"Bob's Burgers" Wild Steal-ions
ID | 13182632 |
---|---|
Movie Name | "Bob's Burgers" Wild Steal-ions |
Release Name | webrip DSNP |
Year | 2025 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 37338459 |
Format | srt |
1
00:00:07,883 --> 00:00:09,176
„POGRZEB po twojemu”
2
00:00:09,259 --> 00:00:10,594
GRA GITARA
INSTRUMENTY STRUNOWE
3
00:00:10,677 --> 00:00:11,845
WIELKIE OTWARCIE
4
00:00:11,929 --> 00:00:12,930
PONOWNE OTWARCIE
5
00:00:13,013 --> 00:00:14,097
SZCZURZA MELODIA
6
00:00:14,181 --> 00:00:15,766
PONOWNE PONOWNE OTWARCIE
7
00:00:15,849 --> 00:00:17,893
PONOWNE PONOWNE PONOWNE OTWARCIE
8
00:00:17,976 --> 00:00:19,228
I JESZCZE RAZ
9
00:00:20,229 --> 00:00:23,899
<i>Francois był najprzystojniejszym</i>
<i>i najwrażliwszym kowalem</i>
10
00:00:23,982 --> 00:00:25,859
<i>w całej Koniolandii.</i>
11
00:00:25,943 --> 00:00:29,321
<i>Jego grzywa i jędrny zad</i>
<i>falowały z każdym uderzeniem młota.</i>
12
00:00:29,404 --> 00:00:31,406
<i>Francois patrzył na skaczące iskry</i>
13
00:00:31,490 --> 00:00:35,285
<i>i zastanawiał się,</i>
<i>czy poczuje kiedyś iskrę miłości.</i>
14
00:00:35,369 --> 00:00:38,330
- Tina, śniadanie!
- Idę.
15
00:00:38,413 --> 00:00:39,915
Jesteś.
16
00:00:39,998 --> 00:00:40,999
Sorki.
17
00:00:41,083 --> 00:00:43,919
Wkręciłam się w moje horse-fiction.
18
00:00:44,002 --> 00:00:46,588
No tak, ilustrowane
erotyczne opowiadania o koniach.
19
00:00:46,672 --> 00:00:49,174
Są zmysłowe, ale też historyczne,
20
00:00:49,258 --> 00:00:50,259
więc mają klasę.
21
00:00:50,342 --> 00:00:52,636
Jest Galop-Leo, astronom.
22
00:00:52,719 --> 00:00:54,263
Bardziej Gal-iha-usz!
23
00:00:54,346 --> 00:00:56,431
Jest William Cwałspir.
24
00:00:56,515 --> 00:00:59,142
I Horsemus. To gladiator. Dobry.
25
00:00:59,226 --> 00:01:00,769
Nie słucha gladiatorów.
26
00:01:00,852 --> 00:01:03,772
Nie muszę się już uczyć historii.
27
00:01:03,855 --> 00:01:06,191
Jest też Francois.
28
00:01:06,275 --> 00:01:07,776
Wygląda na silnego.
29
00:01:07,859 --> 00:01:10,112
Jest kowalem. Cały dzień wali.
30
00:01:10,195 --> 00:01:11,196
Właśnie.
31
00:01:11,280 --> 00:01:14,408
Niedługo skończę i poszukam wydawcy.
32
00:01:14,491 --> 00:01:16,827
Kogoś, kto mnie wesprze i skrytykuje.
33
00:01:16,910 --> 00:01:18,036
W kwestii pisowni.
34
00:01:18,120 --> 00:01:20,539
„Własność Tiny Belcher”.
35
00:01:20,622 --> 00:01:23,709
To nasz numer telefonu?
Był jakiś śmieszniejszy.
36
00:01:23,792 --> 00:01:25,335
Mam pomysł na Francois.
37
00:01:25,419 --> 00:01:27,588
- Zrób miejsce.
- Dobra.
38
00:01:27,671 --> 00:01:28,672
- Dzięki.
- No.
39
00:01:28,755 --> 00:01:30,382
Cały się spocił przy kowadle.
40
00:01:30,465 --> 00:01:33,302
Musiał się schłodzić z węża
przed nadchodzącą rewolucją.
41
00:01:33,385 --> 00:01:34,386
Francuską.
42
00:01:35,178 --> 00:01:37,055
- Cześć.
- Jak tam szkoła?
43
00:01:37,139 --> 00:01:39,182
Niedofinansowana i nudna.
44
00:01:39,266 --> 00:01:41,226
Wiem, o co szło,
45
00:01:41,310 --> 00:01:43,520
- ale chyba nie wyszło.
- Ja się dobrze bawiłam.
46
00:01:43,603 --> 00:01:46,023
Napisałem scenę,
w której kowalowi Francois,
47
00:01:46,106 --> 00:01:48,275
złemu rewolucjoniście,
rozdziera się kamizelka.
48
00:01:48,358 --> 00:01:50,235
Poczytam wam.
49
00:01:50,319 --> 00:01:51,320
Dobrze.
50
00:01:51,403 --> 00:01:52,571
Co się…
51
00:01:54,197 --> 00:01:55,907
- Tina?
- Kochanie, co się dzieje?
52
00:01:55,991 --> 00:01:58,994
Moja książka. Nie ma jej! Była w plecaku!
53
00:01:59,077 --> 00:02:02,247
Spokojnie. Przypomnij sobie,
gdzie ją ostatnio miałaś.
54
00:02:02,331 --> 00:02:04,499
Dziś po szkole.
55
00:02:04,583 --> 00:02:06,001
W drodze do domu
56
00:02:06,084 --> 00:02:08,003
<i>patrzyliśmy, jak gołąb zjada plaster.</i>
57
00:02:08,086 --> 00:02:09,796
Aż mnie się zachciało.
58
00:02:09,880 --> 00:02:12,174
<i>Znaleźliśmy ćwierćdolarówkę,</i>
59
00:02:12,257 --> 00:02:13,634
<i>więc za nią i moje drobne</i>
60
00:02:13,717 --> 00:02:15,802
<i>kupiliśmy sobie mrożony jogurt.</i>
61
00:02:15,886 --> 00:02:16,928
<i>Zjedliśmy na schodach.</i>
62
00:02:17,012 --> 00:02:20,307
<i>Mieliśmy podzielić po równo,</i>
<i>ale zjedliście ponad dwie trzecie.</i>
63
00:02:20,390 --> 00:02:22,476
- Nie narzekałaś.
- Narzekałam.
64
00:02:22,559 --> 00:02:24,144
Ale ja nie słuchałam.
65
00:02:24,227 --> 00:02:25,312
Schody!
66
00:02:25,395 --> 00:02:27,105
<i>Patrzyliśmy, jak deskorolkarze</i>
67
00:02:27,189 --> 00:02:28,565
<i>próbują robić triki,</i>
68
00:02:28,690 --> 00:02:31,318
<i>więc postanowiłam odrobić matmę</i>
<i>i wyjęłam książki.</i>
69
00:02:31,401 --> 00:02:32,986
<i>A potem sobie poszliśmy,</i>
70
00:02:33,070 --> 00:02:34,696
<i>a ja zostawiłam książkę.</i>
71
00:02:35,364 --> 00:02:37,366
Zaraz wracam!
72
00:02:39,242 --> 00:02:41,036
- Dobrze, Tina.
- Powodzenia!
73
00:02:41,119 --> 00:02:42,663
Ale poszła.
74
00:02:43,330 --> 00:02:45,040
Nie ma jej!
75
00:02:47,709 --> 00:02:49,961
To ty…
76
00:02:50,045 --> 00:02:52,631
Sorki, to jednak ja...
77
00:02:59,721 --> 00:03:01,556
Przykro mi, Tina.
78
00:03:01,640 --> 00:03:04,393
Może napiszesz książkę od nowa?
79
00:03:04,476 --> 00:03:05,477
O kurczę.
80
00:03:05,560 --> 00:03:07,479
Słyszysz, co mówisz?
81
00:03:07,562 --> 00:03:09,606
Przepraszam za tatę.
82
00:03:09,690 --> 00:03:10,816
To tylko mężczyzna.
83
00:03:10,899 --> 00:03:12,234
To niezastąpiona książka!
84
00:03:12,317 --> 00:03:13,443
Wiemy, kochanie.
85
00:03:13,527 --> 00:03:14,986
Jedz, wio.
86
00:03:15,070 --> 00:03:16,071
Wio?
87
00:03:16,655 --> 00:03:17,781
Bo konie.
88
00:03:17,864 --> 00:03:19,408
Jezu, mamo, pohamuj wodze.
89
00:03:19,491 --> 00:03:20,867
Wodze?
90
00:03:20,951 --> 00:03:22,035
No tak.
91
00:03:22,619 --> 00:03:25,914
Chyba pora pogodzić się z faktem,
że straciłam książkę na wieki.
92
00:03:26,331 --> 00:03:27,833
To nie tak długo.
93
00:03:28,458 --> 00:03:29,668
Halo?
94
00:03:29,751 --> 00:03:31,962
Tak, kto mówi?
95
00:03:32,045 --> 00:03:33,046
Tina, do ciebie.
96
00:03:33,130 --> 00:03:34,548
Jakiś znajomy.
97
00:03:34,631 --> 00:03:36,800
Dziwny głos, ale nie oceniam.
98
00:03:36,883 --> 00:03:38,802
- Halo?
<i>- Tina Belcher?</i>
99
00:03:38,885 --> 00:03:40,929
- Tak?
<i>- Nic nie mów, słuchaj.</i>
100
00:03:41,012 --> 00:03:44,266
Spytałeś, czy jestem Tiną Belcher.
101
00:03:44,349 --> 00:03:46,726
<i>Mam coś, co należy do ciebie.</i>
102
00:03:46,810 --> 00:03:48,979
<i>Książkę o koniach.</i>
103
00:03:49,062 --> 00:03:50,981
<i>Horse-fiction.</i>
104
00:03:52,441 --> 00:03:54,067
<i>- Jesteś tam?</i>
- Tak.
105
00:03:54,151 --> 00:03:56,403
Miałam nic nie mówić...
106
00:03:56,486 --> 00:03:58,697
<i>Jeśli chcesz jeszcze zobaczyć książkę,</i>
107
00:03:58,780 --> 00:04:02,033
<i>zapłacisz 50 $ w gotówce.</i>
<i>Zgromadź forsę.</i>
108
00:04:02,117 --> 00:04:04,911
<i>Zadzwonię jutro o 10</i>
<i>z dalszymi instrukcjami.</i>
109
00:04:04,995 --> 00:04:06,037
<i>Nikomu nie mów.</i>
110
00:04:06,121 --> 00:04:10,292
<i>Żadnych rodziców, gliniarzy</i>
<i>i rodziców, którzy są glinami.</i>
111
00:04:10,375 --> 00:04:11,626
<i>Rozumiesz?</i>
112
00:04:11,710 --> 00:04:14,045
<i>Możesz odpowiadać.</i>
113
00:04:14,129 --> 00:04:15,130
<i>Na razie.</i>
114
00:04:16,131 --> 00:04:18,049
Tina, wszystko gra?
115
00:04:19,217 --> 00:04:22,095
- Zmieniłaś dostawcę internetu?
- Tak. Znaczy nie.
116
00:04:22,179 --> 00:04:24,681
Byle mi maila nie zabrali.
117
00:04:27,058 --> 00:04:28,685
Ma tupet.
118
00:04:28,769 --> 00:04:31,021
Żądać okupu za twoje końskie porno.
119
00:04:31,104 --> 00:04:32,647
Niech sam końskie bzdety pisze.
120
00:04:32,731 --> 00:04:35,317
Mam 48 dolców. I dwa dolary.
121
00:04:35,400 --> 00:04:37,444
Zebrałam z urodzin i kasy za opiekę.
122
00:04:37,527 --> 00:04:40,822
Nie możesz mu dać naszych pieniędzy.
123
00:04:40,906 --> 00:04:42,365
To przestępca.
124
00:04:42,449 --> 00:04:45,327
Myślisz, że nie wiem, Louise?
Czekaj, naszych?
125
00:04:45,410 --> 00:04:48,914
Jako zarządczyni majątku
i spadkobierczyni nie mogę na to pozwolić.
126
00:04:48,997 --> 00:04:51,124
To co mam zrobić?
127
00:04:51,208 --> 00:04:52,209
Nie powiem rodzicom,
128
00:04:52,292 --> 00:04:54,336
bo nie odzyskam książki!
129
00:04:54,419 --> 00:04:55,670
Posłuchaj, mam plan.
130
00:04:55,754 --> 00:04:58,840
Zadzwoni jutro rano
i powie, gdzie zostawić kasę.
131
00:04:58,924 --> 00:05:01,635
Kiedy dowiesz się,
gdzie masz dokonać wymiany,
132
00:05:01,718 --> 00:05:03,553
ja i Gene się tam ukryjemy.
133
00:05:03,637 --> 00:05:05,013
Będziemy obserwować.
134
00:05:05,096 --> 00:05:07,140
Gdy ten gnojek przyjdzie po forsę,
135
00:05:07,224 --> 00:05:09,184
będziemy go śledzić.
136
00:05:09,267 --> 00:05:12,312
Zagrozimy, że wezwiemy policję,
jeśli nie odda książki.
137
00:05:12,395 --> 00:05:15,440
Zgarniemy książkę, kasę i szafa gra.
138
00:05:15,524 --> 00:05:17,234
A potem pójdziemy potańczyć.
139
00:05:17,317 --> 00:05:18,318
- Louise.
- Co?
140
00:05:18,401 --> 00:05:20,612
Wiem, że chcesz pomóc,
141
00:05:20,695 --> 00:05:22,864
ale najlepiej wykonywać jego polecenia.
142
00:05:22,948 --> 00:05:24,491
Nie mieszaj się.
143
00:05:24,574 --> 00:05:26,868
Chcę to załatwić na spokojnie.
144
00:05:26,952 --> 00:05:27,994
- Ale nie...
- Nie.
145
00:05:28,078 --> 00:05:29,162
- Gdybyśmy...
- Nie.
146
00:05:29,246 --> 00:05:32,499
Dobra, w porządku.
Mogę się pożegnać z pieniędzmi?
147
00:05:32,582 --> 00:05:34,668
- Coś wymyślę, kocham was.
- Louise.
148
00:05:34,751 --> 00:05:36,378
Chcę się pożegnać z drobnymi.
149
00:05:36,461 --> 00:05:38,088
W drogę, monetki!
150
00:05:38,630 --> 00:05:41,550
SOBOTA RANO
9 MINUT DO TELEFONU
151
00:05:42,425 --> 00:05:45,428
Tina, kochanie, idziemy do restauracji?
152
00:05:45,512 --> 00:05:48,807
Mogę tu jeszcze zostać? Wciąż mi przykro.
153
00:05:48,890 --> 00:05:50,600
Jasne, kochanie, nie ma sprawy.
154
00:05:50,684 --> 00:05:52,060
Louise, Gene, ruchy!
155
00:05:52,143 --> 00:05:53,311
Zaraz zejdziemy!
156
00:05:53,395 --> 00:05:55,730
Wylaszczamy się! Uwierz, warto!
157
00:05:55,814 --> 00:05:57,899
Pa, Tina. Będziemy tęsknić.
158
00:05:57,983 --> 00:06:00,485
Po części dlatego, że oni kiepsko pracują,
159
00:06:00,569 --> 00:06:02,779
ale też dlatego, że cię kochamy.
160
00:06:02,863 --> 00:06:06,199
Ale oni są naprawdę do bani.
161
00:06:06,283 --> 00:06:08,285
- Słyszymy cię, tato!
- Sorki.
162
00:06:09,202 --> 00:06:11,246
Gene, czas wyjść z mieszkania
163
00:06:11,329 --> 00:06:14,040
i zejść na dół.
164
00:06:14,124 --> 00:06:15,333
- Idziemy.
- Idziemy.
165
00:06:15,417 --> 00:06:16,418
- Idziemy.
- Idziemy.
166
00:06:16,501 --> 00:06:17,752
Otwieram drzwi.
167
00:06:17,836 --> 00:06:20,213
Bo tak się wychodzi.
168
00:06:25,927 --> 00:06:27,345
- Halo?
<i>- Masz forsę?</i>
169
00:06:27,429 --> 00:06:31,224
Mam. Pięćdziesiąt dolarów,
choć głównie w centach.
170
00:06:31,308 --> 00:06:32,350
<i>Włóż do koperty.</i>
171
00:06:32,434 --> 00:06:35,020
<i>Weź taśmę klejącą. Oderwij cztery kawałki.</i>
172
00:06:35,103 --> 00:06:38,106
<i>Zrób z nich pętelki.</i>
<i>Nie za duże, nie za małe.</i>
173
00:06:38,189 --> 00:06:39,774
<i>Przyklej je na odwrocie koperty.</i>
174
00:06:39,858 --> 00:06:41,610
<i>I żeby się nie poskręcały,</i>
175
00:06:41,693 --> 00:06:43,111
<i>bo się nie przykleją.</i>
176
00:06:43,194 --> 00:06:45,697
<i>W razie czego doklej kolejne.</i>
177
00:06:45,780 --> 00:06:48,825
Za bardzo się skupiasz
na taśmie i pętelkach.
178
00:06:48,909 --> 00:06:50,660
<i>Zanieś kopertę do Cudu Nabrzeża.</i>
179
00:06:50,744 --> 00:06:52,579
<i>Przy ścianie jest ławka.</i>
180
00:06:52,662 --> 00:06:54,581
<i>Przykleisz pod nią kopertę.</i>
181
00:06:54,706 --> 00:06:56,833
<i>- Po to te pętelki.</i>
- Rozumiem.
182
00:06:56,916 --> 00:06:59,419
<i>- Nie jestem dziwakiem.</i>
- Nie uważam tak.
183
00:06:59,502 --> 00:07:00,629
<i>Przyjdź sama.</i>
184
00:07:00,712 --> 00:07:02,339
<i>Gdy paczka zostanie odebrana,</i>
185
00:07:02,422 --> 00:07:06,009
<i>otrzymasz telefon z lokalizacją książki.</i>
186
00:07:06,092 --> 00:07:07,761
<i>I bez wygłupów,</i>
187
00:07:07,844 --> 00:07:11,348
<i>bo książkę czeka</i>
<i>długi spacer do niszczarki.</i>
188
00:07:11,431 --> 00:07:12,641
<i>Bądź za 15 minut.</i>
189
00:07:12,724 --> 00:07:14,768
Ale ile tych pętelek… Rozłączył się.
190
00:07:16,478 --> 00:07:18,355
Taśma.
191
00:07:18,438 --> 00:07:20,690
Same śmieci w tej szufladzie.
192
00:07:21,900 --> 00:07:25,570
Przejdę się,
może uda mi się znaleźć książkę.
193
00:07:25,654 --> 00:07:27,489
Nie przeszukałam reszty miasta.
194
00:07:27,572 --> 00:07:29,699
Oczywiście, skarbie.
195
00:07:30,200 --> 00:07:33,078
Biedna Tina,
zgubiła sexy książkę o koniach.
196
00:07:33,161 --> 00:07:34,537
Wiem, to trudne.
197
00:07:34,621 --> 00:07:36,498
Gene i ja powinniśmy za nią iść.
198
00:07:36,581 --> 00:07:38,041
Pocieszymy ją.
199
00:07:38,124 --> 00:07:39,918
I pomarudzimy.
200
00:07:40,001 --> 00:07:41,002
To miłe.
201
00:07:41,086 --> 00:07:43,088
Tylko wróćcie przed porą lunchu.
202
00:07:43,171 --> 00:07:44,422
Robi się, ziom.
203
00:07:44,506 --> 00:07:46,007
Żyjemy dla tego badziewia.
204
00:07:49,052 --> 00:07:50,637
Dobra, krótkofalówki.
205
00:07:50,720 --> 00:07:53,181
Tak będziemy się komunikować.
206
00:07:53,264 --> 00:07:54,849
Ale też wyrazistymi oczami.
207
00:07:55,475 --> 00:07:56,893
Schowaj się za koszem.
208
00:07:56,976 --> 00:07:59,437
Ja kucnę za donicą.
209
00:07:59,521 --> 00:08:01,690
Zamienimy się? Chcę się ukryć za czymś,
210
00:08:01,773 --> 00:08:04,693
co nie wali jak brudna pielucha
jedząca kanapkę z jajkiem.
211
00:08:04,776 --> 00:08:05,902
Nie, mnie to pasuje.
212
00:08:05,985 --> 00:08:07,487
Dużo tej taśmy.
213
00:08:08,196 --> 00:08:09,197
Mam.
214
00:08:09,280 --> 00:08:12,534
Zachowuję się normalnie,
sięgam pod brudną ławkę.
215
00:08:12,617 --> 00:08:15,412
Dużo gum. Więcej gum niż ławki.
216
00:08:15,495 --> 00:08:17,747
Pociąg T opuścił peron.
217
00:08:17,831 --> 00:08:19,249
Czekamy na złodzieja.
218
00:08:19,332 --> 00:08:21,292
Widzę wszystkich z północy.
219
00:08:21,376 --> 00:08:23,670
Ty wypatruj na południu.
220
00:08:23,753 --> 00:08:25,088
Które to południe?
221
00:08:25,171 --> 00:08:26,214
Na wschodzie?
222
00:08:26,297 --> 00:08:29,509
Patrz, kto weźmie pieniądze. Odbiór.
223
00:08:30,385 --> 00:08:32,303
<i>O czym mamy w tym czasie rozmawiać?</i>
224
00:08:32,387 --> 00:08:33,763
<i>O nowym jastrzębiu Kena?</i>
225
00:08:33,847 --> 00:08:34,848
Gene.
226
00:08:34,931 --> 00:08:38,268
Myślałem,
że przez krótkofalówki się rozmawia.
227
00:08:38,351 --> 00:08:39,686
<i>Stul japę!</i>
228
00:08:42,897 --> 00:08:45,358
- Halo?
<i>- Nie wykonałaś poleceń, Tino.</i>
229
00:08:45,442 --> 00:08:47,986
O czym ty mówisz?
Przykleiłam taśmę z pętelkami.
230
00:08:48,069 --> 00:08:50,780
Kilka się poskręcało, ale zrobiłam dużo!
231
00:08:50,864 --> 00:08:52,198
<i>- Miałaś być sama!</i>
- Byłam!
232
00:08:52,282 --> 00:08:54,034
<i>A ten hałaśliwy chłopak</i>
233
00:08:54,117 --> 00:08:56,494
<i>nawijający o jakimś Kenie i jastrzębiu?</i>
234
00:08:56,578 --> 00:08:57,954
Co? Cholera, Gene i Louise!
235
00:08:58,038 --> 00:08:59,289
<i>Nie nazywaj mnie tak!</i>
236
00:08:59,372 --> 00:09:01,082
- Nie...
<i>- Dam ci ostatnią szansę.</i>
237
00:09:01,166 --> 00:09:03,251
<i>Jutro o 10 otrzymasz kolejny telefon.</i>
238
00:09:03,334 --> 00:09:07,088
<i>Tymczasem zmierzysz się</i>
<i>z konsekwencjami nieposłuszeństwa.</i>
239
00:09:07,172 --> 00:09:08,590
Co masz na myśli?
240
00:09:08,673 --> 00:09:11,968
<i>Idź do południowych schodów</i>
<i>przy plaży, pod molo.</i>
241
00:09:12,052 --> 00:09:14,095
<i>Coś tam na ciebie czeka.</i>
242
00:09:14,179 --> 00:09:15,180
Co takiego?
243
00:09:15,263 --> 00:09:18,099
<i>Nie wiem.</i>
244
00:09:18,183 --> 00:09:19,601
<i>Właściwie to wiem.</i>
245
00:09:19,684 --> 00:09:21,519
<i>Przepraszam, to było mylące Cześć.</i>
246
00:09:22,812 --> 00:09:24,230
Gdzie on jest?
247
00:09:24,314 --> 00:09:26,107
Dlaczego jeszcze nie przyszedł?
248
00:09:26,191 --> 00:09:29,652
<i>Niech sobie ukradnie kalendarz.</i>
249
00:09:29,736 --> 00:09:31,488
Chwileczkę. Tina?
250
00:09:31,571 --> 00:09:34,157
<i>Ukradła własną książkę.</i>
<i>Zbrodnia doskonała.</i>
251
00:09:34,240 --> 00:09:36,284
Gene, Louise, gdzie jesteście?
252
00:09:36,367 --> 00:09:38,495
Kogo ja widzę. Tina.
253
00:09:38,578 --> 00:09:40,288
Dobrze wyglądasz.
254
00:09:40,371 --> 00:09:42,457
Złodziej was zobaczył i odwołał akcję.
255
00:09:42,540 --> 00:09:43,833
Wszystko zepsuliście.
256
00:09:43,917 --> 00:09:45,585
Mówiłam, żebyście się nie mieszali.
257
00:09:45,668 --> 00:09:47,003
To był dobry plan.
258
00:09:47,087 --> 00:09:48,755
Wszystko poszło idealnie,
259
00:09:48,838 --> 00:09:51,257
tylko że nie złapaliśmy złodzieja,
260
00:09:51,341 --> 00:09:54,135
a ty z jakiegoś powodu
nie jesteś zachwycona.
261
00:09:54,219 --> 00:09:55,303
Dokąd idziesz?
262
00:09:55,386 --> 00:09:56,429
Nie wasza sprawa,
263
00:09:56,513 --> 00:09:58,473
ale na południowe schody pod molo.
264
00:09:58,556 --> 00:10:00,100
Złodziej coś mi zostawił.
265
00:10:00,183 --> 00:10:01,351
Kradnie i oddaje.
266
00:10:01,434 --> 00:10:03,436
Niech on się zdecyduje!
267
00:10:04,270 --> 00:10:06,940
To cegła z twoim imieniem?
268
00:10:07,899 --> 00:10:09,567
To pewnie zbieg okoliczności.
269
00:10:09,651 --> 00:10:12,153
To popularne imię na cegły.
270
00:10:12,237 --> 00:10:14,531
Coś pod nią jest.
271
00:10:16,032 --> 00:10:17,117
Francois?
272
00:10:17,200 --> 00:10:19,202
Nie!
273
00:10:19,285 --> 00:10:20,495
„Odwróć mnie”.
274
00:10:21,079 --> 00:10:24,541
„Jeden koń dziennie, każdego dnia,
za nieprzestrzeganie zasad.
275
00:10:24,624 --> 00:10:27,001
Przyjdź sama, proszę”.
276
00:10:27,710 --> 00:10:29,921
To wszystko wyjaśnia.
277
00:10:30,004 --> 00:10:31,506
Przyjdź sama. Jasne.
278
00:10:31,589 --> 00:10:33,174
Dobrze wiedzieć.
279
00:10:36,344 --> 00:10:39,389
NIEDZIELNY PORANEK 2 MINUTY DO TELEFONU
280
00:10:39,556 --> 00:10:41,057
Tina, dasz radę.
281
00:10:41,141 --> 00:10:42,600
Tak mi przykro, Francois.
282
00:10:43,434 --> 00:10:46,479
Louise, co tu jeszcze robisz?
Idź już do restauracji.
283
00:10:46,563 --> 00:10:48,148
Już idę.
284
00:10:49,232 --> 00:10:50,692
Nie podsłuchuj.
285
00:10:50,775 --> 00:10:53,069
W życiu. Kto podsłuchuje?
286
00:10:53,153 --> 00:10:54,237
Nie ja.
287
00:10:54,320 --> 00:10:56,906
Szukam tylko butów roboczych.
288
00:10:56,990 --> 00:10:59,367
- Halo?
<i>- Tina, to ja, z wcześniej.</i>
289
00:10:59,450 --> 00:11:01,244
- No tak.
<i>- Daję ci ostatnią szansę</i>
290
00:11:01,327 --> 00:11:03,913
<i>na odzyskanie książki, ale cena wzrosła.</i>
291
00:11:03,997 --> 00:11:05,415
<i>Teraz kosztuje 75 $.</i>
292
00:11:05,498 --> 00:11:07,083
Co? Nie mam tyle!
293
00:11:07,167 --> 00:11:08,751
<i>To cena za złamanie zasad.</i>
294
00:11:08,877 --> 00:11:11,629
To wina mojej siostry. Zbuntowała się.
295
00:11:11,713 --> 00:11:13,464
<i>To twoja wina, że masz siostrę!</i>
296
00:11:13,548 --> 00:11:15,800
Nie miałam wpływu na tę decyzję.
297
00:11:15,884 --> 00:11:17,135
<i>Albo uzbierasz resztę,</i>
298
00:11:17,218 --> 00:11:20,430
<i>albo koniki zmienią się w krzyżyki.</i>
299
00:11:20,513 --> 00:11:23,975
<i>Pożegnasz się z Wiostonem Churchillem.</i>
300
00:11:24,058 --> 00:11:26,227
<i>Żegnaj, Stefanie Wysłodki.</i>
301
00:11:26,311 --> 00:11:27,312
Boże!
302
00:11:27,395 --> 00:11:30,398
<i>Żegnaj, Aleksandrze Wielki... Koniu.</i>
303
00:11:30,481 --> 00:11:32,233
Nie! Zdobędę pieniądze!
304
00:11:32,317 --> 00:11:35,486
<i>Masz czas do 16. Zadzwonię z instrukcjami.</i>
305
00:11:35,570 --> 00:11:37,405
Do 16? A jeśli nie zdobędę pieniędzy,
306
00:11:37,488 --> 00:11:39,365
to mogę na raty?
307
00:11:40,575 --> 00:11:42,076
Jak poszło? Dobrze?
308
00:11:42,160 --> 00:11:43,870
Nie chcesz rozmawiać?
309
00:11:47,582 --> 00:11:49,959
Masz? Nagrałeś burgerowy telefon?
310
00:11:50,043 --> 00:11:51,127
Ty mi powiedz.
311
00:11:51,211 --> 00:11:52,879
<i>Tina, to ja, z wcześniej.</i>
312
00:11:52,962 --> 00:11:55,465
Tak jest! Teraz poszukamy wskazówek.
313
00:11:55,548 --> 00:11:57,175
Dowiedz się, gdzie on jest.
314
00:11:57,258 --> 00:12:00,094
Może przy konkretnej stacji metra,
315
00:12:00,178 --> 00:12:02,388
której dźwięk rozpoznamy.
316
00:12:02,472 --> 00:12:04,891
Albo usłyszymy londyńskiego Big Bena.
317
00:12:04,974 --> 00:12:06,893
<i>Tina, to ja, z wcześniej.</i>
318
00:12:06,976 --> 00:12:08,853
<i>Masz czas do 16.</i>
319
00:12:08,937 --> 00:12:10,396
<i>Zadzwonię z instrukcjami.</i>
320
00:12:10,480 --> 00:12:13,483
Słuchaliśmy tego 10 razy i nic nie mamy.
321
00:12:13,566 --> 00:12:15,777
Nawet ćwierkania lokalnych ptaków.
322
00:12:15,860 --> 00:12:17,070
Co jeszcze wiemy?
323
00:12:17,153 --> 00:12:19,530
To być ktoś, kto był na schodach.
324
00:12:19,614 --> 00:12:20,823
Kto był tam tego dnia?
325
00:12:20,907 --> 00:12:22,784
Deskorolkarze.
326
00:12:22,867 --> 00:12:23,868
Jak zwykle.
327
00:12:24,535 --> 00:12:26,454
Chyba wiem, z kim musimy porozmawiać.
328
00:12:27,330 --> 00:12:28,706
Witaj, Logan.
329
00:12:28,790 --> 00:12:30,541
Nie zamawiałem dwóch głąbów.
330
00:12:30,625 --> 00:12:33,211
Mamo, zamawiałaś coś z Dzbana?
331
00:12:33,294 --> 00:12:35,463
Cześć, tu Tina Belcher.
332
00:12:35,546 --> 00:12:37,507
Nie potrzebuje pani opiekunki
333
00:12:37,590 --> 00:12:40,843
od teraz do 15.48?
334
00:12:40,927 --> 00:12:43,137
Zapłać mi za pilnowanie cholernych dzieci!
335
00:12:43,221 --> 00:12:47,100
Nie wiem, po co komuś książka
336
00:12:47,183 --> 00:12:49,894
pełna kreatywnych rozmyślań o koniach.
337
00:12:49,978 --> 00:12:52,647
A nawet gdybym wiedział,
nie wydałbym kumpli.
338
00:12:52,730 --> 00:12:54,691
Dlatego są moimi kumplami.
339
00:12:54,774 --> 00:12:56,734
Spoko z was grupa.
340
00:12:56,818 --> 00:12:58,945
Uspokój się. Logan kocha ziomali.
341
00:12:59,028 --> 00:13:03,366
Tego jednego, drugiego,
tego trzeciego z brązową grzywką.
342
00:13:03,449 --> 00:13:04,450
Jak się nazywa?
343
00:13:04,534 --> 00:13:07,453
Kto, Troy? Porządny ziom.
I to nie grzywka.
344
00:13:07,537 --> 00:13:09,330
Dla facetów to tylko włosy.
345
00:13:09,414 --> 00:13:11,958
I nigdy bym na niego nie doniósł.
346
00:13:12,041 --> 00:13:14,752
Oczywiście. No bo czemu miałbyś?
347
00:13:14,836 --> 00:13:17,171
Jak się nazywa? Troy Walker?
348
00:13:17,797 --> 00:13:19,132
Nie, głupku.
349
00:13:19,215 --> 00:13:20,550
Troy Roberts.
350
00:13:20,633 --> 00:13:22,635
Przyjaźnisz się z Troyem Walkerem.
351
00:13:22,719 --> 00:13:25,596
Mieszka na Oakwood Road,
a jego mama ma na imię Nancy.
352
00:13:25,680 --> 00:13:27,640
Co ty dajesz?
353
00:13:27,724 --> 00:13:31,894
Znam tylko Troya Robertsa,
mieszka przy Lake Street,
354
00:13:31,978 --> 00:13:34,731
a jego mama ma na imię Sandy.
Pyta, co u mnie,
355
00:13:34,814 --> 00:13:37,942
i robi własną pizzę, idiotko!
356
00:13:38,026 --> 00:13:39,610
Masz rację, jestem głupiutka.
357
00:13:39,694 --> 00:13:42,613
Wracaj do tego, co robiłeś.
358
00:13:42,697 --> 00:13:45,825
Pewnie chodzi ci
o granie na xboksie do porzygu.
359
00:13:45,908 --> 00:13:47,785
I masz rację, wracam.
360
00:13:47,869 --> 00:13:50,204
Jasne, chodźmy.
361
00:13:50,288 --> 00:13:52,123
Pozdro dla ziomali!
362
00:13:53,583 --> 00:13:55,126
Tina, jesteś.
363
00:13:55,209 --> 00:13:56,586
- Cześć, Tina.
- Cześć.
364
00:13:56,669 --> 00:13:58,880
Czy ty, twój brat i twoja siostra
365
00:13:58,963 --> 00:14:00,673
możecie trochę popracować?
366
00:14:00,757 --> 00:14:04,719
Bo kiedyś pracowaliście,
ale przestaliście.
367
00:14:04,802 --> 00:14:07,055
Przydałaby im się wasza pomoc. Uwierz mi.
368
00:14:07,138 --> 00:14:08,306
W sensie?
369
00:14:08,389 --> 00:14:12,685
Menu się klei, keczup się kończy.
Firma leży.
370
00:14:12,769 --> 00:14:13,770
- Ejże!
- Właśnie.
371
00:14:13,853 --> 00:14:15,563
To nie krytyka.
372
00:14:15,646 --> 00:14:18,066
„Firma leży” to nie krytyka?
373
00:14:18,149 --> 00:14:20,735
Jak tak to ujmujesz…
374
00:14:20,818 --> 00:14:23,279
Nie jestem gotowa wracać do pracy.
375
00:14:23,362 --> 00:14:25,114
Mogłabym dostać
376
00:14:25,198 --> 00:14:28,201
zaliczkę na kieszonkowe na ten tydzień?
377
00:14:28,284 --> 00:14:30,495
- Co?
- Zaliczkę? Za co?
378
00:14:31,746 --> 00:14:33,289
Za pracę domową.
379
00:14:33,372 --> 00:14:36,250
- Na lekcje o pieniądzach.
- O pieniądzach?
380
00:14:36,334 --> 00:14:39,253
Na witaminy. W ramach pracy domowej.
381
00:14:39,337 --> 00:14:42,381
Witaminy? Kiedyś mówiliśmy na to speed.
382
00:14:42,465 --> 00:14:45,051
Nieważne. Coś wymyślę.
383
00:14:45,134 --> 00:14:46,594
I znowu poszła.
384
00:14:46,677 --> 00:14:50,139
Co dla nas masz,
Troyu Roberts z Lake Street?
385
00:14:50,223 --> 00:14:52,308
Kto z nim mieszka, pan Młot?
386
00:14:52,975 --> 00:14:54,894
- Cześć.
- Jest Troy?
387
00:14:54,977 --> 00:14:57,021
Gra na perkusji w garażu.
388
00:14:57,105 --> 00:15:00,108
Sąsiedzi w promieniu kilometra
pewnie się cieszą.
389
00:15:00,191 --> 00:15:02,735
- Troy, do ciebie!
- Co?
390
00:15:02,819 --> 00:15:05,905
- Do ciebie!
- Co?
391
00:15:05,988 --> 00:15:08,741
Byłaś na schodach w piątek?
392
00:15:08,825 --> 00:15:09,826
Tak.
393
00:15:09,909 --> 00:15:12,245
To ty zabrałeś
końską książkę mojej siostry?
394
00:15:12,328 --> 00:15:13,913
Co to końska książka?
395
00:15:13,996 --> 00:15:15,248
Właśnie to.
396
00:15:15,331 --> 00:15:18,960
Po co mi końska książka,
skoro mam te klaczki?
397
00:15:19,043 --> 00:15:21,295
Wiesz, kto mógł ją zabrać?
398
00:15:21,379 --> 00:15:22,880
Szczerze mówiąc, na schodach
399
00:15:22,964 --> 00:15:27,385
skupiam się na Olliem i Kickflipie.
To triki.
400
00:15:27,468 --> 00:15:29,720
Pamiętasz, kto jeszcze tam był?
401
00:15:29,804 --> 00:15:31,848
Wszyscy. Niech pomyślę.
402
00:15:31,931 --> 00:15:35,643
Eric Rivers, Kaylin Montgomery,
403
00:15:35,726 --> 00:15:39,313
- Monica Delgado i E.J.
- Świetnie.
404
00:15:39,397 --> 00:15:41,649
Ira Miller i India,
405
00:15:41,732 --> 00:15:44,986
Russel, Becky M i Becky Y.
406
00:15:45,069 --> 00:15:47,864
- Dużo imion!
- I trójka gotów.
407
00:15:47,947 --> 00:15:50,283
Wiem, że jeden z nich to Brandon.
408
00:15:50,366 --> 00:15:51,826
O kim zapomniałem?
409
00:15:52,451 --> 00:15:55,079
No tak, moja młodsza siostra Regan.
410
00:15:55,163 --> 00:15:57,123
Ale o niej łatwo zapomnieć.
411
00:15:57,832 --> 00:15:58,916
To wszyscy?
412
00:15:59,000 --> 00:16:01,669
No... chyba... tak!
413
00:16:01,752 --> 00:16:04,130
Super, dzięki.
414
00:16:04,213 --> 00:16:05,715
Wyganiam was werblem!
415
00:16:07,675 --> 00:16:10,469
<i>- Tina.</i>
- Każdy nastolatek na świecie
416
00:16:10,553 --> 00:16:11,804
był wtedy na schodach.
417
00:16:11,888 --> 00:16:13,514
- Jak będę nastolatkiem...
<i>- Tina.</i>
418
00:16:13,598 --> 00:16:15,641
- ...też będę się jarał schodami.
<i>- Tina.</i>
419
00:16:15,725 --> 00:16:18,519
Czemu w kanapie nie ma
22 dolarów w drobnych?
420
00:16:18,603 --> 00:16:20,104
Po co ludziom kanapy?
421
00:16:20,188 --> 00:16:22,523
<i>To ja, z wcześniej.</i>
422
00:16:22,607 --> 00:16:24,483
To moja rozmowa?
423
00:16:24,567 --> 00:16:25,776
Nagraliście ją?
424
00:16:25,860 --> 00:16:26,944
Dodam tylko,
425
00:16:27,028 --> 00:16:30,489
że Gene’owi nie zabroniłaś słuchać.
426
00:16:30,573 --> 00:16:32,116
Wiem, co poprawi ci nastrój.
427
00:16:32,200 --> 00:16:33,367
Mały remiks.
428
00:16:40,249 --> 00:16:42,835
- Gene, puść jeszcze raz.
- Dobrze.
429
00:16:42,919 --> 00:16:44,629
<i>Tina, to ja, z wcześniej.</i>
430
00:16:44,712 --> 00:16:45,963
Znam ten głos.
431
00:16:46,047 --> 00:16:49,050
Boże, brzmi jak Regan!
432
00:16:49,133 --> 00:16:52,011
- Ożeż! Kim jest Regan?
- Siostrą Troya.
433
00:16:52,094 --> 00:16:55,056
- Ożeż! Kim jest Troy?
- Przyjacielem Logana.
434
00:16:55,139 --> 00:16:57,475
Jasne. Ożeż!
435
00:17:00,019 --> 00:17:02,772
GODZ. 16
436
00:17:05,149 --> 00:17:07,109
Wiemy, że tam jesteś! Otwieraj!
437
00:17:07,735 --> 00:17:09,445
Cześć, Regan.
438
00:17:10,071 --> 00:17:11,155
Zaskoczona?
439
00:17:11,239 --> 00:17:14,158
Czy akurat gdzieś dzwoniłaś?
440
00:17:14,242 --> 00:17:16,702
Jestem Tina Belcher. Tak, ta Tina Belcher!
441
00:17:16,786 --> 00:17:18,537
Wiemy, że wzięłaś jej książkę!
442
00:17:18,621 --> 00:17:19,956
I zabiłaś Francois!
443
00:17:20,039 --> 00:17:21,332
- Nie.
- Tak.
444
00:17:21,415 --> 00:17:23,501
Rozgryźliśmy to. W sumie ja.
445
00:17:23,584 --> 00:17:26,128
Czyli Tina powinna mi wybaczyć.
446
00:17:26,212 --> 00:17:29,131
- No nie wiem.
- Ja wiem.
447
00:17:29,215 --> 00:17:31,300
Oddawaj książkę albo naskarżymy tak,
448
00:17:31,384 --> 00:17:33,052
jak nikt na ciebie nie naskarżył.
449
00:17:33,135 --> 00:17:35,596
Zrobimy konfidencki maraton.
450
00:17:35,680 --> 00:17:37,431
Nie wiem, o czym mówicie.
451
00:17:37,515 --> 00:17:42,103
Wiesz. Mamy cię na taśmie.
Albo keyboardzie. Włączaj, Gene.
452
00:17:42,186 --> 00:17:44,021
<i>Tina, to ja, z wcześniej.</i>
453
00:17:44,105 --> 00:17:47,400
To może być każdy. Nawet jakieś AI.
454
00:17:47,483 --> 00:17:49,110
Nie sądzę.
455
00:17:49,193 --> 00:17:51,320
W takim razie pozwolisz nam
456
00:17:51,404 --> 00:17:53,823
- przeszukać twoją sypialnię.
- Śmiało.
457
00:17:53,906 --> 00:17:54,907
Wejdziemy.
458
00:17:54,991 --> 00:17:56,951
- Zdjąć buty?
- Nie trzeba.
459
00:17:57,034 --> 00:17:58,536
Super.
460
00:17:59,453 --> 00:18:00,788
Gdzie nasze dzieci?
461
00:18:00,871 --> 00:18:03,082
Dorosły? Studiują?
462
00:18:03,165 --> 00:18:04,584
Nie, nie stać nas.
463
00:18:04,667 --> 00:18:05,835
Zrobimy kolejne?
464
00:18:05,918 --> 00:18:07,712
Ktoś musi ogarniać stoliki.
465
00:18:07,795 --> 00:18:09,046
Może.
466
00:18:09,130 --> 00:18:11,132
Musi gdzieś tu być.
467
00:18:11,215 --> 00:18:13,801
Ładna fotka.
Jesteś członkinią Towarzystwa Zrzęd?
468
00:18:13,884 --> 00:18:16,012
To moja legitka. Dopiero zaczęłam liceum.
469
00:18:16,095 --> 00:18:17,763
- Słyszałem o tym.
- Widzicie?
470
00:18:17,847 --> 00:18:19,599
Nie mam żadnej książki.
471
00:18:19,682 --> 00:18:21,809
A to co, Ropucha Róża?
472
00:18:21,892 --> 00:18:25,563
To tylko głupi komiks,
którego już go nie rysuję.
473
00:18:25,646 --> 00:18:27,189
W liceum robi się inne rzeczy.
474
00:18:27,273 --> 00:18:30,401
Jak patrzenie na telefon,
gdy inni patrzą na swoje.
475
00:18:30,484 --> 00:18:31,694
Piec do pizzy.
476
00:18:31,777 --> 00:18:34,071
Tam twoja mama robi swoją słynną pizzę,
477
00:18:34,155 --> 00:18:35,531
którą nam zaproponujesz?
478
00:18:35,615 --> 00:18:36,991
Dziś jemy pizzę?
479
00:18:37,950 --> 00:18:39,452
Regan?
480
00:18:39,535 --> 00:18:42,330
Czy moja książka płonie w piecu do pizzy?
481
00:18:42,413 --> 00:18:43,539
Nie?
482
00:18:47,501 --> 00:18:48,586
Nie!
483
00:18:49,879 --> 00:18:52,214
Spalili ją!
Ty paląca książki… brzydkie słowo!
484
00:18:52,298 --> 00:18:55,051
Cześć, kochanie, masz gości?
485
00:18:55,134 --> 00:18:57,470
Rozpaliłaś. To ja przyniosę ciasto.
486
00:18:57,553 --> 00:18:58,888
Zostaną na kolację?
487
00:18:58,971 --> 00:19:00,139
- Nie!
- Może?
488
00:19:00,222 --> 00:19:01,932
No dobrze.
489
00:19:02,016 --> 00:19:03,809
Regan, na co patrzysz?
490
00:19:03,893 --> 00:19:05,519
Boże, jest!
491
00:19:05,603 --> 00:19:06,979
Nie.
492
00:19:07,063 --> 00:19:09,732
Dawaj, bo powiemy twojej mamie.
493
00:19:09,815 --> 00:19:11,817
I spytamy, z czym ta pizza.
494
00:19:11,901 --> 00:19:14,654
A ja spalę tę książkę.
Będzie słowo przeciwko słowu.
495
00:19:14,737 --> 00:19:16,530
- Niech cię!
- Dzwoniłam o 16.
496
00:19:16,614 --> 00:19:18,491
Nie odebrałaś, więc rozpaliłam.
497
00:19:18,574 --> 00:19:20,660
I tak musiałam, bo dziś jemy pizzę.
498
00:19:20,743 --> 00:19:22,286
Ale chciałam spalić książkę,
499
00:19:22,370 --> 00:19:24,705
bo to jedyny dowód.
500
00:19:24,789 --> 00:19:27,458
Nie rób tego!
Oddam ci wszystkie pieniądze.
501
00:19:27,541 --> 00:19:28,918
Na to już za późno.
502
00:19:29,001 --> 00:19:31,420
Za dużo o mnie wiesz. Tak musi być.
503
00:19:31,504 --> 00:19:33,673
Wyświadczam ci przysługę!
504
00:19:33,756 --> 00:19:36,008
W ósmej klasie też taka byłam.
505
00:19:36,092 --> 00:19:39,053
Niewinna, naiwna.
Nie obchodziło mnie, co inni myślą o mnie
506
00:19:39,136 --> 00:19:40,846
i o moich dziwnych hobby.
507
00:19:40,930 --> 00:19:43,599
Nie obchodziło mnie,
jak się ubieram, jak się czeszę,
508
00:19:43,683 --> 00:19:44,767
czy grzywka mi pasuje,
509
00:19:44,850 --> 00:19:47,478
- czy mam takie skiety.
- Co?
510
00:19:47,561 --> 00:19:49,939
W liceum wszystko się zmieniło.
511
00:19:50,022 --> 00:19:52,566
Myślisz, że ktoś chciał czytać
komiksy o żabie?
512
00:19:52,650 --> 00:19:53,901
Nie.
513
00:19:53,984 --> 00:19:56,570
Przestałam to robić. I nie tylko to.
514
00:19:56,654 --> 00:19:59,782
Teraz się wpasowałam
i jestem naprawdę szczęśliwa!
515
00:19:59,865 --> 00:20:02,785
Uwierz mi. To ci ułatwi życie.
516
00:20:02,868 --> 00:20:04,328
Nie ma za co.
517
00:20:12,253 --> 00:20:13,421
Horse-fiction
518
00:20:13,504 --> 00:20:14,964
- Proszę.
- Kurde.
519
00:20:15,047 --> 00:20:17,258
Johann Sebastian Kłus. Abraham Końcoln.
520
00:20:17,341 --> 00:20:18,759
Już dobrze.
521
00:20:18,843 --> 00:20:20,886
No cóż. Miłego pisania.
522
00:20:20,970 --> 00:20:24,306
Ale w liceum zjedzą cię żywcem.
523
00:20:24,390 --> 00:20:25,850
Daj sobie siana.
524
00:20:25,933 --> 00:20:29,353
Idę. Nie ma co się kopać z koniem.
525
00:20:29,895 --> 00:20:30,980
Racja.
526
00:20:32,064 --> 00:20:34,608
Nie zostaniemy na pizzę?
527
00:20:34,692 --> 00:20:36,402
Zostaniemy? Nie.
528
00:20:38,779 --> 00:20:40,322
<i>Rewolucja była trudna.</i>
529
00:20:40,406 --> 00:20:42,575
<i>Ucięto wiele głów, które przykryto cegłą.</i>
530
00:20:42,658 --> 00:20:45,536
<i>Ale głowy mają to do siebie,</i>
<i>że szybko wracają na kark.</i>
531
00:20:45,619 --> 00:20:48,205
<i>Francois wrócił do swojej kuźni,</i>
532
00:20:48,289 --> 00:20:50,207
<i>silniejszy i bardziej wyrzeźbiony.</i>
533
00:20:50,291 --> 00:20:52,877
<i>Był gotów kuć podkowy</i>
<i>dla swego nowego kraju.</i>
534
00:20:52,960 --> 00:20:56,130
<i>Czekało go za to dużo pracy.</i>
<i>A po pracy trzeba dobrze zjeść.</i>
535
00:20:56,213 --> 00:20:58,215
<i>Dziś zje swój przysmak. Żabie udka.</i>
536
00:20:58,299 --> 00:21:00,843
<i>Konkretnie ropuchy o imieniu Róża.</i>
537
00:21:28,871 --> 00:21:30,873
Napisy: Konrad Szabowicz