"1920. Wojna i milosc" Szwadron
ID | 13186165 |
---|---|
Movie Name | "1920. Wojna i milosc" Szwadron |
Release Name | 1920.Wojna.i.Milosc.S01E11.POLISH.1080p.WEB.H264-FLAME |
Year | 2011 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 2092029 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Zareklamuj swój produkt lub firmę.
Skontaktuj się z www.OpenSubtitles.org
2
00:00:13,000 --> 00:00:14,800
Idziemy!
3
00:00:14,960 --> 00:00:18,600
Małżeństwo z Szymańskim
nie było częścią gry?
4
00:00:18,760 --> 00:00:21,240
Żona wyszła za pana z miłości.
5
00:00:24,560 --> 00:00:30,560
Pojedziecie tam,
gdzie najtrudniej.
6
00:00:30,640 --> 00:00:32,000
Krok w tył, kula w łeb.
7
00:00:32,120 --> 00:00:33,920
Ognia!
8
00:00:35,000 --> 00:00:38,000
Przed nami polskie dwory!
9
00:00:38,120 --> 00:00:39,920
KRZYK ZOSI
10
00:00:43,640 --> 00:00:49,400
Nie nauczyłem cię odróżniać ludzi,
którzy będą chcieli cię wykorzystać.
11
00:00:50,960 --> 00:00:52,760
Mój syn.
12
00:00:53,840 --> 00:00:55,640
Tata, co tu robisz?
13
00:00:55,800 --> 00:01:00,120
Wasz ojciec opowiedział się
po stronie Polaków.
14
00:01:00,280 --> 00:01:02,080
Na korytarz.
15
00:04:14,240 --> 00:04:18,560
- Jak się nazywacie?
- Czerkiesow. Iwan Kiryłowicz.
16
00:04:18,720 --> 00:04:20,520
- Pochodzenie?
- Robotnik.
17
00:04:20,680 --> 00:04:23,680
Zecerem byłem w drukarni
jak ojciec.
18
00:04:24,160 --> 00:04:27,680
Znaczy... czytać dobrze umiesz.
19
00:04:27,880 --> 00:04:29,680
A jakże.
20
00:04:36,000 --> 00:04:37,960
Jak wam się udało uciec?
21
00:04:38,120 --> 00:04:42,640
Wartownicy polscy się zbuntowali
i paru naszych uciekło.
22
00:04:42,800 --> 00:04:44,640
Polacy się zbuntowali?
23
00:04:44,800 --> 00:04:48,080
U nich głód,
im się walczyć już nie chce.
24
00:04:48,240 --> 00:04:51,280
Tylko że oficerowie
ich pędzą do boju.
25
00:04:51,440 --> 00:04:55,680
- Długo byliście w niewoli?
- Jeszcze w maju mnie wzięli.
26
00:04:55,840 --> 00:05:00,920
To skąd wiecie, jak jest na froncie?
Czy chcą walczyć, czy nie?
27
00:05:06,400 --> 00:05:08,200
Bo sami mówili.
28
00:05:08,360 --> 00:05:12,160
Wartownikami robią takich,
co z frontu wrócili.
29
00:05:12,320 --> 00:05:15,040
I są lekko ranni
lub kontuzjowani.
30
00:05:15,200 --> 00:05:18,000
U nich wartownicy
ślepi lub kulawi.
31
00:05:18,400 --> 00:05:21,040
ŚMIECH
32
00:05:21,920 --> 00:05:26,120
- Dlaczego uciekaliście na wschód?
- No jak?
33
00:05:28,080 --> 00:05:30,520
Przecież na wschód to do nas.
34
00:05:31,840 --> 00:05:35,000
W obozie strasznie było.
Głód, choroby.
35
00:05:35,160 --> 00:05:37,320
- Tyfus?
- Nie, ale czerwonka.
36
00:05:37,480 --> 00:05:40,000
Na wychudzonego nie wyglądasz.
37
00:05:40,160 --> 00:05:45,080
Teraz, bo od dwóch tygodni uciekam,
ale w polu dużo jedzenia.
38
00:05:45,240 --> 00:05:49,400
Idźcie do Antiochina.
Da wam karabin i całą resztę.
39
00:05:49,560 --> 00:05:51,440
- Tak jest!
- Antiochin.
40
00:05:51,600 --> 00:05:53,480
Antiochin!
41
00:06:21,680 --> 00:06:23,480
Gdzie?
42
00:06:43,600 --> 00:06:45,400
Broń w gotowości.
43
00:06:48,960 --> 00:06:50,760
Staszek...
44
00:06:55,040 --> 00:06:56,840
Zostań tutaj.
45
00:07:12,280 --> 00:07:14,160
Jezus Maria!
46
00:07:15,800 --> 00:07:17,600
To Zosia!
47
00:07:20,320 --> 00:07:22,160
Dawać koc!
48
00:07:25,840 --> 00:07:28,720
Koc!
Zosia!
49
00:07:30,040 --> 00:07:31,840
Zosia! Jezus!
50
00:07:32,000 --> 00:07:33,800
Zosia!
51
00:07:33,960 --> 00:07:35,760
Zosia!
52
00:07:43,160 --> 00:07:45,280
Zosia, Zosia...
53
00:07:55,320 --> 00:07:57,120
Teofil!
54
00:07:57,520 --> 00:07:59,320
Aha...
55
00:08:10,440 --> 00:08:12,240
Zosia...
56
00:08:13,160 --> 00:08:14,960
Co z mamą?
57
00:08:16,400 --> 00:08:18,200
Żyje?
58
00:08:18,360 --> 00:08:20,160
Żyje?
59
00:08:21,880 --> 00:08:23,680
Co?
60
00:08:23,840 --> 00:08:25,640
Tak?
61
00:08:30,400 --> 00:08:32,240
A co się stało?
62
00:08:34,880 --> 00:08:36,920
Powiedz mi, co się stało.
63
00:08:37,720 --> 00:08:39,520
Zosia, słyszysz mnie?
64
00:08:39,680 --> 00:08:41,480
Przepraszam.
65
00:08:41,640 --> 00:08:43,440
Musimy już jechać.
66
00:08:45,560 --> 00:08:47,720
Może pani jechać na koniu?
67
00:09:31,600 --> 00:09:33,400
PŁACZ ZOSI
68
00:10:42,280 --> 00:10:44,080
Dobry wieczór.
69
00:10:44,240 --> 00:10:48,080
Kapitan Jarociński,
szwadron jazdy ochotniczej.
70
00:10:49,040 --> 00:10:51,720
Czy moglibyśmy
tutaj przenocować?
71
00:10:52,880 --> 00:10:55,400
Cóż za pytanie?
Oczywiście.
72
00:10:55,560 --> 00:10:58,920
Nawet znajdzie się
trochu obroku dla koni.
73
00:10:59,080 --> 00:11:00,880
Dziękuję bardzo.
74
00:11:01,040 --> 00:11:02,840
Oddział! Z koni!
75
00:11:11,920 --> 00:11:13,880
Dziecko, i ty na wojnie?
76
00:11:14,040 --> 00:11:17,000
Teofil Olszyński,
z majątku Dąbrówka.
77
00:11:17,160 --> 00:11:21,240
- To jest moja siostra Zosia.
- Agata Kulczycka. Witam.
78
00:11:21,480 --> 00:11:24,600
Proszę wybaczyć,
że ja tak familiarnie,
79
00:11:24,760 --> 00:11:28,240
ale gdy zobaczyłam panią
wśród żołnierzy...
80
00:11:28,840 --> 00:11:32,120
Już dawno
nikt nie nazwał mnie dzieckiem.
81
00:11:32,760 --> 00:11:35,440
Wojsko zakwaterujemy w stodole.
82
00:11:35,600 --> 00:11:39,000
A pana kapitanie i państwa
prosimy do nas.
83
00:11:39,160 --> 00:11:41,400
Jerzy, uważaj na porcelanę.
84
00:11:42,320 --> 00:11:45,720
Właśnie...
Jadąc, zastanawiałem się, co...
85
00:11:45,880 --> 00:11:48,120
Pogrzeb naszej cywilizacji.
86
00:11:49,240 --> 00:11:51,040
Zapraszam do nas.
87
00:11:51,200 --> 00:11:53,200
Bardzo proszę do środka.
88
00:12:01,960 --> 00:12:04,120
Towarzysze, już niedaleko!
89
00:12:04,280 --> 00:12:09,000
Kto pierwszy wejdzie do Warszawy,
może się nieźle obłowić!
90
00:12:10,440 --> 00:12:12,240
Oto pomoc naukowa!
91
00:12:13,640 --> 00:12:18,400
Te żółte to są sklepy ze złotem
i innymi kosztownościami.
92
00:12:18,560 --> 00:12:23,400
Czerwone - burżuazyjne restauracje
i takie tam różne kluby.
93
00:12:23,560 --> 00:12:27,320
Niebieskie - sklepy z futrami
i drogą odzieżą.
94
00:12:27,480 --> 00:12:31,240
Zielone linie
zaznaczają dzielnice burżujów.
95
00:12:31,400 --> 00:12:37,080
Czerwone - dzielnice proletariatu,
których mieszkańców musimy bronić.
96
00:12:37,240 --> 00:12:41,080
Po wejściu do miasta
macie dwa dni i dwie noce.
97
00:12:41,240 --> 00:12:43,040
ŚMIECH
98
00:12:43,200 --> 00:12:45,680
Możecie robić,
co chcecie!
99
00:12:47,200 --> 00:12:52,040
A potem na Berlin razem
z polskimi robotnikami i chłopami!
100
00:12:52,200 --> 00:12:54,920
Jak nam nakazał towarzysz Lenin!
101
00:12:55,120 --> 00:12:57,880
RAZEM
Niech żyje towarzysz Lenin!
102
00:12:58,040 --> 00:13:02,040
Tylko musimy tam wejść
przed innymi oddziałami!
103
00:13:02,440 --> 00:13:07,080
A skąd taki papier wziąć?
Bo spamiętać to wszystko...
104
00:13:07,240 --> 00:13:12,040
Antiochin, tak wszystko dla siebie?
O kolegach nie myślisz?
105
00:13:12,600 --> 00:13:17,960
Po wejściu do miasta każdy może
się do mnie zgłosić po informację.
106
00:13:19,080 --> 00:13:23,680
- Zresztą...Co ty? Mapę umiesz czytać?
- No nie.
107
00:13:23,840 --> 00:13:25,760
Ja umiem.
108
00:13:31,440 --> 00:13:33,280
Oddział! Na koń!
109
00:13:59,160 --> 00:14:00,960
Dobranoc.
110
00:14:02,440 --> 00:14:04,280
Dobranoc.
111
00:14:07,840 --> 00:14:10,080
Józef, możemy porozmawiać?
112
00:14:15,440 --> 00:14:17,240
Słucham?
113
00:14:19,720 --> 00:14:21,560
Nie stój tak nade mną.
114
00:14:30,040 --> 00:14:31,840
Chodzi o Tomka.
115
00:14:33,920 --> 00:14:36,640
Stałeś się dla niego
bardzo ważny.
116
00:14:37,240 --> 00:14:39,120
On cię pokochał.
117
00:14:39,280 --> 00:14:43,680
Nareszcie znowu ma ojca.
Więc chciałam cię prosić...
118
00:14:44,560 --> 00:14:47,560
Że jeżeli chcesz się ze mną rozwieść,
119
00:14:47,720 --> 00:14:50,800
to żebyśmy to
zrobili jak najszybciej.
120
00:14:51,400 --> 00:14:53,400
Nie możemy się rozwieść.
121
00:14:53,560 --> 00:14:55,720
Przecież wiesz o rozkazie.
122
00:14:59,240 --> 00:15:01,080
A jak nam już pozwolą?
123
00:15:04,440 --> 00:15:08,560
Wobec tego proszę,
żebyś ograniczał kontakty z nim.
124
00:15:08,760 --> 00:15:13,760
Niech się przyzwyczaja,
że nie masz dla niego czasu.
125
00:15:13,920 --> 00:15:17,920
Nie. Nie mogę go odpychać.
To jeszcze dziecko.
126
00:15:18,000 --> 00:15:22,440
- A mnie możesz?
- Myślisz, że mnie to nie męczy?
127
00:15:31,760 --> 00:15:35,280
Jeszcze to,
że ciągle jesteśmy obok siebie.
128
00:15:35,440 --> 00:15:37,880
Nie wiem,
jak długo wytrzymam.
129
00:15:40,200 --> 00:15:42,000
A ja?
130
00:15:43,640 --> 00:15:45,440
Pomyślałeś o mnie?
131
00:15:54,920 --> 00:15:57,240
Zgaś światło
i chodź do mnie.
132
00:15:59,280 --> 00:16:01,240
Chodź.
133
00:16:03,280 --> 00:16:07,600
Oboje jesteśmy dorośli.
Jutro będzie tak, jak zawsze.
134
00:16:08,400 --> 00:16:12,080
Ale teraz póki co,
jesteś jeszcze moim mężem.
135
00:16:14,960 --> 00:16:16,760
Nie.
136
00:16:19,920 --> 00:16:22,440
Dziękuję, Jerzy.
Możesz odejść.
137
00:16:30,000 --> 00:16:31,960
Jerzy, nie teraz.
138
00:16:32,920 --> 00:16:36,840
My też dziękujemy za kolację.
Świetny kompocik.
139
00:16:37,000 --> 00:16:43,080
Niewiele mieliśmy do zaoferowania,
ale chociaż tyle.
140
00:16:47,200 --> 00:16:50,480
To... panowie...
141
00:16:51,200 --> 00:16:53,000
Też się wycofujecie?
142
00:16:59,000 --> 00:17:01,760
Dostaliśmy rozkaz przegrupowania.
143
00:17:02,800 --> 00:17:06,600
Ale zarządzono
koncentrację sił za linią Wisły.
144
00:17:06,760 --> 00:17:10,000
Rano pojawiła się tu
szpica bolszewicka.
145
00:17:10,160 --> 00:17:15,480
Na szczęście we wsi stacjonował
nasz oddział i zlikwidowali ich.
146
00:17:15,640 --> 00:17:19,840
Ale przed południem
oddalili się na zachód.
147
00:17:21,560 --> 00:17:24,840
A my wyjeżdżamy
jutro wcześnie rano.
148
00:17:27,320 --> 00:17:31,080
A może...
Może nie powinniśmy opuszczać domu?
149
00:17:33,440 --> 00:17:36,560
Mieliśmy tu Rosjan
przez ponad 100 lat.
150
00:17:37,600 --> 00:17:40,600
Najwyżej znowu
przyjdą i sobie pójdą.
151
00:17:40,960 --> 00:17:42,760
To nie są Rosjanie.
152
00:17:44,760 --> 00:17:46,560
To są bolszewicy.
153
00:17:46,720 --> 00:17:48,720
Bolszewikami są tylko...
154
00:17:49,960 --> 00:17:51,760
Komisarze.
155
00:17:51,920 --> 00:17:55,400
A zwykli żołnierze
to chłopi tacy jak nasi.
156
00:17:55,560 --> 00:17:58,480
Nieprawda. To są zwierzęta.
157
00:17:58,720 --> 00:18:00,560
Zwierzęta!
158
00:18:05,040 --> 00:18:06,840
Przepraszam państwa.
159
00:18:11,200 --> 00:18:13,000
Panno Zosiu!
160
00:18:14,840 --> 00:18:16,640
PŁACZ ZOSI
161
00:18:32,360 --> 00:18:36,640
Przepraszam. Nie mogę sobie dać rady
z tym wszystkim.
162
00:18:36,800 --> 00:18:41,720
Może powinna pani z państwem
Kulczyckimi jechać do Warszawy?
163
00:18:41,920 --> 00:18:44,840
Nie. Nie! Jadę z wami!
164
00:18:45,440 --> 00:18:48,200
Nie chcę już nigdy
być bezbronna!
165
00:18:55,480 --> 00:18:57,320
Proszę się uspokoić.
166
00:18:57,480 --> 00:19:00,720
Najważniejsze,
że udało się pani uciec.
167
00:19:00,880 --> 00:19:02,680
Nie udało się.
168
00:19:04,360 --> 00:19:06,160
Słyszy pan?
169
00:19:07,440 --> 00:19:09,240
Nie udało się!
170
00:19:35,480 --> 00:19:37,280
Daj tytoń któryś.
171
00:19:41,560 --> 00:19:43,360
Czajkowski.
172
00:19:46,400 --> 00:19:49,240
Bierz chłopaków
i obejmijcie warty.
173
00:19:50,600 --> 00:19:52,440
Szybciej, szybciej!
174
00:19:52,600 --> 00:19:54,400
Tylko nie spać tam!
175
00:20:00,760 --> 00:20:02,560
Co to jest jadalnia?
176
00:20:05,360 --> 00:20:07,160
Co tam masz?
177
00:20:11,400 --> 00:20:13,280
Niezła.
178
00:20:14,280 --> 00:20:17,120
- Z gazety?
- Moja.
179
00:20:21,840 --> 00:20:23,680
Masz tytoń?
180
00:20:23,840 --> 00:20:27,040
Jakbym miał,
to już dawno bym nie miał.
181
00:20:42,480 --> 00:20:44,280
Dobranoc, panienko.
182
00:20:57,960 --> 00:20:59,800
STRZAŁ
183
00:21:00,200 --> 00:21:02,000
Chodź!
184
00:21:05,400 --> 00:21:07,200
Chodź!
185
00:21:07,360 --> 00:21:09,160
STRZAŁ
186
00:21:12,720 --> 00:21:14,520
Sowa!
187
00:21:17,400 --> 00:21:19,200
Sowa!
188
00:21:21,000 --> 00:21:22,800
Sowa!
STRZAŁ
189
00:22:52,160 --> 00:22:53,960
Hej...
190
00:22:54,440 --> 00:22:56,280
Hej!
191
00:22:56,440 --> 00:22:58,240
Co tu robisz?
192
00:23:02,360 --> 00:23:04,160
Gdzie ty idziesz?
193
00:23:09,520 --> 00:23:11,320
ŚPIEW
194
00:23:40,880 --> 00:23:42,680
STRZAŁY
195
00:23:59,600 --> 00:24:01,400
Co jest?! Spokój!
196
00:24:01,560 --> 00:24:03,400
Baczność! Oszalałeś?!
197
00:24:03,560 --> 00:24:05,480
- To oficer?
- Nie, swołocz!
198
00:24:05,640 --> 00:24:07,800
Znasz go?
Widziałeś go już?
199
00:24:07,960 --> 00:24:11,880
- Dlaczego chciałeś go pobić?
- Patrzył tak wilkiem.
200
00:24:12,040 --> 00:24:15,960
Wilkiem patrzył na ciebie.
Jaki wrażliwy jesteś!
201
00:24:16,120 --> 00:24:18,600
Szkoda twoich rąk na swołocz.
202
00:24:19,000 --> 00:24:24,000
Karmcie go lepiej ołowiem!
Widać, że jest głodny i spragniony!
203
00:24:24,560 --> 00:24:26,440
Wyprowadzić ich!
204
00:24:48,320 --> 00:24:50,120
Skurwysyny!
205
00:24:51,480 --> 00:24:54,600
To ma być ten wasz
nowy ład i porządek?
206
00:24:55,120 --> 00:24:59,040
Walczycie z jaśnie panami,
a mordujecie zwykłych,
207
00:24:59,200 --> 00:25:03,080
wywodzących się
z ludu pracującego, szeregowców.
208
00:25:03,400 --> 00:25:08,400
Ciekawe, co by na to powiedział
towarzysz Trocki.
209
00:25:08,560 --> 00:25:12,240
- Gieroj jesteście!
- Podporucznik Nowak.
210
00:25:14,080 --> 00:25:16,080
Żądam cofnięcia rozkazu,
211
00:25:16,240 --> 00:25:21,160
dotyczącego mojego podwładnego -
szeregowego Jabłońskiego.
212
00:25:21,320 --> 00:25:24,680
I żądam przestrzegania
konwencji haskiej.
213
00:25:24,840 --> 00:25:27,880
Konwencji haskiej... powiadacie.
214
00:25:28,040 --> 00:25:29,840
Nie słuchajcie go!
215
00:25:30,000 --> 00:25:31,800
Milczeć, szeregowy!
216
00:25:31,960 --> 00:25:33,800
Milczeć, powiedziałem!
217
00:25:34,400 --> 00:25:37,800
Wiecie co?
Przekonaliście mnie.
218
00:25:37,960 --> 00:25:41,080
Towarzyszu,
pozwolicie na takie obelgi?
219
00:25:41,560 --> 00:25:45,160
Trzeba odróżnić obelgi
od celnej krytyki!
220
00:25:45,320 --> 00:25:49,760
Walczymy z burżuazją,
a nie z szeregowcami, zgadza się?
221
00:25:50,600 --> 00:25:52,400
Oddaj mojej żonie.
222
00:25:56,640 --> 00:25:58,440
Nie!
223
00:25:59,240 --> 00:26:01,040
Wstawaj, szeregowy!
224
00:26:03,880 --> 00:26:07,920
Podziękujcie swojemu dowódcy,
szeregowy Jabłoński.
225
00:26:11,320 --> 00:26:13,120
No! Strzelaj!
226
00:26:16,800 --> 00:26:18,600
Strzelaj!
227
00:26:38,480 --> 00:26:41,480
Panie kapitanie,
tyle, ile pan kazał.
228
00:26:41,680 --> 00:26:44,840
Wystawię kwity za kucie
i te blaszki.
229
00:26:44,920 --> 00:26:47,360
- Nie trzeba.
- Dziękuję.
230
00:26:49,000 --> 00:26:50,800
Chodźcie tu wszyscy!
231
00:26:53,240 --> 00:26:55,040
Szybciej!
232
00:26:59,480 --> 00:27:04,680
Kiedyś, jeszcze w '14, spotkaliśmy
na froncie jednostkę rosyjską.
233
00:27:04,840 --> 00:27:06,720
Mieli takie emblematy.
234
00:27:06,880 --> 00:27:08,680
Co to oznacza?
235
00:27:09,040 --> 00:27:13,320
To oznacza dla wroga,
że albo z nami wygra, albo zginie.
236
00:27:13,400 --> 00:27:16,160
Bo jeńców nie bierzemy.
To znaczy.
237
00:27:33,040 --> 00:27:34,880
- Na ramię?
- Lewe.
238
00:27:43,920 --> 00:27:45,720
Rozejść się!
239
00:27:49,400 --> 00:27:51,520
Nie zostawicie mnie tutaj.
240
00:27:52,680 --> 00:27:56,480
Nie. Ale po dotarciu
do miejsca koncentracji...
241
00:27:56,640 --> 00:28:00,560
Dobrze jeżdżę konno!
Chcę być z bratem i z wami!
242
00:28:01,840 --> 00:28:03,760
Walczyć też się nauczę.
243
00:28:04,680 --> 00:28:06,480
Mam powody.
244
00:28:11,320 --> 00:28:15,240
Towarzysze, czas nagli!
Jesteśmy już blisko celu!
245
00:28:15,400 --> 00:28:19,640
Rozdzielamy się,
aby później spotkać się w Warszawie.
246
00:28:19,800 --> 00:28:22,080
A więc, towarzysze, w drogę!
247
00:28:28,520 --> 00:28:33,760
Jabłoński! Jak nie zdechniesz
w naszym obozie, i tak cię odnajdę.
248
00:28:36,200 --> 00:28:38,360
Będę czekał, Sribielnikow!
249
00:28:42,400 --> 00:28:44,200
Do wymarszu!
250
00:29:17,080 --> 00:29:19,760
Panowie, tędy.
Ostrożnie, powoli.
251
00:29:20,880 --> 00:29:24,120
- A co pani tu robi?
- Przyniosłam meldunek!
252
00:29:24,280 --> 00:29:26,080
Proszę! Szybciej!
253
00:29:27,120 --> 00:29:28,920
Powoli, ostrożnie.
254
00:29:29,080 --> 00:29:32,440
Nie będziemy się widywać.
Likwiduję sklep.
255
00:29:32,600 --> 00:29:35,760
- Gdzie mam to teraz dostarczać?
- Nigdzie.
256
00:29:35,920 --> 00:29:39,840
- Nie będzie już to potrzebne.
- Co mam teraz zrobić?
257
00:29:40,000 --> 00:29:44,120
Świat jest wielki,
a bez bolszewików bardzo wielki!
258
00:29:44,280 --> 00:29:46,280
Musi pani to dostarczyć.
259
00:29:46,440 --> 00:29:50,440
Bardzo proszę. Słyszy mnie pani?
Ten ostatni raz.
260
00:29:50,600 --> 00:29:52,880
Błagam!
261
00:30:01,080 --> 00:30:02,880
Adieu!
262
00:30:06,240 --> 00:30:08,040
Pani Jadwigo...
263
00:30:09,440 --> 00:30:11,240
Powodzenia.
264
00:30:21,080 --> 00:30:24,360
Ostatnio żegnałem cię
prawie jako banitę,
265
00:30:24,520 --> 00:30:27,560
wyjeżdżającego
na cofający się front.
266
00:30:27,720 --> 00:30:33,400
A dziś wysyłam oficera do sztabu
naczelnego wodza przed ofensywą.
267
00:30:34,120 --> 00:30:36,600
To jest zmiana na lepsze, co?
268
00:30:36,760 --> 00:30:40,600
Czy ja wiem?
Ostatnio podałeś mi koniak.
269
00:30:42,400 --> 00:30:46,160
Wypijemy po zwycięstwie.
Jeśli zwyciężymy.
270
00:30:49,480 --> 00:30:55,320
Jeżeli Rosjanie dostatecznie szybko
otrzymają ostatni meldunek Jadwigi.
271
00:30:58,160 --> 00:31:01,920
Czyli co? Ostatecznie jednak
nam się przydała.
272
00:31:03,080 --> 00:31:04,880
Ładne qui pro quo.
273
00:31:08,320 --> 00:31:10,120
Jak wasze sprawy?
274
00:31:11,680 --> 00:31:14,720
- Może nie powinienem pytać.
- Powinieneś.
275
00:31:14,920 --> 00:31:19,040
Powinieneś. Od początku
jesteś moim powiernikiem.
276
00:31:19,200 --> 00:31:21,680
Może jak będzie po wszystkim.
277
00:31:21,840 --> 00:31:25,040
Wydaje mi się,
że już jest po wszystkim.
278
00:31:26,000 --> 00:31:28,000
Podobno czas leczy rany.
279
00:31:31,280 --> 00:31:33,080
Nie sądzę.
280
00:31:51,280 --> 00:31:54,000
Bielas, obejmujesz
dowództwo warty.
281
00:31:54,160 --> 00:31:58,040
Rozkaz. Jakie hasło i odzew?
"Martwy bolszewik".
282
00:31:58,200 --> 00:32:03,040
Serafin, za 15 minut chcę mieć raport
o stanie naszych koni.
283
00:32:04,160 --> 00:32:05,960
Staszek!
284
00:32:10,040 --> 00:32:12,800
- Nie widziałeś gdzieś Teofila?
- Nie.
285
00:32:12,960 --> 00:32:15,240
- A Zosię?
- Nie.
286
00:32:17,440 --> 00:32:20,200
- A wojnę wygramy?
- Tak.
287
00:32:21,720 --> 00:32:23,640
Zosia poszła nad rzekę.
288
00:32:49,680 --> 00:32:51,840
Wciąż myli mnie ten strój.
289
00:32:58,520 --> 00:33:01,600
Nie powinna pani
opuszczać obozowiska.
290
00:33:01,760 --> 00:33:06,600
- Jest wojna, jest niebezpiecznie.
- Skąd pan wie, że chcę żyć?
291
00:33:13,360 --> 00:33:16,760
Pan nie rozumie,
że tu nie chodzi o hańbę?
292
00:33:18,640 --> 00:33:20,440
O to, co myślą inni?
293
00:33:22,040 --> 00:33:24,840
Tu chodzi o to,
co zostało we mnie.
294
00:33:30,480 --> 00:33:33,520
Nie zabiłam się,
ale żyć też nie chcę.
295
00:33:40,200 --> 00:33:42,200
Ale ja chcę, żebyś żyła.
296
00:33:49,760 --> 00:33:51,560
Jesteś mi bliski.
297
00:33:56,880 --> 00:33:58,680
Jak rodzina.
298
00:34:03,800 --> 00:34:05,880
Ale nie możemy być razem.
299
00:34:08,240 --> 00:34:10,040
Nigdy.
300
00:34:32,800 --> 00:34:35,160
- Kiedy wyjeżdżasz?
- Natychmiast.
301
00:34:35,360 --> 00:34:37,960
Już powinienem być przed domem.
302
00:34:41,040 --> 00:34:43,560
Przytulisz mnie
na do widzenia?
303
00:34:51,680 --> 00:34:54,440
- Nie mogę.
- Tak się nie dać żyć.
304
00:34:57,120 --> 00:35:00,520
W nocy jesteśmy ze sobą,
a w dzień...
305
00:35:00,720 --> 00:35:02,560
W dzień jesteśmy sobą.
306
00:35:04,720 --> 00:35:07,400
Wyszłam za ciebie,
bo cię kocham.
307
00:35:28,680 --> 00:35:30,480
Z Bogiem.
308
00:36:06,280 --> 00:36:08,520
- Stój, bo strzelam!
- Strzelaj.
309
00:36:08,680 --> 00:36:11,840
Pan kapitan.
Przepraszam, nie poznałem.
310
00:36:12,840 --> 00:36:14,640
- Nazwisko?
- Ułan Kalita.
311
00:36:16,880 --> 00:36:19,840
- Kalita, pochwała.
- Ku chwale ojczyzny!
312
00:36:20,000 --> 00:36:22,440
- Panie kapitanie!
- Czego chcesz?
313
00:36:22,600 --> 00:36:27,080
Chciał pan mieć raport
o stanie koni w ciągu kwadransa.
314
00:36:27,240 --> 00:36:30,600
No i co?
No i czekałem na pana kapitana...
315
00:36:30,760 --> 00:36:32,560
Nie mądrz się!
316
00:36:32,720 --> 00:36:36,360
- Jak sytuacja wygląda?
- Konie zdrowe jak byki.
317
00:36:37,880 --> 00:36:39,880
Dzięki, możesz iść spać.
318
00:36:43,800 --> 00:36:45,600
- Dobranoc.
- Dobranoc.
319
00:37:20,920 --> 00:37:22,720
Tak. Dobra, dziękuję.
320
00:37:25,120 --> 00:37:27,800
- Proszę siadać.
- Dziękuję, postoję.
321
00:37:27,960 --> 00:37:29,760
Spieszę się do pracy.
322
00:37:29,920 --> 00:37:34,000
Mówił pan, że to ma wyglądać tak,
jakby nigdy nic.
323
00:37:34,160 --> 00:37:39,920
To już nieistotne. Musieliśmy zdjąć
ich siatkę, zanim wyfruną z kraju.
324
00:37:40,080 --> 00:37:45,800
Więc dalsza pani praca w wojsku
jest bezcelowa, a nawet niepożądana.
325
00:37:46,640 --> 00:37:49,960
- Czy to znaczy, że teraz mnie...
- Słucham?
326
00:37:50,960 --> 00:37:53,480
Nie, nie.
Nie aresztujemy pani.
327
00:37:53,680 --> 00:37:59,200
Proszę iść do domu i nie opuszczać
Warszawy bez poinformowania nas.
328
00:38:01,800 --> 00:38:03,720
Co teraz ze mną będzie?
329
00:38:03,880 --> 00:38:07,400
Czeka panią
rozprawa przed sądem wojskowym,
330
00:38:07,560 --> 00:38:12,240
który oczywiście weźmie pod uwagę
współpracę pani z nami.
331
00:38:12,480 --> 00:38:15,880
- Na jaki wyrok mogę liczyć?
- Być może żaden.
332
00:38:16,040 --> 00:38:18,960
Wszystko zależy
od wyników tej wojny.
333
00:38:19,560 --> 00:38:23,880
I w tym sensie nie wiem,
na jaki powinna pani liczyć.
334
00:38:26,520 --> 00:38:28,320
Jak pan śmie?
335
00:38:29,520 --> 00:38:31,320
Jestem Polką.
336
00:38:33,120 --> 00:38:35,800
To sąd również weźmie pod uwagę.
337
00:38:39,880 --> 00:38:41,680
ŚMIECH
338
00:38:50,000 --> 00:38:52,680
Panie majorze!
Niech pan zobaczy!
339
00:38:54,600 --> 00:38:56,400
Co to jest?
340
00:38:56,560 --> 00:38:59,320
- Spokojnie. Wpuśćcie ich.
- Tak jest.
341
00:39:12,640 --> 00:39:16,880
Dowódca 1. Ochotniczego
Oddziału Śmierci melduje się.
342
00:39:17,040 --> 00:39:18,840
Przyjąłem. Spocznij.
343
00:39:21,920 --> 00:39:24,840
- 1. Ochotniczy Śmierci?
- Tak, właśnie.
344
00:39:27,840 --> 00:39:31,920
- A według czyjego rozkazu?
- Mojego.
345
00:39:38,440 --> 00:39:40,760
Cieszę się,
że wam się udało!
346
00:39:42,040 --> 00:39:46,720
Niech oddział odpocznie, posili się.
Zapraszam do siebie.
347
00:39:46,880 --> 00:39:50,400
Bez urazy,
ale nie czas na odpoczynek.
348
00:39:50,560 --> 00:39:53,560
Prosiłbym o mundur
i konia dla ułana.
349
00:39:53,720 --> 00:39:56,760
Tylko ten mundur
nieco mniejszy jakiś.
350
00:39:58,520 --> 00:40:00,440
Nieco mniejszy jakiś...
351
00:40:02,120 --> 00:40:05,080
Nie zapomniało wam się
o regulaminie?
352
00:40:05,760 --> 00:40:07,600
Nie mnie.
353
00:40:12,560 --> 00:40:14,960
Postaram się wam jakoś pomóc.
354
00:40:15,360 --> 00:40:17,160
Laskowski!
355
00:40:18,560 --> 00:40:20,480
Tak jest,
panie majorze!
356
00:40:20,640 --> 00:40:24,120
Znajdźcie mundur i konia
dla pana kapitana.
357
00:40:24,720 --> 00:40:27,760
Tylko ten mundur
nieco mniejszy jakiś.
358
00:40:27,920 --> 00:40:31,640
- Tak jest! Ale nie mamy...
- Żadnych "ale"!
359
00:40:31,800 --> 00:40:34,080
Ma być i tyle!
360
00:40:34,240 --> 00:40:37,720
Mundur się jakiś znajdzie,
gorzej z koniem.
361
00:40:38,480 --> 00:40:40,280
Wykonać.
362
00:41:10,800 --> 00:41:12,600
ŚMIECH
363
00:41:13,520 --> 00:41:17,280
Dawaj, fajeczki!
I co? Nie mówiłem?
364
00:41:18,200 --> 00:41:20,000
Zosia, zwariowałaś?
365
00:41:20,160 --> 00:41:22,560
Zosiu! Zosiu!
366
00:41:38,240 --> 00:41:40,040
OKLASKI
367
00:42:00,080 --> 00:42:01,880
Pomóż mi!
368
00:42:02,560 --> 00:42:04,360
KRZYK KOBIETY
369
00:42:04,720 --> 00:42:09,360
Aby mógł żyć i umierać
jako prawy i mężny żołnierz polski!
370
00:42:09,800 --> 00:42:11,760
Za dezercję kula w łeb!
371
00:42:16,440 --> 00:42:18,280
STRZAŁY
372
00:42:18,440 --> 00:42:20,840
Tak ci spieszno do walki?
372
00:42:21,305 --> 00:43:21,710
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm