"Poker Face" The Taste of Human Blood
ID | 13198159 |
---|---|
Movie Name | "Poker Face" The Taste of Human Blood |
Release Name | Poker.Face.2023.S02E04.1080p.10bit.WEBRip.6CH.x265.HEVC-PSA |
Year | 2025 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 36143700 |
Format | srt |
1
00:00:08,491 --> 00:00:12,157
Charlie Cale, Beatrix Hasp pozdrawia!
2
00:00:13,074 --> 00:00:13,949
Cholera!
3
00:00:14,907 --> 00:00:16,491
POPRZEDNIO
4
00:00:16,574 --> 00:00:18,282
Przed kim się ukrywasz?
5
00:00:18,366 --> 00:00:20,157
Beatrix Hasp?
6
00:00:20,241 --> 00:00:23,282
Mamy kilka niedokończonych spraw.
7
00:00:23,366 --> 00:00:24,282
Nie, nie.
8
00:00:27,199 --> 00:00:29,241
- Jeffrey!
- Kurwa!
9
00:00:30,574 --> 00:00:33,199
I co, zastrzelisz agenta FBI?
Spójrz na siebie.
10
00:00:35,282 --> 00:00:36,616
Ochrona świadków gotowa?
11
00:00:36,699 --> 00:00:39,241
Pod jednym warunkiem.
Odwołaj zlecenie na Charlie.
12
00:00:39,324 --> 00:00:40,407
Dobrze.
13
00:00:40,491 --> 00:00:42,157
Nowy początek, co?
14
00:00:42,241 --> 00:00:43,324
To mi się podoba.
15
00:00:43,407 --> 00:00:45,866
Żadnej mafii na ogonie.
16
00:00:45,949 --> 00:00:47,241
Nie ma przed czym uciekać.
17
00:00:49,000 --> 00:00:55,074
Zareklamuj swój produkt lub firmę.
Skontaktuj się z www.OpenSubtitles.org
18
00:01:04,532 --> 00:01:06,407
POKEROWA TWARZ
19
00:01:14,616 --> 00:01:16,532
SMAK LUDZKIEJ KRWI
20
00:01:36,199 --> 00:01:37,282
Dzień dobry.
21
00:01:39,324 --> 00:01:41,157
Dzwoniłam w tej sprawie.
22
00:01:43,532 --> 00:01:45,449
Można opuścić broń.
23
00:01:45,532 --> 00:01:47,282
Ma pani olej arachidowy?
24
00:01:48,616 --> 00:01:49,616
Usiądź.
25
00:01:51,157 --> 00:01:52,324
Jak się czujesz, Earl?
26
00:01:52,991 --> 00:01:54,366
Jak skończony debil.
27
00:01:55,532 --> 00:01:56,866
To twoja rodzina?
28
00:01:56,949 --> 00:01:57,991
Tak, proszę pani.
29
00:01:58,074 --> 00:01:59,532
Dzieci potrzebują ortodonty.
30
00:01:59,616 --> 00:02:01,532
Pomyślałem: „Spróbujmy.
31
00:02:02,366 --> 00:02:03,657
Co może pójść nie tak?”.
32
00:02:03,741 --> 00:02:07,407
Rozmawiałam z panią Peppers
i przekonałam, by nie wnosiła oskarżenia.
33
00:02:08,282 --> 00:02:09,574
Byłeś nieuzbrojony.
34
00:02:09,657 --> 00:02:11,449
To pierwsza próba włamania.
35
00:02:11,532 --> 00:02:13,241
Ale za te kradzieże sklepowe
36
00:02:13,324 --> 00:02:14,699
możesz trochę posiedzieć.
37
00:02:15,491 --> 00:02:18,241
Nie można rujnować komuś życia
przez jeden głupi błąd.
38
00:02:18,824 --> 00:02:20,407
A to był głupi błąd, co?
39
00:02:20,491 --> 00:02:21,866
Tak, proszę pani.
40
00:02:21,949 --> 00:02:24,199
Dachowiec?
41
00:02:25,116 --> 00:02:26,616
Gdzie ją ostatnio widziano?
42
00:02:27,407 --> 00:02:30,074
Wylegiwała się przy bagnach. Dobrze.
43
00:02:30,157 --> 00:02:32,074
Zaraz tam kogoś wyślemy.
44
00:02:32,157 --> 00:02:33,574
Proszę się nie martwić.
45
00:02:33,657 --> 00:02:34,866
Dobrze.
46
00:02:34,949 --> 00:02:36,074
Co to?
47
00:02:36,157 --> 00:02:39,782
Ktoś dostał nominację do FlopaCopa.
48
00:02:39,866 --> 00:02:41,116
Że co?
49
00:02:41,199 --> 00:02:43,574
„Gratulacje, pani Fran Lamont…
50
00:02:43,657 --> 00:02:46,782
Masz nominację do nagrody
Florida Panhandle Cop Award 2019”.
51
00:02:46,866 --> 00:02:49,949
Może zgłosiłem cię
do nagrody gliniarza roku.
52
00:02:50,032 --> 00:02:51,282
Nic o tym nie wiem.
53
00:02:51,366 --> 00:02:52,991
O FlopaCopa?
54
00:02:53,074 --> 00:02:54,991
Fran, to wielka rzecz.
55
00:02:55,074 --> 00:02:59,157
To wyraz uznania dla świetnej roboty,
jaką wykonujesz dla tej społeczności.
56
00:02:59,241 --> 00:03:01,532
Nie mam czasu na głupie ceremonie, szefie.
57
00:03:01,616 --> 00:03:05,574
Mam zgłoszenie na Pat Boone Lane,
pani Prosserman zaginęła kotka.
58
00:03:05,657 --> 00:03:07,949
- Chyba już pozamiatane.
- Robi się.
59
00:03:08,032 --> 00:03:09,449
Zasługujesz na nią.
60
00:03:09,532 --> 00:03:11,366
Jesteś jedną z najlepszych.
61
00:03:11,907 --> 00:03:16,907
Mój kuzyn Larry z Bostonu
zawsze wysyła mi memy z Florydy.
62
00:03:17,949 --> 00:03:22,657
„Mężczyzna z Florydy na haju
po solach do kąpieli zjada twarz mamy”.
63
00:03:22,741 --> 00:03:27,032
„Mężczyzna z Florydy rozpoczyna walkę
na pięści z niepełnosprawnym dzieckiem”.
64
00:03:27,116 --> 00:03:29,157
Jak mnie to wkurza.
65
00:03:29,241 --> 00:03:32,782
Jesteś przeciwieństwem
mężczyzny z Florydy.
66
00:03:32,866 --> 00:03:33,991
Kobietą z Florydy.
67
00:03:34,824 --> 00:03:38,782
To będzie dobrze świadczyć
o naszym wydziale.
68
00:03:40,074 --> 00:03:42,241
Zrób to dla mnie, co?
69
00:03:45,157 --> 00:03:47,157
Proszę grzecznie, zrób to koniecznie!
70
00:04:05,282 --> 00:04:07,157
Mam pieniądze!
71
00:04:11,241 --> 00:04:13,282
Macie prawo pomilczeć przy przekąskach.
72
00:04:14,449 --> 00:04:15,991
Niezła impreza, co?
73
00:04:16,074 --> 00:04:19,032
Wszystko, co zjesz,
może zostać użyte przeciwko tobie
74
00:04:19,116 --> 00:04:20,532
w toalecie.
75
00:04:21,824 --> 00:04:23,741
Dobry Boże, to groupies?
76
00:04:23,824 --> 00:04:25,616
Mówią na nie kulsoniary.
77
00:04:26,907 --> 00:04:27,907
Co?
78
00:04:28,574 --> 00:04:29,699
To zasłyszane.
79
00:04:32,741 --> 00:04:33,866
Dzień dobry.
80
00:04:33,949 --> 00:04:37,407
Jestem Matt Passmore,
gwiazda hitowego serialu A&E The Glades.
81
00:04:38,532 --> 00:04:41,699
Tegoroczni nominowani do tytułu
Gliniarz Roku to…
82
00:04:42,324 --> 00:04:44,074
Mike Fantana.
83
00:04:47,991 --> 00:04:49,741
Sal Mirabello.
84
00:04:52,907 --> 00:04:54,407
Joseph Pilson.
85
00:04:56,407 --> 00:04:57,407
JADĘ DO MARINY.
86
00:04:57,491 --> 00:04:58,657
NADAL POTRZEBA NAKAZU NA ŁÓDŹ.
87
00:04:58,741 --> 00:04:59,699
Fran Lamont.
88
00:05:01,199 --> 00:05:02,491
To ty.
89
00:05:03,157 --> 00:05:04,241
NAKAZ TO TYLKO NA LĄDZIE
90
00:05:04,324 --> 00:05:05,407
NIC BARDZIEJ MYLNEGO
91
00:05:05,491 --> 00:05:07,907
Nagrodę otrzymuje… Joseph Pilson.
92
00:05:10,616 --> 00:05:14,907
To pierwsza nominacja
i pierwsza wygrana Josepha.
93
00:05:14,991 --> 00:05:17,824
To mały aligator?
94
00:05:17,907 --> 00:05:19,366
Został doceniony za adopcję
95
00:05:19,449 --> 00:05:21,907
młodego aligatora
po aresztowaniu właściciela,
96
00:05:21,991 --> 00:05:24,491
dilera metamfetaminy
zwanego „Brudny James”.
97
00:05:24,574 --> 00:05:26,366
Dziś pytanie, dziś odpowiedź.
98
00:05:28,407 --> 00:05:31,074
Ludzie lubią mówić,
że uratowałem to maleństwo,
99
00:05:31,157 --> 00:05:32,532
ale tak naprawdę…
100
00:05:33,116 --> 00:05:34,324
to ona ocaliła mnie.
101
00:05:35,449 --> 00:05:37,199
Uwielbiam być gliną.
102
00:05:37,282 --> 00:05:38,907
Kocham Florydę.
103
00:05:40,157 --> 00:05:41,991
Kocham Panhandle na Florydzie.
104
00:05:43,491 --> 00:05:46,491
Ale przede wszystkim kocham ciebie,
moja słodka Daisy.
105
00:05:48,699 --> 00:05:50,157
Ja też cię kocham.
106
00:05:50,907 --> 00:05:52,324
Dziękuję.
107
00:05:54,532 --> 00:05:55,782
Należy mu się.
108
00:05:56,699 --> 00:05:58,449
Gdzie się wychodzi?
109
00:06:00,407 --> 00:06:04,907
SZEŚĆ LAT I SZEŚĆ ZWYCIĘSTW
GATORA JOEGO PÓŹNIEJ
110
00:06:05,782 --> 00:06:09,699
Hej, tu Gator Joe,
sześciokrotny zwycięzca FlopaCopa.
111
00:06:09,782 --> 00:06:13,199
Mam nadzieję, że czujecie się
tak spełnieni w swoim życiu jak ja.
112
00:06:13,282 --> 00:06:15,199
Wiecie, co zaraz będzie.
113
00:06:15,866 --> 00:06:18,366
Macie prawo zesrać się w gacie!
114
00:06:21,199 --> 00:06:23,866
Gator Joe przyskrzynił kolejnego ćpuna.
115
00:06:23,949 --> 00:06:25,282
Wiecie, co to oznacza.
116
00:06:25,366 --> 00:06:27,574
Daisy dostanie Oreo.
117
00:06:27,657 --> 00:06:29,032
Proszę, skarbie.
118
00:06:31,616 --> 00:06:32,991
Nie bierzcie mety.
119
00:06:33,074 --> 00:06:35,824
Kiedy potrzebuję kopa w pracy,
120
00:06:35,907 --> 00:06:39,074
biorę 2-godzinny sok mocy.
121
00:06:43,157 --> 00:06:44,824
Gator załatwiony.
122
00:06:44,907 --> 00:06:48,199
Ile ten gość ma powiedzonek?
123
00:06:48,282 --> 00:06:51,366
„Gator załatwiony”,
a może „Masz prawo zesrać się w gacie”?
124
00:06:51,449 --> 00:06:53,407
To jak „wybierz pas”.
125
00:06:54,282 --> 00:06:56,699
Sześć lat przegrywałam z tym kretynem.
126
00:06:57,616 --> 00:07:00,032
Co ludzie w nim widzą?
127
00:07:00,116 --> 00:07:04,741
Ma charyzmę mimo swojej nijakości.
128
00:07:05,616 --> 00:07:07,824
Mógłbym dostać ręcznik?
129
00:07:07,907 --> 00:07:09,866
Wykrwawiam się na podłogę.
130
00:07:12,991 --> 00:07:14,449
Cholera.
131
00:07:14,532 --> 00:07:17,407
W komentarzach piszecie,
że daję Daisy za dużo prochów.
132
00:07:17,491 --> 00:07:18,574
- Może być?
- Tak.
133
00:07:19,699 --> 00:07:23,907
To głównie środek
przeczyszczający dla gadów.
134
00:07:23,991 --> 00:07:26,782
Jest całkowicie bezpieczny.
135
00:07:26,866 --> 00:07:29,157
Do licha, sam nawet trochę wziąłem,
136
00:07:29,241 --> 00:07:33,157
gdy musiałem przetkać starą rurę. Praca…
137
00:07:33,241 --> 00:07:35,199
Nominacja do FlopaCopa.
138
00:07:35,282 --> 00:07:39,616
Zobaczmy, czy stary Pan Ja
zdoła ją zgarnąć siedem lat z rzędu.
139
00:07:39,699 --> 00:07:40,824
Jest poczta do mnie?
140
00:07:42,866 --> 00:07:45,241
Powinnaś odpuścić ten rok.
141
00:07:45,324 --> 00:07:46,866
To mój rok.
142
00:07:46,949 --> 00:07:48,282
Nie podoba mi się,
143
00:07:48,366 --> 00:07:51,366
jak te nagrody wpływają
na twoje zdrowie psychiczne.
144
00:07:51,449 --> 00:07:52,491
Jesteś świetną gliną,
145
00:07:52,574 --> 00:07:56,657
ale tracisz z oczu to, co najważniejsze.
146
00:07:56,741 --> 00:07:59,324
Zatrzymałam ciężarówkę
pełną głodnych migrantów
147
00:07:59,407 --> 00:08:02,449
i wysłałam kosz owoców
do wszystkich sędziów. To mój rok.
148
00:08:04,032 --> 00:08:04,991
Mój rok.
149
00:08:05,074 --> 00:08:06,699
Pieprzyć to.
150
00:08:13,949 --> 00:08:15,032
Fran.
151
00:08:16,991 --> 00:08:18,449
- Hej.
- Rusty.
152
00:08:18,991 --> 00:08:21,657
Jak sytuacja w Kontroli Zwierząt?
153
00:08:21,741 --> 00:08:23,241
- Stara bieda.
- Tak?
154
00:08:23,324 --> 00:08:25,157
- Ładnie wyglądasz.
- Dziękuję.
155
00:08:25,241 --> 00:08:27,574
Chcesz wspólne zdjęcie na niebieskim tle?
156
00:08:27,657 --> 00:08:30,032
- Z przyjemnością, Rusty.
- Super.
157
00:08:30,907 --> 00:08:32,782
- Zobaczmy.
- Co my tu mamy?
158
00:08:34,199 --> 00:08:35,532
Świetna zabawa.
159
00:08:36,157 --> 00:08:37,282
Przepraszam.
160
00:08:37,366 --> 00:08:38,616
- Wybacz.
- Prawdziwa?
161
00:08:38,699 --> 00:08:40,157
- Jesteś cała?
- O tak.
162
00:08:40,241 --> 00:08:41,199
Narkotyki też.
163
00:08:41,282 --> 00:08:43,032
To bardzo głupie.
164
00:08:43,116 --> 00:08:45,699
Nie przejmuj się, tu się roi od gliniarzy.
165
00:08:45,782 --> 00:08:49,449
- Duszkiem, duszkiem…
- Zróbcie miejsce.
166
00:08:49,532 --> 00:08:53,407
Miło było cię spotkać.
167
00:08:53,491 --> 00:08:54,782
Ciebie też, Fran.
168
00:08:54,866 --> 00:08:56,282
Na razie.
169
00:09:33,991 --> 00:09:35,366
Uwaga, beksa!
170
00:09:36,657 --> 00:09:38,866
Do diabła, Fran.
171
00:09:38,949 --> 00:09:40,241
Przepraszam, że nie…
172
00:09:41,074 --> 00:09:42,324
Co jest, skarbie?
173
00:09:46,991 --> 00:09:48,824
Tylko nie mów, że znów wygrałem.
174
00:09:49,449 --> 00:09:50,324
O rany!
175
00:09:51,074 --> 00:09:53,616
Siedmiokrotne zwycięstwo!
176
00:09:55,116 --> 00:09:58,157
To pewnie rekord, prawda?
177
00:09:58,241 --> 00:10:00,199
Nikt nie wygrał osiem razy.
178
00:10:01,366 --> 00:10:02,741
Nie mów nikomu,
179
00:10:02,824 --> 00:10:05,741
ale w tym roku napędziłaś mi stracha,
180
00:10:05,824 --> 00:10:07,657
ratując te kobiety, dzieci
181
00:10:07,741 --> 00:10:08,949
i w ogóle…
182
00:10:10,491 --> 00:10:11,449
Fran…
183
00:10:13,032 --> 00:10:14,157
już za rok.
184
00:10:15,074 --> 00:10:16,366
Gator załatwiony.
185
00:10:21,782 --> 00:10:23,532
Cześć, malutka.
186
00:10:24,241 --> 00:10:27,282
Tak. Siedem.
187
00:10:27,366 --> 00:10:29,991
Michael Jordan wygrał tylko sześć.
188
00:10:31,116 --> 00:10:34,574
Jestem Michaelem Jordanem glin
na Florydzie…
189
00:10:34,657 --> 00:10:35,741
Panhandle.
190
00:10:36,949 --> 00:10:40,116
ZIELONY POKÓJ
191
00:11:03,574 --> 00:11:06,616
MASZ PRAWO ZESRAĆ SIĘ W GACIE!
192
00:11:31,366 --> 00:11:35,116
Nagrodę dla „najlepszego tajniaka”
otrzymuje
193
00:11:35,199 --> 00:11:37,491
Diego Verbinski III.
194
00:11:37,574 --> 00:11:39,866
Diego nie mógł się dziś pojawić,
195
00:11:39,949 --> 00:11:41,741
bo nadal współpracuje z kartelem.
196
00:11:41,824 --> 00:11:43,866
Rusty.
197
00:11:43,949 --> 00:11:46,449
Mam do ciebie dość nietypowe pytanie.
198
00:11:46,532 --> 00:11:48,366
- Pytaj, o co chcesz.
- Co?
199
00:11:49,074 --> 00:11:50,241
Co?
200
00:11:52,116 --> 00:11:53,657
- To trochę krępujące.
- Tak.
201
00:11:53,741 --> 00:11:55,866
Ale mam zaległości.
202
00:11:55,949 --> 00:12:00,532
Gator Joe twierdzi, że środki
przeczyszczające dla gadów są bezpieczne.
203
00:12:00,616 --> 00:12:02,116
To prawda?
204
00:12:02,199 --> 00:12:03,949
- Cisapryd?
- Tak.
205
00:12:04,032 --> 00:12:05,866
- To ten.
- Tak, w małych dawkach.
206
00:12:05,949 --> 00:12:07,824
- Dobrze.
- Ale musisz uważać.
207
00:12:09,199 --> 00:12:11,657
Nie bierz więcej niż tyle.
208
00:12:13,491 --> 00:12:15,741
- Działa po 30 minutach.
- Dzięki, Rusty.
209
00:12:15,824 --> 00:12:18,491
Tylko nie bądź wtedy na scenie.
210
00:12:18,574 --> 00:12:19,949
Nie będę.
211
00:12:20,032 --> 00:12:22,116
- Dobrze.
- Dzięki, Rusty.
212
00:12:22,199 --> 00:12:23,116
Spoko, Fran.
213
00:12:23,199 --> 00:12:26,907
A teraz „Najlepsze dochodzenie
wydziału spraw wewnętrznych”.
214
00:13:18,029 --> 00:13:19,946
Cześć, bekso.
215
00:13:20,029 --> 00:13:21,279
Żartuję.
216
00:13:21,362 --> 00:13:23,654
- Bez urazy, co?
- Wiadomo.
217
00:13:23,737 --> 00:13:25,237
Luzik.
218
00:13:25,321 --> 00:13:27,904
Byłam niemiła.
219
00:13:27,987 --> 00:13:31,279
Powinnam ci pogratulować.
220
00:13:31,362 --> 00:13:35,071
Wiesz, że jesteś tak samo
dobrym gliną jak ja, prawda?
221
00:13:35,154 --> 00:13:37,946
Nie jestem pewna.
222
00:13:38,029 --> 00:13:39,737
Pewnie masz rację.
223
00:13:41,904 --> 00:13:46,112
Wiesz, wygrywanie co roku
to też nie spacerek po parku.
224
00:13:47,362 --> 00:13:48,987
Dogadzanie opinii publicznej…
225
00:13:50,529 --> 00:13:52,196
jest wyczerpujące.
226
00:13:52,987 --> 00:13:55,446
Wyglądasz na trochę zmęczonego.
227
00:13:56,029 --> 00:13:58,237
Czyżby? Nie mogę na to pozwolić.
228
00:13:58,321 --> 00:13:59,904
Potrzebuję kopa.
229
00:14:04,487 --> 00:14:07,071
To chyba elektryczny rabarbar.
230
00:14:07,779 --> 00:14:09,487
Gator załatwiony.
231
00:14:09,571 --> 00:14:11,237
Czas na lunch.
232
00:14:11,321 --> 00:14:14,737
Zrobimy półgodzinną przerwę
przed rozdaniem nagród finałowych.
233
00:14:15,737 --> 00:14:19,904
Joseph, chcę, żebyś wszedł na scenę
234
00:14:19,987 --> 00:14:23,696
i pozwolił, by twoja tożsamość
235
00:14:24,237 --> 00:14:26,112
ukazała się w pełnej krasie.
236
00:14:27,029 --> 00:14:28,196
Zasługujesz na to.
237
00:14:29,862 --> 00:14:30,987
Dziękuję, Fran.
238
00:14:31,071 --> 00:14:32,321
Ależ proszę.
239
00:14:37,737 --> 00:14:40,612
- Mogę prosić o autograf?
- Jasne, moja droga.
240
00:14:52,029 --> 00:14:53,321
Oto on.
241
00:14:53,404 --> 00:14:55,196
Zróbcie miejsce! Gator załatwiony.
242
00:14:56,279 --> 00:14:58,237
Przepraszam!
243
00:15:05,237 --> 00:15:08,321
Masz prawo zesrać się w gacie.
244
00:15:10,821 --> 00:15:12,862
Gator załatwiony.
245
00:15:24,112 --> 00:15:25,112
Joseph?
246
00:15:32,654 --> 00:15:33,904
Joseph?
247
00:15:36,029 --> 00:15:38,529
Nic ci nie jest? Joseph.
248
00:15:40,196 --> 00:15:41,612
Boże.
249
00:15:59,612 --> 00:16:00,821
Boże.
250
00:16:04,154 --> 00:16:05,362
Tak mi przykro.
251
00:16:06,154 --> 00:16:08,862
To był ogromny błąd.
252
00:16:08,946 --> 00:16:11,612
Finał ceremonii
rozpocznie się za pięć minut.
253
00:16:11,696 --> 00:16:14,362
Zapraszamy na salę.
254
00:16:14,446 --> 00:16:16,279
Jeden głupi błąd.
255
00:16:29,571 --> 00:16:30,821
Przepraszam.
256
00:16:44,196 --> 00:16:46,237
Chwileczkę.
257
00:16:46,321 --> 00:16:48,612
Pytałam Rusty'ego
o środek przeczyszczający.
258
00:16:48,696 --> 00:16:50,487
Na autopsji połączą kropki.
259
00:16:50,571 --> 00:16:52,362
Boże. Nie ma wyjścia.
260
00:17:44,654 --> 00:17:47,612
Chodź.
261
00:17:47,696 --> 00:17:49,362
No dalej.
262
00:17:52,112 --> 00:17:53,904
Chodź!
263
00:18:03,196 --> 00:18:04,487
Dobrze, tak.
264
00:18:04,571 --> 00:18:08,196
No dalej. Dam ci więcej.
265
00:18:12,487 --> 00:18:14,154
Proszę. Chcesz więcej?
266
00:18:14,237 --> 00:18:16,154
Musisz po nie przyjść.
267
00:18:16,237 --> 00:18:18,779
Ale dobre. Pyszne.
268
00:18:35,112 --> 00:18:37,737
Prosimy udać się do sali balowej,
269
00:18:37,821 --> 00:18:41,362
aby dowiedzieć się,
kto został policjantem roku Panhandle.
270
00:18:46,279 --> 00:18:49,112
Masz, Daisy.
271
00:18:49,196 --> 00:18:51,196
Tak?
272
00:18:51,279 --> 00:18:54,654
Proszę bardzo. No już…
273
00:18:56,029 --> 00:18:57,862
Dobra dziewczyna. O tak.
274
00:19:13,154 --> 00:19:14,279
Panowie.
275
00:19:16,071 --> 00:19:17,654
O rety.
276
00:19:24,779 --> 00:19:26,946
Pieprzony aligator zjadł Gatora Joego!
277
00:19:27,029 --> 00:19:28,029
Co?
278
00:19:28,529 --> 00:19:29,779
Chodź tu!
279
00:19:29,862 --> 00:19:31,237
Boże.
280
00:19:53,694 --> 00:19:54,861
„Bowling Green”.
281
00:19:58,444 --> 00:20:01,819
Czy ktoś mnie słyszy?
282
00:20:03,278 --> 00:20:06,111
Disco jest do bani.
Zabić wszystkich hipisów.
283
00:20:07,069 --> 00:20:08,361
Jezu.
284
00:20:08,444 --> 00:20:09,694
Co robią ludzie?
285
00:20:11,653 --> 00:20:14,278
Całkiem pusto, co? Obalić normalność.
286
00:20:15,194 --> 00:20:17,736
Tu Ślicznotka, odmeldowuję się.
287
00:20:17,819 --> 00:20:20,736
Punk nie jest sexy, to czysta agresja.
288
00:20:21,611 --> 00:20:23,653
- Co?
- Out of the Blue, tak?
289
00:20:23,736 --> 00:20:26,319
Wybacz, myślałem,
że cytujesz Out of the Blue.
290
00:20:28,194 --> 00:20:29,569
Tak.
291
00:20:29,653 --> 00:20:31,486
Out of the Blue, przyjęłam.
292
00:20:31,569 --> 00:20:34,194
Zawsze miło usłyszeć fana Hoppera.
293
00:20:34,278 --> 00:20:36,278
A także Lindy Manz.
294
00:20:37,403 --> 00:20:40,444
Spoko, jak się żyje, dobry kumplu?
295
00:20:40,528 --> 00:20:43,819
Powoli. Krok po kroku.
296
00:20:43,903 --> 00:20:47,403
Jeżdżę TIR-em,
pasuje do mojej medytacyjnej natury.
297
00:20:47,486 --> 00:20:51,486
Kumam. Taki poeta-filozof, co?
298
00:20:51,569 --> 00:20:53,111
Słyszałem gorsze wyzwiska.
299
00:20:53,194 --> 00:20:54,944
Gdzie teraz jesteś?
300
00:20:55,028 --> 00:20:58,944
Znalazłam się w miejscu,
które zdaje się być końcem,
301
00:20:59,028 --> 00:21:00,653
ale to wciąż środek.
302
00:21:00,736 --> 00:21:01,944
Jestem oszołomiona.
303
00:21:02,028 --> 00:21:03,194
Potrzebny ci początek.
304
00:21:04,569 --> 00:21:07,403
O tak, ale od czego zacząć,
305
00:21:07,486 --> 00:21:11,361
kiedy patrzę na czystą kartkę
wielkości kraju?
306
00:21:11,444 --> 00:21:13,236
Nie wiem, jaka jest stawka.
307
00:21:13,319 --> 00:21:15,069
Powiem tak.
308
00:21:15,153 --> 00:21:18,819
Każdy ma swoją autostradę,
coś, w czym jest dobry,
309
00:21:18,903 --> 00:21:20,486
co go definiuje.
310
00:21:21,069 --> 00:21:23,069
Ponieważ nie ma celu podróży.
311
00:21:23,819 --> 00:21:25,319
Jest tylko autostrada.
312
00:21:26,028 --> 00:21:30,028
Wierzę, że jeśli wyostrzymy
percepcję i zaufanie,
313
00:21:30,111 --> 00:21:33,611
i z pokorą znajdziemy schronienie,
gdy tego potrzebujemy,
314
00:21:33,694 --> 00:21:35,903
ta autostrada nas znajdzie.
315
00:21:37,069 --> 00:21:39,153
Czas zapłacić rachunek za wodę.
316
00:21:39,236 --> 00:21:41,153
Muszę kończyć.
317
00:21:41,236 --> 00:21:45,236
Ale łap mnie na tym kanale,
kiedy chcesz, jasne?
318
00:21:46,569 --> 00:21:47,986
Przyjęłam, dobry kumplu.
319
00:22:05,236 --> 00:22:08,194
Życie to autostrada, kurczaczki.
320
00:22:24,903 --> 00:22:28,986
To chyba jednak
nie schronisko dla kurczaków?
321
00:22:29,069 --> 00:22:31,486
Staramy się szanować
naturalny porządek rzeczy.
322
00:22:33,444 --> 00:22:35,778
Chyba dlatego tu jestem.
323
00:22:35,861 --> 00:22:38,569
Próbuję znaleźć naturalny porządek
i swoje miejsce.
324
00:22:38,653 --> 00:22:40,694
Wtedy jesteś tam, gdzie powinnaś.
325
00:22:41,736 --> 00:22:42,819
Cześć, Hutch.
326
00:22:44,361 --> 00:22:45,361
Dzień dobry, Julio.
327
00:22:48,153 --> 00:22:49,778
Coś ci pokażę, Charlie.
328
00:22:55,111 --> 00:22:57,611
Co widzisz, gdy na nią patrzysz?
329
00:23:00,528 --> 00:23:01,986
Szczerze,
330
00:23:02,069 --> 00:23:06,278
patrzę w oczy bestii
i widzę tylko pustą śmierć.
331
00:23:06,861 --> 00:23:10,486
Większość ludzi widzi w nim
niebezpiecznego i bezwzględnego wroga.
332
00:23:11,486 --> 00:23:14,111
Ale otwórz swoją percepcję.
Spójrz jej w oczy.
333
00:23:16,903 --> 00:23:20,444
Zobaczysz, że obie pochodzicie
z tego samego źródła.
334
00:23:21,278 --> 00:23:24,444
Jej dusza jest łagodna,
ponieważ twoja jest.
335
00:23:25,528 --> 00:23:28,444
Jej źródło jest twoim celem,
który jest twoim źródłem.
336
00:23:29,861 --> 00:23:30,986
Spróbuj.
337
00:23:31,694 --> 00:23:32,653
Nie…
338
00:23:32,736 --> 00:23:36,653
Nie chcę zdobyć wszystkich doświadczeń
z aligatorami w jeden dzień.
339
00:23:36,736 --> 00:23:38,819
Może później.
340
00:23:38,903 --> 00:23:39,903
Nie wszystko naraz.
341
00:23:40,569 --> 00:23:43,611
Poszukujesz celu, Charlie?
342
00:23:46,028 --> 00:23:47,819
Tak…
343
00:23:47,903 --> 00:23:50,486
Jak daleko się posuniesz,
by chronić niewinnych?
344
00:23:54,361 --> 00:23:55,278
Do samego końca.
345
00:23:57,611 --> 00:24:00,653
Prowadzimy tajną operację,
346
00:24:00,736 --> 00:24:02,486
uwalniamy maltretowane zwierzęta.
347
00:24:02,569 --> 00:24:06,194
Nielegalny aktywizm, życie poza prawem,
żadnych amatorów.
348
00:24:06,278 --> 00:24:08,236
Uwolniliśmy wiele zagrożonych zwierząt.
349
00:24:08,861 --> 00:24:12,403
Psy do walk, konie wyścigowe,
osły do wspólnych zdjęć.
350
00:24:12,486 --> 00:24:14,653
Ale nasz Moby Dick…
351
00:24:14,736 --> 00:24:15,819
to Daisy.
352
00:24:16,569 --> 00:24:18,653
Zabieram dziś Daisy na podpisanie broni.
353
00:24:18,736 --> 00:24:21,569
To nasz wielki wieczór,
więc zamierzam dać jej
354
00:24:21,653 --> 00:24:24,111
środek uspokajający, aby była łagodna,
355
00:24:24,694 --> 00:24:28,778
środek przeczyszczający na oczyszczenie
356
00:24:28,861 --> 00:24:34,444
i trochę lorazepamu na niepokoje.
357
00:24:34,528 --> 00:24:38,403
Jezu, to Judy Garland aligatorów.
358
00:24:38,486 --> 00:24:41,861
Tak. A najgorsze jest to,
że ludzie nie mają dość.
359
00:24:41,944 --> 00:24:44,611
Oblegają go na CopTok, GatorTok.
360
00:24:44,694 --> 00:24:46,611
Dzięki kolekcji Rolexów
361
00:24:46,694 --> 00:24:48,736
jest popularny w społeczności horologów.
362
00:24:48,819 --> 00:24:50,403
Uwielbiają go na TikTakToku.
363
00:24:50,486 --> 00:24:54,111
Każdy dzień spędzony z tym sadystą
to wielka niesprawiedliwość.
364
00:24:55,153 --> 00:24:57,653
I tu właśnie wkraczasz ty.
365
00:24:57,736 --> 00:25:00,236
Mieliśmy kilka nieudanych prób
uwolnienia Daisy.
366
00:25:00,319 --> 00:25:01,778
Gator Joe zna nas na wylot.
367
00:25:01,861 --> 00:25:04,903
Ale ty jesteś nowa.
Możesz się do niego zbliżyć.
368
00:25:07,611 --> 00:25:10,361
Dobra…
369
00:25:10,444 --> 00:25:12,319
Jestem za.
370
00:25:12,403 --> 00:25:14,111
Podoba mi się to, co robicie,
371
00:25:14,194 --> 00:25:15,903
ochrona niewinnych i tak dalej.
372
00:25:15,986 --> 00:25:18,028
Wydaje mi się, że…
373
00:25:18,111 --> 00:25:21,778
życie doprowadziło mnie
do mojej autostrady
374
00:25:21,861 --> 00:25:23,611
i jestem gotowa do drogi.
375
00:25:24,736 --> 00:25:26,569
Przez całą noc.
376
00:25:26,653 --> 00:25:28,319
Witamy w zespole.
377
00:25:28,403 --> 00:25:30,319
To co robimy?
378
00:25:30,403 --> 00:25:32,694
Włamię się do jego domu i wykradnę ją.
379
00:25:32,778 --> 00:25:34,194
Oszalałaś?
380
00:25:34,278 --> 00:25:36,778
To glina z Florydy.
Jest uzbrojony po zęby.
381
00:25:36,861 --> 00:25:39,653
O wiele bezpieczniej
zabrać ją z imprezy publicznej.
382
00:25:39,736 --> 00:25:41,986
Nawet wiemy, z której.
383
00:25:52,028 --> 00:25:53,569
Poradzisz sobie.
384
00:25:54,069 --> 00:25:55,944
Będziemy cały czas na łączach.
385
00:25:57,278 --> 00:25:59,819
Ostrożnie, mam tam trochę wosku.
386
00:26:01,153 --> 00:26:02,486
Daj czadu.
387
00:26:02,569 --> 00:26:04,778
- Poradzisz sobie.
- W porządku.
388
00:26:46,527 --> 00:26:47,860
Hej, flanelo.
389
00:26:48,527 --> 00:26:50,402
Skąd tu tyle glin?
390
00:26:50,485 --> 00:26:52,068
To konwent gliniarzy.
391
00:26:52,985 --> 00:26:54,235
Konwent gliniarzy.
392
00:26:58,485 --> 00:26:59,818
To konwent gliniarzy.
393
00:27:00,652 --> 00:27:01,693
Co?
394
00:27:01,777 --> 00:27:04,902
Glina na glinie glinę pogania.
395
00:27:04,985 --> 00:27:07,527
To konwent gliniarzy.
396
00:27:08,568 --> 00:27:10,610
A myślałaś, że co oznacza „FlopaCopa”?
397
00:27:12,110 --> 00:27:13,485
Nie mam pojęcia.
398
00:27:13,568 --> 00:27:15,818
To nagroda dla policjantów z Florydy.
399
00:27:15,902 --> 00:27:18,235
Nie jest to takie oczywiste.
400
00:27:18,318 --> 00:27:20,860
Trzymaj się planu, Charlie,
401
00:27:20,943 --> 00:27:22,235
to twoja autostrada.
402
00:27:22,318 --> 00:27:24,152
Najpierw namierz Daisy.
403
00:27:24,735 --> 00:27:26,485
Pewnie jest w zielonym pokoju.
404
00:27:26,568 --> 00:27:28,693
- Tak.
- Obok toalet na pierwszym piętrze.
405
00:27:50,068 --> 00:27:53,277
Boże. Cel namierzony.
406
00:27:53,360 --> 00:27:56,485
Powtarzam, cel namierzony.
407
00:27:56,568 --> 00:27:57,818
Ale jazda.
408
00:27:57,902 --> 00:27:59,485
Uwielbiam ten żargon.
409
00:27:59,568 --> 00:28:03,027
Dobra robota. Nie wychylaj się,
aż gliny nie pójdą na lunch,
410
00:28:03,110 --> 00:28:05,610
następnie wyjedź z
klatką tylnymi drzwiami,
411
00:28:05,693 --> 00:28:07,568
a my będziemy na ciebie czekać.
412
00:28:07,652 --> 00:28:09,068
Przyjęłam. Odbiór.
413
00:28:19,610 --> 00:28:20,902
Klatka nie ma kółek.
414
00:28:21,652 --> 00:28:23,360
Jak to, nie ma kółek?
415
00:28:23,443 --> 00:28:25,235
Klatka, brak kółek.
416
00:28:25,318 --> 00:28:27,860
Po francusku, sans roulettes.
417
00:28:27,943 --> 00:28:30,318
To bez sensu. Jak ją tam wstawili?
418
00:28:30,402 --> 00:28:31,568
Nie wiem, stary,
419
00:28:31,652 --> 00:28:34,318
opisuję ci stan faktyczny.
420
00:28:34,402 --> 00:28:37,360
W takim razie musisz wyłamać zamek…
421
00:28:41,652 --> 00:28:42,610
Cześć.
422
00:28:44,818 --> 00:28:46,193
Wszystko gra?
423
00:28:47,568 --> 00:28:50,360
Te nagrody są takie głupie.
424
00:28:50,943 --> 00:28:52,402
Zawsze to wiedziałam.
425
00:28:52,485 --> 00:28:55,860
Nie mają nic wspólnego
z dobrą robotą, tylko…
426
00:28:55,943 --> 00:28:57,485
Chcę wygrać.
427
00:28:57,568 --> 00:29:00,235
Tak bardzo chcę wygrać, że zaraz oszaleję.
428
00:29:00,318 --> 00:29:02,152
Staję się kimś, kim nie jestem.
429
00:29:02,235 --> 00:29:04,568
I wiem o tym. Nie mogę tego powstrzymać.
430
00:29:05,693 --> 00:29:06,902
Nie, ja…
431
00:29:06,985 --> 00:29:08,902
To ma sens, jesteś uczciwa.
432
00:29:08,985 --> 00:29:11,318
Chcesz być doceniona
za swoje dobre uczynki.
433
00:29:11,402 --> 00:29:15,485
Poznaję cię z bilbordu na wejściu.
434
00:29:15,568 --> 00:29:17,152
Jesteś na nim, prawda?
435
00:29:17,235 --> 00:29:18,985
- Tak to się zwie?
- Tak, bilbord.
436
00:29:19,068 --> 00:29:23,027
Dojeżdżanie dupków i ochrona niewinnych…
437
00:29:23,110 --> 00:29:24,568
Super sprawa.
438
00:29:24,652 --> 00:29:26,235
Dojeżdżanie dupków?
439
00:29:26,318 --> 00:29:27,693
Tak, też nie jestem fanką
440
00:29:27,777 --> 00:29:29,777
tego zestawienia słów, ale co tam.
441
00:29:31,068 --> 00:29:32,568
- Dzięki.
- Spoko.
442
00:29:32,652 --> 00:29:33,860
Tak. Dupki.
443
00:29:36,152 --> 00:29:38,610
Szukałaś tu czegoś?
444
00:29:46,068 --> 00:29:48,110
Nie przejmuj się, dobrze?
445
00:29:48,818 --> 00:29:50,485
- Dobrze.
- Spoko.
446
00:29:59,777 --> 00:30:01,193
Przepraszam, co mam zrobić?
447
00:30:01,277 --> 00:30:04,985
Charlie, jesteś jej jedyną nadzieją
na lepsze życie.
448
00:30:05,068 --> 00:30:06,402
To nic wielkiego.
449
00:30:06,485 --> 00:30:08,443
Wyłam zamek, przypnij smycz
450
00:30:08,527 --> 00:30:10,485
i wyprowadź ją tylnymi drzwiami.
451
00:30:12,110 --> 00:30:15,318
Zobaczysz, Daisy ma łagodną duszę.
452
00:30:26,193 --> 00:30:28,277
Otworzę tę klatkę i będziesz spokojna?
453
00:30:29,152 --> 00:30:30,193
Super.
454
00:30:33,068 --> 00:30:34,902
Założymy to, spokojnie.
455
00:30:43,652 --> 00:30:45,277
Cholera.
456
00:30:45,360 --> 00:30:47,068
Boże.
457
00:31:06,402 --> 00:31:07,943
O rety.
458
00:31:08,818 --> 00:31:10,027
Dobrze.
459
00:31:10,110 --> 00:31:11,568
Już czas.
460
00:31:11,652 --> 00:31:12,902
Wolność czeka.
461
00:31:12,985 --> 00:31:14,693
Lepsze życie.
462
00:31:14,777 --> 00:31:16,402
Obiady z kurczaka są pożywne.
463
00:31:17,860 --> 00:31:18,985
No tak.
464
00:31:20,277 --> 00:31:22,068
Zapięłam smycz,
465
00:31:22,152 --> 00:31:24,985
ale dzidzia aligator nie chce się ruszyć.
466
00:31:26,193 --> 00:31:27,277
Cholera.
467
00:31:28,902 --> 00:31:30,735
Rozejrzyj się za Oreo.
468
00:31:30,818 --> 00:31:32,485
To jej ulubiony przysmak.
469
00:31:37,735 --> 00:31:39,652
Miałam kiedyś odznakę zucha.
470
00:31:40,527 --> 00:31:41,693
W porządku.
471
00:31:42,318 --> 00:31:43,235
Dwie sekundy.
472
00:31:46,152 --> 00:31:47,610
Jezu, o co chodzi?
473
00:31:47,693 --> 00:31:49,443
To prawny środek płatniczy.
474
00:31:51,402 --> 00:31:53,818
Masz może dolara?
475
00:31:53,902 --> 00:31:55,110
To prawdziwy purysta.
476
00:31:55,193 --> 00:31:57,943
Sorka, muszę się wysrać, Gator załatwiony.
477
00:31:58,860 --> 00:32:00,402
Dziękuję za szczerość.
478
00:32:01,152 --> 00:32:02,652
No dalej.
479
00:32:03,485 --> 00:32:04,777
Wchodź.
480
00:32:08,235 --> 00:32:09,402
O rany.
481
00:32:12,527 --> 00:32:13,777
Czas na jumę.
482
00:32:16,818 --> 00:32:18,568
Słuchajcie, mamy mały problem.
483
00:32:21,610 --> 00:32:23,193
Aligator zjadł Gatora Joego!
484
00:32:23,943 --> 00:32:25,318
Mamy duży problem!
485
00:32:25,402 --> 00:32:26,318
Boże!
486
00:32:30,150 --> 00:32:32,233
Musisz się stamtąd wydostać.
487
00:32:32,317 --> 00:32:34,733
Wiem, próbuję tylko zrozumieć,
co się tu stało.
488
00:32:34,817 --> 00:32:36,692
Nie, musimy przerwać misję.
489
00:32:36,775 --> 00:32:38,358
Daj spokój, tylko sprawdzam.
490
00:32:38,442 --> 00:32:39,483
Nie, Charlie.
491
00:32:39,567 --> 00:32:42,483
Dobra, chłopaki, to moje hrabstwo
492
00:32:43,108 --> 00:32:45,567
i będę prowadził to stoisko z lemoniadą.
493
00:32:45,650 --> 00:32:49,317
Gator przekroczył granice hrabstwa,
by tu dotrzeć. To sprawa drogówki.
494
00:32:49,400 --> 00:32:52,317
- Spieprzaj, Willie, jesteś nieobliczalny.
- Chyba ty.
495
00:32:54,567 --> 00:32:56,358
Chłopcy.
496
00:32:56,442 --> 00:32:58,108
Panowie!
497
00:32:58,192 --> 00:33:01,192
Słuchajcie, to atak aligatora
i myślę, że najlepiej…
498
00:33:02,358 --> 00:33:04,442
pozostawmy to Kontroli Zwierząt.
499
00:33:05,525 --> 00:33:07,025
Mogę poprowadzić tę sprawę.
500
00:33:10,650 --> 00:33:12,067
W porządku.
501
00:33:12,150 --> 00:33:13,900
Możemy się zgodzić co do jednego.
502
00:33:14,692 --> 00:33:15,733
Daisy musi umrzeć.
503
00:33:16,650 --> 00:33:19,567
Jeśli to najbezpieczniejsze,
nie traćmy czasu.
504
00:33:19,650 --> 00:33:21,358
Nie chcemy, by komuś stała się krzywda.
505
00:33:21,442 --> 00:33:24,025
Chłopaki, nie działajmy pochopnie.
506
00:33:24,108 --> 00:33:27,442
Muszą istnieć
jakieś procedury dla aligatorów.
507
00:33:27,525 --> 00:33:30,233
Gdy aligator pozna smak ludzkiej krwi…
508
00:33:31,025 --> 00:33:32,608
to koniec.
509
00:33:32,692 --> 00:33:33,858
Trzeba go zlikwidować.
510
00:33:34,900 --> 00:33:36,067
Co?
511
00:33:37,358 --> 00:33:38,483
Jezu.
512
00:33:44,442 --> 00:33:46,442
Możemy trochę poczekać.
513
00:33:47,192 --> 00:33:52,317
Pewnie potrzebuje drzemki,
by przetrawić… posiłek.
514
00:33:52,400 --> 00:33:53,692
Wiecie co?
515
00:33:54,483 --> 00:33:57,025
Facet z Kontroli Zwierząt
to sensowny pomysł.
516
00:33:57,108 --> 00:33:58,567
Tak.
517
00:33:58,650 --> 00:33:59,983
To moja robota.
518
00:34:00,067 --> 00:34:01,275
Lepiej zostanę z tyłu.
519
00:34:05,192 --> 00:34:06,483
Cholera.
520
00:34:08,150 --> 00:34:09,400
Cholera.
521
00:34:17,275 --> 00:34:18,400
Charlie.
522
00:34:18,483 --> 00:34:20,275
Wyłączyłaś radio? Musimy iść.
523
00:34:20,358 --> 00:34:21,733
O nie, nie możemy.
524
00:34:21,817 --> 00:34:23,650
Chcą zabić Daisy, mamy mało czasu.
525
00:34:23,733 --> 00:34:26,025
Jeśli ona poznała smak ludzkiej krwi,
526
00:34:26,108 --> 00:34:27,400
powinni ją zabić.
527
00:34:28,567 --> 00:34:30,733
Chwila. Zrobiłam to, co mówiłeś.
528
00:34:30,817 --> 00:34:33,733
Spojrzałam jej w oczy
i wejrzałam w jej łagodną duszę.
529
00:34:33,817 --> 00:34:35,983
Zjadła właściciela, więc coś tu nie gra.
530
00:34:36,067 --> 00:34:39,817
Nie zrobiła tego. Widziałam ją
tuż przed atakiem i była bardzo spokojna.
531
00:34:39,900 --> 00:34:42,233
Zamknęłam jej klatkę takim wihajstrem.
532
00:34:42,317 --> 00:34:43,942
- Nie wiem, co to.
- Wiesz.
533
00:34:44,025 --> 00:34:45,900
Taki drucik do zamykania chleba.
534
00:34:45,983 --> 00:34:48,192
- Nigdy nie jadłem chleba.
- Zawiązałam go.
535
00:34:48,275 --> 00:34:49,608
Nigdy nie jadłeś chleba?
536
00:34:49,692 --> 00:34:50,858
Dosłownie ani razu.
537
00:34:58,650 --> 00:34:59,942
Chodź.
538
00:35:01,275 --> 00:35:03,400
Wiem, co sobie myślisz.
539
00:35:03,483 --> 00:35:05,525
Aligator to bardzo silne zwierzę.
540
00:35:05,608 --> 00:35:07,692
Pewnie sama wydostała się z klatki.
541
00:35:07,775 --> 00:35:10,650
Ale nie, drucik był odgięty
542
00:35:10,733 --> 00:35:13,942
ludzkimi palcami.
543
00:35:14,025 --> 00:35:17,942
Widziałam też ścieżkę Oreo na korytarzu.
544
00:35:18,025 --> 00:35:19,858
Czyli Gator Joe ją wypuścił.
545
00:35:19,942 --> 00:35:21,358
Nie, też go widziałam,
546
00:35:21,442 --> 00:35:25,192
jak latał cały obsrany.
Widziałam go, cisnęło go sranie.
547
00:35:25,858 --> 00:35:29,317
Dobra, misja została odwołana.
Musimy iść. Idziesz czy nie?
548
00:35:29,400 --> 00:35:31,692
A co z troską o niewinne stworzenia?
549
00:35:31,775 --> 00:35:34,192
Nie jest niewinną istotą.
To zabójczyni ludzi.
550
00:35:34,275 --> 00:35:35,442
Ale ona jest…
551
00:35:35,525 --> 00:35:38,567
Smak ludzkiej krwi, Charlie,
nie ja ustalam zasady.
552
00:35:38,650 --> 00:35:39,775
Idziemy.
553
00:35:39,858 --> 00:35:41,067
O co tu chodzi?
554
00:35:41,150 --> 00:35:42,900
Pieprzeni amatorzy!
555
00:35:42,983 --> 00:35:46,983
Dzwonię tylko sprawdzić,
jak sobie radzisz po tym, co się stało.
556
00:35:47,483 --> 00:35:48,858
Nic mi nie jest.
557
00:35:48,942 --> 00:35:50,275
To dość przerażające.
558
00:35:50,358 --> 00:35:52,650
- Jego krew jest wszędzie.
- Co?
559
00:35:52,733 --> 00:35:54,192
Czyja to krew?
560
00:35:54,275 --> 00:35:57,275
Mówię o nowym TikkyToku od Gatora Joego.
561
00:35:58,067 --> 00:35:59,233
Co?
562
00:36:03,608 --> 00:36:05,025
Uwaga, beksa!
563
00:36:06,150 --> 00:36:08,275
Do diabła, Fran.
564
00:36:09,317 --> 00:36:10,900
Nie mów, że znów wygrałem.
565
00:36:11,775 --> 00:36:12,983
O rany!
566
00:36:14,567 --> 00:36:16,608
Co? On nie filmował.
567
00:36:17,275 --> 00:36:18,650
Nie wyciągnął telefonu.
568
00:36:18,733 --> 00:36:22,317
Fran, czyja krew jest wszędzie?
569
00:36:24,733 --> 00:36:29,567
To pewnie rekord, prawda?
570
00:36:34,150 --> 00:36:35,483
Szefie, muszę kończyć.
571
00:36:38,233 --> 00:36:41,650
Hej, kolego.
Pracujesz w Wydziale Zwierząt?
572
00:36:43,150 --> 00:36:45,483
- Tak. Jestem Rusty.
- Dobrze.
573
00:36:45,567 --> 00:36:47,275
Jak pewna jest ta sprawa,
574
00:36:47,358 --> 00:36:49,858
ze smakowaniem ludzkiej krwi?
575
00:36:49,942 --> 00:36:52,733
Bo nawiązałam
krótkie kosmiczne połączenie z Daisy,
576
00:36:52,817 --> 00:36:54,025
i muszę powiedzieć,
577
00:36:54,108 --> 00:36:55,900
że mogła zostać wrobiona.
578
00:36:57,067 --> 00:36:58,692
To zabawne,
579
00:36:58,775 --> 00:37:01,025
bo nigdy nie była agresywna na TikToku,
580
00:37:01,108 --> 00:37:02,483
właściwie była potulna.
581
00:37:03,692 --> 00:37:05,817
Tak, ten Gator Joe
582
00:37:05,900 --> 00:37:08,442
faszerował ją prochami.
583
00:37:08,525 --> 00:37:10,483
Może załapała złego tripa?
584
00:37:11,275 --> 00:37:13,317
Nie wiem, dlaczego przyjęte procedury
585
00:37:13,400 --> 00:37:15,817
wywołały tak gwałtowny wybuch.
586
00:37:16,983 --> 00:37:19,775
Fran, jak twój brzuch?
587
00:37:19,858 --> 00:37:21,775
Znacznie lepiej. Dziękuję, Rusty
588
00:37:21,858 --> 00:37:22,942
Dobrze.
589
00:37:26,150 --> 00:37:30,150
Jaka substancja sprawiłaby,
że aligator stałby się agresywny?
590
00:37:39,025 --> 00:37:40,275
Przepraszam, szeryfie.
591
00:37:40,900 --> 00:37:41,983
Siema, Fran.
592
00:37:42,900 --> 00:37:44,983
- Witaj.
- Wszystko w porządku?
593
00:37:45,942 --> 00:37:47,025
To twój przyjaciel.
594
00:37:47,108 --> 00:37:48,317
Tak.
595
00:37:48,400 --> 00:37:49,692
Ciężki dzień.
596
00:37:50,483 --> 00:37:53,983
Gdy otworzyłeś drzwi,
widziałeś okulary przeciwsłoneczne?
597
00:37:54,442 --> 00:37:57,650
Były prezentem od mamy Joe
i chyba miał je na sobie.
598
00:37:57,733 --> 00:37:59,817
Chciałabym jej je zwrócić.
599
00:37:59,900 --> 00:38:01,608
Nie widziałem okularów.
600
00:38:02,442 --> 00:38:03,650
Ale jeśli je miał,
601
00:38:03,733 --> 00:38:06,150
to pewnie są w brzuchu aligatora.
602
00:38:06,233 --> 00:38:08,067
Ale bez obaw.
603
00:38:08,150 --> 00:38:10,108
Rozetniemy ją i odzyskamy ją.
604
00:38:10,733 --> 00:38:12,817
Najpierw trzeba je wpisać jako dowód,
605
00:38:12,900 --> 00:38:16,817
ale jego matka na pewno je odzyska.
606
00:38:18,192 --> 00:38:20,317
- Świetnie.
- W porządku.
607
00:38:20,400 --> 00:38:22,900
Nic nie słyszę.
608
00:38:22,983 --> 00:38:24,775
To może być dobry moment.
609
00:38:26,150 --> 00:38:27,900
Chwila.
610
00:38:27,983 --> 00:38:31,733
Mamy cały potrzebny sprzęt?
611
00:38:31,817 --> 00:38:34,608
Może powinniśmy podjąć
jakieś strategiczne decyzje.
612
00:38:35,608 --> 00:38:38,525
Sraj albo zwolnij kibel, Fran.
613
00:38:52,942 --> 00:38:53,983
Kurczę.
614
00:38:54,858 --> 00:38:56,358
Wlazła w ściany.
615
00:38:57,775 --> 00:38:59,775
Może być, może być…
616
00:38:59,858 --> 00:39:01,275
Co to jest, 1:14?
617
00:39:02,233 --> 00:39:04,858
1:10 do 1:14,
618
00:39:04,942 --> 00:39:06,567
brak torby z metą.
619
00:39:06,650 --> 00:39:09,525
Spożycie metamfetaminy
może wywołać u aligatora
620
00:39:09,608 --> 00:39:12,108
krótkotrwałą agresję.
621
00:39:12,692 --> 00:39:13,775
Tak myślisz?
622
00:39:19,942 --> 00:39:21,983
Widziałeś może aligatora,
623
00:39:22,067 --> 00:39:23,233
który zwinął kryształ?
624
00:39:23,317 --> 00:39:24,233
Nie wiem.
625
00:39:24,900 --> 00:39:30,192
Sekunda, nie wiesz,
czy widziałeś sporego aligatora,
626
00:39:30,275 --> 00:39:32,858
który tu wszedł
i ukradł worek metamfetaminy.
627
00:39:32,942 --> 00:39:35,567
Jestem tu, bo złapali mnie na kradzieży.
628
00:39:35,650 --> 00:39:37,942
Gliniarz stwierdził,
że to albo poprawczak.
629
00:39:38,025 --> 00:39:40,358
- Dobrze.
- Czyli musimy się wysilić.
630
00:39:40,442 --> 00:39:41,775
Ludzki mózgu, zaczynamy.
631
00:39:42,900 --> 00:39:43,983
Widzisz to?
632
00:39:44,067 --> 00:39:46,900
Spójrz na to… cała ta wystawa
633
00:39:46,983 --> 00:39:50,067
metamfetaminy ani drgnie.
634
00:39:50,150 --> 00:39:52,233
Nie ma mowy, żeby aligator
635
00:39:52,317 --> 00:39:54,442
z wielkimi pazurami wszedł tu
636
00:39:54,525 --> 00:39:57,150
i wyrwał torbę bez śladu.
637
00:39:58,108 --> 00:39:59,900
To dzieło ludzkich palców.
638
00:39:59,983 --> 00:40:02,650
Myślisz, że ktoś ukradł metę
i dał ją Daisy?
639
00:40:03,567 --> 00:40:05,400
Myślę, że tak myślę.
640
00:40:06,483 --> 00:40:07,775
Metagator.
641
00:40:07,858 --> 00:40:10,525
Słyszałeś o czymś takim?
642
00:40:10,608 --> 00:40:13,900
Mniej więcej co tydzień.
643
00:40:13,983 --> 00:40:15,108
To Floryda.
644
00:40:16,358 --> 00:40:18,358
Mamy aligatora na wolności.
645
00:40:18,442 --> 00:40:19,817
Proponuję wziąć broń.
646
00:40:21,608 --> 00:40:23,025
Nie, rany.
647
00:40:23,108 --> 00:40:25,775
Tylko gliniarze.
648
00:40:25,858 --> 00:40:26,942
Żadnych dozorców.
649
00:40:29,858 --> 00:40:31,233
Jestem gliną.
650
00:40:36,192 --> 00:40:37,775
Et tu, Rusty?
651
00:40:37,858 --> 00:40:39,983
Poznała smak ludzkiej krwi, Charlie.
652
00:40:40,067 --> 00:40:41,483
Jest na wolności.
653
00:40:42,692 --> 00:40:44,400
Trzeba odpalić tę zdzirę.
654
00:40:45,650 --> 00:40:46,942
Rany.
655
00:40:51,440 --> 00:40:52,898
Podejrzana o morderstwo
656
00:40:52,981 --> 00:40:56,065
aligator Daisy wciąż jest na wolności.
657
00:40:58,690 --> 00:41:00,065
Czas na jumę.
658
00:41:01,065 --> 00:41:02,190
Przepraszam.
659
00:41:11,315 --> 00:41:13,148
Hej, Daisy.
660
00:41:13,940 --> 00:41:15,815
To ja, znamy się.
661
00:41:16,565 --> 00:41:18,106
Będzie spoko?
662
00:41:18,190 --> 00:41:19,940
Chyba masz zjazd.
663
00:41:20,023 --> 00:41:23,481
Ci psychole chcą twojej głowy.
664
00:41:23,565 --> 00:41:27,190
Moim zdaniem zostałaś wrobiona,
więc chcę cię stąd wydostać.
665
00:41:27,273 --> 00:41:29,065
Taki mam plan, capisce?
666
00:41:30,773 --> 00:41:33,773
Tylko spokojnie.
Nie strzelaj. Aligator został wrobiony.
667
00:41:34,648 --> 00:41:35,940
- Och.
- Tak.
668
00:41:36,023 --> 00:41:37,731
Dlaczego tak twierdzisz?
669
00:41:37,815 --> 00:41:40,940
No nie wiem, Daisy ma łagodną duszę.
670
00:41:41,023 --> 00:41:42,856
Tak sobie myślę, że może…
671
00:41:42,940 --> 00:41:44,815
ktoś nafaszerował ją metą,
672
00:41:44,898 --> 00:41:46,231
więc się nakręciła.
673
00:41:46,315 --> 00:41:49,065
Nie wiem dlaczego,
ale wiem, że ci narwańcy
674
00:41:49,148 --> 00:41:51,481
chcą ją zabić bez zbędnych pytań.
675
00:41:54,190 --> 00:41:55,940
W porządku, zabierzmy ją stąd.
676
00:42:00,481 --> 00:42:01,690
Sprawdź to.
677
00:42:02,690 --> 00:42:03,815
- Tędy.
- Tutaj.
678
00:42:03,898 --> 00:42:05,106
- Dobry.
- Cześć.
679
00:42:06,190 --> 00:42:07,481
W porządku, dalej.
680
00:42:08,190 --> 00:42:09,565
Trzecia. Tutaj.
681
00:42:11,606 --> 00:42:13,356
Tak, ciasteczka. Dobrze.
682
00:42:14,273 --> 00:42:15,940
Nie zatrzymuj się.
683
00:42:18,231 --> 00:42:19,148
Tak.
684
00:42:24,856 --> 00:42:25,940
Już niedaleko.
685
00:42:26,773 --> 00:42:29,981
Myślisz, że będzie szczęśliwa?
Naturalny porządek i tak dalej?
686
00:42:30,065 --> 00:42:33,065
Nie wiem, ale to
chroniony teren bagienny, więc…
687
00:42:35,815 --> 00:42:38,315
Masz jakiś środek odkażający?
688
00:42:38,398 --> 00:42:41,273
Tak, w torebce.
Zesrała się, gdy ją ładowałaś?
689
00:42:42,231 --> 00:42:43,648
Według mojej wiedzy nie.
690
00:42:43,731 --> 00:42:46,273
Sporo dziwnych zapachów
jak na jeden dzień.
691
00:42:46,356 --> 00:42:47,773
Jeśli wiesz, o czym mówię.
692
00:42:48,481 --> 00:42:51,856
Widziałam Gatora Joego tuż przed śmiercią.
693
00:42:51,940 --> 00:42:55,148
Powiedział, że musi lecieć do łazienki,
694
00:42:55,231 --> 00:42:56,481
i to prawda.
695
00:42:57,815 --> 00:42:59,065
Tak, tylko że…
696
00:42:59,148 --> 00:43:01,398
Zwykle po ukończeniu
dziesiątego roku życia
697
00:43:01,481 --> 00:43:04,440
ludzie nie są szczerzy w takich sprawach.
698
00:43:04,523 --> 00:43:05,481
Mentalnie
699
00:43:05,565 --> 00:43:09,023
można uznać Joego za dziesięciolatka.
700
00:43:09,106 --> 00:43:12,106
On naprawdę… zasuwał do tej toalety
701
00:43:12,190 --> 00:43:14,190
jak pociąg towarowy.
702
00:43:14,273 --> 00:43:19,106
Dawał jej dużo środków przeczyszczających,
i pewnie czasami sam je brał,
703
00:43:19,190 --> 00:43:21,565
dlatego tak go pogoniło.
704
00:43:22,690 --> 00:43:24,440
- Na bank.
- Boże.
705
00:43:25,148 --> 00:43:26,481
Skąd wiesz?
706
00:43:28,565 --> 00:43:31,481
Niestety, oglądałam sporo jego TikToków.
707
00:43:31,565 --> 00:43:35,023
Przez to uzależniłaś się
od tych 2-godzinnych soków mocy?
708
00:43:36,690 --> 00:43:38,440
Racja, uwielbiam je.
709
00:43:39,315 --> 00:43:40,815
Pieprzysz.
710
00:43:43,440 --> 00:43:46,106
Racja. Są obrzydliwe.
711
00:43:46,190 --> 00:43:48,690
Ale działają w mgnieniu oka.
712
00:44:05,023 --> 00:44:06,981
Może lepiej…
713
00:44:07,065 --> 00:44:08,940
Odpalisz wóz?
714
00:44:09,981 --> 00:44:11,606
Poczekam tu.
715
00:44:11,690 --> 00:44:14,190
Nie, masz złe obuwie.
716
00:44:14,273 --> 00:44:15,523
To niepewny grunt.
717
00:44:15,606 --> 00:44:16,981
Bardzo niepewny.
718
00:44:17,065 --> 00:44:18,065
Bardzo.
719
00:44:22,190 --> 00:44:23,190
W porządku.
720
00:44:24,065 --> 00:44:27,023
Puścisz ją wolno, tak?
721
00:44:27,106 --> 00:44:28,606
Tak, tylko…
722
00:44:28,690 --> 00:44:30,856
Wypuszczę ją do tego bagna.
723
00:44:31,481 --> 00:44:34,398
No tak. W porządku.
724
00:44:34,481 --> 00:44:38,148
Dobra, lecę odpalić wóz.
725
00:44:38,231 --> 00:44:39,940
W porządku.
726
00:44:40,023 --> 00:44:41,523
Spoko.
727
00:45:09,273 --> 00:45:12,523
Rany, myślałam, że masz dobre serce.
728
00:45:12,606 --> 00:45:15,981
Ale też jesteś nieobliczalna.
729
00:45:17,106 --> 00:45:19,065
Nie jestem, ale coś ty za jedna?
730
00:45:19,690 --> 00:45:22,856
Jesteś najbardziej wścibską kelnerką,
jaką spotkałam!
731
00:45:22,940 --> 00:45:24,648
Jestem zwykłą laską,
732
00:45:24,731 --> 00:45:27,815
która chce chronić niewinnych, tak jak ty.
733
00:45:27,898 --> 00:45:29,440
Ona nie jest niewinna.
734
00:45:29,523 --> 00:45:31,023
Zabiła człowieka.
735
00:45:31,648 --> 00:45:32,648
Pieprzysz.
736
00:45:33,815 --> 00:45:37,731
Ale powiedziałaś prawdę, że Gatora Joego
737
00:45:37,815 --> 00:45:40,106
pogoniło po laksatywach dla gadów.
738
00:45:40,190 --> 00:45:41,731
Wiedziałaś, że to prawda.
739
00:45:43,023 --> 00:45:44,690
Rzecz w tym, że Gator Joe
740
00:45:44,773 --> 00:45:46,856
wiedział, że zdobędzie tę nagrodę.
741
00:45:46,940 --> 00:45:49,648
A więc dlaczego?
742
00:45:49,731 --> 00:45:52,190
Dlaczego, u licha, wziął końską dawkę
743
00:45:52,273 --> 00:45:55,398
tego środka, wiedząc,
że musi wejść na scenę?
744
00:45:56,523 --> 00:46:00,273
Nie chciałam go skrzywdzić,
tylko go zawstydzić.
745
00:46:00,981 --> 00:46:02,815
Tylko trochę go zawstydzić.
746
00:46:03,398 --> 00:46:04,815
Czekaj, a więc…
747
00:46:04,898 --> 00:46:07,648
wsypałaś środek przeczyszczający
do jego soku mocy,
748
00:46:07,731 --> 00:46:10,565
a potem… dałaś mu go za dużo?
749
00:46:11,815 --> 00:46:14,523
Potrzebowałaś kozła ofiarnego i…
750
00:46:14,606 --> 00:46:17,565
dałaś Daisy sporo metamfetaminy
751
00:46:17,648 --> 00:46:19,398
z nadzieją, że na niego ruszy.
752
00:46:19,481 --> 00:46:21,856
Przyznam, że mówię to racjonalnie,
753
00:46:21,940 --> 00:46:23,648
ale to absolutnie szalone.
754
00:46:23,731 --> 00:46:26,523
Cholerne nagrody.
Kiedyś byłam dobrą gliną.
755
00:46:26,606 --> 00:46:28,315
Byłam naprawdę dobra.
756
00:46:28,398 --> 00:46:30,481
Spokojnie.
757
00:46:30,565 --> 00:46:32,565
Nadal jesteś dobra.
758
00:46:32,648 --> 00:46:34,648
Wróćmy i powiedzmy im prawdę.
759
00:46:37,023 --> 00:46:38,565
Nie mogę.
760
00:46:38,648 --> 00:46:41,773
Nie chcę wszystkiego stracić.
761
00:46:41,856 --> 00:46:46,065
Nie dla jakiegoś dupka
z dwoma cholernymi sloganami.
762
00:46:52,398 --> 00:46:53,731
Stój, zaczekaj.
763
00:46:53,815 --> 00:46:56,398
Nie jesteś taka. Widziałam cię i poznałam.
764
00:46:56,481 --> 00:46:58,815
Jeśli spojrzysz jej w oczy, zobaczysz to.
765
00:47:24,731 --> 00:47:26,856
Dziękuję, musiałam to usłyszeć.
766
00:47:27,440 --> 00:47:29,606
Przyznam się i poniosę konsekwencje.
767
00:47:30,273 --> 00:47:31,940
Mówiłam do Daisy,
768
00:47:32,023 --> 00:47:34,606
ale cieszę się, że ciebie też przekonało.
769
00:47:37,940 --> 00:47:39,898
Czas na nią.
770
00:47:39,981 --> 00:47:41,273
Wraca na bagna.
771
00:47:44,481 --> 00:47:45,481
Ja…
772
00:47:55,690 --> 00:48:01,440
Fran, ta historia
to jeden wielki mem Florydy.
773
00:48:01,981 --> 00:48:04,565
Nie ma mowy, żebym poszedł z tym do sądu.
774
00:48:05,356 --> 00:48:07,565
Kuzyn Larry miałby niezły ubaw.
775
00:48:08,648 --> 00:48:10,481
Szefie, zamordowałam kogoś.
776
00:48:10,565 --> 00:48:15,315
Nie, Gator Joe został zjedzony
przez własnego aligatora,
777
00:48:15,398 --> 00:48:17,023
sprawa zamknięta.
778
00:48:17,106 --> 00:48:19,856
A teraz wracajmy do naszych obowiązków.
779
00:48:21,856 --> 00:48:23,106
W takim razie odchodzę.
780
00:48:23,898 --> 00:48:25,773
Nie zasługuję na tę odznakę.
781
00:48:26,440 --> 00:48:28,190
Daj spokój.
782
00:48:28,273 --> 00:48:30,273
Jesteś dobra w tym, co robisz.
783
00:48:30,356 --> 00:48:32,106
Społeczność cię potrzebuje.
784
00:48:33,106 --> 00:48:35,231
Muszę znaleźć inny sposób, by jej służyć.
785
00:48:51,065 --> 00:48:52,481
Świetnie ci idzie, Fran.
786
00:48:52,565 --> 00:48:55,148
Tak trzymaj, a zostaniesz
wolontariuszem miesiąca.
787
00:49:01,273 --> 00:49:03,648
Dobra. Niezły odjazd.
788
00:49:03,731 --> 00:49:06,231
Odnoszę wrażenie, że u ciebie to normalne.
789
00:49:07,148 --> 00:49:10,481
Znasz mnie. Trzymaj się mnie,
a nigdy nie będziesz się nudzić.
790
00:49:10,565 --> 00:49:12,148
Jakie plany?
791
00:49:12,648 --> 00:49:16,065
Pożyjemy, zobaczymy.
792
00:49:18,023 --> 00:49:19,315
Cholera, nie wiem.
793
00:49:19,398 --> 00:49:22,731
Może przy następnym zjeździe
znajdę swoje miejsce na świecie.
794
00:49:22,815 --> 00:49:27,190
Ale dzięki tobie
i prehistorycznemu gadowi…
795
00:49:27,273 --> 00:49:31,273
zaczynam powoli rozumieć,
796
00:49:31,356 --> 00:49:33,648
jak delektować się tą podróżą.
797
00:49:34,356 --> 00:49:36,023
Bez odbioru, dobry kolego.
798
00:49:45,981 --> 00:49:48,815
Daisy, to ja z FlopaCopa.
799
00:49:49,440 --> 00:49:51,065
Płynie do mnie.
800
00:49:53,648 --> 00:49:54,856
Smak ludzkiej krwi.
801
00:49:55,981 --> 00:49:57,898
To jakiś obłęd.
802
00:49:57,981 --> 00:50:00,440
Tak się składa, że mam wideokonferencję.
803
00:50:00,523 --> 00:50:03,523
Będę lecieć, ale miło było cię zobaczyć.
804
00:50:03,606 --> 00:50:06,231
Rany, ale przygoda, co Daisy?
805
00:50:17,898 --> 00:50:19,440
Smutne wieści,
806
00:50:20,773 --> 00:50:24,315
nasza urocza narzeczona zwinęła żagle.
807
00:50:25,690 --> 00:50:26,898
Shannon odeszła.
808
00:50:28,231 --> 00:50:30,315
Dała mi wybór,
809
00:50:30,398 --> 00:50:32,481
ona albo Daisy.
810
00:50:36,106 --> 00:50:38,231
Jak mógłbym opuścić moją bratnią duszę?
811
00:50:42,523 --> 00:50:44,106
Ja też cię kocham, Daisy.
812
00:50:44,190 --> 00:50:46,815
Życie było wtedy o wiele prostsze.
813
00:50:47,731 --> 00:50:50,523
Ty byłaś słodką dzidzią.
814
00:50:50,606 --> 00:50:53,148
A ja policjantem z drogówki.
815
00:50:54,481 --> 00:50:56,273
Bez presji,
816
00:50:56,356 --> 00:50:57,898
bez obaw,
817
00:50:58,690 --> 00:51:01,440
żadnych sześciocyfrowych
umów sponsorskich.
818
00:51:03,315 --> 00:51:05,065
Tylko ja i ty, Daisy.
819
00:51:06,148 --> 00:51:07,773
Jedzenie myszy wiadrami
820
00:51:07,856 --> 00:51:11,315
i pomaganie staruszkom
i dzieciom w przechodzeniu przez ulicę.
821
00:51:13,481 --> 00:51:14,815
Ja i ty.
822
00:51:15,315 --> 00:51:16,856
Gator załatwiony!
823
00:51:16,940 --> 00:51:18,273
Napisy: Marcin Łakomy
823
00:51:19,305 --> 00:52:19,390
Wspomóż nas i zostań członkiem VIP,
by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org