"Foundation" When a Book Finds You

ID13198521
Movie Name"Foundation" When a Book Finds You
Release NameFoundation.S03E03.1080p.WEB.H264-SuccessfulCrab
Year2025
Kindtv
LanguagePolish
IMDB ID32429247
Formatsrt
Download ZIP
1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 Zareklamuj swój produkt lub firmę. Skontaktuj się z www.OpenSubtitles.org 2 00:01:07,985 --> 00:01:09,486 NA PODSTAWIE POWIEŚCI ISAACA ASIMOVA 3 00:01:11,947 --> 00:01:16,994 FUNDACJA 4 00:01:46,023 --> 00:01:49,025 TRZY LATA TEMU 5 00:01:49,026 --> 00:01:52,445 Imperatorze, co za zaszczyt cię tutaj... 6 00:01:52,446 --> 00:01:53,780 Psychohistoria. 7 00:01:54,531 --> 00:01:55,740 Chcę wiedzieć więcej. 8 00:01:55,741 --> 00:01:58,159 Mamy w zbiorach wczesne woluminy, które... 9 00:01:58,160 --> 00:02:00,412 Dziewiąty dowód Kalle na fałdowanie. 10 00:02:01,121 --> 00:02:03,665 Rozumiem, że to była podstawowa inspiracja. 11 00:02:04,458 --> 00:02:09,837 Na pewno rozumie też Imperator, że została zakazana przez... 12 00:02:09,838 --> 00:02:11,715 Cleona XII? 13 00:02:12,633 --> 00:02:13,926 Tak. 14 00:02:14,968 --> 00:02:16,761 Jest w kolekcji ksiąg rzadkich. 15 00:02:16,762 --> 00:02:19,097 Proszę tędy. 16 00:02:21,600 --> 00:02:23,602 Mogą wejść tylko dwie osoby naraz. 17 00:02:25,854 --> 00:02:27,648 Ścisła kontrola temperatury. 18 00:03:01,765 --> 00:03:05,435 Dziedzictwo Hariego Seldona to delikatny temat. 19 00:03:07,354 --> 00:03:12,276 Oczywiście przechowujemy je raczej jako artefakty niż lektury. 20 00:03:12,818 --> 00:03:15,070 Myślę, że zdołam uniknąć deprawacji. 21 00:03:16,196 --> 00:03:17,906 Nie boję się historii. 22 00:03:24,079 --> 00:03:25,914 Potrzebuję rękawiczek? 23 00:03:26,498 --> 00:03:28,416 Jeśli bibliotekarka prosi, by je założyć 24 00:03:28,417 --> 00:03:31,836 przed przejrzeniem starej księgi, chce tylko zrobić wrażenie. 25 00:03:31,837 --> 00:03:34,922 Łatwiej uszkodzić strony rękawiczkami 26 00:03:34,923 --> 00:03:36,341 aniżeli skórą. 27 00:03:37,509 --> 00:03:41,847 Dotyk mojej ręki jest łagodniejszy niż gorący oddech moich ochroniarzy. 28 00:03:43,599 --> 00:03:45,058 Co za niespodzianka. 29 00:04:09,082 --> 00:04:14,046 Zawsze mi się wydawało, że Kruk Seldon próbował raczej ostrzegać niż grozić. 30 00:04:15,380 --> 00:04:21,303 Imperium ma trzy głowy. Czy wszystkie mogą pomieścić takie idee? 31 00:04:31,063 --> 00:04:35,691 Oryginalny rękopis to podobno pojedynczy tekst na jedwabnych stronach 32 00:04:35,692 --> 00:04:37,486 utkany na Thraksie. 33 00:04:42,115 --> 00:04:43,408 To thraxyjski jedwab. 34 00:04:44,993 --> 00:04:49,623 Seldon zabrał oryginał z tej biblioteki, żeby podarować go Gaal Dornick. 35 00:04:50,207 --> 00:04:54,753 Wzięła go ze sobą na <i>Wybawienie</i>, ale nigdy nie dotarła na Terminusa. 36 00:04:56,505 --> 00:04:58,674 W takim razie jak tu wrócił? 37 00:05:00,425 --> 00:05:04,930 To bardzo ciekawa historia. Ale ja nie mogę jej opowiedzieć. 38 00:05:05,597 --> 00:05:07,014 A kto może? 39 00:05:07,015 --> 00:05:08,392 Moja znajoma. 40 00:05:10,018 --> 00:05:12,728 Ta sama, która powiedziała mi, 41 00:05:12,729 --> 00:05:15,439 że jeśli ktokolwiek zapyta o tę księgę, 42 00:05:15,440 --> 00:05:16,859 nieważne kto, 43 00:05:17,609 --> 00:05:19,945 to bardzo chciałaby tę osobę poznać. 44 00:05:23,615 --> 00:05:26,660 W dzielnicy Ery jest herbaciarnia. 45 00:05:27,995 --> 00:05:29,245 Jutro wieczorem. 46 00:05:29,246 --> 00:05:30,372 Po północy. 47 00:05:31,832 --> 00:05:33,333 Na stole będą muszle. 48 00:06:11,788 --> 00:06:14,917 Podobno zamawiają liście herbaty z Jovana. 49 00:06:15,459 --> 00:06:17,335 Na pewno tak nie jest. 50 00:06:17,336 --> 00:06:19,421 Jovan należy teraz do Fundacji. 51 00:06:20,172 --> 00:06:24,551 Herbata jest ohydna, ale i tak mi się tu podoba. 52 00:06:27,179 --> 00:06:28,430 Jesteś Gaal Dornick. 53 00:06:31,642 --> 00:06:34,269 Widziałem cię na hologramach z procesu Seldona 54 00:06:35,229 --> 00:06:36,479 sprzed 300 lat. 55 00:06:36,480 --> 00:06:38,064 Sprzed 321. 56 00:06:38,065 --> 00:06:40,609 - To jak to możliwe, że... - Tu jestem? 57 00:06:41,401 --> 00:06:46,197 - Chciałem spytać: że żyjesz. - Są sposoby na przedłużanie życia. 58 00:06:46,198 --> 00:06:49,159 Na przykład regularne cykle kriosnu i pobudek. 59 00:06:49,785 --> 00:06:52,120 Jestem tą samą Gaal, co na hologramach. 60 00:06:54,665 --> 00:06:56,500 Czyli dokonałaś niemożliwego. 61 00:06:57,417 --> 00:07:00,295 Przy tobie Cleon jest bytem skończonym. 62 00:07:01,129 --> 00:07:05,259 Jest w tym duża wartość. Nauczył mnie tego przyjaciel. 63 00:07:09,596 --> 00:07:11,722 Wiedziałaś, że spytam o Dziewiąty dowód? 64 00:07:11,723 --> 00:07:16,687 Uznaliśmy, że to pomoże nam znaleźć podobnie myślących. 65 00:07:17,855 --> 00:07:20,857 Ale nie oczekiwaliśmy, że capniemy Imperatora. 66 00:07:20,858 --> 00:07:23,401 My czyli Fundacja? 67 00:07:23,402 --> 00:07:24,570 W pewnym sensie. 68 00:07:25,487 --> 00:07:27,488 Nowy Terminus o mnie nie wie. 69 00:07:27,489 --> 00:07:30,492 Chciałabym, żeby tak zostało, jeśli pozwolisz. 70 00:07:31,869 --> 00:07:33,995 Albo mogę cię aresztować. 71 00:07:33,996 --> 00:07:35,455 Nie aresztujesz. 72 00:07:36,373 --> 00:07:37,541 Przyszedłeś tu. 73 00:07:38,292 --> 00:07:41,211 I dołożyłeś starań, by cię nie rozpoznano. 74 00:07:42,379 --> 00:07:44,006 To tylko luźna ciekawość. 75 00:07:45,757 --> 00:07:47,843 Chyba nie taka luźna. 76 00:07:48,760 --> 00:07:50,721 Sądząc po twoim przebraniu, 77 00:07:51,805 --> 00:07:56,559 prostej odzieży, kolorowych soczewkach, sztucznym zaroście... 78 00:07:56,560 --> 00:07:59,271 Jest trochę nierównomierny, nawiasem mówiąc. 79 00:08:01,565 --> 00:08:05,151 Za sprawą mojego poprzednika szyfrowanie twarzy można wykryć. 80 00:08:05,152 --> 00:08:10,282 Czyli włożyłeś w to wiele wysiłku. 81 00:08:15,370 --> 00:08:17,873 Czemu poszedłeś do biblioteki, Imperatorze? 82 00:08:19,666 --> 00:08:20,792 Pierwszy Radiant. 83 00:08:21,460 --> 00:08:24,546 - Ma go nasza doradczyni. - Macie Radiant? 84 00:08:25,214 --> 00:08:26,465 Nie wiedziałaś? 85 00:08:27,925 --> 00:08:31,637 Seldon dał go Demerzel tuż przed zniszczeniem Terminusa. 86 00:08:35,182 --> 00:08:37,267 Zobaczyłem go, jak miałem pięć lat. 87 00:08:39,477 --> 00:08:41,855 Kiedy obliczenia zaczęły się poruszać... 88 00:08:44,399 --> 00:08:46,026 to było jak język aniołów. 89 00:08:50,906 --> 00:08:54,325 Ale jej kalkulacje służą dobru dynastii genetycznej. 90 00:08:54,326 --> 00:08:56,828 - A nie reszty... - Ludzkości. 91 00:09:01,542 --> 00:09:03,669 Uniwersalny plan nie istnieje. 92 00:09:04,461 --> 00:09:07,089 Ułatwiasz mi zadanie. 93 00:09:08,799 --> 00:09:14,513 Są pewne rzeczy, które mógłbyś zrobić, gdybyś był do tego skłonny. 94 00:09:16,181 --> 00:09:17,641 Niech zgadnę. 95 00:09:18,809 --> 00:09:20,226 Dokonać zdrady? 96 00:09:20,227 --> 00:09:23,271 Pozwolić twojej Fundacji obalić Imperium? 97 00:09:23,272 --> 00:09:25,983 Wszystkie imperia upadają. Nie musimy im pomagać. 98 00:09:26,483 --> 00:09:30,779 Poza tym czy to zdrada, jeśli to ty ustalasz zasady? 99 00:09:32,364 --> 00:09:36,117 Słyszałam, że skoro Brat Dzień zaniedbuje swoje obowiązki, 100 00:09:36,118 --> 00:09:38,494 realną władzę możesz uzyskać ty. 101 00:09:38,495 --> 00:09:39,830 I to wkrótce. 102 00:09:40,414 --> 00:09:42,498 Nie powinniście tego wiedzieć. 103 00:09:42,499 --> 00:09:44,668 Jak wielu rzeczy, które wiemy. 104 00:09:46,044 --> 00:09:47,880 Umiem wyczuć manipulację. 105 00:09:48,797 --> 00:09:52,008 Jeśli przyciśniesz zbyt mocno, to mnie stracisz. 106 00:09:52,009 --> 00:09:55,929 I wtedy możesz nas zdemaskować, a mnie zniszczyć. 107 00:09:56,471 --> 00:09:58,390 To ryzyko, które podejmuję. 108 00:10:00,142 --> 00:10:02,686 Niczego mi jeszcze nie zaoferowałaś. 109 00:10:03,937 --> 00:10:05,022 A czego chcesz? 110 00:10:09,026 --> 00:10:10,610 Wiesz, co myślę? 111 00:10:10,611 --> 00:10:15,364 Świt XIV próbował opuścić pałac z ogrodniczką, 112 00:10:15,365 --> 00:10:19,410 Świt XVIII uciekł z Trantora z obcą królową... 113 00:10:19,411 --> 00:10:20,745 Byli zdrajcami. 114 00:10:20,746 --> 00:10:22,372 - Dezerterami. - Nie. 115 00:10:23,207 --> 00:10:27,252 Byli po prostu ludźmi, którzy zaczęli myśleć samodzielnie. 116 00:10:28,086 --> 00:10:29,963 Widziałeś obliczenia. 117 00:10:30,839 --> 00:10:32,799 Widziałeś, jak to działa. 118 00:10:33,550 --> 00:10:35,802 To poszerzyło twoje horyzonty. 119 00:10:36,720 --> 00:10:39,014 Pragnienie wciąż tam jest. 120 00:10:40,432 --> 00:10:43,352 Chce tego każdy Cleon w twoim wieku. 121 00:10:44,811 --> 00:10:46,438 Wyjścia ewakuacyjnego. 122 00:10:48,023 --> 00:10:49,690 Mogę ci je zapewnić. 123 00:10:49,691 --> 00:10:53,487 I wystarczy tylko, że będziemy to kontynuować. 124 00:10:55,322 --> 00:10:56,906 I to wszystko? 125 00:10:56,907 --> 00:10:59,867 Żadnych szumnych zamiarów, wielkich planów? 126 00:10:59,868 --> 00:11:01,286 Przyjdzie czas, 127 00:11:02,287 --> 00:11:03,746 kiedy pojawi się groźba. 128 00:11:03,747 --> 00:11:05,582 Człowiek zwany Mułem. 129 00:11:06,583 --> 00:11:09,710 Ale to temat na inną rozmowę. 130 00:11:09,711 --> 00:11:14,049 Na razie zgadzamy się tylko na regularną komunikację. 131 00:11:15,008 --> 00:11:16,509 Kiedy wrócisz? 132 00:11:16,510 --> 00:11:18,887 Świcie, w ogóle mnie tu nie było. 133 00:11:34,778 --> 00:11:38,448 TERAZ 134 00:12:25,662 --> 00:12:29,790 Muł. Oczekiwałem kontaktu, odkąd tylko usłyszałem to imię. 135 00:12:29,791 --> 00:12:32,502 <i>Czas, żebyś się do czegoś przydał.</i> 136 00:12:32,503 --> 00:12:34,296 Przewidziałaś go. 137 00:12:34,880 --> 00:12:36,214 Ale Radiant nie. 138 00:12:36,215 --> 00:12:37,673 Co o nim wiesz? 139 00:12:37,674 --> 00:12:40,676 <i>To kosmiczny pirat. Ma małą załogę.</i> 140 00:12:40,677 --> 00:12:42,929 Mówisz mi o nim od lat, 141 00:12:42,930 --> 00:12:45,474 ale nigdy nie wyjaśniłaś, kim jest. 142 00:12:46,183 --> 00:12:47,266 Mogłem pomóc. 143 00:12:47,267 --> 00:12:49,018 <i>Wysunął już jakieś żądania?</i> 144 00:12:49,019 --> 00:12:50,854 Jeszcze nie. 145 00:12:51,980 --> 00:12:53,564 Wezwij do okrążenia. 146 00:12:53,565 --> 00:12:54,649 Co? 147 00:12:54,650 --> 00:12:57,610 Chcę, żebyś wezwał do okrążenia Kalgana. 148 00:12:57,611 --> 00:13:00,071 <i>Nie. Kalgan nie jest nasz.</i> 149 00:13:00,072 --> 00:13:02,198 <i>Dla Fundacji to będzie akt wojny...</i> 150 00:13:02,199 --> 00:13:03,783 Zajmę się Fundacją. 151 00:13:03,784 --> 00:13:07,203 Rada wciąż musi zatwierdzić działania floty. 152 00:13:07,204 --> 00:13:09,539 <i>Nie ma szans, żeby na to poszli.</i> 153 00:13:09,540 --> 00:13:13,335 Musisz tylko zwołać Radę na sesję nadzwyczajną. 154 00:13:14,378 --> 00:13:15,670 Nie dekoncentruj się. 155 00:13:15,671 --> 00:13:18,631 Muł znalazł się na planszy. 156 00:13:18,632 --> 00:13:22,761 I przez bardzo krótką chwilę jest odizolowany. 157 00:13:24,471 --> 00:13:27,391 Musimy działać. Inaczej przegramy. 158 00:13:28,600 --> 00:13:30,393 <i>Zrób pierwszy krok.</i> 159 00:13:30,394 --> 00:13:34,272 <i>Zobacz Muła, dowiedz się, co możesz, ale tylko przez hologram.</i> 160 00:13:34,273 --> 00:13:36,858 <i>Bez emisariuszy ani spotkań twarzą w twarz.</i> 161 00:13:36,859 --> 00:13:38,068 Dlaczego? 162 00:13:38,694 --> 00:13:40,027 <i>Możesz usłyszeć plotki.</i> 163 00:13:40,028 --> 00:13:43,532 Że potrafi kontrolować ludzi mocą myśli. 164 00:13:44,533 --> 00:13:46,158 Te plotki to prawda. 165 00:13:46,159 --> 00:13:47,786 To niemożliwe. 166 00:13:50,455 --> 00:13:51,623 Prawda? 167 00:13:53,041 --> 00:13:54,042 Wkrótce więcej. 168 00:14:39,755 --> 00:14:43,633 To co mamy robić, kapitanie, kiedy zobaczymy tego całego Muła? 169 00:14:43,634 --> 00:14:46,219 Nic. Jesteście tylko moją wejściówką. 170 00:14:46,220 --> 00:14:49,680 Trzymajcie się z tyłu i ani słowa. To misja zwiadowcza. 171 00:14:49,681 --> 00:14:52,434 Muszę dowiedzieć się, kim jest i czego chce. 172 00:14:57,064 --> 00:14:59,315 Ostrzeżcie mnie, jeśli zobaczycie broń. 173 00:14:59,316 --> 00:15:00,734 W przeciwnym razie... 174 00:15:18,669 --> 00:15:21,505 To jego balladzista, Magnifico Giganticus. 175 00:15:22,464 --> 00:15:25,092 Podobno zabiera go wszędzie, nawet na bitwy. 176 00:15:25,926 --> 00:15:29,179 - Czemu nikt na nas nie patrzy? - To przez muzykę. 177 00:15:29,888 --> 00:15:30,931 Jest hipnotyczna. 178 00:15:32,266 --> 00:15:34,601 Przenikające brzmienie, prawda, kotku? 179 00:15:35,394 --> 00:15:36,770 Może o to chodzi. 180 00:15:38,647 --> 00:15:39,731 Tam jest. 181 00:15:40,232 --> 00:15:41,942 Muszę się do niego zbliżyć. 182 00:15:59,710 --> 00:16:01,253 <i>Jesteś taki jak ja.</i> 183 00:16:02,838 --> 00:16:06,966 <i>Kim jest Gaal Dornick?</i> 184 00:16:06,967 --> 00:16:10,761 Panie kapitanie? 185 00:16:10,762 --> 00:16:11,930 Co się dzieje? 186 00:16:14,308 --> 00:16:15,809 Nie powinienem był przychodzić. 187 00:16:18,562 --> 00:16:19,688 Wracajcie do domu. 188 00:17:17,454 --> 00:17:19,080 Co za popis! 189 00:17:22,251 --> 00:17:23,877 Co za popis! 190 00:17:24,461 --> 00:17:25,921 Wspaniale. 191 00:17:26,421 --> 00:17:29,174 Magnifico Giganticus! 192 00:17:33,804 --> 00:17:38,016 Mój łysy błazen dmucha dobrze z obu stron. 193 00:17:42,771 --> 00:17:43,772 Nie sądzicie? 194 00:17:58,287 --> 00:18:00,664 Proszę, bawcie się dalej. 195 00:18:05,836 --> 00:18:07,086 Pohasamy? 196 00:18:07,087 --> 00:18:09,631 Kapitan „jesteście moją wejściówką” poszedł. 197 00:18:10,841 --> 00:18:13,385 Właśnie. Nagle zniknął, prawda? 198 00:18:14,303 --> 00:18:16,971 Może dowiedzmy się, co tu się dzieje. 199 00:18:16,972 --> 00:18:21,184 Wiesz, kotku, cały ten Muł gra mi na nerwach, 200 00:18:21,185 --> 00:18:23,102 odkąd ukradł nam światło. 201 00:18:23,103 --> 00:18:24,229 Mów dalej. 202 00:18:24,730 --> 00:18:26,899 Chętnie też bym mu je ukradła. 203 00:18:28,859 --> 00:18:31,360 Kapitan Pritcher chciał informacji o Mule. 204 00:18:31,361 --> 00:18:34,781 I widzę kogoś, kto może je mieć. 205 00:18:35,574 --> 00:18:38,368 Pogadam z nim, ale Muł nie powinien tego widzieć. 206 00:18:39,786 --> 00:18:44,333 Kto podbija planetę i urządza imprezę, marzy o złej sławie. 207 00:18:45,667 --> 00:18:48,294 Jeśli mu na tym zależy, zechce poznać mnie. 208 00:18:48,295 --> 00:18:52,007 Osiągniesz to, czego Pritchet nie mógł. Wystarczy twój urok. 209 00:18:57,471 --> 00:18:59,723 I alkohol! Weź ze sobą alkohol. 210 00:19:36,844 --> 00:19:39,513 Spokojnie, piraci. Przychodzę w pokoju. 211 00:19:43,308 --> 00:19:46,520 Widziałem go wcześniej. Jest sławny. 212 00:19:47,855 --> 00:19:49,022 Toran Mallow. 213 00:19:50,566 --> 00:19:54,235 Może się zaprzyjaźnimy? Przynoszę wino i zabawę. 214 00:19:54,236 --> 00:19:57,488 Cieszę się, że pachniecie lepiej, niż się spodziewałem. 215 00:19:57,489 --> 00:19:59,949 - Więc... - Próbujesz nas obrazić. 216 00:19:59,950 --> 00:20:04,955 Nie, skąd. Moje zachowanie niektórzy uważają za... 217 00:20:05,622 --> 00:20:06,999 Aroganckie. 218 00:20:15,007 --> 00:20:18,010 Proszę. Napijmy się. 219 00:20:42,701 --> 00:20:43,785 Obraź mnie znowu. 220 00:20:44,286 --> 00:20:45,661 Co takiego? 221 00:20:45,662 --> 00:20:46,955 Obraź mnie. 222 00:20:47,998 --> 00:20:52,294 Na mojej planecie jest taka tradycja. Wymiana obelg. 223 00:20:53,086 --> 00:20:56,632 Zabawa w zniewagi. Obraź mnie. 224 00:20:59,760 --> 00:21:01,260 Raczej nie chcę tego robić. 225 00:21:01,261 --> 00:21:02,930 Obiecałeś zabawę. 226 00:21:03,722 --> 00:21:06,767 Masz czas do końca tej piosenki, żeby mnie obrazić. 227 00:21:07,434 --> 00:21:09,853 W przeciwnym razie przestanę się uśmiechać. 228 00:21:14,816 --> 00:21:16,902 Kończy ci się czas, smukła trzcino. 229 00:21:17,819 --> 00:21:20,613 Ja jestem smukły? 230 00:21:20,614 --> 00:21:23,157 To ty wyglądasz jak umierające zwierzę. 231 00:21:23,158 --> 00:21:25,452 Stare. Było. 232 00:21:26,161 --> 00:21:29,665 Muszę wymyślać obelgi, które będziesz w stanie zrozumieć. 233 00:21:30,832 --> 00:21:33,751 Może twoja pijana dzidzia ci je wyjaśni. 234 00:21:33,752 --> 00:21:34,836 To twoja córka? 235 00:21:34,837 --> 00:21:38,089 Niemożliwe. Muły są bezpłodne, prawda? 236 00:21:38,090 --> 00:21:40,341 Zgadza się? 237 00:21:40,342 --> 00:21:44,011 Biedny, niekochany Muł z zastępem rozczarowanych kochanek 238 00:21:44,012 --> 00:21:48,724 i mocną klasową zazdrością przylatuje na statku nazwanym jak choroby weneryczna, 239 00:21:48,725 --> 00:21:51,769 desperacko pragnąc, żeby ktokolwiek go zauważył. 240 00:21:51,770 --> 00:21:54,272 Ale jesteś tylko lichym dyktatorkiem, 241 00:21:54,273 --> 00:21:55,982 który żebrze o dość monet, 242 00:21:55,983 --> 00:21:58,442 by móc zapłacić komuś, żeby nie śmiał się 243 00:21:58,443 --> 00:22:01,071 z przeżartej syfilisem ruiny między jego nogami. 244 00:22:13,125 --> 00:22:16,628 Brawo. Obraziłeś mnie. 245 00:22:32,186 --> 00:22:34,396 Jest wobec ciebie brutalny, prawda? 246 00:22:35,522 --> 00:22:38,650 Przykro mi. Zły Muł. 247 00:22:39,776 --> 00:22:41,278 Muszę z nim porozmawiać. 248 00:22:44,948 --> 00:22:46,200 Mów mi Bayta. 249 00:22:49,453 --> 00:22:51,955 Obraziłeś mnie, sugerując... 250 00:22:53,248 --> 00:22:55,375 że mam krótkowzroczne zamiary. 251 00:23:00,881 --> 00:23:06,887 Myślisz, że chcę rządzić tylko tą planetą? 252 00:23:08,847 --> 00:23:10,182 Ja chcę wszystkiego. 253 00:23:11,099 --> 00:23:12,392 To bardzo proste. 254 00:23:13,101 --> 00:23:19,608 Zdobędę całe Imperium i Fundację. 255 00:23:20,275 --> 00:23:23,986 Jeśli widzę coś, co mi się podoba... 256 00:23:23,987 --> 00:23:25,072 Bum! 257 00:23:26,573 --> 00:23:29,826 ...to to biorę, ot tak. 258 00:23:31,787 --> 00:23:33,205 Jeśli widzę coś... 259 00:23:35,165 --> 00:23:36,458 co mi się nie podoba... 260 00:23:57,729 --> 00:23:58,730 Proszę. 261 00:23:59,731 --> 00:24:00,858 To boli. 262 00:24:01,900 --> 00:24:07,989 Ale wkrótce powiesz: „Proszę, przyjmij więcej mojej skóry”. 263 00:24:07,990 --> 00:24:11,493 I agonia będzie dla ciebie szczęściem. 264 00:24:12,244 --> 00:24:16,373 Umrzesz obdarty ze skóry i wdzięczny. 265 00:24:21,503 --> 00:24:25,215 Jesteś gotowy? Jesteś gotowy to polubić? 266 00:24:36,476 --> 00:24:37,561 Flesz. 267 00:24:44,943 --> 00:24:46,194 Bayta! 268 00:24:46,195 --> 00:24:47,361 Toran! 269 00:24:47,362 --> 00:24:48,613 Uciekaj! 270 00:24:48,614 --> 00:24:50,324 Szybko! 271 00:24:51,742 --> 00:24:53,659 Już! Masz jakieś informacje? 272 00:24:53,660 --> 00:24:56,454 Tak! Maggie, chodź z nami. 273 00:24:56,455 --> 00:24:57,831 To nie informacje. 274 00:25:00,000 --> 00:25:02,126 <i>Witam. Przygotować drinki?</i> 275 00:25:02,127 --> 00:25:03,545 O tak, proszę. 276 00:25:04,046 --> 00:25:05,505 Co się stało? 277 00:25:05,506 --> 00:25:07,257 Co on zrobił? 278 00:25:08,217 --> 00:25:09,550 Gdzie jest? Zabiję go. 279 00:25:09,551 --> 00:25:10,843 Zgubiłem go! 280 00:25:10,844 --> 00:25:12,054 Wcale nie. 281 00:25:39,665 --> 00:25:41,083 Nic nam nie jest. 282 00:25:44,545 --> 00:25:45,712 No proszę. 283 00:25:46,421 --> 00:25:48,382 Niezły z nas duet, co? 284 00:25:49,132 --> 00:25:50,133 Jest nas troje. 285 00:25:50,717 --> 00:25:52,176 Jest nas troje. 286 00:25:52,177 --> 00:25:54,512 <i>Zbliża się wrogi statek.</i> 287 00:25:54,513 --> 00:25:55,973 Plaster nasenny! 288 00:25:56,723 --> 00:25:58,892 - Szybko! Skacz! - <i>Skaczę.</i> 289 00:26:16,660 --> 00:26:17,661 Skoczyli. 290 00:26:19,079 --> 00:26:20,080 A Magnifico? 291 00:26:21,206 --> 00:26:22,207 Też. 292 00:26:28,130 --> 00:26:30,716 Nieważne. Złapiemy ich albo nie. 293 00:26:32,342 --> 00:26:34,761 Wszystko jakoś układa się tak, jak powinno. 294 00:26:40,058 --> 00:26:41,185 Jest na to słowo. 295 00:26:41,935 --> 00:26:42,936 Przesądzone. 296 00:26:44,271 --> 00:26:45,480 Właśnie, Vandagh. 297 00:26:46,398 --> 00:26:51,069 Niektóre rzeczy są po prostu... przesądzone. 298 00:27:09,588 --> 00:27:10,589 IMPERATOR 299 00:27:30,400 --> 00:27:32,945 Idzie Imperator. 300 00:27:35,280 --> 00:27:36,323 Masz chwilę? 301 00:27:39,993 --> 00:27:41,787 Spocznij. Możecie odejść. 302 00:27:43,580 --> 00:27:48,960 Jeśli nie chciałeś rzucać się w oczy, mogłeś odpuścić sobie nagich żołnierzy. 303 00:27:48,961 --> 00:27:50,879 Słynę z ekscentryzmu. 304 00:27:52,673 --> 00:27:56,050 Potrzebuję twojej pomocy. Jak się zapatrujesz na ryzyko? 305 00:27:56,051 --> 00:27:58,886 Jako twój pierwszy claviger nie bardzo. 306 00:27:58,887 --> 00:28:01,765 Szkoda. Musimy opuścić pałac. 307 00:28:02,766 --> 00:28:05,142 Jako Imperator możesz robić, co chcesz. 308 00:28:05,143 --> 00:28:08,063 To coś innego. Moi bracia nie mogą wiedzieć. 309 00:28:08,814 --> 00:28:11,733 Demerzel nie może wiedzieć. 310 00:28:12,985 --> 00:28:14,443 Odchodzisz na dobre? 311 00:28:14,444 --> 00:28:19,408 Tak. A ja razem z nim, z nienaruszoną pamięcią. 312 00:28:21,785 --> 00:28:25,037 A co z moją pamięcią? Przeprowadzają kontrole. 313 00:28:25,038 --> 00:28:28,876 Mówiłem, że to ryzyko. Ty też będziesz musiał opuścić pałac. 314 00:28:29,668 --> 00:28:30,711 Na zawsze. 315 00:28:31,461 --> 00:28:33,796 Możemy dotrzeć tylko do wieży Stanela. 316 00:28:33,797 --> 00:28:36,884 Żeby wyjść na zewnątrz, potrzebujemy ciebie. 317 00:28:37,509 --> 00:28:41,929 W tym właśnie problem, Imperatorze. To ryzyko nie tylko dla mnie. 318 00:28:41,930 --> 00:28:43,014 Wiem o tym. 319 00:28:43,015 --> 00:28:44,766 Z całym szacunkiem, nie sądzę. 320 00:28:45,767 --> 00:28:49,688 Wszyscy składamy przysięgę, ale nikogo nie obchodzą jej słowa. 321 00:28:50,314 --> 00:28:51,315 Jesteśmy lojalni, 322 00:28:52,065 --> 00:28:54,902 bo każdy claviger musi mieć rodzinę. 323 00:28:56,069 --> 00:28:57,945 Dostajemy dom na terenie pałacu, 324 00:28:57,946 --> 00:29:02,159 żebyśmy pamiętali, że nasi bliscy są zakładnikami. 325 00:29:04,036 --> 00:29:07,289 Nie mogę tego zrobić. Nawet dla środkowego tronu. 326 00:29:08,415 --> 00:29:12,251 Pomyślałem o twojej rodzinie. Odejdą razem z tobą. 327 00:29:12,252 --> 00:29:14,420 - I za to poświęcenie... - Nie mogę... 328 00:29:14,421 --> 00:29:16,924 ...wyleczę twoją córkę. 329 00:29:19,927 --> 00:29:20,928 Co? 330 00:29:21,512 --> 00:29:25,974 Moje imperialne nanoboty. Dostanie je, jeśli nam pomożesz. 331 00:29:26,600 --> 00:29:30,019 I dam ci dość kasy, żebyś osiedlił się na dowolnej planecie. 332 00:29:30,020 --> 00:29:34,608 Kurwa, za to, co ci dam, będziesz mógł kupić całą planetę. 333 00:29:36,485 --> 00:29:37,778 Prześpij się z tym. 334 00:29:54,211 --> 00:29:55,211 Można mu ufać? 335 00:29:55,212 --> 00:29:57,713 Pewnie nie. Ale go potrzebujemy. 336 00:29:57,714 --> 00:29:59,091 A jeśli nas wyda? 337 00:30:00,300 --> 00:30:04,888 Cóż, ma rację, że jego rodzina to nasi zakładnicy. 338 00:30:14,189 --> 00:30:15,607 Raczej nas nie słyszy. 339 00:30:23,657 --> 00:30:26,743 Już. Wyszło poza zasięg słuchu. 340 00:30:32,457 --> 00:30:35,794 O co chodzi? 341 00:30:40,340 --> 00:30:42,467 Ostrzegłeś przed nią Mavona, a teraz to? 342 00:30:45,971 --> 00:30:47,805 Czemu tak się jej boisz? 343 00:30:47,806 --> 00:30:49,515 Potrzebuję więcej spor. 344 00:30:49,516 --> 00:30:52,727 Nie. Już popadłeś w paranoję. 345 00:30:52,728 --> 00:30:53,937 No weź. 346 00:30:54,605 --> 00:30:58,400 Jest twoją doradczynią, prawda? Nie skrzywdzi cię. 347 00:30:59,151 --> 00:31:02,403 Nie rozumiesz. To nie ma wyboru... 348 00:31:02,404 --> 00:31:05,073 To. Czemu tak o niej mówisz? 349 00:31:06,783 --> 00:31:08,994 Nie mogę. No proszę. 350 00:31:12,706 --> 00:31:15,751 Właśnie że możesz. Powiedz mi. 351 00:31:17,211 --> 00:31:18,795 To ja. 352 00:31:19,755 --> 00:31:23,509 Jeśli świat się kończy, po co te sekrety? 353 00:31:28,639 --> 00:31:30,390 Demerzel jest robotem. 354 00:31:33,769 --> 00:31:35,102 Co? 355 00:31:35,103 --> 00:31:36,563 Naprawdę. 356 00:31:39,525 --> 00:31:42,860 Nie ma robotów. Pozbyliśmy się ich. 357 00:31:42,861 --> 00:31:43,946 Poza jednym. 358 00:31:47,574 --> 00:31:48,575 Kłamiesz. 359 00:31:49,284 --> 00:31:51,702 Demerzel jest maszyną. 360 00:31:51,703 --> 00:31:55,040 Wie o tym tylko trzech ludzi w galaktyce 361 00:31:55,749 --> 00:31:57,459 i wszyscy mamy na imię Cleon. 362 00:31:59,044 --> 00:32:00,295 Teraz wiesz także ty. 363 00:32:06,927 --> 00:32:08,178 Jesteś zadowolona? 364 00:32:10,055 --> 00:32:11,515 Chodźmy się spakować. 365 00:32:12,891 --> 00:32:15,978 Poczynić plany. Nie mamy dużo czasu. 366 00:32:22,067 --> 00:32:24,819 Muł otworzył kanał, zgodnie z prośbą. 367 00:32:24,820 --> 00:32:27,488 Nie wiem, czemu marnujemy czas. 368 00:32:27,489 --> 00:32:30,199 Równie dobrze za tydzień może obalić go 369 00:32:30,200 --> 00:32:32,285 inny pirat z lepszym imieniem. 370 00:32:32,286 --> 00:32:34,495 Może chcieć więcej, niż już wziął. 371 00:32:34,496 --> 00:32:39,458 Tak czy inaczej, to delikatna sprawa. Dyplomację uprawia się osobiście. 372 00:32:39,459 --> 00:32:43,004 Krążą plotki, że Muł posiada zdolności parapsychiczne. 373 00:32:43,005 --> 00:32:44,422 Lepiej ich unikać. 374 00:32:44,423 --> 00:32:46,133 Bzdura. Jakie plotki? 375 00:32:48,594 --> 00:32:52,347 Słuchaj, nie mamy nic do stracenia, jeśli postępujemy ostrożnie. 376 00:32:53,390 --> 00:32:54,474 A teraz... 377 00:32:57,561 --> 00:32:58,812 Ty będziesz doradzał. 378 00:32:59,396 --> 00:33:04,026 Ciągłość jest kluczowa. Ta sama twarz, kiedy stanę się Dniem. 379 00:33:04,776 --> 00:33:06,486 To twoje lekcje. 380 00:33:07,446 --> 00:33:08,614 Imperatorze? 381 00:33:14,912 --> 00:33:18,665 Proszę bardzo... Dniu. 382 00:33:29,301 --> 00:33:30,344 <i>Czego?</i> 383 00:33:31,220 --> 00:33:34,473 Chłodne powitanie jak na kogoś, kto spotyka się w dobrej wierze. 384 00:33:35,057 --> 00:33:36,558 Jestem Cleon XXV. 385 00:33:37,476 --> 00:33:41,104 Mam nazywać cię Mułem czy nowym przywódcą Kalgana? 386 00:33:41,605 --> 00:33:44,732 <i>Mam wiele tytułów. Coś przejmuję, jakiś mi nadają.</i> 387 00:33:44,733 --> 00:33:47,861 <i>Przejmuję coś innego. Bum. Zostaję władcą bagna.</i> 388 00:33:49,363 --> 00:33:52,658 <i>Ale przywódca mi się podoba. To coś nowego.</i> 389 00:33:53,659 --> 00:33:56,244 Chcę omówić warunki kontraktu lennego. 390 00:33:56,245 --> 00:33:58,372 <i>Wysyłają dublera?</i> 391 00:33:59,206 --> 00:34:02,124 Flota nazywa mnie Imperatorem. 392 00:34:02,125 --> 00:34:05,879 Mogę uprawomocnić twój tytuł przywódcy. Poświadczyć go. 393 00:34:06,380 --> 00:34:09,216 Będą oczekiwania, ale też korzyści. 394 00:34:09,800 --> 00:34:12,219 Imperium będzie zwierzchnikiem Kalgana. 395 00:34:12,844 --> 00:34:16,348 Będziesz płacić podatki i pozwolisz mi używać jego floty. 396 00:34:17,099 --> 00:34:21,227 W zamian otrzymasz dostęp do handlowej sieci bram skokowych Imperium 397 00:34:21,228 --> 00:34:23,354 i ochronę Trantora. 398 00:34:23,355 --> 00:34:27,525 <i>Nie zdołaliście ochronić Kalgana. Jestem na to dowodem.</i> 399 00:34:31,487 --> 00:34:32,821 Co to było? 400 00:34:32,822 --> 00:34:35,576 <i>Porządki domowe. Proszę, mów dalej.</i> 401 00:34:36,201 --> 00:34:40,246 Jeśli odmówisz tych warunków, to może być podstawa do wojny. 402 00:34:41,915 --> 00:34:43,000 <i>Wojny?</i> 403 00:34:43,583 --> 00:34:45,377 <i>Co ty wiesz o wojnie?</i> 404 00:34:47,254 --> 00:34:49,255 <i>Jesteś chłopcem.</i> 405 00:34:49,840 --> 00:34:54,178 <i>Kiedy ty uczyłeś się rozkładać serwetki, ja uczyłem się zabijać.</i> 406 00:34:55,596 --> 00:34:58,098 <i>Prowadzisz komfortowe życie.</i> 407 00:34:59,349 --> 00:35:02,394 <i>Wojna nie jest komfortowa.</i> 408 00:35:11,904 --> 00:35:13,238 Brama zabezpieczona. 409 00:35:13,780 --> 00:35:14,780 Jakieś alarmy? 410 00:35:14,781 --> 00:35:16,408 Wyłączone przedtem. 411 00:35:16,992 --> 00:35:18,660 Transmituj dozwolone sygnały. 412 00:35:19,745 --> 00:35:22,915 Ruch bez zmian. Za wcześnie, by chwalić się zdobyczą. 413 00:35:26,043 --> 00:35:27,044 BRAMA UZBROJONA 414 00:35:53,403 --> 00:35:54,863 Nie zawsze taki jestem. 415 00:35:56,532 --> 00:35:59,868 Normalnie pozwoliłbym ci chociaż się tym nacieszyć. 416 00:36:00,702 --> 00:36:03,330 Ale ktoś... 417 00:36:06,625 --> 00:36:08,043 zabrał mi mojego balladzistę, 418 00:36:10,379 --> 00:36:11,713 a jego muzyka... 419 00:36:15,342 --> 00:36:16,927 trochę mnie koiła. 420 00:36:17,928 --> 00:36:19,513 A bez niej jestem... 421 00:36:20,013 --> 00:36:23,016 nawet mniej spokojny i teraz widzisz efekty. 422 00:36:31,316 --> 00:36:33,735 Czułeś kiedyś, że twoje życie nie jest twoje? 423 00:36:36,071 --> 00:36:39,408 Jakby przeniknął je jakiś święty duch. 424 00:36:51,670 --> 00:36:53,255 To... 425 00:36:55,757 --> 00:36:58,135 To takie transcendentne uczucie, 426 00:36:59,678 --> 00:37:01,847 które może zagłuszyć tylko zabijanie. 427 00:37:09,062 --> 00:37:12,231 <i>Na pozór Muł był jak każdy inny pirat.</i> 428 00:37:12,232 --> 00:37:15,986 <i>Brutalny, nieobliczalny, łaknący uwagi.</i> 429 00:37:18,155 --> 00:37:20,532 <i>Ale pod przemocą i chaosem</i> 430 00:37:21,575 --> 00:37:25,287 <i>krył się plan, który nabierał kształtu w cieniu</i> 431 00:37:26,413 --> 00:37:29,041 <i>i miał wpłynąć na każdy zakątek galaktyki.</i> 432 00:37:30,959 --> 00:37:31,960 Tutaj. 433 00:37:33,587 --> 00:37:36,172 Pójdziemy na wschód. Tam jest terminal. 434 00:37:36,173 --> 00:37:41,303 To ta sama prefektura, co Mycogen. A potem polecimy do... 435 00:37:45,724 --> 00:37:48,435 Dobrze się czujesz? Nie tknęłaś narkotyków. 436 00:37:54,650 --> 00:37:55,651 Mów. 437 00:37:57,277 --> 00:37:58,487 Demerzel... 438 00:38:00,322 --> 00:38:02,449 Mówisz o niej jak o rzeczy. 439 00:38:03,325 --> 00:38:05,786 Ale jako robot jest czymś znacznie więcej. 440 00:38:08,455 --> 00:38:10,666 Nasza relacja jest skomplikowana. 441 00:38:13,001 --> 00:38:15,170 Nie chciałem cię wystraszyć. 442 00:38:17,464 --> 00:38:21,635 Demerzel jest przeszkodą. Niczym więcej. 443 00:38:24,429 --> 00:38:27,307 - Nie wiem, czy powinniśmy wyjeżdżać. - Co? Czemu? 444 00:38:29,643 --> 00:38:31,019 Rozmawialiśmy o tym. 445 00:38:31,520 --> 00:38:32,729 Tak, chcę jechać. 446 00:38:33,230 --> 00:38:34,773 Naprawdę chcę, ale... 447 00:38:35,691 --> 00:38:40,361 jeśli jest tak źle, jak mówisz, musimy trzymać się blisko Demerzel. 448 00:38:40,362 --> 00:38:42,072 Tylko nie ty. 449 00:38:44,283 --> 00:38:47,077 Chcę zrobić coś normalnego. Chociaż raz. 450 00:38:47,661 --> 00:38:52,290 Zabierzesz mnie ze sobą do domu. Przedstawisz swojej rodzinie. 451 00:38:52,291 --> 00:38:55,043 Raczej ich nie polubisz. 452 00:38:55,961 --> 00:38:57,420 Imperatorze? 453 00:38:57,421 --> 00:38:59,756 Świt prosi cię do sali tronowej. 454 00:39:00,257 --> 00:39:04,011 Nie zauważyłem tam tego. A ty zauważyłeś? 455 00:39:06,013 --> 00:39:07,848 Przepraszam za najście. 456 00:39:12,186 --> 00:39:13,187 Prowadź. 457 00:39:20,360 --> 00:39:22,528 Bracie, przesadzasz. 458 00:39:22,529 --> 00:39:25,282 Przejął Kalgana w jeden dzień. Widziałeś go. 459 00:39:26,700 --> 00:39:28,243 Ma duży apetyt. 460 00:39:29,286 --> 00:39:31,288 Będzie chciał więcej, i to wkrótce. 461 00:39:32,414 --> 00:39:34,123 Chcę wezwać do okrążenia. 462 00:39:34,124 --> 00:39:36,709 Powinniśmy go opanować. Teraz, póki możemy. 463 00:39:36,710 --> 00:39:41,757 To nie urasta do rangi, która wymaga angażowania floty. Nie i już. 464 00:39:45,469 --> 00:39:48,137 Muł jest tutaj, w środkowym paśmie. 465 00:39:48,138 --> 00:39:51,974 Kalgan jest niedaleko Nicosy, naszej bazy w tym regionie. 466 00:39:51,975 --> 00:39:55,604 Tak. Oczywiście. Zgadza się. 467 00:39:56,605 --> 00:39:57,773 Kim jest Muł? 468 00:39:59,816 --> 00:40:01,818 Nowym przywódcą Kalgana. 469 00:40:02,486 --> 00:40:07,490 Udany atak kalgańską flotą dałby mu bezpośredni dostęp do Trantora. 470 00:40:07,491 --> 00:40:12,411 To pirat. To znaczy, że jest oportunistą, nie samobójcą. 471 00:40:12,412 --> 00:40:15,164 A to sprowokowałoby Fundację. 472 00:40:15,165 --> 00:40:16,250 Świcie, 473 00:40:18,001 --> 00:40:19,253 o co tu chodzi? 474 00:40:20,212 --> 00:40:23,631 Skąd ta fascynacja Kalganem? 475 00:40:23,632 --> 00:40:26,927 Próbuję rozgryźć, czemu dynastia wkrótce się skończy. 476 00:40:29,429 --> 00:40:33,558 Bracia, jeśli uważacie, że ten statek tonie 477 00:40:33,559 --> 00:40:38,020 i chcecie marnować swoje ostatnie dni, wkładając palce w dziury, 478 00:40:38,021 --> 00:40:40,106 zacząłbym od waszych dupek. 479 00:40:40,107 --> 00:40:41,524 Przynajmniej 480 00:40:41,525 --> 00:40:43,150 byłoby wam fajnie. 481 00:40:43,151 --> 00:40:44,944 Chcę wiedzieć, co tu robię. 482 00:40:44,945 --> 00:40:49,699 Środkowy tron może bez protestów zwołać sesję nadzwyczajną. 483 00:40:49,700 --> 00:40:52,869 Nawet gdyby to zrobił, zagłosowaliby przeciw tobie. 484 00:40:52,870 --> 00:40:56,957 Samo to żądanie Rada mogłaby wykorzystać przeciw dynastii. 485 00:40:57,624 --> 00:41:00,210 Nie masz gwarancji, że Muł nas skrzywdzi, 486 00:41:00,961 --> 00:41:04,631 ale zrobi to rada, jeśli damy jej do tego okazję. 487 00:41:09,178 --> 00:41:10,762 Przykro mi, bracie. 488 00:41:12,639 --> 00:41:13,640 Nie. 489 00:41:16,977 --> 00:41:18,812 Środkowy tron odmawia. 490 00:41:20,689 --> 00:41:23,316 Jego najmądrzejsza decyzja od 20 lat. 491 00:41:23,317 --> 00:41:24,443 No dobrze. 492 00:41:25,110 --> 00:41:28,197 Niech będzie. Ale i tak chcę obserwować Muła. 493 00:41:29,781 --> 00:41:30,908 Demerzel, wyślij sondy. 494 00:41:31,575 --> 00:41:35,871 Chcę pełnej inwigilacji Kalgana i okolic. Czy to w mojej mocy? 495 00:41:36,371 --> 00:41:38,123 Tak, Imperatorze. 496 00:41:49,801 --> 00:41:53,055 Wiem, że nie takiej chciałeś odpowiedzi. 497 00:41:54,056 --> 00:41:55,432 Przepraszam, bracie. 498 00:41:59,978 --> 00:42:03,565 Zapomniałem o twojej ceremonii oblekania, prawda? 499 00:42:06,026 --> 00:42:08,070 - Ja cię zastąpiłem. - A czy... 500 00:42:09,488 --> 00:42:12,366 Zrobiłeś to? Potem? 501 00:42:12,866 --> 00:42:13,950 Co? 502 00:42:13,951 --> 00:42:18,871 - Nie. Mieliśmy inne, ważniejsze... - Co może być ważniejsze? 503 00:42:18,872 --> 00:42:21,582 To jest najważniejsze. 504 00:42:21,583 --> 00:42:22,875 O czym wy mówicie? 505 00:42:22,876 --> 00:42:26,004 Możemy to zrobić tutaj. Masz to przy sobie? 506 00:42:27,798 --> 00:42:28,798 Ale co? 507 00:42:28,799 --> 00:42:31,593 No weź. Dla niego. 508 00:42:41,687 --> 00:42:43,897 Kiedy Cleon VII został Dniem, 509 00:42:44,648 --> 00:42:50,946 poprosił gwiazdy o siłę, mądrość i hart ducha. 510 00:42:51,655 --> 00:42:56,617 Doradca wręczył mu wszystkie te trzy rzeczy. 511 00:42:56,618 --> 00:42:58,036 Wiedziałem, że to masz. 512 00:42:59,288 --> 00:43:00,414 Wiedziałem. 513 00:43:01,415 --> 00:43:02,708 Siła. 514 00:43:04,710 --> 00:43:06,044 Mądrość. 515 00:43:08,630 --> 00:43:09,673 Hart ducha. 516 00:43:14,178 --> 00:43:15,679 Siła. 517 00:43:17,347 --> 00:43:18,515 Mądrość. 518 00:43:20,517 --> 00:43:22,019 Hart ducha. 519 00:43:23,604 --> 00:43:25,022 Teraz ty. 520 00:43:26,523 --> 00:43:28,025 Dawaj. 521 00:43:29,359 --> 00:43:30,359 Golnij sobie. 522 00:43:30,360 --> 00:43:31,778 Siła. 523 00:43:33,280 --> 00:43:34,323 Mądrość. 524 00:43:35,532 --> 00:43:37,659 Hart ducha! 525 00:43:41,663 --> 00:43:43,040 Na bogów. 526 00:43:43,832 --> 00:43:44,957 Co to jest? 527 00:43:44,958 --> 00:43:48,003 Bogowie ci nie pomogą. To płomień prosto z piekła. 528 00:43:53,800 --> 00:43:55,135 Opajamy się mądrością. 529 00:43:55,844 --> 00:44:00,556 Trochę nam jej brakuje. Będziemy potrzebować więcej. 530 00:44:00,557 --> 00:44:02,518 Potrzebuję więcej hartu ducha. 531 00:44:03,602 --> 00:44:05,604 Proszę bardzo, oto on. 532 00:44:17,533 --> 00:44:18,909 Niech światło nigdy nie gaśnie. 533 00:44:24,331 --> 00:44:25,582 Dobrze znasz pałac. 534 00:44:27,793 --> 00:44:32,089 Mury Stanela prowadzą do kanałów, które zapewnią wam niewidoczność. 535 00:44:34,091 --> 00:44:35,801 To znaczy, że się zgadzasz? 536 00:44:40,222 --> 00:44:41,932 Ubierzcie się jak clavigerzy. 537 00:44:42,766 --> 00:44:46,227 Przeprowadzę was przez garnizon i wylecimy motoślizgami. 538 00:44:46,228 --> 00:44:48,313 A twoja córka dostanie lek. 539 00:44:57,114 --> 00:44:59,366 Wzbudzasz odrobinę lojalności. 540 00:45:00,450 --> 00:45:03,078 Żyję dla drobnych pochwał. 541 00:45:32,191 --> 00:45:35,611 Twoja żyrafa tędy przechodziła. Przed chwilą. 542 00:45:38,488 --> 00:45:40,365 Chyba mówi się „żirafa”. 543 00:45:40,991 --> 00:45:42,326 Mylisz się. 544 00:45:43,035 --> 00:45:46,121 Na Ziemi był starożytny język, który używał obrazów. 545 00:45:46,788 --> 00:45:49,457 Żyrafa współtworzyła słowo oznaczające wróżbę, 546 00:45:49,458 --> 00:45:51,627 bo żyrafy widzą to, co nas czeka. 547 00:45:52,127 --> 00:45:56,256 Fascynujące. Co za niezwykle złowieszcze stworzenie. 548 00:45:58,425 --> 00:45:59,635 Gdzie jest Song? 549 00:46:00,511 --> 00:46:02,137 Dotknęła swojego ramienia. 550 00:46:03,180 --> 00:46:07,601 To wszystko, ale wystarczyło. Jej przyszłość została przewidziana. 551 00:46:10,229 --> 00:46:15,274 Przedramię dotknięte palcami drugiej ręki. Wiesz, co to znaczy? 552 00:46:15,275 --> 00:46:17,694 Dużo tych lekcji semantyki. 553 00:46:19,363 --> 00:46:23,199 To błogosławieństwo religii, znanej tylko nielicznym. 554 00:46:23,200 --> 00:46:27,120 Zakopanej głęboko w kościach Trantora, w sektorze Mycogen, 555 00:46:27,829 --> 00:46:29,248 skąd pochodzi Song. 556 00:46:32,459 --> 00:46:35,754 Wyglądasz na zaskoczonego. Nie mówiła ci? 557 00:46:38,549 --> 00:46:41,718 Jej wyznanie jest od tysięcy lat nielegalne. 558 00:46:42,803 --> 00:46:44,721 Nazywa się Dziedzictwo. 559 00:46:46,306 --> 00:46:47,516 Oddają cześć robotom. 560 00:46:52,020 --> 00:46:55,439 Wierzą, że sztuczne byty kiedyś wrócą 561 00:46:55,440 --> 00:46:58,944 i zakończą okrucieństwo, niesprawiedliwość i nieszczęście. 562 00:46:59,736 --> 00:47:02,865 Taka jest obietnica. Dziedzictwo. 563 00:47:04,658 --> 00:47:07,035 Nie wiedziałam, że to wciąż istnieje. 564 00:47:08,495 --> 00:47:12,916 Wyznawanie tej religii jest karane śmiercią. 565 00:47:17,504 --> 00:47:19,755 - Co zrobiłaś? - Pozbawiłam ich czegoś, 566 00:47:19,756 --> 00:47:22,593 co mogłoby na nowo rozniecić ich ogień. 567 00:47:24,094 --> 00:47:26,388 Powinnam była zrobić to już dawno. 568 00:47:27,472 --> 00:47:29,183 Dość tego folgowania sobie. 569 00:47:32,853 --> 00:47:34,771 Wymazałam jej pamięć. 570 00:47:35,355 --> 00:47:38,025 Wszystko, co jej powiedziałeś. Waszą relację. 571 00:47:39,776 --> 00:47:40,986 Żyje? 572 00:47:42,112 --> 00:47:44,072 Odesłałam ją do Mycogenu. 573 00:47:50,621 --> 00:47:54,291 Dostrzeż w tym łaskę i być może bądź wdzięczny. 574 00:47:54,917 --> 00:47:56,043 Wdzięczny? 575 00:47:57,836 --> 00:48:01,256 Mogłam ją zabić, ale tego nie zrobiłam. 576 00:48:01,924 --> 00:48:03,967 Wiesz, dlaczego ją oszczędziłam? 577 00:48:05,093 --> 00:48:06,386 Dla ciebie. 578 00:48:07,721 --> 00:48:13,519 Jestem zmuszona ukrywać swój sekret. Mam w życiu niewiele wyborów. 579 00:48:17,898 --> 00:48:20,192 Zrobiłam to dla ciebie. 580 00:48:22,027 --> 00:48:23,529 Wyjdź. 581 00:48:25,280 --> 00:48:26,657 Wynoś się! 582 00:50:02,336 --> 00:50:04,338 Napisy: Marzena Falkowska 582 00:50:05,305 --> 00:51:05,247 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm