"Dunentod - Ein Nordsee-Krimi" Falsches Spiel
ID | 13188547 |
---|---|
Movie Name | "Dunentod - Ein Nordsee-Krimi" Falsches Spiel |
Release Name | webrip |
Year | 2024 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 31021843 |
Format | srt |
1
00:00:02,800 --> 00:00:05,280
ZBRODNIE NA WYBRZEŻU 2
2
00:00:07,000 --> 00:00:13,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
3
00:00:19,520 --> 00:00:21,920
CZĘŚĆ DRUGA
4
00:00:53,400 --> 00:00:54,480
Cześć.
5
00:00:57,920 --> 00:00:59,680
Dobry wiatr dzisiaj, prawda?
6
00:01:05,200 --> 00:01:06,480
Idziemy się pobujać?
7
00:01:17,039 --> 00:01:19,240
ANTWERPIA
8
00:03:19,440 --> 00:03:21,600
Chyba sobie żartujecie.
9
00:03:22,320 --> 00:03:23,320
Wcale nie.
10
00:03:25,880 --> 00:03:27,720
Wszystkiego najlepszego!
11
00:03:28,280 --> 00:03:29,280
Serio?
12
00:04:10,040 --> 00:04:11,040
Cholera.
13
00:05:26,600 --> 00:05:29,520
Słuchajcie wszyscy. Przycisz muzykę.
14
00:05:31,000 --> 00:05:32,000
Przemówienie.
15
00:05:33,159 --> 00:05:37,840
Nie, mowy nie ma.
Nienawidzę urodzin.
16
00:05:38,320 --> 00:05:39,680
No więc...
17
00:05:39,760 --> 00:05:45,760
Gdyby zapytać Haukego, powiedziałby,
że potrafisz być niezłym dupkiem.
18
00:05:46,960 --> 00:05:48,880
I ma rację.
19
00:05:50,600 --> 00:05:52,200
Ale jesteś tym dupkiem,
20
00:05:52,280 --> 00:05:55,400
który w najgorszej sytuacji
zawsze ratuje nam dupę.
21
00:05:55,960 --> 00:05:57,240
I za to cię kochamy.
22
00:06:07,120 --> 00:06:08,960
W porządku, napijmy się.
23
00:06:48,640 --> 00:06:49,640
Szlag!
24
00:07:01,000 --> 00:07:02,240
Co, u diabła?
25
00:07:16,360 --> 00:07:17,360
Halo?
26
00:07:50,440 --> 00:07:51,440
Dziękuję.
27
00:07:51,800 --> 00:07:52,800
Nie ma sprawy.
28
00:07:57,520 --> 00:07:59,280
Ale mamy już spływać, tak?
29
00:08:02,120 --> 00:08:04,880
Mam coś do zrobienia.
30
00:08:06,880 --> 00:08:07,880
Praca czy...
31
00:08:08,760 --> 00:08:09,760
To drugie.
32
00:08:17,120 --> 00:08:18,120
Nie odbierasz?
33
00:08:19,480 --> 00:08:20,480
Mam dziś wolne.
34
00:08:31,560 --> 00:08:33,400
- A ty?
- Mam wolne.
35
00:08:38,880 --> 00:08:39,880
Już nie.
36
00:09:22,560 --> 00:09:25,640
Nie. Koniec tego, do cholery.
37
00:09:26,520 --> 00:09:29,160
Proszę, przesuńcie taśmę
50 metrów dalej.
38
00:09:30,560 --> 00:09:31,560
Dzień dobry.
39
00:09:33,120 --> 00:09:34,120
Dzięki.
40
00:09:34,880 --> 00:09:36,040
Cześć, szefowo.
41
00:09:37,400 --> 00:09:38,800
Otwórz dopiero w domu.
42
00:09:40,840 --> 00:09:41,840
Dzięki.
43
00:09:42,480 --> 00:09:45,480
Jakby w ogóle nie hamował.
44
00:09:45,560 --> 00:09:48,360
Wyjęli już trzy ofiary
z obu samochodów,
45
00:09:48,440 --> 00:09:50,280
a czwartą jeszcze wyjmują.
46
00:09:54,440 --> 00:09:56,880
Wszystkie są zmiażdżone
nie do poznania.
47
00:09:56,960 --> 00:09:57,960
Szlag!
48
00:09:58,040 --> 00:10:00,680
Poza jednym,
który został wykatapultowany
49
00:10:00,760 --> 00:10:03,800
i, co dziwne, ma na sobie uprząż
jak alpinista.
50
00:10:08,280 --> 00:10:12,560
Poza tym dwóch miało broń
i to wcale nie myśliwską.
51
00:10:13,880 --> 00:10:16,360
Ale nie użyli jej.
52
00:10:16,920 --> 00:10:18,760
Droga jest idealnie prosta.
53
00:10:18,840 --> 00:10:22,280
Już na długo przed wypadkiem
musiał jechać tuż za nim.
54
00:10:22,880 --> 00:10:25,520
Ale nadal nie rozumiem,
co my tutaj robimy?
55
00:10:26,640 --> 00:10:29,840
- Takie wypadki to robota dla...
- ...drogówki, wiem.
56
00:10:29,920 --> 00:10:34,080
Albo raczej policji autostradowej.
Rena Fehmerling.
57
00:10:36,480 --> 00:10:39,120
Co tu robi policja autostradowa?
58
00:10:39,200 --> 00:10:42,800
Niedaleko jest wjazd,
a oni też obsługują drogi federalne.
59
00:10:42,880 --> 00:10:45,600
Jest bardzo kompetentna,
60
00:10:45,680 --> 00:10:49,720
ale nie do końca zadowolona,
że jej wchodzimy w paradę.
61
00:10:52,240 --> 00:10:53,240
I ma rację.
62
00:10:55,840 --> 00:10:59,240
Proszę ogłosić, że droga będzie
zamknięta kilka godzin.
63
00:11:06,160 --> 00:11:07,160
No więc?
64
00:11:07,840 --> 00:11:08,840
Więc?
65
00:11:09,400 --> 00:11:10,400
Co my tu robimy?
66
00:11:11,520 --> 00:11:12,720
To chyba oczywiste.
67
00:11:14,640 --> 00:11:18,080
Napad na ciężarówkę.
Kradzież w czasie jazdy. Znacie to?
68
00:11:20,800 --> 00:11:24,320
No więc ciężarówka lub furgonetka
z cennym ładunkiem
69
00:11:24,400 --> 00:11:27,160
zostaje przyblokowana
przez jeden pojazd,
70
00:11:27,240 --> 00:11:29,200
a drugi podjeżdża od tyłu,
71
00:11:29,280 --> 00:11:32,040
rozładowuje ją w czasie jazdy
i znika.
72
00:11:32,880 --> 00:11:38,000
To mega ryzykowne. Nie łatwiej
kraść na parkingu albo z magazynu?
73
00:11:38,480 --> 00:11:40,400
Tam jest monitoring i ochrona.
74
00:11:40,480 --> 00:11:43,680
A tu nie ma świadków, strzelanin
ani nic takiego.
75
00:11:43,760 --> 00:11:47,920
Do tego ofiara przez kilka godzin
nie zdaje sobie sprawy, co zaszło.
76
00:11:48,000 --> 00:11:50,320
Proszę w końcu zabrać tę owcę
z drogi.
77
00:11:50,400 --> 00:11:51,640
- Jest owca?
- Tak.
78
00:11:53,280 --> 00:11:55,280
Nie, owca na razie zostaje.
79
00:11:58,320 --> 00:12:00,720
Niech technicy ją najpierw obejrzą.
80
00:12:07,800 --> 00:12:11,400
Niech koledzy z prewencji
nie zadeptują śladów, dobrze?
81
00:12:12,560 --> 00:12:15,240
Szło już całkiem... obiecująco.
82
00:12:40,320 --> 00:12:42,840
Powinienem był dawno
naprawić ogrodzenie.
83
00:12:44,960 --> 00:12:46,360
To był wypadek, Leif.
84
00:12:47,000 --> 00:12:50,360
I jak nam udowodnią,
że to była nasza owca?
85
00:12:50,440 --> 00:12:54,880
Sam mówiłeś, że była zmasakrowana
i nie miała kolczyka w uchu.
86
00:13:02,120 --> 00:13:06,560
Poza tym... jeśli są prawdziwe,
muszą być warte majątek.
87
00:13:09,920 --> 00:13:11,800
- Dzwonię na policję.
- Czekaj.
88
00:13:32,640 --> 00:13:35,600
Nie do wiary!
I to siódmy taki napad?
89
00:13:35,680 --> 00:13:36,680
Tak.
90
00:13:37,360 --> 00:13:40,800
Wiem, to wygląda trochę
jak Hollywood, ale...
91
00:13:40,880 --> 00:13:41,880
To fakt.
92
00:13:42,440 --> 00:13:45,280
Już to przerabialiśmy.
Żadnych śladów, nic.
93
00:13:45,640 --> 00:13:46,640
Do tej pory.
94
00:13:49,400 --> 00:13:51,480
Przepraszam, mogę coś powiedzieć?
95
00:13:53,320 --> 00:13:58,360
Możemy przyjąć, że te dwa pojazdy
tym razem nie były na imprezie.
96
00:13:59,160 --> 00:14:00,160
Dzięki.
97
00:14:00,480 --> 00:14:03,200
Brak dodatkowych śladów opon
albo hamowania.
98
00:14:04,080 --> 00:14:05,080
Poza tym...
99
00:14:05,600 --> 00:14:09,040
takie napady "zwykle" mają miejsce
nocą na autostradzie,
100
00:14:09,120 --> 00:14:11,000
a nie rano na drodze krajowej.
101
00:14:11,200 --> 00:14:12,800
To faktycznie coś nowego.
102
00:14:14,680 --> 00:14:17,880
- Musiało chodzić o ładunek.
- Dlaczego?
103
00:14:21,000 --> 00:14:25,680
Bo dwa razy większe ryzyko.
Światło dzienne i brak eskorty.
104
00:14:29,680 --> 00:14:32,960
Mamy tu napad zbrojny,
w którym zginęły cztery osoby.
105
00:14:34,480 --> 00:14:36,680
Tworzymy specjalną grupę zadaniową.
106
00:14:36,760 --> 00:14:40,360
Komisarz Fehmerling ma doświadczenia
z poprzednich napadów.
107
00:14:40,440 --> 00:14:44,200
- Ceylan wiadomo, a wy dwoje...
- My?
108
00:14:45,360 --> 00:14:48,080
- Przestępstwa przeciwko osobom...
- Właśnie.
109
00:14:48,520 --> 00:14:51,360
Kierowca ciężarówki sam się
nie zabił, prawda?
110
00:14:52,640 --> 00:14:55,000
Grupie zadaniowej damy kryptonim...
111
00:14:55,960 --> 00:14:56,960
"Owca"?
112
00:14:58,800 --> 00:15:02,320
"Skok na wydmach".
Pokieruje nią komisarz Fehmerling.
113
00:15:02,400 --> 00:15:03,720
Powodzenia.
114
00:15:03,800 --> 00:15:07,480
Tjark, przyjdź potem do mnie.
Musimy porozmawiać. Do pracy!
115
00:15:18,120 --> 00:15:20,480
Daj znać,
jak tylko się czegoś dowiesz.
116
00:15:20,560 --> 00:15:22,560
Gdyby ktoś próbował je sprzedać,
117
00:15:22,640 --> 00:15:25,080
ja pierwszy chcę o tym wiedzieć,
jasne?
118
00:15:39,280 --> 00:15:40,280
Zaczynamy?
119
00:15:41,920 --> 00:15:45,560
Pytanie,
kto w ogóle potrafi coś takiego?
120
00:15:45,640 --> 00:15:48,480
- Kaskaderzy?
- Już sprawdzaliśmy, bez skutku.
121
00:15:48,960 --> 00:15:51,360
Wiem, identyfikacja potrwa wieki,
122
00:15:51,440 --> 00:15:54,040
ale co z tym sprawcą,
który wypadł z auta?
123
00:15:54,120 --> 00:15:56,640
- Szukają go po zębach, dadzą znać.
- OK.
124
00:15:57,120 --> 00:15:59,720
Ciężarówka należy do Made for Media.
125
00:15:59,800 --> 00:16:03,200
Nie pierwszy raz zostali obrabowani.
Od nich zaczniemy.
126
00:16:03,280 --> 00:16:05,440
Kto poprowadzi przesłuchanie? Tak?
127
00:16:06,200 --> 00:16:10,360
Pierwszy raz kieruje pani śledztwem
w sprawie napadu na ciężarówkę?
128
00:16:14,480 --> 00:16:18,240
Chodzi mi o to,
czy będzie w porządku,
129
00:16:18,320 --> 00:16:21,000
jeśli poproszę pani poprzednika
o informacje
130
00:16:21,080 --> 00:16:26,360
- o wcześniejszych napadach?
- Poprzedniczkę. Nie ma potrzeby.
131
00:16:26,440 --> 00:16:30,600
Te sześć przypadków nie zostało
rozwiązanych, dlatego ja tu jestem.
132
00:16:33,240 --> 00:16:35,400
Pojedziemy razem do Made for Media?
133
00:16:35,480 --> 00:16:37,520
- Pani już zna Janssena.
- Dobrze.
134
00:16:48,880 --> 00:16:50,760
Tak, zgadza się.
135
00:16:56,040 --> 00:16:58,640
- Proszę, mój drogi. Gratulacje.
- Dzięki.
136
00:16:58,960 --> 00:16:59,960
Lecę na piąte.
137
00:17:01,320 --> 00:17:02,720
Po to mnie wzywałeś?
138
00:17:03,080 --> 00:17:05,280
Jasne. Gratulacje, dasz radę.
139
00:17:05,640 --> 00:17:08,920
Nigdy nie składałaś mi życzeń.
Czego naprawdę chcesz?
140
00:17:09,000 --> 00:17:14,400
Masz urodziny? Nie. Ustaliliśmy,
że zaczynasz w tym tygodniu.
141
00:17:14,480 --> 00:17:15,520
Co zaczynam?
142
00:17:15,599 --> 00:17:19,720
Potrzebują kogoś, kto budzi podziw.
Kadeci.
143
00:17:19,800 --> 00:17:20,800
Co?
144
00:17:20,880 --> 00:17:22,079
A ja nie mam czasu.
145
00:17:22,839 --> 00:17:23,839
Mówisz, że...
146
00:17:27,720 --> 00:17:29,240
Nie jestem nauczycielem.
147
00:17:29,880 --> 00:17:31,520
Dostaliśmy właśnie zdjęcia
148
00:17:31,600 --> 00:17:34,160
z bezpośredniej okolicy
miejsca zdarzenia.
149
00:17:35,240 --> 00:17:37,920
To odcisk stopy. Skąd się tam wziął?
150
00:17:41,480 --> 00:17:44,920
Żadna z ofiar nie była
w stanie chodzić.
151
00:17:45,840 --> 00:17:51,040
Może to ślad któregoś policjanta?
Było ich tam dość dużo.
152
00:17:51,480 --> 00:17:54,880
- To but sportowy.
- Policjanci też je czasem noszą.
153
00:17:54,960 --> 00:17:57,320
Właśnie. Też!
154
00:17:58,800 --> 00:18:02,120
- A co z owcą?
- Raczej nie miała butów.
155
00:18:02,200 --> 00:18:04,920
Dobrze, że mi wyjaśniłaś.
Co mówią technicy?
156
00:18:05,320 --> 00:18:06,320
Pewnie to samo.
157
00:18:09,120 --> 00:18:12,480
OK. Do tej pory nie było to
moim priorytetem, ale...
158
00:18:12,560 --> 00:18:18,320
Komuś musi brakować tego zwierzęcia.
Jest cenne.
159
00:18:20,720 --> 00:18:24,160
Gdzie jest owca,
tam jest też owczarz.
160
00:18:24,240 --> 00:18:26,840
A zatem potencjalny świadek.
161
00:18:27,840 --> 00:18:31,720
Ośmiu owczarzy w okolicy.
1500 owiec.
162
00:18:34,240 --> 00:18:36,480
Zanim odwiedzę wszystkich
po kolei...
163
00:18:36,560 --> 00:18:38,800
Owce mają kolczyk w uchu, prawda?
164
00:18:38,880 --> 00:18:40,040
Tak, ale po wypadku
165
00:18:40,120 --> 00:18:42,720
nasza przypominała bardziej
owcę Van Gogha.
166
00:18:43,800 --> 00:18:47,960
Czy mogłabyś...
poprosić techników...?
167
00:18:49,480 --> 00:18:54,520
Może ma jakąś cechę szczególną,
anomalię, chorobę
168
00:18:54,600 --> 00:18:56,200
albo rzadką rasę...?
169
00:18:56,920 --> 00:18:57,920
Ceylan....?
170
00:19:00,600 --> 00:19:04,160
Dobrze, Tjark, zajmę się tym
i dam znać, jak coś znajdę.
171
00:19:07,880 --> 00:19:08,960
Dzięki.
172
00:19:13,920 --> 00:19:15,200
Wszystko w porządku?
173
00:19:17,440 --> 00:19:19,320
Kiedy ostatnio pani coś jadła?
174
00:19:24,600 --> 00:19:25,600
Dzięki.
175
00:19:28,640 --> 00:19:29,640
Wszystko dobrze?
176
00:19:31,760 --> 00:19:32,840
Po trzech latach
177
00:19:32,920 --> 00:19:37,120
prokuratura oczekuje konkretów
w sprawie napadów na ciężarówki.
178
00:19:37,200 --> 00:19:40,160
Nie wiem, co robić.
Znam akta na wylot, ale...
179
00:19:44,080 --> 00:19:47,400
Moja poprzedniczka została
zawieszona za brak wyników.
180
00:19:47,480 --> 00:19:49,960
- To mnie nie może spotkać.
- Nie spotka.
181
00:19:50,520 --> 00:19:53,360
Pierwszy raz popełnili błąd
i tu wkraczamy my.
182
00:20:19,000 --> 00:20:20,000
I co?
183
00:20:21,040 --> 00:20:24,320
Powiedział, że bez certyfikatu
nie da się nic zrobić.
184
00:20:25,240 --> 00:20:26,760
W ilu zakładach byłeś?
185
00:20:27,720 --> 00:20:29,880
W trzech. Nie ma więcej w okolicy.
186
00:20:31,080 --> 00:20:33,360
Nie pokazałeś im wszystkich, prawda?
187
00:20:33,440 --> 00:20:35,640
Jasne. Nie chcę wzbudzać podejrzeń.
188
00:20:38,080 --> 00:20:40,560
A powiedzieli, ile to jest warte?
189
00:20:44,040 --> 00:20:46,920
Dużo. Bardzo dużo.
190
00:20:55,080 --> 00:20:58,960
Czy pan Kaiser od dawna jeździł
w Made for Media?
191
00:20:59,040 --> 00:21:03,400
Tak, czasami przywoził mi coś
ze swoich wyjazdów.
192
00:21:03,480 --> 00:21:05,560
Pralinki, pamiątki i tym podobne.
193
00:21:10,200 --> 00:21:12,000
Był taki kochany.
194
00:21:15,840 --> 00:21:16,840
Dziękuję.
195
00:21:18,240 --> 00:21:22,480
Chyba go nie podejrzewacie, prawda?
196
00:21:22,880 --> 00:21:26,480
Nikt nie kradnie w czasie jazdy,
jeśli kierowca mu pomaga.
197
00:21:31,240 --> 00:21:32,680
Gdzie jest pan Janssen?
198
00:21:34,520 --> 00:21:35,960
Przyjmuje towar.
199
00:21:36,960 --> 00:21:40,280
Trzy razy! To jakieś żarty!
200
00:21:40,360 --> 00:21:42,920
Pani szefowa była zupełnie
niekompetentna.
201
00:21:43,000 --> 00:21:44,360
Wiecie, ile straciłem?
202
00:21:44,440 --> 00:21:48,480
- Na szczęście ma pan polisę.
- Niedługo nikt mnie nie ubezpieczy.
203
00:21:48,560 --> 00:21:49,720
Telefony, laptopy!
204
00:21:50,360 --> 00:21:54,080
Jechał do połowy pusty,
ale 30 000 euro i tak przepadło!
205
00:21:54,160 --> 00:21:58,080
Chyba bardziej szkoda
pracownika niż towaru.
206
00:21:58,160 --> 00:21:59,760
Tak, to okropne.
207
00:22:03,880 --> 00:22:07,720
Czy ktoś z firmy mógł
im dać cynk o ładunku?
208
00:22:07,800 --> 00:22:11,440
Nie. Mogę ręczyć za swoich ludzi.
209
00:22:12,280 --> 00:22:17,840
Dużo firm okradli. Niemożliwe,
żeby w każdej mieli informatora.
210
00:22:18,600 --> 00:22:20,800
A co z trasą? Zmieniła się?
211
00:22:21,240 --> 00:22:25,480
Musimy na wszystkim oszczędzać,
bo Internet zbija ceny.
212
00:22:25,560 --> 00:22:29,000
Prosimy kierowców,
żeby omijali drogi płatne.
213
00:22:31,720 --> 00:22:35,600
To by wyjaśniało, dlaczego napadu
nie dokonano na autostradzie.
214
00:22:36,640 --> 00:22:40,360
Może mają wspólnika w porcie,
gdzie ładujecie towar?
215
00:22:40,600 --> 00:22:43,960
To różne porty. Wilhelmshaven,
Barcelona
216
00:22:44,040 --> 00:22:46,560
- a wczoraj Rotterdam.
- Chyba Antwerpia.
217
00:22:46,640 --> 00:22:48,640
Port w Antwerpii jest za płytki.
218
00:22:48,720 --> 00:22:52,640
Według tachografu kierowca jechał
z Antwerpii przez Rotterdam...
219
00:22:52,720 --> 00:22:55,080
- Niemożliwe.
- Ruszał z Antwerpii.
220
00:22:55,440 --> 00:22:59,760
To raptem 90 minut od Rotterdamu.
Może odwiedził rodzinę albo...
221
00:23:00,320 --> 00:23:04,320
Juergen? Nic o tym nie wiem.
Muszę odebrać, przepraszam.
222
00:23:09,360 --> 00:23:12,400
Czy pralinki,
które Juergen pani przywoził,
223
00:23:12,480 --> 00:23:16,160
są jakieś wyjątkowe?
Zmieniłby trasę z tego powodu?
224
00:23:16,480 --> 00:23:19,680
Nie. To zawsze było coś z miejsca,
gdzie akurat był.
225
00:23:20,520 --> 00:23:22,600
Mówił, że odmiana pobudza apetyt.
226
00:23:35,520 --> 00:23:36,520
Kiedy?
227
00:23:37,440 --> 00:23:41,240
Znasz go? Próbował ci je opchnąć?
228
00:23:42,400 --> 00:23:44,480
W porządku. Dorwę gnoja.
229
00:24:04,280 --> 00:24:07,120
- Nie powinieneś dzwonić.
- Ja o tym decyduję.
230
00:24:07,200 --> 00:24:08,440
Słyszałeś o wypadku?
231
00:24:08,520 --> 00:24:11,440
Myślisz, że mogę mieć coś z tym...?
232
00:24:11,520 --> 00:24:13,440
Ktoś ukradł towar.
233
00:24:13,520 --> 00:24:18,200
Ale nie ja. Dlaczego w ogóle
interesuje cię taka mała przesyłka?
234
00:24:18,280 --> 00:24:21,040
Nie mogę pozwolić,
żeby mnie ktoś okradał!
235
00:24:21,120 --> 00:24:24,480
Uspokój się.
To pewnie jacyś naśladowcy.
236
00:24:24,560 --> 00:24:25,720
Amatorzy.
237
00:24:25,800 --> 00:24:29,520
Jeśli to tylko elektronika,
to o co tyle hałasu?
238
00:24:29,600 --> 00:24:32,960
Plan był taki,
żeby już z tym skończyć i zniknąć,
239
00:24:33,040 --> 00:24:36,080
ale może ten Popescu jeszcze się
nie nachapał
240
00:24:36,160 --> 00:24:39,320
i zrobił skok na własną rękę?
Pomyślałeś o tym?
241
00:24:39,400 --> 00:24:42,040
Jeśli masz z tym coś wspólnego,
zabiję cię.
242
00:24:51,560 --> 00:24:54,640
Rozumiałabym,
gdyby ciężarówka była pełna.
243
00:24:55,280 --> 00:24:58,040
Towar na czarnym rynku
jest wart połowę ceny.
244
00:24:58,120 --> 00:25:00,840
Do napadu potrzeba
co najmniej trzech ludzi.
245
00:25:00,920 --> 00:25:03,880
- Jeśli paser da im 15 000...
- Słusznie.
246
00:25:04,680 --> 00:25:08,360
Mało prawdopodobne, żeby ktoś
ryzykował życie dla paru euro.
247
00:25:08,440 --> 00:25:13,760
Znamy właściciela zęba.
Tom Jorgenson. Ciało w uprzęży.
248
00:25:13,840 --> 00:25:14,840
Chociaż tyle.
249
00:25:14,920 --> 00:25:17,520
- Dwa znaki zapytania mniej.
- Dobra robota.
250
00:25:17,600 --> 00:25:22,560
Tom pracował u Brunona Kortego
251
00:25:22,640 --> 00:25:25,400
i nie był kaskaderem,
tylko cyrkowcem.
252
00:25:25,480 --> 00:25:28,880
Wyślę wam adres;
to przy kanale Ems-Jade.
253
00:25:28,960 --> 00:25:30,080
Kto tam jedzie?
254
00:25:30,160 --> 00:25:31,440
Ja jestem blisko.
255
00:25:32,040 --> 00:25:33,040
Ja też.
256
00:25:33,680 --> 00:25:36,320
Ceylan, wiemy coś o odcisku buta?
257
00:25:36,840 --> 00:25:38,880
Koledzy nad tym pracują, ale...
258
00:25:38,960 --> 00:25:40,400
Co z Antwerpią?
259
00:25:41,200 --> 00:25:45,080
Według listu przewozowego załadował
tam komputer gamingowy
260
00:25:45,160 --> 00:25:47,240
a resztę ładunku w Rotterdamie.
261
00:25:47,320 --> 00:25:49,360
- Słucham?
- Komputer?
262
00:25:49,440 --> 00:25:53,480
Komputer? To chyba HAL 9000!
263
00:25:53,960 --> 00:25:57,120
Właśnie. Za mało cenny towar
na tak ryzykowny skok.
264
00:25:58,520 --> 00:26:02,480
Może na komputerze jest coś ważnego?
Dane wrażliwe?
265
00:26:03,160 --> 00:26:05,440
Obudowa jest całkowicie zniszczona,
266
00:26:05,520 --> 00:26:08,800
dysk twardy też ucierpiał,
ale koledzy go rozkodują.
267
00:26:09,160 --> 00:26:11,880
- Jasne. Dzięki, Ceylan.
- Nie ma za co.
268
00:26:12,440 --> 00:26:14,600
- Zaczekaj.
- Co masz?
269
00:26:15,880 --> 00:26:17,560
Nic nowego w sprawie buta,
270
00:26:17,640 --> 00:26:20,200
ale dysk twardy jest
całkowicie czysty.
271
00:26:20,280 --> 00:26:23,360
Żadnego kodowania,
żadnych danych wrażliwych, nic.
272
00:26:23,440 --> 00:26:26,120
Jak nie na dysku,
to może w środku coś było?
273
00:26:26,200 --> 00:26:28,000
- Jak to?
- W obudowie.
274
00:26:29,280 --> 00:26:30,280
Sprawdzę.
275
00:26:32,360 --> 00:26:35,840
Tom Jorgenson. Denat w uprzęży.
276
00:26:44,320 --> 00:26:46,640
Przepraszam, byłem w saunie.
277
00:26:53,680 --> 00:26:54,680
Co się stało?
278
00:27:03,840 --> 00:27:06,040
"Zampano Północy".
279
00:27:06,120 --> 00:27:09,200
Pan zatrudnia Toma Jorgensona?
W cyrku?
280
00:27:09,920 --> 00:27:10,920
"W cyrku"?!
281
00:27:11,760 --> 00:27:14,960
Dobra kobieto, my robimy show.
282
00:27:15,480 --> 00:27:17,920
Ale może mnie oświecicie,
o co chodzi?
283
00:27:18,200 --> 00:27:21,640
Tom Jorgenson nie żyje.
Wypadek samochodowy. Przykro mi.
284
00:27:24,880 --> 00:27:27,080
Nie widziałem go parę miesięcy.
285
00:27:28,000 --> 00:27:29,520
Więc nie pracuje u pana?
286
00:27:29,600 --> 00:27:31,480
Pracuje, ale w sezonie.
287
00:27:32,280 --> 00:27:33,440
Co z jego rodziną?
288
00:27:33,920 --> 00:27:39,360
To znaczy... my jesteśmy...
byliśmy jego rodziną.
289
00:27:40,560 --> 00:27:41,720
- Czyżby?
- Tak.
290
00:27:42,720 --> 00:27:45,400
Oddelegowałem Toma
do firmy spedycyjnej.
291
00:27:45,480 --> 00:27:48,880
Trzymam tam też swoje ciężarówki.
On je obsługuje.
292
00:27:49,720 --> 00:27:51,680
Artysta i mechanik samochodowy!
293
00:27:51,760 --> 00:27:53,640
W cyrku trzeba wszystko umieć.
294
00:27:55,000 --> 00:27:56,000
Która spedycja?
295
00:27:57,400 --> 00:27:59,040
Musiałbym sprawdzić.
296
00:27:59,120 --> 00:28:02,800
Żona zajmuje się papierami,
ale akurat wyszła.
297
00:28:05,040 --> 00:28:08,280
Mam w aktach tylko pana
jako pracodawcę.
298
00:28:08,360 --> 00:28:10,120
Ani słowa o spedycji.
299
00:28:11,520 --> 00:28:15,480
Tom jest zatrudniony przeze mnie
całkowicie legalnie.
300
00:28:15,560 --> 00:28:18,320
Jestem dobrym i porządnym
pracodawcą.
301
00:28:18,400 --> 00:28:21,720
Te ciągłe uprzedzenia wobec nas,
showmanów!
302
00:28:21,800 --> 00:28:25,000
Nie wiem, jak u innych,
ale u mnie wszystko gra.
303
00:28:25,680 --> 00:28:28,800
Zginęło więcej osób.
Poznaje pan kogoś?
304
00:28:28,880 --> 00:28:30,560
Też pracowali u pana?
305
00:28:47,760 --> 00:28:48,760
O, cholera.
306
00:28:50,360 --> 00:28:51,360
Leif?
307
00:28:52,640 --> 00:28:53,640
Leif!
308
00:28:56,080 --> 00:28:57,080
Co jest?
309
00:28:57,160 --> 00:29:01,080
Mam tu to, co znalazłeś, i...
310
00:29:01,160 --> 00:29:05,880
Jak się to wszystko podsumuje...
311
00:29:10,920 --> 00:29:12,440
- Niemożliwe.
- A jednak.
312
00:29:15,400 --> 00:29:16,920
I tak ich nie sprzedamy.
313
00:29:17,000 --> 00:29:19,400
- Więc weźmiemy ze sobą.
- Susi, proszę.
314
00:29:19,480 --> 00:29:21,600
Kiedy się wyda, że to nasza owca...
315
00:29:21,680 --> 00:29:25,400
Dlatego musimy wyjechać.
Za granicą na pewno je sprzedamy.
316
00:29:28,480 --> 00:29:31,400
Rozejrzyj się.
Wiecznie chcesz tak żyć?
317
00:29:32,400 --> 00:29:35,240
Twój plan z rzadkimi rasami owiec
nie wypalił.
318
00:29:36,160 --> 00:29:39,480
A dla mnie cieplejszy klimat
też byłby o wiele lepszy.
319
00:29:44,800 --> 00:29:47,000
Muszę na chwilę wyjść na powietrze.
320
00:30:05,080 --> 00:30:09,120
Tyle kasy? Z cyrku? Wykluczone.
321
00:30:10,320 --> 00:30:12,960
- Popescu.
- Słucham?
322
00:30:13,040 --> 00:30:18,760
Firma spedycyjna nazywa się Popescu.
Żona sprawdziła w dokumentach.
323
00:30:19,360 --> 00:30:24,240
Panie Korte... Na wypadek,
gdyby żona sprawdziła coś jeszcze.
324
00:30:24,320 --> 00:30:25,520
W porządku.
325
00:30:25,600 --> 00:30:26,880
- Dzięki.
- OK.
326
00:30:27,160 --> 00:30:30,040
Rena? Kojarzysz firmę Popescu?
327
00:30:31,480 --> 00:30:34,120
Dobrze, zaraz będziemy.
328
00:30:34,760 --> 00:30:35,760
Nie ja.
329
00:30:37,640 --> 00:30:38,800
Mam randkę z owcą.
330
00:30:53,320 --> 00:30:54,320
Tjark!
331
00:30:56,160 --> 00:30:58,680
Miejsce wypadku jest już
oczyszczone,
332
00:30:58,760 --> 00:31:01,600
ale droga jeszcze zamknięta.
Co tu robisz?
333
00:31:02,480 --> 00:31:05,280
Nie uwierzysz, ale badam trop.
334
00:31:07,080 --> 00:31:10,320
Wielki Sherlock zniża się do ludu?
335
00:31:12,120 --> 00:31:14,200
Robię, co mogę.
336
00:31:20,160 --> 00:31:22,560
Serio? Uwaga, jelenie?
337
00:31:23,240 --> 00:31:28,280
Co robić? Nie ma znaku z owcą.
338
00:31:29,880 --> 00:31:33,440
To prawdziwy problem.
Owce, nie znaki.
339
00:31:33,520 --> 00:31:35,480
Tam jest zachód, prawda?
340
00:31:35,920 --> 00:31:37,000
Tak.
341
00:31:38,240 --> 00:31:44,240
Znasz się na owcach?
Kojarzysz czarnogłówkę niemiecką?
342
00:31:44,320 --> 00:31:48,400
Patrz, na wschód od drogi jest
pastwisko Schmittkena.
343
00:31:48,480 --> 00:31:52,520
On ma głównie owce rasy fryzyjskiej,
ale też parę czarnogłówek.
344
00:31:53,680 --> 00:31:57,200
Na zachód od drogi jest młoda
bardzo miła para,
345
00:31:57,280 --> 00:32:01,600
która dawniej hodowała rzadkie rasy,
ale ostatnio też te...
346
00:32:01,680 --> 00:32:04,280
- Czarnogłówki niemieckie?
- Tak.
347
00:32:05,520 --> 00:32:09,120
Owce są bardzo inteligentne.
I towarzyskie.
348
00:32:09,640 --> 00:32:13,080
Mało kto wie, ale owca może
podejmować świadome decyzje.
349
00:32:14,080 --> 00:32:18,080
Oczywiście dlaczego ta owca podjęła
decyzję o wyjściu na drogę...
350
00:32:19,240 --> 00:32:20,240
Kto to wie?
351
00:32:22,600 --> 00:32:23,600
Tjark?
352
00:32:31,520 --> 00:32:32,520
Dobry wieczór.
353
00:32:35,040 --> 00:32:36,240
Ma pan piękne owce.
354
00:32:37,840 --> 00:32:38,840
Dziękuję.
355
00:32:40,240 --> 00:32:41,560
Mogę w czymś pomóc?
356
00:32:43,120 --> 00:32:45,280
Widział pan rano ten wypadek?
357
00:32:48,200 --> 00:32:49,640
Wypadek? Nie, dlaczego?
358
00:32:52,320 --> 00:32:55,480
W tym czasie byłem akurat
na giełdzie towarowej.
359
00:33:01,120 --> 00:33:04,560
Musiał być wielki huk.
Żadna panu nie uciekła?
360
00:33:05,920 --> 00:33:09,840
Nie. Właśnie je liczyłem.
I tam, i tutaj są wszystkie.
361
00:33:10,240 --> 00:33:11,240
Tak?
362
00:33:12,840 --> 00:33:14,840
Sam pan tu gospodaruje?
363
00:33:17,240 --> 00:33:18,840
Nie, z żoną.
364
00:33:24,160 --> 00:33:25,160
Zapomniałem.
365
00:33:27,400 --> 00:33:32,120
Muszę też zadać parę pytań żonie.
Czysta formalność.
366
00:33:34,360 --> 00:33:38,440
To towarzyskie i inteligentne
zwierzęta.
367
00:33:40,240 --> 00:33:43,680
Mało kto wie, ale owca może
podejmować świadome decyzje.
368
00:33:44,160 --> 00:33:45,160
Mógłby pan...?
369
00:33:47,640 --> 00:33:48,800
Oczywiście.
370
00:34:00,880 --> 00:34:02,880
- Dobry wieczór.
- Dobry wieczór.
371
00:34:06,360 --> 00:34:07,440
Tjark Wolf.
372
00:34:10,199 --> 00:34:11,400
Policja kryminalna.
373
00:34:13,159 --> 00:34:14,159
Susanne.
374
00:34:17,360 --> 00:34:19,280
To nic wielkiego.
375
00:34:20,400 --> 00:34:23,600
Mam tylko kilka pytań dotyczących
porannego wypadku.
376
00:34:24,960 --> 00:34:28,840
Tak, okropne. Słyszeliśmy o tym.
377
00:34:31,480 --> 00:34:34,840
Tak? Bo pani mąż powiedział...
378
00:34:34,920 --> 00:34:37,920
W radiu. Mówili o tym w radiu.
379
00:34:38,920 --> 00:34:40,760
Mąż jechał właśnie na giełdę.
380
00:34:49,040 --> 00:34:52,360
Proszę powiedzieć...
ma pani może kawę?
381
00:35:07,720 --> 00:35:10,880
Herbatę. Mam herbatę.
382
00:35:11,640 --> 00:35:13,280
Więc herbatę.
383
00:35:17,240 --> 00:35:19,840
Mieszanka pokrzywy
i babki lancetowatej.
384
00:35:19,920 --> 00:35:22,600
Obniża ciśnienie krwi
i wycisza oskrzela.
385
00:35:30,800 --> 00:35:31,800
Pyszna.
386
00:35:33,720 --> 00:35:35,920
Korte wydaje się naprawdę czysty.
387
00:35:36,000 --> 00:35:40,160
Wszyscy mają umowę o pracę
i ubezpieczenie, wszystko legalnie.
388
00:35:40,720 --> 00:35:42,160
A Popescu?
389
00:35:43,360 --> 00:35:44,640
Obok czy nad Kortem?
390
00:35:44,720 --> 00:35:49,280
Wyżej. Ale to ślepa uliczka.
Połamaliśmy sobie zęby na Popescu.
391
00:35:49,360 --> 00:35:52,160
Co jakiś czas zatrzymujemy mu
niesprawne auto,
392
00:35:52,240 --> 00:35:55,120
ale to za mało,
żeby dostać nakaz przeszukania.
393
00:35:55,200 --> 00:35:58,240
Nie mamy wglądu nawet do jego zeznań
podatkowych,
394
00:35:58,320 --> 00:36:00,560
mimo że ciągle zmienia nazwę firmy.
395
00:36:00,640 --> 00:36:02,000
Nie było nakazu?
396
00:36:02,080 --> 00:36:04,920
Nie da się nic na niego znaleźć.
Strata czasu.
397
00:36:05,560 --> 00:36:07,960
To mnie nie powstrzyma.
Kolegi też nie.
398
00:36:09,800 --> 00:36:11,280
Gdzie on w ogóle jest?
399
00:36:11,560 --> 00:36:13,680
Wilk jest wśród owiec.
400
00:36:15,080 --> 00:36:17,680
Jeśli coś usłyszymy,
oczywiście damy znać.
401
00:36:18,880 --> 00:36:20,280
Jak pan do nas trafił?
402
00:36:26,000 --> 00:36:29,200
Wypadek spowodowała niemiecka
czarnogłówka.
403
00:36:29,880 --> 00:36:32,920
No to wszystko jasne.
Nie tylko my je hodujemy.
404
00:36:33,000 --> 00:36:37,240
Schmittken jest półtora kilometra
dalej po drugiej stronie drogi.
405
00:36:39,400 --> 00:36:40,400
Dziękuję.
406
00:36:51,080 --> 00:36:53,400
W porządku,
musimy natychmiast jechać.
407
00:36:55,000 --> 00:36:56,800
Susi, jak ty się trzęsłaś!
408
00:36:56,880 --> 00:36:58,000
- Leif...
- Co?
409
00:37:04,120 --> 00:37:06,040
Więc gdzie je masz?
410
00:37:34,760 --> 00:37:36,160
Jak pan do nas trafił?
411
00:37:36,880 --> 00:37:40,080
Herbata. Mieszanka pokrzywy
i babki lancetowatej.
412
00:37:41,080 --> 00:37:43,640
Obniża ciśnienie krwi
i wycisza oskrzela.
413
00:37:47,080 --> 00:37:48,080
Cholera jasna!
414
00:38:42,040 --> 00:38:46,320
Potrzebna karetka.
Weidengrund 5, Alt-Voslapp.
415
00:38:47,880 --> 00:38:48,880
Tjark Wolf.
416
00:38:52,840 --> 00:38:58,080
Dwoje poważnie rannych.
Rany postrzałowe. Sprawca zbiegł.
417
00:38:58,760 --> 00:38:59,760
Tak!
418
00:39:01,520 --> 00:39:02,520
Szlag!
419
00:39:03,320 --> 00:39:04,800
Uciskaj! -
420
00:39:04,880 --> 00:39:08,760
Nie trać przytomności, słyszysz?
421
00:39:09,880 --> 00:39:13,600
Połóż tu rękę. Uciskaj, chłopie.
Uciskaj!
422
00:39:14,640 --> 00:39:16,720
Psiakrew!
423
00:39:17,480 --> 00:39:21,160
Nie umieraj mi.
424
00:39:23,640 --> 00:39:24,640
OK.
425
00:39:26,480 --> 00:39:28,960
Zmienię cię. Na trzy.
426
00:39:29,040 --> 00:39:33,520
Raz, dwa, trzy! No już! Dasz radę.
Nie trać przytomności.
427
00:39:33,600 --> 00:39:34,880
Pomoc jest w drodze.
428
00:39:35,520 --> 00:39:39,080
Zostań ze mną, słyszysz? Proszę!
429
00:39:44,720 --> 00:39:45,920
Pospieszcie się!
430
00:39:51,320 --> 00:39:52,320
Co to jest?
431
00:40:56,280 --> 00:40:57,920
Zlecam analizę diamentu.
432
00:40:58,360 --> 00:41:00,880
Dobra. Mogło być ich więcej.
433
00:41:01,520 --> 00:41:05,600
Może były ukryte w komputerze?
To byłby motyw napadu.
434
00:41:05,680 --> 00:41:06,680
Dzięki, Ceylan.
435
00:41:17,120 --> 00:41:20,120
Oboje są w stanie śpiączki
farmakologicznej.
436
00:41:20,200 --> 00:41:21,440
Lekarz napisał.
437
00:41:23,000 --> 00:41:26,760
Diamenty wyjaśniają Antwerpię.
Ceylan sprawdza jubilerów.
438
00:41:26,840 --> 00:41:30,520
To znaczy,
że tu chodzi o naprawdę grubą kasę.
439
00:41:30,600 --> 00:41:32,880
Próba podwójnego zabójstwa,
psiakrew!
440
00:41:32,960 --> 00:41:35,320
Tak, ktoś gra va banque.
441
00:41:36,280 --> 00:41:38,120
Co wiemy o narzędziu zbrodni?
442
00:41:38,480 --> 00:41:40,680
To się stało ledwie 13 godzin temu.
443
00:41:40,760 --> 00:41:42,720
Właśnie. 13 godzin!
444
00:41:43,960 --> 00:41:46,120
Bardzo dobrze. Utrzymaj ten zapał.
445
00:41:59,880 --> 00:42:00,880
Czego?!
446
00:42:01,640 --> 00:42:03,800
Volkmer. Policja.
447
00:42:05,040 --> 00:42:07,360
Kojarzy pan Toma Jorgensona?
448
00:42:12,040 --> 00:42:13,200
Pracował tu.
449
00:42:14,280 --> 00:42:15,280
Już nie pracuje?
450
00:42:15,640 --> 00:42:18,680
Nie pojawił się dzisiaj.
Nie potrzebuję takich.
451
00:42:18,760 --> 00:42:22,160
Pan Jorgenson niestety nie żyje.
Miał wypadek.
452
00:42:23,760 --> 00:42:27,160
Pierwsze słyszę.
Co to ma wspólnego ze mną?
453
00:42:30,760 --> 00:42:33,360
Ciekawy sposób wyrażania
współczucia.
454
00:42:35,040 --> 00:42:37,200
Niech pan wyłączy to cholerstwo.
455
00:42:39,360 --> 00:42:40,360
Proszę.
456
00:42:40,440 --> 00:42:42,720
Jestem zajęty.
457
00:42:45,480 --> 00:42:48,360
Z wami są zawsze problemy,
a ja nie mam czasu.
458
00:42:48,840 --> 00:42:53,200
Lepiej, żeby pan go znalazł.
Dlaczego Tom nie był zarejestrowany?
459
00:42:54,480 --> 00:42:58,840
Minietat za 520 euro nie wymaga
zgłoszenia do urzędu skarbowego
460
00:42:58,920 --> 00:43:02,080
ani przez pracodawcę,
ani przez pracownika.
461
00:43:02,160 --> 00:43:04,000
Jeszcze jakieś mądre pytania?
462
00:43:04,400 --> 00:43:07,400
W życiu nie słyszałem głupszego
tłumaczenia.
463
00:43:07,960 --> 00:43:08,960
Ostrożnie.
464
00:43:09,680 --> 00:43:10,680
Bo co?
465
00:43:11,920 --> 00:43:13,400
Tjark. Zostaw to mnie.
466
00:43:13,480 --> 00:43:14,480
Rzygać się chce.
467
00:43:20,880 --> 00:43:22,400
Muszę zadzwonić.
468
00:45:33,920 --> 00:45:35,560
Jak długo Tom tu pracował?
469
00:45:38,280 --> 00:45:40,720
Był nowy. Niedługo.
470
00:45:41,320 --> 00:45:42,840
I zawsze był punktualny?
471
00:45:43,560 --> 00:45:44,640
Tak myślę.
472
00:45:45,640 --> 00:45:49,400
Czy oprócz Toma jeszcze ktoś
nie stawił się dziś do pracy?
473
00:45:49,920 --> 00:45:51,120
Skąd taki pomysł?
474
00:45:52,560 --> 00:45:56,360
Panie Popescu, chciałabym listę
wszystkich pańskich pracowników.
475
00:45:58,480 --> 00:46:00,080
O co tu właściwie chodzi?
476
00:46:01,040 --> 00:46:04,600
I gdzie jest pani kolega?
Jeśli nie telefonuje,
477
00:46:04,680 --> 00:46:08,160
potrzebuje rozkazu przeszukania.
To teren prywatny.
478
00:46:08,920 --> 00:46:11,120
To się nazywa nakaz przeszukania.
479
00:46:15,560 --> 00:46:21,240
Wyłaź, gnoju.
Tutaj nic nie ukradniesz.
480
00:46:22,320 --> 00:46:26,400
To nie tak, jak wygląda.
Jestem policjantem.
481
00:46:26,480 --> 00:46:27,720
Na pewno!
482
00:46:30,480 --> 00:46:31,480
Sekundę.
483
00:46:36,440 --> 00:46:37,920
Nie wyjmuj broni!
484
00:46:42,360 --> 00:46:48,040
Powtórzę powoli: jestem policjantem.
Ma pan jakiś dokument?
485
00:46:57,000 --> 00:46:59,640
- Co to ma znaczyć?
- Zostaw broń!
486
00:47:01,120 --> 00:47:03,080
Niech pan nie robi głupstw.
487
00:47:03,160 --> 00:47:06,320
Na razie chodzi tylko o kradzież
i pracę na czarno.
488
00:47:06,400 --> 00:47:07,400
Stul dziób!
489
00:47:08,240 --> 00:47:10,800
- Popełnia pan błąd.
- Nic nie rozumiesz.
490
00:47:10,880 --> 00:47:13,600
Jeśli pan się kogoś boi,
obiecuję, że...
491
00:47:13,680 --> 00:47:14,800
Stul dziób!
492
00:47:15,680 --> 00:47:19,760
Wydostanę się stąd. Nieważne jak.
Dalej! Rusz się!
493
00:47:26,760 --> 00:47:28,080
Niech pan opuści broń.
494
00:47:31,240 --> 00:47:32,240
Mowy nie ma.
495
00:47:35,400 --> 00:47:38,400
Femke? 50 na 50.
496
00:47:39,400 --> 00:47:40,400
Wiem.
497
00:47:42,280 --> 00:47:43,720
To mi nie wystarczy.
498
00:47:45,080 --> 00:47:46,800
Panie Popescu, zamierzam...
499
00:47:46,880 --> 00:47:48,520
- Nie opuszczaj!
- Co?
500
00:47:48,600 --> 00:47:50,480
- Co?
- Nie opuszczaj broni.
501
00:47:50,560 --> 00:47:51,640
Życie ci niemiłe?
502
00:47:53,200 --> 00:47:55,480
- Femke, nie chcę...
- Nie opuszczaj!
503
00:47:56,240 --> 00:47:58,840
- Co to ma być?
- Nie rób głupstw.
504
00:47:58,920 --> 00:48:02,160
- Popescu, pan przesadza.
- Stul dziób!
505
00:48:02,240 --> 00:48:04,760
Ani jednego fałszywego ruchu.
506
00:48:05,560 --> 00:48:09,200
Może pan strzelić,
ale wtedy kolega też strzeli.
507
00:48:11,280 --> 00:48:13,280
- Nie wolno mu.
- Wolno.
508
00:48:13,360 --> 00:48:15,080
W obronie koniecznej wolno.
509
00:48:15,720 --> 00:48:18,880
- Wydostanę się stąd.
- Wie pan, że nie.
510
00:48:18,960 --> 00:48:22,400
- Stul dziób!
- Nawet nie zdążysz nacisnąć spustu.
511
00:48:24,520 --> 00:48:25,800
Zaryzykuję.
512
00:48:26,280 --> 00:48:28,720
Niech pan pomyśli, czy warto.
513
00:48:28,800 --> 00:48:33,320
W efekcie będzie pan zabójcą
policjantki albo trupem.
514
00:48:33,400 --> 00:48:36,320
- Albo jednym i drugim.
- Albo jednym i drugim.
515
00:48:37,520 --> 00:48:38,600
Na kolana!
516
00:48:54,560 --> 00:48:55,560
Nareszcie.
517
00:48:58,200 --> 00:48:59,920
Większość już sprzedali,
518
00:49:00,000 --> 00:49:04,520
ale na pewno znajdziemy fanty
z wcześniejszych napadów. Dziękuję.
519
00:49:08,200 --> 00:49:11,960
Tak. Towary niebezpieczne.
Odpady toksyczne.
520
00:49:13,680 --> 00:49:16,840
To o wiele większa sprawa
niż napady na ciężarówki.
521
00:49:16,920 --> 00:49:19,920
Może dlatego Popescu spanikował.
522
00:49:20,000 --> 00:49:23,800
Tu chodzi o znacznie więcej.
To jest gang.
523
00:49:25,080 --> 00:49:26,320
Gdzie Femke?
524
00:49:27,520 --> 00:49:29,920
W środku. Robi kipisz w biurze.
525
00:49:31,120 --> 00:49:32,400
Wszystko w porządku?
526
00:49:37,840 --> 00:49:40,880
Jasne! Popescu milczy
i ma cały zespół prawników.
527
00:49:43,760 --> 00:49:46,600
Jeśli biorą dotacje
na materiały niebezpieczne,
528
00:49:46,680 --> 00:49:50,200
a potem pozbywają się ich
nielegalnie, to mają żyłę złota.
529
00:49:50,280 --> 00:49:52,960
Rena... to się kupy nie trzyma.
530
00:49:53,040 --> 00:49:55,720
Nawet jeśli to wszystko
to tylko przykrywka.
531
00:49:55,800 --> 00:49:58,600
Popescu nie siedziałby tu
i nie czekał na nas,
532
00:49:58,680 --> 00:50:02,120
gdyby właśnie zastrzelił dwie osoby
i miał już diamenty.
533
00:50:03,600 --> 00:50:05,880
Po prostu wracamy do punktu wyjścia.
534
00:50:07,320 --> 00:50:10,640
Zdecydowanie potrzebujemy wiedzy
twojej poprzedniczki.
535
00:50:13,920 --> 00:50:15,640
A już zaczynałam cię lubić.
536
00:50:18,000 --> 00:50:19,000
Mam coś.
537
00:50:23,680 --> 00:50:28,360
Przelewy dla Brunona K.
To jest Korte, Zampano Północy.
538
00:50:30,280 --> 00:50:34,480
To skomplikowana sieć: napady,
paserstwo, trujące transporty.
539
00:50:34,560 --> 00:50:37,120
Czy Korte mógł kierować
taką operacją?
540
00:50:38,000 --> 00:50:40,840
Nie, ale mógł wiedzieć, kto to robi.
541
00:50:41,880 --> 00:50:43,600
Tjark mówi, że nie Popescu.
542
00:50:43,680 --> 00:50:47,200
Żeby docisnąć Popescu,
trzeba rozegrać najsłabsze ogniwo.
543
00:50:48,200 --> 00:50:49,520
Zampano Północy.
544
00:51:07,880 --> 00:51:11,720
Nie chcę wyjść na ignorantkę,
ale ta muzyka mnie zaraz zabije.
545
00:51:12,680 --> 00:51:17,240
Zostaw! A propos zabijania,
następnym razem uprzedź,
546
00:51:17,320 --> 00:51:20,320
że chcesz się bawić w dobrego
i złego glinę.
547
00:51:20,400 --> 00:51:23,960
- Popescu by nie strzelił.
- A ja tak.
548
00:51:27,720 --> 00:51:29,360
Naprawdę się o mnie bałeś.
549
00:51:30,880 --> 00:51:34,840
Nie boję się. Po prostu nigdy więcej
nie chcę stracić kogoś...
550
00:51:39,200 --> 00:51:40,800
kto jest dla mnie ważny.
551
00:51:41,640 --> 00:51:43,480
Jesteś bardzo szlachetny.
552
00:51:46,560 --> 00:51:47,560
Nikomu nie mów.
553
00:51:51,280 --> 00:51:52,600
Fajnie go załatwiłaś.
554
00:51:53,280 --> 00:51:55,600
To było na szkoleniu,
które opuściłeś.
555
00:51:55,680 --> 00:51:56,680
Zostaw!
556
00:52:46,640 --> 00:52:47,640
Sauna.
557
00:52:57,600 --> 00:53:00,560
Jasny gwint! W mordę!
558
00:53:09,360 --> 00:53:13,240
Tu Femke, pilnie potrzebna karetka.
Borner Allee 47, u Kortego.
559
00:53:35,720 --> 00:53:39,680
Dobra, podłóż. Cholera.
560
00:53:41,320 --> 00:53:42,680
Ocknij się!
561
00:53:44,520 --> 00:53:47,120
OK.
562
00:53:47,760 --> 00:53:48,920
Korte, kto to był?
563
00:53:49,440 --> 00:53:53,440
Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
564
00:53:53,520 --> 00:53:54,920
Jak to było z Popescu?
565
00:53:57,880 --> 00:54:01,400
Zadzwonił do mnie
kilka miesięcy temu.
566
00:54:01,480 --> 00:54:06,480
Szukał ludzi do nowej ekipy.
Akrobatów i kierowców kaskaderów.
567
00:54:07,320 --> 00:54:11,760
Nie mam pojęcia po co.
Wysłałem Toma i Keno.
568
00:54:11,840 --> 00:54:14,120
- Keno?
- Tak, kierowcę kaskadera.
569
00:54:15,080 --> 00:54:16,720
Ze zdjęć w pani telefonie.
570
00:54:18,040 --> 00:54:20,560
Chciałem tylko załatwić chłopakom
robotę.
571
00:54:22,040 --> 00:54:23,520
To był pierwszy raz.
572
00:54:34,240 --> 00:54:38,640
Zdaniem lekarza Korte był w saunie
maksymalnie dwie godziny.
573
00:54:38,720 --> 00:54:40,560
Więc to nie mógł być Popescu.
574
00:54:42,840 --> 00:54:46,120
Obrażenia na stopach, zadrapania...
575
00:54:48,240 --> 00:54:51,760
Perfidia polega na tym,
że sauna nawet nie była zamknięta.
576
00:54:51,840 --> 00:54:54,320
Widział drzwi,
ale nie mógł się uratować.
577
00:54:56,640 --> 00:54:59,960
Chciał nie tylko zabić,
ale też dać nauczkę innym.
578
00:55:00,040 --> 00:55:01,960
Co to za chory gang?
579
00:55:04,640 --> 00:55:07,160
Popescu teoretycznie
mógł zabić owczarzy.
580
00:55:07,240 --> 00:55:08,240
Nie sądzę.
581
00:55:08,320 --> 00:55:13,880
Ani ja, ale można mu to zarzucić.
Ceylan umie dojeżdżać takich typków.
582
00:55:19,560 --> 00:55:20,920
Odwiozę cię do domu.
583
00:56:07,000 --> 00:56:08,080
Tak?
584
00:56:11,960 --> 00:56:15,280
Chyba nie powinnam była
tak spontanicznie przychodzić.
585
00:56:16,840 --> 00:56:21,280
Pani Grimm. Nele Grimm.
Poprzedniczka Reny Fehmerling.
586
00:56:22,080 --> 00:56:27,360
Tak. Słyszałam, że pan o mnie pytał
i pomyślałam, że moglibyśmy...
587
00:56:31,280 --> 00:56:32,560
Przyjdę innym razem.
588
00:56:33,400 --> 00:56:34,400
Nie...
589
00:56:36,280 --> 00:56:37,280
Proszę wejść.
590
00:56:39,280 --> 00:56:40,280
Już się ubieram.
591
00:56:48,280 --> 00:56:53,080
Teraz doszły transporty
toksycznych odpadów.
592
00:56:53,160 --> 00:56:54,600
Boże, Popescu!
593
00:56:55,320 --> 00:56:59,000
"Skok na wydmach".
Kryptonim "Owca" byłby trafniejszy.
594
00:56:59,400 --> 00:57:00,400
Tak.
595
00:57:01,120 --> 00:57:02,120
Dzięki.
596
00:57:02,600 --> 00:57:05,240
Nikt go nie blokował,
nikt spychał z drogi,
597
00:57:05,320 --> 00:57:07,040
to raczej jacyś naśladowcy.
598
00:57:07,480 --> 00:57:11,360
Ale Popescu znów brał w tym udział.
On nie jest naśladowcą.
599
00:57:12,000 --> 00:57:13,000
Dziwne.
600
00:57:13,440 --> 00:57:15,160
Tak. Zwłaszcza te diamenty.
601
00:57:17,280 --> 00:57:18,280
Diamenty?
602
00:57:19,520 --> 00:57:20,520
To coś nowego.
603
00:57:20,800 --> 00:57:23,920
Eksperci szacują 11-15 karatów.
604
00:57:24,760 --> 00:57:28,240
Na razie znaleźliśmy tylko jeden,
u owczarzy.
605
00:57:30,040 --> 00:57:33,240
Diamenty, to zupełnie inna skala.
606
00:57:34,000 --> 00:57:39,240
Zakładając, że Popescu
tylko zorganizował nową ekipę,
607
00:57:39,320 --> 00:57:41,080
jak twierdzi Korte...
608
00:57:41,320 --> 00:57:43,760
- Wcale nie wiedzieli, co kradną.
- Tak.
609
00:57:44,120 --> 00:57:47,800
I musieli mieć zleceniodawcę.
610
00:57:48,600 --> 00:57:52,320
Usiłowanie zabójstwa Kortego
i owczarzy oznacza,
611
00:57:52,400 --> 00:57:54,480
że on też szuka diamentów.
612
00:57:54,800 --> 00:58:00,480
Pytanie... skąd wie,
że my już ich nie mamy?
613
00:58:00,840 --> 00:58:01,840
Może nie wie.
614
00:58:02,240 --> 00:58:03,560
- Albo?
- Albo?
615
00:58:04,920 --> 00:58:06,560
Ma dostęp do akt śledztwa.
616
00:58:07,440 --> 00:58:09,320
Albo pracuje w urzędzie.
617
00:58:12,640 --> 00:58:14,920
Jestem kompletnym idiotą.
Oczywiście.
618
00:58:22,840 --> 00:58:24,160
Nie tykaj tego.
619
00:58:24,920 --> 00:58:25,920
Dlaczego?
620
00:58:26,000 --> 00:58:29,440
Nie oczerniaj kolegów,
ja się na tym sparzyłam.
621
00:58:29,520 --> 00:58:32,280
Póki nie masz dowodów,
zapomnij o tym.
622
00:58:34,240 --> 00:58:36,480
Co z bronią u owczarza?
623
00:58:38,040 --> 00:58:43,440
Mamy już raport balistyka.
To WuG 121 SWG...
624
00:58:44,160 --> 00:58:45,160
z tłumikiem.
625
00:58:46,160 --> 00:58:49,040
Tłumik?
To pasuje do morderstwa, ale...
626
00:58:52,160 --> 00:58:54,920
Sierpień dwa lata temu. A29.
627
00:58:56,320 --> 00:58:57,640
Dwa lata temu to tam.
628
00:58:58,400 --> 00:59:03,400
Również ciężarówka. Całkowicie
wyczyścili trzyosiową naczepę.
629
00:59:03,480 --> 00:59:09,040
Straty na półtora miliona,
a w tym napadzie niezwykłe było...
630
00:59:09,720 --> 00:59:10,720
Czytaj.
631
00:59:16,400 --> 00:59:20,720
WuG 121 SWG... z tłumikiem.
632
00:59:21,240 --> 00:59:23,120
To nie poszlaka ani hipoteza,
633
00:59:23,200 --> 00:59:27,320
ale dowód, że usiłowanie zabójstwa
i napady są ze sobą powiązane.
634
00:59:30,520 --> 00:59:34,960
Kto był na tyle szalony...
żeby cię zawiesić?
635
00:59:36,040 --> 00:59:37,360
Czy to nie oczywiste?
636
00:59:38,680 --> 00:59:42,400
Siedem nierozwiązanych napadów
na ciężarówki przez trzy lata.
637
00:59:42,480 --> 00:59:44,200
Trzeba było kogoś poświęcić.
638
00:59:45,640 --> 00:59:48,480
Dzięki.
Cholernie dobrze mi to zrobiło.
639
00:59:49,560 --> 00:59:52,360
To straszne,
jak niepotrzebny się czujesz,
640
00:59:52,440 --> 00:59:54,800
kiedy tracisz pracę, którą kochasz.
641
00:59:56,040 --> 00:59:57,040
Wrócisz do niej.
642
01:00:05,960 --> 01:00:06,960
Co?
643
01:00:08,960 --> 01:00:09,960
Idziesz już?
644
01:00:16,440 --> 01:00:18,040
Musimy się znowu spotkać.
645
01:00:18,840 --> 01:00:22,640
Podoba mi się, że nie oddzielasz
pracy od życia prywatnego.
646
01:00:24,920 --> 01:00:27,360
Nie mówiąc o dobrym
rumie i winylach.
647
01:00:49,520 --> 01:00:53,440
- Za 5 minut w pokoju przesłuchań.
- Zły nastrój? Coś się stało?
648
01:00:54,560 --> 01:00:55,560
Tjark się stał.
649
01:01:00,120 --> 01:01:02,400
Rzecznik policji wyraził
zadowolenie.
650
01:01:02,480 --> 01:01:06,560
W porcie kontenerowym ujawniono
skradzione i niebezpieczne towary.
651
01:01:06,640 --> 01:01:10,560
Aresztowano wiele osób. Według
policji kryminalnej Wilhelmshaven
652
01:01:10,640 --> 01:01:12,800
również szef gangu jest w areszcie.
653
01:01:12,880 --> 01:01:13,880
Bardzo dobrze.
654
01:01:13,960 --> 01:01:15,200
Dalsze wiadomości.
655
01:01:29,040 --> 01:01:30,040
Nareszcie.
656
01:01:51,840 --> 01:01:55,840
Bzdura. Tak pan spanikował,
bo dobrze pan wiedział,
657
01:01:55,920 --> 01:01:58,800
co jest w tych beczkach
i skrzyniach.
658
01:01:58,880 --> 01:02:01,840
Zatrudnił pan Toma i Keno,
bo są akrobatami.
659
01:02:01,920 --> 01:02:04,680
W magazynie nie
potrzeba takich kwalifikacji.
660
01:02:07,240 --> 01:02:08,960
Gdzie są diamenty, Popescu?
661
01:02:12,440 --> 01:02:13,440
Jakie diamenty?
662
01:02:13,520 --> 01:02:14,720
Bez żartów.
663
01:02:15,200 --> 01:02:18,600
Ładunek był wart ułamek tego,
co kradliście wcześniej.
664
01:02:18,680 --> 01:02:20,680
Od początku chodziło o kamienie.
665
01:02:21,800 --> 01:02:24,240
Owczarz próbował je sprzedać
jubilerowi.
666
01:02:25,280 --> 01:02:28,400
Powinienem był się domyślić.
Co za gnój!
667
01:02:28,480 --> 01:02:30,920
- Kto?
- Czego się pan boi, Popescu?
668
01:02:31,840 --> 01:02:32,840
Kto panu grozi?
669
01:02:36,240 --> 01:02:37,840
Dobra, zostawmy to.
670
01:02:37,920 --> 01:02:41,000
Rok temu zwabił nas pan
do kontenera,
671
01:02:41,080 --> 01:02:43,000
gdzie niemal straciłam życie.
672
01:02:43,080 --> 01:02:44,840
Co ja mam z tym wspólnego?
673
01:02:44,920 --> 01:02:46,760
Do kogo należał ten kontener?
674
01:02:49,040 --> 01:02:51,880
Do pana, Popescu.
A ja nie wierzę w przypadki.
675
01:02:52,240 --> 01:02:54,520
- Nie zabijam policjantów.
- Nie?
676
01:02:55,000 --> 01:02:58,120
A kto wczoraj groził
policjantce bronią?
677
01:02:59,720 --> 01:03:02,600
Czasem dostaję cynk
o cennych transportach.
678
01:03:02,680 --> 01:03:06,160
Robię też wałki z odpadami,
ale nie zabijam.
679
01:03:06,240 --> 01:03:07,520
Więc kto?
680
01:03:07,600 --> 01:03:09,960
Nie wiem.
Nie mam z tym nic wspólnego.
681
01:03:10,040 --> 01:03:13,080
- Kto daje panu cynk?
- Nie wiem.
682
01:03:14,160 --> 01:03:16,160
Dostawałem kasę i nie pytałem.
683
01:03:16,240 --> 01:03:18,960
To głęboki, zniekształcony głos
z komputera.
684
01:03:19,040 --> 01:03:21,440
Dużo ludzi w branży się tak
zabezpiecza
685
01:03:22,960 --> 01:03:24,840
Chcę nazwisko.
686
01:03:27,800 --> 01:03:29,240
Nigdy go nie spotkałem.
687
01:03:30,640 --> 01:03:34,680
I nie chcę spotkać.
Widzicie, do czego jest zdolny.
688
01:03:45,960 --> 01:03:48,840
Jak powiedziałem,
szukamy informatora, który...
689
01:04:00,360 --> 01:04:01,520
Chyba żartujecie.
690
01:04:05,240 --> 01:04:07,360
Robi się naprawdę niewesoło.
691
01:04:07,440 --> 01:04:11,200
Twierdzicie,
że mózgiem tych wszystkich napadów
692
01:04:11,280 --> 01:04:13,240
jest ktoś z urzędu państwowego?
693
01:04:13,320 --> 01:04:16,080
To dokumenty przewozowe Popescu.
694
01:04:16,160 --> 01:04:19,440
Transporty klepnięte
bez sprawdzania.
695
01:04:19,520 --> 01:04:20,800
Odpady toksyczne?
696
01:04:20,880 --> 01:04:22,720
Tak z tego wynika.
697
01:04:22,800 --> 01:04:24,080
Kto za to odpowiada?
698
01:04:24,160 --> 01:04:25,560
Albo celnicy, albo...
699
01:04:25,640 --> 01:04:27,560
Właśnie przez takie podejrzenia
700
01:04:27,640 --> 01:04:29,960
została zawieszona
moja poprzedniczka.
701
01:04:30,040 --> 01:04:31,680
- To był powód?
- Tak.
702
01:04:33,040 --> 01:04:37,280
Jako nowy szef wydziału mam zacząć
od oskarżenia urzędu państwowego?!
703
01:04:39,280 --> 01:04:40,880
Powiedz, że to nieprawda.
704
01:04:40,960 --> 01:04:43,960
To nieprawda. To nie celnicy.
705
01:04:46,320 --> 01:04:48,520
To jest...
706
01:04:50,840 --> 01:04:54,080
Federalny Urząd Logistyki
i Mobilności.
707
01:04:56,760 --> 01:04:58,280
- Nie.
- Tak.
708
01:04:59,200 --> 01:05:01,240
To dokumenty przewozowe Janssena.
709
01:05:03,440 --> 01:05:08,880
A to stempel "ZATWIERDZONE"
z ubytkami w dwu literach.
710
01:05:11,080 --> 01:05:14,440
Firmę Made for Media załatwia
BALM w Wilhelmshaven.
711
01:05:14,520 --> 01:05:16,560
Ale i masę innych firm!
712
01:05:17,560 --> 01:05:20,520
Porównaliście ten stempel
z dokumentami Popescu?
713
01:05:20,960 --> 01:05:22,800
- Takie same ubytki?
- Tak.
714
01:05:26,160 --> 01:05:30,360
Transporty Made for Media
załatwia...
715
01:05:30,440 --> 01:05:32,760
kierownik referatu Harald Blanke.
716
01:05:37,000 --> 01:05:38,000
Hauke?
717
01:05:40,480 --> 01:05:43,000
Macie oficjalną zgodę na wejście.
718
01:05:48,880 --> 01:05:51,880
Tjark jedzie do domu Blankego.
Ty weźmiesz biuro?
719
01:05:51,960 --> 01:05:56,040
Jasne.
Sprawdzisz logowanie jego telefonu?
720
01:05:56,680 --> 01:05:57,680
Robi się.
721
01:05:58,040 --> 01:05:59,040
Super, dzięki.
722
01:07:00,120 --> 01:07:01,520
Zaraz będę u Blankego.
723
01:07:05,360 --> 01:07:06,360
Nikogo nie ma.
724
01:07:09,880 --> 01:07:11,720
Resztki ścinków z niszczarki.
725
01:07:11,960 --> 01:07:14,840
- Femke?
- Panuje pedantyczny porządek.
726
01:07:15,200 --> 01:07:16,920
- Femke!
- Tak?
727
01:07:17,000 --> 01:07:18,360
On jest obok ciebie.
728
01:07:19,360 --> 01:07:20,360
Jak to?
729
01:07:20,440 --> 01:07:23,760
Komórka Blankego jest zalogowana
bardzo blisko ciebie.
730
01:07:24,120 --> 01:07:28,240
Niemożliwe.
Chyba że gdzieś tu zostawił telefon.
731
01:07:30,400 --> 01:07:31,400
Czekaj.
732
01:07:33,440 --> 01:07:34,840
Masz numery jego wozu?
733
01:07:49,400 --> 01:07:52,720
Nie rozumiem.
Chyba on jest szefem gangu.
734
01:07:52,800 --> 01:07:58,640
Brak śladów włamania.
Szyby całe. Silnik zimny.
735
01:08:01,360 --> 01:08:05,120
Otwarta walizka na tylnym siedzeniu.
Ustawiony wsteczny bieg.
736
01:08:05,680 --> 01:08:07,520
Nie wysiadł dobrowolnie.
737
01:08:08,520 --> 01:08:10,000
Gdzie on jest?
738
01:08:10,440 --> 01:08:12,760
Dużo krwi, prawdopodobnie z uda.
739
01:08:19,600 --> 01:08:21,760
Ślad krwi urywa się za samochodem.
740
01:09:04,399 --> 01:09:05,479
Nele Grimm.
741
01:09:07,439 --> 01:09:08,439
Telefon.
742
01:09:10,359 --> 01:09:11,359
Tjark?
743
01:09:14,200 --> 01:09:15,200
Tjark!
744
01:09:16,080 --> 01:09:17,080
Idziemy.
745
01:09:22,880 --> 01:09:26,000
Zrozumieliście, co powiedział Tjark?
Nele Grimm?
746
01:09:29,359 --> 01:09:30,359
Nie wierzę.
747
01:09:34,640 --> 01:09:38,640
Powinnam cię była kropnąć od razu
w twoim mieszkaniu. Opuść ręce.
748
01:09:43,040 --> 01:09:44,040
Siadaj.
749
01:09:46,120 --> 01:09:47,120
No już, siadaj.
750
01:09:47,200 --> 01:09:48,680
W porządku.
751
01:09:57,400 --> 01:09:58,400
Zmiana planów?
752
01:10:00,560 --> 01:10:03,440
To moje diamenty.
Zawsze należały do mnie.
753
01:10:03,960 --> 01:10:06,800
Kupiłam je w Antwerpii
i ukryłam w komputerze.
754
01:10:06,880 --> 01:10:10,880
Potem ciężarówka przewiozła je
przez granicę. Mogło pójść gładko.
755
01:10:10,960 --> 01:10:14,400
Nikt by nic nie zauważył,
nikt by nie zginął. Ale nie!
756
01:10:15,320 --> 01:10:18,320
Nikt mnie nie będzie okradał.
A zwłaszcza Blanke.
757
01:10:19,200 --> 01:10:22,200
Chciał uciec z kamieniami
i żyć sobie jak w raju.
758
01:10:23,120 --> 01:10:25,160
A zatem... plan B.
759
01:10:27,320 --> 01:10:29,240
Już dawno tu jadą.
760
01:10:31,640 --> 01:10:32,640
Mamy czas.
761
01:10:37,680 --> 01:10:40,760
Bo ty, idioto,
koniecznie musiałeś tu przyjechać.
762
01:10:40,840 --> 01:10:42,000
Nie doceniasz mnie.
763
01:10:42,480 --> 01:10:46,080
Jak wy wszyscy. Już na ostatniej
imprezie świątecznej
764
01:10:46,160 --> 01:10:49,240
zainstalowałam twojemu szefowi
aplikację śledzącą.
765
01:10:50,560 --> 01:10:53,960
Jak inaczej bym zapanowała
nad tak dużym gangiem?
766
01:10:57,040 --> 01:11:00,000
Podpis Nele Grimm jest
na dwóch dokumentach,
767
01:11:00,080 --> 01:11:02,080
które wyłowiłam z niszczarki.
768
01:11:02,360 --> 01:11:04,840
To żaden dowód.
Współpracują ze sobą.
769
01:11:05,520 --> 01:11:06,680
Femke ma rację.
770
01:11:06,760 --> 01:11:09,880
Zwykle podpisuje dyżurny,
nie szefowa.
771
01:11:11,560 --> 01:11:14,560
Jeśli tak, to jesteśmy na tropie
wielkiego gangu.
772
01:11:14,640 --> 01:11:17,080
Mam złe przeczucie,
Tjark nie odpowiada.
773
01:11:20,560 --> 01:11:21,560
Cholera!
774
01:11:25,000 --> 01:11:26,280
Co teraz zamierzasz?
775
01:11:26,560 --> 01:11:27,560
Nie widzisz?
776
01:11:27,640 --> 01:11:29,720
Widzę, że improwizujesz,
777
01:11:29,800 --> 01:11:32,520
wykonujesz pospieszne,
nieprzemyślane ruchy.
778
01:11:35,240 --> 01:11:36,240
Prawda?
779
01:11:37,240 --> 01:11:38,680
Sama w to nie wierzysz.
780
01:11:39,320 --> 01:11:42,640
Dobrze wiesz, jak to działa.
Rozpoczęto obławę.
781
01:11:42,720 --> 01:11:46,600
Powiadomiono dworce kolejowe,
ale przede wszystkim...
782
01:11:48,200 --> 01:11:49,200
lotniska.
783
01:12:00,200 --> 01:12:02,200
Wstań. Idziemy.
784
01:12:05,800 --> 01:12:08,120
Z kim negocjujemy w skrajnej
sytuacji?
785
01:12:10,040 --> 01:12:11,680
Z porywaczami zakładników.
786
01:12:17,240 --> 01:12:18,560
Telefon zostaje.
787
01:12:21,360 --> 01:12:22,360
Ruchy!
788
01:12:43,720 --> 01:12:45,920
Zapomniałabym: dziękuję.
789
01:12:46,280 --> 01:12:48,080
- Za co?
- Jak byłam u ciebie,
790
01:12:48,160 --> 01:12:50,680
powiedziałeś mi o ustaleniach
balistyków.
791
01:12:50,760 --> 01:12:53,200
Do owczarzy strzelano
z tej samej broni.
792
01:12:55,200 --> 01:12:58,360
Dopiero wtedy zdałam sobie
sprawę, kto mnie okradł.
793
01:13:03,680 --> 01:13:04,680
Wskakuj!
794
01:13:16,240 --> 01:13:18,960
Blanke strzelał do owczarzy.
Baw się dobrze.
795
01:14:41,000 --> 01:14:42,000
Cholera.
796
01:14:47,240 --> 01:14:51,200
Samochód Tjarka stoi przed domem,
a jego nie ma. To zły znak.
797
01:14:51,960 --> 01:14:54,920
Nele wie, że śledzimy jego telefon.
Gra na czas.
798
01:14:55,000 --> 01:14:58,120
Dokąd ucieka?
Ma jakieś domy, działki?
799
01:14:58,560 --> 01:14:59,880
Nie, już sprawdzałam.
800
01:15:01,480 --> 01:15:02,560
Mam jego komórkę.
801
01:15:05,000 --> 01:15:06,000
Niedobrze.
802
01:15:06,680 --> 01:15:10,560
Czy Tjark próbował zostawić jakąś
wiadomość? Znasz go.
803
01:15:11,400 --> 01:15:12,400
Nie, nic.
804
01:15:15,360 --> 01:15:16,360
Czekaj...
805
01:15:16,840 --> 01:15:19,280
Co? Femke, co widzisz?
806
01:15:21,080 --> 01:15:22,360
Wygląda jak samolot.
807
01:15:28,160 --> 01:15:30,520
To nie przypadek, Blanke
nie ma dzieci.
808
01:15:31,800 --> 01:15:34,920
A to coś obok? Słońce? Kwiat?
809
01:15:35,000 --> 01:15:38,040
Raczej nie chodzi o lot na południe.
810
01:15:38,480 --> 01:15:40,880
Poza tym sprawdzamy wszystkie
lotniska.
811
01:15:42,280 --> 01:15:45,880
To nie słońce, ale śmigło.
Jak w samolocie sportowym.
812
01:16:10,600 --> 01:16:11,640
Pomóż mi.
813
01:16:12,880 --> 01:16:13,880
Blanke?
814
01:16:14,120 --> 01:16:17,080
Pomóż mi. Proszę.
815
01:16:17,960 --> 01:16:21,400
Jesteś urzędnikiem federalnym
i zastrzeliłeś dwie osoby!
816
01:16:22,320 --> 01:16:24,960
Ty chciwy gnoju!
817
01:16:25,040 --> 01:16:26,720
Moja noga! Proszę.
818
01:16:42,080 --> 01:16:43,080
Dziękuję.
819
01:17:07,960 --> 01:17:10,160
Femke, ona ma licencję pilota.
820
01:17:10,240 --> 01:17:14,120
Ma cholerną licencję
i pani nic o tym nie wie?
821
01:17:14,200 --> 01:17:18,120
Nigdy nie rozmawiałyśmy prywatnie.
Krążyły plotki o spadku,
822
01:17:18,200 --> 01:17:20,640
- ale nikt go nie widział.
- Jest cwana.
823
01:17:20,720 --> 01:17:24,080
Na swoje nazwisko ma tylko
małe mieszkanie.
824
01:17:24,160 --> 01:17:26,920
Widziałam zdjęcie Blankego
z samolotem.
825
01:17:29,000 --> 01:17:32,680
Widzę lotnisko w pobliżu,
to musi być to. Wyślę ci pinezkę.
826
01:18:03,160 --> 01:18:04,160
Nie do wiary.
827
01:18:06,800 --> 01:18:09,080
Pomóż mi. Proszę.
828
01:18:11,760 --> 01:18:16,120
Dlaczego? Podaj jeden powód,
dla którego miałbym to zrobić.
829
01:18:17,600 --> 01:18:22,200
Znam cały gang. Jest ogromny.
830
01:18:22,480 --> 01:18:26,080
Jesteś zasranym gnojem!
831
01:18:26,160 --> 01:18:29,360
Płotką. Taką malutką płotką!
832
01:18:29,440 --> 01:18:33,040
Strzelasz dwa razy z tej samej
broni. To błąd nowicjusza.
833
01:18:33,120 --> 01:18:35,680
Co najwyżej byłeś
jej chłopcem na posyłki.
834
01:18:35,760 --> 01:18:37,120
Będę zeznawał.
835
01:19:07,880 --> 01:19:08,880
A on?
836
01:19:11,720 --> 01:19:12,720
Nie żyje.
837
01:19:23,080 --> 01:19:24,080
Możemy iść?
838
01:19:28,000 --> 01:19:29,000
Stój.
839
01:20:54,720 --> 01:20:55,800
Dalej.
840
01:20:57,160 --> 01:20:59,720
Nie strzelisz. Jestem ci potrzebny.
841
01:21:00,440 --> 01:21:04,520
Wiesz, co się dzieje z policjantami,
którzy nie wykonują rozkazów.
842
01:21:04,600 --> 01:21:07,440
Ceylan, twoja matka...
843
01:21:19,080 --> 01:21:22,040
Teraz przynajmniej wiesz,
kto ją ma na sumieniu.
844
01:21:40,240 --> 01:21:41,720
Ceylan, nie ma go tu.
845
01:21:43,120 --> 01:21:46,480
Ale jest Blanke. Czekaj. Cholera.
846
01:21:50,160 --> 01:21:53,440
Żyje. Wyślę ci lokalizację.
847
01:21:53,880 --> 01:21:55,520
Femke, bądź ostrożna.
848
01:22:09,320 --> 01:22:10,320
Wejdź.
849
01:22:48,840 --> 01:22:50,040
Jestem na lotnisku.
850
01:22:50,120 --> 01:22:53,080
Femke, wezwałam wsparcie.
Zaczekaj, do cholery!
851
01:22:53,400 --> 01:22:54,680
Tjark by nie czekał.
852
01:23:15,160 --> 01:23:16,600
Wstawaj!
853
01:23:18,680 --> 01:23:19,680
No już!
854
01:23:21,720 --> 01:23:22,760
Nie wsiądę.
855
01:23:22,840 --> 01:23:24,160
Nie masz wyboru.
856
01:23:25,800 --> 01:23:26,800
Mam.
857
01:23:26,880 --> 01:23:27,960
Wsiadaj!
858
01:23:29,560 --> 01:23:30,560
Zrób to.
859
01:23:31,840 --> 01:23:35,280
Dobra. Pozdrów matkę.
860
01:23:37,280 --> 01:23:38,280
No strzelaj.
861
01:23:50,840 --> 01:23:51,960
Stój!
862
01:23:55,320 --> 01:23:57,240
Spadajcie, to nie wasza sprawa!
863
01:23:57,320 --> 01:23:58,440
Jasne, że moja.
864
01:24:00,240 --> 01:24:02,440
Odejdź. Nie mieszaj się do tego.
865
01:24:02,520 --> 01:24:04,560
Nie zostawiamy kolegów na lodzie.
866
01:24:04,640 --> 01:24:06,840
- To szkolenie też opuściłeś?
- Nie.
867
01:24:06,920 --> 01:24:09,680
Jak słodko, ona nie strzeli.
868
01:24:10,080 --> 01:24:13,640
- O to chodzi, że strzeli.
- Ale wtedy ja zabiję ciebie.
869
01:24:13,720 --> 01:24:16,240
Nawet nie zdążysz nacisnąć spustu.
870
01:24:16,320 --> 01:24:18,600
Nie masz szans,
ona nigdy nie chybia.
871
01:24:18,680 --> 01:24:19,680
Jest najlepsza.
872
01:24:19,760 --> 01:24:20,760
Nie wierzę.
873
01:24:21,840 --> 01:24:23,320
50 na 50.
874
01:24:23,400 --> 01:24:25,600
Jeśli uciekniesz,
strzelę ci w nogę.
875
01:24:25,680 --> 01:24:28,040
Jeśli strzelisz do Tjarka,
zabiję cię.
876
01:24:28,120 --> 01:24:29,120
Blefuje.
877
01:24:29,200 --> 01:24:30,440
Sprawdź.
878
01:24:30,960 --> 01:24:33,200
- Po prostu się poddaj.
- Nigdy.
879
01:24:34,120 --> 01:24:37,040
A dokąd polecisz bez diamentów?
880
01:24:37,320 --> 01:24:38,880
Znowu blefuje.
881
01:24:46,360 --> 01:24:48,480
Czeka cię najgorszy koszmar:
882
01:24:48,560 --> 01:24:52,800
biedna i nic nieznacząca będziesz
gnić w prowincjonalnym więzieniu.
883
01:25:27,360 --> 01:25:29,080
Nie zaczekałaś na wsparcie.
884
01:25:30,440 --> 01:25:32,360
Tak, odrobinę się martwiłam.
885
01:25:34,560 --> 01:25:36,200
Jesteś bardzo szlachetna.
886
01:25:37,080 --> 01:25:38,080
Nikomu nie mów.
887
01:25:58,000 --> 01:25:59,000
Dziękuję.
888
01:26:45,880 --> 01:26:49,520
A teraz chciałbym was zaprosić
do prosektorium - na sekcję.
889
01:26:49,600 --> 01:26:51,320
Tak się to nazywa - sekcja.
890
01:26:51,400 --> 01:26:54,160
Można tam zobaczyć poszczególne
części ciała.
891
01:26:54,240 --> 01:26:57,320
Ostatnio mieliśmy morderstwo
w sumie 15 osób.
892
01:26:57,400 --> 01:26:59,120
Krew tryskała,
893
01:26:59,200 --> 01:27:04,360
jakby komuś wybuchł granat w głowie.
894
01:27:04,440 --> 01:27:05,560
Pytania?
895
01:27:16,040 --> 01:27:22,040
Tekst Dariusz Rogalski
895
01:27:23,305 --> 01:28:23,540
Zareklamuj swój produkt lub firmę.
Skontaktuj się z www.OpenSubtitles.org