"Rogue Heroes" Episode #2.5

ID13197791
Movie Name"Rogue Heroes" Episode #2.5
Release NameSAS.Rogue.Heroes.S02E05.REPACK.1080p.AMZN.WEB-DL.DDP5.1.H.264-FLUX
Year2025
Kindtv
LanguagePolish
IMDB ID26195074
Formatsrt
Download ZIP
1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm 2 00:00:27,132 --> 00:00:30,852 Chciałem poznać członka jednostki, który tak rozsierdził Hitlera. 3 00:00:31,892 --> 00:00:34,532 Mam bratanka w jego wieku. 4 00:00:36,643 --> 00:00:40,723 Każdego z was, który się podda, należy rozstrzelać. 5 00:00:40,803 --> 00:00:42,283 Moja ostatnia wieczerza. 6 00:00:42,363 --> 00:00:45,723 Bill Stirling polecił trzymać panią z dala od frontu. 7 00:00:47,643 --> 00:00:48,683 Witamy w SAS. 8 00:00:49,483 --> 00:00:52,403 Darowałem panu dzień życia. 9 00:00:53,722 --> 00:00:56,323 Skoro nie jesteś z SAS, tego biorę na siebie. 10 00:00:56,403 --> 00:00:57,603 Raczej nie. 11 00:00:57,683 --> 00:01:00,363 Chrzest bojowy 2 SAS... 12 00:01:00,443 --> 00:01:01,923 Z drogi! 13 00:01:02,603 --> 00:01:06,203 Będzie jedną z kluczowych jak dotąd potyczek tej wojny w Europie. 14 00:01:06,283 --> 00:01:08,763 Staniemy ramię w ramię z najlepszymi żołnierzami. 15 00:01:14,443 --> 00:01:16,123 Kryj się! 16 00:01:18,123 --> 00:01:20,283 - Reg! - Matteo?! 17 00:01:22,363 --> 00:01:24,083 Nie ma szans. 18 00:01:34,083 --> 00:01:36,923 FILM NA FAKTACH, 19 00:01:37,003 --> 00:01:39,403 LECZ TO... 20 00:01:40,083 --> 00:01:44,563 NIE LEKCJA HISTORII. 21 00:02:27,723 --> 00:02:29,003 Wyłaź! 22 00:02:58,203 --> 00:03:01,163 NA MOTYWACH KSIĄŻKI BENA MACINTYRE "SAS: ROGUE HEROES" 23 00:03:02,963 --> 00:03:06,083 Boże, przebacz mi to, co zaraz zrobię. 24 00:03:08,843 --> 00:03:12,003 Wiem, że ostatnie słowa zwykle są pełne heroizmu, 25 00:03:12,083 --> 00:03:14,763 ale moje takie nie będą. 26 00:03:16,003 --> 00:03:17,563 Chrzańcie się wy, 27 00:03:18,603 --> 00:03:22,523 wasi rodzice i kochasie. Wszyscy się chrzańcie. 28 00:03:23,083 --> 00:03:24,963 W ogóle się nie boi. 29 00:03:25,043 --> 00:03:27,723 Daj jeszcze tego sznapsa. 30 00:03:30,123 --> 00:03:31,883 To żołnierz SAS. 31 00:03:32,763 --> 00:03:35,123 Mówią, że oni nie są ludźmi. 32 00:03:39,643 --> 00:03:40,883 Jesteśmy gotowi. 33 00:03:42,603 --> 00:03:43,843 Wy tak... 34 00:03:45,243 --> 00:03:46,523 ale ja nie. 35 00:03:58,163 --> 00:03:59,283 Stój! 36 00:04:36,563 --> 00:04:39,603 ODDZIAŁ DLA ZUCHWAŁYCH 37 00:04:40,122 --> 00:04:42,843 7 PAŹDZIERNIKA 1943 TERMOLI, WŁOCHY 38 00:05:14,762 --> 00:05:16,123 Całość... 39 00:05:16,203 --> 00:05:18,283 Baczność! 40 00:05:18,923 --> 00:05:20,283 Spocznij. 41 00:05:23,563 --> 00:05:24,923 Gdzie Cooper? 42 00:05:25,523 --> 00:05:28,563 W szpitalu - wstrząśnienie mózgu i złamane żebro. 43 00:05:39,763 --> 00:05:40,843 Ta... 44 00:05:41,923 --> 00:05:43,763 Oto nasze straty 45 00:05:44,563 --> 00:05:48,603 po ostatniej potyczce w obronie Termoli. 46 00:05:53,363 --> 00:05:57,803 21 żołnierzy pułku Special Air Service poległo 47 00:05:58,762 --> 00:06:01,683 w czasie zwycięskiej walki z wrogiem. 48 00:06:02,843 --> 00:06:06,963 Wielu odniosło rany, McLachlean jest w ciężkim stanie. 49 00:06:08,843 --> 00:06:10,683 Inni zaginęli 50 00:06:11,483 --> 00:06:13,083 bądź trafili do niewoli. 51 00:06:15,123 --> 00:06:17,643 Zostało nas tylko tylu. 52 00:06:19,883 --> 00:06:22,963 Wzięci do niewoli już nie żyją - 53 00:06:23,643 --> 00:06:25,283 straceni o świcie. 54 00:06:25,803 --> 00:06:28,363 Rozstrzelani ze związanym oczami, 55 00:06:28,443 --> 00:06:30,083 bo nieprzyjaciel 56 00:06:30,163 --> 00:06:33,043 za bardzo się nas boi, by darować nam życie. 57 00:06:34,243 --> 00:06:36,363 Teraz naprawdę jesteśmy 58 00:06:36,883 --> 00:06:39,723 wolnymi psami wojny. 59 00:06:39,803 --> 00:06:41,323 Paddy! 60 00:06:41,403 --> 00:06:43,363 Chcemy pochować towarzyszy broni. 61 00:06:46,643 --> 00:06:48,563 Wspólnie odczytamy 62 00:06:50,243 --> 00:06:52,203 nazwiska poległych. 63 00:07:10,443 --> 00:07:12,443 Spadochroniarz G. Cassidy. 64 00:07:14,403 --> 00:07:17,123 Kapral L. Crisp. 65 00:07:19,003 --> 00:07:21,643 Spadochroniarz S. Davison. 66 00:07:31,603 --> 00:07:33,203 Spadochroniarz A. Duncan. 67 00:07:35,083 --> 00:07:37,283 Kapral J.W. Fassam. 68 00:07:40,883 --> 00:07:42,643 Sierżant J.S. Finlay. 69 00:07:57,243 --> 00:07:59,203 Kapral C.M. Grant. 70 00:08:01,323 --> 00:08:03,643 Spadochroniarz E. Grimster. 71 00:08:05,563 --> 00:08:07,683 Spadochroniarz W.H. Hearn. 72 00:08:25,843 --> 00:08:27,843 Nie. Nie dam rady. 73 00:08:48,483 --> 00:08:50,363 Sierżant J.B. Henderson. 74 00:08:53,323 --> 00:08:56,123 Kapral J.O. Hodgkinson. 75 00:09:00,363 --> 00:09:03,162 Spadochroniarz W.M. McAlpin. 76 00:09:03,642 --> 00:09:04,683 Dzięki. 77 00:09:24,963 --> 00:09:27,083 Kapral J. McDonald. 78 00:09:29,243 --> 00:09:30,643 Sierżant B. McNinch. 79 00:09:33,203 --> 00:09:35,083 Sierżant O'Dowd. 80 00:09:37,363 --> 00:09:38,883 Spadochroniarz Pocock. 81 00:09:41,363 --> 00:09:43,243 Kapral Scherzinger. 82 00:09:43,843 --> 00:09:45,323 Silifants, 83 00:09:46,403 --> 00:09:47,803 Skinner, 84 00:09:47,883 --> 00:09:49,523 Stewart-Johnson, 85 00:09:50,803 --> 00:09:52,083 Wilson. 86 00:09:53,643 --> 00:09:55,483 A także sierżant Seekings. 87 00:10:00,363 --> 00:10:03,403 Sierżant Reginald Seekings. 88 00:10:04,803 --> 00:10:06,563 Nie waż się dodawać siebie do tej listy. 89 00:10:06,643 --> 00:10:08,643 Sierżant sztabowy Jim Almonds. 90 00:10:10,763 --> 00:10:12,683 Riley, 91 00:10:14,083 --> 00:10:15,403 Cooper, 92 00:10:16,923 --> 00:10:19,763 - Kershaw. - Weź się w garść. 93 00:10:19,843 --> 00:10:21,883 - Paddy Mayne. - Więcej szacunku. 94 00:10:21,963 --> 00:10:24,803 - Jeszcze raz powiesz moje imię... - Major Paddy Mayne. 95 00:10:26,203 --> 00:10:28,563 Skinner, Seekings, 96 00:10:29,403 --> 00:10:30,563 Riley, 97 00:10:31,083 --> 00:10:33,203 Cooper, Fraser, 98 00:10:34,203 --> 00:10:35,843 - Kershaw. - Jeszcze raz... 99 00:10:35,923 --> 00:10:37,083 Mayne. 100 00:10:40,803 --> 00:10:42,083 Wyślij mnie na czoło. 101 00:10:42,683 --> 00:10:45,603 Puść pierwszego - tam, gdzie nie wytrzymam ani dnia. 102 00:10:45,683 --> 00:10:48,163 Każda noc ciągnie się jak dziesięć lat. 103 00:10:50,083 --> 00:10:51,763 W końcu gadasz z sensem. 104 00:10:52,243 --> 00:10:54,123 Wyślij mnie bagnetem. 105 00:10:54,203 --> 00:10:57,403 Jesteśmy świadkami ostatniego stadium. 106 00:10:58,803 --> 00:11:01,843 Żywy żołnierz pragnący trafić na tę listę. 107 00:11:01,923 --> 00:11:03,963 Nic cię nie powstrzyma. 108 00:11:05,563 --> 00:11:09,563 Awansuję cię na sierżanta sztabowego. Kto jest za, niech krzyknie. 109 00:11:19,963 --> 00:11:21,403 My już nie jesteśmy ludźmi. 110 00:11:25,483 --> 00:11:27,003 Biblia żołnierska. 111 00:11:29,963 --> 00:11:32,403 Zatrzymaj, znam ją na pamięć. 112 00:11:34,083 --> 00:11:36,043 A teraz zjeżdżaj, bo śpiewamy hymn. 113 00:11:36,883 --> 00:11:38,203 No idź. 114 00:11:50,923 --> 00:11:52,563 "Trwaj przy mnie". 115 00:12:42,803 --> 00:12:45,443 GDZIEŚ DALEKO OD TERMOLI 116 00:12:51,123 --> 00:12:52,403 Zachód... 117 00:12:54,363 --> 00:12:55,683 Południe. 118 00:12:59,443 --> 00:13:01,643 Słoneczko, wygodne buty 119 00:13:02,323 --> 00:13:05,363 i wyborne towarzystwo. 120 00:13:08,203 --> 00:13:10,403 Skautowi więcej nie potrzeba. 121 00:13:13,843 --> 00:13:15,683 500 kilometrów. 122 00:13:18,403 --> 00:13:19,723 Bułka z masłem. 123 00:13:33,243 --> 00:13:37,883 Miałaś czas na oddanie hołdu poległym, ale teraz już jedź. 124 00:13:40,083 --> 00:13:41,283 - Kto mnie spakował? 125 00:13:41,363 --> 00:13:43,603 Pielęgniarka, która opatrywała rannych. 126 00:13:45,363 --> 00:13:47,683 Mój kierowca odstawi cię do Bagnary. 127 00:13:49,163 --> 00:13:51,043 Eve, nie masz wyboru. 128 00:13:51,963 --> 00:13:53,803 Nie możesz tu zostać. 129 00:13:55,483 --> 00:13:58,283 Wieczorem łączyłam się z Londynem, 130 00:13:59,203 --> 00:14:00,403 z moim wydawcą. 131 00:14:00,483 --> 00:14:01,643 Wydawcą... 132 00:14:01,723 --> 00:14:04,523 Ten rozmawiał z prezydentem de Gaulle'em, 133 00:14:04,603 --> 00:14:05,963 który dzwonił do ministra wojny 134 00:14:06,043 --> 00:14:07,803 będącego po słowie z Montgomerym, 135 00:14:07,883 --> 00:14:10,403 naczelnym dowódcą sił brytyjskich. 136 00:14:10,483 --> 00:14:12,723 Wiem, kim jest generał. 137 00:14:13,163 --> 00:14:16,723 Ale nie wiesz, że właśnie tu jedzie, 138 00:14:16,803 --> 00:14:19,963 by osobiście pogratulować SAS odparcia Niemców. 139 00:14:20,403 --> 00:14:24,403 Londyn przysłał informację potwierdzającą rozkaz de Gaulle'a. 140 00:14:24,483 --> 00:14:27,163 Mam zostać w Termoli i rozmawiać z generałem. 141 00:14:27,603 --> 00:14:30,483 Jako oficjalna przedstawicielka sił Wolnej Francji we Włoszech. 142 00:14:30,563 --> 00:14:32,203 Jakich sił? 143 00:14:32,283 --> 00:14:36,243 Tych, które się do was przyłączą, żeby wesprzeć wyzwolenie Francji. 144 00:14:36,883 --> 00:14:39,323 Rozumiem, że generał Dempsey o wszystkim opowie 145 00:14:39,403 --> 00:14:42,363 po dotarciu tu wraz z Montgomerym. 146 00:14:47,523 --> 00:14:49,843 Tajna notatka. Spalę ją. 147 00:14:54,923 --> 00:14:56,843 Nieprzewidziana zmiana planów. 148 00:14:57,243 --> 00:14:58,803 Wróć do obowiązków. 149 00:15:08,283 --> 00:15:09,563 Podpułkowniku Stirling, 150 00:15:10,643 --> 00:15:13,923 zostaję na froncie, dopóki nie dotrzemy do Paryża. 151 00:15:14,643 --> 00:15:16,283 Gdzie postawię ci szampana. 152 00:15:29,163 --> 00:15:31,763 TWIERDZA GAVI, WŁOCHY OBÓZ JENIECKI 153 00:17:28,043 --> 00:17:30,962 Pieśń ginie, gdy przestajesz śpiewać. 154 00:17:31,043 --> 00:17:35,682 Piękna dama znana i lubiana. 155 00:17:36,083 --> 00:17:41,123 Córka dżentelmena z miasteczka Monaghan... 156 00:17:41,523 --> 00:17:44,803 Kazałbym ci śpiewać, ale ryczysz jak wielbłąd. 157 00:17:45,643 --> 00:17:49,363 Bo nim jestem. W wielkim ciężarem na plecach. 158 00:17:50,003 --> 00:17:52,923 Masz na myśli moją doczesną duszę? 159 00:17:53,803 --> 00:17:56,323 Mam na myśli wielkie brzemię. 160 00:17:58,003 --> 00:18:00,243 Ty też, do ciężkiej cholery?! 161 00:18:25,043 --> 00:18:30,043 Chcę podnieść na duchu swoich ludzi. A jak tam twoje morale? 162 00:18:32,283 --> 00:18:34,843 - Nic angielski. - Riley! 163 00:18:36,123 --> 00:18:38,083 Tłumacz! 164 00:18:39,083 --> 00:18:40,843 Chrzańcie się. 165 00:18:44,763 --> 00:18:48,083 Chcę podnieść na duchu swoich ludzi, ale czuję, 166 00:18:48,483 --> 00:18:52,403 że coś kłuje ducha naszego włoskiego przyjaciela. 167 00:18:55,763 --> 00:18:57,523 Mam to przetłumaczyć? 168 00:18:57,603 --> 00:19:00,163 I ty to kłucie wywołujesz. 169 00:19:09,123 --> 00:19:12,323 - Chyba nieźle go wkurzyłeś. - Chyba tak. 170 00:19:14,643 --> 00:19:16,563 Alessia... 171 00:19:16,643 --> 00:19:18,043 to nie twoja żona. 172 00:19:18,763 --> 00:19:20,603 Może wybrać, kogo chce, 173 00:19:21,203 --> 00:19:24,203 i postawiła na angielskiego kucyka. 174 00:19:32,963 --> 00:19:34,563 Rzuć to! 175 00:19:35,803 --> 00:19:37,483 Bierz go! 176 00:20:10,443 --> 00:20:11,483 Coś grubszego? 177 00:20:12,643 --> 00:20:15,403 Raczej zabawnego. I kilka przetrąconych kości. 178 00:20:31,483 --> 00:20:32,643 O dziewczynę, co? 179 00:20:56,163 --> 00:20:58,763 - Jak pogrzeb? - Ciężki, ale poszło. 180 00:21:00,243 --> 00:21:03,163 Pan jest moim pasterzem. Niczego mi nie brak. 181 00:21:20,203 --> 00:21:23,683 Panie generale, witamy w włoskiej kwaterze SAS. 182 00:21:33,163 --> 00:21:34,363 Majorze Mayne, 183 00:21:34,443 --> 00:21:36,483 przesyłka dla pana i pańskich ludzi 184 00:21:37,923 --> 00:21:40,923 z dowództwa do wszystkich członków SAS. 185 00:21:42,323 --> 00:21:44,603 Z rozkazu Kwatery Głównej, nie mojego, 186 00:21:46,123 --> 00:21:49,003 to nowe berety, 187 00:21:49,683 --> 00:21:52,923 które żołnierze 1 i 2 SAS będą nosili 188 00:21:53,523 --> 00:21:56,203 jako część munduru polowego i galowego. 189 00:21:57,883 --> 00:22:01,883 Stare beżowe berety są od dziś... zakazane. 190 00:22:01,963 --> 00:22:04,043 - Co? - Boże. 191 00:22:05,323 --> 00:22:08,723 Wszyscy bez wyjątku wykonają polecenie 192 00:22:09,003 --> 00:22:12,043 ze skutkiem... natychmiastowym. 193 00:22:17,283 --> 00:22:20,563 Poruczniku, jak pan widzi, jesteśmy w żałobie, 194 00:22:21,683 --> 00:22:24,363 bez sił, by przedsięwziąć cokolwiek. 195 00:22:25,683 --> 00:22:28,883 - A co dopiero zaprzedać swoje dusze. - Rozumiem, ale... 196 00:22:30,083 --> 00:22:35,323 Uprzejmie nalegam, by przemyślał pan to najście 197 00:22:36,323 --> 00:22:39,123 i odłożył tę próżną dyskusję o nakryciach głów 198 00:22:40,083 --> 00:22:41,803 na stosowniejszą chwilę. 199 00:22:44,443 --> 00:22:46,203 Co ty na to, groszku? 200 00:22:50,643 --> 00:22:54,363 A ja na to, że za trzy-cztery minuty 201 00:22:55,603 --> 00:22:59,363 generał Dempsey, dowódca 13 Korpusu 8 Armii, 202 00:23:00,043 --> 00:23:03,523 i generał Montgomery, naczelny dowódca sił brytyjskich, 203 00:23:03,843 --> 00:23:07,563 pojawią się na dziedzińcu klasztoru w ramach inspekcji oddziałów. 204 00:23:11,483 --> 00:23:13,283 Generał Montgomery oczekuje, 205 00:23:13,363 --> 00:23:17,403 że wszyscy żołnierze SAS włożą bordowe berety. 206 00:23:22,083 --> 00:23:24,083 Każdy, kto się wyłamie, 207 00:23:25,563 --> 00:23:27,443 odpowie za niesubordynację. 208 00:23:28,363 --> 00:23:29,363 Sir. 209 00:23:33,323 --> 00:23:36,603 Żyjący tu niegdyś zakonnicy byli samowystarczalni. 210 00:23:36,883 --> 00:23:40,243 W studni na środku jest wspaniała woda. 211 00:23:40,643 --> 00:23:43,363 Legenda głosi, że to święta studnia - 212 00:23:43,443 --> 00:23:46,803 spełnia życzenia każdego, kto z niej wpije. 213 00:23:47,763 --> 00:23:50,043 Panie generale, Eve Mansour. 214 00:23:50,603 --> 00:23:53,123 Francuska korespondentka wojenna. 215 00:23:54,283 --> 00:23:57,243 - Wysłanniczka. - Jest w dzisiejszym grafiku. 216 00:23:57,883 --> 00:23:59,563 Ale później. 217 00:23:59,643 --> 00:24:02,683 Generał de Gaulle winszuje sukcesu operacji Devon. 218 00:24:04,363 --> 00:24:07,483 Zdaje się, że mamy rozmawiać później. 219 00:24:07,563 --> 00:24:10,843 A tu takie spotkanie i to przy studni życzeń. 220 00:24:10,923 --> 00:24:12,283 Z jakim pani przyszła? 221 00:24:12,363 --> 00:24:14,603 By żołnierze Wolnej Francji 222 00:24:14,683 --> 00:24:17,003 zostali przeszkoleni przez SAS 223 00:24:17,083 --> 00:24:19,883 przed inwazją i wyzwoleniem mojej ojczyzny. 224 00:24:19,963 --> 00:24:21,803 Ona jest Algierką. 225 00:24:22,643 --> 00:24:25,603 Po wyzwoleniu Francji wesprę wyzwolicieli Algierii. 226 00:24:25,683 --> 00:24:26,963 - Eve Mansour. - Tak. 227 00:24:27,803 --> 00:24:29,723 Zapraszam później. 228 00:24:29,803 --> 00:24:31,683 - Dalej. - Tędy proszę. 229 00:24:31,763 --> 00:24:32,923 Dziękuję. 230 00:24:40,123 --> 00:24:41,683 W lewo, generale. 231 00:24:43,323 --> 00:24:47,483 Niegdyś był to refektarz. Dziś sala służy... 232 00:24:48,683 --> 00:24:50,723 Do rozrywek. 233 00:24:51,963 --> 00:24:53,563 - Tak. - Proszę... 234 00:24:57,403 --> 00:24:58,883 trzonowiec. 235 00:24:58,963 --> 00:25:00,123 Doskonale. 236 00:25:01,443 --> 00:25:03,763 Prowadźcie do tych bestii. 237 00:25:05,323 --> 00:25:06,603 Zapraszam. 238 00:25:11,043 --> 00:25:12,043 Całość...! 239 00:25:13,123 --> 00:25:15,203 Baczność! 240 00:25:23,403 --> 00:25:25,323 Sierżant sztabowy Jim Almonds. 241 00:25:25,403 --> 00:25:27,363 Medal Wojskowy za Afrykę Północną. 242 00:25:27,643 --> 00:25:29,323 Czołem, sierżancie. 243 00:25:30,283 --> 00:25:31,963 Czołem, panie generale. 244 00:25:33,043 --> 00:25:34,763 Jak tam nowy beret? 245 00:25:35,963 --> 00:25:37,203 Zbyt szykowny... 246 00:25:38,243 --> 00:25:39,483 jak na moją głowę. 247 00:25:40,483 --> 00:25:42,883 Na łeb Jima to najlepiej wiadro. 248 00:25:45,643 --> 00:25:47,123 Moim zdaniem. 249 00:25:49,003 --> 00:25:50,843 Sierżant Kershaw. 250 00:25:54,403 --> 00:25:56,283 Sierżant z własnym zdaniem. 251 00:25:58,443 --> 00:26:00,923 Nie czekasz, aż ktoś cię o nie spyta? 252 00:26:01,763 --> 00:26:05,523 Jeśli chcemy powiedzieć coś dla ogólnej poprawy nastroju, 253 00:26:06,163 --> 00:26:07,763 to możemy śmiało. 254 00:26:08,563 --> 00:26:10,123 A jeśli wszyscy mówią na raz? 255 00:26:11,123 --> 00:26:13,763 Wtedy o tym, kto ma rację, rozstrzygamy w bójce. 256 00:26:14,603 --> 00:26:17,043 Na pięści i noże, co nie, chłopaki? 257 00:26:18,403 --> 00:26:20,763 Przepraszam, wyrwało się. 258 00:26:22,403 --> 00:26:24,403 Nastrój, owszem, dobry. 259 00:26:27,763 --> 00:26:30,483 Sierżant sztabowy Reg Seekings. Świeżo awansowany. 260 00:26:30,563 --> 00:26:32,363 Medal Wojskowy za Sycylię. 261 00:26:33,043 --> 00:26:35,083 Same wielkie postacie. 262 00:26:38,003 --> 00:26:39,523 Jak się masz? 263 00:26:44,083 --> 00:26:47,043 Doskonale, sir. Dziękuję. 264 00:26:49,283 --> 00:26:50,323 Dobrze. 265 00:26:51,483 --> 00:26:52,603 Sir... 266 00:27:01,723 --> 00:27:03,443 Mam się doskonale. 267 00:27:05,963 --> 00:27:07,243 Dziękuję. 268 00:27:18,883 --> 00:27:22,123 Major Robert Blair "Paddy" Mayne. 269 00:27:23,003 --> 00:27:26,083 A więc... to ten sławny Paddy Mayne. 270 00:27:26,603 --> 00:27:30,443 Jak mogę być sławny, skoro sam nie jestem pewien, 271 00:27:30,523 --> 00:27:32,083 kim jestem? 272 00:27:32,563 --> 00:27:35,243 Zdaje się, że major włożył zły beret. 273 00:27:35,643 --> 00:27:37,763 Nie sądzę. 274 00:27:40,843 --> 00:27:43,283 Każdy jeden cuchnie alkoholem. 275 00:27:43,883 --> 00:27:46,683 Właśnie pochowali 21 towarzyszy broni. 276 00:27:46,763 --> 00:27:50,443 Szczerze, to o tej porze i tak już byśmy coś chlapnęli. 277 00:27:51,963 --> 00:27:55,083 A do bordowych beretów mam to, 278 00:27:55,803 --> 00:27:59,963 że wyglądamy w nich, jak inne pułki spadochronowe armii brytyjskiej. 279 00:28:00,483 --> 00:28:03,883 Tymczasem różnimy się od nich pod każdym względem, 280 00:28:04,803 --> 00:28:08,323 bo jak pan zapewne zdążył zauważyć, jesteśmy podpici, 281 00:28:09,003 --> 00:28:11,763 zarozumiali i skrajnie niesubordynowani. 282 00:28:11,843 --> 00:28:12,843 Paddy... 283 00:28:12,923 --> 00:28:17,803 I jak nikt inny potrafimy działać za liniami wroga w sposób, 284 00:28:18,283 --> 00:28:20,363 jaki uznamy za właściwy, 285 00:28:21,323 --> 00:28:25,603 zadając możliwie najwięcej strat zaskoczonemu wrogowi - 286 00:28:26,163 --> 00:28:29,243 bez wskazówek od dowództwa. 287 00:28:31,363 --> 00:28:33,283 Gdybym nie wykorzystał okazji 288 00:28:33,363 --> 00:28:36,163 i o tym nie powiedział, bardzo bym żałował. 289 00:28:36,243 --> 00:28:39,363 A mnie, człowieka porywczego, nie stać na żale. 290 00:28:43,963 --> 00:28:45,163 Nie godzi się, 291 00:28:46,763 --> 00:28:50,483 by tacy ludzie tylko biegali z karabinami. 292 00:28:53,363 --> 00:28:55,363 To ujma dla ich odwagi. 293 00:29:05,283 --> 00:29:06,923 Ma pan moją osobistą zgodę 294 00:29:07,403 --> 00:29:10,723 na noszenie beżowego beretu. 295 00:29:15,923 --> 00:29:20,043 I dla jasności - w naczelnym dowództwie 296 00:29:22,283 --> 00:29:24,563 nie obchodzi nas zdrowie umysłowe, 297 00:29:25,603 --> 00:29:28,003 kondycja psychiczna ani... 298 00:29:29,323 --> 00:29:32,363 stopień niesubordynacji pańskich ludzi. 299 00:29:35,203 --> 00:29:37,843 Dopóki będziecie... 300 00:29:38,563 --> 00:29:39,723 wygrywali. 301 00:29:46,283 --> 00:29:48,723 Majorze Paddy Mayne, czekać na dalsze rozkazy. 302 00:29:49,563 --> 00:29:50,803 Tak jest. 303 00:29:54,963 --> 00:29:56,163 Dalej. 304 00:30:06,363 --> 00:30:08,883 SAS działający razem z wojskiem Wolnej Francji, 305 00:30:08,963 --> 00:30:11,883 tak jak w Afryce Północnej, to nasza jedyna szansa. 306 00:30:12,323 --> 00:30:15,003 Widziałam, jak SAS potrafi współpracować 307 00:30:15,083 --> 00:30:18,203 z partyzantką i miejscowymi komórkami ruchu oporu. 308 00:30:18,283 --> 00:30:20,643 Teraz, gdy pani wspomniała nazwisko ojca, 309 00:30:20,723 --> 00:30:22,163 to faktycznie go kojarzę. 310 00:30:22,243 --> 00:30:26,363 Pułkownik prowadził północnoafrykańską brygadę pod Ypres. 311 00:30:26,643 --> 00:30:28,043 Tam go poznałem. 312 00:30:28,123 --> 00:30:31,123 Co by powiedział, wiedząc, że obcuje pani z tą hołotą? 313 00:30:31,203 --> 00:30:33,003 Bardzo śmieszne. 314 00:30:33,083 --> 00:30:37,163 Podziwiałby ich za odwagę i osiągnięcia na polu walki. 315 00:30:38,323 --> 00:30:41,803 Generał powinien wyjechać dziesięć minut temu. 316 00:30:42,763 --> 00:30:44,443 Wiem, 317 00:30:45,763 --> 00:30:49,043 ale naczelny dowódca wojsk brytyjskich słucha, 318 00:30:49,123 --> 00:30:52,323 jak jakaś dziennikarka prawi mu o wyzwalaniu Francji. 319 00:30:52,963 --> 00:30:55,203 Powiedz im grzecznie, że już czas. 320 00:31:00,403 --> 00:31:03,443 A ją zaproś do mnie na wieczorny kieliszek wina. 321 00:31:03,523 --> 00:31:04,643 Tak jest. 322 00:31:18,603 --> 00:31:22,323 CHIETI, ŚRODKOWE WŁOCHY 323 00:31:40,003 --> 00:31:41,163 Boże... 324 00:32:13,683 --> 00:32:15,723 Nigdy nie doiłem kozy, 325 00:32:17,563 --> 00:32:20,443 ale zaraz się nauczę. 326 00:32:24,003 --> 00:32:27,323 Uprzedzam, mam zimne dłonie. 327 00:32:31,003 --> 00:32:32,443 Anglik. 328 00:32:39,643 --> 00:32:41,923 Właśnie miałem wydoić waszą kozę. 329 00:32:46,443 --> 00:32:48,443 A za godzinę bym ją pożarł. 330 00:32:55,683 --> 00:32:57,043 Gdzie mąż? 331 00:33:02,843 --> 00:33:05,323 Widziałem, jak wychodzi 332 00:33:06,163 --> 00:33:08,283 dokądś w deszczu. Dokąd? 333 00:34:06,563 --> 00:34:08,243 Mussolini, co? 334 00:34:13,323 --> 00:34:15,043 - Zły człowiek. - Tak. 335 00:34:23,003 --> 00:34:24,483 Il Duce. 336 00:34:33,963 --> 00:34:35,603 Poszedł do sąsiadów. 337 00:34:39,563 --> 00:34:41,963 Ile teraz płacą za zbiegłego alianta? 338 00:34:44,603 --> 00:34:46,842 Ponoć 10 000 lirów. 339 00:34:50,963 --> 00:34:52,683 10 000 lirów. 340 00:35:13,003 --> 00:35:15,363 - Ani kroku! - Partyzant. 341 00:35:16,363 --> 00:35:17,683 Rolnik nas sprowadził. 342 00:35:19,123 --> 00:35:21,043 Pomożemy. 343 00:35:30,603 --> 00:35:32,363 Wybaczcie. 344 00:35:44,923 --> 00:35:47,003 Dokąd mnie wieziesz? 345 00:36:15,363 --> 00:36:17,963 Ktoś mnie przejmie? Czekaj! 346 00:37:24,683 --> 00:37:28,083 Jak tam dyskusja z generałem o strategii? 347 00:37:29,403 --> 00:37:30,443 Uprzejma. 348 00:37:32,483 --> 00:37:37,163 Naturalnie okłamują mnie co do planów. Ale dobre i co. 349 00:37:39,323 --> 00:37:42,203 Czego właściwie oczekujesz od Montgomery'ego? 350 00:37:42,723 --> 00:37:46,763 Żeby nie okłamywał mnie on, ani Francuzi, bo jestem Algierką, 351 00:37:46,843 --> 00:37:49,363 ani Brytyjczycy, bo jestem Francuzką. 352 00:37:52,883 --> 00:37:55,443 Nie przypominam sobie, żebym ja cię okłamał. 353 00:37:59,243 --> 00:38:00,763 Zawsze jest ten pierwszy raz. 354 00:38:17,363 --> 00:38:18,363 Słucham. 355 00:38:19,363 --> 00:38:21,003 To co o mnie myślisz? 356 00:38:23,243 --> 00:38:26,163 Co ja o tobie? Rany... 357 00:38:26,243 --> 00:38:28,363 Złościsz się na mnie, jakby ci zależało. 358 00:38:28,683 --> 00:38:30,203 Sądzisz, że jestem szpiegiem, 359 00:38:30,283 --> 00:38:32,723 organizujesz transport, żeby mnie wywieźć, 360 00:38:32,963 --> 00:38:34,203 a mimo to... 361 00:38:34,803 --> 00:38:37,403 - Mimo co? - To ja spytałam pierwsza. 362 00:38:37,923 --> 00:38:39,563 Co o tobie myślę? 363 00:38:40,243 --> 00:38:41,603 Tylko szczerze. 364 00:38:47,123 --> 00:38:48,843 Myślę, że kocham żonę 365 00:38:51,243 --> 00:38:52,883 i tęsknię za dziećmi. 366 00:38:54,283 --> 00:38:56,803 A co do ciebie, nic nie poradzę, 367 00:38:56,883 --> 00:38:59,683 że moja durna natura pozwala mi czuć to, co czuję. 368 00:39:07,603 --> 00:39:10,323 Nawet nie wiesz, jak bardzo cię podziwiam. 369 00:39:10,683 --> 00:39:12,243 Za co niby? 370 00:39:12,963 --> 00:39:16,203 Dziś generał Montgomery musiał zdecydować. 371 00:39:17,923 --> 00:39:21,363 Do końca kampanii włoskiej i podczas wyzwalania Francji 372 00:39:22,403 --> 00:39:24,963 SAS wróci do pierwotnych zadań - 373 00:39:25,323 --> 00:39:28,523 działań za liniami wroga bez instrukcji z dowództwa. 374 00:39:29,043 --> 00:39:32,523 Montgomery został przekonany do przywrócenia nazwy SAS 375 00:39:32,923 --> 00:39:34,523 i zarzucenia SRS. 376 00:39:37,043 --> 00:39:39,923 A te wszystkie decyzje zapadły 377 00:39:40,323 --> 00:39:41,403 dzięki tobie. 378 00:39:41,883 --> 00:39:44,403 "By tacy ludzie biegali z karabinami 379 00:39:45,043 --> 00:39:47,243 To ujma dla ich odwagi". 380 00:39:47,763 --> 00:39:48,763 Twoje słowa. 381 00:39:49,963 --> 00:39:53,163 Podsłuchiwałam cię, tak jak ty mnie. 382 00:39:54,723 --> 00:39:57,123 I Montgomery powtórzył moje słowa 383 00:39:57,763 --> 00:39:59,643 przy Paddym Mayne'ie. 384 00:40:00,283 --> 00:40:03,683 Dlaczego nie powiesz mu, że trzymasz jego stronę? 385 00:40:04,843 --> 00:40:06,763 Za namową Davida. 386 00:40:07,403 --> 00:40:10,723 Otóż Paddy działa najskuteczniej, gdy ma się komu postawić. 387 00:40:11,763 --> 00:40:13,043 Tobie? 388 00:40:13,883 --> 00:40:15,763 Pasuję do tej roboty: 389 00:40:15,843 --> 00:40:18,763 stabilny, wpływowy, nieco dumny 390 00:40:19,123 --> 00:40:20,243 i poważny, 391 00:40:21,203 --> 00:40:22,963 zupełnie z innej bajki. 392 00:40:25,123 --> 00:40:28,323 Ciesz się, że nie jesteś jednym z nich. 393 00:40:42,683 --> 00:40:46,163 Generał Montgomery zostawił nowe rozkazy. 394 00:40:59,403 --> 00:41:02,683 Zadanie dla zrehabilitowanego SAS były proste. 395 00:41:05,043 --> 00:41:08,963 Zidentyfikować główne węzły kolejowe na północ od Florencji 396 00:41:09,523 --> 00:41:12,243 i wysadzić je w diabły. 397 00:41:30,283 --> 00:41:32,443 Cholerny pech! 398 00:41:42,323 --> 00:41:45,403 Komuś jeszcze tęskno 399 00:41:45,483 --> 00:41:47,043 za działaniami 400 00:41:47,763 --> 00:41:50,083 według określonej strategii? 401 00:41:50,163 --> 00:41:54,323 Chciałbym mieć blade pojęcie o tym, gdzie jesteśmy, co, robimy i po co. 402 00:41:54,963 --> 00:41:56,003 Kaprys? 403 00:41:56,363 --> 00:41:59,243 To zadanie przydzielone 404 00:41:59,323 --> 00:42:01,883 Drugiemu SAS. 405 00:42:01,963 --> 00:42:04,203 Żeby stanęli na własnych nogach. 406 00:42:04,563 --> 00:42:08,843 My tylko przez chwilę potrzymamy ich za rączkę. 407 00:42:08,923 --> 00:42:10,843 Udane lądowanie? 408 00:42:13,763 --> 00:42:17,403 - Co tak chrupie? - Moje żebra. 409 00:42:19,363 --> 00:42:20,363 Trzy złamane. 410 00:42:21,523 --> 00:42:24,643 W każdym razie dzielimy się na dwie grupy. 411 00:42:25,483 --> 00:42:28,643 Kapitan Dudgeon poprowadzi swoją na wschód, do La Spezii. 412 00:42:28,923 --> 00:42:32,043 Moja grupa uda się na północ na linię Genua-Bolonia. 413 00:42:32,843 --> 00:42:35,843 Zabieram 1 SAS - pokażę wam, jak to się robi. 414 00:42:39,043 --> 00:42:40,963 W 2 SAS nikt nie zna włoskiego, 415 00:42:41,163 --> 00:42:43,163 dlatego naburmuszony kolega w kapeluszu 416 00:42:43,243 --> 00:42:45,363 pójdzie z Dudgeonem, a pani - z nami. 417 00:42:45,723 --> 00:42:48,963 Lepiej, żeby oboje partyzanci do niego dołączyli. 418 00:42:51,443 --> 00:42:55,843 Chodzi o angielsko-włoskie relacje. 419 00:42:56,763 --> 00:43:01,323 Trzymajmy Romea i Julię osobno, dopóki nie wygramy wojny. 420 00:43:01,843 --> 00:43:02,843 Dobra. 421 00:43:04,603 --> 00:43:06,523 To teraz na pociągi. 422 00:43:08,723 --> 00:43:10,163 Będzie dobrze. 423 00:43:41,963 --> 00:43:43,763 Nie boli? 424 00:43:44,443 --> 00:43:47,683 Grałem w rugby, a tam bólu się nie okazuje. 425 00:43:47,763 --> 00:43:49,083 Wiadomo. 426 00:44:01,083 --> 00:44:06,083 W porządku. Cztery kilometry. Pędzi jakieś 65 na godzinę. 427 00:44:07,003 --> 00:44:08,203 Naprawdę to potrafisz? 428 00:44:08,723 --> 00:44:12,643 W Liverpoolu nie grało się w rugby, tylko łaziło na wagary. 429 00:44:13,163 --> 00:44:15,523 Często kręciliśmy się na torach 430 00:44:16,443 --> 00:44:18,203 i ja stałem na czatach. 431 00:44:19,323 --> 00:44:21,523 - Jestem pod wrażeniem. - Nie ma za co. 432 00:44:32,843 --> 00:44:35,803 - Jasna cholera! - Walnąłem się o 20 sekund. 433 00:44:35,883 --> 00:44:37,043 W nogi! 434 00:44:45,003 --> 00:44:46,723 Na prawo! 435 00:44:47,283 --> 00:44:48,723 Kryć się! 436 00:45:00,603 --> 00:45:01,683 Ale walnęło! 437 00:47:36,963 --> 00:47:38,403 Dwa chłopaczki, 438 00:47:39,363 --> 00:47:41,443 a do domu daleko. 439 00:47:49,643 --> 00:47:51,643 Wiesz, co by nam zrobili? 440 00:47:51,723 --> 00:47:53,563 Ustawiliby nas w szeregu 441 00:47:53,643 --> 00:47:54,923 i rozstrzelali! 442 00:47:57,483 --> 00:47:58,763 Paddy, 443 00:48:00,243 --> 00:48:02,923 każ mu opuścić broń. Konwencja Genewska! 444 00:48:03,123 --> 00:48:05,043 Chrzanić konwencję! 445 00:48:05,323 --> 00:48:08,323 Paddy, każ mu przestać! 446 00:48:12,243 --> 00:48:13,803 Śmiało, sierżancie sztabowy. 447 00:48:15,523 --> 00:48:17,883 Napakowany gniewem stajesz się bezużyteczny. 448 00:48:19,043 --> 00:48:20,443 Wyrzuć to z siebie. 449 00:48:20,883 --> 00:48:22,883 Rozwal mu łeb. 450 00:48:25,803 --> 00:48:28,523 A po powrocie do Anglii powiesz żonie Monice, 451 00:48:29,843 --> 00:48:31,523 swoim bratanicom i bratankowi, 452 00:48:33,003 --> 00:48:34,923 co zrobiłeś. 453 00:48:37,043 --> 00:48:40,923 A gdy znowu będziesz starym, dobrym Regim z pubu w sobotnie wieczory, 454 00:48:42,283 --> 00:48:43,803 spojrzysz w ogień 455 00:48:43,883 --> 00:48:46,723 i zobaczysz twarz tego chłopca. 456 00:48:49,283 --> 00:48:52,563 A żona, widząc, jak się gapisz, zacznie się ciebie bać. 457 00:48:57,323 --> 00:48:58,563 Śmiało. 458 00:49:00,483 --> 00:49:03,123 Zgotuj im taki los, jaki nam by zgotowali. 459 00:49:05,083 --> 00:49:06,203 Amen. 460 00:49:39,163 --> 00:49:41,323 Billy, zabierzcie go. 461 00:49:42,563 --> 00:49:44,683 Dajcie im się napić. 462 00:49:47,123 --> 00:49:49,123 Jedziemy do miejsca spotkania. 463 00:50:06,763 --> 00:50:08,203 - Sir... - W porządku. 464 00:50:09,163 --> 00:50:11,883 We Francji powiedzą "C'est la Guerre". 465 00:50:11,963 --> 00:50:13,963 TAKA JEST WOJNA 466 00:50:14,723 --> 00:50:16,123 Wskakuj. 467 00:50:29,803 --> 00:50:32,283 TYMCZASEM NA POŁUDNIE OD MONTEPULCIANO 468 00:51:02,523 --> 00:51:03,523 Boże! 469 00:51:06,763 --> 00:51:08,683 Daphne Reece-Williams? 470 00:51:14,083 --> 00:51:17,043 Zapewne teraz go nie przypominam, ale... 471 00:51:18,723 --> 00:51:20,163 to ja - John Tonkin. 472 00:51:25,403 --> 00:51:28,723 Moja siostra startowała z tobą w konkursach jeździeckich, 473 00:51:28,803 --> 00:51:31,043 w klubie Pony, Guildford. 474 00:51:32,243 --> 00:51:34,643 Ty wygrywałaś, ona zawsze płakała. 475 00:51:35,483 --> 00:51:37,363 Wstrętny Johnny? 476 00:51:41,003 --> 00:51:42,763 We własnej osobie. 477 00:51:44,483 --> 00:51:46,443 A ty to naprawdę ty? 478 00:51:46,523 --> 00:51:49,483 Tak, poślubiłam Włocha. Co tu robisz? 479 00:51:52,603 --> 00:51:54,243 Ty jednego poślubiłaś... 480 00:51:55,163 --> 00:51:57,003 a ja ich zabijam. 481 00:51:57,243 --> 00:51:59,123 Przedziwne spotkanie. 482 00:52:00,603 --> 00:52:04,963 Lądowałem z pułkiem, w którym dziwne rzeczy to norma. 483 00:52:06,043 --> 00:52:09,803 Nie wiem, czy to Bóg tak chciał, czy los, 484 00:52:10,443 --> 00:52:12,803 ale wpadłem w tarapaty. 485 00:52:15,723 --> 00:52:16,923 Mogę wejść? 486 00:52:18,883 --> 00:52:20,123 Oczywiście. 487 00:52:21,723 --> 00:52:23,723 Nastawię herbatę. 488 00:52:24,563 --> 00:52:26,003 Chętnie się napiję. 489 00:52:49,443 --> 00:52:51,603 Co z tymi, którzy poszli do La Spezii? 490 00:52:53,003 --> 00:52:54,763 Wpadli na niemiecki obóz. 491 00:52:58,003 --> 00:53:00,643 Foster, Shortall, Dudgeon i Brunt 492 00:53:00,723 --> 00:53:02,003 zostali pojmani. 493 00:53:02,483 --> 00:53:05,043 Fostera i Shortalla przewieźli do Ponzano Magra. 494 00:53:06,523 --> 00:53:09,083 Dudgeona i Brunta - do La Cisy. 495 00:53:10,563 --> 00:53:13,843 Tych dwóch, zgodnie z rozkazem Hitlera dotyczącym SAS, 496 00:53:14,523 --> 00:53:16,123 rozstrzelano. 497 00:53:23,003 --> 00:53:26,603 Pierwsi żołnierze SAS straceni na mocy rozkazu Hitlera o komandosach: 498 00:53:26,683 --> 00:53:30,003 kapral James Patrick Shortall sierżant William Johnston Foster 499 00:53:30,083 --> 00:53:33,643 kapitan Patrick Laurence Dudgeon spadochroniarz Bernard Oliver Brunt 500 00:53:33,723 --> 00:53:36,323 Pojmani, rozbrojeni, rozstrzelani. 501 00:53:50,043 --> 00:53:51,803 A partyzanci? 502 00:53:52,683 --> 00:53:54,923 Dziewczynę postrzelili. 503 00:53:55,843 --> 00:53:59,483 Gość w kapeluszu rzucił się jej na ratunek. Oboje zginęli. 504 00:54:07,403 --> 00:54:08,643 Przykro mi, stary. 505 00:54:15,363 --> 00:54:17,123 Cieszę się, że my to my. 506 00:54:18,003 --> 00:54:19,403 Ja też. 507 00:54:21,043 --> 00:54:22,483 Słuchajcie. 508 00:54:26,163 --> 00:54:27,763 Misja zakończona, 509 00:54:28,043 --> 00:54:30,083 szykujemy się do nowego zadania 510 00:54:31,323 --> 00:54:33,883 i zostawiamy Włochy regularnemu wojsku. 511 00:54:36,083 --> 00:54:37,323 My... 512 00:54:38,083 --> 00:54:42,163 żołnierze Special Air Service Pierwszego i Drugiego, 513 00:54:45,403 --> 00:54:47,043 wracamy do domu. 514 00:56:04,523 --> 00:56:07,003 David! Stirling! To ja! 515 00:56:08,363 --> 00:56:10,123 Alianci przesuwają się na północ. 516 00:56:10,203 --> 00:56:13,523 Włoski rząd upadł, strażnicy opuścili obóz. 517 00:56:14,723 --> 00:56:16,363 Nie ma ich! 518 00:56:19,763 --> 00:56:21,843 Zostało mi 15 dni karceru. 519 00:56:21,923 --> 00:56:26,363 Już nie, ale mamy 20 minut, żeby stąd zwiać. 520 00:56:27,043 --> 00:56:30,523 Włosi zniknęli, ale teraz Niemcy szturmują górę. 521 00:56:33,443 --> 00:56:36,003 David! Słyszałeś? 522 00:56:37,443 --> 00:56:41,123 20 minut, żeby odzyskać wolność! 523 00:56:46,323 --> 00:56:47,763 Gazu! 524 00:57:05,963 --> 00:57:08,443 Tekst: Łukasz Migacz 524 00:57:09,305 --> 00:58:09,287