Find Me Guilty

ID13194750
Movie NameFind Me Guilty
Release NameFind.me.guilty.Der.Mafiaprozess.2006.German.DL.1080p.WEB.h264.REPACK-DUNGHiLL
Year2006
Kindmovie
LanguagePolish
IMDB ID419749
Formatsrt
Download ZIP
1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 Wspomóż nas i zostań członkiem VIP, by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org 2 00:00:13,100 --> 00:00:16,000 movie info: 23.976fps /SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/ 3 00:00:16,300 --> 00:00:21,200 .:: ][ GRUPA HATAK MOVIES ][::. http://hatak. pl 4 00:00:35,300 --> 00:00:38,100 GRUPA HATAK MOVIES przedstawia: 5 00:00:38,300 --> 00:00:40,600 /FIND ME GUILTY 6 00:00:40,800 --> 00:00:43,000 Tłumaczenie i napisy: JediAdam. 7 00:00:43,200 --> 00:00:45,400 Korekta: Gee. 8 00:00:45,600 --> 00:00:47,500 .:: ][ GRUPA HATAK MOVIES ][::. http://hatak. pl 9 00:00:47,700 --> 00:00:53,000 /W każdym razie całe wysiłki F.B.I. /i całego departamentu policji. 10 00:00:53,100 --> 00:00:55,600 /Tak jak mówiono wcześniej, /kilkaset... 11 00:00:55,800 --> 00:00:58,000 /...członków mafii /i zorganizowanej przestępczości... 12 00:00:58,100 --> 00:01:01,800 ...a także ich współpracownicy zostali oskarżeni... ...w ciągu ostatniego roku i dwóch lat. 13 00:01:02,000 --> 00:01:05,500 Więc atak następuje na najwyższym poziomie, w środku, a także na najniższym poziomie. 14 00:01:05,700 --> 00:01:10,900 I robimy co w naszej mocy, aby zidentyfikować, oskarżyć i skazać... 15 00:01:11,100 --> 00:01:15,900 ...szefów, żołnierzy, a również współpracowników mafii. 16 00:01:16,100 --> 00:01:18,500 /Ten film jest oparty na /prawdziwej historii. 17 00:01:18,700 --> 00:01:23,800 /Większość dialogów sądowych /to prawdziwe zeznania. 18 00:01:25,400 --> 00:01:31,100 Posłuchaj, muszę sprzątnąć gościa. A wszystko co mam to 22-ka. 19 00:01:32,200 --> 00:01:38,700 Oczywiście wiem, że jest to gówno warte. Myślisz, że dlaczego kurwa do ciebie dzwonię? 20 00:01:39,000 --> 00:01:41,800 Pierdol się! 21 00:01:43,000 --> 00:01:45,800 - Hej, Tony. - Hej. 22 00:01:45,900 --> 00:01:47,800 Twój... Twój tata jest w domu? 23 00:01:47,900 --> 00:01:53,500 Ta, jest na górze, ale śpi. Robię bananowe daiquiri. Chcesz? 24 00:01:53,900 --> 00:01:56,300 Dupek. 25 00:02:46,200 --> 00:02:49,800 Mój Boże! Kuzynie, co ty... 26 00:02:52,700 --> 00:02:56,600 Co robisz, kuzynie? Kocham cię. 27 00:02:59,700 --> 00:03:03,400 Kuzynie, dlaczego to robisz? 28 00:03:10,100 --> 00:03:12,400 Tato! 29 00:03:14,800 --> 00:03:17,100 Tato? 30 00:03:19,100 --> 00:03:23,400 Tato! Tato! Tato! 31 00:03:28,100 --> 00:03:30,700 Nie jesteś zbytnio pomocny, Jackie. 32 00:03:30,900 --> 00:03:34,600 Będę musiał dać znać twojemu kuratorowi. 33 00:03:34,800 --> 00:03:36,900 Daj spokój, Jackie. Nie jesteśmy kretynami. 34 00:03:37,000 --> 00:03:39,600 Miałeś cały czas zamknięte oczy? Kurwa oczekujesz, że w to uwierzymy? 35 00:03:39,800 --> 00:03:44,500 Przepraszam, panienko. Moje oczy były zamknięte cały czas. 36 00:03:44,600 --> 00:03:47,700 Nic nie widziałem. 37 00:03:48,400 --> 00:03:52,300 - Panienko? - Moje oczy były zamknięte cały czas. 38 00:03:52,400 --> 00:03:56,600 Tak. W porządku, Manny. Wynośmy się stąd. 39 00:03:56,700 --> 00:04:01,100 Hej. Jak ktoś zakradnie się i sprzątnie cię, to nie przychodź do nas się żalić. 40 00:04:01,300 --> 00:04:07,200 Jeśli ktoś mnie sprzątnie, to nie będę szedł do nikogo się żalić. 41 00:04:23,900 --> 00:04:25,800 Hej, ojczulku. Jesteś pewien, że dobrze robisz? 42 00:04:26,000 --> 00:04:28,500 Chodzi mi o to, że z chęcią sama zabiłabym tego skurwysyna. 43 00:04:28,700 --> 00:04:32,500 Hej, uważaj na słowa. I nie kabluje się na ludzi, którzy cię kochają. 44 00:04:32,600 --> 00:04:36,400 Kochają cię? Jest twoim kuzynem. Ładuje w ciebie cztery pieprzone kule i cię kocha? 45 00:04:36,600 --> 00:04:39,600 Tak, kocha mnie. Ja kocham jego. 46 00:04:39,800 --> 00:04:43,600 Jest rodziną. Jest tylko ćpunem. Nie wiedział co robi. 47 00:04:43,800 --> 00:04:47,900 Żyj i pozwól żyć. Jak już o tym mowa, ile razy mam ci mówić? 48 00:04:48,100 --> 00:04:49,700 Jeśli zobaczysz, że jestem postrzelony 20 razy… 49 00:04:49,900 --> 00:04:52,200 - ... jeśli wejdziesz do pokoju i zobaczysz, że mam odrąbaną głowę... 50 00:04:52,400 --> 00:04:55,600 ...to nie wzywasz glin. - Wiem, tato. 51 00:04:55,700 --> 00:04:59,600 - Do kogo zadzwonisz? - Do Saula. 52 00:04:59,700 --> 00:05:02,600 Zgadza się. Chodź tu. 53 00:05:02,700 --> 00:05:04,800 Moja pieprzona ręka. Ten mój pieprzony kuzyn. 54 00:05:05,000 --> 00:05:09,000 Przysięgam na Boga, że mam ochotę go zabić. 55 00:05:09,200 --> 00:05:11,500 - Mogą to zrobić? - Co zrobić? 56 00:05:11,600 --> 00:05:15,100 Pójść do mojego kuratora i cofnąć zwolnienie za kaucją. Jasne, że nie. 57 00:05:15,300 --> 00:05:17,500 Nikogo nie postrzeliłeś. To do ciebie strzelano. 58 00:05:17,600 --> 00:05:21,400 Ten proces kiedyś się odbędzie? Minął już rok. Nie mają dowodów. 59 00:05:21,600 --> 00:05:27,200 Dlatego oskarżyli cię pod zarzutem RICO. Kiedy rząd nie ma dowodów, to oskarżają cię pod zarzutem RICO. 60 00:05:27,400 --> 00:05:30,200 Pierdolić ich. 61 00:05:32,300 --> 00:05:36,200 Zadzwonimy po obsługę pokojową? 62 00:05:38,800 --> 00:05:42,400 To wygląda nieźle. - Bardzo dziękuję. - Dzięki. Dobry wieczór. 63 00:05:42,600 --> 00:05:46,000 Zostańcie na swoich miejscach. Spokojnie, panowie. Macie prawo zachować milczenie. Wszystko co powiecie... 64 00:05:46,100 --> 00:05:50,300 ...może i będzie użyte przeciwko wam w sądzie. Rozumie pan to prawo? 65 00:05:50,400 --> 00:05:55,800 Ma pan prawo do adwokata. Jeśli pana nie stać, to sąd wyznaczy panu z urzędu. Rozumie pan to prawo? 66 00:05:56,000 --> 00:05:59,900 Panie DiNorscio. Panie DiNorscio! 67 00:06:00,600 --> 00:06:05,400 Panie Rizzo, mógłby pan obudzić swojego klienta? 68 00:06:07,300 --> 00:06:09,200 22 do 30 lat... 69 00:06:09,400 --> 00:06:12,900 ...za posiadanie, sprzedaż i dystrybucje narkotyków. 70 00:06:13,100 --> 00:06:19,800 I proszę mi wierzyć, postaram się dopilnować, żeby pan odsiedział pełne 30 lat. 71 00:06:27,500 --> 00:06:29,500 Chodźmy, Jackie. 72 00:06:29,700 --> 00:06:34,100 Jezu, Sylwester. Trochę prywatności, proszę. 73 00:06:34,300 --> 00:06:37,400 Chodź, Jackie Dee. Jedziesz do centrum. Po co? 74 00:06:37,600 --> 00:06:40,200 Cholera, żebym to wiedział, ale jestem cholernie pewny, że nie będę tu stał... 75 00:06:40,300 --> 00:06:44,100 ...kłócił się z tobą, wąchając twoje gówno. 76 00:06:44,300 --> 00:06:48,500 Chodźmy. Już idę. 77 00:06:51,400 --> 00:06:54,600 Sylwester, jak długo się znamy? 78 00:06:54,800 --> 00:06:57,400 A nie wiem, z 8 lat. 79 00:06:57,600 --> 00:06:59,600 Jestem dobrym gościem, zgadza się? 80 00:06:59,800 --> 00:07:02,500 Zgadza się. 81 00:07:02,700 --> 00:07:05,600 - Wszyscy mnie kochają. - Zgadza się. 82 00:07:05,800 --> 00:07:10,000 Więc po co tu stoisz gapiąc się na moje jaja? Nie możesz pozwolić skończyć mi srać? 83 00:07:10,200 --> 00:07:13,400 Wiesz co, jesteś tego taki pełny, że mógłbyś zawsze siedzieć na tym kiblu. 84 00:07:13,500 --> 00:07:16,000 Chodźmy. 85 00:07:17,800 --> 00:07:20,300 Więc gdzie mnie wieziecie chłopaki? 86 00:07:20,500 --> 00:07:23,100 Do budynku federalnego. 87 00:07:23,300 --> 00:07:25,600 Po co? 88 00:07:25,900 --> 00:07:28,600 Nie mam pojęcia. 89 00:07:28,800 --> 00:07:31,000 Hej, możesz coś dla mnie zrobić i otworzyć okno? 90 00:07:31,100 --> 00:07:34,000 Jest za zimno. 91 00:07:38,700 --> 00:07:40,900 Rany. 92 00:07:45,200 --> 00:07:48,200 Dzięki, chłopaki. 93 00:07:57,200 --> 00:08:02,300 Wow, spodziewacie się Prokuratora Generalnego Południowego Okręgu? 94 00:08:02,500 --> 00:08:06,200 Giuliani mówił, żebyśmy zaczęli bez niego. 95 00:08:06,400 --> 00:08:08,800 Dobra. 96 00:08:13,400 --> 00:08:16,400 - Masz jakiś ketchup? - Niestety. Tylko sos. 97 00:08:16,600 --> 00:08:20,500 Sos? Stek powinien mieć ketchup. 98 00:08:21,400 --> 00:08:24,800 - Proszę. - W porządku. 99 00:08:28,600 --> 00:08:31,100 Krewetki. 100 00:08:31,400 --> 00:08:35,200 - Trochę wina? - Oh, tak, tak. 101 00:08:36,400 --> 00:08:39,700 Więc, przejażdżka samochodem była przyjemna? 102 00:08:39,900 --> 00:08:44,300 Przejażdżka samochodem? O tak, świeże powietrze było dobre. 103 00:08:44,500 --> 00:08:47,900 Chłopaki byli bardzo mili. Otworzyli dla mnie okno. 104 00:08:48,100 --> 00:08:50,000 Cóż, mam nadzieję, że oddychałeś dobrze i głęboko. 105 00:08:50,200 --> 00:08:53,300 To może być twoje ostatnie świeże powietrze na następne 30 lat. 106 00:08:53,400 --> 00:08:56,900 Tak, ta sędzina dała mi kopa prosto w dupę. Możesz w to uwierzyć? 107 00:08:57,100 --> 00:09:00,100 Nie musi tak być. 108 00:09:01,300 --> 00:09:04,200 Co nie musi być? 109 00:09:05,700 --> 00:09:08,100 30 lat. 110 00:09:11,900 --> 00:09:15,600 - Masz więcej wina? - Pewnie. 111 00:09:17,000 --> 00:09:21,300 Przy okazji, chcesz tutaj swojego prawnika? 112 00:09:21,400 --> 00:09:27,100 Mojego prawnika? Dostałem 30 lat za błahy interes z dragami... 113 00:09:27,300 --> 00:09:30,800 ...przez tego lachociąga. 114 00:09:31,500 --> 00:09:34,600 Więc czego chcecie? 115 00:09:34,800 --> 00:09:38,300 Wiesz co to jest, Jackie? 116 00:09:39,800 --> 00:09:43,700 Książka telefoniczna Manhattanu? 117 00:09:44,800 --> 00:09:47,400 W zeszłym roku zostałeś oskarżony. 118 00:09:47,500 --> 00:09:49,800 14 zarzutów. 119 00:09:50,000 --> 00:09:55,200 Hazard, gangsterka, narkotyki, dystrybucja, konspiracja... 120 00:09:55,300 --> 00:09:57,700 Ta sprawa z RICO? To ma już rok. 121 00:09:57,800 --> 00:10:00,300 Panie adwokat, kompletnie zapomniałem o tym. 122 00:10:00,400 --> 00:10:02,400 Chodzi mi o to, że minęło tyle czasu. 123 00:10:02,500 --> 00:10:07,800 I tak wszyscy wiedzą, że to RICO to jakieś tam bzdury, więc... 124 00:10:08,000 --> 00:10:10,000 Tak, cóż, ale to nie są bzdury. 125 00:10:10,200 --> 00:10:15,400 Nie chodzi tylko o ciebie. O twojego szefa, twojego głównego szefa i 17 twoich przyjaciół. 126 00:10:15,600 --> 00:10:20,900 Dwudziestu z was ma 76 oskarżeń. To nie zabawa, Jackie. 127 00:10:22,800 --> 00:10:27,800 Więc po co jestem wam potrzebny? Wszyscy idziecie na dno. Wszyscy idziecie na dno. 128 00:10:28,000 --> 00:10:30,700 Cała ekipa New Jersey Lucchese. Mamy wszystko. 129 00:10:30,900 --> 00:10:32,900 Kasety, nagrania z obserwacji... 130 00:10:33,100 --> 00:10:35,700 ...tylu świadków, że wypełzają z szafek z aktami. 131 00:10:35,800 --> 00:10:40,000 Twój kuzyn, twój własny pieprzony kuzyn, Tony Compagna... 132 00:10:40,200 --> 00:10:43,500 ...jest naszą gwiazdą. 133 00:10:46,300 --> 00:10:48,900 - Mój kuzyn, Tony? - Twój jebany kuzyn. 134 00:10:49,100 --> 00:10:51,400 Proces zaczyna się w przyszłym tygodniu. A ci twoi kumple... 135 00:10:51,600 --> 00:10:54,900 ...będą kablować na siebie nawzajem, żeby pójść na ugodę. 136 00:10:55,100 --> 00:11:01,100 Więc dostajemy twoje zeznanie, twój wyrok zostaje skrócony. Proste. 137 00:11:03,000 --> 00:11:07,700 Mówisz, że mam kablować na swoich przyjaciół? 138 00:11:08,100 --> 00:11:11,900 - Nie masz przyjaciół. - Coś ty powiedział? 139 00:11:12,000 --> 00:11:13,900 Nie mam przyjaciół? 140 00:11:14,100 --> 00:11:16,600 Ci ludzie mnie kochają, stary. A ja kocham ich. 141 00:11:16,700 --> 00:11:21,700 Oni cię kochają? Na miłość Boską, opuściłeś rodzinę Bruno. 142 00:11:21,900 --> 00:11:23,800 Wielu gości zostało sprzątniętych za mniejsze rzeczy. 143 00:11:23,900 --> 00:11:27,100 I co gorsza, przeszedłeś do rodziny Lucchese. 144 00:11:27,300 --> 00:11:30,100 Zaufaj mi, kiedy ci mówię, że oni wzajemnie się nie lubią. 145 00:11:30,300 --> 00:11:37,300 Rodzina Bruno chce twojej śmierci. Tak przy okazji, jak dostałeś się z Bruno do Lucchese? 146 00:11:37,600 --> 00:11:42,300 Wziąłem taksówkę. Wziąłeś taksówkę? 147 00:11:46,700 --> 00:11:51,800 Posłuchaj mnie, makaroniarzu. Nie zadzieraj ze mną. 148 00:11:52,500 --> 00:11:55,400 Załatwimy cała pierdoloną rodzinę, rozumiesz? 149 00:11:55,600 --> 00:11:57,500 Ten proces potrwa przynajmniej rok. 150 00:11:57,600 --> 00:12:02,000 76 oskarżeń, 20 oskarżonych, Nie wiem ilu prawników obrony. 151 00:12:02,100 --> 00:12:03,800 Przynajmniej czterech prokuratorów. 152 00:12:03,900 --> 00:12:06,700 8 zapasowych ludzi w ławie przysięgłych na wypadek gdyby któryś z was pierdolców… 153 00:12:06,800 --> 00:12:09,000 ...starał się do nich dotrzeć, żeby uzyskać unieważnienie procesu. 154 00:12:09,100 --> 00:12:13,600 To największa sprawa, jaką będę miał w życiu. 155 00:12:13,800 --> 00:12:16,400 Nigdy nie przegrałem sprawy. 156 00:12:16,600 --> 00:12:19,200 I jestem pewny, że to nie zacznie się od tej sprawy. 157 00:12:19,400 --> 00:12:23,400 Będę patrzył jak wasze dupy zostają zamknięte na resztę życia. 158 00:12:23,500 --> 00:12:27,900 I to jest jedyny rodzaj miłości jaką wy, kutasy dostaniecie. 159 00:12:28,100 --> 00:12:31,900 Więc jaka jest twoja odpowiedź? 160 00:12:32,100 --> 00:12:34,800 Pierdol się. 161 00:12:41,200 --> 00:12:45,200 Zabierzcie stąd ten kawałek gówna. 162 00:12:53,600 --> 00:12:57,000 - Panie Kierney. - Tak? 163 00:12:58,200 --> 00:13:01,000 Ma pan brata? 164 00:13:01,800 --> 00:13:04,100 Tak. 165 00:13:05,200 --> 00:13:08,600 Więc jego też pierdolić. 166 00:13:10,100 --> 00:13:11,900 Ty zorganizowałeś to spotkanie, prawda? 167 00:13:12,100 --> 00:13:15,000 Cóż, jeśli ktoś ma pójść na ugodę, Jackie, to chcę, żebyś to był ty. 168 00:13:15,200 --> 00:13:17,300 Fanculo, ty sukinsynu. 169 00:13:17,500 --> 00:13:21,800 Dlatego zrobili ten proces z prochami, żeby mogli mnie przycisnąć przy tym. 170 00:13:22,000 --> 00:13:24,200 Powinieneś o tym wiedzieć! 171 00:13:24,300 --> 00:13:26,200 Byłem w więzieniu pół mojego życia. 172 00:13:26,300 --> 00:13:29,500 - Myślisz, że teraz zacznę chodzić na ugody? - Posłuchaj, Jackie. 173 00:13:29,600 --> 00:13:32,500 Moją pracą jest dawanie ci najlepszych legalnych rad. Za to mi płacisz. 174 00:13:32,700 --> 00:13:34,900 Zapłaciłem ci 250,000 za mój ostatni proces... 175 00:13:35,100 --> 00:13:37,000 ...i siedzę tu trzymając mojego kutasa. 176 00:13:37,100 --> 00:13:39,500 A ile chcesz wziąć za ten? 177 00:13:39,700 --> 00:13:41,700 Spójrz na całą pracę jaką włożyliśmy w to. 178 00:13:41,900 --> 00:13:44,400 Ile chcesz za ten wziąć? 179 00:13:44,600 --> 00:13:48,100 - 60,000, daj tyle albo trochę mniej. - 60,000? 180 00:13:48,300 --> 00:13:51,100 Zabierz swoją pieprzoną walizkę, i wypierdalaj z mojej celi. 181 00:13:51,200 --> 00:13:55,500 Sylwester, zabierz ten kawał gówna z mojej celi! 182 00:13:55,700 --> 00:13:59,500 Jackie, pakuj się. Wyprowadzasz się. 183 00:13:59,600 --> 00:14:02,700 - Wyprowadzam się? - Do innej celi. 184 00:14:02,800 --> 00:14:05,600 Jest większa? 185 00:14:14,500 --> 00:14:17,100 O mój Boże. Sylwester, posłuchaj. 186 00:14:17,300 --> 00:14:21,100 Mój fotel, muszę mieć mój fotel. Nie mogę spać bez mojego fotela. 187 00:14:21,300 --> 00:14:24,500 - Porozmawiam z szefostwem. - Nie, Sylwester. Nie rozumiesz. 188 00:14:24,700 --> 00:14:30,000 Nie mogę spać bez mojego fotela. Boli mnie w krzyżu. Wiesz kiedy... 189 00:14:30,100 --> 00:14:32,500 - Co ty do diabła tu jeszcze robisz? - Daj spokój, Jackie. 190 00:14:32,700 --> 00:14:35,900 Jesteś mi winien 60,000 dolarów za pracę jaką wykonałem do tej pory. Rizzo. 191 00:14:36,100 --> 00:14:39,700 Przyślij mi rachunek. Podetrę nim dupę. Czy tak będzie ok? 192 00:14:39,800 --> 00:14:43,700 - Boże. - Zabierz go kurwa stąd. 193 00:14:53,200 --> 00:14:57,000 - Jest twój. - Dzięki, Jesse. 194 00:15:04,100 --> 00:15:07,000 Prosto do końca. 195 00:15:24,700 --> 00:15:27,700 Możesz mi pomóc? 196 00:16:07,100 --> 00:16:10,500 /Panie Calabrese! Pan Calabrese obecnie nie udzieli żadnych komentarzy. 197 00:16:10,600 --> 00:16:13,300 Panie Calabrese, czy trzeci raz okaże się również szczęśliwy? 198 00:16:13,500 --> 00:16:16,700 Sprawiedliwość zwycięży i mój klient zostanie uwolniony. Dziękuję bardzo. 199 00:16:16,800 --> 00:16:23,200 Panie Calabrese, czy myśli pan, że jest pan przegranym trzy razy z rzędu? 200 00:16:50,200 --> 00:16:52,200 Popatrz na siebie. Jesteś wystrojony. 201 00:16:52,400 --> 00:16:54,900 - Hej, dobrze cię widzieć. - Co porabiałeś, co? 202 00:16:55,100 --> 00:16:58,100 - Powodzenia, brachu. - Miło się gawędziło. 203 00:16:58,300 --> 00:17:01,300 - Ok. - Hej, Jackie. - Jak się masz? - Jak się masz? Dobrze? 204 00:17:01,500 --> 00:17:05,600 - Taka, dobrze cię widzieć. - Dobra, dobra. Nie bądź taki oczywisty. 205 00:17:05,800 --> 00:17:07,700 - Wpuścili cię tutaj? - Niezła fryzura. 206 00:17:07,900 --> 00:17:09,900 - Dzięki. - Będziesz pięknie wyglądasz w telewizji. 207 00:17:10,100 --> 00:17:13,600 - Carlo, jak się miewasz? - Mój człowiek. 208 00:17:13,700 --> 00:17:15,600 Hej, Nick. Dobrze cię widzieć. 209 00:17:15,700 --> 00:17:18,700 Co w tym dobrego? 210 00:17:26,400 --> 00:17:29,100 Jackie? Jestem Ben Klandis. 211 00:17:29,300 --> 00:17:33,600 - Zajmuję się obroną Carlo Mascarpone'a. - Jak się masz? 212 00:17:33,700 --> 00:17:37,500 Posłuchaj, czy to prawda, że zamierzasz sam się bronić? 213 00:17:37,700 --> 00:17:41,900 Po co mi prawnik? Żeby załatwił mi kolejne 30 lat? 214 00:17:42,100 --> 00:17:45,000 - Podczas ostatniego procesu miałem, bezdech senny. Wiesz co to jest bezdech senny? 215 00:17:45,100 --> 00:17:51,100 Tak, wiem co to jest bezdech senny. To coś jak choroba snu. To było jakbym przespał cały pieprzony proces. 216 00:17:51,300 --> 00:17:54,500 Obudziłem się, a sędzina skazała mnie na 30 lat. 217 00:17:54,600 --> 00:17:57,000 Młotek przesuwa się w dół. 218 00:17:57,100 --> 00:18:00,400 Bum! Czułem jakby lądował na moim kutasie. 219 00:18:00,600 --> 00:18:02,700 Nie, teraz sam zatroszczę się o siebie. 220 00:18:02,900 --> 00:18:06,200 Cóż, w tym tkwi problem. To nie chodzi tylko ciebie. 221 00:18:06,300 --> 00:18:09,200 Złapie jednego z was na plucie na chodnik, a wszyscy idziecie na dno. 222 00:18:09,400 --> 00:18:13,400 R-I-K-O. ''K'' w RIKO, jest od konspiracji. 223 00:18:13,500 --> 00:18:16,900 Konspiracje nie trudno udowodnić. Dwoje z was w jednym pokoju... 224 00:18:17,000 --> 00:18:20,000 - ... to wtedy jest konspiracja. - Nikogo nie skrzywdzę. 225 00:18:20,200 --> 00:18:23,100 Będziesz musiał przeciwstawić się swojemu kuzynowi, Tony'emu Compagna. Jesteś na to gotowy? 226 00:18:23,300 --> 00:18:28,600 Ten pierdolec jest powodem, dla którego wszyscy tutaj jesteśmy. Zmienił strony. 227 00:18:28,700 --> 00:18:31,300 Ale wiesz co? Sprawię, że zmieni z powrotem. 228 00:18:31,500 --> 00:18:35,100 Jest ćpunem. W głębi kocha mnie. Jest mój. 229 00:18:35,300 --> 00:18:38,400 Cóż, pozwól mi posadzić kogoś koło ciebie, żebyś nie popełnił jakichś prawnych błędów. 230 00:18:38,500 --> 00:18:40,800 Tutaj jest cholerna dżungla. 231 00:18:40,900 --> 00:18:44,100 Pozwól, że coś ci powiem. 232 00:18:44,200 --> 00:18:46,800 Kiedy zadarli ze mną... 233 00:18:47,000 --> 00:18:51,200 ...to obudzili śpiącego olbrzyma. Zajmę się tym. 234 00:18:51,400 --> 00:18:53,600 /Wszyscy wstać. 235 00:18:53,700 --> 00:18:56,300 /Dzień 1. 236 00:18:57,300 --> 00:19:02,700 /Czcigodny Sidney Finestein /jest sędzią przewodniczącym. 237 00:19:05,500 --> 00:19:08,300 Proszę usiąść. 238 00:19:14,100 --> 00:19:17,300 Członkowie ławy przysięgłych, wedle prawa musicie widzieć miejsce dla świadków. 239 00:19:17,400 --> 00:19:21,900 - Czy widzicie miejsce dla świadków? /- Tak, wysoki sądzie. 240 00:19:22,000 --> 00:19:27,600 Oskarżeni, prawnicy obrony... ...będziecie musieli trochę przesunąć się na siedzeniach, żeby widzieć świadków. 241 00:19:27,700 --> 00:19:34,300 Przepraszam, to najlepsze co możemy zrobić. Nigdy nie mieliśmy tylu oskarżonych. 242 00:19:34,500 --> 00:19:36,800 Prokuratorze. 243 00:19:37,000 --> 00:19:39,900 Panie i panowie. 244 00:19:42,100 --> 00:19:45,800 "New Jersey należy do nas!" 245 00:19:46,100 --> 00:19:54,200 To jest sławna rodzina mafijna… ...która kontrolowała niekończącą się listę kryminalnych działalności. 246 00:19:54,500 --> 00:19:57,400 Słowo "konspiracja" w łacinie... 247 00:19:57,600 --> 00:20:00,900 ...znaczy oddychać razem. 248 00:20:01,100 --> 00:20:06,100 A ci oskarżeni oddychali razem życiem przestępstwa. 249 00:20:07,000 --> 00:20:09,900 Nasze dowody pokażą, że Carlo Mascarpone... 250 00:20:10,100 --> 00:20:14,200 ...był głównym szefem części New Jersey w przestępczej rodzinie Lucchese. 251 00:20:14,400 --> 00:20:17,000 Rodzina Lucchese, jedna z pięciu rodzin... 252 00:20:17,200 --> 00:20:21,900 ...była tak złośliwa i niebezpieczna, jak żadna inna w tym w kraju. 253 00:20:22,000 --> 00:20:25,500 Gino Mascarpone. Gino prowadził codzienny hazard... 254 00:20:25,700 --> 00:20:29,100 ...lichwiarstwo i wymuszenia rozbójnicze dla swojego szefa, Nicka Calabrese. 255 00:20:29,300 --> 00:20:31,900 Danny Roma, żołnierz rodziny i ochroniarz. 256 00:20:32,100 --> 00:20:35,400 Alessandro Tedeschi, lichwiarstwo i hazard. 257 00:20:35,600 --> 00:20:37,700 Tino Bellochio, prostytucja i hazard. 258 00:20:37,800 --> 00:20:43,500 Dominic Crespi, hazard i prostytucja Jackie DiNorscio, dystrybucja kokainy. 259 00:20:43,700 --> 00:20:48,000 Poznacie resztę, jak zaciągniemy ich do miejsca dla świadków. 260 00:20:48,200 --> 00:20:51,800 Kłamcy, socjopaci, mordercy. 261 00:20:52,300 --> 00:20:54,400 - Ten gość myśli, że jest Eliotem Nessem. - Jest dobry. 262 00:20:54,600 --> 00:20:57,700 /I ostatecznie usłyszycie Tony'ego Compagna. 263 00:20:57,800 --> 00:20:59,800 /Kuzyn Jackie DiNorscio. 264 00:21:00,000 --> 00:21:04,100 To pan Compagna, który rozpoczął bieg wydarzeń w tym śledztwie. 265 00:21:04,300 --> 00:21:06,300 Człowiek, który bojąc się o swoje życie... 266 00:21:06,400 --> 00:21:08,600 ...zgodził się współpracować i powiedzieć wszystko co wiedział… 267 00:21:08,800 --> 00:21:11,100 …o wewnętrznym działaniu tej mafii. 268 00:21:11,300 --> 00:21:14,100 O tej grupie pijawek, które wysysają pieniądze... 269 00:21:14,300 --> 00:21:17,800 ...z każdego przedsiębiorstwa, legalnego albo nielegalnego... 270 00:21:18,000 --> 00:21:22,400 ...żeby wspomóc swój ekstrawagancki styl życia. 271 00:21:22,600 --> 00:21:28,400 Będziemy was prosić, abyście zbadali niewiarygodną ilość dowodów. 272 00:21:29,000 --> 00:21:32,400 I bardzo za to przepraszam. 273 00:21:32,600 --> 00:21:35,300 Ale istotność tych przestępstw... 274 00:21:35,400 --> 00:21:38,600 ...przeciwko ludziom tej społeczności... 275 00:21:38,700 --> 00:21:42,400 ...w zasadzie, przeciwko całej Ameryce... 276 00:21:42,600 --> 00:21:48,000 ...sprawia, że jest to koniecznością, abyście to zrobili. 277 00:21:50,200 --> 00:21:52,700 Dziękuję. 278 00:21:53,000 --> 00:21:56,500 Teraz usłyszymy oświadczenia wstępne od prawników obrony. 279 00:21:56,700 --> 00:22:00,900 Pan Cellano reprezentuje, oskarżonego Dominica Crespi. 280 00:22:01,100 --> 00:22:07,300 ...taśmy rządu, wyciągniecie wniosek... ...że mój klient jest niewinny, z wyjątkiem... 281 00:22:07,900 --> 00:22:10,400 Od kiedy przestępstwem jest noszenie wykwintnych ubrań... 282 00:22:10,500 --> 00:22:12,300 ...drogiego diamentowego pierścionka oraz jeżdżenie Cadillac'em? 283 00:22:12,500 --> 00:22:16,000 Jeśli aresztujecie każdego, kto kiedykolwiek zrobił przyjacielski zakład na sportowe wydarzenie... 284 00:22:16,200 --> 00:22:19,600 to musicie aresztować połowę ludzi z tej sali. /Dzień 4. 285 00:22:19,700 --> 00:22:23,800 - Niedługo twoja kolej. Jesteś gotowy? /- I to wszystko przez 40 lat jeżdżenia. 286 00:22:24,000 --> 00:22:27,100 Niczego sobie nie zapisałem. 287 00:22:27,300 --> 00:22:30,300 Więc co powiesz? 288 00:22:30,600 --> 00:22:33,200 Skąd mam kurwa wiedzieć? Cała ta sprawa to żart, tak? 289 00:22:33,300 --> 00:22:38,600 Pan Klandis reprezentuje oskarżonego Carlo Mascarpone. 290 00:23:17,000 --> 00:23:19,500 Przed wami, panie i panowie... 291 00:23:19,600 --> 00:23:23,300 ...jest to łacińskie motto, którego tłumaczenie brzmi: 292 00:23:23,500 --> 00:23:29,100 "Niech prawu stanie się zadość, choćby miały upaść niebiosa." 293 00:23:31,100 --> 00:23:35,600 W moich rękach leży los Carlo Mascarpone. 294 00:23:36,500 --> 00:23:40,700 Tam jest, siedzi niedaleko swojego brata, Gino. 295 00:23:40,800 --> 00:23:44,500 Nie przyłączyli się do rodziny Lucchese, bo mają już rodzinę. 296 00:23:44,700 --> 00:23:48,700 Rodzinę stworzoną przez pana i panią Mascarpone. 297 00:23:48,900 --> 00:23:51,400 To nazywa się biologia. 298 00:23:51,600 --> 00:23:56,400 Usłyszycie wiele o krzykliwym stylu życia mojego klienta. 299 00:23:56,600 --> 00:23:59,300 Jego żona, Rosalynd, siedzi w tej sali rozpraw. 300 00:23:59,500 --> 00:24:03,900 Są małżeństwem 17 lat, mają czwórkę dzieci. 301 00:24:04,100 --> 00:24:06,400 To jest styl życia. 302 00:24:06,600 --> 00:24:11,000 Chodzi do kościoła Świętej Lucyny. Jego żona uczy religii. 303 00:24:11,200 --> 00:24:14,300 To jest styl życia. 304 00:24:14,600 --> 00:24:17,700 Wielu z tych oskarżonych jest ze sobą spokrewnionych… ...niektórzy są przyjaciółmi albo sąsiadami. 305 00:24:17,900 --> 00:24:22,100 Znają się od kiedy razem grali w dziecięcej lidze baseballa. 306 00:24:22,200 --> 00:24:24,500 To jest styl życia. 307 00:24:24,600 --> 00:24:27,500 Oni są rodziną. 308 00:24:28,400 --> 00:24:30,700 Nie taką rodzinę o jakiej mówi rząd. 309 00:24:30,800 --> 00:24:34,600 Wykręcają to. Sprawiają, że to wygląda źle. 310 00:24:34,800 --> 00:24:37,300 Ale to o co prosimy, panie i panowie... 311 00:24:37,400 --> 00:24:43,300 ...to niech prawu stanie się zadość choćby miały upaść niebiosa. 312 00:24:44,300 --> 00:24:46,800 Dziękuję. 313 00:24:50,400 --> 00:24:54,300 Ok. Zobaczmy kto jest następny. 314 00:24:55,400 --> 00:24:59,000 Panie DiNorscio. Paine DiNorscio. 315 00:24:59,200 --> 00:25:01,300 Nie ma pana adwokata? 316 00:25:01,500 --> 00:25:06,100 Cóż, wysoki sądzie. Sądzę, że lepiej mi bez... 317 00:25:06,200 --> 00:25:12,700 Proszę powtórzyć. Chcę iść pro se. Będę sam sobie prawnikiem. 318 00:25:14,600 --> 00:25:21,300 Wie pan co oznacza "pro se"? - Tak jakby. - Co ma pan na myśli mówiąc "tak jakby"? 319 00:25:21,500 --> 00:25:25,600 Jeśli bronisz się sam, to nazywa się to "pro se". A ja zamierzam sam siebie bronić. 320 00:25:25,700 --> 00:25:29,400 Panie DiNorscio, w sprawie takiego rozmiaru, nie sądzę, aby to było rozsądne. 321 00:25:29,600 --> 00:25:31,800 Moje prawo związane z szóstą poprawką. 322 00:25:31,900 --> 00:25:34,500 Chodzi mi o to, że mam prawo sam siebie bronić. Czy zgadza się, panie sędzio? 323 00:25:34,600 --> 00:25:40,400 Tak... Tak, zgadza się. Czy ma pan jakieś prawne doświadczenie? 324 00:25:41,300 --> 00:25:43,500 Cóż, tak jakby. 325 00:25:43,700 --> 00:25:46,600 Co ma pan na myśli, mówiąc "tak jakby"? 326 00:25:46,700 --> 00:25:50,800 Spędziłem w więzieniu połowę życia. 327 00:25:53,400 --> 00:25:57,800 Czasami myślę, że mam zbyt wiele prawnego doświadczenia. 328 00:25:57,900 --> 00:26:03,700 Panie DiNorscio, słyszał pan powiedzenie... ...że człowiek, który reprezentuje siebie ma głupca za klienta? 329 00:26:03,800 --> 00:26:07,100 Teraz już tak. Czy to prawda, panie sędzio? 330 00:26:07,300 --> 00:26:10,000 Czasami tak. 331 00:26:10,600 --> 00:26:15,000 Więc czasami to oznacza, że nie, prawda? 332 00:26:15,800 --> 00:26:18,800 Ok. - Dziękuje, panie sędzio. 333 00:26:18,900 --> 00:26:24,400 Ale nie sądzę, żeby to było rozsądne. Zależy to od pana. Panie DiNorscio, pana kolej. 334 00:26:40,300 --> 00:26:44,200 Cześć, jestem Jackie DiNorscio. 335 00:26:44,800 --> 00:26:48,800 Sam będę się bronił w tej sprawie. 336 00:26:49,400 --> 00:26:51,300 Musicie mi wybaczyć, jestem trochę zdenerwowany. 337 00:26:51,500 --> 00:26:54,900 Zrozumcie, nie jestem prawnikiem. 338 00:26:55,100 --> 00:26:58,400 Moja edukacja zakończyła się na 6-ciu klasach. 339 00:26:58,600 --> 00:27:04,100 I nie jestem taki obyty w prawie jak niektóre osoby tutaj. 340 00:27:05,900 --> 00:27:10,700 Ale to co wam powiem, pochodzi prosto z serca. 341 00:27:10,800 --> 00:27:12,800 Cztery miesiące temu... 342 00:27:13,000 --> 00:27:17,000 ...zaczęliśmy wybierać ławników do tego procesu. 343 00:27:17,200 --> 00:27:19,500 I chcę teraz powiedzieć... 344 00:27:19,700 --> 00:27:23,800 ...że jestem usatysfakcjonowany każdym na tej ławie przysięgłych. 345 00:27:24,000 --> 00:27:26,600 I chcę podziękować panu Klandis... 346 00:27:26,800 --> 00:27:29,500 ...za przetłumaczenie tego łacińskiego zwrotu przed sędzią. 347 00:27:29,700 --> 00:27:31,900 Myślałem, że to oznacza: "Nie palić." 348 00:27:32,100 --> 00:27:35,600 Naprawdę chciałem zapalić. 349 00:27:37,400 --> 00:27:39,700 Tak jak powiedziałem... 350 00:27:39,900 --> 00:27:43,300 Nie jestem prawnikiem... 351 00:27:43,400 --> 00:27:48,400 więc nie wiem skąd wystrzasnęli to coś z prawem RICO. 352 00:27:48,600 --> 00:27:55,500 Powinienem spytać pana Kierneya. Chyba, jeśli jesteś Włochem, to musisz być w więzieniu. 353 00:27:55,700 --> 00:27:58,000 Przeczytałem ustawę RICO i muszę powiedzieć, że bardziej pasuje... 354 00:27:58,200 --> 00:28:03,800 ...do tych gości w Waszyngtonie niż do mnie czy moich kumpli. 355 00:28:08,400 --> 00:28:13,600 - Skończył pan, panie DiNorscio? - Nie, panie sędzio. 356 00:28:21,700 --> 00:28:24,900 Jak wyglądam, dobrze? 357 00:28:25,400 --> 00:28:28,200 Widzicie ten kapelusz? 358 00:28:28,300 --> 00:28:33,200 Noszę ten kapelusz, żebym wyglądał jak gangster. 359 00:28:34,700 --> 00:28:38,200 Bo tym oni właśnie chcą, żebym był. 360 00:28:38,300 --> 00:28:41,000 Gangsterem. 361 00:28:41,200 --> 00:28:45,100 Ale nie jestem gangsterem, panie i panowie. 362 00:28:45,300 --> 00:28:50,300 Jestem trefnisiem. To nawet nie jest mój kapelusz. 363 00:28:52,200 --> 00:28:54,800 Dziękuję, panie Washington. 364 00:28:55,000 --> 00:28:56,900 Jestem pewien, że pan Kierney... 365 00:28:57,100 --> 00:29:03,400 ...powie wam, że byłem połowę życia w więzieniu, większość mojego życia. 366 00:29:08,000 --> 00:29:10,600 To prawda. 367 00:29:10,900 --> 00:29:14,400 Wolę iść do więzienia na 1000 lat… 368 00:29:14,500 --> 00:29:18,700 ...niż kablować na moich przyjaciół. 369 00:29:18,900 --> 00:29:21,700 Wiecie, że ten rząd... 370 00:29:21,900 --> 00:29:25,000 ...ten rząd zaoferował mi ugodę? 371 00:29:25,200 --> 00:29:27,600 Żeby dołączyć do ich listy świadków... 372 00:29:27,800 --> 00:29:30,500 ...i kłamać o tych ludziach tutaj? - Sprzeciw. 373 00:29:30,600 --> 00:29:34,900 Podtrzymany, panie DiNorscio. - Co? - Niech pan ograniczy swoje oświadczenie początkowe. 374 00:29:35,100 --> 00:29:40,100 - Ale ja... - Żeby dowody mogły być zaprezentowane. 375 00:29:40,500 --> 00:29:44,900 Dziękuję, panie sędzio. Zrozumiałem. Ok. 376 00:29:45,400 --> 00:29:48,500 Panie i panowie... 377 00:29:49,100 --> 00:29:52,800 ...dowody pokażą, że chcieli, abym kłamał na moich przyjaciół. 378 00:29:52,900 --> 00:29:55,500 - Sprzeciw. - Oddalony. I nigdy nie mógłbym tego zrobić. 379 00:29:55,700 --> 00:29:58,700 Dorastałem z nimi. Ile was znam? 380 00:29:58,900 --> 00:30:01,100 Znam ich odkąd byliśmy małymi dziećmi. 381 00:30:01,300 --> 00:30:05,500 Kocham tych gości. Są wszystkim co mam. 382 00:30:05,700 --> 00:30:08,300 Ale to co ma oskarżenie... 383 00:30:08,500 --> 00:30:12,800 ...to świr, dwóch ćpunów i rabuś banków. 384 00:30:13,100 --> 00:30:16,100 - Sprzeciw. - Podtrzymany. Panie. DiNorscio. 385 00:30:16,300 --> 00:30:19,300 Rozumiem, panie sędzio. 386 00:30:19,500 --> 00:30:22,600 Mówią o nas, że jesteśmy ekstrawaganccy. Słyszeliście go wcześniej? 387 00:30:22,800 --> 00:30:26,100 "Żeby wspomóc swój ekstrawagancki styl życia." 388 00:30:26,200 --> 00:30:28,600 Czy wyglądam ekstrawagancko? 389 00:30:28,800 --> 00:30:32,200 Pewnego dnia moja żona poprosiła mnie o 20 dolców, żeby kupić mięso u rzeźnika. 390 00:30:32,300 --> 00:30:35,300 Powiedziałem jej: "20 dolców za kawałek mięsa?" 391 00:30:35,400 --> 00:30:38,600 Zabrałem ją do kuchni, gdzie mieliśmy lustro pełnej długości. 392 00:30:38,800 --> 00:30:43,000 Wyjmuję 20 dolarowy banknot z kieszeni. Trzymam przed lustrem. 393 00:30:43,200 --> 00:30:47,300 I mówię: Skarbie, widzisz ten 20 dolarowy banknot w lustrze? 394 00:30:47,500 --> 00:30:50,000 Tamten należy do ciebie. Ten należy do mnie. 395 00:30:50,200 --> 00:30:55,400 I znikam stąd. To koniec. Następnego dnia, panie i panowie, wracam do domu... 396 00:30:55,600 --> 00:31:00,300 ...i widzę pieczeń ustawioną od jednego końca stołu do drugiego. 397 00:31:00,400 --> 00:31:03,500 I pytam ją: "Kochanie, skąd się wzięło to mięso?" 398 00:31:03,700 --> 00:31:06,600 Więc zabrała mnie z powrotem do lustra. 399 00:31:06,800 --> 00:31:10,900 Podnosi sukienkę, panie i panowie. 400 00:31:11,300 --> 00:31:15,600 Wskazuje na lustro i mówi: "Ta w lustrze należy do ciebie, kochanie. 401 00:31:15,700 --> 00:31:19,200 A ta należy do rzeźnika. " 402 00:31:22,200 --> 00:31:25,200 Ekstrawagancki? Czy ja wyglądam na ekstrawaganckiego? 403 00:31:25,300 --> 00:31:30,300 /- Panie DiNorscio. - Nosiłbym lepszy garnitur. /Panie DiNorscio! 404 00:31:30,500 --> 00:31:33,400 Hej, w porządku. Wszyscy, proszę o ciszę. 405 00:31:33,600 --> 00:31:36,700 Proszę, wszyscy dostaniecie szansę, żeby się wypowiedzieć. 406 00:31:36,800 --> 00:31:39,500 Max, jak sądzisz, że poszło? 407 00:31:39,600 --> 00:31:43,600 Cóż, nie miałem szansy jeszcze porozmawiać z Nickiem, ale całkiem niezły dzień. 408 00:31:43,800 --> 00:31:45,700 Ben, myślę, że poszło ci wspaniale. 409 00:31:45,900 --> 00:31:50,200 Chris, Frank, Henry, wszyscy, dobra robota. 410 00:31:50,400 --> 00:31:53,300 Wtedy ten pieprzony wariat wyłazi tam i już nie wiem co mam myśleć. 411 00:31:53,400 --> 00:31:57,800 - Nie wiem czy to dobrze, czy źle. - Źle. Wszystko źle. 412 00:31:57,900 --> 00:32:04,200 Mamy tutaj ważny proces z RICO... ...i tu nagle mam do czynienia z pieprzonym Shecky Greenem. 413 00:32:04,400 --> 00:32:08,100 Ben, ten gość to bomba zegarowa. Znasz powiedzenie: 414 00:32:08,200 --> 00:32:11,200 "Nigdy nie zadawaj pytania, na które nie znasz odpowiedzi"? 415 00:32:11,400 --> 00:32:14,300 Zada pytanie, czy powie coś... 416 00:32:14,400 --> 00:32:17,800 ...albo coś wyskoczy z niewyparzonej gęby, którą ma... 417 00:32:18,000 --> 00:32:23,500 ...i zostaniemy skrzywdzeni. Cóż, widzisz, nie jestem pewien czy się zgadzam. 418 00:32:23,700 --> 00:32:26,600 Przyglądałem się ławie przysięgłych. 419 00:32:26,800 --> 00:32:29,000 Byli z nim. Śmiali się z nim. 420 00:32:29,200 --> 00:32:31,200 Więc przytoczę inne powiedzenie. 421 00:32:31,400 --> 00:32:34,100 "Rozbawiona ława przysięgłych nigdy nie jest skazującą ławą przysięgłych." 422 00:32:34,300 --> 00:32:36,200 Prześpijmy się z tym. 423 00:32:36,400 --> 00:32:38,900 Poczekajmy kilka dni, zobaczmy co z tego będzie. 424 00:32:39,100 --> 00:32:41,800 Zawsze mogę później przywołać go do porządku. 425 00:32:41,900 --> 00:32:44,100 Nikt nie może go wziąć na poważnie. To jakiś klaun. 426 00:32:44,200 --> 00:32:46,900 - Żarty o cnocie jego żony. Chyba żartujesz? - Zgadzam się. 427 00:32:47,000 --> 00:32:51,000 W przeciągu tygodnia, zorientują się, że są kretynami. 428 00:32:51,200 --> 00:32:55,500 Ja nie chcę, żeby sprawiali wrażenie kretynów. Chcę, żeby ława przysięgłych widziała alfonsów, kłamców… 429 00:32:55,700 --> 00:32:58,000 ...gangsterów, podpalaczy i morderców. 430 00:32:58,200 --> 00:32:59,800 To stare przysłowie, ale wierzę w nie. 431 00:33:00,000 --> 00:33:02,700 "Rozbawiona ława przysięgłych nigdy nie jest skazującą ławą przysięgłych." 432 00:33:02,800 --> 00:33:05,100 - I rozbawił ich. - Nie zgadzam się, Sean. 433 00:33:05,300 --> 00:33:09,300 Śmianie się z niego może również oznaczać brak szacunku. 434 00:33:09,500 --> 00:33:12,700 I nie wiem czy zauważyłeś, ale kilka kobiet z ławników wyglądały na głęboko urażone. 435 00:33:12,900 --> 00:33:14,900 - Jest o krok od przegięcia struny. Zobaczysz. - To była gra. 436 00:33:15,100 --> 00:33:18,900 Nie, to nie była gra. To czyni go niebezpiecznym. Jest jak jakaś melodia z lat 60. 437 00:33:19,100 --> 00:33:24,000 "All you need is love." Kurwa mać. Jak jakiś Deepak Chora z pierścieniem. 438 00:33:24,200 --> 00:33:28,800 Do zobaczenia, Nick. Do zobaczenia chłopaki. 439 00:33:29,600 --> 00:33:32,500 Dobranoc, Nicky. 440 00:33:32,900 --> 00:33:35,500 Mecenasie. 441 00:33:46,700 --> 00:33:50,200 Myli się pan, Mecenasie. Nigdy nie przywoła go pan do porządku. 442 00:33:50,400 --> 00:33:53,100 To pieprzony wariat. Znam go od dawna. 443 00:33:53,300 --> 00:33:56,600 Jest tam w jednym celu. Rozbawi ławę przysięgłych i zostanie wypuszczony. 444 00:33:56,800 --> 00:33:58,700 A my tam zostaniemy z ręką w nocniku. 445 00:33:58,900 --> 00:34:01,400 - Nick, posłuchaj... - Nie, nie, posłuchaj mnie. 446 00:34:01,500 --> 00:34:03,400 Tu wchodzi w grę pieprzone życie. 447 00:34:03,600 --> 00:34:06,800 Muszę być pewny. Dla mnie to wygląda jakby robił nam krzywdę. 448 00:34:07,000 --> 00:34:10,400 - Oddzielam go od sprawy. - To... To nie zależy od ciebie. 449 00:34:10,500 --> 00:34:14,900 - Chcesz się założyć? - Nie udawaj przy mnie głupka, Nick. 450 00:34:15,100 --> 00:34:21,300 Można o mnie wiele powiedzieć. Głupek na pewno nie należy do tych rzeczy. 451 00:34:21,400 --> 00:34:24,800 Miłego dnia, mecenasie. 452 00:34:30,300 --> 00:34:33,000 Hej, Mickey. 453 00:34:35,300 --> 00:34:38,100 Jesteś głodny? 454 00:34:41,100 --> 00:34:45,200 /Dzień 52. Dziękuję, wysoki sądzie. 455 00:34:53,200 --> 00:34:56,000 /Panie Juarez, czy to jest umowa, /którą pan podpisał? 456 00:34:56,200 --> 00:34:58,600 - Tak, proszę pana. - Teraz, panie Juarez... 457 00:34:58,800 --> 00:35:03,500 ...jest pan tutaj jako świadek na mocy ugody sądowej z rządem, zgadza się? 458 00:35:03,600 --> 00:35:07,800 Tak, proszę pana. Zostałem złapany. Groziło mi 40 lat, więc wymiękłem. 459 00:35:07,900 --> 00:35:09,900 Odnośnie pana sprzedaży narkotyków... 460 00:35:10,100 --> 00:35:14,300 ...to dzielił pan zyski z tych transakcji z panem DiNorscio. 461 00:35:14,400 --> 00:35:18,700 - Zgadza się. - A jak był w to zamieszany Nick Calabrese? 462 00:35:18,900 --> 00:35:22,900 Słyszałem... Słyszałem, że zawsze dostawał swoją działkę. 463 00:35:23,100 --> 00:35:25,500 - Sprzeciw. Pogłoska. /- Podtrzymany. 464 00:35:25,700 --> 00:35:28,500 Tylko z własnych doświadczeń, panie Juarez. 465 00:35:28,700 --> 00:35:32,500 Czy kiedykolwiek poznał pan osobiście pana Calabrese? 466 00:35:32,700 --> 00:35:38,400 Raz. Byłem na przyjęciu urodzinowym córki Jackie'go i on tam był. 467 00:35:38,500 --> 00:35:40,400 Jackie powiedział mi kim naprawdę był Nick. 468 00:35:40,600 --> 00:35:43,400 Dlaczego pan DiNorscio zaufał panu? 469 00:35:43,500 --> 00:35:47,000 Jackie i ja... Kiedyś dużo imprezowaliśmy. 470 00:35:47,200 --> 00:35:49,800 Braliśmy kokę. Byliśmy na haju i... 471 00:35:50,000 --> 00:35:56,600 ...kiedy mieliśmy jazdę, to Jackie lubił zabawiać się z dwoma laskami na raz. 472 00:35:59,400 --> 00:36:04,500 Dziękuję, panie Juarez. /- Panie DiNorscio. - Wie pan, coś za coś, panie sędzio... 473 00:36:04,700 --> 00:36:10,500 ...ale sądziłem, że chodzi o ustawę RICO, a nie o ustawę Puerto Rico. 474 00:36:10,700 --> 00:36:14,000 /Jak się masz, kolego? 475 00:36:14,400 --> 00:36:17,600 Octavio, bądźmy szczerzy ze sobą. 476 00:36:17,700 --> 00:36:20,600 Ty i ja, zrobiliśmy razem wiele robót, prawda? 477 00:36:20,800 --> 00:36:25,900 Prawda. Pamiętasz tą z Diego? 478 00:36:26,800 --> 00:36:31,900 Jasne, że tak. - Możesz nam o tym opowiedzieć? - Nie, ty... Ty im powiedz. 479 00:36:32,100 --> 00:36:34,800 - Opowiedz to ławie przysięgłych. - Nie, ty im powiedz. 480 00:36:35,000 --> 00:36:39,000 Nie mogę o tym powiedzieć, Octavio. Mam na sobie mój kapelusz prawnika. 481 00:36:39,100 --> 00:36:42,700 Poza tym, jeśli im powiem, to wezmą mnie za łgarza. 482 00:36:42,900 --> 00:36:46,100 Cóż, wchodzisz do środka... 483 00:36:46,300 --> 00:36:48,900 ...i kiedy ich koka była na stole przy naszych pieniądzach... 484 00:36:49,000 --> 00:36:51,900 - ... to wyciągnąłeś broń. - I co wtedy? 485 00:36:52,100 --> 00:36:56,200 Diego mówi, że masz w tym tylko sześć kul... 486 00:36:56,400 --> 00:36:59,900 - ... a nas jest siedmiu. - I? 487 00:37:00,100 --> 00:37:02,000 Nigdy tego nie zapomnę. 488 00:37:02,100 --> 00:37:04,600 I wtedy ty mówisz: "To może zastrzelę sześciu z was... 489 00:37:04,800 --> 00:37:08,600 a siódmego sukinsyna uduszę? " 490 00:37:09,900 --> 00:37:13,600 - I wyszliśmy, tak? - Z kasą i koką. 491 00:37:13,800 --> 00:37:18,800 Dobra, Octavio, czy ty kiedykolwiek... Nie sadzę, że ktokolwiek słyszał. 492 00:37:18,900 --> 00:37:23,200 Czy kiedykolwiek słyszałeś, żebym odmawiał brania kokainy? 493 00:37:23,400 --> 00:37:27,900 W żadnym wypadku. Nie, oczywiście, że nie. Nie odmówiłbym kokainy. 494 00:37:28,000 --> 00:37:32,000 Uwielbiam ją. W zasadzie, czy masz ze sobą trochę? 495 00:37:32,200 --> 00:37:36,700 Co on powiedział? Nie słyszałem końcówki. 496 00:37:40,000 --> 00:37:43,300 Głównym celem było powiązanie Calabrese z Jackiem. Rozumiemy to. 497 00:37:43,500 --> 00:37:45,800 I, Peter, zadzwoń do zakładu karnego Manhattan. 498 00:37:46,000 --> 00:37:49,000 - Pieprzony Jackie ustawił się jak w hotelu. - Ok. 499 00:37:49,100 --> 00:37:51,000 Powiedz im, że nie chcę, aby było mu zbyt wygodnie. 500 00:37:51,200 --> 00:37:53,400 Zrozumiałem. 501 00:37:53,600 --> 00:37:55,900 /Hej, Jackie. /Jak było dziś w sądzie, stary? 502 00:37:56,100 --> 00:37:59,100 - Znowu ich załatwiłem. /- Dobrze. 503 00:37:59,300 --> 00:38:02,000 - Jesse, gdzie jest mój fotel? - Słowo się rzekło, Jackie. 504 00:38:02,100 --> 00:38:04,700 Żyjesz jak każdy inny. 505 00:38:04,900 --> 00:38:08,400 Tak, ale nie... nie mogę spać leżąc. Muszę spać w połowie siedząc. 506 00:38:08,600 --> 00:38:11,400 Ciężka sprawa, Jackie Dee. Ale takie są ich wymagania. 507 00:38:11,500 --> 00:38:13,900 Hej, Jesse, znasz moje plecy! 508 00:38:14,000 --> 00:38:16,400 Jak do cholery mam spać, Jess? 509 00:38:16,600 --> 00:38:19,500 /Coś wymyślisz. 510 00:38:58,100 --> 00:39:01,600 /Dzień 122. - Panie Bellman, skąd pan zna pana DiNorscio? 511 00:39:01,700 --> 00:39:05,500 Kiedy dostałem zwolnienie warunkowe, nie miałem pracy, pieniędzy, nic. 512 00:39:05,700 --> 00:39:09,300 I mój przyjaciel spiknął mnie z Jackiem. Mieszkałem z nim przez jakiś czas na Florydzie. 513 00:39:09,400 --> 00:39:11,900 I jaki był pana związek z nim? 514 00:39:12,000 --> 00:39:17,000 Byłem chłopcem na posyłki. Ja... Ja woziłem go, odbierałem broń dla niego. 515 00:39:17,200 --> 00:39:22,800 I podwoziłem jego przyjaciół, przenosiłem wiadomości tam i z powrotem... 516 00:39:22,900 --> 00:39:27,800 ...od niego i od niektórych z oskarżonych. Czy widział pan odbywające się jakieś transakcje narkotykowe? 517 00:39:28,000 --> 00:39:34,300 Byłem tam, kiedy dzielili się forsą. I wedle pana wiedzy, jak pieniądze były dystrybuowane? 518 00:39:34,500 --> 00:39:37,800 Ja i Jackie dostaliśmy swój udział. 519 00:39:38,000 --> 00:39:39,900 Jimmy Żyd dostał swój. 520 00:39:40,100 --> 00:39:42,200 To znaczy, Jimmy Katz. 521 00:39:42,400 --> 00:39:47,700 I, oczywiście szef, Nick Calabrese, dostał wielki udział. 522 00:39:47,900 --> 00:39:51,000 Czy był pan tego świadkiem? 523 00:39:51,100 --> 00:39:54,800 Co do Jacky'iego i Jimmy'ego - to tak. 524 00:39:54,900 --> 00:39:57,200 - Ale nie Nicka. - Wnoszę o uwzględnienie tego jako pogłoskę. 525 00:39:57,300 --> 00:40:00,100 Podtrzymany. Pominąć tą wypowiedź wobec pana Calabrese. 526 00:40:00,200 --> 00:40:04,600 I kiedy zakończył się pański związek z panem DiNorscio? 527 00:40:04,800 --> 00:40:09,000 Cóż, rozumie pan, Jackie zaczął świrować z powodu koki. 528 00:40:09,200 --> 00:40:13,200 W jedne święta chciał, żebym przyniósł kurczaki, aby je ugotować na imprezę. 529 00:40:13,400 --> 00:40:15,900 Zmęczyłem się bieganiem w kółko wokół niego. 530 00:40:16,100 --> 00:40:19,900 Kiedy nie przyniosłem kurczaków, to wyrzucił mnie z domu. 531 00:40:20,000 --> 00:40:22,500 Wtedy widziałem go po raz ostatni. 532 00:40:22,700 --> 00:40:24,900 Dziękuję, panie Bellman. 533 00:40:25,000 --> 00:40:28,400 Świadek należy do pana. 534 00:40:32,500 --> 00:40:34,600 Powiedz prawdę, Harry. 535 00:40:34,800 --> 00:40:36,900 Czy prawdziwy powód, dla którego wyrzuciłem cię z domu... 536 00:40:37,000 --> 00:40:39,900 ...nie był taki, że odrzuciłem twoją propozycję seksualną? 537 00:40:40,100 --> 00:40:42,400 - Co? Sprzeciw! - Podtrzymany. 538 00:40:42,600 --> 00:40:46,400 Dobra, Harry, czy to nieprawda, że chłopaki w więzieniu nazywali się Marysia? 539 00:40:46,500 --> 00:40:50,600 - Sprzeciw. - Nie, to nieprawda! Podtrzymany. Panie DiNorscio. 540 00:40:50,800 --> 00:40:53,800 Ostrzegałem pana. 541 00:40:55,400 --> 00:40:59,600 Harry, kiedy wyszedłeś z więzienia... 542 00:41:01,000 --> 00:41:05,700 ...czy prawdą jest, że nie miałeś grosza przy sobie? 543 00:41:05,900 --> 00:41:10,800 Czy nie przygarnąłem cię? Czy nie traktowałem dobrze? 544 00:41:11,000 --> 00:41:15,400 - I tak mi odpłacasz, kablowaniem? - Traktowałeś mnie jak gówno. 545 00:41:15,500 --> 00:41:18,100 Przychodzisz tutaj i mówisz, że popełniłem te przestępstwa 546 00:41:18,300 --> 00:41:21,100 ...po tym jak traktowałem cię jak brata. 547 00:41:21,300 --> 00:41:26,600 - Czy nie karmiłem cię? - Tak, ja też karmię swoje psy. 548 00:41:26,800 --> 00:41:28,900 Posłuchaj, Harry, jak ta ława przysięgłych może być pewna tego… 549 00:41:29,000 --> 00:41:32,900 ...że mówisz prawdę o moim łamaniu prawa... 550 00:41:33,100 --> 00:41:36,100 ...skoro połowę czasu byłeś na haju od brania narkotyków? 551 00:41:36,200 --> 00:41:42,600 - Sprzeciw. - To jest kłamstwo. Panie DiNorscio. Musi pan udowodnić oświadczenie, zanim zechce pan go użyć. 552 00:41:42,700 --> 00:41:44,900 Zrobię to, panie sędzio. 553 00:41:45,100 --> 00:41:48,000 Dalej, Harry. Podwiń rękawy. 554 00:41:48,100 --> 00:41:51,200 Pokaż ślady po igłach ławie przysięgłych. 555 00:41:51,300 --> 00:41:53,300 - Hej, trzymaj się ode mnie z daleka. - No dalej, Harry. 556 00:41:53,400 --> 00:41:56,700 Trzymaj się z daleka. 557 00:41:58,100 --> 00:42:00,600 Te święta... 558 00:42:00,800 --> 00:42:04,700 ...nie były prawdziwym powodem dla którego wyrzuciłem cię z domu. 559 00:42:04,800 --> 00:42:09,100 Ponieważ obudziłem się jednego poranka i złapałem się na próbie zrobienia mi laski? 560 00:42:09,300 --> 00:42:13,600 /Panie DiNorscio! - Czy to nieprawda, Harry? - Daj spokój, Jackie. Spójrz na siebie. 561 00:42:13,700 --> 00:42:15,600 Żarty sobie stroisz? 562 00:42:15,800 --> 00:42:18,400 Nie stroję sobie żartów. 563 00:42:18,600 --> 00:42:24,600 Widzę w jaki sposób patrzysz na mnie. Wiem co ci chodzi po głowie. 564 00:42:30,000 --> 00:42:32,000 Chcesz zamiast tego possać to przez chwilę? 565 00:42:32,200 --> 00:42:34,300 Pan DiNorscio powinien zostać upomniany za obrazę sądu. 566 00:42:34,500 --> 00:42:37,800 Wyprowadzić ławników. 567 00:42:38,100 --> 00:42:41,100 Lunch. 2 godziny. 568 00:42:46,000 --> 00:42:48,600 Jackie, Jackie. Co za kurewsko dobrą robotę robisz, stary. 569 00:42:48,800 --> 00:42:51,200 Masz ich w garści. Trzymaj tak dalej. Kocham cię, stary. W porządku. 570 00:42:51,400 --> 00:42:53,900 Ben. Ben. 571 00:42:54,900 --> 00:42:57,100 Możesz wyświadczyć mi przysługę? 572 00:42:57,300 --> 00:43:00,800 Nie wydaję mi się. Dlaczego? Co ja do diabła zrobiłem? 573 00:43:01,000 --> 00:43:04,600 Dwie panie z ławy przysięgłych patrzyły na ciebie... ...i były zniesmaczone twoją gadką. 574 00:43:04,700 --> 00:43:07,200 Nie mogę pozwolić, żeby mój klient został ukarany za twoje zachowanie. 575 00:43:07,400 --> 00:43:10,900 Lepiej kontroluj się, albo będziesz zdany na samego siebie. 576 00:43:11,100 --> 00:43:13,500 Ok, ok, zrozumiałem. 577 00:43:13,600 --> 00:43:16,300 Więc pomożesz mi, Ben? 578 00:43:16,500 --> 00:43:19,200 O co chodzi? 579 00:43:20,700 --> 00:43:23,000 Chcę zjeść lunch z kumplami. 580 00:43:23,100 --> 00:43:26,500 Każdego dnia moi strażnicy zabierają mnie do celi. 581 00:43:26,600 --> 00:43:28,600 Technicznie, jesteś wciąż więźniem, Jackie. 582 00:43:28,700 --> 00:43:30,800 Myślisz, że tego nie wiem? 583 00:43:30,900 --> 00:43:36,000 Ben, Ben. Spytałem ich rano, czy mógłbym zjeść lunch z kumplami. 584 00:43:36,200 --> 00:43:41,700 Dorastałem z większością z nich. Do teraz są moją rodziną. 585 00:43:42,400 --> 00:43:47,800 Jeśli nie przeszkadza to twoim strażnikom, to mi też nie. 586 00:43:49,500 --> 00:43:51,300 - Hej! /- Hej, Jackie. 587 00:43:51,500 --> 00:43:55,400 Zostawiliście coś dla mnie, co? 588 00:43:57,600 --> 00:44:01,600 Siema, Nick. Co tu robisz? Jesz na dole w celi. 589 00:44:01,800 --> 00:44:04,900 Nie, moi strażnicy powiedzieli, że to porządku, żebym zjadł z wami chłopaki. 590 00:44:05,100 --> 00:44:08,100 Nikt tego nie uzgadniał ze mną. 591 00:44:08,200 --> 00:44:10,200 Nie wiedziałem, że to musi być uzgadniane z tobą, Nick. 592 00:44:10,300 --> 00:44:13,100 Teraz wiesz. 593 00:44:14,300 --> 00:44:17,600 Wiesz co, Nick, nie wiem dlaczego jesteś dla mnie taki ostry. 594 00:44:17,800 --> 00:44:21,500 - Kocham tych gości. - Przestań z tymi bzdurami o miłości, Jackie. 595 00:44:21,700 --> 00:44:24,700 Gadasz bzdury. Co, dlatego, że jesteś z tej samej dzielnicy? 596 00:44:24,900 --> 00:44:27,700 Nie ufałem ci, kiedy byłeś dzieciakiem. Teraz też ci nie ufam. 597 00:44:27,900 --> 00:44:29,700 Co ty kurwa gadasz? Nie masz powodu, aby tak mówić. 598 00:44:29,900 --> 00:44:32,500 Nie ma powodu? Nie mam pierdolonego powodu? 599 00:44:32,600 --> 00:44:35,500 Widzę cię tam, jak całujesz im dupska, abyś mógł wyjść. 600 00:44:35,600 --> 00:44:38,900 Będziesz ssał kutasa, żeby wyjść. Jesteś ciotą, nie przestępcą. 601 00:44:39,100 --> 00:44:43,100 A teraz, może kurwa się stąd zabierzesz? 602 00:44:43,300 --> 00:44:46,100 Co, jąkam się? 603 00:45:07,000 --> 00:45:11,400 - Kawy, proszę pana? - Salami na szynce. 604 00:45:50,200 --> 00:45:52,400 Agencie Kerry... 605 00:45:52,600 --> 00:45:55,500 ...spędził pan wiele godzin na obserwacji... 606 00:45:55,700 --> 00:45:57,600 ...każdego z tych oskarżonych... 607 00:45:57,700 --> 00:46:01,700 - ... będących dziś na procesie, zgadza się? - Zgadza się. 608 00:46:01,800 --> 00:46:04,000 I czy F.B.I. wyciągnęło wnioski... 609 00:46:04,100 --> 00:46:08,500 ...że zorganizowana rodzina przestępcza istniała w północnym New Jersey... 610 00:46:08,700 --> 00:46:13,000 - ... pod przywództwem Nicka Calabrese? - Tak, zgadza się. 611 00:46:13,100 --> 00:46:16,500 A jak odkryliście, że Calabrese był szefem? 612 00:46:16,600 --> 00:46:19,900 Cóż, byłem w restauracji w Bloomfield w dniu... 613 00:46:20,100 --> 00:46:22,300 ...19 września zeszłego roku. 614 00:46:22,400 --> 00:46:24,800 Miała ona reputacje miejsca, mafijnej meliny. 615 00:46:24,900 --> 00:46:29,600 Dlaczego miała taką reputacje? Bo jedzenie było dobre. 616 00:46:29,800 --> 00:46:31,700 Proszę nie przerywać. 617 00:46:31,900 --> 00:46:34,400 Dziękuję, wysoki sądzie. Proszę kontynuować, proszę pana. 618 00:46:34,500 --> 00:46:38,900 Byłem przy barze. Można było stamtąd zobaczyć wielką, prywatną jadalnię z tyłu. 619 00:46:39,100 --> 00:46:41,700 Drzwi były otwarte i dwóch bardzo... 620 00:46:41,900 --> 00:46:45,500 ...krępych panów w smokingach stało przy drzwiach. 621 00:46:45,600 --> 00:46:48,000 Można było dostrzec, że w jadalni odbywa się przyjęcie urodzinowe. 622 00:46:48,200 --> 00:46:50,500 Skąd pan wiedział, że to przyjęcie urodzinowe? 623 00:46:50,700 --> 00:46:54,700 Wszyscy nosili papierowe czapki i mieli te rzeczy w które jak się dmuchnie... 624 00:46:54,800 --> 00:46:57,500 ...to się rozwijają. 625 00:46:57,700 --> 00:47:02,900 - To były dzieci? - Nie, proszę pana. Nie, proszę pana. To byli dorośli mężczyźni. 626 00:47:03,100 --> 00:47:06,500 - Proszę kontynuować. - Więc, na szczycie stołu siedział... 627 00:47:06,700 --> 00:47:08,600 Pan Calabrese. 628 00:47:08,800 --> 00:47:13,900 Zaobserwowałem, że wszyscy ci Włosi ustawiali się, żeby pocałować jego pierścień. 629 00:47:14,100 --> 00:47:16,200 To było dla mnie oczywiste, że oddawali wyrazy szacunku... 630 00:47:16,400 --> 00:47:18,700 ...panu Calabrese jako szefowi. 631 00:47:18,800 --> 00:47:24,000 To było jak na filmach. Nie mogło być innego wniosku. 632 00:47:24,600 --> 00:47:27,700 Dziękuję, agencie Kerry. 633 00:47:27,900 --> 00:47:31,000 - Panie Klandis? - Nie mam pytań, Wysoki sądzie. 634 00:47:31,200 --> 00:47:34,100 Panie Novardis? 635 00:47:34,700 --> 00:47:37,200 Nie mam nic do tego świadka, Wysokie Sądzie. 636 00:47:37,400 --> 00:47:42,400 - Nie ma więcej pytań. - Ja chciałbym o coś spytać. 637 00:47:42,800 --> 00:47:47,500 - Panie DiNorscio. - Dziękuję, Wysoki Sądzie. 638 00:47:50,600 --> 00:47:55,100 Panie Kerry, zastanawiałem się nad czymś. 639 00:47:56,700 --> 00:47:59,900 Mógłby pan nam wszystkim powiedzieć, skąd pan wiedział… 640 00:48:00,100 --> 00:48:02,800 ...że ci mężczyźni w tamtej restauracji byli Włochami? 641 00:48:03,000 --> 00:48:05,600 Cóż, to... 642 00:48:05,800 --> 00:48:09,600 Wie pan, wydaję mi się, że... 643 00:48:09,800 --> 00:48:14,100 Hej, oni wszyscy wyglądali dla mnie na Włochów. 644 00:48:14,300 --> 00:48:19,200 Wie pan... Te wszystkie gesty rąk, poklepywanie po plecach, całowanie i cała reszta. 645 00:48:19,400 --> 00:48:23,100 Czy tak uczą was w szkole F.B.I., że tak zachowują się Włosi? 646 00:48:23,300 --> 00:48:28,300 Nie. Nie, to nie jest część naszego szkolenia. Nie. 647 00:48:31,500 --> 00:48:33,900 - Mówi pan po włosku? - Nie. 648 00:48:34,100 --> 00:48:36,400 Nie? 649 00:48:37,600 --> 00:48:41,000 Czy słyszał pan jak mówią po włosku? 650 00:48:41,200 --> 00:48:44,500 Nie, byłem zbyt daleko. 651 00:48:47,200 --> 00:48:50,800 Widzi pan, nie rozumiem tego. 652 00:48:50,900 --> 00:48:54,000 Mówi pan, że z powodu poklepywania się po plecach i całowania... 653 00:48:54,100 --> 00:48:57,600 ...wiedział pan, że oni byli Włochami? 654 00:48:57,800 --> 00:49:02,400 - Cóż, była to włoska restauracja. - Czy wszyscy mieli czarne włosy? 655 00:49:02,600 --> 00:49:04,800 Tak, tak. Z tego co pamiętam to tak. 656 00:49:04,900 --> 00:49:09,200 Mogli być Hiszpanami, Grekami, Żydami? 657 00:49:09,600 --> 00:49:13,500 Nie z Nickiem Calabrese u szczytu stołu, nie. 658 00:49:13,700 --> 00:49:17,600 Twierdzi pan, że Nick jada tylko z Włochami? Nie, nie twierdzę tak. 659 00:49:17,800 --> 00:49:22,700 Co, jeśli powiedziałbym panu, że wszedłem do restauracji... 660 00:49:22,800 --> 00:49:26,400 ...i nie było tam nikogo poza Irlandczykami? 661 00:49:26,500 --> 00:49:31,200 A pan pyta: "Skąd pan wiedział, że byli Irlandczykami?" 662 00:49:31,300 --> 00:49:35,500 A ja odpowiadam: "Bo wszyscy byli pijani i wymiotowali na podłogę." 663 00:49:35,700 --> 00:49:40,100 Sprzeciw, wysokie sądzie. Dręczenie świadka. - Panie DiNorscio. - Nie, w porządku, panie sędzio. 664 00:49:40,300 --> 00:49:44,200 Niech pan posłucha, panie DiNorscio. Jeśli chodzi jak kaczka, wygląda jak kaczka... 665 00:49:44,400 --> 00:49:47,900 ...kwacze jak kaczka, to są szansę, że to jest kaczka. 666 00:49:48,100 --> 00:49:51,000 Jeśli gada jak dupek, wygląda jak dupek... 667 00:49:51,200 --> 00:49:53,500 ...to są szanse, że jest dupkiem. 668 00:49:53,600 --> 00:49:55,900 Sprzeciw. Takie zachowanie nie może być tolerowane. 669 00:49:56,100 --> 00:49:59,400 Panie DiNorscio, nakładam na pana grzywnę w wysokości 5,000 dolarów za obrazę sądu. 670 00:49:59,500 --> 00:50:02,600 To właśnie dostałem, Wysoki Sądzie. Zostałem obrażony w tym sądzie. 671 00:50:02,700 --> 00:50:05,700 Powinien był pan go powstrzymać zanim mówił te bzdury o Włochach. 672 00:50:05,800 --> 00:50:10,000 Teraz nakładam na pana grzywnę w wysokości 10,000. 673 00:50:10,200 --> 00:50:13,200 Chce pan spróbować na 15? 674 00:50:13,400 --> 00:50:16,900 Jeśli nie ma więcej pytań, to chcę ostrzec oskarżonych... 675 00:50:17,100 --> 00:50:19,000 ...że jeśli nadal będą zachowywać się hałaśliwie... 676 00:50:19,100 --> 00:50:23,200 ...zostaną im postawione zarzuty obrazy sądu wraz z ciężkimi grzywnami. 677 00:50:23,300 --> 00:50:26,700 A wy, prawnicy obrony, będziecie odpowiedzialni również za obrazę... 678 00:50:26,900 --> 00:50:31,200 ...z powodu nieutrzymywania swoich klientów pod kontrolą. 679 00:50:31,400 --> 00:50:35,400 Proszę adwokatów, do mojego pokoju. 680 00:50:42,700 --> 00:50:45,600 Jackie. Jackie. 681 00:50:45,900 --> 00:50:49,500 Głąbie, nigdy nie wymawiaj więcej mojego imienia. 682 00:50:49,700 --> 00:50:53,200 Jeszcze raz wymówisz moje imię, to wytnę ci pieprzone serce. 683 00:50:53,400 --> 00:50:59,400 Robiłem to wcześniej. Będę podekscytowany, żeby zrobić to ponownie. 684 00:51:04,300 --> 00:51:06,800 Jackie... 685 00:51:07,100 --> 00:51:09,100 Co ty kurwa sobie tam myślałeś? 686 00:51:09,300 --> 00:51:11,800 Co? Mówię co myślę. 687 00:51:11,900 --> 00:51:15,300 Możesz kopać jego psa, możesz napluć mu w twarz... 688 00:51:15,500 --> 00:51:20,500 ...ale jedna rzecz jaką sędzia nie chce słuchać to krytyka jego sądu. 689 00:51:20,700 --> 00:51:24,300 Pierdolić go. On nie jest ławą przysięgłych. Co on kurwa może zrobić? 690 00:51:24,400 --> 00:51:29,900 Jackie, twoja ignorancje dorównuje tylko twojej arogancji. 691 00:51:34,500 --> 00:51:37,700 Panie Klandis, jak pan sądzi, że zachowanie pana DiNorscio... 692 00:51:37,900 --> 00:51:41,400 ...wpływa na związek ławy przysięgłych z pana klientem i innymi oskarżonymi? 693 00:51:41,500 --> 00:51:43,600 - Wysoki sądzie... - Ani słowa, panie DiNorscio. 694 00:51:43,800 --> 00:51:47,200 Ani jednego słowa. Panie Klandis. 695 00:51:47,300 --> 00:51:50,300 Jest najwyraźniej zakłócającą siłą. 696 00:51:50,500 --> 00:51:55,100 /- Panie Kierney. - Podważa autorytet pańskiego sądu. 697 00:51:55,300 --> 00:51:57,500 I jeśli mogę tak powiedzieć... 698 00:51:57,700 --> 00:52:04,100 ...to nigdy pan nie zezwoliłby na takie zachowanie od normalnego prawnika. 699 00:52:05,000 --> 00:52:08,300 Widzicie jakieś rozwiązanie? Jeśli byłby tylko oskarżonym, to mógłby pan umieścić go w innym pokoju. 700 00:52:08,500 --> 00:52:12,100 Razem oglądali by to w TV. Ale jest swoim własnym prawnikiem. 701 00:52:12,300 --> 00:52:15,500 Niestety, wydaję mi się, że nie ma wyboru. 702 00:52:15,700 --> 00:52:20,100 Musi być oddzielony od tego procesu i sądzony osobno. 703 00:52:20,300 --> 00:52:26,500 /Panie Klandis? To ekstremalne, ale nie jestem przeciwko temu. 704 00:52:28,600 --> 00:52:33,100 /Nie mam pojęcia jakie /mogą być konsekwencje prawne. 705 00:52:33,300 --> 00:52:37,900 Każę moim protokolantom popracować nad tym. 706 00:52:41,600 --> 00:52:43,900 W porządku, jesteśmy gotowi na ławę przysięgłych? 707 00:52:44,100 --> 00:52:46,800 Panie sędzio. 708 00:52:47,000 --> 00:52:49,300 Tak, panie DiNorscio? 709 00:52:49,500 --> 00:52:53,000 Mogę porozmawiać z panem? 710 00:52:57,600 --> 00:53:02,100 Chciałbym przeprosić za moje wcześniejsze zachowanie w sądzie. 711 00:53:02,300 --> 00:53:04,400 Chciałbym, aby pan zrozumiał... 712 00:53:04,500 --> 00:53:09,400 ...że cokolwiek powiedziałem, to nie oznaczało braku szacunku wobec pana. 713 00:53:09,600 --> 00:53:16,400 Szanuję pana bardziej niż innych sędziów, których poznałem, a poznałem ich wielu. 714 00:53:17,900 --> 00:53:21,900 Ok, dziękuję panu, panie DiNorscio. 715 00:53:29,400 --> 00:53:33,500 Przesadzałem z moimi wypowiedziami. 716 00:53:34,700 --> 00:53:39,800 Zgadzam się, że powinienem zostać ukarany za obrazę. 717 00:53:45,500 --> 00:53:48,200 /W porządku. /Wprowadzić ławę przysięgłych. 718 00:53:48,300 --> 00:53:51,100 Ławnicy, ławnicy, możecie zająć swoje miejsca, tak szybko jak to możliwe? 719 00:53:51,200 --> 00:53:55,600 Co się dzieje? Nic ci nie jest? Co się dzieje? 720 00:53:55,800 --> 00:53:58,800 Potrzebuję przestrzeni. Rozejść się. No dalej. E.M.T. 721 00:53:58,900 --> 00:54:01,900 Proszę. Proszę, dobrze. 722 00:54:02,100 --> 00:54:07,800 /Potrzebuję miejsca. /Potrzebuję trochę miejsca, chłopaki. /Proszę, dajcie mi trochę miejsca. 723 00:54:07,900 --> 00:54:10,900 Możesz oddychać? 724 00:54:11,100 --> 00:54:14,400 Uwaga na głowę. Uwaga na głowę. 725 00:54:14,600 --> 00:54:18,400 - Dajcie go wyżej, wyżej. - Czy on ma kłopoty? 726 00:54:18,600 --> 00:54:22,500 Wszystko będzie dobrze, Tommy. Nie martw się. Lekarze zajmą się tobą. 727 00:54:22,700 --> 00:54:27,800 Nappy, mam zadzwonić do twojej matki? Nappy. W porządku. Nappy. 728 00:54:39,700 --> 00:54:42,100 Dobrze. 729 00:54:42,400 --> 00:54:46,600 Nie będzie wyników badań przed piątkiem, może nawet przed poniedziałkiem. 730 00:54:46,700 --> 00:54:50,600 Więc może odroczmy dopóki... Wysoki Sądzie, ten proces trwa 11 miesięcy. 731 00:54:50,800 --> 00:54:53,000 Nawet nie dotarliśmy do połowy prezentacji. 732 00:54:53,200 --> 00:54:56,900 Panie Kierney, nie lubię jak ktoś mi przerywa. 733 00:54:57,000 --> 00:55:00,600 To wy daliście listę świadków liczącą więcej niż 89 osób... 734 00:55:00,700 --> 00:55:04,200 ...i przedstawiliście już więcej niż 450 dowodów... 735 00:55:04,300 --> 00:55:10,000 ...i mówiono mi, że jeszcze zostały ich setki. Więc nie narzekajmy na długość procesu. 736 00:55:10,200 --> 00:55:16,100 Oskarżony jest chory i zostanie uczciwie potraktowany w mojej sali sądowej, zrozumiano? 737 00:55:16,300 --> 00:55:22,500 Protokolanci zawiadomią was o kolejnym spotkaniu. Dobrej nocy, panowie. 738 00:55:31,200 --> 00:55:34,400 Nappy Napoli. Jak ci się to podoba? 739 00:55:34,600 --> 00:55:38,700 - Rany, rany, czas jest przelotny. - Jaki jest czas? 740 00:55:38,800 --> 00:55:41,200 Przelotny. Czas jest przelotny. 741 00:55:41,400 --> 00:55:45,300 Co to do diabla znaczy, że czas jest "przelotny"? Co oznacza "przelotny"? 742 00:55:45,500 --> 00:55:48,600 Przelotny. To coś jak uciekający. Czas ucieka. 743 00:55:48,800 --> 00:55:51,500 Ale jest to w czasie przeszłym, więc mówią "przelotny." 744 00:55:51,600 --> 00:55:54,200 Jesteś posrany. 745 00:55:54,400 --> 00:55:58,500 A ty jesteś ignoranckim niechlujem. 746 00:55:58,900 --> 00:56:02,700 Dobrze wyglądasz. Masz wszystko co potrzebujesz? Masz pieniądze? 747 00:56:02,900 --> 00:56:06,600 Tak. Przestań się martwić o mnie, tato. Nic mi nie jest. 748 00:56:06,800 --> 00:56:10,100 Jak się miewa twój brat? 749 00:56:10,300 --> 00:56:15,000 Dobrze, tak mi się wydaję. To znaczy, wiesz, że go nie widuję za często. 750 00:56:15,200 --> 00:56:18,800 - Martwię się o niego. - Martwisz się o wszystko. 751 00:56:19,000 --> 00:56:22,100 Tylko o rodzinę. To tylko się liczy. 752 00:56:22,300 --> 00:56:26,200 Reszta to pierdnięcie huraganu. 753 00:56:26,900 --> 00:56:30,800 Jak się miewa twoja mama? Wygląda dobrze. Ciągle widuję się z nią. 754 00:56:31,000 --> 00:56:33,500 - Tak? - Tak. 755 00:56:33,700 --> 00:56:36,400 Pozdrów ją ode mnie. 756 00:56:36,600 --> 00:56:40,300 Nie wiem, tato. Ostatnio jak to zrobiłam to obdarzyła mnie tym spojrzeniem... 757 00:56:40,500 --> 00:56:44,400 ...jakbym nigdy więcej nie miała tego mówić. 758 00:56:44,600 --> 00:56:47,300 Jest twarda. Rany, jaka ona jest twarda. 759 00:56:47,400 --> 00:56:52,100 Wiesz jakie są dwa najlepsze słowa po angielsku? 760 00:56:52,300 --> 00:56:55,600 Rzeczy się zmieniają. 761 00:56:56,000 --> 00:56:59,700 No dobra. Najpierw, sprawa pana DiNorscio. 762 00:56:59,800 --> 00:57:02,600 Z uwagi na to, że jest oskarżonym i swoim adwokatem... 763 00:57:02,800 --> 00:57:04,800 ...sądzę, że odseparowanie go w tym momencie... 764 00:57:05,000 --> 00:57:08,400 ...sprawi, że odwołanie strony przegrywającej będzie nieuniknione. 765 00:57:08,500 --> 00:57:12,200 Ktoś chce przechodzić przez to jeszcze raz? 766 00:57:12,300 --> 00:57:15,500 Nie. Więc on zostaje. 767 00:57:15,700 --> 00:57:17,500 Ale obiecuję panu, panie DiNorscio. 768 00:57:17,700 --> 00:57:20,700 Jeśli będzie pan taki destrukcyjny jak w przeszłości... 769 00:57:20,800 --> 00:57:22,800 ...to wylatuje pan, ot tak. 770 00:57:23,000 --> 00:57:25,200 I do diabła z tym co się stanie później. 771 00:57:25,400 --> 00:57:27,500 Zrozumiał mnie pan? 772 00:57:27,700 --> 00:57:30,700 Druga sprawa, proces wznawia się w poniedziałek. Rozmawiałem z lekarzami. 773 00:57:30,900 --> 00:57:34,400 Uważają, że pan Napoli jest w pełni zdolny do zrozumienia tego co się dzieje wokół niego. 774 00:57:34,500 --> 00:57:36,300 Wysoki sądzie, on nawet nie może usiąść. 775 00:57:36,500 --> 00:57:39,100 Załatwić, żeby jego szpitalne łóżko zostało przywieziona na salę sądową. 776 00:57:39,300 --> 00:57:43,200 Wysoki sądzie, jest pod wpływem silnych leków. Lekarze odstawiają je w ten weekend. 777 00:57:43,300 --> 00:57:47,300 - Zasypia, kiedy z nim rozmawiam. - Niech pan spróbuje być bardziej interesującym. 778 00:57:47,500 --> 00:57:49,600 Posłuchajcie do diabła. To trwa już rok. 779 00:57:49,700 --> 00:57:53,800 Ten proces będzie trwać dalej. Poniedziałek, 10 rano. 780 00:57:53,900 --> 00:57:56,600 /Dzień 367. 781 00:57:57,300 --> 00:58:00,600 Hej, to Tommy Napoli! 782 00:58:34,200 --> 00:58:39,900 - Cieszę się, że was widzę, chłopaki. - Spójrzcie na te buty. 783 00:58:40,200 --> 00:58:42,500 /Wszyscy powstać. 784 00:58:42,600 --> 00:58:48,300 Nappy Napoli nie może wstać. Czy to będzie w porządku, jeśli będzie leżeć? 785 00:58:48,400 --> 00:58:51,400 Panie DiNorscio. 786 00:58:51,900 --> 00:58:54,700 Proszę usiąść. 787 00:58:55,300 --> 00:58:59,900 Można zobaczyć ich samochody, zaparkowane tutaj, blisko wejścia. 788 00:59:00,000 --> 00:59:02,600 Są tam dwa Lincolny... 789 00:59:02,700 --> 00:59:06,800 ...i raz, dwa, trzy - Cadillaki... 790 00:59:07,000 --> 00:59:10,400 ...tak jak inne pojazdy zaparkowane w pobliżu. 791 00:59:10,600 --> 00:59:14,600 Kontynuowaliśmy obserwację, dopóki pan Mascarpone oraz pan Roma... 792 00:59:14,800 --> 00:59:18,200 ...nie wsiedli do swoich samochodów i nie odjechali... 793 00:59:18,400 --> 00:59:21,900 ...9 godzin później, o 4 w nocy. 794 00:59:22,100 --> 00:59:26,000 Agencie Petraki, kiedy aresztował pan mojego klienta, Carlo Mascarpone... 795 00:59:26,100 --> 00:59:28,300 ...czy on przeciwstawiał się w jakiś sposób? - Nie. 796 00:59:28,500 --> 00:59:32,200 Miałem bardzo przyjemną rozmowę z panem Mascarpone. A o czym rozmawialiście? 797 00:59:32,400 --> 00:59:36,400 Rozmawialiśmy o filozofii politycznej oraz historii. 798 00:59:36,600 --> 00:59:39,100 Dowiedziałem się, że on jest wielkim wielbicielem Machiavelliego. 799 00:59:39,200 --> 00:59:41,800 Więc rozmawialiście o Machiavellim. 800 00:59:41,900 --> 00:59:44,800 Żadnych rozmów o wymuszeniach, łapówkach czy fałszerstwach, zgadza się? 801 00:59:44,900 --> 00:59:49,200 Zgadza się. Ale kiedy on tak rozważał o politycznej filozofii... 802 00:59:49,300 --> 00:59:54,400 ...to pomyślałem, że to ironiczne... ...że Carlo Mascarpone jest wielbicielem Machiavelliego. 803 00:59:54,600 --> 00:59:58,600 Którego główną myślą było: "Władza niszczy... 804 00:59:58,800 --> 01:00:02,300 ...a władza absolutna, niszczy całkowicie. " 805 01:00:02,500 --> 01:00:07,300 Pomyślałem, że może pan Mascarpone przyjął pomysły Machiavelliego... 806 01:00:07,500 --> 01:00:11,700 ...do własnej pracy jako szefa mafii. 807 01:00:13,800 --> 01:00:18,200 Wysoki sądzie, moje następne pytania mogą zająć trochę czasu. 808 01:00:18,400 --> 01:00:23,900 Niedługo lunch, czy ktokolwiek ma coś przeciwko, abyśmy teraz zrobili godzinę przerwy? 809 01:00:24,100 --> 01:00:26,300 Jakieś sprzeciwy? 810 01:00:26,500 --> 01:00:29,300 Jedna godzina. 811 01:00:29,600 --> 01:00:32,200 Widzi pan tę książkę? 812 01:00:32,400 --> 01:00:35,400 Nazywa się: "Znajome cytaty Bartletta". 813 01:00:35,500 --> 01:00:39,200 Wie pan kim był Lord Acton? 814 01:00:40,000 --> 01:00:44,000 - Lord Acton? - A-C-T-O-N, Acton. 815 01:00:46,600 --> 01:00:48,700 - Nie, proszę pana. - Więc, był Anglikiem. 816 01:00:48,900 --> 01:00:52,400 Żył od 1834 do 1902 roku. 817 01:00:52,600 --> 01:00:54,800 To 300 lat po Machiavellim. 818 01:00:55,000 --> 01:00:58,100 I jest to tutaj, na stronie 39, że... 819 01:00:58,200 --> 01:01:01,900 "Lord Acton jest autorem cytatu... 820 01:01:02,100 --> 01:01:07,600 "Władze niszczy, ale absolutna władza niszczy całkowicie." 821 01:01:08,400 --> 01:01:11,400 Nie Machiavelli. 822 01:01:11,600 --> 01:01:15,700 Nie mam więcej pytań, Wysoki sądzie. 823 01:01:19,900 --> 01:01:22,900 /Panie DiNorscio? 824 01:01:30,600 --> 01:01:35,000 - Panie Petraki, był pan nauczycielem w college'u? - Tak. 825 01:01:35,100 --> 01:01:38,300 Te kierunki na których pan wykładał... 826 01:01:38,400 --> 01:01:40,900 ...co to było, polityka? 827 01:01:41,100 --> 01:01:44,200 - Machiavelli to wielka sprawa, czy mam rację? - Bardzo wielka. 828 01:01:44,400 --> 01:01:46,900 Chodzi mi o to, że nie mówimy o gościu z rodziny Lucchese. 829 01:01:47,100 --> 01:01:50,000 Nie, nie mówimy. 830 01:01:51,400 --> 01:01:53,700 Więc moje pytanie brzmi... 831 01:01:53,900 --> 01:01:56,300 ...jak mógł pan popełnić taki błąd? 832 01:01:56,500 --> 01:02:01,000 Chodzi mi o to, że jest pan wykształconym gościem, zgadza się? 833 01:02:01,200 --> 01:02:04,800 A wielu z nas, większość z nas nie przeszło przez liceum... 834 01:02:04,900 --> 01:02:10,300 Może z wyjątkiem Carlo. Więc pańskie zeznania mogą wyrządzić nam krzywdę. 835 01:02:10,400 --> 01:02:14,400 - Rozumie pan o czym mówię? - To był tylko rzeczowy błąd. 836 01:02:14,600 --> 01:02:18,600 Co jeszcze było rzeczowym błędem? 837 01:02:18,900 --> 01:02:21,400 Wcześniej powiedział pan, że to był Lincoln. 838 01:02:21,600 --> 01:02:26,000 Powiedział pan, że spędzili tam 9 godzin. 839 01:02:27,100 --> 01:02:31,800 Czy mógłby być to Caddy? Czy mógłby być to Mercury? 840 01:02:31,900 --> 01:02:33,900 Czy mógłby to być Buick? 841 01:02:34,000 --> 01:02:38,700 Mówi pan, że spędzili tam 9 godzin. A może spędzili trzy. 842 01:02:38,800 --> 01:02:44,300 Może pan nie wie o czym pan do diabła mówi, panie Petraki. 843 01:02:47,000 --> 01:02:49,300 Przygotowałem go, Sean. To ja to spieprzyłem. Czuję się gówniano. 844 01:02:49,400 --> 01:02:53,600 Nie martw się tym. Pojawi się Compagna. On jest naszym czynnikiem decydującym. 845 01:02:53,800 --> 01:02:57,000 Będzie tak, kiedy Jackie będzie go przepytywać... ...to będziemy mieli makaroniarza przeciwko makaroniarzowi. 846 01:02:57,100 --> 01:03:00,600 W przeciągu 30 sekund, Jackie Dee będzie na niego krzyczeć. Gwarantuję ci to. 847 01:03:00,800 --> 01:03:03,400 I zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby odseparować tego pierdolca. 848 01:03:03,600 --> 01:03:05,700 Finestein musi na to zezwolić. Jest do tego zobowiązany. 849 01:03:05,900 --> 01:03:10,500 - Panie. Panowie. /- Czy to zły dzień na... 850 01:03:19,300 --> 01:03:22,200 - Siemanko, tato. - Jak się masz? 851 01:03:22,300 --> 01:03:26,700 Cóż, u mnie dobrze. Jak się czuje mama? 852 01:03:27,100 --> 01:03:30,800 Niektóre dni ma dobre, niektóre złe. 853 01:03:31,000 --> 01:03:33,700 Nie ma czym się martwić, dobra? Nie ma czym się martwić. 854 01:03:33,900 --> 01:03:36,200 Chodzi mi o to... 855 01:03:36,300 --> 01:03:40,700 ...że to już prawie 2 lata odkąd ją widziałem, tato. 856 01:03:40,900 --> 01:03:44,700 To znaczy, czy sądzisz, że odwiedzi mnie kiedyś w sądzie? 857 01:03:44,900 --> 01:03:48,100 Nie liczyłbym na to. 858 01:03:48,500 --> 01:03:51,100 Posłuchaj, Jackie. 859 01:03:51,300 --> 01:03:56,200 Przepraszam, wiesz... Nigdy nie chciałem tego dla ciebie. 860 01:03:56,400 --> 01:04:01,700 Jeśli to było dobre dla ciebie, to jest dobre dla mnie. 861 01:04:03,000 --> 01:04:04,800 Idzie ci wspaniale. 862 01:04:05,000 --> 01:04:08,000 - Widziałeś mnie? - Czy cię widziałem? Każdego dnia. 863 01:04:08,100 --> 01:04:10,800 - Widziałeś jak ludzie się śmiali? - Jesteś wspaniały. 864 01:04:10,900 --> 01:04:13,700 Naprawdę tak sądzę. Mógłbyś prowadzić program w telewizji. 865 01:04:13,800 --> 01:04:16,700 Trzech ławników prawie spadło z krzeseł. 866 01:04:16,900 --> 01:04:20,600 Wiem, wiem. Jesteś fantastyczny. Panie McQueen, proszę powiedzieć jaki jest pański zawód. 867 01:04:20,800 --> 01:04:23,500 - Tajny agent F.B.I. - A pana zadanie? 868 01:04:23,700 --> 01:04:25,800 Moim zadaniem było penetrowanie ekipy Mascarpone... 869 01:04:25,900 --> 01:04:27,700 ...pod pseudonimem Carl Cassio... 870 01:04:27,900 --> 01:04:31,400 ...żeby wyznaczyć zasięg kontroli zorganizowanej przestępczości nad portami w New Jersey. 871 01:04:31,600 --> 01:04:36,200 Jak długo był pan pod przykrywką? Przez 2 lata, byłem zaakceptowany jako jeden z chłopaków. 872 01:04:36,300 --> 01:04:40,200 I przez te 2 lata, jakiego typu działalność przestępczą pan zaobserwował? 873 01:04:40,400 --> 01:04:43,000 Widziałem przekręty, słyszałem rozmowy o wszystkim... 874 01:04:43,200 --> 01:04:47,100 ...od kradzionych samochodów, kradzionych obligacji, do przemycanych papierosów. 875 01:04:47,200 --> 01:04:52,300 Transakcje były przeprowadzane bez przerwy. W grę wchodziły setki tysięcy dolarów. 876 01:04:52,400 --> 01:04:55,100 A jak był w to zamieszany pan Calabrese? 877 01:04:55,300 --> 01:04:57,500 Wiedzieliśmy, że część wszystkiego co mieliśmy szło do Nicka. 878 01:04:57,700 --> 01:04:59,600 Wysoki sądzie, sprzeciw! Sprzeciw! 879 01:04:59,700 --> 01:05:02,400 Mój klient jest ostro krytykowany... Nie, jest ukrzyżowany... 880 01:05:02,600 --> 01:05:04,900 ...przez nic więcej jak niedomówienia, niedomówienia, niedomówienia. 881 01:05:05,100 --> 01:05:07,800 - Jeśli pan, Novardis przestanie się powtarzać... - Niedomówienia, niedomówienia! 882 01:05:07,900 --> 01:05:11,500 - ... gdyż, sam mówi niedomówienia. - Daj spokój... Proszę kontynuować, panie Kierney... 883 01:05:11,600 --> 01:05:14,400 ...ale niech pan lepiej połączy te kropki, i skupi się na pytaniach i odpowiedziach. 884 01:05:14,600 --> 01:05:17,600 Panie McQueen, skąd pan wiedział... 885 01:05:17,700 --> 01:05:22,100 ...że pan Calabrese dostaje część z wszystkich transakcji? 886 01:05:22,300 --> 01:05:25,600 Jackie DiNorscio przedstawił mnie swojemu kuzynowi, Tony'emu Compagna. 887 01:05:25,800 --> 01:05:28,700 Compagna sprawiał problemy... Kokaina, gorzała. 888 01:05:28,900 --> 01:05:31,300 Gadał za dużo, zarabiał za mało. 889 01:05:31,500 --> 01:05:34,200 Byłem z nim jednego dnia, kiedy dostarczył ponad 7,000 dolarów... 890 01:05:34,300 --> 01:05:36,400 ...panu Calabrese w papierowej torbie. 891 01:05:36,500 --> 01:05:40,100 A skąd pan znał tą kwotę? 892 01:05:41,100 --> 01:05:44,200 Powiedział mi, żebym przeliczył je dla niego, bo mówił, że jest zbyt naćpany. 893 01:05:44,300 --> 01:05:50,300 I co potem się stało? Pojechaliśmy do restauracji o nazwie... 894 01:05:50,400 --> 01:05:56,400 ..."Dziura w Ścianie". Pan Calabrese był tam z braćmi Mascarpone i kimś kogo nie znałem. 895 01:05:56,600 --> 01:06:01,100 Podszedł do pana Calabrese i powiedział: "Proszę, szefie. To na rachunek." 896 01:06:01,300 --> 01:06:03,700 I położył torbę na stole. 897 01:06:03,900 --> 01:06:06,300 - Co się potem stało? - Calabrese wziął pieniądze... 898 01:06:06,500 --> 01:06:08,400 ...otworzył, policzył. 899 01:06:08,500 --> 01:06:12,500 I potem powiedział do Tony'ego... 900 01:06:14,000 --> 01:06:17,200 "Co to do diabła jest za worek? Pieniądze są tłuste." 901 01:06:17,400 --> 01:06:20,300 A Tony odpowiada: "Przepraszam, zamawiałem bułkę z jajkiem." 902 01:06:20,500 --> 01:06:23,600 "Były troszkę tłuste. To był jedyny worek jaki miałem." 903 01:06:23,700 --> 01:06:27,200 A pan Calabrese odpowiedział: "Ty lachociągu." 904 01:06:27,300 --> 01:06:31,000 "Znowu mi dajesz tłuste pieniądze, więc jesteś mi winien, dwa razy tyle. 905 01:06:31,200 --> 01:06:33,500 A teraz wypierdalaj mi stąd. " 906 01:06:33,700 --> 01:06:37,800 I zaczął się śmiać. A potem wszyscy zaczęli się śmiać, 907 01:06:38,000 --> 01:06:40,900 pan Calabrese nadmuchał worek i go rozwalił. 908 01:06:41,000 --> 01:06:43,800 Tony sądził, że został postrzelony, ześliznął się pod stół. 909 01:06:43,900 --> 01:06:47,500 O tej pory, wszyscy zaczęli tak mocno się śmiać, że aż płakali. 910 01:06:47,600 --> 01:06:51,000 Ale pan Calabrese szybko chował pieniądze do kieszeni. 911 01:06:51,100 --> 01:06:54,600 Dziękuję. Dziękuję, panie McQueen. 912 01:06:54,800 --> 01:06:59,100 /Mogłaby pani to przeczytać ponownie, proszę? 913 01:06:59,300 --> 01:07:03,900 "Podszedł do pana Calabrese i powiedział: Proszę, szefie. To na rachunek." 914 01:07:04,100 --> 01:07:07,000 Na rachunek. Czy to nie jest możliwe... 915 01:07:07,200 --> 01:07:10,000 ...że pan Compagna był winien pieniądze panu Calabrese... 916 01:07:10,200 --> 01:07:13,700 ...i po prostu oddawał mu? 917 01:07:13,900 --> 01:07:17,300 - Nie mam pojęcia. - Nie odpowiedział pan na pytanie. 918 01:07:17,500 --> 01:07:20,700 Czy to możliwe, że pan Compagna... 919 01:07:20,900 --> 01:07:26,500 ...był winien panu Calabrese tę sumę pieniędzy, tak czy nie? 920 01:07:27,000 --> 01:07:29,500 Dobra, tak. 921 01:07:29,700 --> 01:07:32,100 Nie mam więcej pytań. 922 01:07:32,200 --> 01:07:35,500 Nie będziesz miał nic przeciwko, jeśli będę mówił do ciebie Carl, prawda? 923 01:07:35,700 --> 01:07:39,500 Zawsze mówiłeś do mnie Carl. Nie ma powodu, żeby teraz przestać. 924 01:07:39,700 --> 01:07:42,100 Dobra, Carl. 925 01:07:42,300 --> 01:07:45,800 - Czy nosisz zawsze ze sobą swoją broń? - Tak. 926 01:07:45,900 --> 01:07:49,100 Nie zastrzelisz mnie, jeśli zadam złe pytanie, prawda? 927 01:07:49,300 --> 01:07:52,500 Zapewniam cię, Jackie, pomysł o zastrzeleniu ciebie nigdy nie przeszedł mi przez myśl. 928 01:07:52,600 --> 01:07:54,600 To dobrze. 929 01:07:54,800 --> 01:07:56,600 Trzymaj ręce na poręczy, gdzie będę mógł je widzieć. 930 01:07:56,800 --> 01:08:00,000 Wysoki sądzie, albo jesteśmy na poważnym procesie albo nie. 931 01:08:00,200 --> 01:08:03,900 Pan DiNorscio musi do teraz znać konsekwencję swojego zachowania. 932 01:08:04,100 --> 01:08:08,000 Załatw go. Ten pierdolec zamienia to w pierdolony cyrk. 933 01:08:08,200 --> 01:08:13,700 - Uspokój się, Nick. /- Panie DiNorscio, proszę kontynuować. 934 01:08:15,200 --> 01:08:17,600 Znałeś mojego ojca, tak? 935 01:08:17,800 --> 01:08:22,900 Poznałem go 6 lat temu. Groził mi w sądzie w New Brunswick. 936 01:08:23,000 --> 01:08:27,400 - Tato, możesz wstać? - On jest kłamcą! 937 01:08:27,700 --> 01:08:30,200 Cholernym kłamcą. 938 01:08:30,300 --> 01:08:33,800 /Żadnych uwag od widzów. 939 01:08:36,400 --> 01:08:40,300 Pamiętasz jak poszedłeś odwiedzić mojego tatę w zakładzie karnym Lewisburg? 940 01:08:40,400 --> 01:08:46,900 Bardzo dobrze. - Mój brat, Ralph poszedł z tobą, zgadza się? - Tak. 941 01:08:47,400 --> 01:08:50,200 Chciałeś przynieść trochę alkoholu? 942 01:08:50,400 --> 01:08:54,700 - Chciałeś go jakoś przemycić do środka? - Zgadza się. 943 01:08:54,800 --> 01:08:57,500 Wiedziałeś, że mój brat był pijakiem, tak? 944 01:08:57,700 --> 01:09:00,500 - Tak. Wszyscy to wiedzieli. - Carl... 945 01:09:00,600 --> 01:09:03,700 ...zabrałeś mojego brata, aby zobaczyć się z moim ojcem. 946 01:09:03,900 --> 01:09:06,300 Wiedziałeś, że był pijakiem, kiedy wyszedłeś... 947 01:09:06,400 --> 01:09:09,300 ...ale i tak poszedłeś i kupiłeś mu więcej alkoholu, tak? 948 01:09:09,500 --> 01:09:12,400 To był jego pomysł, żebyśmy wzięli trochę alkoholu dla twojego ojca. 949 01:09:12,600 --> 01:09:16,800 Zatrzymaliśmy się, kupiliśmy trochę. A on wziął trochę dla siebie. 950 01:09:16,900 --> 01:09:19,700 Nigdy nie miałem zamiaru, aby nadużywać problemów twojego brata. 951 01:09:19,900 --> 01:09:22,000 Ale jesteś agentem F.B.I. 952 01:09:22,100 --> 01:09:25,000 Jesteś agentem F.B.I. przemycającym alkohol do federalnego zakładu karnego! 953 01:09:25,200 --> 01:09:27,000 Twój brat nalegał, żebyśmy tam poszli. 954 01:09:27,200 --> 01:09:30,400 On był alkoholikiem! 955 01:09:33,000 --> 01:09:35,700 Mój ojciec mieszka w czteropokojowym mieszkaniu z moją matką... 956 01:09:35,900 --> 01:09:40,600 ...cztery przecznice od cmentarza, gdzie został pochowany mój brat. 957 01:09:40,800 --> 01:09:44,500 I ty pomogłeś go zabić, Carl. 958 01:09:46,000 --> 01:09:49,300 Nie wydaję mi się, żebym odegrał jakąś rolę w śmierci twojego brata. 959 01:09:49,400 --> 01:09:54,600 Wydaję mi się, że może powinieneś spojrzeć na siebie. 960 01:10:03,400 --> 01:10:05,500 Czy to słońce kiedyś się pojawi? 961 01:10:05,700 --> 01:10:09,700 Pokaże się, skarbie. Nie martw się. 962 01:10:13,700 --> 01:10:16,500 Pieprzony, pieprzony Jackie dał mu wczoraj swoją dupę na talerzu. 963 01:10:16,700 --> 01:10:19,300 Pierwszy raz w życiu widziałem, jak on sam się pogrąża. 964 01:10:19,500 --> 01:10:21,800 Ten pieprzony głąb pozwoli nas powiesić. Zaufaj mi. 965 01:10:21,900 --> 01:10:26,000 - Sądzę, że się mylisz, Nick. - Kim ty kurwa jesteś, aby myśleć, że się mylę? 966 01:10:26,200 --> 01:10:29,900 Mogę myśleć, że się mylisz, Nick. To wolny kraj. Hej, gówniany mózgu, jeśli jest taki kurewsko wolny... 967 01:10:30,100 --> 01:10:32,100 ...to jak to możliwe, że siedzimy w procesie od ponad roku... 968 01:10:32,300 --> 01:10:34,300 ...a oni ciągle trzymają nasze pieniądze za kaucję, co? 969 01:10:34,400 --> 01:10:39,500 Jeśli jesteś takim mądralą, to odpowiedz mi na to. Popatrz na to. 970 01:10:39,600 --> 01:10:41,900 Hej, Bellini, skąd masz swoją ksywę "Artysta"? 971 01:10:42,000 --> 01:10:45,400 - Powiedz mu, Carlo. - Nigdy nie słyszałeś o malarzu Bellinim? 972 01:10:45,500 --> 01:10:49,000 Był wielkim włoskim malarzem, w XVI wieku w Wenecji. 973 01:10:49,200 --> 01:10:54,500 Tak? A skąd ty wiesz o tym gównie, Carlo? Co myślisz, że chcę być całe życie ignorantem, jak ty? 974 01:10:54,700 --> 01:10:59,300 Interesują mnie wielcy Włosi. - On był Włochem? - Pierdol się, ignorancie. 975 01:10:59,500 --> 01:11:02,000 - On był ciotą. - Wypierdalaj stąd. 976 01:11:02,200 --> 01:11:05,000 Nie, nie. On był ciotą, czy nie, Carlo? Masz rację, Nick. Skąd wiedziałeś? 977 01:11:05,200 --> 01:11:08,800 Mój pradziadek pieprzył go. 978 01:11:09,400 --> 01:11:14,700 Jesteś inny, Nick. Więc, panie Kraus, kiedy stał się pan współpracującym świadkiem dla F.B.I.? 979 01:11:14,900 --> 01:11:16,600 Zostałem aresztowany za narkotyki. 980 01:11:16,700 --> 01:11:23,800 Federalni porozmawiali z moim adwokatem, przyszedł do mnie i powiedział: "Charlie..." 981 01:11:25,400 --> 01:11:29,700 Co tam się dzieje z tyłu? Przepraszam, wysoki sądzie. Wydaję się, że pan Napoli zsunął się z łóżka. 982 01:11:29,800 --> 01:11:32,000 Nic mu nie jest? Panie Napoli? 983 01:11:32,200 --> 01:11:35,000 Panie Napoli, nic panu nie jest? 984 01:11:35,200 --> 01:11:39,200 Ok. Nic mi nie jest, Wysoki Sądzie. 985 01:11:39,600 --> 01:11:42,400 - Co się stało? - Zasnąłem. 986 01:11:42,600 --> 01:11:46,000 Musiałem się przekręcić. 987 01:11:46,800 --> 01:11:49,000 Możemy załatwić trochę kawy dla pana Napoli? 988 01:11:49,100 --> 01:11:53,700 I czy możemy założyć poręcze na jego łóżko? 989 01:11:56,900 --> 01:12:02,000 Tak, panie DiNorscio? Mogę podejść, Wysoki Sądzie? 990 01:12:04,900 --> 01:12:10,300 - Moi strażnicy... - Hej, hej... Poczekaj na mnie, Jackie. 991 01:12:10,900 --> 01:12:14,700 Moi strażnicy dręczą mnie od tygodni. 992 01:12:14,900 --> 01:12:18,900 Wszyscy mogą jeść to co chcą, ale nie ja. Muszę jeść to co mi przyniosą. 993 01:12:19,100 --> 01:12:25,000 Zamówiłem kremowe masło orzechowe, a oni przynieśli mi z grudkami. 994 01:12:25,500 --> 01:12:28,800 Proszę, panie DiNorscio, to nie mój dział. 995 01:12:29,000 --> 01:12:32,800 Niech pan idzie z tym do M.C.C. 996 01:12:32,900 --> 01:12:35,600 Lunch, półtorej godziny. 997 01:12:35,800 --> 01:12:39,100 Ma w swoich rękach życie innych ludzi, a jedynie o czym myśli ten głupi drań, to jego lunch. 998 01:12:39,300 --> 01:12:42,700 Tak, spróbuj tego, adwokacie. Powiedz mi, Jackie, co jest łatwiejsze... 999 01:12:42,800 --> 01:12:47,100 ...wiercenie się w łóżku czy siedzenie w fotelu? 1000 01:12:47,200 --> 01:12:49,200 Lubię się ułożyć w moim fotelu. 1001 01:12:49,400 --> 01:12:54,200 Tak, domyśliłem się. Dlatego kazałem je usunąć. 1002 01:12:54,900 --> 01:12:56,900 - Ty skurwy... - Jackie, co ty robisz? 1003 01:12:57,000 --> 01:12:59,700 Ty lachociągu, zabrałeś mój pieprzony fotel? 1004 01:12:59,800 --> 01:13:02,000 - Zajebie cię! On zabrał mój fotel! - Co ty robisz? 1005 01:13:02,200 --> 01:13:05,300 - Tak słyszałem, to może wszystko zrujnować, rozumiesz? - Dlatego nie mogę spać w nocy. 1006 01:13:05,500 --> 01:13:08,200 Rzucisz się na niego w sali sądowej, to sędzia Finestein wyrzuci ciebie. 1007 01:13:08,300 --> 01:13:10,300 - I ta sprawa zakończy się dla ciebie! - Może to zrobić? 1008 01:13:10,500 --> 01:13:13,300 Jedyny sposób, żebyśmy mogli się tego dowiedzieć, jest kiedy to zrobi. 1009 01:13:13,400 --> 01:13:16,800 Chcesz zaryzykować? Mówię ci, Klandis. 1010 01:13:17,000 --> 01:13:19,800 Powie coś do mnie, to przysięgam na Boga, że mu przyjebię. 1011 01:13:19,900 --> 01:13:22,900 Jackie, uspokój się. 1012 01:13:23,100 --> 01:13:25,400 Musisz się wziąć w garść. Będziesz jedyną osobą... 1013 01:13:25,500 --> 01:13:30,300 ...która zostanie skreślona z listy adwokatów nie będąc adwokatem, daj spokój. 1014 01:13:30,400 --> 01:13:35,300 - Czy ty... Jesteś zabawny. - Chodźmy na lunch. 1015 01:13:36,300 --> 01:13:39,800 Lubisz masło orzechowe? - Znowu zaczynasz? - Nie, chodzi mi czy kremowe czy z grudkami. 1016 01:13:39,900 --> 01:13:43,500 - Niektórzy lubią z grudkami. - W porządku. Chodź. Tak. 1017 01:13:43,600 --> 01:13:45,900 /Jak to jest, że ty chudniesz, a ja tyję? 1018 01:13:46,000 --> 01:13:50,000 Pracujemy nad tą samą sprawą, tyle samo godzin. Jemy te same kiepskie jedzenie. 1019 01:13:50,200 --> 01:13:52,700 Twoje przechodzi przez ciebie, a moje gromadzi się w tyłku. 1020 01:13:52,800 --> 01:13:57,000 - Prawie go miałeś, Sean. - To nie wystarczy. Muszę go wyeliminować. 1021 01:13:57,200 --> 01:13:59,900 Wiesz co słyszałem, co mówiła jedna pani z ławników? 1022 01:14:00,100 --> 01:14:03,700 Powiedziała, że był słodki. 1023 01:14:04,700 --> 01:14:07,000 Słodki? 1024 01:14:07,100 --> 01:14:11,400 Co kurwa jest nie tak z tymi ludźmi?! 1025 01:14:12,200 --> 01:14:16,900 Ma ona jakieś pojęcie, ile pieniędzy ci dranie ją kosztują? 1026 01:14:17,000 --> 01:14:19,900 Jeśli młotek i gwoździe, zostałyby użyte w jej domu, w mieszkaniu jej córki... 1027 01:14:20,000 --> 01:14:23,900 ...każda pieprzona rzecz kosztuje ją więcej przez tych słodkich gości. 1028 01:14:24,100 --> 01:14:26,900 Widzi ciężarówkę wiozącą beton, ona za nią płaci. 1029 01:14:27,100 --> 01:14:29,900 Śmieci zbierane z restauracji, ona za nie płaci. 1030 01:14:30,000 --> 01:14:32,800 Kupuje perfumy z Francji, rękawiczki z Włoch... 1031 01:14:32,900 --> 01:14:36,300 ...płaci więcej bo to wyszło z pieprzonej łodzi! 1032 01:14:36,500 --> 01:14:42,000 Nie wspominając, że kurwa zabijają ludzi od czasu do czasu! 1033 01:14:52,400 --> 01:14:55,700 Jest zdenerwowany. Compagna niedługo będzie zeznawać. 1034 01:14:55,900 --> 01:14:58,700 /Czy to w Listopadzie, /agencie, Brandon... 1035 01:14:58,800 --> 01:15:01,700 ...pana ekipa założyła pluskwy w tamtej placówce? 1036 01:15:01,900 --> 01:15:06,200 Tak. Proszę puścić taśmę. 1037 01:15:07,000 --> 01:15:12,700 /- Czasami mnie rozbawiacie. - Panie Kierney, proszę zaczekać. 1038 01:15:13,700 --> 01:15:18,100 Sąd zarządzi chwilową przerwę w obradach. 1039 01:15:18,600 --> 01:15:23,900 Panie DiNorscio, chciałbym pana widzieć w mojej izbie. 1040 01:15:40,600 --> 01:15:43,700 Tak, proszę wejść. 1041 01:15:47,700 --> 01:15:50,500 Hej, Jackie. 1042 01:15:50,800 --> 01:15:52,900 - Jesteś głodny? - Nie, w porządku. 1043 01:15:53,000 --> 01:15:56,300 Wejdź. Proszę usiądź. 1044 01:15:56,600 --> 01:16:00,700 Jesteś pewien? Mógłbym coś zamówić. 1045 01:16:01,300 --> 01:16:03,200 Nic nie potrzebuję, panie sędzio. 1046 01:16:03,400 --> 01:16:06,200 A może drinka? 1047 01:16:06,400 --> 01:16:09,500 Nie, panie sędzio. 1048 01:16:32,500 --> 01:16:35,500 Jackie, twoja... 1049 01:16:36,300 --> 01:16:38,200 ...twoja matka... 1050 01:16:38,400 --> 01:16:43,200 Moja matka? Co jest z moją matką, panie sędzio? 1051 01:16:43,500 --> 01:16:46,900 Jackie, zostałem właśnie poinformowany, że twoja matka zmarła rano... 1052 01:16:47,100 --> 01:16:49,900 Przykro mi... 1053 01:16:52,300 --> 01:16:58,600 - Jackie, tak mi przykro, Jackie. - Nie, nie, nie, proszę, panie sędzio. 1054 01:17:06,700 --> 01:17:10,900 Jackie, czy jest coś, co mogę zrobić? 1055 01:17:18,400 --> 01:17:22,000 Chciałbym pójść na pogrzeb. 1056 01:17:25,600 --> 01:17:28,900 Nie mogę tego zrobić. Ja... 1057 01:17:29,100 --> 01:17:34,900 Jackie, nie mogę tego zrobić. Nie mam władzy, aby wypuścić cię na pogrzeb. 1058 01:17:42,300 --> 01:17:46,100 Posłuchaj, Jackie, jesteś więźniem z innej jurysdykcji. 1059 01:17:46,200 --> 01:17:49,900 Oni muszą dać ci zezwolenie. 1060 01:17:51,800 --> 01:17:58,100 Powiem ci tak. Zadzwonię do sędziego Diamonda. Zobaczę co się da zrobić. 1061 01:18:03,300 --> 01:18:05,800 Za późno. 1062 01:18:09,600 --> 01:18:12,800 Jackie, masz gościa. 1063 01:18:21,900 --> 01:18:25,600 /Zamknąć gęby i idźcie dalej. 1064 01:18:26,500 --> 01:18:29,300 Dokąd idziemy? 1065 01:18:37,100 --> 01:18:41,000 Tu nie wolno palić, proszę pani. 1066 01:18:47,000 --> 01:18:50,000 Siemanko, Bella. 1067 01:18:50,200 --> 01:18:52,800 Siemanko. 1068 01:18:53,800 --> 01:18:59,100 Przepraszam, Jackie... ale słyszałam... o twojej mamie. 1069 01:19:00,000 --> 01:19:01,900 Od kogo słyszałaś? 1070 01:19:02,000 --> 01:19:05,200 Dzwoniła twoja siostra. 1071 01:19:05,400 --> 01:19:09,300 Pogrzeb jest w piątek. Chcę, abym przyszła. 1072 01:19:09,500 --> 01:19:12,700 Twoja matka i ja, lubiłyśmy się. 1073 01:19:12,900 --> 01:19:15,200 Tak. 1074 01:19:17,700 --> 01:19:22,500 Więc, chcesz, żebym coś ci przyniosła? Twój niebieski garnitur? 1075 01:19:22,700 --> 01:19:25,700 Nie puszczą mnie. 1076 01:19:26,200 --> 01:19:32,000 Oni... Sędzia powiedział, że nie może mnie wypuścić nawet na jeden dzień. 1077 01:19:32,200 --> 01:19:34,800 Jak oni to mogą zrobić? Przecież to twoja matka. 1078 01:19:35,000 --> 01:19:38,200 Też tak powiedziałem. 1079 01:19:38,700 --> 01:19:42,300 Masz ołówek, długopis albo coś? Chce coś naskrobać. 1080 01:19:42,400 --> 01:19:44,100 Bóg mi świadkiem, że jakbym miała to bym ci dała... 1081 01:19:44,300 --> 01:19:48,000 Ale kazali mi się rozebrać i przeszukali mnie zanim tu przyszłam. Co zrobili? 1082 01:19:48,200 --> 01:19:50,800 - Rozebrali cię i przeszukali? - Tak. Nie... To było... 1083 01:19:50,900 --> 01:19:53,200 - Te sukin... Nie! - To była kobieta. Tak, kobieta strażnik. 1084 01:19:53,400 --> 01:19:56,600 Tak było. Zrobiła to kobieta strażnik. Przynajmniej wydawało mi się, że to była kobieta. 1085 01:19:56,700 --> 01:20:00,700 Miała długie włosy i duży tyłek. 1086 01:20:04,600 --> 01:20:06,600 Chryste, Bella. Na co ja cię naraziłem. 1087 01:20:06,800 --> 01:20:08,900 Jesteś moją żoną, na miłość Boską. 1088 01:20:09,100 --> 01:20:11,400 Byłam twoją żoną. 1089 01:20:11,600 --> 01:20:14,600 Zgadza się, zapomniałem. Czy ktoś wierzy, że to nie ja zjebałem? 1090 01:20:14,700 --> 01:20:18,100 Nie znam nikogo takiego. 1091 01:20:19,900 --> 01:20:24,000 Nie mogę uwierzyć, że przyszłaś się ze mną zobaczyć. 1092 01:20:24,100 --> 01:20:28,100 Dlaczego, po tym co ci zrobiłem? 1093 01:20:29,400 --> 01:20:31,900 Zrobiłeś wiele złych rzeczy. 1094 01:20:32,100 --> 01:20:35,100 Ale zrobiłeś też trochę dobrych rzeczy. 1095 01:20:35,300 --> 01:20:37,900 Niby jakie? 1096 01:20:41,600 --> 01:20:44,800 Byłeś dobry w łóżku. 1097 01:20:46,300 --> 01:20:49,000 Ty również. 1098 01:20:49,400 --> 01:20:54,600 Tak? Więc po co ci były potrzebne te pieprzone dziwki? 1099 01:20:56,600 --> 01:21:01,500 Daj spokój. Teraz będziesz to zaczynać, Bella? Co, nie wystarczałam ci? Czy kiedykolwiek ci odmówiłam? 1100 01:21:01,600 --> 01:21:05,600 Czy nie dałam ci wszystkiego czego chciałeś? Nawet, jeśli potem czułam się jak szmata. 1101 01:21:05,800 --> 01:21:09,900 - Bella, jestem mężczyzną. Mężczyźni powinni... - Pierdol się! 1102 01:21:10,100 --> 01:21:13,400 Tak robią mężczyźni z rodziny DiNorscio. 1103 01:21:13,600 --> 01:21:16,000 Założę się, że miałbyś aż nadto, gdybyśmy żyli tak jak Bóg przykazał. 1104 01:21:16,200 --> 01:21:19,400 Lecz więcej, więcej, więcej. Więcej lasek, więcej koki, więcej kasy. 1105 01:21:19,500 --> 01:21:23,200 Więcej! A teraz siedzisz więcej dni w więzieniu, niż przez resztę pieprzonego życia... 1106 01:21:23,400 --> 01:21:30,000 ...i nawet nie możesz wziąć jednego dnia, żeby pochować swoją pieprzoną matkę. 1107 01:21:39,800 --> 01:21:42,300 Bez względu na to, co robiłem, to zawsze cię kochałem, Bella. 1108 01:21:42,500 --> 01:21:47,000 Ta... Szkoda, że twój pieprzony kutas tego nie wiedział. 1109 01:21:47,100 --> 01:21:50,600 Cóż, to żyje własnym życiem. 1110 01:21:50,700 --> 01:21:52,800 Daj spokój, Bella. O co my się kurwa kłócimy? 1111 01:21:53,000 --> 01:21:56,500 Kłócimy się o pierdolenie. 1112 01:21:59,600 --> 01:22:03,200 Czas jest przelotny, Bella. 1113 01:22:04,300 --> 01:22:07,700 Kto wie? Może jestem następny w kolejce. Nie ty. 1114 01:22:07,900 --> 01:22:13,000 Bóg opuścił cię dawno temu, a diabeł boi się ciebie. 1115 01:22:13,800 --> 01:22:16,400 Powinien. 1116 01:22:18,600 --> 01:22:22,200 Ale ty się mnie nie bałaś. 1117 01:22:25,600 --> 01:22:28,900 Nie, nigdy się nie bałam. 1118 01:22:29,100 --> 01:22:32,700 Dlatego lubiłem cię, nawet, kiedy byliśmy dziećmi. 1119 01:22:32,900 --> 01:22:38,500 - Nie było niczego co by cię przeraziło. - Nie było niczego. 1120 01:22:39,400 --> 01:22:42,100 O mój Boże. 1121 01:22:48,300 --> 01:22:51,100 Koniec czasu. 1122 01:22:54,500 --> 01:22:57,900 - Co, przyglądaliście się. - Chodźmy. 1123 01:22:58,100 --> 01:23:02,700 - W porządku, dajcie mi... - Jackie, Jackie. 1124 01:23:04,300 --> 01:23:07,000 - Zajmę się tym. Chodźmy. - Chodź. 1125 01:23:07,200 --> 01:23:10,300 Spokojnie, Jackie. 1126 01:23:11,100 --> 01:23:14,600 - Ruszaj dupę. - Mam go. Chodź, Jackie. 1127 01:23:14,800 --> 01:23:18,200 Zachowuj się tak dalej. 1128 01:23:19,200 --> 01:23:23,800 Chce pani, żebym wrócił i dokończył dzieła? 1129 01:23:38,800 --> 01:23:41,800 Więc, po co to spotkanie, Sean? 1130 01:23:42,000 --> 01:23:45,300 Wysoki Sądzie... Ben... 1131 01:23:46,600 --> 01:23:49,500 ...oczywiście po 19 miesiącach sądzę, że mamy dobrą sprawę. 1132 01:23:49,600 --> 01:23:53,400 I po tym jak Compagna zezna w przyszłym tygodniu, to sądzę, że to będzie koniec. 1133 01:23:53,600 --> 01:23:56,300 Pomimo to, chcę zaproponować ugodę. 1134 01:23:56,400 --> 01:23:58,900 Nie, bo myślę, że jesteśmy słabi, bo tak nie myślę. 1135 01:23:59,100 --> 01:24:01,500 Ale nigdy nie będziemy wiedzieć co zrobi ława przysięgłych. 1136 01:24:01,700 --> 01:24:03,900 Moje serce i dusza są przy tej sprawie. 1137 01:24:04,100 --> 01:24:06,200 Nie chcę ryzykować, że ci goście stąd wyjdą. 1138 01:24:06,400 --> 01:24:10,300 Wolę zaproponować teraz mniejszy wyrok, niż ryzykować, żeby ktokolwiek z nich wyszedł. 1139 01:24:10,500 --> 01:24:14,500 Ja... Słucham. Ok, wszyscy przyznają się do winy. 1140 01:24:14,700 --> 01:24:17,900 Dwadzieścia dla Nicka i braci Mascarpone. Na nich mi naprawdę zależy. 1141 01:24:18,100 --> 01:24:20,800 7 i pół do 10 dla każdego, z wyjątkiem Jackiego. 1142 01:24:20,900 --> 01:24:24,500 Dla niego, pięć, równolegle z jego obecnym wyrokiem. 1143 01:24:24,600 --> 01:24:29,000 I kontrakt na nowy nocny program w ABC. 1144 01:24:29,300 --> 01:24:31,200 To jest tak zabawne jak reszta twojej oferty. 1145 01:24:31,400 --> 01:24:34,400 - Ben, śmiejesz się z niego czy z nim? - Co ma pan na myśli? 1146 01:24:34,600 --> 01:24:37,000 Jeśli śmiejesz się z niego, to mu odmawiasz. 1147 01:24:37,200 --> 01:24:40,200 Jeśli śmiejesz się z nim, to negocjujesz. 1148 01:24:40,400 --> 01:24:44,900 Niech mi pan pozwoli pogadać z chłopakami. Więc, tak wygląda ich oferta. 1149 01:24:45,100 --> 01:24:47,200 - Przynosisz dobre nowiny, Ben. - Co masz na myśli? 1150 01:24:47,300 --> 01:24:50,600 Cóż, nie dostajesz oferty, jeśli oni myślą, że wygrają. To jest proste. 1151 01:24:50,800 --> 01:24:53,900 Tak to zazwyczaj działa, ale mamy tutaj wielki znak zapytania. 1152 01:24:54,000 --> 01:24:57,200 Twój pieprzony kuzyn, Jackie, jak będzie zeznawać? 1153 01:24:57,300 --> 01:25:01,500 Będzie płakać? Złamie ich serca? Nie ważne jak będzie zeznawać. Zniszczę go. 1154 01:25:01,700 --> 01:25:05,600 Tak jak zniszczyłeś McQueena? Daj spokój, Jackie, wy wszyscy. 1155 01:25:05,800 --> 01:25:08,500 Proszę, nie mieszajcie do tego swojego ego. 1156 01:25:08,600 --> 01:25:11,000 To poważna oferta. Mów, Frank. 1157 01:25:11,100 --> 01:25:15,900 Jest w tym pokoju 20 prawników z czym, ponad 300-letnim doświadczeniem? 1158 01:25:16,000 --> 01:25:18,700 Czy ktoś z was może powiedzieć, że nie jest zaskoczony obrotem sprawy? 1159 01:25:18,900 --> 01:25:22,400 Zaskoczonych? Cholera, czy wyskoczy jakieś jajko-niespodzianka... 1160 01:25:22,600 --> 01:25:26,300 ...podczas werdyktu ławy przysięgłych, to niech podniesie rękę. Jak ty byś głosował, Frank? 1161 01:25:26,500 --> 01:25:29,300 Mój klient to chory gość spadający z łóżka podczas własnego procesu. 1162 01:25:29,400 --> 01:25:33,700 7,5 do 10. Albo wcześniej, jeśli nie zostanie wypuszczony z powodów medycznych. 1163 01:25:33,800 --> 01:25:37,000 - Nie wiem, jak możemy odmówić. - Czekaj, Frank. 1164 01:25:37,200 --> 01:25:40,500 Mój klient, klient Bena, grozi im trzy razy tyle. 1165 01:25:40,700 --> 01:25:44,100 Prawda. Jest ciężko, ale bądźmy szczerzy. 1166 01:25:44,300 --> 01:25:46,500 Grozi im całe życie, jeśli polegną. 1167 01:25:46,700 --> 01:25:49,200 Ok, prześpimy się z tym. 1168 01:25:49,400 --> 01:25:53,600 Spotkamy się tutaj jutro o 8 rano i oskarżeni będą głosować. 1169 01:25:53,700 --> 01:25:58,100 Pozwólcie, że powiem jedną rzecz. Wydaję mi się, że musimy być jednomyślni. 1170 01:25:58,300 --> 01:26:02,300 Jeśli komuś się dostanie, to praktycznie pozostali są już winni. 1171 01:26:02,400 --> 01:26:06,500 - Więc, zjednoczeni, ok? /- Zgoda. 1172 01:26:09,500 --> 01:26:12,700 Mogę coś powiedzieć? 1173 01:26:22,000 --> 01:26:27,800 Dla mnie to proste. Ciągle mam długą odsiadkę z poprzedniego wyroku. 1174 01:26:28,000 --> 01:26:30,600 Bóg wie, że was kocham chłopaki. Nigdy nie zrobiłbym nic, aby was skrzywdzić. 1175 01:26:30,800 --> 01:26:37,300 Daj spokój z tymi bzdurami z miłością, Jackie. Powiedz, co masz powiedzieć. 1176 01:26:38,400 --> 01:26:41,400 Kiedy zostałem oskarżony o to... 1177 01:26:41,600 --> 01:26:45,900 Jejku, kiedy to było, Ben, 3 lata temu? 1178 01:26:46,400 --> 01:26:49,100 Zaproponowali mi ugodę. 1179 01:26:49,300 --> 01:26:55,400 Naturalnie odmówiłem. Wtedy, zostaję wypuszczony za kaucją, przy oskarżeniach RICO... 1180 01:26:55,500 --> 01:26:59,600 ...a potem łapią mnie za prochy... 1181 01:26:59,900 --> 01:27:01,800 ...i właśnie teraz za to siedzę. 1182 01:27:01,900 --> 01:27:04,500 Nie, nie jestem głąbem. Wiem, co do diabła planują. 1183 01:27:04,600 --> 01:27:08,200 Używają drugiej sprawy, żeby wywrzeć na mnie presję z pierwszej, tak? 1184 01:27:08,400 --> 01:27:11,100 Więc, teraz odsiaduję moją "30-tkę". 1185 01:27:11,300 --> 01:27:13,900 Teraz proces dociera do tego punktu... 1186 01:27:14,100 --> 01:27:16,500 ...i proponują mi kolejną ugodę. 1187 01:27:16,600 --> 01:27:19,000 Teraz mają krewetki... 1188 01:27:19,100 --> 01:27:22,600 ...mają steki, mają wina. 1189 01:27:23,500 --> 01:27:28,000 Mówię panu Kierney'owi, żeby się pierdolił. 1190 01:27:29,900 --> 01:27:33,500 Większość z was może każdego wieczoru wrócić do domu. 1191 01:27:33,700 --> 01:27:36,500 Czekają na was ciepłe posiłki. 1192 01:27:36,700 --> 01:27:40,000 Czekają na was rozgrzane cipki. 1193 01:27:40,200 --> 01:27:45,000 Oczywiście, jeśli waszych żon nie ma w mieście. 1194 01:27:47,100 --> 01:27:49,500 Ale nie ja. 1195 01:27:49,700 --> 01:27:54,100 Wracam każdego dnia do zakładu karnego Manhattan. 1196 01:27:54,300 --> 01:27:57,000 Posiłki nie są takie wspaniałe. 1197 01:27:57,100 --> 01:28:01,500 Moją jedyną cipką, jest moja prawa ręka. 1198 01:28:02,400 --> 01:28:05,400 I ciągle mówię... 1199 01:28:05,600 --> 01:28:09,000 Jackie Dee nie kabluje. 1200 01:28:10,700 --> 01:28:13,900 Jackie Dee nigdy nie będzie kablować. 1201 01:28:14,000 --> 01:28:20,200 Zostałem wychowany z innym rodzajem lojalności. Wiecie o co mi chodzi. 1202 01:28:21,200 --> 01:28:24,200 Głosuję na nie. 1203 01:28:36,600 --> 01:28:39,400 Głosuję na nie. 1204 01:28:39,600 --> 01:28:43,000 Ja także głosuję na nie. 1205 01:28:45,100 --> 01:28:49,700 - Ja także głosuję na nie. - Głosuję na nie. 1206 01:28:52,800 --> 01:28:54,700 Putie. Nie. 1207 01:28:54,900 --> 01:28:58,600 - Głosuję na nie, przyjacielu. - Głosuję na nie, Jackie. 1208 01:28:58,800 --> 01:29:01,000 - Głosuję na nie. - Ja też na nie. 1209 01:29:01,200 --> 01:29:03,000 - Mój głos też na nie. - Muszę zgodzić się z Jackiem. 1210 01:29:03,200 --> 01:29:05,300 - Pierdolić ich. - Pierdolić ich. Głosuję na nie. 1211 01:29:05,500 --> 01:29:09,300 - Nie. - Głosuję na nie, Nick. 1212 01:29:12,500 --> 01:29:16,100 - Nie. - Załatwione, tyle. 1213 01:29:16,700 --> 01:29:19,700 - Koniec z ugodą. - Postanowione. 1214 01:29:19,800 --> 01:29:22,000 /Tak, załatwione. 1215 01:29:22,100 --> 01:29:26,600 Wydaję mi się, że... odpowiedź brzmi nie. 1216 01:29:27,000 --> 01:29:31,300 Nagranie rozmów Compagna'y nie pokazują żadnych telefonów od Jackiego. 1217 01:29:31,400 --> 01:29:37,300 A zapis telefonów z więzienia nie pokazuje, żeby Jackie dzwonił do Compagna. 1218 01:29:37,400 --> 01:29:41,700 Sean, niepotrzebnie się martwisz. Wiesz, dlaczego wygrałeś każdą sprawę jaką prowadziłem? 1219 01:29:41,900 --> 01:29:43,900 Ponieważ martwię się niepotrzebnie. 1220 01:29:44,000 --> 01:29:47,200 Co jeśli tych dwóch makaroniarzy konspirowało razem, żeby wydymać nas w poniedziałek? 1221 01:29:47,400 --> 01:29:51,200 Nie możemy ryzykować. Rozumiecie? Sean, wszystko sprawdziliśmy. 1222 01:29:51,400 --> 01:29:54,100 A co z jego celą? 1223 01:29:54,300 --> 01:29:57,800 Chcę, żeby ją przeszukano. Chcę każdy papierek jaki tam jest. 1224 01:29:58,000 --> 01:30:00,500 Przewróćcie to pieprzone miejsce do góry nogami. 1225 01:30:00,600 --> 01:30:03,500 Jeśli kontaktowali się ze sobą, chcę to wiedzieć. 1226 01:30:03,700 --> 01:30:07,600 To... To jest główny element gry. 1227 01:30:24,400 --> 01:30:27,200 Zdejmuj ciuszki. Rewizja osobista. 1228 01:30:27,300 --> 01:30:30,600 Co? Rewizja osobista? 1229 01:30:45,300 --> 01:30:50,100 - Wstawaj. Pomóż mi. - Rozbieraj go. Przytrzymaj go. 1230 01:30:51,000 --> 01:30:53,900 Rozbieraj. Co? 1231 01:30:54,100 --> 01:31:00,700 - Chcesz trochę? - Chodź. Pomogę ci. Nadchodzi, wielkoludzie. Gotowy? Nadchodzi. 1232 01:31:00,900 --> 01:31:03,500 Jezu, Jesse. On musi być w sądzie w poniedziałek. 1233 01:31:03,700 --> 01:31:05,600 Mam nadzieję, że będzie mógł chodzić do tego czasu 1234 01:31:05,800 --> 01:31:08,200 Spójrz na jego twarz. Co powie na to sędzia? 1235 01:31:08,400 --> 01:31:12,400 Jackie zna zasady. Prawda, Jackie? Co się z tobą stało? 1236 01:31:12,500 --> 01:31:16,300 - Przewróciłem się. - Widzisz? 1237 01:31:20,300 --> 01:31:22,900 /Dzień 588. 1238 01:31:25,800 --> 01:31:29,400 Składam przeprosiny sądowi. 1239 01:31:33,200 --> 01:31:36,900 Myślałem, że każdy cię kocha, Jackie. /Panie Kierney. 1240 01:31:37,100 --> 01:31:41,900 Oskarżenie wzywa Anthony'ego Compagna na świadka. 1241 01:32:00,900 --> 01:32:06,400 /Czy przysięga pan mówić prawdę... /...całą prawdę i tylko prawdę, /tak mi dopomóż Bóg? 1242 01:32:06,600 --> 01:32:09,900 /Przysięgam. /Panie Compagna... 1243 01:32:10,100 --> 01:32:13,000 ...czy był czas, kiedy skontaktował się pan z F.B.I.? 1244 01:32:13,200 --> 01:32:15,500 - Tak. - Czy wówczas... 1245 01:32:15,600 --> 01:32:18,100 ...zgodził się pan zostać współpracującym świadkiem? 1246 01:32:18,200 --> 01:32:23,200 Tak, zgodziłem się. - Dlaczego? - Ponieważ bałem się o moje życie. 1247 01:32:23,400 --> 01:32:26,000 A dlaczego bał się pan o swoje życie? 1248 01:32:26,200 --> 01:32:29,400 Ponieważ postrzeliłem jednego z oskarżonych, Jackiego DiNorscio. 1249 01:32:29,600 --> 01:32:32,500 A jaki jest pański związek z panem DiNorscio? 1250 01:32:32,600 --> 01:32:36,300 Jestem jego kuzynem. Dorastaliśmy razem. 1251 01:32:36,400 --> 01:32:39,500 A co było z tym strzelaniem, że bał się pan o swoje życie? 1252 01:32:39,700 --> 01:32:42,500 Cóż, bo chybiłem. 1253 01:32:42,700 --> 01:32:45,700 Czy zna pan oskarżonych, Gino Mascarpone... 1254 01:32:45,800 --> 01:32:47,800 ...i Nicka Calabrese? - Tak. 1255 01:32:47,900 --> 01:32:50,200 Tak, to było tak. 1256 01:32:50,300 --> 01:32:52,400 Pracowałem dla Jackiego zajmując się panienkami i narkotykami. 1257 01:32:52,600 --> 01:32:56,100 A Jackie odpowiadał przed Gino. Calabrese był szefem wszystkich. 1258 01:32:56,300 --> 01:33:00,300 /Czy zna pan kogoś z innych oskarżonych? Tak. 1259 01:33:00,400 --> 01:33:03,600 /Każdy z tych gości działał /w innej działalności przestępczej. - Sprzeciw! - Sprzeciw! 1260 01:33:03,800 --> 01:33:08,700 /Oddalony. W takim razie, panie Compagna, skoro był pan zamieszany w przestępstwa... 1261 01:33:08,900 --> 01:33:12,500 ...ze swoim kuzynem i innymi oskarżonymi... 1262 01:33:12,700 --> 01:33:19,000 ...to dlaczego strzelał pan do Jackiego DiNorscio? Widzi pan, siedziałem w interesie z klejnotami z Jackiem. 1263 01:33:19,200 --> 01:33:21,900 Znajdowaliśmy frajerów do inwestowania w kolorowe kamienie szlachetne... 1264 01:33:22,000 --> 01:33:25,000 ...i kiedy szli je sprzedać, to dowiadywali się, że nie są tyle warte. 1265 01:33:25,100 --> 01:33:29,800 Dobrze nam szło. Jackie był wówczas najbliższą mi osobą. 1266 01:33:29,900 --> 01:33:33,700 - Co to zmieniło? - Jackie zaczął kraść z firmy. 1267 01:33:33,900 --> 01:33:36,800 Kawałek po kawałku, interes upadał. W końcu upadł. 1268 01:33:37,000 --> 01:33:39,600 Byłem bez pracy. Całkiem niedługo bez pieniędzy. 1269 01:33:39,700 --> 01:33:42,700 Jackie miał inne interesy. Mógł mi tam dać pracę. 1270 01:33:42,900 --> 01:33:44,900 Zwróciłem się do niego o pomoc. Nawet im nie pomógł. 1271 01:33:45,000 --> 01:33:46,900 Nawet nie chciał ze mną rozmawiać. 1272 01:33:47,100 --> 01:33:50,200 Więc pewnego ranka udałem się do domu Jackiego. 1273 01:33:50,300 --> 01:33:54,200 Byłem wściekły na Jackiego. Byłem... byłem zdesperowany. 1274 01:33:54,300 --> 01:33:57,200 Może pan opisać co się stało potem? 1275 01:33:57,400 --> 01:34:01,100 Wszedłem do jego pokoju... Nawet nie myślałem... 1276 01:34:01,300 --> 01:34:05,500 Wbiegłem do jego pokoju i strzeliłem do niego. 1277 01:34:05,700 --> 01:34:08,500 Przestraszyłem się. Uciekłem. 1278 01:34:08,700 --> 01:34:11,900 A potem co się stało? 1279 01:34:12,600 --> 01:34:15,100 Zostałem zgarnięty przez gliny kilka dni później. 1280 01:34:15,300 --> 01:34:19,600 Kiedy oskarżyli mnie o usiłowanie morderstwa, to wtedy wiedziałem, że Jackie ciągle żyje. 1281 01:34:19,700 --> 01:34:22,100 - Byłem przerażony. - I co potem? 1282 01:34:22,200 --> 01:34:26,200 Przychodzi detektyw i mówi: "Dobra, możesz wyjść." 1283 01:34:26,400 --> 01:34:29,900 Jackie podpisał oświadczenie, że nie miałeś nic wspólnego ze strzelaniną. 1284 01:34:30,100 --> 01:34:34,300 - Więc wtedy się zorientowałem. - Co pan dowiedział, panie Compagna? 1285 01:34:34,500 --> 01:34:37,200 Że chłopaki nie chcą mnie widzieć w więzieniu. 1286 01:34:37,400 --> 01:34:40,900 Jackie chciał mnie widzieć na ulicy, aby uporać się ze mną na własny sposób. 1287 01:34:41,100 --> 01:34:46,800 Więc wtedy udałem się do F.B.I. i zgodziłem się na współpracę. 1288 01:34:47,100 --> 01:34:50,600 Dziękuję, panie Compagna. 1289 01:34:51,900 --> 01:34:57,200 Świadek należy do pana. Panie Compagna, czy nie jest prawdą, że przechodził pan leczenie psychiatryczne... 1290 01:34:57,400 --> 01:35:02,400 ...za pomocą terapii wstrząsowej, zanim zgodził się pan współpracować z rządem? 1291 01:35:02,600 --> 01:35:04,600 Tak, miałem leczenie. I co z tego? 1292 01:35:04,800 --> 01:35:07,900 I przez okres, kiedy oświadcza pan, że obserwował tych ludzi... 1293 01:35:08,000 --> 01:35:09,900 ...zamieszanych w oszustwa i inne przestępstwa... 1294 01:35:10,000 --> 01:35:14,100 ...to był pan pod wpływem heroiny? 1295 01:35:15,500 --> 01:35:18,000 Czasami biorę heroinę. 1296 01:35:18,100 --> 01:35:20,700 I kokainę. 1297 01:35:21,800 --> 01:35:26,200 Tak. Marihuanę? Grzyby halucynogenne? 1298 01:35:26,300 --> 01:35:29,800 - Czasami. - I metodon? 1299 01:35:32,600 --> 01:35:35,100 Czy mam przyjąć pańskie milczenie jako odpowiedź twierdzącą? 1300 01:35:35,200 --> 01:35:40,300 Powiem panu jak zrobimy. Będę je wymieniać, a pan powie mi, kiedy się pomylę. 1301 01:35:40,500 --> 01:35:44,600 Valium. Dilaudid. Doriden. Darvocet. 1302 01:35:45,000 --> 01:35:48,400 Seconal. Percodan. Percocet. Librium. 1303 01:35:48,600 --> 01:35:52,600 Miałem wtedy ciężki okres, dobra? 1304 01:35:54,800 --> 01:35:59,100 Brałem co mogłem, aby przetrwać dzień. 1305 01:35:59,400 --> 01:36:01,700 Nie mam więcej pytań, Wysoki Sądzie. 1306 01:36:01,900 --> 01:36:05,000 Panie DiNorscio... 1307 01:36:05,600 --> 01:36:07,800 Powie mi pan co się stało? 1308 01:36:08,000 --> 01:36:11,000 Przewróciłem się. 1309 01:36:20,200 --> 01:36:23,700 Kuzynku, możesz powtórzyć to co powiedziałeś panu Kierney’owi... 1310 01:36:23,900 --> 01:36:27,300 ...kiedy poprosił cię o opisanie naszych stosunków? 1311 01:36:27,400 --> 01:36:31,300 Powiedziałem, że byłeś najbliższą mi osobą na świecie. 1312 01:36:31,500 --> 01:36:36,700 Zawsze strzelasz do tych osób, które są ci najbliższe? 1313 01:36:38,500 --> 01:36:43,700 Pan Klandis zapytał cię o te wszystkie narkotyki, które brałeś. 1314 01:36:43,800 --> 01:36:47,700 Ale chcę wiedzieć, czy jesteś teraz pod wpływem jakiegoś? Nie. 1315 01:36:47,900 --> 01:36:49,100 Prawdziwy powód, dla którego pytam... 1316 01:36:49,300 --> 01:36:52,000 ...jest taki, że chcę mieć pewność, żebyś nie kręcił czegoś podczas zeznawania. 1317 01:36:52,200 --> 01:36:56,900 Nie, nie robię tego, nie robię. Powiedziałem wszystko co wiem. 1318 01:36:57,100 --> 01:36:59,600 To powiedz mi coś. 1319 01:36:59,800 --> 01:37:03,300 Dlaczego powiedziałeś, że kradłem z naszego interesu? 1320 01:37:03,500 --> 01:37:05,600 Bo to było oczywiste, że to robiłeś. 1321 01:37:05,700 --> 01:37:09,400 Wiesz, że ci oskarżyciele przepytali każdego w firmie... 1322 01:37:09,500 --> 01:37:13,200 ...i ty byłeś jedynym, który powiedział, że kradłem? 1323 01:37:13,400 --> 01:37:16,000 Nie wiedziałem o tym. 1324 01:37:16,200 --> 01:37:18,400 Kręcisz, Tony. 1325 01:37:18,500 --> 01:37:21,300 Zeznałeś, że byłeś na mnie wściekły. Dlaczego miałbyś być zły na mnie? 1326 01:37:21,500 --> 01:37:24,500 Ty... Bo ty... Dawałeś pieniądze wszystkim innym. 1327 01:37:24,700 --> 01:37:28,000 - Co ci mówiłem? - Ale nie mi. Dajesz kasę przyjaciołom... 1328 01:37:28,100 --> 01:37:31,000 ...panienkom, dilerom, każdemu, ale nie mnie. 1329 01:37:31,200 --> 01:37:33,300 Tony, co ci mówiłem? 1330 01:37:33,500 --> 01:37:35,500 Przestałem ci dawać pieniądze, bo używałeś ich... 1331 01:37:35,700 --> 01:37:38,300 - ... do kupowania narkotyków, prawda? - Ja... 1332 01:37:38,500 --> 01:37:41,000 Patrz na mnie, Tony. 1333 01:37:41,200 --> 01:37:44,600 Dlaczego na mnie nie spojrzysz, Tony? 1334 01:37:44,700 --> 01:37:49,100 Pamiętasz, kiedy byliśmy dziećmi? Pamiętasz nasze kłamstwa? 1335 01:37:49,300 --> 01:37:53,000 Zawsze kiedy kłamaliśmy sobie nawzajem, to nie mogliśmy spojrzeć sobie w oczy. 1336 01:37:53,200 --> 01:37:55,700 Wtedy wiedzieliśmy, kiedy ktoś z nas kłamie, tak jak teraz. 1337 01:37:55,900 --> 01:38:02,800 /Sprzeciw! Pytania. Po prostu proszę zadać pytania, panie DiNorscio. 1338 01:38:04,600 --> 01:38:07,200 Kiedy zmarła twoja matka, Tony... 1339 01:38:07,300 --> 01:38:12,000 ...wiesz kto zapłacił za pogrzeb? Ubezpieczenie. 1340 01:38:12,200 --> 01:38:14,100 Ja. 1341 01:38:14,300 --> 01:38:17,900 Spytaj siostry. Siedzi tam. 1342 01:38:21,600 --> 01:38:24,200 Jeśli zapłaciłeś za jej pogrzeb, to dziękuję. 1343 01:38:24,300 --> 01:38:26,800 Powiedz mi coś. 1344 01:38:26,900 --> 01:38:29,200 Po tym jak strzelałeś do mnie... 1345 01:38:29,400 --> 01:38:31,600 ...czy pobiegłem do glin? 1346 01:38:31,700 --> 01:38:34,300 Nie, nie pobiegłem. 1347 01:38:34,500 --> 01:38:38,200 Dlaczego pobiegłeś do F.B.I.? 1348 01:38:39,100 --> 01:38:41,900 Powiedziałem ci, bałem się o swoje życie. 1349 01:38:42,100 --> 01:38:45,100 Tony, czy to prawda, że kiedy uciekłeś do rządu... 1350 01:38:45,300 --> 01:38:47,200 ...to mogłeś dostać wszelkie narkotyki jakie chciałeś? 1351 01:38:47,400 --> 01:38:50,800 - Sprzeciw. - Oddalony. 1352 01:38:52,100 --> 01:38:54,500 Potrzebowałem... Potrzebowałem leczenia. Zgodzili się mi pomóc. 1353 01:38:54,600 --> 01:38:57,900 Pomóc ci? Rząd ci nie pomógł. 1354 01:38:58,100 --> 01:39:03,000 Rząd dawał ci co chciałeś, dopóki pomagałeś im... 1355 01:39:03,600 --> 01:39:06,600 ...wsadzić do więzienia ludzi, których znałeś całe życie. 1356 01:39:06,700 --> 01:39:09,500 Czy to prawda? 1357 01:39:09,600 --> 01:39:17,800 Nie? Powiedzieli, że jeśli chcę ochrony, to muszę zeznawać przeciwko każdemu. 1358 01:39:18,900 --> 01:39:23,300 Pamiętasz ten dzień, kiedy strzelałeś do mnie? 1359 01:39:23,500 --> 01:39:26,600 - Był ktoś jeszcze w domu, prawda? - Nie. 1360 01:39:26,800 --> 01:39:30,000 Znowu kręcisz, Tony. 1361 01:39:35,400 --> 01:39:38,200 Czy w domu była moja córka? 1362 01:39:38,300 --> 01:39:42,100 Nie ktoś obcy, tylko twoja własna krew? Więc? 1363 01:39:42,300 --> 01:39:45,900 Tylko do ciebie coś miałem. 1364 01:39:58,600 --> 01:40:03,200 Co ci powiedziałem, kiedy mnie postrzeliłeś? 1365 01:40:04,400 --> 01:40:11,000 Nie pamiętam. - Powiedz im. - Powiedziałem, że nie pamiętam. 1366 01:40:11,300 --> 01:40:15,400 Nie możesz tego powiedzieć, prawda? 1367 01:40:15,700 --> 01:40:19,000 Nie pamiętasz jak mówiłem: "Mój Boże... 1368 01:40:19,200 --> 01:40:23,800 ...dlaczego to robisz, kuzynie? Kocham cię"? 1369 01:40:25,100 --> 01:40:30,400 Pamiętasz to. Tylko nie mogłeś tego powiedzieć, prawda? 1370 01:40:30,600 --> 01:40:34,900 Pamiętasz, co zrobiłeś po tym jak ci powiedziałem, że cię kocham? 1371 01:40:35,100 --> 01:40:39,300 Strzeliłeś do mnie kolejne trzy razy. 1372 01:40:39,800 --> 01:40:43,100 Tony, spójrz na mnie. 1373 01:40:43,300 --> 01:40:45,600 Tony. 1374 01:40:49,100 --> 01:40:52,200 Bardzo mnie zraniłeś. 1375 01:40:52,400 --> 01:40:55,500 Myślałem, że umrę. 1376 01:40:56,900 --> 01:41:01,800 Przepra... Przepraszam, że strzelałem do ciebie. 1377 01:41:03,400 --> 01:41:07,500 Przepraszasz za to, że do mnie strzelałeś czy za to, że mnie nie zabiłeś? 1378 01:41:07,600 --> 01:41:10,600 Za obie rzeczy. 1379 01:41:16,500 --> 01:41:19,600 Pozwól, że zadam ci jeszcze jedno pytanie, Tony. 1380 01:41:19,700 --> 01:41:24,300 Czy nadal wierzysz... że ciągle cię kocham? 1381 01:41:24,900 --> 01:41:27,100 Nie. 1382 01:41:30,200 --> 01:41:34,200 Nie mogę przebywać obok tego gościa, Wysoki Sądzie. 1383 01:41:34,300 --> 01:41:38,000 Nie chcę go już przepytywać. 1384 01:41:40,000 --> 01:41:43,500 Nie chcę z nim rozmawiać. 1385 01:41:45,900 --> 01:41:49,300 Jakieś jeszcze pytania? 1386 01:41:50,500 --> 01:41:53,700 Nie, Wysokie Sądzie. 1387 01:41:56,000 --> 01:42:00,900 Ok, skoro nie ma więcej pytań, to koniec na dziś. 1388 01:42:05,100 --> 01:42:07,900 /21 miesięcy. 1389 01:42:10,500 --> 01:42:13,100 Czasami... 1390 01:42:14,000 --> 01:42:17,200 Czasami przebudzam się, aby się odlać trochę... 1391 01:42:17,400 --> 01:42:20,200 ...i nie mogę z powrotem zasnąć. 1392 01:42:20,400 --> 01:42:24,900 To nigdy wcześniej mi się nie przytrafiło. 1393 01:42:34,100 --> 01:42:37,600 Teraz usłyszymy końcowe argumenty. Panie Kierney? 1394 01:42:37,800 --> 01:42:40,400 /Dzień 621. 1395 01:42:46,900 --> 01:42:49,000 Panie i panowie... 1396 01:42:49,200 --> 01:42:52,100 ...pragnę wam pogratulować dostania się do Księgi Guinessa. 1397 01:42:52,300 --> 01:42:57,500 Jesteście częścią najdłuższego procesu w historii Ameryki. 1398 01:42:57,700 --> 01:43:00,600 Nie jestem z tego dumny. 1399 01:43:00,800 --> 01:43:05,500 Wiem, że to był wielki stres dla nas wszystkich. 1400 01:43:05,600 --> 01:43:08,100 Ale z tych wszystkich szczegółów... 1401 01:43:08,300 --> 01:43:12,100 ...wyłania się zbiorowa siła. 1402 01:43:12,400 --> 01:43:16,500 Jeśli wyjdziecie stąd z jednym wrażeniem z tych 22 miesięcy... 1403 01:43:16,700 --> 01:43:18,600 Niech to będzie to: 1404 01:43:18,800 --> 01:43:23,400 Ludzie, których państwo widzą, są zamieszani w wszelkiego rodzaju działalności przestępcze... 1405 01:43:23,500 --> 01:43:26,700 ...od dekad, dekad! 1406 01:43:29,200 --> 01:43:33,000 Z wypowiedzianym ignorowaniem prawa. 1407 01:43:33,200 --> 01:43:39,000 I zasługują na ukaranie przez społeczeństwo za te przestępstwa. 1408 01:43:40,000 --> 01:43:44,100 Obrona będzie chciała odwrócić waszą uwagę od faktu... 1409 01:43:44,300 --> 01:43:48,200 ...narzekając, że świadkowie oskarżenia to ćpuny, oszuści... 1410 01:43:48,300 --> 01:43:50,400 ...mięśniacy i gorzej. 1411 01:43:50,600 --> 01:43:54,100 Może niektórzy z nich są tacy. Ale ci oskarżeni... 1412 01:43:54,200 --> 01:43:56,600 Jeśli znają jakiegoś uczciwego obywatela... 1413 01:43:56,800 --> 01:44:01,500 ...to nie prowadzili z nim żadnych interesów. 1414 01:44:05,500 --> 01:44:10,600 Mieliśmy podczas procesu trochę wielkich osobowości. 1415 01:44:11,600 --> 01:44:15,800 Proszę was, żeby osobowości nie brały udziału w tej grze. 1416 01:44:16,000 --> 01:44:18,400 Ale, abyście państwo skupili się... 1417 01:44:18,500 --> 01:44:24,200 ...na niepodważalnych dowodach, które zostały zaprezentowane. 1418 01:44:30,900 --> 01:44:33,800 Dziękuję za państwa czas... 1419 01:44:33,900 --> 01:44:37,600 I dziękuję za waszą cierpliwość... 1420 01:44:37,700 --> 01:44:43,900 ...wykonujących swoją powinność jako przestrzegający prawa obywatele. 1421 01:44:46,400 --> 01:44:52,100 Dziękuję. Nawet wtedy, kiedy popsuło się jego zdrowie, czy był bezpośredni związek? 1422 01:44:52,300 --> 01:44:57,400 Ilu z państwa przetrzymało by ten proces... Ile razy został wymieniony podczas tego procesu? 1423 01:44:57,600 --> 01:45:00,700 Dwa razy. Dwa razy w przeciągu roku i 10 miesięcy. 1424 01:45:00,900 --> 01:45:04,500 Czy mój klient był w więzieniu? Tak. Ale czy doszliśmy do miejsca w ustawie RICO... 1425 01:45:04,700 --> 01:45:07,400 ...gdzie oskarżamy ludzi za dawne przestępstwa, za które już odsiedzieli? 1426 01:45:07,500 --> 01:45:12,800 Reprezentuję Jimmy'ego Katza. Słyszeliście jak zwracają się do niego Jimmy Żyd. 1427 01:45:12,900 --> 01:45:18,400 Jak to jest, że rząd ma jednego oskarżonego, którego nazwisko nie kończy się na samogłoskę? 1428 01:45:18,600 --> 01:45:21,900 - Powiem wam dlaczego... - Gino Mascarpone jest sądzony... 1429 01:45:22,100 --> 01:45:25,400 ...ponieważ jego nazwisko kończy się na samogłoskę. 1430 01:45:25,500 --> 01:45:27,400 Panie Klandis? 1431 01:45:27,600 --> 01:45:30,300 /Dzień 626. 1432 01:45:45,900 --> 01:45:50,900 Panie i panowie, oskarżenie bardzo się wysiliło... 1433 01:45:51,400 --> 01:45:53,900 ...aby wskazać, że mój klient i jego przyjaciele... 1434 01:45:54,100 --> 01:45:59,300 ...znają obskurny szereg odmieńców, których użyli jako świadków. 1435 01:45:59,500 --> 01:46:02,600 Chcą, abyście państwo uwierzyli, że ci ludzie spędzili swoje życia... 1436 01:46:02,800 --> 01:46:09,100 ...z elementem przestępczym, który państwo widzieli w tej sali sądowej. 1437 01:46:09,700 --> 01:46:13,500 Chcę wam zaproponować inną część życia Carlo Mascarpone'a... 1438 01:46:13,700 --> 01:46:18,900 ...i jestem pewny, że także życia innych oskarżonych. 1439 01:46:19,900 --> 01:46:22,800 Żona, dzieci... 1440 01:46:23,700 --> 01:46:26,600 ...jego ksiądz, jego lekarz. 1441 01:46:26,800 --> 01:46:30,400 Gość, który tankuje i sprawdza jego samochód. 1442 01:46:30,600 --> 01:46:33,500 Innymi słowy, setki zwykłych ludzi... 1443 01:46:33,600 --> 01:46:36,900 ...których życia dotyka każdego dnia, każdego tygodnia. 1444 01:46:37,100 --> 01:46:41,900 Prowadząc życie, całkiem takie jak każdy z was. 1445 01:46:42,600 --> 01:46:46,600 Rząd przedstawił wam świadków... 1446 01:46:47,400 --> 01:46:51,600 ...rządowych informatorów, którzy, przez życia, które prowadzili... 1447 01:46:51,700 --> 01:46:56,800 ...stracili zdolność odróżnienia prawdy do kłamstw. 1448 01:46:57,300 --> 01:47:00,900 Ci dobrze opłacani informatorzy... 1449 01:47:01,100 --> 01:47:06,700 ...przyszli do rządu, w różnych okolicznościach... ...ale jest jedna cecha wspólna. 1450 01:47:06,900 --> 01:47:10,700 Wszyscy przyszli w kajdankach. 1451 01:47:13,700 --> 01:47:17,700 Rząd... Nie lubi tych oskarżonych. 1452 01:47:17,900 --> 01:47:20,500 Nie lubią dzielnicy, z której pochodzą. 1453 01:47:20,600 --> 01:47:23,500 Nie lubią sposobu, w jaki mówią. 1454 01:47:23,700 --> 01:47:26,700 Nie lubią ich tradycji, ich kultury. 1455 01:47:26,900 --> 01:47:31,300 Ale my jesteśmy narodem prawa, nie ludzi. 1456 01:47:33,600 --> 01:47:36,600 Celem oskarżyciela, a także wielkiej ławy przysięgłych... 1457 01:47:36,800 --> 01:47:40,400 ...jest poszukiwanie prawdy. 1458 01:47:40,500 --> 01:47:45,100 Ale jakoś przy tej sprawie to się zagubiło. 1459 01:47:45,800 --> 01:47:49,800 Oskarżyciel stał się prześladowcą. 1460 01:47:50,000 --> 01:47:54,000 Zwycięstwo, bez względu na koszty. 1461 01:47:57,900 --> 01:48:01,000 Dziękuję za wasz czas. 1462 01:48:01,100 --> 01:48:06,200 A teraz przekazuję los mojego klienta w wasze ręce. 1463 01:48:09,200 --> 01:48:12,200 Telefon, Jackie. 1464 01:48:22,900 --> 01:48:26,500 - Tak? - Ja... po prostu... 1465 01:48:27,300 --> 01:48:32,600 ...zastanawiałem się, jak się miewasz? /- O, witaj Ben. 1466 01:48:33,200 --> 01:48:35,800 Cóż, ja... Trochę się denerwuję. 1467 01:48:36,000 --> 01:48:40,400 Ja... Spisywałem kilka pomysłów na jutro. 1468 01:48:42,000 --> 01:48:44,200 Nie chcę spieprzyć, jak to robiłem. 1469 01:48:44,400 --> 01:48:47,300 Nie sądzę, żebyś to spieprzył, Jackie. 1470 01:48:47,500 --> 01:48:51,200 Byłeś niewiarygodny w tym tygodniu, Ben. 1471 01:48:51,400 --> 01:48:53,600 Jeśli nie uda się nam, to nie będzie twoja wina. 1472 01:48:53,800 --> 01:48:58,500 Ty byłeś wspaniały przez cały proces, Jackie. 1473 01:48:59,000 --> 01:49:03,100 /- Dziękuję. - To ja dziękuję, Ben. 1474 01:49:03,400 --> 01:49:07,400 Wiele dla mnie znaczy słyszeć to od ciebie 1475 01:49:07,500 --> 01:49:13,800 /- W porządku. - Ok. - Do zobaczenia jutro. /- Dobranoc, Jackie. 1476 01:49:16,600 --> 01:49:19,600 Panie DiNorscio? 1477 01:49:38,100 --> 01:49:42,900 "Panie i panowie. Nie zabiorę wam wiele czasu. 1478 01:49:43,700 --> 01:49:48,400 To był długi proces i nie chcę, żebyście byli oddaleni od swoich rodzin... 1479 01:49:48,600 --> 01:49:51,000 ...dłużej, niż to jest konieczne. 1480 01:49:51,100 --> 01:49:54,900 Zdaję sobie sprawę, że powiedziałem wiele rzeczy w tej sali sądowej... 1481 01:49:55,000 --> 01:49:59,000 ...i mam nadzieję, że nikogo nie obraziłem. 1482 01:49:59,100 --> 01:50:06,000 Ale chciałem wam pokazać, że nie jestem gangsterem. Jestem po prostu trefnisiem. " 1483 01:50:11,900 --> 01:50:14,200 Nie będę czytać z tego. 1484 01:50:14,400 --> 01:50:17,100 Obiecałem wam dawno temu... 1485 01:50:17,300 --> 01:50:21,200 ...że będę mówić prosto z serca. 1486 01:50:22,700 --> 01:50:26,800 Wiem, że rząd starał się wam pokazywać te wszystkie dowody. 1487 01:50:27,000 --> 01:50:30,800 Pokazują wam zdjęcia i sądzicie, że to ja spotykam się z przyjaciółmi... 1488 01:50:31,000 --> 01:50:36,700 ...że to prawdopodobnie jakiś rodzaj przestępczej konspiracji. 1489 01:50:53,700 --> 01:50:55,600 Widzicie to zdjęcie? 1490 01:50:55,800 --> 01:50:59,400 Rozpoznajecie tego w środku? 1491 01:50:59,600 --> 01:51:04,700 To ja. Reszta to niektórzy z nich, jak byli dziećmi. 1492 01:51:04,900 --> 01:51:09,400 Oczywiście to było długo zanim rząd wiedział kim był Jackie DiNorscio... 1493 01:51:09,500 --> 01:51:12,800 ...który stał sobie na rogu przed lodziarnią. 1494 01:51:13,000 --> 01:51:17,400 I wiecie co robiliśmy tego dnia? Konspirowaliśmy, jak skombinować kasę na lody. 1495 01:51:17,500 --> 01:51:23,200 Jeśli mieliby wtedy prawo RICO, to prawdopodobnie by nas zamknęli. 1496 01:51:23,400 --> 01:51:25,300 Wiem, że... 1497 01:51:25,400 --> 01:51:30,000 ...ciężko zdecydować komu wierzyć w tej sprawie. 1498 01:51:30,100 --> 01:51:33,800 Siedzicie tutaj od 600 dni. 1499 01:51:33,900 --> 01:51:38,400 Przychodzili z kolejnymi taśmami, z kolejnymi świadkami. 1500 01:51:38,600 --> 01:51:43,600 I starali wypełnić wam głowy taką ilością bzdur... 1501 01:51:44,100 --> 01:51:47,800 ...że w końcu myślicie: "O mój Boże, tyle tego jest. 1502 01:51:47,900 --> 01:51:51,300 Że coś w tym musi być. " 1503 01:51:54,200 --> 01:51:57,300 Panie i panowie... 1504 01:51:57,800 --> 01:52:01,600 Jeśli wierzycie w cokolwiek... 1505 01:52:02,100 --> 01:52:06,500 ...co powiedział każdy z tych świadków... 1506 01:52:06,600 --> 01:52:11,300 ..albo czujecie, iż oskarżyciel miał rację... 1507 01:52:12,800 --> 01:52:15,500 ...to błagam was... 1508 01:52:15,600 --> 01:52:19,900 ...proszę, nie obwiniajcie o to moich przyjaciół. 1509 01:52:20,000 --> 01:52:23,800 Jeśli musicie zwalić winę na kogoś... 1510 01:52:24,000 --> 01:52:27,300 ...to uznajcie mnie za winnego. 1511 01:52:27,500 --> 01:52:31,000 Dobrze mnie słyszeliście. 1512 01:52:32,700 --> 01:52:39,100 Uznajcie mnie za winnego i pozwólcie wrócić tym ludziom do swoich rodzin. 1513 01:52:41,000 --> 01:52:44,900 Wiecie, ja już swoją straciłem. 1514 01:52:50,300 --> 01:52:56,100 A nie chcę, żeby dzieciaki straciły ojców przez wujka Jackiego. 1515 01:52:59,600 --> 01:53:02,200 Więc wyślijcie mnie do więzienia. 1516 01:53:02,400 --> 01:53:06,800 Nie jestem winny, ale przywykłem do tego. 1517 01:53:12,500 --> 01:53:19,200 To wszystko. Nie mam więcej nic do powiedzenia. Dziękuję za wasz czas i uwagę. 1518 01:53:28,000 --> 01:53:33,300 Nie wątpię, że dobrze skorzystacie z tego, aby wygłosić sprawiedliwy werdykt. 1519 01:53:33,500 --> 01:53:38,200 Teraz ława przysięgłych uda się na spoczynek. 1520 01:53:42,600 --> 01:53:45,500 /W końcu koniec. 1521 01:53:56,800 --> 01:54:00,500 - Co myślisz, Ben? - Naradzenie zajmie im co najmniej 4 dni. 1522 01:54:00,600 --> 01:54:03,000 Zgadzam się. Gdzie będziesz? 1523 01:54:03,200 --> 01:54:06,600 W biurze, albo w domu. Chcę się trochę przespać. 1524 01:54:06,800 --> 01:54:10,900 - Ale nie będziesz w stanie. - Wiem. 1525 01:54:17,900 --> 01:54:20,200 Sean. 1526 01:54:22,300 --> 01:54:25,400 Jak sądzisz, ile to potrwa? 1527 01:54:25,600 --> 01:54:27,700 20 oskarżonych, 76 zarzutów... 1528 01:54:27,900 --> 01:54:30,700 ...będziemy mieli szczęście, jeśli wrócimy w przeciągu tygodnia. 1529 01:54:30,900 --> 01:54:34,600 Zgadzam się. Wracam do domu. 1530 01:54:41,100 --> 01:54:46,500 Chodźmy, Jackie Dee. Ława przysięgłych uzgodniła werdykt. 1531 01:54:50,800 --> 01:54:54,900 Hej, szefie. Szefie? Ława przysięgłych jest w drodze. 1532 01:54:55,100 --> 01:54:58,800 - Co? - Ława przysięgłych jest w drodze. 1533 01:54:58,900 --> 01:55:01,400 Naradzali się tylko 14 godzin. Nie mogę w to uwierzyć. 1534 01:55:01,600 --> 01:55:04,800 Ruszajmy się, szefie. 1535 01:55:06,400 --> 01:55:08,700 Nie mogę uwierzyć, że tak szybko uzgodnili werdykt. 1536 01:55:08,900 --> 01:55:12,600 - Co to może oznaczać, Ben? - Bóg jeden wie. 1537 01:55:12,800 --> 01:55:17,000 Uzgodnili tak szybko, dobry znak czy zły? 1538 01:55:17,200 --> 01:55:20,000 Bóg jeden wie. 1539 01:55:30,200 --> 01:55:33,000 Ostrożnie, Jeanie. W porządku? Podejdź tutaj. Chodź. 1540 01:55:33,100 --> 01:55:36,900 Wszystko będzie dobrze. Nie przejmuj się. Dzwoń do mnie codziennie, w porządku? 1541 01:55:37,100 --> 01:55:41,400 Będzie dobrze. Już dobrze, już dobrze. 1542 01:55:43,200 --> 01:55:46,500 Nic ci nie jest, Nick? 1543 01:55:49,800 --> 01:55:55,100 Moje nerwy są w strzępach. Jeśli pieprzeni federalni zaproponowaliby mi teraz ugodę, to bym ją przyjął. 1544 01:55:55,200 --> 01:56:00,100 No dalej, jedźcie. Uważajcie, dobra? Dobry Boże. 1545 01:56:03,500 --> 01:56:07,200 - Kocham was. - Też cię kocham. Jesteś najlepszy. 1546 01:56:07,400 --> 01:56:11,000 Rose. Pozdrów dzieci od wujka Jackiego. 1547 01:56:11,100 --> 01:56:13,300 Byłeś tam wspaniały. 1548 01:56:13,500 --> 01:56:15,600 - Hej, hej, hej. - Jackie, kocham cię. 1549 01:56:15,800 --> 01:56:18,400 Byłeś tam wspaniały, chłopcze. Dzięki za wszystko. 1550 01:56:18,500 --> 01:56:20,900 - Dobrze cię traktują, tak? - Nie dawaj mi pieniędzy przy wszystkich. 1551 01:56:21,100 --> 01:56:25,800 - Joe, wiesz co? - Doprowadzasz mnie do szału. 1552 01:56:26,800 --> 01:56:30,600 - Hej, Jackie. - Hej, kolego. 1553 01:56:32,000 --> 01:56:36,200 Hej, Nick. Zrobiłem co w mojej mocy. 1554 01:56:38,400 --> 01:56:46,000 Jesteś kutas. /Panie i panowie, proszę zająć miejsca. /Nadchodzi ława przysięgłych. 1555 01:56:46,600 --> 01:56:48,800 Hej. 1556 01:56:54,600 --> 01:56:58,100 /Pani przewodnicząca, /czy uzgodniliście werdykt? 1557 01:56:58,300 --> 01:57:01,000 Uzgodniliśmy. 1558 01:57:01,300 --> 01:57:04,800 /Czy wasz werdykt dotyczy wszystkich /oskarżonych i wszystkich zarzutów... 1559 01:57:04,900 --> 01:57:10,000 /...Czy to jest werdykt częściowy? /- Dotyczy wszystkich oskarżonych i zarzutów. 1560 01:57:10,200 --> 01:57:13,600 /Jaki jest wasz werdykt? 1561 01:57:13,900 --> 01:57:15,900 Uznajemy wszystkich oskarżonych za... 1562 01:57:16,000 --> 01:57:18,900 ...niewinnych. 1563 01:57:21,200 --> 01:57:25,400 - Ben! O, Ben! - Udało się, chłopcze! 1564 01:57:50,100 --> 01:57:54,600 Hej, ława przysięgłych! Ława przysięgłych! 1565 01:58:00,500 --> 01:58:03,600 No chodźcie tu. Hej, chodźcie tu. Hej, no chodźcie, proszę. 1566 01:58:03,800 --> 01:58:06,200 Proszę. 1567 01:58:06,900 --> 01:58:11,200 /To jest niewiarygodne. /Niewiarygodne. 1568 01:58:19,300 --> 01:58:22,800 Hej, Jackie. To Jackie. Spisałeś się świetnie. Kocham cię! 1569 01:58:23,000 --> 01:58:26,000 - Jesteś najlepszy! - Jesteś najlepszy! 1570 01:58:26,200 --> 01:58:28,600 /Dzięki! 1571 01:58:32,700 --> 01:58:35,400 Kocham was. 1572 01:59:10,000 --> 01:59:12,200 /Hej, spójrzcie. /To Jackie! 1573 01:59:12,400 --> 01:59:15,700 - Udało się! /- Brawo! 1574 01:59:17,700 --> 01:59:21,700 Widzieliście to? Widzieliście to? 1575 01:59:25,400 --> 01:59:30,600 Widzieliście co zrobiliśmy? Widzieliście to! Załatwiliśmy ich! Widzieliście to? 1576 01:59:30,700 --> 01:59:35,500 Udało się! Zmiażdżyliśmy ich! Załatwiliśmy ich! Załatwiliśmy! 1577 01:59:35,600 --> 01:59:38,600 Widzieliście to? 1578 01:59:40,800 --> 01:59:44,500 Udało się! Jestem prawnikiem! 1579 01:59:45,900 --> 01:59:50,700 Dziękuję. /Jackie! /Jackie! 1580 02:00:01,300 --> 02:00:04,100 Kochają mnie. 1581 02:00:06,700 --> 02:00:09,100 /Jackie DiNorscio został wypuszczony /z federalnego szpitala więziennego... 1582 02:00:09,200 --> 02:00:11,900 /...w Springfield w stanie Missouri /23 września 2002 roku, po odsiedzeniu... 1583 02:00:12,000 --> 02:00:14,300 /...17 i pół roku, z wyroku 30 lat. 1584 02:00:14,500 --> 02:00:18,000 /Nigdy nie współpracował z badaniami rządu /o zorganizowanej przestępczości. 1585 02:00:18,200 --> 02:00:21,500 /Po zwolnieniu warunkowym, Jackie wrócił do /New Jersey, gdzie pogodził się z żoną Bellą... 1586 02:00:21,600 --> 02:00:25,100 /...i cieszył się z towarzystwa wnuków, które /przyszły na świat, kiedy siedział w więzieniu. 1587 02:00:25,300 --> 02:00:29,900 /Jackie zmarł w trakcie kręcenia tego filmu. 1588 02:00:33,900 --> 02:00:36,100 /Vin Diesel jako Jackie DiNorscio. 1589 02:00:36,200 --> 02:00:40,900 /FIND ME GUILTY. /(Uznajcie mnie za winnego) 1590 02:00:42,300 --> 02:00:46,100 Tłumaczenie i napisy: JediAdam. 1591 02:00:46,600 --> 02:00:49,400 Korekta: Gee. 1592 02:00:53,100 --> 02:00:57,600 .:: ][ GRUPA HATAK ][::. http://hatak. pl 1593 02:00:58,400 --> 02:01:01,800 Odwiedź www.NAPISY.info 1594 02:01:02,800 --> 02:01:08,000 Odwiedź www.NAPISY.info 1595 02:01:14,800 --> 02:01:26,800 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info Konwersja do formatu .srt oraz korekta: PSQ 1596 02:01:27,305 --> 02:02:27,410 Zareklamuj swój produkt lub firmę. Skontaktuj się z www.OpenSubtitles.org