"King of the Hill" Nancy Boys
ID | 13180515 |
---|---|
Movie Name | "King of the Hill" Nancy Boys |
Release Name | webrip DSNP |
Year | 2000 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 764025 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
2
00:00:28,875 --> 00:00:30,917
BOBBY KONTRA WAPNIAKI
3
00:00:35,834 --> 00:00:37,333
O, słodki Panie.
4
00:00:38,959 --> 00:00:40,542
WSTĘP TYLKO DLA PRACOWNIKÓW
5
00:00:41,750 --> 00:00:46,458
Halo? Hank Hill, Strickland Propane.
Niezapowiedziana kontrola serwisowa.
6
00:00:46,542 --> 00:00:51,125
Mamy problem z zasobnikiem,
który wymaga natychmiastowej uwagi.
7
00:00:53,583 --> 00:00:54,709
Jest tu ktoś?
8
00:00:59,083 --> 00:01:01,250
Panie Winston, mamy tu problem.
9
00:01:01,333 --> 00:01:02,917
Przy wymianie regulatora
10
00:01:03,000 --> 00:01:04,917
nie wymienił pan mostka i…
11
00:01:05,000 --> 00:01:07,750
Dzięki Bogu, Hank. Uratowałeś mi życie.
12
00:01:08,625 --> 00:01:12,333
Przeciekający mostek to kwestia odpadów,
nie bezpieczeństwa.
13
00:01:12,417 --> 00:01:15,625
Od drugiej w nocy siedzę
w tej przeklętej zamrażarce.
14
00:01:15,709 --> 00:01:17,166
Upuściłem słoik z ragu
15
00:01:17,250 --> 00:01:20,375
i drzwi się zatrzasnęły,
kiedy wycierałem podłogę.
16
00:01:20,458 --> 00:01:22,083
Uratowałeś mi życie.
17
00:01:22,166 --> 00:01:26,041
Naprawdę? Uratowałem komuś życie.
Co ty na to?
18
00:01:26,125 --> 00:01:27,959
Wspaniale, Hank.
19
00:01:28,041 --> 00:01:32,959
Wpadnij w weekend na kolację
dla dwóch osób na koszt firmy.
20
00:01:33,041 --> 00:01:36,083
Uratowałeś mi życie,
niech będzie dla czterech.
21
00:01:37,125 --> 00:01:39,125
A potem otworzyłem zamrażarkę
22
00:01:39,208 --> 00:01:42,000
i zastałem tam faceta w smokingu.
23
00:01:42,083 --> 00:01:45,125
Hank, mogłeś zginąć.
24
00:01:45,208 --> 00:01:48,417
Obiecaj, że już nigdy
nie zrobisz czegoś takiego.
25
00:01:48,500 --> 00:01:51,291
Czekaj. W podziękowaniu
za uratowanie mu życia
26
00:01:51,375 --> 00:01:55,583
zafundował mi kolację dla czterech osób,
z napojami, ale bez napiwku.
27
00:01:55,667 --> 00:01:57,667
Kogo zaprosimy?
28
00:01:57,750 --> 00:02:03,250
Uznałem, że skoro jest dla czterech osób,
zabiorę Dale'a, Billa i Boomhauera.
29
00:02:03,333 --> 00:02:05,083
Nie możesz iść z chłopakami.
30
00:02:05,166 --> 00:02:08,208
That's Amore jest
najromantyczniejszą restauracją
31
00:02:08,291 --> 00:02:09,875
w całym hrabstwie Heimlich.
32
00:02:09,959 --> 00:02:14,125
Zabierzesz mnie i zaprosimy
jeszcze jedną parę.
33
00:02:14,208 --> 00:02:15,625
Może mnie i Connie?
34
00:02:15,709 --> 00:02:18,959
Rzadko wychodzimy z innymi parami.
35
00:02:19,041 --> 00:02:20,083
Ciebie i Connie?
36
00:02:21,291 --> 00:02:23,375
O czym mielibyśmy z wami rozmawiać?
37
00:02:23,959 --> 00:02:26,792
Najważniejsze, że człowiek przeżył,
38
00:02:26,875 --> 00:02:30,083
a ja zdobyłem kolację dla czterech osób
w That's Amore.
39
00:02:31,834 --> 00:02:36,166
Zjemy wspólny posiłek w najbardziej
romantycznej restauracji w mieście.
40
00:02:36,250 --> 00:02:38,583
Wybacz, Peggy chce podwójną randkę.
41
00:02:38,667 --> 00:02:40,625
Wiecie, z inną parą.
42
00:02:42,500 --> 00:02:45,667
Zaraz. Ja mam żonę, jesteśmy parą.
43
00:02:45,750 --> 00:02:50,041
Dostanę darmowy posiłek!
44
00:02:56,375 --> 00:02:58,500
- Kto tam?
- Dale Gribble.
45
00:03:01,667 --> 00:03:02,834
Wejdź!
46
00:03:03,375 --> 00:03:06,458
Wybacz, że przerywam uzdrawianie.
Hej, John Redcorn…
47
00:03:06,542 --> 00:03:09,458
Hank i Peggy zaprosili nas
w sobotę na kolację.
48
00:03:09,542 --> 00:03:12,542
Ale w sobotę spędzam wieczór
z Johnem Redcornem.
49
00:03:12,625 --> 00:03:15,875
- Wybacz, słonko.
- Nancy, powinnaś iść.
50
00:03:15,959 --> 00:03:19,291
Co? Nie. Jesteśmy umówieni…
51
00:03:19,375 --> 00:03:20,709
Mam migreny.
52
00:03:20,792 --> 00:03:23,500
Tak, wiem. Po prostu…
53
00:03:23,583 --> 00:03:26,375
Uzdrawiam cię co tydzień już od wielu lat.
54
00:03:26,458 --> 00:03:27,959
Przydałoby mi się wolne.
55
00:03:28,041 --> 00:03:31,834
Nie rozumiem. Czymś cię zdenerwowałam?
56
00:03:31,917 --> 00:03:35,083
- Jako pacjentka?
- Nie, oczywiście, że nie.
57
00:03:35,166 --> 00:03:36,792
Uwielbiam… cię leczyć.
58
00:03:37,792 --> 00:03:39,500
- Twoje migreny.
- O co chodzi?
59
00:03:39,583 --> 00:03:40,959
- O nic.
- Nieprawda.
60
00:03:41,041 --> 00:03:43,583
Chodzi o… Do licha,
nie mogę wziąć wolnego?
61
00:03:43,667 --> 00:03:45,333
Rób, co chcesz.
62
00:03:45,417 --> 00:03:47,041
Mam to gdzieś.
63
00:03:48,625 --> 00:03:50,542
Super. Powiem mu, że będziemy.
64
00:03:53,750 --> 00:03:55,333
Zgadnij, kto z nami idzie.
65
00:03:55,417 --> 00:03:57,625
- Dale i Nancy.
- Wypaplała ci?
66
00:03:57,709 --> 00:04:00,709
Boże, Hank! Tylko żartowałem.
67
00:04:00,792 --> 00:04:02,583
Nie chciałem go zapraszać.
68
00:04:02,667 --> 00:04:03,875
Zapomniałem,
69
00:04:03,959 --> 00:04:06,208
że jest żonaty.
70
00:04:06,959 --> 00:04:08,959
Nawet nie są prawdziwą parą.
71
00:04:09,041 --> 00:04:12,375
Wiesz, że ona z nim sypia
tylko w urodziny i święta?
72
00:04:12,458 --> 00:04:15,250
To dlatego w święta
jest taka przygnębiona.
73
00:04:15,333 --> 00:04:17,250
RESTAURACJA „THAT'S AMORE”
74
00:04:22,542 --> 00:04:23,375
Peggy.
75
00:04:24,709 --> 00:04:26,083
Madame, Gribble.
76
00:04:26,917 --> 00:04:28,458
Proszę mi wybaczyć.
77
00:04:32,041 --> 00:04:35,917
Rany, jej pucha wygląda tak seksownie,
kiedy odchodzi.
78
00:04:36,000 --> 00:04:39,458
Aż szkoda, że będzie wracała.
79
00:04:44,625 --> 00:04:46,834
<i>Witam. Tu John Redcorn.</i>
80
00:04:46,917 --> 00:04:49,500
<i>Jeśli dzwonisz w sprawie auta,</i>
<i>już sprzedane.</i>
81
00:04:49,583 --> 00:04:51,583
<i>W innej sprawie zostaw wiadomość.</i>
82
00:04:52,709 --> 00:04:54,083
Johnie Redcorn, to ja.
83
00:04:54,834 --> 00:04:56,583
<i>Pewnie dobrze się bawisz.</i>
84
00:04:57,166 --> 00:04:59,417
<i>Tęsknię za tobą. Jutro zadzwonię.</i>
85
00:04:59,500 --> 00:05:01,333
TO NASZA ZIEMIA
86
00:05:08,041 --> 00:05:10,250
Cześć, piękna.
87
00:05:10,333 --> 00:05:12,417
Co pijesz, czerwone wino?
88
00:05:14,166 --> 00:05:15,750
Tak, czerwone wino.
89
00:05:15,834 --> 00:05:18,500
Spadaj. Kobieta nie chce,
żebyś ją zaczepiał.
90
00:05:18,583 --> 00:05:20,458
Nie ma sprawy. Znam go.
91
00:05:20,542 --> 00:05:23,792
Nigdy w życiu nie widziałem tej kobiety…
92
00:05:23,875 --> 00:05:26,875
Chyba że w moich snach.
93
00:05:47,583 --> 00:05:50,875
- Ładnie pachniesz.
- Dziękuję.
94
00:05:54,417 --> 00:05:57,083
- Ładny krawat.
- Znalazłem go na ziemi.
95
00:05:57,166 --> 00:06:00,917
Miałem go na sobie, gdy wybrano mnie
prezesem klubu strzeleckiego.
96
00:06:01,000 --> 00:06:04,083
Nie wiedziałam, że jesteś prezesem.
Gratuluję.
97
00:06:04,166 --> 00:06:08,333
A ja ci gratuluję 79% trafności
w przewidywaniu
98
00:06:08,417 --> 00:06:10,083
pogody w zeszłym miesiącu.
99
00:06:10,166 --> 00:06:13,750
Oglądasz <i>Action</i><i>News</i>
<i>z</i><i>Miguelem</i><i>Hernandezem</i> na kanale 84?
100
00:06:15,250 --> 00:06:18,709
Zabujałem się w pogodynce.
101
00:06:20,041 --> 00:06:23,250
Zapomniałem, że masz brązowe oczy.
102
00:06:23,333 --> 00:06:26,959
Są takie ładne i blisko siebie.
103
00:06:27,875 --> 00:06:29,125
Spójrz na tych dwoje.
104
00:06:29,208 --> 00:06:32,875
Są tak szczęśliwi, że zapomniałem
o ich ostatnich 14 latach.
105
00:06:34,333 --> 00:06:36,542
Romans ma nowy adres.
106
00:06:36,625 --> 00:06:39,875
Tak. To miejsce jest naprawdę wyjątkowe.
107
00:06:41,041 --> 00:06:44,792
- Zatańczymy?
- Nie, dzięki. Padam z nóg.
108
00:06:52,709 --> 00:06:54,125
Samouk!
109
00:06:57,333 --> 00:07:01,667
- Dobrze się bawiłam, słonko.
- Tak. Ja też.
110
00:07:02,625 --> 00:07:04,041
Cóż, dobranoc.
111
00:07:05,625 --> 00:07:06,625
Dale?
112
00:07:22,709 --> 00:07:25,166
Dobra, bierzmy się do roboty.
113
00:07:37,417 --> 00:07:38,875
Mój Boże.
114
00:07:41,583 --> 00:07:45,458
Gdyby przyznawano medale olimpijskie
w gimnastyce seksualnej,
115
00:07:45,542 --> 00:07:48,041
zgarnąłbym wczoraj srebro.
116
00:07:49,959 --> 00:07:53,125
- Tak.
- Skoro tak twierdzisz. Byłam pijana.
117
00:07:53,875 --> 00:07:56,583
Zapomniałem, jak wygodny masz materac.
118
00:07:56,667 --> 00:08:00,291
Co to, Sealy? Simmons?
Serta? Spring Air?
119
00:08:00,375 --> 00:08:02,291
- Stearns & Foster?
- Nie wiem.
120
00:08:02,375 --> 00:08:03,875
Założę się, że Simmons.
121
00:08:03,959 --> 00:08:07,875
Lecę. Muszę opróżnić
kilka pułapek klejowych w przedszkolu.
122
00:08:08,667 --> 00:08:10,792
Ale będę o tobie myśleć.
123
00:08:22,000 --> 00:08:25,417
Dzień dobry, Nancy.
Wcześnie dziś wstałaś. Ja też.
124
00:08:26,166 --> 00:08:28,834
- Dzień dobry.
- Coś się stało?
125
00:08:30,041 --> 00:08:31,542
Przespałam się z Dale'em.
126
00:08:31,625 --> 00:08:34,959
Boże, zapomnieliśmy o jego urodzinach.
127
00:08:35,041 --> 00:08:37,834
A co, jeśli John Redcorn się o tym dowie?
128
00:08:37,917 --> 00:08:41,667
Jestem z nim od 14 lat
i wszystko w niwecz przez jedną noc
129
00:08:41,750 --> 00:08:43,208
beztroskiej namiętności.
130
00:08:43,291 --> 00:08:46,208
Nancy, znasz moje stanowisko
w sprawie monogamii.
131
00:08:46,291 --> 00:08:48,542
Jestem jej zwolenniczką.
132
00:08:48,625 --> 00:08:51,750
To jest twoja szansa, by zakończyć romans
133
00:08:51,834 --> 00:08:54,041
i wrócić do życia u boku męża.
134
00:08:54,125 --> 00:08:57,250
Wybacz, słonko.
Monogamia działa u ciebie i Hanka,
135
00:08:57,333 --> 00:09:00,709
ale nie sprawdzi się u mnie,
u Dale'a i Johna Redcorna.
136
00:09:03,917 --> 00:09:06,750
Hej, skarbie. Wrócił tatuś. Tęskniłaś?
137
00:09:07,709 --> 00:09:10,583
Przychodzi dziś John.
Kiedy jedziesz do klubu?
138
00:09:10,667 --> 00:09:14,083
Znowu masz migrenę?
Gdy wychodziłem, czułeś się dobrze.
139
00:09:15,000 --> 00:09:19,041
Chwilunia. Zawsze, gdy wyjeżdżam,
dzwonisz do Johna Redcorna.
140
00:09:19,125 --> 00:09:21,125
Coś tu się święci.
141
00:09:23,917 --> 00:09:27,792
Twoje migreny są desperacką próbą
zwrócenia na siebie mojej uwagi.
142
00:09:28,709 --> 00:09:30,208
Ale co ja robię?
143
00:09:30,291 --> 00:09:35,792
Oddaję cię w ręce uzdrowiciela,
żeby mieć czas na klub strzelecki
144
00:09:35,875 --> 00:09:39,625
albo hodowlę żółwi wystawowych,
albo badanie w Internecie
145
00:09:39,709 --> 00:09:41,792
niewyjaśnionych zjawisk.
146
00:09:41,875 --> 00:09:44,375
Boże, jestem taki samolubny.
147
00:09:46,750 --> 00:09:49,250
Przestań się obwiniać, słonko.
148
00:09:49,333 --> 00:09:53,125
W pewnym sensie to też moja wina.
149
00:09:53,208 --> 00:09:54,959
Nie zasługuję na ciebie.
150
00:09:55,041 --> 00:09:57,250
Oczywiście, że zasługujesz.
151
00:09:57,333 --> 00:10:01,959
Jesteś wrażliwym, ufnym,
słodkim i ufnym człowiekiem.
152
00:10:02,041 --> 00:10:03,834
To ja na ciebie nie zasługuję.
153
00:10:04,875 --> 00:10:09,709
Na pewno nie jesteś kosmitką?
Bo właśnie porwałaś moje serce.
154
00:10:16,542 --> 00:10:19,375
Ktoś właśnie uprawiał seks ze swoją żoną.
155
00:10:19,458 --> 00:10:21,667
Niech to, stary. Powiem ci coś, Hank.
156
00:10:21,750 --> 00:10:24,125
Nie marnujesz popołudnia, stary.
157
00:10:24,208 --> 00:10:27,750
- Co? Ja nie…
- To ja! Ja! To byłem ja!
158
00:10:27,834 --> 00:10:30,709
Ty i Nancy? Jesteś pewien?
159
00:10:30,792 --> 00:10:34,375
Myślałem, że unikasz seksu,
żeby zachować siły życiowe.
160
00:10:34,458 --> 00:10:36,250
Unikałem.
161
00:10:36,333 --> 00:10:39,250
Ale Hank zaciągnął mnie i moją starą
162
00:10:39,333 --> 00:10:41,458
do włoskiej, romantycznej knajpy.
163
00:10:41,542 --> 00:10:44,542
Nim się obejrzałem,
miałem drugi miodowy miesiąc,
164
00:10:44,625 --> 00:10:48,583
ale tym razem nie płynąłem statkiem
i zwymiotowałem tylko raz.
165
00:10:50,625 --> 00:10:52,709
Myślę, że w końcu doszło do tego,
166
00:10:52,792 --> 00:10:55,458
że kocham ją bardziej
niż moją matkę.
167
00:11:01,417 --> 00:11:02,834
<i>Witam. Tu John Redcorn.</i>
168
00:11:02,917 --> 00:11:05,250
<i>Jeśli dzwonisz w sprawie auta…</i>
169
00:11:05,333 --> 00:11:06,583
<i>- Halo?</i>
- Halo?
170
00:11:06,667 --> 00:11:07,667
<i>Zaczekaj.</i>
171
00:11:09,291 --> 00:11:13,208
<i>- Wybacz.</i>
- Muszę odwołać dzisiejszą sesję.
172
00:11:13,291 --> 00:11:14,542
<i>- Co?</i>
- Ja…
173
00:11:15,750 --> 00:11:18,667
- Boli mnie głowa.
<i>- No i? Weź aspirynę.</i>
174
00:11:19,291 --> 00:11:22,125
Chodzi o to,
że nie możemy się już widywać.
175
00:11:22,208 --> 00:11:23,959
<i>Nancy, proszę.</i>
176
00:11:24,041 --> 00:11:25,709
Przykro mi, John Redcorn.
177
00:11:29,542 --> 00:11:32,875
Tu jesteś, słonko.
Kto cię wypuścił z domu?
178
00:11:38,000 --> 00:11:40,500
Peggy i ja świetnie się wczoraj bawiliśmy.
179
00:11:41,333 --> 00:11:44,417
Tak, Dale i ja też wczoraj mieliśmy
niezła zabawę.
180
00:11:49,333 --> 00:11:51,625
Musimy znowu spotkać się we czwórkę.
181
00:11:53,583 --> 00:11:55,417
<i>Leć, Robin, leć</i>
182
00:11:58,333 --> 00:12:00,417
<i>Leć, Robin, leć</i>
183
00:12:09,125 --> 00:12:11,834
Hej, Hank, czemu jeździsz tyłem?
184
00:12:13,542 --> 00:12:15,208
Umiem też do przodu.
185
00:12:15,291 --> 00:12:18,709
Są lepsze rzeczy,
które moglibyśmy robić we czwórkę.
186
00:12:18,792 --> 00:12:21,250
Sugerujesz podmiankę?
187
00:12:21,333 --> 00:12:23,875
Wybacz, ale nie dzielę się moją Nancy.
188
00:12:23,959 --> 00:12:26,250
Wcale tego nie sugeruję.
189
00:12:26,333 --> 00:12:29,667
Już nie cofniesz tych słów.
Ujrzały światło dzienne.
190
00:12:31,625 --> 00:12:35,083
Nancy, cieszę się, że w końcu
posłuchałaś mojej rady
191
00:12:35,166 --> 00:12:36,542
i postanowiłaś pokochać Dale'a.
192
00:12:36,625 --> 00:12:38,291
I wiesz co?
193
00:12:38,375 --> 00:12:41,542
Robienie tego, co słuszne,
sprawia mi dużo frajdy.
194
00:12:44,125 --> 00:12:45,917
Pociąg miłości!
195
00:12:47,291 --> 00:12:51,125
<i>Wsiadajcie do pociągu miłości</i>
196
00:12:51,208 --> 00:12:52,667
<i>Ludzie na całym świecie</i>
197
00:13:02,291 --> 00:13:03,333
Co, do diabła?
198
00:13:04,417 --> 00:13:06,709
Gdzie są moje fajki?
199
00:13:07,458 --> 00:13:09,417
Chyba na półce pod prysznicem.
200
00:13:18,250 --> 00:13:21,792
Co on robił w twoim łóżku?
Powiedz mi, że miał koszmar.
201
00:13:21,875 --> 00:13:24,875
Nie chciałam cię skrzywdzić.
Musisz mi uwierzyć.
202
00:13:24,959 --> 00:13:26,041
Kochasz go?
203
00:13:26,875 --> 00:13:27,875
Przykro mi.
204
00:13:27,959 --> 00:13:30,208
Nie, mnie jest przykro.
205
00:13:38,083 --> 00:13:41,709
John Redcorn? Nie chciałem, ja…
206
00:13:41,792 --> 00:13:43,709
Myślałem, że to włamywacz.
207
00:13:43,792 --> 00:13:46,625
Co on robił w środku nocy
w naszej sypialni?
208
00:13:47,750 --> 00:13:49,875
Przyniósł formularz ubezpieczeniowy.
209
00:13:49,959 --> 00:13:52,625
Niech szlag trafi mój koci refleks.
210
00:13:55,834 --> 00:13:57,709
Skończ z tym „sz-sz-sz”, słonko.
211
00:14:00,166 --> 00:14:03,583
Wszystko będzie dobrze. Jestem przy tobie.
212
00:14:03,667 --> 00:14:08,333
- Tak jak Dale.
- Boże, proszę, nie pozywaj mnie.
213
00:14:13,000 --> 00:14:16,500
Johnie Redcorn, wróć! Przepraszam!
214
00:14:16,583 --> 00:14:20,291
Nie zrobiłaś nic złego.
To ja mu przyłożyłem.
215
00:14:21,458 --> 00:14:23,959
Zobacz, myjemy razem zęby.
216
00:14:24,041 --> 00:14:26,333
Może Dale i Nancy do nas dołączą?
217
00:14:26,417 --> 00:14:28,875
- Byłoby zabawnie.
- Oczywiście, że nie.
218
00:14:28,959 --> 00:14:31,875
- Ale chyba o to ci chodzi.
- Nie zrozum mnie źle.
219
00:14:31,959 --> 00:14:33,959
Cieszę się ich szczęściem,
220
00:14:34,041 --> 00:14:37,166
ale kiedy skończymy te wspólne randki?
221
00:14:37,250 --> 00:14:39,834
Dale myślał, że chcemy się zamienić.
222
00:14:40,500 --> 00:14:42,875
Zamienić? Absolutnie nie.
223
00:14:42,959 --> 00:14:47,583
Ty byś dostał Nancy, a ja Dale'a.
Kto byłby jednoznacznym zwycięzcą? Dale.
224
00:14:48,750 --> 00:14:54,250
Nie mogłam znieść widoku ciebie
leżącego na podłodze, bezbronnego,
225
00:14:54,333 --> 00:14:56,333
jak seksowny, zraniony niedźwiedź.
226
00:14:57,166 --> 00:15:00,000
Zbyt wiele przeszliśmy,
by tak to zakończyć.
227
00:15:00,083 --> 00:15:01,542
<i>Chcę cię odzyskać.</i>
228
00:15:01,625 --> 00:15:04,291
Mam 36 lat. Nie muszę tego słuchać.
229
00:15:08,500 --> 00:15:09,917
To był John Redcorn?
230
00:15:10,000 --> 00:15:12,583
Nie. Tak.
231
00:15:13,417 --> 00:15:17,000
- Co z nim?
- Nie wiem. Rozłączył się.
232
00:15:17,083 --> 00:15:19,709
Może pójdę do niego i go przeproszę.
233
00:15:19,792 --> 00:15:23,250
Nie! Będzie najlepiej dla ciebie,
234
00:15:23,333 --> 00:15:25,959
dla nas, jeśli sobie odpuścisz.
235
00:15:26,041 --> 00:15:28,959
Obiecaj mi, Dale. Obiecaj, że odpuścisz.
236
00:15:29,041 --> 00:15:31,959
Pomagał ci w twoich migrenach,
237
00:15:32,041 --> 00:15:34,291
a ja wywołałem u niego ból głowy.
238
00:15:34,834 --> 00:15:36,625
Ironia losu.
239
00:15:39,125 --> 00:15:43,417
Hej, John Redcorn.
Przyszedłem przeprosić cię za pobicie.
240
00:15:43,500 --> 00:15:47,250
Nie pobiłeś mnie.
Zakradłeś się od tyłu z lampą.
241
00:15:47,333 --> 00:15:50,166
Wiem, że jesteś na mnie zły
242
00:15:50,250 --> 00:15:54,166
i pewnie trochę wystraszony,
a ja czuję się z tym okropnie.
243
00:15:54,250 --> 00:15:56,792
Co ty na to? Zapalmy fajkę pokoju.
244
00:15:57,917 --> 00:16:00,208
- Żegnaj, Dale.
- Daj spokój.
245
00:16:00,291 --> 00:16:03,083
Może teraz ty mnie walniesz
i będziemy kwita?
246
00:16:03,917 --> 00:16:05,041
To zadziała.
247
00:16:08,583 --> 00:16:10,625
To niczego nie zmieni.
248
00:16:10,709 --> 00:16:14,083
Wciąż będę mieszkał w przyczepie,
bez żony i ziemi.
249
00:16:14,917 --> 00:16:17,208
Kiedyś ponad połowa Arlen była nasza.
250
00:16:17,291 --> 00:16:18,458
Byłeś bogaty?
251
00:16:18,542 --> 00:16:21,959
Dziesięć lat temu zaskarżyłem
Biuro ds. Indian.
252
00:16:22,041 --> 00:16:25,834
Nie chcą nam zwrócić ziemi,
która prawnie należy do nas.
253
00:16:26,750 --> 00:16:29,125
- Próbowałeś z ustawą FOIA?
- Co?
254
00:16:29,208 --> 00:16:34,208
To uchwalona w 1966 roku
ustawa o wolności informacji,
255
00:16:34,291 --> 00:16:36,792
która daje obywatelom prawo dostępu
256
00:16:36,875 --> 00:16:39,458
do akt i informacji agencji federalnych.
257
00:16:39,542 --> 00:16:41,834
Wykorzystałem ją w walce ze skarbówką,
258
00:16:41,917 --> 00:16:44,917
gdy odmówiono mi przyznania
statusu kościoła.
259
00:16:46,375 --> 00:16:47,500
Mógłbyś?
260
00:16:48,166 --> 00:16:52,208
Mam pogrążyć rząd federalny?
Z przyjemnością.
261
00:16:52,291 --> 00:16:54,041
- Mogę?
- Nie.
262
00:16:54,125 --> 00:16:55,500
- Proszę.
- Nie.
263
00:16:55,583 --> 00:16:56,792
No weź.
264
00:16:58,333 --> 00:16:59,542
Jeśli to cię uciszy…
265
00:17:02,625 --> 00:17:04,333
Dale, kolacja!
266
00:17:05,208 --> 00:17:06,709
Widzieliście Dale'a?
267
00:17:06,792 --> 00:17:10,709
- Nic nie widzę.
- Jezu, mam nadzieję, że żyje.
268
00:17:10,792 --> 00:17:13,500
Inaczej musielibyśmy odwołać
wypad nad jezioro.
269
00:17:14,083 --> 00:17:15,083
Niech to.
270
00:17:16,250 --> 00:17:18,542
Gdzie byłeś? Martwiłam się.
271
00:17:18,625 --> 00:17:21,542
Nie martwiłam się. Czułam się samotna.
272
00:17:21,625 --> 00:17:26,959
Byłam u Johna… w klubie strzeleckim,
grałem w rosyjską ruletkę.
273
00:17:27,041 --> 00:17:29,375
Wygrałeś?
274
00:17:30,208 --> 00:17:33,000
Chyba nie znasz tej gry.
275
00:17:33,083 --> 00:17:33,917
Nie.
276
00:17:35,166 --> 00:17:36,333
Tak, wygrałem.
277
00:17:37,166 --> 00:17:41,083
„Po piąte, nie żyjemy
w komunistycznych Chinach,
278
00:17:41,166 --> 00:17:44,208
a nasi Indianie mają prawa, które są…”.
279
00:17:47,417 --> 00:17:49,750
Za bardzo się forsujesz.
280
00:17:51,083 --> 00:17:52,750
Musisz się odprężyć.
281
00:17:56,041 --> 00:18:00,041
- O tak.
- Dale, jesteś dobrym człowiekiem.
282
00:18:00,750 --> 00:18:04,792
Wkładasz tyle wysiłku w moją walkę,
a nawet nie jesteś Indianinem.
283
00:18:04,875 --> 00:18:07,792
Pora odłożyć na bok nasze różnice.
284
00:18:08,375 --> 00:18:10,000
W imieniu białego człowieka
285
00:18:10,083 --> 00:18:12,542
pragnę oficjalnie przeprosić za wszystko,
286
00:18:12,625 --> 00:18:15,333
co moi ludzie uczynili twoim ludziom.
287
00:18:16,041 --> 00:18:19,542
A ja chciałbym przeprosić za to,
co uczyniłem tobie.
288
00:18:21,834 --> 00:18:23,166
I twoim ludziom.
289
00:18:28,917 --> 00:18:30,542
Dale miał do mnie dołączyć
290
00:18:30,625 --> 00:18:33,291
po dezynsekcji chrześcijańskiej czytelni.
291
00:18:33,375 --> 00:18:35,083
Czuję się jak idiotka.
292
00:18:35,166 --> 00:18:37,000
Ona się tak czuje?
293
00:18:37,083 --> 00:18:40,792
Mógłbym równie dobrze
pływać po tym jeziorze na wielkim ośle.
294
00:18:41,875 --> 00:18:44,000
Nie przyjdzie.
295
00:18:44,083 --> 00:18:47,750
Dlatego trzeba mieć dwóch facetów.
Jeden z nich zawsze zawodzi.
296
00:18:48,333 --> 00:18:52,166
No dobra. Wystarczy. Wychodzimy.
297
00:18:53,375 --> 00:18:54,208
Hank…
298
00:18:57,542 --> 00:19:00,834
Nancy, powrót do romansu
z Johnem Redcornem
299
00:19:00,917 --> 00:19:02,250
to żadne rozwiązanie.
300
00:19:02,333 --> 00:19:04,250
Słyszałam kiedyś powiedzenie.
301
00:19:04,333 --> 00:19:05,583
Brzmiało jakoś tak…
302
00:19:05,667 --> 00:19:07,917
„Dwoje to towarzystwo, troje to tłum”.
303
00:19:08,458 --> 00:19:10,709
A ja słyszałam inne.
304
00:19:10,792 --> 00:19:13,083
„Serce nie sługa”.
305
00:19:13,959 --> 00:19:14,959
Woody Allen.
306
00:19:15,041 --> 00:19:18,625
Nancy, zaczekaj! Poślubił własną córkę!
307
00:19:19,750 --> 00:19:21,709
I gotowe.
308
00:19:21,792 --> 00:19:25,041
Potrzebuje tylko twojego
Johna Hancocka, Johnie Redcorn.
309
00:19:25,125 --> 00:19:27,750
Jeszcze raz dziękuję, Dale.
Stawiam ci pizzę.
310
00:19:29,792 --> 00:19:34,625
Popełniłam błąd.
Miałam wszystko, a połowy się pozbyłam.
311
00:19:34,709 --> 00:19:36,583
Chcę znowu mieć wszystko.
312
00:19:36,667 --> 00:19:37,917
Nancy, nie.
313
00:19:38,000 --> 00:19:40,083
- Nancy?
- O Boże, Dale!
314
00:19:40,166 --> 00:19:41,458
Co wy tu robiliście?
315
00:19:42,500 --> 00:19:45,083
Przez tych Chrześcijan
nabawiłem się migreny.
316
00:19:45,166 --> 00:19:48,041
Wciskali mi swoje czasopismo,
zamiast aspiryny,
317
00:19:48,125 --> 00:19:49,834
więc przyszedłem tu po pomoc.
318
00:19:49,917 --> 00:19:52,750
Mam podobne pytanie. Co ty tu robisz?
319
00:19:54,208 --> 00:19:55,917
Mnie też boli głowa.
320
00:19:56,000 --> 00:20:00,500
Właśnie dopadła mnie wielka migrena.
Jak boli.
321
00:20:00,583 --> 00:20:03,375
Wróciły ci migreny? Myślałem, że…
322
00:20:06,291 --> 00:20:08,959
Łabędzie łódki. Na śmierć zapomniałem.
323
00:20:09,041 --> 00:20:11,834
Nabawiłaś się przeze mnie migreny.
324
00:20:11,917 --> 00:20:14,000
- Jesteś zadowolony?
- Nie.
325
00:20:14,750 --> 00:20:17,166
Dobra, Nancy. Sprawa wygląda tak.
326
00:20:17,250 --> 00:20:20,166
Obiecałem, że tu nie przyjdę, ale…
327
00:20:20,917 --> 00:20:23,917
piętnaście lat relacji
pacjentki i uzdrowiciela,
328
00:20:24,000 --> 00:20:27,875
a ja zniszczyłem to
jak lampę na jego głowie.
329
00:20:27,959 --> 00:20:29,959
Lampy nie naprawię.
330
00:20:30,041 --> 00:20:32,583
Próbowałem i doznałem silnego wstrząsu.
331
00:20:33,250 --> 00:20:36,166
Ale może uda mi się
połączyć was z powrotem.
332
00:20:36,250 --> 00:20:39,041
- Przyszedłeś tu dla mnie?
- Dla was.
333
00:20:40,041 --> 00:20:42,542
Co ty na to, Johnie Redcorn?
334
00:20:42,625 --> 00:20:45,208
Uzdrowisz moją żonę? Proszę.
335
00:20:52,959 --> 00:20:56,083
Nie. Przykro mi, ale… nie.
336
00:20:56,166 --> 00:20:59,709
Ty draniu!
Po tym, co dla ciebie zrobiłem?
337
00:20:59,792 --> 00:21:01,917
Jesteś moim prawdziwym przyjacielem.
338
00:21:02,000 --> 00:21:06,583
Spotykanie się z twoją żoną
byłoby z mojej strony nieprofesjonalne.
339
00:21:07,625 --> 00:21:10,917
- Rozumiem.
- Chyba ja mogę cię wyleczyć.
340
00:21:11,000 --> 00:21:13,417
Może i nie mam licencji
uzdrowiciela new age,
341
00:21:13,500 --> 00:21:15,875
ale widziałem was razem tak często,
342
00:21:15,959 --> 00:21:17,750
że się w tym połapię.
343
00:21:17,834 --> 00:21:21,166
Dale, moc uzdrawiania nie tkwi w głowie
344
00:21:21,250 --> 00:21:23,208
ani w rękach. Tkwi w sercu.
345
00:21:23,291 --> 00:21:26,625
Jesteś dobrym człowiekiem
i bardzo kochasz Nancy,
346
00:21:26,709 --> 00:21:30,208
a miłość jest
najsilniejszym lekarstwem ze wszystkich.
347
00:21:32,458 --> 00:21:34,250
Przepraszam, ja tylko…
348
00:21:35,208 --> 00:21:37,917
- Żegnaj, Nancy.
- Żegnaj, Johnie Redcorn.
349
00:21:43,792 --> 00:21:48,375
Czułem od niego dziwne wibracje.
Myślisz, że jest gejem?
350
00:22:18,875 --> 00:22:20,500
Dobre.
351
00:22:20,583 --> 00:22:22,625
Prawdziwy dynamit.
352
00:22:25,583 --> 00:22:28,166
<i>Pociąg miłości!</i>
353
00:22:28,250 --> 00:22:30,250
Napisy: Mariusz Bansleben
354
00:22:31,305 --> 00:23:31,588
Do you want subtitles for any video?
-=[ ai.OpenSubtitles.com ]=-