"Poker Face" Last Looks
ID | 13189394 |
---|---|
Movie Name | "Poker Face" Last Looks |
Release Name | webrip SKST |
Year | 2025 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 32810910 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Do you want subtitles for any video?
-=[ ai.OpenSubtitles.com ]=-
2
00:00:19,124 --> 00:00:22,207
POKEROWA TWARZ
3
00:00:29,541 --> 00:00:31,999
OSTATNIE SPOJRZENIA
4
00:00:38,291 --> 00:00:40,582
DOM POGRZEBOWY FINCH I SYNOWIE
5
00:00:48,999 --> 00:00:51,874
Podejmujemy spore ryzyko,
więc powiedz, czego chcesz.
6
00:00:53,541 --> 00:00:55,624
Dobrze, kochanie. Po trzysta.
7
00:00:55,707 --> 00:00:57,124
Bądź przy altanie o 6:00.
8
00:00:58,624 --> 00:00:59,666
Trzysta?
9
00:01:00,332 --> 00:01:03,374
Myślałem, że mózgi poszły za pięćset!
10
00:01:03,457 --> 00:01:06,207
Musimy zbudować relacje z nowym brokerem.
11
00:01:06,291 --> 00:01:08,249
Zdaje mi się, że już się nim zajęłaś.
12
00:01:08,332 --> 00:01:09,999
Nie wiem, o czym mówisz.
13
00:01:10,707 --> 00:01:12,541
To tylko biznes. Przysięgam.
14
00:01:15,124 --> 00:01:16,832
Masz mnie za głupca!
15
00:01:18,166 --> 00:01:21,166
Powinniśmy byli dostać 800 za nadgarstki.
16
00:01:21,249 --> 00:01:22,624
Kantujesz mnie.
17
00:01:22,707 --> 00:01:24,082
Do diabła z tym.
18
00:01:24,166 --> 00:01:26,499
Podbieram pieniądze i sypiam z nim.
19
00:01:26,582 --> 00:01:28,791
Ty bezduszna harpio!
20
00:01:28,874 --> 00:01:31,874
Nie! Gdyby nie ja,
to miejsce zgniłoby już dawno temu,
21
00:01:31,957 --> 00:01:35,707
ty słaby, anemiczny,
pomarszczony robaczku!
22
00:01:52,957 --> 00:01:54,249
Jest w kadrze?
23
00:01:54,332 --> 00:01:55,832
Tak, ale podszedł za blisko.
24
00:01:55,916 --> 00:01:57,666
Kończymy. Jest w kadrze, tak?
25
00:01:58,249 --> 00:01:59,499
Powtórzymy to.
26
00:01:59,582 --> 00:02:00,582
Cięcie.
27
00:02:00,666 --> 00:02:01,916
Jeszcze raz.
28
00:02:07,666 --> 00:02:08,791
Już się robi.
29
00:02:09,874 --> 00:02:11,374
Proszę o nowy dywan.
30
00:02:11,457 --> 00:02:12,957
Przyjąłem, nowa dekoracja.
31
00:02:13,041 --> 00:02:14,332
Miejsce na dywan.
32
00:02:18,499 --> 00:02:19,999
Proszę bardzo.
33
00:02:23,249 --> 00:02:24,416
Czym się zajmujesz?
34
00:02:24,499 --> 00:02:26,957
Makijaż, fryzura, garderoba?
35
00:02:27,999 --> 00:02:30,166
Ja? Nie.
36
00:02:30,791 --> 00:02:32,207
Chciałabym.
37
00:02:32,291 --> 00:02:34,166
To zakład pogrzebowy mojego męża.
38
00:02:35,374 --> 00:02:36,332
Pomóc w czymś?
39
00:02:36,416 --> 00:02:38,082
Nie. Nie dotykaj tego.
40
00:03:00,874 --> 00:03:03,082
Ktoś widział kierownika planu?
41
00:03:05,707 --> 00:03:08,291
Dlaczego osadzili akcję w 1973 roku?
42
00:03:08,374 --> 00:03:12,666
Bo iPhony, DNA i reszta sprawiają,
że łatwo teraz rozwikłać morderstwo.
43
00:03:12,749 --> 00:03:14,832
Na przykład jedna kropla krwi…
44
00:03:15,166 --> 00:03:16,999
Bum! Mamy sprawcę.
45
00:03:17,082 --> 00:03:18,166
Przepraszam.
46
00:03:18,249 --> 00:03:20,249
Tu się pracuje. Nie wolno tu wchodzić.
47
00:03:21,499 --> 00:03:22,874
- Idźcie.
- Przepraszamy.
48
00:03:36,124 --> 00:03:37,291
Co, do diabła?
49
00:03:37,374 --> 00:03:39,666
Co się dzieje?
50
00:03:40,624 --> 00:03:42,832
Wracamy. Przechodzimy do ujęcia!
51
00:03:42,916 --> 00:03:44,541
- Dźwięk!
- Co ze światłami?
52
00:03:44,624 --> 00:03:47,457
Trwają zdjęcia.
Elektrycy wywalili bezpiecznik. Kręcimy.
53
00:03:47,541 --> 00:03:48,874
Akcja.
54
00:03:48,957 --> 00:03:52,707
Rodziny się nie dowiedzą,
bo dostaną tylko prochy.
55
00:03:53,332 --> 00:03:54,374
Prochy.
56
00:03:55,207 --> 00:03:56,499
Wszyscy tak myślą.
57
00:03:56,582 --> 00:03:59,874
A to fragmenty kości zmielone na popiół.
58
00:03:59,957 --> 00:04:03,582
Każdy szanujący się przedsiębiorca
pogrzebowy powiedziałby „szczątki”.
59
00:04:03,666 --> 00:04:04,666
Cięcie!
60
00:04:04,749 --> 00:04:06,416
- Greta?
- Jeszcze raz!
61
00:04:07,541 --> 00:04:08,916
Świetna robota.
62
00:04:08,999 --> 00:04:10,207
Fred.
63
00:04:10,291 --> 00:04:11,916
Boże. Wszystko zniszczyli.
64
00:04:11,999 --> 00:04:12,916
Nie.
65
00:04:12,999 --> 00:04:14,749
Kochanie, to zawodowcy.
66
00:04:14,832 --> 00:04:18,082
Zostawią je tak, jak zastali.
Dan Locos mnie zapewniał.
67
00:04:18,166 --> 00:04:21,916
- A kto to, do cholery?
- Dan! Kierownik planu.
68
00:04:21,999 --> 00:04:23,332
W kapeluszu i z plerezą?
69
00:04:24,749 --> 00:04:26,457
Wszyscy go tak nazywają.
70
00:04:26,541 --> 00:04:27,832
Taka ksywka.
71
00:04:28,374 --> 00:04:30,374
Na wszystko mają swoje nazwy.
72
00:04:30,457 --> 00:04:32,374
Cały tajny język.
73
00:04:32,457 --> 00:04:34,957
Łazienka to „klop”,
a przekąski są „przegryzki”.
74
00:04:35,041 --> 00:04:37,791
Nie obchodzi mnie to.
Nie wpuszczaj ich do warsztatu.
75
00:04:37,874 --> 00:04:40,916
A skoro o tym mowa, co właściwie robisz?
76
00:04:40,999 --> 00:04:42,916
Powinnaś kończyć makijaż.
77
00:04:42,999 --> 00:04:44,541
Kochanie, dam radę.
78
00:04:44,624 --> 00:04:47,041
Jutro rano Hoppenstammerowie przejdą
79
00:04:47,124 --> 00:04:50,041
przez te drzwi, by opłakiwać
swoją ukochaną babcię.
80
00:04:50,124 --> 00:04:53,874
Prawdziwi ludzie zmagający się
z prawdziwą śmiercią.
81
00:04:53,957 --> 00:04:56,832
To jest teraz nasze życie, Greto,
82
00:04:56,916 --> 00:04:58,582
a nie ta kraina fantazji.
83
00:04:58,666 --> 00:04:59,541
Tak.
84
00:04:59,624 --> 00:05:01,541
Już raz zmieniliśmy im termin,
85
00:05:01,624 --> 00:05:04,541
bo namówiłaś mnie
na to śmieszne filmowanie.
86
00:05:04,624 --> 00:05:07,291
A z tych pieniędzy
będziemy żyć cały miesiąc.
87
00:05:08,374 --> 00:05:09,416
A ja potrzebowałam…
88
00:05:10,457 --> 00:05:11,624
Czego?
89
00:05:11,707 --> 00:05:13,749
Czego potrzebujesz, Greto?
90
00:05:15,332 --> 00:05:16,332
Nie wiem.
91
00:05:18,582 --> 00:05:21,541
Jakiegoś… życia.
92
00:05:31,749 --> 00:05:32,999
Co ze światłami?
93
00:05:33,082 --> 00:05:34,207
To tylko bezpiecznik.
94
00:05:34,291 --> 00:05:36,832
Dopilnuję, by pracownicy
nie schodzili od piwnicy.
95
00:05:36,916 --> 00:05:39,541
No tak, wyrobnicy są w piwnicy.
96
00:05:39,624 --> 00:05:40,582
Odwróć się.
97
00:05:41,166 --> 00:05:45,166
Niszczycie piwonie mojego ojca
i depczecie lawendę mojej babci.
98
00:05:45,749 --> 00:05:47,832
Bezcześcicie azalie mojej ciotki.
99
00:05:47,916 --> 00:05:50,124
Kiedy wyjedziemy,
wszystko będzie jak nowe.
100
00:05:50,207 --> 00:05:52,374
Nie zorientujesz się, że tu byliśmy.
101
00:05:52,457 --> 00:05:54,999
Boże. Hoppenstammerowie.
102
00:05:56,457 --> 00:05:57,832
Też przesadzimy.
103
00:05:58,791 --> 00:06:01,374
Co to ma być?
Nie umawialiśmy się na imprezę.
104
00:06:02,291 --> 00:06:03,457
Pani Hoppenstammer.
105
00:06:03,541 --> 00:06:05,166
Panie Hoppenstammer.
106
00:06:05,249 --> 00:06:06,582
Panie Hoppenstammer.
107
00:06:06,666 --> 00:06:07,999
Panno Hoppenstammer.
108
00:06:08,082 --> 00:06:09,374
Panno Hoppenstammer.
109
00:06:09,457 --> 00:06:10,916
Fred, co tu się wyprawia?
110
00:06:10,999 --> 00:06:13,999
Musieliśmy przełożyć termin na jutro.
111
00:06:14,791 --> 00:06:16,082
Greta miała zadzwonić.
112
00:06:17,624 --> 00:06:19,041
Nikt do nas nie dzwonił.
113
00:06:19,832 --> 00:06:21,082
O cholera.
114
00:06:21,624 --> 00:06:24,166
O cholera.
115
00:06:25,374 --> 00:06:28,041
Od trzech pokoleń
116
00:06:28,124 --> 00:06:31,624
moja rodzina dbała,
by to miejsce było świątynią
117
00:06:31,707 --> 00:06:35,457
świętości ostatniego etapu życia.
118
00:06:35,541 --> 00:06:37,874
To nie praca…
119
00:06:38,957 --> 00:06:40,166
ani biznes.
120
00:06:41,666 --> 00:06:43,791
To jest świątynia…
121
00:06:45,082 --> 00:06:46,499
godnej śmierci.
122
00:06:46,582 --> 00:06:50,041
A my jesteśmy jej opiekunami.
123
00:06:50,124 --> 00:06:55,166
Rzeczywiście, „o cholera”.
124
00:06:58,082 --> 00:06:59,082
Chcę…
125
00:07:04,374 --> 00:07:05,832
rozwodu.
126
00:07:07,374 --> 00:07:08,332
Co?
127
00:07:09,624 --> 00:07:13,207
Makijażystka z sesji zdjęciowej
może załatwić mi pracę w Miami.
128
00:07:14,124 --> 00:07:15,749
Lokalne produkty.
129
00:07:15,832 --> 00:07:17,332
Drobne reklamy.
130
00:07:17,416 --> 00:07:20,332
Honorują tam
moją licencję kosmetologiczną.
131
00:07:20,416 --> 00:07:21,666
W Miami?
132
00:07:21,749 --> 00:07:23,541
Nie chcę cię zranić.
133
00:07:25,332 --> 00:07:27,374
Chcę tylko wziąć swoją połowę i odejść.
134
00:07:28,041 --> 00:07:29,291
Twoją połowę?
135
00:07:29,374 --> 00:07:31,749
Wiem, pewnie nie stać cię
na wykupienie mnie.
136
00:07:31,832 --> 00:07:34,666
Pośrednik,
któremu miesiąc temu zmarła ciotka,
137
00:07:34,749 --> 00:07:37,874
już znalazł dla nas naprawdę dobrą ofertę.
138
00:07:38,874 --> 00:07:39,957
Zróbmy sobie dziecko.
139
00:07:40,666 --> 00:07:44,124
Dziecko tchnęłoby życie w to miejsce.
140
00:07:44,207 --> 00:07:45,541
Tego właśnie chcesz.
141
00:07:46,041 --> 00:07:48,332
Wyrośnie na nasze dziecko.
142
00:07:48,416 --> 00:07:53,291
I przejmie tę schedę, kiedy umrę,
jako czwarte pokolenie podtrzyma płomień.
143
00:07:53,374 --> 00:07:54,374
Nie!
144
00:07:54,457 --> 00:07:57,207
Nie zamierzam uwięzić dziecka
145
00:07:57,291 --> 00:08:00,499
w tej przygnębiającej,
nawiedzonej dziurze!
146
00:08:01,624 --> 00:08:02,999
Uważasz, że cię uwięziłem?
147
00:08:04,249 --> 00:08:05,332
Nie wiem.
148
00:08:10,082 --> 00:08:12,332
Kiedy się pobraliśmy, byłam taka młoda.
149
00:08:12,457 --> 00:08:16,749
Więc tak, czuję się… uwięziona.
150
00:08:17,957 --> 00:08:19,791
Ale ty też jesteś w pułapce.
151
00:08:21,082 --> 00:08:23,957
Głównie przez te wszystkie duchy.
152
00:08:27,332 --> 00:08:29,041
Powinieneś się wynieść.
153
00:08:29,916 --> 00:08:31,457
- Wynieść?
- Tak.
154
00:08:32,874 --> 00:08:34,874
Nie rozumiem.
155
00:08:37,041 --> 00:08:40,207
Nie ma wyjścia.
156
00:08:42,999 --> 00:08:44,374
Dla mnie jest.
157
00:08:45,916 --> 00:08:47,707
A co ze „Sleep Walk”?
158
00:08:47,791 --> 00:08:51,207
Fred, nie znoszę „Sleep Walk”.
159
00:08:57,457 --> 00:08:59,749
Ty bezduszna harpio!
160
00:08:59,832 --> 00:09:01,874
Nie! Gdyby nie ja,
161
00:09:01,957 --> 00:09:04,332
to miejsce zgniłoby dawno temu.
162
00:09:04,416 --> 00:09:05,582
Nie dzięki tobie,
163
00:09:05,666 --> 00:09:09,166
ty słaby, anemiczny,
pomarszczony robaczku!
164
00:09:11,874 --> 00:09:12,874
Cięcie!
165
00:09:12,957 --> 00:09:14,124
Dobrze, jeszcze raz.
166
00:09:18,874 --> 00:09:21,166
Ty bezduszna harpio!
167
00:09:22,999 --> 00:09:24,291
Cięcie. Jeszcze raz.
168
00:09:24,374 --> 00:09:25,957
Ty bezduszna harpio!
169
00:09:26,624 --> 00:09:27,707
Cięcie.
170
00:09:27,791 --> 00:09:30,041
Ty bezduszna harpio!
171
00:09:30,874 --> 00:09:32,874
Ty bezduszna harpio!
172
00:09:42,499 --> 00:09:43,582
I cięcie.
173
00:09:48,288 --> 00:09:51,830
To powinno wystarczyć.
Resztę krwi posprzątamy rano.
174
00:09:58,497 --> 00:10:00,330
Greto, gdzie byłaś?
175
00:10:01,580 --> 00:10:02,872
Cześć.
176
00:10:02,955 --> 00:10:06,247
Wyszłam… z przyjaciółmi.
177
00:10:08,247 --> 00:10:11,747
Kochanie, wybacz. Przesadziłem.
178
00:10:12,455 --> 00:10:14,788
Możemy o tym porozmawiać?
179
00:10:15,413 --> 00:10:16,330
Nie.
180
00:10:17,247 --> 00:10:19,330
Nie.
181
00:10:20,038 --> 00:10:20,913
Nie.
182
00:10:26,247 --> 00:10:27,705
Nie…
183
00:10:46,413 --> 00:10:49,497
Jak długo to potrwa?
Kiedy znikniesz z mojego domu?
184
00:10:49,580 --> 00:10:52,413
Jutro rano o 7:00?
185
00:10:52,497 --> 00:10:57,205
Zwiną scenografię i wyszorują to miejsce,
więc nie martw się.
186
00:10:57,288 --> 00:11:00,580
Będziesz mógł jeść z podłogi,
tak jak lubisz.
187
00:11:01,497 --> 00:11:05,247
PROSZĘ, NIE ODCHODŹ
188
00:12:33,247 --> 00:12:34,830
Tu jest.
189
00:13:15,913 --> 00:13:20,580
NIE WRZUCAĆ BATERII
190
00:13:44,663 --> 00:13:46,330
Dzięki.
191
00:13:47,455 --> 00:13:50,247
W porządku. Pomogę ci.
192
00:13:50,330 --> 00:13:52,247
Dobrze.
193
00:13:54,872 --> 00:13:56,080
Trzymam.
194
00:15:32,493 --> 00:15:35,952
W każdym razie…
jestem prawie pewna, że złamałam kod.
195
00:15:36,035 --> 00:15:39,785
Był taki moment, gdy naprawdę…
nie mogłam zaznać chwili spokoju.
196
00:15:39,868 --> 00:15:43,618
No wiesz, przejażdżka wozem z sianem,
latarnia morska, i co tam jeszcze.
197
00:15:43,702 --> 00:15:47,535
Ale od trzech miesięcy
nie widać Beatrix Hasp
198
00:15:47,618 --> 00:15:49,702
ani Pięciu Rodzin.
199
00:15:52,743 --> 00:15:55,077
Czuję się całkiem dobrze.
200
00:15:55,160 --> 00:15:57,452
Nic wielkiego, ale nawet rzuciłam palenie,
201
00:15:57,535 --> 00:16:00,535
a paliłam od zawsze.
Przerzuciłam się na wapowanie.
202
00:16:00,618 --> 00:16:03,202
Techno wata cukrowa. Przepyszna.
203
00:16:03,285 --> 00:16:07,368
Lepiej nie próbuj. Nikt tak naprawdę
nie wie, czy jest to zdrowsze.
204
00:16:07,452 --> 00:16:09,952
Wady dodają życiu smaczek.
205
00:16:10,035 --> 00:16:13,493
Co jeszcze ma sens,
podczas tej wielkiej podróży donikąd?
206
00:16:13,577 --> 00:16:14,577
Nikt tego nie wie.
207
00:16:14,660 --> 00:16:18,910
Wiemy, jak to się skończy.
208
00:16:18,993 --> 00:16:21,493
Dla każdego z nas kończy się tak samo.
209
00:16:22,452 --> 00:16:25,077
Kup bilet i baw się dobrze.
210
00:16:25,160 --> 00:16:27,910
Kto wie? Może nawet wystartuje
na szeryfa Aspen.
211
00:16:30,743 --> 00:16:33,827
Nie kumasz moich nawiązań
do Huntera S. Thompsona, szkoda.
212
00:16:33,910 --> 00:16:36,743
Dlatego w bibliotekach na Florydzie
powinny być książki.
213
00:16:36,827 --> 00:16:38,410
To bardzo ważne.
214
00:16:38,493 --> 00:16:39,993
Mai Tai na plaży.
215
00:16:40,077 --> 00:16:42,993
Jesteście wspaniałe, dzieciaki.
216
00:16:47,535 --> 00:16:49,577
A to właśnie padło.
217
00:16:49,660 --> 00:16:52,660
To jedyny minus tego sprzętu,
218
00:16:52,743 --> 00:16:53,993
że działa na baterie.
219
00:16:54,785 --> 00:16:56,827
Jak masz fajki, zawsze szukasz
220
00:16:56,910 --> 00:16:58,368
zapalniczki.
221
00:16:58,452 --> 00:17:02,285
Lecę podładować baterię.
222
00:17:02,368 --> 00:17:03,910
Miło się robi interesy.
223
00:17:03,993 --> 00:17:06,827
Świetna fosa, tak w ogóle.
224
00:17:47,452 --> 00:17:49,743
CZY TWOJE AUTO JEST GWIAZDĄ?
225
00:17:50,910 --> 00:17:51,910
Dobrze.
226
00:17:52,868 --> 00:17:53,827
Cześć.
227
00:17:55,118 --> 00:17:58,035
W czym rzecz?
228
00:17:58,118 --> 00:18:00,535
Proszę wybaczyć, że nachodzę.
229
00:18:00,618 --> 00:18:02,202
Który to rocznik?
230
00:18:02,285 --> 00:18:03,868
Piękny jest.
231
00:18:03,952 --> 00:18:05,618
Dzięki. Tak, to…
232
00:18:05,702 --> 00:18:09,243
Plymouth Barracuda z 1969 roku.
233
00:18:09,327 --> 00:18:13,118
Limitowana edycja, oryginalny silnik,
wycieraczki nie działają,
234
00:18:13,202 --> 00:18:15,702
ale mam swoją szmatkę.
235
00:18:16,827 --> 00:18:18,910
Przepraszam, jeśli panią wystraszyłem.
236
00:18:19,743 --> 00:18:21,285
Przejdę do rzeczy.
237
00:18:21,368 --> 00:18:26,452
Wypożyczam takie klasyki do filmów.
Nazywają je „autami filmowymi”.
238
00:18:26,535 --> 00:18:29,368
Rozumiem. Ale nie jesteś związany z mafią?
239
00:18:29,452 --> 00:18:32,785
Nie. Związek 385,
oddział Florida Teamster.
240
00:18:32,868 --> 00:18:34,452
Widziałam Hoffę.
241
00:18:34,535 --> 00:18:37,702
Bardzo fajnie. Już kapuję.
242
00:18:37,785 --> 00:18:40,535
Kręcimy nowy film.
Akcja rozgrywa się w 1973.
243
00:18:40,618 --> 00:18:42,077
Płacą gotówką?
244
00:18:52,660 --> 00:18:57,118
Drugą połowę zapłacę po zakończeniu zdjęć.
245
00:18:57,202 --> 00:18:59,410
Wow, czyli… kiedy?
246
00:18:59,993 --> 00:19:01,993
Koło 6:00.
247
00:19:02,785 --> 00:19:04,785
Podłączę to CB radio z ekipą
248
00:19:04,868 --> 00:19:07,743
do komunikacji z kierowcą na planie, co?
249
00:19:07,827 --> 00:19:08,993
Właściwie to…
250
00:19:09,077 --> 00:19:10,327
- Zobacz.
- …mega sprawa.
251
00:19:11,035 --> 00:19:12,785
Będę jak Linda Manz, co?
252
00:19:12,868 --> 00:19:16,368
„Hej, tu Ślicznotka.
Zabij wszystkich hipisów.
253
00:19:16,452 --> 00:19:18,618
Obalić normalność. Odbiór”.
254
00:19:21,077 --> 00:19:23,827
Nic nie dzwoni?
To klasyk z Dennisem Hopperem.
255
00:19:23,910 --> 00:19:25,160
Powinieneś obejrzeć.
256
00:19:25,243 --> 00:19:26,702
- Uwielbiam gościa.
- Serio?
257
00:19:26,785 --> 00:19:30,243
Chyba nie jesteś
zaznajomiony z jego twórczością.
258
00:19:30,327 --> 00:19:31,827
Potrzebujesz plan dnia?
259
00:19:31,910 --> 00:19:33,327
Pewnie.
260
00:19:34,910 --> 00:19:37,035
Wygląda na to, że kogoś tu zamordowano.
261
00:19:37,118 --> 00:19:38,243
Dobrze.
262
00:19:38,327 --> 00:19:40,785
Zwłoki mają COVID?
Super, zwłoki mają COVID.
263
00:19:40,868 --> 00:19:42,285
- Hej, masz COVID?
- Ja?
264
00:19:42,368 --> 00:19:43,910
Nie.
265
00:19:43,993 --> 00:19:46,618
Szczerze mówiąc,
nie testowałam się ostatnio.
266
00:19:46,702 --> 00:19:48,577
Chcesz być trupem? Płacę gotówką.
267
00:19:48,660 --> 00:19:50,368
Jasne. Lubię gotówkę. Dzięki.
268
00:19:50,452 --> 00:19:52,910
To tylko interes, przysięgam.
269
00:19:52,993 --> 00:19:54,577
Masz mnie za głupca!
270
00:19:55,660 --> 00:19:56,910
Nadgarstki.
271
00:19:56,993 --> 00:19:59,577
Powinniśmy byli dostać 800 za nadgarstki!
272
00:19:59,660 --> 00:20:01,035
Kantujesz mnie.
273
00:20:01,118 --> 00:20:02,618
Do diabła z tym.
274
00:20:02,702 --> 00:20:05,410
Podbieram pieniądze i sypiam z nim.
275
00:20:05,493 --> 00:20:07,285
Ty bezduszna harpio!
276
00:20:07,368 --> 00:20:08,618
Nie! Gdyby nie ja,
277
00:20:08,702 --> 00:20:10,368
to miejsce zgniłoby dawno temu,
278
00:20:10,452 --> 00:20:13,702
ty słaby, anemiczny,
pomarszczony robaczku!
279
00:20:18,827 --> 00:20:20,452
Cięcie. Jeszcze raz.
280
00:20:21,868 --> 00:20:23,535
Chwila. Powtarzamy?
281
00:20:23,618 --> 00:20:25,702
Niech trup się nie odzywa.
282
00:20:27,952 --> 00:20:31,410
Dobra, czekajcie spokojnie,
aż elektrycy tego nie ogarną.
283
00:20:31,493 --> 00:20:34,743
- Nie ma to jak show-biznes, co?
- Żebyś wiedziała.
284
00:20:34,827 --> 00:20:37,618
Koniec lunchu za pół godziny.
285
00:20:37,702 --> 00:20:39,577
Jest tyle żarcia, że je wyrzucą.
286
00:20:39,660 --> 00:20:41,868
- Serio?
- Hej, trupie,
287
00:20:41,952 --> 00:20:44,368
- dosiądź się do nas.
- Chodź.
288
00:20:44,452 --> 00:20:45,952
Ona? Wow.
289
00:20:47,952 --> 00:20:49,952
Jestem trupem. Co mnie ominęło?
290
00:20:50,910 --> 00:20:53,785
To nie tylko makijaż oczu,
którego używamy.
291
00:20:53,868 --> 00:20:56,077
Używasz prawdziwej farby, a nie makijażu.
292
00:20:56,160 --> 00:20:59,035
Nie znam tych ludzi, ich martwych ciał.
293
00:20:59,118 --> 00:21:01,202
Ale kiedy zaczynam pracę,
294
00:21:01,285 --> 00:21:04,535
wyobrażam sobie,
że żyją i są ze mną szczęśliwi.
295
00:21:05,993 --> 00:21:07,743
Czasem nawet do nich mówię.
296
00:21:10,993 --> 00:21:12,785
To brzmi przerażająco?
297
00:21:15,202 --> 00:21:17,827
Całkowicie to rozumiem.
298
00:21:17,910 --> 00:21:20,368
Troskę o kogoś, nawet jeśli już go nie ma,
299
00:21:20,452 --> 00:21:24,202
i chęć nadania mu odrobiny godności,
nawet jeśli się o tym nie dowie.
300
00:21:24,285 --> 00:21:25,993
Rozumiem to.
301
00:21:30,410 --> 00:21:31,910
Tak, ale…
302
00:21:35,202 --> 00:21:38,077
co to za życie wśród zmarłych?
303
00:21:40,243 --> 00:21:41,535
To też rozumiem.
304
00:21:43,535 --> 00:21:45,618
Uczęszczałam do szkoły kosmetycznej
305
00:21:45,702 --> 00:21:49,868
- i chciałam przenieść się do… Miami…
- Dobrze.
306
00:21:49,952 --> 00:21:52,077
…i znaleźć pracę w jakimś czasopiśmie,
307
00:21:52,827 --> 00:21:55,035
przy sesjach modowych
albo w waszej branży.
308
00:21:55,118 --> 00:21:58,910
Ale moi rodzice mieli wypadek samochodowy
i tak poznałam Freda.
309
00:21:58,993 --> 00:22:02,035
I tak zajęłam się pogrzebami.
310
00:22:02,118 --> 00:22:05,160
Czyli twoi rodzice są tu pochowani?
311
00:22:05,243 --> 00:22:07,577
Nie, zostali skremowani.
312
00:22:07,660 --> 00:22:10,743
Ale Fred reżyserował pogrzeb.
313
00:22:10,827 --> 00:22:13,868
Byłam zdruzgotana. 18-latka z 25-latkiem.
314
00:22:13,952 --> 00:22:15,785
Nigdy nie byłam niezależna.
315
00:22:15,868 --> 00:22:18,702
Byłam kompletnie zagubiona,
a Fred był delikatny.
316
00:22:19,577 --> 00:22:21,202
Naprawdę mu zależało.
317
00:22:21,285 --> 00:22:23,243
Dokładnie tego wtedy potrzebowałam.
318
00:22:24,035 --> 00:22:26,743
Nie czułam, że wybieram jakąś drogę.
319
00:22:27,577 --> 00:22:29,118
Ale potem budzisz się…
320
00:22:29,202 --> 00:22:31,202
i jest za późno na cokolwiek innego.
321
00:22:32,160 --> 00:22:34,785
Gówno prawda. Za późno?
322
00:22:34,868 --> 00:22:36,868
Dziewczyno, znam mnóstwo ludzi w Miami
323
00:22:36,952 --> 00:22:39,868
którzy działają w reklamie,
jak chcesz jakieś kontakty.
324
00:22:42,243 --> 00:22:43,452
Naprawdę?
325
00:22:43,535 --> 00:22:44,618
Zmieniając temat,
326
00:22:44,702 --> 00:22:48,243
chcecie się dziś
zrobić do nieprzytomności?
327
00:22:49,077 --> 00:22:51,160
- Potrafimy rozkręcić imprezę.
- Tak!
328
00:22:51,243 --> 00:22:52,285
Tak!
329
00:22:54,493 --> 00:22:56,327
Greta, możemy porozmawiać w środku?
330
00:23:04,910 --> 00:23:06,577
Czyli imprezka?
331
00:23:06,660 --> 00:23:08,702
Za pięć minut zaczynamy!
332
00:23:08,785 --> 00:23:11,535
Punkty, punkty…
333
00:23:11,618 --> 00:23:12,702
Czekaj, ja…
334
00:23:14,910 --> 00:23:16,077
Gdzie łazienka?
335
00:23:19,327 --> 00:23:20,243
Łazienka?
336
00:23:21,410 --> 00:23:22,410
Dzięki.
337
00:23:23,327 --> 00:23:25,243
Tak w ogóle, co to wszystko jest?
338
00:23:25,327 --> 00:23:26,702
Dziękuję, że pytasz.
339
00:23:26,785 --> 00:23:28,285
Ten dzień to dla mnie piekło.
340
00:23:29,202 --> 00:23:32,160
W naszej firmie oferujemy
341
00:23:32,243 --> 00:23:34,785
bezkonkurencyjny wachlarz
342
00:23:34,868 --> 00:23:37,160
pamiątek dla członków rodziny.
343
00:23:38,993 --> 00:23:40,118
Fred Finch.
344
00:23:40,202 --> 00:23:42,160
Charlie.
345
00:23:42,743 --> 00:23:43,993
Charlie Trup.
346
00:23:46,535 --> 00:23:48,202
Całkiem fajnie.
347
00:23:48,285 --> 00:23:50,785
Czyli co to właściwie znaczy?
348
00:23:50,868 --> 00:23:53,952
Czyli jak?
349
00:23:54,035 --> 00:23:57,243
Można wsypać prochy
do tych wszystkich rzeczy?
350
00:23:57,327 --> 00:24:01,410
Szczątki, nie prochy.
351
00:24:01,493 --> 00:24:04,035
Możemy je zinfuzować niemal w cokolwiek.
352
00:24:04,118 --> 00:24:07,910
W podpórki na książki,
atrament do piór, witraże,
353
00:24:07,993 --> 00:24:10,285
ozdoby świąteczne, kieliszki…
354
00:24:11,410 --> 00:24:14,910
spinki do mankietów, a nawet fajerwerki.
355
00:24:14,993 --> 00:24:16,618
Obłęd.
356
00:24:16,702 --> 00:24:18,785
Kremacjologia ciągle się rozwija.
357
00:24:18,868 --> 00:24:22,577
Jest wiele sposobów na to,
by trzymać bliskich w zasięgu ręki.
358
00:24:23,243 --> 00:24:24,202
Lubisz muzykę?
359
00:24:25,785 --> 00:24:27,160
- Ubarwia życie.
- Zgoda.
360
00:24:27,243 --> 00:24:29,535
- Bez niej jesteśmy martwi.
- Zgoda.
361
00:24:29,618 --> 00:24:32,285
Zainstalowałem najnowocześniejszą
362
00:24:32,368 --> 00:24:35,618
tłocznię płyt winylowych
od dostawcy z Niemiec.
363
00:24:36,118 --> 00:24:37,160
Mogę?
364
00:24:37,243 --> 00:24:39,077
Nauczyłem się podstaw niemieckiego.
365
00:24:39,160 --> 00:24:40,993
Przyciski są w po niemiecku.
366
00:24:41,077 --> 00:24:42,702
- Kumam.
- Wybierasz piosenkę,
367
00:24:42,785 --> 00:24:44,827
a my na poczekaniu tłoczymy
368
00:24:44,910 --> 00:24:46,868
płytę winylową z twoich bliskich.
369
00:24:46,952 --> 00:24:49,702
Żaden dom pogrzebowy
w regionie tego nie potrafi.
370
00:24:51,285 --> 00:24:52,618
Więc to są…
371
00:24:52,702 --> 00:24:54,702
Tak, tak.
372
00:24:55,535 --> 00:24:56,618
Szczątki.
373
00:24:56,702 --> 00:24:58,243
- Racja, nie prochy.
- Nie!
374
00:24:58,327 --> 00:25:02,243
Pokruszone fragmenty kości
zwane „szczątkami”.
375
00:25:02,327 --> 00:25:03,785
Greta…
376
00:25:03,868 --> 00:25:05,868
Wspomniała, że interesują cię
377
00:25:05,952 --> 00:25:08,327
tego typu rzeczy,
a teraz już wiem dlaczego.
378
00:25:08,410 --> 00:25:10,660
To całkiem fajne.
379
00:25:10,743 --> 00:25:12,327
Fajne, naprawdę.
380
00:25:12,410 --> 00:25:13,868
To wyjątkowe miejsce.
381
00:25:13,952 --> 00:25:15,327
Tak.
382
00:25:15,410 --> 00:25:19,452
Przyznam, że czuję już
ostre parcie na pęcherz.
383
00:25:19,535 --> 00:25:20,702
Tak.
384
00:25:21,868 --> 00:25:24,118
- Droga wolna.
- Dzięki.
385
00:25:25,285 --> 00:25:28,077
Nie chcę być wtłoczona w ozdobę!
386
00:25:28,160 --> 00:25:29,785
Nie chcesz być ozdobą!
387
00:25:29,868 --> 00:25:30,993
Nie!
388
00:25:31,077 --> 00:25:35,368
Nie chcę zostać winylem.
389
00:25:35,452 --> 00:25:38,035
Greta, to… dziwne.
390
00:25:38,118 --> 00:25:41,077
Niszowe, ale też całkiem fajne.
391
00:25:41,160 --> 00:25:42,202
Romantyczne.
392
00:25:42,285 --> 00:25:46,535
Przygotował już formy
do naszych ulubionych kawałków.
393
00:25:46,618 --> 00:25:48,160
Jakbym już była martwa.
394
00:25:48,243 --> 00:25:49,368
Czerwona flaga.
395
00:25:49,452 --> 00:25:51,118
Nie mogłam nawet wybrać swoich.
396
00:25:51,202 --> 00:25:55,993
Myślicie, że wybrałbym
„Sleep Walk” Santo & Johnny?
397
00:25:56,077 --> 00:25:57,702
Do tego nie da się tańczyć.
398
00:25:57,785 --> 00:26:00,160
Mówiłam mu o „Ring my bell”.
399
00:26:00,243 --> 00:26:03,993
Przez piętnaście lat małżeństwa
nigdy nie zabrał mnie na tańce.
400
00:26:05,243 --> 00:26:07,618
I nigdy nie odnalazł mojego dzyndzelka.
401
00:26:09,035 --> 00:26:10,243
Cholera.
402
00:26:10,327 --> 00:26:11,993
- Grubo.
- „Sleep Walk”.
403
00:26:12,077 --> 00:26:14,410
Nie znoszę grania slide'em.
404
00:26:15,827 --> 00:26:17,368
Jestem Hawajką czy co?
405
00:26:17,452 --> 00:26:19,118
- O nie.
- Nie kupuję tego.
406
00:26:19,202 --> 00:26:21,285
To zawłaszczenie.
407
00:26:21,368 --> 00:26:23,702
- Wierz mi, nie brnij w to.
- Wygoogluj to.
408
00:26:23,785 --> 00:26:28,368
Greto, zanim zaczniemy googlować,
może sobie łykniemy?
409
00:26:28,452 --> 00:26:30,202
Ostrożnie z tym bimbrem.
410
00:26:36,118 --> 00:26:38,327
- Nie.
- To?
411
00:26:38,410 --> 00:26:39,702
Dawaj.
412
00:26:39,785 --> 00:26:42,452
Zapisz mi swój numer.
413
00:26:43,868 --> 00:26:46,827
Hasło to… 1-2-1-2.
414
00:26:46,910 --> 00:26:49,202
To urodziny mojej starej chihuahua.
415
00:26:49,285 --> 00:26:51,118
Napijmy się za martwą chihuahua.
416
00:26:51,202 --> 00:26:52,452
Chyba już.
417
00:26:53,493 --> 00:26:54,618
Dzwoń o każdej porze.
418
00:26:54,702 --> 00:26:56,743
- Dobra jest.
- Tak.
419
00:26:56,827 --> 00:26:58,618
Uczę się nowych sztuczek.
420
00:27:08,118 --> 00:27:10,243
Wyłącz to.
421
00:27:11,910 --> 00:27:13,035
Jest w środku.
422
00:27:15,577 --> 00:27:18,535
- Na pewno nie chcesz wpaść?
- Nie, mieszkam w tym wozie.
423
00:27:18,618 --> 00:27:20,702
- Hej…
- Miami.
424
00:27:20,785 --> 00:27:22,702
Niech będzie Miami.
425
00:27:22,785 --> 00:27:23,827
Miami przed nami!
426
00:27:23,910 --> 00:27:25,410
Miami przed nami.
427
00:27:27,535 --> 00:27:28,868
- Jedziemy tam, nie?
- Co?
428
00:27:28,952 --> 00:27:31,035
Nie wciskaj mi kitu, bo idę się pakować.
429
00:27:31,118 --> 00:27:32,535
Nie wciskam. Mówię serio.
430
00:27:32,618 --> 00:27:33,868
Greta i Charlie.
431
00:27:33,952 --> 00:27:36,160
Pojedziemy gdziekolwiek.
432
00:27:36,243 --> 00:27:38,535
- No pewnie.
- Ale się tu staw, dobrze?
433
00:27:38,618 --> 00:27:42,910
Jeśli rano nadal będziesz
chciała wyjechać, podjadę po ciebie.
434
00:27:42,993 --> 00:27:44,952
- Tak?
- Umowa stoi.
435
00:27:46,618 --> 00:27:48,493
Stoi.
436
00:27:48,577 --> 00:27:50,077
- Dobranoc.
- Dobranoc.
437
00:27:53,035 --> 00:27:54,452
Dobrze.
438
00:27:54,535 --> 00:27:55,618
Dobranoc.
439
00:27:59,160 --> 00:28:01,118
No dobra, Miami.
440
00:28:03,452 --> 00:28:05,535
Zwijamy plener.
441
00:28:13,868 --> 00:28:15,785
Załadowane. Widzimy się na planie.
442
00:28:20,702 --> 00:28:22,368
Hej, piękna. Mówi Cebe.
443
00:28:22,452 --> 00:28:23,785
Słyszysz mnie?
444
00:28:23,868 --> 00:28:26,368
Zabić hipisów. Obalić normalność.
445
00:28:26,452 --> 00:28:28,452
Odbiór. Dzień dobry.
446
00:28:50,285 --> 00:28:51,327
Greto?
447
00:28:51,993 --> 00:28:54,535
Hej, Greto! Cześć, widziałeś Gretę?
448
00:28:54,618 --> 00:28:56,660
- Kto?
- Żonę. Mieszka tu.
449
00:28:56,743 --> 00:28:58,910
Planowałyśmy dziś skoczyć do Miami.
450
00:28:58,993 --> 00:29:00,410
Byłyśmy wstawione, więc…
451
00:29:00,493 --> 00:29:01,743
Jestem zajęta.
452
00:29:04,035 --> 00:29:07,577
Greto, wyruszamy o świcie!
453
00:29:18,160 --> 00:29:20,702
Gdzie… Greta?
454
00:29:22,368 --> 00:29:23,410
Odeszła.
455
00:29:24,077 --> 00:29:25,827
Powiedziała, że ode mnie odchodzi.
456
00:29:27,452 --> 00:29:29,952
To ostatnia rzecz,
jaką mi napisała wieczorem.
457
00:29:30,702 --> 00:29:34,452
Obudziłem się dziś rano,
a jej już nie było.
458
00:29:36,868 --> 00:29:39,910
Tak po prostu, po 20 latach.
459
00:29:43,410 --> 00:29:45,077
Musiała wyjechać z filmowcami.
460
00:29:46,493 --> 00:29:47,368
Tak.
461
00:29:48,035 --> 00:29:49,702
Tak mi przykro.
462
00:30:12,618 --> 00:30:15,952
To chyba tyle.
463
00:30:17,160 --> 00:30:19,327
Hawajskie przywłaszczenie. Wygoogluj to.
464
00:30:56,950 --> 00:30:58,950
PAMIĘCI MAMY BANSHEE
465
00:31:01,159 --> 00:31:03,159
Pamiętam wieczór, gdy się poznaliśmy.
466
00:31:04,159 --> 00:31:08,159
Właśnie zmarł Randy Savage,
a my piliśmy za zdrowie
467
00:31:08,242 --> 00:31:09,700
Macho Mana.
468
00:31:09,784 --> 00:31:12,700
Rety, nie mogę. Piękna historia.
469
00:31:15,367 --> 00:31:19,534
Miała rozrusznik serca
lub implant z baterią?
470
00:31:19,617 --> 00:31:21,450
To kwestie bezpieczeństwa.
471
00:31:21,534 --> 00:31:24,825
Urządzenia z baterią
eksplodują w piecu kremacyjnym.
472
00:31:24,909 --> 00:31:26,909
- Skarbie?
- Nie.
473
00:31:26,992 --> 00:31:28,367
Nic nam o tym nie wiadomo.
474
00:31:28,450 --> 00:31:30,200
Proszę tu zatwierdzić podpisem.
475
00:31:30,284 --> 00:31:32,950
Moja żona, Greta,
miała to z państwem omówić.
476
00:31:33,034 --> 00:31:35,575
Witam, pani H. i panie H.
477
00:31:35,659 --> 00:31:37,909
Hej, chciałam powiedzieć,
478
00:31:37,992 --> 00:31:40,784
że teściowa była niesamowitą kobietą,
479
00:31:40,867 --> 00:31:42,617
składam wyrazy współczucia.
480
00:31:43,325 --> 00:31:44,492
Cześć, Fred.
481
00:31:44,575 --> 00:31:47,159
Chciałam się tylko upewnić
w sprawie Grety.
482
00:31:47,242 --> 00:31:51,825
Przeprowadzam pogrążoną w żałobie rodzinę
przez ostatnie chwile z ukochaną osobą.
483
00:31:52,492 --> 00:31:54,284
Wszystko dobrze z twoją żonką?
484
00:31:54,367 --> 00:31:55,617
To jakiś obłęd.
485
00:31:55,700 --> 00:31:57,784
Zniknęła, więc chciałam…
486
00:31:57,867 --> 00:31:59,492
- Boże.
- Nie.
487
00:31:59,575 --> 00:32:00,784
Nie zniknęła.
488
00:32:00,867 --> 00:32:02,200
Cóż, ja…
489
00:32:02,284 --> 00:32:06,367
Zniknęła i nie wiesz, gdzie jest,
i ja też tego nie wiem.
490
00:32:06,450 --> 00:32:09,034
Biedna dziewczyna. Fred, możemy pomóc?
491
00:32:09,117 --> 00:32:10,200
Mogę zebrać ekipę.
492
00:32:12,117 --> 00:32:13,492
Ależ nie.
493
00:32:13,575 --> 00:32:16,075
Nie ma takiej potrzeby.
494
00:32:16,159 --> 00:32:18,659
Przepraszam, pani Hoppenstammer.
495
00:32:18,742 --> 00:32:21,159
To chwila dla Banshee.
496
00:32:21,242 --> 00:32:24,159
Bardzo przepraszam za to najście.
497
00:32:24,242 --> 00:32:26,492
To prawda. Dzięki za montowanie ekipy.
498
00:32:26,575 --> 00:32:29,617
Przykro mi. Była niesamowita.
499
00:32:29,700 --> 00:32:33,200
Cześć, Fred. Zastanawiałem się tylko,
czy coś wskazywało na to,
500
00:32:33,284 --> 00:32:35,659
że Greta tak się zawinie?
501
00:32:35,742 --> 00:32:37,742
Postanowiła wyjechać z ekipą filmową.
502
00:32:37,825 --> 00:32:38,992
Jasne?
503
00:32:39,075 --> 00:32:42,034
Mówiła, że chce wyjechać
z ekipą filmową i tak zrobiła.
504
00:32:42,117 --> 00:32:44,575
To prawda.
505
00:32:47,909 --> 00:32:50,034
Poza tym… to nieistotne.
506
00:32:50,117 --> 00:32:54,450
Tak z ciekawości, wspomniałeś,
że sami tłoczycie winyle.
507
00:32:55,575 --> 00:32:57,034
Jak długo to trwa?
508
00:32:57,117 --> 00:32:59,200
Wróć, gdy będziesz miał ciało,
509
00:33:00,159 --> 00:33:02,700
a chętnie przedstawię
wszystkie nasze usługi.
510
00:33:02,784 --> 00:33:06,075
A teraz uprzejmie proszę się oddalić.
511
00:33:11,075 --> 00:33:12,200
Cholera.
512
00:33:12,284 --> 00:33:13,492
Cholera.
513
00:33:17,909 --> 00:33:19,159
Plan dnia.
514
00:33:20,909 --> 00:33:23,075
YULEE, FLORYDA
515
00:33:27,034 --> 00:33:30,367
Wczoraj późnym wieczorem
napisała do mnie z 50 razy.
516
00:33:30,450 --> 00:33:33,200
„Hej”, „haj”, pisane przez A.
517
00:33:33,284 --> 00:33:35,034
„Hej, co tam?”
518
00:33:35,117 --> 00:33:37,284
„Haj” z mnóstwem A.
519
00:33:37,367 --> 00:33:40,825
Zobacz sobie. Ale rano mi nie odpisała.
520
00:33:40,909 --> 00:33:42,575
Dziwne.
521
00:33:43,409 --> 00:33:44,492
Hej…
522
00:33:44,575 --> 00:33:46,784
Płynnie. Jeden po drugim.
523
00:33:46,867 --> 00:33:48,700
Bez zatrzymywania. Właśnie tak.
524
00:33:48,784 --> 00:33:50,700
Wiesz, o czym jest ten film?
525
00:33:50,784 --> 00:33:51,867
Nie mam pojęcia.
526
00:33:51,950 --> 00:33:52,992
Jasne.
527
00:33:53,075 --> 00:33:55,700
Mówiłeś, że dzieje się w 1973.
528
00:33:55,784 --> 00:33:57,825
Chyba się dzieje w multiwersum.
529
00:33:58,659 --> 00:34:02,742
Popytam i sprawdzę,
czy ktoś widział Gretę.
530
00:34:02,825 --> 00:34:04,950
Ekipa ze scenografii zebrała się o 7:00.
531
00:34:05,034 --> 00:34:06,867
Może widzieli, jak wychodziła.
532
00:34:06,950 --> 00:34:09,909
W porządku, scenografia. Paige.
533
00:34:10,492 --> 00:34:12,450
Dzika noc.
534
00:34:12,534 --> 00:34:16,159
Byłaś dziś rano w domu pogrzebowym?
535
00:34:16,242 --> 00:34:19,909
Tak, punkt o 7:00.
Ekipa musiała sprzątnąć miejsce zbrodni.
536
00:34:19,992 --> 00:34:22,492
Racja, a widziałaś Gretę?
537
00:34:22,575 --> 00:34:25,325
Nie, ale ten dziwak od pogrzebów
538
00:34:25,409 --> 00:34:28,284
kręcił się tam i patrzył,
czy wszystko ogarnęliśmy.
539
00:34:28,367 --> 00:34:32,242
Szczerze, wyglądało to dość makabrycznie
po wczorajszej sesji zdjęciowej.
540
00:34:32,325 --> 00:34:35,034
Wszędzie rozbryzgi sztucznej krwi.
541
00:34:35,117 --> 00:34:37,700
Skąd wiesz, że była sztuczna?
542
00:34:38,575 --> 00:34:39,909
Skarbie, to tylko film.
543
00:34:39,992 --> 00:34:41,742
No jasne.
544
00:34:42,284 --> 00:34:45,284
Ma to sens. Wybacz, cześć.
545
00:34:45,867 --> 00:34:48,325
Wiesz może, o czym jest ten film?
546
00:34:48,409 --> 00:34:49,909
To nie moja działka,
547
00:34:49,992 --> 00:34:52,867
ale podobno jest o próżności.
548
00:34:54,159 --> 00:34:55,909
Super. Teraz rozumiem.
549
00:34:55,992 --> 00:34:59,367
- Oczywiście. Cześć.
- Nikt nie widział Grety cały dzień.
550
00:34:59,450 --> 00:35:02,867
Próbowałem się do niej dodzwonić,
ale włącza się tylko sekretarka.
551
00:35:02,950 --> 00:35:05,409
Jej mąż powiedział mi,
że wyjechała z ekipą,
552
00:35:05,492 --> 00:35:07,159
i wiem, że mówił prawdę.
553
00:35:07,242 --> 00:35:08,700
- Skąd?
- No wiesz…
554
00:35:08,784 --> 00:35:11,617
- To długa historia.
- Chyba się martwisz.
555
00:35:11,700 --> 00:35:13,409
Myślisz, że Grecie coś się stało?
556
00:35:13,492 --> 00:35:16,075
Ta sprawa z płytami nie daje mi spokoju.
557
00:35:16,159 --> 00:35:20,284
Może trzeba wrócić do tego domu śmierci
i trochę poszperać.
558
00:35:20,367 --> 00:35:22,325
Za 20 minut będzie przerwa na obiad.
559
00:35:22,409 --> 00:35:23,617
Pójdę z tobą.
560
00:35:23,700 --> 00:35:26,325
Dobry z ciebie ziomek, Tommy.
561
00:35:28,742 --> 00:35:30,367
Czego szukamy?
562
00:35:30,450 --> 00:35:32,992
Dobre pytanie.
Wszystkiego, co wygląda nie tak.
563
00:35:33,075 --> 00:35:34,659
Nietypowo, dziwnie. Nie wiem.
564
00:35:34,742 --> 00:35:36,992
Mam nadzieję,
że się dowiem, gdy to zobaczę.
565
00:35:37,617 --> 00:35:39,200
Hoppenstammerowie, ho!
566
00:35:40,200 --> 00:35:44,242
Autostrada daje mi wysokooktanowe sny!
567
00:35:45,075 --> 00:35:47,450
Mama Banshee jedzie z nami.
568
00:35:48,617 --> 00:35:49,617
Chodź, mamo.
569
00:35:50,742 --> 00:35:51,784
Jedziemy!
570
00:35:57,159 --> 00:35:58,575
Rozejrzyjmy się.
571
00:36:06,033 --> 00:36:07,825
Dobra. Chodź.
572
00:36:09,866 --> 00:36:11,075
Musimy mieć jakiś plan.
573
00:36:16,200 --> 00:36:18,616
Idź tam. Ja pójdę za schody.
574
00:36:46,033 --> 00:36:52,033
NIE WRZUCAĆ BATERII
575
00:37:01,741 --> 00:37:03,950
Tommy?
576
00:37:26,575 --> 00:37:27,491
Halo?
577
00:37:54,533 --> 00:37:55,450
Gorąca.
578
00:37:59,033 --> 00:38:00,491
Co ty tu robisz?
579
00:38:01,158 --> 00:38:03,075
Cześć, ja…
580
00:38:03,158 --> 00:38:05,075
Szukam mojej przyjaciółki, Grety.
581
00:38:05,158 --> 00:38:08,491
Żartujesz? Mówiłem,
że wyjechała z ekipą filmową.
582
00:38:08,575 --> 00:38:11,741
- Nie wiem, gdzie ją zabrali.
- Tak, mówiłeś.
583
00:38:11,825 --> 00:38:13,575
I to prawda,
584
00:38:13,658 --> 00:38:15,991
ale prawdą jest też to, że Mama Banshee
585
00:38:16,075 --> 00:38:19,283
jeździ z Hoppenstammerami.
586
00:38:20,075 --> 00:38:21,450
- Co?
- Tak sobie myślę.
587
00:38:21,533 --> 00:38:24,241
Jeśli to prawda,
że Greta wyjechała z nimi,
588
00:38:24,325 --> 00:38:26,908
szczątkowo nasuwa się pytanie, Fred,
589
00:38:26,991 --> 00:38:28,700
w jakim stanie?
590
00:38:28,783 --> 00:38:31,866
Szczątkowo… się nasuwa.
591
00:38:33,408 --> 00:38:34,866
Do tego,
592
00:38:34,950 --> 00:38:37,033
z jakiegoś powodu nie odbiera telefonu.
593
00:38:37,116 --> 00:38:40,075
Coraz bardziej mi się to układa.
594
00:38:40,158 --> 00:38:42,366
Wiesz, ta piosenka o śmierci.
595
00:38:42,450 --> 00:38:44,700
Widziałam, jak rano słuchałeś tej płytę.
596
00:38:44,783 --> 00:38:48,575
Tej z piosenką, którą dla niej wybrałeś,
mimo że jej nienawidziła…
597
00:38:48,658 --> 00:38:49,783
„Sleep Walk”.
598
00:38:50,700 --> 00:38:52,158
Tak. A teraz…
599
00:38:52,908 --> 00:38:55,200
największy odjazd.
600
00:38:55,283 --> 00:38:57,450
Jest tutaj plamka…
601
00:38:58,700 --> 00:39:01,116
- Na co to wygląda?
- Jesteś szalona.
602
00:39:01,200 --> 00:39:04,700
Co tu się niby wczoraj działo?
To krew z planu. Nie doczyścili jej.
603
00:39:05,366 --> 00:39:08,408
Nie doczyścili. Tak.
604
00:39:09,575 --> 00:39:10,908
Wczoraj.
605
00:39:10,991 --> 00:39:12,283
Tak się składa, że wczoraj
606
00:39:12,366 --> 00:39:15,116
leżałam cały dzień w tej trumnie
607
00:39:15,200 --> 00:39:16,866
i udawałam martwą.
608
00:39:16,950 --> 00:39:19,991
Nie mam do tego powołania.
609
00:39:20,075 --> 00:39:23,616
Nie miałam nic do roboty,
tylko cały dzień gapiłam się w sufit,
610
00:39:23,700 --> 00:39:26,033
oglądając w kółko tę tandetną,
611
00:39:26,116 --> 00:39:28,866
i, w gruncie rzeczy,
mizoginiczną scenę morderstwa.
612
00:39:28,950 --> 00:39:33,616
I za każdym razem trochę tej filmowej krwi
rozpryskiwało się na tamtej ścianie.
613
00:39:33,700 --> 00:39:35,950
A potem kilka kropli lądowało na tym
614
00:39:36,033 --> 00:39:38,991
białym jedwabnym materiale
pokrywającym cały sufit.
615
00:39:39,616 --> 00:39:42,408
Ale oświetleniowcy i cała reszta
616
00:39:42,491 --> 00:39:43,908
powiedzieli mi, że…
617
00:39:43,991 --> 00:39:47,033
zawinęli się od razu po zakończeniu zdjęć.
618
00:39:47,116 --> 00:39:48,616
A to pewnie oznacza,
619
00:39:48,700 --> 00:39:51,908
że zabraliby ze sobą biały jedwab.
620
00:39:52,866 --> 00:39:54,700
Co oznacza,
621
00:39:54,783 --> 00:39:56,575
że czymkolwiek jest ta mała plamka,
622
00:39:56,658 --> 00:39:59,908
musiał się tu pojawić po sesji zdjęciowej.
623
00:39:59,991 --> 00:40:01,241
W ciągu nocy?
624
00:40:01,908 --> 00:40:06,075
Myślę, że Greta w końcu uznała, że ma dość
625
00:40:06,158 --> 00:40:08,700
bycia więzioną
w tym zabalsamowanym domu śmierci,
626
00:40:08,783 --> 00:40:12,241
a tobie się to nie podobało, Fred.
I wtedy…
627
00:40:13,908 --> 00:40:17,908
Ta sesja filmowa była dla ciebie
idealną przykrywką, by ją powstrzymać.
628
00:40:18,741 --> 00:40:22,991
Zatrzymać ją tu na zawsze
uwięzioną w piosence,
629
00:40:23,075 --> 00:40:24,616
którą wybrałeś.
630
00:40:24,700 --> 00:40:25,783
Coraz cieplej?
631
00:40:25,866 --> 00:40:30,700
Ale chyba nie liczyłeś na to,
że komuś będzie na niej zależeć.
632
00:40:30,783 --> 00:40:35,450
A teraz spójrz mi w oczy,
ty manipulancki świrze,
633
00:40:35,533 --> 00:40:38,158
i powiedz, że jej nie zabiłeś.
634
00:40:40,325 --> 00:40:42,033
Greta właśnie do mnie napisała.
635
00:40:44,075 --> 00:40:45,283
Nic jej nie jest.
636
00:40:49,991 --> 00:40:51,158
Czekaj, że co?
637
00:40:51,866 --> 00:40:56,366
Tak, chyba zasnęła podczas podróży
do Miami, ale dotarła na miejsce.
638
00:40:57,325 --> 00:40:59,825
Wszystko gra. Widzisz?
639
00:41:00,741 --> 00:41:01,908
O rany.
640
00:41:03,075 --> 00:41:04,575
Kurczę…
641
00:41:07,700 --> 00:41:09,908
Fred. Cholera, wybacz.
642
00:41:09,991 --> 00:41:12,575
Przerwa na lunch się kończy.
643
00:41:12,658 --> 00:41:13,866
Do zobaczenia później.
644
00:41:13,950 --> 00:41:15,616
W porządku, Tommy. Dzięki.
645
00:41:16,158 --> 00:41:17,325
O rany.
646
00:41:22,366 --> 00:41:24,616
Wybacz, Fred.
647
00:41:24,700 --> 00:41:26,658
Proszę cię. Przepraszam.
648
00:41:27,283 --> 00:41:29,283
Ona odeszła i…
649
00:41:29,950 --> 00:41:31,116
to moja wina.
650
00:41:32,950 --> 00:41:34,033
Jestem dziwakiem.
651
00:41:34,116 --> 00:41:35,491
Nie jesteś. O nie.
652
00:41:35,575 --> 00:41:36,658
NAJLEPSZY TATA NA ŚWIECIE 1940 - 2014
653
00:41:36,741 --> 00:41:38,658
Ludzie się rozchodzą.
654
00:41:38,741 --> 00:41:40,241
Chcą różnych rzeczy.
655
00:41:41,116 --> 00:41:44,533
Greta chciała przenieść się do Miami.
656
00:41:44,616 --> 00:41:46,825
A ty? Uwielbiasz to miejsce.
657
00:41:46,908 --> 00:41:49,116
Ten zabalsamowany dom śmierci?
658
00:41:49,866 --> 00:41:52,200
Przepraszam, że to powiedziałam.
659
00:41:52,783 --> 00:41:54,241
Naprawdę, ja…
660
00:41:54,325 --> 00:41:58,491
Wierz mi, gdybyś wiedział,
w jakiej ruinie było moje życie…
661
00:41:59,450 --> 00:42:03,533
Odeszła cała moja rodzina.
Wszyscy, na których mi zależało.
662
00:42:03,616 --> 00:42:05,075
Wszyscy są tutaj ze mną.
663
00:42:05,908 --> 00:42:08,825
Tak. I to jest… piękne.
664
00:42:08,908 --> 00:42:10,366
Można poczuć ich obecność.
665
00:42:10,450 --> 00:42:13,658
Mój wujek Jeffrey, jest tam, w tej lampie.
666
00:42:15,825 --> 00:42:17,616
Jak to „w lampie”?
667
00:42:17,700 --> 00:42:19,700
Jego szczątki
668
00:42:20,325 --> 00:42:21,825
są w tej lampie.
669
00:42:24,950 --> 00:42:26,491
- Tak.
- Czyż to nie piękne?
670
00:42:26,575 --> 00:42:29,241
A moja kuzynka Shirley
jest w tamtej pozytywce.
671
00:42:31,158 --> 00:42:32,158
Hej, Shirley.
672
00:42:32,241 --> 00:42:37,491
Stryjeczny dziadek Rick jest w witrażu,
a babcia Bee w zegarze dziadka.
673
00:42:37,575 --> 00:42:41,283
A… to mój tata…
674
00:42:42,075 --> 00:42:43,491
w tym kubku.
675
00:42:46,366 --> 00:42:47,325
Ja…
676
00:42:48,575 --> 00:42:50,658
Resztę zmieszaliśmy z farbami olejnymi.
677
00:42:51,283 --> 00:42:52,325
To on.
678
00:42:52,408 --> 00:42:54,825
Lubię tu siedzieć
i pić z nim poranną kawę.
679
00:42:56,616 --> 00:42:58,366
Greta nigdy tego nie zrozumiała.
680
00:42:59,700 --> 00:43:00,700
Jak to możliwe?
681
00:43:00,783 --> 00:43:03,783
Chyba skoczę…
682
00:43:04,741 --> 00:43:07,241
do klopa, a potem w drogę,
opiłam się herbaty.
683
00:43:07,325 --> 00:43:08,950
Dzięki, tato.
684
00:43:09,033 --> 00:43:10,158
Fred.
685
00:43:13,325 --> 00:43:14,575
Wybacz, ciociu Edno.
686
00:43:42,033 --> 00:43:43,325
Jasna cholera.
687
00:43:47,616 --> 00:43:49,491
Urodziny psa.
688
00:44:09,325 --> 00:44:10,700
2022?
689
00:44:14,158 --> 00:44:15,200
Fred!
690
00:45:05,073 --> 00:45:06,490
Fred?
691
00:45:06,573 --> 00:45:07,615
Halo?
692
00:45:08,865 --> 00:45:10,573
Co się dzieje, do cholery?
693
00:45:13,198 --> 00:45:14,407
Wypuść mnie stąd!
694
00:45:14,490 --> 00:45:16,365
Proszę!
695
00:45:16,448 --> 00:45:17,865
Nie!
696
00:45:17,948 --> 00:45:20,282
Fred!
697
00:45:20,365 --> 00:45:21,907
Nie dzisiaj, ty gnojku!
698
00:45:21,990 --> 00:45:24,907
Proszę, nie! Wypuść mnie stąd!
699
00:45:27,615 --> 00:45:30,990
Jeśli mnie stąd wypuścisz,
przysięgam na Boga, że nic nie powiem.
700
00:45:31,073 --> 00:45:34,073
Przysięgam. Bardzo przepraszam. Obiecuję.
701
00:45:34,157 --> 00:45:36,157
Tylko proszę, wypuść mnie stąd!
702
00:45:36,240 --> 00:45:38,032
Proszę!
703
00:45:38,115 --> 00:45:39,282
Fred!
704
00:45:44,198 --> 00:45:47,823
Jak tak zgadujesz, robi się coraz cieplej.
705
00:45:47,907 --> 00:45:51,823
O wiele cieplej.
706
00:45:53,907 --> 00:45:57,323
Fred, proszę, posłuchaj mnie.
707
00:45:57,407 --> 00:46:00,907
- Posłuchaj.
- To ty namówiłaś ją, żeby odeszła.
708
00:46:02,073 --> 00:46:05,448
Więc teraz jest sprawiedliwie.
709
00:46:05,532 --> 00:46:07,073
Nie!
710
00:46:11,323 --> 00:46:13,073
Fred!
711
00:46:13,157 --> 00:46:14,907
Fred, wypuść mnie!
712
00:46:14,990 --> 00:46:17,365
Fred!
713
00:47:00,490 --> 00:47:01,782
Nie!
714
00:47:10,032 --> 00:47:11,115
Cholera!
715
00:47:11,698 --> 00:47:13,073
Kurwa, nie!
716
00:47:14,032 --> 00:47:16,032
Dalej!
717
00:47:16,115 --> 00:47:17,948
Chodźmy!
718
00:47:19,365 --> 00:47:20,323
No już.
719
00:47:20,407 --> 00:47:22,240
Spójrz.
720
00:47:22,823 --> 00:47:24,157
Fred, musimy iść.
721
00:47:24,990 --> 00:47:26,698
Dalej!
722
00:47:26,782 --> 00:47:28,490
Dalej! Fred!
723
00:47:40,198 --> 00:47:42,115
Fred!
724
00:47:43,198 --> 00:47:44,365
Kurwa!
725
00:47:50,615 --> 00:47:51,782
Cholera!
726
00:48:33,198 --> 00:48:34,407
Ja pierdolę!
727
00:48:34,490 --> 00:48:35,657
Kurwa.
728
00:48:39,990 --> 00:48:41,157
Kurwa.
729
00:48:41,657 --> 00:48:43,407
Zasłużyłam sobie.
730
00:48:46,948 --> 00:48:50,240
Stać cię na więcej, Charlie Cale.
731
00:48:50,323 --> 00:48:51,907
One cię zabiją.
732
00:48:54,407 --> 00:48:55,823
Beatrix Hasp?
733
00:48:56,407 --> 00:48:59,448
Mamy kilka niedokończonych spraw.
734
00:49:00,490 --> 00:49:01,740
Jedziemy!
735
00:49:58,615 --> 00:50:00,615
Napisy: Marcin Łakomy
735
00:50:01,305 --> 00:51:01,552
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm