Rust
ID | 13195543 |
---|---|
Movie Name | Rust |
Release Name | Rust.2024.1080p.BluRay.x264-D3US |
Year | 2024 |
Kind | movie |
Language | Polish |
IMDB ID | 11001074 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
2
00:00:38,789 --> 00:00:43,836
RUST. LEGENDA ZACHODU
3
00:00:50,884 --> 00:00:54,429
HRABSTWO SEDGWICK,
TERYTORIUM WYOMING, ROKU PAŃSKIEGO 1882
4
00:01:48,609 --> 00:01:49,902
Masz.
5
00:02:03,290 --> 00:02:04,500
Chodźcie.
6
00:02:24,061 --> 00:02:25,562
Pewnego dnia...
7
00:02:25,646 --> 00:02:27,898
mężczyzna poszedł do miasta.
8
00:02:28,941 --> 00:02:32,361
Wracając, zobaczył pieska z chorą łapką.
9
00:02:34,196 --> 00:02:37,991
Biedaczek, bardzo cierpiał.
10
00:02:40,327 --> 00:02:43,789
Wilhelmina Hollister,
zabrana przez błonicę
11
00:03:03,267 --> 00:03:05,143
Ty nie jesz?
12
00:03:05,227 --> 00:03:06,895
Później.
13
00:03:59,948 --> 00:04:01,241
Lucas! Patrz!
14
00:05:11,228 --> 00:05:12,896
Chodź tu, draniu!
15
00:05:29,288 --> 00:05:32,416
Tak nędznych świń to nie widziałem.
16
00:05:32,833 --> 00:05:36,837
2,25 za jedną, 4,5 za dwie. Tyle mogę dać.
17
00:05:37,421 --> 00:05:41,091
- W październiku były po pięć!
- Ale już nie październik.
18
00:05:41,175 --> 00:05:43,218
Chryste, jest chuda jak ty.
19
00:05:44,136 --> 00:05:45,637
A koń?
20
00:06:04,948 --> 00:06:08,702
4,5 za świnie, 25 za konia. Zgoda?
21
00:06:13,832 --> 00:06:16,627
Mąkę kukurydzianą i żytnią,
22
00:06:17,461 --> 00:06:19,338
fasolę i suchary.
23
00:06:21,757 --> 00:06:22,925
Zobaczmy...
24
00:06:23,008 --> 00:06:27,221
Ćwierć dolara za dwa bochny,
25
00:06:28,013 --> 00:06:29,890
równy dolar za fasolę
26
00:06:30,474 --> 00:06:34,019
i trzy i pół za mąki.
27
00:06:38,106 --> 00:06:40,025
Wpadł Tom Langtry.
28
00:06:40,108 --> 00:06:40,943
Stary,
29
00:06:41,026 --> 00:06:43,529
nie jego chłopak ze Staffordu.
30
00:06:43,612 --> 00:06:47,157
Rozejrzy się tu za ziemią.
31
00:06:47,241 --> 00:06:48,617
Nie, dziękuję.
32
00:06:48,700 --> 00:06:50,827
- Pewny jesteś?
- Tak.
33
00:06:50,911 --> 00:06:53,539
- Zapłaciłby ci.
- Peklowaną wołowinę,
34
00:06:54,122 --> 00:06:57,459
melasę i trzy worki indiańskiej kukurydzy.
35
00:06:57,543 --> 00:06:59,753
Za mięso 20 centów.
36
00:07:00,295 --> 00:07:04,091
A kukurydzę mam w piwnicy.
Podjedź, to ci wyjmę.
37
00:07:07,386 --> 00:07:10,639
Smyk by się poczęstował?
38
00:07:11,181 --> 00:07:13,475
Miętowa, zdaje się.
39
00:07:14,309 --> 00:07:16,019
Weź. Ale po kolacji!
40
00:07:22,234 --> 00:07:23,485
Jacob?
41
00:07:25,529 --> 00:07:27,906
Jego matka była suchą kurwą
42
00:07:27,990 --> 00:07:30,576
i się zabiła, jak jej odbiło od syfa.
43
00:07:32,286 --> 00:07:35,706
Cholera! Ten mały gnój mnie ugryzł!
44
00:07:36,832 --> 00:07:38,125
Miałeś go trzymać!
45
00:07:44,256 --> 00:07:45,799
Ty draniu!
46
00:07:50,971 --> 00:07:52,681
Dość tego!
47
00:07:53,599 --> 00:07:54,808
Coś mu zrobił?
48
00:07:54,892 --> 00:07:55,767
Spokój, mówię!
49
00:07:55,851 --> 00:07:59,813
Ten mały łachmaniarz dał mojemu w głowę!
50
00:07:59,897 --> 00:08:01,398
Rzucił się na nas...
51
00:08:01,481 --> 00:08:03,609
Też się przymknij, tchórzu!
52
00:08:05,194 --> 00:08:09,072
U mnie w sklepie się dzieci nie bije.
53
00:08:09,156 --> 00:08:11,825
- Jasne?
- Puść pan.
54
00:08:14,411 --> 00:08:15,871
Lucas?
55
00:08:15,954 --> 00:08:18,790
Bierz brata i jedźcie do domu. Obaj.
56
00:08:22,127 --> 00:08:23,170
Jazda.
57
00:08:26,507 --> 00:08:27,966
Zabieraj ich.
58
00:08:30,385 --> 00:08:32,471
Zabrali mi cukierka.
59
00:08:50,656 --> 00:08:51,823
Lucas?
60
00:08:52,449 --> 00:08:53,867
Ktoś jedzie.
61
00:09:00,499 --> 00:09:01,583
Stój tu.
62
00:09:06,129 --> 00:09:10,759
Prędzej ci w rękach wybuchnie
niż wystrzeli.
63
00:09:10,843 --> 00:09:15,097
- Nic tu po was.
- Uderzyłeś mi dzieciaka.
64
00:09:15,597 --> 00:09:20,561
- Zaciągnąłeś dług, więc go spłacisz.
- Bili mojego brata.
65
00:09:21,812 --> 00:09:25,816
- Rozewrę ci dupsko jedną ręką.
- Cicho!
66
00:09:28,902 --> 00:09:30,195
Nie pójdę.
67
00:09:30,279 --> 00:09:31,989
Pójdziesz, pójdziesz!
68
00:09:32,072 --> 00:09:36,743
Ktoś mi musi obrabiać stado,
póki temu się ręka nie zrośnie.
69
00:09:36,827 --> 00:09:39,371
Choćbym cię miał zawlec.
70
00:09:40,831 --> 00:09:42,875
To brutalna kraina, synu.
71
00:09:43,333 --> 00:09:47,754
Nawet dla młodych.
72
00:09:49,423 --> 00:09:51,717
Przyjadę rano.
73
00:10:06,565 --> 00:10:07,858
Śpij.
74
00:10:11,612 --> 00:10:12,779
Lucas?
75
00:10:14,489 --> 00:10:16,200
Jak wyglądała mama?
76
00:10:22,080 --> 00:10:23,415
Nie pamiętam.
77
00:12:28,540 --> 00:12:33,837
Dnia 4 kwietnia 1882 roku
wybrani zgodnie z literą prawa
78
00:12:34,338 --> 00:12:37,466
przysięgli uznali cię za winnego zabójstwa
79
00:12:37,549 --> 00:12:42,012
Charlesa Edwarda Gantry'ego.
80
00:12:42,804 --> 00:12:47,309
Sąd uwzględnił twój młody wiek,
81
00:12:47,935 --> 00:12:51,772
jednak zatargi z zabitym
82
00:12:51,855 --> 00:12:57,736
dowodzą niezaprzeczalnie,
że był to akt świadomy.
83
00:12:59,029 --> 00:13:04,618
Tym samym zostajesz skazany
na śmierć przez powieszenie.
84
00:13:05,327 --> 00:13:09,540
Wyrok zostanie wykonany
po wzniesieniu szubienicy
85
00:13:09,623 --> 00:13:12,751
i zawezwaniu kata z Lincoln.
86
00:13:35,524 --> 00:13:40,070
Pani Basset. Pokonała pani szmat drogi!
87
00:13:40,153 --> 00:13:44,825
- Nie znamy się, drogi panie.
- Przepraszam...
88
00:13:44,908 --> 00:13:48,579
A odległości nie mają tu znaczenia.
89
00:13:48,662 --> 00:13:51,290
Chłopiec został osądzony.
90
00:13:51,373 --> 00:13:54,877
W Hayesville! Diabeł tu mówi dobranoc.
91
00:13:54,960 --> 00:13:56,920
Proszę zrozumieć...
92
00:13:57,004 --> 00:14:00,174
Złożę apelację do sądu stanowego.
93
00:14:00,257 --> 00:14:03,051
Ja jestem sędzią stanowym
94
00:14:03,135 --> 00:14:08,098
Wyznaczonym w 1854 roku.
95
00:14:08,599 --> 00:14:11,393
Pełnię urząd od 27 lat
96
00:14:12,019 --> 00:14:14,813
i choć wielce szanuję...
97
00:14:14,897 --> 00:14:17,441
Gdzieś mam pana szacunek.
98
00:14:17,524 --> 00:14:22,404
Psalm 82, werset trzeci:
"Ujmijcie się za sierotą i uciśnionym,
99
00:14:22,487 --> 00:14:26,533
wymierzcie sprawiedliwość
nieszczęśliwemu i ubogiemu!".
100
00:14:38,587 --> 00:14:39,922
Znasz mnie?
101
00:14:41,590 --> 00:14:42,758
Nie.
102
00:14:43,926 --> 00:14:46,094
Patrz na mnie, gdy mówisz.
103
00:14:46,929 --> 00:14:48,722
Skóra i kości...
104
00:14:49,806 --> 00:14:51,808
Podobno jesteśmy rodziną.
105
00:14:52,559 --> 00:14:55,354
Twoją matką była Wilhelmina Hollister?
106
00:14:56,813 --> 00:15:00,901
Ja nazywam się Evelyn Bassett.
Z hrabstwa Sheridan.
107
00:15:02,903 --> 00:15:04,905
Byłam ciotką twojej matki.
108
00:15:05,864 --> 00:15:08,575
Wprawdzie nie widziałam jej od lat...
109
00:15:09,409 --> 00:15:11,703
Ale nie mogłam nie przyjechać.
110
00:15:13,247 --> 00:15:14,665
Pomoże mi pani?
111
00:15:15,207 --> 00:15:18,502
Lekceważą moje starania.
112
00:15:20,712 --> 00:15:22,631
Co będzie z moim bratem?
113
00:15:23,423 --> 00:15:25,551
Umieszczą go gdzieś.
114
00:15:26,552 --> 00:15:27,761
W ochronce?
115
00:15:28,136 --> 00:15:29,555
Tak sądzę.
116
00:15:30,931 --> 00:15:32,558
Pani go nie weźmie?
117
00:15:32,891 --> 00:15:34,226
Skąd!
118
00:15:34,810 --> 00:15:37,104
Ma tylko mnie.
119
00:15:37,688 --> 00:15:40,148
Nie młodnieję, Lucasie.
120
00:15:40,941 --> 00:15:42,901
Takie jest życie.
121
00:15:44,403 --> 00:15:46,196
To po co pani przyjechała?
122
00:15:46,864 --> 00:15:48,782
Chciałam cię zobaczyć.
123
00:15:54,663 --> 00:15:56,039
Twoja matka...
124
00:15:57,666 --> 00:16:00,043
była mi w dzieciństwie bardzo droga.
125
00:16:04,173 --> 00:16:06,175
Muszę iść.
126
00:16:06,800 --> 00:16:09,219
Żałuję, że nie zdziałałam więcej.
127
00:17:23,418 --> 00:17:26,672
LEDFORD, W STANIE WYOMING
128
00:18:10,382 --> 00:18:12,217
Aniołku mój.
129
00:18:13,260 --> 00:18:14,428
Wiem.
130
00:18:16,263 --> 00:18:17,723
Mamusia wie.
131
00:18:21,977 --> 00:18:23,353
Już dobrze.
132
00:18:25,772 --> 00:18:28,442
Panie, zlituj się nad nim.
133
00:18:35,073 --> 00:18:36,700
Nienawidzisz go?
134
00:18:39,411 --> 00:18:40,496
Co?
135
00:18:41,955 --> 00:18:43,207
Za śmierć.
136
00:18:45,918 --> 00:18:47,669
I zadany ci ból.
137
00:18:50,714 --> 00:18:52,508
Nie mów tego przy nim.
138
00:18:54,885 --> 00:18:57,513
Myślałeś, że możesz wszystko.
139
00:18:58,931 --> 00:19:00,516
Ale tego nie.
140
00:19:10,901 --> 00:19:12,528
Nie patrzysz na niego.
141
00:19:16,949 --> 00:19:18,867
Nie patrzysz na mnie.
142
00:19:39,555 --> 00:19:42,099
Chcę tych sukinsynów bez broni.
143
00:19:42,182 --> 00:19:44,518
Zgoda. A bierzemy Pete'a?
144
00:19:44,601 --> 00:19:46,061
Niech śpi.
145
00:19:50,691 --> 00:19:54,319
Paru jest przed hotelem.
Czterech czy pięciu.
146
00:19:54,403 --> 00:19:58,699
Charlie Blake, Frank Leslie,
a reszta to Meksykanie i kundle.
147
00:19:58,782 --> 00:20:01,535
- Ktoś widział dziewczynę?
- Chyba nie.
148
00:20:03,787 --> 00:20:05,914
Panowie po Charliego?
149
00:20:05,998 --> 00:20:10,711
- Przeklęci poganiacze.
- Cała noc swawoli.
150
00:20:11,962 --> 00:20:13,964
Lewa, Drum.
151
00:20:14,047 --> 00:20:16,341
Tom - z mojej prawej. Bądźcie czujni.
152
00:20:16,425 --> 00:20:18,719
W razie czego - schowajcie się.
153
00:20:20,637 --> 00:20:24,808
Opuść broń, Blake. I tak ją stracisz.
154
00:20:24,892 --> 00:20:30,564
To wy napadacie na farmy bydła
i wioski Szoszonów?
155
00:20:30,898 --> 00:20:35,402
Już nawet rabować wam się nie chce,
od razu strzały.
156
00:20:36,153 --> 00:20:40,574
Wstydźcie się! Co się dzieje z tym krajem?
157
00:20:41,575 --> 00:20:46,038
Biały człowiek sądzony za zdjęcie
skalpu innowiercy?
158
00:20:48,832 --> 00:20:50,501
Nie radzę, Charlie.
159
00:21:27,955 --> 00:21:29,623
Dan! Dostałem.
160
00:21:32,084 --> 00:21:33,961
Trafili mnie, kutasy!
161
00:21:35,254 --> 00:21:37,214
Sprowadźcie lekarza!
162
00:21:59,194 --> 00:22:03,282
Żyję. Nie umarłam.
163
00:22:15,711 --> 00:22:18,463
Mały bez brata nie zaśnie.
164
00:22:18,547 --> 00:22:20,340
Płakał i płakał.
165
00:22:23,510 --> 00:22:25,262
Chodź, chłopaczku.
166
00:22:31,393 --> 00:22:32,853
Chciałbym...
167
00:22:35,105 --> 00:22:39,443
Ale nie możemy go wziąć.
Żona za bardzo niedomaga.
168
00:22:40,736 --> 00:22:43,030
Nic to, Bill.
169
00:22:56,668 --> 00:23:00,506
Będziesz mnie skurwielu zaczepiał?
170
00:23:00,839 --> 00:23:03,842
Jak mały zawiśnie, zabieram to.
171
00:23:04,593 --> 00:23:06,512
Co za rzemiosło.
172
00:23:06,595 --> 00:23:09,389
Czyje to inicjały? C.R.?
173
00:23:10,015 --> 00:23:12,267
Zamknij gębę, Culliver.
174
00:23:12,768 --> 00:23:15,771
To tylko chłopak, przeklęty tłuku.
175
00:23:17,189 --> 00:23:18,607
Już dobrze, Bill.
176
00:23:22,444 --> 00:23:24,613
Cuś mnie poskładało.
177
00:23:50,597 --> 00:23:52,349
Dać ci coś?
178
00:23:53,767 --> 00:23:55,143
Głodny jesteś?
179
00:24:01,525 --> 00:24:02,860
No dobrze.
180
00:25:35,577 --> 00:25:36,829
Chuchro z ciebie.
181
00:25:39,998 --> 00:25:40,958
Chodź no.
182
00:25:41,875 --> 00:25:43,710
Nie znam pana.
183
00:25:44,795 --> 00:25:47,089
Nie! Panie szeryfie!
184
00:26:32,342 --> 00:26:35,053
Kto się znów do diabła schlał?
185
00:26:37,848 --> 00:26:39,766
Radzę zostawić chłopaka.
186
00:26:43,228 --> 00:26:44,271
Boże dopomóż.
187
00:26:48,275 --> 00:26:49,735
Odłóż to.
188
00:26:54,490 --> 00:26:57,117
A sukinsynom, co ruszą za mną,
189
00:26:57,201 --> 00:26:59,912
przekaż, że piekło już na nich czeka.
190
00:27:10,923 --> 00:27:12,591
Harland - niech go - Rust.
191
00:28:02,683 --> 00:28:04,184
Co mi pan zrobił?
192
00:28:06,061 --> 00:28:07,896
Czego pan chce?
193
00:28:10,357 --> 00:28:12,067
Zabił pan ich?
194
00:28:13,318 --> 00:28:14,653
Mnie też pan zabije?
195
00:28:31,128 --> 00:28:32,880
Nie zostawię brata.
196
00:28:33,755 --> 00:28:35,257
Muszę wracać.
197
00:28:39,803 --> 00:28:41,388
Nie masz dokąd.
198
00:28:45,309 --> 00:28:47,394
Ruszamy na Tall Timbers.
199
00:28:48,353 --> 00:28:51,356
Do Blackfoot Highlands
dotrzemy przed zmierzchem.
200
00:28:51,440 --> 00:28:55,527
Rób, co mówię, a może dojedziesz żywy.
201
00:29:03,160 --> 00:29:04,536
Kim pan jest?
202
00:29:06,246 --> 00:29:08,165
Ja nie żartuję, chłopcze.
203
00:29:08,248 --> 00:29:11,835
Mówię "jedziemy" to jedziemy.
Mówię jemy, mówię śpimy...
204
00:29:11,919 --> 00:29:13,170
Tym jestem.
205
00:29:14,588 --> 00:29:16,256
A teraz wsiadaj.
206
00:29:34,441 --> 00:29:39,988
Wzywam sześciu śmiałków, którzy ruszą
za chłopakiem Hollisterów
207
00:29:40,072 --> 00:29:43,992
i tym przeklętym skurwysynem.
208
00:29:44,868 --> 00:29:50,457
Każdy dostanie 25 dolarów
i zwrot wydatków.
209
00:29:56,672 --> 00:29:58,340
Tom Long!
210
00:29:58,966 --> 00:30:00,676
Charlie Culliver!
211
00:30:01,510 --> 00:30:08,350
Nie ma w mieście nikogo, kto by pomścił
dwóch zacnych mężczyzn?
212
00:30:22,948 --> 00:30:24,700
Napij się pan, marshalu.
213
00:30:25,450 --> 00:30:26,743
Polej!
214
00:30:28,370 --> 00:30:29,580
Odejdź.
215
00:30:33,667 --> 00:30:35,669
Bo co? Chowa pan urazę?
216
00:30:36,837 --> 00:30:38,046
Ubodłem?
217
00:30:38,755 --> 00:30:44,261
Nie podoba się panu myśl
o głębszym z byle poganiaczem?
218
00:30:47,347 --> 00:30:48,682
W tym rzecz?
219
00:30:51,643 --> 00:30:55,189
Rzecz w tym, żebyś mi
nie marnował powietrza.
220
00:31:01,778 --> 00:31:06,408
Wstydźcie się za Bucka Englisha
i Toma Skinnera!
221
00:31:11,330 --> 00:31:13,415
Wood Cwel Helm.
222
00:31:15,542 --> 00:31:17,669
Nie umiesz się przymknąć?
223
00:31:20,130 --> 00:31:21,882
Bozia ciszy nie nauczyła?
224
00:31:21,965 --> 00:31:25,385
Już, chłopie, spokój.
225
00:31:25,469 --> 00:31:27,429
A ty, Harley, zjeżdżaj.
226
00:31:43,403 --> 00:31:45,531
Co się, kurwa, gapicie?
227
00:31:58,836 --> 00:32:01,171
Et invenies in omnibus...
228
00:32:01,713 --> 00:32:05,634
Tego mnie nauczyli pieprzeni jezuici.
Wiesz, co to znaczy?
229
00:32:08,053 --> 00:32:10,931
"Boga znajdziesz wszędzie".
230
00:32:12,349 --> 00:32:13,767
Dobre, co?
231
00:32:14,351 --> 00:32:19,398
Może byś tak zszedł z głównej drogi?
Jeszcze cię ktoś przejedzie.
232
00:32:19,481 --> 00:32:21,567
Powiedz mi, gdzie jest Bóg?
233
00:32:21,650 --> 00:32:23,402
W pokoju mojego syna?
234
00:32:24,570 --> 00:32:26,071
To co on tam robi?
235
00:32:30,117 --> 00:32:31,493
Nie wiem.
236
00:32:31,577 --> 00:32:32,870
Przykro mi.
237
00:32:35,789 --> 00:32:37,499
Widziałem złe.
238
00:32:38,750 --> 00:32:40,627
I narobiłem złego.
239
00:32:43,922 --> 00:32:46,508
I od dawna wiem, że Boga nie ma.
240
00:33:02,649 --> 00:33:04,651
Choć wolałbym się mylić.
241
00:33:30,636 --> 00:33:31,845
Zostań tu.
242
00:33:44,483 --> 00:33:48,529
- Którego słowa nie zrozumiałeś?
- Nie jest ciemno. Po co stajemy?
243
00:33:51,114 --> 00:33:52,658
Żeby się zatrzymać.
244
00:33:58,205 --> 00:34:00,040
Kim pan do diabła jest?
245
00:34:06,713 --> 00:34:08,257
Spytałem pana o coś.
246
00:34:12,344 --> 00:34:13,887
Nazywam się Rust.
247
00:34:14,429 --> 00:34:16,098
Nie znam.
248
00:34:17,808 --> 00:34:19,935
Twoja matka była moją córką.
249
00:34:21,103 --> 00:34:23,397
Uciekła i wyszła za mąż.
250
00:34:24,189 --> 00:34:25,524
Kłamie pan.
251
00:34:25,607 --> 00:34:27,985
Mówiła, że jej ojciec zginął na wojnie.
252
00:34:30,237 --> 00:34:32,573
Była Rustówną do szpiku.
253
00:34:33,323 --> 00:34:34,992
I z ciebie też jest Rust.
254
00:34:35,075 --> 00:34:38,370
A karabin był mojego dziadka,
Colemana Rusta.
255
00:34:38,453 --> 00:34:42,291
- Tam są inicjały.
- Proszę nie podchodzić.
256
00:34:45,919 --> 00:34:47,337
Daj mi to, chłopcze.
257
00:34:47,921 --> 00:34:49,214
Pan kogoś zabił.
258
00:34:49,298 --> 00:34:51,967
No. Czyli coś nas łączy.
259
00:34:55,762 --> 00:34:57,681
Niech pan idzie do piekła.
260
00:34:57,764 --> 00:35:01,602
Jak znów będziesz chciał
kogoś zabić, odciągnij dźwignię.
261
00:35:03,562 --> 00:35:05,647
Niech pan idzie dwa razy.
262
00:35:09,484 --> 00:35:10,986
Ten był lekki.
263
00:35:12,112 --> 00:35:13,614
Drugi nie będzie.
264
00:35:23,582 --> 00:35:25,000
Na co pan patrzył?
265
00:35:28,921 --> 00:35:30,797
To ziemie Szoszonów.
266
00:35:31,757 --> 00:35:34,468
Gałąź cyprysu jest ostrzeżeniem.
267
00:35:35,135 --> 00:35:42,184
O to, co im zostało,
walczyli z milicją osadniczą.
268
00:35:43,060 --> 00:35:48,524
Szkoda by było, gdybyśmy się
zabłąkali na ich terytorium
269
00:35:49,024 --> 00:35:50,692
i stracili skalpy.
270
00:35:51,318 --> 00:35:53,111
Dalej ruszymy rano.
271
00:35:54,905 --> 00:35:57,783
- Umiesz rozstawić sidła?
- Tak.
272
00:36:01,328 --> 00:36:02,454
Więc chodź.
273
00:36:11,421 --> 00:36:14,633
Trop wychodzi spod krzaka. Przyjrzyj się.
274
00:36:30,691 --> 00:36:32,025
Trzymaj.
275
00:36:36,363 --> 00:36:38,532
Widział pan, jak kogoś wieszali?
276
00:36:39,116 --> 00:36:40,450
Ze dwa razy.
277
00:36:43,162 --> 00:36:44,538
Jak to jest?
278
00:36:45,873 --> 00:36:47,958
Tak, że nie warto gadać.
279
00:36:58,135 --> 00:36:59,428
Oskóruj go.
280
00:37:01,513 --> 00:37:02,931
I upiecz.
281
00:37:22,576 --> 00:37:23,619
Elwood.
282
00:37:27,247 --> 00:37:28,373
Laurence.
283
00:37:30,626 --> 00:37:31,877
Dziękuję.
284
00:37:35,005 --> 00:37:36,340
Niech mnie.
285
00:37:37,174 --> 00:37:38,800
Sam chciałeś!
286
00:37:40,302 --> 00:37:42,262
Przegapiłem telegram?
287
00:37:42,846 --> 00:37:46,266
Nie zapowiadałem się. Co tu się dzieje?
288
00:37:47,476 --> 00:37:53,732
Przyjechał, zabił Toma Longa
i jego ludzi i siłą zabrał chłopaka.
289
00:37:55,108 --> 00:37:56,443
Harland Rust.
290
00:37:57,861 --> 00:37:59,238
Podobno.
291
00:38:02,032 --> 00:38:06,829
W '67 zabił Hicka Robertsa.
292
00:38:07,830 --> 00:38:11,750
Obłożył dynamitem brzegi Arkansas.
Kiedy? W '72?
293
00:38:15,003 --> 00:38:20,425
A rozbój w Crowley? W '68.
Z gangiem Stiles zabili pięciu ludzi.
294
00:38:21,969 --> 00:38:24,346
Myślę, że pojechał na południe.
295
00:38:24,429 --> 00:38:26,014
Na ziemie Indian?
296
00:38:26,682 --> 00:38:30,644
Osad tam jak na lekarstwo,
a jurysdykcja w rękach rządu.
297
00:38:32,020 --> 00:38:37,151
Chłopak ma ciotkę ze strony matki.
Była w jego sprawie dwa dni temu.
298
00:38:37,860 --> 00:38:39,903
Evelyn Bassett.
299
00:38:40,821 --> 00:38:42,322
To coś znaczy?
300
00:38:43,657 --> 00:38:44,992
Pewnie nie.
301
00:38:46,451 --> 00:38:48,370
Znajdź mi go, Wood.
302
00:38:48,453 --> 00:38:51,206
Od ośmiu lat się nie pokazał.
303
00:38:51,707 --> 00:38:53,959
Dostaniesz ludzi i broń.
304
00:38:54,042 --> 00:38:56,003
Nie chcę ludzi.
305
00:38:56,336 --> 00:39:00,174
- Weź przynajmniej Dicka Millera.
- Laurence, na Boga.
306
00:39:00,257 --> 00:39:03,719
Jeśli cię zaniesie, gdzie nie trzeba,
307
00:39:03,802 --> 00:39:08,807
musisz mieć większe wsparcie niż Drum
i tych dwóch ćwoków z Atchinson.
308
00:39:10,601 --> 00:39:13,228
Nie znam drugiego takiego myśliwego,
jak ty,
309
00:39:13,312 --> 00:39:17,691
co ma notatki, wykresy i Bóg wie,
co jeszcze,
310
00:39:17,774 --> 00:39:21,278
zamiast zdać się na stare dobre metody.
311
00:39:24,448 --> 00:39:25,616
Jak twój dzieciak?
312
00:39:34,666 --> 00:39:36,126
Na razie, Wood.
313
00:40:33,642 --> 00:40:35,519
Właśnie zarobiłeś kulkę.
314
00:40:37,479 --> 00:40:42,943
Naprawdę myślisz, że sam masz
tu większe szanse niż ze mną?
315
00:40:46,321 --> 00:40:48,657
Wiesz, co się dzieje na szubienicy?
316
00:40:49,783 --> 00:40:54,246
Jak masz szczęście,
kark ci trzaska od razu.
317
00:40:54,913 --> 00:40:57,082
Ale jeśli nie masz, to wisisz.
318
00:40:57,875 --> 00:40:59,543
Paskudzisz portki,
319
00:40:59,626 --> 00:41:04,756
oczy ci wyskakują, a twarz robi się czarna
jak węgiel, bo się dusisz.
320
00:41:05,257 --> 00:41:09,094
A i wtedy możesz nie umrzeć od razu.
Wisisz godzinę.
321
00:41:10,053 --> 00:41:11,305
Albo dwie.
322
00:41:12,639 --> 00:41:16,476
Aż tak ci się śpieszy na tę linę?
323
00:41:19,146 --> 00:41:21,064
A co to pana obchodzi?
324
00:41:25,110 --> 00:41:26,361
Wiesz co?
325
00:41:27,154 --> 00:41:30,449
Pokaż mi kolejkę ludzi,
którzy chcą ci pomóc.
326
00:41:33,035 --> 00:41:34,703
Wtedy dam ci spokój.
327
00:42:56,118 --> 00:42:59,997
Co za bezbożność, odmawiać pogrzebu.
328
00:43:04,918 --> 00:43:06,420
Może go pan zabrać.
329
00:43:12,676 --> 00:43:15,345
Na pewno bez żadnych przystanków?
330
00:43:16,722 --> 00:43:19,766
Rust chętnie skorzysta i czmychnie.
331
00:43:24,521 --> 00:43:26,899
Zamknij tę zawszoną jadaczkę!
332
00:43:42,789 --> 00:43:44,333
Nie przypomina jej pan.
333
00:43:48,212 --> 00:43:50,130
I miała lepsze maniery.
334
00:43:52,174 --> 00:43:54,384
Moja matka była uduchowiona.
335
00:44:02,976 --> 00:44:08,899
Podobno jak mężczyzna zerka przez ramię
na pustej drodze, ma coś na sumieniu.
336
00:44:14,112 --> 00:44:17,199
Prędzej bym sobie pogadał z pana koniem.
337
00:44:19,993 --> 00:44:22,120
Lepszy kompan na drogę.
338
00:44:23,747 --> 00:44:26,792
Nie zadaje tylu pytań, to fakt.
339
00:44:28,919 --> 00:44:30,087
Przystańmy.
340
00:44:47,312 --> 00:44:48,647
Dlaczego?!
341
00:44:49,273 --> 00:44:52,442
Kończył się. Słychać po oddechu.
342
00:44:53,485 --> 00:44:56,613
Panika go pogna aż padnie na śmierć.
343
00:44:57,781 --> 00:45:00,534
A tych, co nas ścigają, zmyli.
344
00:45:01,160 --> 00:45:02,786
Pojedziemy na moim.
345
00:45:04,872 --> 00:45:06,623
Jak mam to nazwać?
346
00:45:07,082 --> 00:45:08,292
Jak chcesz.
347
00:45:09,209 --> 00:45:11,086
A dokąd jedziemy?
348
00:45:11,837 --> 00:45:13,463
Do Nowego Meksyku.
349
00:45:14,214 --> 00:45:17,426
Na południowe ziemie Mescalerów,
do Masilli.
350
00:45:17,968 --> 00:45:19,344
Co tam jest?
351
00:45:19,887 --> 00:45:21,680
Dawny kompan.
352
00:45:21,763 --> 00:45:27,019
Weźmie nas na meksykańską stronę.
Mają tam szkołę anglikańską.
353
00:45:27,394 --> 00:45:29,271
Nie znam hiszpańskiego.
354
00:45:30,230 --> 00:45:31,899
Czyli co, wracamy?
355
00:45:35,569 --> 00:45:41,241
Oni są z północy. Uczą Meksykańców
porządnego angielskiego i czego tam.
356
00:45:42,034 --> 00:45:46,705
Ich prawo cię nie dotyczy,
a łowcy nagród tam nie trafią.
357
00:45:46,788 --> 00:45:48,582
Nie chcę jechać do Meksyku.
358
00:45:50,125 --> 00:45:51,585
Trudno.
359
00:45:56,715 --> 00:45:58,884
Można żyć i można nie żyć.
360
00:45:58,967 --> 00:46:00,969
Skup się na pierwszym.
361
00:46:02,429 --> 00:46:03,472
A pan?
362
00:46:03,931 --> 00:46:05,641
Zostanie pan w Meksyku?
363
00:46:06,850 --> 00:46:09,186
Ich kuchnia mi nie leży. Wsiadaj.
364
00:46:13,607 --> 00:46:15,234
Nie mówiła o panu.
365
00:46:15,943 --> 00:46:17,277
Ani razu.
366
00:46:18,570 --> 00:46:19,905
Nic dziwnego.
367
00:46:43,011 --> 00:46:45,138
- Tolliver!
- Kaznodzieja!
368
00:46:48,976 --> 00:46:51,603
A tego co wyrzygało?
369
00:46:52,771 --> 00:46:57,734
Zabiorą go jutro koleją do Missouri,
na szubienicę.
370
00:47:00,821 --> 00:47:04,783
A co konfederata robi w Kentucky?
371
00:47:05,117 --> 00:47:06,702
Rżnie twoją matkę.
372
00:47:10,622 --> 00:47:15,294
Przyszedł telegram.
Tysiąc dolarów nagrody.
373
00:47:17,713 --> 00:47:22,926
Harland Rust. Kojarzy pan?
Jakiś czcigodny.
374
00:47:25,012 --> 00:47:27,347
Za tysiąc na pewno.
375
00:47:29,308 --> 00:47:31,226
Chroń Panie nikczemników.
376
00:47:32,477 --> 00:47:34,730
Niech mi płacą rachunki.
377
00:47:40,235 --> 00:47:42,404
ATCHINSON, WYOMING
378
00:47:43,906 --> 00:47:45,073
Chodźcie!
379
00:47:47,659 --> 00:47:48,952
Nie bójcie się!
380
00:48:02,883 --> 00:48:04,051
Obesrańcu!
381
00:48:05,260 --> 00:48:07,554
Kto mnie tobą pokarał?!
382
00:48:08,055 --> 00:48:09,932
Lepiej patrz tam.
383
00:48:20,818 --> 00:48:22,402
A wy tu czego?
384
00:48:22,486 --> 00:48:25,614
Boone, Clete. Eleganccy jak zwykle.
385
00:48:26,406 --> 00:48:27,574
Wood Helm.
386
00:48:28,116 --> 00:48:29,159
Drum.
387
00:48:29,868 --> 00:48:33,997
- A was co tu zagnało?
- Ścigamy zbiegów.
388
00:48:34,081 --> 00:48:36,708
Mężczyznę i chłopca. Może dołączycie?
389
00:48:37,626 --> 00:48:40,462
No nie wiem. Mamy świnie.
390
00:48:40,796 --> 00:48:43,257
200 i wydatki.
391
00:48:45,759 --> 00:48:48,095
Robisz jeszcze francuską wołowinę?
392
00:48:48,178 --> 00:48:49,847
A jak inaczej?
393
00:48:49,930 --> 00:48:54,518
Masło klarowane na patelnię,
rozmaryn, trochę madery...
394
00:48:55,686 --> 00:49:01,066
Przyznam, że próbowałem też
wol-au-vent a la financiere.
395
00:49:02,317 --> 00:49:06,989
- Główny składnik to gówno.
- Stul pysk! Rozmawiają ludzie z klasą.
396
00:49:07,406 --> 00:49:09,616
To jak? Jedziecie?
397
00:49:10,576 --> 00:49:13,829
Że mnie od wieków nikt nie dopieszczał,
398
00:49:13,912 --> 00:49:18,375
nie zaszkodzi kilka przystanków
na spuszczenie pary.
399
00:49:18,458 --> 00:49:23,255
Tylko jakiś maszkaron da ci sobie wsadzić
tego parchacza.
400
00:49:23,797 --> 00:49:25,007
Zamknij się!
401
00:49:25,090 --> 00:49:27,467
Chodź tu, to pożałujesz.
402
00:49:27,551 --> 00:49:29,303
Sam pożałujesz!
403
00:50:04,671 --> 00:50:05,839
Proszę pana?
404
00:50:07,049 --> 00:50:09,551
Czy pan poznał naszą Abigail?
405
00:50:10,344 --> 00:50:13,388
Przyjechała w kwietniu, z Omaha.
406
00:50:15,098 --> 00:50:16,683
Dobry wieczór.
407
00:50:16,767 --> 00:50:18,393
Dobry wieczór, panu.
408
00:50:19,311 --> 00:50:20,646
Bądź miła.
409
00:50:25,025 --> 00:50:26,860
Podróżuje pan sam, skarbie?
410
00:50:29,154 --> 00:50:32,616
Dopóki mam Pismo Święte, nie jestem sam.
411
00:50:34,201 --> 00:50:36,620
Tam znalazłam imię mojego syna.
412
00:50:36,703 --> 00:50:40,999
Ma cztery lata. Nazywa się Abel.
413
00:50:41,834 --> 00:50:43,669
Abel, syn Adama.
414
00:50:44,336 --> 00:50:46,672
Zabity przez swojego brata, Kaina.
415
00:50:46,755 --> 00:50:49,466
Złożył w ofierze owieczkę.
416
00:50:49,550 --> 00:50:52,970
Zacne chrześcijańskie imię.
417
00:50:56,265 --> 00:51:02,187
Ja spłukałem grzechy we krwi Chrystusa,
w wodach rzeki Loosahatchee.
418
00:51:03,147 --> 00:51:04,898
Nazywam się Fenton Lang.
419
00:51:04,982 --> 00:51:08,443
Z Langów z hrabstwa Polk, w Tennessee.
420
00:51:08,527 --> 00:51:12,239
W trzecim pokoleniu,
aż do pradziadka Prestona.
421
00:51:12,322 --> 00:51:14,950
Ale nazywają mnie Kaznodzieja,
422
00:51:15,033 --> 00:51:18,036
bo słów mi nie braknie.
423
00:51:20,289 --> 00:51:25,377
A teraz tak sobie myślę,
że ma to oznaczać kogoś mądrego?
424
00:51:29,715 --> 00:51:30,632
Boże.
425
00:51:32,259 --> 00:51:33,760
Chyba jednak...
426
00:51:34,344 --> 00:51:36,430
chodzi o gadatliwość.
427
00:51:38,098 --> 00:51:40,017
Ale czy mogę coś wyznać?
428
00:51:40,893 --> 00:51:44,980
Jeśli tylko wyzna pan
10 dolarów i twardego kutasa,
429
00:51:45,063 --> 00:51:47,232
może pan wszystko.
430
00:51:51,820 --> 00:51:55,365
Pan niech zadba o to drugie.
431
00:52:22,267 --> 00:52:24,728
Co pana sprowadza do Ellsworth?
432
00:52:26,688 --> 00:52:28,357
Jestem łowcą nagród.
433
00:52:29,483 --> 00:52:32,861
To w naszej rodzinie fach od pokoleń.
434
00:52:33,362 --> 00:52:38,992
W hrabstwie Polk od ponad stu lat
435
00:52:40,077 --> 00:52:44,331
z dumą polujemy na niewolników
uciekających z Tennessee
436
00:52:45,707 --> 00:52:47,334
do Kentucky.
437
00:52:49,628 --> 00:52:52,673
Umiejętności przechodzą z ojca na syna.
438
00:52:53,590 --> 00:52:56,844
Mój patrol sprowadził
ponad setkę uciekinierów.
439
00:52:58,762 --> 00:53:00,889
A dziewięciu sam zabiłem.
440
00:53:04,309 --> 00:53:06,979
Miałem ledwie 18 lat,
441
00:53:07,896 --> 00:53:12,025
gdy przywiozłem na proces trzech
członków Gangu Halifax.
442
00:53:14,027 --> 00:53:16,989
I tak się poniosła moja sława.
443
00:53:25,539 --> 00:53:27,499
Muszę przeprosić.
444
00:53:31,503 --> 00:53:33,547
Posiedź jeszcze.
445
00:53:37,593 --> 00:53:38,927
Twoja kolej.
446
00:53:39,803 --> 00:53:43,682
Czemu taka śliczna istotka...
447
00:53:45,893 --> 00:53:48,103
zaprzedaje duszę diabłu.
448
00:54:00,782 --> 00:54:02,993
Dwóch strudzonych podróżników.
449
00:54:03,785 --> 00:54:05,204
Nazwisko?
450
00:54:06,246 --> 00:54:07,915
Merrit Cecil White
451
00:54:08,916 --> 00:54:12,836
- z Południowej Dakoty. I mój wnuk Pete.
- Mamy pełno.
452
00:54:13,545 --> 00:54:17,716
Jesteśmy w drodze od świtu.
Chłopak musi odpocząć.
453
00:54:20,928 --> 00:54:23,388
Nie wyglądacie na zbójców.
454
00:54:24,556 --> 00:54:26,058
Willard LeRoy.
455
00:54:26,558 --> 00:54:28,769
A ten wysraniec to Emmett.
456
00:54:29,436 --> 00:54:30,521
Bry.
457
00:54:32,189 --> 00:54:34,149
Chodźcie, ogrzejcie się.
458
00:54:34,691 --> 00:54:36,443
Jest też kawa.
459
00:54:40,405 --> 00:54:45,994
Już sobie życia bez kawy
nie wyobrażam, taka prawda.
460
00:54:48,413 --> 00:54:50,123
Każdy posiłek z kawą!
461
00:54:55,963 --> 00:54:57,089
Nie.
462
00:54:57,172 --> 00:54:59,466
Jeszcze bardziej mnie rozbudzi.
463
00:55:02,469 --> 00:55:03,804
Dokąd jedziecie?
464
00:55:07,307 --> 00:55:08,475
Do Arizony.
465
00:55:09,142 --> 00:55:13,021
Do kopalni miedzi. Mamy obiecaną robotę.
466
00:55:13,814 --> 00:55:15,566
Na jednym koniu?
467
00:55:15,649 --> 00:55:20,988
Mieliśmy ładnego Tennessee Walkera,
ale pod Greensburgiem zerwał więzadło.
468
00:55:30,497 --> 00:55:32,416
Zielony jak tamaryszek!
469
00:55:39,214 --> 00:55:41,466
My jedziemy do Arkansas.
470
00:55:41,550 --> 00:55:46,680
Świat się zmienia dla traperów.
471
00:55:47,764 --> 00:55:52,060
Kuśnierze nie mają roboty,
bizony wyrżnięte,
472
00:55:52,144 --> 00:55:54,688
bobrzych skórek już nie chcą.
473
00:55:55,439 --> 00:55:56,773
Została nas...
474
00:55:57,316 --> 00:55:59,443
już tylko garstka.
475
00:56:00,861 --> 00:56:04,948
Niedługo będzie ze mnie elegancik.
476
00:56:06,408 --> 00:56:08,202
W sklepie z niewymownymi.
477
00:56:20,506 --> 00:56:22,132
Ciemno się robi.
478
00:56:23,592 --> 00:56:27,054
Rozłóżcie posłania przy ogniu.
479
00:57:22,109 --> 00:57:24,570
POSZUKIWANI ŻYWI LUB MARTWI.
480
00:57:28,699 --> 00:57:30,242
Spokojnie, chłopaku.
481
00:57:30,325 --> 00:57:32,244
Nie ruszaj rękami.
482
00:57:37,499 --> 00:57:38,750
Dlaczego?
483
00:57:39,501 --> 00:57:41,461
Tysiąc to tysiąc.
484
00:57:41,545 --> 00:57:42,921
Nic osobistego.
485
00:57:43,589 --> 00:57:45,465
Rzuć broń.
486
00:57:47,009 --> 00:57:48,927
Po co? I tak mnie zabijesz.
487
00:57:49,011 --> 00:57:51,930
Rób, co mówię albo nie będę czekał.
488
00:57:52,014 --> 00:57:53,307
Willard!
489
00:58:26,965 --> 00:58:28,842
Siedź, póki nie zawołam.
490
00:58:29,551 --> 00:58:31,845
Niech to! Nie wierzę!
491
00:58:32,262 --> 00:58:33,639
Strzelił!
492
00:58:39,812 --> 00:58:40,813
Proszę!
493
00:58:41,897 --> 00:58:44,149
Proszę pana, nie.
494
00:58:55,285 --> 00:58:57,204
- Dlaczego?
- Bo trzeba było.
495
00:59:02,125 --> 00:59:03,418
Co pan zrobił?
496
00:59:03,502 --> 00:59:05,254
To, co musiałem!
497
00:59:14,221 --> 00:59:16,223
Był ledwie starszy niż ja.
498
00:59:17,391 --> 00:59:19,852
Winchester za to znacznie starszy.
499
00:59:22,229 --> 00:59:24,148
To indiańskie terytorium.
500
00:59:24,231 --> 00:59:26,358
Apacze, Komancze, Arapaho.
501
00:59:27,693 --> 00:59:30,028
Mogli słyszeć strzały.
502
00:59:34,658 --> 00:59:36,493
Musimy się schować.
503
00:59:36,577 --> 00:59:40,455
Ja już nie chcę. Nie chcę już!
504
00:59:41,081 --> 00:59:46,795
Chcę wrócić na farmę z bratem
i żeby nam dali spokój.
505
00:59:46,879 --> 00:59:48,714
- Przestań!
- Nie mogę!
506
00:59:53,635 --> 00:59:55,804
Już nie jesteś chłopcem.
507
00:59:59,808 --> 01:00:01,810
I myślę, że już od dawna.
508
01:00:01,894 --> 01:00:06,064
Nie poszczęściło ci się,
ale płacze nic nie zmienią.
509
01:00:07,316 --> 01:00:09,026
Osłabią cię tylko.
510
01:00:14,948 --> 01:00:16,158
Chodź.
511
01:02:14,776 --> 01:02:15,652
Proszę pani?
512
01:02:20,491 --> 01:02:23,285
Wood Helm, marshal z Sedgwick.
513
01:02:23,368 --> 01:02:26,497
Chciałbym pomówić o Lucasie Hollisterze.
514
01:02:30,417 --> 01:02:31,668
Zatem, zapraszam.
515
01:02:36,673 --> 01:02:39,134
Hrabia Basset był pani mężem?
516
01:02:39,218 --> 01:02:40,344
Tak.
517
01:02:41,220 --> 01:02:43,680
Zmarł 11 lat temu.
518
01:02:47,059 --> 01:02:48,519
A to pani ojciec?
519
01:02:49,353 --> 01:02:51,563
I ja, z siostrą i bratem.
520
01:02:52,523 --> 01:02:55,025
Wychowaliśmy się w Chicago.
521
01:02:55,818 --> 01:02:58,070
Miał tu chyba 36 lat.
522
01:02:58,862 --> 01:03:02,199
Poznała pani młodego Hollistera?
523
01:03:04,576 --> 01:03:05,494
Tak.
524
01:03:06,495 --> 01:03:08,080
Jest pani krewnym?
525
01:03:08,163 --> 01:03:10,624
Jego matka była moją siostrzenicą.
526
01:03:10,707 --> 01:03:13,252
Córką mojej szwagierki, Celii.
527
01:03:13,836 --> 01:03:16,255
Czułam, że powinnam.
528
01:03:16,922 --> 01:03:20,259
Chłopak się odzywał? Do pani?
529
01:03:22,386 --> 01:03:24,388
Ma na imię Lucas.
530
01:03:26,807 --> 01:03:29,268
Może to panu ułatwi zadanie?
531
01:03:30,602 --> 01:03:32,271
"Chłopak Hollisterów".
532
01:03:33,397 --> 01:03:36,567
Gdyby nazywał go pan po imieniu,
533
01:03:37,234 --> 01:03:40,362
uczłowieczyłby pan go.
534
01:03:41,155 --> 01:03:44,575
Stałby się więcej niż bezosobowym łupem.
535
01:03:45,659 --> 01:03:47,870
Nie gryzie się pani w język.
536
01:03:48,537 --> 01:03:51,874
"Mądry człowiek mówi,
bo ma coś do powiedzenia.
537
01:03:52,416 --> 01:03:55,502
Głupiec, bo musi".
538
01:03:57,004 --> 01:03:58,297
Arystoteles.
539
01:03:58,714 --> 01:03:59,965
Platon.
540
01:04:00,048 --> 01:04:02,217
Nie brak panu wiedzy.
541
01:04:03,427 --> 01:04:05,470
Wiem tyle, ile trzeba.
542
01:04:07,222 --> 01:04:09,266
Skąd pani zna Harlanda Rusta?
543
01:04:12,853 --> 01:04:16,064
Z dalszymi pytaniami proszę się zwrócić
544
01:04:16,607 --> 01:04:21,862
do mojego prawnika,
Roberta Claya Allisona z Sherman.
545
01:04:22,863 --> 01:04:26,283
Bassett to nazwisko po mężu.
546
01:04:27,910 --> 01:04:30,037
Jak nazywał się pani ojciec?
547
01:04:33,582 --> 01:04:35,918
Kim jest dla pani Harland Rust?
548
01:04:37,461 --> 01:04:38,712
Szanowny panie.
549
01:04:39,421 --> 01:04:42,674
Rozmowa dobiegła końca.
550
01:04:45,135 --> 01:04:46,845
Jest pani krewnym.
551
01:04:48,597 --> 01:04:49,932
Prawda?
552
01:04:52,768 --> 01:04:53,811
Bratem?
553
01:05:05,239 --> 01:05:06,532
Do widzenia.
554
01:05:06,949 --> 01:05:09,993
Nie zawsze był taki, jak dziś.
555
01:05:10,828 --> 01:05:12,246
Nie zna go pan.
556
01:05:13,664 --> 01:05:16,124
Powiedziała mu pani, że ma wnuka?
557
01:05:20,712 --> 01:05:22,130
Proszę wyjść.
558
01:05:39,231 --> 01:05:40,274
Kto to?
559
01:05:41,108 --> 01:05:42,359
Kiowowie.
560
01:05:43,110 --> 01:05:44,444
Wrogowie?
561
01:05:45,612 --> 01:05:47,447
Zależy, kogo spytasz.
562
01:05:49,616 --> 01:05:52,161
Konie są pomalowane.
563
01:05:57,499 --> 01:05:59,251
Szykują atak.
564
01:06:00,961 --> 01:06:02,754
Tu nie ma rezerwatów.
565
01:06:04,256 --> 01:06:09,386
Będą ścigać Ute i Nawahów aż do Meksyku.
566
01:06:11,096 --> 01:06:12,473
Więc co robimy?
567
01:06:13,056 --> 01:06:14,099
Czekamy.
568
01:06:14,558 --> 01:06:16,602
Oni przepuszczają nas...
569
01:06:17,644 --> 01:06:19,062
a my ich.
570
01:06:27,779 --> 01:06:30,157
HRABSTWO LAWSON, KOLORADO
571
01:06:49,468 --> 01:06:51,428
Poślę wiadomość do Masilli.
572
01:06:51,512 --> 01:06:56,141
I zdobędę jakieś mięso.
Chudniesz w oczach.
573
01:06:58,018 --> 01:06:59,353
Co to?
574
01:07:00,979 --> 01:07:02,898
- Co?
- Wypadło ci.
575
01:07:02,981 --> 01:07:05,025
- To nic.
- Daj mi to.
576
01:07:05,108 --> 01:07:07,736
- Mówię, że nic.
- A ja, żebyś mi dał.
577
01:07:13,534 --> 01:07:17,246
"Drogi Jacobie.
Chcę ci dać znać, że jestem cały".
578
01:07:17,329 --> 01:07:19,706
- Chciałem...
- Niech cię!
579
01:07:20,290 --> 01:07:24,920
- Chcę, żeby wiedział.
- Zgłupiałeś? Doszliby tu jak po sznurku!
580
01:07:25,003 --> 01:07:26,380
Nikt nie szedł!
581
01:07:26,463 --> 01:07:30,676
Zawsze ktoś idzie.
Ci w namiocie nas poznali.
582
01:07:30,759 --> 01:07:34,388
Jest za nasze głowy nagroda.
"Żywi lub martwi".
583
01:07:35,180 --> 01:07:39,268
- Co za różnica, stary capie.
- Nie jestem twoim ojcem.
584
01:07:39,852 --> 01:07:42,646
Muszę cię tylko utrzymać przy życiu.
585
01:07:42,729 --> 01:07:46,775
Odprowadź konie. W razie czego - odjedź.
586
01:07:48,152 --> 01:07:48,986
Rozumiesz?
587
01:07:51,572 --> 01:07:52,990
Czy rozumiesz?
588
01:07:53,532 --> 01:07:54,658
Tak.
589
01:08:48,921 --> 01:08:52,508
Henry'ego Claya Picketta
widzicie po raz ostatni.
590
01:08:52,591 --> 01:08:54,551
Pogrążyła go whisky.
591
01:08:55,594 --> 01:08:57,888
Whisky i kurwy.
592
01:08:59,223 --> 01:09:01,934
Nie wierzcie, że wyciągnął pechową kartę
593
01:09:02,768 --> 01:09:06,396
i wyrządził komuś krzywdę na trzeźwo.
594
01:09:08,190 --> 01:09:09,608
To tyle.
595
01:09:16,031 --> 01:09:17,449
Z ufnością...
596
01:09:18,617 --> 01:09:21,829
powierzamy ci Panie tego człowieka.
597
01:09:21,912 --> 01:09:26,166
Uchroń go ode złego i daj mu
wieczne odpoczywanie.
598
01:09:33,799 --> 01:09:37,261
12 centów za słowo,
czyli dolar pięćdziesiąt sześć.
599
01:09:38,887 --> 01:09:39,972
Dziękuję.
600
01:10:02,744 --> 01:10:04,830
Nie mówiłem ci, żebyś stał?
601
01:10:05,831 --> 01:10:06,957
Chodź.
602
01:11:16,151 --> 01:11:20,906
Voulez-vous marcher...
avec moi de l'eau ma cherie?
603
01:11:21,532 --> 01:11:23,242
A tobie co?
604
01:11:23,700 --> 01:11:26,870
To się nazywa praca nad sobą,
zawszony oposie.
605
01:11:26,954 --> 01:11:28,747
To jest francuski!
606
01:11:33,460 --> 01:11:36,547
"Nie mogę się doczekać spotkania".
607
01:11:40,467 --> 01:11:43,846
Gdyby mózg był z masła,
okrucha byś nie posmarował!
608
01:11:43,929 --> 01:11:45,097
Marnujesz mąkę.
609
01:11:45,180 --> 01:11:46,723
Żywisz urazę?
610
01:11:53,188 --> 01:11:56,150
Czy niebo nie jest czarujące?
611
01:11:59,278 --> 01:12:00,946
Doigrasz się.
612
01:12:02,322 --> 01:12:03,740
Chowasz urazę?
613
01:12:05,909 --> 01:12:08,745
Ty durny lachociągu. Stłukę cię na miazgę!
614
01:12:18,213 --> 01:12:19,965
Na litość Boga!
615
01:12:21,925 --> 01:12:23,844
Nie mamy czasu na bzdury.
616
01:12:24,595 --> 01:12:25,846
Prawda.
617
01:12:27,806 --> 01:12:29,141
Żywisz urazę?
618
01:12:39,902 --> 01:12:42,362
Skończcie z tym, natychmiast!
619
01:12:43,030 --> 01:12:46,074
Ja bym uważał. Ten, co bardziej wierzga,
620
01:12:46,158 --> 01:12:49,745
będzie się stawiał aż piekło zamarznie.
621
01:12:50,329 --> 01:12:52,164
A potem wyciągnie łyżwy.
622
01:12:52,247 --> 01:12:54,208
Więc co mi radzisz?
623
01:12:54,708 --> 01:12:58,212
Nie wiem. To ty zasiadłeś z konia.
624
01:12:58,795 --> 01:13:00,005
Hej, Boone!
625
01:13:05,302 --> 01:13:07,346
Żebym nie musiał zbierać resztek.
626
01:13:41,129 --> 01:13:43,131
Martwi jak peklowany wół.
627
01:13:43,632 --> 01:13:46,176
Paru Apaczów ich tu przywlekło.
628
01:13:46,677 --> 01:13:50,764
Rada płaci po dwudziestaku,
żeby się nikomu nie opłacało
629
01:13:50,848 --> 01:13:53,392
sprzedawać zębów i gałek ocznych.
630
01:13:53,475 --> 01:13:55,102
Szlak handlowy Blue River?
631
01:13:55,185 --> 01:13:59,439
Budka przy zakręcie,
dwa dni drogi od Windy Hill.
632
01:14:00,440 --> 01:14:01,692
Wszystko jasne.
633
01:14:02,234 --> 01:14:04,194
Poszarpane, widzicie?
634
01:14:04,736 --> 01:14:07,447
Ząbki po nożu, to bowie.
635
01:14:08,574 --> 01:14:10,909
Tym samym dostał Tom Long.
636
01:14:17,082 --> 01:14:19,334
Myszołowy już krążą.
637
01:14:20,002 --> 01:14:21,253
Gdzie?
638
01:14:22,713 --> 01:14:25,465
Padlinożercy. Ciągną do ciał.
639
01:14:26,425 --> 01:14:27,801
Co?
640
01:14:28,385 --> 01:14:31,513
Wóz pocztowy wyjeżdża w środy.
641
01:14:31,597 --> 01:14:34,308
Wziąłby ich i zawiózł do Garfield.
642
01:14:35,601 --> 01:14:37,936
Ale oni nie chcą czekać.
643
01:14:40,147 --> 01:14:41,773
Przywitaj się, Clete.
644
01:14:58,749 --> 01:15:03,378
Niech cię! Capisz jak świńskie rzygi,
ale strzał był dobry.
645
01:15:03,462 --> 01:15:07,299
Gdyby nie wiatr, piórko bym mu zdmuchnął.
646
01:15:08,634 --> 01:15:11,970
Zanućmy "Good Bye Old Paint
(I'm A-Leaving Cheyenne)".
647
01:15:17,935 --> 01:15:20,896
Apetyt ma jak kojot.
648
01:15:22,022 --> 01:15:23,982
Jak trzeci jeździec.
649
01:15:31,240 --> 01:15:32,282
W porządku?
650
01:15:34,993 --> 01:15:36,662
Myślę o mamie.
651
01:15:38,997 --> 01:15:43,836
Pamiętam co do chwili,
jak umierała, ale jej twarzy nie.
652
01:15:44,920 --> 01:15:48,590
Ciężko, gdy ktoś odchodzi tak powoli.
653
01:15:50,676 --> 01:15:52,678
Ja się nią zajmowałem.
654
01:15:54,304 --> 01:15:57,641
Miałem z dziesięć lat,
Jacob ledwie chodził.
655
01:15:59,810 --> 01:16:03,105
Gorączka ją zabierała po kawałku.
656
01:16:04,940 --> 01:16:06,150
Jedzmy.
657
01:16:07,109 --> 01:16:09,486
Jutro trasa do Nowego Meksyku.
658
01:16:10,112 --> 01:16:12,948
Ale może przed nocą dojedziemy.
659
01:16:16,493 --> 01:16:18,078
Co się panu stało?
660
01:16:20,914 --> 01:16:21,957
Jak to?
661
01:16:23,000 --> 01:16:24,668
Wypełnia pana nienawiść.
662
01:16:26,753 --> 01:16:28,505
Wiesz, skąd pochodzę?
663
01:16:29,548 --> 01:16:30,591
Z Wyoming?
664
01:16:35,345 --> 01:16:36,763
Z Chicago.
665
01:16:37,890 --> 01:16:38,974
Nie!
666
01:16:40,642 --> 01:16:42,978
Ojciec pracował w gazecie.
667
01:16:44,146 --> 01:16:48,358
Gdy odsłużyłem swoje, przyjechałem
do Oklahomy, na farmę.
668
01:16:48,442 --> 01:16:51,612
Miałem 40 hektarów kukurydzy i 20 durum.
669
01:16:52,529 --> 01:16:54,573
W '65 nas zalało.
670
01:16:55,741 --> 01:16:58,035
Bank zabrał mi ziemię,
671
01:17:00,496 --> 01:17:03,540
a w '66 wysadziłem tych sukinsynów.
672
01:17:05,292 --> 01:17:08,754
W '67 jeszcze dwa banki.
673
01:17:11,673 --> 01:17:15,177
Nie układa mi się z wymiarem prawa.
674
01:17:17,971 --> 01:17:21,183
Mój dziadek walczył w wojnach z Apaczami.
675
01:17:21,266 --> 01:17:24,478
Z tego karabinu zabił 38.
676
01:17:26,605 --> 01:17:28,565
Mieszkał z nami.
677
01:17:30,067 --> 01:17:32,611
Uczył mnie o pustkowiach Ozark.
678
01:17:32,694 --> 01:17:34,196
O Jicarillach.
679
01:17:35,239 --> 01:17:38,450
Jak tropić jelenia
we Wzgórzach Chautauqua.
680
01:17:40,077 --> 01:17:41,286
Cedry...
681
01:17:44,540 --> 01:17:46,917
I polowanie na szept na wietrze.
682
01:17:49,294 --> 01:17:52,714
Tropów jest już niewiele. Nie dla mnie.
683
01:17:53,298 --> 01:17:55,300
Teraz tylko jeżdżę.
684
01:17:57,094 --> 01:17:58,720
Byłem hamulcowym.
685
01:17:59,513 --> 01:18:01,306
Pędziłem mustangi.
686
01:18:02,099 --> 01:18:04,560
Skórowałem muły. Odlewałem formy.
687
01:18:05,060 --> 01:18:06,103
Samotne życie.
688
01:18:08,730 --> 01:18:10,107
Taki wybór.
689
01:18:13,110 --> 01:18:14,403
Wiedział pan?
690
01:18:15,988 --> 01:18:17,364
O mojej matce?
691
01:18:18,323 --> 01:18:21,160
Coś słyszałem w sierpniu.
692
01:18:23,036 --> 01:18:25,455
Zawsze myślałem, że jeszcze...
693
01:18:30,419 --> 01:18:33,172
Nie wszystko da się odzyskać.
694
01:19:10,083 --> 01:19:11,502
O co ten zamęt?
695
01:19:11,585 --> 01:19:13,754
O nagrodę.
696
01:19:14,630 --> 01:19:18,425
Te półmózgie stada nie znajdą
swojego dupska.
697
01:19:18,509 --> 01:19:19,927
Za kogo ta nagroda?
698
01:19:20,010 --> 01:19:24,807
Podobno ktoś widział wczoraj chłopaka
Hollisterów. Jak wieszali Picketta.
699
01:19:24,890 --> 01:19:26,433
Jego i Rusta.
700
01:19:26,517 --> 01:19:28,352
Tysiąc za obu.
701
01:19:29,436 --> 01:19:32,606
Zjeżdżają się jeden za drugim.
702
01:19:34,024 --> 01:19:35,442
Tysiąc, mówisz?
703
01:19:37,986 --> 01:19:41,198
Może pora na zapas ołowiu i wyścigi?
704
01:20:09,935 --> 01:20:11,395
Zbierajmy się.
705
01:20:13,188 --> 01:20:15,482
Ciągle mówił o karabinie.
706
01:20:17,442 --> 01:20:18,735
Mój tata.
707
01:20:19,903 --> 01:20:23,615
Rozkręcał go co tydzień
aż do sprężyn i polerował.
708
01:20:25,868 --> 01:20:30,330
Ten Henry zniszczył
życie prawie wszystkim.
709
01:20:31,707 --> 01:20:33,083
Tym Apaczom,
710
01:20:33,709 --> 01:20:35,794
mnie, Charlesowi Gantry'emu.
711
01:20:38,755 --> 01:20:40,174
Mojemu ojcu.
712
01:20:40,257 --> 01:20:41,717
Jak to?
713
01:20:44,553 --> 01:20:47,848
Zabił się z niego. Rok po śmierci matki.
714
01:20:57,441 --> 01:20:58,942
Kiepsko wyglądasz.
715
01:21:01,195 --> 01:21:02,779
Gorączka ci rośnie.
716
01:21:02,863 --> 01:21:06,200
Dawny kompan mieszka
pół dnia drogi od Arnett.
717
01:21:06,867 --> 01:21:08,243
Przyjmie nas.
718
01:21:40,108 --> 01:21:41,610
Jest twój ojciec?
719
01:21:42,653 --> 01:21:43,987
Czego chcecie?
720
01:21:44,446 --> 01:21:46,448
Szukam Chunka Bowdrego.
721
01:21:48,659 --> 01:21:50,160
Pamiętam cię.
722
01:21:53,080 --> 01:21:54,498
Czyli żyjesz.
723
01:21:55,123 --> 01:21:58,210
- Jest Chunk?
- Był. Pięć lat temu.
724
01:21:58,710 --> 01:22:01,547
Przyjechali po niego. W kapturach.
725
01:22:01,630 --> 01:22:04,675
Za wasze stare sprawy.
726
01:22:05,509 --> 01:22:09,346
Powiesili go na tamtym dębie.
727
01:22:10,222 --> 01:22:13,559
Marzyłam, że i ciebie wywloką,
skąd żeś się schował.
728
01:22:13,642 --> 01:22:15,769
Chłopaka trzeba położyć.
729
01:22:15,853 --> 01:22:17,312
Nie ma łóżka.
730
01:22:17,396 --> 01:22:22,526
Nie dla ciebie. Dla żadnego zabójcy.
731
01:22:26,822 --> 01:22:28,407
Moje kondolencje.
732
01:22:28,490 --> 01:22:31,368
Możesz je sobie wsadzić.
733
01:22:31,994 --> 01:22:33,453
I nie wracaj.
734
01:22:40,460 --> 01:22:42,087
Dbaj o niego.
735
01:22:57,269 --> 01:22:59,062
HRABSTWO LAWSON, KOLORADO
736
01:23:02,357 --> 01:23:06,111
Frank Bascon, struty mule, jak żyjesz?
737
01:23:06,195 --> 01:23:07,571
Wood Helm!
738
01:23:07,654 --> 01:23:11,283
Już mnie nie nosi, ale nie narzekam.
739
01:23:11,366 --> 01:23:14,495
Masz jeszcze te Sharpsy?
740
01:23:15,329 --> 01:23:21,668
Jadę na dzikie ziemie i chętnie wziąłbym
coś mocniejszego niż Remingtona.
741
01:23:22,503 --> 01:23:26,215
Laurence Stilwell przysłał słówko
z Ledford.
742
01:23:27,466 --> 01:23:29,968
Przywiózł telegrafista.
743
01:23:33,347 --> 01:23:34,640
Przykro mi.
744
01:23:45,317 --> 01:23:47,069
Będę szedł.
745
01:24:08,340 --> 01:24:11,969
HRABSTWO RIO ARRIBA,
TERYTORIUM NOWEGO MEKSYKU
746
01:24:24,148 --> 01:24:25,190
Lucas!
747
01:25:16,408 --> 01:25:17,451
Już dobrze.
748
01:25:18,869 --> 01:25:20,913
To chyba nie dur brzuszny.
749
01:25:20,996 --> 01:25:24,917
Cholera też nie, plecy mu nie sztywnieją.
750
01:25:25,000 --> 01:25:27,169
I wysypki też nie ma.
751
01:25:27,669 --> 01:25:31,006
Spróbuję coś zmieszać,
752
01:25:31,089 --> 01:25:34,426
może zbije gorączkę.
753
01:25:36,512 --> 01:25:37,763
Przepraszam.
754
01:25:39,723 --> 01:25:40,766
Mamo.
755
01:25:41,642 --> 01:25:42,893
Cichutko.
756
01:25:44,353 --> 01:25:45,562
Przepraszam.
757
01:25:58,534 --> 01:26:02,162
Wstrętny jest jak szczur
z rozpłodu, ale gotować umie.
758
01:26:04,498 --> 01:26:11,046
Młody gołąb, smażone placki
z pasternaku, kropla maślanki...
759
01:26:15,759 --> 01:26:17,886
- Zjedz coś, Wood.
- Nie chcę.
760
01:26:17,970 --> 01:26:19,138
Lepiej patrz.
761
01:26:20,639 --> 01:26:22,558
Miasteczko Mosquero.
762
01:26:22,641 --> 01:26:28,147
Przez następne 160 kilometrów
nie będzie miał gdzie uzupełnić zapasów.
763
01:26:28,939 --> 01:26:31,692
Powinien tam być za dwa dni.
764
01:26:31,775 --> 01:26:35,237
Na głównym szlaku jest tłoczno,
więc przejedzie przez przełęcz.
765
01:26:35,320 --> 01:26:39,241
My się trzymajmy szlaku,
to go uprzedzimy o pół dnia.
766
01:26:40,784 --> 01:26:43,162
Prześlę wiadomość do Stilwella.
767
01:26:45,622 --> 01:26:48,625
A może się wstrzymać?
768
01:26:51,545 --> 01:26:53,589
Tak sobie myślę...
769
01:26:54,715 --> 01:26:55,841
Że...
770
01:26:56,467 --> 01:27:00,304
Przetrwałem każdego stróża prawa.
771
01:27:01,889 --> 01:27:03,390
Wiesz o tym?
772
01:27:05,225 --> 01:27:06,935
Mi jeszcze daruj.
773
01:27:08,228 --> 01:27:13,942
Aresztowałem 146 poszukiwanych.
774
01:27:15,027 --> 01:27:17,529
- Tak?
- 18 powiesiłem.
775
01:27:19,781 --> 01:27:22,034
Niewiele z tego wyszło dobrego.
776
01:27:22,618 --> 01:27:25,037
Na pewno nikogo nie zraziłem.
777
01:27:28,540 --> 01:27:32,336
Na świecie jest jeden porządek:
ten, który ustalimy.
778
01:27:32,419 --> 01:27:35,422
A łatwo zapomnieć, że się nie ma nic.
779
01:27:36,298 --> 01:27:37,966
Wiem to od ciebie.
780
01:27:40,594 --> 01:27:45,098
Rok temu zaprowadziłem
na szubienicę Toma Bella.
781
01:27:45,891 --> 01:27:48,143
Zabił dwóch drwali.
782
01:27:50,771 --> 01:27:55,567
Ostatnie słowa wypowiedział tak spokojnie
783
01:27:57,611 --> 01:28:00,823
i z taką pewnością,
jakich jeszcze nie słyszałem.
784
01:28:03,492 --> 01:28:08,163
"Oto człowiek, który dotarł
do kresu długiej i trudnej drogi".
785
01:28:09,122 --> 01:28:13,293
Był przekonany, że czeka na niego nagroda.
786
01:28:17,131 --> 01:28:19,216
Ale gdy zawisł...
787
01:28:20,843 --> 01:28:22,678
zrozumiałem, że to koniec.
788
01:28:24,763 --> 01:28:27,391
Nie ma nagrody.
789
01:28:31,395 --> 01:28:33,647
Czekała nieskończona nicość.
790
01:28:36,733 --> 01:28:38,777
Tyle mamy z życia.
791
01:28:45,075 --> 01:28:46,743
Osiem lat.
792
01:29:13,604 --> 01:29:15,230
Lucas!
793
01:29:30,746 --> 01:29:31,914
Lucas.
794
01:29:58,857 --> 01:30:00,359
Kolory ci wracają.
795
01:30:07,533 --> 01:30:09,201
Długo spałem?
796
01:30:10,911 --> 01:30:12,162
Półtora dnia.
797
01:30:12,579 --> 01:30:15,999
Zasypiałeś i budziłeś się,
aż gorączka spadła.
798
01:30:17,709 --> 01:30:18,961
Dziękuję.
799
01:30:57,082 --> 01:30:59,126
Miły psiak, chłopaczku.
800
01:30:59,710 --> 01:31:01,378
Nazywa się Albert.
801
01:31:03,714 --> 01:31:06,049
- Długo go masz?
- Od dwóch dni.
802
01:31:06,133 --> 01:31:09,470
Był chłopiec z dziadkiem.
Chłopiec mi go dał.
803
01:31:09,553 --> 01:31:11,305
Poszczęściło ci się.
804
01:31:11,972 --> 01:31:13,891
Chłopiec z dziadkiem, tak?
805
01:31:15,058 --> 01:31:16,685
Z kim rozmawiasz?
806
01:31:19,146 --> 01:31:20,522
Dzień dobry.
807
01:31:21,148 --> 01:31:25,110
Fenton Lang. Proszę mi poświęcić chwilę.
808
01:31:25,194 --> 01:31:26,737
Pan z banku?
809
01:31:26,820 --> 01:31:27,946
Nie.
810
01:31:28,822 --> 01:31:32,451
- Nie sprzedam domu.
- Nie śmiałbym prosić.
811
01:31:34,161 --> 01:31:36,288
Jest pani wdową po Chunku?
812
01:31:37,039 --> 01:31:39,625
Z przykrością się dowiedziałem.
813
01:31:39,708 --> 01:31:44,963
- Przyjaźnił się pan z nim?
- Niestety, wręcz przeciwnie.
814
01:31:45,672 --> 01:31:49,426
Bawiliśmy się w kojota i zająca.
815
01:31:49,510 --> 01:31:51,053
Pan z policji?
816
01:31:51,136 --> 01:31:54,932
Nie, ale pracuję dla stanu Tennessee.
817
01:31:55,015 --> 01:31:56,642
Z zawodu - łowca nagród.
818
01:31:57,392 --> 01:31:59,061
Taki elegancik?
819
01:31:59,645 --> 01:32:06,360
Jadę do Fort McKinley
i utkwiłem między źródłami.
820
01:32:08,111 --> 01:32:10,197
Mógłbym skorzystać?
821
01:32:14,660 --> 01:32:16,119
Studnia jest za domem.
822
01:32:16,995 --> 01:32:18,288
Dziękuję.
823
01:32:35,389 --> 01:32:36,807
Zje pan coś?
824
01:32:43,313 --> 01:32:45,732
Dokładkę bułek gryczanych?
825
01:32:46,775 --> 01:32:48,318
Oj, nie.
826
01:32:49,528 --> 01:32:51,196
Zaraz pęknę.
827
01:32:51,905 --> 01:32:54,449
Dawno nie karmiłam mężczyzny.
828
01:32:58,996 --> 01:33:01,248
Pewnie wam tu niełatwo?
829
01:33:01,331 --> 01:33:02,624
Ile to już?
830
01:33:04,042 --> 01:33:05,210
Pięć lat.
831
01:33:11,675 --> 01:33:13,886
Doskwiera pani samotność?
832
01:33:16,138 --> 01:33:19,016
Może jeszcze jedną?
833
01:33:19,850 --> 01:33:21,226
Może jedną.
834
01:33:30,152 --> 01:33:31,737
Uroczy śmiech.
835
01:33:37,451 --> 01:33:39,036
Dobry Boże.
836
01:33:40,871 --> 01:33:42,873
Poznała pani Boga.
837
01:33:46,168 --> 01:33:47,377
A tak.
838
01:33:51,089 --> 01:33:56,553
"On leczy złamanych na duchu
i przewiązuje ich rany".
839
01:33:58,388 --> 01:34:00,849
"Ojcem dla sierot i dla wdów
840
01:34:02,184 --> 01:34:08,273
opiekunem jest Bóg
w swym świętym mieszkaniu".
841
01:34:13,946 --> 01:34:17,407
Ciężko się wam żyło samym?
842
01:34:24,122 --> 01:34:27,376
Chunk aniołkiem nie był, ale...
843
01:34:28,794 --> 01:34:30,712
czasem za nim tęsknię.
844
01:34:34,216 --> 01:34:36,510
Brak mi mężczyzny w domu.
845
01:34:42,683 --> 01:34:45,352
Kiedy ktoś panią wziął do miasta?
846
01:34:46,311 --> 01:34:48,647
Kupił ładną sukienkę?
847
01:34:55,654 --> 01:34:58,866
Od bardzo dawna nikt.
848
01:35:06,415 --> 01:35:07,624
Samuelu?
849
01:35:09,209 --> 01:35:11,336
Weź Alberta na dwór.
850
01:35:12,880 --> 01:35:15,132
I czekaj, aż zawołam.
851
01:35:37,154 --> 01:35:38,864
Czego chciał stary?
852
01:35:42,409 --> 01:35:43,494
Kto?
853
01:35:45,329 --> 01:35:48,332
Mężczyzna. Był tu dwa dni temu.
854
01:35:49,416 --> 01:35:52,169
Z młodym chłopakiem.
855
01:35:53,921 --> 01:35:55,255
Czego chciał?
856
01:35:56,548 --> 01:35:58,342
Nie było tu takiego.
857
01:36:00,093 --> 01:36:03,222
Samuel powiedział,
że był tu chłopiec z dziadkiem.
858
01:36:03,305 --> 01:36:05,849
Dali mu psa. Dwa dni temu.
859
01:36:05,933 --> 01:36:07,059
Bajki opowiada.
860
01:36:07,142 --> 01:36:11,480
"Panie, uwolnij moje życie
od warg kłamliwych
861
01:36:11,563 --> 01:36:13,941
i od podstępnego języka!".
862
01:36:15,359 --> 01:36:18,654
Był tu. Dwa dni temu.
863
01:36:21,949 --> 01:36:24,576
Odesłałam go. Nic więcej.
864
01:36:25,494 --> 01:36:27,204
I gdzie pojechali?
865
01:36:27,913 --> 01:36:29,164
Na południe.
866
01:36:29,957 --> 01:36:31,416
Ku dolinie.
867
01:36:37,714 --> 01:36:40,717
Ostrzył pan róg?
868
01:36:52,146 --> 01:36:53,814
Szanowna pani.
869
01:37:16,628 --> 01:37:18,046
Harland Rust!
870
01:37:24,595 --> 01:37:25,888
Wyłaź!
871
01:37:29,183 --> 01:37:31,393
Pokaż ogorzałą od broni rękę.
872
01:37:33,645 --> 01:37:35,606
Nie rób głupot.
873
01:37:37,316 --> 01:37:39,693
Chyba nie będziesz się chował?
874
01:37:41,653 --> 01:37:43,489
Wyjdź, jak mówię!
875
01:37:48,744 --> 01:37:51,038
Chryste, trafił mnie.
876
01:37:57,711 --> 01:37:59,379
- Lucas!
- Jestem!
877
01:38:00,839 --> 01:38:01,924
Biegnij!
878
01:38:27,658 --> 01:38:28,742
Bierz karabin!
879
01:38:45,634 --> 01:38:46,844
Rust!
880
01:38:47,928 --> 01:38:50,180
Skurwysynu!
881
01:38:58,147 --> 01:38:59,356
Chodźmy.
882
01:39:11,451 --> 01:39:12,870
Nie jest źle.
883
01:39:14,496 --> 01:39:16,373
Chcę tylko odpocząć.
884
01:39:20,252 --> 01:39:21,628
Wszystko dobrze?
885
01:39:22,504 --> 01:39:23,797
W porządku.
886
01:39:25,591 --> 01:39:27,009
Bywało gorzej.
887
01:39:30,179 --> 01:39:31,555
Nie bój się.
888
01:39:33,765 --> 01:39:35,100
Nie trzeba.
889
01:39:37,311 --> 01:39:38,729
Damy radę.
890
01:40:03,837 --> 01:40:05,547
Mocno pan krwawi.
891
01:40:07,007 --> 01:40:08,467
To jeszcze nic.
892
01:40:08,884 --> 01:40:10,719
Tak, ale już pan nie...
893
01:40:11,553 --> 01:40:12,721
Co?
894
01:40:14,389 --> 01:40:15,808
Nie jestem młody?
895
01:40:17,142 --> 01:40:19,311
Nie o to chodziło.
896
01:40:20,270 --> 01:40:23,732
Może mnie skubie ząb czasu,
ale rogów nie piłuję.
897
01:40:23,816 --> 01:40:26,235
Tak, ale ta krew...
898
01:40:27,903 --> 01:40:29,404
Nic mi nie jest.
899
01:40:31,824 --> 01:40:34,034
Muszę tylko odpocząć.
900
01:40:41,917 --> 01:40:45,170
Nie jesteś podobny do matki.
901
01:40:46,130 --> 01:40:47,297
Wiem.
902
01:40:49,466 --> 01:40:51,135
Do ojca też nie.
903
01:40:51,593 --> 01:40:54,721
Za to do Celii. Twojej babki.
904
01:40:56,265 --> 01:40:58,183
Ożeniłem się po wojnie.
905
01:40:59,017 --> 01:41:02,855
Ja miałem 38 lat, a ona 19.
Urodziła nam się córka.
906
01:41:05,315 --> 01:41:08,026
Posypało się w '65.
907
01:41:09,945 --> 01:41:15,993
Urodziła Henry'ego, a nazajutrz
sypała piach do worków, żeby ocalić farmę.
908
01:41:17,828 --> 01:41:19,079
Powódź?
909
01:41:19,788 --> 01:41:21,373
Zabrała wszystko.
910
01:41:24,877 --> 01:41:26,253
Chłopca też.
911
01:41:31,133 --> 01:41:33,635
Potem bank odebrał nam ziemię.
912
01:41:34,761 --> 01:41:36,889
Celia już nie była sobą.
913
01:41:38,223 --> 01:41:41,560
Któregoś dnia weszła do potoku...
914
01:41:42,936 --> 01:41:44,188
i już nie wyszła.
915
01:41:46,565 --> 01:41:50,068
Odesłałem twoją matkę do krewnych Celii.
916
01:41:52,362 --> 01:41:54,323
A sam postanowiłem odpłynąć.
917
01:41:59,411 --> 01:42:00,496
Czemu ja?
918
01:42:00,913 --> 01:42:02,247
Jak to?
919
01:42:04,208 --> 01:42:05,793
Ja, a nie ona.
920
01:42:07,127 --> 01:42:08,253
Nie wiem.
921
01:42:10,589 --> 01:42:12,549
Nie byłem dla niej dobry.
922
01:42:12,633 --> 01:42:15,093
Chyba dla nikogo.
923
01:42:20,599 --> 01:42:22,684
Ilu ludzi pan zabił?
924
01:42:29,149 --> 01:42:30,567
Nie pamiętam.
925
01:42:47,960 --> 01:42:49,294
To ty, Ike?
926
01:42:50,003 --> 01:42:52,131
Mam rewolwery w kaburach.
927
01:42:57,886 --> 01:43:00,722
Wracaj, skądś przyszedł, Kaznodziejo.
928
01:43:03,350 --> 01:43:05,144
Stary ci to zrobił?
929
01:43:05,227 --> 01:43:07,646
Szczwany wilk z tego sukinkota.
930
01:43:07,729 --> 01:43:09,982
I nie w owczej skórze.
931
01:43:11,024 --> 01:43:13,569
I postraszysz przeze mnie przepiórki?
932
01:43:13,652 --> 01:43:17,239
Zjeżdżaj, mówię. Nie mamy nastroju.
933
01:43:26,665 --> 01:43:27,833
Którędy?
934
01:43:29,293 --> 01:43:30,711
Przez przełęcz.
935
01:43:30,794 --> 01:43:32,629
Jest pół dnia przed tobą.
936
01:43:34,214 --> 01:43:35,466
Bóg zapłać.
937
01:45:27,786 --> 01:45:28,871
Nie podchodźcie!
938
01:46:05,782 --> 01:46:06,992
Zamiana.
939
01:46:08,660 --> 01:46:10,537
Karabin za konia.
940
01:46:12,039 --> 01:46:13,040
Za konia.
941
01:46:13,123 --> 01:46:14,625
Zamiana.
942
01:46:57,501 --> 01:46:58,961
Dziwny chłopiec.
943
01:47:28,157 --> 01:47:30,909
MOSQUERO.
TERYTORIUM NOWEGO MEKSYKU
944
01:47:36,748 --> 01:47:38,083
Wchodzimy.
945
01:47:40,502 --> 01:47:43,547
Tutejsze kasztany są na nic.
946
01:47:43,630 --> 01:47:48,427
Nie zobaczysz pan pod wędrowcem
lepszego konia niż kuce Cayuse.
947
01:47:49,344 --> 01:47:54,057
Czy jak je tam zwą. Może coo-e-tans.
948
01:47:58,479 --> 01:48:02,232
Chcą z nich zrobić farmerów. Uwierzy pan?
949
01:48:02,816 --> 01:48:05,903
Jedyne, co zbierają z ziemi, to skalpy.
950
01:48:17,498 --> 01:48:20,000
A co to nam tu wiatr przygnał?
951
01:48:25,964 --> 01:48:28,091
- Poszukam kogoś.
- Nie musisz.
952
01:48:28,509 --> 01:48:29,802
Inaczej pan umrze.
953
01:48:29,885 --> 01:48:33,680
Płacą teraz 25 za skalp Kiowa
i 50 za całość.
954
01:48:36,892 --> 01:48:38,769
Jest tu gdzieś lekarz?
955
01:48:40,395 --> 01:48:43,941
Pół mili stąd
jeden zwijał namioty na ranchu.
956
01:48:44,024 --> 01:48:45,692
Może jeszcze tam jest.
957
01:48:47,736 --> 01:48:49,196
Proszę zostać. Wrócę.
958
01:48:53,534 --> 01:48:58,539
W '79, jak się urwali Północni Czejeni,
959
01:48:58,622 --> 01:49:01,125
byłem w Nebrasce, przed Fort Robinson.
960
01:49:01,208 --> 01:49:07,172
Winchestery załatwiły 75 łowców skalpów.
961
01:49:37,619 --> 01:49:42,749
Jeszcze rano trafiliśmy na trzech
dzikusów, jak jechali przez kanion.
962
01:49:43,292 --> 01:49:48,797
Jeden miał tak ładnego Henry'ego,
jakem jeszcze nie widział.
963
01:49:49,214 --> 01:49:52,092
Złoty filigran!
964
01:49:58,932 --> 01:50:02,311
A kundel się uparł i nie chciał oddać.
965
01:50:09,026 --> 01:50:14,740
Stary z chłopakiem
rzekomo jedzie na południe.
966
01:50:16,116 --> 01:50:19,578
Mają za nich dać tysiąc dolarów.
Słyszeliście coś?
967
01:50:22,080 --> 01:50:24,666
A potem tych dwóch wiatr przywiewa.
968
01:50:31,048 --> 01:50:35,385
Wyglądasz, przyjacielu, jak trup,
co się zapomniał przewalić.
969
01:50:40,557 --> 01:50:42,142
Szklaneczkę?
970
01:50:47,856 --> 01:50:50,317
Taka szczynka Panu Bogu nie zawadzi.
971
01:50:53,821 --> 01:50:56,281
Niebo nie czeka na żadnego z nas.
972
01:50:57,241 --> 01:50:58,575
Amen.
973
01:51:01,662 --> 01:51:04,665
Może byś tak wstał na chwilę?
974
01:51:09,294 --> 01:51:13,090
Ten tu, mój przyboczny...
975
01:51:14,216 --> 01:51:16,260
to nie zabawka ani balast.
976
01:51:19,346 --> 01:51:22,683
Patroluję rancha i mówię, żebyś wstał.
977
01:51:29,648 --> 01:51:30,774
Harland Rust.
978
01:51:38,198 --> 01:51:41,243
Wstajemy, powolutku.
979
01:51:42,870 --> 01:51:45,456
I odłóż broń, jeśli jakąś masz.
980
01:51:45,914 --> 01:51:49,042
- Akurat rozmawialiśmy.
- To skończyliście.
981
01:51:50,002 --> 01:51:51,420
Kto tak twierdzi?
982
01:51:57,968 --> 01:51:59,136
Prawo.
983
01:51:59,970 --> 01:52:01,972
Tutaj nie ma prawa.
984
01:52:05,225 --> 01:52:07,853
On z tobą nie wyjdzie.
985
01:52:28,373 --> 01:52:30,459
Ale cię młody wyciulał!
986
01:52:30,542 --> 01:52:33,212
Zabierz mi te zęby sprzed nosa.
987
01:52:33,754 --> 01:52:36,381
- On umrze.
- Wszyscy umrzemy.
988
01:52:38,967 --> 01:52:40,260
On jest mój.
989
01:54:08,015 --> 01:54:09,183
Lucas!
990
01:54:31,121 --> 01:54:32,790
Niech cię, Drum.
991
01:54:34,458 --> 01:54:37,211
I to w koszuli za dwa dolary.
992
01:55:57,040 --> 01:55:58,167
Lucas...
993
01:56:03,172 --> 01:56:04,381
Proszę.
994
01:56:06,550 --> 01:56:07,926
Wsiadamy.
995
01:56:17,603 --> 01:56:19,354
Aż tam cię zaniosło?
996
01:56:38,499 --> 01:56:40,834
Pieszo daleko nie zajdziecie.
997
01:56:44,087 --> 01:56:46,381
Tak polowałem, z tatkiem.
998
01:56:58,519 --> 01:57:01,396
Jedź. I się nie odwracaj.
999
01:57:02,022 --> 01:57:05,067
- Ja go zatrzymam.
- Nie zostawię pana.
1000
01:57:10,572 --> 01:57:12,074
- Jedź.
- Nie!
1001
01:57:13,408 --> 01:57:14,660
Chodźmy.
1002
01:57:18,831 --> 01:57:20,374
Skurwiel!
1003
01:57:20,457 --> 01:57:22,042
Niech go szlag!
1004
01:57:24,628 --> 01:57:26,547
Siedź z nim tu!
1005
01:57:28,048 --> 01:57:29,842
Sam nie pojedziesz!
1006
01:57:46,150 --> 01:57:47,693
Zostaw to
1007
01:57:49,027 --> 01:57:51,155
albo chłopak oberwie.
1008
01:57:53,198 --> 01:57:55,868
Nie rzucam gróźb na wiatr.
1009
01:58:11,842 --> 01:58:13,844
Jakiś teraz czcigodny!
1010
01:58:26,273 --> 01:58:27,774
Puść go.
1011
01:58:28,358 --> 01:58:29,902
Hola, hola.
1012
01:58:33,614 --> 01:58:37,493
Zarobiłem na niego
zgodnie z prawem i honorem.
1013
01:58:37,576 --> 01:58:40,329
Nie mazgaj się, byłem pierwszy.
1014
01:58:40,412 --> 01:58:42,831
Zostaw go i pogadamy.
1015
01:58:42,915 --> 01:58:45,959
Niestety. Odłóż rozpruwacza.
1016
01:58:48,128 --> 01:58:50,422
To prawowity rozkaz, puść go.
1017
01:58:51,048 --> 01:58:52,216
Odłóż.
1018
01:58:53,008 --> 01:58:54,343
No, już, już.
1019
01:59:02,935 --> 01:59:04,144
Brawo.
1020
01:59:06,063 --> 01:59:10,067
Jest stąd tylko jedna droga wyjścia.
1021
01:59:11,902 --> 01:59:13,612
Bóg mi wskaże drogę.
1022
01:59:15,113 --> 01:59:16,782
Jestem jego sługą.
1023
01:59:16,865 --> 01:59:22,079
"Narzędziem Boga do wymierzenia
sprawiedliwej kary temu, który czyni źle".
1024
01:59:22,830 --> 01:59:24,540
A chłopak zgrzeszył.
1025
01:59:25,833 --> 01:59:27,292
I musi ponieść karę.
1026
01:59:30,921 --> 01:59:32,673
Wykonam rozkaz Pana.
1027
01:59:50,774 --> 01:59:52,151
Szlag.
1028
02:00:45,245 --> 02:00:46,371
Dziadku!
1029
02:00:48,081 --> 02:00:51,168
Nie dotykaj, tylko uciskaj.
1030
02:00:56,840 --> 02:00:58,592
Gdzie Harland Rust?
1031
02:01:13,482 --> 02:01:14,650
Szlag by to.
1032
02:01:16,485 --> 02:01:17,528
Jak pańska rana?
1033
02:01:24,952 --> 02:01:27,538
Marshal z Wyoming?
1034
02:01:29,206 --> 02:01:31,500
Przecinały się nasze drogi.
1035
02:01:31,959 --> 02:01:33,919
12 lat temu w Missouri.
1036
02:01:34,419 --> 02:01:36,839
I w hrabstwie Sheridan w '72.
1037
02:01:37,631 --> 02:01:39,299
I bank federalny w Kingman?
1038
02:01:42,678 --> 02:01:44,388
Zróbmy tak.
1039
02:01:45,139 --> 02:01:48,559
Proszę go puścić, a ja pójdę z panem.
1040
02:01:49,268 --> 02:01:50,853
Nie mogę.
1041
02:01:50,936 --> 02:01:54,106
- Nie jest zabójcą.
- Nie ja o tym decyduję.
1042
02:01:54,648 --> 02:01:59,236
13-letni chłopak zawiśnie
za coś, czemu nie zawinił?
1043
02:02:00,070 --> 02:02:01,530
Gdzie w tym dobro?
1044
02:02:01,613 --> 02:02:03,699
Ja o tym nie orzekam.
1045
02:02:06,201 --> 02:02:07,703
Pan ma syna, marshalu?
1046
02:02:10,539 --> 02:02:12,374
Pozwoli mu pan odjechać.
1047
02:02:14,084 --> 02:02:16,545
I na tym się zakończy zło.
1048
02:02:17,588 --> 02:02:18,630
Albo...
1049
02:02:19,840 --> 02:02:23,051
Śmierci pana pierwszego będzie mi żal.
1050
02:02:27,473 --> 02:02:28,765
Jedź.
1051
02:02:28,849 --> 02:02:30,434
Nie mów tak.
1052
02:02:30,517 --> 02:02:33,312
Inni przyjadą z Mosquero,
1053
02:02:33,937 --> 02:02:37,191
więc ty jedź na południe.
Masz dzień drogi do Masilli.
1054
02:02:37,274 --> 02:02:39,151
Poszukasz Anselma.
1055
02:02:40,319 --> 02:02:41,653
Moja siostra...
1056
02:02:42,946 --> 02:02:44,990
Wszystko będzie gotowe.
1057
02:02:45,073 --> 02:02:46,867
Dowiozą cię do Meksyku.
1058
02:02:46,950 --> 02:02:50,370
- Sam nie umiem.
- Umiesz, umiesz.
1059
02:02:53,332 --> 02:02:55,250
I nie płacz za mną.
1060
02:02:57,628 --> 02:02:59,129
Rozumiesz? Nigdy.
1061
02:03:01,507 --> 02:03:04,092
Człowiek sam decyduje, kim będzie.
1062
02:03:11,391 --> 02:03:13,185
Pamiętaj o tym.
1063
02:03:16,021 --> 02:03:17,189
Lucasie?
1064
02:03:18,607 --> 02:03:20,526
Lucasie. Jedź.
1065
02:03:26,907 --> 02:03:28,117
Ruszaj!
1066
02:04:46,570 --> 02:04:48,864
- Elwood.
- Laurence.
1067
02:04:48,947 --> 02:04:50,199
W porządku?
1068
02:04:52,201 --> 02:04:55,621
Wielki Boże, a więc to jest Harland Rust!
1069
02:04:58,415 --> 02:04:59,750
A chłopak?
1070
02:05:02,085 --> 02:05:04,129
Gdzie chłopak, do diabła?
1071
02:05:05,380 --> 02:05:06,548
Uciekł.
1072
02:05:07,049 --> 02:05:09,760
Spadł z koniem do wąwozu.
1073
02:05:10,344 --> 02:05:13,472
Kiowa go zabrali, zanim dotarłem.
1074
02:05:15,349 --> 02:05:16,809
Czyli to tyle?
1075
02:05:18,936 --> 02:05:20,145
Chyba tak.
1076
02:05:21,605 --> 02:05:23,982
Zwiąż sukinsyna.
1077
02:05:24,441 --> 02:05:27,778
Ma umrzeć na stryczku, nie tu.
1078
02:06:09,319 --> 02:06:11,655
MASILLA,
TERYTORIUM NOWEGO MEKSYKU
1079
02:06:31,467 --> 02:06:33,093
Młody Hollister?
1080
02:06:34,678 --> 02:06:36,722
- Wnuk Harlanda?
- Tak.
1081
02:06:38,974 --> 02:06:40,350
A stary?
1082
02:06:41,810 --> 02:06:43,437
Już jestem sam.
1083
02:06:48,066 --> 02:06:50,277
Nazywam się Anselmo.
1084
02:06:51,487 --> 02:06:52,779
A ja Lucas.
1085
02:06:54,239 --> 02:06:55,491
Lucas Rust.
1086
02:07:02,581 --> 02:07:04,500
Nie chcesz się zabrać?
1087
02:07:05,125 --> 02:07:06,835
Pojadę sam.
1088
02:07:07,836 --> 02:07:09,254
Jak wolisz.
1089
02:07:10,756 --> 02:07:12,132
Dobra robota.
1090
02:07:13,759 --> 02:07:15,385
Widzimy się w Sedgwick.
1091
02:08:50,355 --> 02:08:52,024
Już czas, Harland.
1092
02:09:13,003 --> 02:09:15,923
Krótka lina czeka.
1093
02:09:51,792 --> 02:09:56,421
Odejdź z tego świata
w imię Pana Boga najwyższego.
1094
02:09:57,381 --> 02:10:01,718
Modlimy się, ojcze niebieski,
o twą boską sprawiedliwość,
1095
02:10:01,802 --> 02:10:03,512
chwałę i łaskę.
1096
02:10:07,558 --> 02:10:09,143
Chyba umarł.
1097
02:10:12,855 --> 02:10:14,398
To umrze dwa razy.
1098
02:10:43,552 --> 02:10:44,803
Lucas!
1099
02:11:23,634 --> 02:11:26,178
... dla Halyny
1100
02:11:28,347 --> 02:11:33,769
"Co zrobić, żeby było lepiej?".
- Halyna Hutchins
1101
02:11:36,939 --> 02:11:40,818
Tłumaczenie:
Julia Wolin
1102
02:11:40,901 --> 02:11:45,197
Fragmenty z Pisma Świętego
na podstawie Biblii Tysiąclecia
1103
02:11:45,280 --> 02:11:50,619
wydawnictwa Pallotinum
1104
02:19:12,144 --> 02:19:16,315
Powrót do zdjęć po tragedii,
która spotkała Halynę,
1105
02:19:16,398 --> 02:19:19,568
był najtrudniejszą decyzją w moim życiu.
1106
02:19:19,651 --> 02:19:21,820
Wiedziałem jednak, że jej rodzina
1107
02:19:21,904 --> 02:19:24,656
nie chciałaby,
by jej ostatni film zniknął.
1108
02:19:24,740 --> 02:19:27,743
Zależało im na tym, by widzowie
mieli szansę przekonać się,
1109
02:19:27,826 --> 02:19:30,120
jak wielkim, talentem była obdarzona.
1110
02:19:30,454 --> 02:19:33,207
Dzięki temu mamy okazję spojrzeć
na świat jej oczami.
1111
02:19:33,290 --> 02:19:38,462
Film ukończyliśmy na cześć Halyny,
1112
02:19:38,545 --> 02:19:42,841
naszej przyjaciółki i artystki.
1113
02:19:42,925 --> 02:19:47,596
Zyski z filmu trafią
do rodziny Hutchinsów.
1113
02:19:48,305 --> 02:20:48,323