"7 Bears" Bears vs. Dwarfs/The Bear in the Magic Lamp
ID | 13181981 |
---|---|
Movie Name | "7 Bears" Bears vs. Dwarfs/The Bear in the Magic Lamp |
Release Name | 7.Bears.S01E08.1080p.WEB.h264-DOLORES |
Year | 2025 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 37545553 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
2
00:00:17,791 --> 00:00:20,250
NA PODSTAWIE POWIEŚCI GRAFICZNYCH
ÉMILE’A BRAVO
3
00:00:34,208 --> 00:00:37,666
7 MISIÓW
4
00:00:39,666 --> 00:00:44,125
<i>Dawno, dawno temu</i>
<i>Śnieżka chciała okraść misie,</i>
5
00:00:44,208 --> 00:00:47,041
<i>ale te misie są na to za sprytne.</i>
6
00:00:47,625 --> 00:00:50,125
<i>Chwila, wybiegam w przyszłość.</i>
7
00:01:06,416 --> 00:01:07,250
Co?
8
00:01:07,333 --> 00:01:08,625
Kto kichnął?
9
00:01:12,000 --> 00:01:13,791
W nogi!
10
00:01:15,291 --> 00:01:17,291
Biegłam, ile sił w nogach.
11
00:01:17,375 --> 00:01:19,416
Żeby wytrzeć mi nosek?
12
00:01:19,500 --> 00:01:23,916
Nie, głuptasie, żeby się tobą zaopiekować.
Jestem Śnieżka.
13
00:01:24,000 --> 00:01:27,083
Opiekuję się leśnymi stworzeniami.
14
00:01:27,958 --> 00:01:29,750
Masz gorączkę.
15
00:01:29,833 --> 00:01:34,041
Spójrz na termometr.
To nie jest pomalowany patyk.
16
00:01:34,125 --> 00:01:35,666
Jest bardzo chory?
17
00:01:35,750 --> 00:01:39,125
W skali od 1
do „kto przejmie jego ziemniaczki”.
18
00:01:39,208 --> 00:01:40,083
Pierwszy!
19
00:01:40,166 --> 00:01:41,625
Nic mu nie będzie.
20
00:01:41,708 --> 00:01:44,666
Musi tylko spędzić dzień w łóżeczku.
21
00:01:44,750 --> 00:01:49,041
- Ja muszę do praculki.
- Nie, dziś nie pracujesz.
22
00:01:50,041 --> 00:01:52,000
Dzień bez pracy?
23
00:01:52,583 --> 00:01:55,458
To jak mieć zadek i się nie drapać.
24
00:01:55,541 --> 00:01:58,791
Nie mogę leżeć w łóżku,
nieważne jak…
25
00:02:04,291 --> 00:02:07,833
Kto teraz przejmie jego zmianę w kopalni?
26
00:02:08,750 --> 00:02:10,041
Znam kogoś.
27
00:02:10,125 --> 00:02:10,958
Siema.
28
00:02:12,625 --> 00:02:13,958
Do kopalni!
29
00:02:16,583 --> 00:02:17,958
Do kopalni!
30
00:02:19,083 --> 00:02:20,875
Do zobaczenia, bracie.
31
00:02:21,708 --> 00:02:25,458
<i>Nadjeżdża powóz, terku-terku-terk…</i>
32
00:02:26,416 --> 00:02:27,916
Grzeczny miś.
33
00:02:29,500 --> 00:02:32,000
Oby ten krasnolud umiał kopać.
34
00:02:44,583 --> 00:02:46,416
No dobra, umie kopać.
35
00:02:46,500 --> 00:02:50,416
Umie? On pracuje za siedem misiów!
36
00:03:00,541 --> 00:03:01,708
To co robimy?
37
00:03:01,791 --> 00:03:05,041
Chętnie wrócę, żeby się mną zaopiekowano.
38
00:03:05,125 --> 00:03:05,958
Tak!
39
00:03:06,041 --> 00:03:07,708
Nie jesteśmy chorzy.
40
00:03:07,791 --> 00:03:08,708
No tak.
41
00:03:09,333 --> 00:03:12,458
No to się rozchorujmy.
42
00:03:12,541 --> 00:03:15,166
Dalej! Wiem, kto może nam pomóc.
43
00:03:19,166 --> 00:03:23,166
Zaraz. Mam użyć magii,
żebyście się pochorowali?
44
00:03:23,250 --> 00:03:25,041
A potrafi pani?
45
00:03:25,125 --> 00:03:26,166
Czy potrafię?
46
00:03:26,750 --> 00:03:30,166
A czy piołun z ogonem traszki
leczy grzybicę?
47
00:03:31,250 --> 00:03:33,083
To załatwi sprawę.
48
00:03:34,541 --> 00:03:37,416
Co to? Kosz dla chorego?
49
00:03:37,500 --> 00:03:40,541
Nie, kosz na zachorowanie.
50
00:03:41,166 --> 00:03:44,166
Po zjedzeniu tych przeklętych owoców
51
00:03:44,250 --> 00:03:47,416
magicznie się rozchorujecie.
52
00:03:47,500 --> 00:03:48,583
- Tak!
- Hura!
53
00:03:48,666 --> 00:03:51,291
Rozchorujmy się!
54
00:04:04,291 --> 00:04:05,791
Źle się czuję.
55
00:04:14,250 --> 00:04:15,291
Auć.
56
00:04:41,583 --> 00:04:43,250
Stój!
57
00:04:43,333 --> 00:04:44,791
Bracie! Wybaczcie.
58
00:04:44,875 --> 00:04:47,375
Nie je się jabłek od czarownicy.
59
00:04:47,458 --> 00:04:49,250
W bajkach to podstawa.
60
00:04:49,333 --> 00:04:51,875
Chodzi ci o niebiański ziemniak?
61
00:04:51,958 --> 00:04:53,916
No tak.
62
00:04:54,000 --> 00:04:57,166
Zasypianie na sto lat.
63
00:04:59,833 --> 00:05:00,791
Fuj!
64
00:05:00,875 --> 00:05:04,375
Zostało tylko to,
ale misie nie lubią marchwi.
65
00:05:04,458 --> 00:05:07,750
- Robimy to dla opieki.
- Dla opieki!
66
00:05:23,416 --> 00:05:24,416
Do kopalni!
67
00:05:35,250 --> 00:05:38,958
Co… za życie.
68
00:05:41,833 --> 00:05:42,666
Bracia.
69
00:05:43,416 --> 00:05:46,166
Śnieżko, mam zimne łapki.
70
00:05:46,666 --> 00:05:49,541
Już niosę termofor.
71
00:05:53,541 --> 00:05:56,916
Z niechęcią przyznaję,
że czuję się lepiej.
72
00:05:57,000 --> 00:05:58,833
I kichnąłem tylko raz.
73
00:05:58,916 --> 00:06:02,125
Co robisz? Naciesz się opieką.
74
00:06:02,791 --> 00:06:04,708
Więcej zupy, proszę.
75
00:06:07,750 --> 00:06:10,416
Chciałbym wrócić do pracy.
76
00:06:10,500 --> 00:06:12,500
A po dwóch dniach w łóżku…
77
00:06:14,291 --> 00:06:16,166
muszę rozprostować nogi.
78
00:06:25,750 --> 00:06:27,083
Siema.
79
00:06:34,250 --> 00:06:35,500
Cześć, chłopaki.
80
00:06:36,833 --> 00:06:41,166
- Wybacz, stary, nie wpuszczę cię.
- „Stary”? Dlaczego?
81
00:06:41,250 --> 00:06:43,041
To nasza kopalnia.
82
00:06:44,916 --> 00:06:47,583
Poprawka. Była wasza.
83
00:06:58,208 --> 00:07:00,458
Wielki kryształowy ziemniaku!
84
00:07:00,541 --> 00:07:04,791
Wy nam wcale nie pomagacie.
Przejęliście kopalnię!
85
00:07:06,583 --> 00:07:08,666
I macie paskudne logo.
86
00:07:13,333 --> 00:07:14,416
Bracia!
87
00:07:16,125 --> 00:07:19,083
Krasnoludki! Kopalnia! Logo!
88
00:07:20,375 --> 00:07:24,958
Nadal jesteś chory, skarbie.
Wracaj do łóżka.
89
00:07:25,041 --> 00:07:27,416
Nie! Dość już łóżeczka!
90
00:07:27,500 --> 00:07:30,291
Krasnoludki przejęły naszą kopalnię!
91
00:07:30,375 --> 00:07:31,250
- Co?
- Co?
92
00:07:32,375 --> 00:07:34,708
Och, naprawdę?
93
00:07:34,791 --> 00:07:37,333
Niemożliwe. Dziwne.
94
00:07:37,916 --> 00:07:41,208
Bracia, koniec rozkoszowania się opieką.
95
00:07:41,833 --> 00:07:44,375
- Czas do kopalni!
- Do kopalni!
96
00:07:46,916 --> 00:07:48,000
Moje nogi.
97
00:07:52,625 --> 00:07:53,708
Zdrówko!
98
00:07:54,916 --> 00:07:55,750
- Co?
- Co?
99
00:08:45,875 --> 00:08:46,791
Marchewki!
100
00:08:48,833 --> 00:08:51,083
Uciekajmy!
101
00:09:01,708 --> 00:09:04,458
Już nigdy nie zobaczymy kopalni.
102
00:09:04,541 --> 00:09:08,208
Czuję się chory
i to nie w magiczny sposób.
103
00:09:08,291 --> 00:09:11,250
To najsmutniejsze drapanko w kręgu.
104
00:09:12,250 --> 00:09:16,083
Nie mogę tego zrobić
niewinnym leśnym stworzeniom.
105
00:09:16,166 --> 00:09:19,625
Ale to krasnoludki zabrały naszą kopalnię.
106
00:09:19,708 --> 00:09:21,708
Z moją pomocą.
107
00:09:23,416 --> 00:09:25,333
Wytłumacz się, Śnieżko.
108
00:09:25,416 --> 00:09:29,125
Użyłam pieprzu na kichanie,
żebyś został w łóżku.
109
00:09:29,208 --> 00:09:32,166
Odciągnęłam was od kopalni.
A dlaczego?
110
00:09:32,250 --> 00:09:36,125
Bo chcieliśmy zdobyć to.
111
00:09:36,208 --> 00:09:38,708
Bezwartościowe kamyki z kopalni?
112
00:09:38,791 --> 00:09:43,708
Tyle tego wykopaliśmy,
że używamy ich jako papieru toaletowego.
113
00:09:44,916 --> 00:09:49,458
Szukamy kryształowego ziemniaka,
by zmienił nas w bohaterów.
114
00:09:51,250 --> 00:09:53,458
Ja potrzebuję klejnotów.
115
00:09:53,541 --> 00:09:58,375
Jak inaczej kupię bilet,
żeby stąd wyjechać i zwiedzić świat?
116
00:09:58,458 --> 00:10:02,791
Ale nie wiedziałam,
że będę musiała was skrzywdzić.
117
00:10:02,875 --> 00:10:04,708
Przepraszam.
118
00:10:06,500 --> 00:10:09,875
Chwila. Nie możesz poprosić,
żeby odeszli?
119
00:10:09,958 --> 00:10:13,500
Mają niewyczerpane pokłady klejnotów,
120
00:10:13,583 --> 00:10:17,833
więc ich stamtąd nie wygonimy.
One je uwielbiają.
121
00:10:17,916 --> 00:10:20,958
Krasnoludków nie obchodzi nic innego?
122
00:10:21,041 --> 00:10:23,958
No… chyba jeszcze ja.
123
00:10:24,541 --> 00:10:27,875
Byli przy mnie,
gdy zjadłam zatrute jabłko.
124
00:10:27,958 --> 00:10:31,750
Co? Chyba zatruty niebiański ziemniak?
125
00:10:31,833 --> 00:10:33,083
Taki?
126
00:10:33,708 --> 00:10:36,791
Bracia, wiem, jak odzyskać kopalnię.
127
00:10:39,166 --> 00:10:44,125
Proszę, proszę. Siedem misiów bez kopalni.
128
00:10:46,125 --> 00:10:52,125
Ha, ha. Dobra, wygraliście.
Poszukamy nowej kopalni.
129
00:10:52,208 --> 00:10:56,708
Aha, Śnieżka siedzi u nas
i wcina niebiańskie ziemniaczki.
130
00:10:57,416 --> 00:10:58,916
To na razie.
131
00:10:59,000 --> 00:11:02,458
Chwila! To zatrute jabłko.
132
00:11:02,541 --> 00:11:04,166
Znowu?!
133
00:11:05,625 --> 00:11:10,375
Śnieżko, czemu zawsze musisz jeść jabłka?
134
00:11:10,458 --> 00:11:11,916
Ojojoj…
135
00:11:12,000 --> 00:11:15,041
Nie lepiej brzoskwinkę albo gruszkę?
136
00:11:15,125 --> 00:11:18,416
Coś mniej trującego. Ojojoj.
137
00:11:18,500 --> 00:11:20,041
Mówiłam ci, Ojojku.
138
00:11:20,125 --> 00:11:22,416
Gruszki są mdłe i papkowate.
139
00:11:23,500 --> 00:11:26,541
Hej, ona nie śpi. Żyje!
140
00:11:26,625 --> 00:11:29,500
A misie wróciły do swojej kopalni.
141
00:11:29,583 --> 00:11:30,750
- Co?
- Co?
142
00:11:30,833 --> 00:11:35,416
Sorki, ale nie mogę być wredna
dla małych leśnych stworzeń.
143
00:11:35,500 --> 00:11:38,166
Uprzejmość to moja dewiza.
144
00:11:39,041 --> 00:11:42,625
No dobra, ale co z klejnotami?
145
00:11:42,708 --> 00:11:45,333
Oj, Chciwku, zatrzymamy je.
146
00:11:45,416 --> 00:11:46,833
Nie jestem głupia.
147
00:11:50,958 --> 00:11:52,666
Juhu!
148
00:11:56,791 --> 00:11:59,708
Wydaje mi się czy dziwnie pachną?
149
00:12:06,583 --> 00:12:08,708
Hura!
150
00:12:10,291 --> 00:12:11,750
Dużo lepiej.
151
00:12:11,833 --> 00:12:14,916
A teraz, bracia, do kopalni!
152
00:12:15,000 --> 00:12:16,750
Do kopalni!
153
00:12:24,666 --> 00:12:28,458
{\an8}<i>Pewnie słyszeliście opowieść</i>
<i>o dżinie z lampy.</i>
154
00:12:28,541 --> 00:12:31,083
{\an8}<i>Ale czy słyszeliście o misiach,</i>
155
00:12:31,166 --> 00:12:33,625
<i>które spełniały życzenia świni?</i>
156
00:12:34,125 --> 00:12:37,583
Dobra, bracia, czas poszukać ziemniaczków.
157
00:12:39,625 --> 00:12:40,541
Tu nie ma.
158
00:12:41,875 --> 00:12:42,875
Nie ma.
159
00:12:44,208 --> 00:12:45,166
Ziemniaczek!
160
00:12:46,208 --> 00:12:48,416
Nie ma ziemniaczków. Co?
161
00:12:48,500 --> 00:12:52,541
Nowa księżniczka.
Wygląda na to, że się wprowadza.
162
00:12:52,625 --> 00:12:54,333
Nowa księżniczka?
163
00:12:56,958 --> 00:12:59,291
Chodźcie, trzeba jej pomóc.
164
00:13:00,375 --> 00:13:01,791
A dlaczego?
165
00:13:01,875 --> 00:13:04,125
Zachowamy się z galanterią.
166
00:13:06,000 --> 00:13:08,625
I może ona da nam ziemniaczki.
167
00:13:08,708 --> 00:13:10,250
Ziemniaczki!
168
00:13:13,958 --> 00:13:15,916
Dzień dobry, milady.
169
00:13:16,000 --> 00:13:20,708
Czy my, trzy galanteryjne misie,
możemy ci pomóc?
170
00:13:20,791 --> 00:13:23,791
Jak miło! Dziękuję.
171
00:13:28,958 --> 00:13:30,958
Tutaj. Tędy, bracia.
172
00:13:37,250 --> 00:13:39,166
- Naprzód!
- Naprzód!
173
00:13:43,708 --> 00:13:46,166
Galanteryjnie się poddajemy.
174
00:13:47,291 --> 00:13:49,166
Doceniam wasze chęci.
175
00:13:49,250 --> 00:13:51,291
Przeprowadzki są straszne.
176
00:13:52,375 --> 00:13:56,833
Jestem waszą nową sąsiadką.
Szeherezada, bajarka.
177
00:13:56,916 --> 00:13:58,791
A mój się ładnie baja?
178
00:13:59,333 --> 00:14:01,583
Nie, opowiadam historie.
179
00:14:01,666 --> 00:14:04,333
My żadnych nie znamy.
180
00:14:04,416 --> 00:14:05,666
Załatwię to.
181
00:14:07,333 --> 00:14:10,375
Opowiem wam coś
w ramach podziękowania.
182
00:14:12,000 --> 00:14:13,708
Wolałbym ziemniaczki.
183
00:14:14,416 --> 00:14:17,416
Tak, smakołyki i foteliki.
184
00:14:29,791 --> 00:14:30,791
Zaczynamy.
185
00:14:30,875 --> 00:14:37,125
„Dawno temu w ciemnej jaskini stała
wysadzana klejnotami magiczna lampa.
186
00:14:37,208 --> 00:14:41,208
Mieszkał w niej dżin
spełniający życzenia”.
187
00:14:46,541 --> 00:14:48,875
Mama. Sprawdza, jak mi idzie.
188
00:14:48,958 --> 00:14:50,291
Zaraz wrócę.
189
00:14:50,375 --> 00:14:51,375
Cześć, mamo.
190
00:14:51,458 --> 00:14:54,541
Tak, doleciałam. Spotkałam sąsiadów.
191
00:14:55,208 --> 00:14:58,166
Galanteryjne misie, popilnujecie tego?
192
00:14:58,250 --> 00:15:00,541
Oczywiście, nowa sąsiadko.
193
00:15:00,625 --> 00:15:03,291
Żadna szkoda im się nie przydarzy.
194
00:15:03,375 --> 00:15:05,208
Świetnie. Zaraz wracam.
195
00:15:05,291 --> 00:15:07,041
Tak, przepraszam…
196
00:15:07,125 --> 00:15:09,041
Spójrzcie tylko.
197
00:15:09,125 --> 00:15:13,458
Trzy skromne misie
pilnują rzeczy księżniczki.
198
00:15:15,583 --> 00:15:19,875
Dobra, dwa skromne misie
pilnują jej rzeczy.
199
00:15:22,333 --> 00:15:25,291
Jakie ona ma tu fajne rzeczy!
200
00:15:31,000 --> 00:15:32,541
Co to jest?
201
00:15:32,625 --> 00:15:34,083
A jak myślisz?
202
00:15:34,166 --> 00:15:38,041
Błyszczy, jest wysadzana klejnotami…
203
00:15:38,125 --> 00:15:40,958
- Magiczna lampa.
- Magiczna lampa.
204
00:15:41,041 --> 00:15:43,375
- Daj mi ją.
- Nie, ja chcę!
205
00:15:46,041 --> 00:15:46,875
Co?
206
00:15:47,708 --> 00:15:49,791
Chyba się włączyła!
207
00:15:51,250 --> 00:15:54,375
Ależ głodna ta lampa!
208
00:16:18,333 --> 00:16:23,250
Dobra, bez paniki.
Magiczna lampa nas wessała.
209
00:16:23,333 --> 00:16:24,750
O rety!
210
00:16:24,833 --> 00:16:27,750
Czy ktoś powiedział „magiczna lampa”?
211
00:16:28,250 --> 00:16:31,000
Przestronniejsza niż się wydaje.
212
00:16:31,083 --> 00:16:33,958
Tak, mógłbym być dżinem.
213
00:16:34,458 --> 00:16:35,708
„Dżinem”?
214
00:16:35,791 --> 00:16:38,375
Więc to jest magiczna lampa!
215
00:16:38,458 --> 00:16:40,041
I jest moja!
216
00:16:40,125 --> 00:16:41,583
Tylko moja!
217
00:16:51,250 --> 00:16:53,250
No dobra, jak to działa?
218
00:16:53,750 --> 00:16:58,541
Dżinie, wyjdź, gdziekolwiek jesteś.
219
00:17:03,958 --> 00:17:05,291
Trzy dżiny?
220
00:17:05,375 --> 00:17:06,291
Gdzie?
221
00:17:08,750 --> 00:17:10,958
Dżiny! Wiedziałem.
222
00:17:11,041 --> 00:17:13,291
Hura! Tak!
223
00:17:13,375 --> 00:17:16,666
- Chyba mówi o nas.
- Mam trzy dżiny!
224
00:17:18,500 --> 00:17:20,000
Jesteśmy misiami.
225
00:17:20,083 --> 00:17:22,375
Widzisz? Krótkie nogi.
226
00:17:22,458 --> 00:17:23,916
Puszyste zadki.
227
00:17:24,000 --> 00:17:25,791
Paciorkowate oczka.
228
00:17:25,875 --> 00:17:29,000
Nie dam się na to nabrać.
229
00:17:29,083 --> 00:17:32,166
Misie nie wyskakują z magicznych lamp.
230
00:17:32,250 --> 00:17:34,625
Macie mnie za głupca?
231
00:17:36,791 --> 00:17:38,375
Nie odpowiadajcie.
232
00:17:38,458 --> 00:17:39,333
Co?
233
00:17:44,291 --> 00:17:46,583
Chcę mieć życzenia.
234
00:17:46,666 --> 00:17:50,458
Nie wyjdziecie stąd, aż je dostanę.
235
00:17:51,750 --> 00:17:53,500
Chyba nie mamy wyboru.
236
00:17:53,583 --> 00:17:56,666
Jeśli Świnia nas nie puści bez życzeń…
237
00:17:56,750 --> 00:17:59,875
To my, dżiny…
238
00:17:59,958 --> 00:18:01,416
Musimy je spełnić.
239
00:18:01,500 --> 00:18:04,541
Twoje życzenie jest dla nas rozkazem.
240
00:18:07,208 --> 00:18:09,000
Ale się cieszę!
241
00:18:09,083 --> 00:18:12,333
Mógłbym się posikać na podłodze.
242
00:18:13,583 --> 00:18:15,750
Czego mam sobie życzyć?
243
00:18:18,208 --> 00:18:19,625
Może przytulaska?
244
00:18:20,666 --> 00:18:21,500
Nie!
245
00:18:22,833 --> 00:18:24,833
Użyjcie magii.
246
00:18:26,000 --> 00:18:28,708
No dobrze. Cóż…
247
00:18:36,041 --> 00:18:39,291
Tak! Dajcie mi więcej takich rzeczy.
248
00:18:39,375 --> 00:18:41,375
A co powiesz na to?
249
00:18:43,375 --> 00:18:44,791
To? Nie.
250
00:18:44,875 --> 00:18:46,500
Kto by chciał kamień?
251
00:18:47,000 --> 00:18:48,125
Książka?
252
00:18:50,750 --> 00:18:52,750
Co z was za dżiny?
253
00:18:54,041 --> 00:18:56,791
- A może to?
- Albo to? Lub to?
254
00:18:56,875 --> 00:18:57,708
Dosyć!
255
00:18:59,125 --> 00:19:02,291
Dość tych magicznych śmieci.
256
00:19:16,625 --> 00:19:21,041
Tak! Tego potrzebowałem,
żeby ocieplić to miejsce.
257
00:19:21,125 --> 00:19:24,416
No to wykonaliśmy zadanie, bracia.
258
00:19:24,500 --> 00:19:27,791
Czas oddać tę lampę Szeherezadzie.
259
00:19:28,666 --> 00:19:30,291
Nie tak szybko.
260
00:19:30,375 --> 00:19:32,000
Co jeszcze tam macie?
261
00:19:32,083 --> 00:19:35,583
Oddaj! To nie twoja lampa!
262
00:19:36,583 --> 00:19:38,750
My spełniamy jedno życzenie.
263
00:19:39,416 --> 00:19:42,791
Najgorsze dżiny, jakie znam!
264
00:19:45,791 --> 00:19:47,250
Oddawaj! To moje!
265
00:19:52,333 --> 00:19:55,000
Gdzie moje rzeczy?
266
00:19:56,208 --> 00:19:58,750
Co się dzieje?
267
00:20:05,041 --> 00:20:09,208
To jest latający dywan Szeherezady!
268
00:20:09,291 --> 00:20:10,875
Lampa też jest jej!
269
00:20:10,958 --> 00:20:13,708
Jak się tym steruje?
270
00:20:14,708 --> 00:20:18,375
Jak oddamy lampę Szeherezadzie?
271
00:20:19,708 --> 00:20:21,125
Dzięki temu.
272
00:20:21,208 --> 00:20:22,791
Wskakujcie, bracia.
273
00:20:22,875 --> 00:20:24,666
Juhu!
274
00:20:25,666 --> 00:20:27,583
- Co?
- Jest dobrze!
275
00:20:36,416 --> 00:20:38,541
Stój, proszę!
276
00:20:42,791 --> 00:20:43,750
Lampa!
277
00:20:44,708 --> 00:20:46,833
Dżiny, na pomoc!
278
00:20:48,291 --> 00:20:52,750
- Ściągnijcie mnie z tego!
- To zwolnij!
279
00:20:52,833 --> 00:20:56,125
Nie mogę, to model samosterowny.
280
00:20:56,708 --> 00:20:59,625
Tak, okolica jest bardzo spokojna.
281
00:21:01,583 --> 00:21:05,125
Bliżej.
282
00:21:05,208 --> 00:21:06,750
Dalej, bracia!
283
00:21:06,833 --> 00:21:09,291
Już prawie.
284
00:21:11,791 --> 00:21:13,291
Pomożesz?
285
00:21:13,375 --> 00:21:14,583
Przepraszam.
286
00:21:15,166 --> 00:21:16,375
Trzymaj się!
287
00:21:17,250 --> 00:21:19,083
Już prawie!
288
00:21:20,916 --> 00:21:22,750
Spadniemy!
289
00:21:23,333 --> 00:21:24,541
Mam!
290
00:21:28,666 --> 00:21:32,125
Nie, mamo. Nie dzieje się tu nic dziwnego.
291
00:21:32,666 --> 00:21:33,583
Co?
292
00:21:40,666 --> 00:21:43,250
Uratowaliście mnie, moje dżiny.
293
00:21:43,333 --> 00:21:45,166
Teraz chcę przytulaska.
294
00:21:49,583 --> 00:21:52,750
- Pa, pa, panie.
- Fajnie się bawiło.
295
00:21:52,833 --> 00:21:53,666
Papatki!
296
00:21:59,958 --> 00:22:02,708
Hej! Wrócił.
297
00:22:02,791 --> 00:22:04,291
Może się stęsknił.
298
00:22:10,541 --> 00:22:11,708
Znowu to samo.
299
00:22:12,208 --> 00:22:13,041
Ojej.
300
00:22:13,125 --> 00:22:14,333
Bracie.
301
00:22:14,416 --> 00:22:16,250
To się nie powtórzy.
302
00:22:24,791 --> 00:22:27,791
Misie, bardzo przepraszam.
303
00:22:27,875 --> 00:22:29,958
Mama nie przestawała gadać.
304
00:22:31,250 --> 00:22:33,916
Widzę, że wam wygodnie.
305
00:22:34,000 --> 00:22:34,833
Co?
306
00:22:34,916 --> 00:22:36,791
Galanteryjne misie,
307
00:22:36,875 --> 00:22:39,833
dziękuję za opiekę nad kufrem.
308
00:22:42,708 --> 00:22:45,958
Trochę się zakurzyliście.
Wiem, co pomoże.
309
00:22:46,583 --> 00:22:47,416
Co?
310
00:22:48,500 --> 00:22:49,791
O, mam!
311
00:22:49,875 --> 00:22:51,750
Mój odkurzacz.
312
00:22:52,333 --> 00:22:53,958
Co? Odkurzacz?
313
00:22:54,041 --> 00:22:56,375
A to nie magiczna lampa?
314
00:22:57,000 --> 00:22:57,958
Co?
315
00:22:58,541 --> 00:23:04,375
Nie, to niepotrzebnie zdobiony
potężny magiczny odkurzacz.
316
00:23:04,458 --> 00:23:06,500
To jest moja magiczna lam…
317
00:23:07,166 --> 00:23:08,666
Chwileczkę.
318
00:23:09,833 --> 00:23:11,708
Gdzie moja lampa?
319
00:23:12,291 --> 00:23:14,583
- Odzyskamy ją.
- Na pewno.
320
00:23:19,708 --> 00:23:21,583
A to co?
321
00:23:23,625 --> 00:23:26,416
Twoje życzenie jest moim rozkazem.
322
00:23:27,333 --> 00:23:29,291
Tylko nie to…
323
00:23:29,375 --> 00:23:30,625
Nie, dzięki.
324
00:23:30,708 --> 00:23:32,666
Mówiłem, że ją odzyskamy.
325
00:23:33,666 --> 00:23:36,666
- Też miałbym ze dwa życzenia.
- Bracie!
326
00:23:59,291 --> 00:24:01,416
{\an8}PAMIĘCI REIDA HARRISONA
327
00:24:01,500 --> 00:24:03,416
Napisy: A. Radolińska-Czwaczka
328
00:24:04,305 --> 00:25:04,357