"Too Much" Ignore Sunrise

ID13181991
Movie Name"Too Much" Ignore Sunrise
Release Name Too.Much.S01E03.1080p.NF.WEB-DL.DDP5.1.Atmos.H264-FLUX
Year2025
Kindtv
LanguagePolish
IMDB ID30412808
Formatsrt
Download ZIP
1 00:00:07,583 --> 00:00:10,291 FELIX REMEN MUZYK 2 00:00:12,000 --> 00:00:18,074 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm 3 00:00:36,583 --> 00:00:39,416 <i>Jak się udał wasz piątkowy występ?</i> 4 00:00:39,500 --> 00:00:41,708 <i>Bardzo dobrze, dzięki.</i> 5 00:00:41,791 --> 00:00:45,416 Dobrze się bawimy tu na Mid… 6 00:00:46,500 --> 00:00:48,458 West South Fest. 7 00:00:48,541 --> 00:00:52,958 Przyjechaliśmy tu, żeby promować nasz singiel, 8 00:00:53,041 --> 00:00:56,166 <i>Pozaziemskie Żeńskie Zakątki.</i> 9 00:00:57,166 --> 00:01:01,791 <i>Jesteśmy Fast Ghost z Londynu.</i> 10 00:01:02,750 --> 00:01:05,416 <i>A teraz komunikat publiczny.</i> 11 00:01:05,500 --> 00:01:08,833 <i>Wczoraj czy przedwczoraj</i> <i>zgubiłem paszport,</i> 12 00:01:08,916 --> 00:01:12,416 <i>więc jeśli ktoś znajdzie</i> <i>paszport Felixa Remena,</i> 13 00:01:12,500 --> 00:01:15,041 <i>proszę wysłać go do…</i> 14 00:01:17,125 --> 00:01:18,458 <i>naszej bazy.</i> 15 00:01:19,500 --> 00:01:23,333 <i>A ja go znajdę i wam podziękuję,</i> <i>i wam to wynagrodzę.</i> 16 00:01:24,250 --> 00:01:25,458 <i>Dzięki.</i> 17 00:01:27,666 --> 00:01:30,916 Boże, dopomóż. Nie wiedziałam, że pan tam jest. 18 00:01:31,000 --> 00:01:32,791 Możemy pogadać? 19 00:01:33,291 --> 00:01:34,916 Powiało grozą. 20 00:01:36,291 --> 00:01:37,500 Słuchaj, Jessica… 21 00:01:39,125 --> 00:01:41,250 - Lubię cię. - Dziękuję. 22 00:01:41,333 --> 00:01:44,958 Twoje towarzystwo jest całkowicie zadowalające, 23 00:01:45,041 --> 00:01:49,916 ale sprowadziłem cię do Londynu, bo miałaś być niezawodna w swoim fachu. 24 00:01:50,000 --> 00:01:52,750 Ale szczerze mówiąc, odkąd przyjechałaś, 25 00:01:52,833 --> 00:01:56,458 odnoszę wrażenie, że nie bardzo wiesz, co robisz. 26 00:01:57,000 --> 00:01:58,541 - Nie wiem… - Cicho. 27 00:01:58,625 --> 00:02:02,083 James Wenlich-Rice zaczyna prace za dwa tygodnie. 28 00:02:02,166 --> 00:02:05,083 To człowiek, który zdobył Oscara. 29 00:02:05,583 --> 00:02:09,458 Tak, za <i>Ptaka w rurze,</i> przejmujący portret seksworkerek. 30 00:02:09,541 --> 00:02:15,166 Tak. Nie widziałem go, ale ty musisz być w pełni obecna i dyspozycyjna, 31 00:02:15,250 --> 00:02:18,083 bo to niezwykle kłopotliwy reżyser. 32 00:02:18,166 --> 00:02:20,250 Tak się cieszę, że go poznam. 33 00:02:20,333 --> 00:02:23,708 Przeprowadzka za ocean bywa czasem przytłaczająca. 34 00:02:23,791 --> 00:02:25,500 - Ale daję radę. - Super. 35 00:02:25,583 --> 00:02:28,875 Josie ma listę dziesięciu zachowań, 36 00:02:28,958 --> 00:02:31,041 których powinnaś unikać. 37 00:02:31,125 --> 00:02:32,000 Spójrz tu! 38 00:02:32,833 --> 00:02:36,208 Niektóre z nich są kulturowe, a niektóre osobiste, 39 00:02:36,291 --> 00:02:41,125 ale wszystkie pomogą ci w życiu, gdziekolwiek się potem udasz. 40 00:02:41,625 --> 00:02:42,916 Dzięki. 41 00:02:43,416 --> 00:02:44,666 No dobra. 42 00:02:46,583 --> 00:02:48,416 Jadłaś cuchnące lunche, 43 00:02:48,500 --> 00:02:53,333 w tym bardzo aspołeczne smaki chipsów, na przykład krewetkowe. 44 00:02:54,958 --> 00:02:59,250 Puszczałaś notatki głosowe od mamy, a ona nie ma łagodnego głosu. 45 00:02:59,333 --> 00:03:02,875 To akurat prawda, więc może puszczaj je po cichu. 46 00:03:02,958 --> 00:03:06,250 Mówisz „Muszę się wysikać”, co jest dość obrazowe, 47 00:03:06,333 --> 00:03:08,583 zamiast „Skoczę do toalety”. 48 00:03:08,666 --> 00:03:10,250 Jeśli zmieniasz buty, 49 00:03:10,333 --> 00:03:12,750 zrób to, zanim wejdziesz do biura, 50 00:03:12,833 --> 00:03:14,791 bo Jonno ma wrażliwy nos 51 00:03:14,875 --> 00:03:18,333 i mówi, że śmierdzą ci stopy, choć głupio mi to mówić. 52 00:03:18,416 --> 00:03:20,625 - Nie wiesz, czy to moje. - Nie. 53 00:03:20,708 --> 00:03:23,416 - Inni też zmieniają tu buty. - Racja. 54 00:03:24,000 --> 00:03:27,666 <i>Wszystkie granice</i> 55 00:03:27,750 --> 00:03:30,541 <i>Znikają w ciągu dnia</i> 56 00:03:30,625 --> 00:03:32,750 - Co się gapisz? - Podoba mi się. 57 00:03:32,833 --> 00:03:35,250 <i>…komplikacje</i> 58 00:03:35,333 --> 00:03:37,791 <i>Życie ich pełne…</i> 59 00:03:37,875 --> 00:03:39,208 Nudzi ci się? 60 00:03:39,791 --> 00:03:40,875 <i>Patrzę na…</i> 61 00:03:40,958 --> 00:03:42,375 <i>Widzę nasze odbicie</i> 62 00:03:42,458 --> 00:03:44,458 <i>Nie pamiętam, co było dalej…</i> 63 00:03:45,708 --> 00:03:47,916 Możesz zrobić taki dźwięk…? 64 00:03:50,958 --> 00:03:53,125 Może powinieneś zrobić podkład. 65 00:03:53,208 --> 00:03:55,208 - Tak! - Świetnie. 66 00:03:56,166 --> 00:03:58,833 - Świetna gra na bębnach. - Tak, niezła. 67 00:03:58,916 --> 00:04:01,625 Z każdym dniem idzie ci coraz lepiej. 68 00:04:01,708 --> 00:04:04,000 Jak długo powinniśmy to trzymać? 69 00:04:04,083 --> 00:04:05,958 Tyle wystarczy? 70 00:04:06,041 --> 00:04:08,500 Raz, dwa, trzy. 71 00:04:08,583 --> 00:04:11,916 <i>Ty tak na serio?</i> 72 00:04:13,000 --> 00:04:16,083 - No dobrze, Felix Ramen. - Remen. 73 00:04:16,166 --> 00:04:18,958 Remen, wybacz. Szukasz pracy? 74 00:04:19,041 --> 00:04:20,083 Tak. 75 00:04:20,166 --> 00:04:22,333 Ale jak już mówiłem, 76 00:04:22,416 --> 00:04:26,416 w tej chwili staram się głównie pisać piosenki i tak dalej. 77 00:04:26,500 --> 00:04:28,250 To płatna praca? 78 00:04:28,333 --> 00:04:32,250 Zarabiałem już na tworzeniu muzyki, ale nie mojej własnej. 79 00:04:32,750 --> 00:04:34,291 To będzie płatna praca, 80 00:04:34,375 --> 00:04:37,958 ale jeśli będę spędzać cały czas na szukaniu innej pracy, 81 00:04:38,041 --> 00:04:41,083 to nie będę miał czasu zorganizować tego tak, 82 00:04:41,166 --> 00:04:43,583 żeby to była moja główna praca. 83 00:04:44,333 --> 00:04:48,333 Zgłaszałem się do różnych prac, ale gdy twoje CV mówi, 84 00:04:48,833 --> 00:04:53,166 że byłeś sesyjnym gitarzystą w punkowych i trashowych zespołach, 85 00:04:53,250 --> 00:04:56,583 to nikt się nie kwapi, żeby dać ci posadę w knajpie. 86 00:04:57,333 --> 00:05:01,791 Nie chodzi o to, że mam pretensje, po prostu długo mi zajęło, zanim… 87 00:05:02,458 --> 00:05:04,500 Już nie biorę narkotyków. 88 00:05:04,583 --> 00:05:06,458 Nie piję. Jestem normalnym… 89 00:05:06,958 --> 00:05:08,958 To tylko na kilka miesięcy. 90 00:05:10,416 --> 00:05:11,375 Wiesz… 91 00:05:12,416 --> 00:05:14,541 Sam jestem trochę muzykiem. 92 00:05:14,625 --> 00:05:18,666 Mamy tu zespół. Jodłujące Jeże z Urzędu Pracy. 93 00:05:18,750 --> 00:05:20,666 Super. Więc… 94 00:05:21,375 --> 00:05:24,125 Czyli to taki zespół ludowy czy…? 95 00:05:24,208 --> 00:05:26,333 To rytm i blues w stylu lat 90. 96 00:05:27,083 --> 00:05:29,750 Nazwaliśmy się tak, bo mamy dużo „J”. 97 00:05:29,833 --> 00:05:32,250 Jest Janet, John i Jimmy. 98 00:05:32,333 --> 00:05:33,291 Jasne. 99 00:05:34,291 --> 00:05:36,750 Ja jestem Mike, ale to nieważne. 100 00:05:38,333 --> 00:05:40,875 Może puścisz mi swoje piosenki? 101 00:05:40,958 --> 00:05:42,958 Ocenię, czy coś z tego będzie. 102 00:05:43,583 --> 00:05:46,750 NA CAŁEGO 103 00:05:52,833 --> 00:05:54,583 <i>Droga Wendy Jones,</i> 104 00:05:54,666 --> 00:05:57,708 <i>czy czasem jest ci trudno żyć chwilą?</i> 105 00:05:57,791 --> 00:06:01,041 <i>Czy czasem jesz kolację</i> <i>z moim byłym facetem,</i> 106 00:06:01,125 --> 00:06:03,458 <i>a myślisz o własnym byłym?</i> 107 00:06:04,708 --> 00:06:08,333 <i>A może poza wszystkim innym</i> <i>studiujesz jeszcze buddyzm?</i> 108 00:06:08,833 --> 00:06:11,375 No dobra, mamy budżet na oświetlenie. 109 00:06:12,500 --> 00:06:16,916 Nie wiem, jak ogarniasz te cyferki. Ja się męczę powyżej dziesięciu. 110 00:06:17,500 --> 00:06:20,125 Dałbyś radę. Po prostu nie chcesz. 111 00:06:20,208 --> 00:06:21,500 A ty chcesz? 112 00:06:22,000 --> 00:06:24,583 Nie, ale chcę mieć pracę, 113 00:06:24,666 --> 00:06:26,875 a ona niestety tego wymaga. 114 00:06:26,958 --> 00:06:31,541 Czy dorosłość to nie ciąg rzeczy, które po prostu musimy robić? 115 00:06:31,625 --> 00:06:36,208 Nie, to raczej dążenie do tego, by móc robić to, co chcesz. 116 00:06:36,791 --> 00:06:38,208 To praca twoich marzeń? 117 00:06:38,791 --> 00:06:40,375 Co to za pytanie? 118 00:06:40,875 --> 00:06:42,666 Zwyczajne. 119 00:06:42,750 --> 00:06:44,375 Jestem po prostu ciekaw. 120 00:06:46,083 --> 00:06:50,458 No raczej. To podobne do tego, co naprawdę chciałam robić. 121 00:06:51,666 --> 00:06:54,291 A ty? Zawsze chciałeś być muzykiem? 122 00:06:55,583 --> 00:06:56,583 Nie. 123 00:06:57,166 --> 00:07:00,333 Nie mówię, że robię to w ramach zemsty, ale… 124 00:07:00,416 --> 00:07:02,833 Dostałem gitarę w wieku 15 lat. 125 00:07:02,916 --> 00:07:05,208 Chciałem zaimponować Angelice Proctor. 126 00:07:05,291 --> 00:07:08,208 Rozdziewiczyła mnie w łóżku swojej mamy. 127 00:07:08,291 --> 00:07:12,166 A potem rzuciła dla gościa, którego poznała w Glastonbury. 128 00:07:13,125 --> 00:07:14,541 I była pod wrażeniem? 129 00:07:14,625 --> 00:07:18,666 Przyszła później na koncert i próbowała mnie przelecieć, więc… 130 00:07:18,750 --> 00:07:20,000 - Próbowała? - No… 131 00:07:20,083 --> 00:07:24,416 Tak, skutecznie udało jej się mnie przelecieć. 132 00:07:24,500 --> 00:07:25,333 Tak. 133 00:07:25,416 --> 00:07:26,833 Mam pytanie. 134 00:07:27,875 --> 00:07:30,416 Amerykanie lubią brytyjski akcent. 135 00:07:30,500 --> 00:07:32,750 Bo brzmi seksownie i elegancko. 136 00:07:32,833 --> 00:07:34,875 Czy to działa w obie strony? 137 00:07:34,958 --> 00:07:37,958 Uważacie amerykański akcent za uroczy? 138 00:07:40,458 --> 00:07:43,291 - Twój akcent jest uroczy. - Czyli nie. 139 00:07:46,916 --> 00:07:52,500 Nie mogę dziś siedzieć do późna. Mam spotkanie o 8.30. 140 00:07:52,583 --> 00:07:54,208 Spotkanie przy kolacji? 141 00:07:54,708 --> 00:07:57,166 Nie, spotkanie przy śniadaniu. 142 00:07:57,250 --> 00:07:59,583 - Rano, przed śniadaniem. - Rano? 143 00:07:59,666 --> 00:08:01,416 - Tak. - Obrzydliwe. 144 00:08:01,500 --> 00:08:05,125 Ostatnio wciąż siedzieliśmy do późna i było cudownie, 145 00:08:05,208 --> 00:08:07,250 ale szef dziś ze mną gadał i… 146 00:08:07,333 --> 00:08:09,500 Co, nawtykał ci? 147 00:08:11,166 --> 00:08:15,041 Nigdy nie pozwoliłabym na to, żeby szef mi coś wtykał. 148 00:08:15,625 --> 00:08:17,833 - Co z tobą? - Co, kurwa? 149 00:08:19,333 --> 00:08:20,625 „Nawtykał”. 150 00:08:21,458 --> 00:08:22,625 Zbeształ cię? 151 00:08:22,708 --> 00:08:25,375 Rozmawiał z tobą, żeby ci nawtykać? 152 00:08:26,041 --> 00:08:28,291 Nigdy tego nie słyszałam. Zmyślasz? 153 00:08:28,375 --> 00:08:31,125 Nie, tak się mówi. To taki idiom. 154 00:08:31,208 --> 00:08:32,750 Kłamiesz. 155 00:08:32,833 --> 00:08:35,708 Sprawdź sobie. To nie znaczy nic zdrożnego. 156 00:08:35,791 --> 00:08:38,125 Myślałam, że oskarżasz mnie o zdradę. 157 00:08:38,208 --> 00:08:40,458 Nie zrobiłabym tego narzeczonemu. 158 00:08:40,541 --> 00:08:42,750 Jutro muszę być w formie, 159 00:08:42,833 --> 00:08:45,250 więc musisz dać mi się wyspać. 160 00:08:45,333 --> 00:08:47,875 To ty nie dajesz mi się wyspać. 161 00:08:47,958 --> 00:08:49,500 Pomogę ci. 162 00:08:49,583 --> 00:08:51,416 - Usuwasz. - Przepraszam. 163 00:08:51,500 --> 00:08:53,625 - Dodajesz i usuwasz. - Wybacz. 164 00:08:54,541 --> 00:08:56,208 Nie zjesz swojego pho? 165 00:08:57,041 --> 00:09:00,000 - Pho-czywiście, że tak. - O mój Boże. 166 00:09:00,083 --> 00:09:02,291 Dobra, zróbmy je od nowa. 167 00:09:02,375 --> 00:09:04,833 Zimne nie będzie przepyszne. 168 00:09:06,166 --> 00:09:09,166 Może i jesteś geniuszką od arkuszy, 169 00:09:09,250 --> 00:09:12,541 ale nie zawsze jesteś dla siebie dobra. 170 00:09:12,625 --> 00:09:14,041 Co masz na myśli? 171 00:09:14,125 --> 00:09:17,250 Na przykład jesz pho, gdy jest zupełnie zimne. 172 00:09:17,333 --> 00:09:20,791 Albo wycierasz twarz tymi szorstkimi ręcznikami 173 00:09:21,291 --> 00:09:23,583 i sypiasz z otwartymi zasłonami. 174 00:09:23,666 --> 00:09:28,500 Tak, żeby wiedzieć, że jest już rano. Inaczej będę spała dalej. 175 00:09:28,583 --> 00:09:31,666 Może na zawsze. Równie dobrze mogłabym nie żyć. 176 00:09:31,750 --> 00:09:33,166 Ja ci powiem. 177 00:09:33,750 --> 00:09:35,375 Będę twoimi zasłonami. 178 00:09:46,958 --> 00:09:47,791 Wybacz. 179 00:09:55,208 --> 00:09:56,750 Dokąd idziesz? 180 00:09:57,708 --> 00:10:00,250 - Nie chcesz na podłogę? - Czemu nie. 181 00:10:02,791 --> 00:10:04,833 - Wystarczy miejsca? - Tak. 182 00:10:13,875 --> 00:10:16,000 - Ile warstw. - Taka sukienka. 183 00:10:16,083 --> 00:10:18,500 - Omijam czułe miejsce. - Dziękuję. 184 00:10:24,125 --> 00:10:27,416 Nie wierzę, że nie oglądałaś <i>Paddingtona</i>. 185 00:10:27,500 --> 00:10:29,166 Widziałem go z 20 razy. 186 00:10:29,666 --> 00:10:31,875 Co? To film dla dzieci. 187 00:10:31,958 --> 00:10:34,791 Mój siostrzeniec woli <i>Angielskiego Pacjenta.</i> 188 00:10:34,875 --> 00:10:36,875 Patrz teraz. To bardzo ważne. 189 00:10:36,958 --> 00:10:39,750 To na tym opiera się cała akcja filmu. 190 00:10:41,125 --> 00:10:42,916 Na razie to nie ma sensu, 191 00:10:43,000 --> 00:10:45,500 ale potem zobaczysz, więc się skup. 192 00:10:46,833 --> 00:10:48,791 Boże, nienawidzę tej sceny. 193 00:10:49,958 --> 00:10:51,125 Boisz się? 194 00:10:51,625 --> 00:10:53,541 Tak, bo wiem, co się stanie. 195 00:10:54,041 --> 00:10:57,250 Ale znajdą wujka Pastuzo, prawda? 196 00:10:57,333 --> 00:10:59,708 <i>Wujku Pastuzo!</i> 197 00:10:59,791 --> 00:11:00,833 Nie. 198 00:11:03,125 --> 00:11:06,583 Właśnie w tym rzecz. Nigdy go nie znajdują. 199 00:11:06,666 --> 00:11:10,125 To takie smutne. Czemu zrobili tak w filmie dla dzieci? 200 00:11:12,791 --> 00:11:16,083 Grafika całkiem nieźle się trzyma, prawda? 201 00:11:18,875 --> 00:11:20,583 Ta część jest absurdalna. 202 00:11:21,250 --> 00:11:22,625 Surrealistyczna. 203 00:11:25,208 --> 00:11:27,291 O tak, teraz jest ten moment. 204 00:11:27,875 --> 00:11:29,458 Najgorsza scena. 205 00:11:30,333 --> 00:11:33,125 Wygląda na tak maleńkiego w tej łódce. 206 00:11:36,625 --> 00:11:37,958 <i>Tak, o mój Boże!</i> 207 00:11:38,458 --> 00:11:40,208 <i>Bierzemy ślub!</i> 208 00:11:41,833 --> 00:11:43,250 Przygotuj się. 209 00:11:43,333 --> 00:11:46,250 Przez jakiś czas nie będzie śmiesznie. 210 00:11:46,333 --> 00:11:48,541 Uwielbiam ten film, jest świetny. 211 00:11:48,625 --> 00:11:50,083 Aż chce mi się płakać. 212 00:11:50,666 --> 00:11:54,000 I on tak na nas patrzy. Boże. 213 00:11:54,083 --> 00:11:56,875 - To takie smutne. - Dopiero stracił wujka. 214 00:11:56,958 --> 00:11:59,000 Nie wie, czy znów ją zobaczy. 215 00:12:01,250 --> 00:12:04,125 Jest taki uroczy, a do tego… 216 00:12:04,208 --> 00:12:08,125 <i>„Nie chodzi o cel podróży,</i> <i>a o zmianę otoczenia”. Brian Eno.</i> 217 00:12:08,208 --> 00:12:10,125 <i>Zmieńmy otoczenie.</i> 218 00:12:10,208 --> 00:12:12,958 <i>„Nie chodzi o cel podróży, a o zmianę…”</i> 219 00:12:13,583 --> 00:12:15,500 <i>Zmieńmy otoczenie.</i> 220 00:12:15,583 --> 00:12:19,541 <i>„Nie chodzi o cel podróży”. Brian Eno.</i> 221 00:12:19,625 --> 00:12:21,000 <i>Zmieńmy otoczenie.</i> 222 00:12:21,083 --> 00:12:24,125 <i>„Nie chodzi o cel podróży,</i> <i>a o zmianę otoczenia…”</i> 223 00:12:26,166 --> 00:12:28,000 <i>Musisz znaleźć nowy dom.</i> 224 00:12:28,791 --> 00:12:32,083 <i>- W Londynie.</i> <i>- Ale ja nikogo tam nie znam.</i> 225 00:12:32,625 --> 00:12:34,333 <i>Może nie lubią niedźwiedzi?</i> 226 00:12:35,291 --> 00:12:36,125 Wiesz… 227 00:12:36,208 --> 00:12:39,041 Czy ty masz serce z kamienia? 228 00:12:39,125 --> 00:12:44,958 Założyła mu na szyję karteczkę z napisem: „Zaopiekujcie się tym niedźwiadkiem”. 229 00:12:45,041 --> 00:12:46,333 To takie smutne. 230 00:12:46,416 --> 00:12:48,750 Nie wie, co się z nim stanie. 231 00:12:48,833 --> 00:12:51,458 Ona… A teraz ma na głowie kapelusz. 232 00:12:51,541 --> 00:12:56,708 Ale teraz się martwię, że pod koniec filmu nie będziesz miała amunicji, żeby… 233 00:12:56,791 --> 00:12:59,250 - Też prawie płakałam. - …to docenić. 234 00:12:59,333 --> 00:13:02,125 Zacząłeś płakać, więc ktoś musi być silny. 235 00:13:02,208 --> 00:13:06,375 Teraz ma dużo marmolady, więc to jest dla nas sygnał. 236 00:13:06,458 --> 00:13:08,541 „Już dobrze. Czas na marmoladę”. 237 00:13:08,625 --> 00:13:11,541 Nic mu nie będzie. Zje sobie kanapkę. 238 00:13:40,375 --> 00:13:42,958 Nie wierzę, że to zrobiłeś. Szaleństwo. 239 00:13:43,041 --> 00:13:45,791 Nie rzucaj ciekawostek podczas seksu. 240 00:13:45,875 --> 00:13:48,041 Mam ci zacytować całego <i>Matrixa?</i> 241 00:13:48,125 --> 00:13:50,000 - Nie. - Znam go na pamięć. 242 00:13:50,083 --> 00:13:51,500 Nie rób tego, proszę. 243 00:13:52,291 --> 00:13:53,375 Dokąd idziesz? 244 00:13:53,458 --> 00:13:57,125 Muszę iść do łazienki, bo nie chcę mieć infekcji pęcherza. 245 00:13:57,708 --> 00:13:59,250 Dlatego tak chodzisz? 246 00:13:59,750 --> 00:14:01,958 Znasz ten krok. To klasyk. 247 00:14:02,541 --> 00:14:04,125 Tak, już go widziałem. 248 00:14:04,208 --> 00:14:08,333 Chciałem tylko, żebyś przyznała, że przemycasz spermę. 249 00:14:09,000 --> 00:14:10,416 Przemytniczka spermy. 250 00:14:12,875 --> 00:14:14,416 Masz pozwolenie? 251 00:14:16,583 --> 00:14:17,708 <i>Hej, skarbie?</i> 252 00:14:19,416 --> 00:14:21,875 <i>Kochałbyś mnie, gdybym była robakiem?</i> 253 00:14:23,500 --> 00:14:24,666 <i>A jaki kontekst?</i> 254 00:14:24,750 --> 00:14:25,708 <i>Hej!</i> 255 00:14:26,291 --> 00:14:28,458 <i>Od początku byłabyś robakiem,</i> 256 00:14:28,541 --> 00:14:31,666 <i>czy to byłaby jakaś Kafkowa transformacja?</i> 257 00:14:31,750 --> 00:14:33,083 <i>To drugie.</i> 258 00:14:33,166 --> 00:14:35,416 <i>Budzisz się, a ja jestem robakiem.</i> 259 00:14:38,083 --> 00:14:41,166 <i>Tęskniłbym za tobą. Opłakiwałbym cię.</i> 260 00:14:41,666 --> 00:14:44,291 <i>Cierpiałbym bez ciebie do końca życia.</i> 261 00:14:44,375 --> 00:14:48,625 <i>Trzymałbym cię w terrarium</i> <i>i karmił najlepszym pokarmem dla robaków.</i> 262 00:14:49,125 --> 00:14:52,666 <i>Ale nasz związek</i> <i>raczej nie byłby już romantyczny.</i> 263 00:14:53,583 --> 00:14:55,000 <i>To dobra odpowiedź.</i> 264 00:14:55,791 --> 00:14:58,708 Kochałbyś mnie, gdybym była robakiem? 265 00:14:58,791 --> 00:15:01,166 Nie chcę brać udziału w tym trendzie. 266 00:15:01,250 --> 00:15:04,208 Jakaś dziunia z Arkansas nagrała filmik 267 00:15:04,291 --> 00:15:07,166 i teraz wszyscy musimy ją naśladować. 268 00:15:07,250 --> 00:15:09,041 Brzmi bezsensownie, co? 269 00:15:12,750 --> 00:15:15,166 <i>Kochałbyś mnie, gdybym była robakiem?</i> 270 00:15:15,250 --> 00:15:19,166 <i>Kochałbyś mnie, gdybym była robakiem?</i> 271 00:15:19,250 --> 00:15:24,041 <i>Wendy, czasem zapętlam się na myśli,</i> <i>że gdybyśmy spędziły razem trochę czasu,</i> 272 00:15:24,125 --> 00:15:25,916 <i>pewnie byś mnie pokochała.</i> 273 00:15:26,000 --> 00:15:29,208 <i>Powiedziałabyś:</i> <i>„Ta Jess jest taka prawdziwa”.</i> 274 00:15:29,833 --> 00:15:33,875 <i>Zamiast tego usłyszałaś rzeczy,</i> <i>przez które ciężko mi współczuć.</i> 275 00:15:33,958 --> 00:15:36,125 Zaczekaj, aż pokażemy to chłopcom. 276 00:15:36,708 --> 00:15:39,708 - Będą tu chłopcy? - Nie, na balu licealnym. 277 00:15:42,041 --> 00:15:43,083 Chcesz? 278 00:15:43,166 --> 00:15:45,375 To takie szykowne i francuskie. 279 00:15:52,208 --> 00:15:56,500 <i>A może byś mi współczuła,</i> <i>jakbym naprawdę stała się robakiem.</i> 280 00:15:58,083 --> 00:16:00,666 Jesteś wszystkim, czym gardzę. 281 00:16:00,750 --> 00:16:02,875 - Dlaczego? - Bo tak. 282 00:16:03,500 --> 00:16:05,250 Bo chcę się z tobą przespać. 283 00:16:06,250 --> 00:16:08,416 Mogę się z tobą przespać? 284 00:16:08,500 --> 00:16:11,125 Możesz robić, co chcesz. 285 00:16:11,208 --> 00:16:12,541 Masz władzę. 286 00:16:13,375 --> 00:16:15,833 A jeśli chcę być twoją własnością? 287 00:16:43,500 --> 00:16:45,791 Nie miałam problemów w toalecie. 288 00:16:45,875 --> 00:16:48,375 Pisałam z mamą. Tak tylko mówię. 289 00:16:49,625 --> 00:16:52,250 Nie myślałem, że masz problemy. 290 00:16:54,333 --> 00:16:55,333 Wszystko gra? 291 00:16:56,458 --> 00:16:58,541 Tak, wyszedłem zapalić. 292 00:17:01,458 --> 00:17:02,291 Chodź tu. 293 00:17:03,875 --> 00:17:04,708 Chodź. 294 00:17:16,625 --> 00:17:18,333 Naprawdę muszę iść spać. 295 00:17:18,833 --> 00:17:20,500 - Dobra. - Dobra. 296 00:17:20,583 --> 00:17:22,458 - Nie zatrzymuję cię. - Dobra. 297 00:17:32,791 --> 00:17:34,750 <i>Wierzę w mój styl. Nie jestem…</i> 298 00:17:34,833 --> 00:17:37,250 To dopiero odprężające. 299 00:17:39,500 --> 00:17:42,458 Patrzyłaś w telefon, zamiast oglądać <i>Paddingtona,</i> 300 00:17:42,541 --> 00:17:47,250 ale program o tym, jak Alan Carr niszczy ludziom marzenia, 301 00:17:47,750 --> 00:17:49,541 jest dla ciebie odprężający? 302 00:17:49,625 --> 00:17:51,166 No tak. 303 00:17:51,250 --> 00:17:55,666 Żeby się odprężyć, trzeba oglądać ludzi, którzy mają gorzej niż ty. 304 00:17:55,750 --> 00:18:00,166 Gdybym naprawdę chciała zasnąć, włączyłabym <i>Dateline.</i> 305 00:18:00,250 --> 00:18:04,500 Oglądalibyśmy niewyjaśnione morderstwo szanowanej pastorki. 306 00:18:04,583 --> 00:18:05,416 Jasne. 307 00:18:05,500 --> 00:18:07,791 To ci zmienia perspektywę. 308 00:18:07,875 --> 00:18:11,083 Ona już nie wróci i to naprawdę smutne. 309 00:18:11,166 --> 00:18:14,833 To strasznie przykre i nie znoszę tego oglądać. 310 00:18:14,916 --> 00:18:17,583 Jest mi jej tak żal. Zasypiam. 311 00:18:17,666 --> 00:18:18,916 Dobra, więc… 312 00:18:20,041 --> 00:18:21,416 Morderstwo. 313 00:18:21,500 --> 00:18:23,583 Morderstwo cię odpręża. 314 00:18:24,083 --> 00:18:28,458 Ale uroczy film o niedźwiedziu wywołuje u ciebie atak paniki? 315 00:18:28,541 --> 00:18:29,375 Że co? 316 00:18:29,458 --> 00:18:31,333 Po prostu nie mogę… 317 00:18:32,458 --> 00:18:33,541 się utożsamić. 318 00:18:33,625 --> 00:18:36,000 Nie jestem jak ten niedźwiedź. 319 00:18:36,083 --> 00:18:40,500 On znalazł swoją rodzinę. Znalazł swoich ludzi. A ja? 320 00:18:40,583 --> 00:18:41,791 Ja nie. 321 00:18:42,541 --> 00:18:45,541 Ale jest w tobie coś z Paddingtona. 322 00:18:46,125 --> 00:18:47,458 Niby co? 323 00:18:48,000 --> 00:18:49,625 Sam nie wiem. 324 00:18:49,708 --> 00:18:53,208 Bo też przyjechałaś z Ameryki z karteczką na szyi. 325 00:18:53,291 --> 00:18:55,375 „Zaopiekujcie się tą dziewczyną”. 326 00:18:56,333 --> 00:18:58,708 Nie podgrzewam zupy każdemu. 327 00:18:59,291 --> 00:19:01,500 I naprawdę martwię się o to, 328 00:19:01,583 --> 00:19:04,083 ile czasu spędzasz przy telefonie. 329 00:19:05,875 --> 00:19:09,083 Z jakiegoś powodu chcę się tobą opiekować. 330 00:19:12,541 --> 00:19:15,416 A co, jeśli odwalę ci złote spodnie? 331 00:19:15,500 --> 00:19:16,583 Jeśli co? 332 00:19:17,250 --> 00:19:18,375 Co? 333 00:19:18,458 --> 00:19:21,666 Złote spodnie. Tak to nazywaliśmy na studiach. 334 00:19:21,750 --> 00:19:24,875 Gdy na kogoś lecisz, ale nagle cię obrzydza. 335 00:19:24,958 --> 00:19:29,625 Moja przyjaciółka, Jeanette, umawiała się z fajnym, dojrzałym gościem. 336 00:19:29,708 --> 00:19:33,791 I pewnego dnia przyszedł po nią w złotych spodniach. 337 00:19:35,666 --> 00:19:37,166 Miałeś tak kiedyś? 338 00:19:39,666 --> 00:19:40,666 To znaczy… 339 00:19:41,416 --> 00:19:44,250 Była taka jedna dziewczyna, 340 00:19:44,750 --> 00:19:49,875 która sypiała ze mną w każde urodziny przez dziewięć lat. 341 00:19:49,958 --> 00:19:51,750 Ale zaangażowana. 342 00:19:51,833 --> 00:19:56,208 I pewnego razu obudziłem się rano w jej łóżku, 343 00:19:56,291 --> 00:20:00,833 i ona dojadała resztki chińskiego dania, które jedliśmy wieczorem. 344 00:20:01,416 --> 00:20:03,625 Czyli żadnego jedzenia w łóżku. 345 00:20:03,708 --> 00:20:07,125 Nie, cały czas jem w łóżku. Dosłownie całe posiłki. 346 00:20:07,750 --> 00:20:10,041 Ale chodziło raczej o to, 347 00:20:11,500 --> 00:20:14,041 że miała takie jakby puste oczy. 348 00:20:14,125 --> 00:20:17,541 Jakby nawet jej nie smakowało, bo to byłoby seksowne. 349 00:20:17,625 --> 00:20:20,500 Ale po prostu miała takie spojrzenie… 350 00:20:22,500 --> 00:20:25,083 To była chyba taka desperacja albo… 351 00:20:25,708 --> 00:20:28,666 potrzeba, której nigdy nic nie zaspokoi. 352 00:20:29,333 --> 00:20:31,500 I było w tym coś naprawdę… 353 00:20:33,583 --> 00:20:35,625 Nie wiem. Przeraziło mnie to. 354 00:20:37,166 --> 00:20:39,583 To się liczy jako złote spodnie? 355 00:20:39,666 --> 00:20:41,541 Tak, odrzuciło cię. 356 00:20:43,750 --> 00:20:45,708 Jak długo jesteś trzeźwy? 357 00:20:47,791 --> 00:20:49,416 Ze dwa i pół tygodnia. 358 00:20:53,958 --> 00:20:57,875 Nie, tak naprawdę radzę sobie całkiem dobrze. 359 00:20:57,958 --> 00:20:58,916 Nie widać. 360 00:20:59,000 --> 00:21:01,708 - To już prawie trzy lata. - Jasne. 361 00:21:01,791 --> 00:21:03,791 Takiej zupełnej trzeźwości, bo… 362 00:21:03,875 --> 00:21:06,916 Przed alkoholem musiałem odstawić inne rzeczy. 363 00:21:07,833 --> 00:21:12,500 Nie jestem w żadnym programie, ale mam taką głupią apkę na telefon. 364 00:21:12,583 --> 00:21:14,833 Jaki był twój najgorszy moment? 365 00:21:15,583 --> 00:21:16,500 O rety. 366 00:21:16,583 --> 00:21:18,833 Była taka jedna sytuacja, 367 00:21:20,166 --> 00:21:23,000 że miałem ciąg i przeleciałem siostrę. 368 00:21:26,250 --> 00:21:28,625 Kolegi. To była siostra kolegi. 369 00:21:28,708 --> 00:21:32,416 - O mój Boże, ale psychoza. - Tak. 370 00:21:32,500 --> 00:21:33,875 Przestraszyłeś mnie. 371 00:21:33,958 --> 00:21:37,791 Już sobie myślałam: „Przegadamy to. Ludzie popełniają błędy”. 372 00:21:37,875 --> 00:21:39,875 To była koszmarna noc. 373 00:21:40,666 --> 00:21:42,333 Znaliśmy się od dziecka. 374 00:21:42,416 --> 00:21:44,625 Nic między nami nie było, ale… 375 00:21:45,708 --> 00:21:48,541 Obudziłem się kompletnie zdezorientowany. 376 00:21:48,625 --> 00:21:50,125 Chyba miała okres, 377 00:21:50,208 --> 00:21:53,041 bo wszędzie była krew i jeszcze się zesrałem. 378 00:21:53,125 --> 00:21:55,250 Miała lustrzany sufit w pokoju. 379 00:21:55,333 --> 00:21:57,708 - Więc wszystko widziałem. - Boże. 380 00:21:57,791 --> 00:22:01,916 A najdziwniejsze jest to, że to nie wystarczyło, żebym przestał. 381 00:22:03,083 --> 00:22:05,958 Myślę, że ostatecznym powodem było to, 382 00:22:06,041 --> 00:22:08,041 że chciałem zostać muzykiem. 383 00:22:08,125 --> 00:22:10,833 Jeśli jesteś nawalony, nie możesz pisać. 384 00:22:10,916 --> 00:22:13,333 Znaczy możesz, ale nic dobrego, więc… 385 00:22:14,250 --> 00:22:15,708 A gdy przestałem brać, 386 00:22:16,208 --> 00:22:18,625 zacząłem sobie przypominać przeszłość. 387 00:22:21,000 --> 00:22:22,291 Na przykład co? 388 00:22:22,875 --> 00:22:24,458 No wiesz, takie… 389 00:22:26,708 --> 00:22:29,041 nudne rzeczy. 390 00:22:31,541 --> 00:22:32,583 Witaj, matko. 391 00:22:35,416 --> 00:22:39,541 W tej chwili mogłabym już załatwić jej zakaz zbliżania. 392 00:22:40,250 --> 00:22:44,416 Jeśli tak często gadacie, to chyba nie daje ci się wykazać. 393 00:22:44,916 --> 00:22:47,916 Brytyjskie rodziny są raczej jak ptaki. 394 00:22:48,000 --> 00:22:51,625 Wyrzucają cię z gniazda, gdy nauczysz się żuć robaki. 395 00:22:52,625 --> 00:22:57,166 Żydowskie kobiety są jak klamerki. Gdy się przyczepią, to boli. 396 00:22:57,833 --> 00:22:58,666 Nieźle. 397 00:23:00,375 --> 00:23:01,541 A twój tata? 398 00:23:02,666 --> 00:23:05,000 Umarł. Nie żyje. 399 00:23:06,791 --> 00:23:07,750 Serio? 400 00:23:08,500 --> 00:23:09,541 Przykro mi. 401 00:23:10,208 --> 00:23:11,541 Czemu? Zabiłeś go? 402 00:23:15,375 --> 00:23:16,833 Jaki on był? 403 00:23:18,625 --> 00:23:22,375 Miał chorobę Parkinsona. 404 00:23:23,541 --> 00:23:27,833 Bardzo agresywną postać, tak zwany zanik wieloukładowy. 405 00:23:27,916 --> 00:23:31,791 To jakby Parkinson i ALS miały bardzo złe dziecko. 406 00:23:33,208 --> 00:23:34,458 Ledwo mógł mówić. 407 00:23:34,958 --> 00:23:41,416 Całymi dniami siedział w fotelu i oglądał stare westerny. 408 00:23:41,500 --> 00:23:44,333 Na okrągło leciał tylko <i>Butch Cassidy.</i> 409 00:23:44,875 --> 00:23:46,625 Tak, ale… 410 00:23:47,625 --> 00:23:49,541 kiedy byłam młodsza, 411 00:23:49,625 --> 00:23:50,833 o mój Boże, 412 00:23:51,333 --> 00:23:53,083 uwielbiałam go. 413 00:23:54,333 --> 00:23:58,333 Nudziłam się z dzieciakami, a wtedy wchodził on. 414 00:23:58,416 --> 00:23:59,458 <i>Dzięki Bogu.</i> 415 00:24:02,333 --> 00:24:03,458 Cześć, laleczko. 416 00:24:07,416 --> 00:24:09,250 No dobra. Chcesz już iść? 417 00:24:09,333 --> 00:24:10,541 Masz swoje rzeczy? 418 00:24:11,791 --> 00:24:13,250 Chodźmy na lody. 419 00:24:15,541 --> 00:24:17,375 To chyba pies. 420 00:24:18,041 --> 00:24:20,041 Zrób z niego jednorożca. 421 00:24:20,125 --> 00:24:22,291 - Psiego jednorożca? - Tak. 422 00:24:22,375 --> 00:24:24,208 No to psi jednorożec. 423 00:24:25,708 --> 00:24:28,833 <i>Miał bardzo delikatne dłonie.</i> 424 00:24:29,500 --> 00:24:32,333 <i>- Był świetny w tworzeniu rzeczy.</i> <i>- Rozumiem</i>. 425 00:24:32,416 --> 00:24:34,833 <i>Uwielbiałam patrzeć, jak lepi z gliny.</i> 426 00:24:38,250 --> 00:24:41,916 <i>Albo jak skręcał jointa,</i> <i>gdy wpadali jego kumple.</i> 427 00:24:42,000 --> 00:24:43,291 Hej, hej, hej. 428 00:24:43,375 --> 00:24:45,500 Wracaj do łóżka. No już. 429 00:24:46,583 --> 00:24:47,416 Idź. 430 00:24:52,041 --> 00:24:55,416 <i>Mówił, że każdy powinien umieć</i> <i>prowadzić samochód,</i> 431 00:24:55,500 --> 00:24:57,833 <i>skręcić jointa i ugotować jajko.</i> 432 00:24:57,916 --> 00:24:58,916 <i>Jednocześnie?</i> 433 00:25:00,291 --> 00:25:04,208 Ja nie umiem żadnej z tych rzeczy. Pewnie byłby zażenowany. 434 00:25:06,166 --> 00:25:07,375 Ale umiesz liczyć. 435 00:25:08,916 --> 00:25:09,750 Liczby. 436 00:25:11,791 --> 00:25:13,541 Opowiedz o swoich rodzicach. 437 00:25:18,333 --> 00:25:20,666 Myślisz, że Astrid widzi kolory? 438 00:25:22,208 --> 00:25:25,333 A może dla psów zapachy to kolory? 439 00:25:28,541 --> 00:25:30,250 Zaczekaj. 440 00:25:31,041 --> 00:25:31,875 Dobra. 441 00:25:36,750 --> 00:25:37,916 Czekaj. 442 00:25:39,541 --> 00:25:40,708 Nie, moment. 443 00:25:42,583 --> 00:25:43,583 O nie. 444 00:25:48,708 --> 00:25:51,625 Kurwa. 445 00:25:51,708 --> 00:25:52,791 O kurwa. 446 00:25:53,833 --> 00:25:54,666 Wybacz. 447 00:25:55,583 --> 00:25:56,750 Jeszcze raz. 448 00:25:56,833 --> 00:25:58,375 - Nie, kurwa. - Dobra. 449 00:25:58,458 --> 00:26:00,791 Muszę się wycofać. Biała flaga. 450 00:26:01,708 --> 00:26:03,666 Nie mam już spermy. 451 00:26:03,750 --> 00:26:05,125 Wszystko dobrze? 452 00:26:05,208 --> 00:26:07,416 No bo krzyczałeś i… 453 00:26:08,250 --> 00:26:10,458 - Tak, po prostu… - Nie doszedłeś? 454 00:26:10,541 --> 00:26:13,416 Chciałem, ale jestem już po trzydziestce. 455 00:26:13,500 --> 00:26:14,833 Rozumiem. 456 00:26:16,125 --> 00:26:21,333 Ale to nie przeze mnie, co? Zrobiłam coś, co ci się nie podobało? 457 00:26:21,416 --> 00:26:24,416 A może ci się podobało, ale robiłam to za krótko? 458 00:26:24,500 --> 00:26:28,000 Próbowałam seksownie myć zęby. Nie wiem, czy zauważyłeś. 459 00:26:28,083 --> 00:26:30,666 Może widziałeś to w lustrze i myślałeś: 460 00:26:30,750 --> 00:26:32,500 „Wepchnie ją do końca?”. 461 00:26:32,583 --> 00:26:34,791 Jesteś seksowna. Wiesz to. 462 00:26:35,458 --> 00:26:36,958 Prosisz o komplementy? 463 00:26:37,041 --> 00:26:37,958 Nie. 464 00:26:38,041 --> 00:26:41,875 Kocham twoje ciało. Uwielbiam, jak się pieprzysz. 465 00:26:41,958 --> 00:26:45,666 Ale jest jedna rzecz, którą chciałem ci powiedzieć. 466 00:26:45,750 --> 00:26:48,375 Zawsze masz seksownie potargane włosy. 467 00:26:48,458 --> 00:26:49,708 - Dość. - Serio. 468 00:26:49,791 --> 00:26:53,750 Chciałam komplementów, ale chyba już nie chcę. 469 00:26:54,666 --> 00:26:59,250 Chciałam, żebyś to potwierdził, choć faktycznie o tym wiem. 470 00:27:00,125 --> 00:27:03,083 Zawsze czułam się seksowna, choć czasem nie. 471 00:27:03,166 --> 00:27:05,333 Dobra. Więc… 472 00:27:06,041 --> 00:27:08,125 - Wiesz? - Kiedy się nie czułaś? 473 00:27:08,958 --> 00:27:12,916 Chyba każda kobieta kiedyś usłyszała, że nie jest modelką. 474 00:27:13,000 --> 00:27:14,791 Nawet modelkom tak mówią. 475 00:27:15,333 --> 00:27:17,541 Po co w ogóle zaczynałam temat? 476 00:27:17,625 --> 00:27:21,416 Po prostu umówmy się, że się nawzajem pociągamy. 477 00:27:21,500 --> 00:27:23,958 Głupio mi, że o tym wspomniałam. 478 00:27:24,666 --> 00:27:27,583 Namalowałbym cię, gdybym tylko umiał. 479 00:27:27,666 --> 00:27:29,000 Jeśli to coś znaczy. 480 00:27:29,083 --> 00:27:32,416 Namalowałbym twoje cycki, tyłek i usteczka. 481 00:27:32,500 --> 00:27:34,000 Wyglądają jak róża. 482 00:27:34,500 --> 00:27:35,458 Serio? 483 00:27:35,541 --> 00:27:37,166 Malowałbym cały dzień. 484 00:27:40,208 --> 00:27:42,166 Jesteś seksowny, wiesz? 485 00:27:42,250 --> 00:27:45,541 Dzięki. Nie przykładam do tego wagi, ale… 486 00:27:46,833 --> 00:27:50,625 A może powiesz o mnie coś miłego? 487 00:27:51,583 --> 00:27:54,416 - Poważnie? - Tak, chyba na to zasłużyłem. 488 00:27:56,583 --> 00:27:57,541 Dobra. 489 00:27:58,625 --> 00:28:03,166 Podoba mi się, że jesteś uprzejmy, ale też bardzo niegrzeczny. 490 00:28:04,250 --> 00:28:08,958 I podoba mi się, że jesteś logiczny, ale w zupełnie szalony sposób. 491 00:28:09,833 --> 00:28:11,333 I podoba mi się to, 492 00:28:11,833 --> 00:28:15,666 że zwykle chodzę spać, by szybciej zabić czas, 493 00:28:15,750 --> 00:28:18,041 ale z tobą chcę go rozciągnąć. 494 00:28:21,708 --> 00:28:24,916 Gdy włączę piosenkę, musisz zacząć mnie całować. 495 00:28:25,000 --> 00:28:27,208 Całuj, dopóki się nie skończy. 496 00:28:27,291 --> 00:28:31,000 - Dasz radę, jesteś muzykiem. - Jak długa jest piosenka? 497 00:28:31,583 --> 00:28:33,625 Nieważne. To bez znaczenia. 498 00:28:33,708 --> 00:28:34,875 Dasz radę. 499 00:28:34,958 --> 00:28:38,125 - Dobra. - Musisz całować w rytm muzyki. 500 00:28:38,208 --> 00:28:39,833 Dobra, gotowa? 501 00:28:40,416 --> 00:28:44,625 Gdy włączę piosenkę, musisz zacząć mnie całować. 502 00:28:44,708 --> 00:28:46,708 Całuj, dopóki się nie skończy. 503 00:28:46,791 --> 00:28:50,583 - Jak długa jest piosenka? - To bez znaczenia. 504 00:29:22,916 --> 00:29:26,708 <i>Czasem życie wymaga tego,</i> <i>by się pojawić i nic nie mówić.</i> 505 00:29:27,250 --> 00:29:30,458 <i>Choćby tylko</i> <i>na czas trwania jednej piosenki.</i> 506 00:29:38,125 --> 00:29:39,333 Co widzisz? 507 00:29:41,041 --> 00:29:42,125 W tej chwili? 508 00:29:42,791 --> 00:29:44,291 Tak, w głowie. 509 00:29:46,416 --> 00:29:47,916 Kosmos. 510 00:29:48,416 --> 00:29:51,625 Ale to dziwne, bo nie interesuje mnie kosmos. 511 00:29:56,208 --> 00:29:57,208 A ty? 512 00:30:01,458 --> 00:30:03,208 Chowam się w krzakach. 513 00:30:05,375 --> 00:30:08,875 Słyszę zbliżające się oddziały wroga. 514 00:30:10,666 --> 00:30:12,625 Ale jestem bezpieczny. 515 00:30:15,375 --> 00:30:16,916 Nie złapią mnie. 516 00:30:20,208 --> 00:30:21,166 Naprawdę? 517 00:30:32,791 --> 00:30:34,208 Przepraszam. 518 00:32:23,166 --> 00:32:27,083 Napisy: Marta Racka 519 00:32:28,305 --> 00:33:28,787 Zareklamuj swój produkt lub firmę. Skontaktuj się z www.OpenSubtitles.org