A panią podobno zwolnili.
265
00:19:29,959 --> 00:19:32,500
Było minęło, witaj z powrotem.
266
00:19:33,083 --> 00:19:37,542
Dzisiaj podyskutujemy
o historii Hiszpanii.
267
00:19:40,250 --> 00:19:41,959
Wielka Stopa.
268
00:19:45,250 --> 00:19:47,750
Może dać mu klapsa?
269
00:19:48,417 --> 00:19:50,750
Dajesz, Peggy Klaps.
270
00:19:55,834 --> 00:19:59,417
Skoro tak wam na tym zależy,
271
00:19:59,500 --> 00:20:02,709
za chwilę poznacie,
co znaczy prawdziwy ból.
272
00:20:17,041 --> 00:20:19,750
Hiszpania, rok 1478.
273
00:20:19,834 --> 00:20:21,875
Ulubiona broń? Kiścień.
274
00:20:21,959 --> 00:20:25,333
Czas Świętej Inkwizycji,
275
00:20:25,417 --> 00:20:27,917
która pomimo szczerych intencji,
276
00:20:28,000 --> 00:20:31,291
dręczyła wielu
przyzwoitych i niewinnych ludzi.
277
00:20:31,375 --> 00:20:34,709
Najgorsze w Świętej Inkwizycji było to,
278
00:20:34,792 --> 00:20:37,959
że nigdy nie przeprosiła
za swoje zbrodnie.
279
00:20:40,375 --> 00:20:41,792
Co takiego robili?
280
00:20:41,875 --> 00:20:44,291
Znali różne tortury.
281
00:20:44,375 --> 00:20:45,959
Na przykład?
282
00:20:47,083 --> 00:20:49,959
Czasami bili czymś takim.
283
00:20:50,041 --> 00:20:52,875
Albo kładli kogoś na madejowym łożu,
284
00:20:52,959 --> 00:20:55,542
a potem polewali wrzącą oliwą.
285
00:20:57,375 --> 00:21:01,875
Mogli również przywiązać wam
ręce i nogi do czterech koni
286
00:21:01,959 --> 00:21:03,750
i rozerwać na strzępy.
287
00:21:04,834 --> 00:21:06,125
Czad.
288
00:21:12,208 --> 00:21:14,500
Chyba ktoś mnie obserwuje.
289
00:21:14,583 --> 00:21:16,000
Joseph!
290
00:21:16,083 --> 00:21:17,417
Słucham?
291
00:21:20,959 --> 00:21:22,542
Uważaj.
292
00:21:22,625 --> 00:21:25,000
Tylko bawię się z Bobbym.
293
00:21:25,083 --> 00:21:27,834
- Nie szukam kłopotów.
- Potrzebuję pomocy.
294
00:21:27,917 --> 00:21:29,834
Rozsypiesz ściółkę?
295
00:21:30,750 --> 00:21:32,208
Z czego ona jest?
296
00:21:32,291 --> 00:21:33,709
Z trocin.
297
00:21:36,667 --> 00:21:38,166
Po Panu Klapsie.
298
00:21:45,500 --> 00:21:49,792
Napisy: Sylwester Stachowicz
299
00:21:50,305 --> 00:22:50,929
Do you want subtitles for any video?
-=[ ai.OpenSubtitles.com ]=-