"Untamed" A Celestial Event

ID13189414
Movie Name"Untamed" A Celestial Event
Release Namewebrip ETHEL,all
Year2025
Kindtv
LanguagePolish
IMDB ID31719522
Formatsrt
Download ZIP
Download Untamed.S01E01.srt
1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm 2 00:01:37,180 --> 00:01:39,474 Masz jeszcze pół metra. 3 00:01:51,277 --> 00:01:52,362 Ile zostało? 4 00:01:53,154 --> 00:01:55,406 Tylko jakieś 90 metrów. 5 00:02:00,829 --> 00:02:01,663 Cholera! 6 00:02:04,082 --> 00:02:06,751 Masz czas. Nie spiesz się. 7 00:02:23,351 --> 00:02:24,894 Kuźwa! 8 00:02:53,173 --> 00:02:55,383 Stary, nic ci nie jest? 9 00:02:56,259 --> 00:02:57,510 Co jest, kurwa? 10 00:03:07,478 --> 00:03:14,485 DZIKOŚĆ 11 00:03:27,540 --> 00:03:29,250 Czemu jechali na koniach? 12 00:03:30,376 --> 00:03:32,587 Silnik potrafi narobić hałasu. 13 00:03:33,171 --> 00:03:36,049 Zabili zwierzęta i wywieźli je po cichu? 14 00:03:36,549 --> 00:03:37,383 Tak. 15 00:03:38,343 --> 00:03:40,303 Strzału z łuku nikt nie usłyszy. 16 00:03:41,346 --> 00:03:45,266 Załadowali niedźwiedzia na konia i ruszyli na południowy zachód. 17 00:03:45,350 --> 00:03:48,269 Auta zostawili pewnie na obrzeżach parku. 18 00:03:48,978 --> 00:03:50,563 Z przyczepą dla konia. 19 00:03:51,731 --> 00:03:53,107 Jak ich złapiemy? 20 00:03:55,151 --> 00:03:56,069 Nie złapiemy. 21 00:03:57,445 --> 00:03:58,905 Teraz są już za daleko. 22 00:04:00,406 --> 00:04:02,533 Nie zdążymy ich dogonić. 23 00:04:02,617 --> 00:04:05,495 To możemy iść nad jezioro? 24 00:04:08,790 --> 00:04:10,375 Poskakać z pomostu? 25 00:04:19,676 --> 00:04:21,010 Nic tu po nas. 26 00:04:36,067 --> 00:04:37,068 Turner. 27 00:04:41,823 --> 00:04:43,032 Dobra, już jadę. 28 00:04:47,453 --> 00:04:48,454 Przepraszam. 29 00:04:50,039 --> 00:04:52,041 Skoczymy nad jezioro innym razem. 30 00:05:03,845 --> 00:05:06,806 Stawiam, że w jakieś trzy osoby rąbnie dziś piorun. 31 00:05:07,890 --> 00:05:09,809 Tu z burzą nie ma żartów, co? 32 00:05:09,892 --> 00:05:11,644 Zawsze bierz ze sobą kurtkę. 33 00:05:12,562 --> 00:05:14,480 Nawet gdy niebo jest bezchmurne. 34 00:05:20,862 --> 00:05:22,947 Chryste, jebany Gary Cooper. 35 00:05:24,449 --> 00:05:25,908 Na koniu? 36 00:05:25,992 --> 00:05:26,993 Ano. 37 00:05:27,076 --> 00:05:31,247 Agent Turner z ISB lubi patrzeć z góry na takich szaraków jak my. 38 00:05:31,331 --> 00:05:32,165 ISB? 39 00:05:32,790 --> 00:05:34,334 Jednostka dochodzeniowa. 40 00:05:34,417 --> 00:05:35,626 Nasz zwierzchnik. 41 00:05:36,127 --> 00:05:38,129 Nie wrzucaj nas do jednego wora. 42 00:05:38,212 --> 00:05:42,258 Przysłali cię tu, bo akurat dziś nie pilnujesz harcereczek na szlaku. 43 00:05:43,885 --> 00:05:45,845 Spadam. Miłego dnia z Milchem. 44 00:05:49,891 --> 00:05:52,310 Jak szybko się do nas dopieprzy? 45 00:05:56,731 --> 00:06:00,026 Kobieta, pewnie po dwudziestce. 46 00:06:00,109 --> 00:06:02,528 Wypadek albo skok. Raczej była sama. 47 00:06:02,612 --> 00:06:05,490 Teraz się nie dowiemy, bo rozdeptaliście ślady. 48 00:06:06,908 --> 00:06:07,742 17 sekund. 49 00:06:07,825 --> 00:06:10,661 - Musieliśmy pomóc wspinaczom… - A ty to kto? 50 00:06:11,579 --> 00:06:12,955 Naya Vasquez… 51 00:06:13,039 --> 00:06:14,791 - Znają ofiarę? - Miło poznać… 52 00:06:16,751 --> 00:06:19,003 Nie. Mówili tylko, że na nich spadła. 53 00:06:20,004 --> 00:06:22,757 Słyszeliście coś na górze? Jakieś głosy? 54 00:06:22,840 --> 00:06:25,009 Już pytałem. Mówią, że nie. 55 00:06:27,595 --> 00:06:29,555 Podniosłem wzrok i ją zobaczyłem. 56 00:06:29,639 --> 00:06:31,182 Zamotała się w linę. 57 00:06:31,265 --> 00:06:34,185 - Widzieliście kogoś? - Czemu nie zapytasz nas? 58 00:06:36,437 --> 00:06:38,606 Widzieli jeszcze kogoś, Milch? 59 00:06:47,156 --> 00:06:48,491 Nie, nie widzieli. 60 00:06:50,827 --> 00:06:53,246 Zabezpieczcie zwłoki na dole. 61 00:06:55,623 --> 00:06:57,166 Na dole nic nie ma. 62 00:07:00,795 --> 00:07:02,338 Co za kutas. 63 00:07:11,097 --> 00:07:12,598 Zaczęło się błyskać. 64 00:07:14,809 --> 00:07:17,687 Ratownicy woleli nie ryzykować. 65 00:07:28,030 --> 00:07:30,450 Nie ma sensu tam schodzić. 66 00:07:30,950 --> 00:07:32,326 Pogoda się poprawi. 67 00:07:33,035 --> 00:07:34,412 Zejdą po nią rano. 68 00:07:34,912 --> 00:07:36,456 Ptaki się do niej dobiorą. 69 00:07:36,539 --> 00:07:38,833 Zacznie padać. Lina nie wytrzyma. 70 00:07:38,916 --> 00:07:41,878 No to spadnie. I tak o to jej chodziło. 71 00:07:42,879 --> 00:07:44,672 Tak ci powiedziała? 72 00:07:48,092 --> 00:07:50,928 Takie akcje tylko utrudniają nam robotę. 73 00:09:43,291 --> 00:09:44,542 <i>Burza się zbliża.</i> 74 00:09:45,167 --> 00:09:47,253 <i>Nie mam ochoty tu wykitować.</i> 75 00:09:48,629 --> 00:09:49,463 Gotowe. 76 00:09:55,052 --> 00:09:56,929 Upadek tak ją załatwił? 77 00:09:57,013 --> 00:09:58,347 Nie, to nie od tego. 78 00:09:58,931 --> 00:09:59,890 Puma ją dorwała? 79 00:10:00,975 --> 00:10:01,809 Albo kojoty? 80 00:10:01,892 --> 00:10:03,853 Na ręce widzę kawałek topoli. 81 00:10:04,437 --> 00:10:06,105 Tak wysoko nie rosną. 82 00:10:06,188 --> 00:10:07,815 Przebiegła spory dystans. 83 00:10:08,691 --> 00:10:09,942 I to boso. 84 00:10:10,026 --> 00:10:14,280 Stawiam 20 dolców, że była porobiona i myślała, że ma na nogach łyżwy. 85 00:10:15,448 --> 00:10:18,576 Wygląda znajomo? Może pracowała w parku? 86 00:10:19,327 --> 00:10:20,494 Nie kojarzę. 87 00:10:28,002 --> 00:10:31,297 Możemy sobie iść, skoro tylko ci przeszkadzamy? 88 00:11:26,936 --> 00:11:28,229 Dobra, idę. 89 00:11:32,233 --> 00:11:33,275 NAZWISKO NIEZNANE 90 00:11:33,359 --> 00:11:34,902 Obrażenia różnej maści. 91 00:11:34,985 --> 00:11:39,031 Trudno określić, które powstały na skutek upadku. 92 00:11:39,532 --> 00:11:42,410 Podręcznikowy przypadek, kapitanie. 93 00:11:43,369 --> 00:11:44,954 Ale jest jeszcze to. 94 00:11:48,124 --> 00:11:49,250 Sprzed upadku. 95 00:11:49,750 --> 00:11:51,210 Obstawiam psowate. 96 00:11:52,044 --> 00:11:54,630 Ugryzienia są za małe jak na pumę. 97 00:11:55,214 --> 00:11:56,966 Dorwały ją psy lub kojoty. 98 00:11:57,550 --> 00:11:59,385 Próbowała się bronić. 99 00:12:03,889 --> 00:12:05,182 Mamy jeszcze to. 100 00:12:20,656 --> 00:12:21,949 Wygląda na złoto. 101 00:12:22,658 --> 00:12:24,410 Kosztowny tatuaż. 102 00:12:26,412 --> 00:12:27,955 Może tak ją znajdziecie. 103 00:12:28,456 --> 00:12:30,750 Jacyś dziani rodzice sami się odezwą, 104 00:12:31,250 --> 00:12:34,253 bo córunia od kilku dni nie użyła karty kredytowej. 105 00:12:35,463 --> 00:12:37,506 Podeślę wam wyniki badań. 106 00:12:43,763 --> 00:12:45,347 Chyba gdzieś ją widziałem. 107 00:12:46,682 --> 00:12:48,350 Może pracowała w parku? 108 00:12:49,602 --> 00:12:51,270 Ale nic na to nie wskazuje. 109 00:12:53,689 --> 00:12:56,233 Chodziła w niedopasowanych butach. 110 00:12:56,317 --> 00:13:01,447 - Zgubiła je, gdy szarpała się z kojotami. - Ale na pewno nie na szczycie. 111 00:13:02,323 --> 00:13:04,533 Na górze nie było śladów zwierząt. 112 00:13:05,659 --> 00:13:08,454 Uciekała przed czymś i przebiegła spory dystans. 113 00:13:13,209 --> 00:13:14,376 Szkoda dziewczyny. 114 00:13:46,617 --> 00:13:47,451 Kyle. 115 00:13:48,327 --> 00:13:50,037 Cokolwiek się okaże, 116 00:13:50,579 --> 00:13:52,039 zrób coś dla mnie. 117 00:13:52,122 --> 00:13:54,333 Bądź miły dla moich strażników. 118 00:13:54,416 --> 00:13:57,336 - Milch na mnie nadawał? - On na wszystko nadaje. 119 00:13:57,419 --> 00:14:01,549 Jak nie na ciebie, to kogoś innego. Ale głównie na ciebie. 120 00:14:01,632 --> 00:14:03,259 Ale Milch nie jest jedyny. 121 00:14:03,342 --> 00:14:05,219 Zachowujesz się przy nich tak… 122 00:14:06,178 --> 00:14:09,390 jakby nie byli godni, by oddychać tym samym powietrzem. 123 00:14:09,473 --> 00:14:11,600 Niech trzymają się z daleka. 124 00:14:11,684 --> 00:14:14,812 Może wtedy nie poczują, że cuchniesz gorzelnią. 125 00:14:16,605 --> 00:14:17,898 Posłuchaj, Kyle. 126 00:14:18,399 --> 00:14:20,025 Jeśli jest ci ciężko, 127 00:14:20,776 --> 00:14:22,486 pogadaj ze mną. 128 00:14:22,987 --> 00:14:24,822 Zanim będzie za późno. 129 00:14:24,905 --> 00:14:26,740 Od tego jestem, prawda? 130 00:14:26,824 --> 00:14:27,741 Panowie, 131 00:14:28,242 --> 00:14:29,743 wiemy coś o ofierze? 132 00:14:30,494 --> 00:14:31,829 Lawrence. 133 00:14:32,496 --> 00:14:35,791 Nie mamy konkretów. Czekamy na wyniki badań. 134 00:14:35,875 --> 00:14:39,670 Lepiej wstrzymać się z oceną. Jeszcze ludzie sobie coś pomyślą. 135 00:14:40,421 --> 00:14:43,757 Niestety świat operuje na innych zasadach. 136 00:14:43,841 --> 00:14:47,761 Jako nadzorca nie powinienem dowiadywać się z Internetu, 137 00:14:47,845 --> 00:14:50,055 że zwierzę zabiło kogoś w naszym parku. 138 00:14:50,139 --> 00:14:51,974 Nie wiemy, czy tak było. 139 00:14:52,057 --> 00:14:53,726 Inaczej być nie mogło, Paul. 140 00:14:53,809 --> 00:14:55,185 Tak czytałem. 141 00:14:55,269 --> 00:14:57,897 Nie zabronię ludziom wrzucać rzeczy do sieci. 142 00:14:57,980 --> 00:14:59,732 Potrzebujemy odwiedzających. 143 00:14:59,815 --> 00:15:01,233 Niełatwo ich odstraszyć. 144 00:15:01,317 --> 00:15:03,277 Ktoś rzucił się z urwiska? 145 00:15:03,360 --> 00:15:04,904 I tak tu przyjadą. 146 00:15:04,987 --> 00:15:07,406 Przecież sami tego błędu nie popełnią. 147 00:15:08,157 --> 00:15:12,119 Ale jak usłyszą o dzikich zwierzętach goniących za kobietami, 148 00:15:12,202 --> 00:15:14,121 to pojadą sobie do Disneylandu. 149 00:15:14,830 --> 00:15:16,165 Nie będzie na wypłaty. 150 00:15:17,207 --> 00:15:18,584 Ja dla was nie pracuję. 151 00:15:20,127 --> 00:15:22,212 Jakżebym mógł zapomnieć? 152 00:15:22,296 --> 00:15:25,382 Ale twoich pracodawców interesuje moje zdanie. 153 00:15:25,883 --> 00:15:29,094 ISB przejmie sprawę, jeśli doszło do przestępstwa. 154 00:15:29,178 --> 00:15:31,055 A na to nie mamy dowodów. 155 00:15:31,138 --> 00:15:35,434 Ataki zwierząt już się zdarzały. Dziewczyna potknęła się albo skoczyła. 156 00:15:35,517 --> 00:15:37,311 To też nie pierwszy raz. 157 00:15:37,394 --> 00:15:39,438 Ale tutaj mamy dwa w jednym. 158 00:15:39,521 --> 00:15:41,190 A do tego sprawa Sandersona. 159 00:15:41,690 --> 00:15:45,694 Podobno nie oddzwaniasz do śledczej, Avalos czy jak jej tam. 160 00:15:45,778 --> 00:15:46,612 Sanderson. 161 00:15:46,695 --> 00:15:49,698 Po co znowu otwierać śledztwo w sprawie faceta, 162 00:15:49,782 --> 00:15:52,534 który zaginął w parku sześć lat temu? 163 00:15:52,618 --> 00:15:55,162 Chodzi o pieniądze. Jak zawsze. 164 00:15:55,913 --> 00:15:59,833 Prawnik ma nowe informacje, ale Turner nie ma czasu na rozmowę. 165 00:16:00,542 --> 00:16:04,797 Nasz park ma powierzchnię trzystu tysięcy hektarów. 166 00:16:04,880 --> 00:16:06,924 Co roku ginie tu ze sto osób. 167 00:16:07,549 --> 00:16:09,677 Od tego lepiej nie zaczynać. 168 00:16:10,344 --> 00:16:13,263 Powiedz im, że dzika przyroda jest dzika. 169 00:16:13,973 --> 00:16:16,642 Dzięki. Trzeba zrobić z tego hasło reklamowe. 170 00:16:17,142 --> 00:16:19,561 DZIKA PRZYRODA JEST DZIKA 171 00:16:21,313 --> 00:16:22,356 Dobre. 172 00:16:23,190 --> 00:16:25,943 Dam śledczej twój numer. Sam jej to powiesz. 173 00:18:05,000 --> 00:18:07,419 Powiedz, że to coś ważnego. 174 00:18:07,503 --> 00:18:08,545 <i>Dzieciaki śpią?</i> 175 00:18:09,046 --> 00:18:12,758 Tak, jest 2.30 w nocy, Kyle. 176 00:18:13,300 --> 00:18:14,885 Całe miasto śpi. 177 00:18:14,968 --> 00:18:17,888 <i>W czwartek będzie deszcz meteorów.</i> 178 00:18:19,890 --> 00:18:21,600 Największy od lat. 179 00:18:23,268 --> 00:18:25,187 70 spadających gwiazd na minutę. 180 00:18:26,772 --> 00:18:28,357 <i>Sporo życzeń.</i> 181 00:18:31,068 --> 00:18:32,069 Pijesz? 182 00:18:33,695 --> 00:18:37,908 <i>Wspominałem sobie,</i> <i>jak siedzieliśmy razem pod kocem</i> 183 00:18:39,284 --> 00:18:41,370 <i>i oglądaliśmy spadające gwiazdy.</i> 184 00:18:43,664 --> 00:18:44,581 <i>Pamiętasz?</i> 185 00:18:47,376 --> 00:18:52,131 Pomyślałem, że dam wam znać. Może chcielibyście to zobaczyć. 186 00:18:59,221 --> 00:19:01,181 Idź spać, Kyle. 187 00:19:04,351 --> 00:19:07,729 Jak na kogoś, kto pracuje w parku narodowym, 188 00:19:08,689 --> 00:19:11,608 facet ma spory problem z poszanowaniem granic. 189 00:19:12,401 --> 00:19:13,610 Pogadam z nim. 190 00:19:14,444 --> 00:19:16,446 Musi z tym skończyć. 191 00:19:55,152 --> 00:19:56,153 Dzwoniłam. 192 00:19:58,155 --> 00:20:00,866 - A ja nie odbierałem. - Dlatego przyjechałam. 193 00:20:01,950 --> 00:20:03,202 Widzę. 194 00:20:04,870 --> 00:20:07,789 Kapitan mnie przysłał. Góra na niego naciska. 195 00:20:10,918 --> 00:20:13,378 Uznał, że pomogę pchnąć sprawę do przodu. 196 00:20:13,462 --> 00:20:15,130 Bo jesteś lepsza ode mnie? 197 00:20:16,715 --> 00:20:17,549 Nie. 198 00:20:18,258 --> 00:20:20,969 - Ja tylko… - To jak pchniesz sprawę do przodu? 199 00:20:23,597 --> 00:20:24,932 Nie prosiłam się o to. 200 00:20:41,949 --> 00:20:43,533 Sprawdziliśmy odciski. 201 00:20:44,117 --> 00:20:45,452 W bazie jej nie ma. 202 00:20:45,535 --> 00:20:47,204 Nikt nie zgłosił zaginięcia. 203 00:20:47,287 --> 00:20:50,540 Działamy na szeroką skalę, może nam się poszczęści. 204 00:20:50,624 --> 00:20:51,833 A gdzie Milch? 205 00:20:51,917 --> 00:20:54,086 Jest starszy stopniem. 206 00:20:54,169 --> 00:20:56,713 Czemu on się tym nie zajmuje? 207 00:20:57,839 --> 00:20:59,216 Kapitan wybrał mnie. 208 00:20:59,716 --> 00:21:02,302 Souter cię wybrał? Czy Milch? 209 00:21:03,262 --> 00:21:05,597 Tak czy siak, jestem. Farciara ze mnie. 210 00:21:07,474 --> 00:21:09,184 Masz listę pracowników parku? 211 00:21:09,268 --> 00:21:10,936 Wysłałam zgłoszenie, czekam. 212 00:21:13,105 --> 00:21:14,022 Ponów prośbę. 213 00:21:14,648 --> 00:21:18,151 Ofiara mogła pracować w parku, ale nie za biurkiem. 214 00:21:18,235 --> 00:21:20,696 Potrzebujemy nazwisk, dat urodzenia. 215 00:21:22,364 --> 00:21:26,076 Niech sprawdzą, kto ostatnio nie pojawił się w pracy. 216 00:21:29,162 --> 00:21:31,873 Ochrona przegląda monitoring przy wjazdach. 217 00:21:50,559 --> 00:21:51,393 Twój? 218 00:21:55,397 --> 00:21:56,315 Też mam syna. 219 00:21:57,524 --> 00:21:59,276 Młodszego. Ma cztery lata. 220 00:21:59,359 --> 00:22:01,820 Służyłam z jego ojcem w Los Angeles. 221 00:22:02,696 --> 00:22:05,657 Znajomy jest zastępcą szeryfa w Mariposie. 222 00:22:06,783 --> 00:22:10,078 Dał znać, że kogoś szukacie. Potrzebowałam zmiany… 223 00:22:17,461 --> 00:22:18,628 Wprowadzasz się? 224 00:22:22,132 --> 00:22:23,091 Wyprowadzasz? 225 00:22:23,175 --> 00:22:25,135 Mąż nie ma nic przeciwko? 226 00:22:27,429 --> 00:22:28,805 Że zabrałaś syna? 227 00:22:29,639 --> 00:22:31,224 Nie jesteśmy po ślubie. 228 00:22:46,573 --> 00:22:47,908 Dokąd jedziemy? 229 00:22:47,991 --> 00:22:49,576 Ustalić tożsamość ofiary. 230 00:22:59,878 --> 00:23:00,962 Mam tu poczekać? 231 00:23:02,339 --> 00:23:03,173 Jak chcesz. 232 00:23:11,681 --> 00:23:13,225 Mam drugie siodło. Chcesz? 233 00:23:16,478 --> 00:23:17,771 Nie. 234 00:23:19,022 --> 00:23:21,066 Mieliśmy ustalić tożsamość ofiary. 235 00:23:22,943 --> 00:23:24,069 Zgadza się. 236 00:23:24,152 --> 00:23:26,279 Trzeba przeszukać kwatery, kempingi. 237 00:23:26,363 --> 00:23:27,864 Sprawdzić monitoring. 238 00:23:29,783 --> 00:23:31,827 Park jest wielkości Rhode Island. 239 00:23:32,369 --> 00:23:34,579 Ma pięć różnych punktów wjazdowych. 240 00:23:34,663 --> 00:23:36,915 Odwiedza nas 100 tys. osób tygodniowo. 241 00:23:37,624 --> 00:23:40,168 Chcesz sprawdzać kwatery? Śmiało. 242 00:23:44,506 --> 00:23:45,340 Cześć, kolego. 243 00:23:51,471 --> 00:23:52,639 Żartujesz sobie? 244 00:23:57,727 --> 00:24:00,313 Bez sensu. Nie możemy jechać autem? 245 00:24:02,274 --> 00:24:03,400 Tak jest szybciej. 246 00:24:04,359 --> 00:24:07,195 Ktoś tu nie słyszał o koniach mechanicznych. 247 00:24:26,173 --> 00:24:28,508 Nie rozumiem, co robimy. 248 00:24:29,384 --> 00:24:30,594 Badamy teren. 249 00:24:31,636 --> 00:24:33,013 Szczyt mamy za plecami. 250 00:24:33,638 --> 00:24:35,223 Ofiara tędy szła. 251 00:24:37,392 --> 00:24:38,477 Idziemy na dół? 252 00:24:39,227 --> 00:24:40,061 Tak. 253 00:24:40,979 --> 00:24:42,481 Odkryjemy, skąd przyszła, 254 00:24:42,564 --> 00:24:44,274 i może dowiemy się, kim jest. 255 00:24:48,361 --> 00:24:50,071 Czemu Milch cię w to wrobił? 256 00:24:51,156 --> 00:24:52,282 Nie wiem. 257 00:24:52,365 --> 00:24:54,284 Mówił, że jesteś problematyczny. 258 00:24:55,535 --> 00:24:58,455 Uraziłem go, więc wyręcza się żółtodziobem? 259 00:24:58,955 --> 00:25:02,501 Uznali, że skoro mam w domu małe dziecko, 260 00:25:02,584 --> 00:25:04,211 to nic mi niestraszne. 261 00:25:10,133 --> 00:25:10,967 No weź. 262 00:25:28,151 --> 00:25:29,194 Co to za miejsce? 263 00:25:29,736 --> 00:25:31,112 Stara chatka myśliwska. 264 00:26:12,404 --> 00:26:14,864 Uciekała przed czymś. Tu się ukryła. 265 00:26:16,783 --> 00:26:18,243 Czemu nie została? 266 00:26:20,036 --> 00:26:20,996 Była ranna. 267 00:26:21,079 --> 00:26:22,122 Przestraszona. 268 00:26:22,205 --> 00:26:24,958 Może uznała, że nikt jej tu nie odnajdzie. 269 00:26:32,007 --> 00:26:32,966 Świeża sprawa. 270 00:26:33,049 --> 00:26:35,635 Prawie tu zeszła, skąd miała na to czas? 271 00:26:36,136 --> 00:26:37,971 Widocznie czegoś się bała. 272 00:26:41,850 --> 00:26:43,226 Tutaj też są. 273 00:26:44,185 --> 00:26:48,064 Trzeba sprawdzić zaginione rdzenne mieszkanki stanu. 274 00:27:15,717 --> 00:27:17,052 Dzwonisz do Milcha? 275 00:27:17,552 --> 00:27:18,887 Może się zmienicie? 276 00:27:44,079 --> 00:27:44,954 Jezu. 277 00:27:46,039 --> 00:27:46,873 Kojoty. 278 00:27:47,415 --> 00:27:48,958 Co najmniej dwa lub trzy. 279 00:27:53,755 --> 00:27:56,633 Tutaj nikt nie powinien się zapuszczać. 280 00:27:57,676 --> 00:28:00,053 Zboczyła ze szlaku. Zdarza się. 281 00:28:00,720 --> 00:28:02,305 Kawał drogi od kempingu. 282 00:28:03,014 --> 00:28:05,433 Jak się uprzesz, cały park to kemping. 283 00:28:13,566 --> 00:28:16,569 MATERIAŁ DOWODOWY 284 00:28:32,168 --> 00:28:34,003 Tu już nie widzę krwi. 285 00:29:03,825 --> 00:29:04,868 Masz coś? 286 00:29:12,625 --> 00:29:13,543 O w mordę. 287 00:29:14,294 --> 00:29:17,213 Musieliśmy tego nie zauważyć przez inne obrażenia. 288 00:29:17,297 --> 00:29:18,339 <i>Gdzie dostała?</i> 289 00:29:18,423 --> 00:29:20,049 Kula przeszła na wylot. 290 00:29:20,133 --> 00:29:22,594 Prosto przez tkankę podskórną. Lewe udo. 291 00:29:23,636 --> 00:29:26,598 Na rentgenie widać, że kula drasnęła kość udową. 292 00:29:26,681 --> 00:29:28,183 Jedna rana postrzałowa? 293 00:29:28,266 --> 00:29:31,269 <i>Tak. Duży kaliber. Jakbym miał zgadywać…</i> 294 00:29:31,352 --> 00:29:32,395 Wszystko wiem. 295 00:29:35,106 --> 00:29:37,817 Rana postrzałowa lewego uda. 296 00:29:38,693 --> 00:29:40,361 Obrażenia ją przykryły. 297 00:29:41,029 --> 00:29:43,239 Nie uciekała tylko przed kojotami. 298 00:29:44,407 --> 00:29:45,408 Może i nie. 299 00:29:46,409 --> 00:29:49,329 Chyba że macie tu kojoty z karabinami. 300 00:29:50,747 --> 00:29:52,832 Pocisk odbił się od kamienia. 301 00:29:59,255 --> 00:30:00,757 Zbłąkana kula? 302 00:30:04,803 --> 00:30:08,765 A może ofiara miała broń. Upuściła ją, a ta wystrzeliła. 303 00:30:08,848 --> 00:30:13,061 Jasne, sama się postrzeliła. To jest twoja teoria? 304 00:30:13,144 --> 00:30:15,063 Jeszcze nie wiem, Vasquez. 305 00:30:15,146 --> 00:30:16,606 To nie Los Angeles. 306 00:30:17,482 --> 00:30:18,900 U nas działa to inaczej. 307 00:30:24,489 --> 00:30:28,034 Zadzwoń do techników. Jutro podrzucę im kulę do badań. 308 00:30:28,117 --> 00:30:28,952 Okej. 309 00:30:29,035 --> 00:30:31,538 Powiadomić służby o kojotach? 310 00:30:31,621 --> 00:30:35,291 Tak, ale bez szczegółów. Nie muszą o wszystkim wiedzieć. 311 00:30:35,792 --> 00:30:39,045 - Souter będzie pytał. - Powiedz, że robiłem problemy. 312 00:30:39,128 --> 00:30:40,839 I że nic ci nie mówiłem. 313 00:30:40,922 --> 00:30:42,257 Chyba to kupi, co? 314 00:30:42,882 --> 00:30:44,217 Na 100%. 315 00:30:46,261 --> 00:30:49,347 „Nieruchomości Meadowview”. Czyli przeprowadzka. 316 00:30:50,765 --> 00:30:52,016 Informuj mnie. 317 00:30:57,897 --> 00:30:58,731 Wygodnie? 318 00:31:03,862 --> 00:31:06,489 Pamiętasz, jak do mnie dzwoniłeś? 319 00:31:07,407 --> 00:31:10,743 Żeby donieść ci o nadchodzącym zjawisku astronomicznym? 320 00:31:11,244 --> 00:31:12,662 Tak. Nie ma za co. 321 00:31:13,538 --> 00:31:15,039 Nie kojarzę jej. 322 00:31:15,123 --> 00:31:16,791 Nowa. Z Los Angeles. 323 00:31:17,292 --> 00:31:19,961 Stare wygi już nie chcą z tobą pracować? 324 00:31:20,795 --> 00:31:22,422 Kiedyś musiało to nastąpić. 325 00:31:39,856 --> 00:31:42,275 W końcu musisz się tu zadomowić. 326 00:31:50,116 --> 00:31:50,950 Kawy? 327 00:31:51,910 --> 00:31:53,661 Już tego błędu nie powtórzę. 328 00:31:54,454 --> 00:31:57,957 Przyjechałaś mnie opierniczyć za telefon w środku nocy 329 00:31:58,041 --> 00:31:59,459 czy mąż cię tu przysłał? 330 00:32:01,628 --> 00:32:03,630 Scott jest bardzo wyrozumiały. 331 00:32:03,713 --> 00:32:07,342 Prawnicy nie są wyrozumiali. Za bardzo lubią się kłócić. 332 00:32:07,425 --> 00:32:08,426 Może i tak. 333 00:32:08,509 --> 00:32:09,969 Ale Scott jest dentystą. 334 00:32:10,053 --> 00:32:11,220 Wiesz o tym, 335 00:32:11,304 --> 00:32:13,556 bo w zeszłym roku zrobił ci koronkę. 336 00:32:17,060 --> 00:32:18,728 W parku zginęła dziewczyna. 337 00:32:19,479 --> 00:32:20,355 Słyszałam. 338 00:32:22,398 --> 00:32:23,441 Spadła z urwiska? 339 00:32:25,693 --> 00:32:27,654 Sprawa nie jest taka prosta. 340 00:32:29,614 --> 00:32:31,532 Zdradzisz, co podejrzewasz? 341 00:32:33,409 --> 00:32:34,911 Byłam w tym dobra. 342 00:32:39,999 --> 00:32:41,250 Dobry z niego ojciec? 343 00:32:41,793 --> 00:32:42,794 Ze Scotta? 344 00:32:45,338 --> 00:32:46,172 Oczywiście. 345 00:32:48,591 --> 00:32:50,009 Sam widziałeś. 346 00:33:00,269 --> 00:33:02,063 Powinnam się o ciebie martwić? 347 00:33:09,070 --> 00:33:10,196 Ta dziewczyna 348 00:33:10,863 --> 00:33:13,700 miała tatuaż zrobiony ze złota. 349 00:33:15,868 --> 00:33:16,703 Tak? 350 00:33:19,122 --> 00:33:20,581 Niecodzienny wybór. 351 00:33:20,665 --> 00:33:22,333 Próbujemy ją zidentyfikować. 352 00:33:23,084 --> 00:33:23,960 Uda się. 353 00:33:29,966 --> 00:33:31,509 Jesteś szczęśliwa? 354 00:33:32,135 --> 00:33:33,177 Boże, Kyle. 355 00:33:36,806 --> 00:33:37,640 Sama nie wiem. 356 00:33:40,852 --> 00:33:42,645 Na tyle, na ile mogę. 357 00:33:51,446 --> 00:33:52,280 Masz rację. 358 00:33:53,781 --> 00:33:55,324 Niedługo ją namierzymy. 359 00:33:58,619 --> 00:33:59,454 Tak. 360 00:34:07,253 --> 00:34:08,921 {\an8}Byłeś miły dla pani Herrary? 361 00:34:09,672 --> 00:34:11,382 W jej domu brzydko pachnie. 362 00:34:12,050 --> 00:34:14,093 Lubi gotować dziwne dania. 363 00:34:16,095 --> 00:34:17,305 Co robiliście? 364 00:34:19,015 --> 00:34:21,768 Wymyśliłeś dla mnie nową historyjkę? 365 00:34:22,852 --> 00:34:23,895 Zapomniałem. 366 00:34:24,812 --> 00:34:26,606 No co ty! 367 00:34:26,689 --> 00:34:28,858 Czekałam na to cały dzień. 368 00:34:29,442 --> 00:34:30,276 Co to? 369 00:34:31,569 --> 00:34:32,403 Ja. 370 00:34:33,362 --> 00:34:34,405 Dziś w pracy. 371 00:34:36,199 --> 00:34:37,366 Jeździłam na koniu. 372 00:34:38,034 --> 00:34:39,035 Prawdziwym? 373 00:34:39,118 --> 00:34:41,329 - Aż za bardzo. - Też mogę? 374 00:34:41,412 --> 00:34:43,289 Może, ale jeszcze nie teraz. 375 00:34:43,372 --> 00:34:44,999 Pupa mnie boli. 376 00:34:45,917 --> 00:34:47,835 Zrób mi masaż. Poratuj mamę. 377 00:34:51,923 --> 00:34:53,800 Nie znoszę koni. 378 00:34:55,384 --> 00:34:57,804 Spokojnie. Ale jesteś wredny! 379 00:34:58,304 --> 00:35:00,681 Chodź no tu. 380 00:35:05,144 --> 00:35:08,022 <i>Zawsze był zamknięty w sobie.</i> 381 00:35:08,106 --> 00:35:10,358 <i>Ty wiesz o tym najlepiej.</i> 382 00:35:11,150 --> 00:35:12,401 Był jakiś inny. 383 00:35:12,485 --> 00:35:14,987 Przyzwyczaiłam się, że jest małomówny, ale… 384 00:35:16,072 --> 00:35:18,574 czułam, że chce mi coś powiedzieć, 385 00:35:18,658 --> 00:35:19,659 ale nie może. 386 00:35:19,742 --> 00:35:20,993 Będę miał go na oku. 387 00:35:21,536 --> 00:35:24,580 Miejmy nadzieje, że to tylko jeden z jego epizodów. 388 00:35:25,081 --> 00:35:27,917 To mnie nie pociesza. Dzięki, Paul. 389 00:35:28,000 --> 00:35:29,001 Co tam u Mary? 390 00:35:29,627 --> 00:35:31,129 <i>Jakoś się trzyma.</i> 391 00:35:32,547 --> 00:35:33,589 Nasza Kate 392 00:35:34,507 --> 00:35:38,427 znowu wróciła do nałogu, wpakowała się w kłopoty. 393 00:35:40,596 --> 00:35:43,391 Sadie wróciła do nas. 394 00:35:44,225 --> 00:35:45,935 <i>Przykro mi.</i> 395 00:35:46,018 --> 00:35:48,521 Może tym razem Kate stanie na nogi. 396 00:35:49,063 --> 00:35:50,982 Kocham być dziadkiem, ale… 397 00:35:52,525 --> 00:35:55,278 jestem już za stary na wychowywanie dzieci. 398 00:35:55,820 --> 00:35:58,698 <i>Niech Mary da mi znać,</i> <i>gdyby potrzebowała pomocy.</i> 399 00:35:58,781 --> 00:35:59,615 Pewnie. 400 00:36:01,117 --> 00:36:03,536 <i>Wpadniecie na naszą rocznicę?</i> 401 00:36:04,036 --> 00:36:06,330 Żartujesz? Za nic tego nie przegapię. 402 00:36:06,414 --> 00:36:07,248 <i>Świetnie.</i> 403 00:36:08,249 --> 00:36:09,792 No to do zobaczenia. 404 00:36:09,876 --> 00:36:10,710 <i>Pa.</i> 405 00:36:12,587 --> 00:36:14,213 Zostaw ten tort. 406 00:36:14,755 --> 00:36:16,132 To na urodziny taty. 407 00:36:16,215 --> 00:36:19,427 Mogłabyś się tak nie dąsać. 408 00:36:19,510 --> 00:36:21,179 Tata nie lubi tortów. 409 00:36:22,889 --> 00:36:24,473 Lubi. Każdy lubi. 410 00:36:32,190 --> 00:36:33,816 Czemu to narysowała? 411 00:36:34,400 --> 00:36:35,484 Jeszcze nie wiem. 412 00:36:36,736 --> 00:36:38,654 To musiało coś dla niej znaczyć. 413 00:36:39,155 --> 00:36:41,574 Może lubiła to rysować. 414 00:36:50,541 --> 00:36:54,795 Zobacz. To ja, ty i mamusia. 415 00:36:54,879 --> 00:36:56,130 Jak kiedyś. 416 00:36:58,216 --> 00:36:59,050 Podoba mi się. 417 00:37:03,429 --> 00:37:04,388 Kto to zrobił? 418 00:37:04,972 --> 00:37:06,015 Może mamusia? 419 00:37:10,228 --> 00:37:14,023 SZLAK CZEKA 420 00:37:40,174 --> 00:37:43,844 DZIKI LAS – PRZYGODA W NATURZE 421 00:37:43,928 --> 00:37:45,638 <i>Czterotygodniowy obóz letni.</i> 422 00:37:45,721 --> 00:37:48,015 Działał od 2008 do 2011 roku. 423 00:37:48,557 --> 00:37:51,185 Każdy opiekun i obozowicz taką dostał. 424 00:37:52,103 --> 00:37:56,107 Rozdali 100 bransoletek rocznie przez cztery lata, ponad dekadę temu. 425 00:37:56,649 --> 00:37:59,277 Takie rzeczy przechodzą z rąk do rąk. 426 00:37:59,777 --> 00:38:02,280 Przynajmniej mamy się czego chwycić. 427 00:38:03,906 --> 00:38:07,076 Co zrobiłaby z tym policjantka w Los Angeles? 428 00:38:10,621 --> 00:38:13,541 Sugerujesz, że mogę się na coś przydać? 429 00:38:18,629 --> 00:38:23,134 Najpierw sprawdziłabym akta i poszukała uczestników obozu. 430 00:38:23,718 --> 00:38:25,052 I opiekunów. 431 00:38:25,636 --> 00:38:29,348 - Może jacyś krewni tu pracują. - W różnej formie. 432 00:38:29,432 --> 00:38:33,019 Warto zwrócić uwagę na powiązania z rdzenną ludnością. 433 00:38:34,228 --> 00:38:35,771 Przez te znaki z chatki? 434 00:38:40,401 --> 00:38:43,696 Chciałeś sprawdzić, czy wiem, co robię? 435 00:38:44,280 --> 00:38:46,782 - Informuj mnie. - Nie nastawiaj się. 436 00:38:47,283 --> 00:38:48,242 Nie nastawiam. 437 00:38:51,370 --> 00:38:53,331 Tyłek nadal mnie boli. 438 00:39:15,269 --> 00:39:16,312 Cześć, wodzu. 439 00:39:16,395 --> 00:39:18,731 Zabierasz wiernego rumaka na ryby? 440 00:39:19,357 --> 00:39:21,859 Nic dziwnego, że robiłeś w policji. 441 00:39:22,526 --> 00:39:24,236 Nic ci nie umknie. 442 00:39:24,820 --> 00:39:27,156 Proszę okazać kartę wędkarską. 443 00:39:27,239 --> 00:39:28,324 Nie mam. 444 00:39:28,824 --> 00:39:29,909 Biali mi zabrali, 445 00:39:29,992 --> 00:39:32,495 gdy ukradli mi ziemię i zabili moich braci. 446 00:39:32,578 --> 00:39:35,831 To było wieki temu. Karta dawno się przedawniła. 447 00:39:38,709 --> 00:39:40,544 Dobra pogoda na pstrąga. 448 00:39:40,628 --> 00:39:42,380 O ile się nie zachmurzy. 449 00:39:46,550 --> 00:39:48,886 - Chcesz się zabrać? - Nie mogę. 450 00:39:48,969 --> 00:39:51,597 Badam sprawę dziewczyny z El Capitan. 451 00:39:52,765 --> 00:39:54,016 Słyszałeś coś? 452 00:39:54,100 --> 00:39:57,144 Że kolejna turystka podeszła za blisko krawędzi. 453 00:39:58,020 --> 00:39:59,397 Nie byłbym taki pewien. 454 00:40:01,065 --> 00:40:02,775 Może Po-ho-no uznała, 455 00:40:02,858 --> 00:40:05,903 że na dziewczynę już czas i przyzwała ją do siebie. 456 00:40:06,612 --> 00:40:10,116 Jak to potwierdzisz, to daj znać, oszczędzisz mi roboty. 457 00:40:11,367 --> 00:40:15,246 Kilka tygodni temu złowiłem sporego pstrąga tęczowego. 458 00:40:15,955 --> 00:40:18,916 Zbierają się w zatoczce na południu. 459 00:40:18,999 --> 00:40:20,668 Widziałem cię tam kiedyś. 460 00:40:21,794 --> 00:40:23,379 Ale wędki nie zauważyłem. 461 00:40:24,171 --> 00:40:26,549 Wolę łapać ryby gołymi rękami. 462 00:40:26,632 --> 00:40:28,050 Jak pierwsi ludzie. 463 00:40:29,051 --> 00:40:31,011 Podrzucę ci potem porządną rybę. 464 00:40:41,939 --> 00:40:43,691 ARCHIWUM 465 00:40:54,952 --> 00:40:56,871 Cześć, kolego. Miałeś spać. 466 00:40:56,954 --> 00:40:58,539 Obudziłem się. 467 00:40:58,622 --> 00:40:59,540 Widzę. 468 00:41:01,792 --> 00:41:02,793 Co robisz? 469 00:41:03,294 --> 00:41:04,837 Coś do pracy. 470 00:41:05,421 --> 00:41:06,589 A co? 471 00:41:09,425 --> 00:41:10,634 Szukam kogoś. 472 00:41:11,469 --> 00:41:12,595 Kogo? 473 00:41:13,262 --> 00:41:14,305 Jeszcze nie wiem. 474 00:41:15,097 --> 00:41:16,307 Będzie trudno. 475 00:41:17,516 --> 00:41:19,351 Tak. To prawda. 476 00:41:24,398 --> 00:41:26,317 NIE IGNORUJ MNIE. TO TEŻ MÓJ SYN 477 00:41:26,400 --> 00:41:27,443 Co to? 478 00:41:30,404 --> 00:41:31,655 Co to za wiadomość? 479 00:41:31,739 --> 00:41:32,656 Nic ważnego. 480 00:41:33,199 --> 00:41:34,825 - Poczytamy bajkę? - Tak. 481 00:41:36,452 --> 00:41:37,661 Leć wybrać książkę. 482 00:42:05,231 --> 00:42:06,607 Tato, chodź! 483 00:42:07,441 --> 00:42:09,693 Zaczyna się. Gwiazdy spadają! 484 00:42:09,777 --> 00:42:11,111 No chodź. 485 00:42:13,113 --> 00:42:14,114 Widzę! 486 00:42:15,366 --> 00:42:18,827 Wszystkie zrobiły to samo. W jednej chwili. 487 00:42:19,745 --> 00:42:21,580 Buzia mnie boli od śmiechu. 488 00:42:24,625 --> 00:42:25,501 Wszystko gra? 489 00:42:26,001 --> 00:42:27,628 Tak, kończę sprzątać. 490 00:42:28,337 --> 00:42:30,297 Chodź do nas. Później ci pomogę. 491 00:42:30,381 --> 00:42:31,590 Dobrze, już idę. 492 00:42:36,178 --> 00:42:39,431 <i>Siedemdziesiąt spadających gwiazd</i> <i>na godzinę?</i> 493 00:42:40,182 --> 00:42:41,809 Tak twierdzą eksperci. 494 00:42:43,227 --> 00:42:45,104 Sporo życzeń. 495 00:42:47,273 --> 00:42:49,066 <i>Mamie powiedziałem to samo.</i> 496 00:42:56,490 --> 00:42:57,491 <i>Jest!</i> 497 00:42:58,200 --> 00:42:59,785 Robimy to, co zawsze? 498 00:43:00,619 --> 00:43:03,497 Kto pierwszy doliczy do 20, dostanie duże życzenie. 499 00:43:09,628 --> 00:43:12,840 Dziadziusiu, popatrzysz na gwiazdy ze mną i babcią? 500 00:43:13,424 --> 00:43:14,633 Pewnie. 501 00:43:25,060 --> 00:43:26,145 Skądś ją znam. 502 00:43:27,479 --> 00:43:28,647 A to kto? 503 00:43:35,237 --> 00:43:36,697 Mój chrześniak. 504 00:43:37,948 --> 00:43:39,450 Ma na imię Caleb. 505 00:43:41,285 --> 00:43:44,663 <i>Chyba się nie poznaliście.</i> 506 00:43:46,874 --> 00:43:48,709 Czego sobie zażyczysz? 507 00:43:50,002 --> 00:43:52,463 Tego, co zawsze. 508 00:43:54,715 --> 00:43:57,217 To może dam ci wygrać. 509 00:43:59,803 --> 00:44:01,138 <i>Czemu go nie poznałam?</i> 510 00:44:05,476 --> 00:44:08,520 <i>Niestety zmarł kilka lat temu.</i> 511 00:44:31,168 --> 00:44:35,130 Uznałem, że oszczędzę ci fatygi. 512 00:44:36,423 --> 00:44:38,384 Możesz je dla mnie upichcić. 513 00:44:40,094 --> 00:44:42,471 Najlepsze są podsmażone z czosnkiem. 514 00:44:42,971 --> 00:44:44,932 Jak w Red Lobsterze. 515 00:44:51,271 --> 00:44:53,273 Niebo się dziś rozgadało. 516 00:44:55,526 --> 00:44:56,610 I co mówi? 517 00:44:58,529 --> 00:45:01,407 Że ziemię moich ludzi znowu nawiedziła śmierć. 518 00:45:02,616 --> 00:45:05,327 I że z nieba zamiast gwiazd posypią się ciała. 519 00:45:07,246 --> 00:45:09,164 Mam nadzieję, że niebo się myli. 520 00:45:11,333 --> 00:45:13,836 Niebo nic sobie nie robi z twoich nadziei. 521 00:46:26,074 --> 00:46:29,495 Napisy: Marta Makieła 522 00:46:30,305 --> 00:47:30,897