"Death Valley" Episode #1.6

ID13189348
Movie Name"Death Valley" Episode #1.6
Release Namewebrip
Year2025
Kindtv
LanguagePolish
IMDB ID37034297
Formatsrt
Download ZIP
Download Death Valley.S01E06.srt
1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm 2 00:00:15,640 --> 00:00:17,360 Dajcie czadu! 3 00:00:19,720 --> 00:00:22,480 Muszę pogodzić aromaterapię i bycie influencerką. 4 00:00:22,640 --> 00:00:25,680 Wszystko spada na Rhysa. 5 00:00:26,040 --> 00:00:28,480 Fajnie. 6 00:00:28,840 --> 00:00:32,640 Nie pytałaś, ale jestem pielęgniarką. 7 00:00:33,080 --> 00:00:35,720 Bardzo dobrze. Trudny zawód. 8 00:00:36,120 --> 00:00:40,160 Nie byłoby nas stać na teslę z pensji pielęgniarki. 9 00:00:43,160 --> 00:00:44,280 No serio. 10 00:00:44,440 --> 00:00:45,360 "Czy mam żonę"? 11 00:00:46,200 --> 00:00:47,480 "Czy mam żonę"? 12 00:00:49,200 --> 00:00:50,920 Zależy, o co pytasz. 13 00:00:51,080 --> 00:00:52,440 Radzisz sobie? 14 00:00:52,720 --> 00:00:55,160 Przejąłem warsztat po dziadku. 15 00:00:55,560 --> 00:00:57,520 Masz zręczne palce? 16 00:00:57,720 --> 00:01:01,280 Tak i ma żonę, Becky Walsh. 17 00:01:02,040 --> 00:01:06,240 Skoro wróciłaś, może wpadnij do salonu na depilację wąsika. 18 00:01:11,680 --> 00:01:12,640 Co? 19 00:01:14,280 --> 00:01:15,440 Idę zajarać. 20 00:01:19,200 --> 00:01:22,240 Tyle na dziś, czas do domu. 21 00:01:22,640 --> 00:01:24,240 Ktoś widział Deana? 22 00:01:31,440 --> 00:01:32,360 To Dean. 23 00:01:33,120 --> 00:01:34,039 Nie żyje. 24 00:01:41,360 --> 00:01:42,440 Nie pukaliśmy się. 25 00:01:57,320 --> 00:02:02,280 DEATH VALLEY 26 00:02:04,680 --> 00:02:08,600 Twoja dawna szkoła i jeszcze kotłownia. 27 00:02:08,960 --> 00:02:11,600 - Sporo się tu działo? - Tak. 28 00:02:13,240 --> 00:02:14,880 Nigdy wcześniej tu nie byłam. 29 00:02:15,960 --> 00:02:17,000 Znałaś denata? 30 00:02:17,160 --> 00:02:20,320 Deana? Mniej więcej, był moim mechanikiem. 31 00:02:20,480 --> 00:02:22,800 Czyli byłaś stałym gościem, z tym swoim gratem? 32 00:02:22,960 --> 00:02:26,320 Pozbyłam się "grata", mam elektryczny. 33 00:02:26,560 --> 00:02:27,960 Podgrzewane siedzenia. 34 00:02:28,320 --> 00:02:30,600 Moja żona nie musi o tym wiedzieć. 35 00:02:33,040 --> 00:02:36,040 - Co mamy? - Dean Ward. Mechanik. 36 00:02:36,440 --> 00:02:39,920 Uderzony kluczem. Nie bronił się, ktoś go zaskoczył. 37 00:02:40,440 --> 00:02:41,600 Powiadomiono rodzinę? 38 00:02:41,760 --> 00:02:43,520 Żona była z nim. 39 00:02:44,240 --> 00:02:46,920 Jest wstrząśnięta, ale jej brat pomaga. 40 00:02:47,640 --> 00:02:48,440 Paproch. 41 00:02:49,000 --> 00:02:50,280 Ma na imię Harrison, 42 00:02:50,520 --> 00:02:53,600 ale nazywaliśmy go Paproch, bo miał łupież. 43 00:02:53,760 --> 00:02:55,520 Ciekawa historia... 44 00:02:55,760 --> 00:02:59,240 Spisz zeznania świadków i tyle. 45 00:03:00,920 --> 00:03:02,320 Długo to będzie trwać? 46 00:03:03,360 --> 00:03:07,200 Już mi pan pokazał, cofając mi awans. 47 00:03:07,360 --> 00:03:08,720 Nie próbuję "pokazać". 48 00:03:09,680 --> 00:03:13,480 Zachowałaś posadę, bo komendant lubi Johna Chapela. 49 00:03:15,080 --> 00:03:16,400 Nie ufam ci. 50 00:03:17,400 --> 00:03:22,520 W policji mówi się, że ferment się rozprzestrzenia. 51 00:03:22,680 --> 00:03:25,840 Nie tylko w policji. To zawsze prawda. 52 00:03:26,280 --> 00:03:27,480 Też tak mówię. 53 00:03:29,160 --> 00:03:30,440 Nieistotne. 54 00:03:30,600 --> 00:03:35,320 Posiałaś ferment, musiałem cię odciąć. 55 00:03:36,120 --> 00:03:38,960 Nie chcę fermentu. 56 00:03:39,120 --> 00:03:40,840 Jestem dobrym detektywem. 57 00:03:41,000 --> 00:03:42,400 I to boli najbardziej. 58 00:03:43,480 --> 00:03:44,920 Byłem z ciebie dumny. 59 00:03:45,720 --> 00:03:49,840 Niektórzy sądzą, że nie nadaję się na to stanowisko. 60 00:03:50,000 --> 00:03:51,280 - Nieprawda. - Kilku... 61 00:03:51,960 --> 00:03:53,000 Nie! 62 00:03:54,320 --> 00:04:00,200 Dzięki twoim sukcesom czułem, jakbym odniósł sukces. 63 00:04:04,040 --> 00:04:06,240 Spisz zeznania. 64 00:04:13,520 --> 00:04:14,600 Jest poprawa. 65 00:04:18,640 --> 00:04:20,440 Nic tu nie ma. 66 00:04:21,640 --> 00:04:23,000 Niewiarygodne. 67 00:04:24,000 --> 00:04:25,680 Atkins. 68 00:04:25,840 --> 00:04:27,360 Zawsze mogę liczyć na to, 69 00:04:27,520 --> 00:04:32,440 że przeszkodzisz mi właśnie, gdy dochodzę do sedna sprawy. 70 00:04:33,880 --> 00:04:37,480 To komisarz z East Riding, ze sprawą Holdsworth. 71 00:04:37,640 --> 00:04:44,200 Obróć go o 180 stopni i niech wraca do East Riding. 72 00:04:45,640 --> 00:04:46,920 Nie rozumiem. 73 00:04:50,880 --> 00:04:54,720 Widzę po wyrazie osłupienia na twarzy. 74 00:04:55,840 --> 00:04:57,280 Wyjaśnię ci to. 75 00:04:57,560 --> 00:05:02,160 Jestem stworzeniem samotniczym. 76 00:05:02,840 --> 00:05:06,280 Charles Caesar pracuje sam. 77 00:05:09,760 --> 00:05:11,520 Po co ktoś miałby zabić Deana? 78 00:05:14,520 --> 00:05:19,400 Trudno cię zrozumieć, może próbuj między atakami. 79 00:05:19,880 --> 00:05:21,440 Dean to świetny facet. 80 00:05:21,680 --> 00:05:24,960 Dał mi pracę, gdy inni nie chcieli. 81 00:05:25,600 --> 00:05:28,120 Spiorę tego, kto to zrobił. 82 00:05:28,280 --> 00:05:31,080 Lepiej nie mówić tego przy policji. 83 00:05:31,240 --> 00:05:33,240 Tak czy nie, trzy sprawy. 84 00:05:33,600 --> 00:05:36,920 On oberwie, padnie na ziemię, karetka przyjedzie. 85 00:05:37,320 --> 00:05:39,200 Kiedy go ostatnio widziałaś? 86 00:05:39,640 --> 00:05:42,320 Około dziesiątej, poszedł zapalić. 87 00:05:43,720 --> 00:05:45,440 Nie pożegnałam się. 88 00:05:47,640 --> 00:05:49,080 Kto powie jego babci? 89 00:05:49,520 --> 00:05:50,760 Wychowała go. 90 00:05:52,240 --> 00:05:53,440 Napiszę do niej. 91 00:05:54,320 --> 00:05:56,240 Wstawię "świeczkę". 92 00:05:56,800 --> 00:05:58,480 Nie, my się tym zajmiemy. 93 00:06:07,800 --> 00:06:09,160 John Chapel. 94 00:06:15,960 --> 00:06:17,520 Przepraszam, nie wiem, co robię. 95 00:06:18,840 --> 00:06:21,520 Co słychać? 96 00:06:21,720 --> 00:06:23,920 Dobrze. 97 00:06:25,360 --> 00:06:27,960 - Dobrze pani wygląda. Jak tam? - Świetnie. 98 00:06:28,840 --> 00:06:31,640 Przepraszam, podpisze mi pan chusteczki? 99 00:06:31,840 --> 00:06:34,400 - Tylko to mam. - Oczywiście. 100 00:06:36,040 --> 00:06:39,320 - Był pan w tym świetny. - Dziękuję. 101 00:06:40,280 --> 00:06:41,400 Gotowe. 102 00:06:48,520 --> 00:06:52,159 Próbowałem panią zastać. 103 00:06:52,400 --> 00:06:54,280 Mama mówiła, że jest pani zajęta. 104 00:06:55,200 --> 00:06:59,960 Wyrabiam nadgodziny, żeby Clarke mi przebaczył. 105 00:07:00,640 --> 00:07:03,160 Był zły za dopuszczenie pana do sprawy. 106 00:07:04,440 --> 00:07:05,960 Oczekiwałem telefonu. 107 00:07:06,600 --> 00:07:07,720 Byłam zajęta. 108 00:07:08,360 --> 00:07:10,920 - Ach. - Co znaczy "ach"? 109 00:07:11,280 --> 00:07:13,880 "Ach" z tego, co kojarzę. 110 00:07:14,800 --> 00:07:15,840 Proszę mówić. 111 00:07:17,400 --> 00:07:20,680 To trudność tego układu. 112 00:07:20,840 --> 00:07:22,640 Sądziłem, że jesteśmy partnerami, 113 00:07:22,800 --> 00:07:25,920 nie wiedziałem, że tylko mnie pani wykorzystuje. 114 00:07:26,080 --> 00:07:27,480 Powinienem wysłać fakturę. 115 00:07:27,640 --> 00:07:29,160 Niech pan nie dramatyzuje. 116 00:07:29,320 --> 00:07:31,960 Obwinianie! Pierwszy znak wyrzutów sumienia. 117 00:07:32,320 --> 00:07:36,360 Ratowałam karierę, którą pan nadszarpnął. 118 00:07:36,520 --> 00:07:37,920 Nie prosiłem o to. 119 00:07:38,320 --> 00:07:41,360 Oboje wiemy, że nie radzi sobie pani beze mnie. 120 00:07:41,720 --> 00:07:43,600 Jestem świetną policjantką! 121 00:07:44,040 --> 00:07:45,560 Przepraszam, wracam do pracy. 122 00:07:45,720 --> 00:07:48,880 Nie każdy ma przywilej ją rzucić, gdy życie mu dopiecze. 123 00:07:49,200 --> 00:07:50,080 Dobrze. 124 00:07:50,240 --> 00:07:51,560 Ja idę tędy. 125 00:07:52,520 --> 00:07:53,480 Świetnie. 126 00:07:55,840 --> 00:07:57,800 Jego rutyna nie odbiegała od normy, 127 00:07:57,960 --> 00:08:00,320 codziennie chodził na siłownię po pracy. 128 00:08:00,480 --> 00:08:05,160 Dużo paragonów za dania na wynos. Tajskie co czwartek. 129 00:08:05,480 --> 00:08:06,640 To istotne? 130 00:08:06,800 --> 00:08:08,960 Nie sądziłam, że mógł je lubić. 131 00:08:10,400 --> 00:08:12,280 Coś z telefonów? 132 00:08:12,680 --> 00:08:15,560 Prosiłem usługodawcę o billing, ale jeszcze nic nie ma. 133 00:08:15,720 --> 00:08:18,240 - Ja do niego dzwoniłem. - Co? 134 00:08:18,600 --> 00:08:21,040 Rozmawiałem z nim wczoraj rano o dawnej sprawie. 135 00:08:21,200 --> 00:08:22,320 Zwłokach w kanale? 136 00:08:23,440 --> 00:08:26,440 Patrick De Jong, zaginiony turysta. 137 00:08:27,040 --> 00:08:30,760 Myślisz, że Netflix zrobi o tym dokument? 138 00:08:31,360 --> 00:08:32,960 "Zwłoki w kanale". 139 00:08:33,200 --> 00:08:35,600 Albo "Chaudhry docieka". 140 00:08:35,880 --> 00:08:37,200 Tak by tego nie nazwali. 141 00:08:37,520 --> 00:08:39,520 Po co dzwoniłeś do Deana? 142 00:08:40,840 --> 00:08:43,679 Sekcja wykazała obrażenia na skutek wypadku drogowego. 143 00:08:43,840 --> 00:08:47,560 Wiemy, że był tu w 2010, więc wydzwaniałem do mechaników, 144 00:08:47,720 --> 00:08:51,720 czy ktoś naprawiał ślady po zderzeniu. 145 00:08:51,880 --> 00:08:52,760 I co? 146 00:08:52,920 --> 00:08:56,400 Dean powiedział, że sprawdzi zapisy z czasów, gdy pracował u dziadka. 147 00:08:56,560 --> 00:08:58,840 Miał oddzwonić, ale nie oddzwonił. 148 00:08:59,280 --> 00:09:01,400 Sprawdź, czy coś znajdziesz. 149 00:09:01,880 --> 00:09:04,240 Jeszcze jedno. 150 00:09:04,680 --> 00:09:08,240 Dean pobił się z Rhysem Hopkinsem. Znasz go? 151 00:09:09,400 --> 00:09:11,520 Przyjaźnię się z jego żoną, Rhiannon. 152 00:09:12,320 --> 00:09:14,920 Dramat, ciągle zaprasza mnie na drinki. 153 00:09:15,080 --> 00:09:17,520 Na "wtorki z prosecco". 154 00:09:17,800 --> 00:09:21,760 Wolałam być skłócona, nie musiałyśmy rozmawiać. 155 00:09:22,600 --> 00:09:23,840 Mam przesłuchać Rhysa? 156 00:09:24,000 --> 00:09:26,840 Ja to zrobię. Ty sprawdź zapisy warsztatu. 157 00:09:29,240 --> 00:09:31,200 A "Ludzki zator"? 158 00:09:31,880 --> 00:09:33,280 Do mojego dokumentu. 159 00:09:33,600 --> 00:09:35,200 Skup się. 160 00:09:38,760 --> 00:09:39,960 "Skanalizowany"! 161 00:09:45,400 --> 00:09:49,000 Parę osób widziało, że biłeś się z Deanem. 162 00:09:49,160 --> 00:09:50,040 Plotki. 163 00:09:54,160 --> 00:09:55,520 Są zazdrośni. 164 00:09:56,040 --> 00:10:01,240 Rhys wrócił z Londynu, zarabia, ma piękną żonę. 165 00:10:02,000 --> 00:10:04,120 Muszą sprowadzić mnie do parteru. 166 00:10:04,280 --> 00:10:06,800 Rhys mówi o sobie w trzeciej osobie. 167 00:10:07,600 --> 00:10:09,400 Janie ma zeznania świadków. 168 00:10:09,560 --> 00:10:13,520 Powiedziałeś Deanowi... "mleko". Nie, to moja lista zakupów. 169 00:10:14,240 --> 00:10:15,560 Moment. 170 00:10:15,840 --> 00:10:19,400 Powiedziałeś, że go skopiesz. 171 00:10:21,360 --> 00:10:22,720 Dobrze. Pobiliśmy się. 172 00:10:23,440 --> 00:10:26,720 Janie, co tu robisz? 173 00:10:27,480 --> 00:10:29,720 Dociekam w kwestii zjazdu. 174 00:10:30,560 --> 00:10:31,560 Biedny Dean. 175 00:10:32,440 --> 00:10:35,080 Przyszłam po kaloszki. 176 00:10:36,160 --> 00:10:37,080 Dobrze. 177 00:10:40,560 --> 00:10:42,920 Znów przegapiłaś wtorek z prosecco. 178 00:10:43,400 --> 00:10:46,800 Tak, zmarł kolejny wujek. 179 00:10:48,920 --> 00:10:50,040 Przeklęci. 180 00:10:58,840 --> 00:11:00,840 Dean i Rhiannon byli parą, prawda? 181 00:11:01,520 --> 00:11:02,760 Jako dzieci. 182 00:11:03,360 --> 00:11:04,760 Nie o to poszło. 183 00:11:05,720 --> 00:11:09,400 Zdarł ze mnie, za naprawę samochodu. 184 00:11:09,920 --> 00:11:11,320 Stoi tam. 185 00:11:11,840 --> 00:11:14,560 Rhiannon zgłosiła kradzież. 186 00:11:14,800 --> 00:11:18,480 To się nie powtórzy. 187 00:11:18,960 --> 00:11:20,240 Włożyłem lokalizator. 188 00:11:21,000 --> 00:11:24,160 Używam ich na wakacjach, bo się gubimy. 189 00:11:25,040 --> 00:11:26,120 To wszystko? 190 00:11:26,560 --> 00:11:28,480 Na razie. Nie wyjeżdżaj nigdzie. 191 00:11:29,200 --> 00:11:33,440 Możesz iść do pracy, nie opuszczaj kraju. 192 00:11:39,920 --> 00:11:41,040 Co znowu? 193 00:11:41,200 --> 00:11:42,680 DO MNIE, ALE JUŻ. 194 00:11:43,280 --> 00:11:44,920 Sir, przyjechałam natychmiast. 195 00:11:45,440 --> 00:11:46,760 Co on tu robi? 196 00:11:47,080 --> 00:11:48,000 Witam. 197 00:11:48,160 --> 00:11:49,280 Zaskoczona? 198 00:11:49,760 --> 00:11:51,880 Dzień pełen niespodzianek. 199 00:11:52,280 --> 00:11:55,280 Komendant dzwoniła. 200 00:11:55,880 --> 00:11:59,080 Uważa, że mamy za dużo na głowie 201 00:11:59,240 --> 00:12:02,680 i postanowiła dorzucić nam konsultanta, 202 00:12:03,360 --> 00:12:06,160 bo tak świetnie wam szło razem. 203 00:12:06,800 --> 00:12:09,600 Z ochotą użyczę swojej wiedzy. 204 00:12:09,760 --> 00:12:11,000 Chyba pan żartuje? 205 00:12:11,160 --> 00:12:14,520 Zastanawiałem się, czy to koszmar, 206 00:12:15,200 --> 00:12:20,040 ale że w koszmarach jestem nagi publicznie, 207 00:12:20,200 --> 00:12:22,840 czyli to się dzieje. 208 00:12:23,200 --> 00:12:24,640 On nie jest detektywem. 209 00:12:25,560 --> 00:12:27,240 Późno się zorientowałaś. 210 00:12:27,560 --> 00:12:33,080 W tej sprawie jest konsultantem policji. 211 00:12:33,240 --> 00:12:34,200 Dostanę odznakę? 212 00:12:34,360 --> 00:12:35,480 Pewnie, że nie. 213 00:12:36,240 --> 00:12:39,280 - Dostanie? - Chyba po moim trupie. 214 00:12:40,520 --> 00:12:43,640 Przepraszam, chciałem prosić pana Chapela o foteczkę. 215 00:12:43,800 --> 00:12:46,040 - Ciocia go uwielbia. - Z przyjemnością. 216 00:12:46,240 --> 00:12:48,640 - Chaudhry! Wynoś się. - Przepraszam! 217 00:12:49,680 --> 00:12:50,840 Nie chodziło mi... 218 00:12:51,680 --> 00:12:52,920 Świetnie. 219 00:12:53,160 --> 00:12:55,720 Krzyknąłem na niego, teraz będzie się dąsał. 220 00:12:56,840 --> 00:13:00,120 Udało ci się ośmieszyć moje miejsce pracy. 221 00:13:00,280 --> 00:13:01,600 To wszystko. 222 00:13:07,400 --> 00:13:09,160 Zjazdy. 223 00:13:09,400 --> 00:13:11,040 Tyle motywacji. 224 00:13:12,240 --> 00:13:13,840 Ludzie zderzeni z przeszłością. 225 00:13:14,800 --> 00:13:17,600 Pogrzebana niechęć, zatargi. 226 00:13:18,120 --> 00:13:19,240 Ciekawe. 227 00:13:24,920 --> 00:13:28,480 Dobra myśl. 228 00:13:29,280 --> 00:13:30,560 Podzieli się pan? 229 00:13:31,080 --> 00:13:35,280 Interesuje panią jednak moje zdanie? 230 00:13:36,360 --> 00:13:38,200 Czekam na przeprosiny. 231 00:13:38,840 --> 00:13:41,880 Potwierdzenie, że mnie pani potrzebuje. 232 00:13:42,040 --> 00:13:44,200 Mogę to sama rozwikłać. 233 00:13:47,120 --> 00:13:48,600 Lepiej się pan ubiera. 234 00:13:50,080 --> 00:13:54,760 Nowe perfumy, kwiatowe, z lawendą. 235 00:13:55,160 --> 00:13:58,280 Ma pan dziewczynę. 236 00:13:58,640 --> 00:13:59,440 Nie mam. 237 00:13:59,600 --> 00:14:01,040 Kim jest ta szczęściara? 238 00:14:01,560 --> 00:14:05,160 Moment, wiem. Helena Hart? Dziedziczka. No proszę. 239 00:14:05,320 --> 00:14:07,240 Nie rozmawiam o moim życiu uczuciowym. 240 00:14:07,400 --> 00:14:09,240 To może porozmawiamy o sprawie? 241 00:14:09,800 --> 00:14:12,080 Rhys i Dean się pobili. 242 00:14:15,040 --> 00:14:20,000 Taka mała bójka to kwestia ego, statusu i tak dalej. 243 00:14:20,920 --> 00:14:26,000 Zabito go z wściekłości. 244 00:14:26,160 --> 00:14:27,840 Szukamy kogoś, kto go nienawidził? 245 00:14:28,000 --> 00:14:29,480 Ostatecznie tak. 246 00:14:29,640 --> 00:14:32,800 Najpierw ustalmy, dlaczego wdowa go wyrzuciła. 247 00:14:33,080 --> 00:14:34,080 Tak nie było. 248 00:14:34,240 --> 00:14:37,320 Chodził na siłownię i żywił się daniami na wynos. 249 00:14:38,080 --> 00:14:39,840 Ja zawsze idę na pizzę po treningu. 250 00:14:40,000 --> 00:14:43,040 Dean panował nad swoimi zachciankami. 251 00:14:43,200 --> 00:14:48,040 Sypiał w pracy, bez łazienki i kuchni. 252 00:14:49,360 --> 00:14:54,240 Mył się na siłowni, jadł na mieście. Nie byli razem. 253 00:14:54,600 --> 00:14:58,120 Dobrze, muszę pogadać z Amber. 254 00:14:58,840 --> 00:14:59,800 Pójdę z panią. 255 00:15:01,120 --> 00:15:03,240 Będę grzeczny. 256 00:15:06,840 --> 00:15:10,200 Policja. Amber Ward, na słowo. 257 00:15:12,520 --> 00:15:13,640 Zaraz wracam. 258 00:15:15,200 --> 00:15:19,200 Przepraszam. Nasz konsultant, John Chapel. 259 00:15:19,440 --> 00:15:21,680 Poznaję. Oglądałam "Grę o tron". 260 00:15:22,160 --> 00:15:23,560 Nie grałem tam. 261 00:15:23,920 --> 00:15:26,320 Prawie zostałem Nedem Starkiem, 262 00:15:26,640 --> 00:15:32,520 ale teraz doradzam w kwestiach psychologicznych. 263 00:15:33,760 --> 00:15:36,920 Byliśmy u ciebie do domu. Nie sądziłam, że będziesz pracować. 264 00:15:37,120 --> 00:15:40,040 Musiałam się czymś zająć. 265 00:15:40,960 --> 00:15:42,280 Masz tu mało zajęcia. 266 00:15:43,160 --> 00:15:45,040 Dzięki, trudne czasy. 267 00:15:45,680 --> 00:15:48,400 Nie w tym sensie. 268 00:15:49,520 --> 00:15:52,120 Dean spał w warsztacie. Dlaczego go wyrzuciłaś? 269 00:15:52,280 --> 00:15:53,320 Miał romans? 270 00:15:53,480 --> 00:15:55,760 - Wątpię. - Pana nie pytałam! 271 00:15:59,200 --> 00:16:02,280 Bo kombinował. Przyjmował kradzione auta. 272 00:16:02,560 --> 00:16:05,120 Kazałam mu się wynieść. 273 00:16:06,120 --> 00:16:08,200 Nie mogę się angażować w lewe interesy. 274 00:16:08,360 --> 00:16:11,160 Jestem kosmetyczką, ludzie powierzają mi twarze. 275 00:16:12,720 --> 00:16:14,240 - Paproch? - Dobry. 276 00:16:14,520 --> 00:16:15,320 Jak tam? 277 00:16:16,000 --> 00:16:19,520 Wpadłem sprawdzić, jak się masz. Zamknąłem warsztat. 278 00:16:21,240 --> 00:16:23,520 Zrobisz mi pranie? 279 00:16:24,240 --> 00:16:25,600 Sam nie umiem. 280 00:16:26,760 --> 00:16:27,760 Nie. 281 00:16:27,920 --> 00:16:30,600 Ktoś wie, gdzie Dean był wczoraj? 282 00:16:30,880 --> 00:16:32,600 Rano był u babci. 283 00:16:32,920 --> 00:16:33,680 Tak? 284 00:16:34,680 --> 00:16:35,960 Czemu się pani dziwi? 285 00:16:36,920 --> 00:16:38,400 Klasnął mi pan przed oczami. 286 00:16:38,640 --> 00:16:41,440 Wcześniej. Odwiedziny u babci panią zaskoczyły. 287 00:16:41,960 --> 00:16:42,720 Dlaczego? 288 00:16:43,280 --> 00:16:44,600 Był już w poniedziałek. 289 00:16:44,760 --> 00:16:46,880 Dziwne, bo miał swoje nawyki? 290 00:16:47,880 --> 00:16:50,680 Tak, wszystko robił regularnie. 291 00:16:51,040 --> 00:16:54,720 Babcia w poniedziałek, chili we wtorek, seks w środę, 292 00:16:55,040 --> 00:16:57,880 bieganie w czwartek, seks w piątek. 293 00:16:58,520 --> 00:17:01,360 Dwa razy w tygodniu. Ciekawe. 294 00:17:02,360 --> 00:17:03,400 W środę? 295 00:17:04,920 --> 00:17:09,920 Nie lubił swojej pracy, musiał sobie urozmaicić tydzień... 296 00:17:10,079 --> 00:17:11,079 On tak zawsze? 297 00:17:12,640 --> 00:17:15,119 Mówił, po co poszedł do babci? 298 00:17:15,920 --> 00:17:18,920 Nie, wcześniej dzwonił ktoś od was. 299 00:17:19,240 --> 00:17:21,920 Tyle chcieliśmy wiedzieć. Dziękuję. 300 00:17:23,400 --> 00:17:25,520 Wygląda na to, że skończyliśmy. 301 00:17:31,200 --> 00:17:34,200 Co wiemy poza pana fascynacją seksem? 302 00:17:34,480 --> 00:17:38,040 Piątek mnie zaskoczył. Typowałbym poniedziałek i sobotę. 303 00:17:39,680 --> 00:17:40,560 Chaudhry? 304 00:17:40,720 --> 00:17:44,320 Sprawdzałem szwagra Deana, Harrisona. 305 00:17:44,640 --> 00:17:46,800 - Zanim wrócił był... - W więzieniu. 306 00:17:48,040 --> 00:17:49,080 Skąd pan wie? 307 00:17:49,320 --> 00:17:53,680 Facet, który sam nie pierze, ale mieszka w mieście? 308 00:17:53,960 --> 00:17:56,320 Nie dla niezależności. 309 00:17:56,640 --> 00:17:57,560 Jest dobry, nie? 310 00:17:57,720 --> 00:18:01,280 Nie musisz go jeszcze utwierdzać. Za co siedział? 311 00:18:01,640 --> 00:18:05,000 Za kradzież samochodów. Wyszedł po dziesięciu miesiącach. 312 00:18:06,040 --> 00:18:07,040 Dobra robota. 313 00:18:07,200 --> 00:18:09,520 Dzięki. I dziękuję panu Chapelowi. 314 00:18:09,720 --> 00:18:10,960 Z przyjemnością. 315 00:18:13,440 --> 00:18:20,400 Może Harrison i Dean działali razem, pokłócili się, Harrison go uderzył. 316 00:18:20,560 --> 00:18:25,640 Wątpię. Harrison podąża za innymi, nie robi prania, nie zabije. 317 00:18:26,680 --> 00:18:30,240 Musimy odwiedzić babcię Deana. 318 00:18:30,400 --> 00:18:32,000 Audrey Ward? Po co? 319 00:18:33,160 --> 00:18:37,360 Odebrał telefon z policji i poszedł do niej? 320 00:18:40,040 --> 00:18:41,400 Coś sobie uświadomił. 321 00:18:41,920 --> 00:18:44,320 I może to go zabiło. 322 00:18:45,680 --> 00:18:47,920 Dom seniora nie zgodzi się na rozmowę z nią 323 00:18:48,080 --> 00:18:49,920 po tym, jak przeżyła taki szok. 324 00:18:50,480 --> 00:18:51,320 Mnie wpuszczą. 325 00:18:51,680 --> 00:18:54,320 Lubią, jak odwiedzają ich skarby narodowe. 326 00:18:54,680 --> 00:18:56,160 Ja nie idę. 327 00:18:56,880 --> 00:19:00,520 Teraz mnie pani nie powstrzyma, jestem pracownikiem policji. 328 00:19:01,120 --> 00:19:02,360 Konsultantem. 329 00:19:02,520 --> 00:19:07,200 Już się pana radziłam, wracam na komendę i jadę do domu. 330 00:19:08,040 --> 00:19:11,800 Podrzucę pana do dziewczyny. 331 00:19:12,160 --> 00:19:14,240 Nie mam dziewczyny. 332 00:19:14,520 --> 00:19:17,680 To proszę iść do domu. 333 00:19:20,000 --> 00:19:23,360 Tak się cieszymy, że zaszczycił nas pan wizytą. 334 00:19:24,880 --> 00:19:26,800 Sam John Chapel. 335 00:19:28,120 --> 00:19:31,840 Ma pan tu fanów wśród mieszkańców i personelu. 336 00:19:32,000 --> 00:19:33,520 Droga pani. 337 00:19:34,120 --> 00:19:35,680 Spodoba się tu panu. 338 00:19:36,000 --> 00:19:39,680 Mamy dobre stawki i mieszkańców w pana wieku. 339 00:19:41,000 --> 00:19:45,400 Mam 65 lat. Może kiedyś. 340 00:19:45,880 --> 00:19:48,960 Chciałbym skorzystać z toalety. 341 00:19:49,120 --> 00:19:50,480 Mam pójść z panem? 342 00:19:51,520 --> 00:19:52,760 Poradzę sobie. 343 00:19:53,320 --> 00:19:55,160 Proszę pociągnąć za sznurek. 344 00:19:55,560 --> 00:19:56,640 O tak. 345 00:19:59,240 --> 00:20:02,480 Droga Celio, przepraszam za spóźnienie. 346 00:20:03,480 --> 00:20:07,280 Ojej, pomyliłem pokój. 347 00:20:07,680 --> 00:20:09,920 To pan. Z telewizji. 348 00:20:10,920 --> 00:20:13,440 John Chapel, bardzo mi miło. 349 00:20:13,920 --> 00:20:15,040 Audrey. 350 00:20:15,560 --> 00:20:17,360 Tak. 351 00:20:17,840 --> 00:20:22,120 Mogę chwilę pogawędzić? 352 00:20:22,720 --> 00:20:24,880 Moja koleżanka. 353 00:20:26,600 --> 00:20:28,920 Nie mogę, przepraszam. 354 00:20:30,000 --> 00:20:31,280 Wiem, kim pani jest. 355 00:20:32,840 --> 00:20:34,120 Przyszedłem celowo. 356 00:20:34,480 --> 00:20:35,880 Zapłaciłam abonament! 357 00:20:36,960 --> 00:20:38,280 Nie! 358 00:20:40,920 --> 00:20:43,680 Chodzi o Deana, pani wnuka. 359 00:20:43,840 --> 00:20:47,000 Pomagam policji znaleźć sprawcę. 360 00:20:48,600 --> 00:20:49,880 Mój kochany. 361 00:20:51,320 --> 00:20:53,760 Mam wrażenie, że zaraz wejdzie. 362 00:20:54,920 --> 00:20:56,080 Przykro mi. 363 00:20:58,160 --> 00:21:00,840 Przyszedł do pani w piątek. 364 00:21:01,000 --> 00:21:06,800 Sądzimy, że to ma jakiś związek. 365 00:21:07,120 --> 00:21:12,480 Też się zdziwiłam, bo to nietypowe. 366 00:21:14,080 --> 00:21:16,480 Gdy był mały, 367 00:21:17,240 --> 00:21:21,520 zawsze jadł płatki z tej samej miseczki. 368 00:21:23,200 --> 00:21:24,880 Jakie to były...? 369 00:21:26,320 --> 00:21:28,600 Nieistotne. W piątek? 370 00:21:29,600 --> 00:21:32,920 Chciał zerknąć do albumu ze zdjęciami. 371 00:21:33,600 --> 00:21:36,960 Mam go tu, pod ręką, bo też przeglądam. 372 00:21:37,960 --> 00:21:41,200 - Mogę zobaczyć? - Proszę. 373 00:21:46,760 --> 00:21:47,920 Jego pocztówki. 374 00:21:50,320 --> 00:21:53,800 Jakby pół życia spędzili w Dubeju. 375 00:21:54,920 --> 00:21:56,600 Chyba Dubaju. 376 00:21:57,680 --> 00:21:58,560 Tak? 377 00:21:59,680 --> 00:22:00,840 Jak elegancko. 378 00:22:03,960 --> 00:22:05,560 - Proszę. - Dziękuję. 379 00:22:08,720 --> 00:22:12,880 Nie wiem, czego szukał, ale znalazł, a potem poszedł. 380 00:22:15,120 --> 00:22:19,600 Pocałował mnie... jak zawsze. 381 00:22:24,760 --> 00:22:26,040 Mogę pożyczyć? 382 00:22:26,680 --> 00:22:31,000 Proszę oddać, potrzebuję wspomnień. 383 00:22:33,680 --> 00:22:38,040 To może głupie, 384 00:22:39,720 --> 00:22:42,200 ale jego odwiedziny dawały mi radość życia. 385 00:22:42,360 --> 00:22:47,560 Tak na nas działają młodzi. Przybliżają nam świat. 386 00:22:47,840 --> 00:22:52,280 Pan chyba też ma wnuki. 387 00:22:54,040 --> 00:22:55,560 Zupełnie nie. 388 00:23:00,520 --> 00:23:04,240 Wiem, że to nie to samo, ja mogę pana odwiedzić. 389 00:23:04,880 --> 00:23:06,480 Na pogawędkę. 390 00:23:09,360 --> 00:23:12,520 Nie, to byłoby dziwne. 391 00:23:16,400 --> 00:23:19,160 Miał się pan nie zbliżać do Audrey! 392 00:23:19,400 --> 00:23:20,680 Proszę spojrzeć. 393 00:23:25,840 --> 00:23:27,200 Pamiętam! 394 00:23:27,960 --> 00:23:32,680 Wyniki egzaminów. Przyjęcie w lesie. 395 00:23:33,440 --> 00:23:37,160 Rhiannon, Rhys. 396 00:23:37,960 --> 00:23:39,520 Dean i Amber. 397 00:23:40,640 --> 00:23:43,600 Amber przeniosła się z Harrisonem. 398 00:23:43,760 --> 00:23:46,040 Dlatego ma takie ekstra ciuchy. 399 00:23:46,760 --> 00:23:49,240 A ta dziewczyna obok pani? 400 00:23:49,800 --> 00:23:54,800 - To pewnie... - Sian. Kilka tygodni zanim... 401 00:23:57,360 --> 00:23:59,080 Wbiłyśmy się tam. 402 00:23:59,720 --> 00:24:01,840 Po co to sprawdzał? 403 00:24:02,640 --> 00:24:05,440 Bo zobaczył ducha. 404 00:24:06,680 --> 00:24:07,680 Poznaje pani? 405 00:24:09,840 --> 00:24:11,160 Jasny gwint. 406 00:24:12,000 --> 00:24:13,360 Zwłoki w kanale. 407 00:24:14,840 --> 00:24:17,720 Wyślę to Chaudhry'emu. Może potwierdzi. 408 00:24:22,640 --> 00:24:24,800 Tak, Chapel. 409 00:24:25,280 --> 00:24:26,640 Coś z tego będzie. 410 00:24:26,800 --> 00:24:30,680 Była pani wtedy w lesie. Co pani pamięta? 411 00:24:32,360 --> 00:24:35,200 Nic, imprezę. 412 00:24:36,080 --> 00:24:42,160 Jak na kogoś, kto tyle gada, jest pani dziwnie małomówna. 413 00:24:42,480 --> 00:24:44,320 - Wyszłam wcześnie. - Bo? 414 00:24:44,960 --> 00:24:47,520 Pokłóciłam się z Sian. 415 00:24:50,960 --> 00:24:52,040 To głupie... 416 00:24:54,120 --> 00:24:58,800 Powiedziała, że wyjeżdża na studia. 417 00:25:00,600 --> 00:25:01,960 Źle to zniosłam. 418 00:25:03,120 --> 00:25:04,800 Upiłyśmy się VK. 419 00:25:04,960 --> 00:25:07,480 - Witriolem? - Napojami alkoholowymi. 420 00:25:07,840 --> 00:25:09,280 Smakują jak slushy. 421 00:25:09,680 --> 00:25:11,000 Ślinka cieknie. 422 00:25:14,640 --> 00:25:15,960 Poniosło mnie. 423 00:25:16,800 --> 00:25:18,400 Powiedziałam jej takie rzeczy. 424 00:25:19,640 --> 00:25:20,960 Nie zmarła przez panią. 425 00:25:21,120 --> 00:25:22,200 Nie, ale... 426 00:25:24,120 --> 00:25:29,800 wykrzyczałam jej, że mnie opuszcza i mam nadzieję, że umrze. 427 00:25:29,960 --> 00:25:31,280 Słabo, prawda? 428 00:25:31,800 --> 00:25:33,760 Zwłaszcza że jakiś czas później... 429 00:25:35,640 --> 00:25:36,600 Nieważne. 430 00:25:40,200 --> 00:25:41,160 Chaudhry. 431 00:25:42,040 --> 00:25:43,200 Dzięki za zdjęcie. 432 00:25:44,160 --> 00:25:46,440 Podpytałem rodzinę zmarłego. 433 00:25:46,880 --> 00:25:50,720 To na pewno on, ale nie dlatego dzwonię. 434 00:25:51,600 --> 00:25:56,280 Sprawdzałem akta z warsztatu Deana i coś mam. 435 00:25:57,240 --> 00:26:01,080 W 2010 wtedy przywieziono jedno auto na blacharnię. 436 00:26:01,800 --> 00:26:03,360 I? Czyj to był wóz? 437 00:26:03,680 --> 00:26:07,800 Twój. Ten stary. 438 00:26:08,440 --> 00:26:11,120 Czyli Sian go potrąciła? 439 00:26:11,880 --> 00:26:16,400 Nie, była wzorową uczennicą, nie mogłaby kogoś zabić. 440 00:26:17,160 --> 00:26:19,040 To ona stoi obok ciebie na zdjęciu? 441 00:26:19,200 --> 00:26:19,920 Tak. 442 00:26:25,520 --> 00:26:28,000 Ten wisiorek, który ma na sobie, z literą "J", 443 00:26:28,480 --> 00:26:30,560 znaleźliśmy taki w kanale obok ciała. 444 00:26:31,240 --> 00:26:36,240 Nie było na nim DNA, więc nie stanowi dowodu, ale to to. 445 00:26:37,480 --> 00:26:39,000 Znalazłem mojego sprawcę! 446 00:26:42,240 --> 00:26:44,440 Przepraszam. Wiem, że to twoja przyjaciółka. 447 00:26:55,680 --> 00:26:57,040 Znam moją przyjaciółkę. 448 00:26:57,240 --> 00:27:00,200 Nie przejechałaby faceta i nie wepchnęła go do kanału. 449 00:27:02,520 --> 00:27:05,480 Może dlatego się zabiła. 450 00:27:06,360 --> 00:27:07,360 Z poczucia winy. 451 00:27:07,520 --> 00:27:11,280 Nie wyjaśnia, kto zabił Deana. Na tym powinniśmy się skupić. 452 00:27:12,400 --> 00:27:16,280 Może ktoś zabił Deana, żeby ochronić jej pamięć. 453 00:27:17,640 --> 00:27:18,560 Jej siostra. 454 00:27:18,720 --> 00:27:23,000 - Rhiannon myśli tylko o sobie. - Nie. 455 00:27:23,560 --> 00:27:27,080 Próbujemy połączyć dwa zgony. Może nie są powiązane? 456 00:27:27,240 --> 00:27:28,840 Nie rozumiem tego oporu. 457 00:27:29,000 --> 00:27:30,320 Dlaczego nie? 458 00:27:31,040 --> 00:27:34,000 Wmawia mi pan, że moja przyjaciółka to zabójczyni. 459 00:27:34,160 --> 00:27:35,560 Jak pan może? 460 00:27:35,760 --> 00:27:37,160 Próbuję pani pomóc! 461 00:27:38,280 --> 00:27:41,840 Gdy ustali pani, co zaszło, może pani ulży. 462 00:27:42,000 --> 00:27:43,640 Nie trzeba, dziękuję. 463 00:27:43,800 --> 00:27:48,160 Muszę skupić się na tym, kto zabił Deana, a nie szukać ulgi. 464 00:27:49,040 --> 00:27:49,880 Do widzenia. 465 00:27:50,400 --> 00:27:51,280 Żegnam. 466 00:27:58,920 --> 00:28:02,320 Zmarł od uderzenia w czaszkę. 467 00:28:02,520 --> 00:28:06,880 Kości pękły też na skutek upadku, ale pewnie pośmiertnie. 468 00:28:07,520 --> 00:28:08,640 Narzędzie zbrodni? 469 00:28:09,160 --> 00:28:10,440 Klucz. 470 00:28:10,720 --> 00:28:13,880 Od dawna marzyłam o takim narzędziu zbrodni. 471 00:28:14,160 --> 00:28:15,920 Kolejna broń z Cluedo zaliczona. 472 00:28:17,040 --> 00:28:20,000 Czekam na rurę. Rzadko się trafiają. 473 00:28:20,280 --> 00:28:21,360 Trzymam kciuki. 474 00:28:22,960 --> 00:28:25,080 Myślałam, że Chapel z tobą przyjdzie. 475 00:28:25,480 --> 00:28:26,520 Przestań. 476 00:28:27,640 --> 00:28:30,040 Może wyjdziemy gdzieś w weekend, utopić smutki? 477 00:28:30,200 --> 00:28:33,120 Koło mnie mają kuchnię meksykańską. 478 00:28:33,280 --> 00:28:34,320 Chętnie. 479 00:28:34,840 --> 00:28:36,880 Nie mam innych planów, mama wyjeżdża. 480 00:28:37,240 --> 00:28:40,520 Dokąd? Na Teneryfę? Na Ibizę? 481 00:28:41,120 --> 00:28:42,720 Do domu kupca z czasów Tudorów. 482 00:28:43,040 --> 00:28:44,000 Z dziewczynami? 483 00:28:44,720 --> 00:28:47,840 Co za strata czasu. 484 00:28:48,160 --> 00:28:49,520 Coś jeszcze o zmarłym? 485 00:28:49,880 --> 00:28:50,920 Niewiele. 486 00:28:51,120 --> 00:28:54,840 Nieco starszy uraz prawego kolana. Zerwał sobie więzadło krzyżowe. 487 00:28:55,000 --> 00:28:56,120 Był u lekarza. 488 00:28:56,280 --> 00:28:58,400 Przecież biegał co czwartek. 489 00:28:58,880 --> 00:29:00,120 Nie z tym kolanem. 490 00:29:04,760 --> 00:29:06,240 W jakiej sprawie przyszłaś? 491 00:29:06,400 --> 00:29:09,880 Byłam wczoraj w tajskiej restauracji. Wiesz, czego się dowiedziałam? 492 00:29:10,920 --> 00:29:15,800 Świetne curry, pikantne, ale bez przesady. 493 00:29:16,200 --> 00:29:20,120 Dean bywał tam co tydzień z piękną kobietą, 494 00:29:20,280 --> 00:29:21,960 która wyglądała jak ty. 495 00:29:22,280 --> 00:29:23,520 Powiedzieli "piękną"? 496 00:29:23,840 --> 00:29:26,920 Jak miło, mam takie kompleksy. 497 00:29:30,760 --> 00:29:32,160 Dobrze, spotykaliśmy się. 498 00:29:32,360 --> 00:29:33,840 Jak długo trwał ten romans? 499 00:29:34,280 --> 00:29:35,240 To nie romans. 500 00:29:35,400 --> 00:29:38,680 Potajemne spotkania? Tajskie żarcie? O czym można myśleć? 501 00:29:38,840 --> 00:29:40,120 Rozmawialiśmy. 502 00:29:40,600 --> 00:29:43,800 Moje życie wydaje się idealne, ale jest tak zagmatwane jak twoje. 503 00:29:43,960 --> 00:29:47,600 Moje nie jest, kupiłam nowy samochód. Dziękuję. 504 00:29:49,800 --> 00:29:51,960 Rozmawialiście przed jego śmiercią? 505 00:29:52,120 --> 00:29:54,520 Nie, zawiozłam Rhysa do domu. 506 00:29:54,680 --> 00:29:57,360 Dean nie napisał o 22.30, że musi pogadać? 507 00:29:57,520 --> 00:30:00,600 Nie odpisałaś, że jedziesz? 508 00:30:01,080 --> 00:30:02,960 Przesłali nam bilingi. 509 00:30:03,200 --> 00:30:05,240 Dobra, wróciłam dla niego na zjazd. 510 00:30:05,480 --> 00:30:06,400 Po co? 511 00:30:06,680 --> 00:30:07,600 Nieistotne. 512 00:30:07,760 --> 00:30:10,120 - No to idę. Załatwione. - Dobra. 513 00:30:10,800 --> 00:30:15,280 Powiedział, że sprawdzał ten wypadek dla policji i wiedział, kto to był. 514 00:30:16,360 --> 00:30:17,440 Że to Sian. 515 00:30:18,360 --> 00:30:19,360 Jasne. 516 00:30:19,920 --> 00:30:22,800 Gdyby kogoś przejechała, poszłaby na policję. 517 00:30:22,960 --> 00:30:25,040 Tak, ale była pijana. 518 00:30:25,240 --> 00:30:27,520 Nie wsiadłaby za kółko. 519 00:30:27,680 --> 00:30:30,160 Tak powiedziałam, ale Dean się uparł. 520 00:30:30,320 --> 00:30:35,040 Podobno samochód był poobijany następnego dnia. 521 00:30:36,080 --> 00:30:39,040 Powiedziała, że jeleń wypadł jej na drogę, więc go naprawił. 522 00:30:39,200 --> 00:30:42,440 Nie domyślił się, że uderzyła człowieka, no bo jak. 523 00:30:42,600 --> 00:30:43,520 Sian? 524 00:30:46,880 --> 00:30:50,000 O tym rozmawialiśmy. Nic między nami nie było. 525 00:30:50,160 --> 00:30:51,680 Chcieliśmy tylko pogadać. 526 00:30:52,560 --> 00:30:54,440 Zwłaszcza po tym, jak zostawił Amber. 527 00:30:54,600 --> 00:30:56,200 Ona jego wyrzuciła. 528 00:30:57,160 --> 00:30:58,840 Nie, on ją zostawił. 529 00:31:01,280 --> 00:31:04,560 Miałam wstrzykiwać botoks Cath Davies. 530 00:31:04,760 --> 00:31:07,400 Wiedziałam, że sobie wstrzykuje! 531 00:31:08,080 --> 00:31:12,280 Mama twierdziła, że wygląda młodo, ale widziałam, że nie ma mimiki. 532 00:31:12,560 --> 00:31:15,320 Cath Davies kłamie. 533 00:31:16,760 --> 00:31:18,400 Możemy przejść do sedna? 534 00:31:18,960 --> 00:31:20,680 Nie bądź taki sztywny. 535 00:31:20,880 --> 00:31:22,600 Widzę, że grasz na telefonie. 536 00:31:24,920 --> 00:31:25,920 To było ważne. 537 00:31:26,200 --> 00:31:27,360 Rozsypanki słowne? 538 00:31:27,520 --> 00:31:29,680 Ale wygrałem. 539 00:31:31,480 --> 00:31:37,360 Twój salon bardzo dobrze zarabia, mimo braku ludzi. 540 00:31:37,880 --> 00:31:39,920 Zyski są niebotyczne. 541 00:31:40,840 --> 00:31:41,960 Mamy renomę. 542 00:31:42,200 --> 00:31:44,600 Może i macie, ale nie aż tak. 543 00:31:44,760 --> 00:31:48,960 To ty prowadziłaś dziuplę, prałaś pieniądze przez salon. 544 00:31:49,120 --> 00:31:51,720 Nic dziwnego, że ciągle lataliście do Dubaju. 545 00:31:51,880 --> 00:31:53,520 Czemumiałabym wszystko ryzykować? 546 00:31:53,680 --> 00:31:56,640 Bo lubisz forsę. A kto nie? Forsa jest fajna. 547 00:31:57,880 --> 00:32:01,000 Dean chciał się wycofać, zanim policja to zwęszy. 548 00:32:01,160 --> 00:32:03,600 Nie zgodziłaś się, więc cię zostawił. 549 00:32:03,880 --> 00:32:04,840 Chrzanisz. 550 00:32:05,000 --> 00:32:08,840 Właśnie nie, takie są fakty. Jestem detektywem. 551 00:32:09,040 --> 00:32:11,160 Wykrywam prawdę. 552 00:32:11,560 --> 00:32:13,080 Mam taką teorię. 553 00:32:14,040 --> 00:32:17,520 W piątek rano do Deana zadzwoniła policja. 554 00:32:18,920 --> 00:32:21,320 Chodziło o zwłoki w kanale. 555 00:32:21,480 --> 00:32:24,840 Owszem, ale Harrison, który jest tępawy, 556 00:32:25,160 --> 00:32:26,320 o tym nie wiedział. 557 00:32:26,480 --> 00:32:30,040 Połączył fakty i przyszedł do ciebie. 558 00:32:31,240 --> 00:32:33,160 "Siostra, Dean gada z policją". 559 00:32:33,680 --> 00:32:36,080 "Kurde, trzeba go uciszyć". 560 00:32:37,440 --> 00:32:39,360 W ogóle tak nie brzmię. 561 00:32:39,640 --> 00:32:41,640 Prawie tak. Harrison też mi wyszedł. 562 00:32:41,840 --> 00:32:44,480 Racja. Cały Paproch. 563 00:32:44,720 --> 00:32:48,960 Jak ja miałabym go walnąć w głowę? 564 00:32:49,560 --> 00:32:50,960 Harrison to zrobił. 565 00:32:51,360 --> 00:32:55,240 Sprowadzimy go, ale mogłabyś powiedzieć nam prawdę. 566 00:32:55,560 --> 00:32:58,040 Nie, kochałam Deana. 567 00:32:59,160 --> 00:33:04,160 Wkurzał mnie, ale go kochałam. 568 00:33:08,840 --> 00:33:09,720 Więc... 569 00:33:10,440 --> 00:33:13,600 Zanim pani coś powie - ja bardzo przepraszam. 570 00:33:13,880 --> 00:33:14,880 Ja przepraszam. 571 00:33:15,040 --> 00:33:18,120 Jak na kogoś, kto szczyci się zrozumieniem innych, 572 00:33:18,280 --> 00:33:20,560 bywam zaskakująco tępy. 573 00:33:20,720 --> 00:33:23,320 - Mogę się przytulić? - Bardzo proszę. 574 00:33:27,320 --> 00:33:28,440 Jesteśmy partnerami? 575 00:33:28,600 --> 00:33:31,760 Nie... przyjaciółmi. 576 00:33:33,960 --> 00:33:34,760 Tak? 577 00:33:36,320 --> 00:33:37,480 Pewnie tak. 578 00:33:38,760 --> 00:33:40,320 Nie mam przyjaciół. 579 00:33:40,840 --> 00:33:41,560 To bardzo... 580 00:33:41,720 --> 00:33:44,880 Dziwne. Tak, bo jest pan moim przyjacielem i Caesarem 581 00:33:45,280 --> 00:33:48,080 i podkładał pan głos do tego niedźwiadka, 582 00:33:48,240 --> 00:33:50,400 też mi się podobał. 583 00:33:51,360 --> 00:33:52,760 Nikt tego nie chwali. 584 00:33:59,000 --> 00:34:01,480 Proszę, wyjmę ciasteczka. 585 00:34:03,000 --> 00:34:04,240 To musieli być oni. 586 00:34:04,520 --> 00:34:07,840 Amber chciała pozbyć się Deana, Harrison go uderzył. 587 00:34:08,000 --> 00:34:09,320 Czy to pasuje? 588 00:34:09,480 --> 00:34:12,560 Harrison jako wspólnik to ryzykowne. 589 00:34:12,719 --> 00:34:16,239 - Nie jest taki bystry. - Ale to brat. Ufała mu. 590 00:34:16,400 --> 00:34:19,679 Jest mądra. Niezależna. Uparta. 591 00:34:19,840 --> 00:34:24,560 Zachowała swój akcent, zamiast przejmować miejscowy. 592 00:34:25,000 --> 00:34:28,920 Na nikogo by się nie zdała. 593 00:34:29,600 --> 00:34:32,320 Czy coś łączy Harrisona z miejscem zdarzenia? 594 00:34:32,480 --> 00:34:34,400 Czekamy na wyniki z badania kotłowni. 595 00:34:34,560 --> 00:34:36,679 On ma chwiejne alibi. 596 00:34:37,280 --> 00:34:41,560 Był na spacerze, nie wie gdzie. 597 00:34:42,000 --> 00:34:44,040 Nie da się ludzi śledzić. 598 00:34:47,360 --> 00:34:48,560 Chyba że. 599 00:34:51,960 --> 00:34:52,920 To nie oni. 600 00:34:53,719 --> 00:34:54,800 Co się dzieje? 601 00:34:55,719 --> 00:34:57,720 Musimy ustalić, gdzie kto był. 602 00:34:58,560 --> 00:35:00,120 Zwłaszcza Rhiannon. 603 00:35:01,280 --> 00:35:03,560 Jako ostatnia widziałaś Deana żywego. 604 00:35:04,080 --> 00:35:05,840 Co? Była ze mną w domu. 605 00:35:06,000 --> 00:35:09,720 Nie. Wymknęła się w nocy, kiedy spałeś. 606 00:35:09,960 --> 00:35:12,960 Ale pan wiedział, bo przyjechał za nią. 607 00:35:13,360 --> 00:35:18,520 Jeśli Poirot ma rację i go zabiłeś, to oberwiesz, jak obiecałem. 608 00:35:18,680 --> 00:35:19,640 Spałem w domu. 609 00:35:19,800 --> 00:35:22,960 Obudził cię lokalizator w telefonie. 610 00:35:23,400 --> 00:35:28,320 Pewnie pomyślałeś, że ukradli samochód, 611 00:35:28,480 --> 00:35:31,040 ale zobaczyłeś, że zmierza tu. 612 00:35:31,200 --> 00:35:32,680 I tego było za wiele. 613 00:35:33,000 --> 00:35:36,480 Wsiadł pan na motorower i przyjechał pogadać z Deanem. 614 00:35:36,640 --> 00:35:41,040 To nie motorower, tylko klasyczny skuter. 615 00:35:41,200 --> 00:35:42,920 Przyjechałeś i zobaczyłeś, 616 00:35:43,120 --> 00:35:45,480 że Dean prowadził Rhiannon do kotłowni, 617 00:35:45,640 --> 00:35:47,600 a wiadomo, co się tam odbywa. 618 00:35:49,800 --> 00:35:53,000 Ja nie, ale słyszałam. 619 00:35:55,200 --> 00:35:57,640 Postanowiłeś ich przyłapać. 620 00:35:58,080 --> 00:35:59,080 Bzdura. 621 00:35:59,760 --> 00:36:01,160 Przeszukaliśmy wasz dom. 622 00:36:02,560 --> 00:36:05,800 Na czyich butach znaleźliśmy krew Deana? 623 00:36:06,240 --> 00:36:08,360 Niełatwo pozbyć się DNA. 624 00:36:12,360 --> 00:36:17,240 Zgoda... zabiłem go. 625 00:36:18,960 --> 00:36:20,880 I tak by się dowiedzieli. 626 00:36:24,240 --> 00:36:25,320 Zabiłem Deana. 627 00:36:25,880 --> 00:36:27,560 Dobra muszę mu przyłożyć. 628 00:36:28,240 --> 00:36:29,440 Teraz go skujemy? 629 00:36:31,120 --> 00:36:32,880 Coś tu nie gra. 630 00:36:34,400 --> 00:36:37,000 Niby tak, ale jego charakter... 631 00:36:39,800 --> 00:36:41,200 może za dużo myślę? 632 00:36:41,360 --> 00:36:43,520 Czujesz, że nie? Dlaczego? 633 00:36:44,560 --> 00:36:46,760 - Bo to nie Rhys. - Dlaczego? 634 00:36:46,920 --> 00:36:48,520 Przepraszam, co się dzieje? 635 00:36:48,680 --> 00:36:51,800 Pogadajcie między sobą, to ważne. 636 00:36:54,000 --> 00:36:55,120 Zamknij oczy. 637 00:36:55,920 --> 00:36:56,880 Skup się. 638 00:36:57,240 --> 00:36:58,600 Zapomnij wszystko. 639 00:36:59,400 --> 00:37:00,440 Jesteś Rhysem. 640 00:37:01,440 --> 00:37:03,800 Dlaczego nie zabiłaś Deana? 641 00:37:04,760 --> 00:37:08,160 Jestem pozerem, gadam. 642 00:37:08,480 --> 00:37:10,520 Byłbym zły, ale... 643 00:37:10,760 --> 00:37:12,720 To pasywna złość bez czynów. 644 00:37:13,040 --> 00:37:13,880 Nie. 645 00:37:15,080 --> 00:37:17,520 Dlaczego się przyznałem? 646 00:37:18,000 --> 00:37:19,920 Żeby wyjść na twardziela? Nie. 647 00:37:20,080 --> 00:37:21,520 Z próżności? 648 00:37:21,680 --> 00:37:22,600 Strach. 649 00:37:23,680 --> 00:37:24,880 Co miał do stracenia? 650 00:37:30,080 --> 00:37:33,080 Nic... chyba że. 651 00:37:35,040 --> 00:37:36,280 Ale dlaczego? 652 00:37:37,320 --> 00:37:38,480 Prawda. 653 00:37:39,160 --> 00:37:41,440 To, co wiedziałaś, ale wypierałaś. 654 00:37:42,240 --> 00:37:45,200 Znałaś ją lepiej niż ktokolwiek. Miałaś rację. 655 00:37:47,720 --> 00:37:48,680 Miałam rację. 656 00:37:52,200 --> 00:37:54,880 Chciałeś nakryć Rhiannon i nakryłeś. 657 00:37:55,920 --> 00:38:00,040 To ty zabiłaś Deana, bo się domyślił. 658 00:38:00,720 --> 00:38:03,080 Wiedział, że Sian prowadziła. Nie zabiłam go. 659 00:38:03,240 --> 00:38:05,280 Nie prowadziła. 660 00:38:06,680 --> 00:38:09,920 Znałam ją. Nie zrobiłaby tego. 661 00:38:10,280 --> 00:38:12,960 Nie mogłaby. 662 00:38:13,120 --> 00:38:15,160 Jak zaciągnęłaby go do kanału? 663 00:38:15,360 --> 00:38:16,440 To szaleństwo. 664 00:38:17,760 --> 00:38:20,120 Czujesz się winna, bo przez ciebie umarła. 665 00:38:20,480 --> 00:38:25,040 Po kłótni, chciała iść do domu, pokłóciła się z przyjaciółką, 666 00:38:25,760 --> 00:38:28,920 była pijana, miała tam samochód, ale nie mogła jechać. 667 00:38:29,080 --> 00:38:33,200 I co wtedy robimy? Zwracamy się do rodziny. 668 00:38:33,760 --> 00:38:35,040 Do starszej siostry. 669 00:38:35,200 --> 00:38:36,800 Ty prowadziłaś samochód. 670 00:38:37,800 --> 00:38:40,000 Ty go potrąciłaś. 671 00:38:40,160 --> 00:38:40,880 Bzdura! 672 00:38:41,280 --> 00:38:43,880 Ty zaprowadziłaś samochód do mechanika. 673 00:38:44,440 --> 00:38:45,960 Dlatego musiał umrzeć. 674 00:38:46,800 --> 00:38:49,360 A krew na moich butach? 675 00:38:50,600 --> 00:38:51,760 Spieszyła się. 676 00:38:53,240 --> 00:38:56,160 Włożyła je przy drzwiach, jak kalosze, 677 00:38:56,520 --> 00:38:58,200 bo macie ten sam rozmiar. 678 00:38:58,560 --> 00:39:00,760 Ja mam większe stopy. 679 00:39:01,160 --> 00:39:03,800 Nie będę was mierzyć, wiemy, jak jest. 680 00:39:05,760 --> 00:39:09,120 Rhiannon Hopkins, jesteś aresztowana za zabójstwo Deana Warda. 681 00:39:11,880 --> 00:39:15,440 Prędko się przyznała. Chyba jej ulżyło. 682 00:39:17,720 --> 00:39:19,960 Kolejny raz wam się udało. 683 00:39:20,280 --> 00:39:22,760 - Jest pan dziecinny. - Nie. 684 00:39:24,280 --> 00:39:27,720 John Chapel jest geniuszem, ale ma durne pomysły. 685 00:39:28,040 --> 00:39:29,000 Na pewno. 686 00:39:29,160 --> 00:39:30,480 Nie sposób go opanować. 687 00:39:30,800 --> 00:39:33,800 Tylko dzięki pana naukom mogę z nim pracować. 688 00:39:34,200 --> 00:39:38,240 Zawsze zastanawiam się: Co powiedziałby Clarke? 689 00:39:38,760 --> 00:39:40,520 - Przestań. - To prawda. 690 00:39:41,280 --> 00:39:43,680 Kto wyrobił we mnie szacunek do procedur, 691 00:39:43,840 --> 00:39:45,600 nauczył, jak budować sprawy? 692 00:39:45,760 --> 00:39:47,720 To nie był on, tylko pan. 693 00:39:48,640 --> 00:39:50,480 Jest dobrym detektywem. 694 00:39:51,040 --> 00:39:57,680 Pan jest genialnym policjantem i świetnym szefem. 695 00:40:01,760 --> 00:40:03,640 Dobry z ciebie glina... 696 00:40:06,000 --> 00:40:07,200 bardzo dobry. 697 00:40:09,880 --> 00:40:11,840 Potrzebujemy takich jak ty. 698 00:40:13,320 --> 00:40:14,480 Dobrych glin. 699 00:40:16,000 --> 00:40:17,240 Lśniących. 700 00:40:19,000 --> 00:40:20,360 Z powołania. 701 00:40:21,520 --> 00:40:22,680 Płacze pan? 702 00:40:23,320 --> 00:40:25,640 Nie, mokre oczy. 703 00:40:28,400 --> 00:40:31,960 Proszę iść, pani komisarz, zanim się popłaczę. 704 00:40:32,120 --> 00:40:33,920 Za późno, łzy się panu leją. 705 00:40:34,360 --> 00:40:37,360 Jak to "komisarz"? 706 00:40:37,960 --> 00:40:39,240 Dostałaś awans. 707 00:40:42,720 --> 00:40:43,680 Zostaw! 708 00:40:44,320 --> 00:40:46,320 Udusisz mnie. 709 00:40:48,240 --> 00:40:50,960 Przepraszam. 710 00:40:51,440 --> 00:40:52,520 Dziękuję. 711 00:40:53,680 --> 00:40:57,760 I jeszcze jedno: 712 00:40:59,120 --> 00:41:01,600 Mallowan nie Mallowan. 713 00:41:02,840 --> 00:41:06,480 Chciałam poprawić, ale nie umiałam. 714 00:41:08,240 --> 00:41:10,840 Dziękuję. 715 00:41:19,240 --> 00:41:21,040 Przygotowałam ci wszystko. 716 00:41:21,200 --> 00:41:24,600 Osiem zapiekanek! Jedziesz tylko na weekend. 717 00:41:24,800 --> 00:41:27,080 - Nie możesz być głodna. - Poradzę sobie. 718 00:41:27,240 --> 00:41:29,600 - Chcesz też racuchy? - Nie, po co? 719 00:41:30,120 --> 00:41:31,240 Albo zrób. 720 00:41:40,920 --> 00:41:42,680 Rzadko pan tu bywa. 721 00:41:44,800 --> 00:41:46,240 Pomyślałem, że wpadnę. 722 00:41:47,080 --> 00:41:48,000 Zajrzę. 723 00:41:48,800 --> 00:41:50,200 Dobrze. 724 00:41:51,280 --> 00:41:53,600 Nie "świetnie", ale dobrze. 725 00:41:55,080 --> 00:41:59,360 Po tej całej awanturze czuję się, jakby... 726 00:42:00,160 --> 00:42:02,480 wycięto mi drzewo z ogrodu. 727 00:42:03,280 --> 00:42:06,520 Teraz wnika tam światło 728 00:42:06,680 --> 00:42:10,720 i pierwszy raz widzę go w całej okazałości, 729 00:42:10,920 --> 00:42:13,280 mam sporo pielenia. 730 00:42:14,960 --> 00:42:17,080 Ale przerzedziło się. 731 00:42:22,160 --> 00:42:24,840 W porządku, panie Chapel. 732 00:42:25,360 --> 00:42:27,840 Miło to słyszeć. 733 00:42:32,040 --> 00:42:35,280 Gratuluję zasłużonego awansu. 734 00:42:36,280 --> 00:42:39,560 Znakomite wyniki. 735 00:42:41,240 --> 00:42:45,520 - Dobry z nas zespół, prawda? - Dobry, ty jesteś świetna. 736 00:42:46,320 --> 00:42:49,160 Gdzie mąka? Całą zużyłaś? 737 00:42:49,760 --> 00:42:52,000 Wiesz, co się dzieje, jak widzę mąkę. 738 00:42:52,160 --> 00:42:53,240 Jem łyżkami. 739 00:42:53,680 --> 00:42:55,040 Wkurza mnie. 740 00:42:56,160 --> 00:42:57,960 Zaprosiłabym pana, 741 00:42:58,120 --> 00:43:02,160 ale wychodzę z Baxter na taco i takie tam. 742 00:43:03,000 --> 00:43:06,560 Zanim to zrobisz, mam ci coś do powiedzenia. 743 00:43:07,760 --> 00:43:11,040 Właściwie mamy. 744 00:43:11,360 --> 00:43:15,840 Nie wyjeżdżam z koleżankami, tylko z nim. 745 00:43:17,880 --> 00:43:19,720 Nie, nie. 746 00:43:21,000 --> 00:43:23,200 Chcieliśmy ci powiedzieć razem. 747 00:43:23,360 --> 00:43:24,320 Razem? 748 00:43:25,040 --> 00:43:27,720 Nie, nie "razem". 749 00:43:28,240 --> 00:43:29,400 A co z Heleną? 750 00:43:29,640 --> 00:43:33,040 Nic nie ma między nami. To były pochopne wnioski. 751 00:43:33,400 --> 00:43:34,800 Pan i moja mama. 752 00:43:35,960 --> 00:43:38,280 Niezły partner, podrywa mi matkę. 753 00:43:38,640 --> 00:43:43,520 Nie podrywał mnie, to dżentelmen. 754 00:43:43,680 --> 00:43:44,760 Dziękuję. 755 00:43:45,000 --> 00:43:47,840 I może okaż jej trochę szacunku. 756 00:43:48,160 --> 00:43:49,800 Żeby w moim własnym domu... 757 00:43:49,960 --> 00:43:50,760 Moim! 758 00:43:50,920 --> 00:43:52,400 zaczynał mnie pan pouczać! 759 00:43:52,560 --> 00:43:54,120 Wiedziałam, że tak będzie! 760 00:43:57,120 --> 00:43:59,760 - Mówiłam, że zachowasz się... - Jak sześciolatka. 761 00:44:00,040 --> 00:44:01,480 A pan jak wąż. 762 00:44:03,080 --> 00:44:05,440 Robisz sceny jak dzieciak. 763 00:44:18,640 --> 00:44:22,560 TEKST: EWA RIENECKER 763 00:44:23,305 --> 00:45:23,240 Zareklamuj swój produkt lub firmę. Skontaktuj się z www.OpenSubtitles.org