Find Me Guilty
ID | 13194750 |
---|---|
Movie Name | Find Me Guilty |
Release Name | Find.me.guilty.Der.Mafiaprozess.2006.German.DL.1080p.WEB.h264.REPACK-DUNGHiLL |
Year | 2006 |
Kind | movie |
Language | Polish |
IMDB ID | 419749 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Wspomóż nas i zostań członkiem VIP,
by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org
2
00:00:13,100 --> 00:00:16,000
movie info: 23.976fps
/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/
3
00:00:16,300 --> 00:00:21,200
.:: ][ GRUPA HATAK MOVIES ][::.
http://hatak. pl
4
00:00:35,300 --> 00:00:38,100
GRUPA HATAK MOVIES przedstawia:
5
00:00:38,300 --> 00:00:40,600
/FIND ME GUILTY
6
00:00:40,800 --> 00:00:43,000
Tłumaczenie i napisy: JediAdam.
7
00:00:43,200 --> 00:00:45,400
Korekta: Gee.
8
00:00:45,600 --> 00:00:47,500
.:: ][ GRUPA HATAK MOVIES ][::.
http://hatak. pl
9
00:00:47,700 --> 00:00:53,000
/W każdym razie całe wysiłki F.B.I.
/i całego departamentu policji.
10
00:00:53,100 --> 00:00:55,600
/Tak jak mówiono wcześniej,
/kilkaset...
11
00:00:55,800 --> 00:00:58,000
/...członków mafii
/i zorganizowanej przestępczości...
12
00:00:58,100 --> 00:01:01,800
...a także ich współpracownicy
zostali oskarżeni...
...w ciągu ostatniego roku i dwóch lat.
13
00:01:02,000 --> 00:01:05,500
Więc atak następuje na
najwyższym poziomie,
w środku, a także na najniższym poziomie.
14
00:01:05,700 --> 00:01:10,900
I robimy co w naszej mocy,
aby zidentyfikować, oskarżyć i skazać...
15
00:01:11,100 --> 00:01:15,900
...szefów, żołnierzy,
a również współpracowników mafii.
16
00:01:16,100 --> 00:01:18,500
/Ten film jest oparty na
/prawdziwej historii.
17
00:01:18,700 --> 00:01:23,800
/Większość dialogów sądowych
/to prawdziwe zeznania.
18
00:01:25,400 --> 00:01:31,100
Posłuchaj, muszę sprzątnąć gościa.
A wszystko co mam to 22-ka.
19
00:01:32,200 --> 00:01:38,700
Oczywiście wiem, że jest to gówno warte.
Myślisz, że dlaczego
kurwa do ciebie dzwonię?
20
00:01:39,000 --> 00:01:41,800
Pierdol się!
21
00:01:43,000 --> 00:01:45,800
- Hej, Tony.
- Hej.
22
00:01:45,900 --> 00:01:47,800
Twój...
Twój tata jest w domu?
23
00:01:47,900 --> 00:01:53,500
Ta, jest na górze, ale śpi.
Robię bananowe daiquiri. Chcesz?
24
00:01:53,900 --> 00:01:56,300
Dupek.
25
00:02:46,200 --> 00:02:49,800
Mój Boże! Kuzynie, co ty...
26
00:02:52,700 --> 00:02:56,600
Co robisz, kuzynie?
Kocham cię.
27
00:02:59,700 --> 00:03:03,400
Kuzynie, dlaczego to robisz?
28
00:03:10,100 --> 00:03:12,400
Tato!
29
00:03:14,800 --> 00:03:17,100
Tato?
30
00:03:19,100 --> 00:03:23,400
Tato! Tato!
Tato!
31
00:03:28,100 --> 00:03:30,700
Nie jesteś zbytnio pomocny, Jackie.
32
00:03:30,900 --> 00:03:34,600
Będę musiał dać znać twojemu kuratorowi.
33
00:03:34,800 --> 00:03:36,900
Daj spokój, Jackie.
Nie jesteśmy kretynami.
34
00:03:37,000 --> 00:03:39,600
Miałeś cały czas zamknięte oczy?
Kurwa oczekujesz, że w to uwierzymy?
35
00:03:39,800 --> 00:03:44,500
Przepraszam, panienko.
Moje oczy były zamknięte cały czas.
36
00:03:44,600 --> 00:03:47,700
Nic nie widziałem.
37
00:03:48,400 --> 00:03:52,300
- Panienko?
- Moje oczy były zamknięte cały czas.
38
00:03:52,400 --> 00:03:56,600
Tak. W porządku, Manny.
Wynośmy się stąd.
39
00:03:56,700 --> 00:04:01,100
Hej. Jak ktoś zakradnie
się i sprzątnie cię,
to nie przychodź do nas się żalić.
40
00:04:01,300 --> 00:04:07,200
Jeśli ktoś mnie sprzątnie,
to nie będę szedł do nikogo się żalić.
41
00:04:23,900 --> 00:04:25,800
Hej, ojczulku.
Jesteś pewien, że dobrze robisz?
42
00:04:26,000 --> 00:04:28,500
Chodzi mi o to,
że z chęcią sama
zabiłabym tego skurwysyna.
43
00:04:28,700 --> 00:04:32,500
Hej, uważaj na słowa.
I nie kabluje się na ludzi,
którzy cię kochają.
44
00:04:32,600 --> 00:04:36,400
Kochają cię?
Jest twoim kuzynem. Ładuje w ciebie
cztery pieprzone kule i cię kocha?
45
00:04:36,600 --> 00:04:39,600
Tak, kocha mnie.
Ja kocham jego.
46
00:04:39,800 --> 00:04:43,600
Jest rodziną. Jest tylko ćpunem.
Nie wiedział co robi.
47
00:04:43,800 --> 00:04:47,900
Żyj i pozwól żyć. Jak już o tym mowa,
ile razy mam ci mówić?
48
00:04:48,100 --> 00:04:49,700
Jeśli zobaczysz,
że jestem postrzelony 20 razy…
49
00:04:49,900 --> 00:04:52,200
- ... jeśli wejdziesz do pokoju
i zobaczysz, że mam odrąbaną głowę...
50
00:04:52,400 --> 00:04:55,600
...to nie wzywasz glin.
- Wiem, tato.
51
00:04:55,700 --> 00:04:59,600
- Do kogo zadzwonisz?
- Do Saula.
52
00:04:59,700 --> 00:05:02,600
Zgadza się.
Chodź tu.
53
00:05:02,700 --> 00:05:04,800
Moja pieprzona ręka.
Ten mój pieprzony kuzyn.
54
00:05:05,000 --> 00:05:09,000
Przysięgam na Boga,
że mam ochotę go zabić.
55
00:05:09,200 --> 00:05:11,500
- Mogą to zrobić?
- Co zrobić?
56
00:05:11,600 --> 00:05:15,100
Pójść do mojego kuratora
i cofnąć zwolnienie za kaucją.
Jasne, że nie.
57
00:05:15,300 --> 00:05:17,500
Nikogo nie postrzeliłeś.
To do ciebie strzelano.
58
00:05:17,600 --> 00:05:21,400
Ten proces kiedyś się odbędzie?
Minął już rok.
Nie mają dowodów.
59
00:05:21,600 --> 00:05:27,200
Dlatego oskarżyli cię pod zarzutem RICO.
Kiedy rząd nie ma dowodów,
to oskarżają cię pod zarzutem RICO.
60
00:05:27,400 --> 00:05:30,200
Pierdolić ich.
61
00:05:32,300 --> 00:05:36,200
Zadzwonimy po obsługę pokojową?
62
00:05:38,800 --> 00:05:42,400
To wygląda nieźle.
- Bardzo dziękuję. - Dzięki.
Dobry wieczór.
63
00:05:42,600 --> 00:05:46,000
Zostańcie na swoich miejscach. Spokojnie, panowie.
Macie prawo zachować milczenie.
Wszystko co powiecie...
64
00:05:46,100 --> 00:05:50,300
...może i będzie użyte
przeciwko wam w sądzie.
Rozumie pan to prawo?
65
00:05:50,400 --> 00:05:55,800
Ma pan prawo do adwokata.
Jeśli pana nie stać, to sąd wyznaczy
panu z urzędu. Rozumie pan to prawo?
66
00:05:56,000 --> 00:05:59,900
Panie DiNorscio. Panie DiNorscio!
67
00:06:00,600 --> 00:06:05,400
Panie Rizzo, mógłby pan
obudzić swojego klienta?
68
00:06:07,300 --> 00:06:09,200
22 do 30 lat...
69
00:06:09,400 --> 00:06:12,900
...za posiadanie, sprzedaż
i dystrybucje narkotyków.
70
00:06:13,100 --> 00:06:19,800
I proszę mi wierzyć,
postaram się dopilnować,
żeby pan odsiedział pełne 30 lat.
71
00:06:27,500 --> 00:06:29,500
Chodźmy, Jackie.
72
00:06:29,700 --> 00:06:34,100
Jezu, Sylwester.
Trochę prywatności, proszę.
73
00:06:34,300 --> 00:06:37,400
Chodź, Jackie Dee.
Jedziesz do centrum.
Po co?
74
00:06:37,600 --> 00:06:40,200
Cholera, żebym to wiedział, ale jestem
cholernie pewny, że nie będę tu stał...
75
00:06:40,300 --> 00:06:44,100
...kłócił się z tobą,
wąchając twoje gówno.
76
00:06:44,300 --> 00:06:48,500
Chodźmy.
Już idę.
77
00:06:51,400 --> 00:06:54,600
Sylwester, jak długo się znamy?
78
00:06:54,800 --> 00:06:57,400
A nie wiem, z 8 lat.
79
00:06:57,600 --> 00:06:59,600
Jestem dobrym gościem, zgadza się?
80
00:06:59,800 --> 00:07:02,500
Zgadza się.
81
00:07:02,700 --> 00:07:05,600
- Wszyscy mnie kochają.
- Zgadza się.
82
00:07:05,800 --> 00:07:10,000
Więc po co tu stoisz
gapiąc się na moje jaja?
Nie możesz pozwolić skończyć mi srać?
83
00:07:10,200 --> 00:07:13,400
Wiesz co, jesteś tego taki pełny,
że mógłbyś zawsze siedzieć na tym kiblu.
84
00:07:13,500 --> 00:07:16,000
Chodźmy.
85
00:07:17,800 --> 00:07:20,300
Więc gdzie mnie wieziecie chłopaki?
86
00:07:20,500 --> 00:07:23,100
Do budynku federalnego.
87
00:07:23,300 --> 00:07:25,600
Po co?
88
00:07:25,900 --> 00:07:28,600
Nie mam pojęcia.
89
00:07:28,800 --> 00:07:31,000
Hej, możesz coś dla mnie zrobić
i otworzyć okno?
90
00:07:31,100 --> 00:07:34,000
Jest za zimno.
91
00:07:38,700 --> 00:07:40,900
Rany.
92
00:07:45,200 --> 00:07:48,200
Dzięki, chłopaki.
93
00:07:57,200 --> 00:08:02,300
Wow, spodziewacie się Prokuratora
Generalnego Południowego Okręgu?
94
00:08:02,500 --> 00:08:06,200
Giuliani mówił, żebyśmy
zaczęli bez niego.
95
00:08:06,400 --> 00:08:08,800
Dobra.
96
00:08:13,400 --> 00:08:16,400
- Masz jakiś ketchup?
- Niestety. Tylko sos.
97
00:08:16,600 --> 00:08:20,500
Sos?
Stek powinien mieć ketchup.
98
00:08:21,400 --> 00:08:24,800
- Proszę.
- W porządku.
99
00:08:28,600 --> 00:08:31,100
Krewetki.
100
00:08:31,400 --> 00:08:35,200
- Trochę wina?
- Oh, tak, tak.
101
00:08:36,400 --> 00:08:39,700
Więc, przejażdżka
samochodem była przyjemna?
102
00:08:39,900 --> 00:08:44,300
Przejażdżka samochodem?
O tak, świeże powietrze było dobre.
103
00:08:44,500 --> 00:08:47,900
Chłopaki byli bardzo mili.
Otworzyli dla mnie okno.
104
00:08:48,100 --> 00:08:50,000
Cóż, mam nadzieję,
że oddychałeś dobrze i głęboko.
105
00:08:50,200 --> 00:08:53,300
To może być twoje ostatnie świeże
powietrze na następne 30 lat.
106
00:08:53,400 --> 00:08:56,900
Tak, ta sędzina dała
mi kopa prosto w dupę.
Możesz w to uwierzyć?
107
00:08:57,100 --> 00:09:00,100
Nie musi tak być.
108
00:09:01,300 --> 00:09:04,200
Co nie musi być?
109
00:09:05,700 --> 00:09:08,100
30 lat.
110
00:09:11,900 --> 00:09:15,600
- Masz więcej wina?
- Pewnie.
111
00:09:17,000 --> 00:09:21,300
Przy okazji, chcesz
tutaj swojego prawnika?
112
00:09:21,400 --> 00:09:27,100
Mojego prawnika?
Dostałem 30 lat za błahy
interes z dragami...
113
00:09:27,300 --> 00:09:30,800
...przez tego lachociąga.
114
00:09:31,500 --> 00:09:34,600
Więc czego chcecie?
115
00:09:34,800 --> 00:09:38,300
Wiesz co to jest, Jackie?
116
00:09:39,800 --> 00:09:43,700
Książka telefoniczna Manhattanu?
117
00:09:44,800 --> 00:09:47,400
W zeszłym roku zostałeś oskarżony.
118
00:09:47,500 --> 00:09:49,800
14 zarzutów.
119
00:09:50,000 --> 00:09:55,200
Hazard, gangsterka,
narkotyki, dystrybucja, konspiracja...
120
00:09:55,300 --> 00:09:57,700
Ta sprawa z RICO?
To ma już rok.
121
00:09:57,800 --> 00:10:00,300
Panie adwokat,
kompletnie zapomniałem o tym.
122
00:10:00,400 --> 00:10:02,400
Chodzi mi o to, że minęło tyle czasu.
123
00:10:02,500 --> 00:10:07,800
I tak wszyscy wiedzą,
że to RICO to jakieś tam bzdury, więc...
124
00:10:08,000 --> 00:10:10,000
Tak, cóż, ale to nie są bzdury.
125
00:10:10,200 --> 00:10:15,400
Nie chodzi tylko o ciebie. O twojego szefa,
twojego głównego szefa
i 17 twoich przyjaciół.
126
00:10:15,600 --> 00:10:20,900
Dwudziestu z was ma 76 oskarżeń.
To nie zabawa, Jackie.
127
00:10:22,800 --> 00:10:27,800
Więc po co jestem wam potrzebny?
Wszyscy idziecie na dno.
Wszyscy idziecie na dno.
128
00:10:28,000 --> 00:10:30,700
Cała ekipa New Jersey Lucchese.
Mamy wszystko.
129
00:10:30,900 --> 00:10:32,900
Kasety, nagrania z obserwacji...
130
00:10:33,100 --> 00:10:35,700
...tylu świadków, że
wypełzają z szafek z aktami.
131
00:10:35,800 --> 00:10:40,000
Twój kuzyn, twój własny pieprzony kuzyn,
Tony Compagna...
132
00:10:40,200 --> 00:10:43,500
...jest naszą gwiazdą.
133
00:10:46,300 --> 00:10:48,900
- Mój kuzyn, Tony?
- Twój jebany kuzyn.
134
00:10:49,100 --> 00:10:51,400
Proces zaczyna się w przyszłym tygodniu.
A ci twoi kumple...
135
00:10:51,600 --> 00:10:54,900
...będą kablować na siebie nawzajem,
żeby pójść na ugodę.
136
00:10:55,100 --> 00:11:01,100
Więc dostajemy twoje zeznanie,
twój wyrok zostaje skrócony. Proste.
137
00:11:03,000 --> 00:11:07,700
Mówisz, że mam kablować
na swoich przyjaciół?
138
00:11:08,100 --> 00:11:11,900
- Nie masz przyjaciół.
- Coś ty powiedział?
139
00:11:12,000 --> 00:11:13,900
Nie mam przyjaciół?
140
00:11:14,100 --> 00:11:16,600
Ci ludzie mnie kochają, stary.
A ja kocham ich.
141
00:11:16,700 --> 00:11:21,700
Oni cię kochają?
Na miłość Boską,
opuściłeś rodzinę Bruno.
142
00:11:21,900 --> 00:11:23,800
Wielu gości zostało sprzątniętych
za mniejsze rzeczy.
143
00:11:23,900 --> 00:11:27,100
I co gorsza,
przeszedłeś do rodziny Lucchese.
144
00:11:27,300 --> 00:11:30,100
Zaufaj mi, kiedy ci mówię,
że oni wzajemnie się nie lubią.
145
00:11:30,300 --> 00:11:37,300
Rodzina Bruno chce twojej śmierci.
Tak przy okazji, jak dostałeś się
z Bruno do Lucchese?
146
00:11:37,600 --> 00:11:42,300
Wziąłem taksówkę.
Wziąłeś taksówkę?
147
00:11:46,700 --> 00:11:51,800
Posłuchaj mnie, makaroniarzu.
Nie zadzieraj ze mną.
148
00:11:52,500 --> 00:11:55,400
Załatwimy cała pierdoloną
rodzinę, rozumiesz?
149
00:11:55,600 --> 00:11:57,500
Ten proces potrwa przynajmniej rok.
150
00:11:57,600 --> 00:12:02,000
76 oskarżeń, 20 oskarżonych,
Nie wiem ilu prawników obrony.
151
00:12:02,100 --> 00:12:03,800
Przynajmniej czterech prokuratorów.
152
00:12:03,900 --> 00:12:06,700
8 zapasowych ludzi w ławie przysięgłych
na wypadek gdyby któryś
z was pierdolców…
153
00:12:06,800 --> 00:12:09,000
...starał się do nich dotrzeć,
żeby uzyskać unieważnienie procesu.
154
00:12:09,100 --> 00:12:13,600
To największa sprawa,
jaką będę miał w życiu.
155
00:12:13,800 --> 00:12:16,400
Nigdy nie przegrałem sprawy.
156
00:12:16,600 --> 00:12:19,200
I jestem pewny, że to
nie zacznie się od tej sprawy.
157
00:12:19,400 --> 00:12:23,400
Będę patrzył jak wasze dupy
zostają zamknięte na resztę życia.
158
00:12:23,500 --> 00:12:27,900
I to jest jedyny rodzaj miłości
jaką wy, kutasy dostaniecie.
159
00:12:28,100 --> 00:12:31,900
Więc jaka jest twoja odpowiedź?
160
00:12:32,100 --> 00:12:34,800
Pierdol się.
161
00:12:41,200 --> 00:12:45,200
Zabierzcie stąd ten kawałek gówna.
162
00:12:53,600 --> 00:12:57,000
- Panie Kierney.
- Tak?
163
00:12:58,200 --> 00:13:01,000
Ma pan brata?
164
00:13:01,800 --> 00:13:04,100
Tak.
165
00:13:05,200 --> 00:13:08,600
Więc jego też pierdolić.
166
00:13:10,100 --> 00:13:11,900
Ty zorganizowałeś to spotkanie, prawda?
167
00:13:12,100 --> 00:13:15,000
Cóż, jeśli ktoś ma
pójść na ugodę, Jackie,
to chcę, żebyś to był ty.
168
00:13:15,200 --> 00:13:17,300
Fanculo, ty sukinsynu.
169
00:13:17,500 --> 00:13:21,800
Dlatego zrobili ten proces z prochami,
żeby mogli mnie przycisnąć przy tym.
170
00:13:22,000 --> 00:13:24,200
Powinieneś o tym wiedzieć!
171
00:13:24,300 --> 00:13:26,200
Byłem w więzieniu pół mojego życia.
172
00:13:26,300 --> 00:13:29,500
- Myślisz, że teraz
zacznę chodzić na ugody?
- Posłuchaj, Jackie.
173
00:13:29,600 --> 00:13:32,500
Moją pracą jest dawanie ci
najlepszych legalnych
rad. Za to mi płacisz.
174
00:13:32,700 --> 00:13:34,900
Zapłaciłem ci 250,000
za mój ostatni proces...
175
00:13:35,100 --> 00:13:37,000
...i siedzę tu trzymając mojego kutasa.
176
00:13:37,100 --> 00:13:39,500
A ile chcesz wziąć za ten?
177
00:13:39,700 --> 00:13:41,700
Spójrz na całą pracę
jaką włożyliśmy w to.
178
00:13:41,900 --> 00:13:44,400
Ile chcesz za ten wziąć?
179
00:13:44,600 --> 00:13:48,100
- 60,000, daj tyle albo trochę mniej.
- 60,000?
180
00:13:48,300 --> 00:13:51,100
Zabierz swoją pieprzoną walizkę,
i wypierdalaj z mojej celi.
181
00:13:51,200 --> 00:13:55,500
Sylwester, zabierz ten
kawał gówna z mojej celi!
182
00:13:55,700 --> 00:13:59,500
Jackie, pakuj się.
Wyprowadzasz się.
183
00:13:59,600 --> 00:14:02,700
- Wyprowadzam się?
- Do innej celi.
184
00:14:02,800 --> 00:14:05,600
Jest większa?
185
00:14:14,500 --> 00:14:17,100
O mój Boże. Sylwester, posłuchaj.
186
00:14:17,300 --> 00:14:21,100
Mój fotel, muszę mieć mój fotel.
Nie mogę spać bez mojego fotela.
187
00:14:21,300 --> 00:14:24,500
- Porozmawiam z szefostwem.
- Nie, Sylwester. Nie rozumiesz.
188
00:14:24,700 --> 00:14:30,000
Nie mogę spać bez mojego fotela.
Boli mnie w krzyżu. Wiesz kiedy...
189
00:14:30,100 --> 00:14:32,500
- Co ty do diabła tu jeszcze robisz?
- Daj spokój, Jackie.
190
00:14:32,700 --> 00:14:35,900
Jesteś mi winien 60,000 dolarów
za pracę jaką wykonałem do tej pory.
Rizzo.
191
00:14:36,100 --> 00:14:39,700
Przyślij mi rachunek. Podetrę nim dupę.
Czy tak będzie ok?
192
00:14:39,800 --> 00:14:43,700
- Boże.
- Zabierz go kurwa stąd.
193
00:14:53,200 --> 00:14:57,000
- Jest twój.
- Dzięki, Jesse.
194
00:15:04,100 --> 00:15:07,000
Prosto do końca.
195
00:15:24,700 --> 00:15:27,700
Możesz mi pomóc?
196
00:16:07,100 --> 00:16:10,500
/Panie Calabrese!
Pan Calabrese obecnie nie udzieli
żadnych komentarzy.
197
00:16:10,600 --> 00:16:13,300
Panie Calabrese,
czy trzeci raz okaże
się również szczęśliwy?
198
00:16:13,500 --> 00:16:16,700
Sprawiedliwość zwycięży i mój klient
zostanie uwolniony. Dziękuję bardzo.
199
00:16:16,800 --> 00:16:23,200
Panie Calabrese, czy myśli pan,
że jest pan przegranym
trzy razy z rzędu?
200
00:16:50,200 --> 00:16:52,200
Popatrz na siebie.
Jesteś wystrojony.
201
00:16:52,400 --> 00:16:54,900
- Hej, dobrze cię widzieć.
- Co porabiałeś, co?
202
00:16:55,100 --> 00:16:58,100
- Powodzenia, brachu.
- Miło się gawędziło.
203
00:16:58,300 --> 00:17:01,300
- Ok. - Hej, Jackie.
- Jak się masz?
- Jak się masz? Dobrze?
204
00:17:01,500 --> 00:17:05,600
- Taka, dobrze cię widzieć.
- Dobra, dobra. Nie bądź taki oczywisty.
205
00:17:05,800 --> 00:17:07,700
- Wpuścili cię tutaj?
- Niezła fryzura.
206
00:17:07,900 --> 00:17:09,900
- Dzięki.
- Będziesz pięknie
wyglądasz w telewizji.
207
00:17:10,100 --> 00:17:13,600
- Carlo, jak się miewasz?
- Mój człowiek.
208
00:17:13,700 --> 00:17:15,600
Hej, Nick.
Dobrze cię widzieć.
209
00:17:15,700 --> 00:17:18,700
Co w tym dobrego?
210
00:17:26,400 --> 00:17:29,100
Jackie? Jestem Ben Klandis.
211
00:17:29,300 --> 00:17:33,600
- Zajmuję się obroną Carlo Mascarpone'a.
- Jak się masz?
212
00:17:33,700 --> 00:17:37,500
Posłuchaj, czy to prawda,
że zamierzasz sam się bronić?
213
00:17:37,700 --> 00:17:41,900
Po co mi prawnik?
Żeby załatwił mi kolejne 30 lat?
214
00:17:42,100 --> 00:17:45,000
- Podczas ostatniego procesu miałem,
bezdech senny. Wiesz co
to jest bezdech senny?
215
00:17:45,100 --> 00:17:51,100
Tak, wiem co to jest bezdech senny.
To coś jak choroba snu.
To było jakbym przespał cały pieprzony proces.
216
00:17:51,300 --> 00:17:54,500
Obudziłem się,
a sędzina skazała mnie na 30 lat.
217
00:17:54,600 --> 00:17:57,000
Młotek przesuwa się w dół.
218
00:17:57,100 --> 00:18:00,400
Bum!
Czułem jakby lądował na moim kutasie.
219
00:18:00,600 --> 00:18:02,700
Nie, teraz sam zatroszczę się o siebie.
220
00:18:02,900 --> 00:18:06,200
Cóż, w tym tkwi problem.
To nie chodzi tylko ciebie.
221
00:18:06,300 --> 00:18:09,200
Złapie jednego z was
na plucie na chodnik,
a wszyscy idziecie na dno.
222
00:18:09,400 --> 00:18:13,400
R-I-K-O. ''K'' w RIKO,
jest od konspiracji.
223
00:18:13,500 --> 00:18:16,900
Konspiracje nie trudno udowodnić.
Dwoje z was w jednym pokoju...
224
00:18:17,000 --> 00:18:20,000
- ... to wtedy jest konspiracja.
- Nikogo nie skrzywdzę.
225
00:18:20,200 --> 00:18:23,100
Będziesz musiał przeciwstawić się swojemu
kuzynowi, Tony'emu Compagna.
Jesteś na to gotowy?
226
00:18:23,300 --> 00:18:28,600
Ten pierdolec jest powodem, dla którego
wszyscy tutaj jesteśmy. Zmienił strony.
227
00:18:28,700 --> 00:18:31,300
Ale wiesz co?
Sprawię, że zmieni z powrotem.
228
00:18:31,500 --> 00:18:35,100
Jest ćpunem. W głębi
kocha mnie. Jest mój.
229
00:18:35,300 --> 00:18:38,400
Cóż, pozwól mi posadzić
kogoś koło ciebie,
żebyś nie popełnił jakichś prawnych błędów.
230
00:18:38,500 --> 00:18:40,800
Tutaj jest cholerna dżungla.
231
00:18:40,900 --> 00:18:44,100
Pozwól, że coś ci powiem.
232
00:18:44,200 --> 00:18:46,800
Kiedy zadarli ze mną...
233
00:18:47,000 --> 00:18:51,200
...to obudzili śpiącego olbrzyma.
Zajmę się tym.
234
00:18:51,400 --> 00:18:53,600
/Wszyscy wstać.
235
00:18:53,700 --> 00:18:56,300
/Dzień 1.
236
00:18:57,300 --> 00:19:02,700
/Czcigodny Sidney Finestein
/jest sędzią przewodniczącym.
237
00:19:05,500 --> 00:19:08,300
Proszę usiąść.
238
00:19:14,100 --> 00:19:17,300
Członkowie ławy
przysięgłych, wedle prawa
musicie widzieć miejsce dla świadków.
239
00:19:17,400 --> 00:19:21,900
- Czy widzicie miejsce dla świadków?
/- Tak, wysoki sądzie.
240
00:19:22,000 --> 00:19:27,600
Oskarżeni, prawnicy obrony...
...będziecie musieli trochę przesunąć się
na siedzeniach, żeby widzieć świadków.
241
00:19:27,700 --> 00:19:34,300
Przepraszam, to najlepsze
co możemy zrobić.
Nigdy nie mieliśmy tylu oskarżonych.
242
00:19:34,500 --> 00:19:36,800
Prokuratorze.
243
00:19:37,000 --> 00:19:39,900
Panie i panowie.
244
00:19:42,100 --> 00:19:45,800
"New Jersey należy do nas!"
245
00:19:46,100 --> 00:19:54,200
To jest sławna rodzina mafijna…
...która kontrolowała niekończącą się
listę kryminalnych działalności.
246
00:19:54,500 --> 00:19:57,400
Słowo "konspiracja" w łacinie...
247
00:19:57,600 --> 00:20:00,900
...znaczy oddychać razem.
248
00:20:01,100 --> 00:20:06,100
A ci oskarżeni oddychali
razem życiem przestępstwa.
249
00:20:07,000 --> 00:20:09,900
Nasze dowody pokażą,
że Carlo Mascarpone...
250
00:20:10,100 --> 00:20:14,200
...był głównym szefem części New Jersey
w przestępczej rodzinie Lucchese.
251
00:20:14,400 --> 00:20:17,000
Rodzina Lucchese,
jedna z pięciu rodzin...
252
00:20:17,200 --> 00:20:21,900
...była tak złośliwa i niebezpieczna,
jak żadna inna w tym w kraju.
253
00:20:22,000 --> 00:20:25,500
Gino Mascarpone. Gino prowadził
codzienny hazard...
254
00:20:25,700 --> 00:20:29,100
...lichwiarstwo i wymuszenia rozbójnicze
dla swojego szefa, Nicka Calabrese.
255
00:20:29,300 --> 00:20:31,900
Danny Roma,
żołnierz rodziny i ochroniarz.
256
00:20:32,100 --> 00:20:35,400
Alessandro Tedeschi,
lichwiarstwo i hazard.
257
00:20:35,600 --> 00:20:37,700
Tino Bellochio,
prostytucja i hazard.
258
00:20:37,800 --> 00:20:43,500
Dominic Crespi, hazard i prostytucja
Jackie DiNorscio, dystrybucja kokainy.
259
00:20:43,700 --> 00:20:48,000
Poznacie resztę, jak zaciągniemy ich
do miejsca dla świadków.
260
00:20:48,200 --> 00:20:51,800
Kłamcy, socjopaci, mordercy.
261
00:20:52,300 --> 00:20:54,400
- Ten gość myśli, że
jest Eliotem Nessem.
- Jest dobry.
262
00:20:54,600 --> 00:20:57,700
/I ostatecznie usłyszycie
Tony'ego Compagna.
263
00:20:57,800 --> 00:20:59,800
/Kuzyn Jackie DiNorscio.
264
00:21:00,000 --> 00:21:04,100
To pan Compagna, który rozpoczął
bieg wydarzeń w tym śledztwie.
265
00:21:04,300 --> 00:21:06,300
Człowiek, który bojąc
się o swoje życie...
266
00:21:06,400 --> 00:21:08,600
...zgodził się współpracować
i powiedzieć wszystko co wiedział…
267
00:21:08,800 --> 00:21:11,100
…o wewnętrznym działaniu tej mafii.
268
00:21:11,300 --> 00:21:14,100
O tej grupie pijawek,
które wysysają pieniądze...
269
00:21:14,300 --> 00:21:17,800
...z każdego przedsiębiorstwa,
legalnego albo nielegalnego...
270
00:21:18,000 --> 00:21:22,400
...żeby wspomóc swój
ekstrawagancki styl życia.
271
00:21:22,600 --> 00:21:28,400
Będziemy was prosić, abyście
zbadali niewiarygodną ilość dowodów.
272
00:21:29,000 --> 00:21:32,400
I bardzo za to przepraszam.
273
00:21:32,600 --> 00:21:35,300
Ale istotność tych przestępstw...
274
00:21:35,400 --> 00:21:38,600
...przeciwko ludziom tej społeczności...
275
00:21:38,700 --> 00:21:42,400
...w zasadzie, przeciwko
całej Ameryce...
276
00:21:42,600 --> 00:21:48,000
...sprawia, że jest to koniecznością,
abyście to zrobili.
277
00:21:50,200 --> 00:21:52,700
Dziękuję.
278
00:21:53,000 --> 00:21:56,500
Teraz usłyszymy oświadczenia
wstępne od prawników obrony.
279
00:21:56,700 --> 00:22:00,900
Pan Cellano reprezentuje,
oskarżonego Dominica Crespi.
280
00:22:01,100 --> 00:22:07,300
...taśmy rządu, wyciągniecie wniosek...
...że mój klient jest
niewinny, z wyjątkiem...
281
00:22:07,900 --> 00:22:10,400
Od kiedy przestępstwem jest
noszenie wykwintnych ubrań...
282
00:22:10,500 --> 00:22:12,300
...drogiego diamentowego pierścionka
oraz jeżdżenie Cadillac'em?
283
00:22:12,500 --> 00:22:16,000
Jeśli aresztujecie każdego, kto kiedykolwiek
zrobił przyjacielski zakład
na sportowe wydarzenie...
284
00:22:16,200 --> 00:22:19,600
to musicie aresztować
połowę ludzi z tej sali.
/Dzień 4.
285
00:22:19,700 --> 00:22:23,800
- Niedługo twoja kolej. Jesteś gotowy?
/- I to wszystko przez 40 lat jeżdżenia.
286
00:22:24,000 --> 00:22:27,100
Niczego sobie nie zapisałem.
287
00:22:27,300 --> 00:22:30,300
Więc co powiesz?
288
00:22:30,600 --> 00:22:33,200
Skąd mam kurwa wiedzieć?
Cała ta sprawa to żart, tak?
289
00:22:33,300 --> 00:22:38,600
Pan Klandis reprezentuje
oskarżonego Carlo Mascarpone.
290
00:23:17,000 --> 00:23:19,500
Przed wami, panie i panowie...
291
00:23:19,600 --> 00:23:23,300
...jest to łacińskie motto,
którego tłumaczenie brzmi:
292
00:23:23,500 --> 00:23:29,100
"Niech prawu stanie się
zadość, choćby miały upaść niebiosa."
293
00:23:31,100 --> 00:23:35,600
W moich rękach leży
los Carlo Mascarpone.
294
00:23:36,500 --> 00:23:40,700
Tam jest, siedzi niedaleko
swojego brata, Gino.
295
00:23:40,800 --> 00:23:44,500
Nie przyłączyli się do rodziny Lucchese,
bo mają już rodzinę.
296
00:23:44,700 --> 00:23:48,700
Rodzinę stworzoną przez pana
i panią Mascarpone.
297
00:23:48,900 --> 00:23:51,400
To nazywa się biologia.
298
00:23:51,600 --> 00:23:56,400
Usłyszycie wiele o krzykliwym
stylu życia mojego klienta.
299
00:23:56,600 --> 00:23:59,300
Jego żona, Rosalynd,
siedzi w tej sali rozpraw.
300
00:23:59,500 --> 00:24:03,900
Są małżeństwem 17 lat,
mają czwórkę dzieci.
301
00:24:04,100 --> 00:24:06,400
To jest styl życia.
302
00:24:06,600 --> 00:24:11,000
Chodzi do kościoła Świętej Lucyny.
Jego żona uczy religii.
303
00:24:11,200 --> 00:24:14,300
To jest styl życia.
304
00:24:14,600 --> 00:24:17,700
Wielu z tych oskarżonych
jest ze sobą spokrewnionych…
...niektórzy są przyjaciółmi albo sąsiadami.
305
00:24:17,900 --> 00:24:22,100
Znają się od kiedy razem grali
w dziecięcej lidze baseballa.
306
00:24:22,200 --> 00:24:24,500
To jest styl życia.
307
00:24:24,600 --> 00:24:27,500
Oni są rodziną.
308
00:24:28,400 --> 00:24:30,700
Nie taką rodzinę o jakiej mówi rząd.
309
00:24:30,800 --> 00:24:34,600
Wykręcają to.
Sprawiają, że to wygląda źle.
310
00:24:34,800 --> 00:24:37,300
Ale to o co prosimy, panie i panowie...
311
00:24:37,400 --> 00:24:43,300
...to niech prawu stanie się
zadość choćby miały upaść niebiosa.
312
00:24:44,300 --> 00:24:46,800
Dziękuję.
313
00:24:50,400 --> 00:24:54,300
Ok.
Zobaczmy kto jest następny.
314
00:24:55,400 --> 00:24:59,000
Panie DiNorscio.
Paine DiNorscio.
315
00:24:59,200 --> 00:25:01,300
Nie ma pana adwokata?
316
00:25:01,500 --> 00:25:06,100
Cóż, wysoki sądzie.
Sądzę, że lepiej mi bez...
317
00:25:06,200 --> 00:25:12,700
Proszę powtórzyć.
Chcę iść pro se.
Będę sam sobie prawnikiem.
318
00:25:14,600 --> 00:25:21,300
Wie pan co oznacza "pro se"?
- Tak jakby.
- Co ma pan na myśli mówiąc "tak jakby"?
319
00:25:21,500 --> 00:25:25,600
Jeśli bronisz się sam, to nazywa się
to "pro se". A ja zamierzam
sam siebie bronić.
320
00:25:25,700 --> 00:25:29,400
Panie DiNorscio, w
sprawie takiego rozmiaru,
nie sądzę, aby to było rozsądne.
321
00:25:29,600 --> 00:25:31,800
Moje prawo związane z szóstą poprawką.
322
00:25:31,900 --> 00:25:34,500
Chodzi mi o to, że mam
prawo sam siebie bronić.
Czy zgadza się, panie sędzio?
323
00:25:34,600 --> 00:25:40,400
Tak... Tak, zgadza się.
Czy ma pan jakieś prawne doświadczenie?
324
00:25:41,300 --> 00:25:43,500
Cóż, tak jakby.
325
00:25:43,700 --> 00:25:46,600
Co ma pan na myśli, mówiąc "tak jakby"?
326
00:25:46,700 --> 00:25:50,800
Spędziłem w więzieniu połowę życia.
327
00:25:53,400 --> 00:25:57,800
Czasami myślę, że mam zbyt
wiele prawnego doświadczenia.
328
00:25:57,900 --> 00:26:03,700
Panie DiNorscio, słyszał pan powiedzenie...
...że człowiek, który reprezentuje
siebie ma głupca za klienta?
329
00:26:03,800 --> 00:26:07,100
Teraz już tak.
Czy to prawda, panie sędzio?
330
00:26:07,300 --> 00:26:10,000
Czasami tak.
331
00:26:10,600 --> 00:26:15,000
Więc czasami to oznacza, że nie, prawda?
332
00:26:15,800 --> 00:26:18,800
Ok.
- Dziękuje, panie sędzio.
333
00:26:18,900 --> 00:26:24,400
Ale nie sądzę, żeby to było rozsądne.
Zależy to od pana.
Panie DiNorscio, pana kolej.
334
00:26:40,300 --> 00:26:44,200
Cześć, jestem Jackie DiNorscio.
335
00:26:44,800 --> 00:26:48,800
Sam będę się bronił w tej sprawie.
336
00:26:49,400 --> 00:26:51,300
Musicie mi wybaczyć,
jestem trochę zdenerwowany.
337
00:26:51,500 --> 00:26:54,900
Zrozumcie, nie jestem prawnikiem.
338
00:26:55,100 --> 00:26:58,400
Moja edukacja zakończyła
się na 6-ciu klasach.
339
00:26:58,600 --> 00:27:04,100
I nie jestem taki obyty w prawie
jak niektóre osoby tutaj.
340
00:27:05,900 --> 00:27:10,700
Ale to co wam powiem,
pochodzi prosto z serca.
341
00:27:10,800 --> 00:27:12,800
Cztery miesiące temu...
342
00:27:13,000 --> 00:27:17,000
...zaczęliśmy wybierać
ławników do tego procesu.
343
00:27:17,200 --> 00:27:19,500
I chcę teraz powiedzieć...
344
00:27:19,700 --> 00:27:23,800
...że jestem usatysfakcjonowany każdym
na tej ławie przysięgłych.
345
00:27:24,000 --> 00:27:26,600
I chcę podziękować panu Klandis...
346
00:27:26,800 --> 00:27:29,500
...za przetłumaczenie tego
łacińskiego zwrotu przed sędzią.
347
00:27:29,700 --> 00:27:31,900
Myślałem, że to oznacza:
"Nie palić."
348
00:27:32,100 --> 00:27:35,600
Naprawdę chciałem zapalić.
349
00:27:37,400 --> 00:27:39,700
Tak jak powiedziałem...
350
00:27:39,900 --> 00:27:43,300
Nie jestem prawnikiem...
351
00:27:43,400 --> 00:27:48,400
więc nie wiem skąd wystrzasnęli
to coś z prawem RICO.
352
00:27:48,600 --> 00:27:55,500
Powinienem spytać pana Kierneya.
Chyba, jeśli jesteś Włochem,
to musisz być w więzieniu.
353
00:27:55,700 --> 00:27:58,000
Przeczytałem ustawę RICO
i muszę powiedzieć,
że bardziej pasuje...
354
00:27:58,200 --> 00:28:03,800
...do tych gości w Waszyngtonie
niż do mnie czy moich kumpli.
355
00:28:08,400 --> 00:28:13,600
- Skończył pan, panie DiNorscio?
- Nie, panie sędzio.
356
00:28:21,700 --> 00:28:24,900
Jak wyglądam, dobrze?
357
00:28:25,400 --> 00:28:28,200
Widzicie ten kapelusz?
358
00:28:28,300 --> 00:28:33,200
Noszę ten kapelusz,
żebym wyglądał jak gangster.
359
00:28:34,700 --> 00:28:38,200
Bo tym oni właśnie chcą, żebym był.
360
00:28:38,300 --> 00:28:41,000
Gangsterem.
361
00:28:41,200 --> 00:28:45,100
Ale nie jestem gangsterem,
panie i panowie.
362
00:28:45,300 --> 00:28:50,300
Jestem trefnisiem.
To nawet nie jest mój kapelusz.
363
00:28:52,200 --> 00:28:54,800
Dziękuję, panie Washington.
364
00:28:55,000 --> 00:28:56,900
Jestem pewien, że pan Kierney...
365
00:28:57,100 --> 00:29:03,400
...powie wam, że byłem
połowę życia w więzieniu,
większość mojego życia.
366
00:29:08,000 --> 00:29:10,600
To prawda.
367
00:29:10,900 --> 00:29:14,400
Wolę iść do więzienia na 1000 lat…
368
00:29:14,500 --> 00:29:18,700
...niż kablować na moich przyjaciół.
369
00:29:18,900 --> 00:29:21,700
Wiecie, że ten rząd...
370
00:29:21,900 --> 00:29:25,000
...ten rząd zaoferował mi ugodę?
371
00:29:25,200 --> 00:29:27,600
Żeby dołączyć do ich listy świadków...
372
00:29:27,800 --> 00:29:30,500
...i kłamać o tych ludziach tutaj?
- Sprzeciw.
373
00:29:30,600 --> 00:29:34,900
Podtrzymany, panie DiNorscio.
- Co? - Niech pan ograniczy swoje
oświadczenie początkowe.
374
00:29:35,100 --> 00:29:40,100
- Ale ja...
- Żeby dowody mogły być zaprezentowane.
375
00:29:40,500 --> 00:29:44,900
Dziękuję, panie sędzio.
Zrozumiałem. Ok.
376
00:29:45,400 --> 00:29:48,500
Panie i panowie...
377
00:29:49,100 --> 00:29:52,800
...dowody pokażą, że chcieli,
abym kłamał na moich przyjaciół.
378
00:29:52,900 --> 00:29:55,500
- Sprzeciw.
- Oddalony.
I nigdy nie mógłbym tego zrobić.
379
00:29:55,700 --> 00:29:58,700
Dorastałem z nimi.
Ile was znam?
380
00:29:58,900 --> 00:30:01,100
Znam ich odkąd byliśmy małymi dziećmi.
381
00:30:01,300 --> 00:30:05,500
Kocham tych gości.
Są wszystkim co mam.
382
00:30:05,700 --> 00:30:08,300
Ale to co ma oskarżenie...
383
00:30:08,500 --> 00:30:12,800
...to świr, dwóch ćpunów
i rabuś banków.
384
00:30:13,100 --> 00:30:16,100
- Sprzeciw.
- Podtrzymany. Panie. DiNorscio.
385
00:30:16,300 --> 00:30:19,300
Rozumiem, panie sędzio.
386
00:30:19,500 --> 00:30:22,600
Mówią o nas, że jesteśmy ekstrawaganccy.
Słyszeliście go wcześniej?
387
00:30:22,800 --> 00:30:26,100
"Żeby wspomóc swój
ekstrawagancki styl życia."
388
00:30:26,200 --> 00:30:28,600
Czy wyglądam ekstrawagancko?
389
00:30:28,800 --> 00:30:32,200
Pewnego dnia moja żona poprosiła mnie
o 20 dolców, żeby
kupić mięso u rzeźnika.
390
00:30:32,300 --> 00:30:35,300
Powiedziałem jej:
"20 dolców za kawałek mięsa?"
391
00:30:35,400 --> 00:30:38,600
Zabrałem ją do kuchni,
gdzie mieliśmy lustro pełnej długości.
392
00:30:38,800 --> 00:30:43,000
Wyjmuję 20 dolarowy banknot z kieszeni.
Trzymam przed lustrem.
393
00:30:43,200 --> 00:30:47,300
I mówię: Skarbie, widzisz
ten 20 dolarowy banknot w lustrze?
394
00:30:47,500 --> 00:30:50,000
Tamten należy do ciebie.
Ten należy do mnie.
395
00:30:50,200 --> 00:30:55,400
I znikam stąd. To koniec.
Następnego dnia, panie i panowie,
wracam do domu...
396
00:30:55,600 --> 00:31:00,300
...i widzę pieczeń ustawioną
od jednego końca stołu do drugiego.
397
00:31:00,400 --> 00:31:03,500
I pytam ją:
"Kochanie, skąd się wzięło to mięso?"
398
00:31:03,700 --> 00:31:06,600
Więc zabrała mnie z powrotem do lustra.
399
00:31:06,800 --> 00:31:10,900
Podnosi sukienkę,
panie i panowie.
400
00:31:11,300 --> 00:31:15,600
Wskazuje na lustro i mówi:
"Ta w lustrze należy
do ciebie, kochanie.
401
00:31:15,700 --> 00:31:19,200
A ta należy do rzeźnika. "
402
00:31:22,200 --> 00:31:25,200
Ekstrawagancki?
Czy ja wyglądam na ekstrawaganckiego?
403
00:31:25,300 --> 00:31:30,300
/- Panie DiNorscio.
- Nosiłbym lepszy garnitur.
/Panie DiNorscio!
404
00:31:30,500 --> 00:31:33,400
Hej, w porządku.
Wszyscy, proszę o ciszę.
405
00:31:33,600 --> 00:31:36,700
Proszę, wszyscy dostaniecie szansę,
żeby się wypowiedzieć.
406
00:31:36,800 --> 00:31:39,500
Max, jak sądzisz, że poszło?
407
00:31:39,600 --> 00:31:43,600
Cóż, nie miałem szansy
jeszcze porozmawiać
z Nickiem, ale całkiem niezły dzień.
408
00:31:43,800 --> 00:31:45,700
Ben, myślę, że poszło ci wspaniale.
409
00:31:45,900 --> 00:31:50,200
Chris, Frank, Henry,
wszyscy, dobra robota.
410
00:31:50,400 --> 00:31:53,300
Wtedy ten pieprzony wariat wyłazi tam
i już nie wiem co mam myśleć.
411
00:31:53,400 --> 00:31:57,800
- Nie wiem czy to dobrze, czy źle.
- Źle. Wszystko źle.
412
00:31:57,900 --> 00:32:04,200
Mamy tutaj ważny proces z RICO...
...i tu nagle mam do czynienia
z pieprzonym Shecky Greenem.
413
00:32:04,400 --> 00:32:08,100
Ben, ten gość to bomba zegarowa.
Znasz powiedzenie:
414
00:32:08,200 --> 00:32:11,200
"Nigdy nie zadawaj pytania,
na które nie znasz odpowiedzi"?
415
00:32:11,400 --> 00:32:14,300
Zada pytanie,
czy powie coś...
416
00:32:14,400 --> 00:32:17,800
...albo coś wyskoczy
z niewyparzonej gęby, którą ma...
417
00:32:18,000 --> 00:32:23,500
...i zostaniemy skrzywdzeni.
Cóż, widzisz, nie jestem
pewien czy się zgadzam.
418
00:32:23,700 --> 00:32:26,600
Przyglądałem się ławie przysięgłych.
419
00:32:26,800 --> 00:32:29,000
Byli z nim.
Śmiali się z nim.
420
00:32:29,200 --> 00:32:31,200
Więc przytoczę inne powiedzenie.
421
00:32:31,400 --> 00:32:34,100
"Rozbawiona ława przysięgłych nigdy
nie jest skazującą ławą przysięgłych."
422
00:32:34,300 --> 00:32:36,200
Prześpijmy się z tym.
423
00:32:36,400 --> 00:32:38,900
Poczekajmy kilka dni,
zobaczmy co z tego będzie.
424
00:32:39,100 --> 00:32:41,800
Zawsze mogę później
przywołać go do porządku.
425
00:32:41,900 --> 00:32:44,100
Nikt nie może go wziąć na poważnie.
To jakiś klaun.
426
00:32:44,200 --> 00:32:46,900
- Żarty o cnocie jego
żony. Chyba żartujesz?
- Zgadzam się.
427
00:32:47,000 --> 00:32:51,000
W przeciągu tygodnia,
zorientują się, że są kretynami.
428
00:32:51,200 --> 00:32:55,500
Ja nie chcę, żeby sprawiali wrażenie kretynów.
Chcę, żeby ława przysięgłych
widziała alfonsów, kłamców…
429
00:32:55,700 --> 00:32:58,000
...gangsterów, podpalaczy i morderców.
430
00:32:58,200 --> 00:32:59,800
To stare przysłowie, ale wierzę w nie.
431
00:33:00,000 --> 00:33:02,700
"Rozbawiona ława przysięgłych nigdy
nie jest skazującą ławą przysięgłych."
432
00:33:02,800 --> 00:33:05,100
- I rozbawił ich.
- Nie zgadzam się, Sean.
433
00:33:05,300 --> 00:33:09,300
Śmianie się z niego
może również oznaczać brak szacunku.
434
00:33:09,500 --> 00:33:12,700
I nie wiem czy zauważyłeś,
ale kilka kobiet
z ławników wyglądały na głęboko urażone.
435
00:33:12,900 --> 00:33:14,900
- Jest o krok od przegięcia
struny. Zobaczysz.
- To była gra.
436
00:33:15,100 --> 00:33:18,900
Nie, to nie była gra.
To czyni go niebezpiecznym.
Jest jak jakaś melodia z lat 60.
437
00:33:19,100 --> 00:33:24,000
"All you need is love." Kurwa mać.
Jak jakiś Deepak Chora
z pierścieniem.
438
00:33:24,200 --> 00:33:28,800
Do zobaczenia, Nick.
Do zobaczenia chłopaki.
439
00:33:29,600 --> 00:33:32,500
Dobranoc, Nicky.
440
00:33:32,900 --> 00:33:35,500
Mecenasie.
441
00:33:46,700 --> 00:33:50,200
Myli się pan, Mecenasie.
Nigdy nie przywoła go pan do porządku.
442
00:33:50,400 --> 00:33:53,100
To pieprzony wariat.
Znam go od dawna.
443
00:33:53,300 --> 00:33:56,600
Jest tam w jednym celu. Rozbawi ławę
przysięgłych i zostanie wypuszczony.
444
00:33:56,800 --> 00:33:58,700
A my tam zostaniemy z ręką w nocniku.
445
00:33:58,900 --> 00:34:01,400
- Nick, posłuchaj...
- Nie, nie, posłuchaj mnie.
446
00:34:01,500 --> 00:34:03,400
Tu wchodzi w grę pieprzone życie.
447
00:34:03,600 --> 00:34:06,800
Muszę być pewny. Dla mnie to wygląda
jakby robił nam krzywdę.
448
00:34:07,000 --> 00:34:10,400
- Oddzielam go od sprawy.
- To... To nie zależy od ciebie.
449
00:34:10,500 --> 00:34:14,900
- Chcesz się założyć?
- Nie udawaj przy mnie głupka, Nick.
450
00:34:15,100 --> 00:34:21,300
Można o mnie wiele powiedzieć.
Głupek na pewno nie
należy do tych rzeczy.
451
00:34:21,400 --> 00:34:24,800
Miłego dnia, mecenasie.
452
00:34:30,300 --> 00:34:33,000
Hej, Mickey.
453
00:34:35,300 --> 00:34:38,100
Jesteś głodny?
454
00:34:41,100 --> 00:34:45,200
/Dzień 52.
Dziękuję, wysoki sądzie.
455
00:34:53,200 --> 00:34:56,000
/Panie Juarez, czy to jest umowa,
/którą pan podpisał?
456
00:34:56,200 --> 00:34:58,600
- Tak, proszę pana.
- Teraz, panie Juarez...
457
00:34:58,800 --> 00:35:03,500
...jest pan tutaj jako świadek na mocy
ugody sądowej z rządem, zgadza się?
458
00:35:03,600 --> 00:35:07,800
Tak, proszę pana. Zostałem złapany.
Groziło mi 40 lat, więc wymiękłem.
459
00:35:07,900 --> 00:35:09,900
Odnośnie pana sprzedaży narkotyków...
460
00:35:10,100 --> 00:35:14,300
...to dzielił pan zyski z tych
transakcji z panem DiNorscio.
461
00:35:14,400 --> 00:35:18,700
- Zgadza się.
- A jak był w to
zamieszany Nick Calabrese?
462
00:35:18,900 --> 00:35:22,900
Słyszałem...
Słyszałem, że zawsze
dostawał swoją działkę.
463
00:35:23,100 --> 00:35:25,500
- Sprzeciw. Pogłoska.
/- Podtrzymany.
464
00:35:25,700 --> 00:35:28,500
Tylko z własnych
doświadczeń, panie Juarez.
465
00:35:28,700 --> 00:35:32,500
Czy kiedykolwiek poznał
pan osobiście pana Calabrese?
466
00:35:32,700 --> 00:35:38,400
Raz.
Byłem na przyjęciu urodzinowym
córki Jackie'go i on tam był.
467
00:35:38,500 --> 00:35:40,400
Jackie powiedział mi
kim naprawdę był Nick.
468
00:35:40,600 --> 00:35:43,400
Dlaczego pan DiNorscio zaufał panu?
469
00:35:43,500 --> 00:35:47,000
Jackie i ja...
Kiedyś dużo imprezowaliśmy.
470
00:35:47,200 --> 00:35:49,800
Braliśmy kokę.
Byliśmy na haju i...
471
00:35:50,000 --> 00:35:56,600
...kiedy mieliśmy jazdę,
to Jackie lubił zabawiać
się z dwoma laskami na raz.
472
00:35:59,400 --> 00:36:04,500
Dziękuję, panie Juarez.
/- Panie DiNorscio.
- Wie pan, coś za coś, panie sędzio...
473
00:36:04,700 --> 00:36:10,500
...ale sądziłem, że
chodzi o ustawę RICO,
a nie o ustawę Puerto Rico.
474
00:36:10,700 --> 00:36:14,000
/Jak się masz, kolego?
475
00:36:14,400 --> 00:36:17,600
Octavio, bądźmy szczerzy ze sobą.
476
00:36:17,700 --> 00:36:20,600
Ty i ja, zrobiliśmy razem
wiele robót, prawda?
477
00:36:20,800 --> 00:36:25,900
Prawda.
Pamiętasz tą z Diego?
478
00:36:26,800 --> 00:36:31,900
Jasne, że tak.
- Możesz nam o tym opowiedzieć?
- Nie, ty... Ty im powiedz.
479
00:36:32,100 --> 00:36:34,800
- Opowiedz to ławie przysięgłych.
- Nie, ty im powiedz.
480
00:36:35,000 --> 00:36:39,000
Nie mogę o tym powiedzieć, Octavio.
Mam na sobie mój kapelusz prawnika.
481
00:36:39,100 --> 00:36:42,700
Poza tym, jeśli im powiem,
to wezmą mnie za łgarza.
482
00:36:42,900 --> 00:36:46,100
Cóż, wchodzisz do środka...
483
00:36:46,300 --> 00:36:48,900
...i kiedy ich koka była na stole
przy naszych pieniądzach...
484
00:36:49,000 --> 00:36:51,900
- ... to wyciągnąłeś broń.
- I co wtedy?
485
00:36:52,100 --> 00:36:56,200
Diego mówi, że masz w tym
tylko sześć kul...
486
00:36:56,400 --> 00:36:59,900
- ... a nas jest siedmiu.
- I?
487
00:37:00,100 --> 00:37:02,000
Nigdy tego nie zapomnę.
488
00:37:02,100 --> 00:37:04,600
I wtedy ty mówisz:
"To może zastrzelę sześciu z was...
489
00:37:04,800 --> 00:37:08,600
a siódmego sukinsyna uduszę? "
490
00:37:09,900 --> 00:37:13,600
- I wyszliśmy, tak?
- Z kasą i koką.
491
00:37:13,800 --> 00:37:18,800
Dobra, Octavio, czy ty kiedykolwiek...
Nie sadzę, że ktokolwiek słyszał.
492
00:37:18,900 --> 00:37:23,200
Czy kiedykolwiek słyszałeś,
żebym odmawiał brania kokainy?
493
00:37:23,400 --> 00:37:27,900
W żadnym wypadku.
Nie, oczywiście, że nie.
Nie odmówiłbym kokainy.
494
00:37:28,000 --> 00:37:32,000
Uwielbiam ją.
W zasadzie, czy masz ze sobą trochę?
495
00:37:32,200 --> 00:37:36,700
Co on powiedział?
Nie słyszałem końcówki.
496
00:37:40,000 --> 00:37:43,300
Głównym celem było powiązanie
Calabrese z Jackiem. Rozumiemy to.
497
00:37:43,500 --> 00:37:45,800
I, Peter,
zadzwoń do zakładu karnego Manhattan.
498
00:37:46,000 --> 00:37:49,000
- Pieprzony Jackie
ustawił się jak w hotelu.
- Ok.
499
00:37:49,100 --> 00:37:51,000
Powiedz im, że nie chcę,
aby było mu zbyt wygodnie.
500
00:37:51,200 --> 00:37:53,400
Zrozumiałem.
501
00:37:53,600 --> 00:37:55,900
/Hej, Jackie.
/Jak było dziś w sądzie, stary?
502
00:37:56,100 --> 00:37:59,100
- Znowu ich załatwiłem.
/- Dobrze.
503
00:37:59,300 --> 00:38:02,000
- Jesse, gdzie jest mój fotel?
- Słowo się rzekło, Jackie.
504
00:38:02,100 --> 00:38:04,700
Żyjesz jak każdy inny.
505
00:38:04,900 --> 00:38:08,400
Tak, ale nie... nie mogę spać leżąc.
Muszę spać w połowie siedząc.
506
00:38:08,600 --> 00:38:11,400
Ciężka sprawa, Jackie Dee.
Ale takie są ich wymagania.
507
00:38:11,500 --> 00:38:13,900
Hej, Jesse, znasz moje plecy!
508
00:38:14,000 --> 00:38:16,400
Jak do cholery mam spać, Jess?
509
00:38:16,600 --> 00:38:19,500
/Coś wymyślisz.
510
00:38:58,100 --> 00:39:01,600
/Dzień 122.
- Panie Bellman, skąd
pan zna pana DiNorscio?
511
00:39:01,700 --> 00:39:05,500
Kiedy dostałem zwolnienie warunkowe,
nie miałem pracy, pieniędzy, nic.
512
00:39:05,700 --> 00:39:09,300
I mój przyjaciel spiknął mnie z Jackiem.
Mieszkałem z nim przez
jakiś czas na Florydzie.
513
00:39:09,400 --> 00:39:11,900
I jaki był pana związek z nim?
514
00:39:12,000 --> 00:39:17,000
Byłem chłopcem na posyłki.
Ja... Ja woziłem go,
odbierałem broń dla niego.
515
00:39:17,200 --> 00:39:22,800
I podwoziłem jego przyjaciół,
przenosiłem wiadomości
tam i z powrotem...
516
00:39:22,900 --> 00:39:27,800
...od niego i od niektórych z oskarżonych.
Czy widział pan odbywające się
jakieś transakcje narkotykowe?
517
00:39:28,000 --> 00:39:34,300
Byłem tam, kiedy dzielili się forsą.
I wedle pana wiedzy,
jak pieniądze były dystrybuowane?
518
00:39:34,500 --> 00:39:37,800
Ja i Jackie dostaliśmy swój udział.
519
00:39:38,000 --> 00:39:39,900
Jimmy Żyd dostał swój.
520
00:39:40,100 --> 00:39:42,200
To znaczy, Jimmy Katz.
521
00:39:42,400 --> 00:39:47,700
I, oczywiście szef,
Nick Calabrese, dostał wielki udział.
522
00:39:47,900 --> 00:39:51,000
Czy był pan tego świadkiem?
523
00:39:51,100 --> 00:39:54,800
Co do Jacky'iego i Jimmy'ego - to tak.
524
00:39:54,900 --> 00:39:57,200
- Ale nie Nicka.
- Wnoszę o uwzględnienie
tego jako pogłoskę.
525
00:39:57,300 --> 00:40:00,100
Podtrzymany.
Pominąć tą wypowiedź
wobec pana Calabrese.
526
00:40:00,200 --> 00:40:04,600
I kiedy zakończył się pański
związek z panem DiNorscio?
527
00:40:04,800 --> 00:40:09,000
Cóż, rozumie pan, Jackie zaczął
świrować z powodu koki.
528
00:40:09,200 --> 00:40:13,200
W jedne święta chciał, żebym przyniósł
kurczaki, aby je ugotować na imprezę.
529
00:40:13,400 --> 00:40:15,900
Zmęczyłem się bieganiem
w kółko wokół niego.
530
00:40:16,100 --> 00:40:19,900
Kiedy nie przyniosłem kurczaków,
to wyrzucił mnie z domu.
531
00:40:20,000 --> 00:40:22,500
Wtedy widziałem go po raz ostatni.
532
00:40:22,700 --> 00:40:24,900
Dziękuję, panie Bellman.
533
00:40:25,000 --> 00:40:28,400
Świadek należy do pana.
534
00:40:32,500 --> 00:40:34,600
Powiedz prawdę, Harry.
535
00:40:34,800 --> 00:40:36,900
Czy prawdziwy powód, dla
którego wyrzuciłem cię z domu...
536
00:40:37,000 --> 00:40:39,900
...nie był taki, że odrzuciłem
twoją propozycję seksualną?
537
00:40:40,100 --> 00:40:42,400
- Co? Sprzeciw!
- Podtrzymany.
538
00:40:42,600 --> 00:40:46,400
Dobra, Harry, czy to nieprawda,
że chłopaki w więzieniu
nazywali się Marysia?
539
00:40:46,500 --> 00:40:50,600
- Sprzeciw.
- Nie, to nieprawda!
Podtrzymany. Panie DiNorscio.
540
00:40:50,800 --> 00:40:53,800
Ostrzegałem pana.
541
00:40:55,400 --> 00:40:59,600
Harry, kiedy wyszedłeś z więzienia...
542
00:41:01,000 --> 00:41:05,700
...czy prawdą jest,
że nie miałeś grosza przy sobie?
543
00:41:05,900 --> 00:41:10,800
Czy nie przygarnąłem cię?
Czy nie traktowałem dobrze?
544
00:41:11,000 --> 00:41:15,400
- I tak mi odpłacasz, kablowaniem?
- Traktowałeś mnie jak gówno.
545
00:41:15,500 --> 00:41:18,100
Przychodzisz tutaj i mówisz,
że popełniłem te przestępstwa
546
00:41:18,300 --> 00:41:21,100
...po tym jak traktowałem cię jak brata.
547
00:41:21,300 --> 00:41:26,600
- Czy nie karmiłem cię?
- Tak, ja też karmię swoje psy.
548
00:41:26,800 --> 00:41:28,900
Posłuchaj, Harry, jak
ta ława przysięgłych
może być pewna tego…
549
00:41:29,000 --> 00:41:32,900
...że mówisz prawdę o
moim łamaniu prawa...
550
00:41:33,100 --> 00:41:36,100
...skoro połowę czasu byłeś
na haju od brania narkotyków?
551
00:41:36,200 --> 00:41:42,600
- Sprzeciw. - To jest kłamstwo.
Panie DiNorscio. Musi pan udowodnić
oświadczenie, zanim zechce pan go użyć.
552
00:41:42,700 --> 00:41:44,900
Zrobię to, panie sędzio.
553
00:41:45,100 --> 00:41:48,000
Dalej, Harry.
Podwiń rękawy.
554
00:41:48,100 --> 00:41:51,200
Pokaż ślady po igłach
ławie przysięgłych.
555
00:41:51,300 --> 00:41:53,300
- Hej, trzymaj się ode mnie z daleka.
- No dalej, Harry.
556
00:41:53,400 --> 00:41:56,700
Trzymaj się z daleka.
557
00:41:58,100 --> 00:42:00,600
Te święta...
558
00:42:00,800 --> 00:42:04,700
...nie były prawdziwym powodem
dla którego wyrzuciłem cię z domu.
559
00:42:04,800 --> 00:42:09,100
Ponieważ obudziłem się jednego poranka
i złapałem się na próbie
zrobienia mi laski?
560
00:42:09,300 --> 00:42:13,600
/Panie DiNorscio!
- Czy to nieprawda, Harry?
- Daj spokój, Jackie. Spójrz na siebie.
561
00:42:13,700 --> 00:42:15,600
Żarty sobie stroisz?
562
00:42:15,800 --> 00:42:18,400
Nie stroję sobie żartów.
563
00:42:18,600 --> 00:42:24,600
Widzę w jaki sposób patrzysz na mnie.
Wiem co ci chodzi po głowie.
564
00:42:30,000 --> 00:42:32,000
Chcesz zamiast tego
possać to przez chwilę?
565
00:42:32,200 --> 00:42:34,300
Pan DiNorscio powinien
zostać upomniany za obrazę sądu.
566
00:42:34,500 --> 00:42:37,800
Wyprowadzić ławników.
567
00:42:38,100 --> 00:42:41,100
Lunch. 2 godziny.
568
00:42:46,000 --> 00:42:48,600
Jackie, Jackie. Co za kurewsko
dobrą robotę robisz, stary.
569
00:42:48,800 --> 00:42:51,200
Masz ich w garści.
Trzymaj tak dalej. Kocham cię, stary.
W porządku.
570
00:42:51,400 --> 00:42:53,900
Ben. Ben.
571
00:42:54,900 --> 00:42:57,100
Możesz wyświadczyć mi przysługę?
572
00:42:57,300 --> 00:43:00,800
Nie wydaję mi się.
Dlaczego?
Co ja do diabła zrobiłem?
573
00:43:01,000 --> 00:43:04,600
Dwie panie z ławy przysięgłych
patrzyły na ciebie...
...i były zniesmaczone twoją gadką.
574
00:43:04,700 --> 00:43:07,200
Nie mogę pozwolić, żeby mój klient
został ukarany za twoje zachowanie.
575
00:43:07,400 --> 00:43:10,900
Lepiej kontroluj się,
albo będziesz zdany na samego siebie.
576
00:43:11,100 --> 00:43:13,500
Ok, ok, zrozumiałem.
577
00:43:13,600 --> 00:43:16,300
Więc pomożesz mi, Ben?
578
00:43:16,500 --> 00:43:19,200
O co chodzi?
579
00:43:20,700 --> 00:43:23,000
Chcę zjeść lunch z kumplami.
580
00:43:23,100 --> 00:43:26,500
Każdego dnia moi strażnicy
zabierają mnie do celi.
581
00:43:26,600 --> 00:43:28,600
Technicznie, jesteś
wciąż więźniem, Jackie.
582
00:43:28,700 --> 00:43:30,800
Myślisz, że tego nie wiem?
583
00:43:30,900 --> 00:43:36,000
Ben, Ben. Spytałem ich rano,
czy mógłbym zjeść lunch z kumplami.
584
00:43:36,200 --> 00:43:41,700
Dorastałem z większością z nich.
Do teraz są moją rodziną.
585
00:43:42,400 --> 00:43:47,800
Jeśli nie przeszkadza
to twoim strażnikom,
to mi też nie.
586
00:43:49,500 --> 00:43:51,300
- Hej!
/- Hej, Jackie.
587
00:43:51,500 --> 00:43:55,400
Zostawiliście coś dla mnie, co?
588
00:43:57,600 --> 00:44:01,600
Siema, Nick.
Co tu robisz?
Jesz na dole w celi.
589
00:44:01,800 --> 00:44:04,900
Nie, moi strażnicy
powiedzieli, że to porządku,
żebym zjadł z wami chłopaki.
590
00:44:05,100 --> 00:44:08,100
Nikt tego nie uzgadniał ze mną.
591
00:44:08,200 --> 00:44:10,200
Nie wiedziałem, że to musi być
uzgadniane z tobą, Nick.
592
00:44:10,300 --> 00:44:13,100
Teraz wiesz.
593
00:44:14,300 --> 00:44:17,600
Wiesz co, Nick, nie wiem dlaczego
jesteś dla mnie taki ostry.
594
00:44:17,800 --> 00:44:21,500
- Kocham tych gości.
- Przestań z tymi bzdurami
o miłości, Jackie.
595
00:44:21,700 --> 00:44:24,700
Gadasz bzdury. Co, dlatego,
że jesteś z tej samej dzielnicy?
596
00:44:24,900 --> 00:44:27,700
Nie ufałem ci, kiedy byłeś dzieciakiem.
Teraz też ci nie ufam.
597
00:44:27,900 --> 00:44:29,700
Co ty kurwa gadasz?
Nie masz powodu, aby tak mówić.
598
00:44:29,900 --> 00:44:32,500
Nie ma powodu?
Nie mam pierdolonego powodu?
599
00:44:32,600 --> 00:44:35,500
Widzę cię tam, jak całujesz im dupska,
abyś mógł wyjść.
600
00:44:35,600 --> 00:44:38,900
Będziesz ssał kutasa, żeby wyjść.
Jesteś ciotą, nie przestępcą.
601
00:44:39,100 --> 00:44:43,100
A teraz, może kurwa się stąd zabierzesz?
602
00:44:43,300 --> 00:44:46,100
Co, jąkam się?
603
00:45:07,000 --> 00:45:11,400
- Kawy, proszę pana?
- Salami na szynce.
604
00:45:50,200 --> 00:45:52,400
Agencie Kerry...
605
00:45:52,600 --> 00:45:55,500
...spędził pan wiele
godzin na obserwacji...
606
00:45:55,700 --> 00:45:57,600
...każdego z tych oskarżonych...
607
00:45:57,700 --> 00:46:01,700
- ... będących dziś na
procesie, zgadza się?
- Zgadza się.
608
00:46:01,800 --> 00:46:04,000
I czy F.B.I. wyciągnęło wnioski...
609
00:46:04,100 --> 00:46:08,500
...że zorganizowana rodzina przestępcza
istniała w północnym New Jersey...
610
00:46:08,700 --> 00:46:13,000
- ... pod przywództwem Nicka Calabrese?
- Tak, zgadza się.
611
00:46:13,100 --> 00:46:16,500
A jak odkryliście, że
Calabrese był szefem?
612
00:46:16,600 --> 00:46:19,900
Cóż, byłem w restauracji
w Bloomfield w dniu...
613
00:46:20,100 --> 00:46:22,300
...19 września zeszłego roku.
614
00:46:22,400 --> 00:46:24,800
Miała ona reputacje miejsca,
mafijnej meliny.
615
00:46:24,900 --> 00:46:29,600
Dlaczego miała taką reputacje?
Bo jedzenie było dobre.
616
00:46:29,800 --> 00:46:31,700
Proszę nie przerywać.
617
00:46:31,900 --> 00:46:34,400
Dziękuję, wysoki sądzie.
Proszę kontynuować, proszę pana.
618
00:46:34,500 --> 00:46:38,900
Byłem przy barze. Można
było stamtąd zobaczyć
wielką, prywatną jadalnię z tyłu.
619
00:46:39,100 --> 00:46:41,700
Drzwi były otwarte i dwóch bardzo...
620
00:46:41,900 --> 00:46:45,500
...krępych panów w smokingach
stało przy drzwiach.
621
00:46:45,600 --> 00:46:48,000
Można było dostrzec,
że w jadalni odbywa się
przyjęcie urodzinowe.
622
00:46:48,200 --> 00:46:50,500
Skąd pan wiedział, że to
przyjęcie urodzinowe?
623
00:46:50,700 --> 00:46:54,700
Wszyscy nosili papierowe czapki
i mieli te rzeczy w
które jak się dmuchnie...
624
00:46:54,800 --> 00:46:57,500
...to się rozwijają.
625
00:46:57,700 --> 00:47:02,900
- To były dzieci? - Nie, proszę pana.
Nie, proszę pana.
To byli dorośli mężczyźni.
626
00:47:03,100 --> 00:47:06,500
- Proszę kontynuować.
- Więc, na szczycie stołu siedział...
627
00:47:06,700 --> 00:47:08,600
Pan Calabrese.
628
00:47:08,800 --> 00:47:13,900
Zaobserwowałem, że wszyscy ci Włosi
ustawiali się, żeby
pocałować jego pierścień.
629
00:47:14,100 --> 00:47:16,200
To było dla mnie oczywiste,
że oddawali wyrazy szacunku...
630
00:47:16,400 --> 00:47:18,700
...panu Calabrese jako szefowi.
631
00:47:18,800 --> 00:47:24,000
To było jak na filmach.
Nie mogło być innego wniosku.
632
00:47:24,600 --> 00:47:27,700
Dziękuję, agencie Kerry.
633
00:47:27,900 --> 00:47:31,000
- Panie Klandis?
- Nie mam pytań, Wysoki sądzie.
634
00:47:31,200 --> 00:47:34,100
Panie Novardis?
635
00:47:34,700 --> 00:47:37,200
Nie mam nic do tego
świadka, Wysokie Sądzie.
636
00:47:37,400 --> 00:47:42,400
- Nie ma więcej pytań.
- Ja chciałbym o coś spytać.
637
00:47:42,800 --> 00:47:47,500
- Panie DiNorscio.
- Dziękuję, Wysoki Sądzie.
638
00:47:50,600 --> 00:47:55,100
Panie Kerry, zastanawiałem
się nad czymś.
639
00:47:56,700 --> 00:47:59,900
Mógłby pan nam wszystkim
powiedzieć, skąd pan wiedział…
640
00:48:00,100 --> 00:48:02,800
...że ci mężczyźni w tamtej
restauracji byli Włochami?
641
00:48:03,000 --> 00:48:05,600
Cóż, to...
642
00:48:05,800 --> 00:48:09,600
Wie pan, wydaję mi się, że...
643
00:48:09,800 --> 00:48:14,100
Hej, oni wszyscy wyglądali
dla mnie na Włochów.
644
00:48:14,300 --> 00:48:19,200
Wie pan...
Te wszystkie gesty rąk, poklepywanie
po plecach, całowanie i cała reszta.
645
00:48:19,400 --> 00:48:23,100
Czy tak uczą was w szkole F.B.I.,
że tak zachowują się Włosi?
646
00:48:23,300 --> 00:48:28,300
Nie. Nie, to nie jest część
naszego szkolenia. Nie.
647
00:48:31,500 --> 00:48:33,900
- Mówi pan po włosku?
- Nie.
648
00:48:34,100 --> 00:48:36,400
Nie?
649
00:48:37,600 --> 00:48:41,000
Czy słyszał pan jak mówią po włosku?
650
00:48:41,200 --> 00:48:44,500
Nie, byłem zbyt daleko.
651
00:48:47,200 --> 00:48:50,800
Widzi pan, nie rozumiem tego.
652
00:48:50,900 --> 00:48:54,000
Mówi pan, że z powodu poklepywania się
po plecach i całowania...
653
00:48:54,100 --> 00:48:57,600
...wiedział pan, że oni byli Włochami?
654
00:48:57,800 --> 00:49:02,400
- Cóż, była to włoska restauracja.
- Czy wszyscy mieli czarne włosy?
655
00:49:02,600 --> 00:49:04,800
Tak, tak.
Z tego co pamiętam to tak.
656
00:49:04,900 --> 00:49:09,200
Mogli być Hiszpanami, Grekami, Żydami?
657
00:49:09,600 --> 00:49:13,500
Nie z Nickiem Calabrese
u szczytu stołu, nie.
658
00:49:13,700 --> 00:49:17,600
Twierdzi pan, że Nick
jada tylko z Włochami?
Nie, nie twierdzę tak.
659
00:49:17,800 --> 00:49:22,700
Co, jeśli powiedziałbym panu,
że wszedłem do restauracji...
660
00:49:22,800 --> 00:49:26,400
...i nie było tam nikogo
poza Irlandczykami?
661
00:49:26,500 --> 00:49:31,200
A pan pyta:
"Skąd pan wiedział, że
byli Irlandczykami?"
662
00:49:31,300 --> 00:49:35,500
A ja odpowiadam: "Bo wszyscy byli pijani
i wymiotowali na podłogę."
663
00:49:35,700 --> 00:49:40,100
Sprzeciw, wysokie sądzie. Dręczenie świadka.
- Panie DiNorscio.
- Nie, w porządku, panie sędzio.
664
00:49:40,300 --> 00:49:44,200
Niech pan posłucha, panie DiNorscio.
Jeśli chodzi jak kaczka,
wygląda jak kaczka...
665
00:49:44,400 --> 00:49:47,900
...kwacze jak kaczka, to są szansę,
że to jest kaczka.
666
00:49:48,100 --> 00:49:51,000
Jeśli gada jak dupek,
wygląda jak dupek...
667
00:49:51,200 --> 00:49:53,500
...to są szanse, że jest dupkiem.
668
00:49:53,600 --> 00:49:55,900
Sprzeciw.
Takie zachowanie nie
może być tolerowane.
669
00:49:56,100 --> 00:49:59,400
Panie DiNorscio,
nakładam na pana grzywnę
w wysokości 5,000 dolarów za obrazę sądu.
670
00:49:59,500 --> 00:50:02,600
To właśnie dostałem, Wysoki Sądzie.
Zostałem obrażony w tym sądzie.
671
00:50:02,700 --> 00:50:05,700
Powinien był pan go powstrzymać
zanim mówił te bzdury o Włochach.
672
00:50:05,800 --> 00:50:10,000
Teraz nakładam na pana grzywnę
w wysokości 10,000.
673
00:50:10,200 --> 00:50:13,200
Chce pan spróbować na 15?
674
00:50:13,400 --> 00:50:16,900
Jeśli nie ma więcej pytań,
to chcę ostrzec oskarżonych...
675
00:50:17,100 --> 00:50:19,000
...że jeśli nadal będą
zachowywać się hałaśliwie...
676
00:50:19,100 --> 00:50:23,200
...zostaną im postawione
zarzuty obrazy sądu
wraz z ciężkimi grzywnami.
677
00:50:23,300 --> 00:50:26,700
A wy, prawnicy obrony, będziecie
odpowiedzialni również za obrazę...
678
00:50:26,900 --> 00:50:31,200
...z powodu nieutrzymywania swoich
klientów pod kontrolą.
679
00:50:31,400 --> 00:50:35,400
Proszę adwokatów, do mojego pokoju.
680
00:50:42,700 --> 00:50:45,600
Jackie.
Jackie.
681
00:50:45,900 --> 00:50:49,500
Głąbie, nigdy nie wymawiaj
więcej mojego imienia.
682
00:50:49,700 --> 00:50:53,200
Jeszcze raz wymówisz moje imię,
to wytnę ci pieprzone serce.
683
00:50:53,400 --> 00:50:59,400
Robiłem to wcześniej.
Będę podekscytowany,
żeby zrobić to ponownie.
684
00:51:04,300 --> 00:51:06,800
Jackie...
685
00:51:07,100 --> 00:51:09,100
Co ty kurwa sobie tam myślałeś?
686
00:51:09,300 --> 00:51:11,800
Co?
Mówię co myślę.
687
00:51:11,900 --> 00:51:15,300
Możesz kopać jego psa,
możesz napluć mu w twarz...
688
00:51:15,500 --> 00:51:20,500
...ale jedna rzecz jaką sędzia nie chce
słuchać to krytyka jego sądu.
689
00:51:20,700 --> 00:51:24,300
Pierdolić go. On nie
jest ławą przysięgłych.
Co on kurwa może zrobić?
690
00:51:24,400 --> 00:51:29,900
Jackie, twoja ignorancje dorównuje
tylko twojej arogancji.
691
00:51:34,500 --> 00:51:37,700
Panie Klandis, jak pan sądzi,
że zachowanie pana DiNorscio...
692
00:51:37,900 --> 00:51:41,400
...wpływa na związek ławy przysięgłych
z pana klientem i innymi oskarżonymi?
693
00:51:41,500 --> 00:51:43,600
- Wysoki sądzie...
- Ani słowa, panie DiNorscio.
694
00:51:43,800 --> 00:51:47,200
Ani jednego słowa.
Panie Klandis.
695
00:51:47,300 --> 00:51:50,300
Jest najwyraźniej zakłócającą siłą.
696
00:51:50,500 --> 00:51:55,100
/- Panie Kierney.
- Podważa autorytet pańskiego sądu.
697
00:51:55,300 --> 00:51:57,500
I jeśli mogę tak powiedzieć...
698
00:51:57,700 --> 00:52:04,100
...to nigdy pan nie zezwoliłby na takie
zachowanie od normalnego prawnika.
699
00:52:05,000 --> 00:52:08,300
Widzicie jakieś rozwiązanie?
Jeśli byłby tylko oskarżonym,
to mógłby pan umieścić go w innym pokoju.
700
00:52:08,500 --> 00:52:12,100
Razem oglądali by to w TV.
Ale jest swoim własnym prawnikiem.
701
00:52:12,300 --> 00:52:15,500
Niestety,
wydaję mi się, że nie ma wyboru.
702
00:52:15,700 --> 00:52:20,100
Musi być oddzielony od tego procesu
i sądzony osobno.
703
00:52:20,300 --> 00:52:26,500
/Panie Klandis?
To ekstremalne, ale nie
jestem przeciwko temu.
704
00:52:28,600 --> 00:52:33,100
/Nie mam pojęcia jakie
/mogą być konsekwencje prawne.
705
00:52:33,300 --> 00:52:37,900
Każę moim protokolantom
popracować nad tym.
706
00:52:41,600 --> 00:52:43,900
W porządku, jesteśmy gotowi
na ławę przysięgłych?
707
00:52:44,100 --> 00:52:46,800
Panie sędzio.
708
00:52:47,000 --> 00:52:49,300
Tak, panie DiNorscio?
709
00:52:49,500 --> 00:52:53,000
Mogę porozmawiać z panem?
710
00:52:57,600 --> 00:53:02,100
Chciałbym przeprosić za moje
wcześniejsze zachowanie w sądzie.
711
00:53:02,300 --> 00:53:04,400
Chciałbym, aby pan zrozumiał...
712
00:53:04,500 --> 00:53:09,400
...że cokolwiek powiedziałem, to
nie oznaczało braku szacunku wobec pana.
713
00:53:09,600 --> 00:53:16,400
Szanuję pana bardziej
niż innych sędziów,
których poznałem, a poznałem ich wielu.
714
00:53:17,900 --> 00:53:21,900
Ok, dziękuję panu, panie DiNorscio.
715
00:53:29,400 --> 00:53:33,500
Przesadzałem z moimi wypowiedziami.
716
00:53:34,700 --> 00:53:39,800
Zgadzam się, że powinienem
zostać ukarany za obrazę.
717
00:53:45,500 --> 00:53:48,200
/W porządku.
/Wprowadzić ławę przysięgłych.
718
00:53:48,300 --> 00:53:51,100
Ławnicy, ławnicy, możecie zająć
swoje miejsca, tak
szybko jak to możliwe?
719
00:53:51,200 --> 00:53:55,600
Co się dzieje?
Nic ci nie jest?
Co się dzieje?
720
00:53:55,800 --> 00:53:58,800
Potrzebuję przestrzeni. Rozejść się.
No dalej. E.M.T.
721
00:53:58,900 --> 00:54:01,900
Proszę.
Proszę, dobrze.
722
00:54:02,100 --> 00:54:07,800
/Potrzebuję miejsca.
/Potrzebuję trochę miejsca, chłopaki.
/Proszę, dajcie mi trochę miejsca.
723
00:54:07,900 --> 00:54:10,900
Możesz oddychać?
724
00:54:11,100 --> 00:54:14,400
Uwaga na głowę.
Uwaga na głowę.
725
00:54:14,600 --> 00:54:18,400
- Dajcie go wyżej, wyżej.
- Czy on ma kłopoty?
726
00:54:18,600 --> 00:54:22,500
Wszystko będzie dobrze, Tommy.
Nie martw się.
Lekarze zajmą się tobą.
727
00:54:22,700 --> 00:54:27,800
Nappy, mam zadzwonić do twojej matki?
Nappy.
W porządku. Nappy.
728
00:54:39,700 --> 00:54:42,100
Dobrze.
729
00:54:42,400 --> 00:54:46,600
Nie będzie wyników badań przed piątkiem,
może nawet przed poniedziałkiem.
730
00:54:46,700 --> 00:54:50,600
Więc może odroczmy dopóki...
Wysoki Sądzie, ten
proces trwa 11 miesięcy.
731
00:54:50,800 --> 00:54:53,000
Nawet nie dotarliśmy
do połowy prezentacji.
732
00:54:53,200 --> 00:54:56,900
Panie Kierney, nie lubię
jak ktoś mi przerywa.
733
00:54:57,000 --> 00:55:00,600
To wy daliście listę świadków
liczącą więcej niż 89 osób...
734
00:55:00,700 --> 00:55:04,200
...i przedstawiliście już więcej
niż 450 dowodów...
735
00:55:04,300 --> 00:55:10,000
...i mówiono mi, że
jeszcze zostały ich setki.
Więc nie narzekajmy na długość procesu.
736
00:55:10,200 --> 00:55:16,100
Oskarżony jest chory i zostanie uczciwie
potraktowany w mojej sali
sądowej, zrozumiano?
737
00:55:16,300 --> 00:55:22,500
Protokolanci zawiadomią was o kolejnym
spotkaniu. Dobrej nocy, panowie.
738
00:55:31,200 --> 00:55:34,400
Nappy Napoli.
Jak ci się to podoba?
739
00:55:34,600 --> 00:55:38,700
- Rany, rany, czas jest przelotny.
- Jaki jest czas?
740
00:55:38,800 --> 00:55:41,200
Przelotny.
Czas jest przelotny.
741
00:55:41,400 --> 00:55:45,300
Co to do diabla znaczy,
że czas jest "przelotny"?
Co oznacza "przelotny"?
742
00:55:45,500 --> 00:55:48,600
Przelotny. To coś jak uciekający.
Czas ucieka.
743
00:55:48,800 --> 00:55:51,500
Ale jest to w czasie przeszłym,
więc mówią "przelotny."
744
00:55:51,600 --> 00:55:54,200
Jesteś posrany.
745
00:55:54,400 --> 00:55:58,500
A ty jesteś ignoranckim niechlujem.
746
00:55:58,900 --> 00:56:02,700
Dobrze wyglądasz.
Masz wszystko co potrzebujesz?
Masz pieniądze?
747
00:56:02,900 --> 00:56:06,600
Tak. Przestań się martwić o mnie, tato.
Nic mi nie jest.
748
00:56:06,800 --> 00:56:10,100
Jak się miewa twój brat?
749
00:56:10,300 --> 00:56:15,000
Dobrze, tak mi się
wydaję. To znaczy, wiesz,
że go nie widuję za często.
750
00:56:15,200 --> 00:56:18,800
- Martwię się o niego.
- Martwisz się o wszystko.
751
00:56:19,000 --> 00:56:22,100
Tylko o rodzinę.
To tylko się liczy.
752
00:56:22,300 --> 00:56:26,200
Reszta to pierdnięcie huraganu.
753
00:56:26,900 --> 00:56:30,800
Jak się miewa twoja mama?
Wygląda dobrze.
Ciągle widuję się z nią.
754
00:56:31,000 --> 00:56:33,500
- Tak?
- Tak.
755
00:56:33,700 --> 00:56:36,400
Pozdrów ją ode mnie.
756
00:56:36,600 --> 00:56:40,300
Nie wiem, tato. Ostatnio jak to zrobiłam
to obdarzyła mnie tym spojrzeniem...
757
00:56:40,500 --> 00:56:44,400
...jakbym nigdy więcej
nie miała tego mówić.
758
00:56:44,600 --> 00:56:47,300
Jest twarda.
Rany, jaka ona jest twarda.
759
00:56:47,400 --> 00:56:52,100
Wiesz jakie są dwa najlepsze
słowa po angielsku?
760
00:56:52,300 --> 00:56:55,600
Rzeczy się zmieniają.
761
00:56:56,000 --> 00:56:59,700
No dobra.
Najpierw, sprawa pana DiNorscio.
762
00:56:59,800 --> 00:57:02,600
Z uwagi na to, że jest oskarżonym
i swoim adwokatem...
763
00:57:02,800 --> 00:57:04,800
...sądzę, że odseparowanie
go w tym momencie...
764
00:57:05,000 --> 00:57:08,400
...sprawi, że odwołanie strony
przegrywającej będzie nieuniknione.
765
00:57:08,500 --> 00:57:12,200
Ktoś chce przechodzić
przez to jeszcze raz?
766
00:57:12,300 --> 00:57:15,500
Nie.
Więc on zostaje.
767
00:57:15,700 --> 00:57:17,500
Ale obiecuję panu, panie DiNorscio.
768
00:57:17,700 --> 00:57:20,700
Jeśli będzie pan taki destrukcyjny
jak w przeszłości...
769
00:57:20,800 --> 00:57:22,800
...to wylatuje pan, ot tak.
770
00:57:23,000 --> 00:57:25,200
I do diabła z tym co się stanie później.
771
00:57:25,400 --> 00:57:27,500
Zrozumiał mnie pan?
772
00:57:27,700 --> 00:57:30,700
Druga sprawa, proces
wznawia się w poniedziałek.
Rozmawiałem z lekarzami.
773
00:57:30,900 --> 00:57:34,400
Uważają, że pan Napoli jest w pełni zdolny
do zrozumienia tego co
się dzieje wokół niego.
774
00:57:34,500 --> 00:57:36,300
Wysoki sądzie, on nawet nie może usiąść.
775
00:57:36,500 --> 00:57:39,100
Załatwić, żeby jego szpitalne łóżko
zostało przywieziona na salę sądową.
776
00:57:39,300 --> 00:57:43,200
Wysoki sądzie, jest pod
wpływem silnych leków.
Lekarze odstawiają je w ten weekend.
777
00:57:43,300 --> 00:57:47,300
- Zasypia, kiedy z nim rozmawiam.
- Niech pan spróbuje być
bardziej interesującym.
778
00:57:47,500 --> 00:57:49,600
Posłuchajcie do diabła.
To trwa już rok.
779
00:57:49,700 --> 00:57:53,800
Ten proces będzie trwać dalej.
Poniedziałek, 10 rano.
780
00:57:53,900 --> 00:57:56,600
/Dzień 367.
781
00:57:57,300 --> 00:58:00,600
Hej, to Tommy Napoli!
782
00:58:34,200 --> 00:58:39,900
- Cieszę się, że was widzę, chłopaki.
- Spójrzcie na te buty.
783
00:58:40,200 --> 00:58:42,500
/Wszyscy powstać.
784
00:58:42,600 --> 00:58:48,300
Nappy Napoli nie może wstać.
Czy to będzie w porządku,
jeśli będzie leżeć?
785
00:58:48,400 --> 00:58:51,400
Panie DiNorscio.
786
00:58:51,900 --> 00:58:54,700
Proszę usiąść.
787
00:58:55,300 --> 00:58:59,900
Można zobaczyć ich samochody,
zaparkowane tutaj, blisko wejścia.
788
00:59:00,000 --> 00:59:02,600
Są tam dwa Lincolny...
789
00:59:02,700 --> 00:59:06,800
...i raz, dwa, trzy - Cadillaki...
790
00:59:07,000 --> 00:59:10,400
...tak jak inne pojazdy
zaparkowane w pobliżu.
791
00:59:10,600 --> 00:59:14,600
Kontynuowaliśmy obserwację,
dopóki pan Mascarpone oraz pan Roma...
792
00:59:14,800 --> 00:59:18,200
...nie wsiedli do swoich samochodów
i nie odjechali...
793
00:59:18,400 --> 00:59:21,900
...9 godzin później, o 4 w nocy.
794
00:59:22,100 --> 00:59:26,000
Agencie Petraki, kiedy aresztował
pan mojego klienta, Carlo Mascarpone...
795
00:59:26,100 --> 00:59:28,300
...czy on przeciwstawiał
się w jakiś sposób?
- Nie.
796
00:59:28,500 --> 00:59:32,200
Miałem bardzo przyjemną
rozmowę z panem Mascarpone.
A o czym rozmawialiście?
797
00:59:32,400 --> 00:59:36,400
Rozmawialiśmy o filozofii
politycznej oraz historii.
798
00:59:36,600 --> 00:59:39,100
Dowiedziałem się, że on jest
wielkim wielbicielem Machiavelliego.
799
00:59:39,200 --> 00:59:41,800
Więc rozmawialiście o Machiavellim.
800
00:59:41,900 --> 00:59:44,800
Żadnych rozmów o wymuszeniach,
łapówkach czy fałszerstwach, zgadza się?
801
00:59:44,900 --> 00:59:49,200
Zgadza się. Ale kiedy on tak
rozważał o politycznej filozofii...
802
00:59:49,300 --> 00:59:54,400
...to pomyślałem, że to ironiczne...
...że Carlo Mascarpone
jest wielbicielem Machiavelliego.
803
00:59:54,600 --> 00:59:58,600
Którego główną myślą
było: "Władza niszczy...
804
00:59:58,800 --> 01:00:02,300
...a władza absolutna,
niszczy całkowicie. "
805
01:00:02,500 --> 01:00:07,300
Pomyślałem, że może pan Mascarpone
przyjął pomysły Machiavelliego...
806
01:00:07,500 --> 01:00:11,700
...do własnej pracy jako szefa mafii.
807
01:00:13,800 --> 01:00:18,200
Wysoki sądzie, moje następne pytania
mogą zająć trochę czasu.
808
01:00:18,400 --> 01:00:23,900
Niedługo lunch, czy ktokolwiek ma coś
przeciwko, abyśmy teraz
zrobili godzinę przerwy?
809
01:00:24,100 --> 01:00:26,300
Jakieś sprzeciwy?
810
01:00:26,500 --> 01:00:29,300
Jedna godzina.
811
01:00:29,600 --> 01:00:32,200
Widzi pan tę książkę?
812
01:00:32,400 --> 01:00:35,400
Nazywa się: "Znajome cytaty Bartletta".
813
01:00:35,500 --> 01:00:39,200
Wie pan kim był Lord Acton?
814
01:00:40,000 --> 01:00:44,000
- Lord Acton?
- A-C-T-O-N, Acton.
815
01:00:46,600 --> 01:00:48,700
- Nie, proszę pana.
- Więc, był Anglikiem.
816
01:00:48,900 --> 01:00:52,400
Żył od 1834 do 1902 roku.
817
01:00:52,600 --> 01:00:54,800
To 300 lat po Machiavellim.
818
01:00:55,000 --> 01:00:58,100
I jest to tutaj, na stronie 39, że...
819
01:00:58,200 --> 01:01:01,900
"Lord Acton jest autorem cytatu...
820
01:01:02,100 --> 01:01:07,600
"Władze niszczy, ale absolutna
władza niszczy całkowicie."
821
01:01:08,400 --> 01:01:11,400
Nie Machiavelli.
822
01:01:11,600 --> 01:01:15,700
Nie mam więcej pytań, Wysoki sądzie.
823
01:01:19,900 --> 01:01:22,900
/Panie DiNorscio?
824
01:01:30,600 --> 01:01:35,000
- Panie Petraki, był pan
nauczycielem w college'u?
- Tak.
825
01:01:35,100 --> 01:01:38,300
Te kierunki na których pan wykładał...
826
01:01:38,400 --> 01:01:40,900
...co to było, polityka?
827
01:01:41,100 --> 01:01:44,200
- Machiavelli to wielka
sprawa, czy mam rację?
- Bardzo wielka.
828
01:01:44,400 --> 01:01:46,900
Chodzi mi o to, że nie mówimy
o gościu z rodziny Lucchese.
829
01:01:47,100 --> 01:01:50,000
Nie, nie mówimy.
830
01:01:51,400 --> 01:01:53,700
Więc moje pytanie brzmi...
831
01:01:53,900 --> 01:01:56,300
...jak mógł pan popełnić taki błąd?
832
01:01:56,500 --> 01:02:01,000
Chodzi mi o to, że jest pan
wykształconym gościem, zgadza się?
833
01:02:01,200 --> 01:02:04,800
A wielu z nas, większość z nas
nie przeszło przez liceum...
834
01:02:04,900 --> 01:02:10,300
Może z wyjątkiem Carlo.
Więc pańskie zeznania
mogą wyrządzić nam krzywdę.
835
01:02:10,400 --> 01:02:14,400
- Rozumie pan o czym mówię?
- To był tylko rzeczowy błąd.
836
01:02:14,600 --> 01:02:18,600
Co jeszcze było rzeczowym błędem?
837
01:02:18,900 --> 01:02:21,400
Wcześniej powiedział
pan, że to był Lincoln.
838
01:02:21,600 --> 01:02:26,000
Powiedział pan, że
spędzili tam 9 godzin.
839
01:02:27,100 --> 01:02:31,800
Czy mógłby być to Caddy?
Czy mógłby być to Mercury?
840
01:02:31,900 --> 01:02:33,900
Czy mógłby to być Buick?
841
01:02:34,000 --> 01:02:38,700
Mówi pan, że spędzili tam 9 godzin.
A może spędzili trzy.
842
01:02:38,800 --> 01:02:44,300
Może pan nie wie o czym pan
do diabła mówi, panie Petraki.
843
01:02:47,000 --> 01:02:49,300
Przygotowałem go, Sean.
To ja to spieprzyłem.
Czuję się gówniano.
844
01:02:49,400 --> 01:02:53,600
Nie martw się tym. Pojawi się Compagna.
On jest naszym czynnikiem decydującym.
845
01:02:53,800 --> 01:02:57,000
Będzie tak, kiedy Jackie będzie go przepytywać...
...to będziemy mieli
makaroniarza przeciwko makaroniarzowi.
846
01:02:57,100 --> 01:03:00,600
W przeciągu 30 sekund, Jackie Dee
będzie na niego krzyczeć.
Gwarantuję ci to.
847
01:03:00,800 --> 01:03:03,400
I zrobię wszystko co w mojej mocy,
żeby odseparować tego pierdolca.
848
01:03:03,600 --> 01:03:05,700
Finestein musi na to zezwolić.
Jest do tego zobowiązany.
849
01:03:05,900 --> 01:03:10,500
- Panie. Panowie.
/- Czy to zły dzień na...
850
01:03:19,300 --> 01:03:22,200
- Siemanko, tato.
- Jak się masz?
851
01:03:22,300 --> 01:03:26,700
Cóż, u mnie dobrze.
Jak się czuje mama?
852
01:03:27,100 --> 01:03:30,800
Niektóre dni ma dobre,
niektóre złe.
853
01:03:31,000 --> 01:03:33,700
Nie ma czym się martwić, dobra?
Nie ma czym się martwić.
854
01:03:33,900 --> 01:03:36,200
Chodzi mi o to...
855
01:03:36,300 --> 01:03:40,700
...że to już prawie 2 lata
odkąd ją widziałem, tato.
856
01:03:40,900 --> 01:03:44,700
To znaczy, czy sądzisz,
że odwiedzi mnie kiedyś w sądzie?
857
01:03:44,900 --> 01:03:48,100
Nie liczyłbym na to.
858
01:03:48,500 --> 01:03:51,100
Posłuchaj, Jackie.
859
01:03:51,300 --> 01:03:56,200
Przepraszam, wiesz...
Nigdy nie chciałem tego dla ciebie.
860
01:03:56,400 --> 01:04:01,700
Jeśli to było dobre dla ciebie,
to jest dobre dla mnie.
861
01:04:03,000 --> 01:04:04,800
Idzie ci wspaniale.
862
01:04:05,000 --> 01:04:08,000
- Widziałeś mnie?
- Czy cię widziałem? Każdego dnia.
863
01:04:08,100 --> 01:04:10,800
- Widziałeś jak ludzie się śmiali?
- Jesteś wspaniały.
864
01:04:10,900 --> 01:04:13,700
Naprawdę tak sądzę.
Mógłbyś prowadzić program w telewizji.
865
01:04:13,800 --> 01:04:16,700
Trzech ławników prawie spadło z krzeseł.
866
01:04:16,900 --> 01:04:20,600
Wiem, wiem. Jesteś fantastyczny.
Panie McQueen, proszę powiedzieć
jaki jest pański zawód.
867
01:04:20,800 --> 01:04:23,500
- Tajny agent F.B.I.
- A pana zadanie?
868
01:04:23,700 --> 01:04:25,800
Moim zadaniem było penetrowanie
ekipy Mascarpone...
869
01:04:25,900 --> 01:04:27,700
...pod pseudonimem Carl Cassio...
870
01:04:27,900 --> 01:04:31,400
...żeby wyznaczyć zasięg
kontroli zorganizowanej
przestępczości nad portami w New Jersey.
871
01:04:31,600 --> 01:04:36,200
Jak długo był pan pod przykrywką?
Przez 2 lata, byłem zaakceptowany
jako jeden z chłopaków.
872
01:04:36,300 --> 01:04:40,200
I przez te 2 lata, jakiego typu
działalność przestępczą
pan zaobserwował?
873
01:04:40,400 --> 01:04:43,000
Widziałem przekręty,
słyszałem rozmowy o wszystkim...
874
01:04:43,200 --> 01:04:47,100
...od kradzionych
samochodów, kradzionych
obligacji, do przemycanych papierosów.
875
01:04:47,200 --> 01:04:52,300
Transakcje były
przeprowadzane bez przerwy.
W grę wchodziły setki tysięcy dolarów.
876
01:04:52,400 --> 01:04:55,100
A jak był w to zamieszany pan Calabrese?
877
01:04:55,300 --> 01:04:57,500
Wiedzieliśmy, że część
wszystkiego co mieliśmy
szło do Nicka.
878
01:04:57,700 --> 01:04:59,600
Wysoki sądzie, sprzeciw!
Sprzeciw!
879
01:04:59,700 --> 01:05:02,400
Mój klient jest ostro krytykowany...
Nie, jest ukrzyżowany...
880
01:05:02,600 --> 01:05:04,900
...przez nic więcej jak niedomówienia,
niedomówienia, niedomówienia.
881
01:05:05,100 --> 01:05:07,800
- Jeśli pan, Novardis
przestanie się powtarzać...
- Niedomówienia, niedomówienia!
882
01:05:07,900 --> 01:05:11,500
- ... gdyż, sam mówi niedomówienia.
- Daj spokój...
Proszę kontynuować, panie Kierney...
883
01:05:11,600 --> 01:05:14,400
...ale niech pan lepiej
połączy te kropki,
i skupi się na pytaniach i odpowiedziach.
884
01:05:14,600 --> 01:05:17,600
Panie McQueen, skąd pan wiedział...
885
01:05:17,700 --> 01:05:22,100
...że pan Calabrese dostaje część
z wszystkich transakcji?
886
01:05:22,300 --> 01:05:25,600
Jackie DiNorscio przedstawił mnie
swojemu kuzynowi, Tony'emu Compagna.
887
01:05:25,800 --> 01:05:28,700
Compagna sprawiał problemy...
Kokaina, gorzała.
888
01:05:28,900 --> 01:05:31,300
Gadał za dużo,
zarabiał za mało.
889
01:05:31,500 --> 01:05:34,200
Byłem z nim jednego dnia,
kiedy dostarczył ponad 7,000 dolarów...
890
01:05:34,300 --> 01:05:36,400
...panu Calabrese w papierowej torbie.
891
01:05:36,500 --> 01:05:40,100
A skąd pan znał tą kwotę?
892
01:05:41,100 --> 01:05:44,200
Powiedział mi, żebym
przeliczył je dla niego,
bo mówił, że jest zbyt naćpany.
893
01:05:44,300 --> 01:05:50,300
I co potem się stało?
Pojechaliśmy do restauracji o nazwie...
894
01:05:50,400 --> 01:05:56,400
..."Dziura w Ścianie".
Pan Calabrese był tam z braćmi
Mascarpone i kimś kogo nie znałem.
895
01:05:56,600 --> 01:06:01,100
Podszedł do pana Calabrese i powiedział:
"Proszę, szefie. To na rachunek."
896
01:06:01,300 --> 01:06:03,700
I położył torbę na stole.
897
01:06:03,900 --> 01:06:06,300
- Co się potem stało?
- Calabrese wziął pieniądze...
898
01:06:06,500 --> 01:06:08,400
...otworzył, policzył.
899
01:06:08,500 --> 01:06:12,500
I potem powiedział do Tony'ego...
900
01:06:14,000 --> 01:06:17,200
"Co to do diabła jest za worek?
Pieniądze są tłuste."
901
01:06:17,400 --> 01:06:20,300
A Tony odpowiada:
"Przepraszam, zamawiałem
bułkę z jajkiem."
902
01:06:20,500 --> 01:06:23,600
"Były troszkę tłuste.
To był jedyny worek jaki miałem."
903
01:06:23,700 --> 01:06:27,200
A pan Calabrese odpowiedział:
"Ty lachociągu."
904
01:06:27,300 --> 01:06:31,000
"Znowu mi dajesz tłuste pieniądze,
więc jesteś mi winien, dwa razy tyle.
905
01:06:31,200 --> 01:06:33,500
A teraz wypierdalaj mi stąd. "
906
01:06:33,700 --> 01:06:37,800
I zaczął się śmiać.
A potem wszyscy zaczęli się śmiać,
907
01:06:38,000 --> 01:06:40,900
pan Calabrese
nadmuchał worek i go rozwalił.
908
01:06:41,000 --> 01:06:43,800
Tony sądził, że został postrzelony,
ześliznął się pod stół.
909
01:06:43,900 --> 01:06:47,500
O tej pory, wszyscy zaczęli tak
mocno się śmiać, że aż płakali.
910
01:06:47,600 --> 01:06:51,000
Ale pan Calabrese
szybko chował pieniądze do kieszeni.
911
01:06:51,100 --> 01:06:54,600
Dziękuję.
Dziękuję, panie McQueen.
912
01:06:54,800 --> 01:06:59,100
/Mogłaby pani to przeczytać
ponownie, proszę?
913
01:06:59,300 --> 01:07:03,900
"Podszedł do pana
Calabrese i powiedział:
Proszę, szefie. To na rachunek."
914
01:07:04,100 --> 01:07:07,000
Na rachunek.
Czy to nie jest możliwe...
915
01:07:07,200 --> 01:07:10,000
...że pan Compagna
był winien pieniądze panu Calabrese...
916
01:07:10,200 --> 01:07:13,700
...i po prostu oddawał mu?
917
01:07:13,900 --> 01:07:17,300
- Nie mam pojęcia.
- Nie odpowiedział pan na pytanie.
918
01:07:17,500 --> 01:07:20,700
Czy to możliwe, że pan Compagna...
919
01:07:20,900 --> 01:07:26,500
...był winien panu Calabrese
tę sumę pieniędzy, tak czy nie?
920
01:07:27,000 --> 01:07:29,500
Dobra, tak.
921
01:07:29,700 --> 01:07:32,100
Nie mam więcej pytań.
922
01:07:32,200 --> 01:07:35,500
Nie będziesz miał nic przeciwko,
jeśli będę mówił do ciebie Carl, prawda?
923
01:07:35,700 --> 01:07:39,500
Zawsze mówiłeś do mnie Carl.
Nie ma powodu, żeby teraz przestać.
924
01:07:39,700 --> 01:07:42,100
Dobra, Carl.
925
01:07:42,300 --> 01:07:45,800
- Czy nosisz zawsze ze sobą swoją broń?
- Tak.
926
01:07:45,900 --> 01:07:49,100
Nie zastrzelisz mnie,
jeśli zadam złe pytanie, prawda?
927
01:07:49,300 --> 01:07:52,500
Zapewniam cię, Jackie,
pomysł o zastrzeleniu ciebie
nigdy nie przeszedł mi przez myśl.
928
01:07:52,600 --> 01:07:54,600
To dobrze.
929
01:07:54,800 --> 01:07:56,600
Trzymaj ręce na poręczy,
gdzie będę mógł je widzieć.
930
01:07:56,800 --> 01:08:00,000
Wysoki sądzie, albo jesteśmy
na poważnym procesie albo nie.
931
01:08:00,200 --> 01:08:03,900
Pan DiNorscio musi do teraz znać
konsekwencję swojego zachowania.
932
01:08:04,100 --> 01:08:08,000
Załatw go. Ten pierdolec zamienia
to w pierdolony cyrk.
933
01:08:08,200 --> 01:08:13,700
- Uspokój się, Nick.
/- Panie DiNorscio, proszę kontynuować.
934
01:08:15,200 --> 01:08:17,600
Znałeś mojego ojca, tak?
935
01:08:17,800 --> 01:08:22,900
Poznałem go 6 lat temu.
Groził mi w sądzie w New Brunswick.
936
01:08:23,000 --> 01:08:27,400
- Tato, możesz wstać?
- On jest kłamcą!
937
01:08:27,700 --> 01:08:30,200
Cholernym kłamcą.
938
01:08:30,300 --> 01:08:33,800
/Żadnych uwag od widzów.
939
01:08:36,400 --> 01:08:40,300
Pamiętasz jak poszedłeś odwiedzić
mojego tatę w zakładzie
karnym Lewisburg?
940
01:08:40,400 --> 01:08:46,900
Bardzo dobrze.
- Mój brat, Ralph poszedł
z tobą, zgadza się? - Tak.
941
01:08:47,400 --> 01:08:50,200
Chciałeś przynieść trochę alkoholu?
942
01:08:50,400 --> 01:08:54,700
- Chciałeś go jakoś przemycić do środka?
- Zgadza się.
943
01:08:54,800 --> 01:08:57,500
Wiedziałeś, że mój brat
był pijakiem, tak?
944
01:08:57,700 --> 01:09:00,500
- Tak. Wszyscy to wiedzieli.
- Carl...
945
01:09:00,600 --> 01:09:03,700
...zabrałeś mojego brata,
aby zobaczyć się z moim ojcem.
946
01:09:03,900 --> 01:09:06,300
Wiedziałeś, że był pijakiem,
kiedy wyszedłeś...
947
01:09:06,400 --> 01:09:09,300
...ale i tak poszedłeś
i kupiłeś mu więcej alkoholu, tak?
948
01:09:09,500 --> 01:09:12,400
To był jego pomysł, żebyśmy wzięli
trochę alkoholu dla twojego ojca.
949
01:09:12,600 --> 01:09:16,800
Zatrzymaliśmy się, kupiliśmy trochę.
A on wziął trochę dla siebie.
950
01:09:16,900 --> 01:09:19,700
Nigdy nie miałem zamiaru,
aby nadużywać problemów twojego brata.
951
01:09:19,900 --> 01:09:22,000
Ale jesteś agentem F.B.I.
952
01:09:22,100 --> 01:09:25,000
Jesteś agentem F.B.I. przemycającym
alkohol do federalnego zakładu karnego!
953
01:09:25,200 --> 01:09:27,000
Twój brat nalegał, żebyśmy tam poszli.
954
01:09:27,200 --> 01:09:30,400
On był alkoholikiem!
955
01:09:33,000 --> 01:09:35,700
Mój ojciec mieszka w czteropokojowym
mieszkaniu z moją matką...
956
01:09:35,900 --> 01:09:40,600
...cztery przecznice od cmentarza,
gdzie został pochowany mój brat.
957
01:09:40,800 --> 01:09:44,500
I ty pomogłeś go zabić, Carl.
958
01:09:46,000 --> 01:09:49,300
Nie wydaję mi się, żebym odegrał
jakąś rolę w śmierci twojego brata.
959
01:09:49,400 --> 01:09:54,600
Wydaję mi się, że może powinieneś
spojrzeć na siebie.
960
01:10:03,400 --> 01:10:05,500
Czy to słońce kiedyś się pojawi?
961
01:10:05,700 --> 01:10:09,700
Pokaże się, skarbie.
Nie martw się.
962
01:10:13,700 --> 01:10:16,500
Pieprzony, pieprzony Jackie
dał mu wczoraj swoją dupę na talerzu.
963
01:10:16,700 --> 01:10:19,300
Pierwszy raz w życiu
widziałem, jak on sam się pogrąża.
964
01:10:19,500 --> 01:10:21,800
Ten pieprzony głąb pozwoli nas powiesić.
Zaufaj mi.
965
01:10:21,900 --> 01:10:26,000
- Sądzę, że się mylisz, Nick.
- Kim ty kurwa jesteś,
aby myśleć, że się mylę?
966
01:10:26,200 --> 01:10:29,900
Mogę myśleć, że się mylisz, Nick. To wolny kraj.
Hej, gówniany mózgu,
jeśli jest taki kurewsko wolny...
967
01:10:30,100 --> 01:10:32,100
...to jak to możliwe,
że siedzimy w procesie od ponad roku...
968
01:10:32,300 --> 01:10:34,300
...a oni ciągle trzymają nasze
pieniądze za kaucję, co?
969
01:10:34,400 --> 01:10:39,500
Jeśli jesteś takim mądralą,
to odpowiedz mi na to. Popatrz na to.
970
01:10:39,600 --> 01:10:41,900
Hej, Bellini, skąd masz
swoją ksywę "Artysta"?
971
01:10:42,000 --> 01:10:45,400
- Powiedz mu, Carlo.
- Nigdy nie słyszałeś
o malarzu Bellinim?
972
01:10:45,500 --> 01:10:49,000
Był wielkim włoskim malarzem,
w XVI wieku w Wenecji.
973
01:10:49,200 --> 01:10:54,500
Tak? A skąd ty wiesz o tym gównie, Carlo?
Co myślisz, że chcę być
całe życie ignorantem, jak ty?
974
01:10:54,700 --> 01:10:59,300
Interesują mnie wielcy Włosi.
- On był Włochem?
- Pierdol się, ignorancie.
975
01:10:59,500 --> 01:11:02,000
- On był ciotą.
- Wypierdalaj stąd.
976
01:11:02,200 --> 01:11:05,000
Nie, nie.
On był ciotą, czy nie, Carlo?
Masz rację, Nick. Skąd wiedziałeś?
977
01:11:05,200 --> 01:11:08,800
Mój pradziadek pieprzył go.
978
01:11:09,400 --> 01:11:14,700
Jesteś inny, Nick.
Więc, panie Kraus, kiedy stał się
pan współpracującym świadkiem dla F.B.I.?
979
01:11:14,900 --> 01:11:16,600
Zostałem aresztowany za narkotyki.
980
01:11:16,700 --> 01:11:23,800
Federalni porozmawiali z moim adwokatem,
przyszedł do mnie i
powiedział: "Charlie..."
981
01:11:25,400 --> 01:11:29,700
Co tam się dzieje z tyłu?
Przepraszam, wysoki sądzie. Wydaję się,
że pan Napoli zsunął się z łóżka.
982
01:11:29,800 --> 01:11:32,000
Nic mu nie jest?
Panie Napoli?
983
01:11:32,200 --> 01:11:35,000
Panie Napoli, nic panu nie jest?
984
01:11:35,200 --> 01:11:39,200
Ok. Nic mi nie jest, Wysoki Sądzie.
985
01:11:39,600 --> 01:11:42,400
- Co się stało?
- Zasnąłem.
986
01:11:42,600 --> 01:11:46,000
Musiałem się przekręcić.
987
01:11:46,800 --> 01:11:49,000
Możemy załatwić trochę
kawy dla pana Napoli?
988
01:11:49,100 --> 01:11:53,700
I czy możemy założyć
poręcze na jego łóżko?
989
01:11:56,900 --> 01:12:02,000
Tak, panie DiNorscio?
Mogę podejść, Wysoki Sądzie?
990
01:12:04,900 --> 01:12:10,300
- Moi strażnicy...
- Hej, hej... Poczekaj na mnie, Jackie.
991
01:12:10,900 --> 01:12:14,700
Moi strażnicy dręczą mnie od tygodni.
992
01:12:14,900 --> 01:12:18,900
Wszyscy mogą jeść to
co chcą, ale nie ja.
Muszę jeść to co mi przyniosą.
993
01:12:19,100 --> 01:12:25,000
Zamówiłem kremowe masło orzechowe,
a oni przynieśli mi z grudkami.
994
01:12:25,500 --> 01:12:28,800
Proszę, panie DiNorscio,
to nie mój dział.
995
01:12:29,000 --> 01:12:32,800
Niech pan idzie z tym do M.C.C.
996
01:12:32,900 --> 01:12:35,600
Lunch, półtorej godziny.
997
01:12:35,800 --> 01:12:39,100
Ma w swoich rękach życie innych ludzi,
a jedynie o czym myśli ten
głupi drań, to jego lunch.
998
01:12:39,300 --> 01:12:42,700
Tak, spróbuj tego, adwokacie.
Powiedz mi, Jackie,
co jest łatwiejsze...
999
01:12:42,800 --> 01:12:47,100
...wiercenie się w łóżku
czy siedzenie w fotelu?
1000
01:12:47,200 --> 01:12:49,200
Lubię się ułożyć w moim fotelu.
1001
01:12:49,400 --> 01:12:54,200
Tak, domyśliłem się.
Dlatego kazałem je usunąć.
1002
01:12:54,900 --> 01:12:56,900
- Ty skurwy...
- Jackie, co ty robisz?
1003
01:12:57,000 --> 01:12:59,700
Ty lachociągu,
zabrałeś mój pieprzony fotel?
1004
01:12:59,800 --> 01:13:02,000
- Zajebie cię! On zabrał mój fotel!
- Co ty robisz?
1005
01:13:02,200 --> 01:13:05,300
- Tak słyszałem, to może
wszystko zrujnować, rozumiesz?
- Dlatego nie mogę spać w nocy.
1006
01:13:05,500 --> 01:13:08,200
Rzucisz się na niego w sali sądowej,
to sędzia Finestein wyrzuci ciebie.
1007
01:13:08,300 --> 01:13:10,300
- I ta sprawa zakończy się dla ciebie!
- Może to zrobić?
1008
01:13:10,500 --> 01:13:13,300
Jedyny sposób, żebyśmy mogli się
tego dowiedzieć, jest kiedy to zrobi.
1009
01:13:13,400 --> 01:13:16,800
Chcesz zaryzykować?
Mówię ci, Klandis.
1010
01:13:17,000 --> 01:13:19,800
Powie coś do mnie, to przysięgam
na Boga, że mu przyjebię.
1011
01:13:19,900 --> 01:13:22,900
Jackie, uspokój się.
1012
01:13:23,100 --> 01:13:25,400
Musisz się wziąć w garść.
Będziesz jedyną osobą...
1013
01:13:25,500 --> 01:13:30,300
...która zostanie
skreślona z listy adwokatów
nie będąc adwokatem, daj spokój.
1014
01:13:30,400 --> 01:13:35,300
- Czy ty... Jesteś zabawny.
- Chodźmy na lunch.
1015
01:13:36,300 --> 01:13:39,800
Lubisz masło orzechowe?
- Znowu zaczynasz? - Nie, chodzi mi czy
kremowe czy z grudkami.
1016
01:13:39,900 --> 01:13:43,500
- Niektórzy lubią z grudkami.
- W porządku. Chodź. Tak.
1017
01:13:43,600 --> 01:13:45,900
/Jak to jest, że ty
chudniesz, a ja tyję?
1018
01:13:46,000 --> 01:13:50,000
Pracujemy nad tą samą
sprawą, tyle samo godzin.
Jemy te same kiepskie jedzenie.
1019
01:13:50,200 --> 01:13:52,700
Twoje przechodzi przez ciebie,
a moje gromadzi się w tyłku.
1020
01:13:52,800 --> 01:13:57,000
- Prawie go miałeś, Sean.
- To nie wystarczy.
Muszę go wyeliminować.
1021
01:13:57,200 --> 01:13:59,900
Wiesz co słyszałem,
co mówiła jedna pani z ławników?
1022
01:14:00,100 --> 01:14:03,700
Powiedziała, że był słodki.
1023
01:14:04,700 --> 01:14:07,000
Słodki?
1024
01:14:07,100 --> 01:14:11,400
Co kurwa jest nie tak z tymi ludźmi?!
1025
01:14:12,200 --> 01:14:16,900
Ma ona jakieś pojęcie, ile pieniędzy
ci dranie ją kosztują?
1026
01:14:17,000 --> 01:14:19,900
Jeśli młotek i gwoździe, zostałyby użyte
w jej domu, w mieszkaniu jej córki...
1027
01:14:20,000 --> 01:14:23,900
...każda pieprzona rzecz kosztuje
ją więcej przez tych słodkich gości.
1028
01:14:24,100 --> 01:14:26,900
Widzi ciężarówkę wiozącą beton,
ona za nią płaci.
1029
01:14:27,100 --> 01:14:29,900
Śmieci zbierane z restauracji,
ona za nie płaci.
1030
01:14:30,000 --> 01:14:32,800
Kupuje perfumy z Francji,
rękawiczki z Włoch...
1031
01:14:32,900 --> 01:14:36,300
...płaci więcej bo
to wyszło z pieprzonej łodzi!
1032
01:14:36,500 --> 01:14:42,000
Nie wspominając, że kurwa zabijają
ludzi od czasu do czasu!
1033
01:14:52,400 --> 01:14:55,700
Jest zdenerwowany.
Compagna niedługo będzie zeznawać.
1034
01:14:55,900 --> 01:14:58,700
/Czy to w Listopadzie,
/agencie, Brandon...
1035
01:14:58,800 --> 01:15:01,700
...pana ekipa założyła
pluskwy w tamtej placówce?
1036
01:15:01,900 --> 01:15:06,200
Tak.
Proszę puścić taśmę.
1037
01:15:07,000 --> 01:15:12,700
/- Czasami mnie rozbawiacie.
- Panie Kierney, proszę zaczekać.
1038
01:15:13,700 --> 01:15:18,100
Sąd zarządzi chwilową
przerwę w obradach.
1039
01:15:18,600 --> 01:15:23,900
Panie DiNorscio, chciałbym pana
widzieć w mojej izbie.
1040
01:15:40,600 --> 01:15:43,700
Tak, proszę wejść.
1041
01:15:47,700 --> 01:15:50,500
Hej, Jackie.
1042
01:15:50,800 --> 01:15:52,900
- Jesteś głodny?
- Nie, w porządku.
1043
01:15:53,000 --> 01:15:56,300
Wejdź.
Proszę usiądź.
1044
01:15:56,600 --> 01:16:00,700
Jesteś pewien?
Mógłbym coś zamówić.
1045
01:16:01,300 --> 01:16:03,200
Nic nie potrzebuję, panie sędzio.
1046
01:16:03,400 --> 01:16:06,200
A może drinka?
1047
01:16:06,400 --> 01:16:09,500
Nie, panie sędzio.
1048
01:16:32,500 --> 01:16:35,500
Jackie, twoja...
1049
01:16:36,300 --> 01:16:38,200
...twoja matka...
1050
01:16:38,400 --> 01:16:43,200
Moja matka?
Co jest z moją matką, panie sędzio?
1051
01:16:43,500 --> 01:16:46,900
Jackie, zostałem właśnie poinformowany,
że twoja matka zmarła rano...
1052
01:16:47,100 --> 01:16:49,900
Przykro mi...
1053
01:16:52,300 --> 01:16:58,600
- Jackie, tak mi przykro, Jackie.
- Nie, nie, nie, proszę, panie sędzio.
1054
01:17:06,700 --> 01:17:10,900
Jackie, czy jest coś, co mogę zrobić?
1055
01:17:18,400 --> 01:17:22,000
Chciałbym pójść na pogrzeb.
1056
01:17:25,600 --> 01:17:28,900
Nie mogę tego zrobić.
Ja...
1057
01:17:29,100 --> 01:17:34,900
Jackie, nie mogę tego zrobić.
Nie mam władzy, aby
wypuścić cię na pogrzeb.
1058
01:17:42,300 --> 01:17:46,100
Posłuchaj, Jackie,
jesteś więźniem z innej jurysdykcji.
1059
01:17:46,200 --> 01:17:49,900
Oni muszą dać ci zezwolenie.
1060
01:17:51,800 --> 01:17:58,100
Powiem ci tak. Zadzwonię
do sędziego Diamonda.
Zobaczę co się da zrobić.
1061
01:18:03,300 --> 01:18:05,800
Za późno.
1062
01:18:09,600 --> 01:18:12,800
Jackie, masz gościa.
1063
01:18:21,900 --> 01:18:25,600
/Zamknąć gęby i idźcie dalej.
1064
01:18:26,500 --> 01:18:29,300
Dokąd idziemy?
1065
01:18:37,100 --> 01:18:41,000
Tu nie wolno palić, proszę pani.
1066
01:18:47,000 --> 01:18:50,000
Siemanko, Bella.
1067
01:18:50,200 --> 01:18:52,800
Siemanko.
1068
01:18:53,800 --> 01:18:59,100
Przepraszam, Jackie...
ale słyszałam... o twojej mamie.
1069
01:19:00,000 --> 01:19:01,900
Od kogo słyszałaś?
1070
01:19:02,000 --> 01:19:05,200
Dzwoniła twoja siostra.
1071
01:19:05,400 --> 01:19:09,300
Pogrzeb jest w piątek.
Chcę, abym przyszła.
1072
01:19:09,500 --> 01:19:12,700
Twoja matka i ja,
lubiłyśmy się.
1073
01:19:12,900 --> 01:19:15,200
Tak.
1074
01:19:17,700 --> 01:19:22,500
Więc, chcesz, żebym coś ci przyniosła?
Twój niebieski garnitur?
1075
01:19:22,700 --> 01:19:25,700
Nie puszczą mnie.
1076
01:19:26,200 --> 01:19:32,000
Oni...
Sędzia powiedział, że nie może mnie
wypuścić nawet na jeden dzień.
1077
01:19:32,200 --> 01:19:34,800
Jak oni to mogą zrobić?
Przecież to twoja matka.
1078
01:19:35,000 --> 01:19:38,200
Też tak powiedziałem.
1079
01:19:38,700 --> 01:19:42,300
Masz ołówek, długopis albo coś?
Chce coś naskrobać.
1080
01:19:42,400 --> 01:19:44,100
Bóg mi świadkiem, że jakbym
miała to bym ci dała...
1081
01:19:44,300 --> 01:19:48,000
Ale kazali mi się rozebrać
i przeszukali mnie zanim tu przyszłam.
Co zrobili?
1082
01:19:48,200 --> 01:19:50,800
- Rozebrali cię i przeszukali?
- Tak. Nie... To było...
1083
01:19:50,900 --> 01:19:53,200
- Te sukin... Nie!
- To była kobieta.
Tak, kobieta strażnik.
1084
01:19:53,400 --> 01:19:56,600
Tak było. Zrobiła to kobieta strażnik.
Przynajmniej wydawało mi
się, że to była kobieta.
1085
01:19:56,700 --> 01:20:00,700
Miała długie włosy i duży tyłek.
1086
01:20:04,600 --> 01:20:06,600
Chryste, Bella.
Na co ja cię naraziłem.
1087
01:20:06,800 --> 01:20:08,900
Jesteś moją żoną, na miłość Boską.
1088
01:20:09,100 --> 01:20:11,400
Byłam twoją żoną.
1089
01:20:11,600 --> 01:20:14,600
Zgadza się, zapomniałem.
Czy ktoś wierzy, że to nie ja zjebałem?
1090
01:20:14,700 --> 01:20:18,100
Nie znam nikogo takiego.
1091
01:20:19,900 --> 01:20:24,000
Nie mogę uwierzyć,
że przyszłaś się ze mną zobaczyć.
1092
01:20:24,100 --> 01:20:28,100
Dlaczego, po tym co ci zrobiłem?
1093
01:20:29,400 --> 01:20:31,900
Zrobiłeś wiele złych rzeczy.
1094
01:20:32,100 --> 01:20:35,100
Ale zrobiłeś też trochę dobrych rzeczy.
1095
01:20:35,300 --> 01:20:37,900
Niby jakie?
1096
01:20:41,600 --> 01:20:44,800
Byłeś dobry w łóżku.
1097
01:20:46,300 --> 01:20:49,000
Ty również.
1098
01:20:49,400 --> 01:20:54,600
Tak? Więc po co ci były potrzebne
te pieprzone dziwki?
1099
01:20:56,600 --> 01:21:01,500
Daj spokój. Teraz będziesz to zaczynać, Bella?
Co, nie wystarczałam ci?
Czy kiedykolwiek ci odmówiłam?
1100
01:21:01,600 --> 01:21:05,600
Czy nie dałam ci
wszystkiego czego chciałeś?
Nawet, jeśli potem czułam się jak szmata.
1101
01:21:05,800 --> 01:21:09,900
- Bella, jestem mężczyzną.
Mężczyźni powinni...
- Pierdol się!
1102
01:21:10,100 --> 01:21:13,400
Tak robią mężczyźni z rodziny DiNorscio.
1103
01:21:13,600 --> 01:21:16,000
Założę się, że miałbyś aż nadto,
gdybyśmy żyli tak jak Bóg przykazał.
1104
01:21:16,200 --> 01:21:19,400
Lecz więcej, więcej, więcej.
Więcej lasek, więcej koki, więcej kasy.
1105
01:21:19,500 --> 01:21:23,200
Więcej! A teraz siedzisz więcej dni
w więzieniu, niż przez
resztę pieprzonego życia...
1106
01:21:23,400 --> 01:21:30,000
...i nawet nie możesz
wziąć jednego dnia,
żeby pochować swoją pieprzoną matkę.
1107
01:21:39,800 --> 01:21:42,300
Bez względu na to, co robiłem,
to zawsze cię kochałem, Bella.
1108
01:21:42,500 --> 01:21:47,000
Ta... Szkoda, że twój
pieprzony kutas tego nie wiedział.
1109
01:21:47,100 --> 01:21:50,600
Cóż, to żyje własnym życiem.
1110
01:21:50,700 --> 01:21:52,800
Daj spokój, Bella.
O co my się kurwa kłócimy?
1111
01:21:53,000 --> 01:21:56,500
Kłócimy się o pierdolenie.
1112
01:21:59,600 --> 01:22:03,200
Czas jest przelotny, Bella.
1113
01:22:04,300 --> 01:22:07,700
Kto wie?
Może jestem następny w kolejce.
Nie ty.
1114
01:22:07,900 --> 01:22:13,000
Bóg opuścił cię dawno temu,
a diabeł boi się ciebie.
1115
01:22:13,800 --> 01:22:16,400
Powinien.
1116
01:22:18,600 --> 01:22:22,200
Ale ty się mnie nie bałaś.
1117
01:22:25,600 --> 01:22:28,900
Nie, nigdy się nie bałam.
1118
01:22:29,100 --> 01:22:32,700
Dlatego lubiłem cię, nawet,
kiedy byliśmy dziećmi.
1119
01:22:32,900 --> 01:22:38,500
- Nie było niczego co by cię przeraziło.
- Nie było niczego.
1120
01:22:39,400 --> 01:22:42,100
O mój Boże.
1121
01:22:48,300 --> 01:22:51,100
Koniec czasu.
1122
01:22:54,500 --> 01:22:57,900
- Co, przyglądaliście się.
- Chodźmy.
1123
01:22:58,100 --> 01:23:02,700
- W porządku, dajcie mi...
- Jackie, Jackie.
1124
01:23:04,300 --> 01:23:07,000
- Zajmę się tym. Chodźmy.
- Chodź.
1125
01:23:07,200 --> 01:23:10,300
Spokojnie, Jackie.
1126
01:23:11,100 --> 01:23:14,600
- Ruszaj dupę.
- Mam go. Chodź, Jackie.
1127
01:23:14,800 --> 01:23:18,200
Zachowuj się tak dalej.
1128
01:23:19,200 --> 01:23:23,800
Chce pani, żebym wrócił
i dokończył dzieła?
1129
01:23:38,800 --> 01:23:41,800
Więc, po co to spotkanie, Sean?
1130
01:23:42,000 --> 01:23:45,300
Wysoki Sądzie...
Ben...
1131
01:23:46,600 --> 01:23:49,500
...oczywiście po 19 miesiącach
sądzę, że mamy dobrą sprawę.
1132
01:23:49,600 --> 01:23:53,400
I po tym jak Compagna zezna w przyszłym
tygodniu, to sądzę, że to będzie koniec.
1133
01:23:53,600 --> 01:23:56,300
Pomimo to, chcę zaproponować ugodę.
1134
01:23:56,400 --> 01:23:58,900
Nie, bo myślę, że jesteśmy słabi,
bo tak nie myślę.
1135
01:23:59,100 --> 01:24:01,500
Ale nigdy nie będziemy wiedzieć
co zrobi ława przysięgłych.
1136
01:24:01,700 --> 01:24:03,900
Moje serce i dusza są przy tej sprawie.
1137
01:24:04,100 --> 01:24:06,200
Nie chcę ryzykować,
że ci goście stąd wyjdą.
1138
01:24:06,400 --> 01:24:10,300
Wolę zaproponować teraz mniejszy wyrok,
niż ryzykować, żeby
ktokolwiek z nich wyszedł.
1139
01:24:10,500 --> 01:24:14,500
Ja...
Słucham.
Ok, wszyscy przyznają się do winy.
1140
01:24:14,700 --> 01:24:17,900
Dwadzieścia dla Nicka
i braci Mascarpone.
Na nich mi naprawdę zależy.
1141
01:24:18,100 --> 01:24:20,800
7 i pół do 10 dla każdego,
z wyjątkiem Jackiego.
1142
01:24:20,900 --> 01:24:24,500
Dla niego, pięć,
równolegle z jego obecnym wyrokiem.
1143
01:24:24,600 --> 01:24:29,000
I kontrakt na nowy nocny program w ABC.
1144
01:24:29,300 --> 01:24:31,200
To jest tak zabawne jak
reszta twojej oferty.
1145
01:24:31,400 --> 01:24:34,400
- Ben, śmiejesz się z niego czy z nim?
- Co ma pan na myśli?
1146
01:24:34,600 --> 01:24:37,000
Jeśli śmiejesz się z niego,
to mu odmawiasz.
1147
01:24:37,200 --> 01:24:40,200
Jeśli śmiejesz się z nim,
to negocjujesz.
1148
01:24:40,400 --> 01:24:44,900
Niech mi pan pozwoli
pogadać z chłopakami.
Więc, tak wygląda ich oferta.
1149
01:24:45,100 --> 01:24:47,200
- Przynosisz dobre nowiny, Ben.
- Co masz na myśli?
1150
01:24:47,300 --> 01:24:50,600
Cóż, nie dostajesz oferty, jeśli
oni myślą, że wygrają. To jest proste.
1151
01:24:50,800 --> 01:24:53,900
Tak to zazwyczaj działa,
ale mamy tutaj wielki znak zapytania.
1152
01:24:54,000 --> 01:24:57,200
Twój pieprzony kuzyn, Jackie,
jak będzie zeznawać?
1153
01:24:57,300 --> 01:25:01,500
Będzie płakać? Złamie ich serca?
Nie ważne jak będzie zeznawać.
Zniszczę go.
1154
01:25:01,700 --> 01:25:05,600
Tak jak zniszczyłeś McQueena?
Daj spokój, Jackie, wy wszyscy.
1155
01:25:05,800 --> 01:25:08,500
Proszę, nie mieszajcie
do tego swojego ego.
1156
01:25:08,600 --> 01:25:11,000
To poważna oferta.
Mów, Frank.
1157
01:25:11,100 --> 01:25:15,900
Jest w tym pokoju 20 prawników
z czym, ponad 300-letnim doświadczeniem?
1158
01:25:16,000 --> 01:25:18,700
Czy ktoś z was może powiedzieć,
że nie jest zaskoczony obrotem sprawy?
1159
01:25:18,900 --> 01:25:22,400
Zaskoczonych?
Cholera, czy wyskoczy jakieś
jajko-niespodzianka...
1160
01:25:22,600 --> 01:25:26,300
...podczas werdyktu ławy przysięgłych,
to niech podniesie rękę.
Jak ty byś głosował, Frank?
1161
01:25:26,500 --> 01:25:29,300
Mój klient to chory gość spadający
z łóżka podczas własnego procesu.
1162
01:25:29,400 --> 01:25:33,700
7,5 do 10. Albo wcześniej,
jeśli nie zostanie
wypuszczony z powodów medycznych.
1163
01:25:33,800 --> 01:25:37,000
- Nie wiem, jak możemy odmówić.
- Czekaj, Frank.
1164
01:25:37,200 --> 01:25:40,500
Mój klient, klient Bena,
grozi im trzy razy tyle.
1165
01:25:40,700 --> 01:25:44,100
Prawda. Jest ciężko,
ale bądźmy szczerzy.
1166
01:25:44,300 --> 01:25:46,500
Grozi im całe życie, jeśli polegną.
1167
01:25:46,700 --> 01:25:49,200
Ok, prześpimy się z tym.
1168
01:25:49,400 --> 01:25:53,600
Spotkamy się tutaj jutro o 8 rano
i oskarżeni będą głosować.
1169
01:25:53,700 --> 01:25:58,100
Pozwólcie, że powiem jedną rzecz.
Wydaję mi się, że
musimy być jednomyślni.
1170
01:25:58,300 --> 01:26:02,300
Jeśli komuś się dostanie,
to praktycznie pozostali są już winni.
1171
01:26:02,400 --> 01:26:06,500
- Więc, zjednoczeni, ok?
/- Zgoda.
1172
01:26:09,500 --> 01:26:12,700
Mogę coś powiedzieć?
1173
01:26:22,000 --> 01:26:27,800
Dla mnie to proste. Ciągle mam długą
odsiadkę z poprzedniego wyroku.
1174
01:26:28,000 --> 01:26:30,600
Bóg wie, że was kocham chłopaki.
Nigdy nie zrobiłbym nic,
aby was skrzywdzić.
1175
01:26:30,800 --> 01:26:37,300
Daj spokój z tymi bzdurami
z miłością, Jackie.
Powiedz, co masz powiedzieć.
1176
01:26:38,400 --> 01:26:41,400
Kiedy zostałem oskarżony o to...
1177
01:26:41,600 --> 01:26:45,900
Jejku, kiedy to było, Ben,
3 lata temu?
1178
01:26:46,400 --> 01:26:49,100
Zaproponowali mi ugodę.
1179
01:26:49,300 --> 01:26:55,400
Naturalnie odmówiłem.
Wtedy, zostaję wypuszczony
za kaucją, przy oskarżeniach RICO...
1180
01:26:55,500 --> 01:26:59,600
...a potem łapią mnie za prochy...
1181
01:26:59,900 --> 01:27:01,800
...i właśnie teraz za to siedzę.
1182
01:27:01,900 --> 01:27:04,500
Nie, nie jestem głąbem.
Wiem, co do diabła planują.
1183
01:27:04,600 --> 01:27:08,200
Używają drugiej sprawy,
żeby wywrzeć na mnie
presję z pierwszej, tak?
1184
01:27:08,400 --> 01:27:11,100
Więc, teraz odsiaduję moją "30-tkę".
1185
01:27:11,300 --> 01:27:13,900
Teraz proces dociera do tego punktu...
1186
01:27:14,100 --> 01:27:16,500
...i proponują mi kolejną ugodę.
1187
01:27:16,600 --> 01:27:19,000
Teraz mają krewetki...
1188
01:27:19,100 --> 01:27:22,600
...mają steki,
mają wina.
1189
01:27:23,500 --> 01:27:28,000
Mówię panu Kierney'owi,
żeby się pierdolił.
1190
01:27:29,900 --> 01:27:33,500
Większość z was może każdego
wieczoru wrócić do domu.
1191
01:27:33,700 --> 01:27:36,500
Czekają na was ciepłe posiłki.
1192
01:27:36,700 --> 01:27:40,000
Czekają na was rozgrzane cipki.
1193
01:27:40,200 --> 01:27:45,000
Oczywiście, jeśli waszych
żon nie ma w mieście.
1194
01:27:47,100 --> 01:27:49,500
Ale nie ja.
1195
01:27:49,700 --> 01:27:54,100
Wracam każdego dnia
do zakładu karnego Manhattan.
1196
01:27:54,300 --> 01:27:57,000
Posiłki nie są takie wspaniałe.
1197
01:27:57,100 --> 01:28:01,500
Moją jedyną cipką, jest moja prawa ręka.
1198
01:28:02,400 --> 01:28:05,400
I ciągle mówię...
1199
01:28:05,600 --> 01:28:09,000
Jackie Dee nie kabluje.
1200
01:28:10,700 --> 01:28:13,900
Jackie Dee nigdy nie będzie kablować.
1201
01:28:14,000 --> 01:28:20,200
Zostałem wychowany z innym
rodzajem lojalności.
Wiecie o co mi chodzi.
1202
01:28:21,200 --> 01:28:24,200
Głosuję na nie.
1203
01:28:36,600 --> 01:28:39,400
Głosuję na nie.
1204
01:28:39,600 --> 01:28:43,000
Ja także głosuję na nie.
1205
01:28:45,100 --> 01:28:49,700
- Ja także głosuję na nie.
- Głosuję na nie.
1206
01:28:52,800 --> 01:28:54,700
Putie. Nie.
1207
01:28:54,900 --> 01:28:58,600
- Głosuję na nie, przyjacielu.
- Głosuję na nie, Jackie.
1208
01:28:58,800 --> 01:29:01,000
- Głosuję na nie.
- Ja też na nie.
1209
01:29:01,200 --> 01:29:03,000
- Mój głos też na nie.
- Muszę zgodzić się z Jackiem.
1210
01:29:03,200 --> 01:29:05,300
- Pierdolić ich.
- Pierdolić ich. Głosuję na nie.
1211
01:29:05,500 --> 01:29:09,300
- Nie.
- Głosuję na nie, Nick.
1212
01:29:12,500 --> 01:29:16,100
- Nie.
- Załatwione, tyle.
1213
01:29:16,700 --> 01:29:19,700
- Koniec z ugodą.
- Postanowione.
1214
01:29:19,800 --> 01:29:22,000
/Tak, załatwione.
1215
01:29:22,100 --> 01:29:26,600
Wydaję mi się, że...
odpowiedź brzmi nie.
1216
01:29:27,000 --> 01:29:31,300
Nagranie rozmów Compagna'y nie pokazują
żadnych telefonów od Jackiego.
1217
01:29:31,400 --> 01:29:37,300
A zapis telefonów z
więzienia nie pokazuje,
żeby Jackie dzwonił do Compagna.
1218
01:29:37,400 --> 01:29:41,700
Sean, niepotrzebnie się martwisz.
Wiesz, dlaczego wygrałeś
każdą sprawę jaką prowadziłem?
1219
01:29:41,900 --> 01:29:43,900
Ponieważ martwię się niepotrzebnie.
1220
01:29:44,000 --> 01:29:47,200
Co jeśli tych dwóch
makaroniarzy konspirowało
razem, żeby wydymać nas w poniedziałek?
1221
01:29:47,400 --> 01:29:51,200
Nie możemy ryzykować.
Rozumiecie?
Sean, wszystko sprawdziliśmy.
1222
01:29:51,400 --> 01:29:54,100
A co z jego celą?
1223
01:29:54,300 --> 01:29:57,800
Chcę, żeby ją przeszukano.
Chcę każdy papierek jaki tam jest.
1224
01:29:58,000 --> 01:30:00,500
Przewróćcie to pieprzone
miejsce do góry nogami.
1225
01:30:00,600 --> 01:30:03,500
Jeśli kontaktowali się ze sobą,
chcę to wiedzieć.
1226
01:30:03,700 --> 01:30:07,600
To...
To jest główny element gry.
1227
01:30:24,400 --> 01:30:27,200
Zdejmuj ciuszki.
Rewizja osobista.
1228
01:30:27,300 --> 01:30:30,600
Co? Rewizja osobista?
1229
01:30:45,300 --> 01:30:50,100
- Wstawaj. Pomóż mi.
- Rozbieraj go.
Przytrzymaj go.
1230
01:30:51,000 --> 01:30:53,900
Rozbieraj.
Co?
1231
01:30:54,100 --> 01:31:00,700
- Chcesz trochę? - Chodź. Pomogę ci.
Nadchodzi, wielkoludzie.
Gotowy? Nadchodzi.
1232
01:31:00,900 --> 01:31:03,500
Jezu, Jesse.
On musi być w sądzie w poniedziałek.
1233
01:31:03,700 --> 01:31:05,600
Mam nadzieję, że będzie mógł
chodzić do tego czasu
1234
01:31:05,800 --> 01:31:08,200
Spójrz na jego twarz.
Co powie na to sędzia?
1235
01:31:08,400 --> 01:31:12,400
Jackie zna zasady. Prawda, Jackie?
Co się z tobą stało?
1236
01:31:12,500 --> 01:31:16,300
- Przewróciłem się.
- Widzisz?
1237
01:31:20,300 --> 01:31:22,900
/Dzień 588.
1238
01:31:25,800 --> 01:31:29,400
Składam przeprosiny sądowi.
1239
01:31:33,200 --> 01:31:36,900
Myślałem, że każdy cię kocha, Jackie.
/Panie Kierney.
1240
01:31:37,100 --> 01:31:41,900
Oskarżenie wzywa
Anthony'ego Compagna na świadka.
1241
01:32:00,900 --> 01:32:06,400
/Czy przysięga pan mówić prawdę...
/...całą prawdę i tylko prawdę,
/tak mi dopomóż Bóg?
1242
01:32:06,600 --> 01:32:09,900
/Przysięgam.
/Panie Compagna...
1243
01:32:10,100 --> 01:32:13,000
...czy był czas, kiedy
skontaktował się pan z F.B.I.?
1244
01:32:13,200 --> 01:32:15,500
- Tak.
- Czy wówczas...
1245
01:32:15,600 --> 01:32:18,100
...zgodził się pan zostać
współpracującym świadkiem?
1246
01:32:18,200 --> 01:32:23,200
Tak, zgodziłem się.
- Dlaczego?
- Ponieważ bałem się o moje życie.
1247
01:32:23,400 --> 01:32:26,000
A dlaczego bał się pan o swoje życie?
1248
01:32:26,200 --> 01:32:29,400
Ponieważ postrzeliłem jednego
z oskarżonych, Jackiego DiNorscio.
1249
01:32:29,600 --> 01:32:32,500
A jaki jest pański
związek z panem DiNorscio?
1250
01:32:32,600 --> 01:32:36,300
Jestem jego kuzynem.
Dorastaliśmy razem.
1251
01:32:36,400 --> 01:32:39,500
A co było z tym strzelaniem,
że bał się pan o swoje życie?
1252
01:32:39,700 --> 01:32:42,500
Cóż, bo chybiłem.
1253
01:32:42,700 --> 01:32:45,700
Czy zna pan oskarżonych,
Gino Mascarpone...
1254
01:32:45,800 --> 01:32:47,800
...i Nicka Calabrese?
- Tak.
1255
01:32:47,900 --> 01:32:50,200
Tak, to było tak.
1256
01:32:50,300 --> 01:32:52,400
Pracowałem dla Jackiego zajmując się
panienkami i narkotykami.
1257
01:32:52,600 --> 01:32:56,100
A Jackie odpowiadał przed Gino.
Calabrese był szefem wszystkich.
1258
01:32:56,300 --> 01:33:00,300
/Czy zna pan kogoś z innych oskarżonych?
Tak.
1259
01:33:00,400 --> 01:33:03,600
/Każdy z tych gości działał
/w innej działalności przestępczej.
- Sprzeciw! - Sprzeciw!
1260
01:33:03,800 --> 01:33:08,700
/Oddalony.
W takim razie, panie Compagna,
skoro był pan zamieszany w przestępstwa...
1261
01:33:08,900 --> 01:33:12,500
...ze swoim kuzynem i
innymi oskarżonymi...
1262
01:33:12,700 --> 01:33:19,000
...to dlaczego strzelał pan do Jackiego DiNorscio?
Widzi pan, siedziałem w interesie
z klejnotami z Jackiem.
1263
01:33:19,200 --> 01:33:21,900
Znajdowaliśmy frajerów do inwestowania
w kolorowe kamienie szlachetne...
1264
01:33:22,000 --> 01:33:25,000
...i kiedy szli je sprzedać,
to dowiadywali się,
że nie są tyle warte.
1265
01:33:25,100 --> 01:33:29,800
Dobrze nam szło.
Jackie był wówczas najbliższą mi osobą.
1266
01:33:29,900 --> 01:33:33,700
- Co to zmieniło?
- Jackie zaczął kraść z firmy.
1267
01:33:33,900 --> 01:33:36,800
Kawałek po kawałku, interes upadał.
W końcu upadł.
1268
01:33:37,000 --> 01:33:39,600
Byłem bez pracy.
Całkiem niedługo bez pieniędzy.
1269
01:33:39,700 --> 01:33:42,700
Jackie miał inne interesy.
Mógł mi tam dać pracę.
1270
01:33:42,900 --> 01:33:44,900
Zwróciłem się do niego o pomoc.
Nawet im nie pomógł.
1271
01:33:45,000 --> 01:33:46,900
Nawet nie chciał ze mną rozmawiać.
1272
01:33:47,100 --> 01:33:50,200
Więc pewnego ranka udałem
się do domu Jackiego.
1273
01:33:50,300 --> 01:33:54,200
Byłem wściekły na Jackiego.
Byłem... byłem zdesperowany.
1274
01:33:54,300 --> 01:33:57,200
Może pan opisać co się stało potem?
1275
01:33:57,400 --> 01:34:01,100
Wszedłem do jego pokoju...
Nawet nie myślałem...
1276
01:34:01,300 --> 01:34:05,500
Wbiegłem do jego pokoju
i strzeliłem do niego.
1277
01:34:05,700 --> 01:34:08,500
Przestraszyłem się.
Uciekłem.
1278
01:34:08,700 --> 01:34:11,900
A potem co się stało?
1279
01:34:12,600 --> 01:34:15,100
Zostałem zgarnięty przez gliny
kilka dni później.
1280
01:34:15,300 --> 01:34:19,600
Kiedy oskarżyli mnie o
usiłowanie morderstwa,
to wtedy wiedziałem, że Jackie ciągle żyje.
1281
01:34:19,700 --> 01:34:22,100
- Byłem przerażony.
- I co potem?
1282
01:34:22,200 --> 01:34:26,200
Przychodzi detektyw i mówi:
"Dobra, możesz wyjść."
1283
01:34:26,400 --> 01:34:29,900
Jackie podpisał oświadczenie,
że nie miałeś nic
wspólnego ze strzelaniną.
1284
01:34:30,100 --> 01:34:34,300
- Więc wtedy się zorientowałem.
- Co pan dowiedział, panie Compagna?
1285
01:34:34,500 --> 01:34:37,200
Że chłopaki nie chcą mnie
widzieć w więzieniu.
1286
01:34:37,400 --> 01:34:40,900
Jackie chciał mnie widzieć na ulicy,
aby uporać się ze mną na własny sposób.
1287
01:34:41,100 --> 01:34:46,800
Więc wtedy udałem się do F.B.I.
i zgodziłem się na współpracę.
1288
01:34:47,100 --> 01:34:50,600
Dziękuję, panie Compagna.
1289
01:34:51,900 --> 01:34:57,200
Świadek należy do pana.
Panie Compagna, czy nie jest prawdą,
że przechodził pan leczenie psychiatryczne...
1290
01:34:57,400 --> 01:35:02,400
...za pomocą terapii wstrząsowej, zanim
zgodził się pan współpracować z rządem?
1291
01:35:02,600 --> 01:35:04,600
Tak, miałem leczenie.
I co z tego?
1292
01:35:04,800 --> 01:35:07,900
I przez okres, kiedy oświadcza pan,
że obserwował tych ludzi...
1293
01:35:08,000 --> 01:35:09,900
...zamieszanych w oszustwa
i inne przestępstwa...
1294
01:35:10,000 --> 01:35:14,100
...to był pan pod wpływem heroiny?
1295
01:35:15,500 --> 01:35:18,000
Czasami biorę heroinę.
1296
01:35:18,100 --> 01:35:20,700
I kokainę.
1297
01:35:21,800 --> 01:35:26,200
Tak.
Marihuanę?
Grzyby halucynogenne?
1298
01:35:26,300 --> 01:35:29,800
- Czasami.
- I metodon?
1299
01:35:32,600 --> 01:35:35,100
Czy mam przyjąć pańskie milczenie
jako odpowiedź twierdzącą?
1300
01:35:35,200 --> 01:35:40,300
Powiem panu jak zrobimy.
Będę je wymieniać,
a pan powie mi, kiedy się pomylę.
1301
01:35:40,500 --> 01:35:44,600
Valium. Dilaudid.
Doriden. Darvocet.
1302
01:35:45,000 --> 01:35:48,400
Seconal. Percodan.
Percocet. Librium.
1303
01:35:48,600 --> 01:35:52,600
Miałem wtedy ciężki okres, dobra?
1304
01:35:54,800 --> 01:35:59,100
Brałem co mogłem, aby przetrwać dzień.
1305
01:35:59,400 --> 01:36:01,700
Nie mam więcej pytań, Wysoki Sądzie.
1306
01:36:01,900 --> 01:36:05,000
Panie DiNorscio...
1307
01:36:05,600 --> 01:36:07,800
Powie mi pan co się stało?
1308
01:36:08,000 --> 01:36:11,000
Przewróciłem się.
1309
01:36:20,200 --> 01:36:23,700
Kuzynku, możesz powtórzyć
to co powiedziałeś panu Kierney’owi...
1310
01:36:23,900 --> 01:36:27,300
...kiedy poprosił cię
o opisanie naszych stosunków?
1311
01:36:27,400 --> 01:36:31,300
Powiedziałem, że byłeś
najbliższą mi osobą na świecie.
1312
01:36:31,500 --> 01:36:36,700
Zawsze strzelasz do tych osób,
które są ci najbliższe?
1313
01:36:38,500 --> 01:36:43,700
Pan Klandis zapytał cię o te
wszystkie narkotyki, które brałeś.
1314
01:36:43,800 --> 01:36:47,700
Ale chcę wiedzieć, czy jesteś
teraz pod wpływem jakiegoś?
Nie.
1315
01:36:47,900 --> 01:36:49,100
Prawdziwy powód, dla którego pytam...
1316
01:36:49,300 --> 01:36:52,000
...jest taki, że chcę mieć pewność,
żebyś nie kręcił czegoś
podczas zeznawania.
1317
01:36:52,200 --> 01:36:56,900
Nie, nie robię tego, nie robię.
Powiedziałem wszystko co wiem.
1318
01:36:57,100 --> 01:36:59,600
To powiedz mi coś.
1319
01:36:59,800 --> 01:37:03,300
Dlaczego powiedziałeś,
że kradłem z naszego interesu?
1320
01:37:03,500 --> 01:37:05,600
Bo to było oczywiste, że to robiłeś.
1321
01:37:05,700 --> 01:37:09,400
Wiesz, że ci oskarżyciele
przepytali każdego w firmie...
1322
01:37:09,500 --> 01:37:13,200
...i ty byłeś jedynym,
który powiedział, że kradłem?
1323
01:37:13,400 --> 01:37:16,000
Nie wiedziałem o tym.
1324
01:37:16,200 --> 01:37:18,400
Kręcisz, Tony.
1325
01:37:18,500 --> 01:37:21,300
Zeznałeś, że byłeś na mnie wściekły.
Dlaczego miałbyś być zły na mnie?
1326
01:37:21,500 --> 01:37:24,500
Ty... Bo ty...
Dawałeś pieniądze wszystkim innym.
1327
01:37:24,700 --> 01:37:28,000
- Co ci mówiłem?
- Ale nie mi. Dajesz
kasę przyjaciołom...
1328
01:37:28,100 --> 01:37:31,000
...panienkom, dilerom,
każdemu, ale nie mnie.
1329
01:37:31,200 --> 01:37:33,300
Tony, co ci mówiłem?
1330
01:37:33,500 --> 01:37:35,500
Przestałem ci dawać
pieniądze, bo używałeś ich...
1331
01:37:35,700 --> 01:37:38,300
- ... do kupowania narkotyków, prawda?
- Ja...
1332
01:37:38,500 --> 01:37:41,000
Patrz na mnie, Tony.
1333
01:37:41,200 --> 01:37:44,600
Dlaczego na mnie nie spojrzysz, Tony?
1334
01:37:44,700 --> 01:37:49,100
Pamiętasz, kiedy byliśmy dziećmi?
Pamiętasz nasze kłamstwa?
1335
01:37:49,300 --> 01:37:53,000
Zawsze kiedy kłamaliśmy sobie nawzajem,
to nie mogliśmy spojrzeć sobie w oczy.
1336
01:37:53,200 --> 01:37:55,700
Wtedy wiedzieliśmy,
kiedy ktoś z nas kłamie,
tak jak teraz.
1337
01:37:55,900 --> 01:38:02,800
/Sprzeciw!
Pytania. Po prostu proszę
zadać pytania, panie DiNorscio.
1338
01:38:04,600 --> 01:38:07,200
Kiedy zmarła twoja matka, Tony...
1339
01:38:07,300 --> 01:38:12,000
...wiesz kto zapłacił za pogrzeb?
Ubezpieczenie.
1340
01:38:12,200 --> 01:38:14,100
Ja.
1341
01:38:14,300 --> 01:38:17,900
Spytaj siostry.
Siedzi tam.
1342
01:38:21,600 --> 01:38:24,200
Jeśli zapłaciłeś za jej
pogrzeb, to dziękuję.
1343
01:38:24,300 --> 01:38:26,800
Powiedz mi coś.
1344
01:38:26,900 --> 01:38:29,200
Po tym jak strzelałeś do mnie...
1345
01:38:29,400 --> 01:38:31,600
...czy pobiegłem do glin?
1346
01:38:31,700 --> 01:38:34,300
Nie, nie pobiegłem.
1347
01:38:34,500 --> 01:38:38,200
Dlaczego pobiegłeś do F.B.I.?
1348
01:38:39,100 --> 01:38:41,900
Powiedziałem ci, bałem
się o swoje życie.
1349
01:38:42,100 --> 01:38:45,100
Tony, czy to prawda,
że kiedy uciekłeś do rządu...
1350
01:38:45,300 --> 01:38:47,200
...to mogłeś dostać wszelkie
narkotyki jakie chciałeś?
1351
01:38:47,400 --> 01:38:50,800
- Sprzeciw.
- Oddalony.
1352
01:38:52,100 --> 01:38:54,500
Potrzebowałem... Potrzebowałem leczenia.
Zgodzili się mi pomóc.
1353
01:38:54,600 --> 01:38:57,900
Pomóc ci?
Rząd ci nie pomógł.
1354
01:38:58,100 --> 01:39:03,000
Rząd dawał ci co chciałeś,
dopóki pomagałeś im...
1355
01:39:03,600 --> 01:39:06,600
...wsadzić do więzienia ludzi,
których znałeś całe życie.
1356
01:39:06,700 --> 01:39:09,500
Czy to prawda?
1357
01:39:09,600 --> 01:39:17,800
Nie?
Powiedzieli, że jeśli chcę ochrony,
to muszę zeznawać przeciwko każdemu.
1358
01:39:18,900 --> 01:39:23,300
Pamiętasz ten dzień,
kiedy strzelałeś do mnie?
1359
01:39:23,500 --> 01:39:26,600
- Był ktoś jeszcze w domu, prawda?
- Nie.
1360
01:39:26,800 --> 01:39:30,000
Znowu kręcisz, Tony.
1361
01:39:35,400 --> 01:39:38,200
Czy w domu była moja córka?
1362
01:39:38,300 --> 01:39:42,100
Nie ktoś obcy, tylko twoja własna krew?
Więc?
1363
01:39:42,300 --> 01:39:45,900
Tylko do ciebie coś miałem.
1364
01:39:58,600 --> 01:40:03,200
Co ci powiedziałem,
kiedy mnie postrzeliłeś?
1365
01:40:04,400 --> 01:40:11,000
Nie pamiętam.
- Powiedz im.
- Powiedziałem, że nie pamiętam.
1366
01:40:11,300 --> 01:40:15,400
Nie możesz tego powiedzieć, prawda?
1367
01:40:15,700 --> 01:40:19,000
Nie pamiętasz jak mówiłem:
"Mój Boże...
1368
01:40:19,200 --> 01:40:23,800
...dlaczego to robisz, kuzynie?
Kocham cię"?
1369
01:40:25,100 --> 01:40:30,400
Pamiętasz to.
Tylko nie mogłeś tego
powiedzieć, prawda?
1370
01:40:30,600 --> 01:40:34,900
Pamiętasz, co zrobiłeś po tym jak ci
powiedziałem, że cię kocham?
1371
01:40:35,100 --> 01:40:39,300
Strzeliłeś do mnie kolejne trzy razy.
1372
01:40:39,800 --> 01:40:43,100
Tony, spójrz na mnie.
1373
01:40:43,300 --> 01:40:45,600
Tony.
1374
01:40:49,100 --> 01:40:52,200
Bardzo mnie zraniłeś.
1375
01:40:52,400 --> 01:40:55,500
Myślałem, że umrę.
1376
01:40:56,900 --> 01:41:01,800
Przepra...
Przepraszam, że strzelałem do ciebie.
1377
01:41:03,400 --> 01:41:07,500
Przepraszasz za to, że do mnie
strzelałeś czy za to,
że mnie nie zabiłeś?
1378
01:41:07,600 --> 01:41:10,600
Za obie rzeczy.
1379
01:41:16,500 --> 01:41:19,600
Pozwól, że zadam ci jeszcze
jedno pytanie, Tony.
1380
01:41:19,700 --> 01:41:24,300
Czy nadal wierzysz...
że ciągle cię kocham?
1381
01:41:24,900 --> 01:41:27,100
Nie.
1382
01:41:30,200 --> 01:41:34,200
Nie mogę przebywać obok tego gościa,
Wysoki Sądzie.
1383
01:41:34,300 --> 01:41:38,000
Nie chcę go już przepytywać.
1384
01:41:40,000 --> 01:41:43,500
Nie chcę z nim rozmawiać.
1385
01:41:45,900 --> 01:41:49,300
Jakieś jeszcze pytania?
1386
01:41:50,500 --> 01:41:53,700
Nie, Wysokie Sądzie.
1387
01:41:56,000 --> 01:42:00,900
Ok, skoro nie ma więcej pytań,
to koniec na dziś.
1388
01:42:05,100 --> 01:42:07,900
/21 miesięcy.
1389
01:42:10,500 --> 01:42:13,100
Czasami...
1390
01:42:14,000 --> 01:42:17,200
Czasami przebudzam się,
aby się odlać trochę...
1391
01:42:17,400 --> 01:42:20,200
...i nie mogę z powrotem zasnąć.
1392
01:42:20,400 --> 01:42:24,900
To nigdy wcześniej mi
się nie przytrafiło.
1393
01:42:34,100 --> 01:42:37,600
Teraz usłyszymy końcowe argumenty.
Panie Kierney?
1394
01:42:37,800 --> 01:42:40,400
/Dzień 621.
1395
01:42:46,900 --> 01:42:49,000
Panie i panowie...
1396
01:42:49,200 --> 01:42:52,100
...pragnę wam pogratulować
dostania się do Księgi Guinessa.
1397
01:42:52,300 --> 01:42:57,500
Jesteście częścią najdłuższego
procesu w historii Ameryki.
1398
01:42:57,700 --> 01:43:00,600
Nie jestem z tego dumny.
1399
01:43:00,800 --> 01:43:05,500
Wiem, że to był wielki
stres dla nas wszystkich.
1400
01:43:05,600 --> 01:43:08,100
Ale z tych wszystkich szczegółów...
1401
01:43:08,300 --> 01:43:12,100
...wyłania się zbiorowa siła.
1402
01:43:12,400 --> 01:43:16,500
Jeśli wyjdziecie stąd
z jednym wrażeniem z tych 22 miesięcy...
1403
01:43:16,700 --> 01:43:18,600
Niech to będzie to:
1404
01:43:18,800 --> 01:43:23,400
Ludzie, których państwo widzą, są zamieszani
w wszelkiego rodzaju
działalności przestępcze...
1405
01:43:23,500 --> 01:43:26,700
...od dekad, dekad!
1406
01:43:29,200 --> 01:43:33,000
Z wypowiedzianym ignorowaniem prawa.
1407
01:43:33,200 --> 01:43:39,000
I zasługują na ukaranie przez
społeczeństwo za te przestępstwa.
1408
01:43:40,000 --> 01:43:44,100
Obrona będzie chciała odwrócić
waszą uwagę od faktu...
1409
01:43:44,300 --> 01:43:48,200
...narzekając, że świadkowie
oskarżenia to ćpuny, oszuści...
1410
01:43:48,300 --> 01:43:50,400
...mięśniacy i gorzej.
1411
01:43:50,600 --> 01:43:54,100
Może niektórzy z nich są tacy.
Ale ci oskarżeni...
1412
01:43:54,200 --> 01:43:56,600
Jeśli znają jakiegoś
uczciwego obywatela...
1413
01:43:56,800 --> 01:44:01,500
...to nie prowadzili z
nim żadnych interesów.
1414
01:44:05,500 --> 01:44:10,600
Mieliśmy podczas procesu
trochę wielkich osobowości.
1415
01:44:11,600 --> 01:44:15,800
Proszę was, żeby osobowości
nie brały udziału w tej grze.
1416
01:44:16,000 --> 01:44:18,400
Ale, abyście państwo skupili się...
1417
01:44:18,500 --> 01:44:24,200
...na niepodważalnych dowodach,
które zostały zaprezentowane.
1418
01:44:30,900 --> 01:44:33,800
Dziękuję za państwa czas...
1419
01:44:33,900 --> 01:44:37,600
I dziękuję za waszą cierpliwość...
1420
01:44:37,700 --> 01:44:43,900
...wykonujących swoją powinność
jako przestrzegający prawa obywatele.
1421
01:44:46,400 --> 01:44:52,100
Dziękuję.
Nawet wtedy, kiedy popsuło się jego zdrowie,
czy był bezpośredni związek?
1422
01:44:52,300 --> 01:44:57,400
Ilu z państwa przetrzymało by ten proces...
Ile razy został wymieniony
podczas tego procesu?
1423
01:44:57,600 --> 01:45:00,700
Dwa razy.
Dwa razy w przeciągu roku i 10 miesięcy.
1424
01:45:00,900 --> 01:45:04,500
Czy mój klient był w więzieniu? Tak.
Ale czy doszliśmy do
miejsca w ustawie RICO...
1425
01:45:04,700 --> 01:45:07,400
...gdzie oskarżamy ludzi
za dawne przestępstwa,
za które już odsiedzieli?
1426
01:45:07,500 --> 01:45:12,800
Reprezentuję Jimmy'ego Katza.
Słyszeliście jak zwracają się
do niego Jimmy Żyd.
1427
01:45:12,900 --> 01:45:18,400
Jak to jest, że rząd ma jednego oskarżonego,
którego nazwisko nie
kończy się na samogłoskę?
1428
01:45:18,600 --> 01:45:21,900
- Powiem wam dlaczego...
- Gino Mascarpone jest sądzony...
1429
01:45:22,100 --> 01:45:25,400
...ponieważ jego nazwisko
kończy się na samogłoskę.
1430
01:45:25,500 --> 01:45:27,400
Panie Klandis?
1431
01:45:27,600 --> 01:45:30,300
/Dzień 626.
1432
01:45:45,900 --> 01:45:50,900
Panie i panowie,
oskarżenie bardzo się wysiliło...
1433
01:45:51,400 --> 01:45:53,900
...aby wskazać, że mój klient
i jego przyjaciele...
1434
01:45:54,100 --> 01:45:59,300
...znają obskurny szereg odmieńców,
których użyli jako świadków.
1435
01:45:59,500 --> 01:46:02,600
Chcą, abyście państwo uwierzyli,
że ci ludzie spędzili swoje życia...
1436
01:46:02,800 --> 01:46:09,100
...z elementem
przestępczym, który państwo
widzieli w tej sali sądowej.
1437
01:46:09,700 --> 01:46:13,500
Chcę wam zaproponować inną część
życia Carlo Mascarpone'a...
1438
01:46:13,700 --> 01:46:18,900
...i jestem pewny, że także
życia innych oskarżonych.
1439
01:46:19,900 --> 01:46:22,800
Żona, dzieci...
1440
01:46:23,700 --> 01:46:26,600
...jego ksiądz, jego lekarz.
1441
01:46:26,800 --> 01:46:30,400
Gość, który tankuje i
sprawdza jego samochód.
1442
01:46:30,600 --> 01:46:33,500
Innymi słowy,
setki zwykłych ludzi...
1443
01:46:33,600 --> 01:46:36,900
...których życia dotyka każdego dnia,
każdego tygodnia.
1444
01:46:37,100 --> 01:46:41,900
Prowadząc życie, całkiem takie
jak każdy z was.
1445
01:46:42,600 --> 01:46:46,600
Rząd przedstawił wam świadków...
1446
01:46:47,400 --> 01:46:51,600
...rządowych informatorów, którzy,
przez życia, które prowadzili...
1447
01:46:51,700 --> 01:46:56,800
...stracili zdolność odróżnienia
prawdy do kłamstw.
1448
01:46:57,300 --> 01:47:00,900
Ci dobrze opłacani informatorzy...
1449
01:47:01,100 --> 01:47:06,700
...przyszli do rządu, w
różnych okolicznościach...
...ale jest jedna cecha wspólna.
1450
01:47:06,900 --> 01:47:10,700
Wszyscy przyszli w kajdankach.
1451
01:47:13,700 --> 01:47:17,700
Rząd... Nie lubi tych oskarżonych.
1452
01:47:17,900 --> 01:47:20,500
Nie lubią dzielnicy, z której pochodzą.
1453
01:47:20,600 --> 01:47:23,500
Nie lubią sposobu, w jaki mówią.
1454
01:47:23,700 --> 01:47:26,700
Nie lubią ich tradycji, ich kultury.
1455
01:47:26,900 --> 01:47:31,300
Ale my jesteśmy narodem
prawa, nie ludzi.
1456
01:47:33,600 --> 01:47:36,600
Celem oskarżyciela,
a także wielkiej ławy przysięgłych...
1457
01:47:36,800 --> 01:47:40,400
...jest poszukiwanie prawdy.
1458
01:47:40,500 --> 01:47:45,100
Ale jakoś przy tej
sprawie to się zagubiło.
1459
01:47:45,800 --> 01:47:49,800
Oskarżyciel stał się prześladowcą.
1460
01:47:50,000 --> 01:47:54,000
Zwycięstwo, bez względu na koszty.
1461
01:47:57,900 --> 01:48:01,000
Dziękuję za wasz czas.
1462
01:48:01,100 --> 01:48:06,200
A teraz przekazuję los mojego
klienta w wasze ręce.
1463
01:48:09,200 --> 01:48:12,200
Telefon, Jackie.
1464
01:48:22,900 --> 01:48:26,500
- Tak?
- Ja... po prostu...
1465
01:48:27,300 --> 01:48:32,600
...zastanawiałem się, jak się miewasz?
/- O, witaj Ben.
1466
01:48:33,200 --> 01:48:35,800
Cóż, ja...
Trochę się denerwuję.
1467
01:48:36,000 --> 01:48:40,400
Ja...
Spisywałem kilka pomysłów na jutro.
1468
01:48:42,000 --> 01:48:44,200
Nie chcę spieprzyć, jak to robiłem.
1469
01:48:44,400 --> 01:48:47,300
Nie sądzę, żebyś to spieprzył, Jackie.
1470
01:48:47,500 --> 01:48:51,200
Byłeś niewiarygodny w tym tygodniu, Ben.
1471
01:48:51,400 --> 01:48:53,600
Jeśli nie uda się nam,
to nie będzie twoja wina.
1472
01:48:53,800 --> 01:48:58,500
Ty byłeś wspaniały przez
cały proces, Jackie.
1473
01:48:59,000 --> 01:49:03,100
/- Dziękuję.
- To ja dziękuję, Ben.
1474
01:49:03,400 --> 01:49:07,400
Wiele dla mnie znaczy
słyszeć to od ciebie
1475
01:49:07,500 --> 01:49:13,800
/- W porządku. - Ok.
- Do zobaczenia jutro.
/- Dobranoc, Jackie.
1476
01:49:16,600 --> 01:49:19,600
Panie DiNorscio?
1477
01:49:38,100 --> 01:49:42,900
"Panie i panowie.
Nie zabiorę wam wiele czasu.
1478
01:49:43,700 --> 01:49:48,400
To był długi proces i nie chcę,
żebyście byli oddaleni
od swoich rodzin...
1479
01:49:48,600 --> 01:49:51,000
...dłużej, niż to jest konieczne.
1480
01:49:51,100 --> 01:49:54,900
Zdaję sobie sprawę, że powiedziałem
wiele rzeczy w tej sali sądowej...
1481
01:49:55,000 --> 01:49:59,000
...i mam nadzieję, że
nikogo nie obraziłem.
1482
01:49:59,100 --> 01:50:06,000
Ale chciałem wam pokazać, że nie jestem
gangsterem. Jestem po
prostu trefnisiem. "
1483
01:50:11,900 --> 01:50:14,200
Nie będę czytać z tego.
1484
01:50:14,400 --> 01:50:17,100
Obiecałem wam dawno temu...
1485
01:50:17,300 --> 01:50:21,200
...że będę mówić prosto z serca.
1486
01:50:22,700 --> 01:50:26,800
Wiem, że rząd starał się wam
pokazywać te wszystkie dowody.
1487
01:50:27,000 --> 01:50:30,800
Pokazują wam zdjęcia i sądzicie,
że to ja spotykam się z przyjaciółmi...
1488
01:50:31,000 --> 01:50:36,700
...że to prawdopodobnie jakiś
rodzaj przestępczej konspiracji.
1489
01:50:53,700 --> 01:50:55,600
Widzicie to zdjęcie?
1490
01:50:55,800 --> 01:50:59,400
Rozpoznajecie tego w środku?
1491
01:50:59,600 --> 01:51:04,700
To ja.
Reszta to niektórzy z
nich, jak byli dziećmi.
1492
01:51:04,900 --> 01:51:09,400
Oczywiście to było długo zanim rząd
wiedział kim był Jackie DiNorscio...
1493
01:51:09,500 --> 01:51:12,800
...który stał sobie na
rogu przed lodziarnią.
1494
01:51:13,000 --> 01:51:17,400
I wiecie co robiliśmy tego dnia?
Konspirowaliśmy, jak
skombinować kasę na lody.
1495
01:51:17,500 --> 01:51:23,200
Jeśli mieliby wtedy prawo RICO,
to prawdopodobnie by nas zamknęli.
1496
01:51:23,400 --> 01:51:25,300
Wiem, że...
1497
01:51:25,400 --> 01:51:30,000
...ciężko zdecydować komu
wierzyć w tej sprawie.
1498
01:51:30,100 --> 01:51:33,800
Siedzicie tutaj od 600 dni.
1499
01:51:33,900 --> 01:51:38,400
Przychodzili z kolejnymi taśmami,
z kolejnymi świadkami.
1500
01:51:38,600 --> 01:51:43,600
I starali wypełnić wam głowy
taką ilością bzdur...
1501
01:51:44,100 --> 01:51:47,800
...że w końcu myślicie:
"O mój Boże, tyle tego jest.
1502
01:51:47,900 --> 01:51:51,300
Że coś w tym musi być. "
1503
01:51:54,200 --> 01:51:57,300
Panie i panowie...
1504
01:51:57,800 --> 01:52:01,600
Jeśli wierzycie w cokolwiek...
1505
01:52:02,100 --> 01:52:06,500
...co powiedział każdy
z tych świadków...
1506
01:52:06,600 --> 01:52:11,300
..albo czujecie, iż
oskarżyciel miał rację...
1507
01:52:12,800 --> 01:52:15,500
...to błagam was...
1508
01:52:15,600 --> 01:52:19,900
...proszę, nie obwiniajcie
o to moich przyjaciół.
1509
01:52:20,000 --> 01:52:23,800
Jeśli musicie zwalić winę na kogoś...
1510
01:52:24,000 --> 01:52:27,300
...to uznajcie mnie za winnego.
1511
01:52:27,500 --> 01:52:31,000
Dobrze mnie słyszeliście.
1512
01:52:32,700 --> 01:52:39,100
Uznajcie mnie za winnego i pozwólcie
wrócić tym ludziom do swoich rodzin.
1513
01:52:41,000 --> 01:52:44,900
Wiecie, ja już swoją straciłem.
1514
01:52:50,300 --> 01:52:56,100
A nie chcę, żeby dzieciaki
straciły ojców przez wujka Jackiego.
1515
01:52:59,600 --> 01:53:02,200
Więc wyślijcie mnie do więzienia.
1516
01:53:02,400 --> 01:53:06,800
Nie jestem winny, ale
przywykłem do tego.
1517
01:53:12,500 --> 01:53:19,200
To wszystko. Nie mam
więcej nic do powiedzenia.
Dziękuję za wasz czas i uwagę.
1518
01:53:28,000 --> 01:53:33,300
Nie wątpię, że dobrze
skorzystacie z tego,
aby wygłosić sprawiedliwy werdykt.
1519
01:53:33,500 --> 01:53:38,200
Teraz ława przysięgłych
uda się na spoczynek.
1520
01:53:42,600 --> 01:53:45,500
/W końcu koniec.
1521
01:53:56,800 --> 01:54:00,500
- Co myślisz, Ben?
- Naradzenie zajmie
im co najmniej 4 dni.
1522
01:54:00,600 --> 01:54:03,000
Zgadzam się.
Gdzie będziesz?
1523
01:54:03,200 --> 01:54:06,600
W biurze, albo w domu.
Chcę się trochę przespać.
1524
01:54:06,800 --> 01:54:10,900
- Ale nie będziesz w stanie.
- Wiem.
1525
01:54:17,900 --> 01:54:20,200
Sean.
1526
01:54:22,300 --> 01:54:25,400
Jak sądzisz, ile to potrwa?
1527
01:54:25,600 --> 01:54:27,700
20 oskarżonych, 76 zarzutów...
1528
01:54:27,900 --> 01:54:30,700
...będziemy mieli szczęście,
jeśli wrócimy w przeciągu tygodnia.
1529
01:54:30,900 --> 01:54:34,600
Zgadzam się.
Wracam do domu.
1530
01:54:41,100 --> 01:54:46,500
Chodźmy, Jackie Dee.
Ława przysięgłych uzgodniła werdykt.
1531
01:54:50,800 --> 01:54:54,900
Hej, szefie.
Szefie?
Ława przysięgłych jest w drodze.
1532
01:54:55,100 --> 01:54:58,800
- Co?
- Ława przysięgłych jest w drodze.
1533
01:54:58,900 --> 01:55:01,400
Naradzali się tylko 14 godzin.
Nie mogę w to uwierzyć.
1534
01:55:01,600 --> 01:55:04,800
Ruszajmy się, szefie.
1535
01:55:06,400 --> 01:55:08,700
Nie mogę uwierzyć,
że tak szybko uzgodnili werdykt.
1536
01:55:08,900 --> 01:55:12,600
- Co to może oznaczać, Ben?
- Bóg jeden wie.
1537
01:55:12,800 --> 01:55:17,000
Uzgodnili tak szybko,
dobry znak czy zły?
1538
01:55:17,200 --> 01:55:20,000
Bóg jeden wie.
1539
01:55:30,200 --> 01:55:33,000
Ostrożnie, Jeanie. W porządku?
Podejdź tutaj. Chodź.
1540
01:55:33,100 --> 01:55:36,900
Wszystko będzie dobrze.
Nie przejmuj się.
Dzwoń do mnie codziennie, w porządku?
1541
01:55:37,100 --> 01:55:41,400
Będzie dobrze.
Już dobrze, już dobrze.
1542
01:55:43,200 --> 01:55:46,500
Nic ci nie jest, Nick?
1543
01:55:49,800 --> 01:55:55,100
Moje nerwy są w strzępach.
Jeśli pieprzeni federalni zaproponowaliby
mi teraz ugodę, to bym ją przyjął.
1544
01:55:55,200 --> 01:56:00,100
No dalej, jedźcie.
Uważajcie, dobra? Dobry Boże.
1545
01:56:03,500 --> 01:56:07,200
- Kocham was.
- Też cię kocham. Jesteś najlepszy.
1546
01:56:07,400 --> 01:56:11,000
Rose.
Pozdrów dzieci od wujka Jackiego.
1547
01:56:11,100 --> 01:56:13,300
Byłeś tam wspaniały.
1548
01:56:13,500 --> 01:56:15,600
- Hej, hej, hej.
- Jackie, kocham cię.
1549
01:56:15,800 --> 01:56:18,400
Byłeś tam wspaniały, chłopcze.
Dzięki za wszystko.
1550
01:56:18,500 --> 01:56:20,900
- Dobrze cię traktują, tak?
- Nie dawaj mi pieniędzy
przy wszystkich.
1551
01:56:21,100 --> 01:56:25,800
- Joe, wiesz co?
- Doprowadzasz mnie do szału.
1552
01:56:26,800 --> 01:56:30,600
- Hej, Jackie.
- Hej, kolego.
1553
01:56:32,000 --> 01:56:36,200
Hej, Nick.
Zrobiłem co w mojej mocy.
1554
01:56:38,400 --> 01:56:46,000
Jesteś kutas.
/Panie i panowie, proszę zająć miejsca.
/Nadchodzi ława przysięgłych.
1555
01:56:46,600 --> 01:56:48,800
Hej.
1556
01:56:54,600 --> 01:56:58,100
/Pani przewodnicząca,
/czy uzgodniliście werdykt?
1557
01:56:58,300 --> 01:57:01,000
Uzgodniliśmy.
1558
01:57:01,300 --> 01:57:04,800
/Czy wasz werdykt dotyczy wszystkich
/oskarżonych i wszystkich zarzutów...
1559
01:57:04,900 --> 01:57:10,000
/...Czy to jest werdykt częściowy?
/- Dotyczy wszystkich
oskarżonych i zarzutów.
1560
01:57:10,200 --> 01:57:13,600
/Jaki jest wasz werdykt?
1561
01:57:13,900 --> 01:57:15,900
Uznajemy wszystkich oskarżonych za...
1562
01:57:16,000 --> 01:57:18,900
...niewinnych.
1563
01:57:21,200 --> 01:57:25,400
- Ben! O, Ben!
- Udało się, chłopcze!
1564
01:57:50,100 --> 01:57:54,600
Hej, ława przysięgłych!
Ława przysięgłych!
1565
01:58:00,500 --> 01:58:03,600
No chodźcie tu. Hej, chodźcie tu.
Hej, no chodźcie, proszę.
1566
01:58:03,800 --> 01:58:06,200
Proszę.
1567
01:58:06,900 --> 01:58:11,200
/To jest niewiarygodne.
/Niewiarygodne.
1568
01:58:19,300 --> 01:58:22,800
Hej, Jackie. To Jackie.
Spisałeś się świetnie. Kocham cię!
1569
01:58:23,000 --> 01:58:26,000
- Jesteś najlepszy!
- Jesteś najlepszy!
1570
01:58:26,200 --> 01:58:28,600
/Dzięki!
1571
01:58:32,700 --> 01:58:35,400
Kocham was.
1572
01:59:10,000 --> 01:59:12,200
/Hej, spójrzcie.
/To Jackie!
1573
01:59:12,400 --> 01:59:15,700
- Udało się!
/- Brawo!
1574
01:59:17,700 --> 01:59:21,700
Widzieliście to?
Widzieliście to?
1575
01:59:25,400 --> 01:59:30,600
Widzieliście co zrobiliśmy?
Widzieliście to!
Załatwiliśmy ich! Widzieliście to?
1576
01:59:30,700 --> 01:59:35,500
Udało się! Zmiażdżyliśmy ich!
Załatwiliśmy ich! Załatwiliśmy!
1577
01:59:35,600 --> 01:59:38,600
Widzieliście to?
1578
01:59:40,800 --> 01:59:44,500
Udało się!
Jestem prawnikiem!
1579
01:59:45,900 --> 01:59:50,700
Dziękuję.
/Jackie!
/Jackie!
1580
02:00:01,300 --> 02:00:04,100
Kochają mnie.
1581
02:00:06,700 --> 02:00:09,100
/Jackie DiNorscio został wypuszczony
/z federalnego szpitala więziennego...
1582
02:00:09,200 --> 02:00:11,900
/...w Springfield w stanie Missouri
/23 września 2002
roku, po odsiedzeniu...
1583
02:00:12,000 --> 02:00:14,300
/...17 i pół roku, z wyroku 30 lat.
1584
02:00:14,500 --> 02:00:18,000
/Nigdy nie współpracował
z badaniami rządu
/o zorganizowanej przestępczości.
1585
02:00:18,200 --> 02:00:21,500
/Po zwolnieniu warunkowym, Jackie wrócił do
/New Jersey, gdzie pogodził
się z żoną Bellą...
1586
02:00:21,600 --> 02:00:25,100
/...i cieszył się z towarzystwa wnuków, które
/przyszły na świat, kiedy
siedział w więzieniu.
1587
02:00:25,300 --> 02:00:29,900
/Jackie zmarł w trakcie
kręcenia tego filmu.
1588
02:00:33,900 --> 02:00:36,100
/Vin Diesel jako Jackie DiNorscio.
1589
02:00:36,200 --> 02:00:40,900
/FIND ME GUILTY.
/(Uznajcie mnie za winnego)
1590
02:00:42,300 --> 02:00:46,100
Tłumaczenie i napisy: JediAdam.
1591
02:00:46,600 --> 02:00:49,400
Korekta: Gee.
1592
02:00:53,100 --> 02:00:57,600
.:: ][ GRUPA HATAK ][::.
http://hatak. pl
1593
02:00:58,400 --> 02:01:01,800
Odwiedź www.NAPISY.info
1594
02:01:02,800 --> 02:01:08,000
Odwiedź www.NAPISY.info
1595
02:01:14,800 --> 02:01:26,800
Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info
Konwersja do formatu .srt oraz korekta: PSQ
1596
02:01:27,305 --> 02:02:27,410
Zareklamuj swój produkt lub firmę.
Skontaktuj się z www.OpenSubtitles.org