"King of the Hill" Are You There God? It's Me, Margaret Hill
ID | 13201420 |
---|---|
Movie Name | "King of the Hill" Are You There God? It's Me, Margaret Hill |
Release Name | webrip DSNP |
Year | 2002 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 620198 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
2
00:00:29,333 --> 00:00:30,917
BOBBY KONTRA WAPNIAKI
3
00:00:31,000 --> 00:00:32,917
Connie, słyszysz mnie?
4
00:00:33,000 --> 00:00:35,208
Joseph, słyszysz mnie?
5
00:00:35,291 --> 00:00:37,291
Joseph, słyszysz Connie?
6
00:00:37,375 --> 00:00:38,875
Connie, słyszysz Josepha?
7
00:00:38,959 --> 00:00:41,834
Ludzie, to rozmowa konferencyjna!
8
00:00:43,000 --> 00:00:44,625
Bobby, odłóż ten telefon.
9
00:00:44,709 --> 00:00:46,875
Mogą mnie wzywać na zastępstwo.
10
00:00:46,959 --> 00:00:49,750
A gdyby nauczyciel algebry
zginął w wypadku?
11
00:00:49,834 --> 00:00:52,291
Beze mnie byłaby w szkole tragedia.
12
00:00:53,834 --> 00:00:55,792
Peggy Hill, doradztwo edukacyjne.
13
00:00:58,417 --> 00:00:59,875
Już jadę.
14
00:01:04,750 --> 00:01:06,125
Mam z wami zastępstwo,
15
00:01:06,208 --> 00:01:09,750
Nazywam się Peggy Hill,
a was czeka dziś wyjątkowa lekcja
16
00:01:10,458 --> 00:01:12,709
z moim przyjacielem…
17
00:01:12,792 --> 00:01:14,583
Benjaminem Franklinem.
18
00:01:14,667 --> 00:01:16,208
To był pochmurny dzień,
19
00:01:16,291 --> 00:01:17,917
a ja postanowiłem…
20
00:01:18,000 --> 00:01:19,917
Dzień dobry, pani Bonter.
21
00:01:20,000 --> 00:01:21,458
Dzień dobry, dzieci.
22
00:01:21,542 --> 00:01:22,792
Wybacz, Peggy.
23
00:01:22,875 --> 00:01:25,166
facet od kablówki przyszedł wcześniej.
24
00:01:25,250 --> 00:01:26,417
Peggy?
25
00:01:26,500 --> 00:01:28,208
Jestem Benjaminem Franklinem.
26
00:01:29,250 --> 00:01:30,875
I tak ci zapłacą.
27
00:01:33,000 --> 00:01:35,500
Nie robię tego dla pieniędzy, Erico.
28
00:01:35,583 --> 00:01:37,875
Choć za perukę mogliby mi zwrócić.
29
00:01:41,166 --> 00:01:43,542
Ziarnko do ziarnka i zbierze się miarka!
30
00:01:43,625 --> 00:01:44,625
Pamiętaj.
31
00:01:49,291 --> 00:01:51,291
- Szybciej!
- Bobby!
32
00:01:53,166 --> 00:01:57,458
Chcesz się pobawić latawcem
i pouczyć o elektryczności?
33
00:01:57,542 --> 00:02:02,250
Nie teraz. Podobno rzeką płynie klatka
z martwymi kurczakami!
34
00:02:02,333 --> 00:02:03,625
Obyśmy zdążyli.
35
00:02:06,041 --> 00:02:07,875
Moje klucze!
36
00:02:10,792 --> 00:02:11,625
Szlag…
37
00:02:11,709 --> 00:02:15,333
Zatrzasnęłaś się?
Posiedź u mnie, póki Hank nie wróci.
38
00:02:15,417 --> 00:02:17,500
Obejrzymy sobie film.
39
00:02:18,542 --> 00:02:21,625
Posiedzę i poczekam,
aż przywieje klucze z powrotem.
40
00:02:26,250 --> 00:02:29,041
WYPRZEDAŻ GRILLI. POCZUJ SMAK MIĘSA
41
00:02:29,125 --> 00:02:30,750
STRICKLAND PROPANE
42
00:02:30,834 --> 00:02:33,291
Najpierw ratujcie Imperiale!
43
00:02:33,375 --> 00:02:35,500
To szansa dla bohaterów!
44
00:02:37,834 --> 00:02:38,750
Mam złe wieści.
45
00:02:38,834 --> 00:02:41,625
Wiem, kto kradł artykuły biurowe.
46
00:02:41,709 --> 00:02:43,000
Donna.
47
00:02:43,083 --> 00:02:44,500
Znalazłem je w sypialni.
48
00:02:44,583 --> 00:02:46,458
Gratuluję udanego śledztwa.
49
00:02:46,542 --> 00:02:49,291
I tak miałem jej już dość.
50
00:02:49,375 --> 00:02:51,750
Poszukaj nam nowej Donny.
51
00:02:51,834 --> 00:02:54,166
Oby ta nowa ciągle nie pytała:
52
00:02:54,250 --> 00:02:56,500
„O czym myślisz?”
53
00:02:59,667 --> 00:03:02,166
Pierwsze zastępstwo po trzech
miesięcznych.
54
00:03:02,250 --> 00:03:04,458
Przeklęte mydło antybakteryjne!
55
00:03:04,542 --> 00:03:06,083
Nikt już nie choruje.
56
00:03:06,166 --> 00:03:09,250
Z rozpaczy nakichałam
do ekspresu dla nauczycieli,
57
00:03:09,333 --> 00:03:11,166
byle dostać jakieś zastępstwo.
58
00:03:11,250 --> 00:03:12,750
To poniżające.
59
00:03:13,500 --> 00:03:17,500
Może chciałabyś
pracować ze mną w Strickland?
60
00:03:17,583 --> 00:03:18,500
Dziękuję, nie.
61
00:03:18,583 --> 00:03:20,500
Proszę, będzie fajnie.
62
00:03:20,583 --> 00:03:23,875
Pracowalibyśmy sobie razem
w Strickland Propane.
63
00:03:23,959 --> 00:03:25,917
Może to jest nam pisane?
64
00:03:26,000 --> 00:03:28,333
Niecodziennie zwalniamy kochanki szefa.
65
00:03:28,417 --> 00:03:31,250
To nie byłoby uczenie.
66
00:03:31,333 --> 00:03:35,458
Nie po to byłam nauczycielem
zastępczym roku przez trzy lata z rzędu.
67
00:03:37,542 --> 00:03:39,542
Już wiem, co powinnam zrobić.
68
00:03:39,625 --> 00:03:43,792
Pora znaleźć pracę
jako nauczyciel na stałe.
69
00:03:43,875 --> 00:03:45,542
Weź tę pracę w Strickland.
70
00:03:46,166 --> 00:03:49,792
No weź. No weź… No weź.
71
00:03:49,875 --> 00:03:52,542
Wiem, że to dla ciebie wiele znaczy,
72
00:03:52,625 --> 00:03:56,458
więc obiecam ci coś,
bo to i tak nierealne.
73
00:03:56,542 --> 00:03:59,291
Jeśli nie znajdę stałej pracy,
74
00:03:59,375 --> 00:04:01,709
wezmę tę pracę w Strickland.
75
00:04:01,792 --> 00:04:02,625
Super!
76
00:04:02,709 --> 00:04:05,792
Złożę już podanie
o kubek firmowy z twoim imieniem.
77
00:04:07,000 --> 00:04:09,542
Najwyżej dostaniesz go na gwiazdkę.
78
00:04:11,000 --> 00:04:13,625
Dyrektorze, mam wspaniałe wieści.
79
00:04:13,709 --> 00:04:15,291
Mogę uczyć na pełen etat.
80
00:04:15,375 --> 00:04:16,333
Zgadza się.
81
00:04:16,417 --> 00:04:20,542
Od dziewiątej do trzeciej,
pięć dni w tygodniu, 35 tygodni w roku.
82
00:04:21,208 --> 00:04:22,792
Przykro mi, Peggy.
83
00:04:22,875 --> 00:04:25,709
Chwilowo mamy pozamrażane etaty.
84
00:04:25,792 --> 00:04:28,291
Dla mnie na pewno zrobicie wyjątek.
85
00:04:29,041 --> 00:04:32,041
Możesz przekazać moje CV gubernatorowi.
86
00:04:32,125 --> 00:04:33,083
Przykro mi.
87
00:04:33,166 --> 00:04:34,250
Powodzenia, Peggy.
88
00:04:35,000 --> 00:04:39,417
A tu widzicie stegozaura, to znaczy…
89
00:04:39,500 --> 00:04:41,125
To po łacinie…
90
00:04:41,208 --> 00:04:42,959
„zadaszony jaszczur”.
91
00:04:43,041 --> 00:04:46,291
To, że ma w imieniu „o’zaurus”
92
00:04:46,375 --> 00:04:48,500
wcale nie czyni z niego Irlandczyka.
93
00:04:52,125 --> 00:04:53,667
Oto moje CV.
94
00:04:53,750 --> 00:04:54,875
Jestem świetna.
95
00:04:54,959 --> 00:04:58,917
Uczę też hiszpańskiego
i matematyki w klasach I-IV.
96
00:05:02,542 --> 00:05:03,375
Nie…
97
00:05:04,250 --> 00:05:05,208
Może…
98
00:05:08,750 --> 00:05:11,583
Tyle nas nauczyła tu, na ziemi.
99
00:05:11,667 --> 00:05:14,125
W niebie też na pewno będzie uczyć.
100
00:05:14,208 --> 00:05:15,458
Amen.
101
00:05:15,542 --> 00:05:16,625
Amen.
102
00:05:20,709 --> 00:05:22,333
Piękna mowa, dyrektorze.
103
00:05:22,417 --> 00:05:23,834
Bardzo poruszająca.
104
00:05:23,917 --> 00:05:25,208
Macie już zastępstwo?
105
00:05:26,000 --> 00:05:28,208
Od dziesięciu lat była na emeryturze.
106
00:05:29,250 --> 00:05:31,375
Ten pana nekrolog był dość mylący.
107
00:05:34,417 --> 00:05:35,250
No cóż,
108
00:05:35,333 --> 00:05:37,875
chyba pora na pierwszą lekcję.
109
00:05:37,959 --> 00:05:41,750
Lekcja pierwsza:
oto Gazowy Król firmy Vogner.
110
00:05:43,500 --> 00:05:45,667
A to Gazowy Król Imperial.
111
00:05:47,667 --> 00:05:49,041
Byłbym zapomniał.
112
00:05:49,125 --> 00:05:53,709
Przysługują ci trzy długopisy firmowe.
113
00:05:53,792 --> 00:05:56,959
Pod żadnym pozorem
nie wolno ich wynosić z biura.
114
00:05:57,041 --> 00:06:00,834
Niestety, Donna zepsuła nam
całą z nich radochę.
115
00:06:00,917 --> 00:06:03,500
Cześć, Peggy. Witamy na pokładzie.
116
00:06:03,583 --> 00:06:05,166
Mówiłeś jej o długopisach?
117
00:06:05,250 --> 00:06:07,792
Tak, jestem świadoma ryzyka.
118
00:06:08,542 --> 00:06:10,875
Żeby uniknąć plotek, od razu mówię.
119
00:06:10,959 --> 00:06:13,375
Sypiam z nową pracownicą.
120
00:06:15,834 --> 00:06:17,125
Mamy zielony alarm.
121
00:06:17,208 --> 00:06:19,542
W „Co-za-burgerze” kończy się butla.
122
00:06:19,625 --> 00:06:21,625
Więc to żółty alarm.
123
00:06:21,709 --> 00:06:24,834
To twój durny system,
więc ogarnij to.
124
00:06:25,792 --> 00:06:28,917
Peggy, to twój pierwszy gazowy alarm.
125
00:06:29,000 --> 00:06:30,417
Weź mundurek i czapkę.
126
00:06:30,500 --> 00:06:31,792
I aparat.
127
00:06:32,667 --> 00:06:35,834
Jak miło, małżonkowie sprzedają razem gaz.
128
00:06:36,417 --> 00:06:38,166
Jak w jakimś filmie.
129
00:06:40,917 --> 00:06:43,583
Dźwigając przenoś ciężar na nogi.
130
00:06:43,667 --> 00:06:44,667
Wiem.
131
00:06:45,417 --> 00:06:47,041
To może chwilę zająć.
132
00:06:47,125 --> 00:06:50,583
Tony będzie pewnie gadał
o swoich nowych odtłuszczaczach.
133
00:06:53,750 --> 00:06:55,083
Peggy Hill?
134
00:06:55,166 --> 00:06:57,667
Cześć, Claire.
135
00:06:58,291 --> 00:07:00,583
Strickland Propane?
136
00:07:00,667 --> 00:07:02,917
Rzuciłaś uczenie?
137
00:07:03,000 --> 00:07:06,750
Nie, wręcz przeciwnie.
138
00:07:06,834 --> 00:07:09,291
Postanowiłam przejść na pełen etat.
139
00:07:09,375 --> 00:07:13,083
Właśnie szukam ciekawych miejsc
na szkolne wycieczki.
140
00:07:13,166 --> 00:07:14,458
Wybacz na chwilę.
141
00:07:16,417 --> 00:07:18,625
Nie, parking to zły pomysł.
142
00:07:18,709 --> 00:07:20,375
No a ty? Co tu robisz?
143
00:07:20,458 --> 00:07:23,959
Kuzyn załatwił mi rozmowę o pracę
w szkole św. Ignacego.
144
00:07:25,458 --> 00:07:26,959
Serio?
145
00:07:27,041 --> 00:07:27,959
Na pełen etat?
146
00:07:28,041 --> 00:07:29,041
Być może.
147
00:07:29,125 --> 00:07:31,709
Widzę, że założyłaś swoje <i>Huarache</i>.
148
00:07:33,125 --> 00:07:35,667
Będziesz uczyć hiszpańskiego?
149
00:07:35,750 --> 00:07:37,834
Możliwe.
150
00:07:37,917 --> 00:07:39,000
Trzymaj kciuki.
151
00:07:40,417 --> 00:07:41,542
Hiszpański!
152
00:07:43,500 --> 00:07:46,792
Pomyślałam, że wykażę się inicjatywą
153
00:07:46,875 --> 00:07:49,500
i poroznoszę nasze ulotki reklamowe.
154
00:07:49,583 --> 00:07:52,333
Jesteś jak ja za młodu.
155
00:07:52,417 --> 00:07:55,834
Mała rada: wkładaj je tekstem do dołu.
156
00:07:55,917 --> 00:07:57,834
Wtedy wsiadają i<i>…</i>
157
00:07:57,917 --> 00:07:59,083
Bam! Widzą to.
158
00:08:05,333 --> 00:08:07,041
KATOLICKA SZKOŁA ŚW. IGNACEGO
159
00:08:13,792 --> 00:08:16,792
ZERO LITOŚCI DLA DRUŻYNY
MATKI BOSKIEJ BOLESNEJ
160
00:08:19,500 --> 00:08:21,458
Peggy? Co ty tu robisz?
161
00:08:21,542 --> 00:08:24,291
Chciałam sprawdzić, jak ci poszło.
162
00:08:24,375 --> 00:08:27,208
To była najlepsza
rozmowa o pracę w moim życiu,
163
00:08:27,291 --> 00:08:30,083
ale stwierdzili, że wolą
zatrudnić zakonnicę.
164
00:08:31,000 --> 00:08:32,542
Bycie panną nie wystarczy.
165
00:08:48,959 --> 00:08:50,542
- Kto następny?
- Ja.
166
00:08:51,792 --> 00:08:53,750
Siostra Peggy Hill.
167
00:08:59,125 --> 00:09:01,208
Mogę zerknąć w siostry życiorys?
168
00:09:01,291 --> 00:09:04,458
No cóż, mój życiorys jest…
169
00:09:04,542 --> 00:09:09,583
wypisany na uśmiechniętych twarzach
dzieci z Salwadoru.
170
00:09:09,667 --> 00:09:12,458
Tam ostatnio… zakonniczyłam.
171
00:09:12,542 --> 00:09:13,375
Zróbmy tak.
172
00:09:13,458 --> 00:09:16,500
Mam dodatkowe minuty
na rozmowy zagraniczne.
173
00:09:16,583 --> 00:09:19,291
Dryndnę tam
i zapytam o siostry referencje.
174
00:09:19,375 --> 00:09:21,458
Tak, to świetny pomysł,
175
00:09:21,542 --> 00:09:25,250
niestety mój zakon złożył śluby milczenia
176
00:09:25,333 --> 00:09:28,333
To dobre wyjście po latach tego
177
00:09:28,417 --> 00:09:30,083
ple-ple-ple-ple.
178
00:09:30,166 --> 00:09:31,083
Siostro Peggy,
179
00:09:31,166 --> 00:09:34,792
potrzebujemy nauczycieli
z pani kwalifikacjami, niestety…
180
00:09:34,875 --> 00:09:37,709
Czy wie matka, czym jest powołanie?
181
00:09:38,709 --> 00:09:41,667
Moim powołaniem od zawsze było nauczanie.
182
00:09:41,750 --> 00:09:43,291
To moja życiowa pasja.
183
00:09:43,375 --> 00:09:46,000
Ale bez życiorysu i referencji…
184
00:09:46,083 --> 00:09:49,083
Ja mam najlepsze referencje na świecie.
185
00:09:49,792 --> 00:09:51,959
On nie ma telefonu, ani faksu,
186
00:09:52,625 --> 00:09:55,667
ale znajdzie go siostra w tej książce.
187
00:10:02,125 --> 00:10:04,625
<i>To ja jestem Monsenor Martinez.</i>
188
00:10:04,709 --> 00:10:06,750
<i>Nie, ja jestem Monsenor Martinez.</i>
189
00:10:06,834 --> 00:10:08,542
<i>Gracielo, zabij go!</i>
190
00:10:31,125 --> 00:10:32,458
<i>Vaya con Dios.</i>
191
00:10:35,000 --> 00:10:39,083
Góra, dół, lewa, prawa,
góra dół, lewa, prawa.
192
00:10:41,792 --> 00:10:45,125
Ktoś znalazł te ulotki w koszu na śmieci.
193
00:10:45,208 --> 00:10:47,458
Trudno mi uwierzyć,
194
00:10:47,542 --> 00:10:50,375
że 500 osób wyjęło je spod wycieraczek,
195
00:10:50,458 --> 00:10:53,333
ułożyło w równą stertę
i wspólnie wyrzuciło.
196
00:10:53,417 --> 00:10:54,458
Cynik ze mnie.
197
00:10:54,542 --> 00:10:58,291
Być może niechcący je wyrzuciłam.
198
00:10:58,375 --> 00:11:01,792
Jestem okropnym pracownikiem. Odchodzę.
199
00:11:01,875 --> 00:11:04,875
Co? Chciałem ci tylko udzielić nagany
200
00:11:04,959 --> 00:11:06,250
i wziąć pod nadzór.
201
00:11:06,333 --> 00:11:08,458
Hank, mam wspaniałe wieści.
202
00:11:08,542 --> 00:11:11,917
Dostałam wymarzony etat.
Uczę hiszpańskiego
203
00:11:12,000 --> 00:11:14,083
w katolickiej szkole św. Ignacego.
204
00:11:14,166 --> 00:11:17,375
Przecież już masz wymarzoną pracę,
205
00:11:17,458 --> 00:11:20,250
jako młodsza asystentka
w Strickland Propane.
206
00:11:20,333 --> 00:11:23,625
Ja jestem z siebie dumna,
czemu ty też nie możesz?
207
00:11:23,709 --> 00:11:25,792
Dobrze, ucz sobie.
208
00:11:25,875 --> 00:11:28,667
Gaz sprzedaje się sam. Nie potrzebuje cię.
209
00:11:28,750 --> 00:11:29,875
SZKOŁA ŚW. IGNACEGO
210
00:11:29,959 --> 00:11:31,333
<i>Buenos dias.</i>
211
00:11:31,417 --> 00:11:34,458
<i>Me llamo pani…</i>
212
00:11:36,333 --> 00:11:38,834
<i>Siostra Peggy.</i>
213
00:11:41,083 --> 00:11:42,083
Jestem zakonnicą.
214
00:11:44,291 --> 00:11:46,166
Kto wie, co to jest?
215
00:11:46,250 --> 00:11:47,333
Po hiszpańsku.
216
00:11:47,417 --> 00:11:49,083
<i>Un libro.</i>
217
00:11:50,250 --> 00:11:51,083
A to?
218
00:11:51,166 --> 00:11:52,959
<i>Un lapiz.</i>
219
00:11:54,250 --> 00:11:55,375
A to?
220
00:11:58,083 --> 00:11:59,333
Dzieci…
221
00:11:59,917 --> 00:12:04,750
Linijki powinna się bać
tylko <i>señora </i>Piniata.
222
00:12:08,834 --> 00:12:10,208
Dobra, teraz ja.
223
00:12:10,750 --> 00:12:15,917
Całowanie jaszczura z języczkiem,
czy prysznic w łazience Billa?
224
00:12:16,000 --> 00:12:17,458
Jaszczur.
225
00:12:17,542 --> 00:12:22,291
Dlaczego prysznic u mnie
to zawsze najgorszy wybór?
226
00:12:22,375 --> 00:12:24,125
<i>Adios</i>. Jeśli się spóźnię,
227
00:12:24,208 --> 00:12:26,625
to przez nadgorliwość moich uczniów,
228
00:12:26,709 --> 00:12:28,583
którzy nie dają mi wyjść.
229
00:12:28,667 --> 00:12:30,667
Czyli będę później.
230
00:12:30,750 --> 00:12:33,458
Ja będę w domu punktualnie, jak zawsze,
231
00:12:33,542 --> 00:12:36,500
bo Strickland
to dobrze naoliwiona maszyna.
232
00:12:36,583 --> 00:12:38,834
Właśnie to nas różni, Hank.
233
00:12:38,917 --> 00:12:41,834
Ja potrzebuję ekscytujących wyzwań.
234
00:12:45,083 --> 00:12:46,125
Już wiem.
235
00:12:46,208 --> 00:12:50,625
Wolicie wsadzić osę do nosa,
czy wziąć prysznic w łazience Billa?
236
00:13:01,959 --> 00:13:04,792
Pogra siostra z nami w bejsbol?
237
00:13:04,875 --> 00:13:07,417
Dobrze, ale nie chcę być łapaczem.
238
00:13:07,500 --> 00:13:09,333
Mam na dziś dość klęczenia.
239
00:13:13,458 --> 00:13:15,458
I jak się podoba nowa praca?
240
00:13:15,542 --> 00:13:17,417
Matko przełożona…
241
00:13:17,500 --> 00:13:20,000
nie wiem,
jak matce dziękować za tę szansę.
242
00:13:20,083 --> 00:13:23,500
To najbardziej satysfakcjonująca
praca w moim życiu.
243
00:13:23,583 --> 00:13:27,500
Bardziej, niż praca
z kalekimi dziećmi w Salwadorze?
244
00:13:27,583 --> 00:13:29,083
O wiele bardziej!
245
00:13:29,166 --> 00:13:32,291
Jestem z pracy siostry bardzo zadowolona.
246
00:13:32,375 --> 00:13:34,542
Przejmie siostra zastępstwo
247
00:13:34,625 --> 00:13:37,500
na kursie reguł katolicyzmu
w przyszłym semestrze.
248
00:13:37,583 --> 00:13:41,000
- Reguły katolicyzmu?
- To tylko na parę tygodni.
249
00:13:41,083 --> 00:13:42,792
Powołano mnie na ławnika.
250
00:13:42,875 --> 00:13:45,250
Sama jestem sobie winna, bo głosowałam.
251
00:13:45,333 --> 00:13:49,667
Dziękuję, ale religia
nie jest moją mocną stroną.
252
00:13:49,750 --> 00:13:52,500
Żartownisia.
253
00:13:52,583 --> 00:13:54,291
Jak siostra Mary Catherine,
254
00:13:54,375 --> 00:13:55,792
nasza etatowa śmieszka.
255
00:14:01,458 --> 00:14:02,291
No dobrze.
256
00:14:03,375 --> 00:14:04,208
Co my tu mamy.
257
00:14:04,291 --> 00:14:07,792
Co ostatnio przerabialiście
z matką przełożoną?
258
00:14:07,875 --> 00:14:09,625
Transsubstancjację.
259
00:14:09,709 --> 00:14:10,542
Trans-co?
260
00:14:10,625 --> 00:14:12,375
Transsubstancjację.
261
00:14:13,709 --> 00:14:14,542
Dobrze.
262
00:14:14,625 --> 00:14:15,458
Wiecie co?
263
00:14:15,542 --> 00:14:18,375
Może porapujemy coś o Bogu?
264
00:14:18,458 --> 00:14:21,125
Siostro, mam pytanie.
265
00:14:21,208 --> 00:14:22,959
Czy Bóg ma nazwisko?
266
00:14:23,041 --> 00:14:27,917
Myślę, że… nie.
267
00:14:28,000 --> 00:14:30,500
Ma tylko imię. Jak Cher.
268
00:14:31,291 --> 00:14:32,208
Siostro Peggy,
269
00:14:32,291 --> 00:14:35,709
skoro koty się nie modlą,
to czy pójdą do nieba?
270
00:14:35,792 --> 00:14:38,208
Nie wiem, gdzie to słyszałam,
271
00:14:38,291 --> 00:14:42,917
ale podobno wszystkie psy pójdą do nieba,
więc koty na pewno nie.
272
00:14:45,458 --> 00:14:46,667
No dalej, pytajcie.
273
00:14:46,750 --> 00:14:48,667
Zobaczymy, kto mnie zaskoczy.
274
00:14:49,250 --> 00:14:52,208
Wybacz, nie miałam czasu
zrobić ci kanapek, Bobby.
275
00:14:52,291 --> 00:14:55,083
Może ktoś ci coś da za tę puszkę buraków.
276
00:14:55,166 --> 00:14:58,208
Donna zawsze miała czas
zrobić dzieciom kanapki,
277
00:14:58,291 --> 00:15:00,000
a z nas zdzierała jak trzeba.
278
00:15:00,083 --> 00:15:02,583
Kiedy przestaniesz się na mnie dąsać?
279
00:15:02,667 --> 00:15:05,917
Nie wiem, dam ci znać
z 14-dniowym wyprzedzeniem.
280
00:15:06,000 --> 00:15:07,583
To więcej niż ty dałaś mi.
281
00:15:08,417 --> 00:15:11,000
Rozumiem. Czujesz, że cię zawiodłam.
282
00:15:11,083 --> 00:15:14,333
Ciebie gaz przyprawia o gęsią skórkę.
283
00:15:14,417 --> 00:15:17,583
Mnie zapach dzieci
uczących się hiszpańskiego.
284
00:15:18,959 --> 00:15:21,959
Otwórz swój nos na moją pasję!
285
00:15:23,959 --> 00:15:27,083
W moją karierę komediową
też nie wierzyłeś!
286
00:15:33,125 --> 00:15:36,625
Proszę, Billy.
287
00:15:36,709 --> 00:15:40,458
Siostro, upuściłem hostię ćwiczebną
na podłogę.
288
00:15:41,417 --> 00:15:42,375
Nie szkodzi.
289
00:15:43,792 --> 00:15:45,792
Przepraszam siostro, szukam…
290
00:15:45,875 --> 00:15:48,333
- Peggy?
- Jasna cholera!
291
00:15:53,458 --> 00:15:54,500
To przebranie?
292
00:15:54,583 --> 00:15:58,458
To habit, najwyraźniej jest pan pijany.
293
00:16:00,208 --> 00:16:01,834
Zaraz wracam.
294
00:16:01,917 --> 00:16:04,875
Danny, naucz klasę
grać w biblijnego wisielca.
295
00:16:10,625 --> 00:16:12,917
Będę z tobą szczera do bólu.
296
00:16:13,000 --> 00:16:14,834
Naprawdę nie jestem zakonnicą.
297
00:16:14,917 --> 00:16:18,333
Udaję zakonnicę, żeby móc tu uczyć.
298
00:16:18,417 --> 00:16:22,083
Wolisz żyć w kłamstwie,
niż uczciwie sprzedawać gaz?
299
00:16:22,166 --> 00:16:24,542
To najlepsza praca w moim życiu.
300
00:16:24,625 --> 00:16:27,917
Czuję, że zmieniam życie moich uczniów
na lepsze.
301
00:16:28,000 --> 00:16:30,000
Udajesz zakonnicę!
302
00:16:30,083 --> 00:16:32,792
Ta sytuacja ma właściwie same plusy,
303
00:16:32,875 --> 00:16:35,417
ale ty widzisz tylko ten jedyny minus.
304
00:16:36,166 --> 00:16:40,709
Przecież nie przebrałam się za rabina
i nie dokonuję nielegalnie obrzezań!
305
00:16:40,792 --> 00:16:42,041
A mogłabym.
306
00:16:42,917 --> 00:16:47,125
Whoopi Goldberg udając zakonnicę,
uciekała przed gangsterami.
307
00:17:08,500 --> 00:17:10,375
<i>Vaya con Dios.</i>
308
00:17:11,458 --> 00:17:12,917
Błagam.
309
00:17:13,000 --> 00:17:15,625
Prawdziwy ksiądz nigdy by tego nie zrobił.
310
00:17:15,709 --> 00:17:18,166
To strasznie zły serial.
311
00:17:18,250 --> 00:17:20,208
Kolejny odcinek z retrospekcją?
312
00:17:20,291 --> 00:17:23,750
Wiem, że gniew to grzech, ale wkurza mnie,
313
00:17:23,834 --> 00:17:25,959
że dzieci to oglądają i myślą,
314
00:17:26,041 --> 00:17:27,709
że na tym polega katolicyzm.
315
00:17:27,792 --> 00:17:30,625
Ksiądz zabija drani, wielkie mi halo.
316
00:17:30,709 --> 00:17:35,458
Jeśli to cena za reklamę katolicyzmu,
to nie szkodzi.
317
00:17:35,542 --> 00:17:38,417
Siostro, stawką są dusze naszych uczniów.
318
00:17:38,500 --> 00:17:42,458
A jeśli obejrzały odcinek
z wypluwaniem mszalnego wina?
319
00:17:42,542 --> 00:17:45,125
Albo bawiły się hostią,
jak gwiazdką ninja?
320
00:17:45,208 --> 00:17:47,291
Nawet jeśli to są grzechy,
321
00:17:47,375 --> 00:17:49,333
to spowiedź u ojca McCleery’ego
322
00:17:49,417 --> 00:17:50,417
załatwi sprawę.
323
00:17:50,500 --> 00:17:52,166
Podobno rozgrzesza wszystko.
324
00:17:52,250 --> 00:17:53,875
Tak, jest niezły.
325
00:17:54,625 --> 00:17:55,625
Siostro Peggy,
326
00:17:55,709 --> 00:17:57,834
Jeśli dzieci będą oglądać te bzdury,
327
00:17:57,917 --> 00:17:59,125
mogą stracić wiarę,
328
00:17:59,208 --> 00:18:01,417
a wie siostra, jaka jest za to kara.
329
00:18:01,500 --> 00:18:02,875
Wieczne potępienie.
330
00:18:03,500 --> 00:18:04,917
To znaczy… piekło?
331
00:18:05,041 --> 00:18:08,542
Owszem. Proponuję przełączyć
na turniej golfa kobiet.
332
00:18:17,166 --> 00:18:18,417
Wybaczcie spóźnienie.
333
00:18:18,500 --> 00:18:21,000
Czym dziś wypełnić wasze młode umysły?
334
00:18:21,083 --> 00:18:24,500
Siostro, ja uwielbiam chodzić do kościoła.
335
00:18:24,583 --> 00:18:26,750
Czy w post mam się powstrzymać?
336
00:18:26,834 --> 00:18:30,458
Cóż, Bogu pewnie się to nie spodoba,
337
00:18:30,542 --> 00:18:32,375
ale co zrobić?
338
00:18:32,458 --> 00:18:35,250
Wpadł we własne sidła. Brawo.
339
00:18:36,333 --> 00:18:39,208
Kto miał pytanie o antykoncepcje?
340
00:18:41,959 --> 00:18:44,083
<i>Vaya con Dios.</i>
341
00:19:07,083 --> 00:19:08,125
Nie!
342
00:19:09,000 --> 00:19:10,375
Nie!
343
00:19:12,500 --> 00:19:15,000
Nie wiedziałam, że to grzech!
344
00:19:15,792 --> 00:19:18,792
Zostaw ją! To nie jej wina!
345
00:19:23,041 --> 00:19:24,542
Dzięki Bogu!
346
00:19:24,625 --> 00:19:25,542
Przepraszam.
347
00:19:26,458 --> 00:19:27,792
To zajmie minutkę.
348
00:19:31,500 --> 00:19:34,875
Ależ pięknie się w tym piekle hajcuje!
349
00:19:40,208 --> 00:19:42,333
Proszę księdza!
350
00:19:42,417 --> 00:19:45,458
Nie chciałam skazać ich dusz
na wieczne potępienie!
351
00:19:45,542 --> 00:19:50,750
Zależało mi tylko na tym etacie!
352
00:19:52,667 --> 00:19:53,667
O Boże!
353
00:19:58,250 --> 00:20:03,000
Mam złą wiadomość dla tych,
którym dobrze poszło na teście.
354
00:20:04,375 --> 00:20:05,500
Matko przełożona?
355
00:20:06,583 --> 00:20:08,125
Nie jest matka w sądzie?
356
00:20:08,208 --> 00:20:09,458
Proces się zakończył.
357
00:20:10,125 --> 00:20:12,750
W tym kraju nikomu nie chce się skazywać.
358
00:20:13,667 --> 00:20:16,917
Skończyliście pierwszy rozdział
o transsubstancjacja?
359
00:20:17,000 --> 00:20:19,000
Tak…
360
00:20:19,083 --> 00:20:23,500
ale ja mam do tego
dość bluźniercze podejście.
361
00:20:24,667 --> 00:20:27,834
Matko przełożona, muszę coś wyznać.
362
00:20:28,709 --> 00:20:31,125
Ja… nie jestem zakonnicą.
363
00:20:31,875 --> 00:20:32,917
Jestem…
364
00:20:34,625 --> 00:20:35,667
metodystką!
365
00:20:36,500 --> 00:20:38,166
Dlaczego to zrobiłaś?
366
00:20:38,250 --> 00:20:41,667
Z miłości do uczenia,
nie z nienawiści do waszej religii.
367
00:20:41,750 --> 00:20:43,959
Chcę, żeby to było jasne.
368
00:20:44,667 --> 00:20:46,667
Wynoś się stąd, natychmiast.
369
00:20:46,750 --> 00:20:48,458
Wierzę, że mi matka wybaczy.
370
00:20:49,083 --> 00:20:50,333
Nie ma matka wyjścia.
371
00:21:03,000 --> 00:21:04,041
Co ty tu robisz?
372
00:21:04,125 --> 00:21:06,792
Dotrzymuję swojej obietnicy.
373
00:21:07,834 --> 00:21:09,625
Nie znalazłam stałej pracy,
374
00:21:09,709 --> 00:21:14,208
więc zacznę od początku tutaj,
jako młodsza grillowa asystentka.
375
00:21:14,291 --> 00:21:15,542
Przyłapali cię?
376
00:21:15,625 --> 00:21:19,625
Nie, sama się przyznałam.
Praca tutaj to moja pokuta.
377
00:21:19,709 --> 00:21:22,542
To pomysł z czasów,
kiedy udawałam zakonnicę.
378
00:21:23,291 --> 00:21:26,542
Praca w Strickland jest dla ciebie karą?
379
00:21:26,625 --> 00:21:28,959
Wybacz, Hank, nie to miałam na myśli.
380
00:21:29,041 --> 00:21:30,625
Rozumiem.
381
00:21:30,709 --> 00:21:32,250
Nauczanie to twoja pasja.
382
00:21:32,333 --> 00:21:35,083
Każda inna praca to dla ciebie kara.
383
00:21:35,166 --> 00:21:37,500
Penny, zwalniam cię.
384
00:21:37,583 --> 00:21:38,667
Mówisz poważnie?
385
00:21:40,291 --> 00:21:43,375
Kiedy w końcu znajdziesz pracę
jako nauczycielka,
386
00:21:43,458 --> 00:21:45,333
w tym możesz trzymać długopisy.
387
00:21:45,417 --> 00:21:47,625
Jesteś najwspanialszy na świecie.
388
00:21:49,208 --> 00:21:52,291
Niestety… nie możesz tego wynieść
poza nasze biuro.
389
00:22:28,542 --> 00:22:31,125
- Transsubstancjacja.
- Trans-co?
390
00:22:32,305 --> 00:23:32,866
Wspomóż nas i zostań członkiem VIP,
by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org