"1920. Wojna i milosc" Powrót

ID13185231
Movie Name"1920. Wojna i milosc" Powrót
Release Name 1920.Wojna.i.Milosc.S01E01.POLISH.1080p.WEB.H264-FLAME
Year2010
Kindtv
LanguagePolish
IMDB ID2069113
Formatsrt
Download ZIP
1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm 2 00:02:18,200 --> 00:02:20,200 MUZYKA Z GRAMOFONU 3 00:02:22,640 --> 00:02:24,560 ŁOMOT OTWIERANYCH DRZWI 4 00:02:26,280 --> 00:02:30,440 - Gaspadin major! - Prosiłem, żeby mi nie przeszkadzać. 5 00:02:30,600 --> 00:02:34,360 - Przynajmniej w czasie obiadu. - Rozumiem, ale... 6 00:02:34,520 --> 00:02:38,920 Do wsi zbliża się oddział. Prawdopodobnie bolszewicki. 7 00:02:39,080 --> 00:02:44,680 - Nie mógł pan pójść z tym do Abratowa? - Pułkownik jest niedysponowany. 8 00:02:44,840 --> 00:02:46,960 Będę musiał sam powitać bolszewików. 9 00:02:47,040 --> 00:02:48,640 WYSTRZAŁ, BRZĘK SZKŁA 10 00:02:49,760 --> 00:02:51,560 WYSTRZAŁY NA ZEWNĄTRZ 11 00:02:56,960 --> 00:03:00,800 Nasze dowództwo odrzuciło ultimatum niemieckie. 12 00:03:02,600 --> 00:03:06,000 Dopóki mamy broń, nie damy się internować. 13 00:03:06,160 --> 00:03:09,480 Będziemy się bronić do ostatniego naboju. 14 00:03:10,560 --> 00:03:14,080 A potem, no cóż, spróbujmy uniknąć niewoli. 15 00:03:14,240 --> 00:03:19,560 Każdy na własną rękę próbuje przedostać się do polskich formacji. 16 00:03:20,440 --> 00:03:22,240 - Zrozumiano? - Tak jest! 17 00:03:22,840 --> 00:03:24,720 W drodze, oprócz Niemców, 18 00:03:24,880 --> 00:03:28,680 będziemy mieli przeciwko sobie także i Rosjan. 19 00:03:28,840 --> 00:03:31,680 Zarówno białych, jak i czerwonych. 20 00:03:31,840 --> 00:03:36,440 Ale najpierw przetrzepiemy trochę skórę Prusakom. Jasne? 21 00:03:36,600 --> 00:03:38,400 Tak jest! 22 00:04:29,360 --> 00:04:31,160 Śrem? 23 00:04:32,880 --> 00:04:34,680 Schrim! 24 00:05:03,160 --> 00:05:04,960 Rozejść się! 25 00:06:59,760 --> 00:07:01,840 PRZYGRYWKA NA ORGANKACH 26 00:07:03,560 --> 00:07:05,920 GRA NA ORGANKACH 27 00:07:42,480 --> 00:07:48,000 Panie poruczniku, już po raz trzeci przyjdzie nam walczyć z zaborcą. 28 00:07:48,160 --> 00:07:52,760 Czwartego nie ma, to może to już koniec naszej tułaczki? 29 00:07:53,960 --> 00:07:58,480 - Co, panie poruczniku? - Nie wiem, wszystko w rękach Boga. 30 00:08:11,160 --> 00:08:12,960 Gotuj broń! 31 00:08:13,120 --> 00:08:15,880 SZCZĘK PRZEŁADOWYWANYCH KARABINÓW 32 00:08:25,200 --> 00:08:27,000 Ognia! 33 00:09:29,440 --> 00:09:31,440 Pocałuj mnie w dupę, co? 34 00:10:11,440 --> 00:10:13,240 WYSTRZAŁY I WYBUCHY 35 00:10:18,040 --> 00:10:19,840 Strzelaj! 36 00:10:59,520 --> 00:11:01,320 OKRZYKI BÓLU 37 00:12:13,000 --> 00:12:16,880 KRZYKI, PIJACKIE ŚPIEWY, KTOŚ GRA NA HARMONII 38 00:12:48,120 --> 00:12:49,920 WYSTRZAŁ 39 00:13:01,000 --> 00:13:02,800 ŚPIEWY PTAKÓW 40 00:14:35,680 --> 00:14:37,480 Granat! Kryj się! 41 00:14:52,840 --> 00:14:54,640 Jezus! 42 00:14:58,800 --> 00:15:00,600 Ktoś ty? Polak? 43 00:15:02,600 --> 00:15:04,400 - Polak? - Ze Śremu... 44 00:15:06,920 --> 00:15:08,720 A ja ze Lwowa. 45 00:15:11,440 --> 00:15:13,240 WYBUCH 46 00:15:13,400 --> 00:15:15,200 Halt! 47 00:15:15,360 --> 00:15:17,160 WYSTRZAŁY I WYBUCHY 48 00:15:19,160 --> 00:15:20,960 Uciekaj! 49 00:15:34,040 --> 00:15:38,560 Ty, a właściwie po jaką cholerę ciągnąłeś mnie ze sobą? 50 00:15:39,320 --> 00:15:41,120 A bo ja wiem? 51 00:15:43,840 --> 00:15:46,880 Zobaczyłem, że biegną na nas Prusacy, 52 00:15:47,040 --> 00:15:50,160 to chwyciłem rodaka za mankiet i w nogi. 53 00:15:50,320 --> 00:15:52,920 Ja też jestem pruskim oficerem. 54 00:15:53,080 --> 00:15:56,400 - Rozstrzelają cię za dezercję. - Co takiego? 55 00:15:56,560 --> 00:16:01,080 Wrócisz bez broni. Pistolet chyba zgubiłeś. I co dalej? 56 00:16:01,240 --> 00:16:04,840 Nie wiem, ale pruski oficer nie dezerteruje. 57 00:16:05,000 --> 00:16:09,680 Nie rozumiesz, że twój kaiser i mój cesarz nas zdradzili? 58 00:16:09,840 --> 00:16:14,520 Dogadali się z Moskalami i oddali nasze ziemie Ukraińcom. 59 00:16:14,680 --> 00:16:16,480 O to chcesz walczyć? 60 00:16:17,760 --> 00:16:23,320 Przestań udawać zaciekłego Prusaka. Wolałeś zostać na ubezpieczeniu. 61 00:16:23,480 --> 00:16:25,280 Wykonywałem rozkaz. 62 00:16:25,920 --> 00:16:27,720 Tak, rozumiem. 63 00:16:42,080 --> 00:16:43,880 ODGŁOS KONIA 64 00:16:48,280 --> 00:16:50,200 - Mój pistolet! - Teraz mój. 65 00:16:50,360 --> 00:16:53,520 Ty zgubiłeś, ja znalazłem. Cicho teraz. 66 00:18:13,360 --> 00:18:15,160 Stój! 67 00:18:28,680 --> 00:18:30,480 Cholera jasna... 68 00:18:36,800 --> 00:18:38,600 ŚMIECH 69 00:18:50,760 --> 00:18:52,560 Widział. 70 00:18:52,720 --> 00:18:54,520 Gówno widział. 71 00:18:55,640 --> 00:18:58,720 A takich baranów jak wy, to chyba nie. 72 00:19:01,360 --> 00:19:04,880 Porucznik Bronisław Jabłoński, herbu Poraj. 73 00:19:06,000 --> 00:19:07,800 Józef Szymański. 74 00:19:08,240 --> 00:19:11,240 Podporucznik z armii cesarza Karola. 75 00:19:13,400 --> 00:19:17,160 Władek Jarociński, oficer Cesarstwa Pruskiego. 76 00:19:18,240 --> 00:19:20,040 Przebierz to. 77 00:19:20,200 --> 00:19:22,000 Idę złapać konia. 78 00:19:27,120 --> 00:19:30,040 - I tak masz najlepiej. - Niby dlaczego? 79 00:19:30,200 --> 00:19:33,280 Uczyłeś się języka i fach masz w ręku. 80 00:20:59,720 --> 00:21:01,520 KASZEL 81 00:21:24,960 --> 00:21:26,760 KASZEL 82 00:21:32,640 --> 00:21:34,560 PRZYGRYWKA NA ORGANKACH 83 00:21:51,360 --> 00:21:53,440 Bronek, jak ty to robisz? 84 00:21:53,600 --> 00:21:55,400 Gram? 85 00:21:57,120 --> 00:22:00,880 Tu można wszystko załatwić. Wygrałem w pokera. 86 00:22:01,040 --> 00:22:03,200 Trzeba tylko wiedzieć jak. 87 00:22:06,040 --> 00:22:08,720 Chyba że ma się wakacje w anclu. 88 00:22:08,880 --> 00:22:10,680 GRA NA ORGANKACH 89 00:22:11,560 --> 00:22:13,960 Bronek, ja już nie daję rady. 90 00:22:15,680 --> 00:22:19,680 Chyba się przyznam. Niech mnie skażą za dezercję. 91 00:22:19,840 --> 00:22:21,640 Nie gadaj głupstw. 92 00:22:24,120 --> 00:22:25,920 I tak masz szczęście. 93 00:22:32,720 --> 00:22:34,880 Panuje tu pruski porządek. 94 00:22:35,040 --> 00:22:38,640 Rosjanie rozwaliliby cię na wszelki wypadek. 95 00:22:39,640 --> 00:22:41,720 A Niemcy tego nie zrobią. 96 00:22:41,880 --> 00:22:45,480 Nie wiedzieliby, co napisać na twoim grobie. 97 00:22:46,000 --> 00:22:47,800 CICHY ŚMIECH 98 00:22:53,040 --> 00:22:54,840 GWIZDEK 99 00:22:57,560 --> 00:22:59,360 W dwuszeregu zbiórka! 100 00:23:14,960 --> 00:23:16,760 Koniec wojny. 101 00:23:20,440 --> 00:23:22,240 Koniec wojny!!! 102 00:23:22,400 --> 00:23:24,200 Hura!!! 103 00:23:24,920 --> 00:23:26,720 Jedziemy do domu! 104 00:23:28,680 --> 00:23:30,480 Do Lwowa! 105 00:23:30,640 --> 00:23:32,440 We Lwowie Ukraina. 106 00:23:34,280 --> 00:23:36,080 Hura! 107 00:23:39,080 --> 00:23:40,880 Bronek! 108 00:23:41,600 --> 00:23:43,400 Bronek!!! 109 00:23:49,720 --> 00:23:51,520 Patrz. 110 00:24:01,320 --> 00:24:03,120 Co robimy? 111 00:24:22,760 --> 00:24:24,560 Huraaa! 112 00:24:29,160 --> 00:24:30,960 WARKOT MOTOCYKLA 113 00:25:00,280 --> 00:25:02,080 Halt! 114 00:25:02,760 --> 00:25:04,560 Nie strzelać! 115 00:25:04,720 --> 00:25:06,520 Nie strzelać, proszę! 116 00:25:22,280 --> 00:25:24,840 Dawaj! SILNIK NIE CHCE ZAPALIĆ 117 00:25:30,280 --> 00:25:33,040 Zostaw! Bronek, zostaw! 118 00:25:36,080 --> 00:25:38,160 - Dokąd?! - Do domu, wariacie! 119 00:26:39,920 --> 00:26:41,720 ZBLIŻAJĄCE SIĘ GŁOSY: 120 00:26:41,880 --> 00:26:45,080 Niech mnie piorun strzeli, jeśli kłamię! 121 00:26:45,240 --> 00:26:48,560 Dokładnie tak było! Po co miałbym kłamać? 122 00:26:48,720 --> 00:26:50,520 Zmiana! 123 00:26:50,680 --> 00:26:53,520 Dajesz, Władek. Teraz twoja kolej. 124 00:26:53,680 --> 00:26:55,480 Panowie! 125 00:27:01,920 --> 00:27:06,320 Z przyczyn technicznych przyszło nam zakończyć podróż. 126 00:27:06,840 --> 00:27:08,760 Witaj, dobry człowieku! 127 00:27:09,640 --> 00:27:11,440 A skąd panowie? 128 00:27:12,400 --> 00:27:14,200 My? 129 00:27:14,360 --> 00:27:18,000 Polscy oficerowie... ...z niemieckiego obozu. 130 00:27:18,160 --> 00:27:21,560 Nie ma tu gdzieś jakiejś karczmy, zajazdu, 131 00:27:21,720 --> 00:27:24,400 gdzie można by się napić herbaty? 132 00:27:25,760 --> 00:27:28,840 Przepraszam, panowie, proszę do mnie. 133 00:27:29,520 --> 00:27:32,520 Do jedzenia to u mnie nie za bardzo. 134 00:27:32,680 --> 00:27:35,680 Ale zapraszam na herbatę z samowara. 135 00:27:35,840 --> 00:27:39,680 - Po akcencie wnoszę, że pan to... - Z Petersburga. 136 00:27:41,360 --> 00:27:44,880 - Za pozwoleniem, Lew Sribielnikow. - Rosjanin? 137 00:27:45,960 --> 00:27:47,760 Da. 138 00:27:49,240 --> 00:27:51,040 To dobrze. 139 00:27:51,200 --> 00:27:53,000 Na herbatę zapraszam. 140 00:27:55,920 --> 00:27:57,720 Proszę. 141 00:28:05,320 --> 00:28:07,400 Pytam tylko z ciekawości, 142 00:28:10,520 --> 00:28:14,360 bo jak panowie widzicie, połączenie kolejowe... 143 00:28:14,520 --> 00:28:16,320 Proszę. 144 00:28:17,920 --> 00:28:21,000 - Dokąd chcecie się dostać? - Do Warszawy. 145 00:28:23,200 --> 00:28:25,520 Tam teraz tworzy się Polska. 146 00:28:25,680 --> 00:28:28,600 Aż trudno uwierzyć, po tylu latach. 147 00:28:30,240 --> 00:28:33,040 A zna pan może jakiś sposób, 148 00:28:33,520 --> 00:28:37,840 którym moglibyśmy się dostać do wspomnianej Warszawy? 149 00:28:39,760 --> 00:28:41,560 Nie... 150 00:28:43,160 --> 00:28:46,640 Znaczy mam dwa rowery. 151 00:28:47,920 --> 00:28:50,160 Jeden po żonie, drugi syna. 152 00:28:50,320 --> 00:28:54,160 Trzymałem je dla pamiątki, ale teraz mógłbym... 153 00:28:54,320 --> 00:28:59,720 To bardzo miłe, dziękujemy. Przepraszam najmocniej, a pana syn... 154 00:29:02,320 --> 00:29:04,120 - Syn? - Tak. 155 00:29:05,240 --> 00:29:08,560 Pojechał w 1913 do Petersburga na studia. 156 00:29:13,760 --> 00:29:16,080 Do rewolucji pisał, potem... 157 00:29:17,480 --> 00:29:22,760 Mieszkam tutaj od czterdziestu lat. 158 00:29:25,240 --> 00:29:27,400 Tutaj urodził się mój syn, 159 00:29:28,640 --> 00:29:31,640 ja tutaj pochował żonę. 160 00:29:33,520 --> 00:29:35,320 Czterdziestu lat. 161 00:29:38,360 --> 00:29:41,640 A możemy zobaczyć te rowery? 162 00:29:41,800 --> 00:29:43,600 Jakie rowery? 163 00:29:43,760 --> 00:29:46,000 - Dziękujemy za wszystko. - Tak. 164 00:29:48,480 --> 00:29:52,640 Dziękujemy. Da Bóg, że wróci do domu cały i zdrowy. 165 00:29:52,800 --> 00:29:54,600 Dziękuję raz jeszcze. 166 00:29:56,680 --> 00:29:58,480 A! Rowery. 167 00:30:13,280 --> 00:30:16,880 Powiedz mi, jak to jest z tymi szlachcicami. 168 00:30:17,040 --> 00:30:19,880 - Konia zgubił, rower popsuł. - Owszem. 169 00:30:20,040 --> 00:30:23,120 Rower to najgłupszy środek transportu. 170 00:30:23,280 --> 00:30:27,680 Tylko tyłek sobie wieziesz, a nogi tak muszą pracować. 171 00:30:27,840 --> 00:30:31,600 To bardzo dobre nastawienie w twojej sytuacji. 172 00:30:34,040 --> 00:30:35,840 Dobra, zaczekajcie. 173 00:30:36,000 --> 00:30:39,760 Nie możemy jechać wolniej, bo się przewrócimy. 174 00:30:39,920 --> 00:30:43,760 - Podjedziemy kawałek, to poczekamy. - Poczekajcie! 175 00:31:00,760 --> 00:31:02,560 Zamiana. 176 00:31:03,520 --> 00:31:05,680 - Józek? - Nie ma mowy. Władek? 177 00:31:05,840 --> 00:31:07,640 Nie ma mowy. 178 00:31:08,720 --> 00:31:11,040 Dobra. To stoimy. 179 00:31:15,280 --> 00:31:17,200 Prosto, prosto, dobrze. 180 00:31:19,200 --> 00:31:21,000 Jest dobrze! 181 00:31:25,600 --> 00:31:27,400 Ruski sprzęt i tyle. 182 00:31:27,560 --> 00:31:29,360 Szajs! 183 00:31:29,680 --> 00:31:32,080 Bronek, rowery cię nie lubią. 184 00:31:32,240 --> 00:31:37,320 Jakem inżynier i matematyk, niech tylko powstanie nowa Polska, 185 00:31:37,480 --> 00:31:42,960 - to zaprojektuję lepszy, trzyosobowy. - A ja będę produkował w Śremie! 186 00:31:43,120 --> 00:31:45,680 Automobil! To jest to, panowie. 187 00:31:45,840 --> 00:31:50,120 Za pięć lat w tym miejscu przyjadę swoim. Przysięgam. 188 00:31:50,880 --> 00:31:52,680 Ja też. 189 00:31:53,000 --> 00:31:54,800 Ja też. 190 00:31:57,000 --> 00:31:58,800 Wstawaj, idziemy. 191 00:32:21,960 --> 00:32:25,040 ODGŁOS MASZEROWANIA I WOJSKOWE KOMENDY 192 00:32:36,360 --> 00:32:38,160 To co, 193 00:32:38,880 --> 00:32:40,680 idę. 194 00:32:42,360 --> 00:32:45,200 Jesteś pewien, że to dobry pomysł? 195 00:32:48,120 --> 00:32:50,200 - A co mam robić? - Cokolwiek. 196 00:32:50,360 --> 00:32:52,160 Nie dość ci woja? 197 00:32:53,400 --> 00:32:55,720 Całe życie byłem żołnierzem. 198 00:32:55,880 --> 00:33:00,280 - Z jakiej ty jesteś rodziny? - Z wielkopolskiej, u nas... 199 00:33:02,240 --> 00:33:04,480 Jak z wielkopolskiej, to... 200 00:33:11,880 --> 00:33:13,680 Z Bogiem. 201 00:33:32,840 --> 00:33:34,760 Do komisji werbunkowej. 202 00:33:38,720 --> 00:33:40,520 To co robimy? 203 00:33:46,800 --> 00:33:48,600 Powodzenia. 204 00:34:01,360 --> 00:34:03,160 Pani wybaczy. 205 00:34:03,320 --> 00:34:05,120 Słucham. 206 00:34:05,280 --> 00:34:08,240 Czy nie byłoby zbyt dużą śmiałością, 207 00:34:08,400 --> 00:34:12,320 gdybym poprosił o podwiezienie w kierunku miasta? 208 00:34:12,480 --> 00:34:16,560 - Mógłby pan pójść ze swoim kolegą. - Istotnie, ale... 209 00:34:16,720 --> 00:34:22,240 Wtedy nie mógłbym porozmawiać z panią. Chyba się nie przedstawiłem, 210 00:34:22,960 --> 00:34:25,720 Bronisław Jabłoński, herbu Poraj. 211 00:34:26,160 --> 00:34:28,680 Drogi panie, ja... O! 212 00:35:13,120 --> 00:35:15,440 Jak widzisz, wszyscy zdrowi. 213 00:35:15,600 --> 00:35:20,360 Twoja mama zdołała w sierpniu spędzić tydzień na letnisku. 214 00:35:22,320 --> 00:35:24,640 A kto wie, co tam teraz. 215 00:35:24,800 --> 00:35:26,600 Kto wie. 216 00:35:26,760 --> 00:35:29,080 Ale trzeba być dobrej myśli. 217 00:35:29,240 --> 00:35:33,840 Miasto jest w naszych rękach, linia kolejowa ponoć także. 218 00:35:34,000 --> 00:35:37,480 Za kilka dni zapewne poczta będzie działać. 219 00:35:38,320 --> 00:35:41,480 Nawet ja muszę pochwalić Piłsudskiego. 220 00:35:41,640 --> 00:35:45,480 Odsiecz dla Lwowa była pierwszym jego rozkazem. 221 00:35:45,640 --> 00:35:47,880 - Może jeszcze kawy. - Poproszę. 222 00:35:48,600 --> 00:35:52,360 To już będę leciał, bo mam zbiórkę o czwartej. 223 00:35:52,960 --> 00:35:56,280 - Jakby co, to będę o siódmej. - Dziękuję. 224 00:35:56,440 --> 00:35:58,520 - Do widzenia. - Pa, kochanie. 225 00:35:59,400 --> 00:36:01,200 Dziękuję. 226 00:36:01,360 --> 00:36:04,680 Nie zaznał na szczęście okropności wojny. 227 00:36:04,840 --> 00:36:07,240 Za to poznał smak zwycięstwa. 228 00:36:07,400 --> 00:36:13,320 Brał udział w rozbrajance Niemców. Wracał do domu z wypiekami na twarzy. 229 00:36:13,480 --> 00:36:19,000 Mówił, ile karabinów im zabrali, potem nosili to wszystko do koszar. 230 00:36:19,160 --> 00:36:21,080 Mnie to nieco przeraża. 231 00:36:21,240 --> 00:36:24,760 Młodzi ludzie widzą się zawsze zwycięzcami. 232 00:36:24,920 --> 00:36:29,760 Mój drogi, chciałbym skorzystać z twojej obecności. 233 00:36:29,920 --> 00:36:32,920 A to ja panów na chwilkę przeproszę. 234 00:36:34,920 --> 00:36:40,000 Przed kilku dniami zwrócono się do mnie ze sztabu generalnego. 235 00:36:40,160 --> 00:36:42,680 Chcą mi tam coś zaprezentować. 236 00:36:42,840 --> 00:36:47,240 Mają jakieś nowatorskie pomysły na metody szyfrowania. 237 00:36:47,800 --> 00:36:51,120 Chcę cię prosić, abyśmy tam poszli razem. 238 00:36:52,640 --> 00:36:58,840 Stworzymy takie dwuosobowe, matematyczne konsylium. 239 00:36:59,000 --> 00:37:03,840 Ja coś przygotowałam dla pana. Nie wiem, czy dobry rozmiar. 240 00:37:04,000 --> 00:37:06,680 Na pewno dobry. Dziękuję. 241 00:37:07,520 --> 00:37:09,320 Raz! Dwa! Raz! Dwa! 242 00:37:09,480 --> 00:37:11,280 Więcej! Raz! Dwa! 243 00:37:11,640 --> 00:37:13,440 Raz! Dwa! Raz! Dwa! 244 00:37:13,600 --> 00:37:16,000 Równaj! Raz! Dwa! 245 00:37:16,160 --> 00:37:19,080 Raz! Dwa! Raz! Dwa! 246 00:37:19,560 --> 00:37:21,360 Życia trochę! Życia! 247 00:37:21,520 --> 00:37:25,280 Może mam jeszcze zasalutować do wypiętej dupy? 248 00:37:25,440 --> 00:37:28,680 Chyba że mnie w nią najpierw pocałujesz. 249 00:37:30,040 --> 00:37:31,840 Major Mikulicz! 250 00:37:32,000 --> 00:37:36,080 - Co pan tu robi? - Melduję uprzejmie, że... golę się! 251 00:37:36,240 --> 00:37:41,920 Raczej spodziewałem się raportu na temat pańskiej sytuacji. Spocznij. 252 00:37:42,080 --> 00:37:44,840 Zamierzałem wstąpić do wojska. 253 00:37:45,000 --> 00:37:48,400 - Oczywiście, uprzednio ogolony. - Oczywiście. 254 00:37:48,560 --> 00:37:52,960 Cieszę się, że majorowi udało się uciec z tego piekła. 255 00:37:53,120 --> 00:37:57,800 Jak pan uciekł, ta hołota potraciła głowy i jakoś poszło. 256 00:37:57,960 --> 00:37:59,760 Widzę, że u pana też. 257 00:38:00,520 --> 00:38:02,320 - Dał Bóg. - No dobrze. 258 00:38:02,480 --> 00:38:04,600 Niech się pan stawi na komisję, 259 00:38:04,760 --> 00:38:09,280 a za pół godziny proszę się zameldować u szefa intendentury. 260 00:38:09,440 --> 00:38:11,240 To ja. 261 00:38:12,800 --> 00:38:14,600 Na rozkaz. 262 00:38:18,640 --> 00:38:20,440 Nie ociągać się! 263 00:38:23,200 --> 00:38:25,200 WARKOT SILNIKA SAMOCHODU 264 00:38:44,120 --> 00:38:45,920 Służbowy! 265 00:38:50,160 --> 00:38:54,760 Panie poruczniku, strzelec Bocian melduje się na rozkaz. 266 00:38:54,920 --> 00:38:56,720 Spocznij. Zabierz to. 267 00:38:58,960 --> 00:39:00,760 Według rozkazu. 268 00:39:01,960 --> 00:39:04,080 Zabrać i... spalić? 269 00:39:04,240 --> 00:39:06,040 Tak. 270 00:39:06,200 --> 00:39:11,360 Albo nie. Spakuj i wyślij swoim na wieś. Chyba się przyda, nie? 271 00:39:11,960 --> 00:39:14,560 Przyda się, melduję posłusznie. 272 00:39:15,000 --> 00:39:18,920 - Na wsi wszystko się... - Wiem, wiem. Odmaszerować. 273 00:39:37,560 --> 00:39:39,360 MUZYKA 274 00:39:39,960 --> 00:39:44,560 Jeszcze raz dziękuję za odkomenderowanie mnie do siebie. 275 00:39:45,200 --> 00:39:47,000 Panie poruczniku, 276 00:39:47,160 --> 00:39:49,880 obydwaj wiemy, że ani pan, ani ja 277 00:39:50,040 --> 00:39:53,720 nie jesteśmy stworzeni do gnicia w okopach. 278 00:39:53,880 --> 00:39:58,640 Tym bardziej, że z powodzeniem mogą to za nas zrobić inni. 279 00:40:01,920 --> 00:40:03,720 Zdrowie. 280 00:40:03,880 --> 00:40:05,680 O! Wreszcie jesteś. 281 00:40:07,760 --> 00:40:09,560 Panowie pozwolą, 282 00:40:10,280 --> 00:40:15,960 Mieczysław Pijanowski, herbu Topór. Bronisław Jabłoński, herbu Poraj. 283 00:40:16,800 --> 00:40:20,720 Mój podwładny, jeszcze z 7. Gwardiejskogo Połka. 284 00:40:20,880 --> 00:40:25,480 Mieciu, zajmij się panem porucznikiem. Ja muszę do domu. 285 00:40:25,640 --> 00:40:30,400 Moja żona nie przyzwyczaiła się do mieszkania w Warszawie. 286 00:40:30,560 --> 00:40:34,080 Zbyt nagle spadła na nią ta nasza polskość. 287 00:40:34,240 --> 00:40:36,080 Do swidanija, gospoda. 288 00:40:36,240 --> 00:40:38,040 Do widzenia. 289 00:40:38,840 --> 00:40:40,640 Dwa koniaczki. 290 00:40:40,800 --> 00:40:43,480 Cieszę się, że mogę pana poznać. 291 00:40:43,720 --> 00:40:49,800 To dla mnie strasznie, z braku odpowiedniego kompana do... 292 00:40:49,960 --> 00:40:53,080 Może mówmy sobie na ty, będzie łatwiej. 293 00:40:55,320 --> 00:40:57,120 - Bronisław. - Mietek. 294 00:40:57,280 --> 00:40:59,080 Kelner! 295 00:41:00,840 --> 00:41:04,160 Słuchaj, co zamierzasz robić w Warszawie? 296 00:41:05,520 --> 00:41:07,320 Właściwie nie wiem. 297 00:41:07,480 --> 00:41:10,480 Jechałem na zachód. Nie znam sytuacji. 298 00:41:11,160 --> 00:41:14,320 Chcę się zorientować i jechać do Lwowa. 299 00:41:14,560 --> 00:41:17,960 - Nie wiem, czy to dobry pomysł. - A dlaczego? 300 00:41:20,080 --> 00:41:22,840 Nie mogę się wczasować w stolicy, 301 00:41:23,000 --> 00:41:26,520 kiedy Lwów być może znowu będzie zagrożony. 302 00:41:26,680 --> 00:41:31,240 Oni, ze sztabu, proponują mi miejsce w wywiadzie. 303 00:41:32,520 --> 00:41:36,040 To praca lepsza dla oficera niż cywila. 304 00:41:36,200 --> 00:41:40,440 Jesteś zdolnym matematykiem, walczyłeś w Legionach. 305 00:41:40,600 --> 00:41:43,200 Zrobisz u Piłsudskiego karierę. 306 00:41:43,360 --> 00:41:47,040 Proszę mi wybaczyć, profesorze, ale mundur... 307 00:41:47,920 --> 00:41:50,520 ...wcale już mnie nie pociąga. 308 00:41:50,680 --> 00:41:53,000 Ja chcę pracować na uczelni. 309 00:41:54,120 --> 00:41:56,120 Bez trzaskania obcasami. 310 00:41:56,280 --> 00:42:01,520 Do pracy naukowej wrócisz, kiedy kraj będzie całkiem bezpieczny. 311 00:42:19,440 --> 00:42:21,600 ODGŁOSY NASŁUCHU RADIOWEGO 312 00:42:24,240 --> 00:42:28,640 Literatury fachowej nazbierałem we wszelkich językach. 313 00:42:28,800 --> 00:42:33,800 Ale niewielu tu takich, którzy potrafią z tego zrobić użytek. 314 00:42:33,960 --> 00:42:36,880 Musimy szybko stworzyć służbę z ludzi, 315 00:42:37,040 --> 00:42:40,200 którzy wiedzą, co to zasada Karkowsa. 316 00:42:42,640 --> 00:42:47,640 Panie komendancie, pan profesor Wit Kozłowski z politechniki. 317 00:42:47,800 --> 00:42:50,320 Dzień dobry, panie profesorze. 318 00:42:50,480 --> 00:42:54,880 Oraz podporucznik Józef Szymański, matematyk ze Lwowa. 319 00:42:55,040 --> 00:42:59,640 Ze Lwowa? Akurat udało nam się odebrać miasto Ukraińcom. 320 00:42:59,800 --> 00:43:05,640 Ale to jeszcze nie koniec, panowie. Będziemy się jeszcze bić o granice. 321 00:43:05,800 --> 00:43:10,960 Sądzę, panie naczelniku, że raczej zależeć będą one od Ententy, 322 00:43:11,120 --> 00:43:13,640 niż od naszej militarnej siły. 323 00:43:13,800 --> 00:43:15,960 Nie ma pan profesor racji. 324 00:43:16,120 --> 00:43:20,320 Wszystko, co możemy zdobyć w sprawie granic na zachodzie, 325 00:43:20,480 --> 00:43:25,120 zależy od Ententy, ale na wschodzie to inna sprawa. 326 00:43:25,280 --> 00:43:28,600 Są drzwi, które się otwierają i zamykają, 327 00:43:28,760 --> 00:43:31,160 zależy kto i jak szeroko 328 00:43:32,520 --> 00:43:34,320 siłą je otworzy. 329 00:43:35,880 --> 00:43:38,400 Co to ma być, panie kapitanie? 330 00:43:38,560 --> 00:43:41,800 Propozycja kamuflażu dla naszych agentów 331 00:43:41,960 --> 00:43:44,960 czy zakłada nam pan tu trupę cyrkową? 332 00:43:45,120 --> 00:43:50,120 Melduję, że pan porucznik jedyne towarzyszy panu profesorowi. 333 00:43:50,280 --> 00:43:53,440 Natychmiast wydać porucznikowi mundur! 334 00:43:56,160 --> 00:43:57,960 Witam. 335 00:44:10,800 --> 00:44:13,960 Ci, których partia wybrała, muszą świecić przykładem. 336 00:44:14,040 --> 00:44:15,840 Najpierw niech przestaną świecić dupskiem. 337 00:44:15,920 --> 00:44:17,680 Niech mi pan powie, czy oni tu przyjdą. 338 00:44:17,760 --> 00:44:19,800 Ależ pani Jadwigo. 339 00:44:23,280 --> 00:44:25,880 - Była pani wspaniała. - Dziękuję. 340 00:44:25,960 --> 00:44:27,240 O – nasza córka. 341 00:44:30,320 --> 00:44:32,960 Nie najciekawiej u mnie z finansami ostatnio. 342 00:44:33,040 --> 00:44:34,960 Ty nie myśl, jak zaoszczędzić, 343 00:44:35,040 --> 00:44:36,800 ty myśl, jak zarobić. 343 00:44:37,305 --> 00:45:37,587