Madea's Destination Wedding
ID | 13182404 |
---|---|
Movie Name | Madea's Destination Wedding |
Release Name | Madeas.Destination.Wedding.2025.1080p.WEB.h264-EDITH |
Year | 2025 |
Kind | movie |
Language | Polish |
IMDB ID | 33299083 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
2
00:00:24,024 --> 00:00:26,276
- Daj siatki Brownowi.
- Dobra.
3
00:00:26,359 --> 00:00:27,569
Przytrzymaj drzwi.
4
00:00:27,652 --> 00:00:29,863
Trzymaj! Nie bądź taką ignorantką!
5
00:00:29,946 --> 00:00:30,947
No wiesz.
6
00:00:31,031 --> 00:00:33,825
Trzymaj te cholerne drzwi,
bo będzie problem.
7
00:00:33,908 --> 00:00:36,745
Brown, zapłaciłeś za winogrona?
To kradzież.
8
00:00:36,828 --> 00:00:40,457
Biblia mówi „Posmakuj i zobacz”,
nie „Zapłać i zobacz”.
9
00:00:40,540 --> 00:00:43,626
Wyrastają z ziemi.
Pan je hoduje. Powinny być darmo.
10
00:00:43,710 --> 00:00:47,839
- Pospieszcie się i wsiadajmy do auta.
- Cora, coś taka nerwowa?
11
00:00:47,922 --> 00:00:49,966
Trzęsiesz się? Co z tobą?
12
00:00:50,050 --> 00:00:52,677
Wiecie, że to kiepska okolica.
13
00:00:52,761 --> 00:00:55,138
Przyjeżdżam do tego sklepu,
14
00:00:55,221 --> 00:00:57,849
od kiedy byłaś małą… malutką…
15
00:00:57,932 --> 00:00:59,934
- Co?
- Od kiedy byłaś… od…
16
00:01:00,643 --> 00:01:03,855
Przyjeżdżam tu,
od kiedy byłaś małym dzieciaczkiem.
17
00:01:03,938 --> 00:01:06,483
Pospieszmy się i wsiadajmy do auta.
18
00:01:06,566 --> 00:01:07,734
Cora, co z tobą?
19
00:01:07,817 --> 00:01:10,028
Powinnaś tu przyjeżdżać za dnia.
20
00:01:10,111 --> 00:01:12,864
Nie mogę, bo staruszki tak wolno jeżdżą,
21
00:01:12,947 --> 00:01:15,200
nic nie widzą, rozbijają się.
22
00:01:15,283 --> 00:01:16,993
Madea, też jesteś staruszką.
23
00:01:17,077 --> 00:01:19,204
Wcale nie. Kogo nazywasz staruszką?
24
00:01:19,287 --> 00:01:20,955
Masz ponad 80 lat!
25
00:01:21,039 --> 00:01:22,999
Wciąż jestem w formie.
26
00:01:23,083 --> 00:01:26,169
Zdefiniuj „w formie”,
bo dla mnie tak nie wyglądasz.
27
00:01:26,252 --> 00:01:27,087
Co?
28
00:01:27,170 --> 00:01:30,590
Piękno to rzecz gustu,
a mój gust w tym nie gustuje.
29
00:01:30,673 --> 00:01:34,094
Tylko ciuchy się starzeją,
ale potem znów są modne.
30
00:01:34,177 --> 00:01:36,638
- Racja. Spójrzcie na mnie.
- Czekaj.
31
00:01:36,721 --> 00:01:39,516
- Brown, nie pomagaj mi.
- Czemu?
32
00:01:39,599 --> 00:01:41,935
Wsiadajmy do auta. Chodźcie.
33
00:01:42,018 --> 00:01:44,395
Po to Cora ma mnie. Do ochrony.
34
00:01:44,479 --> 00:01:47,107
- Bierzcie zakupy, ja was ochraniam.
- Brown.
35
00:01:47,190 --> 00:01:49,400
Wyglądasz jak misz-masz kolorów.
36
00:01:49,484 --> 00:01:52,195
Twój strój mówi: „Łatwo mnie obrobić”.
37
00:01:52,278 --> 00:01:55,532
- A twoja kiecka mówi: „Wydój mnie”…
- Dość!
38
00:01:55,615 --> 00:01:57,951
Czekoladka, mleko dwuprocentowe.
39
00:01:58,034 --> 00:02:00,578
- Do auta!
- Nie musisz odstawiać wózka.
40
00:02:00,662 --> 00:02:03,790
To getto. Zostaw ten wózek.
Ktoś… Kto tam zaparkował?
41
00:02:04,374 --> 00:02:07,710
- Wsiadajcie!
- Nigdzie nie można się z wami pokazać.
42
00:02:07,794 --> 00:02:10,630
- Wsiadaj, Cora.
- Denerwuję się.
43
00:02:12,465 --> 00:02:15,135
- Gdzie pas?
- Mój wóz wie, co robi.
44
00:02:15,218 --> 00:02:17,554
Nawet pasów tu nie masz.
45
00:02:18,096 --> 00:02:20,890
Kiedyś pasy służyły do prania tyłków.
46
00:02:20,974 --> 00:02:24,894
Ja tu nic nie mogę sprać, ale jedźmy.
47
00:02:24,978 --> 00:02:26,104
Chwila.
48
00:02:27,272 --> 00:02:28,648
Mam pchać?
49
00:02:28,731 --> 00:02:30,024
O rety!
50
00:02:30,108 --> 00:02:32,944
- Gdzie jedziemy?
- Na stację.
51
00:02:33,027 --> 00:02:35,321
- Muszę zatankować.
- Boże!
52
00:02:35,405 --> 00:02:37,490
Cora, do diabła. Zwolnij.
53
00:02:37,574 --> 00:02:39,200
Uważaj na zakręcie.
54
00:02:39,284 --> 00:02:41,703
Zwolnij, do cholery. Nic nie widzę.
55
00:02:41,786 --> 00:02:42,620
Zjedź.
56
00:02:43,663 --> 00:02:44,497
Patrz.
57
00:02:44,581 --> 00:02:47,125
- Przepraszam.
- Przepraszam.
58
00:02:48,126 --> 00:02:49,502
Muszę zatankować.
59
00:02:50,378 --> 00:02:53,339
Chodź. Wysiadaj z tego cholernego auta.
60
00:02:53,423 --> 00:02:55,925
Nie masz pasów i prowadzisz jak wariatka.
61
00:02:56,009 --> 00:02:59,053
Tym pasem ci chyba przyleję.
62
00:02:59,137 --> 00:03:01,681
- Nawet nie mogę wysiąść.
- Cora, wyłaź.
63
00:03:01,764 --> 00:03:03,641
Zapłać za benzynę.
64
00:03:03,725 --> 00:03:05,059
A gdzie forsa?
65
00:03:05,143 --> 00:03:07,270
Cora, bo cię sprzedam. Zapłać!
66
00:03:07,353 --> 00:03:11,107
- Zawsze to ja płacę!
- Naprawdę cię komuś sprzedam!
67
00:03:11,191 --> 00:03:14,110
- I chcę moje 400 $.
- Nikt nam nie zatankuje?
68
00:03:14,194 --> 00:03:15,987
- A skąd.
- Weź za 100 000.
69
00:03:16,070 --> 00:03:17,614
Zapłacę dwa dolce.
70
00:03:17,697 --> 00:03:20,491
Tak właśnie zrobię. Dwa dolary na dwójkę.
71
00:03:25,872 --> 00:03:28,917
Dobrze wiem, że nie ukradniesz…
72
00:03:29,500 --> 00:03:30,919
Myślisz, że to zabawa?
73
00:03:31,002 --> 00:03:33,713
Ładne cacko. A to prawdziwa broń!
74
00:03:39,469 --> 00:03:41,596
Co robisz? Oszalałaś.
75
00:03:41,679 --> 00:03:43,765
Hej! O co chodzi?
76
00:03:43,848 --> 00:03:45,308
Co jest?
77
00:03:45,391 --> 00:03:46,893
Co się stało?
78
00:03:46,976 --> 00:03:49,354
O co chodzi?
79
00:03:49,437 --> 00:03:53,524
Dlaczego uciekacie?
80
00:03:53,608 --> 00:03:55,151
Czemu uciekacie?
81
00:03:55,235 --> 00:03:58,947
I co teraz? Co zrobicie?
82
00:04:01,115 --> 00:04:03,159
Dogonię was!
83
00:04:13,962 --> 00:04:15,922
- Cora!
- Co ty wyprawiasz?
84
00:04:16,005 --> 00:04:17,173
Nie wziąłem reszty.
85
00:04:17,257 --> 00:04:19,676
- Madea, co się dzieje?
- Co się stało?
86
00:04:19,759 --> 00:04:21,928
- Wsiadajcie!
- Co się stało?
87
00:04:22,011 --> 00:04:25,223
- Mam buty na obcasach!
- Zabiorę resztę!
88
00:04:25,306 --> 00:04:26,891
Nie wydał mi reszty!
89
00:04:26,975 --> 00:04:30,812
Muszę wziąć resztę!
Nie możesz tak odjechać!
90
00:04:34,107 --> 00:04:36,776
- Madea, zaczekaj!
- Czekaj!
91
00:04:36,859 --> 00:04:38,945
TYLER PERRY
MADEA I ŚLUB NA BAHAMACH
92
00:04:39,028 --> 00:04:39,988
Zaczekajcie!
93
00:04:42,907 --> 00:04:46,327
Co my robimy
w tej eleganckiej restauracji?
94
00:04:46,411 --> 00:04:47,537
O co chodzi?
95
00:04:47,620 --> 00:04:49,914
Tiffany chce z nami porozmawiać.
96
00:04:49,998 --> 00:04:52,959
Normalnie idziemy do Red Lobster.
Co robimy tutaj?
97
00:04:53,042 --> 00:04:56,129
Nie, ja już tam nie bywam.
98
00:04:56,212 --> 00:04:57,588
- Jasne.
- Nie.
99
00:04:57,672 --> 00:04:59,299
No tak, twój bogaty mąż.
100
00:04:59,382 --> 00:05:01,050
Bogaty mąż. Gdzie on jest?
101
00:05:01,134 --> 00:05:02,552
Wyjechał w interesach.
102
00:05:03,344 --> 00:05:05,763
Nie bądź zazdrosny.
103
00:05:05,847 --> 00:05:06,806
Zazdrosny?
104
00:05:07,348 --> 00:05:08,808
Nie jestem zazdrosny.
105
00:05:08,891 --> 00:05:11,519
Rozwód z tobą to najlepsze,
co mogłem zrobić.
106
00:05:13,521 --> 00:05:16,941
Czy chociaż dzisiaj możemy
zachowywać się rozsądnie?
107
00:05:17,025 --> 00:05:19,027
Dla córki. W ten jeden wieczór.
108
00:05:19,110 --> 00:05:20,820
Zawsze jesteś taki sztywny.
109
00:05:20,903 --> 00:05:22,530
Owszem. A wiesz, dlaczego?
110
00:05:22,613 --> 00:05:25,158
Bo ich mama, która wyszła za bogacza,
111
00:05:25,241 --> 00:05:26,617
pojawia się ciągle
112
00:05:26,701 --> 00:05:29,287
ze wspaniałymi prezentami,
jak jakaś wróżka.
113
00:05:29,370 --> 00:05:31,039
Gdzie była, gdy byli młodsi,
114
00:05:31,122 --> 00:05:33,124
a ja wszystko ogarniałem?
115
00:05:33,207 --> 00:05:36,627
Nieważne, o co chodzi,
byle obyło się bez szopek.
116
00:05:36,711 --> 00:05:38,129
Jest mój synek. Hej.
117
00:05:38,212 --> 00:05:39,589
Cześć, mamo.
118
00:05:39,672 --> 00:05:41,591
- Cześć, tato.
- Hej, synu.
119
00:05:42,258 --> 00:05:43,593
Co ty masz na sobie?
120
00:05:44,260 --> 00:05:45,970
Tiff kazała mi się wystroić.
121
00:05:46,054 --> 00:05:50,183
Tata powiedział, że mogę włożyć
stare ciuchy wyjściowe.
122
00:05:50,266 --> 00:05:52,560
- Wygląda świetnie.
- Ciągle są dobre.
123
00:05:52,643 --> 00:05:54,479
Coś nie tak z jego strojem?
124
00:05:54,562 --> 00:05:57,899
No tak. Och, zabrałeś też plecak.
125
00:05:57,982 --> 00:05:59,025
No.
126
00:05:59,108 --> 00:06:00,693
Widzisz? Ładny dodatek.
127
00:06:00,777 --> 00:06:03,529
- Tata mi go kupił tydzień temu.
- Misiaczek.
128
00:06:03,613 --> 00:06:04,739
Tak!
129
00:06:05,323 --> 00:06:08,868
Wiecie co, muszę pędzić.
130
00:06:08,951 --> 00:06:10,453
Skorzystam z toalety.
131
00:06:10,536 --> 00:06:13,414
Muszę się wysiusiać. Trzymam od rana.
Tato, czy…
132
00:06:13,498 --> 00:06:15,750
- Chyba tam jest.
- Dzięki.
133
00:06:15,833 --> 00:06:19,462
Jak musisz, to musisz, prawda?
134
00:06:19,962 --> 00:06:22,590
No dobra. On ma 19 lat,
135
00:06:22,673 --> 00:06:24,717
a ciągle mówi o „siusianiu”
136
00:06:24,801 --> 00:06:26,886
i nosi plecak z misiem? Brian!
137
00:06:26,969 --> 00:06:29,514
Znowu musisz oceniać, prawda?
138
00:06:29,597 --> 00:06:32,058
No dobra, oceniaj, proszę.
139
00:06:32,141 --> 00:06:35,520
Prosiłam, żebyś pozwolił mi pokazać mu
prawdziwe życie.
140
00:06:35,603 --> 00:06:38,898
Zapomniałaś, dlaczego to mnie
przyznano opiekę?
141
00:06:38,981 --> 00:06:40,525
Zapomniałaś?
142
00:06:40,608 --> 00:06:43,194
Narkotyki to zamierzchła przeszłość.
143
00:06:43,277 --> 00:06:46,239
Ale wtedy dzieci najbardziej
cię potrzebowały.
144
00:06:46,322 --> 00:06:48,991
Tata nie nauczył go, jak być mężczyzną.
145
00:06:49,075 --> 00:06:51,285
B.J. ma najwyższą średnią w szkole.
146
00:06:51,369 --> 00:06:54,288
- Nie wie nic o życiu.
- My o tym w restauracji?
147
00:06:54,372 --> 00:06:55,915
- Nic mu nie dałaś.
- Tato?
148
00:06:55,998 --> 00:06:58,751
- Hej. Jak się masz?
- Cześć, kochanie.
149
00:06:58,835 --> 00:07:02,046
- Wy znowu swoje?
- Nie, skąd.
150
00:07:02,130 --> 00:07:04,507
Wszystko w porządku. Prawda, Brian?
151
00:07:05,216 --> 00:07:06,092
Tato?
152
00:07:07,802 --> 00:07:08,636
Kto to?
153
00:07:09,220 --> 00:07:11,722
Pamiętasz Zaviera?
154
00:07:12,432 --> 00:07:13,641
Nie.
155
00:07:13,724 --> 00:07:15,893
- Mówiłam do mamy.
- Właśnie.
156
00:07:16,769 --> 00:07:19,689
- No nie?
- Cześć, Z. Miło cię znów widzieć.
157
00:07:19,772 --> 00:07:22,316
- Z?
- Hej! Szury na pokładzie?
158
00:07:22,400 --> 00:07:23,651
„Szury na pokładzie”?
159
00:07:23,734 --> 00:07:25,486
Mój mąż był taki niegrzeczny.
160
00:07:25,570 --> 00:07:26,571
Przepraszam.
161
00:07:28,781 --> 00:07:29,782
Kim jesteś?
162
00:07:29,866 --> 00:07:31,534
Facetem twojej córki.
163
00:07:31,617 --> 00:07:33,494
No. Siema.
164
00:07:34,078 --> 00:07:35,746
Zavier, ale mówią na mnie Z.
165
00:07:35,830 --> 00:07:37,123
Siema, ziomal.
166
00:07:38,833 --> 00:07:40,668
Co tu się dzieje?
167
00:07:40,751 --> 00:07:42,837
- Cześć!
- Hej, B.J.
168
00:07:43,713 --> 00:07:45,256
No dobra.
169
00:07:45,339 --> 00:07:47,300
Z? Cześć, stary.
170
00:07:47,383 --> 00:07:48,885
- Siema.
- Chwila.
171
00:07:48,968 --> 00:07:51,012
- Ty też go znasz?
- Tak.
172
00:07:51,095 --> 00:07:54,348
Mama nas sobie przedstawiła.
Latem we Włoszech.
173
00:07:54,432 --> 00:07:55,349
Fajnie było.
174
00:07:55,433 --> 00:07:57,226
- Latem?
- Tak.
175
00:07:57,310 --> 00:07:58,311
Latem, tak.
176
00:07:58,394 --> 00:08:01,689
Tiffany i Z się wtedy spiknęli,
a teraz chodzą ze sobą.
177
00:08:02,273 --> 00:08:06,736
Chodzą ze sobą? Cztery miesiące,
a ja go nie poznałem?
178
00:08:06,819 --> 00:08:10,698
Bo chciałam być pewna.
179
00:08:11,282 --> 00:08:14,076
Pewna, że chcesz z nim chodzić?
180
00:08:15,077 --> 00:08:17,246
Nie tylko. Chciałem ją przelecieć.
181
00:08:17,330 --> 00:08:18,456
Przestań.
182
00:08:18,539 --> 00:08:21,042
Chwila. Co on ma na myśli?
183
00:08:21,125 --> 00:08:23,503
Wybaczcie, mój tata…
184
00:08:24,962 --> 00:08:27,632
Zamieniam się w tatę. Dobra. Co?
185
00:08:27,715 --> 00:08:30,885
Możemy już usiąść
i porozmawiać przy obiedzie?
186
00:08:30,968 --> 00:08:33,262
- Tak.
- B, chodź tutaj.
187
00:08:36,599 --> 00:08:40,061
O rety. Brian, usiądź.
188
00:08:40,144 --> 00:08:42,438
No dobrze. O czym mamy rozmawiać?
189
00:08:42,939 --> 00:08:44,649
- No…
- Ja to zrobię.
190
00:08:44,732 --> 00:08:46,901
Tiffany chciała się z nami spotkać
191
00:08:46,984 --> 00:08:49,904
i powiedzieć nam o czymś,
o czym ja już wiem.
192
00:08:49,987 --> 00:08:51,155
Tiffany?
193
00:08:51,239 --> 00:08:53,783
Powiedzieć o czymś? Co się dzieje?
194
00:08:53,866 --> 00:08:58,788
Zavier poprosił mnie o rękę.
A ja się zgodziłam.
195
00:08:58,871 --> 00:09:01,040
Dałam im swoje błogosławieństwo.
196
00:09:01,123 --> 00:09:03,167
Potrzebne nam jeszcze twoje.
197
00:09:03,251 --> 00:09:06,170
No, nie jest nam potrzebne,
ale ona by go chciała.
198
00:09:09,924 --> 00:09:11,467
A ja mogę?
199
00:09:16,305 --> 00:09:18,558
Tato, powiedz coś.
200
00:09:18,641 --> 00:09:19,475
Brian?
201
00:09:20,309 --> 00:09:25,690
Chyba zostawiłem zamkniętą klapkę
i muszę wpuścić psa.
202
00:09:25,773 --> 00:09:27,984
Co? Od kiedy mamy psa?
203
00:09:28,067 --> 00:09:29,986
- Jakiego macie psa?
- Tato!
204
00:09:30,069 --> 00:09:31,779
Ja mam alergię.
205
00:09:31,862 --> 00:09:33,781
- Co?
- Spoko, ziomal.
206
00:09:35,408 --> 00:09:36,909
Nie wygląda najlepiej.
207
00:09:42,456 --> 00:09:45,334
Nie ruszaj się, bo rozwalę ci łeb!
208
00:09:45,418 --> 00:09:46,711
To ja, twój syn.
209
00:09:46,794 --> 00:09:49,630
Nie znam cię. Kto twierdzi, że cię znam?
210
00:09:49,714 --> 00:09:53,050
Twoja mama cię okłamała.
Nie jestem twoim tatą.
211
00:09:53,134 --> 00:09:55,636
Skąd wiadomo,
że jesteś moim dzieckiem?
212
00:09:55,720 --> 00:09:56,846
Dobra, przestań.
213
00:09:56,929 --> 00:09:59,181
No tak, jesteś moim dzieckiem.
214
00:09:59,265 --> 00:10:01,434
Siedzisz tu i jęczysz jak mała suka.
215
00:10:01,934 --> 00:10:04,895
Chodź, Mabel.
To ten dzieciak od pękniętej gumki.
216
00:10:04,979 --> 00:10:06,439
Hej!
217
00:10:06,522 --> 00:10:07,940
- Boże.
- Spójrz na nią.
218
00:10:08,482 --> 00:10:11,360
- Nie wiedziałam, kto to.
- Co robisz w krzakach?
219
00:10:11,861 --> 00:10:13,321
Sporo tu było włamań.
220
00:10:13,404 --> 00:10:16,449
Ale jak przyjdą tutaj, dostaną z glocka.
221
00:10:16,532 --> 00:10:21,203
Po co wam karabin i rewolwer?
Co przegapiłem? Jestem prokuratorem.
222
00:10:21,287 --> 00:10:22,872
Pomożesz nam się wyłgać.
223
00:10:22,955 --> 00:10:24,457
Jak w Uwolnić Meeka.
224
00:10:24,540 --> 00:10:26,292
W klubie będę wolna
225
00:10:28,127 --> 00:10:30,713
Rodzina ponad prawem?
226
00:10:30,796 --> 00:10:32,006
No ba!
227
00:10:32,089 --> 00:10:35,259
I ponad kulami,
jak się będziesz wykrwawiał.
228
00:10:35,343 --> 00:10:37,470
A kapusie kończą w kapuście.
229
00:10:37,553 --> 00:10:38,763
Skończ już.
230
00:10:38,846 --> 00:10:41,724
Co to za broń?
Od broni co dnia giną ludzie.
231
00:10:41,807 --> 00:10:44,894
Broń nie zabija.
To ludzie zabijają, używając broni.
232
00:10:44,977 --> 00:10:47,855
Myślisz, że siedzę w domu
z pukawką kieszonkową,
233
00:10:47,938 --> 00:10:49,649
kiedy te głąby mają karabiny?
234
00:10:49,732 --> 00:10:51,942
Moc mocą odpieraj.
235
00:10:52,026 --> 00:10:52,943
Właśnie.
236
00:10:53,027 --> 00:10:55,780
Tak go trzymam. Widziałam to w telewizji.
237
00:10:56,656 --> 00:11:00,660
Mówiłem ci, że to demokrata.
A to jest Ameryka, rozumiesz?
238
00:11:00,743 --> 00:11:03,746
A druga parafka… rafka…
239
00:11:03,829 --> 00:11:05,790
No coś… jakaś poprawka…
240
00:11:05,873 --> 00:11:08,668
Któraś poprawka mówi,
że mogę nosić broń.
241
00:11:08,751 --> 00:11:11,170
A wiesz, co mówi Druga Poprawka?
242
00:11:11,253 --> 00:11:15,549
Że mam prawo postrzelić twój czarny tyłek
za siedzenie na mojej werandzie.
243
00:11:15,633 --> 00:11:16,967
To druga drygawka.
244
00:11:17,885 --> 00:11:20,554
Brian, miałeś dzwonić,
zanim się tu zjawisz.
245
00:11:20,638 --> 00:11:23,599
Nie chcę cię zakopywać w ogrodzie,
jak pozostałych.
246
00:11:23,683 --> 00:11:25,101
Wypadki się zdarzają.
247
00:11:25,184 --> 00:11:28,229
Postrzelisz kogoś,
bo siedzi na twojej werandzie?
248
00:11:29,105 --> 00:11:31,399
W zasadzie tak. Zakopię zwłoki…
249
00:11:31,482 --> 00:11:33,651
A bez trupa w sądzie dupa.
250
00:11:35,778 --> 00:11:37,488
Po co ja tu przyjechałem?
251
00:11:37,571 --> 00:11:39,031
Też chcemy wiedzieć.
252
00:11:39,615 --> 00:11:42,159
No dobra, mów. Po co przyjechałeś?
253
00:11:42,243 --> 00:11:44,912
- Żebyście mnie obrażali.
- I postrzelili.
254
00:11:44,995 --> 00:11:46,288
Dwa razy. Bum-bum!
255
00:11:48,124 --> 00:11:49,834
Co się dzieje? Mów.
256
00:11:50,543 --> 00:11:53,129
No dobra. Gorzej już być nie może.
257
00:11:53,796 --> 00:11:55,047
Chodzi o dzieci.
258
00:11:55,131 --> 00:11:56,507
Rany boskie, znowu.
259
00:11:58,384 --> 00:12:00,177
Co to za mina?
260
00:12:00,261 --> 00:12:02,930
Jesteś za miękki, to ci pyskują.
261
00:12:03,013 --> 00:12:04,890
A ten chłopak!
262
00:12:04,974 --> 00:12:09,019
Jak jego tatuś. Mała pizda.
263
00:12:09,103 --> 00:12:10,730
Wiecie co? Wracam do domu.
264
00:12:10,813 --> 00:12:13,816
Posadź ten wrażliwy tyłek.
Mówimy do ciebie.
265
00:12:13,899 --> 00:12:17,153
Wyznajemy twardą miłość.
Nie szukaj tu współczucia.
266
00:12:17,236 --> 00:12:20,448
Jak szukasz tu współczucia,
to cię śmiechem zabijemy.
267
00:12:21,365 --> 00:12:23,451
Życie jest ciężkie. Przywyknij.
268
00:12:24,535 --> 00:12:26,454
Was to śmieszy? Świetnie.
269
00:12:26,537 --> 00:12:28,456
Wybacz, upaliliśmy się.
270
00:12:32,126 --> 00:12:35,963
Gdyby Cora tak mi pyskowała,
skończyłabym na krześle elektrycznym.
271
00:12:36,046 --> 00:12:38,090
A skąd! Byłoby po dzieciach.
272
00:12:38,174 --> 00:12:41,594
Skończyłabym na krześle,
bo bym je zabiła. O to mi chodzi.
273
00:12:41,677 --> 00:12:43,971
Miałem je bić, jak wy mnie?
274
00:12:44,054 --> 00:12:45,639
Wyszedłeś na ludzi.
275
00:12:45,723 --> 00:12:47,933
Jesteś trochę… lewy, ale ujdziesz.
276
00:12:48,017 --> 00:12:51,228
Praworządny obywatel, nie to co my kiedyś.
277
00:12:51,312 --> 00:12:53,355
Czasem czuję, że zawiodłem,
278
00:12:53,439 --> 00:12:55,149
że źle wychowałam dzieci.
279
00:12:55,232 --> 00:12:59,111
Nie chciałem ich bić.
Nie chciałem, żeby się mnie bały.
280
00:12:59,195 --> 00:13:02,698
Chciałem, żeby mogły wyrażać siebie
281
00:13:02,782 --> 00:13:05,201
i robić, co tylko zechcą.
282
00:13:05,284 --> 00:13:07,703
Może gdybym miał lepszy przykład w oj…
283
00:13:10,623 --> 00:13:12,833
Zamilcz, bo cię postrzelę.
284
00:13:12,917 --> 00:13:16,670
To niby moja wina,
że twoje dzieci są takie rozpuszczone?
285
00:13:16,754 --> 00:13:18,422
Mnie o to obwiniasz?
286
00:13:18,506 --> 00:13:20,132
A ich matka ćpunka to co?
287
00:13:20,216 --> 00:13:21,842
Psychologowie mówią…
288
00:13:21,926 --> 00:13:25,554
Nie mów mi o psylogii.
Zrobiłem z ciebie mężczyznę.
289
00:13:25,638 --> 00:13:28,224
Dzieci trzeba łoić, nim zrobi to policja.
290
00:13:28,307 --> 00:13:32,311
Za długo to trwa, zmęczyłam się.
Co z dzieciakami? Chcę się położyć.
291
00:13:33,479 --> 00:13:37,650
Tiffany wychodzi za mąż
za chłopaka, którego dopiero poznałem.
292
00:13:37,733 --> 00:13:40,861
- Za mąż? Co to za jeden?
- Gość, którego chcę zabić.
293
00:13:40,945 --> 00:13:43,155
No proszę, i kto teraz chce broni.
294
00:13:44,073 --> 00:13:48,536
Jest nieuprzejmy, lekceważy mnie,
a ślub ma być za dwa tygodnie.
295
00:13:48,619 --> 00:13:50,579
Dwa tygodnie? Jasna cholera.
296
00:13:50,663 --> 00:13:52,915
Będzie puchła. Zaciążyła.
297
00:13:53,707 --> 00:13:54,542
Nie.
298
00:13:54,625 --> 00:13:57,878
- Strzelał i trafił.
- Nie miał broni.
299
00:13:57,962 --> 00:13:59,713
Nie miał broni…
300
00:14:00,297 --> 00:14:01,382
Nie miał…
301
00:14:01,465 --> 00:14:02,633
Ale się upaliłam.
302
00:14:04,802 --> 00:14:06,011
Co ja mam zrobić?
303
00:14:06,095 --> 00:14:07,096
Wracaj do domu.
304
00:14:07,179 --> 00:14:11,809
Przyjdźcie jutro. Będzie ryba smażona.
Pogramy w karty, pogadamy.
305
00:14:11,892 --> 00:14:14,395
Przyprowadź go jutro. Słyszysz?
306
00:14:14,979 --> 00:14:16,647
To nie jest głupi pomysł.
307
00:14:16,730 --> 00:14:20,317
Wiem, sama na niego wpadłam.
A teraz zabieraj się stąd.
308
00:14:20,401 --> 00:14:23,153
Ale zaczekajcie, nie skończyłem.
309
00:14:28,409 --> 00:14:30,578
Co za rodzinka. Rany.
310
00:14:42,089 --> 00:14:44,216
- Hej, hej.
- Hej.
311
00:14:44,300 --> 00:14:47,011
- Co tam, Fred?
- Wcześnie przyszedłeś.
312
00:14:47,595 --> 00:14:48,888
Znowu dzieciaki?
313
00:14:49,471 --> 00:14:52,558
Wychodzi za mąż. Za dwa tygodnie.
314
00:14:52,641 --> 00:14:54,935
To dość… nagle.
315
00:14:55,019 --> 00:14:57,605
Mnie to mówisz? To ten chłopak.
316
00:14:57,688 --> 00:15:00,232
Zadzwoń do FBI, może mają coś na niego.
317
00:15:00,316 --> 00:15:03,527
Chcę o nim wiedzieć wszystko. Wszystko.
318
00:15:03,611 --> 00:15:07,156
- Piszą, że nie był notowany.
- To nie może być prawda.
319
00:15:07,239 --> 00:15:10,409
Ten dzieciak jest jak gangsta rapper.
320
00:15:10,492 --> 00:15:14,538
Ma na twarzy wytatuowaną łezkę.
Przyprowadziła gościa z łezką!
321
00:15:14,622 --> 00:15:17,917
Coś tu nie gra.
Nie mogę nic znaleźć w systemie,
322
00:15:18,000 --> 00:15:21,754
więc musisz mi pomóc.
Fred, muszą mieć coś na niego.
323
00:15:21,837 --> 00:15:22,922
Pospiesz się.
324
00:15:23,005 --> 00:15:24,632
- Poszukam.
- Byle szybko.
325
00:15:24,715 --> 00:15:26,175
Ślub za dwa tygodnie.
326
00:15:26,258 --> 00:15:27,509
Rozumiem. Już szukam.
327
00:15:27,593 --> 00:15:29,803
- Spokojnie.
- Na wczoraj.
328
00:15:30,304 --> 00:15:31,472
Robi się.
329
00:15:33,474 --> 00:15:36,185
- No graj!
- Rzuć kartę, synu.
330
00:15:36,268 --> 00:15:37,853
Co z tobą nie tak?
331
00:15:37,937 --> 00:15:40,689
Zapalisz? Jesteś taki smutny i przybity.
332
00:15:40,773 --> 00:15:42,483
Jak cycek do góry nogami.
333
00:15:42,566 --> 00:15:44,610
Mam piwo. Jest dobrze. Dziękuję.
334
00:15:44,693 --> 00:15:48,489
Siedzi tu i popija
to cienkie piwo z limonką w środku.
335
00:15:48,572 --> 00:15:50,282
Przyniósł cienkie piwo.
336
00:15:51,075 --> 00:15:53,702
Jakiś soczek dla cieniasów.
337
00:15:53,786 --> 00:15:55,245
- Wujku!
- No graj!
338
00:15:55,329 --> 00:15:56,830
Rzuć kartę, do diabła.
339
00:15:56,914 --> 00:15:59,333
- Daj piki. Wypiął się.
- No nie.
340
00:15:59,416 --> 00:16:01,627
- Źle zagrałeś.
- Koniec.
341
00:16:01,710 --> 00:16:02,753
Wypiąłeś się.
342
00:16:02,836 --> 00:16:04,964
Wiecie, że tata tak nie lubi.
343
00:16:05,047 --> 00:16:09,218
Nie znoszę twojego czarnego tyłka!
Że też ten kondom wtedy pękł!
344
00:16:09,301 --> 00:16:11,887
- Wujku.
- Powinien zagrać.
345
00:16:11,971 --> 00:16:13,931
Nie mam ochoty na karty.
346
00:16:14,431 --> 00:16:15,975
Nic ci nie jest, Brian?
347
00:16:16,058 --> 00:16:18,560
- Nie, Cora. Jest zdenerwowany.
- Dlaczego?
348
00:16:18,644 --> 00:16:20,980
Bo jego córka jest w ciąży.
349
00:16:21,063 --> 00:16:22,231
W ciąży?
350
00:16:22,314 --> 00:16:24,984
Nikt nie mówił, że jest w ciąży.
Co ty gadasz?
351
00:16:25,067 --> 00:16:27,695
Nikt nie powiedział, że jest w ciąży.
352
00:16:27,778 --> 00:16:29,488
- No dobra.
- Dobra.
353
00:16:29,571 --> 00:16:33,951
Chcę tylko wiedzieć,
czemu tak jej śpieszno z tym ślubem.
354
00:16:35,285 --> 00:16:38,455
- Bo jest w ciąży.
- Na pewno.
355
00:16:38,539 --> 00:16:39,790
Za dwa tygodnie.
356
00:16:39,873 --> 00:16:42,918
Za trzy tygodnie już będzie po niej widać.
357
00:16:43,002 --> 00:16:44,128
Wujku!
358
00:16:44,211 --> 00:16:47,131
- Nie jest w ciąży. Przestańcie.
- Dobra.
359
00:16:47,214 --> 00:16:49,299
To powód, by biec do ołtarza.
360
00:16:49,383 --> 00:16:52,594
Teraz nawet w ciąży
nie spieszą się ze ślubem.
361
00:16:52,678 --> 00:16:55,472
Kiedyś tak było,
ale teraz już tak nie robią.
362
00:16:55,556 --> 00:16:57,975
To wyszło z mody.
Jak Browna buty ze skóry
363
00:16:58,058 --> 00:16:59,727
i jego ciemne garnitury.
364
00:16:59,810 --> 00:17:00,811
O Boże.
365
00:17:01,687 --> 00:17:02,521
Chryste.
366
00:17:02,604 --> 00:17:05,065
Naprawdę nie wiem, co jest grane.
367
00:17:05,149 --> 00:17:07,776
Cokolwiek to jest, wkrótce się dowiemy.
368
00:17:07,860 --> 00:17:09,361
Patrzcie tylko. Patrzcie.
369
00:17:09,445 --> 00:17:10,487
Umie chodzić.
370
00:17:10,571 --> 00:17:13,532
- Jak do muzyki.
- Ja cię kręcę!
371
00:17:13,615 --> 00:17:15,242
Ładny płaszczyk, Debrah.
372
00:17:15,325 --> 00:17:16,744
- Dziękuję.
- Fajny.
373
00:17:16,827 --> 00:17:19,413
- Wygląda jak jeżozwierz.
- Bardzo ładny.
374
00:17:19,496 --> 00:17:20,873
Bardzo wam dziękuję.
375
00:17:20,956 --> 00:17:23,000
Ładny, ale czy jest aż tak zimno?
376
00:17:23,083 --> 00:17:27,046
Cała owinięta futrem. Wow!
377
00:17:27,588 --> 00:17:29,131
Co to jest? Jakiś kociak?
378
00:17:29,214 --> 00:17:31,050
To wiewiórki.
379
00:17:31,133 --> 00:17:33,594
- Pręgowiec.
- Opos.
380
00:17:33,677 --> 00:17:35,721
Nie widziałam niebieskiego oposa.
381
00:17:35,804 --> 00:17:37,306
Usiądź, skarbie.
382
00:17:37,389 --> 00:17:39,516
- B.J. ma torbę na książki.
- Cześć.
383
00:17:39,600 --> 00:17:40,601
Cześć, B.J.
384
00:17:40,684 --> 00:17:43,854
- Co to za czapka?
- Nie wiem. Ja tylko patrzę.
385
00:17:43,937 --> 00:17:45,647
Podobno wychodzisz za mąż.
386
00:17:45,731 --> 00:17:47,816
Tak. Spójrzcie na pierścionek.
387
00:17:47,900 --> 00:17:51,028
I pewnie ty jesteś tym szczęściarzem.
388
00:17:52,738 --> 00:17:55,741
Wiecie co? Chyba sobie kogoś znalazłam.
389
00:17:55,824 --> 00:17:57,659
Bam, zostaw dzieciaka.
390
00:17:57,743 --> 00:18:00,370
I po co się malujesz na jego widok?
391
00:18:00,454 --> 00:18:03,207
Chcę, żeby patrzył na moje usta.
392
00:18:03,290 --> 00:18:05,834
To mój narzeczony.
393
00:18:06,668 --> 00:18:08,087
Co tam, młody człowieku?
394
00:18:09,004 --> 00:18:09,880
Siema, Ma.
395
00:18:09,963 --> 00:18:11,715
- Oj…
- „Ma”?
396
00:18:11,799 --> 00:18:13,801
- Ma… i co dalej?
- Ma…
397
00:18:13,884 --> 00:18:15,594
„Ma” to slang.
398
00:18:15,677 --> 00:18:18,222
Lepiej niech do tego „Ma” doda DEA.
399
00:18:18,305 --> 00:18:20,015
Nie wyjeżdżaj tu ze slangiem.
400
00:18:20,099 --> 00:18:21,850
Cholera. Kto wezwał DEA?
401
00:18:22,559 --> 00:18:27,022
Udajesz, że nie wiesz, gdzie pracuję.
Co tu jest grane?
402
00:18:27,106 --> 00:18:30,526
Oj tam, jesteś z rodziny.
Z prawnikiem w rodzinie jest OK.
403
00:18:30,609 --> 00:18:32,903
Powiem im, co robiłeś,
404
00:18:32,986 --> 00:18:35,906
zanim dostałeś certyfikat bezpieczeństwa.
405
00:18:36,907 --> 00:18:38,826
Pozwól, że się przedstawię.
406
00:18:38,909 --> 00:18:41,745
Jestem Leroy L. Brown,
407
00:18:41,829 --> 00:18:44,540
gdzie „L” znaczy „lubię luksus i likier”.
408
00:18:45,207 --> 00:18:46,625
Siema, stary ziomalu.
409
00:18:48,210 --> 00:18:49,253
Dobrze słyszałeś.
410
00:18:49,336 --> 00:18:51,338
Nazwał mnie „starym”?
411
00:18:51,964 --> 00:18:53,298
Dokładnie tak.
412
00:18:53,382 --> 00:18:55,342
W tym domu nie mówi się „ziomal”.
413
00:18:55,425 --> 00:18:57,594
I wytrzyj ten smark spod oka.
414
00:18:57,678 --> 00:19:01,849
Brown, to łezka. Czyli kogoś zabił.
Mnie się podoba.
415
00:19:02,766 --> 00:19:04,393
- Zabawna jesteś.
- Nie, ty.
416
00:19:04,476 --> 00:19:06,228
- Tak?
- Naćpał się? Na pewno.
417
00:19:06,311 --> 00:19:08,230
- Tak.
- Spójrzcie na oczy.
418
00:19:08,313 --> 00:19:13,068
Ja się na tym znam.
Co to było, maryśka?
419
00:19:13,652 --> 00:19:14,653
Bam!
420
00:19:14,736 --> 00:19:16,822
Uwielbiam maryśkę.
421
00:19:17,364 --> 00:19:19,825
Wybacz, młody człowieku.
Jak ci na imię?
422
00:19:19,908 --> 00:19:20,784
Z.
423
00:19:20,868 --> 00:19:23,745
Dobra, Z. Opowiedz nam coś o sobie.
424
00:19:25,080 --> 00:19:26,790
Nie zrobię tego.
425
00:19:27,291 --> 00:19:29,835
Co? Chwila. Co on powiedział?
426
00:19:29,918 --> 00:19:31,461
Że tego nie zrobi.
427
00:19:31,545 --> 00:19:33,005
Jest artystą.
428
00:19:33,088 --> 00:19:36,008
Woli, żeby jego energia
mówiła za niego.
429
00:19:37,342 --> 00:19:40,512
Może maluje palcem albo coś?
430
00:19:40,596 --> 00:19:41,638
Jest artystą?
431
00:19:41,722 --> 00:19:44,433
Czyli nie ma pracy. Nie pracuje.
432
00:19:44,516 --> 00:19:47,895
Skoro tata już wam powiedział,
433
00:19:47,978 --> 00:19:51,190
skorzystamy z okazji
i formalnie zaprosimy was na ślub.
434
00:19:51,273 --> 00:19:53,901
- Za dwa tygodnie.
- Zapytam o coś.
435
00:19:53,984 --> 00:19:56,278
Skąd ten pośpiech ze ślubem?
436
00:19:57,988 --> 00:20:01,241
Bo miłość nie zna czasu.
437
00:20:01,325 --> 00:20:03,744
Żyje między molekułami.
438
00:20:07,623 --> 00:20:08,999
No dobra.
439
00:20:10,167 --> 00:20:13,378
Będzie pięknie i chcę,
żebyście wszyscy przyjechali.
440
00:20:13,462 --> 00:20:16,924
Zaczekaj chwilę.
Będzie darmowe jedzenie?
441
00:20:17,007 --> 00:20:18,217
- Tak.
- Tak.
442
00:20:18,800 --> 00:20:19,968
I otwarty bar?
443
00:20:20,052 --> 00:20:21,386
- Tak.
- Tak.
444
00:20:21,470 --> 00:20:22,554
Będziemy tam.
445
00:20:22,638 --> 00:20:24,473
Jest jeszcze coś lepszego.
446
00:20:24,556 --> 00:20:26,975
Najlepsze jest to, że to będzie…
447
00:20:27,059 --> 00:20:29,686
- Ślub na wyjeździe!
- Ślub na wyjeździe!
448
00:20:31,230 --> 00:20:34,983
- Ślub na wyjeździe!
- Na wyjeździe!
449
00:20:35,067 --> 00:20:38,737
- Jaki ślub na podjeździe?
- Cora.
450
00:20:38,820 --> 00:20:42,532
To znaczy, że odbędzie się
w pięknym miejscu.
451
00:20:42,616 --> 00:20:46,995
Zabiorą nas do Boloxi albo Pensacoli?
452
00:20:47,079 --> 00:20:48,205
Nie, skąd.
453
00:20:48,288 --> 00:20:50,457
Lecimy na Bahamy.
454
00:20:50,540 --> 00:20:52,668
- Jedziemy do Afryki?
- Co?
455
00:20:52,751 --> 00:20:54,878
To w RPA. Nie wiedziałaś?
456
00:20:54,962 --> 00:20:57,256
- Nie lecimy do Afryki.
- To w Afryce.
457
00:20:57,339 --> 00:20:59,174
Najpierw załatwmy paszporty.
458
00:20:59,258 --> 00:21:01,093
Potrzebne nam paszporty?
459
00:21:01,176 --> 00:21:02,928
- Tak.
- To ja nie mogę.
460
00:21:03,011 --> 00:21:06,265
Mam zakaz wjazdu do 92 krajów.
Nikt mi nie da paszportu.
461
00:21:06,348 --> 00:21:07,891
Brian, pomożesz?
462
00:21:07,975 --> 00:21:09,559
Pomóż nam z paszportami.
463
00:21:09,643 --> 00:21:13,272
Robią testy na wjeździe?
Muszę się pozbyć zioła z organizmu.
464
00:21:13,355 --> 00:21:15,107
Dajcie mi soku żurawinowego.
465
00:21:15,190 --> 00:21:18,527
Tiffany chce pięknego ślubu,
za który płaci ojciec.
466
00:21:18,610 --> 00:21:21,989
Nie chcieliśmy więc
wybrać Włoch czy czegoś takiego.
467
00:21:22,072 --> 00:21:24,324
Wybraliśmy miejsce, na które cię stać.
468
00:21:24,408 --> 00:21:27,160
Na pewno dasz radę. Prawda, Brian?
469
00:21:27,244 --> 00:21:29,913
Brian, jeśli chcesz,
pomogę ci z czymś tanim.
470
00:21:30,580 --> 00:21:33,208
- Nie, skarbie.
- Nie?
471
00:21:33,292 --> 00:21:36,086
- Nie chcecie taniego?
- Skąd.
472
00:21:36,169 --> 00:21:37,963
Wszyscy mieliśmy tanie.
473
00:21:38,046 --> 00:21:40,590
Nie, skarbie. To będzie wystawny ślub.
474
00:21:41,174 --> 00:21:42,634
Wystawny…
475
00:21:43,552 --> 00:21:46,513
No tak, piękne jest to miejsce,
plaże i tak dalej,
476
00:21:46,596 --> 00:21:48,598
ale ja mam stałe dochody.
477
00:21:48,682 --> 00:21:50,851
Nie mogę lecieć sobie na Bahamy.
478
00:21:50,934 --> 00:21:53,603
Ja też, Mabel.
Nie mogę lecieć na jakąś wyspę.
479
00:21:54,187 --> 00:21:56,982
Mężczyźni będą się za mną uganiać.
480
00:21:57,774 --> 00:21:58,942
Jak w Uprowadzonej.
481
00:21:59,026 --> 00:22:03,280
A skąd, porwą cię
i sprowadzą z powrotem tutaj.
482
00:22:03,363 --> 00:22:05,949
Sam się sprowadź. Milcz.
483
00:22:06,033 --> 00:22:09,119
Sprowadzą cię i powiedzą:
„Potrzebna większa łódź”.
484
00:22:10,203 --> 00:22:12,122
Cora, to chyba drogie miejsce.
485
00:22:12,205 --> 00:22:14,541
Drogie, ale możemy pojechać na ślub.
486
00:22:14,624 --> 00:22:16,460
Zrzucimy się. Grosz do grosza…
487
00:22:16,543 --> 00:22:18,587
Ja nie mam złamanego.
488
00:22:18,670 --> 00:22:20,172
Ja mam tylko groszki.
489
00:22:20,255 --> 00:22:21,673
Ja mam groch z kapustą.
490
00:22:21,757 --> 00:22:24,343
A ja grochówkę. Nie mogę jechać.
491
00:22:24,426 --> 00:22:27,095
Przecież możemy wziąć jeden pokój…
492
00:22:27,179 --> 00:22:29,181
Ja nie chcę być z nimi w pokoju.
493
00:22:29,264 --> 00:22:32,017
Zrobimy jakieś sienniki, będzie fajnie.
494
00:22:32,517 --> 00:22:34,478
O nie, ja potrzebuję łóżka.
495
00:22:34,561 --> 00:22:36,730
Nie będę spał na podłodze z Madeą.
496
00:22:36,813 --> 00:22:41,193
Spokojnie. Jeśli ego Briana
pozwoliłoby nam zapłacić za ślub,
497
00:22:41,276 --> 00:22:43,820
mielibyście własne pokoje.
498
00:22:50,619 --> 00:22:52,829
- Nie daj się.
- Zapomnij o echo.
499
00:22:52,913 --> 00:22:57,292
- Ona próbuje cię wrobić.
- Wygląda, jakby coś zwęszył.
500
00:22:57,376 --> 00:22:59,795
Fakt. Szykuje się, żeby ją udusić.
501
00:23:02,214 --> 00:23:04,508
- Nie jest zadowolony.
- Oj nie.
502
00:23:05,675 --> 00:23:08,970
Debrah, możemy porozmawiać na zewnątrz?
503
00:23:09,054 --> 00:23:10,389
Dobra, nieważne.
504
00:23:10,472 --> 00:23:13,642
Tiffany, mówiłam,
że nie będzie go na to stać.
505
00:23:13,725 --> 00:23:18,063
Ale to nic, bo twój ojczym i ja
chętnie za to zapłacimy.
506
00:23:18,647 --> 00:23:20,607
Wszystko już zarezerwowane!
507
00:23:20,690 --> 00:23:23,235
Znam właściciela ośrodka. Załatwione.
508
00:23:23,819 --> 00:23:24,694
Tak.
509
00:23:24,778 --> 00:23:27,239
Przecież wiesz, że taty na to nie stać.
510
00:23:27,322 --> 00:23:28,698
Wiecie co?
511
00:23:29,282 --> 00:23:33,578
Stawiasz mnie w złym świetle
przed moją rodziną?
512
00:23:33,662 --> 00:23:34,830
O to chodzi?
513
00:23:34,913 --> 00:23:37,249
Nie jest to trudne.
514
00:23:38,542 --> 00:23:42,671
Wszystko już załatwione. Okej?
515
00:23:42,754 --> 00:23:45,632
Wcale nie okej. Nic nie jest załatwione.
516
00:23:45,715 --> 00:23:47,884
Ona próbuje cię wrobić. Nie daj się.
517
00:23:49,302 --> 00:23:53,807
Ojciec płaci za ślub córki, więc…
518
00:23:54,391 --> 00:23:55,600
Nie daj się wrobić.
519
00:23:55,684 --> 00:23:57,644
Nie. Ona… Nie rób tego.
520
00:23:57,727 --> 00:23:59,020
Zapłacę za to!
521
00:23:59,104 --> 00:24:01,565
Każdy będzie miał swój pokój. I dość.
522
00:24:01,648 --> 00:24:04,359
Jedziemy do Afryki! Tak!
523
00:24:04,443 --> 00:24:06,236
Muszę naszykować bikini.
524
00:24:09,197 --> 00:24:10,532
Jedziemy do Afryki!
525
00:24:12,200 --> 00:24:13,785
Hej!
526
00:24:13,869 --> 00:24:16,163
- Nie wpuszczą nas.
- Tak!
527
00:24:19,666 --> 00:24:24,254
Tu, gdzie pytają o płeć,
wpiszę, że żadną nie pogardzę.
528
00:24:24,337 --> 00:24:26,173
Cicho, bo ktoś nas zauważy.
529
00:24:26,256 --> 00:24:28,341
Mabel, denerwujesz się?
530
00:24:28,425 --> 00:24:30,760
Za dużo tu białasów w mundurach.
531
00:24:30,844 --> 00:24:32,762
Pozamykają nas bez powodu.
532
00:24:32,846 --> 00:24:36,016
A jak wyciągną moje akta?
533
00:24:36,099 --> 00:24:38,351
Niczego nie wyciągną.
534
00:24:38,435 --> 00:24:40,520
- Spokojnie.
- Wyciągną moje akta.
535
00:24:40,604 --> 00:24:43,773
Zrobią ci tylko zdjęcie.
Brian się wszystkim zajął.
536
00:24:43,857 --> 00:24:48,195
Mnie robili tylko zdjęcia do kartoteki.
Wszystkie je gdzieś mają.
537
00:24:48,278 --> 00:24:51,448
Mają tu kamery i podsłuchy.
Pewnie w spryskiwaczach.
538
00:24:51,531 --> 00:24:54,868
- Obserwują nas przez lampy.
- Mabel, formularz.
539
00:24:55,452 --> 00:24:57,287
Nie chcę. Nie mogę.
540
00:24:57,370 --> 00:24:59,456
Nie chcesz jechać na ślub?
541
00:24:59,539 --> 00:25:01,166
Spotkamy się na miejscu.
542
00:25:01,249 --> 00:25:02,918
Madea, musisz mieć paszport.
543
00:25:03,001 --> 00:25:05,629
Wcale nie. Mam swoje sposoby.
544
00:25:05,712 --> 00:25:08,465
Przejdę przez południową granicę.
545
00:25:08,548 --> 00:25:10,258
Dla niej to nie pierwszyzna.
546
00:25:10,342 --> 00:25:11,968
Trump już postawił ten mur?
547
00:25:13,386 --> 00:25:15,222
Pan Leroy Brown?
548
00:25:15,305 --> 00:25:17,682
Tak, Leroy G. Brown.
549
00:25:17,766 --> 00:25:20,018
G jak „Jedziemy do Afryki”.
550
00:25:20,101 --> 00:25:21,728
- Uważaj, Brown.
- Dobrze.
551
00:25:22,312 --> 00:25:23,855
- Ależ to głupol.
- Tędy.
552
00:25:23,939 --> 00:25:25,524
Betty Ann Murphy.
553
00:25:25,607 --> 00:25:27,442
Obecna.
554
00:25:27,526 --> 00:25:29,236
I jedziemy do Arabii.
555
00:25:29,319 --> 00:25:32,030
- Do żadnej Arabii!
- Właśnie że tak.
556
00:25:32,113 --> 00:25:33,365
Co za głupota.
557
00:25:33,448 --> 00:25:36,076
Joseph K.P. Simmons?
558
00:25:36,159 --> 00:25:37,118
To ja.
559
00:25:37,202 --> 00:25:40,372
K.P. jak „kurewsko pociągający”.
560
00:25:41,498 --> 00:25:44,584
Jak tam, mała? Dokąd idziemy?
561
00:25:44,668 --> 00:25:47,796
Wpłacę ci coś na konto, Joe.
Czemu mnie nie wywołali?
562
00:25:47,879 --> 00:25:50,090
- Madea…
- Nie podoba mi się to.
563
00:25:50,173 --> 00:25:53,093
Nie wezwali cię,
bo nie mają tylu pracowników.
564
00:25:53,176 --> 00:25:55,470
Spokojnie. Co z tobą?
565
00:25:55,554 --> 00:25:57,430
Szlag. Mnie też tak wyprowadzą?
566
00:25:57,514 --> 00:25:59,849
Cora, ona ma kajdanki.
567
00:25:59,933 --> 00:26:03,520
- Wiem, że mnie dorwą.
- Nie dorwą cię.
568
00:26:03,603 --> 00:26:05,855
Cora, ona jest w kajdankach.
569
00:26:05,939 --> 00:26:10,110
- Dlaczego myślisz…
- Wiem, że ją skuli.
570
00:26:10,193 --> 00:26:12,904
- Co?
- Czemu ma kajdanki?
571
00:26:12,988 --> 00:26:15,490
Czemu ta kobieta ma kajdanki?
572
00:26:15,574 --> 00:26:17,909
Bo… może zrobiła coś złego.
573
00:26:17,993 --> 00:26:20,370
Ja zawsze robię coś złego. Ale kajdanki?
574
00:26:20,453 --> 00:26:24,708
Nie wiem, Madea. Nie rób scen.
Przyciągniesz ich uwagę.
575
00:26:24,791 --> 00:26:27,210
Mabel Earlene Simmons.
576
00:26:27,294 --> 00:26:29,170
- Dobra, idę.
- To ona. Tutaj.
577
00:26:29,254 --> 00:26:31,047
- To ona.
- Nie.
578
00:26:31,131 --> 00:26:32,966
Wezwała mnie tak oficjalnie.
579
00:26:33,049 --> 00:26:35,010
Jest dobrze. Uspokój się.
580
00:26:35,093 --> 00:26:38,138
Mabel, mam. Mogę jechać.
581
00:26:38,221 --> 00:26:39,264
- Widzisz?
- Ma.
582
00:26:39,347 --> 00:26:40,932
- Tak.
- Wstawaj.
583
00:26:41,016 --> 00:26:43,059
Mabel Earlene Simmons.
584
00:26:43,143 --> 00:26:44,436
Madea, wzywają cię.
585
00:26:44,519 --> 00:26:46,605
Nie mogę. Denerwuję się.
586
00:26:46,688 --> 00:26:49,274
- Słyszę tylko kajdanki.
- Idź.
587
00:26:49,357 --> 00:26:51,318
Ja już mam!
588
00:26:51,401 --> 00:26:54,654
- Dostałeś?
- Tak. Afryko, nadchodzę!
589
00:26:54,738 --> 00:26:56,656
Nie jedziemy do Afryki. Widzisz?
590
00:26:56,740 --> 00:26:59,909
Niepotrzebnie się nakręcasz.
591
00:27:01,077 --> 00:27:01,953
No dobra.
592
00:27:02,037 --> 00:27:03,038
Joe, dostałeś?
593
00:27:03,121 --> 00:27:04,581
Tak, dostałem.
594
00:27:04,664 --> 00:27:06,082
Pytali o Vegas?
595
00:27:06,166 --> 00:27:08,627
Do cholery, nie mów tu o Vegas.
596
00:27:08,710 --> 00:27:10,170
- A co tam było?
- Nic.
597
00:27:10,253 --> 00:27:14,090
Nie pytaj. Jeszcze cię wtedy
nie było na świecie. Sza!
598
00:27:14,174 --> 00:27:16,259
Cora! Zamilcz.
599
00:27:16,926 --> 00:27:20,639
Bez obaw, rozmawiamy o Vegas.
Nie ma się czym martwić.
600
00:27:21,264 --> 00:27:23,266
Nie chcesz lecieć na Bahamy?
601
00:27:23,350 --> 00:27:25,769
- Przyślijcie mi film i zdjęcia.
- Madea.
602
00:27:25,852 --> 00:27:28,313
Coś ci powiem, mam dreszcze.
603
00:27:28,396 --> 00:27:30,315
Duch Święty każe mi stąd wyjść.
604
00:27:30,398 --> 00:27:34,903
Mówi: „Mabel, mówi Duch Święty.
Wynoś się stąd natychmiast”.
605
00:27:34,986 --> 00:27:36,738
Duch Święty, akurat!
606
00:27:36,821 --> 00:27:39,407
Mabel Earlene Simmons, ostatnie wezwanie.
607
00:27:39,991 --> 00:27:42,285
Madea, idź… Tu jest!
608
00:27:42,369 --> 00:27:45,747
Cora, zabieraj łapy,
bo ci przywalę w jabłko Adama.
609
00:27:45,830 --> 00:27:47,791
Nie bij. Wzywają cię.
610
00:27:47,874 --> 00:27:50,502
- Może rozdają telewizory.
- Też dostałaś?
611
00:27:50,585 --> 00:27:53,254
- Za darmo? Z płaskim ekranem?
- Tak.
612
00:27:53,338 --> 00:27:55,173
- Dobra, idę.
- Idź.
613
00:27:55,256 --> 00:27:57,258
Niczego się nie boję.
614
00:27:57,342 --> 00:27:59,427
- Tak.
- Nie boję się tych ludzi.
615
00:27:59,511 --> 00:28:01,513
To tylko paszport. Co mi zrobią?
616
00:28:01,596 --> 00:28:02,514
Właśnie.
617
00:28:02,597 --> 00:28:04,557
- Idę po paszport.
- Tak!
618
00:28:05,517 --> 00:28:06,935
- Madea, idź.
- Dobra!
619
00:28:07,018 --> 00:28:09,729
Panie, wybacz mi kłamstwo.
Chciałem ją namówić.
620
00:28:09,813 --> 00:28:11,189
Dzięki!
621
00:28:11,272 --> 00:28:14,859
Zbudowana jak bateria dziewięciowoltowa.
Taka kwadratowa.
622
00:28:15,902 --> 00:28:17,654
- Mogę to wziąć?
- Tak.
623
00:28:17,737 --> 00:28:19,280
- Dziękuję.
- Gdzie stanąć?
624
00:28:19,364 --> 00:28:20,198
Tutaj.
625
00:28:20,281 --> 00:28:22,784
Tu mam stanąć? Dobra.
Pamiętam te ścianki.
626
00:28:25,578 --> 00:28:27,455
Wygląda pani znajomo.
627
00:28:27,539 --> 00:28:28,957
Konnichiwa.
628
00:28:29,040 --> 00:28:31,710
Dobrze, proszę tam stać.
629
00:28:33,336 --> 00:28:34,254
Dobrze.
630
00:28:35,004 --> 00:28:36,715
Nie, proszę się odwrócić.
631
00:28:36,798 --> 00:28:37,632
Odwrócić się?
632
00:28:37,716 --> 00:28:39,217
- Dobrze.
- W tę…
633
00:28:39,718 --> 00:28:42,095
Nie, przodem.
634
00:28:42,929 --> 00:28:44,139
- Tak?
- Właśnie.
635
00:28:44,222 --> 00:28:45,724
- Dobrze.
- Właśnie tak.
636
00:28:46,641 --> 00:28:47,851
Dobra, macie mnie.
637
00:28:47,934 --> 00:28:50,437
Gdzie mój numer? Dajcie mi tabliczkę.
638
00:28:50,520 --> 00:28:53,440
- Dajcie mi numer.
- Proszę się nie ruszać.
639
00:28:53,523 --> 00:28:54,941
- Dobra.
- Bez uśmiechu.
640
00:28:55,024 --> 00:28:57,152
- Dziękuję.
- Tak jest dobrze.
641
00:28:58,069 --> 00:29:00,029
POLICJA METROPOLITALNA W ATLANCIE
642
00:29:06,411 --> 00:29:07,412
Mówiłam Corze.
643
00:29:10,665 --> 00:29:11,708
Przepraszam.
644
00:29:11,791 --> 00:29:13,251
Muszę iść do toalety.
645
00:29:14,377 --> 00:29:15,712
Cora, idą po mnie!
646
00:29:16,755 --> 00:29:19,132
Robi taki wiatr, że będzie huraganem.
647
00:29:19,215 --> 00:29:21,176
Uważaj na szybę!
648
00:29:26,222 --> 00:29:27,640
- Nie żyje.
- W porządku?
649
00:29:27,724 --> 00:29:30,477
- A skąd, to wariatka!
- Sprawdzę, co z nią.
650
00:29:30,560 --> 00:29:31,394
Proszę pani!
651
00:29:31,478 --> 00:29:32,979
- Szybko.
- Mabel, wstań.
652
00:29:33,062 --> 00:29:34,063
Nic jej nie jest?
653
00:29:34,147 --> 00:29:36,149
- Madea, nic ci nie jest?
- Żyje.
654
00:29:36,232 --> 00:29:37,901
- Boże, Madea.
- Jest cała?
655
00:29:37,984 --> 00:29:40,695
Nie jest dobrze. Zadzwońcie…
656
00:29:42,238 --> 00:29:44,783
Nie widziałam szyby.
Teraz się doigrałam.
657
00:29:44,866 --> 00:29:47,702
Nic jej nie jest.
658
00:29:47,786 --> 00:29:50,622
Macie tu tylne wyjście?
Poczekam na nich w aucie.
659
00:29:50,705 --> 00:29:53,458
- Jest cała?
- Tu jest pani paszport.
660
00:29:53,541 --> 00:29:54,876
Dostałam paszport?
661
00:29:54,959 --> 00:29:56,377
- Tak.
- No dobra.
662
00:29:57,420 --> 00:29:58,755
Ładnie wyszłam.
663
00:29:58,838 --> 00:30:03,551
AUTOBUSY – ODBIÓR BAGAŻU – BILETY
664
00:30:03,635 --> 00:30:05,094
WSZYSTKIE BRAMKI
665
00:30:05,178 --> 00:30:07,222
A gdzie młodzi?
666
00:30:08,223 --> 00:30:10,266
Lecą prywatnym odrzutowcem.
667
00:30:10,850 --> 00:30:12,560
Debrah ma coś takiego?
668
00:30:13,520 --> 00:30:16,356
Nie, jej mąż ma coś takiego.
669
00:30:16,439 --> 00:30:19,025
- Jasne.
- A ona nie da mi o tym zapomnieć.
670
00:30:20,068 --> 00:30:22,237
Ten ślub kosztuje mnie fortunę.
671
00:30:22,320 --> 00:30:23,947
Mówiła, że zapłaci.
672
00:30:24,030 --> 00:30:25,782
Nie mogłem na to pozwolić.
673
00:30:25,865 --> 00:30:28,827
Wypominałaby mi to do końca życia.
Wykluczone.
674
00:30:28,910 --> 00:30:31,496
Trochę przyoszczędziłem.
Wziąłem coś taniej.
675
00:30:31,579 --> 00:30:34,457
To dobrze. Czekaj. Co zrobiłeś?
676
00:30:35,542 --> 00:30:38,711
Nie martw się.
Gdzie Madea? Nie widziałem jej.
677
00:30:38,795 --> 00:30:42,423
Jej wielki tyłek nie chodzi.
Pewnie wciągnęli ją do windy.
678
00:30:42,507 --> 00:30:44,843
- Strasznie duże to lotnisko.
- Jest.
679
00:30:44,926 --> 00:30:48,263
- Mam tu iść pieszo?
- Nie, przecież cię podwieźli.
680
00:30:48,346 --> 00:30:50,348
Podoba mi się to lotnisko. Ładne.
681
00:30:50,431 --> 00:30:52,976
- Kiedy tu byłaś?
- Byłam może na dwóch.
682
00:30:53,059 --> 00:30:56,104
- Obciążamy tył.
- Hej! Jedziemy na Bahamy!
683
00:30:56,187 --> 00:30:58,565
- A wy dokąd?
- Dokąd? Do Alabamy?
684
00:30:59,190 --> 00:31:01,109
- Są.
- My na Bahamy.
685
00:31:01,192 --> 00:31:02,360
Lecimy do Afryki.
686
00:31:02,443 --> 00:31:04,237
Lecimy na Bahamy.
687
00:31:04,320 --> 00:31:05,405
Jesteśmy.
688
00:31:05,488 --> 00:31:08,533
- Coś się pali.
- To te opony.
689
00:31:08,616 --> 00:31:11,536
- Wysiadaj.
- To nie takie łatwe.
690
00:31:13,037 --> 00:31:15,915
Patrzcie, jak opony podskoczyły.
691
00:31:15,999 --> 00:31:18,126
- To przez ciebie.
- Potrzebne nowe.
692
00:31:19,252 --> 00:31:20,920
- Och…
- Pani torba.
693
00:31:21,004 --> 00:31:23,840
Dziękuję. Mieszkam sama.
694
00:31:23,923 --> 00:31:26,092
Proszę. To mój numer.
695
00:31:26,175 --> 00:31:28,052
Dobrze, schowam go.
696
00:31:28,136 --> 00:31:30,471
Bam, on nie chce numeru, chce napiwek.
697
00:31:30,555 --> 00:31:32,599
- Na piwo? To mnie złap.
- Co?
698
00:31:32,682 --> 00:31:34,851
Akurat. Nie o to chodziło.
699
00:31:34,934 --> 00:31:37,270
No dobra, idziemy.
700
00:31:37,353 --> 00:31:40,315
- To chodźmy. Dokąd idziemy?
- Do wejścia.
701
00:31:40,398 --> 00:31:43,526
Brown, zostawiłam torebkę. Zabierz ją.
702
00:31:43,610 --> 00:31:46,195
- Mój napiwek.
- Tu mam torebkę!
703
00:31:46,779 --> 00:31:49,240
Po co kazałaś mi biegać?
704
00:31:49,324 --> 00:31:52,285
Chodźcie, wsiadamy do samolotu.
705
00:31:52,368 --> 00:31:56,289
Ależ z niego frajer.
Napiszemy Podróże frajera.
706
00:31:56,372 --> 00:31:57,498
Wsiadamy.
707
00:31:57,582 --> 00:32:00,209
Dobry Boże, lecimy na Bahamy.
708
00:32:01,169 --> 00:32:02,795
Nic nie rozumiem.
709
00:32:02,879 --> 00:32:05,882
- Dlaczego jesteśmy na tyłach?
- Nie wiem. Brian?
710
00:32:05,965 --> 00:32:07,634
- Tak.
- Nie rozumiem.
711
00:32:07,717 --> 00:32:10,553
Co my tu robimy? Duże fotele są tam.
712
00:32:10,637 --> 00:32:11,721
- Właśnie.
- Madea…
713
00:32:11,804 --> 00:32:16,267
Debrah mówiła, że nas zabierze.
Mieliśmy siedzieć w pierwszej klasie,
714
00:32:16,351 --> 00:32:18,645
a nie jak Rosa Parks w autobusie.
715
00:32:18,728 --> 00:32:21,773
To Brian płaci. On się tym zajmuje.
716
00:32:21,856 --> 00:32:24,609
Mówiłem, głąbie,
żebyś pozwolił jej zapłacić.
717
00:32:24,692 --> 00:32:26,694
- Tak.
- Ja za to zapłaciłem.
718
00:32:26,778 --> 00:32:28,363
- I tu siedzimy?
- Tak.
719
00:32:28,446 --> 00:32:29,280
O nie.
720
00:32:29,364 --> 00:32:30,448
Co z tobą?
721
00:32:30,531 --> 00:32:32,951
Wydajesz kasy jak na dwutygodniowy ślub.
722
00:32:33,034 --> 00:32:35,536
- Tyle to potrwa?
- Oby nie.
723
00:32:35,620 --> 00:32:37,997
Dobra. Dziękuję, tato.
724
00:32:38,081 --> 00:32:40,083
Zawstydzasz mnie przy ludziach.
725
00:32:40,166 --> 00:32:42,293
Nie mogę siedzieć w ekonomicznej.
726
00:32:42,377 --> 00:32:44,879
Numer fotela macie na bilecie.
727
00:32:44,963 --> 00:32:46,589
Każdy ma swoje miejsce.
728
00:32:46,673 --> 00:32:48,800
Nie mogę siedzieć na tym fotelu.
729
00:32:48,883 --> 00:32:51,803
Chcę składane krzesło.
Nie siedzę w ekonomicznej.
730
00:32:51,886 --> 00:32:52,804
A co to znaczy?
731
00:32:52,887 --> 00:32:55,807
To te maciupcie siedziska, Mabel.
732
00:32:55,890 --> 00:32:59,102
Coś ci powiem.
Te biodra nie pasują do ekonomicznej.
733
00:32:59,185 --> 00:33:01,771
Fotele nie są małe.
To ty masz duży tyłek.
734
00:33:01,854 --> 00:33:03,064
Tato, usiądziesz?
735
00:33:03,147 --> 00:33:05,400
Panie pilocie! Macie tu limit wagi?
736
00:33:06,025 --> 00:33:07,026
Jakiś problem?
737
00:33:07,110 --> 00:33:08,486
Tak, jest problem.
738
00:33:08,569 --> 00:33:10,571
Wszyscy mamy siedzieć na tyłach?
739
00:33:10,655 --> 00:33:12,907
Wszyscy mamy się tu zmieścić?
740
00:33:12,991 --> 00:33:15,326
Możecie usiąść? Dziękuję. Przepraszamy.
741
00:33:15,410 --> 00:33:17,578
- To moja rodzina.
- …jak Rosa Parks!
742
00:33:17,662 --> 00:33:19,664
Nie wiemy, co jest grane.
743
00:33:19,747 --> 00:33:21,791
Wszyscy mamy się tu zmieścić?
744
00:33:28,089 --> 00:33:32,301
Jak dobrze, że schudłam półtora kilo.
745
00:33:32,385 --> 00:33:35,054
- Inaczej byśmy się nie zmieściły.
- Fakt.
746
00:33:35,138 --> 00:33:36,764
- Boże.
- Ledwo oddycham.
747
00:33:36,848 --> 00:33:38,433
- Tylko…
- Ja też.
748
00:33:38,516 --> 00:33:40,476
Zimno tu. Czemu tu tak zimno?
749
00:33:40,560 --> 00:33:42,020
Podkręćcie ogrzewanie!
750
00:33:42,103 --> 00:33:44,689
- Madea, uspokój się.
- Daj mi koc.
751
00:33:44,772 --> 00:33:47,358
- Dobrze.
- Dzięki. Przykryję się.
752
00:33:47,442 --> 00:33:51,112
Spójrzcie tylko,
okutane jak dwa paszteciki.
753
00:33:51,612 --> 00:33:53,114
- W porządku?
- Lepiej.
754
00:33:53,197 --> 00:33:55,533
- Teraz spokojnie.
- Dobra.
755
00:33:55,616 --> 00:33:59,662
Jasne. Przecież tu się nie można ruszyć,
tak jesteśmy ściśnięte.
756
00:33:59,746 --> 00:34:00,913
- Mabel.
- Co?
757
00:34:00,997 --> 00:34:03,750
Ale tu ciasno. Robicie mi mammografię.
758
00:34:03,833 --> 00:34:04,667
Mabel…
759
00:34:05,334 --> 00:34:07,378
- Mabel, spójrz.
- Co?
760
00:34:07,462 --> 00:34:09,672
- Czy on…?
- To kolorowanka?
761
00:34:09,756 --> 00:34:11,257
Madea, daj mu spokój.
762
00:34:11,340 --> 00:34:13,885
Idzie na studia, a bawi się kolorowanką.
763
00:34:13,968 --> 00:34:15,636
Są takie dla dorosłych.
764
00:34:15,720 --> 00:34:17,889
Wcale nie, chyba że z golasami.
765
00:34:17,972 --> 00:34:19,307
Nieprawda.
766
00:34:19,390 --> 00:34:20,558
Coś z nim nie tak.
767
00:34:20,641 --> 00:34:23,686
Są odprężające kolorowanki dla dorosłych.
768
00:34:24,270 --> 00:34:25,730
To jest Psi patrol.
769
00:34:26,773 --> 00:34:28,858
Masz kolorowankę?
770
00:34:28,941 --> 00:34:29,817
Co?
771
00:34:29,901 --> 00:34:32,361
Czego słuchasz?
772
00:34:32,445 --> 00:34:34,072
Piątej symfonii Beethovena.
773
00:34:34,614 --> 00:34:36,616
- Betobębna?
- Beethovena.
774
00:34:36,699 --> 00:34:38,117
Betobębna. A, tego psa.
775
00:34:38,201 --> 00:34:41,412
Widziałem ten film. To był duży pies.
776
00:34:41,496 --> 00:34:43,498
A nie, to muzyka klasyczna.
777
00:34:43,581 --> 00:34:45,333
- Uspokajająca.
- Jasne.
778
00:34:45,416 --> 00:34:46,667
Chcesz posłuchać?
779
00:34:46,751 --> 00:34:48,086
- Nie.
- Na pewno?
780
00:34:48,169 --> 00:34:50,088
Dam sobie na wstrzymanie.
781
00:34:50,171 --> 00:34:51,964
A ty czego słuchasz?
782
00:34:52,048 --> 00:34:54,425
Dam ci posłuchać Young Thuga.
783
00:34:55,510 --> 00:34:58,221
- Young Thug?
- Tak się nazywa. Masz.
784
00:34:58,304 --> 00:35:00,098
- Ciekawa ksywka.
- Posłuchaj.
785
00:35:00,181 --> 00:35:03,309
- To ktoś nowy?
- Nie. Posłuchaj.
786
00:35:03,392 --> 00:35:05,269
Zastawię małą pułapkę na myszy
787
00:35:05,353 --> 00:35:08,022
Na twoją cipkę, mała, na twoją cipkę
788
00:35:08,106 --> 00:35:09,023
O rety.
789
00:35:09,107 --> 00:35:10,858
- Dziadku.
- Tak?
790
00:35:10,942 --> 00:35:12,652
Oni tam mówią słowo na „C”.
791
00:35:12,735 --> 00:35:14,320
Nie mogę tego słuchać.
792
00:35:14,403 --> 00:35:15,530
To okropne.
793
00:35:15,613 --> 00:35:16,781
Słowo na „C”?
794
00:35:16,864 --> 00:35:19,200
Tak. Jak możesz tego słuchać?
795
00:35:19,283 --> 00:35:21,953
- Co jest? Chłopak nie wie…
- Tato, przestań.
796
00:35:22,036 --> 00:35:23,371
- On nie wie…
- Tato.
797
00:35:23,454 --> 00:35:26,332
Nie wie, co to piczka. Albo kuciapka.
798
00:35:26,415 --> 00:35:27,917
Tato, przestań.
799
00:35:28,000 --> 00:35:29,710
Z jednej sam wyszedł.
800
00:35:31,337 --> 00:35:35,091
- Wiesz, co oni śpiewali?
- Tak. Zajmij się kolorowanką.
801
00:35:35,174 --> 00:35:38,010
Tak, słuchaj swojej muzyki
i wróć do kolorowanki.
802
00:35:38,511 --> 00:35:39,470
Ale obciach.
803
00:35:40,471 --> 00:35:42,473
- Czekaj! Mabel!
- Co, do cholery?
804
00:35:43,266 --> 00:35:45,810
- Co się dzieje?
- Co jest?
805
00:35:45,893 --> 00:35:47,103
Mabel!
806
00:35:49,147 --> 00:35:50,565
Co się stało?
807
00:35:50,648 --> 00:35:53,526
- Uspokójcie się wszyscy.
- To turbulencje.
808
00:35:53,609 --> 00:35:55,153
Małe turbulencje.
809
00:35:56,487 --> 00:35:58,322
Dłużej nie wytrzymam!
810
00:35:58,406 --> 00:36:00,116
- Brown.
- Tato?
811
00:36:00,199 --> 00:36:01,617
- Musi pan usiąść.
- Nie!
812
00:36:01,701 --> 00:36:04,120
Kiedy się denerwuję,
w brzuchu mi bulgocze
813
00:36:04,203 --> 00:36:06,372
i zaraz eksploduję!
814
00:36:06,455 --> 00:36:07,623
Nie mów tak…
815
00:36:08,541 --> 00:36:09,458
O rany!
816
00:36:09,542 --> 00:36:10,501
Gdzie jest…
817
00:36:12,253 --> 00:36:14,505
Gdzie bomba? Oddaj detonator!
818
00:36:14,589 --> 00:36:16,132
Broń! Czy to terrorysta?
819
00:36:16,215 --> 00:36:18,301
- Nie jestem terrorystą!
- To szeryf federalny.
820
00:36:18,384 --> 00:36:20,720
- Mówił, że ma bombę.
- Nie mam bomby!
821
00:36:20,803 --> 00:36:22,430
- Nie…
- Prokurator Simmons?
822
00:36:22,513 --> 00:36:24,807
Tak. Nie o to mu chodziło.
823
00:36:24,891 --> 00:36:27,643
Eksplozja w sensie
niemiłego zapachu, toalety.
824
00:36:27,727 --> 00:36:28,936
On nie ma bomby.
825
00:36:29,020 --> 00:36:30,897
- Jest pan pewien?
- Tak.
826
00:36:30,980 --> 00:36:32,899
- Chyba to zrobiłem.
- Bombę?
827
00:36:32,982 --> 00:36:34,275
Czyli jest bomba.
828
00:36:34,358 --> 00:36:35,985
- Brown…
- Chyba to zrobił.
829
00:36:36,068 --> 00:36:37,236
O rany, Brown…
830
00:36:37,320 --> 00:36:39,572
- Narobił w majtki?
- Brown…
831
00:36:39,655 --> 00:36:40,907
Brown się obsrał.
832
00:36:40,990 --> 00:36:41,908
Chyba tak.
833
00:36:41,991 --> 00:36:42,909
Brown…
834
00:36:42,992 --> 00:36:44,827
Chyba tak. Nie patrzcie.
835
00:36:44,911 --> 00:36:46,579
Idę do pierwszej klasy.
836
00:36:46,662 --> 00:36:49,040
Brown, zostawiasz… Przeciekasz.
837
00:36:49,123 --> 00:36:50,166
Nie patrzcie.
838
00:36:50,249 --> 00:36:52,793
To gorsze niż ta kobieta z biegunką.
839
00:36:52,877 --> 00:36:55,671
Brown, przeciekasz. O ja cię…
840
00:36:55,755 --> 00:36:57,298
Boże, Brown.
841
00:36:57,381 --> 00:37:00,343
- Macie chusteczki?
- Zamknij te cholerne drzwi.
842
00:37:06,140 --> 00:37:10,770
Dlaczego siedzi pan po złej stronie auta?
843
00:37:10,853 --> 00:37:14,607
Bam, to Bahamy.
Oni tu jeżdżą po drugiej stronie drogi.
844
00:37:14,690 --> 00:37:15,858
Niesamowite.
845
00:37:16,567 --> 00:37:19,153
- Widziałam to w Detroit.
- Co?
846
00:37:19,237 --> 00:37:22,531
- Wygląda jak centrum Detroit.
- Wcale nie.
847
00:37:22,615 --> 00:37:24,951
Bam, to nie wygląda jak Detroit.
848
00:37:25,034 --> 00:37:26,577
Tato, mają koniki morskie!
849
00:37:26,661 --> 00:37:28,829
Wygląda drogo.
850
00:37:28,913 --> 00:37:30,164
Dasz radę.
851
00:37:30,248 --> 00:37:32,875
Wygląda jak katedra!
852
00:37:34,585 --> 00:37:37,088
Tak, wygląda ślicznie, skarbie.
853
00:37:37,171 --> 00:37:40,049
Pięknie tu.
854
00:37:40,132 --> 00:37:42,802
- Możemy ustawić krzesła…
- Dobrze.
855
00:37:43,886 --> 00:37:45,972
- Chodźcie.
- To na pewno Egipt.
856
00:37:46,055 --> 00:37:47,974
- Nie, jesteśmy…
- To Bahamy.
857
00:37:48,057 --> 00:37:50,184
Witamy w Atlantis Paradise Island.
858
00:37:50,268 --> 00:37:52,103
- Dziękuję.
- Nie ma za co.
859
00:37:52,186 --> 00:37:54,355
- Bam, wszystko w porządku?
- Tak.
860
00:37:54,981 --> 00:37:56,524
Aż takaś zmęczona?
861
00:37:56,607 --> 00:37:59,193
Cicho, Brown, dobra?
862
00:37:59,277 --> 00:38:00,820
Martw się o siebie.
863
00:38:00,903 --> 00:38:04,282
Przeszłaś tylko od autobusu
i nie możesz złapać tchu?
864
00:38:04,365 --> 00:38:07,285
- Przebadaj serce.
- Dobrze się pani czuje?
865
00:38:07,368 --> 00:38:09,620
Jestem wściekła.
866
00:38:09,704 --> 00:38:11,289
- To widać.
- Już dobrze.
867
00:38:11,372 --> 00:38:14,792
Panie, zmiłuj się.
Ten samolot mnie wkurzył.
868
00:38:14,875 --> 00:38:17,169
- Brown, jedziesz gównem.
- Nic jej nie jest.
869
00:38:17,253 --> 00:38:19,463
Było się umyć w samolocie.
870
00:38:20,047 --> 00:38:22,842
Przykro mi. Mogę w czymś pomóc?
871
00:38:22,925 --> 00:38:26,137
Tak, chcę do Atlanty. Dziękuję.
872
00:38:26,220 --> 00:38:29,056
To Atlantis, nie Atlanta.
873
00:38:29,140 --> 00:38:31,851
Ale obiecuję, że będzie tu pani wygodnie.
874
00:38:31,934 --> 00:38:34,353
Nic jej nie jest. Potrzebujemy pokoju.
875
00:38:34,437 --> 00:38:36,063
Mieliśmy trudną podróż.
876
00:38:36,689 --> 00:38:39,358
- Jak nazwisko?
- Jesteśmy z nim.
877
00:38:39,859 --> 00:38:42,111
- Brian Simmons.
- Simmons?
878
00:38:42,194 --> 00:38:43,154
- Tak.
- To on.
879
00:38:43,237 --> 00:38:44,655
No dobrze…
880
00:38:46,949 --> 00:38:50,244
Mamy dwa miniapartamenty dla…
wszystkich państwa.
881
00:38:50,328 --> 00:38:52,747
- Dwa, zgadza się.
- Że co?
882
00:38:53,331 --> 00:38:56,584
Dla kogo te dwa pokoje?
Mamy być wszyscy razem?
883
00:38:56,667 --> 00:39:01,255
Nie będziemy w jednym pokoju,
tylko w dwóch.
884
00:39:01,339 --> 00:39:02,965
Kłamiesz.
885
00:39:03,049 --> 00:39:06,010
Ja też nie wiedziałam. Zrobimy sienniki.
886
00:39:06,093 --> 00:39:09,889
Cora, jeszcze raz powiesz „siennik”
i cię zdzielę.
887
00:39:09,972 --> 00:39:10,806
Dlaczego?
888
00:39:10,890 --> 00:39:13,601
No coś ty?
Ja biorę do siebie laskę z Bahamów.
889
00:39:13,684 --> 00:39:16,270
Nie wchodzę w to. Coś ci powiem.
890
00:39:16,354 --> 00:39:18,814
Nigdy cię nie lubiłem. Przenigdy.
891
00:39:18,898 --> 00:39:23,319
Byłeś resztką spermy. Tą, na którą
trzeba uważać, bo sprawia kłopoty.
892
00:39:23,402 --> 00:39:25,488
Wujku, przestań! To twój syn.
893
00:39:25,571 --> 00:39:27,114
Nie lubię go i już.
894
00:39:27,198 --> 00:39:29,742
Klasa ekonomiczna, a teraz jeden pokój.
895
00:39:29,825 --> 00:39:31,786
Moje ciśnienie przebiło sufit.
896
00:39:31,869 --> 00:39:35,706
Jeśli chcesz mnie zabić dla ubezpieczenia,
to go nie mam.
897
00:39:35,790 --> 00:39:40,044
To Joe jest ubezpieczony. Zabij go,
będzie git. Mnie zostaw w spokoju.
898
00:39:40,127 --> 00:39:42,546
Nie pytaj, skąd znam beneficjentów,
899
00:39:42,630 --> 00:39:46,926
ale jak zginie na łodzi albo w samolocie,
dobrze na tym wyjdę.
900
00:39:47,009 --> 00:39:48,886
Uspokójcie się. Nie rób tego.
901
00:39:48,969 --> 00:39:51,889
Zamilcz! Nie mów do mnie!
Przyjechaliśmy na ślub.
902
00:39:51,972 --> 00:39:53,182
Kobiety tutaj.
903
00:39:53,265 --> 00:39:55,351
- Dwa pokoje!
- Ładna jest.
904
00:39:55,434 --> 00:39:57,728
- Było mi zostać.
- A jak zechcę siku?
905
00:39:58,312 --> 00:40:00,773
Po tym, co zrobiłeś w samolocie,
906
00:40:00,856 --> 00:40:02,817
będziesz w drugim pokoju. Tak.
907
00:40:02,900 --> 00:40:05,736
- Uspokójcie się.
- To bez sensu.
908
00:40:06,654 --> 00:40:09,323
- W porządku.
- Nie masz czarnej karty?
909
00:40:09,407 --> 00:40:11,784
- On się stara.
- Hej!
910
00:40:11,867 --> 00:40:13,619
Przyjechaliście.
911
00:40:13,702 --> 00:40:18,040
Już wiem, czemu Debrah ci się spodobała.
Odstawiła to gówno i wyładniała.
912
00:40:18,124 --> 00:40:19,208
Miło cię widzieć.
913
00:40:19,291 --> 00:40:22,545
Hej! Podoba mi się jej fryzura.
914
00:40:23,462 --> 00:40:24,630
Co się stało?
915
00:40:24,713 --> 00:40:27,675
- Mamy jeden pokój.
- Co z tobą nie tak?
916
00:40:27,758 --> 00:40:29,135
Mówiłam Brianowi,
917
00:40:29,218 --> 00:40:31,554
że mój mąż i ja chętnie zapłacimy.
918
00:40:31,637 --> 00:40:33,973
Ale on koniecznie chciał płacić.
919
00:40:34,056 --> 00:40:35,641
Wiesz co, Brian?
920
00:40:35,724 --> 00:40:36,684
Ale nie szkodzi,
921
00:40:36,767 --> 00:40:40,187
mam dla was zaklepane pokoje.
922
00:40:41,397 --> 00:40:42,314
Dzięki Bogu.
923
00:40:42,398 --> 00:40:45,234
Wiedziałam, że go nie stać
i że będzie koszmar.
924
00:40:45,317 --> 00:40:47,153
Byłam gotowa interweniować.
925
00:40:47,236 --> 00:40:50,739
Sprytnie cię załatwiła.
To się nazywa rozegrać kogoś.
926
00:40:50,823 --> 00:40:51,991
Debrah, bądź miła.
927
00:40:52,074 --> 00:40:55,453
Powiedziałem, że za to zapłacę.
928
00:40:55,536 --> 00:40:57,788
Ale nie za dwa pokoje. O nie.
929
00:40:57,872 --> 00:40:59,832
Ja się stąd zmywam.
930
00:40:59,915 --> 00:41:02,376
Dajcie mi wóz, taxi, ubera. Ja wracam.
931
00:41:02,460 --> 00:41:05,004
Załatwię to, dobrze?
932
00:41:05,504 --> 00:41:08,048
Chłopie, nie daj się tak wrobić.
933
00:41:08,799 --> 00:41:10,676
Ile będzie za siedem pokoi?
934
00:41:10,759 --> 00:41:14,054
Mój mąż przyjaźni się
z właścicielem hotelu.
935
00:41:14,138 --> 00:41:16,849
Poprosiłam, żeby dali ci dużą zniżkę.
936
00:41:16,932 --> 00:41:18,017
Nie gadaj!
937
00:41:18,684 --> 00:41:20,102
Jak dużą?
938
00:41:20,186 --> 00:41:22,313
Za pół ceny.
939
00:41:22,396 --> 00:41:24,940
- Widzisz?
- Pół ceny? Pół jakiej ceny?
940
00:41:25,024 --> 00:41:27,109
Pokoje kosztują 100 dolarów za noc.
941
00:41:28,402 --> 00:41:30,070
- Załatw to.
- Dobrze.
942
00:41:30,154 --> 00:41:33,240
- Sto za pokój?
- Na dwie noce. Dam radę.
943
00:41:33,324 --> 00:41:36,410
- Tylko dla pana.
- Cudownie. Dziękuję.
944
00:41:36,494 --> 00:41:37,745
Poproszę kartę.
945
00:41:37,828 --> 00:41:39,538
- Ma kartę debetową.
- Tak.
946
00:41:39,622 --> 00:41:41,081
- Czerwona.
- Daj spokój.
947
00:41:41,165 --> 00:41:43,501
Mogłam zapłacić z zasiłków. Czerwona?
948
00:41:43,584 --> 00:41:47,213
Dlaczego masz czerwoną debetówkę?
Jesteś pod kreską?
949
00:41:48,047 --> 00:41:51,217
Bardzo dziękuję.
Lubi czuć, że się dokłada.
950
00:41:51,300 --> 00:41:53,719
Używa karty debetowej.
951
00:41:53,802 --> 00:41:55,471
- Pańska karta.
- Dziękuję.
952
00:41:56,055 --> 00:41:57,431
Nie masz kasy.
953
00:41:57,515 --> 00:41:58,891
- Klucze.
- Dziękuję.
954
00:41:58,974 --> 00:41:59,850
Czerwona!
955
00:42:02,895 --> 00:42:04,396
- Milcz!
- Nie rób tak.
956
00:42:04,480 --> 00:42:06,815
- Czerwona!
- Nawet ja mam kredytową.
957
00:42:06,899 --> 00:42:07,983
Zapłacił debetową.
958
00:42:08,067 --> 00:42:10,611
Ty masz kartę Searsa, a ich już nie ma.
959
00:42:11,195 --> 00:42:12,821
- Dziękuję.
- Mam zasiłki.
960
00:42:12,905 --> 00:42:14,823
- Bam, już zapłacił.
- Debetówką.
961
00:42:14,907 --> 00:42:17,034
Madea, mam dla ciebie ładny pokój.
962
00:42:17,117 --> 00:42:19,620
Debrah, zawsze cię lubiłam.
963
00:42:19,703 --> 00:42:21,956
To będzie specjalny apartament.
964
00:42:22,039 --> 00:42:24,500
Piękny, z widokiem na ocean.
965
00:42:24,583 --> 00:42:27,002
Dziękuję. Wszystkim mówię, że cię lubię.
966
00:42:27,086 --> 00:42:27,920
Dla ciebie.
967
00:42:28,003 --> 00:42:30,256
- Mabel, aleś ty dwulicowa.
- Bo co?
968
00:42:30,339 --> 00:42:34,218
W samolocie mówiłaś, że jej nie lubisz,
bo jedzie jej z ust.
969
00:42:34,301 --> 00:42:35,511
Zamknij się, zdziro.
970
00:42:35,594 --> 00:42:37,012
Wszystko gotowe.
971
00:42:37,096 --> 00:42:39,640
Musiał użyć dwóch. Podzielił rachunek.
972
00:42:40,224 --> 00:42:41,600
Ja chcę duży pokój.
973
00:42:41,684 --> 00:42:43,561
Daj mi klucz. Mogę wziąć klucz?
974
00:42:43,644 --> 00:42:46,897
Bardzo dziękuję. To mój klucz? Dziękuję.
975
00:42:46,981 --> 00:42:49,525
Lepiej, żeby mój pokój był ładny.
976
00:42:49,608 --> 00:42:52,861
Weź klucz. Ja też chcę apartament.
977
00:42:53,612 --> 00:42:55,239
Stała na końcu kolejki.
978
00:42:55,322 --> 00:42:57,700
Czekaj, tato! Tu jest zjeżdżalnia wodna.
979
00:42:57,783 --> 00:42:59,577
- Zjeżdżalnia wodna?
- Tak.
980
00:42:59,660 --> 00:43:02,037
Zjeżdżalnia wodna? Brzmi fajnie.
981
00:43:02,121 --> 00:43:03,497
Mamy dużo zjeżdżalni.
982
00:43:03,581 --> 00:43:06,000
Serio? Macie taką wielką zjeżdżalnię,
983
00:43:06,083 --> 00:43:09,086
z której się zjeżdża, krzycząc…
984
00:43:09,670 --> 00:43:10,754
Tak?
985
00:43:10,838 --> 00:43:12,172
Właśnie tak.
986
00:43:12,256 --> 00:43:14,049
Chcę tam pójść. Będzie super.
987
00:43:14,133 --> 00:43:15,926
Tu jest kilka biletów.
988
00:43:16,010 --> 00:43:19,346
Można je wykorzystać
na przejażdżki, zjeżdżalnie itp.
989
00:43:19,430 --> 00:43:21,515
A jeśli będzie trzeba,
990
00:43:21,599 --> 00:43:24,560
używając klucza do pokoju,
można doładować kolejne.
991
00:43:24,643 --> 00:43:25,978
Chodźmy już.
992
00:43:26,061 --> 00:43:27,521
- Mamy bilety!
- Chodź.
993
00:43:27,605 --> 00:43:30,983
Zapytam o coś. Macie tu kasyno?
994
00:43:31,066 --> 00:43:33,152
Tak, proszę pana.
995
00:43:33,235 --> 00:43:34,486
No dobrze.
996
00:43:34,570 --> 00:43:37,698
- Joe, żadnego kasyna.
- Brown, przymknij się.
997
00:43:37,781 --> 00:43:40,868
- Zajmij się sobą.
- Samochód już przegrałeś.
998
00:43:40,951 --> 00:43:41,785
Joe!
999
00:43:41,869 --> 00:43:43,162
Niech idzie.
1000
00:43:43,245 --> 00:43:45,873
I tak ma tylko 20 dolców. Będzie dobrze.
1001
00:43:45,956 --> 00:43:48,792
Jak był ostatnio w kasynie, przegrał dom.
1002
00:43:49,376 --> 00:43:51,795
- Jak pięknie!
- Cudownie!
1003
00:43:51,879 --> 00:43:54,381
No wiem. Ładnie wygląda.
1004
00:43:54,465 --> 00:43:56,842
- Ładne miejsce na ślub.
- Dziękuję.
1005
00:43:56,925 --> 00:43:59,345
- Ale bardzo drogie.
- Mabel.
1006
00:43:59,428 --> 00:44:00,471
Nie wątpię.
1007
00:44:00,554 --> 00:44:03,891
Potrzebny mi wózek albo jakiś skuter.
1008
00:44:03,974 --> 00:44:06,143
Oby tu mieli dobry bufet.
1009
00:44:06,226 --> 00:44:07,978
Ale dziś dobrze pojem!
1010
00:44:08,062 --> 00:44:10,356
Akwarium! Może będzie smażona ryba.
1011
00:44:10,439 --> 00:44:11,815
Wszystko w cenie?
1012
00:44:11,899 --> 00:44:13,692
- W cenie?
- Wszystko w cenie?
1013
00:44:13,776 --> 00:44:16,278
Jak mnie gdzieś zapraszasz,
to mnie nakarm.
1014
00:44:16,362 --> 00:44:19,948
Brian zapłacił za pokój,
ty możesz zapłacić za jedzenie.
1015
00:44:20,032 --> 00:44:22,660
Za nic nie płacę. Jestem damą wieczoru.
1016
00:44:22,743 --> 00:44:25,204
Hej! Coś za coś. Muszę się najeść.
1017
00:44:25,287 --> 00:44:28,040
Musisz mnie nakarmić.
To nie Fyre Festival.
1018
00:44:28,123 --> 00:44:30,709
- A co to?
- Nieważne, Bam.
1019
00:44:30,793 --> 00:44:33,921
Leżałam seksownie na plaży,
a nie było nic do żarcia.
1020
00:44:34,004 --> 00:44:35,798
- Było gorąco.
- I paskudnie.
1021
00:44:35,881 --> 00:44:38,384
Nie martwcie się, to all inclusive.
1022
00:44:38,467 --> 00:44:41,428
- Bierzcie wszystko na pokój.
- Na pokój?
1023
00:44:41,512 --> 00:44:43,263
Brać na pokój. Dobra.
1024
00:44:46,392 --> 00:44:47,768
Co za ślicznotki.
1025
00:44:48,977 --> 00:44:50,187
Dwa.
1026
00:44:50,270 --> 00:44:51,522
Ciekawe, czy to…
1027
00:44:51,605 --> 00:44:53,524
Dwa. Bakarat.
1028
00:44:54,108 --> 00:44:57,111
Pozostaje dwójka. Gracz wygrywa.
1029
00:44:58,404 --> 00:44:59,446
Wygrałeś, co?
1030
00:44:59,530 --> 00:45:00,864
Przepraszam.
1031
00:45:00,948 --> 00:45:02,783
- Jak się masz?
- Dobrze, a pan?
1032
00:45:02,866 --> 00:45:04,743
Dobrze. Mam tylko 20 dolarów.
1033
00:45:04,827 --> 00:45:07,162
Dostanę za nie żeton?
1034
00:45:07,246 --> 00:45:08,831
Ma pan kartę do pokoju?
1035
00:45:08,914 --> 00:45:10,874
Klucz? A po co ci mój klucz?
1036
00:45:10,958 --> 00:45:12,376
Możemy obciążyć pokój.
1037
00:45:12,459 --> 00:45:13,961
Mogę to wziąć na pokój?
1038
00:45:14,044 --> 00:45:15,337
- Tak.
- I tyle?
1039
00:45:15,421 --> 00:45:17,089
- Tak.
- I zachowam gotówkę?
1040
00:45:17,172 --> 00:45:19,383
Tak. Zapłaci pan kartą kredytową.
1041
00:45:19,466 --> 00:45:21,093
Kartą? Ja nie mam…
1042
00:45:22,678 --> 00:45:26,974
Nieważne. Tak, zapłacę kartą kredytową.
1043
00:45:27,057 --> 00:45:29,309
- Ile mogę dostać?
- Ile pan zechce.
1044
00:45:29,393 --> 00:45:30,936
No to 100 $.
1045
00:45:31,019 --> 00:45:32,354
- Proszę.
- Dobrze.
1046
00:45:34,273 --> 00:45:35,983
Dobrze, 100.
1047
00:45:36,066 --> 00:45:38,902
- Wystarczy powiedzieć „sto”?
- Tak.
1048
00:45:38,986 --> 00:45:40,154
Daj mi 1000.
1049
00:45:40,237 --> 00:45:41,864
Dobrze, 1000.
1050
00:45:41,947 --> 00:45:44,366
Szlag. Daj mi pięć, kurwa, tysięcy.
1051
00:45:44,450 --> 00:45:46,201
Dobrze, 5000.
1052
00:45:46,285 --> 00:45:48,078
- No to grajmy!
- Dobrze.
1053
00:45:48,162 --> 00:45:51,206
Daj mi 5000 w żetonach. No proszę.
1054
00:45:51,290 --> 00:45:52,207
To dla pana.
1055
00:45:52,291 --> 00:45:54,710
No to grajmy. Mam postawić?
1056
00:45:54,793 --> 00:45:56,879
- Proszę.
- Pięć tysięcy.
1057
00:45:56,962 --> 00:45:57,963
Jest 5000.
1058
00:45:58,046 --> 00:46:00,382
- Tyle stawiam.
- Zgadza się.
1059
00:46:01,550 --> 00:46:03,802
Wszystko można wziąć na pokój.
1060
00:46:03,886 --> 00:46:06,013
A coś do picia? Też na pokój?
1061
00:46:06,096 --> 00:46:07,222
Drinki są za darmo.
1062
00:46:07,306 --> 00:46:10,267
- Drinki są za darmo?
- Tak. Jest 5000.
1063
00:46:10,350 --> 00:46:13,145
Hej! Dajcie tu coś do picia!
Jakiś alkohol.
1064
00:46:13,228 --> 00:46:15,564
- Całe 5000 $.
- Zgadza się.
1065
00:46:15,647 --> 00:46:17,149
- Gram na kartę.
- 5000.
1066
00:46:17,733 --> 00:46:19,943
- Zaczynajmy.
- Stawiajmy.
1067
00:46:20,778 --> 00:46:21,737
Wygrałem?
1068
00:46:21,820 --> 00:46:22,988
- Sześć.
- Wygrałem?
1069
00:46:23,071 --> 00:46:24,198
- Jeden.
- Wygrałem?
1070
00:46:24,281 --> 00:46:25,407
Wygrał pan. Siedem.
1071
00:46:25,491 --> 00:46:27,159
- Wygrałem?
- Tak.
1072
00:46:28,911 --> 00:46:30,871
- Ile?
- Pięć tysięcy.
1073
00:46:30,954 --> 00:46:32,414
Wygrałem 5000 dolarów?
1074
00:46:32,498 --> 00:46:34,583
Tak, wygrał pan 5000.
1075
00:46:35,167 --> 00:46:36,084
Proszę.
1076
00:46:36,168 --> 00:46:38,879
- O rety…
- To mój pokój?
1077
00:46:38,962 --> 00:46:40,672
- Nie…
- To mój pokój?
1078
00:46:40,756 --> 00:46:42,466
- Tak.
- Śliczny.
1079
00:46:42,549 --> 00:46:45,344
Co za widok, skarbie! Co za widok!
1080
00:46:45,427 --> 00:46:46,762
O mój Boże!
1081
00:46:46,845 --> 00:46:49,306
- Cudowny.
- Tak, czuję się bogata.
1082
00:46:49,389 --> 00:46:51,308
- To twoje łóżko.
- To mój pokój.
1083
00:46:51,391 --> 00:46:53,060
Czuję się jak Dian-ta Ross.
1084
00:46:53,143 --> 00:46:54,478
- Dian-ta Ross?
- Tak.
1085
00:46:54,561 --> 00:46:56,647
- Dobre łóżko.
- Cora.
1086
00:46:56,730 --> 00:46:59,900
Spójrzcie na tę garderobę i łazienkę.
1087
00:46:59,983 --> 00:47:02,486
- I te obrazy!
- Musicie zobaczyć łazienkę.
1088
00:47:02,569 --> 00:47:03,487
O mój Boże.
1089
00:47:03,570 --> 00:47:05,155
Co jest w łazience?
1090
00:47:05,239 --> 00:47:07,950
Ta łazienka jest większa niż moja kuchnia.
1091
00:47:08,033 --> 00:47:10,118
- To prawda.
- I patrzcie…
1092
00:47:10,786 --> 00:47:12,371
Jakie piękne.
1093
00:47:12,454 --> 00:47:15,749
A po co dwie toalety? Bez sensu.
1094
00:47:15,833 --> 00:47:17,751
Nie chcę nikogo obok.
1095
00:47:17,835 --> 00:47:19,920
Nikt nie będzie siedział obok.
1096
00:47:20,003 --> 00:47:20,921
Co za wanna.
1097
00:47:21,004 --> 00:47:22,422
- Dwie wanny.
- To fakt.
1098
00:47:22,506 --> 00:47:24,550
Tu się zmieszczą dwie osoby.
1099
00:47:24,633 --> 00:47:28,345
- Czuję się bogata.
- Panie, zmiłuj się! Jak pięknie.
1100
00:47:28,428 --> 00:47:31,932
To prawda.
Jest cudownie. Debrah, dziękuję.
1101
00:47:32,015 --> 00:47:33,851
Cieszę się, że ci się podoba.
1102
00:47:33,934 --> 00:47:36,395
Cudownie. Debrah, dziewczyno.
1103
00:47:36,478 --> 00:47:38,605
- Cudownie.
- I co za widok.
1104
00:47:38,689 --> 00:47:41,275
No proszę. Debrah, ile kosztuje ten pokój?
1105
00:47:42,317 --> 00:47:44,736
Załatwiłam Brianowi dużą zniżkę.
1106
00:47:44,820 --> 00:47:45,863
To prawda.
1107
00:47:45,946 --> 00:47:48,740
Lubię duże zniżki.
Żyję jak bogaczka ze zniżką.
1108
00:47:48,824 --> 00:47:51,618
Poproś o pomoc
kogoś w tym luksusowym łóżku.
1109
00:47:51,702 --> 00:47:53,662
„Odsłoń kolejną literkę”.
1110
00:47:54,872 --> 00:47:57,374
- Prawda?
- Fajnie, że wam się podoba.
1111
00:47:57,457 --> 00:47:59,960
Cora, twój pokój jest tam.
1112
00:48:00,043 --> 00:48:02,963
Pokój połączony z moim?
Mamy połączone pokoje.
1113
00:48:03,046 --> 00:48:04,506
- No proszę.
- Niedobrze.
1114
00:48:04,590 --> 00:48:07,259
- Tak blisko.
- Bam, twój też tam jest.
1115
00:48:07,342 --> 00:48:10,137
Tam jest… Czekaj.
1116
00:48:10,220 --> 00:48:14,683
Czy jeśli zamknę te drzwi,
będą mnie słyszały?
1117
00:48:14,766 --> 00:48:15,601
- Co?
- Bam.
1118
00:48:15,684 --> 00:48:19,479
No bo… Chwila.
Muszę wchodzić przez tę wspólną część
1119
00:48:19,563 --> 00:48:23,025
czy mogę wchodzić i wychodzić,
kiedy zechcę?
1120
00:48:23,108 --> 00:48:25,319
Masz tam własne wejście i wyjście.
1121
00:48:27,029 --> 00:48:28,405
Piąteczka!
1122
00:48:28,906 --> 00:48:31,742
Bam, na co ci własne wejście i wyjście?
1123
00:48:31,825 --> 00:48:33,368
Już ty się o to nie martw.
1124
00:48:33,452 --> 00:48:35,454
- Nie martw się.
- Właśnie.
1125
00:48:35,537 --> 00:48:38,165
Zostaw ten 59-letni tyłek
na miejscu dziecka.
1126
00:48:38,248 --> 00:48:39,875
Pilnuj swoich spraw, mała.
1127
00:48:39,958 --> 00:48:41,919
Za dużo czasu spędzasz z Jezusem.
1128
00:48:42,002 --> 00:48:44,546
Jemu potrzebne jedno wejście.
A Bam – trzy.
1129
00:48:44,630 --> 00:48:46,798
- Daj sobie spokój.
- Tak.
1130
00:48:46,882 --> 00:48:48,759
- Dobra.
- Nie jesteś gotowa.
1131
00:48:48,842 --> 00:48:51,428
- Idź, włóż „kini”.
- Idę włożyć „kini”.
1132
00:48:51,511 --> 00:48:52,763
To na razie.
1133
00:48:52,846 --> 00:48:54,932
Załóż „kini” na ten tyłeczek.
1134
00:48:55,015 --> 00:48:56,433
Mam przejść tędy?
1135
00:48:56,516 --> 00:48:58,727
- Tak?
- No dobrze.
1136
00:48:58,810 --> 00:49:00,312
To na razie.
1137
00:49:00,395 --> 00:49:01,939
- Słuchajcie…
- O Boże!
1138
00:49:02,022 --> 00:49:03,732
Ależ podekscytowana. Mów.
1139
00:49:03,815 --> 00:49:05,734
- Zostawię was.
- Dobrze.
1140
00:49:05,817 --> 00:49:08,111
Przebierzcie się, rozgośćcie.
1141
00:49:08,195 --> 00:49:10,530
Do zobaczenia w butiku
z suknią Tiffany.
1142
00:49:10,614 --> 00:49:12,991
- Zamknij.
- Piękna. Spodoba wam się.
1143
00:49:13,075 --> 00:49:16,244
Ty też pięknie wyglądasz.
Dzięki za pomoc.
1144
00:49:16,328 --> 00:49:18,497
- Jasne!
- Brian się nie zna.
1145
00:49:18,580 --> 00:49:19,957
Cudownie.
1146
00:49:20,040 --> 00:49:22,084
Tak, dała mi ten piękny pokój.
1147
00:49:22,167 --> 00:49:25,462
Chciała, żebym go miała.
Nie do wiary.
1148
00:49:25,545 --> 00:49:26,505
Dlaczego?
1149
00:49:26,588 --> 00:49:28,966
Ta dziewczyna
dla nikogo nie bywa miła.
1150
00:49:29,049 --> 00:49:32,344
Myśli tylko o sobie.
Po co dała mi ten wielki pokój?
1151
00:49:32,427 --> 00:49:35,347
Madea, nie bądź taka podejrzliwa.
1152
00:49:35,430 --> 00:49:38,558
- Ciesz się tym…
- Ona coś knuje.
1153
00:49:38,642 --> 00:49:40,811
Nie możesz się dobrze bawić?
1154
00:49:41,478 --> 00:49:43,105
- Krzyczysz?
- Przepraszam.
1155
00:49:43,188 --> 00:49:44,982
Bo zaraz oberwiesz.
1156
00:49:45,065 --> 00:49:46,984
- Wybacz…
- Wynocha z pokoju.
1157
00:49:47,067 --> 00:49:49,653
- Wynocha z mojego pokoju.
- Baw się.
1158
00:49:49,736 --> 00:49:51,738
- Sztywniara.
- Wyjdę na balkon.
1159
00:49:51,822 --> 00:49:53,782
Jak tu pięknie.
1160
00:49:54,366 --> 00:49:56,785
Zobaczę, co jest na balkonie.
1161
00:49:58,495 --> 00:50:01,331
Dobry Boże…
1162
00:50:02,040 --> 00:50:06,003
Słowo daję!
W życiu nie widziałam czegoś takiego.
1163
00:50:06,086 --> 00:50:08,046
Przepięknie. Cudownie.
1164
00:50:08,130 --> 00:50:09,881
Cholernie cudownie.
1165
00:50:09,965 --> 00:50:12,884
Witamy na Bahamach. Muszę się napić.
1166
00:50:12,968 --> 00:50:15,804
Podoba mi się. Ładnie tu.
1167
00:50:24,146 --> 00:50:25,522
To prawda, mówię ci.
1168
00:50:25,605 --> 00:50:29,359
Przepiękne miejsce.
Ludzie świetnie się bawią.
1169
00:50:29,443 --> 00:50:30,318
Wspaniale.
1170
00:50:30,402 --> 00:50:31,445
Podoba mi się tu.
1171
00:50:31,528 --> 00:50:34,322
- Cześć, rodzinko.
- Patrzcie, kto to.
1172
00:50:34,406 --> 00:50:35,240
Cześć.
1173
00:50:35,323 --> 00:50:37,659
- Chodźcie.
- Jacy szczęśliwi.
1174
00:50:37,743 --> 00:50:39,077
Tak, dobrze wyglądają.
1175
00:50:39,161 --> 00:50:42,664
- Piękna para.
- Jesteśmy szczęśliwi. A wy wyglądacie…
1176
00:50:42,748 --> 00:50:45,959
Tak się ścisnęła w pasie,
żeby wyglądać jak Kardafalin.
1177
00:50:46,043 --> 00:50:47,878
- Stąd je mam!
- Co?
1178
00:50:47,961 --> 00:50:49,546
Od Kim Kardashian.
1179
00:50:49,629 --> 00:50:50,630
Serio?
1180
00:50:50,714 --> 00:50:53,091
To stąd ta talia osy?
1181
00:50:53,175 --> 00:50:56,094
Może zabiorę do domu
jakiegoś chłopca z Bahamów.
1182
00:50:56,178 --> 00:50:58,138
Bam, nie możesz nikogo zabrać.
1183
00:50:58,221 --> 00:51:01,308
Zawsze próbuje zabrać kogoś do domu.
1184
00:51:01,391 --> 00:51:03,268
- No tak.
- No tak.
1185
00:51:03,351 --> 00:51:08,065
Założyła shimki.
Shimki od Kim Kardafalin.
1186
00:51:08,148 --> 00:51:09,316
Rozumiem.
1187
00:51:09,399 --> 00:51:12,944
A ja zaraz wyślę tego gościa z kolegami.
1188
00:51:13,028 --> 00:51:15,781
- Koledzy wyglądają jak ty?
- Bam.
1189
00:51:15,864 --> 00:51:17,407
- Co?
- Bez desperacji.
1190
00:51:17,491 --> 00:51:19,743
Muszę mieć pełną stajnię.
1191
00:51:19,826 --> 00:51:23,163
Nie przejmuj się nią, młody człowieku.
Idź do kolegów.
1192
00:51:23,246 --> 00:51:25,582
Pamiętasz, co mówiłam?
1193
00:51:25,665 --> 00:51:27,292
Co masz pamiętać?
1194
00:51:27,375 --> 00:51:30,504
Mam się zachowywać.
Dziś mam wieczór kawalerski.
1195
00:51:30,587 --> 00:51:31,880
Ja też mogę przyjść?
1196
00:51:31,963 --> 00:51:33,548
- Nie.
- To nie dla pań.
1197
00:51:33,632 --> 00:51:35,425
Lepiej zaproś mojego tatę.
1198
00:51:35,509 --> 00:51:36,593
Nie pójdzie na to.
1199
00:51:36,676 --> 00:51:38,428
- Nie lubi go.
- Nie lubi cię.
1200
00:51:38,512 --> 00:51:40,639
Nie lubi cię pod żadnym względem.
1201
00:51:40,722 --> 00:51:43,850
Mówi, że nie może znieść ziemi,
po której chodzisz.
1202
00:51:43,934 --> 00:51:44,893
Dajcie mu czas.
1203
00:51:44,976 --> 00:51:48,480
Chciał przekląć twoją mamę
i ciebie w łonie. Nie lubi cię.
1204
00:51:48,563 --> 00:51:49,689
Mabel, przesadzasz.
1205
00:51:49,773 --> 00:51:52,275
Nie podoba mu się twoja fryzura i zapach.
1206
00:51:52,359 --> 00:51:54,486
- Jak to?
- Nie myjesz dredów.
1207
00:51:54,569 --> 00:51:56,238
- To ty tak mówisz.
- Fakt.
1208
00:51:56,321 --> 00:51:58,365
Ja tak mówię? To przepraszam.
1209
00:51:58,448 --> 00:52:00,742
- Myślałam, że Brian…
- A skąd!
1210
00:52:01,326 --> 00:52:02,536
Zachowuj się.
1211
00:52:02,619 --> 00:52:05,956
Co ci mówiłem? Tylko ty się liczysz.
1212
00:52:06,039 --> 00:52:07,082
Jak uroczo.
1213
00:52:07,165 --> 00:52:09,000
- Oby!
- Do zrzygania.
1214
00:52:09,084 --> 00:52:12,796
A nie wolisz niskiej i pulchniutkiej?
1215
00:52:12,879 --> 00:52:15,465
- Bam, aleś się napaliła.
- Żartowałam.
1216
00:52:15,549 --> 00:52:17,050
To jest moja kobieta.
1217
00:52:17,134 --> 00:52:19,886
Jak ślicznie razem wyglądają.
1218
00:52:21,471 --> 00:52:23,390
Nie zapomnij zaprosić taty.
1219
00:52:23,473 --> 00:52:26,685
- Twój tata nie zechce…
- Taka była umowa.
1220
00:52:26,768 --> 00:52:28,562
Dobra, zaproszę go.
1221
00:52:28,645 --> 00:52:30,981
Baw się dobrze, ale nie za dobrze.
1222
00:52:31,565 --> 00:52:32,691
- Dobra.
- Aha.
1223
00:52:32,774 --> 00:52:36,153
- No dobra. Baw się dobrze.
- Udanej zabawy z kolegami.
1224
00:52:36,236 --> 00:52:37,737
Powinien się uczesać.
1225
00:52:37,821 --> 00:52:40,240
À propos. Tiffany, gdzie twoje koleżanki?
1226
00:52:40,824 --> 00:52:44,494
Jest taki pośpiech i mama uznała,
że lepiej będzie
1227
00:52:44,578 --> 00:52:46,037
zrobić coś po powrocie.
1228
00:52:46,121 --> 00:52:49,249
Twoja mama powiedziała,
że nie możesz mieć koleżanek?
1229
00:52:49,332 --> 00:52:51,668
- Ani jednej?
- Mimo że ją stać?
1230
00:52:51,751 --> 00:52:55,755
To był pomysł mamy.
Ona przecież wie, co dla mnie najlepsze.
1231
00:52:55,839 --> 00:52:59,551
Mama powiedziała,
że ma nie być koleżanek? To bez sensu.
1232
00:52:59,634 --> 00:53:01,553
Madea, nie bądź taka wojownicza.
1233
00:53:01,636 --> 00:53:04,097
Jest małostkowa, ale nie wojownicza.
1234
00:53:04,181 --> 00:53:05,849
A żebyś wiedziała!
1235
00:53:05,932 --> 00:53:08,059
A to ma sens? Skąd ten pośpiech?
1236
00:53:08,143 --> 00:53:11,605
Dzieciaki spieszą się ze ślubem,
bo chcą wesela.
1237
00:53:11,688 --> 00:53:15,901
Oszczędź sobie zmartwień
i urządź dużą imprezę.
1238
00:53:15,984 --> 00:53:18,570
Ale ze ślubem się nie spiesz. To zaraza.
1239
00:53:18,653 --> 00:53:20,697
Na pewno chcesz za niego wyjść?
1240
00:53:20,780 --> 00:53:21,907
Tak.
1241
00:53:21,990 --> 00:53:26,036
Miałyśmy iść na basen.
Potem obejrzymy twoją suknię.
1242
00:53:26,119 --> 00:53:30,248
Nie idę na basen w tej sukience.
To moja kompozycja kwiatowa.
1243
00:53:30,332 --> 00:53:32,959
- A kostium?
- Nie zmieścisz się do basenu.
1244
00:53:33,043 --> 00:53:36,713
Nie mam swojej kardashianki na talię.
Bam ją pożyczyła.
1245
00:53:36,796 --> 00:53:39,966
- Dlatego nie mam kostiumu.
- Nic nie pożyczałam.
1246
00:53:40,717 --> 00:53:41,593
Dobre.
1247
00:53:41,676 --> 00:53:45,055
Nie mogę się doczekać.
Jeszcze nie widziałam swojej sukni.
1248
00:53:45,138 --> 00:53:48,433
- Nie widziałaś cholernej sukni?
- Nie widziałaś cholernej sukni?
1249
00:53:48,516 --> 00:53:49,893
Nie widziałaś sukni?
1250
00:53:49,976 --> 00:53:51,269
- Cholernej.
- Cholernej.
1251
00:53:51,353 --> 00:53:52,520
Właśnie. Sukni.
1252
00:53:52,604 --> 00:53:55,232
Nie. Mama ją wybrała, ale…
1253
00:53:55,315 --> 00:53:57,859
- Co?
- Powiedziała, że mi się spodoba.
1254
00:53:57,943 --> 00:54:00,904
- Tak powiedziała?
- Może tak będzie.
1255
00:54:00,987 --> 00:54:03,365
- Czegoś tu nie kumam.
- Tak.
1256
00:54:03,448 --> 00:54:04,824
Czyj to ślub?
1257
00:54:04,908 --> 00:54:06,910
- Mój.
- Raczej twojej mamy.
1258
00:54:06,993 --> 00:54:08,870
Jest szczęśliwa. Jesteś, tak?
1259
00:54:08,954 --> 00:54:11,873
- Tak, jestem szczęśliwa. Bardzo.
- Nie.
1260
00:54:11,957 --> 00:54:14,459
Skończ już. Mówi, że jest szczęśliwa.
1261
00:54:14,542 --> 00:54:16,336
Zawsze tak mówisz.
1262
00:54:16,419 --> 00:54:18,797
Ale ona nie wygląda na szczęśliwą.
1263
00:54:18,880 --> 00:54:20,715
A ty jesteś szczęśliwa?
1264
00:54:20,799 --> 00:54:22,801
Byłam, kiedy wyglądałam jak ona.
1265
00:54:22,884 --> 00:54:24,511
Wyglądałaś jak ja?
1266
00:54:25,095 --> 00:54:26,513
Próbuje być zabawna?
1267
00:54:26,596 --> 00:54:28,723
- Nie.
- Wiem, że nie.
1268
00:54:28,807 --> 00:54:32,644
- Zaraz jej przywalę.
- Moja mama była bardzo ładna.
1269
00:54:32,727 --> 00:54:34,354
Za parę lat…
1270
00:54:34,437 --> 00:54:36,356
- Karmimy…
- Dumna ze swoich?
1271
00:54:36,439 --> 00:54:40,402
Muszę je podtrzymywać,
inaczej mogłabym zarzucić je na ramię…
1272
00:54:40,485 --> 00:54:44,281
- Nie musisz tego rozgłaszać.
- Patrzcie, ktoś nurkuje.
1273
00:54:44,364 --> 00:54:46,199
- Tak!
- Hej, nurku!
1274
00:54:46,283 --> 00:54:48,827
- No proszę, nurek.
- Tak.
1275
00:54:48,910 --> 00:54:52,038
Jak się masz? Karmi ryby.
1276
00:54:52,122 --> 00:54:53,832
Chodźmy na basen.
1277
00:54:53,915 --> 00:54:57,127
- Idź, skarbie.
- Później obejrzymy twoją suknię.
1278
00:54:57,210 --> 00:54:58,336
Pa, kochanie.
1279
00:54:58,420 --> 00:55:02,966
Wcale nie jest szczęśliwa.
Nie rozumiem, dlaczego…
1280
00:55:03,049 --> 00:55:05,176
- Chodźcie.
- Nie jest nieszczęśliwa.
1281
00:55:05,260 --> 00:55:06,970
Mówiłam, że jeśli…
1282
00:55:07,053 --> 00:55:09,389
- Nie potrzebuję kostiumu.
- Owszem.
1283
00:55:09,472 --> 00:55:11,808
Wejdę do basenu w stroju Ewy!
1284
00:55:11,891 --> 00:55:13,852
- O nie!
- Hej!
1285
00:55:13,935 --> 00:55:15,186
Ale że nago?
1286
00:55:19,733 --> 00:55:22,527
No nie wiem, B.J.
1287
00:55:22,610 --> 00:55:24,112
Ale o co chodzi?
1288
00:55:24,696 --> 00:55:27,032
Patrz, jak tam jest stromo.
1289
00:55:27,115 --> 00:55:30,910
Spadają, lądują pod wodą. No nie wiem.
1290
00:55:30,994 --> 00:55:34,414
Tak, jest silna grawitacja.
Zjeżdża pan pierwszy?
1291
00:55:34,497 --> 00:55:36,249
Nie! Nie zjadę pierwszy.
1292
00:55:36,333 --> 00:55:37,584
Ale dlaczego?
1293
00:55:37,667 --> 00:55:40,211
Małe dziewczynki zjeżdżają.
Pan też da radę.
1294
00:55:40,295 --> 00:55:42,464
- Nie mogę. Wiesz czemu?
- Czemu?
1295
00:55:42,547 --> 00:55:45,550
Bo się boję, ot co.
Słyszałeś, jak krzyczała?
1296
00:55:45,633 --> 00:55:49,637
Pewnie już jej nie zobaczymy.
Niech tata z tobą zjeżdża.
1297
00:55:49,721 --> 00:55:52,265
Tata? Nie. Jest na to za sztywny.
1298
00:55:52,349 --> 00:55:54,267
Zrobimy to razem.
1299
00:55:54,351 --> 00:55:56,478
- Nie.
- Dlaczego? Damy radę.
1300
00:55:56,561 --> 00:55:58,313
Bo ja nie chcę.
1301
00:55:58,396 --> 00:56:01,441
Taki człowiek jak pan niczego się nie boi.
1302
00:56:01,524 --> 00:56:03,151
Ja się boję tego.
1303
00:56:03,943 --> 00:56:07,072
Jak ktoś krzyczy,
woda w niego uderza i ten ktoś sika.
1304
00:56:07,155 --> 00:56:09,366
Krzyczysz i pijesz siki.
1305
00:56:09,449 --> 00:56:11,201
Wcale nie pijesz sików.
1306
00:56:11,284 --> 00:56:13,453
Ile osób tam się mogło posikać?
1307
00:56:13,536 --> 00:56:16,414
Krzyczysz „aaa”, woda wlewa ci się do ust…
1308
00:56:16,498 --> 00:56:17,999
I się napiłeś.
1309
00:56:18,083 --> 00:56:19,876
Nie pijemy sików.
1310
00:56:19,959 --> 00:56:20,877
Sam zjedź.
1311
00:56:20,960 --> 00:56:24,130
- Będzie dobrze.
- Właśnie się posikała.
1312
00:56:24,214 --> 00:56:25,673
Tylko usiadła!
1313
00:56:26,341 --> 00:56:27,717
Posikała się!
1314
00:56:28,760 --> 00:56:30,595
- Słyszałeś?
- To z radości.
1315
00:56:30,678 --> 00:56:33,848
Będzie dobrze. Niech pan weźmie GoPro.
1316
00:56:33,932 --> 00:56:36,267
I może pan zjeżdżać. Niech pan siada.
1317
00:56:37,227 --> 00:56:39,604
- Zjeżdżać gdzie?
- Na drugi koniec.
1318
00:56:39,687 --> 00:56:43,066
Niech pan usiądzie i zamknie oczy.
Wszystko będzie dobrze.
1319
00:56:43,149 --> 00:56:46,236
Przecież Bóg nie stworzył nas tchórzami.
1320
00:56:46,319 --> 00:56:48,947
Niech pan usiądzie
i skrzyżuje ręce i nogi.
1321
00:56:49,030 --> 00:56:51,574
- Będzie dobrze.
- Skrzyżować nogi?
1322
00:56:51,658 --> 00:56:55,328
- Nie chcę tu zjeżdżać!
- Jeszcze chwila!
1323
00:56:55,412 --> 00:56:57,831
Wszystkim powtórzę. Mówiłam, że jeśli…
1324
00:56:58,415 --> 00:57:00,083
- Nie chcę!
- Co to było?
1325
00:57:00,166 --> 00:57:01,418
To chyba Brown.
1326
00:57:01,501 --> 00:57:04,629
- Nie chcę! Czekaj!
- Niech pan się modli.
1327
00:57:05,422 --> 00:57:06,881
Niech pan się modli!
1328
00:57:13,471 --> 00:57:15,432
Ratujcie Browna!
1329
00:57:15,515 --> 00:57:18,601
- On się utopi!
- Wcale nie.
1330
00:57:18,685 --> 00:57:20,895
Nie utopi się. Tu jest woda na metr.
1331
00:57:20,979 --> 00:57:22,397
- Co, do cholery?
- Co?
1332
00:57:23,314 --> 00:57:25,525
Na pomoc!
1333
00:57:25,608 --> 00:57:28,945
- Nawet się nie topi.
- Nie utopi się.
1334
00:57:29,028 --> 00:57:30,822
Ale tak wyglądało.
1335
00:57:30,905 --> 00:57:32,449
- Brown?
- Spójrzcie.
1336
00:57:32,532 --> 00:57:33,366
Zabieraj but.
1337
00:57:33,450 --> 00:57:34,534
Nic ci nie jest?
1338
00:57:35,493 --> 00:57:38,496
Cora! Życie przemknęło mi przed oczami.
1339
00:57:38,580 --> 00:57:41,916
- Boże! Prawie zginąłeś.
- Omal zawału nie dostałem.
1340
00:57:42,000 --> 00:57:44,377
- Wyglądało, że się dobrze bawisz.
- Tak.
1341
00:57:44,461 --> 00:57:46,921
Za słabo chlapałeś. Chciałam plusku!
1342
00:57:47,005 --> 00:57:48,256
Chcesz, żeby zginął?
1343
00:57:50,675 --> 00:57:51,551
Co?
1344
00:57:52,844 --> 00:57:53,845
Ty…
1345
00:57:54,512 --> 00:57:56,347
Cora, prawie straciłaś tatusia.
1346
00:57:56,431 --> 00:57:58,892
- Wiem.
- I zostałabyś sama z mamą.
1347
00:57:58,975 --> 00:58:01,686
- Było fajnie, co?
- Nie było! Prawie zginąłem!
1348
00:58:01,769 --> 00:58:03,229
O mało go nie zabiłeś!
1349
00:58:03,313 --> 00:58:04,981
- Tak.
- Tu jest metr wody.
1350
00:58:05,064 --> 00:58:06,858
Właśnie. Nie utopił się.
1351
00:58:06,941 --> 00:58:10,278
Miałam ci powiedzieć.
Następnym razem po prostu wstań.
1352
00:58:11,112 --> 00:58:14,449
- Jeszcze raz?
- Nie! Niech Madea z tobą idzie.
1353
00:58:14,532 --> 00:58:15,783
Dokąd?
1354
00:58:15,867 --> 00:58:18,161
- Na zjeżdżalnię.
- Zwariowałeś.
1355
00:58:18,244 --> 00:58:20,371
Mabel, możesz zjechać. Dają nagrody.
1356
00:58:20,455 --> 00:58:23,458
Jakie nagrody?
Podróż do nieba? Nic z tego!
1357
00:58:23,541 --> 00:58:26,336
Nie jechałam taką wąską rurą
od dnia narodzin.
1358
00:58:26,419 --> 00:58:28,505
- Raz mi wystarczy.
- Mnie też.
1359
00:58:28,588 --> 00:58:32,675
Zrobiłam to raz na Jamajce,
próbując zdobyć miłość
1360
00:58:32,759 --> 00:58:36,596
mały człowieczka z dredami.
Nigdy więcej.
1361
00:58:36,679 --> 00:58:38,348
To co, idziemy?
1362
00:58:38,431 --> 00:58:39,516
Mabel, spróbuj.
1363
00:58:39,599 --> 00:58:41,142
- Nie…
- Mabel!
1364
00:58:41,226 --> 00:58:42,769
Mabel!
1365
00:58:42,852 --> 00:58:45,980
- Mabel!
- Dajcie spokój.
1366
00:58:46,064 --> 00:58:48,024
Kłamałam. A teraz spadaj stąd.
1367
00:58:48,107 --> 00:58:49,567
Nie idziesz tam?
1368
00:58:49,651 --> 00:58:51,110
Musimy znaleźć Debrah
1369
00:58:51,194 --> 00:58:54,531
i dowiedzieć się,
dlaczego Tiffany nie ma tu koleżanek.
1370
00:58:54,614 --> 00:58:55,740
Tam mogę iść.
1371
00:58:55,823 --> 00:58:58,368
Ma tyle kasy, a nie pozwala dziewczynie…
1372
00:58:58,451 --> 00:59:01,204
- Chodźcie.
- Mabel, zrobimy to później.
1373
00:59:01,287 --> 00:59:03,790
- Dawaj.
- Możecie kibicować.
1374
00:59:03,873 --> 00:59:07,001
- Muszę tylko zobaczyć karty.
- Tak.
1375
00:59:07,085 --> 00:59:08,586
- Zwycięzca.
- Tak.
1376
00:59:08,670 --> 00:59:09,629
- Sześć.
- Tak!
1377
00:59:10,964 --> 00:59:12,090
Zwycięzca!
1378
00:59:12,173 --> 00:59:14,342
Zwycięzca bierze wszystko.
1379
00:59:14,425 --> 00:59:15,760
- Gramy.
- Dobrze.
1380
00:59:15,843 --> 00:59:18,388
No dobrze. Już.
1381
00:59:18,471 --> 00:59:20,598
Trójka. Dobrze.
1382
00:59:20,682 --> 00:59:22,809
- Tak!
- Ładnie.
1383
00:59:22,892 --> 00:59:24,686
- Mówię wam…
- Wygrywa pan?
1384
00:59:24,769 --> 00:59:27,981
Nie, przegrywam.
1385
00:59:28,064 --> 00:59:29,440
- Właśnie.
- Okej.
1386
00:59:29,524 --> 00:59:32,277
Ale mam otwarte konto.
1387
00:59:32,360 --> 00:59:36,197
Biorę wszystko na pokój. Właśnie.
1388
00:59:36,281 --> 00:59:39,325
Dobrze, że pana znalazłem.
Potrzebuję porady.
1389
00:59:39,409 --> 00:59:40,618
Tak, coś ci poradzę.
1390
00:59:40,702 --> 00:59:44,163
Nie żeń się. Przenigdy. Nie warto.
1391
00:59:44,247 --> 00:59:47,208
Nie żeń się i nie miej dzieci. Są do dupy.
1392
00:59:47,292 --> 00:59:49,127
Zabezpiecz się, używaj gumek.
1393
00:59:49,210 --> 00:59:50,503
Tylko to ci poradzę.
1394
00:59:50,587 --> 00:59:53,256
Bierz tyle gumek, ile się da.
1395
00:59:53,339 --> 00:59:55,425
Jej ojciec jest pańskim synem?
1396
00:59:55,508 --> 00:59:59,095
O tym właśnie mówię.
Nie miej cholernych dzieci.
1397
00:59:59,178 --> 01:00:01,472
Mamy dziś wieczór kawalerski.
1398
01:00:01,556 --> 01:00:03,016
- Tak?
- Tak.
1399
01:00:03,099 --> 01:00:04,601
- Kawalerskie?
- Tak.
1400
01:00:04,684 --> 01:00:07,520
- Kobiety będą?
- Tak, dużo.
1401
01:00:07,604 --> 01:00:08,521
Wchodzę w to.
1402
01:00:09,188 --> 01:00:11,441
Tiffany chce, żebym zaprosił jej ojca.
1403
01:00:11,524 --> 01:00:12,525
Że co?
1404
01:00:12,609 --> 01:00:16,029
Zapraszać tatę panny młodej
na wieczór kawalerski?
1405
01:00:16,112 --> 01:00:19,449
Ojca panny młodej
nie zaprasza się na takie balety.
1406
01:00:19,532 --> 01:00:21,159
- Nie?
- A skąd!
1407
01:00:21,242 --> 01:00:23,536
Laski go wystraszą. To sztywniak.
1408
01:00:23,620 --> 01:00:25,079
No i jest trochę… lewy…
1409
01:00:25,163 --> 01:00:26,205
Serio?
1410
01:00:26,289 --> 01:00:27,498
- Tak.
- Jasne.
1411
01:00:27,582 --> 01:00:29,584
- Nie zapraszaj go.
- Joe!
1412
01:00:29,667 --> 01:00:30,627
- Cześć.
- Joe!
1413
01:00:30,710 --> 01:00:34,172
- Ty ciągle grasz?
- A ty ciągle wyglądasz jak foka?
1414
01:00:34,672 --> 01:00:37,884
Ignorant z ciebie. Wszystko przegrasz.
1415
01:00:37,967 --> 01:00:40,970
B.J., musicie się przebrać
na wieczór kawalerski.
1416
01:00:41,054 --> 01:00:43,598
- Będzie super.
- Tak, idźcie.
1417
01:00:43,681 --> 01:00:45,391
- Wieczór kawalerski?
- Tak.
1418
01:00:45,475 --> 01:00:47,268
- To taki wieczór…
- Tak!
1419
01:00:47,352 --> 01:00:49,062
- Będą modlitwy?
- Czekaj.
1420
01:00:49,145 --> 01:00:51,731
Będzie muzyka kościelna?
Możemy się modlić?
1421
01:00:51,814 --> 01:00:53,733
Bez zmian. Tak, będzie gospel.
1422
01:00:53,816 --> 01:00:57,695
I to najlepszy.
Od Shirley Caesar po Clark Sisters.
1423
01:00:57,779 --> 01:00:59,364
Na wieczorze kawalerskim.
1424
01:00:59,447 --> 01:01:02,283
- Wzniesiemy modły… do panienek.
- A ołtarz?
1425
01:01:02,367 --> 01:01:03,409
Do panienek.
1426
01:01:03,493 --> 01:01:05,078
Dobra, przyjdę.
1427
01:01:05,161 --> 01:01:08,081
A ty, B.J.? Ty też możesz przyjść.
1428
01:01:08,164 --> 01:01:12,293
Nie wiem, czy powinienem.
Mogę wrócić na zjeżdżalnię.
1429
01:01:12,377 --> 01:01:15,046
Powinieneś.
Będziemy się bawić w ogon osła.
1430
01:01:15,129 --> 01:01:17,757
Serio? Przypnij ogon osiołkowi?
1431
01:01:17,840 --> 01:01:21,010
- Spójrz na jego minę, jest gotów.
- Będzie osiołek?
1432
01:01:21,094 --> 01:01:24,097
- Wiem, że to lubisz, niedorajdo.
- Dobra.
1433
01:01:24,681 --> 01:01:27,058
Chłopak nic nie wie. Przebierzcie się.
1434
01:01:27,141 --> 01:01:28,393
- Już teraz?
- Tak.
1435
01:01:28,476 --> 01:01:30,812
Mam garnitur do kościoła. Zabójczy.
1436
01:01:30,895 --> 01:01:34,148
Nic nie mam.
Od przyjścia tu nic nie wygrałem.
1437
01:01:34,232 --> 01:01:35,858
Nic nie wygrałem.
1438
01:01:35,942 --> 01:01:38,152
Ale wie pan, że ich nie będzie?
1439
01:01:38,236 --> 01:01:40,488
Poradzi sobie. Do zobaczenia.
1440
01:01:40,571 --> 01:01:42,907
Szykuj się. Idź już, nie zapeszaj tu.
1441
01:01:42,990 --> 01:01:44,242
Na razie.
1442
01:01:44,325 --> 01:01:48,579
Hej, stawiam wszystko. Wszyściutko.
1443
01:01:48,663 --> 01:01:50,415
Co tam masz?
1444
01:01:50,498 --> 01:01:51,874
Zaczynamy.
1445
01:01:51,958 --> 01:01:53,751
Zaczynamy. Stawiaj.
1446
01:01:54,419 --> 01:01:57,130
Dziękuję.
1447
01:02:01,092 --> 01:02:02,677
Znowu wygrałem.
1448
01:02:02,760 --> 01:02:04,303
Wymiatam!
1449
01:02:04,387 --> 01:02:06,347
Znowu wygrałem.
1450
01:02:06,431 --> 01:02:09,809
Znowu wygrałem. Znowu, kurwa, wygrałem.
1451
01:02:12,228 --> 01:02:14,689
A jak! No dobra, stawiam wszystko.
1452
01:02:14,772 --> 01:02:16,858
A potem wezmę więcej na pokój.
1453
01:02:17,442 --> 01:02:20,945
O ja cię! Podoba mi się ten but. Patrzcie.
1454
01:02:21,028 --> 01:02:23,531
Z ptaszkiem. Podoba mi się.
1455
01:02:23,614 --> 01:02:25,575
- Ładny.
- Jak z lat 70.
1456
01:02:25,658 --> 01:02:27,702
- Platformy.
- Wezmę te różowe.
1457
01:02:27,785 --> 01:02:30,705
Spójrzcie na te różowe.
Mają rozmiar 22?
1458
01:02:31,372 --> 01:02:33,458
Jeśli tak, to nazywają je kajakami.
1459
01:02:33,541 --> 01:02:34,751
- Fakt.
- Szlag.
1460
01:02:35,918 --> 01:02:38,296
- Idź do sklepu z łodziami.
- Właśnie.
1461
01:02:38,796 --> 01:02:40,047
Dajcie spokój.
1462
01:02:40,131 --> 01:02:43,634
Zostałaś pobłogosławiona
dużymi stopami. Nie szkodzi.
1463
01:02:43,718 --> 01:02:45,511
- Drogie te buty.
- Tak?
1464
01:02:45,595 --> 01:02:48,055
Mogę to wziąć na pokój?
Poproszę cztery.
1465
01:02:48,139 --> 01:02:49,557
Różowe?
1466
01:02:49,640 --> 01:02:52,226
Po cztery z każdego koloru. Dziękuję.
1467
01:02:52,310 --> 01:02:55,271
- Bogacze tak robią.
- Zrobiliby wyprzedaż…
1468
01:02:55,354 --> 01:02:56,647
Bogacze? Co?
1469
01:02:56,731 --> 01:02:57,774
Oto i ona!
1470
01:02:58,608 --> 01:03:01,527
- No proszę, wyglądasz uroczo.
- Pięknie.
1471
01:03:01,611 --> 01:03:03,946
- Dziękuję.
- Wszystko, co najlepsze.
1472
01:03:04,030 --> 01:03:06,783
Piękna. Poluźnisz trochę w talii?
1473
01:03:06,866 --> 01:03:07,700
Nie.
1474
01:03:08,201 --> 01:03:09,702
Nie jesteś w ciąży?
1475
01:03:09,786 --> 01:03:10,745
Nie!
1476
01:03:11,370 --> 01:03:13,831
Próbujemy zrozumieć, skąd ten pośpiech.
1477
01:03:13,915 --> 01:03:15,166
Co jej tak śpieszno?
1478
01:03:15,249 --> 01:03:17,585
Nie spieszę się. Po prostu go kocham.
1479
01:03:17,668 --> 01:03:18,795
- Tak.
- Kochasz go?
1480
01:03:18,878 --> 01:03:19,796
- Tak.
- Aha.
1481
01:03:19,879 --> 01:03:21,506
Co wiesz o tym chłopcu?
1482
01:03:21,589 --> 01:03:22,882
Dobra, słuchajcie.
1483
01:03:22,965 --> 01:03:25,968
Podjęła decyzję i jest, jak jest.
1484
01:03:26,719 --> 01:03:28,137
Jestem z ciebie dumna.
1485
01:03:28,221 --> 01:03:29,889
Kogo tak komplementuje?
1486
01:03:29,972 --> 01:03:32,642
Przepraszam.
Jesteś z niej dumna. Cudownie.
1487
01:03:33,684 --> 01:03:34,560
Hej!
1488
01:03:35,269 --> 01:03:36,979
Na pewno chcesz go poślubić?
1489
01:03:37,063 --> 01:03:38,689
Jest przeszczęśliwa.
1490
01:03:38,773 --> 01:03:41,609
Mówię do twojej córki.
1491
01:03:43,694 --> 01:03:44,862
Jestem przeszczęśliwa.
1492
01:03:44,946 --> 01:03:46,656
Powtarza po mamie.
1493
01:03:46,739 --> 01:03:49,742
- Tak powiedziała jej mama.
- Powtarza jak papuga.
1494
01:03:49,826 --> 01:03:51,994
Jak Gypsy-Rose. Robi, co mama każe.
1495
01:03:52,078 --> 01:03:55,373
Nazywasz się Gypsy-Rose?
Nie, Tiffany Simmons.
1496
01:03:55,456 --> 01:03:57,250
Chciałabym, żeby tata go polubił.
1497
01:03:57,333 --> 01:03:59,001
Nigdy w życiu.
1498
01:03:59,085 --> 01:04:00,378
Zapomnij.
1499
01:04:00,461 --> 01:04:03,005
- On go nie znosi.
- Wykluczone.
1500
01:04:03,089 --> 01:04:05,341
- Dajcie mu czas.
- Aleś ty naiwna.
1501
01:04:05,424 --> 01:04:08,010
Zawsze myślisz, że Jezus wszystko zmieni.
1502
01:04:08,094 --> 01:04:09,303
Może jednak.
1503
01:04:09,387 --> 01:04:12,098
Najważniejsze, że jest szczęśliwa.
1504
01:04:12,807 --> 01:04:13,766
To wszystko.
1505
01:04:13,850 --> 01:04:16,435
Nie podoba mi się to. Działa mi na nerwy.
1506
01:04:16,519 --> 01:04:17,728
Mabel, przestań.
1507
01:04:17,812 --> 01:04:19,689
Szczęście jest najważniejsze?
1508
01:04:19,772 --> 01:04:23,818
Tak. I mama mówi,
że w tej chwili to dla mnie najlepsze.
1509
01:04:23,901 --> 01:04:26,404
- Dlaczego tak mówi?
- Właśnie.
1510
01:04:26,487 --> 01:04:28,865
Czemu ciągle powtarzasz to,
co mówi mama?
1511
01:04:28,948 --> 01:04:30,700
Młodsze nie będziemy,
1512
01:04:30,783 --> 01:04:33,870
a ona uważa, że to dla mnie najlepsze.
1513
01:04:33,953 --> 01:04:37,248
Młodzi ludzie nie mówią,
że młodsi nie będą.
1514
01:04:37,331 --> 01:04:39,333
Dobra, ale co ty o tym myślisz?
1515
01:04:40,668 --> 01:04:42,336
To jest słuszne.
1516
01:04:42,420 --> 01:04:44,255
Chciałam dać ci ładny pokój,
1517
01:04:44,338 --> 01:04:46,632
bo wiem, jak Tiffany na tobie polega
1518
01:04:46,716 --> 01:04:49,802
i jak bardzo ci ufa,
ale nie ułatwiasz sprawy.
1519
01:04:49,886 --> 01:04:51,470
Do kogo ona mówi?
1520
01:04:51,554 --> 01:04:53,764
- Groźba.
- Tak to zabrzmiało.
1521
01:04:53,848 --> 01:04:56,350
Coś ci wyjaśnię.
Tak tanio mnie nie kupisz.
1522
01:04:56,434 --> 01:04:58,394
Nie myśl, że można dać mi
1523
01:04:58,477 --> 01:05:01,230
ładny pokój i od razu się mnie ma.
1524
01:05:01,314 --> 01:05:02,732
Jak w 1968 roku.
1525
01:05:02,815 --> 01:05:04,692
I w 69. I w 74.
1526
01:05:04,775 --> 01:05:05,610
I w 83.
1527
01:05:05,693 --> 01:05:07,278
- W 92 i 99.
- Proszę…
1528
01:05:07,361 --> 01:05:08,863
- W 21. I w 22.
- Proszę…
1529
01:05:08,946 --> 01:05:10,740
I w 25. To w przyszłości.
1530
01:05:10,823 --> 01:05:14,285
Ale coś ci powiem.
Lepiej bądź dla mnie miła.
1531
01:05:14,368 --> 01:05:16,829
- Nie jestem twoją córką.
- Madea…
1532
01:05:16,913 --> 01:05:19,582
Zaraz rozwalę to gówno białasów.
1533
01:05:19,665 --> 01:05:22,293
- Rozwalę ten sklep.
- Spokojnie.
1534
01:05:22,376 --> 01:05:24,921
Lepiej się pilnuj, jak ze mną rozmawiasz.
1535
01:05:25,004 --> 01:05:27,214
Dobrze. Nie o to mi chodziło.
1536
01:05:27,298 --> 01:05:29,592
- Przeproś!
- Już dobrze.
1537
01:05:29,675 --> 01:05:30,676
Przeproś.
1538
01:05:31,385 --> 01:05:32,553
Przepraszam.
1539
01:05:32,637 --> 01:05:35,932
No… właśnie… lepiej… Cholera.
1540
01:05:36,015 --> 01:05:37,767
Lepiej się stąd wynoście!
1541
01:05:37,850 --> 01:05:39,810
- Mabel!
- Rozpieprzę to!
1542
01:05:39,894 --> 01:05:42,271
- Nie rób tego.
- Zabierzcie ją.
1543
01:05:42,355 --> 01:05:44,565
Tutejsza policja jest inna.
1544
01:05:44,649 --> 01:05:47,109
- Uspokój się.
- Milcz i uspokój się.
1545
01:05:47,193 --> 01:05:51,238
- Ja już siedziałam za granicą.
- Nie jesteś u siebie.
1546
01:05:51,322 --> 01:05:52,990
Możemy przestać?
1547
01:05:53,074 --> 01:05:54,367
- Kocham go.
- Tak.
1548
01:05:54,450 --> 01:05:57,328
Wiem, co robię, i wyjdę za niego.
1549
01:05:57,411 --> 01:05:58,955
Tam jest jakieś „ale”.
1550
01:05:59,038 --> 01:06:01,374
A jeśli jest „ale”, to nie ma zaufania.
1551
01:06:01,457 --> 01:06:04,251
- Ona mu ufa.
- Dobra.
1552
01:06:04,335 --> 01:06:06,963
Powiem to jeszcze raz, Debrah.
1553
01:06:07,046 --> 01:06:08,965
Nie mów za nią, niech mówi sama.
1554
01:06:09,840 --> 01:06:13,177
Dobra, ufam mu. Naprawdę.
1555
01:06:13,260 --> 01:06:16,764
Stresujecie mnie. Możemy to zakończyć?
1556
01:06:16,847 --> 01:06:20,643
Nie wychodź za kogoś, komu nie ufasz.
Tylko to chcemy powiedzieć.
1557
01:06:20,726 --> 01:06:23,312
Jeśli mu nie ufasz, nie rób tego.
1558
01:06:23,396 --> 01:06:24,438
To prawda.
1559
01:06:24,522 --> 01:06:28,192
Nie ma małżeństwa bez zaufania.
Spójrz na mnie.
1560
01:06:28,275 --> 01:06:30,820
Trudno odzyskać czyjeś zaufanie.
1561
01:06:30,903 --> 01:06:34,991
Jeśli wychodzisz za kogoś,
komu nie ufasz, to po co ten ślub?
1562
01:06:35,866 --> 01:06:37,868
Może zdejmiesz tę suknię?
1563
01:06:37,952 --> 01:06:39,537
- I odpocznij.
- Dobrze.
1564
01:06:39,620 --> 01:06:41,288
- Jutro ważny dzień.
- Tak.
1565
01:06:42,790 --> 01:06:44,542
Zobaczymy się jutro rano.
1566
01:06:45,042 --> 01:06:46,877
Do zobaczenia jutro rano.
1567
01:06:46,961 --> 01:06:49,839
- Dlaczego tak to mówisz?
- Co za podejście!
1568
01:06:49,922 --> 01:06:51,340
Ona sporo przeszła…
1569
01:06:51,424 --> 01:06:55,136
Nieważne, skąd przyszła.
Coś mi tu śmierdzi.
1570
01:06:55,219 --> 01:06:58,097
Mówi dziewczynie, co ma robić…
1571
01:06:58,180 --> 01:06:59,432
Wiesz co…
1572
01:06:59,515 --> 01:07:02,476
Nasz Pan ujawni wszystko, co trzeba.
1573
01:07:02,560 --> 01:07:06,939
- Czasem za długo mu to zajmuje.
- Nie mów Panu, co i kiedy.
1574
01:07:07,023 --> 01:07:10,901
Przepraszam. Mogę to kupić?
Dacie mi to na pokój?
1575
01:07:10,985 --> 01:07:13,279
- Po co?
- Nie wejdziesz w nią.
1576
01:07:13,362 --> 01:07:15,364
Bam, muszę kupić dwie takie.
1577
01:07:15,448 --> 01:07:18,826
Dwie, a potem je zszyję.
Nie, dajcie mi cztery i pół.
1578
01:07:18,909 --> 01:07:21,287
Sama się wymierzę. Dziękuję.
1579
01:07:25,291 --> 01:07:28,044
Możesz jeść, ile chcesz. Bierz wszystko.
1580
01:07:28,127 --> 01:07:29,962
To właśnie robię.
1581
01:07:30,046 --> 01:07:32,131
On próbuje zjeść wszystko.
1582
01:07:32,214 --> 01:07:33,841
Brown, pochorujesz się.
1583
01:07:33,924 --> 01:07:35,301
Nikt się nie pochoruje.
1584
01:07:35,384 --> 01:07:37,344
- Za dużo tego.
- A skąd. Cicho.
1585
01:07:37,428 --> 01:07:39,513
- Jak twój pokój?
- Ładny.
1586
01:07:39,597 --> 01:07:42,099
Mój też. Mam widok na ocean.
1587
01:07:42,183 --> 01:07:44,560
- Ja też.
- Widzę delfiny i inne takie.
1588
01:07:44,643 --> 01:07:47,146
- Jeden wyskoczył, widziałem.
- Serio?
1589
01:07:47,229 --> 01:07:48,814
Widzę różne zwierzęta.
1590
01:07:48,898 --> 01:07:50,691
A ja właśnie na jedno patrzę.
1591
01:07:50,775 --> 01:07:53,652
- Wujku!
- Joe, ignorancie.
1592
01:07:53,736 --> 01:07:56,113
Nie gadaj z tym głupkiem, nałóż sobie.
1593
01:07:56,197 --> 01:07:58,741
Nie chcę nic z tego.
Idę do drugiej części.
1594
01:07:58,824 --> 01:08:00,451
Masz za dużo na talerzu.
1595
01:08:00,534 --> 01:08:03,245
Jesteś lepsza od nas,
bo schudłaś dwa kilo?
1596
01:08:03,329 --> 01:08:05,956
Ja tyję, ona chudnie. Tak to wygląda.
1597
01:08:06,040 --> 01:08:08,084
- Zjesz tyle?
- A żebyś wiedziała.
1598
01:08:08,167 --> 01:08:09,877
Jest za darmo, więc zjem.
1599
01:08:09,960 --> 01:08:11,921
Boże, za dużo tego.
1600
01:08:12,004 --> 01:08:14,799
Zabrać was gdzieś!
Nie umiecie się zachować.
1601
01:08:14,882 --> 01:08:18,177
Wezmę trochę mięsa.
Za dużo już miałem cukru i alkoholu.
1602
01:08:18,260 --> 01:08:20,971
- Widzieliście lodóweczki w pokoju?
- Tak.
1603
01:08:21,055 --> 01:08:23,265
Te małe z alkoholem?
1604
01:08:23,349 --> 01:08:26,560
Wszystko wypiłam i zjadłam,
jak tylko weszłam.
1605
01:08:26,644 --> 01:08:27,937
Pięć minut i koniec.
1606
01:08:28,020 --> 01:08:29,939
Siedziałem na łóżku i jadłem.
1607
01:08:30,022 --> 01:08:32,817
Od snickersów i pringli miałam dreszcze.
1608
01:08:32,900 --> 01:08:36,362
Jak macie pustą lodówkę,
wystarczy poprosić i ją napełnią.
1609
01:08:36,445 --> 01:08:38,572
- Od razu.
- To nie tak działa!
1610
01:08:38,656 --> 01:08:41,450
- Tak!
- Tak działa! Przyszli i ją napełnili.
1611
01:08:41,534 --> 01:08:44,787
Znowu wszystko wypiłem i zjadłem,
i znów ją napełnili.
1612
01:08:44,870 --> 01:08:46,831
Cztery razy od naszego przyjazdu.
1613
01:08:46,914 --> 01:08:48,124
Wystarczy zadzwonić?
1614
01:08:48,207 --> 01:08:50,417
- Tak zrobię.
- Trzeba za to zapłacić.
1615
01:08:50,501 --> 01:08:51,877
Co wy wygadujecie?
1616
01:08:51,961 --> 01:08:55,172
Cora, bierzesz wszystko
na kartę, którą dostałaś.
1617
01:08:55,256 --> 01:08:57,049
Nie, to tak nie działa.
1618
01:08:57,133 --> 01:09:00,553
Jesz, ile chcesz. To jest bufet.
1619
01:09:00,636 --> 01:09:02,805
- Chodźcie. Chcę jeść.
- Ja też.
1620
01:09:02,888 --> 01:09:05,099
Muszę mieć siłę, żeby balować
1621
01:09:05,182 --> 01:09:07,518
z kobitkami z Bahamów.
1622
01:09:07,601 --> 01:09:10,646
Jak się masz, kotku?
W porządku? Dobrze cię widzieć.
1623
01:09:10,729 --> 01:09:12,815
- Powiedziała „cześć”.
- Miło mi.
1624
01:09:13,357 --> 01:09:15,359
- Jak w Nowym Orleanie.
- Hej!
1625
01:09:15,442 --> 01:09:17,570
Nie zapomnij o puddingu bananowym.
1626
01:09:18,487 --> 01:09:20,114
Dowiedziałeś się czegoś?
1627
01:09:21,448 --> 01:09:22,741
Zupełnie nic?
1628
01:09:25,077 --> 01:09:28,664
No dobra. W porządku.
Tak, wyjdzie za niego.
1629
01:09:28,747 --> 01:09:31,959
- Idzie alfons!
- Tak, sporo mnie to kosztuje.
1630
01:09:32,042 --> 01:09:34,587
A najbardziej to,
na co właśnie patrzę.
1631
01:09:34,670 --> 01:09:35,629
Jak tam?
1632
01:09:36,172 --> 01:09:38,048
Tak, dobrze. Cześć.
1633
01:09:38,632 --> 01:09:42,928
Zawsze, kiedy siadam, pękają mi spodnie
i puszczam bąki. Przepraszam.
1634
01:09:43,429 --> 01:09:45,014
- Stąd ten zapach.
- Tak.
1635
01:09:45,097 --> 01:09:46,015
Okropność.
1636
01:09:47,141 --> 01:09:49,643
Joe, ignorant z ciebie.
1637
01:09:49,727 --> 01:09:50,603
- Hej.
- Hej.
1638
01:09:50,686 --> 01:09:51,937
Cześć, Bri.
1639
01:09:52,021 --> 01:09:53,606
Idziesz na kawalerskie?
1640
01:09:54,481 --> 01:09:55,441
Kawalerskie?
1641
01:09:56,233 --> 01:09:57,109
Co?
1642
01:09:57,193 --> 01:09:58,444
- Nie, nic.
- Nic.
1643
01:09:58,527 --> 01:09:59,820
Nie wiedziałeś?
1644
01:10:00,571 --> 01:10:02,198
Czekaj. Nie powiedzieli ci?
1645
01:10:02,698 --> 01:10:05,367
- Urządza wieczór kawalerski?
- Tak.
1646
01:10:05,451 --> 01:10:08,537
- Dlaczego mnie nie zaprosił?
- Jesteś tatą.
1647
01:10:10,664 --> 01:10:15,127
Jak by to wyglądało, gdybyś poszedł
na wieczór kawalerski chłopaka córki?
1648
01:10:15,628 --> 01:10:16,837
Nie możesz iść.
1649
01:10:16,921 --> 01:10:17,922
To głupie.
1650
01:10:18,005 --> 01:10:19,757
Może zechce iść.
1651
01:10:19,840 --> 01:10:21,759
Nie chcę, żeby za niego wyszła.
1652
01:10:21,842 --> 01:10:24,929
Próbowałem ją od tego odwieść,
ale cóż, jest dorosła.
1653
01:10:25,012 --> 01:10:28,057
Pozwólmy dzieciom
popełniać własne błędy. Jasne?
1654
01:10:28,140 --> 01:10:30,267
- Niech popełnia własne błędy.
- Tak.
1655
01:10:30,351 --> 01:10:32,645
I wiesz co? Jeśli twoje dziecko
1656
01:10:32,728 --> 01:10:34,521
jest z kimś, kogo nie chcesz,
1657
01:10:34,605 --> 01:10:37,233
im większy sprzeciw,
tym bardziej się zbliżą.
1658
01:10:37,316 --> 01:10:40,903
Tego się nauczyłam. Taka jest prawda.
Udawaj, że ci to rybka.
1659
01:10:40,986 --> 01:10:43,322
To trudne, kiedy kogoś nie znosisz,
1660
01:10:43,405 --> 01:10:48,077
ale im bardziej się sprzeciwiasz,
tym oni stają się sobie bliżsi. Pamiętaj.
1661
01:10:48,160 --> 01:10:50,663
Pokaż, że jesteś z nią.
1662
01:10:50,746 --> 01:10:53,290
Jeśli będzie potrzebowała,
to wróci do domu.
1663
01:10:53,374 --> 01:10:55,918
Musi czuć, że ma dokąd wrócić,
1664
01:10:56,001 --> 01:10:59,171
a nie, że go nienawidzisz,
bo wtedy zostanie z nim.
1665
01:10:59,255 --> 01:11:00,714
Łatwo powiedzieć.
1666
01:11:00,798 --> 01:11:04,510
Rozumiem, ale przeszłam to z Corą.
1667
01:11:04,593 --> 01:11:07,596
Powiem ci, co masz zrobić.
Nalej sobie szampana.
1668
01:11:07,680 --> 01:11:10,099
Mają tam tego tonę. Pijesz, ile chcesz.
1669
01:11:10,182 --> 01:11:13,143
Darmowy szampan? O czym ona mówi?
1670
01:11:13,227 --> 01:11:15,980
Bam, słuchaj, musicie iść do kasyna.
1671
01:11:16,063 --> 01:11:17,898
Ja przegrałem, ale się odegram.
1672
01:11:17,982 --> 01:11:19,275
- Co?
- Słuchajcie.
1673
01:11:19,358 --> 01:11:23,737
Zostałbym tam całą noc,
ale muszę podjeść przed kawalerskim.
1674
01:11:23,821 --> 01:11:25,698
Trzeba mieć siły na panienki.
1675
01:11:25,781 --> 01:11:27,533
Tak, zabaw się trochę.
1676
01:11:27,616 --> 01:11:30,744
- Zabiorę to do pokoju. Chodź, Bam.
- A ja?
1677
01:11:30,828 --> 01:11:31,662
Ty zostań.
1678
01:11:31,745 --> 01:11:34,123
- Chodź.
- Zwykle nie uprawiam hazardu.
1679
01:11:34,206 --> 01:11:36,583
Nie kłam, lubisz ryzyko.
1680
01:11:36,667 --> 01:11:38,627
Wcale nie musicie grać.
1681
01:11:38,711 --> 01:11:41,255
Macie lodówki na to całe jedzenie?
1682
01:11:41,338 --> 01:11:42,464
Idę, Mabel.
1683
01:11:42,548 --> 01:11:45,092
Zabieram to do pokoju. Chodź, Bam.
1684
01:11:47,428 --> 01:11:48,637
Ale głośno.
1685
01:11:48,721 --> 01:11:50,472
- Tak, ale to nic.
- No.
1686
01:11:50,556 --> 01:11:53,392
- W klubie tak musi być.
- Nie potrzebuję klubu.
1687
01:11:53,475 --> 01:11:56,061
Przywykłem do kościołów. To Clark Sisters.
1688
01:11:56,145 --> 01:11:57,980
Mówiłem, że będzie gospel.
1689
01:11:58,063 --> 01:12:01,150
A potem będę głosił Słowo.
I będę stał tutaj.
1690
01:12:01,233 --> 01:12:03,902
- Ale będzie głośno. Gotowy?
- Gotowy.
1691
01:12:03,986 --> 01:12:06,238
A czego ci trzeba? Świętego napoju.
1692
01:12:06,322 --> 01:12:08,532
- Co?
- Co tam pijesz?
1693
01:12:08,615 --> 01:12:11,285
- Daj mi łaskę ocalenia duszy.
- A co to?
1694
01:12:11,368 --> 01:12:12,995
- Woda z lodem.
- Woda?
1695
01:12:13,078 --> 01:12:13,912
Woda z lodem.
1696
01:12:13,996 --> 01:12:16,832
Daj mu tę wodę, którą i mi dałeś.
1697
01:12:16,915 --> 01:12:19,251
No wiesz. Tę, którą mi dałeś.
1698
01:12:19,335 --> 01:12:21,545
Będzie ci smakowała. No, daj mu.
1699
01:12:21,628 --> 01:12:24,256
- Tak, daj. Dobrze.
- Wznieśmy toast.
1700
01:12:24,340 --> 01:12:27,551
Toast za wodę z lodem i miłość.
1701
01:12:27,634 --> 01:12:29,511
Za wodę z lodem i miłość.
1702
01:12:29,595 --> 01:12:30,596
Słodka.
1703
01:12:30,679 --> 01:12:32,848
Nie chcę, żeby mi cukier skoczył.
1704
01:12:32,931 --> 01:12:36,018
Nic ci nie skoczy, za to wszystko opadnie.
1705
01:12:36,101 --> 01:12:36,935
- Serio?
- Tak.
1706
01:12:37,019 --> 01:12:40,105
Dobre. Słodkie. Pewnie z wodą kokosową.
1707
01:12:40,189 --> 01:12:43,108
Tak, kokos. Z dodatkowym „koko”.
1708
01:12:43,192 --> 01:12:45,069
Serio? Nie gadaj.
1709
01:12:45,152 --> 01:12:46,987
Tak, ma trochę kok… osa.
1710
01:12:47,071 --> 01:12:49,990
Ludzie chyba są gotowi do modlitwy…
Mówiłeś im?
1711
01:12:50,074 --> 01:12:52,159
Wszyscy stoją i patrzą. Są gotowi.
1712
01:12:52,242 --> 01:12:54,703
Lubią się dobrze zabawić. Wiedzą o tobie.
1713
01:12:54,787 --> 01:12:57,706
Wiedzą, że tu jesteś i że lubisz Jezusa.
1714
01:12:57,790 --> 01:12:58,999
Powiedzcie „amen”.
1715
01:12:59,083 --> 01:13:00,959
- Amen.
- To na pewno kościół!
1716
01:13:01,043 --> 01:13:02,920
- A co jeszcze lubisz?
- Co?
1717
01:13:03,003 --> 01:13:04,671
- Chór.
- Nie gadaj.
1718
01:13:04,755 --> 01:13:07,716
- Mam żeński chór.
- Nie gadaj!
1719
01:13:07,800 --> 01:13:12,012
Oto chór Przeznaczenie.
1720
01:13:12,096 --> 01:13:13,472
No proszę!
1721
01:13:13,555 --> 01:13:15,349
- Tak.
- Jak ładnie wyglądacie!
1722
01:13:15,432 --> 01:13:18,060
Ale o północy wyłazi z nich diabeł.
1723
01:13:18,143 --> 01:13:19,978
- Nie!
- Dlatego są w chórze.
1724
01:13:20,062 --> 01:13:21,897
- Ja was ocalę.
- Zgadza się.
1725
01:13:21,980 --> 01:13:23,899
Siema, ludzie!
1726
01:13:27,277 --> 01:13:29,446
Wszędzie czysto.
1727
01:13:29,530 --> 01:13:32,866
DJ, puszczaj muzę!
1728
01:13:32,950 --> 01:13:36,537
Proszę, proszę! Hej!
1729
01:13:37,663 --> 01:13:40,332
Czekajcie! Co wy robicie?
1730
01:13:41,542 --> 01:13:43,710
- Bierzcie go!
- Nie!
1731
01:13:44,294 --> 01:13:45,295
Uciekaj!
1732
01:13:45,379 --> 01:13:50,217
Wynoście się ode mnie! Nie!
1733
01:13:50,968 --> 01:13:53,345
Na pomoc! Muszę się stąd wydostać!
1734
01:13:53,429 --> 01:13:54,847
Pomóż mi, Jezu!
1735
01:13:58,392 --> 01:14:00,686
Zabierz ode mnie te grzesznice!
1736
01:14:00,769 --> 01:14:03,814
Na pomoc!
1737
01:14:03,897 --> 01:14:05,858
Ja w to wchodzę!
1738
01:14:45,939 --> 01:14:47,483
Wygraliście coś?
1739
01:14:48,108 --> 01:14:49,193
Jak leci?
1740
01:14:49,776 --> 01:14:52,321
Miło cię widzieć. Jak się masz?
1741
01:14:54,698 --> 01:14:57,075
Bam, przysłałaś mi SMS-a?
1742
01:14:57,159 --> 01:14:58,410
Tak, Mabel.
1743
01:14:58,494 --> 01:15:01,246
Joe mówił ci,
żebyś brała wszystko na kartę?
1744
01:15:01,330 --> 01:15:03,624
Ja biorę wszystko na kartę.
1745
01:15:03,707 --> 01:15:05,584
Nie bierz karty chłopaka.
1746
01:15:05,667 --> 01:15:07,461
- Czego chciałaś?
- Cicho.
1747
01:15:07,544 --> 01:15:10,672
- Dostałam twoje SMS-y.
- Przymknij się i słuchaj.
1748
01:15:10,756 --> 01:15:13,634
- Czego mam słuchać?
- Grajmy dalej.
1749
01:15:13,717 --> 01:15:16,887
Nie, nie zostanę.
Mam dość twoich telefonów.
1750
01:15:17,554 --> 01:15:20,140
Jak mówiłem, chociaż się rozwodzimy,
1751
01:15:20,224 --> 01:15:22,226
dam twoim dzieciom, co obiecałem.
1752
01:15:22,309 --> 01:15:25,437
- B.J. pójdzie na studia, dostanie milion.
- B.J.?
1753
01:15:25,521 --> 01:15:28,774
A twoja córka, kiedy wyjdzie za mąż.
Ale skończ z tym.
1754
01:15:28,857 --> 01:15:29,733
Co on mówi?
1755
01:15:29,816 --> 01:15:32,236
Nie było intercyzy.
Nie dostaniesz grosza.
1756
01:15:32,319 --> 01:15:33,237
Tak, wiem.
1757
01:15:33,320 --> 01:15:36,573
- Fundusz powierniczy. Dostaną w ratach.
- Chwila.
1758
01:15:36,657 --> 01:15:39,159
Kocham twoje dzieci, ale z nami koniec.
1759
01:15:41,912 --> 01:15:44,706
- Ja cię znam.
- Jesteś mężem Debrah?
1760
01:15:44,790 --> 01:15:46,166
- Dennis.
- Ten bogacz.
1761
01:15:46,250 --> 01:15:47,793
Dennis. Aha. Dennis.
1762
01:15:47,876 --> 01:15:49,545
- Bogacz.
- Zgadza się.
1763
01:15:49,628 --> 01:15:51,838
Dobrze słyszałam, rozwodzicie się?
1764
01:15:51,922 --> 01:15:52,756
Tak.
1765
01:15:52,839 --> 01:15:54,841
I nie mają intercyzy.
1766
01:15:54,925 --> 01:15:56,969
Też to słyszałaś? Poczekaj.
1767
01:15:57,052 --> 01:15:58,554
Dobrze słyszałam,
1768
01:15:58,637 --> 01:16:02,057
że dzieci dostaną pieniądze
po ślubie i na studiach?
1769
01:16:02,140 --> 01:16:03,267
Próbuję je ustawić.
1770
01:16:03,350 --> 01:16:06,144
Chociaż się rozwodzicie.
Miło z twojej strony.
1771
01:16:06,228 --> 01:16:07,521
Ale głupia sprawa…
1772
01:16:07,604 --> 01:16:09,815
Dlatego tak naciska na ten ślub.
1773
01:16:09,898 --> 01:16:11,817
No dobra, gdzie ona jest? Chodź.
1774
01:16:11,900 --> 01:16:14,861
- Musimy ją znaleźć.
- Właśnie wygrywam.
1775
01:16:17,406 --> 01:16:19,157
Powinnam tu być.
1776
01:16:19,241 --> 01:16:21,952
Powinnaś? Wcale nie.
Nikt cię nie zapraszał.
1777
01:16:31,044 --> 01:16:32,546
- Nie.
- Tak.
1778
01:16:32,629 --> 01:16:33,964
Nie słuchasz.
1779
01:16:37,050 --> 01:16:39,803
Jestem potomkiem Krzysztofa Kolumba.
1780
01:16:39,886 --> 01:16:42,973
Powiedziałem jego praprapradziadkowi,
1781
01:16:43,056 --> 01:16:44,391
jak odkryć Bahamy.
1782
01:16:44,474 --> 01:16:47,019
Mnie to wszystko zawdzięczacie.
1783
01:17:02,743 --> 01:17:03,910
Tato.
1784
01:17:03,994 --> 01:17:05,495
Coś ci powiem.
1785
01:17:05,579 --> 01:17:07,414
Tylko one mogą mówić mi „tato”.
1786
01:17:07,497 --> 01:17:08,624
Co z tobą?
1787
01:17:08,707 --> 01:17:10,959
- Tato, posłuchaj.
- O co chodzi?
1788
01:17:11,043 --> 01:17:13,879
Wiesz, jak trudno
człowiekowi w moim wieku
1789
01:17:13,962 --> 01:17:15,964
poderwać takie młode laski?
1790
01:17:16,048 --> 01:17:18,383
Wiesz, ile musiałem wygrać w kas…
1791
01:17:18,467 --> 01:17:20,135
O czym ty mówisz?
1792
01:17:20,218 --> 01:17:23,513
Wiesz, ile przegrałem w kasynie?
Nic nie wygrałem.
1793
01:17:23,597 --> 01:17:27,976
Na schodach widziałem Zaviera
z jakąś kobietą. Kłócili się.
1794
01:17:28,060 --> 01:17:30,562
Coś tu się dzieje.
Musimy z nim pogadać.
1795
01:17:30,646 --> 01:17:32,064
A co mnie do tego?
1796
01:17:32,147 --> 01:17:34,941
Też sobie jakąś znajdź. Kablujesz?
1797
01:17:35,025 --> 01:17:36,818
Chodź, są tutaj.
1798
01:17:36,902 --> 01:17:38,945
Dobra, zostań w tym wariatkowie.
1799
01:17:39,029 --> 01:17:41,198
Powiem o tym Madei.
1800
01:17:41,281 --> 01:17:43,575
Nie! Po co chcesz mówić Madei?
1801
01:17:43,659 --> 01:17:45,952
Zejdziemy tylnymi schodami. Chodź.
1802
01:17:46,036 --> 01:17:49,706
Poczekaj. Tylnymi schodami?
Dobra, zaraz przyjdę.
1803
01:17:49,790 --> 01:17:51,917
Nie odchodźcie. Grzejcie miejsce.
1804
01:17:52,000 --> 01:17:53,794
Czcijcie mnie. Kłaniajcie się.
1805
01:17:54,294 --> 01:17:56,421
Przepraszam. Przejście dla króla.
1806
01:17:56,505 --> 01:17:59,216
Przejście dla króla.
1807
01:17:59,299 --> 01:18:02,844
Ktoś mnie uszczypnął w tyłek.
Będziecie miały kłopoty.
1808
01:18:04,930 --> 01:18:06,640
To co mam powiedzieć?
1809
01:18:06,723 --> 01:18:08,725
Zabierz mnie do tylnego wyjścia.
1810
01:18:08,809 --> 01:18:10,560
Co mam zrobić?
1811
01:18:10,644 --> 01:18:12,688
Dokończmy tę rozmowę u ciebie.
1812
01:18:12,771 --> 01:18:15,899
Widzisz, tato? Mówiłem ci. On ją zdradza.
1813
01:18:15,982 --> 01:18:18,110
- „Zdradza”?
- Tak. Widzę przecież.
1814
01:18:18,193 --> 01:18:20,070
Nie, to nie tak, jak myślicie.
1815
01:18:20,153 --> 01:18:22,948
Chciałeś pogadać w jej pokoju.
1816
01:18:23,031 --> 01:18:25,117
Teraz rozumiesz?
1817
01:18:25,200 --> 01:18:27,619
Dobrze wiem, co się dzieje.
1818
01:18:27,703 --> 01:18:29,621
Posłuchaj, synu, dam ci radę.
1819
01:18:29,705 --> 01:18:31,707
Nie wychylaj się z czymś takim.
1820
01:18:31,790 --> 01:18:34,626
Tata narzeczonej
nie może cię widzieć z panienką.
1821
01:18:34,710 --> 01:18:38,672
Co z tobą? Pakujesz się w kabałę,
której nie potrzebujesz.
1822
01:18:38,755 --> 01:18:41,800
Dobra, sam bym ją przeleciał.
1823
01:18:41,883 --> 01:18:43,844
Ja cię rozumiem.
1824
01:18:43,927 --> 01:18:44,928
Nie idź tam.
1825
01:18:45,011 --> 01:18:46,847
Sprawdzę, czy dotrzymał słowa.
1826
01:18:47,931 --> 01:18:49,099
Co?
1827
01:18:49,182 --> 01:18:50,517
Co się dzieje?
1828
01:18:50,600 --> 01:18:52,561
Idziemy. Nie rozumiem, dlaczego…
1829
01:18:52,644 --> 01:18:55,105
- No proszę.
- Co tu się dzieje?
1830
01:18:55,188 --> 01:18:58,066
Nie chciałem ci mówić,
ale przyszedłem tu,
1831
01:18:58,150 --> 01:18:59,943
myśląc o swoich sprawach,
1832
01:19:00,026 --> 01:19:03,530
i widzę, jak kłóci się z tą kobietą,
chce iść do jej pokoju,
1833
01:19:03,613 --> 01:19:06,074
żeby dokończyć rozmowę itepe.
1834
01:19:06,158 --> 01:19:07,993
Ma romans. Ja to wiem.
1835
01:19:08,076 --> 01:19:08,910
Cześć.
1836
01:19:08,994 --> 01:19:10,996
- Przywitała się ze mną?
- Tak.
1837
01:19:11,079 --> 01:19:13,373
Nie znam jej. Nie gadam z panienkami.
1838
01:19:13,957 --> 01:19:17,085
Mabel, spójrz na nią.
Wygląda starzej ode mnie.
1839
01:19:17,169 --> 01:19:19,212
Bam, coś ty wypaliła?
1840
01:19:19,296 --> 01:19:23,175
Zabawna jesteś,
ale ona nie wygląda starzej od ciebie.
1841
01:19:23,258 --> 01:19:25,427
Zamilcz, Joe w czerwonym wdzianku.
1842
01:19:25,510 --> 01:19:28,555
Kobieta w kwiecie wieku, piękna i gotowa.
1843
01:19:29,556 --> 01:19:32,184
Dennis? Co tu robisz?
1844
01:19:32,267 --> 01:19:33,852
No, powiedz jej.
1845
01:19:33,935 --> 01:19:36,354
Nie? To ja jej powiem. Tiffany,
1846
01:19:36,438 --> 01:19:38,857
mama tak bardzo naciska na ten ślub,
1847
01:19:38,940 --> 01:19:42,235
bo oni się rozwodzą, a nie mają intercyzy.
1848
01:19:42,319 --> 01:19:47,657
Obiecał dać tobie i bratu po milionie,
jak on pójdzie na studia, a ty – za mąż.
1849
01:19:47,741 --> 01:19:49,951
- I milion dla mnie.
- Bam, nikomu…
1850
01:19:50,035 --> 01:19:50,911
Odkryłam to.
1851
01:19:50,994 --> 01:19:53,330
- Nikomu nie da…
- Ja to odkryłam.
1852
01:19:53,413 --> 01:19:55,332
Nikomu oprócz mnie.
1853
01:19:55,415 --> 01:19:58,084
To jedyny powód, dla którego tak naciska.
1854
01:19:58,168 --> 01:20:00,462
Nawet wybrała ci sukienkę i resztę.
1855
01:20:00,545 --> 01:20:02,964
Zmusza cię do tego. To wstrętne.
1856
01:20:03,048 --> 01:20:05,759
Wstydź się. Myślałam, że się zmieniłaś.
1857
01:20:06,343 --> 01:20:07,385
Naprawdę, mamo?
1858
01:20:08,220 --> 01:20:10,430
Okej, zaczekaj.
1859
01:20:11,056 --> 01:20:12,974
Skarbie, tu chodzi o ciebie.
1860
01:20:13,058 --> 01:20:16,061
Wiem, niewiele dobrego
zrobiłam dla ciebie i brata.
1861
01:20:16,144 --> 01:20:19,564
Ja nie chciałam rozwodu,
ale on zmienił zdanie.
1862
01:20:19,648 --> 01:20:22,943
Ale, skarbie, tu chodzi o ciebie.
Daję słowo.
1863
01:20:23,026 --> 01:20:25,362
Nie czuję, żeby chodziło o mnie.
1864
01:20:25,445 --> 01:20:29,407
Wiem, tak mi przykro.
Chciałam zrobić coś dobrego.
1865
01:20:29,491 --> 01:20:31,159
Mnie też jest przykro.
1866
01:20:32,035 --> 01:20:34,621
Zostawcie mnie wszyscy. Ślub odwołany.
1867
01:20:34,704 --> 01:20:36,456
- Zaczekaj. Nie.
- Tiffany.
1868
01:20:36,540 --> 01:20:38,458
Tiffany!
1869
01:20:39,084 --> 01:20:40,293
Widzisz, Debrah?
1870
01:20:40,377 --> 01:20:42,504
Dobra robota, Debrah. Bardzo dobra.
1871
01:20:42,587 --> 01:20:44,881
- Gratuluję.
- Dobra robota.
1872
01:20:44,965 --> 01:20:48,134
Znowu ją zawiodłaś.
Chyba pójdę poszukać córki
1873
01:20:48,218 --> 01:20:50,554
i pomogę jej się pozbierać. Jak zawsze.
1874
01:20:50,637 --> 01:20:54,808
- Próbowałam to naprawić.
- Za późno na takie próby.
1875
01:20:55,976 --> 01:20:57,769
Próbowałam to naprawić.
1876
01:20:57,853 --> 01:21:00,522
- Tego nie załatwisz pieniędzmi.
- Łgarstwo.
1877
01:21:00,605 --> 01:21:04,860
Ponoć pieniądze szczęścia nie dają,
ale chciałabym się sama przekonać.
1878
01:21:04,943 --> 01:21:06,444
Pokażę ci szczęście.
1879
01:21:06,528 --> 01:21:07,654
Ja to wiem.
1880
01:21:07,737 --> 01:21:09,781
Dajcie mi milion dolców.
1881
01:21:09,865 --> 01:21:11,908
- Szczęścia nie kupisz.
- Nie.
1882
01:21:11,992 --> 01:21:15,704
No to zostałem tylko ja i wy dwie.
1883
01:21:17,581 --> 01:21:19,499
Skoro jesteśmy tu razem…
1884
01:21:20,458 --> 01:21:22,752
myślę, że Bóg to sprawił.
1885
01:21:23,378 --> 01:21:26,381
Wiem, że lubicie pieniądze,
1886
01:21:26,464 --> 01:21:29,217
a ja ich dużo wygrałem.
1887
01:21:29,301 --> 01:21:33,013
Jeśli chcecie dostać 2,82 $ za godzinę
1888
01:21:33,930 --> 01:21:35,724
potrząsania tyłeczkiem,
1889
01:21:36,349 --> 01:21:37,851
chodźcie za tym alfonsem.
1890
01:21:41,605 --> 01:21:43,690
Czekam na panienki.
1891
01:21:59,331 --> 01:22:00,206
Co?
1892
01:22:00,832 --> 01:22:02,417
Chcę ci coś powiedzieć.
1893
01:22:02,500 --> 01:22:06,338
Mieliśmy pogadać jak mężczyźni,
ale raczej gadam z chłopcem.
1894
01:22:06,421 --> 01:22:08,131
Jesteś żałosny.
1895
01:22:08,214 --> 01:22:11,468
Cieszę się, że dowiedziała się teraz,
przed ślubem.
1896
01:22:12,260 --> 01:22:13,845
Może będzie szczęśliwa.
1897
01:22:13,929 --> 01:22:15,931
Po pierwsze, nie jestem chłopcem.
1898
01:22:16,014 --> 01:22:19,851
A po drugie, z nikim nie będzie
taka szczęśliwa jak ze mną.
1899
01:22:20,352 --> 01:22:22,562
Jasne.
1900
01:22:23,063 --> 01:22:25,565
Zdradzasz ją i ma być szczęśliwa?
1901
01:22:26,149 --> 01:22:27,359
Wyjdź stąd.
1902
01:22:27,442 --> 01:22:29,319
Płacę za ten pokój. Zostanę.
1903
01:22:29,402 --> 01:22:30,528
Przestańcie.
1904
01:22:31,613 --> 01:22:32,572
Obaj.
1905
01:22:33,365 --> 01:22:34,282
Ani się waż.
1906
01:22:34,366 --> 01:22:35,700
Chyba poszaleliście.
1907
01:22:35,784 --> 01:22:38,161
- Poważnie.
- Coś ci powiem.
1908
01:22:38,244 --> 01:22:39,955
- Kaja.
- Nie bawi mnie to.
1909
01:22:40,038 --> 01:22:41,581
- Niech mówi.
- Zostań.
1910
01:22:43,667 --> 01:22:45,001
To mój syn.
1911
01:22:46,711 --> 01:22:49,464
- Czemu zawsze psujesz…
- Daj mi skończyć.
1912
01:22:49,547 --> 01:22:52,926
Kocha twoją córkę. Spójrz na mnie.
1913
01:22:55,053 --> 01:22:59,891
Tak bardzo ją kocha,
że nie zaprosił mnie, bo się mnie wstydzi.
1914
01:23:01,017 --> 01:23:03,395
Wiecie co? Skończyłem z tym.
1915
01:23:03,478 --> 01:23:04,354
Wcale nie.
1916
01:23:04,437 --> 01:23:06,898
Na wieść o ślubie i tak przyjechałam.
1917
01:23:06,982 --> 01:23:07,899
Wychodzę.
1918
01:23:07,983 --> 01:23:09,651
Nigdzie nie pójdziesz.
1919
01:23:09,734 --> 01:23:11,236
To dobry dzieciak.
1920
01:23:11,736 --> 01:23:15,198
Nie wychowałam go na prawnika
takiego jak ty, Brian,
1921
01:23:15,740 --> 01:23:17,742
ale mój syn to świetny dzieciak.
1922
01:23:17,826 --> 01:23:19,911
Opowiedział mi, jak go oceniłeś
1923
01:23:19,995 --> 01:23:22,747
i jak go potraktowałeś,
w ogóle go nie znając.
1924
01:23:23,581 --> 01:23:25,291
Nigdy nie miał kłopotów.
1925
01:23:25,375 --> 01:23:27,752
Zawsze stara się robić to, co należy.
1926
01:23:28,420 --> 01:23:31,506
Ja nie byłam matką,
która piecze ciasteczka itepe.
1927
01:23:32,007 --> 01:23:34,300
Był w różnych rodzinach zastępczych
1928
01:23:34,384 --> 01:23:35,635
i innych takich.
1929
01:23:36,469 --> 01:23:38,596
Starałam się.
1930
01:23:38,680 --> 01:23:40,390
Ale miałam problemy.
1931
01:23:40,473 --> 01:23:42,809
I dlatego związał się z twoją córką.
1932
01:23:42,892 --> 01:23:46,855
Ponad problemami moimi i jej matki.
1933
01:23:46,938 --> 01:23:50,650
Przykro mi, że nie miał ojca,
który pokazałby mu co i jak.
1934
01:23:51,609 --> 01:23:53,361
Ale to dobry dzieciak.
1935
01:23:53,987 --> 01:23:57,490
Synu, przepraszam,
że ci wszystko zepsułam.
1936
01:23:58,324 --> 01:23:59,826
Jak zawsze.
1937
01:24:01,119 --> 01:24:02,495
Wiecie co? Wychodzę.
1938
01:24:22,974 --> 01:24:24,392
Hej, Tiff.
1939
01:24:24,476 --> 01:24:25,894
- Hej, mała.
- Tiff.
1940
01:24:26,603 --> 01:24:27,812
W porządku?
1941
01:24:27,896 --> 01:24:29,606
- Nie.
- Nie?
1942
01:24:29,689 --> 01:24:30,940
No przecież wiesz!
1943
01:24:31,024 --> 01:24:34,069
Cora, siedzimy w lobby w piżamach.
Nie odzywaj się.
1944
01:24:34,778 --> 01:24:37,655
Jak mogłam być taka głupia?
1945
01:24:37,739 --> 01:24:42,160
Mama zawsze robiła takie rzeczy,
od kiedy byłam dzieckiem.
1946
01:24:42,660 --> 01:24:45,288
Matka Zaviera traktuje go
dokładnie tak samo,
1947
01:24:45,371 --> 01:24:47,082
to samo mu robi.
1948
01:24:47,707 --> 01:24:49,084
Dobry Boże.
1949
01:24:49,167 --> 01:24:50,960
Chcę wrócić do domu.
1950
01:24:51,044 --> 01:24:56,633
Tata by się ucieszył. Dużo go to kosztuje.
Niewiele zarabia jako prokurator okręgowy.
1951
01:24:56,716 --> 01:24:59,177
- Ale ja go kocham.
- Kochasz go?
1952
01:24:59,260 --> 01:25:00,845
Miłość to nie głupota.
1953
01:25:00,929 --> 01:25:03,223
Nie mówię tu o emocjonalnym bajzlu.
1954
01:25:03,306 --> 01:25:06,976
Ale jeśli kogoś szczerze kochasz,
to nie głupota. To miłość.
1955
01:25:07,060 --> 01:25:09,187
- Po prostu kochaj. Rozumiesz?
- Tak.
1956
01:25:09,270 --> 01:25:11,815
Ludzie ciągle będą ci łamali serce,
1957
01:25:11,898 --> 01:25:14,943
ale ty się nie zmieniaj,
nie przestawaj kochać.
1958
01:25:15,026 --> 01:25:18,780
W końcu trafisz na kardiochirurga,
który zdoła je załatać.
1959
01:25:18,863 --> 01:25:20,865
Po prostu kochaj. Nie rezygnuj.
1960
01:25:20,949 --> 01:25:21,908
Właśnie.
1961
01:25:21,991 --> 01:25:23,743
Ale ja go naprawdę kocham.
1962
01:25:23,827 --> 01:25:24,828
Tak?
1963
01:25:24,911 --> 01:25:28,289
A mama tak bardzo naciskała…
1964
01:25:28,373 --> 01:25:30,625
- Teraz wiem dlaczego.
- To trudne.
1965
01:25:30,708 --> 01:25:32,919
- Idzie mama.
- Widzę ją.
1966
01:25:33,002 --> 01:25:34,045
Idzie powoli.
1967
01:25:34,129 --> 01:25:36,714
- Jest winna.
- Nie chcę jej teraz widzieć.
1968
01:25:36,798 --> 01:25:39,092
Musisz to zrobić, żeby się pozbierać.
1969
01:25:39,175 --> 01:25:41,594
Czasem trzeba rozłożyć szeroko ramiona
1970
01:25:41,678 --> 01:25:44,556
i przyjąć to, co nadchodzi. Rozumiesz?
1971
01:25:44,639 --> 01:25:45,640
To prawda.
1972
01:25:45,723 --> 01:25:48,685
Zwłaszcza rodziców.
Powiedz, co ci leży na sercu.
1973
01:25:48,768 --> 01:25:50,145
Wysłuchaj ją.
1974
01:25:50,645 --> 01:25:53,857
Tiffany… mówiłam szczerze.
1975
01:25:55,567 --> 01:25:57,694
Chodziło o ciebie.
1976
01:25:57,777 --> 01:25:58,987
Naprawdę.
1977
01:26:00,113 --> 01:26:01,656
Kiedy to zaproponował,
1978
01:26:01,739 --> 01:26:04,409
pomyślałam, że nareszcie
1979
01:26:04,492 --> 01:26:07,120
mogę zrobić coś wspaniałego
dla moich dzieci.
1980
01:26:07,203 --> 01:26:10,248
Debrah, co z tobą?
Ty dla niej nic nie robisz.
1981
01:26:10,331 --> 01:26:12,959
- To ten człowiek coś dla niej robi.
- Wiem.
1982
01:26:14,544 --> 01:26:16,588
Ale czy nie byłoby wspaniale?
1983
01:26:17,172 --> 01:26:19,465
- Ja bym przyjęła milion…
- Mabel.
1984
01:26:19,549 --> 01:26:21,551
- Ona to wie.
- Gdzie on jest?
1985
01:26:21,634 --> 01:26:23,261
- Jasne.
- Mogę pójść.
1986
01:26:23,344 --> 01:26:24,345
- Cii!
- Co?
1987
01:26:24,429 --> 01:26:27,891
- Cora, cicho. Rozmawiamy.
- Milion? Przydałby się.
1988
01:26:27,974 --> 01:26:29,809
O to walczyłam.
1989
01:26:31,477 --> 01:26:33,771
Ale jeśli chce odejść, niech idzie.
1990
01:26:33,855 --> 01:26:34,689
Odszedł.
1991
01:26:35,607 --> 01:26:38,193
Zależy mi tylko na twoim szczęściu.
1992
01:26:39,194 --> 01:26:41,029
A potem poznałaś Zaviera.
1993
01:26:41,112 --> 01:26:43,656
Wiedziałam, że do siebie pasujecie.
1994
01:26:45,992 --> 01:26:47,535
To, co zrobiłam, było złe.
1995
01:26:48,036 --> 01:26:49,787
- Było.
- Było.
1996
01:26:49,871 --> 01:26:51,456
Przepraszam.
1997
01:26:52,207 --> 01:26:53,166
I słusznie.
1998
01:26:53,750 --> 01:26:56,127
Wiem, że strasznie namieszałam.
1999
01:26:56,211 --> 01:26:57,545
- Fakt.
- Fakt.
2000
01:26:58,129 --> 01:26:59,964
Rano wracam do domu.
2001
01:27:00,048 --> 01:27:01,090
- I dobrze.
- Tak.
2002
01:27:01,174 --> 01:27:02,842
Co? Co wy wyprawiacie?
2003
01:27:03,426 --> 01:27:05,094
Przydałoby ci się lanie.
2004
01:27:05,178 --> 01:27:06,221
I to już.
2005
01:27:06,304 --> 01:27:09,140
- Coś ty jej zrobiła?
- Zamknij drzwi.
2006
01:27:09,224 --> 01:27:10,516
Dajcie spokój.
2007
01:27:10,600 --> 01:27:12,560
- Cicho już.
- Jest winna.
2008
01:27:12,644 --> 01:27:13,853
Wy bądźcie cicho.
2009
01:27:13,937 --> 01:27:17,190
Musisz wiedzieć, jak bardzo mi przykro.
2010
01:27:17,273 --> 01:27:19,067
Mamo, kocham cię.
2011
01:27:19,150 --> 01:27:22,528
Ale tym razem mocno przesadziłaś.
2012
01:27:22,612 --> 01:27:26,407
- Wiem, skarbie.
- Nie, mamo. Przestań, proszę.
2013
01:27:27,742 --> 01:27:29,869
Ja potrzebowałam twojej obecności.
2014
01:27:31,537 --> 01:27:33,373
Nigdy nie chodziło o pieniądze.
2015
01:27:33,456 --> 01:27:34,457
Dobre.
2016
01:27:34,540 --> 01:27:36,334
- To było dobre.
- Tak.
2017
01:27:36,417 --> 01:27:39,504
Potrzebowałam twojej obecności.
2018
01:27:39,587 --> 01:27:43,591
Obiecuję, skarbie,
że jeśli dasz mi jeszcze jedną szansę,
2019
01:27:43,675 --> 01:27:45,218
nauczę się tego.
2020
01:27:45,301 --> 01:27:48,137
- Będę przy tobie.
- Nie. To już za dużo.
2021
01:27:48,221 --> 01:27:51,474
Najpierw zdrada, a teraz to?
Muszę się przewietrzyć.
2022
01:27:51,557 --> 01:27:52,725
Tiffany, zaczekaj.
2023
01:27:52,809 --> 01:27:54,143
Do jutra.
2024
01:27:54,227 --> 01:27:55,937
Przepraszam.
2025
01:27:56,020 --> 01:27:58,982
Debrah, przydałoby ci się lańsko.
2026
01:28:09,784 --> 01:28:10,868
Dobra, posłuchaj.
2027
01:28:13,746 --> 01:28:16,165
Przez całe życie chroniłem córkę.
2028
01:28:16,249 --> 01:28:19,752
Kiedy cię z nią zobaczyłem…
Byłeś tym, czego się obawiałem.
2029
01:28:20,503 --> 01:28:24,090
Jako prokurator
widzę wielu czarnych chłopców jak ty.
2030
01:28:25,508 --> 01:28:28,052
Wszystkich oceniasz tak samo?
2031
01:28:28,136 --> 01:28:29,429
Nie.
2032
01:28:30,305 --> 01:28:32,098
Daję im szansę.
2033
01:28:32,765 --> 01:28:34,642
I czasem jestem zaskoczony,
2034
01:28:34,726 --> 01:28:37,937
że niektórzy naprawdę z niej korzystają
2035
01:28:38,021 --> 01:28:39,856
i odmieniają swoje życie.
2036
01:28:39,939 --> 01:28:42,650
Coś ci powiem. Nie jestem głupi.
2037
01:28:42,734 --> 01:28:46,070
Wiem, jak to jest
być młodym i czarnym na tym świecie.
2038
01:28:46,154 --> 01:28:49,907
Rozumiem. Być ocenianym
za fryzurę, wygląd, wszystko.
2039
01:28:49,991 --> 01:28:51,034
Rozumiem to.
2040
01:28:51,701 --> 01:28:54,412
A ponieważ to rozumiem,
mogę powiedzieć:
2041
01:28:54,495 --> 01:28:57,415
Przepraszam, że ci to zrobiłem.
2042
01:28:59,000 --> 01:28:59,959
W porządku.
2043
01:29:01,336 --> 01:29:04,672
To twoje podejście. Ja też tak potrafię.
2044
01:29:04,756 --> 01:29:08,134
Szczerze mówiąc, nie chcę,
żebyś żenił się z moją córką.
2045
01:29:08,217 --> 01:29:10,470
Uważam, że stać ją na więcej.
2046
01:29:11,095 --> 01:29:14,265
Może się mylę.
Nie sądzę, ale mogę się mylić.
2047
01:29:16,517 --> 01:29:17,393
Coś ci powiem.
2048
01:29:19,145 --> 01:29:21,022
Udowodnij mi, że się mylę.
2049
01:29:23,107 --> 01:29:24,400
Nic nie jestem ci winien.
2050
01:29:24,484 --> 01:29:28,404
Nie, kolego. Jesteś mi winien wszystko.
2051
01:29:28,488 --> 01:29:29,989
- Wszystko?
- Wszystko.
2052
01:29:30,073 --> 01:29:33,701
Jeśli mam ci oddać rękę córki,
2053
01:29:33,785 --> 01:29:37,413
jesteś mi winien odpowiedź
na każde pytanie, jakie zadam.
2054
01:29:38,456 --> 01:29:40,416
Tylko tak ją dostaniesz.
2055
01:29:42,543 --> 01:29:43,628
Mam tylko ją.
2056
01:29:47,131 --> 01:29:48,424
Co chcesz wiedzieć?
2057
01:29:49,175 --> 01:29:51,511
Że mam firmę przyciemniającą szyby?
2058
01:29:51,594 --> 01:29:53,012
Że handlowałem?
2059
01:29:53,096 --> 01:29:55,848
Że patrzyłem, jak ginie mój brat
2060
01:29:56,599 --> 01:29:57,975
tuż obok mnie?
2061
01:29:59,060 --> 01:30:00,770
Wtedy się wycofałem.
2062
01:30:01,354 --> 01:30:04,565
Zacząłem rapować, ale to droga donikąd.
2063
01:30:04,649 --> 01:30:06,234
Poznałem twoją córkę
2064
01:30:07,402 --> 01:30:08,778
i ona mnie uratowała.
2065
01:30:10,279 --> 01:30:14,450
Ona mnie motywuje,
trzyma na właściwym kursie.
2066
01:30:15,284 --> 01:30:17,745
Twój syn pomaga mi ukończyć szkołę,
2067
01:30:17,829 --> 01:30:20,164
a córka uważa, że mogę iść na studia.
2068
01:30:20,248 --> 01:30:22,667
To chciałeś wiedzieć? Tak?
2069
01:30:24,377 --> 01:30:25,420
Taki jest plan.
2070
01:30:26,879 --> 01:30:30,967
Nigdy nikogo nie miałam.
2071
01:30:32,176 --> 01:30:34,637
Żadna kobieta tyle dla mnie nie zrobiła.
2072
01:30:36,347 --> 01:30:41,060
Kocham Tiffany całym sercem
i nigdy bym jej nie skrzywdził.
2073
01:30:42,687 --> 01:30:46,441
I nie pozwolę, żeby ktoś ją skrzywdził.
2074
01:30:48,943 --> 01:30:50,153
Taki właśnie jestem.
2075
01:30:51,863 --> 01:30:52,864
Mówisz serio?
2076
01:30:53,906 --> 01:30:55,950
Tak. Jak najbardziej.
2077
01:31:03,583 --> 01:31:04,459
Kocham cię.
2078
01:31:05,543 --> 01:31:06,794
Ja też cię kocham.
2079
01:31:07,962 --> 01:31:11,340
- Nadal chcesz za mnie wyjść?
- Z całego serca.
2080
01:31:15,636 --> 01:31:16,471
Proszę pana?
2081
01:31:16,554 --> 01:31:19,432
„Proszę pana”? No dobra. Tak lepiej.
2082
01:31:21,601 --> 01:31:23,603
Mogę prosić o rękę pańskiej córki?
2083
01:31:27,315 --> 01:31:28,149
Dobrze.
2084
01:31:29,150 --> 01:31:30,067
Dobrze.
2085
01:31:30,693 --> 01:31:32,487
- Chodź.
- Dzięki, tato.
2086
01:31:41,120 --> 01:31:43,789
Ależ duży ten hotel!
Wszędzie trzeba chodzić.
2087
01:31:43,873 --> 01:31:45,374
A ty dokąd?
2088
01:31:45,458 --> 01:31:47,668
- Co?
- Dokąd się wybierasz?
2089
01:31:47,752 --> 01:31:49,921
Na ślub. A ciebie nie zaproszono.
2090
01:31:51,047 --> 01:31:53,049
- Wychodzi za mąż?
- Tak.
2091
01:31:53,132 --> 01:31:54,592
Nie dzięki tobie.
2092
01:31:57,637 --> 01:31:59,222
No dobra, chodź.
2093
01:31:59,805 --> 01:32:02,141
Wiem, że wcale mnie tam nie chce.
2094
01:32:02,892 --> 01:32:05,186
Chodź na ślub. Działasz mi na nerwy.
2095
01:32:05,269 --> 01:32:07,772
Jak nie ruszysz tyłka, to ci przywalę.
2096
01:32:07,855 --> 01:32:09,857
Ruszaj. Na ślub, do cholery.
2097
01:32:10,358 --> 01:32:11,901
Dobrze, już dobrze.
2098
01:32:22,703 --> 01:32:24,455
Pięknie wygląda.
2099
01:32:24,539 --> 01:32:28,125
Tak. Jakby miała być na torcie weselnym.
2100
01:32:31,254 --> 01:32:32,588
Wiem, że nie płaczesz.
2101
01:32:33,339 --> 01:32:35,299
Nie płacz na ślubie, cieniasie.
2102
01:32:35,383 --> 01:32:36,634
Coś pięknego.
2103
01:32:37,635 --> 01:32:38,594
Cora, cicho.
2104
01:32:38,678 --> 01:32:41,097
Pobierzcie się. Zmarnujcie życie.
2105
01:32:41,180 --> 01:32:43,266
To najgorsze, co można zrobić.
2106
01:32:43,349 --> 01:32:46,394
Zebraliśmy się tu dzisiaj, by połączyć…
2107
01:32:46,477 --> 01:32:48,187
- Dumny tatuś.
- Bo tak jest.
2108
01:32:48,271 --> 01:32:51,315
Możemy przejść do tej części,
kiedy mówią „tak”?
2109
01:32:51,399 --> 01:32:52,900
Reszta jest zbędna.
2110
01:32:52,984 --> 01:32:56,237
Co z tobą? Przymknij się.
Oni próbują wziąć ślub.
2111
01:32:57,071 --> 01:32:59,907
Niech powie:
„Możesz pocałować pannę młodą”.
2112
01:33:00,491 --> 01:33:02,201
Możesz pocałować pannę młodą.
2113
01:33:05,037 --> 01:33:06,831
Gratulacje!
2114
01:33:07,999 --> 01:33:10,418
Jak pięknie!
2115
01:33:10,501 --> 01:33:12,378
Pięknie.
2116
01:33:12,461 --> 01:33:16,132
- Koniec ślubu. Chodźmy.
- Wracajmy do Atlanty.
2117
01:33:16,215 --> 01:33:18,467
Skarbie, pakujmy się. Gratulacje.
2118
01:33:18,551 --> 01:33:20,303
Nie skończyli się całować.
2119
01:33:20,386 --> 01:33:22,430
- Chodźmy.
- Dobry Boże!
2120
01:33:24,515 --> 01:33:25,891
Pański rachunek.
2121
01:33:27,101 --> 01:33:28,019
Słucham?
2122
01:33:29,353 --> 01:33:30,438
Pański rachunek.
2123
01:33:31,939 --> 01:33:34,066
- Zaraz, to jest…
- Pański rachunek.
2124
01:33:34,942 --> 01:33:37,403
- To wszystko to rachunek?
- Tak.
2125
01:33:37,486 --> 01:33:38,779
Spójrzcie tylko.
2126
01:33:38,863 --> 01:33:39,780
Sporo tego.
2127
01:33:39,864 --> 01:33:42,074
- Dobry Boże.
- Cała książka.
2128
01:33:42,158 --> 01:33:44,952
- Jak książka telefoniczna.
- Dużo tego.
2129
01:33:45,036 --> 01:33:47,955
- Jak książka.
- Kartą debetową nie zapłaci.
2130
01:33:48,039 --> 01:33:53,336
Kto wydał 43 000 $ w kasynie?
2131
01:33:53,419 --> 01:33:55,963
Kto tyle wydał w kasynie?
2132
01:33:56,047 --> 01:33:58,758
Mabel, ty tyle wydałaś w kasynie?
2133
01:33:58,841 --> 01:34:00,801
Żetony za 5000 $.
2134
01:34:00,885 --> 01:34:03,262
I tak ma tylko 20 dolców.
2135
01:34:03,346 --> 01:34:05,890
Wydałeś dziewięć tysięcy na porno?
2136
01:34:05,973 --> 01:34:09,060
To przez tę dziewczynę, którą zaprosili.
Musiałem.
2137
01:34:09,143 --> 01:34:10,186
Tak!
2138
01:34:10,269 --> 01:34:11,270
Biorę na kartę.
2139
01:34:11,354 --> 01:34:13,856
Kto był 83 razy na zjeżdżalni?
2140
01:34:13,939 --> 01:34:15,775
- Nie chcę!
- Panie Brown!
2141
01:34:17,026 --> 01:34:19,945
- Ile, 83? Pan był pięć razy.
- Nie, ja…
2142
01:34:20,029 --> 01:34:23,699
Kto przejadł 14 000 $ z minibaru?
2143
01:34:23,783 --> 01:34:26,911
Ja tylko zjadłam jakieś drobiażdżki.
2144
01:34:27,953 --> 01:34:28,829
To na kartę.
2145
01:34:28,913 --> 01:34:31,165
- Kolejne?
- Wyglądają na drogie.
2146
01:34:31,248 --> 01:34:32,792
- Nieważne.
- Dlaczego?
2147
01:34:32,875 --> 01:34:34,377
Wzięliśmy je na pokój.
2148
01:34:34,460 --> 01:34:36,837
Posiłek dla ciebie, ciebie i ciebie!
2149
01:34:36,921 --> 01:34:39,340
Chcę całą skrzynkę. Prezenty na święta.
2150
01:34:39,423 --> 01:34:40,883
Potrzebuję 15 sztuk.
2151
01:34:40,966 --> 01:34:42,968
Mogę kupić te okulary?
2152
01:34:43,052 --> 01:34:45,137
Jeszcze to. Na pokój.
2153
01:34:45,221 --> 01:34:47,556
- Piękne.
- Po ile to?
2154
01:34:47,640 --> 01:34:49,600
- Ile?
- Dlaczego pan krzyczy?
2155
01:34:49,684 --> 01:34:51,143
Ile za to?
2156
01:34:51,227 --> 01:34:53,020
Weźmiemy to na kartę!
2157
01:34:53,104 --> 01:34:54,105
Zaczekaj!
2158
01:34:54,188 --> 01:34:55,648
Weźmiemy to na kartę!
2159
01:34:55,731 --> 01:34:56,691
No chodź.
2160
01:34:57,316 --> 01:34:59,151
Czekaj, chwila.
2161
01:34:59,235 --> 01:35:01,362
Cora, ty też nie mogłaś wsiąść.
2162
01:35:01,445 --> 01:35:02,405
Jesteśmy bogaci!
2163
01:35:02,488 --> 01:35:03,739
Weźmiemy to na kartę!
2164
01:35:03,823 --> 01:35:05,700
Serio tata za to zapłacił?
2165
01:35:05,783 --> 01:35:07,827
Sam bym nakręcił tu filmik!
2166
01:35:07,910 --> 01:35:09,370
Wezmę to na kartę!
2167
01:35:09,453 --> 01:35:11,330
Weźmiemy to na kartę!
2168
01:35:12,665 --> 01:35:15,251
- O rety!
- Weźmiemy to na kartę!
2169
01:35:15,334 --> 01:35:16,544
To na kartę.
2170
01:35:17,128 --> 01:35:20,589
- Sprawdźcie, co z nim.
- Weźmiemy to na kartę.
2171
01:35:22,466 --> 01:35:23,509
Proszę pana.
2172
01:35:23,592 --> 01:35:25,761
- Ratunku!
- Zobaczymy się w aucie.
2173
01:35:26,345 --> 01:35:28,556
- Ja bym wolał trochę trunku.
- Serio?
2174
01:35:28,639 --> 01:35:31,809
Sprawdźcie, co z nim.
2175
01:35:31,892 --> 01:35:34,311
- A ty dokąd? Pomóż.
- Wstawaj, Brian.
2176
01:35:34,395 --> 01:35:36,897
- Pomóż tacie.
- Brian, wstawaj.
2177
01:35:37,440 --> 01:35:38,733
Chwileczkę.
2178
01:35:38,816 --> 01:35:41,360
- Stańcie na nim!
- Oddycha.
2179
01:35:41,444 --> 01:35:43,571
Kopnij go w jaja, to go obudzi.
2180
01:35:43,654 --> 01:35:45,823
- Przynajmniej oddycha.
- Słyszałem.
2181
01:35:45,906 --> 01:35:47,783
Odsuń się, ja go kopnę.
2182
01:35:47,867 --> 01:35:49,869
- Nie!
- Dzwoniliście po karetkę?
2183
01:35:50,244 --> 01:35:56,083
STANY ZJEDNOCZONE AMERYKI
100 DOLARÓW
2184
01:42:10,332 --> 01:42:13,001
TYLER PERRY
MADEA I ŚLUB NA BAHAMACH
2185
01:42:21,760 --> 01:42:26,765
Napisy: Anetta Radolińska-Czwaczka
2186
01:42:27,305 --> 01:43:27,311
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm