"Poker Face" Whack-a-Mole

ID13191389
Movie Name"Poker Face" Whack-a-Mole
Release NamePoker.Face.2023.S02E03.1080p.10bit.WEBRip.6CH.x265.HEVC-PSA
Year2025
Kindtv
LanguagePolish
IMDB ID36143699
Formatsrt
Download ZIP
1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 2 00:00:18,799 --> 00:00:22,132 ROK WCZEŚNIEJ 3 00:00:31,341 --> 00:00:32,382 Tak? 4 00:00:32,466 --> 00:00:34,882 Charlie Cale. 5 00:00:35,007 --> 00:00:36,507 Wiesz, kto mówi? 6 00:00:36,591 --> 00:00:38,299 Beatrix Hasp? 7 00:00:39,007 --> 00:00:40,091 Tak. 8 00:00:40,591 --> 00:00:41,924 Tak przypuszczałam. 9 00:00:42,799 --> 00:00:43,924 Słuchaj, Charlie, 10 00:00:44,591 --> 00:00:46,341 jestem tu z Pięcioma Rodzinami. 11 00:00:46,424 --> 00:00:47,466 POKEROWA TWARZ 12 00:00:47,591 --> 00:00:48,632 Z całą piątką? 13 00:00:48,716 --> 00:00:49,591 W ŁEB KRETA! 14 00:00:49,716 --> 00:00:54,591 Taj, jesteś na głośnomówiącym. Jesteśmy w stanie wojny. 15 00:00:54,716 --> 00:00:57,799 Jest droga, upierdliwa 16 00:00:57,882 --> 00:01:00,299 i nie jest dobra. 17 00:01:00,382 --> 00:01:01,632 Jest zła. 18 00:01:02,716 --> 00:01:05,424 Rujnująca, to właściwie określenie. 19 00:01:06,299 --> 00:01:08,799 Pamiętam. 20 00:01:08,882 --> 00:01:10,049 Rozmawiałyśmy o tym. 21 00:01:10,132 --> 00:01:12,007 Nudzę cię? 22 00:01:12,049 --> 00:01:14,007 Dopiero co wyszłam z płonącego domu. 23 00:01:14,091 --> 00:01:17,007 Gruba akcja, więc wybacz, że nie jestem w nastroju 24 00:01:17,049 --> 00:01:18,591 na te wszystkie dygresje. 25 00:01:18,716 --> 00:01:20,882 Dobra, potrzebuję twojej pomocy, 26 00:01:21,007 --> 00:01:24,174 a jeśli mi nie pomożesz, to cię kropnę. 27 00:01:24,299 --> 00:01:26,132 Spoko. 28 00:01:26,216 --> 00:01:27,841 Dobrze. Dziękuję. 29 00:01:27,924 --> 00:01:30,299 Moja organizacja się sypie, 30 00:01:30,341 --> 00:01:34,299 a ja przez ciebie muszę uciekać. 31 00:01:34,382 --> 00:01:37,382 Wiesz, że twoje zbiry próbowały mnie zabić z sześć razy? 32 00:01:37,466 --> 00:01:40,216 Jezu. Wy milenialsi i te chuje muje. 33 00:01:40,716 --> 00:01:43,299 Syndykat południowozachodni nas osacza, 34 00:01:43,382 --> 00:01:45,507 FBI dobiera mi się do rajstop. 35 00:01:45,924 --> 00:01:48,007 Nie będę kłamać, to czas mroku. 36 00:01:48,091 --> 00:01:50,799 Ale nie pójdę na dno. I tu właśnie zjawiasz się ty. 37 00:01:50,882 --> 00:01:52,299 Bomba. 38 00:01:52,382 --> 00:01:56,299 Moi kapo czekają w pobliskiej kryjówce. 39 00:01:56,341 --> 00:02:00,007 Kołuję samolot, który wywiezie nas z kraju. 40 00:02:00,091 --> 00:02:03,299 Jednak mam mocne dowody na to, 41 00:02:03,341 --> 00:02:07,757 że w mojej ekipie jest szczur, a może nawet kret. 42 00:02:07,841 --> 00:02:10,132 Przypomnisz, na czym polega różnica? 43 00:02:10,216 --> 00:02:14,591 Chodzi o to, że nie mogę uciec, jeśli nie wiem, czy ktoś mnie nie wkopie. 44 00:02:14,716 --> 00:02:18,716 Użyjesz tej pojechanej sztuczki z wykrywaniem kłamstw 45 00:02:18,757 --> 00:02:22,799 i powiesz mi, kto jest kapusiem. 46 00:02:22,882 --> 00:02:24,716 Cudownie. 47 00:02:24,757 --> 00:02:28,091 Zjedź następnym zjazdem na stację benzynową. 48 00:02:28,174 --> 00:02:30,341 Muszę się odlać i kupić przekąski. 49 00:02:30,424 --> 00:02:32,924 Mogę się odświeżyć i przebrać? 50 00:02:33,007 --> 00:02:34,049 Strasznie capię. 51 00:02:34,132 --> 00:02:36,091 Nie moja broszka. Rób, co chcesz. 52 00:02:41,757 --> 00:02:43,049 Chryste, dalej. 53 00:02:48,341 --> 00:02:49,716 Cholera. 54 00:02:54,299 --> 00:02:55,299 Trzymaj. 55 00:02:56,882 --> 00:02:57,924 Dzięki. 56 00:03:01,132 --> 00:03:02,591 Lubimy coś zwędzić, co? 57 00:03:02,716 --> 00:03:05,132 W luźnym rękawie wszystko się zmieści. 58 00:03:05,216 --> 00:03:06,216 Prościzna. 59 00:03:06,299 --> 00:03:07,716 Tak. 60 00:03:07,799 --> 00:03:09,799 W czasach kieszonkowej młodości 61 00:03:09,882 --> 00:03:11,341 preferowałam nogawki. 62 00:03:13,007 --> 00:03:14,716 KRYJÓWKA SPALONA 63 00:03:14,799 --> 00:03:15,841 Psia jucha! 64 00:03:16,799 --> 00:03:18,299 KLEJNOT OCEANU 65 00:03:18,341 --> 00:03:21,174 Frankfurterka o smaku krewetek. 66 00:03:21,299 --> 00:03:22,299 Jezu. 67 00:03:25,841 --> 00:03:27,716 Dobra, w drogę. 68 00:03:27,799 --> 00:03:28,924 Jedźmy w lewo. 69 00:03:29,007 --> 00:03:31,007 W lewo? Stamtąd przyjechałyśmy. 70 00:03:31,091 --> 00:03:32,091 W lewo. 71 00:03:32,716 --> 00:03:33,924 Racja, racja. 72 00:03:34,007 --> 00:03:35,591 W lewo, w lewo. 73 00:03:41,091 --> 00:03:43,091 KLEJNOT OCEANU 74 00:03:43,174 --> 00:03:46,424 - Powiedziałam ekipie, że szyjesz mi buty. - Ma to sens. 75 00:03:46,507 --> 00:03:48,924 Nie pryśniesz z miasta w dziurawych butach. 76 00:03:49,007 --> 00:03:51,216 Chodzi mi o to, że lubisz problemy, 77 00:03:51,299 --> 00:03:53,174 a do tego fałszujesz dokumenty. 78 00:03:53,299 --> 00:03:56,382 Nie będzie zdziwienia, gdy będziesz ich ciągnąć za język. 79 00:03:56,466 --> 00:03:57,924 Słuchaj… 80 00:03:58,007 --> 00:03:59,924 - Co? - Nic. 81 00:04:00,007 --> 00:04:01,216 No dobra. 82 00:04:01,299 --> 00:04:04,216 Masz rozwiązane sznurówki, 83 00:04:04,299 --> 00:04:06,424 a ja nie wiem, jak to rozegrać. 84 00:04:06,507 --> 00:04:10,216 Mam nie mówić i czekać, aż się potkniesz, i wtedy zabrać ci spluwę? 85 00:04:10,299 --> 00:04:13,591 Albo odwrócić twoją uwagę i wtedy ją zwinąć? 86 00:04:13,716 --> 00:04:17,007 Pewnie to bez znaczenia, bo i tak mi nie uwierzysz. 87 00:04:17,049 --> 00:04:19,132 Życie to pudełko czekoladek. 88 00:04:19,216 --> 00:04:20,841 I masz rację, nie wierzę. 89 00:04:20,924 --> 00:04:22,716 - Idziemy. - Dobrze. 90 00:04:25,757 --> 00:04:26,924 Cholera. 91 00:04:27,007 --> 00:04:30,007 Co będzie, gdy złapiemy kreta? 92 00:04:30,091 --> 00:04:31,466 To może być kret. 93 00:04:31,591 --> 00:04:34,049 W porządku, kiedy zidentyfikuję 94 00:04:34,132 --> 00:04:37,007 tego szkodnika, co zamierzasz zrobić? 95 00:04:37,049 --> 00:04:41,924 Powoli obedrę żywcem ze skóry i będę patrzeć, jak połyka własny język. 96 00:04:44,799 --> 00:04:47,007 Nie wezmę w tym udziału. 97 00:04:47,091 --> 00:04:50,799 Zostanie kapusiem to najbardziej nikczemna rzecz, jaką można zrobić. 98 00:04:50,882 --> 00:04:54,591 A jeśli to nie uspokoi twego sumienia, zapamiętaj, że albo oni, albo ty. 99 00:04:54,632 --> 00:04:56,632 Do środka, no już. 100 00:05:01,007 --> 00:05:03,091 Cześć, maleńka 101 00:05:03,174 --> 00:05:05,216 Co to za pośpiech? 102 00:05:05,299 --> 00:05:08,007 Kwiatów pęk się znajdzie 103 00:05:08,049 --> 00:05:11,507 Słońce dziś nie zajdzie 104 00:05:11,591 --> 00:05:13,757 Nie spiesz się 105 00:05:15,007 --> 00:05:16,299 Cześć… 106 00:05:17,299 --> 00:05:19,299 - Jestem szewcem. - Dzięki Bogu, 107 00:05:19,382 --> 00:05:21,716 buty mi się rozpadają. 108 00:05:21,799 --> 00:05:23,216 Nie, kochanie. Ona... 109 00:05:23,299 --> 00:05:25,132 To mój mąż, Jeffrey. 110 00:05:25,216 --> 00:05:27,591 - Nie należy do ekipy. - Przykro mi. 111 00:05:27,632 --> 00:05:30,341 Nie znam się na złomowaniu. 112 00:05:32,007 --> 00:05:34,049 Żartuję. Wiem, co to mafia. 113 00:05:34,132 --> 00:05:36,632 Skuszę którąś na panino? 114 00:05:36,716 --> 00:05:38,466 Użyteczne żelazko, 115 00:05:38,591 --> 00:05:41,466 wykorzystuję parę do parzenia karczochów. 116 00:05:41,591 --> 00:05:43,216 Warzywne homary. 117 00:05:43,299 --> 00:05:45,382 Zawsze to powtarzam! 118 00:05:45,466 --> 00:05:47,882 Skarbie, nasz gość musi się skupić. 119 00:05:48,007 --> 00:05:49,049 Charlie, chodź. 120 00:05:52,841 --> 00:05:56,132 Ludzie w tym pokoju to bezwzględni zabójcy. 121 00:05:56,216 --> 00:05:58,132 Trzeba to rozegrać perfekcyjnie. 122 00:05:58,216 --> 00:06:00,049 Subtelnie. Capisce? 123 00:06:00,924 --> 00:06:02,757 Tak. 124 00:06:03,299 --> 00:06:04,341 Wchodź. 125 00:06:50,591 --> 00:06:52,632 Ktoś z was robi dla federalnych? 126 00:06:54,299 --> 00:06:55,424 Nie. 127 00:06:56,799 --> 00:06:59,049 Świetnie. Tego mi było trzeba. 128 00:06:59,132 --> 00:07:01,216 Słuchaj tego. 129 00:07:01,299 --> 00:07:04,341 Zgadnij co? Ogłaszam, że nie masz kreta, 130 00:07:04,424 --> 00:07:07,091 chyba że Jeffrey pracuje dla federalnych. 131 00:07:07,174 --> 00:07:08,716 Nie, przykro mi. 132 00:07:08,799 --> 00:07:10,382 Też prawda. 133 00:07:10,466 --> 00:07:12,299 Nie ma tu nic do roboty. 134 00:07:12,341 --> 00:07:14,007 Jak możesz być tak dobra? 135 00:07:14,091 --> 00:07:15,716 Miałaś nas za kapusiów? 136 00:07:15,757 --> 00:07:17,091 Chryste Panie… 137 00:07:17,174 --> 00:07:18,299 Sprytne, maleńka. 138 00:07:18,341 --> 00:07:20,174 Słuchaj, używaj mózgu. 139 00:07:20,299 --> 00:07:22,424 Co będzie, jeśli wsiądziemy na pokład 140 00:07:22,507 --> 00:07:26,091 i znajdziemy tam płaczliwego węszyciela? 141 00:07:26,174 --> 00:07:28,424 Charlie mówi, że jesteście czyści, 142 00:07:28,507 --> 00:07:29,591 więc zaryzykujmy. 143 00:07:29,716 --> 00:07:31,716 Pakujcie się. Za 10 minut wyjazd. 144 00:07:31,757 --> 00:07:33,591 W porządku. 145 00:07:33,716 --> 00:07:35,591 Było w dechę. 146 00:07:35,632 --> 00:07:36,841 Chwilunia. 147 00:07:36,924 --> 00:07:41,299 Skąd mam wiedzieć, że nie kłamiesz, że kret w mojej ekipie nie kłamie? 148 00:07:41,341 --> 00:07:44,091 Dylemat kto pilnuje pilnujących. 149 00:07:44,174 --> 00:07:48,049 W tej gonitwie mój koń nie biegnie. 150 00:07:48,132 --> 00:07:51,716 Teraz już tak, bo idziesz z nami. 151 00:07:56,841 --> 00:07:58,507 Wspaniale. 152 00:08:00,716 --> 00:08:03,841 Mogę skoczyć na szybkie siku? 153 00:08:03,924 --> 00:08:06,507 Nie trzymam ciśnienia, 154 00:08:06,591 --> 00:08:09,132 a wciąż coś zostało w baku. 155 00:08:09,216 --> 00:08:11,757 Nie przeciśniesz się przez okienko. 156 00:08:16,591 --> 00:08:19,799 - Nie! - Kochanie, co się stało? 157 00:08:19,882 --> 00:08:21,882 Baklawa mi nie wyszła. 158 00:08:22,007 --> 00:08:23,757 Wszystko na nic. 159 00:08:23,882 --> 00:08:28,216 Te wszystkie strzelaniny i ucieczki. Chcę znów żyć normalnie. 160 00:08:28,299 --> 00:08:29,757 Skarbie. 161 00:08:29,882 --> 00:08:33,382 Niebawem zapukamy razem do bram raju, 162 00:08:33,466 --> 00:08:35,466 mój mały panino. 163 00:08:55,924 --> 00:08:58,174 Tak, widzę… 164 00:08:58,216 --> 00:08:59,757 pilota na horyzoncie. 165 00:09:07,591 --> 00:09:12,299 Zero fedziów w zasięgu wzroku, więc pryskaj i miło było poznać. 166 00:09:12,341 --> 00:09:14,341 Nie! Ty wchodzisz pierwsza. 167 00:09:14,466 --> 00:09:17,091 Jeśli to zasadzka, pierwsza oberwiesz kulkę. 168 00:09:18,507 --> 00:09:19,882 Jesteś skrupulatna. 169 00:09:19,924 --> 00:09:20,924 Trzeba ci oddać. 170 00:09:21,924 --> 00:09:23,007 Kurwa. 171 00:09:34,216 --> 00:09:37,882 Dobra, wchodzę do samolotu. 172 00:09:38,716 --> 00:09:41,299 Zapytaj pilota, czy współpracuje z federalnymi. 173 00:09:41,382 --> 00:09:43,216 Nikomu już nie ufam. 174 00:09:54,632 --> 00:09:56,007 Przepraszam? 175 00:09:58,174 --> 00:09:59,591 Co jest, do cholery? 176 00:10:04,632 --> 00:10:06,299 Cholera! Fedzie! 177 00:10:09,882 --> 00:10:11,174 FBI! 178 00:10:14,507 --> 00:10:17,299 Rzuć broń! 179 00:10:18,716 --> 00:10:20,924 Dobra, chłopcy, żywcem nas nie wezmą. 180 00:10:21,007 --> 00:10:22,174 Nie, nie… 181 00:10:22,299 --> 00:10:24,882 Nie strzelać! Jeffrey, stój! 182 00:10:25,007 --> 00:10:26,591 Nie, nie… 183 00:10:29,007 --> 00:10:30,049 Stać! 184 00:10:30,174 --> 00:10:32,716 Nie, nie… 185 00:10:32,757 --> 00:10:33,882 Cholera! 186 00:10:34,007 --> 00:10:36,174 Stać, bo strzelam. 187 00:10:36,216 --> 00:10:38,632 - Luca? - Nie strzelaj! 188 00:10:38,716 --> 00:10:39,632 Nie, nie! 189 00:10:42,591 --> 00:10:43,882 Ożeż kurwa! 190 00:10:44,466 --> 00:10:45,757 Jeffrey! 191 00:10:48,007 --> 00:10:50,049 Wstrzymać ogień! Bierzemy ją żywcem! 192 00:10:56,382 --> 00:10:57,341 Rzuć broń! 193 00:11:00,591 --> 00:11:02,007 Odłóż broń! 194 00:11:02,049 --> 00:11:04,466 Co mamy robić? Strzelać? 195 00:11:04,507 --> 00:11:06,174 - Nie wiem! - Zostań, tam! 196 00:11:06,216 --> 00:11:07,591 Cholera. 197 00:11:09,924 --> 00:11:12,299 Kabiny miały być zamykane. 198 00:11:13,591 --> 00:11:16,299 Jeffrey nie żyje i to twoja wina! 199 00:11:16,341 --> 00:11:17,591 Posłuchaj. 200 00:11:24,880 --> 00:11:27,130 Beatrix Hasp ucieka, 201 00:11:27,171 --> 00:11:31,255 jej rodzinne drzewko ostatnio mocno podcięto. 202 00:11:31,296 --> 00:11:32,880 Prescott… 203 00:11:32,963 --> 00:11:34,713 o jakim drzewie wciąż gadasz? 204 00:11:34,838 --> 00:11:36,130 O klonie palmowym. 205 00:11:36,255 --> 00:11:39,380 Według sąsiadów korzeniami niszczy im mur oporowy, 206 00:11:39,421 --> 00:11:40,838 ale trzej arboryści… 207 00:11:40,963 --> 00:11:42,255 Dobra, Jezu. 208 00:11:42,296 --> 00:11:45,713 Inna metafora, zanim pan Johnny Appleseed spuści się w spodnie. 209 00:11:45,838 --> 00:11:48,546 Prognoza dla organizacji Hasp 210 00:11:48,588 --> 00:11:51,255 to stadium terminalne. 211 00:11:51,296 --> 00:11:53,046 Wykluczymy terapię podtrzymującą. 212 00:11:53,130 --> 00:11:54,171 NIE JEST ZAMIESZANY 213 00:11:54,255 --> 00:11:56,671 Dzięki doskonałej pracy agenta Luki Clarka, 214 00:11:56,713 --> 00:12:00,838 mamy wtykę w ekipie Hasp. 215 00:12:00,880 --> 00:12:01,880 Luca? 216 00:12:02,463 --> 00:12:03,838 Dziękuję, sir. 217 00:12:03,880 --> 00:12:07,130 Według mojego źródła Hasp i jej ekipa zmierzają do kryjówki. 218 00:12:07,171 --> 00:12:10,588 Zabezpieczyliśmy ją i zajmiemy się nimi z oddziałem taktycznym, 219 00:12:10,671 --> 00:12:12,380 zanim uciekną z kraju. 220 00:12:12,421 --> 00:12:14,713 Będę trzymał rękę na pulsie. 221 00:12:16,130 --> 00:12:19,171 Jak namówiłeś Tony'ego Lodzika na współpracę? 222 00:12:19,255 --> 00:12:22,713 Ja próbowałem, ale nie mam takiej smykałki. 223 00:12:22,838 --> 00:12:25,963 Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam, że to on. 224 00:12:26,046 --> 00:12:27,588 Nawet Hooper nie wie, kto to. 225 00:12:27,671 --> 00:12:29,380 - Sam wiesz, protokół. - Sprytne. 226 00:12:29,421 --> 00:12:32,671 Zasady są po to, by je łamać, ale więzienia pękają w szwach. 227 00:12:32,755 --> 00:12:35,380 Są tacy, co odnoszą sukcesy w swej dziedzinie. 228 00:12:35,463 --> 00:12:37,838 - Znasz mnie. Nie ma miękkiej gry. - Wiem. 229 00:12:37,880 --> 00:12:40,130 Przy okazji, jeśli mnie potrzebujesz, 230 00:12:40,255 --> 00:12:42,130 stanę na wysokości zadania, druhu. 231 00:12:42,255 --> 00:12:44,171 Ja też. 232 00:12:44,255 --> 00:12:45,713 Za nas 233 00:12:46,671 --> 00:12:48,755 Ilu jest takich jak my? 234 00:12:49,671 --> 00:12:52,130 - Pioruńsko mało - Cholernie mało 235 00:12:52,255 --> 00:12:53,546 - „Cholernie”. - Lubię tak. 236 00:12:53,671 --> 00:12:55,296 - „Pioruńsko”. - Jestem wulgarny. 237 00:12:56,588 --> 00:12:57,588 Miłego dzionka. 238 00:13:35,546 --> 00:13:39,463 Lepiej, żeby imię kapusia było w tej puszce. 239 00:13:39,546 --> 00:13:41,380 Nie ma. 240 00:13:41,463 --> 00:13:44,380 Ale wiemy, że kryjówka jest spalona. 241 00:13:44,421 --> 00:13:46,671 Znalazłem też fajną alternatywę, 242 00:13:46,713 --> 00:13:49,005 bezpłatne Wi-Fi, przyzwoity bar z goframi. 243 00:13:49,130 --> 00:13:50,588 Niestety nie ma HBO. 244 00:13:50,671 --> 00:13:52,713 Naprawdę jesteś do niczego. 245 00:13:52,838 --> 00:13:56,671 Do niczego? Po tylu informacjach, które przekazałem ci przez lata? 246 00:13:56,713 --> 00:13:59,546 Obsypałam cię forsą. 247 00:13:59,588 --> 00:14:01,171 To się nazywa transakcja. 248 00:14:01,255 --> 00:14:04,671 Ile ja za to kupię, jak skończę z bransoletą? 249 00:14:04,713 --> 00:14:08,671 Myślisz, że to dobry pomysł grozić agentowi federalnemu? 250 00:14:08,713 --> 00:14:10,255 Odleciałeś, Maverick. 251 00:14:10,296 --> 00:14:12,380 Jeśli zgrywasz twardziela, 252 00:14:12,421 --> 00:14:14,380 lepiej odstaw smoczek. 253 00:14:14,463 --> 00:14:17,130 Mam wrzód, ty o tym wiesz, 254 00:14:17,255 --> 00:14:20,046 a mój lekarz mówi, że to wszystko przez ciebie. 255 00:14:20,130 --> 00:14:24,171 Powiedziałeś mu, że jesteś zwykłym fedziem na liście płac mafii? 256 00:14:24,255 --> 00:14:26,255 Mówi, że to przez stres w pracy, 257 00:14:26,296 --> 00:14:28,255 resztę dopisz sobie sama. 258 00:14:28,380 --> 00:14:30,171 Co to za przybłęda w twojej furze? 259 00:14:33,671 --> 00:14:36,046 Twoja niekompetencja wymaga planu awaryjnego. 260 00:14:36,588 --> 00:14:37,838 Znajdź, kurwa, kreta. 261 00:14:39,255 --> 00:14:40,380 Cholera. 262 00:14:51,838 --> 00:14:54,005 Dobra, jedziemy. 263 00:14:54,130 --> 00:14:55,421 Tym razem w lewo. 264 00:14:59,838 --> 00:15:02,671 W kryjówce nadal brak śladu Hasp i jej ekipy. 265 00:15:07,255 --> 00:15:08,421 Wszystko w porządku? 266 00:15:09,046 --> 00:15:13,713 Niebawem mam to głupie wesele i muszę zmieścić się w mój głupi smoking, 267 00:15:13,838 --> 00:15:16,421 więc wstałem o 5:30, żeby zrobić brzuszki i tyłek… 268 00:15:16,546 --> 00:15:18,130 Luca, gdzie oni, kurwa, są? 269 00:15:18,255 --> 00:15:19,255 Nie wiem, sir. 270 00:15:19,296 --> 00:15:21,838 Źródło Hasp musiało podać złe informacje. 271 00:15:21,880 --> 00:15:23,380 Żadnych wymówek. 272 00:15:23,463 --> 00:15:24,838 Macie robić swoją robotę. 273 00:15:26,588 --> 00:15:28,880 Pakujmy się. Nie przyjadą. 274 00:15:28,963 --> 00:15:31,755 Wszystkie jednostki, wycofać się. 275 00:15:35,588 --> 00:15:36,880 Mogę ci mówić Beans? 276 00:15:39,005 --> 00:15:41,671 Nie można na nim polegać, Beans. Nie biczuj się... 277 00:15:42,296 --> 00:15:43,880 ŹRÓDŁO HASP 278 00:15:43,963 --> 00:15:45,838 No nie. Mogę ci pomóc, Luca. 279 00:15:45,880 --> 00:15:47,380 Tylko uchyl rąbka… 280 00:15:47,463 --> 00:15:48,546 Ilu jest jak my… 281 00:15:48,588 --> 00:15:50,255 Wybacz, Danny, muszę lecieć. 282 00:16:02,421 --> 00:16:03,838 Co się stało? 283 00:16:03,880 --> 00:16:05,005 Nie nadążam za nią. 284 00:16:05,130 --> 00:16:06,380 Jedź tu, jedź tam. 285 00:16:06,463 --> 00:16:09,463 Kryjówka spalona. Nie wiem, gdzie spakować trzepaczki. 286 00:16:09,546 --> 00:16:11,546 Ostrzegłeś ją przed nalotem? 287 00:16:11,588 --> 00:16:13,296 Oczywiście, że nie! 288 00:16:13,380 --> 00:16:15,546 Zwariowałeś? I tak jestem spietrany. 289 00:16:16,130 --> 00:16:18,171 Chyba lepiej, żebym szybko wrócił. 290 00:16:18,255 --> 00:16:19,963 Ekipa nabierze podejrzeń. 291 00:16:20,005 --> 00:16:23,255 Tak, a jak ciasto filo mi się rozmrozi, to nie wyrośnie. 292 00:16:23,296 --> 00:16:25,463 Zegar tyka. 293 00:16:25,546 --> 00:16:27,255 Pójdzie na współpracę czy nie? 294 00:16:28,588 --> 00:16:30,546 Mam wrażenie, że nie. 295 00:16:30,588 --> 00:16:31,963 Dlaczego tak twierdzisz? 296 00:16:32,005 --> 00:16:36,130 Nigdy, przenigdy nie współpracowałbym z rządem federalnym. 297 00:16:38,880 --> 00:16:40,838 Czuję to w kościach. 298 00:16:42,380 --> 00:16:43,463 Słuchaj... 299 00:16:44,838 --> 00:16:48,046 Myślałem o tym i zdecydowałem, że chcę odejść 300 00:16:48,130 --> 00:16:50,463 do programu ochrony świadków. 301 00:16:51,255 --> 00:16:52,755 Bardzo kocham Beatrix, 302 00:16:52,838 --> 00:16:55,755 ale jej praca jest ważniejsza ode mnie, 303 00:16:55,838 --> 00:16:58,588 a nadszedł czas, abym postawił na swoje potrzeby. 304 00:16:58,671 --> 00:17:01,546 Jeffrey, nie możemy uzasadnić 305 00:17:01,588 --> 00:17:04,380 kosztów ochrony świadków bez udziału twojej żony. 306 00:17:04,463 --> 00:17:06,296 To nie jest sprawiedliwe. 307 00:17:06,380 --> 00:17:10,671 Niewiele wiesz o jej działalności. To szokujące, jesteś jak dziecko we mgle. 308 00:17:10,755 --> 00:17:13,463 Mówiłem, że ta cała mafia jest nudna. 309 00:17:13,546 --> 00:17:14,963 Ci wszyscy cyngle i kapo, 310 00:17:15,005 --> 00:17:18,463 krety i goście, którzy nie przyszli do pracy. 311 00:17:18,546 --> 00:17:19,838 Mam dość. 312 00:17:19,880 --> 00:17:22,671 Masz na myśli krety, a nie szczury, prawda? 313 00:17:22,713 --> 00:17:24,546 Nieważne, byle z dala ode mnie. 314 00:17:24,588 --> 00:17:28,671 To stąd Hasp wiedziała o nalocie? 315 00:17:28,755 --> 00:17:30,838 Beatrix ma kreta w biurze? 316 00:17:32,255 --> 00:17:37,380 Ujawnienie kreta FBI wystarczyłoby, by uzasadnić ochronę świadków bez żony. 317 00:17:38,546 --> 00:17:42,171 Chciałbym pomóc, ale jak mówisz, wiem bardzo niewiele. 318 00:17:43,130 --> 00:17:44,421 Pokażę ci... 319 00:17:44,880 --> 00:17:47,963 Kilka zdjęć agentów federalnych 320 00:17:48,046 --> 00:17:50,130 w ramach tej operacji. 321 00:17:50,171 --> 00:17:52,838 Powiesz mi, czy widziałeś 322 00:17:52,880 --> 00:17:57,255 którąś z tych osób rozmawiających lub wchodzących w interakcje z Beatrix. 323 00:18:03,880 --> 00:18:08,005 To najlepsze baignets, jakie jadłem poza francuską dzielnicą. 324 00:18:08,130 --> 00:18:09,255 W dzielnicy też. 325 00:18:09,380 --> 00:18:10,671 Aż się zarumieniłem. 326 00:18:12,255 --> 00:18:14,130 U żony sędziego Palmera 327 00:18:14,255 --> 00:18:17,671 zdiagnozowano chłoniaka, rachunki za leczenie są wysokie, 328 00:18:17,755 --> 00:18:19,838 więc będzie łasy na łapówki. 329 00:18:19,963 --> 00:18:22,671 To twoja szansa na unieważnienie procesu. 330 00:18:27,255 --> 00:18:28,130 O co chodzi? 331 00:18:31,380 --> 00:18:35,296 Jeffrey, poznajesz którąś z tych osób? 332 00:18:36,546 --> 00:18:38,880 Tak, wiem, kto jest twoim kretem. 333 00:18:42,171 --> 00:18:43,963 Świetnie. Kto to jest? 334 00:18:44,671 --> 00:18:45,880 Nie powiem. 335 00:18:46,546 --> 00:18:48,005 Mówisz serio? 336 00:18:48,130 --> 00:18:50,671 Dostaniesz go, gdy Beatrix będzie w areszcie, 337 00:18:50,755 --> 00:18:54,255 a ja pod ochroną świadków, ani sekundy wcześniej. 338 00:18:54,296 --> 00:18:56,171 To zbyt ryzykowne. 339 00:18:56,255 --> 00:18:59,546 Kocham moją dziewczynę, ale ona nie daje sobie w kaszę dmuchać. 340 00:18:59,671 --> 00:19:02,755 Tak przy okazji, zarezerwowała prywatny samolot, 341 00:19:02,838 --> 00:19:04,588 żeby dziś wylecieć z kraju. 342 00:19:05,255 --> 00:19:07,838 Kret mafii w FBI? To szaleństwo. 343 00:19:07,880 --> 00:19:11,130 Nie musisz mi mydlić oczu. Czytaj z ruchu warg. 344 00:19:12,671 --> 00:19:17,130 Najlepiej zapewnić ci bezpieczeństwo, upozorowując śmierć w czasie nalotu. 345 00:19:17,255 --> 00:19:18,671 To chyba dość dokuczliwe. 346 00:19:18,713 --> 00:19:19,963 To nasz chleb powszedni. 347 00:19:20,046 --> 00:19:23,671 Gdy się zacznie, ruszasz biegiem. Sygnał to: „Stój, bo strzelam!”. 348 00:19:23,713 --> 00:19:24,713 ŚLEPE NABOJE 9MM 349 00:19:24,838 --> 00:19:26,546 Udam, że do ciebie strzelam. To ślepaki. 350 00:19:26,588 --> 00:19:29,005 Nie, słyszałem, że bywają niebezpieczne. 351 00:19:29,130 --> 00:19:31,380 Z bliskiej odległości proch może cię zranić, 352 00:19:31,463 --> 00:19:34,255 ale będę na tyle daleko, że to całkiem bezpieczne. 353 00:19:34,296 --> 00:19:37,963 Ta koszula ma zaszyte pakiety, 354 00:19:38,005 --> 00:19:39,130 wiesz, co to? 355 00:19:39,171 --> 00:19:40,838 Tak, pakiety ze sztuczną krwią. 356 00:19:40,963 --> 00:19:44,588 Właśnie. Gdy naciśniesz ten przycisk, w koszuli zapalą się spłonki. 357 00:19:44,671 --> 00:19:47,296 - Wygląda jak postrzał. - Zaczyna się nalot. 358 00:19:47,380 --> 00:19:48,588 - Tak. - Ruszam. 359 00:19:48,671 --> 00:19:50,421 „Stój, bo strzelam”. 360 00:19:50,546 --> 00:19:52,838 Ty strzelasz ślepakami, ja naciskam przycisk. 361 00:19:52,963 --> 00:19:55,546 Pif-paf. Żegnaj, Jeffrey. 362 00:19:55,671 --> 00:19:57,296 Muszę wracać do hotelu, 363 00:19:57,380 --> 00:20:00,963 bo Beatrix ma dla mnie po obiedzie 364 00:20:01,005 --> 00:20:02,130 jakąś niespodziankę. 365 00:20:02,171 --> 00:20:05,588 Tylko nie przesadź, gdy odpalą się pakiety. 366 00:20:05,671 --> 00:20:08,171 Przyaktorzysz z konaniem i przykrywka spalona. 367 00:20:08,255 --> 00:20:11,296 Zapewniam, że zjadłem na tym zęby. 368 00:20:11,380 --> 00:20:14,046 Występowałem w teatrze powszechnym. 369 00:20:14,130 --> 00:20:15,838 Nie wiedziałem. 370 00:20:15,880 --> 00:20:17,255 W czym grałeś? 371 00:20:17,296 --> 00:20:20,713 W Cabaret, Assassins, 372 00:20:20,838 --> 00:20:22,463 w Into the Woods, 373 00:20:22,546 --> 00:20:25,255 prasa opisała mnie jako zaskakująco… 374 00:20:25,380 --> 00:20:26,755 …dobrego. 375 00:20:26,838 --> 00:20:31,005 Uwielbiam Into the Woods, a Assassins jest strasznie niedoceniany. 376 00:20:31,130 --> 00:20:32,380 To czysty kryminał. 377 00:20:32,421 --> 00:20:33,671 O rety. 378 00:20:33,755 --> 00:20:36,671 Mój agent prowadzący w FBI ma bzika na punkcie Sondheima. 379 00:20:36,755 --> 00:20:38,838 Czyż to nie łut szczęścia? 380 00:20:38,880 --> 00:20:42,005 Każdy chce mieć prawo do 381 00:20:42,671 --> 00:20:43,713 Szczęścia. 382 00:20:44,880 --> 00:20:46,671 Życie nie jest takie złe. 383 00:20:46,713 --> 00:20:48,421 Życie nie jest takie złe, jak... 384 00:20:48,546 --> 00:20:50,588 Wygląda 385 00:20:50,671 --> 00:20:52,255 - Złe jak paruje. - Wygląda. 386 00:20:52,296 --> 00:20:53,963 Weź i dobrze ziarno zmiel… 387 00:20:54,046 --> 00:20:55,421 Jeśli dobrze znasz swój cel 388 00:20:55,546 --> 00:20:58,671 Najlepszy tekściarz XX wieku miałby pisać „ziarno zmiel”? 389 00:20:58,713 --> 00:21:00,880 Mam pod górkę, jeśli nie znam piosenki. 390 00:21:00,963 --> 00:21:02,421 Zamknij mordę, Peter. 391 00:21:23,169 --> 00:21:24,877 Czyli ta niespodzianka to szewc, 392 00:21:24,919 --> 00:21:27,961 tylko ona nie jest szewcem? 393 00:21:28,044 --> 00:21:30,586 Nie, skarbie. To ta dziewczyna z dziwną zdolnością 394 00:21:30,669 --> 00:21:33,669 rozpoznawania, gdy ktoś kłamie. Ma znaleźć naszego kreta. 395 00:21:34,377 --> 00:21:36,627 Doskonale. 396 00:21:36,752 --> 00:21:39,252 Jaka ładna koszula. 397 00:21:39,336 --> 00:21:41,502 Bardzo gustowna. Nowa? 398 00:21:41,586 --> 00:21:43,752 Nie, szykuję się na tropiki. 399 00:21:43,794 --> 00:21:46,252 Słuchajcie tylko. 400 00:21:46,336 --> 00:21:48,586 Ogłaszam, że jesteście bezkretowi. 401 00:21:48,669 --> 00:21:51,211 Chyba że Jeffrey pracuje dla federalnych. 402 00:21:51,336 --> 00:21:52,669 Nie, przykro mi. 403 00:21:53,502 --> 00:21:56,877 Też prawda. No to nie ma tu nic do roboty. 404 00:21:59,627 --> 00:22:02,336 Nie, nie! 405 00:22:02,461 --> 00:22:04,044 Skarbie, co się stało? 406 00:22:04,086 --> 00:22:06,377 Baklawa mi nie wyszła! 407 00:22:06,461 --> 00:22:08,169 Wszystko na nic! 408 00:22:20,586 --> 00:22:21,627 Agent Clark. 409 00:22:23,752 --> 00:22:25,377 A zatem… 410 00:22:26,627 --> 00:22:29,752 Beatrix Hasp mnie porwała, bo miałam nakryć jej kreta, 411 00:22:29,877 --> 00:22:33,044 co zrobiłam, ale skłamałam, bo nie chcę, by mleko się wylało. 412 00:22:33,086 --> 00:22:34,586 Zmierzamy do samolotu... 413 00:22:34,627 --> 00:22:36,794 Czekaj, jesteś teraz z Hasp? 414 00:22:36,877 --> 00:22:39,252 A wiesz, kto jest jej kretem? 415 00:22:39,336 --> 00:22:41,336 Całkiem miły facet, 416 00:22:41,377 --> 00:22:44,752 utalentowany mistrz żelazka. Nie zrozum mnie źle, ale... 417 00:22:44,877 --> 00:22:46,044 Wiem, wiem. 418 00:22:46,086 --> 00:22:47,919 Prowadzę własne śledztwo. 419 00:22:48,044 --> 00:22:49,877 Masz smykałkę do mojej roboty. 420 00:22:49,961 --> 00:22:51,961 Dobrze zrobiłaś, siedząc cicho. 421 00:22:52,044 --> 00:22:54,169 Wydostanę was, ale musisz mi zaufać. 422 00:22:54,252 --> 00:22:56,377 Świetnie, czyli masz plan? 423 00:22:56,461 --> 00:22:58,752 Gdy dotrzesz do samolotu, nastąpi nalot. 424 00:22:58,877 --> 00:23:01,169 Schowaj się w kokpicie i zamknij drzwi. 425 00:23:01,252 --> 00:23:03,752 To żaden pieprzony plan. 426 00:23:03,794 --> 00:23:07,877 Zaczekaj, aż po ciebie przyjdę. Nie ufaj nikomu poza mną, dobrze? 427 00:23:07,919 --> 00:23:09,086 Nawet innym agentom. 428 00:23:14,044 --> 00:23:17,044 Właśnie dowiedziałem się, że Hasp ma zakładniczkę w cywilu. 429 00:23:17,169 --> 00:23:19,627 To moja przyjaciółka. Ubrana w ciuchy z lumpeksu. 430 00:23:19,752 --> 00:23:24,169 Genialna, dociekliwa, głos jak zardzewiały klarnet. 431 00:23:24,211 --> 00:23:28,794 Nie działajcie bez mojego wyraźnego polecenia. 432 00:23:28,877 --> 00:23:32,461 Niech was nie świerzbią palce. Zakładniczka ma wyjść bez szwanku, 433 00:23:32,586 --> 00:23:34,461 Hasp i jej ludzi chcę żywych, 434 00:23:34,502 --> 00:23:37,919 przynajmniej póki nie puszczą farby o swoich mrocznych sekretach. 435 00:23:38,044 --> 00:23:40,252 - Dobra, wszyscy na miejsca. - Tak jest. 436 00:23:41,877 --> 00:23:43,752 Prescott, co ty odpierdalasz? 437 00:23:45,336 --> 00:23:47,044 To chyba gatunek inwazyjny. 438 00:23:47,086 --> 00:23:48,794 Bardzo ciekawe. 439 00:23:48,877 --> 00:23:49,794 Wynocha! 440 00:23:57,752 --> 00:23:59,461 Nie! 441 00:23:59,502 --> 00:24:02,086 Nie! 442 00:24:02,877 --> 00:24:04,336 Nie! 443 00:24:04,461 --> 00:24:08,877 Stój, bo strzelam. 444 00:24:09,961 --> 00:24:12,461 Nie. 445 00:24:18,336 --> 00:24:20,461 - Co robimy? - Stój! 446 00:24:20,586 --> 00:24:21,961 Co to, do cholery, za plan? 447 00:24:22,044 --> 00:24:24,502 Nie wiem, ale Luca to pewnie ogarnia. 448 00:24:29,586 --> 00:24:30,502 Co jest, kurwa? 449 00:24:31,877 --> 00:24:33,169 Cholera. 450 00:24:34,169 --> 00:24:36,752 Jeffrey nie żyje i to twoja wina! 451 00:24:36,877 --> 00:24:37,877 Posłuchaj. 452 00:24:41,377 --> 00:24:43,336 Chwila, jestem cała. 453 00:24:43,961 --> 00:24:45,586 Cholera. Ona też. 454 00:24:45,627 --> 00:24:46,919 Co, do cholery? 455 00:24:48,461 --> 00:24:49,252 Co? 456 00:24:55,627 --> 00:24:57,877 Ruchy! Postawa obronna. 457 00:24:57,919 --> 00:25:00,086 Clark, widziałem, jak oberwałeś. 458 00:25:00,169 --> 00:25:03,211 To ślepaki. Strzelała ślepakami. 459 00:25:03,336 --> 00:25:04,752 Zabrała mi spluwę. 460 00:25:04,794 --> 00:25:06,752 Strzelasz ślepakami? 461 00:25:06,794 --> 00:25:09,044 Kto by pomyślał? 462 00:25:10,877 --> 00:25:12,461 Nie wyjdziesz z tego samolotu. 463 00:25:12,586 --> 00:25:14,211 - Wstawaj. - Kurwa. 464 00:25:14,336 --> 00:25:15,502 Wstawaj. 465 00:25:16,211 --> 00:25:17,377 Ruszaj. Na tył. 466 00:25:18,044 --> 00:25:18,961 Czekaj. 467 00:25:20,752 --> 00:25:21,794 Chwileczkę. 468 00:25:22,919 --> 00:25:26,169 Dlaczego fedziu ma w spluwie ślepaki? 469 00:25:28,752 --> 00:25:32,877 Trzeba przyznać, że wymiatasz. 470 00:25:34,627 --> 00:25:35,794 Jeffrey? 471 00:25:49,752 --> 00:25:52,211 Hasp porwała mnie, żebym nakryła jej kreta. 472 00:26:18,793 --> 00:26:21,043 Taki był plan? Zabicie własnego informatora? 473 00:26:21,168 --> 00:26:22,085 Kto tak robi? 474 00:26:22,168 --> 00:26:24,918 To ślepaki. Sprawdziłem trzy razy. 475 00:26:25,043 --> 00:26:26,960 Powiedz tylko, że złożył ci raport, 476 00:26:27,043 --> 00:26:28,085 zanim go odpaliłeś. 477 00:26:29,793 --> 00:26:31,585 Nie do końca. 478 00:26:31,668 --> 00:26:34,876 Hasp jest na walkie-talkie i ma żądania. 479 00:26:34,960 --> 00:26:37,043 Przetrzymaj ją, przygotuję ewakuację. 480 00:26:37,168 --> 00:26:39,251 Nie mam uprawnień do negocjacji. 481 00:26:39,335 --> 00:26:42,585 Za to masz patent na małego ding-donga. 482 00:26:42,626 --> 00:26:43,876 Wypierdalaj. 483 00:26:43,960 --> 00:26:46,668 Porozmawiam z nią. Zakładniczka to moja przyjaciółka. 484 00:26:46,751 --> 00:26:48,626 Absolutnie nie! Schodzisz z boiska. 485 00:26:48,751 --> 00:26:50,043 Ja to zrobię. 486 00:26:50,085 --> 00:26:52,168 Spójrz na niego. To zawodowiec. Idź! 487 00:26:57,335 --> 00:26:59,168 Pani Hasp, słyszy mnie pani? 488 00:26:59,210 --> 00:27:01,335 Tak, ale ostrzegam, 489 00:27:01,376 --> 00:27:05,168 że to sprawy dorosłych, więc bądź ostrożny. 490 00:27:05,251 --> 00:27:07,460 Rozumiem i chcę się tylko upewnić, 491 00:27:07,585 --> 00:27:09,085 że nikt więcej nie ucierpi. 492 00:27:09,168 --> 00:27:10,085 Pieprzy. 493 00:27:11,376 --> 00:27:15,210 Wygląda na to, że zakładniczka żyje i ma się dobrze, co nas cieszy. 494 00:27:15,335 --> 00:27:17,168 Chcę porozmawiać z Jeffreyem. 495 00:27:17,251 --> 00:27:19,335 Pani Hasp, Jeffrey nie żyje. 496 00:27:19,460 --> 00:27:23,168 Myślisz, że urodziłam się wczoraj? Widziałam spluwę ze ślepakami. 497 00:27:23,210 --> 00:27:25,376 Wiem, gdy ktoś udaje, że umiera. 498 00:27:25,460 --> 00:27:28,043 A teraz daj mi tego niewdzięcznego kreta. 499 00:27:29,793 --> 00:27:31,168 Dobrze. 500 00:27:31,210 --> 00:27:32,626 To prawda. 501 00:27:32,751 --> 00:27:34,251 Pani mąż był informatorem FBI 502 00:27:34,335 --> 00:27:36,876 i planowano sfingować jego śmierci, 503 00:27:36,918 --> 00:27:39,251 ale coś poszło nie tak. 504 00:27:39,335 --> 00:27:43,210 W ślepakach trafiła się ostra amunicja i strzelano na serio. 505 00:27:44,793 --> 00:27:46,210 To prawda? 506 00:27:49,335 --> 00:27:51,751 Tak. Co do słowa. 507 00:28:02,501 --> 00:28:05,043 Dobra, Jeffrey nie żyje. 508 00:28:05,085 --> 00:28:06,585 Chcę prawdziwego pilota. 509 00:28:07,501 --> 00:28:08,876 Zajmiemy się tym. 510 00:28:08,918 --> 00:28:12,460 Zapewnimy pilota, który zabierze panią w dowolne miejsce. 511 00:28:12,918 --> 00:28:14,251 Pieprzy. 512 00:28:14,335 --> 00:28:17,043 Ja nie żartuję, kolego. 513 00:28:17,168 --> 00:28:18,751 Nie ze mną te gierki. 514 00:28:18,876 --> 00:28:21,210 Mam kreta w FBI. 515 00:28:24,376 --> 00:28:27,335 Niewiarygodne. Powie wszystko, byle tylko się wyrwać... 516 00:28:27,376 --> 00:28:30,460 To wyjaśnia, skąd wiedziała o kryjówce. Dowiedz się więcej. 517 00:28:33,751 --> 00:28:35,460 Proszę powiedzieć więcej. 518 00:28:35,585 --> 00:28:38,501 Jak się okazuje, od lat miałam na liście płac 519 00:28:38,585 --> 00:28:40,585 zafajdanego kreta. 520 00:28:40,626 --> 00:28:41,960 W ostateczności 521 00:28:42,043 --> 00:28:45,210 mogę rozważyć ujawnienie jego tożsamości. 522 00:28:46,751 --> 00:28:48,376 Co mamy zrobić? 523 00:28:48,460 --> 00:28:51,460 To się nazywa transakcja. 524 00:28:51,501 --> 00:28:55,210 Dajecie mi to, czego chcę, a ja daję wam to, czego wy chcecie. 525 00:28:57,876 --> 00:29:00,585 Hasp, tu agent specjalny Hooper. 526 00:29:00,668 --> 00:29:03,585 Umowa stoi. Żadnych gierek. 527 00:29:03,668 --> 00:29:06,043 Poda nam pani tożsamość swojego kreta, 528 00:29:06,085 --> 00:29:08,626 a my gwarantujemy bezpieczny wylot z kraju. 529 00:29:08,751 --> 00:29:10,793 To była prawda. 530 00:29:11,876 --> 00:29:13,626 Najpierw pilot, potem kret. 531 00:29:13,751 --> 00:29:16,335 - Proszę nam dać 20 minut. - Nie, nie. 532 00:29:16,376 --> 00:29:19,460 To bezwzględna przestępczyni. Nie możemy dać jej uciec. 533 00:29:19,501 --> 00:29:23,168 Jeden odwrócony agent jest ważniejszy niż jakiś gangus. 534 00:29:23,210 --> 00:29:25,085 To zgnilizna w naszych korzeniach. 535 00:29:25,168 --> 00:29:28,043 Jeśli mamy kreta, chcę jego głowę na dzidzie. 536 00:29:39,751 --> 00:29:43,335 Chyba fajnie mieć własnego kreta w FBI, co? 537 00:29:46,668 --> 00:29:49,460 On ci teraz pomaga? 538 00:29:56,251 --> 00:29:58,251 - Charlie? - Bo jeśli tak, 539 00:29:58,335 --> 00:30:00,585 jeśli twój kret tam jest, 540 00:30:00,626 --> 00:30:03,626 przyznam, że to najlepszy czas, 541 00:30:03,751 --> 00:30:05,376 by przybył ci na ratunek. 542 00:30:05,460 --> 00:30:08,668 Nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy. 543 00:30:08,751 --> 00:30:10,751 Jak sobie o tym myślę, 544 00:30:10,793 --> 00:30:14,168 przypominam sobie, jak nagle zmieniłyśmy kierunek 545 00:30:14,210 --> 00:30:16,585 po postoju na stacji benzynowej, 546 00:30:16,626 --> 00:30:20,210 gdzie rozmawiałaś z facetem w garniturze. 547 00:30:21,043 --> 00:30:22,043 To twój kret? 548 00:30:23,085 --> 00:30:24,918 To on, prawda? Kto to taki? 549 00:30:25,043 --> 00:30:27,043 Biały facet, prawda? 550 00:30:27,168 --> 00:30:29,460 Średniej budowy, 551 00:30:29,501 --> 00:30:32,376 między 30-tką a 50-tką… 552 00:30:32,460 --> 00:30:34,460 - Nie umiem ocenić wieku. - Cholera. 553 00:30:34,960 --> 00:30:37,960 Co cię obchodzi mój kret? 554 00:30:38,043 --> 00:30:40,460 Gdybym to wiedziała, 555 00:30:40,501 --> 00:30:43,335 może mogłabym pomóc nam wykaraskać się 556 00:30:43,376 --> 00:30:45,335 z tej trudnej sytuacji. 557 00:30:45,376 --> 00:30:48,251 Tak między nami, dziewczynami, 558 00:30:49,043 --> 00:30:50,168 kto jest twoim kretem? 559 00:30:50,876 --> 00:30:54,585 Obiecuję, że nikomu nie powiem. 560 00:30:57,460 --> 00:30:59,751 Słuchajcie! 561 00:30:59,793 --> 00:31:01,585 To chyba Torreya taxifolia! 562 00:31:01,626 --> 00:31:02,585 Racja! 563 00:31:03,960 --> 00:31:06,460 Zawsze wolałaś nogawkę, co? 564 00:31:06,501 --> 00:31:07,793 Oddawaj! 565 00:31:07,876 --> 00:31:08,960 Boże. 566 00:31:10,793 --> 00:31:12,335 Agencie Frajerze! 567 00:31:12,460 --> 00:31:13,918 Pies cię jebał! 568 00:31:16,376 --> 00:31:17,585 Char… 569 00:31:19,251 --> 00:31:20,501 Liczę, że się podobało, 570 00:31:20,585 --> 00:31:22,751 bo to twoje ostatnie wykroczenie. 571 00:31:22,876 --> 00:31:26,251 Nie wiem, dlaczego myślisz, że ten kret nagle się pojawi. 572 00:31:26,335 --> 00:31:28,335 Jeśli jest gotów zdradzić rząd 573 00:31:28,460 --> 00:31:30,085 za garść dolarów, 574 00:31:30,168 --> 00:31:34,460 czemu ma nagle nadstawiać za ciebie karku? Po co? Dla zasady? 575 00:31:35,376 --> 00:31:38,751 Dlaczego ufasz temu gościowi, kimkolwiek on jest? 576 00:31:48,168 --> 00:31:50,335 Bo nie mam nikogo innego. 577 00:31:52,585 --> 00:31:53,876 Jezu, ja... 578 00:31:53,960 --> 00:31:57,585 Przykro mi z powodu Jeffreya. 579 00:31:59,168 --> 00:32:02,751 Nie chcę twojej pomocy ani rad. 580 00:32:02,876 --> 00:32:05,793 Poza tym zastrzelił go twój durny kumpel! 581 00:32:06,793 --> 00:32:07,876 Posłuchaj… 582 00:32:09,210 --> 00:32:11,960 Nie sądzę... 583 00:32:12,751 --> 00:32:14,251 że to był wypadek. 584 00:32:14,335 --> 00:32:17,251 Razem z Lucą macie wspólną cechę… 585 00:32:17,335 --> 00:32:18,335 skrupulatność. 586 00:32:18,460 --> 00:32:22,043 Nie sądzę też, by było to celowe, bo i po co? 587 00:32:22,168 --> 00:32:25,793 Dlaczego Luca miałby chcieć śmierci swojego informatora? 588 00:32:25,876 --> 00:32:30,168 Jest tylko jedna osoba, która chciałaby uciszyć Jeffreya. 589 00:32:30,251 --> 00:32:31,960 - Twój kret! - Mój kret! 590 00:32:33,501 --> 00:32:36,085 Przepraszam, sir, powinniśmy działać 591 00:32:36,168 --> 00:32:39,043 i zatrzymać ją siłą. W ten sposób idziemy jej na rękę. 592 00:32:39,085 --> 00:32:40,668 To jest jej wielki plan? 593 00:32:40,751 --> 00:32:43,585 Siedzieć w hangarze otoczonym przez federalnych? 594 00:32:43,626 --> 00:32:45,668 Ten kret to tylko zmyłka. 595 00:32:45,751 --> 00:32:47,085 Próbuje tylko kupić czas, 596 00:32:47,168 --> 00:32:48,751 żeby te zbiry mogły jej pomóc. 597 00:32:48,876 --> 00:32:52,793 A co w ogóle wiemy o tej tajemniczej zakładniczce? 598 00:32:52,876 --> 00:32:56,585 Właśnie obiecałem Hasp pilota i darmowy wylot z kraju. 599 00:32:56,626 --> 00:32:58,501 Nie ma żadnego powodu, by... 600 00:32:58,585 --> 00:33:01,335 Co, na Boga, robi Clark? 601 00:33:06,251 --> 00:33:08,251 Została tylko jedna opcja. 602 00:33:08,335 --> 00:33:09,460 Poddać się? 603 00:33:10,043 --> 00:33:11,960 Zabić jak najwięcej fedziów! 604 00:33:12,043 --> 00:33:14,376 Beatrix Hasp, 605 00:33:14,460 --> 00:33:17,585 nazywam się Luca Clark. To ja zastrzeliłem pani męża. 606 00:33:17,626 --> 00:33:18,918 Zaczniemy od niego. 607 00:33:26,791 --> 00:33:30,916 Myślę, że twój kret zabił Jeffreya, aby ukryć swoją tożsamość, 608 00:33:31,041 --> 00:33:33,499 i zapewne znajdzie sposób, by cię uciszyć, 609 00:33:33,624 --> 00:33:36,666 chyba że podasz mi jego nazwisko, żebym mógł go powstrzymać. 610 00:33:36,791 --> 00:33:40,832 Mam podłożyć świnię mojemu kretowi? Jak żmija? 611 00:33:41,791 --> 00:33:44,332 - Nie. - Chcę ci pomóc się z tego wywinąć. 612 00:33:44,374 --> 00:33:45,416 Dlaczego? 613 00:33:45,499 --> 00:33:48,041 Bo zawiodłem twojego męża. 614 00:33:48,624 --> 00:33:50,666 Miałem go chronić, a to spieprzyłem. 615 00:33:50,791 --> 00:33:54,957 Chwila, celowo zabiłeś Jeffreya? 616 00:33:55,666 --> 00:33:56,624 Nie. 617 00:33:56,707 --> 00:33:59,666 Jeffrey bardzo cię kochał, Beatrix. 618 00:33:59,791 --> 00:34:04,041 Ale wiedział, że przedkładasz pracę ponad niego, 619 00:34:04,124 --> 00:34:06,916 i raz postawił własne potrzeby na pierwszym miejscu. 620 00:34:07,499 --> 00:34:09,332 Nazywaj to, jak chcesz. 621 00:34:10,916 --> 00:34:12,041 Ja nazywam to odwagą. 622 00:34:13,332 --> 00:34:15,249 No dobrze, to prawda. 623 00:34:15,332 --> 00:34:16,374 Daj spokój, Beatrix. 624 00:34:24,207 --> 00:34:27,541 Nadszedł czas, by zrobić to, co należy. 625 00:34:27,624 --> 00:34:29,791 Powiedz nam, kto jest kretem. 626 00:34:29,832 --> 00:34:31,624 Jezu Chryste, ty ruda wiewióro. 627 00:34:31,666 --> 00:34:32,957 Kim właściwie jesteś? 628 00:34:33,916 --> 00:34:36,541 Dobra, pieprzyć to. 629 00:34:36,624 --> 00:34:38,666 Powiem wam, kto jest kretem. 630 00:34:38,791 --> 00:34:40,624 Kret nazywa się... 631 00:34:44,791 --> 00:34:47,041 Maverick MaCyckrótki. 632 00:34:48,916 --> 00:34:51,624 Jaja sobie robi? 633 00:34:51,666 --> 00:34:55,916 Ona nie kłamie, ale, moja droga, chyba podał ci fałszywe nazwisko. 634 00:34:55,957 --> 00:34:58,041 Być może. Biali faceci tak mają. 635 00:34:58,124 --> 00:34:59,541 Tak właśnie mamy. 636 00:34:59,624 --> 00:35:01,666 Mamy poważne niedociągnięcia. 637 00:35:01,791 --> 00:35:04,249 Mleko. 638 00:35:04,332 --> 00:35:06,332 Na stacji benzynowej pił mleko. 639 00:35:06,374 --> 00:35:08,791 Kto jeszcze w ogóle pije mleko? 640 00:35:08,832 --> 00:35:09,916 Większość ssaków. 641 00:35:10,041 --> 00:35:13,249 Maverick zawsze jęczy, że ma wrzód. 642 00:35:13,707 --> 00:35:14,957 Danny? 643 00:35:15,041 --> 00:35:16,624 Nie, to... 644 00:35:16,666 --> 00:35:18,916 Nie, to mój przyjaciel. 645 00:35:19,041 --> 00:35:20,832 Znam go od czasów Akademii. 646 00:35:20,916 --> 00:35:24,541 - Kim jest Danny? - Daniel Clyde-Otis. Pisane z myślnikiem. 647 00:35:24,624 --> 00:35:27,916 To bardziej niewiarygodne niż Maverick MaCyckrótki. 648 00:35:27,957 --> 00:35:31,916 Boże, odłożyłem broń tylko na minutę. Gdy zadzwoniła Charlie, Danny tam był. 649 00:35:32,041 --> 00:35:34,041 Podmienił ślepaki na ostrą amunicję. 650 00:35:34,082 --> 00:35:35,499 Co za gnida bez honoru. 651 00:35:35,624 --> 00:35:37,207 A myślałam, że mówimy o krecie. 652 00:35:37,249 --> 00:35:38,916 To gnida i kret. 653 00:35:38,957 --> 00:35:41,791 A może też żmija. Kurwa, ktoś nadąża za tym żargonem? 654 00:35:42,541 --> 00:35:43,916 Hej, szefie federale, 655 00:35:43,957 --> 00:35:45,541 zdradzę ci, kim jest mój kret, 656 00:35:45,624 --> 00:35:48,207 jeśli obiecasz mi ochronę świadków. 657 00:35:48,916 --> 00:35:51,041 Tu agent Hooper, umowa stoi. 658 00:35:51,124 --> 00:35:54,541 Dobrze. Nazywa się Clive Owen. 659 00:35:55,041 --> 00:35:56,249 Clyde-Otis? 660 00:35:57,707 --> 00:35:58,916 Clyde-Otis! 661 00:36:00,957 --> 00:36:03,666 Oddaj broń. Rękojeścią do mnie. 662 00:36:05,124 --> 00:36:07,791 Rusz się. No już. Przesuń się tam. 663 00:36:07,832 --> 00:36:09,249 Bliżej niej. 664 00:36:09,332 --> 00:36:10,832 Róbcie, co wam każę, 665 00:36:10,916 --> 00:36:13,124 - to nikomu nic nie zrobię. - Pieprzysz. 666 00:36:13,207 --> 00:36:15,207 Nie wiem, kim jesteś, paniusiu, 667 00:36:15,249 --> 00:36:17,791 ale wydajesz się upierdliwa. 668 00:36:17,832 --> 00:36:21,707 Danny, proszę, nie rób tego. 669 00:36:24,249 --> 00:36:25,791 Za nas 670 00:36:27,791 --> 00:36:29,666 Kto... 671 00:36:29,791 --> 00:36:31,124 Boże. 672 00:36:31,207 --> 00:36:32,332 Ty dupku! 673 00:36:32,374 --> 00:36:35,499 Leż, Luca. Połóż ręce nad głową. 674 00:36:35,624 --> 00:36:39,416 - Tak sobie myślę... - Nie mieszaj się, lafiryndo. 675 00:36:39,499 --> 00:36:41,207 Wiesz co? Może przejdź dalej. 676 00:36:52,791 --> 00:36:54,124 Jezu! 677 00:37:08,374 --> 00:37:10,957 Spokojnie, dobra? 678 00:37:11,041 --> 00:37:12,332 Zbastuj już. 679 00:37:12,416 --> 00:37:14,249 Co zrobisz? Zastrzelisz agenta FBI? 680 00:37:14,332 --> 00:37:15,624 Spójrz na siebie! 681 00:37:21,707 --> 00:37:23,499 Jeffrey miał rację, 682 00:37:23,624 --> 00:37:25,791 to uniwersalny sprzęt. 683 00:37:31,957 --> 00:37:33,207 Tak! 684 00:37:34,041 --> 00:37:34,957 Proszę pani? 685 00:37:37,957 --> 00:37:39,082 Księżniczko! 686 00:37:40,791 --> 00:37:41,666 Ty do tej kici? 687 00:37:45,499 --> 00:37:47,207 - Jak się masz? - Lepiej niż ty. 688 00:37:47,249 --> 00:37:49,791 To na pewno. Stań przodem, jakbyśmy się rozglądali. 689 00:37:50,832 --> 00:37:54,207 Dam ci 16 kawałków, jeśli powiesz im, że to Luca jest kretem. 690 00:37:54,249 --> 00:37:57,082 Szesnaście? Skąd wytrzasnąłeś tę sumkę? 691 00:37:57,207 --> 00:37:58,791 Starczy na nowy początek. 692 00:37:58,832 --> 00:38:01,791 Dobra, 22 kafle, masz konto za granicą? 693 00:38:01,832 --> 00:38:04,041 Nawet w kraju nie mam. 694 00:38:05,249 --> 00:38:07,957 125 tysi gotówką. Po prostu mnie z tego wyciągnij. 695 00:38:08,041 --> 00:38:09,249 Wybacz. Wyjaśnijmy to. 696 00:38:09,332 --> 00:38:11,374 Zacząłeś od 16, a miałeś 125? 697 00:38:11,499 --> 00:38:12,957 Jesteś złym człowiekiem. 698 00:38:13,041 --> 00:38:15,832 Nie jestem zły, tylko postąpiłem źle. 699 00:38:15,916 --> 00:38:17,499 - Brawa dla tego pana. - Tak. 700 00:38:17,541 --> 00:38:18,957 I powodzenia z wrzodami. 701 00:38:25,207 --> 00:38:26,916 Moja ochrona świadka już gotowa? 702 00:38:27,041 --> 00:38:29,041 Pomogłaś aresztować odwróconego agenta, 703 00:38:29,124 --> 00:38:33,332 a teraz zeznasz przeciwko pozostałym czterem rodzinom w syndykacie? To tak. 704 00:38:34,041 --> 00:38:36,791 Pod jednym warunkiem. Anuluj zlecenie na Charlie. 705 00:38:37,916 --> 00:38:39,499 Dobrze. 706 00:38:40,207 --> 00:38:41,374 Rety. 707 00:38:41,916 --> 00:38:45,249 Dzięki, stary. Doceniam, że zadałeś sobie tyle trudu. 708 00:38:45,332 --> 00:38:47,416 Żeby cię nie kropnęli? 709 00:38:47,499 --> 00:38:50,624 Przynajmniej tyle mogę zrobić. 710 00:38:50,666 --> 00:38:53,332 Poza tym, wtedy miałbym bałagan w papierach. 711 00:38:56,541 --> 00:38:57,832 Czekam na panią. 712 00:39:00,957 --> 00:39:04,499 Naprawdę przykro mi z powodu Jeffreya. 713 00:39:04,624 --> 00:39:07,499 Może ochrona świadków będzie szansą 714 00:39:07,624 --> 00:39:10,332 na takie życie, jakiego dla nas chciał. 715 00:39:10,416 --> 00:39:11,791 Nowy początek. 716 00:39:11,832 --> 00:39:13,332 Nowy początek, co? 717 00:39:14,041 --> 00:39:15,207 Podoba mi się. 718 00:39:15,249 --> 00:39:18,791 Może też mam na to szansę. 719 00:39:19,374 --> 00:39:20,624 Tak. 720 00:39:20,707 --> 00:39:24,624 Żadnej mafii na ogonie, nie mam przed czym uciekać. 721 00:40:23,707 --> 00:40:26,041 W tym sezonie Pokerowej Twarzy… 722 00:40:28,416 --> 00:40:30,499 Chciałam się ustatkować 723 00:40:30,624 --> 00:40:32,916 i zacząć normalne życie, o którym tyle słyszałam. 724 00:40:32,957 --> 00:40:34,957 To pierwsza randka. 725 00:40:35,041 --> 00:40:36,499 Decydujący moment. 726 00:40:36,541 --> 00:40:38,957 Nie wiem, w co się ubrać. Co się ze mną dzieje? 727 00:40:39,041 --> 00:40:40,249 W sumie mi się podoba. 728 00:40:43,374 --> 00:40:45,207 Coś tu nie gra. 729 00:40:45,332 --> 00:40:47,207 Znajdę tego, kto to zrobił. 730 00:40:47,332 --> 00:40:49,707 To po prostu morderstwo! 731 00:40:50,707 --> 00:40:53,332 Gdzie się nie pojawię, ładuję się w czyjąś kabałę. 732 00:40:54,957 --> 00:40:58,832 Mówisz, że nie zabiłeś Maddie, ale nie masz nic przeciwko? 733 00:40:58,916 --> 00:41:02,666 - Jak najbardziej. - Twoja szczerość jest niepokojąca. 734 00:41:03,624 --> 00:41:06,707 Ale tu po prostu mogę być kimś. 735 00:41:11,082 --> 00:41:12,207 Będzie krwawo. 736 00:41:16,957 --> 00:41:18,624 - Co mówiłaś? - Poprawiam się. 737 00:41:19,707 --> 00:41:21,707 Napisy: Marcin Łakomy 737 00:41:22,305 --> 00:42:22,754 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm