"1920. Wojna i milosc" Odwrót

ID13186133
Movie Name"1920. Wojna i milosc" Odwrót
Release Name 1920.Wojna.i.Milosc.S01E08.POLISH.1080p.WEB.H264-FLAME
Year2011
Kindtv
LanguagePolish
IMDB ID2092025
Formatsrt
Download ZIP
1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 Wspomóż nas i zostań członkiem VIP, by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org 2 00:00:12,560 --> 00:00:16,640 - Nie miałem pojęcia, że młynarz oszukuje. - Prokuratorowi się będziesz tłumaczył. 3 00:00:16,720 --> 00:00:20,680 Wstawaj. Dość się nawypoczywałeś, kiedy porządni ludzie ginęli. 4 00:00:22,840 --> 00:00:25,120 ZOFIA: Nie! Tato! 5 00:00:26,000 --> 00:00:28,880 - Pani Tereso... - Wiem, dziękuję. 6 00:00:31,360 --> 00:00:33,040 Won wszyscy! 7 00:00:33,120 --> 00:00:35,320 Dostałem rozkaz utworzenia rewkomów. 8 00:00:38,440 --> 00:00:41,720 SRIBIELNIKOW: To wy odpowiadacie za tę masakrę. Osobiście! 9 00:00:48,080 --> 00:00:49,280 Odwrót! 10 00:00:49,360 --> 00:00:51,920 Ukrycie przez pańską żonę faktu, iż jej rodzice 11 00:00:52,000 --> 00:00:54,560 żyją w Rosji Sowieckiej, jest podejrzane. 12 00:00:54,640 --> 00:00:57,480 - Dlaczego mnie dręczysz? - Nie dręczę. Nie dręczę. 13 00:00:57,560 --> 00:00:59,920 - Jeśli nie masz pewności… - Oni nie żyją! 14 00:01:00,000 --> 00:01:02,440 Obawiam się, że zaczynają mnie podejrzewać. 15 00:01:02,520 --> 00:01:04,160 Idziemy. 16 00:01:04,239 --> 00:01:06,960 Liczyła pani, że to się nigdy nie wyda? 17 00:01:07,040 --> 00:01:10,320 Odkomenderowuję cię na front. Jako oficera wywiadu. 18 00:01:10,800 --> 00:01:15,040 Wujku, kiedy wróci moja mama? 19 00:03:09,280 --> 00:03:14,320 Na pewno sobie poradzimy. Jednego takiego urwisa już wychowaliśmy. 20 00:03:24,360 --> 00:03:27,160 Fajnie, że z nami zamieszkasz. 21 00:03:28,600 --> 00:03:30,800 Zawsze chciałem mieć młodszego brata. 22 00:03:32,680 --> 00:03:35,760 Wszystko będzie dobrze. 23 00:03:36,360 --> 00:03:38,160 Oczywiście. 24 00:03:38,920 --> 00:03:42,600 Proszę mi wybaczyć, pani profesorowo, muszę się już pożegnać. 25 00:03:42,680 --> 00:03:45,400 - Nie zostanie pan na obiedzie? - Niestety. 26 00:03:45,480 --> 00:03:49,120 Muszę iść na dworzec. Jadę koleją na Wschód. 27 00:03:49,200 --> 00:03:51,080 Ile się da. 28 00:03:51,160 --> 00:03:53,560 A potem to już chyba pieszo. 29 00:03:53,640 --> 00:03:55,960 Rozkaz to rozkaz. 30 00:03:56,040 --> 00:03:58,880 Dziękuję za wszystko, profesorze. 31 00:03:58,960 --> 00:04:01,440 - Dziękuję. - Dziękuję. Do widzenia. 32 00:04:07,240 --> 00:04:08,600 Tomku... 33 00:04:09,320 --> 00:04:12,760 - Tomku, pamiętaj... - Kiedy wróci mama? 34 00:04:15,120 --> 00:04:17,640 Tłumaczyłem ci. Przepraszam. 35 00:04:19,120 --> 00:04:22,200 Mama wyjechała na bardzo ważną misję. 36 00:04:23,240 --> 00:04:25,320 Wiesz przecież, że jest wojna. 37 00:04:27,440 --> 00:04:29,440 A mama… 38 00:04:29,520 --> 00:04:31,880 jest jak żołnierz. 39 00:04:33,200 --> 00:04:35,960 Nawet się ze mną nie pożegnała. 40 00:04:36,040 --> 00:04:39,840 Na pewno niedługo wróci. A teraz musisz być... 41 00:04:42,080 --> 00:04:43,840 dzielny i cierpliwy. 42 00:04:45,040 --> 00:04:47,280 - Muszę iść. - Ale wróci? 43 00:04:47,360 --> 00:04:50,040 Oczywiście, że wróci. Oczywiście, że wróci. 44 00:04:52,520 --> 00:04:54,680 A ty, tato? 45 00:05:13,520 --> 00:05:15,440 Ja też wrócę. 46 00:05:16,640 --> 00:05:18,600 Wrócę, synku. 47 00:05:33,200 --> 00:05:35,960 TEOFIL: Mamo! Mamo! 48 00:05:37,040 --> 00:05:39,120 Co się stało? 49 00:05:39,200 --> 00:05:42,600 W koszarach organizują oddział kawalerii ochotniczej. 50 00:05:42,680 --> 00:05:44,920 - Nie. - Ale, mamo... 51 00:05:45,000 --> 00:05:46,440 Na szczęście nie masz 18 lat. 52 00:05:46,520 --> 00:05:50,600 Biorą nawet niepełnoletnich. Wystarczy dobrze jeździć konno. 53 00:05:50,680 --> 00:05:51,920 Nie pozwalam. 54 00:05:52,560 --> 00:05:54,360 Co tu się dzieje? 55 00:05:54,440 --> 00:05:56,320 - W koszarach organizują... - Dosyć! 56 00:05:56,400 --> 00:05:58,560 Mamo, proszę, pozwól mu skończyć. 57 00:05:59,160 --> 00:06:01,800 Organizują oddział kawalerii ochotniczej. 58 00:06:03,440 --> 00:06:05,560 Nie zgadzam się. Rozumiesz? 59 00:06:05,640 --> 00:06:10,560 - Mamo, Teofil na razie jeszcze nawet... - Bardzo mamę proszę. Muszę... 60 00:06:10,640 --> 00:06:13,480 Dziecko, dopiero co pochowaliśmy ojca. 61 00:06:13,560 --> 00:06:17,680 - Przecież jak skończę 18 lat... - Za dziesięć miesięcy. 62 00:06:17,760 --> 00:06:20,280 Wtedy wcielą mnie, gdzie zechcą. 63 00:06:20,360 --> 00:06:23,080 - Do tego czasu wojna się skończy. - Skąd wiesz?! 64 00:06:50,680 --> 00:06:53,320 Teofil, nie denerwuj się. 65 00:06:54,040 --> 00:06:56,720 Nic nie rozumiesz, więc nie mów, co mam robić. 66 00:06:56,800 --> 00:07:00,440 Cicho! Pomyśl o niej, wiesz, w jakim ona jest stanie. 67 00:07:03,480 --> 00:07:05,560 A ja to co? 68 00:07:06,560 --> 00:07:08,640 - Zrozum. - Rozumiem. 69 00:07:09,520 --> 00:07:11,560 Wiem wszystko. 70 00:07:11,640 --> 00:07:14,480 Obiecuję ci, że z nią porozmawiam. 71 00:07:31,440 --> 00:07:35,560 Jeżeli dotychczas nie żałowaliście za swoje czyny, 72 00:07:36,960 --> 00:07:39,920 na pewno wkrótce zaczniecie. 73 00:07:41,320 --> 00:07:44,920 Są wśród was rabusie i gwałciciele, 74 00:07:45,000 --> 00:07:47,800 złodzieje i tchórze. 75 00:07:47,880 --> 00:07:50,120 Awanturnicy i buntownicy. 76 00:07:50,200 --> 00:07:53,360 Jedni z was byli prostymi strzelcami, 77 00:07:53,440 --> 00:07:55,880 inni mieli stopnie oficerskie. 78 00:07:55,960 --> 00:07:58,200 Gówno mnie to obchodzi! 79 00:08:01,080 --> 00:08:04,240 Teraz jesteście zwykłymi żołnierzami. 80 00:08:04,320 --> 00:08:07,560 Pojedziecie tam, gdzie najtrudniej 81 00:08:08,080 --> 00:08:11,080 i najbardziej niebezpiecznie. 82 00:08:14,680 --> 00:08:16,440 Każdy z was 83 00:08:18,160 --> 00:08:24,400 może zmazać winy na swoim honorze, ginąc za ojczyznę. 84 00:08:26,800 --> 00:08:31,520 Dopilnuję, żebyście wszyscy spełnili swój obowiązek. 85 00:08:31,600 --> 00:08:35,080 - Po to mnie tu skierowano. - Za co? 86 00:08:40,360 --> 00:08:42,280 Ten, który zadał pytanie, wystąp! 87 00:08:47,040 --> 00:08:49,880 - Nazwisko. - Strzelec Sowa. 88 00:08:49,960 --> 00:08:51,960 Pytałeś o coś? 89 00:08:52,040 --> 00:08:55,080 Pytałem, za co został pan porucznik tutaj skierowany. 90 00:08:56,680 --> 00:09:01,880 - Bardzo jesteś ciekawski, Sowa. - Melduję, że nie o ciekawość tutaj idzie. 91 00:09:01,960 --> 00:09:04,640 Nie chcę słuchać całą drogę kłótni, 92 00:09:04,720 --> 00:09:07,920 czy pan porucznik jest rabuś, gwałciciel, złodziej, czy tchórz. 93 00:09:08,000 --> 00:09:10,160 - ŚMIECH - Zamknąć mordy! 94 00:09:13,360 --> 00:09:14,360 Do szeregu! 95 00:09:17,600 --> 00:09:19,680 Kompania w tył zwrot. 96 00:09:23,720 --> 00:09:26,120 Na ciężarówki pakować się! 97 00:09:29,160 --> 00:09:32,080 - Szybciej! Szybciej! - WOZY ZAPALAJĄ 98 00:09:35,160 --> 00:09:37,280 PORUCZNIK: Ruchy, ruchy! 99 00:09:56,000 --> 00:09:57,800 Towarzysze! 100 00:09:57,880 --> 00:10:00,120 Najważniejsze to nie zrazić sobie tych, 101 00:10:00,200 --> 00:10:03,680 których przyszliśmy wyzwalać. Włościan i robotników. 102 00:10:04,880 --> 00:10:09,760 Macie się trzymać w ryzach. Żadnych gwałtów i bezsensownych morderstw. 103 00:10:09,840 --> 00:10:12,920 Rekwirujemy konie i żywność tylko na potrzeby Armii Czerwonej. 104 00:10:13,000 --> 00:10:14,920 - Zrozumiano? - RESZTA: Tak jest! 105 00:10:19,120 --> 00:10:21,720 A co z dworami pańskimi? 106 00:10:21,800 --> 00:10:25,800 Towarzysze, towarzysz Ostapczuk zadał nam pytanie. 107 00:10:25,880 --> 00:10:29,960 Naszym obowiązkiem jest ustosunkować się do niego. 108 00:10:30,680 --> 00:10:32,920 Co z dworami pańskimi? 109 00:10:33,000 --> 00:10:35,920 Może macie jakąś propozycję, towarzyszu Ostapczuk? 110 00:10:40,480 --> 00:10:44,320 Jak wy tu tak wykładacie, 111 00:10:44,800 --> 00:10:50,040 że w tej Polszy trzeba delikatnie, to my już sami nie wiemy. 112 00:10:50,120 --> 00:10:52,520 ŚMIECH 113 00:10:56,800 --> 00:10:58,920 A tak sami z siebie, 114 00:10:59,000 --> 00:11:01,560 co byście proponowali, towarzyszu Tkaczenko? 115 00:11:01,640 --> 00:11:05,120 Sami z siebie to wiadomo. 116 00:11:06,840 --> 00:11:09,120 Jaśnie panów pod sufit wieszamy, 117 00:11:09,200 --> 00:11:12,000 a jaśniepanie dziedziczki... 118 00:11:12,080 --> 00:11:14,280 GROMKI ŚMIECH ŻOŁNIERZY 119 00:11:14,360 --> 00:11:16,280 GWIŻDŻE 120 00:11:17,000 --> 00:11:22,320 Z ulgą stwierdzam, że towarzysz Tkaczenko ma odpowiednie przygotowanie polityczne. 121 00:11:43,160 --> 00:11:45,440 Dzień dobry, mamo. Co tak wcześnie? 122 00:11:45,520 --> 00:11:48,600 Nie mogę spać. Co ty z tą kanapą robisz? 123 00:11:48,680 --> 00:11:53,040 Zgubiłam spinkę do włosów. Chciałam zobaczyć, czy tam nie wpadła. 124 00:11:53,120 --> 00:11:54,800 Teofil już wstał? 125 00:11:54,880 --> 00:11:58,080 Tak, wstał i poszedł już nawet do stajni siodłać konia. 126 00:11:58,800 --> 00:12:01,280 - O tej porze? - Zawsze znajdzie jakiś powód. 127 00:12:01,360 --> 00:12:02,400 Chce jeździć konno? 128 00:12:02,880 --> 00:12:05,360 Dziś jest ta inspekcja pracy. 129 00:12:05,440 --> 00:12:07,600 Mamo... 130 00:12:19,680 --> 00:12:22,880 - Mama już nie śpi. - Dokąd jedziesz? 131 00:12:22,960 --> 00:12:25,160 Na pole. 132 00:12:25,240 --> 00:12:28,040 Zobaczyć, czy wszystko w porządku. 133 00:12:37,520 --> 00:12:41,120 Wie mama, teraz, jak nie ma taty, 134 00:12:41,200 --> 00:12:43,880 musimy na wszystko mieć oko. 135 00:12:46,600 --> 00:12:48,720 Czego mama szuka? 136 00:12:48,800 --> 00:12:51,960 Rzeczywiście trzeba wszystkiego pilnować. 137 00:12:52,040 --> 00:12:54,160 Ziarno na zewnątrz. 138 00:12:54,240 --> 00:12:58,480 Przyjdzie deszcz, wszystko zamoknie. 139 00:13:00,440 --> 00:13:02,960 - Siwego bierzesz? - A czemu nie? 140 00:13:04,680 --> 00:13:06,920 Słaby już, stary przecież. 141 00:13:07,000 --> 00:13:09,520 Też musi mieć trochę ruchu. 142 00:13:10,920 --> 00:13:12,440 Na obiedzie będziesz? 143 00:13:14,920 --> 00:13:17,800 - Zjedzcie beze mnie. - Jak to? 144 00:13:19,840 --> 00:13:24,760 Wie mama, jak to jest. Zanim ja tam wszystko objadę... 145 00:13:24,840 --> 00:13:27,680 zobaczę, sprawdzę i tak dalej. 146 00:13:29,920 --> 00:13:32,560 Gotowe. 147 00:13:34,680 --> 00:13:37,480 Miłego śniadania. Pa, mamo. 148 00:13:41,880 --> 00:13:43,840 Pa. 149 00:14:48,120 --> 00:14:50,360 Dziękuję, siostrzyczko. 150 00:14:50,440 --> 00:14:53,640 Wytłumacz jakoś mamie, żeby nie płakała. 151 00:14:53,720 --> 00:14:55,520 Wytłumaczę. 152 00:15:10,800 --> 00:15:13,360 - Ty wiesz, że ja muszę. - Wiem. 153 00:15:13,440 --> 00:15:15,400 Jedź już. 154 00:15:27,240 --> 00:15:28,240 CMOKA 155 00:15:38,680 --> 00:15:44,240 PORUCZNIK: 54, 55, 56, 57... 156 00:15:45,040 --> 00:15:46,120 Czołem, żołnierze! 157 00:15:46,200 --> 00:15:48,440 58, 59, 60. Wstawać. 158 00:15:59,680 --> 00:16:00,680 Pij! 159 00:16:03,160 --> 00:16:06,080 Odmaszerować. Raz, dwa, raz, dwa. 160 00:16:11,800 --> 00:16:14,000 SERAFIN: Oddział, stój! 161 00:16:15,880 --> 00:16:17,840 Porucznik Stefański. 162 00:16:19,320 --> 00:16:21,400 - Cześć. - Cześć. 163 00:16:22,360 --> 00:16:23,720 - Cześć. - Witaj. 164 00:16:23,800 --> 00:16:25,960 Jakie rozkazy, panie kapitanie? 165 00:16:26,040 --> 00:16:28,320 Odpocznijmy sobie trochę. 166 00:16:29,520 --> 00:16:31,920 SERAFIN: Rozejść się. Wolno palić. 167 00:16:32,000 --> 00:16:35,720 - Gdzie jest stary? - Siedzi nad mapą. Szuka pomysłu. 168 00:16:35,800 --> 00:16:38,240 Był dziś goniec z dywizji. 169 00:16:40,080 --> 00:16:42,160 I co? 170 00:16:45,880 --> 00:16:49,520 Panowie Jarociński i Stefański proszeni do pana pułkownika. 171 00:16:49,600 --> 00:16:51,400 Odmaszerować. 172 00:16:53,000 --> 00:16:56,920 - Serafin, odpocznij sobie też trochę. - Tak jest, przyda się. 173 00:16:57,960 --> 00:17:01,560 To co? Chodź. Może będziemy mądrzejsi. 174 00:17:05,200 --> 00:17:09,440 PUŁKOWNIK: Panie kapitanie, to miejsce ma doskonałe położenie. 175 00:17:09,520 --> 00:17:15,040 Zarygluje pan drogę do mostu i utrzyma pozycję przez osiem godzin. 176 00:17:15,119 --> 00:17:17,760 Za pozwoleniem, panie pułkowniku, 177 00:17:17,839 --> 00:17:20,400 obrona tego miejsca wydaje mi się bezcelowa. 178 00:17:20,480 --> 00:17:22,040 Bolszewicy przejdą obok. 179 00:17:22,119 --> 00:17:26,520 Kawaleria i piechota - tak. Ale mają tabory i artylerię. 180 00:17:26,599 --> 00:17:30,440 Nie zostawią was na jedynej drodze do mostu. 181 00:17:30,520 --> 00:17:32,600 Przejdą nas w kilka godzin. 182 00:17:33,680 --> 00:17:37,720 Kilka godzin to też coś. Nie uważa pan? 183 00:17:39,400 --> 00:17:41,440 Zwiążecie ich walką 184 00:17:41,520 --> 00:17:47,040 do czasu, aż nasze siły przejdą rzekę. Potem się wycofacie. 185 00:17:47,120 --> 00:17:49,720 Do mostu są dwa kilometry. 186 00:17:49,800 --> 00:17:53,520 Ja i Staszek zostajemy, a pan pułkownik co? 187 00:17:54,000 --> 00:17:58,720 Ja się wycofuję na drugi brzeg rzeki, a potem w kierunku Warszawy. 188 00:18:02,720 --> 00:18:06,040 Postarajcie się nas dogonić. To wszystko. 189 00:18:07,320 --> 00:18:09,000 Tak jest. 190 00:18:09,080 --> 00:18:10,880 Powodzenia. 191 00:18:12,600 --> 00:18:14,840 Zwijamy obóz! 192 00:18:18,320 --> 00:18:20,160 JAROCIŃSKI: Żołnierze! 193 00:18:20,240 --> 00:18:22,720 Zostajemy tutaj. 194 00:18:24,320 --> 00:18:27,480 Musimy chronić naszych, żeby przedostali się przez most. 195 00:18:27,560 --> 00:18:31,040 Potem my się wycofujemy i za rzeką 196 00:18:32,920 --> 00:18:34,960 atakujemy... 197 00:18:35,040 --> 00:18:38,480 pierwszą napotkaną kuchnię polową! Zgoda? 198 00:18:38,560 --> 00:18:40,640 RAZEM: Tak jest, panie kapitanie! 199 00:18:44,080 --> 00:18:48,440 PORUCZNIK: Lewa, lewa, lewa, lewa... 200 00:18:48,520 --> 00:18:50,640 Oddział, stój! 201 00:18:53,280 --> 00:18:55,280 Może by tak spocznij, co? 202 00:18:58,080 --> 00:18:59,840 A to po co? 203 00:18:59,920 --> 00:19:02,480 Szykują most do spalenia. 204 00:19:03,560 --> 00:19:06,560 - Jak to spalenia? - Normalnie. 205 00:19:06,640 --> 00:19:11,200 W beczkach jest olej albo nafta. Rozleją, podpalą i dawaj! 206 00:19:11,280 --> 00:19:13,400 Spocznij! 207 00:19:14,440 --> 00:19:17,760 Nasze zadanie to zająć stanowiska wzdłuż brzegu 208 00:19:18,400 --> 00:19:20,840 i przygotować się do obrony. 209 00:19:20,920 --> 00:19:23,800 Jakieś pytania są? Nie widzę i dobrze. 210 00:19:23,880 --> 00:19:25,600 Kiedy nas zamienią? 211 00:19:27,800 --> 00:19:31,600 - Zamienią nas, jak nas zamienią. - Aha. 212 00:19:34,680 --> 00:19:36,400 PORUCZNIK: Baczność! 213 00:19:37,640 --> 00:19:39,360 KLEKOT BRYCZKI 214 00:19:55,920 --> 00:19:59,520 Panie oficerze, dojechali my. 215 00:19:59,600 --> 00:20:03,800 Mnie się należy skręcić, a do rzeki i do mostu - tam prosto. 216 00:20:03,880 --> 00:20:07,920 - Daleko to będzie? - Daleko, daleko, z dziesięć kilometrów 217 00:20:08,840 --> 00:20:11,720 - trzeba iść. - Dzięki, dobry człowieku. 218 00:20:11,800 --> 00:20:15,360 Nie, nie. Nic się nie należy. Mój syn też w wojsku. 219 00:20:16,280 --> 00:20:17,200 No tak. 220 00:20:17,280 --> 00:20:18,920 - Z Bogiem. - Z Bogiem. 221 00:20:19,920 --> 00:20:20,920 Wio! 222 00:20:43,040 --> 00:20:47,880 Panie majorze, Teofil Olszyński melduje się jako ochotnik. 223 00:20:47,960 --> 00:20:50,640 - Jeszcze raz godność. - Olszyński. 224 00:20:52,960 --> 00:20:56,000 - Koń jest twój? - Tak, panie poruczniku. 225 00:20:56,080 --> 00:21:00,120 Mamy 12 koni pod wierzch, ale ten jest najlepszy. Sam go ułożyłem. 226 00:21:00,200 --> 00:21:03,160 - Wiek? - 17 lat. I dwa miesiące. 227 00:21:04,480 --> 00:21:08,200 Te dwa miesiące, to zmienia postać rzeczy. 228 00:21:09,000 --> 00:21:12,200 Z rodziny jest ktoś w wojsku? Ojciec, brat? 229 00:21:14,200 --> 00:21:17,560 Nie, ojciec zginął w zeszłym miesiącu. 230 00:21:19,600 --> 00:21:20,760 Na froncie? 231 00:21:20,840 --> 00:21:24,040 Nie, zamordowany przez bolszewickiego agenta. 232 00:21:28,920 --> 00:21:30,800 Tak... 233 00:21:32,840 --> 00:21:35,520 Słuchaj, Teofilu. 234 00:21:38,960 --> 00:21:43,560 Twoja matka straciła niedawno męża. Co będzie, jak i ty zginiesz? 235 00:21:49,880 --> 00:21:54,560 Im więcej nas będzie, tym szybciej się skończy ta wojna, panie majorze. 236 00:21:54,640 --> 00:21:58,080 A poza tym mnie za dziesięć miesięcy i tak czeka pobór. 237 00:22:04,000 --> 00:22:06,120 NIESŁYSZALNE 238 00:22:07,400 --> 00:22:09,120 Dobrze jeździsz? 239 00:23:14,120 --> 00:23:17,120 - I ugrzęźli my. - O co ci chodzi? 240 00:23:17,200 --> 00:23:19,120 Nie widzisz, ilu ich lezie? 241 00:23:20,720 --> 00:23:26,400 Część mogłaby nas zastąpić, ale nie, wezmą ich na tyły. 242 00:23:26,480 --> 00:23:28,920 A my zostaniemy, aż Moskale po nas przejdą. 243 00:23:29,000 --> 00:23:31,400 Może przyślą uzupełnienie? 244 00:23:31,480 --> 00:23:35,280 Gdyby nas było trzy razy tyle, można się bronić. 245 00:23:35,360 --> 00:23:37,520 - Nie przyślą. - Spalimy? 246 00:23:38,000 --> 00:23:39,880 SOWA: Już przysłali, nas. 247 00:23:39,960 --> 00:23:44,160 Porucznik prędzej zdechnie, niż się cofnie o krok. 248 00:23:44,240 --> 00:23:46,080 Dlaczego? 249 00:23:46,160 --> 00:23:48,360 Dowodził plutonem 250 00:23:49,440 --> 00:23:53,440 i kazali mu iść na ruski kulomiot. 251 00:23:53,520 --> 00:23:56,160 Sto metrów przez odkryte pole. 252 00:23:56,240 --> 00:23:59,560 Powiedział, że nie weźmie ludzi na śmierć. 253 00:23:59,640 --> 00:24:01,880 I co? 254 00:24:01,960 --> 00:24:06,280 Co? Jego zastępca, chorąży, poszedł z plutonem. 255 00:24:06,360 --> 00:24:08,680 Wybił wszystkich Moskali. 256 00:24:08,760 --> 00:24:11,960 Wrócił z jednym zabitym i dwoma rannymi. 257 00:24:13,640 --> 00:24:17,560 Zastępca dostał podporucznika i Virtuti, a on o. 258 00:24:18,880 --> 00:24:23,160 Czyli podchorąży miał szczęście, a on pecha. 259 00:24:23,240 --> 00:24:26,920 To o tym mówię, nie? On ma pecha. To i my. 260 00:24:33,040 --> 00:24:38,440 No proszę. Najwięksi kombinatorzy już się napracowali. 261 00:24:40,160 --> 00:24:44,240 Dobrze. Weźmiecie te kozły z drutem kolczastym 262 00:24:44,320 --> 00:24:46,120 i przeniesiecie na drugi brzeg. 263 00:24:46,200 --> 00:24:49,880 Jak spalą most, Ruskim będzie ciężej przejść. 264 00:24:49,960 --> 00:24:52,920 - JABŁOŃSKI: Bez sensu. - Co powiedziałeś? 265 00:24:54,120 --> 00:24:57,760 Powiedziałem, że to bez sensu. Miną kozły i przejdą przez wodę. 266 00:24:57,840 --> 00:25:00,080 Strzelec Jabłoński, baczność! 267 00:25:01,440 --> 00:25:03,360 Wykonać rozkaz! Już! 268 00:25:04,840 --> 00:25:07,120 Zostaw tego papierosa, Sowa! 269 00:25:10,640 --> 00:25:13,760 WYSTRZAŁY MASZYNOWE Z ODDALI 270 00:25:15,480 --> 00:25:17,360 Słyszycie? 271 00:25:17,440 --> 00:25:20,360 Niedługo ta walka przeniesie się tutaj. 272 00:25:21,200 --> 00:25:23,920 Kto zrobi krok w tył, kula w łeb. 273 00:25:31,000 --> 00:25:33,080 SOWA: Uważaj. 274 00:25:33,160 --> 00:25:35,360 Co jest, Jabłoński? 275 00:25:39,640 --> 00:25:40,640 Zaczekaj. 276 00:25:40,960 --> 00:25:41,960 Panie poruczniku! 277 00:25:47,800 --> 00:25:50,960 - Panie poruczniku. - Czego? 278 00:25:51,040 --> 00:25:52,760 Do wody z nimi. 279 00:25:54,160 --> 00:25:57,040 - Co? - Rozstawimy zasieki pod wodą. 280 00:25:57,120 --> 00:25:59,080 Moskale wejdą do rzeki, wpadną na druty 281 00:25:59,160 --> 00:26:01,880 i nie będą wiedzieli, ile tego jest i gdzie. 282 00:26:05,520 --> 00:26:07,640 Porwie je prąd. 283 00:26:07,720 --> 00:26:11,200 - Nic nie porwie, to nie Missisipi. - To wypłyną na wierzch. 284 00:26:14,480 --> 00:26:17,960 Obciążymy je workami z piaskiem. 285 00:26:19,920 --> 00:26:22,000 WYSTRZAŁY MASZYNOWE NA DRUGIM BRZEGU 286 00:26:58,960 --> 00:27:02,240 Cel - obsługa działa! 287 00:27:02,320 --> 00:27:04,360 Obsługa działa! 288 00:27:14,160 --> 00:27:16,520 OKRZYKI BOJOWE 289 00:27:51,320 --> 00:27:52,320 Gaś kto! 290 00:28:37,840 --> 00:28:40,560 Oddział, przerwać ogień! 291 00:28:47,240 --> 00:28:49,600 WESOŁA MELODIA GITAROWA 292 00:28:50,920 --> 00:28:52,480 RUSZA USTAMI 293 00:29:06,880 --> 00:29:09,000 Gdzie dowódca? 294 00:29:10,400 --> 00:29:13,040 Towarzyszu dowódco! Towarzyszu dowódco! 295 00:29:14,120 --> 00:29:17,760 Nasza kompania zaległa dwie wiorsty stąd. 296 00:29:17,840 --> 00:29:21,000 Dowódca Łukaszenko prosi o wsparcie. 297 00:29:27,360 --> 00:29:29,400 TKACZENKO: Powiedzcie Łukaszence, 298 00:29:31,080 --> 00:29:33,080 że moi ludzie 299 00:29:33,960 --> 00:29:39,200 teraz jedzą swoją michę i że wspomaganie jego ataku mam głęboko... 300 00:29:39,280 --> 00:29:41,280 SRIBIELNIKOW: Towarzyszu dowódco! 301 00:29:41,360 --> 00:29:43,200 Co? 302 00:29:44,560 --> 00:29:46,720 Macie wesprzeć towarzysza Łukaszenkę. 303 00:29:46,800 --> 00:29:48,200 TKACZENKO PARSKA 304 00:29:50,360 --> 00:29:53,800 Towarzyszu Srebielnikow, nie wy tu rządzicie 305 00:29:53,880 --> 00:29:56,560 - i nie będziecie… - LIPMAN PO ROSYJSKU: Komendancie. 306 00:29:56,640 --> 00:29:59,000 PO POLSKU: Towarzysz Srebielnikow ma rację. 307 00:29:59,480 --> 00:30:00,960 PO ROSYJSKU: Towarzysze! 308 00:30:01,040 --> 00:30:02,280 UDERZA W TALERZ 309 00:30:02,360 --> 00:30:03,680 Na konia! 310 00:30:16,120 --> 00:30:19,520 Alarm! 311 00:30:23,840 --> 00:30:25,800 KRZYCZY PO ROSYJSKU 312 00:30:25,880 --> 00:30:27,880 PO POLSKU: Na koń! 313 00:30:31,480 --> 00:30:34,760 Panie kapitanie! Panie kapitanie! 314 00:30:34,840 --> 00:30:38,800 Możecie wycofywać się w kierunku mostu. Nasi kończą się przeprawiać. 315 00:30:42,680 --> 00:30:45,480 Oddział, wycofujemy się. Podaj po linii. 316 00:30:53,400 --> 00:30:56,080 Staszek, wycofujemy się. 317 00:30:56,160 --> 00:30:59,800 Wycofujemy się. Wycofujemy się. 318 00:31:05,120 --> 00:31:10,480 JAROCIŃSKI: Matwiejczuk, krótkie serie, przyciskaj ich do ziemi tak długo... 319 00:31:12,720 --> 00:31:16,560 - Słyszycie mnie? - Panie kapitanie, oni nas tu... 320 00:31:16,640 --> 00:31:18,520 MATWIEJCZUK: Jasiu, idź stąd. 321 00:31:18,600 --> 00:31:20,880 - Panie kapralu. - Idź stąd! 322 00:31:20,960 --> 00:31:23,360 Panie kapitanie, pan go weźmie. 323 00:31:25,120 --> 00:31:27,120 Taśmowy... 324 00:31:28,720 --> 00:31:30,680 Wycofuj się, taśmowy. 325 00:31:35,160 --> 00:31:38,120 Matwiejczuk, jak ci się skończy amunicja, pryskaj. 326 00:31:38,200 --> 00:31:40,160 - Może... - Może. 327 00:31:40,240 --> 00:31:42,400 Co ma być, to będzie. 328 00:31:50,040 --> 00:31:51,520 Matwiejczuk... 329 00:31:52,160 --> 00:31:54,840 Zgodnie z rozkazem - krótkie serie. 330 00:32:09,040 --> 00:32:12,280 Zawijamy! Szybko! Biegiem! 331 00:32:13,720 --> 00:32:14,720 No już! 332 00:32:16,080 --> 00:32:17,080 Dawaj! 333 00:32:19,400 --> 00:32:20,960 OKRZYKI BOJOWE 334 00:32:39,120 --> 00:32:41,880 ŻOŁNIERZ: Władek! Władek! 335 00:32:46,200 --> 00:32:48,440 KROKI 336 00:33:03,320 --> 00:33:05,160 Rozlewaj. 337 00:33:12,160 --> 00:33:14,080 Szybciej! 338 00:33:24,920 --> 00:33:27,080 PORUCZNIK: Rozlewajcie! 339 00:33:36,960 --> 00:33:38,040 ŻOŁNIERZ: Wstawaj! 340 00:33:45,360 --> 00:33:47,120 Podpalaj. 341 00:33:48,520 --> 00:33:50,640 - Czekaj! - ŻOŁNIERZ: Nie zdążymy! 342 00:33:51,600 --> 00:33:52,960 Stój! 343 00:33:54,200 --> 00:33:56,000 To nasi! 344 00:33:56,080 --> 00:33:57,400 Szybciej! 345 00:33:57,480 --> 00:33:59,040 Do broni! 346 00:34:00,480 --> 00:34:02,200 Brać broń! 347 00:34:05,120 --> 00:34:06,520 Dawaj! Dawaj! 348 00:34:07,000 --> 00:34:08,840 Dawaj, dawaj, dawaj! 349 00:34:10,199 --> 00:34:11,360 Szybciej! 350 00:34:11,440 --> 00:34:12,719 Dawaj! 351 00:34:12,800 --> 00:34:14,920 - Są wszyscy? - Wszyscy. 352 00:34:15,480 --> 00:34:16,800 Odpalaj! 353 00:34:53,800 --> 00:34:56,040 Przeładować broń! 354 00:35:01,840 --> 00:35:02,760 PO ROSYJSKU 355 00:35:02,840 --> 00:35:05,160 - Tędy! - Nie pójdziemy tędy! 356 00:35:07,160 --> 00:35:09,280 GWIŻDŻE Odwrót! 357 00:35:15,680 --> 00:35:17,040 Czekać! 358 00:35:24,600 --> 00:35:26,520 Czekać! 359 00:35:36,920 --> 00:35:38,600 Ognia! 360 00:36:12,640 --> 00:36:14,360 PORUCZNIK: Amunicja! 361 00:36:26,200 --> 00:36:28,240 WYCISZONE 362 00:36:47,480 --> 00:36:48,880 KRZYCZY 363 00:36:56,040 --> 00:36:57,480 Wstrzymać ogień! 364 00:37:21,280 --> 00:37:23,160 ŚMIEJĄ SIĘ 365 00:37:23,240 --> 00:37:25,000 JAROCIŃSKI: Bronek, w mordę! 366 00:37:25,080 --> 00:37:28,040 Cieszę się, że pan kapitan spotkał kolegę. 367 00:37:28,120 --> 00:37:32,200 Niech zgadnę, te koziołki w wodzie to ty wykombinowałeś. 368 00:37:32,280 --> 00:37:34,200 Ano, ja. 369 00:37:34,280 --> 00:37:36,960 Istotnie to wymyślił Jabłoński. 370 00:37:37,040 --> 00:37:40,720 Dał się poznać nam wszystkim jako wyjątkowy kombinator. 371 00:37:41,600 --> 00:37:43,840 A pan tu jest w nagrodę? 372 00:37:43,920 --> 00:37:47,320 A ma oficer może cygaretę czy pogubił? 373 00:37:47,400 --> 00:37:49,280 Może mieć. A co? 374 00:37:49,360 --> 00:37:52,760 Za uratowanie tyłka coś się chyba należy. 375 00:37:52,840 --> 00:37:55,840 Strzelec Sowa! Jabłoński! Na pozycje! 376 00:37:59,760 --> 00:38:03,160 - Jakie ma pan rozkazy? - Utrzymać posterunek. 377 00:38:04,840 --> 00:38:07,280 - Oni tu jeszcze wrócą. - Wrócą. 378 00:38:10,560 --> 00:38:12,840 Oddział zbiórka! 379 00:38:16,320 --> 00:38:18,040 STRZAŁ Z BRONI 380 00:38:22,200 --> 00:38:23,760 - A temu co? - Nic. 381 00:38:28,160 --> 00:38:31,480 - LIPMAN: Ilu? - Ilu, ilu. Za dużo. 382 00:38:31,560 --> 00:38:34,320 - Żyje? - ŻOŁNIERZ PO ROSYJSKU: Nie. 383 00:38:34,400 --> 00:38:36,360 Wszystko przez waszą solidarność. 384 00:38:36,440 --> 00:38:40,720 - Spokojnie. Nie podnoście głosu, dowódco. - Będę mówił, jak będę chciał. 385 00:38:41,360 --> 00:38:46,520 Piechota Łukaszenki miała zdobyć wieś, a my mogliśmy czekać do jutra. 386 00:38:46,600 --> 00:38:47,760 Konie muszą odpocząć. 387 00:38:47,840 --> 00:38:49,920 Czy wy nie widzicie, towarzysze, 388 00:38:50,400 --> 00:38:55,440 że nasze konie galopują wolniej od uciekającej polskiej piechoty? 389 00:38:55,520 --> 00:39:00,280 Może to złudzenie optyczne? Uciekają szybciej, niż my ich gonimy. 390 00:39:01,880 --> 00:39:03,640 Czy wy chcecie mnie rozśmieszyć? 391 00:39:04,200 --> 00:39:07,040 Najlepsze konie zostały w rzece. 392 00:39:08,040 --> 00:39:10,760 Przed nami polski dworek. Tam konie dobre. 393 00:39:13,560 --> 00:39:15,560 PO ROSYJSKU: Pożyjemy, zobaczymy. 394 00:39:18,160 --> 00:39:20,320 - Ciepła chociaż? - Tak jest! 395 00:39:34,280 --> 00:39:36,640 Uciekaj! Uciekaj! 396 00:39:42,440 --> 00:39:44,560 NARASTAJĄCY ŚWIST 397 00:40:19,360 --> 00:40:23,600 STŁUMIONE KOBIECE JĘKI 398 00:40:34,440 --> 00:40:35,520 WYBUCH 399 00:40:39,160 --> 00:40:42,160 Wio, dalej! Wio, dalej! 400 00:41:27,120 --> 00:41:30,200 - Trzeba się przebijać na Warszawę. - Co to? Wiec bolszewicki? 401 00:41:30,280 --> 00:41:32,480 TKACZENKO GWIŻDŻE 402 00:41:35,240 --> 00:41:37,800 Chcę się zgłosić do szpitala jako sanitariuszka. 403 00:41:37,880 --> 00:41:39,160 Skąd to masz? 404 00:41:39,240 --> 00:41:40,880 - Jak to skąd? - Tylko nie kłam! 405 00:41:40,960 --> 00:41:42,640 Chcę wstąpić do wojska. 406 00:41:45,120 --> 00:41:47,920 Nie pozwolę wam zdechnąć! Maszerować! 406 00:41:48,305 --> 00:42:48,297