Sister Act

ID13203810
Movie NameSister Act
Release NameSister.Act.1992.1080p.BluRay.x265-RARBG
Year1992
Kindmovie
LanguagePolish
IMDB ID105417
Formatsrt
Download ZIP
1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm 2 00:00:13,178 --> 00:00:16,473 Akademia św. Anny, 1968 3 00:00:18,058 --> 00:00:20,685 Kto wymieni wszystkich apostołów? 4 00:00:21,019 --> 00:00:22,270 Proszę, Deloris. 5 00:00:22,562 --> 00:00:24,856 John, Paul, George... 6 00:00:25,273 --> 00:00:27,359 ...i Ringo. 7 00:00:30,612 --> 00:00:31,988 Deloris Wilson, 8 00:00:32,405 --> 00:00:35,617 jesteś najbardziej nieznośną dziewczynką w szkole. 9 00:00:36,368 --> 00:00:40,163 Napisz na tablicy imiona wszystkich apostołów 10 00:00:40,539 --> 00:00:42,958 w porządku alfabetycznym. 11 00:01:01,560 --> 00:01:04,271 Wystarczy! Jesteś niepoprawna. 12 00:01:04,771 --> 00:01:08,567 Umywam od ciebie ręce. Pamiętaj, Deloris, 13 00:01:08,858 --> 00:01:12,988 ta droga zaprowadzi cię prosto do Szatana. 14 00:01:13,780 --> 00:01:17,409 Wiesz, kim zostają takie dziewczęta jak ty? 15 00:01:56,239 --> 00:01:58,825 W ROLI GŁÓWNEJ 16 00:02:01,244 --> 00:02:05,040 ZAKONNICA W PRZEBRANIU 17 00:02:08,293 --> 00:02:11,046 W POZOSTAŁYCH ROLACH 18 00:04:13,168 --> 00:04:17,130 REŻYSERIA 19 00:04:23,303 --> 00:04:25,096 Dobranoc państwu. 20 00:04:25,513 --> 00:04:27,182 Macie nas gdzieś. 21 00:04:27,599 --> 00:04:29,058 Zjeżdżajmy stąd. 22 00:04:37,859 --> 00:04:41,070 Reno. Największe małe miasto na świecie. 23 00:04:42,614 --> 00:04:46,993 - Więc nie zdążymy nic zjeść? - Za 20 minut masz występ. 24 00:04:47,619 --> 00:04:49,412 I co powiedziała? 25 00:04:50,371 --> 00:04:51,831 Kto? 26 00:04:52,624 --> 00:04:55,126 Jak to kto? Twoja wąsata żona. 27 00:04:58,546 --> 00:05:02,342 - Jesteś taka sexy. - A ty jesteś kłamcą. 28 00:05:02,634 --> 00:05:06,012 Nie powiedziałeś jej. Nie zamierzałeś powiedzieć. 29 00:05:09,933 --> 00:05:12,477 Chcę być z tobą. 30 00:05:13,812 --> 00:05:17,607 Chcę zrobić z ciebie uczciwą kobietę. Naprawdę. 31 00:05:18,691 --> 00:05:20,443 Byłem dziś u spowiedzi. 32 00:05:20,777 --> 00:05:24,239 Byłeś u spowiedzi? U prawdziwej spowiedzi? 33 00:05:24,948 --> 00:05:28,368 No wiesz, klęka się i wyznaje wszystko księdzu. 34 00:05:29,035 --> 00:05:30,453 Zrobiłem to dla nas. 35 00:05:31,120 --> 00:05:34,374 Powiedziałem księdzu Antonellemu, że jestem zakochany. 36 00:05:35,416 --> 00:05:38,086 Prawdziwą i wieczną miłością. 37 00:05:38,753 --> 00:05:40,338 I co on na to? 38 00:05:41,005 --> 00:05:43,883 Że jeśli się rozwiodę, spłonę w piekle. 39 00:05:44,467 --> 00:05:46,219 Podaj mi buty. 40 00:05:47,011 --> 00:05:50,557 Sam je sobie weź. Więc co to znaczy? 41 00:05:51,015 --> 00:05:52,642 Czy to znaczy "nie"? 42 00:05:53,101 --> 00:05:55,645 Nie "nie", tylko "nie teraz". 43 00:05:57,063 --> 00:05:59,315 Wyjdź. Po prostu wyjdź. 44 00:06:01,025 --> 00:06:03,611 Mam się sprzeciwić księdzu? 45 00:06:05,738 --> 00:06:07,866 Zostać ekskomunikowany? 46 00:06:15,748 --> 00:06:17,709 Zjem tę kolację. 47 00:06:19,168 --> 00:06:22,755 - O to ci chodzi? - Nie. Chcę, żebyś wyszedł. 48 00:06:23,548 --> 00:06:24,841 Dobranoc! 49 00:06:29,095 --> 00:06:30,346 Zadzwonię. 50 00:06:41,983 --> 00:06:44,986 Wyjeżdżasz, bo nie chce rzucić żony? 51 00:06:45,528 --> 00:06:49,157 Nie tylko dlatego. Wyjeżdżam z wielu powodów. 52 00:06:49,616 --> 00:06:51,618 Co będzie z nami? 53 00:06:51,910 --> 00:06:55,038 To mała strata. Znajdziecie kogoś innego. 54 00:06:55,413 --> 00:06:59,125 Ty wybierasz wszystkie piosenki i mówisz nam, gdzie stać. 55 00:06:59,584 --> 00:07:03,046 Tak, jestem genialna i przyciągam tłumy. 56 00:07:03,379 --> 00:07:07,258 Nie zgarniaj moich kosmetyków. Widzę, co robisz. 57 00:07:07,842 --> 00:07:09,218 A wy czego? 58 00:07:09,928 --> 00:07:12,096 Nie umiecie pukać? 59 00:07:12,472 --> 00:07:15,308 Nie masz nic, czego bym nie widział. 60 00:07:15,558 --> 00:07:17,644 To nie wkujesz tego na pamięć. 61 00:07:19,979 --> 00:07:22,065 Deloris, prezent od Vince'a. 62 00:07:23,191 --> 00:07:25,109 Jego zwłoki? 63 00:07:25,401 --> 00:07:26,819 - Kocha cię. - Czyżby? 64 00:07:27,487 --> 00:07:31,908 - I nie przyniósł tego sam? - Ma ważne spotkanie na górze. 65 00:07:34,327 --> 00:07:38,456 Możesz pożegnać tych pajaców? Nie chcę was tu. Wynocha. 66 00:07:38,831 --> 00:07:40,750 - Chodź. - Idę. 67 00:07:42,627 --> 00:07:44,253 Spokojnie. 68 00:07:47,715 --> 00:07:51,386 Przynajmniej coś z tego masz. Otwórz pudełko. 69 00:07:52,178 --> 00:07:54,973 Po co? Mam gdzieś, co w nim jest. 70 00:07:55,264 --> 00:07:56,975 Zobacz, co ci dał. 71 00:07:57,225 --> 00:07:58,768 - Po co? - Chcę zobaczyć. 72 00:07:59,602 --> 00:08:01,688 Dobrze, sprawdźmy, co to jest. 73 00:08:02,897 --> 00:08:06,109 Spójrz. Spójrz, to norki. 74 00:08:06,401 --> 00:08:08,152 Fioletowe norki. 75 00:08:08,778 --> 00:08:10,738 Jakie piękne. 76 00:08:19,247 --> 00:08:22,834 Pan LaRocca sądzi, że może mnie odzyskać, 77 00:08:23,710 --> 00:08:26,129 dając mi to absolutnie... 78 00:08:26,462 --> 00:08:28,506 ...bajeczne futro. 79 00:08:29,090 --> 00:08:31,050 - Włóż je. - Jest piękne. 80 00:08:32,176 --> 00:08:34,512 Nie pójdzie mu tak łatwo. 81 00:08:35,430 --> 00:08:38,725 Musi trochę poczekać, zanim mu powiem, że... 82 00:08:39,517 --> 00:08:40,852 Co? 83 00:08:46,232 --> 00:08:48,151 Connie LaRocca. 84 00:08:49,819 --> 00:08:51,988 To futro jego żony. 85 00:08:52,655 --> 00:08:54,699 Dał mi futro żony. 86 00:08:56,159 --> 00:08:58,036 Coś podobnego. 87 00:08:58,369 --> 00:09:01,414 Teraz jest twoje. Należy ci się. 88 00:09:02,081 --> 00:09:04,333 Nie należy mi się. 89 00:09:04,792 --> 00:09:08,421 Nie można zapracować na futro czyjejś żony. 90 00:09:10,798 --> 00:09:15,595 Pójdę na górę, oddam mu je i zjeżdżam z tej dziury. 91 00:09:19,140 --> 00:09:21,809 Jak długo dla mnie pracujesz? 92 00:09:22,518 --> 00:09:24,520 Trzy lata. 93 00:09:25,521 --> 00:09:28,024 Jako krupier i jako pana szofer. 94 00:09:28,608 --> 00:09:30,068 Wiesz, co sobie cenię? 95 00:09:31,027 --> 00:09:32,320 Co się liczy? 96 00:09:32,945 --> 00:09:36,991 Lojalność, bracie. Liczy się lojalność. 97 00:09:37,533 --> 00:09:39,869 Byłem bardzo lojalny. 98 00:09:40,411 --> 00:09:41,871 Podobno nie. 99 00:09:42,455 --> 00:09:45,833 Podobno byłeś na policji, u porucznika Southera. 100 00:09:46,667 --> 00:09:49,587 Siedziałeś tam ponad trzy godziny. 101 00:09:51,547 --> 00:09:55,551 Tak, ale... Nic nie powiedziałem. 102 00:09:56,469 --> 00:09:57,845 Coś powiedziałeś. 103 00:10:00,306 --> 00:10:03,559 Żegnaj, Vince. Nie zatrzymasz mnie. 104 00:10:04,894 --> 00:10:07,188 Jadę do L.A., gdzie jest ciepło. 105 00:10:07,647 --> 00:10:10,817 Nie będzie mi potrzebne cudze futro. 106 00:10:11,442 --> 00:10:14,904 Żegnaj, Vince, jadę do Miami, gdzie jest słońce. 107 00:10:17,073 --> 00:10:21,577 Wiem, że chcą mnie przyskrzynić, ale nic na mnie nie mają. 108 00:10:24,205 --> 00:10:27,625 Willy'ego i Joeya puścili po 20 minutach. 109 00:10:28,584 --> 00:10:30,670 Co tam robiłeś 3 godziny? 110 00:10:32,755 --> 00:10:35,967 Wbrew temu, co myślisz, mam talent. 111 00:10:36,300 --> 00:10:38,719 Opuszczam cię i jadę do Chicago. 112 00:10:39,220 --> 00:10:41,639 Wszystko mi powiedz. 113 00:10:43,057 --> 00:10:45,685 Bo nie będę mógł dziś usnąć. 114 00:10:46,602 --> 00:10:50,982 Jadę do Nowego Jorku. Wiem, że zrobię tam karierę. 115 00:10:51,774 --> 00:10:53,276 Wiem. 116 00:10:54,443 --> 00:10:55,903 Wiem. 117 00:10:59,740 --> 00:11:02,702 - To wszystko, przysięgam. - Dzięki, Ernie. 118 00:11:03,828 --> 00:11:05,371 Usnę spokojnie. 119 00:11:06,330 --> 00:11:08,207 Powiedz mi "dobranoc". 120 00:11:19,844 --> 00:11:22,305 Kochanie. 121 00:11:22,889 --> 00:11:24,223 Jest jakiś problem? 122 00:11:25,558 --> 00:11:27,018 Z futrem? 123 00:11:27,852 --> 00:11:30,980 Nie, nie z futrem. Futro jest w porządku. 124 00:11:33,691 --> 00:11:36,235 Jest w porządku, dziękuję. 125 00:11:37,236 --> 00:11:40,907 - Przyszłaś mi podziękować? - Tak. Dziękuję. 126 00:11:44,410 --> 00:11:48,623 I przeprosić mnie za to, co dziś powiedziałaś. 127 00:11:50,625 --> 00:11:54,045 Już o tym zapomniałem. Zapomniałem. Rozumiesz? 128 00:11:55,296 --> 00:11:57,340 Tak, oczywiście. 129 00:11:58,466 --> 00:12:00,801 Moja dziewczynka w norkach. 130 00:12:01,761 --> 00:12:03,471 Będziesz w domu? 131 00:12:10,603 --> 00:12:11,938 Nie wsypie nas? 132 00:12:13,648 --> 00:12:17,902 - Wyglądała na przejętą. - Naprawdę? 133 00:12:21,072 --> 00:12:23,991 - Chcę z nią pogadać. - A jeśli zwieje? 134 00:12:25,785 --> 00:12:27,161 Załatwcie sprawę. 135 00:12:31,832 --> 00:12:34,210 Wracaj, Deloris! 136 00:12:44,011 --> 00:12:45,554 Chcę tylko pogadać! 137 00:12:54,522 --> 00:12:56,023 - Którędy? - Tędy. 138 00:13:48,075 --> 00:13:49,952 Gazu, gazu! 139 00:14:08,012 --> 00:14:12,475 Mówi do Erniego: "Powiedz dobranoc", patrzy na Joeya... 140 00:14:12,683 --> 00:14:16,645 i Joey strzela. Bum. Rozwala go. 141 00:14:16,854 --> 00:14:20,441 Przepraszam za spóźnienie. Eddie Souther. 142 00:14:20,608 --> 00:14:24,612 Deloris Van Cartier. Facet był zwykłym szoferem. 143 00:14:24,820 --> 00:14:29,116 Popełnił błąd, ale to nie powód, żeby go zabijać. 144 00:14:29,283 --> 00:14:31,327 Nigdy nie widziałam trupa. 145 00:14:31,619 --> 00:14:34,872 Może w wypadku na autostradzie, ale to nie to samo. 146 00:14:35,081 --> 00:14:40,628 - Jest pani dziewczyną Vince'a? - Zależy, jak na to spojrzeć. 147 00:14:40,836 --> 00:14:43,839 Próbę zabójstwa uznałabym za zerwanie. 148 00:14:44,173 --> 00:14:46,717 Wie pani, że on jest poważnym przestępcą? 149 00:14:47,218 --> 00:14:49,303 Narkotyki, pranie pieniędzy. 150 00:14:49,595 --> 00:14:52,390 Obserwujemy go już od półtora roku. 151 00:14:53,015 --> 00:14:55,726 Mamy kasety, zdjęcia... 152 00:14:56,143 --> 00:15:00,648 - Ja też jestem na tych kasetach? - Tylko działania przestępcze. 153 00:15:01,440 --> 00:15:03,609 Ale kasety to za mało. 154 00:15:04,151 --> 00:15:06,237 Niewiele pani o nim wie. 155 00:15:06,570 --> 00:15:09,698 Dwaj ostatni świadkowie tak jakby zniknęli. 156 00:15:10,032 --> 00:15:11,909 Jak to "tak jakby"? 157 00:15:12,326 --> 00:15:14,412 Ręka tu, noga tam. 158 00:15:15,579 --> 00:15:18,249 Ale spokojnie. Może kawy? 159 00:15:18,541 --> 00:15:21,460 Zapewnimy pani bezpieczeństwo. 160 00:15:22,545 --> 00:15:24,630 Tylko proszę nam pomóc. 161 00:15:24,922 --> 00:15:28,843 Jeśli złoży pani zeznanie, zamkniemy go na resztę życia. 162 00:15:29,218 --> 00:15:33,180 Odbiło wam? Mam zeznawać przeciwko takiemu psychopacie? 163 00:15:33,472 --> 00:15:35,808 Znajdzie mnie i zabije. 164 00:15:36,183 --> 00:15:39,270 - Mogę pani mówić Deloris? - Bylebyś mnie ochronił. 165 00:15:39,645 --> 00:15:41,397 Możemy cię ochronić. 166 00:15:42,106 --> 00:15:44,567 Proces będzie za parę miesięcy. 167 00:15:45,526 --> 00:15:48,487 Za parę miesięcy? Dlaczego nie za rok? 168 00:15:48,779 --> 00:15:51,991 - Albo za 20 lat? - Dwa miesiące do procesu. 169 00:15:54,452 --> 00:15:56,620 I będziesz mogła wrócić. 170 00:15:56,996 --> 00:16:00,082 Co zrobicie? Zakopiecie mnie w ziemi? 171 00:16:01,333 --> 00:16:03,043 Zgódź się zeznawać, 172 00:16:03,794 --> 00:16:07,590 a znam miejsce, gdzie Vince nie będzie cię szukał. 173 00:16:27,485 --> 00:16:28,903 Ładnie tu, prawda? 174 00:16:29,361 --> 00:16:32,740 Bardzo ładnie. Mam robić za Quasimodo na dzwonnicy? 175 00:16:33,365 --> 00:16:36,410 - Zostaniesz tu trochę. - Gdzie? 176 00:16:37,077 --> 00:16:38,871 W klasztorze. 177 00:16:39,288 --> 00:16:42,291 Czy Vince będzie cię szukał w klasztorze? 178 00:16:42,750 --> 00:16:44,543 - W czym? - W klasztorze. 179 00:16:44,919 --> 00:16:48,422 Prędzej dogadam się z Vince'em. Jest mniejszym świrem. 180 00:16:48,964 --> 00:16:52,176 Nie zamknę się w klasztorze! Tu nie uprawiają seksu! 181 00:16:54,428 --> 00:16:57,806 Vince daje za twoją głowę sto patyków. 182 00:16:58,390 --> 00:17:02,061 - Jedna kulka i koniec. - Posłuchaj mnie. 183 00:17:02,811 --> 00:17:04,939 Vince ma wtyczki wszędzie. 184 00:17:05,231 --> 00:17:07,942 A to oznacza, że będzie wszędzie mnie szukał. 185 00:17:08,275 --> 00:17:09,693 Ale nie w klasztorze. 186 00:17:10,069 --> 00:17:14,323 Tylko ja wiem, że tu jesteś. Zostaniesz tu góra dwa miesiące. 187 00:17:15,157 --> 00:17:17,618 Może przyspieszymy proces. 188 00:17:18,452 --> 00:17:22,873 Ja tu zwariuję! Mam mieszkać z białymi kobietami w habitach? 189 00:17:23,165 --> 00:17:24,500 Co będę tu robić? 190 00:17:25,459 --> 00:17:27,127 Modlić się. 191 00:17:27,836 --> 00:17:29,004 Modlić się? 192 00:17:29,880 --> 00:17:34,426 To mały klasztor. Są chyba bardziej odpowiednie miejsca. 193 00:17:34,843 --> 00:17:38,514 Uratujemy jej życie i pomożemy schwytać przestępcę. 194 00:17:38,931 --> 00:17:42,685 Bardzo jej współczuję, ale nie mogę narażać sióstr. 195 00:17:43,269 --> 00:17:46,438 Policja gwarantuje wam bezpieczeństwo. 196 00:17:46,939 --> 00:17:49,191 Przyrzekli też pokaźną darowiznę. 197 00:17:49,650 --> 00:17:52,152 A klasztorowi grozi zamknięcie. 198 00:17:53,320 --> 00:17:56,490 Skoro są tacy wspaniałomyślni... 199 00:18:07,042 --> 00:18:08,419 Przepraszam. 200 00:18:10,963 --> 00:18:13,048 To absolutnie wykluczone. 201 00:18:13,424 --> 00:18:16,927 Proszę pomyśleć, że jest zbłąkaną owieczką. 202 00:18:17,511 --> 00:18:21,390 Takiej osoby nie można ukryć. Zawsze będzie się wyróżniać. 203 00:18:22,725 --> 00:18:26,020 Ślubowała Matka pomagać potrzebującym. 204 00:18:28,439 --> 00:18:30,274 Kłamałam. 205 00:18:36,780 --> 00:18:38,699 Wszystko w porządku. 206 00:18:39,074 --> 00:18:42,244 Nieprawda. Ta kobieta mnie nie lubi. 207 00:18:42,745 --> 00:18:44,830 To święci ludzie, lubią wszystkich. 208 00:18:45,205 --> 00:18:48,000 - Mnie nie lubi! - Góra dwa miesiące. 209 00:18:48,459 --> 00:18:50,628 Nic z tego. Nie zostanę tu! 210 00:18:50,961 --> 00:18:52,755 - Zachowuj się. - Nie zostanę! 211 00:19:09,730 --> 00:19:10,981 Jak się pani nazywa? 212 00:19:11,482 --> 00:19:13,025 Deloris Van Cartier. 213 00:19:14,026 --> 00:19:17,279 - To prawdziwe nazwisko? - Tak. Jestem piosenkarką. 214 00:19:19,490 --> 00:19:20,824 Proszę usiąść. 215 00:19:23,661 --> 00:19:27,081 Naprawdę doceniam to, co dla mnie robicie. 216 00:19:27,456 --> 00:19:29,667 Wiem, że to duży kłopot, 217 00:19:30,042 --> 00:19:33,003 więc chcę wam z góry podziękować. 218 00:19:36,674 --> 00:19:43,681 Zawsze, wszystkim to mówiłam, że was podziwiam. 219 00:19:43,847 --> 00:19:46,767 Was, zakonnice. Jesteście takie... 220 00:19:47,851 --> 00:19:49,436 ...katolickie. 221 00:19:50,104 --> 00:19:54,066 Poślubiłyście Jezusa. Jesteście jego żonami. 222 00:19:55,150 --> 00:19:57,027 Niesamowite. 223 00:19:57,444 --> 00:20:01,490 Ale może to i lepsze, niż wyjść za jakiegoś bydlaka... 224 00:20:01,865 --> 00:20:04,076 Proszę tu nie palić. 225 00:20:05,744 --> 00:20:09,206 Przepraszam. To z tych nerwów. 226 00:20:13,752 --> 00:20:15,963 Zgodziłyśmy się panią ukryć 227 00:20:16,296 --> 00:20:18,882 i będziemy się starać ją ochronić. 228 00:20:19,425 --> 00:20:21,552 Proszę jednak pamiętać, 229 00:20:21,927 --> 00:20:24,722 że nie jest to akademik ani bar. 230 00:20:25,681 --> 00:20:29,017 Jest to klasztor. Wspólnota religijna. 231 00:20:29,518 --> 00:20:31,395 I mamy tu pewne zasady. 232 00:20:32,813 --> 00:20:36,191 Św. Katarzyna jest miejscem obcowania z Bogiem 233 00:20:36,734 --> 00:20:40,404 i nie będę tolerować żadnych zakłóceń w tym obcowaniu. 234 00:20:41,071 --> 00:20:42,531 Rozumie pani? 235 00:20:43,282 --> 00:20:44,950 - Tak. - To dobrze. 236 00:20:45,743 --> 00:20:49,246 A czy siostra rozumie, że jestem ofiarą? 237 00:20:49,830 --> 00:20:53,000 Rzucili mnie między zakonnice. 238 00:20:53,792 --> 00:20:58,255 Bo widziałam, jak jeden gość odstrzelił drugiemu głowę. 239 00:20:58,797 --> 00:21:01,300 Więc pokażcie mi mój pokój 240 00:21:01,842 --> 00:21:06,680 i będę tam sobie obcować wyłącznie z moim czarnym tyłkiem. 241 00:21:07,222 --> 00:21:09,016 Może być? 242 00:21:10,934 --> 00:21:13,020 To bardzo dobry pomysł. 243 00:21:15,272 --> 00:21:16,940 Pora na lunch. 244 00:21:17,441 --> 00:21:21,153 Powinna się pani odświeżyć. I przebrać. 245 00:21:22,988 --> 00:21:25,783 Nie ubiorę się tak jak w katolickiej szkole. 246 00:21:26,325 --> 00:21:29,203 Żadnych paskudnych zielonych swetrów. 247 00:21:29,620 --> 00:21:32,456 Może siostra oddać to do pralni? 248 00:21:33,874 --> 00:21:37,294 W szafce z lewej strony znajdzie pani stosowny strój. 249 00:21:38,045 --> 00:21:39,463 Super. 250 00:21:48,597 --> 00:21:50,933 Nie mogę. Przykro mi. 251 00:21:51,475 --> 00:21:54,812 Wyglądam w tym czymś jak karuzela. 252 00:21:55,187 --> 00:21:58,857 Chcą panią zabić. Czemu przestaję się dziwić. 253 00:22:00,984 --> 00:22:05,322 To przebranie jest konieczne. Musi pani udawać zakonnicę. 254 00:22:05,697 --> 00:22:07,908 Tylko ja będę wiedzieć, kim pani jest. 255 00:22:08,367 --> 00:22:11,078 Proszę nie zwracać na siebie uwagi. 256 00:22:11,245 --> 00:22:13,789 Niech siostra spojrzy! Jestem pingwinem! 257 00:22:13,956 --> 00:22:18,085 Od tej chwili jest pani siostrą Marią Klarencjusz. 258 00:22:23,715 --> 00:22:27,427 Klarencjusz? Jak Clarence Williams z "Mod Squad"? 259 00:22:27,719 --> 00:22:30,514 Maria ku czci Najświętszej Matki. 260 00:22:30,722 --> 00:22:33,851 Klarencjusz ku czci św. Klarencjusza z Concordii. 261 00:22:34,184 --> 00:22:37,145 Zakonnica składa trzy śluby. Ślub ubóstwa. 262 00:22:37,437 --> 00:22:38,814 Ślub posłuszeństwa. 263 00:22:39,147 --> 00:22:41,859 - I ślub czystości. - Spadam stąd. 264 00:22:47,281 --> 00:22:50,701 Dzień dobry. Przepraszam za spóźnienie. 265 00:22:51,827 --> 00:22:56,039 Powitajcie w naszej wspólnocie siostrę Marię Klarencjusz. 266 00:22:59,877 --> 00:23:02,546 Przybyła do nas z bardziej... 267 00:23:03,422 --> 00:23:05,424 ...postępowego klasztoru. 268 00:23:06,008 --> 00:23:08,969 Chce się jednak poddać większej dyscyplinie. 269 00:23:09,553 --> 00:23:12,598 Więc z pewnością dostosuje się do nas. 270 00:23:12,973 --> 00:23:14,349 Będę się starać. 271 00:23:14,850 --> 00:23:17,019 Zechce siostra usiąść? 272 00:23:32,743 --> 00:23:33,952 Mario Patryk? 273 00:23:34,620 --> 00:23:37,998 W imieniu wszystkich sióstr ze św. Katarzyny 274 00:23:38,457 --> 00:23:42,044 mówię siostrze Marii Klarencjusz cześć i czołem. 275 00:23:42,502 --> 00:23:43,879 Może na powitanie 276 00:23:44,296 --> 00:23:47,591 nasza nowa siostra odmówi dziś modlitwę? 277 00:23:48,550 --> 00:23:50,928 To miła propozycja, ale... 278 00:23:51,595 --> 00:23:53,639 Nie ma sprawy. 279 00:23:56,892 --> 00:24:01,730 Dziękujemy Ci, Panie, za Twe hojne dary. 280 00:24:05,233 --> 00:24:09,571 Chociażbym chodził doliną bez jedzenia, 281 00:24:11,114 --> 00:24:13,659 głodu się nie ulęknę. 282 00:24:15,744 --> 00:24:18,246 Chleba naszego powszedniego daj nam 283 00:24:19,289 --> 00:24:22,542 i państwu, którego jest symbolem. 284 00:24:22,876 --> 00:24:28,256 Na mocy nadanych mi uprawnień ogłaszam nas jedzącymi. 285 00:24:30,884 --> 00:24:31,927 Usiądźmy. 286 00:25:01,832 --> 00:25:04,960 Jesteście zakonem Cambridge? To smakuje jak gów... 287 00:25:05,711 --> 00:25:08,922 Siostry, spędzimy resztę dnia w milczeniu. 288 00:25:09,506 --> 00:25:10,716 Dlaczego? 289 00:25:11,800 --> 00:25:15,512 Bóg lepiej słyszy modlitwę, gdy usta są zamknięte. 290 00:25:15,929 --> 00:25:17,639 To jak mamy jeść? 291 00:25:19,141 --> 00:25:22,561 Milczymy od tej chwili do zachodu słońca. 292 00:25:24,062 --> 00:25:25,522 To jest paskudne. 293 00:25:26,023 --> 00:25:30,068 Mario Klarencjusz, sadzę, że dobrze ci zrobi post. 294 00:25:31,361 --> 00:25:35,741 Post? Nie, dziękuję. Wystarczy trochę to posolić. 295 00:25:36,158 --> 00:25:37,784 Możesz mi podać sól? 296 00:25:38,493 --> 00:25:42,664 Post. W ofierze za wszystkich głodujących. 297 00:25:45,042 --> 00:25:46,793 Nie zabieraj mi talerza! 298 00:25:49,504 --> 00:25:50,964 Milczymy. 299 00:26:52,400 --> 00:26:56,488 - Piłowali mnie 6 godzin! - Nie mam na to wpływu. 300 00:26:56,863 --> 00:26:58,949 - Studiowałeś prawo? - Tak, Vince. 301 00:26:59,241 --> 00:27:02,494 - I masz dyplom? - Jestem adwokatem. 302 00:27:04,830 --> 00:27:07,040 Do zobaczenia w sądzie. 303 00:27:08,333 --> 00:27:12,170 Nic na mnie nie masz. Przestań się mnie czepiać, bo... 304 00:27:12,504 --> 00:27:15,841 - Co mi zrobisz? - Nic, poruczniku. 305 00:27:16,508 --> 00:27:20,804 - Mój klient chciał powiedzieć... - Że się boi? I wiesz co? 306 00:27:21,263 --> 00:27:23,348 Powinien się bać. 307 00:27:24,516 --> 00:27:26,935 Na razie, chłopcy. 308 00:27:32,357 --> 00:27:33,984 Coś się dzieje. 309 00:27:34,860 --> 00:27:36,945 Jest zbyt pewny siebie. 310 00:27:37,737 --> 00:27:40,115 Blefuje. Nie przejmuj się. 311 00:27:42,701 --> 00:27:44,286 Gdzie jest Deloris? 312 00:27:44,661 --> 00:27:47,455 Zniknęła. Nie wróciła do mieszkania. 313 00:27:48,248 --> 00:27:50,000 Moja Deloris. 314 00:27:50,458 --> 00:27:52,169 Musimy ją znaleźć. 315 00:27:52,752 --> 00:27:54,880 Przefaksujcie wszystkim jej zdjęcia. 316 00:27:55,255 --> 00:27:57,340 Nie słyszę tego. 317 00:27:57,757 --> 00:28:00,093 Ćwierć bańki za żywą lub martwą. 318 00:28:05,557 --> 00:28:07,893 To twoja cela, Mario Klarencjusz. 319 00:28:08,268 --> 00:28:10,896 - Moja co? - Cela. Pokój. 320 00:28:18,820 --> 00:28:21,698 Gdybym zobaczyła go wcześniej... 321 00:28:22,782 --> 00:28:26,077 To jakiś koszmar. Gdzie reszta mebli? 322 00:28:26,578 --> 00:28:30,624 My zakonnice wyrzekamy się dóbr materialnych. 323 00:28:32,375 --> 00:28:35,295 To epoka kamienia. Gdzie jest telefon? 324 00:28:35,587 --> 00:28:37,589 Do kogo chcesz zadzwonić? 325 00:28:38,924 --> 00:28:40,842 Nie wiem. Do Szatana. 326 00:28:41,134 --> 00:28:43,345 To bardzo wygodna cela. 327 00:28:44,888 --> 00:28:49,476 - Co teraz? Mam się modlić? - Jest dziewiąta. Miłych snów. 328 00:28:50,185 --> 00:28:52,520 Chodzicie tu spać o dziewiątej? 329 00:28:53,230 --> 00:28:57,400 Masz czas się zastanowić nad kierunkiem swego życia. 330 00:28:57,817 --> 00:28:59,319 Lub jego brakiem. 331 00:28:59,778 --> 00:29:03,323 Moje życie było w porządku. Miałam dobrą pracę, 332 00:29:03,657 --> 00:29:06,868 przyjaciół, ciuchy na miarę. Wszystko grało. 333 00:29:07,452 --> 00:29:12,540 Czyżby? A ja słyszałam, że śpiewałaś po kasynach, 334 00:29:13,041 --> 00:29:16,044 a żonaty kochanek chce cię zabić. 335 00:29:16,586 --> 00:29:19,464 Oszukujesz tylko samą siebie. 336 00:29:20,757 --> 00:29:24,970 Bóg cię tu przysłał. Chwyć aluzję. 337 00:30:16,021 --> 00:30:17,564 Mario Klarencjusz? 338 00:30:21,860 --> 00:30:23,945 Wstawaj, bo się spóźnisz. 339 00:30:24,362 --> 00:30:28,116 - Która godzina? - Prawie piąta, siostro śpioszko. 340 00:30:28,825 --> 00:30:33,204 Piąta rano? Spadaj! Poszłam spać 20 minut temu. 341 00:30:34,205 --> 00:30:37,042 Słońce świeci. Jest piękny dzień. 342 00:30:40,420 --> 00:30:43,298 Jest nas tu mało tego ranka. 343 00:30:44,507 --> 00:30:48,511 Każdego ranka. Bardzo źle się dzieje. 344 00:30:49,471 --> 00:30:52,265 Gdzie jest wiara? Gdzie jest duch świąt? 345 00:30:52,599 --> 00:30:54,559 Gdzie są wszyscy? 346 00:30:55,727 --> 00:30:58,646 Zamiast jednak żałować nieobecnych, 347 00:30:59,189 --> 00:31:02,484 cieszmy się wspólnotą z obecnymi. 348 00:31:03,526 --> 00:31:05,612 żNasza chórmistrzyni, siostra Maria Łazarz, 349 00:31:05,820 --> 00:31:09,115 mówi, że nasz znakomity chór 350 00:31:09,449 --> 00:31:13,453 w tym tygodniu postarał się wyjątkowo. 351 00:32:41,624 --> 00:32:44,169 Był dziś nalot na lombard w L.A. 352 00:32:44,627 --> 00:32:47,213 Znaleźli tam kradziony towar i to. 353 00:32:47,839 --> 00:32:50,467 Nowocześni bandyci. Świat jest piękny. 354 00:32:51,968 --> 00:32:55,889 "Zaginęła nasza córka. 250 000 nagrody. 355 00:32:56,264 --> 00:32:58,683 Znajdźcie nasz skarb. Żywy lub martwy". 356 00:32:59,100 --> 00:33:02,228 Vince wpadł w panikę. Gdzie ją ukryłeś? 357 00:33:02,437 --> 00:33:03,855 Kogo? 358 00:33:04,939 --> 00:33:06,274 Nie powiesz nam? 359 00:33:06,608 --> 00:33:09,027 Nie powiedziałbym nawet papieżowi. 360 00:33:19,621 --> 00:33:22,957 Nie daję rady. To zbyt skomplikowane. 361 00:33:23,374 --> 00:33:25,543 Nie przejmuj się, pomogę ci. 362 00:33:26,211 --> 00:33:27,462 Dzięki. 363 00:33:28,004 --> 00:33:31,132 - Zawsze jesteś taka radosna? - Jestem radosna? 364 00:33:32,467 --> 00:33:36,304 Masz rację. Jestem urodzoną optymistką. 365 00:33:37,263 --> 00:33:38,765 Moja matka mawiała: 366 00:33:39,182 --> 00:33:43,353 "To promyczek słońca. Będzie zakonnicą albo stewardesą". 367 00:33:43,937 --> 00:33:45,355 Kawy? 368 00:33:47,607 --> 00:33:50,652 - Powiedz coś o sobie. - W jakim byłaś klasztorze? 369 00:33:52,403 --> 00:33:55,740 Byłam w klasztorze... 370 00:33:57,659 --> 00:34:01,079 ...Sióstr Księżyca w Reno. 371 00:34:02,080 --> 00:34:03,498 Uwielbiam Reno. 372 00:34:04,374 --> 00:34:05,833 Poważnie? 373 00:34:06,751 --> 00:34:10,547 Nas też byś polubiła. Byłyśmy pionierskim zakonem. 374 00:34:11,381 --> 00:34:16,302 I nie nosiłyśmy tak ciasnych habitów. 375 00:34:17,595 --> 00:34:21,182 Nasze habity faktycznie trochę piją. 376 00:34:24,394 --> 00:34:26,646 Przemawia przez was próżność. 377 00:34:27,355 --> 00:34:32,068 Postępowy klasztor? Też coś. W Vancouver to był klasztor. 378 00:34:32,527 --> 00:34:36,489 W głębokim lesie, bez żadnych nowoczesnych bzdur. 379 00:34:37,031 --> 00:34:40,994 Nie miałyśmy prądu ani ciepłej wody. 380 00:34:41,452 --> 00:34:42,787 Brzmi cudownie. 381 00:34:43,162 --> 00:34:46,624 Istne piekło. Kochałam je. Ten klasztor to Hilton. 382 00:34:47,584 --> 00:34:50,211 Kiedy poczułaś powołanie? 383 00:34:51,212 --> 00:34:52,755 Po... co? 384 00:34:53,089 --> 00:34:56,384 A, powołanie. Nie dosłyszałam. 385 00:34:57,677 --> 00:34:59,721 Kiedy pracowałam w Reno. 386 00:35:00,221 --> 00:35:03,600 Nie macie pojęcia, jak trudno tam o powołanie. 387 00:35:05,143 --> 00:35:07,228 Miałyśmy pod opieką 388 00:35:07,729 --> 00:35:11,816 nowożeńców, prostytutki, hazardzistów... 389 00:35:12,317 --> 00:35:15,903 Praca z ludźmi daje ogromną satysfakcję. 390 00:35:16,195 --> 00:35:18,615 A Reno musi być siedliskiem grzechu. 391 00:35:19,032 --> 00:35:21,117 Dlatego wyjechałam. 392 00:35:21,409 --> 00:35:24,871 Nasza sąsiadka, prostytutka Brudna Bertha... 393 00:35:26,331 --> 00:35:28,958 Siostro Mario Klarencjusz, proszę do mnie. 394 00:35:29,375 --> 00:35:30,918 - Ja? - Tak, ty. 395 00:35:32,670 --> 00:35:34,213 Przepraszam. 396 00:35:35,423 --> 00:35:36,924 Do pracy. 397 00:35:37,800 --> 00:35:39,260 Szybciej. 398 00:35:39,594 --> 00:35:42,597 - Tylko rozmawiałyśmy. - Zamiast pracować. 399 00:37:02,885 --> 00:37:06,180 Poproszę z Eddiem Southerem. To pilne. 400 00:37:10,601 --> 00:37:12,270 Musisz mnie stąd zabrać. 401 00:37:12,562 --> 00:37:15,898 Nie dzwoń do mnie. Mogą wpaść na twój trop. 402 00:37:16,190 --> 00:37:19,777 Niedługo oszaleję. Tylko się tu modlą i pracują. 403 00:37:20,361 --> 00:37:24,490 Cierpliwości! Nie chciałem cię straszyć, ale mamy problem. 404 00:37:24,866 --> 00:37:26,576 Jaki problem? 405 00:37:26,993 --> 00:37:32,039 W wydziale jest przeciek i kilku świadków już nie żyje. 406 00:37:32,457 --> 00:37:34,751 - Co? - Siedź tam. 407 00:37:35,126 --> 00:37:38,921 Nie rozumiesz, co mówię? To jest koszmar. 408 00:37:39,464 --> 00:37:42,300 Żyję w koszmarze. Zabierz mnie stąd! 409 00:37:43,092 --> 00:37:46,179 Nie dzwoń do mnie. To zbyt niebezpieczne. 410 00:38:18,920 --> 00:38:23,049 To dla ciebie. Dał mi go brat, kiedy byłam mała. 411 00:38:23,216 --> 00:38:27,220 Jakoś nigdy nie mogłam wstać na czas. 412 00:38:29,138 --> 00:38:31,474 Nie leż w łóżku, ty leniuszku. 413 00:38:33,392 --> 00:38:35,311 Zawsze mnie rozśmieszał. 414 00:38:38,481 --> 00:38:44,570 Daleko od domu nawet ktoś taki jak ty może czuć się samotny. 415 00:38:46,906 --> 00:38:48,241 Usiądź. 416 00:38:55,373 --> 00:38:56,666 Jak się nazywasz? 417 00:38:57,333 --> 00:38:58,626 Maria Robert. 418 00:38:58,960 --> 00:39:01,587 Też masz problem z wstawaniem o piątej? 419 00:39:02,672 --> 00:39:06,259 Już nie. Budzę się pół godziny wcześniej. 420 00:39:06,843 --> 00:39:10,054 Bo widzisz, całe moje życie 421 00:39:11,305 --> 00:39:15,810 inni robią wszystko szybciej i lepiej niż ja. 422 00:39:17,186 --> 00:39:19,856 Każdy ma jakieś zaległości. 423 00:39:24,193 --> 00:39:26,654 Zawsze chciałaś być zakonnicą? 424 00:39:27,321 --> 00:39:30,449 Zawsze chciałam służyć Bogu i ludziom. 425 00:39:31,993 --> 00:39:34,120 Bo czułam, że mam coś... 426 00:39:35,454 --> 00:39:37,957 ...co mogę im dać. 427 00:39:38,583 --> 00:39:41,794 Coś, co mam tylko ja i nikt inny. 428 00:39:43,963 --> 00:39:47,341 Czy grzeszę okropną dumą? 429 00:39:51,512 --> 00:39:53,806 Nie sądzę, żebyś grzeszyła. 430 00:39:54,473 --> 00:39:57,393 Bardzo się cieszę, że do nas dołączyłaś. 431 00:40:04,859 --> 00:40:08,654 Znasz to uczucie, że czasem musisz być sobą, bo pękniesz? 432 00:40:10,531 --> 00:40:12,408 O tak. 433 00:40:14,869 --> 00:40:16,203 Dobranoc. 434 00:40:16,662 --> 00:40:18,122 Dobranoc, Mario Robert. 435 00:40:27,465 --> 00:40:29,800 Nie leż w łóżku, ty leniuszku. 436 00:41:38,369 --> 00:41:39,787 Fajny tatuaż. 437 00:41:47,169 --> 00:41:48,337 Cześć, siostro. 438 00:41:48,713 --> 00:41:51,382 Chcesz posłuchać czegoś z "Dźwięków muzyki"? 439 00:42:09,233 --> 00:42:10,651 Zatańczymy? 440 00:42:10,985 --> 00:42:13,362 Nie czujesz rytmu. 441 00:42:19,577 --> 00:42:23,289 Zdejmij kopyto z tego stołka i usiądź po ludzku. 442 00:42:27,376 --> 00:42:29,253 Mogę prosić colę? 443 00:42:55,404 --> 00:42:57,073 Co tu robicie? 444 00:42:57,698 --> 00:42:59,241 Wyjdźcie stąd. 445 00:42:59,617 --> 00:43:01,911 Nie tędy. Chodźcie, szybko. 446 00:43:05,956 --> 00:43:08,626 Przyjdzie tu więcej siostrzyczek? 447 00:43:11,378 --> 00:43:12,755 Co tu robicie? 448 00:43:13,255 --> 00:43:17,843 Chciałam ci pomóc głosić słowo Boże pijakom, jak w Reno. 449 00:43:18,677 --> 00:43:22,181 A ja poszłam za nią. Co ty tu robisz? 450 00:43:24,100 --> 00:43:28,854 Przyszłam w sprawie samochodu. Dla klasztoru. 451 00:43:29,271 --> 00:43:32,316 - Kupiłaś go? - Nie i już stąd wychodzę. 452 00:43:34,610 --> 00:43:37,905 Szafa grająca! Jedna piosenka. Masz drobne? 453 00:43:39,031 --> 00:43:40,950 Bóg ci to wynagrodzi. 454 00:43:41,742 --> 00:43:43,327 Szybciej! 455 00:43:46,163 --> 00:43:48,415 Uwielbiam tę piosenkę. 456 00:43:52,461 --> 00:43:54,255 Tylko jeden taniec. 457 00:44:45,222 --> 00:44:48,350 Cudownie się bawiłyśmy. Jeszcze tu przyjdziemy. 458 00:44:51,979 --> 00:44:54,607 Nie będę chodził do baru dla zakonnic. 459 00:45:18,047 --> 00:45:21,967 Siostry twierdzą, że poszły za tobą z własnej woli. 460 00:45:23,344 --> 00:45:27,681 Ale nie wyszłyby z klasztoru, gdyby nie twój zły przykład. 461 00:45:28,390 --> 00:45:31,644 Nie mogą cały czas tkwić w tych murach. 462 00:45:31,977 --> 00:45:34,230 Te mury je chronią. 463 00:45:35,022 --> 00:45:38,943 Ulice nie są bezpieczne. Ani dla nich, ani dla ciebie. 464 00:45:40,152 --> 00:45:43,864 Habit nie jest już ochroną. Te mury są. 465 00:45:44,782 --> 00:45:46,116 Przepraszam. 466 00:45:48,244 --> 00:45:50,246 Siostra naprawdę o nie dba. 467 00:45:50,913 --> 00:45:52,623 Owszem. 468 00:45:53,165 --> 00:45:55,251 Troszczę się też o ciebie. 469 00:45:57,294 --> 00:45:59,838 Poproszę biskupa i porucznika, 470 00:46:00,256 --> 00:46:03,384 by znaleźli ci bardziej stosowną kryjówkę. 471 00:46:03,926 --> 00:46:07,471 Proszę mnie nie wypędzać. Powoli się w tym łapię. 472 00:46:08,222 --> 00:46:12,601 Przysięgam, że nie będę już narażać sióstr. 473 00:46:13,394 --> 00:46:16,188 Czy nie głosicie przebaczenia? 474 00:46:16,647 --> 00:46:20,651 Znajdźcie mi zajęcie, przy którym nie łamie się paznokci. 475 00:46:21,860 --> 00:46:23,487 Masz rację. 476 00:46:24,071 --> 00:46:28,993 Błądzić to rzecz ludzka, wybaczać, boska. Możesz zostać. 477 00:46:31,120 --> 00:46:34,581 I przydzielę ci tylko jedno zadanie. 478 00:46:36,583 --> 00:46:37,835 Jakie? 479 00:46:39,044 --> 00:46:41,588 Śpiew. Dołączysz do chóru. 480 00:46:43,966 --> 00:46:45,384 Chór? O nie. 481 00:46:45,843 --> 00:46:49,722 Będziesz spać i śpiewać. I nic poza tym. 482 00:46:50,889 --> 00:46:52,308 Chór? 483 00:46:52,850 --> 00:46:54,601 Słyszała go siostra? 484 00:46:55,811 --> 00:46:58,355 Chór, Mario Klarencjusz. 485 00:47:00,024 --> 00:47:01,608 Czy to próba chóru? 486 00:47:02,151 --> 00:47:04,445 Jasne. Pośpiewaj z nami. 487 00:47:06,905 --> 00:47:08,365 Sopran czy alt? 488 00:47:08,699 --> 00:47:10,159 Wszystko jedno. 489 00:47:38,103 --> 00:47:40,356 Mario Klarencjusz, jesteś z nami? 490 00:47:41,148 --> 00:47:45,235 Nie znam tej pieśni. Lepiej się wyłączę. 491 00:47:47,321 --> 00:47:50,449 Podobno Maria Klarencjusz zna się na muzyce. 492 00:47:50,824 --> 00:47:53,494 Naprawdę? Byłaś chórmistrzynią? 493 00:47:53,952 --> 00:47:55,204 Z doskoku. 494 00:47:56,121 --> 00:47:57,831 Co ty powiesz? 495 00:48:01,794 --> 00:48:06,548 Myślisz, że złożyłam śluby wczoraj? Wiem, co knujecie. 496 00:48:07,299 --> 00:48:09,009 Ty i Wielebna Matka. 497 00:48:11,387 --> 00:48:15,224 Sprowadziła cię tutaj, żebyś mnie zastąpiła. 498 00:48:18,936 --> 00:48:23,023 Pomożesz nam? Mario Łazarz, naprawdę przyda nam się pomoc. 499 00:48:23,273 --> 00:48:24,942 - Słyszałaś nas. - Jesteśmy okropne. 500 00:48:31,490 --> 00:48:33,742 To się nazywa bunt. 501 00:48:35,160 --> 00:48:37,663 Sądzisz, że pójdzie ci lepiej? 502 00:48:38,163 --> 00:48:40,165 Chciałabym to zobaczyć. 503 00:48:40,707 --> 00:48:42,084 Proszę, siostro. 504 00:48:42,584 --> 00:48:44,169 Dyryguj. 505 00:49:18,454 --> 00:49:20,330 Gdzie są basy? 506 00:49:21,331 --> 00:49:22,958 Stań razem z nimi. 507 00:49:23,917 --> 00:49:25,252 Gdzie alty? 508 00:49:25,669 --> 00:49:29,339 Gdzie jesteście? Siostro, stań z nimi. 509 00:49:29,756 --> 00:49:31,508 Gdzie są soprany? 510 00:49:32,593 --> 00:49:34,636 Musicie przyjść tutaj. 511 00:49:39,516 --> 00:49:42,519 Basy, zaśpiewacie mi d. 512 00:49:43,645 --> 00:49:46,982 Alty, dwa i pół tonu wyżej. Zaśpiewacie fis. 513 00:49:47,858 --> 00:49:50,569 A soprany zaśpiewają a. 514 00:49:51,487 --> 00:49:53,697 Siostra Alma nam to zagra, 515 00:49:54,406 --> 00:49:57,951 żebyśmy wiedziały, o co chodzi i jedziemy. 516 00:49:58,452 --> 00:50:00,245 Siostro, mogę prosić? 517 00:50:08,003 --> 00:50:10,672 Na trzy. Raz, dwa, trzy. 518 00:50:15,177 --> 00:50:16,929 Bardzo ładnie. 519 00:50:17,471 --> 00:50:21,099 Siostro, pozwól do mnie. Staniesz tutaj. 520 00:50:24,061 --> 00:50:25,812 Masz potężny instrument. 521 00:50:27,356 --> 00:50:31,443 Ale będzie chyba lepiej ściągnąć go na ziemię. 522 00:50:32,778 --> 00:50:36,323 Chcemy się zbliżyć Boga, ale nie róbmy tego głosem. 523 00:50:37,199 --> 00:50:40,327 Będziesz odtąd śpiewać o oktawę niżej. 524 00:50:42,788 --> 00:50:45,666 Siostro Mario Robert, możesz stanąć tutaj? 525 00:50:46,542 --> 00:50:48,252 Tak, tutaj. 526 00:50:48,961 --> 00:50:52,339 Poruszasz ustami, ale nic z nich nie wychodzi. 527 00:50:52,798 --> 00:50:55,175 Chciałabym usłyszeć cię solo. 528 00:50:55,759 --> 00:50:57,886 Siostro Almo, poproszę a. 529 00:51:04,393 --> 00:51:06,478 Sprawdź baterię. 530 00:51:08,355 --> 00:51:10,148 Zagraj mi a. 531 00:51:16,655 --> 00:51:17,864 Zróbmy tak. 532 00:51:18,448 --> 00:51:19,866 Zamknij oczy. 533 00:51:20,409 --> 00:51:23,370 Jesteś w dużej, zatłoczonej sali. 534 00:51:23,704 --> 00:51:26,456 Brzęczą sztućce, ludzie rozmawiają, 535 00:51:26,790 --> 00:51:29,626 kelnerki drą się: "Co podać?". 536 00:51:30,502 --> 00:51:33,505 Twój głos musi się przez to przebić. 537 00:51:33,964 --> 00:51:36,675 Musi być cię słychać w głębi sali, 538 00:51:37,050 --> 00:51:39,970 gdzie siedzę i nadstawiam uszu. 539 00:51:41,263 --> 00:51:43,432 Pamiętaj o tym, gdy śpiewasz. 540 00:51:54,818 --> 00:51:57,237 To było a z ikrą. 541 00:51:57,779 --> 00:52:00,699 Tego wam potrzeba. Włóżcie w to więcej ikry. 542 00:52:01,074 --> 00:52:03,118 I myślcie, co robicie. 543 00:52:03,452 --> 00:52:08,582 To nie beczenie owiec. Śpiewacie na chwałę Pana. 544 00:52:09,541 --> 00:52:12,961 Powtórzmy te nuty, a potem spróbujmy razem. 545 00:52:16,214 --> 00:52:17,466 Basy. 546 00:52:17,841 --> 00:52:19,718 Alty, soprany. 547 00:52:20,052 --> 00:52:22,804 Na trzy. Raz, dwa, trzy. 548 00:52:29,061 --> 00:52:31,146 Zaśpiewałyśmy akord! 549 00:52:32,731 --> 00:52:35,233 Przez całe dwie sekundy. 550 00:52:36,234 --> 00:52:39,404 Musicie zacząć słuchać siebie nawzajem. 551 00:52:39,988 --> 00:52:41,698 To bardzo ważne. 552 00:52:42,157 --> 00:52:44,785 Jesteście chórem, a nie grupą solistek. 553 00:52:45,035 --> 00:52:46,328 Wiedziałam to. 554 00:52:47,996 --> 00:52:51,750 Mario Łazarz, od początku wiedziałam, że to wiesz. 555 00:52:52,417 --> 00:52:56,004 Wierzysz w ciężką pracę i dyscyplinę? 556 00:52:56,713 --> 00:52:59,675 Jestem zakonnicą. Przeżyłam czterech papieży. 557 00:53:00,217 --> 00:53:01,677 Aż czterech? 558 00:53:02,678 --> 00:53:06,098 - Jak często mają próby? - Dwa razy w tygodniu. 559 00:53:06,807 --> 00:53:08,100 To za mało. 560 00:53:08,517 --> 00:53:11,770 Posłuchaj ich. Muszą ćwiczyć codziennie. 561 00:53:12,604 --> 00:53:14,064 Jest dobra. 562 00:53:14,815 --> 00:53:17,317 Myślisz, że coś z nich będzie? 563 00:53:17,901 --> 00:53:21,113 - Nie wiem. Są zielone. - Jak szczypiorek. 564 00:53:21,488 --> 00:53:23,323 Proszę, spróbujmy. 565 00:53:25,701 --> 00:53:29,037 - To będzie piekło. - Nie musisz mi mówić. 566 00:53:54,020 --> 00:53:57,941 Witajcie w tę niedzielę, nieliczni, ale wierni. 567 00:53:59,276 --> 00:54:03,155 Chór ma nową kierowniczkę, siostrę Marię Klarencjusz. 568 00:54:03,739 --> 00:54:06,450 Zaśpiewają nam "Witaj, Królowo Święta". 569 00:57:53,301 --> 00:57:57,222 Boogie woogie na fisharmonii?! Co ty sobie myślisz? 570 00:57:58,139 --> 00:58:01,184 Myślałam o Vegas. O ściągnięciu publiki. 571 00:58:02,435 --> 00:58:07,357 Co będzie dalej? Popcorn? To nie teatr ani kasyno. 572 00:58:08,066 --> 00:58:11,611 I w tym tkwi problem. Ludzie lubią chodzić kasyn, 573 00:58:12,028 --> 00:58:13,738 ale nie do kościoła. 574 00:58:14,155 --> 00:58:18,284 Bo w kościele jest nudno. Ale możemy to zmienić. 575 00:58:18,618 --> 00:58:22,706 Przez bluźnierstwo? Zdeprawowałaś cały chór! 576 00:58:27,585 --> 00:58:30,422 Te kobiety tyrały jak głupie. 577 00:58:30,797 --> 00:58:33,508 Poświęciły swój wolny czas. I są dobre. 578 00:58:34,092 --> 00:58:36,845 Możemy dać tu czadu. 579 00:58:37,262 --> 00:58:41,224 Wykluczone. Przekażesz chór z powrotem Marii Łazarz. 580 00:58:41,850 --> 00:58:43,059 Proszę! 581 00:58:44,894 --> 00:58:46,980 Chcę matce pogratulować. 582 00:58:48,023 --> 00:58:51,693 Dawno nie widziałem tak udanej mszy. Co za program. 583 00:58:52,027 --> 00:58:54,946 Nowatorski. Inspirujący. Nie mam słów uznania. 584 00:58:55,405 --> 00:58:58,283 Nie mogę się doczekać następnej niedzieli. 585 00:58:58,533 --> 00:59:00,452 Ludzie wchodzili z ulicy. 586 00:59:01,036 --> 00:59:05,373 Ta niebiańska muzyka do nich przemówiła. 587 00:59:06,458 --> 00:59:07,792 Naprawdę? 588 00:59:08,084 --> 00:59:12,172 Muszę koniecznie napisać o tym do arcybiskupa. 589 00:59:12,589 --> 00:59:15,467 Jak tchnęłyście w klasztor nowe życie. 590 00:59:15,759 --> 00:59:17,552 To nie wszystko. 591 00:59:17,927 --> 00:59:20,638 Sama o tym nie powie, bo jest zbyt skromna. 592 00:59:21,639 --> 00:59:25,268 Mamy wyjść z tych murów i spotykać się z ludźmi. 593 00:59:28,188 --> 00:59:29,731 Co za kobieta. 594 00:59:30,899 --> 00:59:34,944 Może uda nam się im pomóc w ich problemach. 595 00:59:35,278 --> 00:59:38,448 W końcu po to wstąpiłyśmy do zakonu. 596 00:59:38,823 --> 00:59:40,784 Modlitwa to za mało. 597 00:59:41,367 --> 00:59:42,911 Jest Matka pionierką. 598 00:59:43,411 --> 00:59:48,583 Wasza Wielebność, w tej dzielnicy roi się od niebezpieczeństw. 599 00:59:48,917 --> 00:59:51,127 I stawicie im czoła! 600 00:59:52,670 --> 00:59:55,381 - Czy mogę was powstrzymać? - Nie. 601 00:59:55,924 --> 00:59:57,842 Macie moje pełne poparcie. 602 00:59:58,301 --> 01:00:01,179 Każda pomoc dla tej dzielnicy będzie błogosławieństwem. 603 01:00:01,805 --> 01:00:04,099 Czyż nie jest kochana? 604 01:01:19,257 --> 01:01:21,426 Na naprawę dachu. 605 01:03:18,209 --> 01:03:20,586 Upadający klasztor św. Katarzyny 606 01:03:20,878 --> 01:03:23,798 ożył dzięki wysiłkom swego chóru. 607 01:03:24,674 --> 01:03:27,969 Zdumiewająca historia. Wyizolowana wspólnota 608 01:03:28,303 --> 01:03:31,264 otworzyła swoje drzwi na oścież. 609 01:03:32,056 --> 01:03:33,516 Vinny, chodź tu. 610 01:03:34,100 --> 01:03:38,438 Siostry prowadzą przedszkole i stołówkę dla bezdomnych. 611 01:03:39,814 --> 01:03:41,858 Spójrz na te siostrzyczki. 612 01:03:42,900 --> 01:03:44,861 Gram w bilard. 613 01:03:45,278 --> 01:03:47,488 Powinniśmy posłać im pieniądze. 614 01:03:48,614 --> 01:03:53,828 Zmiany te zapoczątkowała nowa siostra, Maria Klarencjusz, 615 01:03:54,996 --> 01:03:58,124 która, niestety, chowa się przed kamerą. 616 01:03:58,374 --> 01:04:01,461 Zabiję ją. Sam ją zabiję. 617 01:04:04,255 --> 01:04:07,759 Za chwilę relacja z wizyty papieża w naszym kraju. 618 01:04:25,526 --> 01:04:27,487 Szukasz mnie? Co tu robisz? 619 01:04:27,779 --> 01:04:29,989 - Co ty robiłaś w telewizji? - To nie moja wina. 620 01:04:30,239 --> 01:04:33,117 Zaskoczyli nas. Ale pomogli klasztorowi. 621 01:04:33,326 --> 01:04:37,163 Miałaś się ukrywać. Nie wystawiać na kule. 622 01:04:37,497 --> 01:04:39,290 - Pamiętasz? - Tak. 623 01:04:39,832 --> 01:04:42,418 Pogadamy później, teraz mam występ. 624 01:04:42,710 --> 01:04:45,213 Nie jesteś tu po to, żeby robić karierę. 625 01:04:45,630 --> 01:04:48,758 Wiem. Co to za kariera w kościelnym chórze? 626 01:04:50,510 --> 01:04:53,096 Tylko nie występuj w talk showach. 627 01:04:56,099 --> 01:04:59,727 Naprawdę się martwię. Nie chcę, żeby coś ci się stało. 628 01:05:01,729 --> 01:05:03,356 Przyjdziesz na koncert? 629 01:05:04,857 --> 01:05:06,692 Z przyjemnością. 630 01:05:10,405 --> 01:05:15,159 Dzisiejszy hymn wiąże się z historią Marii Magdaleny. 631 01:05:16,452 --> 01:05:19,747 Maria Magdalena była kobietą z przeszłością. 632 01:05:21,541 --> 01:05:24,335 Nie był jej obcy grzech. 633 01:05:24,585 --> 01:05:26,671 Ściśle biorąc, nikt nie był jej obcy. 634 01:05:28,423 --> 01:05:32,343 Potępiali ją wszyscy, cała dzielnica. 635 01:05:32,969 --> 01:05:39,225 Prócz jednego człowieka, który rzekł: "Chwila moment". 636 01:05:41,310 --> 01:05:44,147 Posłuchajcie jej historii. 637 01:05:52,530 --> 01:05:55,867 - Cześć, laski. - Cześć, Mario, jak się masz? 638 01:05:57,869 --> 01:06:01,497 Jerozolima jest nie do zniesienia. Wszyscy mnie nienawidzą. 639 01:06:02,415 --> 01:06:04,208 Ten facet cię kocha. 640 01:06:04,667 --> 01:06:08,504 On? Mówią, że jest inny. Że okropny z niego dziwak. 641 01:06:09,088 --> 01:06:13,009 Niech mówią, co chcą. Jego miłość jest prawdziwa. 642 01:07:57,530 --> 01:07:58,698 I kończymy. 643 01:08:04,495 --> 01:08:06,122 I ramiona pracują. 644 01:08:36,944 --> 01:08:39,530 Byłyście fantastyczne. 645 01:08:40,072 --> 01:08:41,741 Dobrze wam poszło. 646 01:08:42,158 --> 01:08:46,203 - Żyję tylko dla tych niedziel. - Wolę śpiewanie od wszystkiego. 647 01:08:46,412 --> 01:08:48,664 - Jest lepsze niż lody. - Niż wiosna. 648 01:08:48,914 --> 01:08:50,583 Lepsze niż seks. 649 01:08:50,916 --> 01:08:52,418 Tak słyszałam. 650 01:08:52,752 --> 01:08:54,670 Jesteście przykładem dla wszystkich. 651 01:08:55,129 --> 01:08:59,508 Mam dla was niezwykłą wiadomość. Zachowajcie spokój. 652 01:09:00,134 --> 01:09:04,805 To, co powiem, graniczy z cudem. Sam ledwo w to wierzę. 653 01:09:05,431 --> 01:09:07,350 Ale o co chodzi? 654 01:09:07,642 --> 01:09:11,270 Siostra wybaczy, nie otrząsnąłem się z szoku. 655 01:09:12,188 --> 01:09:16,484 Sam papież dowiedział się o chórze św. Katarzyny. 656 01:09:17,109 --> 01:09:21,113 Kiedy odwiedzi San Francisco, mimo napiętego programu 657 01:09:21,530 --> 01:09:24,659 życzy sobie posłuchać was w niedzielę. 658 01:09:26,994 --> 01:09:28,788 Umieram. 659 01:09:31,332 --> 01:09:34,460 To istotnie cudowna wiadomość. 660 01:09:35,086 --> 01:09:37,338 Czujemy się zaszczycone. 661 01:09:37,880 --> 01:09:39,882 Na tak uroczystą okazję 662 01:09:40,466 --> 01:09:43,135 lepszy będzie tradycyjny repertuar. 663 01:09:43,678 --> 01:09:45,554 To znaczy staroświecki? 664 01:09:46,263 --> 01:09:49,934 To wizyta Ojca Świętego, nie festyn uliczny. 665 01:09:50,810 --> 01:09:53,938 Papieżowi należy się najwyższy szacunek. 666 01:09:54,397 --> 01:09:57,650 Twoje świeckie piosenki byłyby nie na miejscu. 667 01:09:58,359 --> 01:10:01,862 - Wszyscy wolą nasz nowy styl. - Dlatego przychodzą. 668 01:10:02,238 --> 01:10:05,449 Papież chce nas posłuchać, bo to coś nowego. 669 01:10:05,991 --> 01:10:08,327 Może to rozstrzygnąć głosowanie. 670 01:10:09,245 --> 01:10:11,414 - Głosowanie? - Oczywiście. 671 01:10:12,498 --> 01:10:14,458 To nie państwo policyjne. 672 01:10:15,126 --> 01:10:19,046 Siostry potrafią podjąć dojrzałą i godną decyzję. 673 01:10:20,464 --> 01:10:23,926 Kto jest za uświęconym tradycją, 674 01:10:24,093 --> 01:10:27,888 prawdziwie sakralnym i pobożnym repertuarem, 675 01:10:28,097 --> 01:10:29,432 ręka w górę. 676 01:10:38,274 --> 01:10:41,277 Kto woli, by Maria Klarencjusz wybrała 677 01:10:41,485 --> 01:10:45,740 niestosowny świecki program, ręka w górę. 678 01:10:58,127 --> 01:10:59,670 Przemówiła większość. 679 01:11:00,755 --> 01:11:04,592 Prawdziwa przywódczyni. Łaskawa i wyrozumiała. 680 01:11:05,259 --> 01:11:07,428 Będzie cudownie, Matko. 681 01:11:07,636 --> 01:11:12,141 Z pewnością odniesiecie sukces. Gratuluję, Mario Klarencjusz. 682 01:11:15,811 --> 01:11:17,813 Gratuluję wam wszystkim. 683 01:11:21,817 --> 01:11:24,361 Ojciec Święty. Musimy się przyłożyć. 684 01:11:28,574 --> 01:11:29,867 Proszę. 685 01:11:31,285 --> 01:11:32,369 Coś się stało? 686 01:11:33,370 --> 01:11:34,747 Telefon do ciebie. 687 01:11:35,164 --> 01:11:36,373 Kto dzwoni? 688 01:11:36,791 --> 01:11:38,167 Porucznik Souther. 689 01:11:47,968 --> 01:11:50,846 Mam dobrą wiadomość. Przycisnąłem sędziego, 690 01:11:51,096 --> 01:11:53,766 proces zacznie się za kilka dni. 691 01:11:54,517 --> 01:11:57,353 Naprawdę? Tak szybko? 692 01:11:57,561 --> 01:11:59,063 Za 48 godzin będziesz wolna. 693 01:12:00,856 --> 01:12:02,149 To świetnie. 694 01:12:03,734 --> 01:12:05,277 Wspaniale. 695 01:12:06,862 --> 01:12:08,781 Nie musisz mi dziękować. 696 01:12:08,989 --> 01:12:12,159 Dziękuję ci. Przepraszam. 697 01:12:12,368 --> 01:12:13,744 Dziękuję. 698 01:12:23,420 --> 01:12:26,090 Bóg wysłuchał modlitw siostry. 699 01:12:26,549 --> 01:12:28,759 Za tydzień mnie tu nie będzie. 700 01:12:29,385 --> 01:12:30,678 Odchodzisz? 701 01:12:31,136 --> 01:12:32,429 Ja też. 702 01:12:32,888 --> 01:12:34,265 Jak to? 703 01:12:34,598 --> 01:12:39,186 Złożyłam rezygnację na ręce biskupa O'Hary. 704 01:12:39,395 --> 01:12:41,730 Proszę o szybkie przeniesienie. 705 01:12:43,148 --> 01:12:44,733 Ale dlaczego? 706 01:12:45,359 --> 01:12:47,695 Tu na nic się nie przydam. 707 01:12:52,366 --> 01:12:56,203 Zostało tyle do zrobienia. A ja stąd odejdę. 708 01:12:56,412 --> 01:13:00,374 Owszem. Po kilku tygodniach. 709 01:13:00,583 --> 01:13:02,960 Ja byłam tu wiele lat. 710 01:13:03,294 --> 01:13:06,255 Może zbyt wiele. Stałam się przeżytkiem. 711 01:13:06,630 --> 01:13:09,300 Nie musi siostra nim być. 712 01:13:09,508 --> 01:13:14,346 Dzieją się tu dobre rzeczy. Może siostra brać w nich udział. 713 01:13:14,555 --> 01:13:16,390 Brać udział w czym? 714 01:13:16,891 --> 01:13:19,560 Łatwo jest ruszyć ze śpiewem w miasto 715 01:13:19,935 --> 01:13:21,687 i ogłosić wakacje. 716 01:13:22,271 --> 01:13:26,650 Rozbudziłaś nadzieje sióstr. Zawróciłaś im w głowie. 717 01:13:26,984 --> 01:13:30,571 Myślą, że praca w tej dzielnicy to kiermasz domowych ciast. 718 01:13:30,863 --> 01:13:33,574 Obie wiemy, że to nie takie proste. 719 01:13:34,450 --> 01:13:37,578 Czeka je brutalne rozczarowanie. 720 01:13:37,953 --> 01:13:40,998 A ciebie już nie będzie. Jak wygodnie. 721 01:13:42,917 --> 01:13:44,710 Ja tylko zaczęłam. 722 01:13:45,169 --> 01:13:48,672 Jest siostra wspaniałą kobietą i może ciągnąć to dalej. 723 01:13:49,048 --> 01:13:52,468 Nie mogłabym, nawet gdybym chciała. 724 01:13:53,010 --> 01:13:57,681 Jestem starym rupieciem. I gram tylko na tamburynie. 725 01:13:59,141 --> 01:14:01,352 - Miłego dnia, siostro. - Ale... 726 01:14:01,852 --> 01:14:03,270 Miłego dnia. 727 01:14:07,066 --> 01:14:08,442 Miłego dnia. 728 01:14:10,361 --> 01:14:12,279 Nie podglądaj. 729 01:14:13,322 --> 01:14:14,990 Gotowa? 730 01:14:17,076 --> 01:14:19,995 - Wariatki. Co to jest? - Lody! 731 01:14:21,705 --> 01:14:24,792 Od nas dla ciebie, jako podziękowanie. 732 01:14:25,918 --> 01:14:29,922 Dziękujcie sobie, nie mnie. Skąd macie lody? 733 01:14:30,422 --> 01:14:35,094 To grzech. Haniebne łakomstwo. Nie było orzechowych? 734 01:14:35,552 --> 01:14:38,305 - Oby Matka nas nie złapała. - Bądźmy cicho. 735 01:14:38,555 --> 01:14:39,640 Jest jakaś polewa? 736 01:14:40,432 --> 01:14:44,520 Modląc się, dziękuję Bogu, że cię do nas przysłał. 737 01:14:45,104 --> 01:14:49,233 Wszystko tu zmieniłaś. Nasz chór stał się sławny. 738 01:14:50,109 --> 01:14:53,445 Nagrajmy demo. Nauczę się grać na gitarze. 739 01:14:55,698 --> 01:14:58,909 Wszystko jest możliwe. Niezbadane są wyroki boskie. 740 01:15:00,661 --> 01:15:02,746 Wszystko może się zdarzyć. 741 01:15:03,163 --> 01:15:06,583 Każda z nas może w każdej chwili dostać przeniesienie. 742 01:15:07,793 --> 01:15:09,420 Opuszczasz nas? 743 01:15:11,296 --> 01:15:15,759 Nie. No coś ty. Zawsze będziemy razem. 744 01:15:18,387 --> 01:15:20,848 Diana Ross też tak mówiła. 745 01:15:24,810 --> 01:15:27,521 Ale my jesteśmy kwartetem. 746 01:15:31,400 --> 01:15:34,528 Spóźniłeś się. Souther już wyszedł. 747 01:15:35,029 --> 01:15:38,907 Musi podpisać te czeki, żebym pchnął je dalej. 748 01:15:39,450 --> 01:15:42,369 Zostaw je, podpisze, kiedy wróci. 749 01:15:58,469 --> 01:16:02,848 Darowizna na rzecz klasztoru św. Katarzyny. 750 01:16:08,854 --> 01:16:10,355 Mamy ją. 751 01:16:11,607 --> 01:16:14,109 Dobra robota. Jaki adres? 752 01:16:14,860 --> 01:16:17,780 Kościelna 29, San Francisco. 753 01:16:19,740 --> 01:16:22,701 - Nie wyszedłeś? - Zapomniałem kluczyków. 754 01:16:23,202 --> 01:16:27,414 Podpisz czeki. Zostawiłem je u Tate'a. 755 01:16:37,424 --> 01:16:39,426 Klasztor św. Katarzyny. 756 01:16:43,597 --> 01:16:45,474 To jest nasz przeciek. 757 01:16:45,808 --> 01:16:47,059 Zatkajcie go! 758 01:16:47,976 --> 01:16:49,645 Zabierzmy go stąd! 759 01:16:50,938 --> 01:16:55,359 Jutro będzie tu papież. A jeśli zapomnę słów? 760 01:16:56,193 --> 01:16:58,112 Pójdziesz do piekła. 761 01:16:58,570 --> 01:17:00,405 Żartowałam. Przepraszam. 762 01:17:00,697 --> 01:17:02,157 Próba za pięć minut. 763 01:17:02,407 --> 01:17:03,992 Idź. Ja zaraz przyjdę. 764 01:17:14,294 --> 01:17:17,089 Raz, dwa, trzy i ślizg. Raz, dwa, trzy i ślizg. 765 01:17:19,216 --> 01:17:21,218 Zastąp mnie, siostro. 766 01:17:21,552 --> 01:17:24,096 Raz, dwa, trzy i razem. Raz, dwa, trzy i razem. 767 01:17:29,017 --> 01:17:30,727 - Proszę. - Gdzie Deloris? 768 01:17:30,978 --> 01:17:33,063 - Coś się stało? - Wiedzą, że tu jest. 769 01:17:33,272 --> 01:17:35,107 Ćwiczy na górze z chórem. 770 01:17:43,031 --> 01:17:46,785 - Spadamy. Vince cię znalazł. - Jutro śpiewamy dla papieża. 771 01:17:47,202 --> 01:17:50,789 Jeśli stąd nie zwiejesz, zaśpiewasz dla św. Piotra. 772 01:17:58,547 --> 01:18:01,675 Nic z tego. Nie mogę ich tak zostawić. 773 01:18:02,092 --> 01:18:03,760 Zrozumieją to. 774 01:18:04,178 --> 01:18:06,180 Jestem im potrzebna. 775 01:18:06,847 --> 01:18:09,975 Zakonnicom? Radzisz im jak żyć? 776 01:18:10,767 --> 01:18:12,436 Jak się malować? 777 01:18:13,770 --> 01:18:15,856 Chodzi o wizytę papieża. 778 01:18:16,148 --> 01:18:19,151 To wiele dla nich znaczy i bardzo ciężko pracowały. 779 01:18:19,818 --> 01:18:20,986 Dokąd idziesz? 780 01:18:22,362 --> 01:18:25,741 - Dokąd idziesz? - Gdzie siostra chodzi piechotą. 781 01:18:49,806 --> 01:18:52,935 Wszędzie cię szukam. Zaraz zacznie się próba. 782 01:18:53,268 --> 01:18:55,354 - Niespodzianka. - Zgadnij kto? 783 01:18:55,896 --> 01:18:58,148 - Na próbę tędy. - Cześć, Deloris. 784 01:19:11,453 --> 01:19:13,747 - Co to za jedni? - Szumowiny z Reno. 785 01:19:32,057 --> 01:19:33,308 Dokąd jedziemy? 786 01:19:33,642 --> 01:19:35,769 Siostra ma specjalny występ. 787 01:19:36,103 --> 01:19:37,521 W klubie Pod Księżycem. 788 01:19:38,021 --> 01:19:40,983 Ona nie ma z tym nic wspólnego. Wypuśćcie ją. 789 01:19:41,358 --> 01:19:43,318 Żeby wezwała gliny? 790 01:19:44,987 --> 01:19:46,905 Poddaj się fali. 791 01:19:47,322 --> 01:19:49,032 Rób, co ci każę. 792 01:19:57,749 --> 01:19:59,084 Skacz! 793 01:20:01,503 --> 01:20:05,048 - Zwiewa nam. - Przyjechaliście tu po mnie. 794 01:20:05,340 --> 01:20:06,758 Ma rację. Jedź. 795 01:20:08,260 --> 01:20:10,637 Nic ci się nie stało? Jestem z policji. 796 01:20:10,929 --> 01:20:12,848 - Porwali Marię Klarencjusz. - Dokąd jadą? 797 01:20:13,140 --> 01:20:14,933 - Do klubu Pod Księżycem. - Chodź ze mną. 798 01:20:29,865 --> 01:20:32,659 - Porwali ją? - Dwóch mężczyzn z bronią. 799 01:20:33,285 --> 01:20:36,288 - Kto porywa zakonnicę? - Byli katolikami? 800 01:20:37,456 --> 01:20:40,584 Nie jest zakonnicą. Jest piosenkarką. 801 01:20:40,876 --> 01:20:43,045 Nazywa się Deloris Van Cartier. 802 01:20:43,420 --> 01:20:46,590 Była świadkiem zbrodni i musiała się ukrywać. 803 01:20:47,007 --> 01:20:49,634 - Nie jest zakonnicą? - Okłamała nas? 804 01:20:49,926 --> 01:20:53,847 - Była cudowną zakonnicą. - Postawiła na nogi nasz chór. 805 01:20:54,765 --> 01:20:57,893 - Teraz wszystko jasne. - Ale bez niej nie damy rady. 806 01:20:58,226 --> 01:20:59,895 Jest dla nas przykładem. 807 01:21:00,312 --> 01:21:03,774 Wielebna Matko, wiem, że nie zawsze się zgadzałyście, 808 01:21:04,107 --> 01:21:06,193 - ...ale musimy jej pomóc. - Ratujmy ją. 809 01:21:06,526 --> 01:21:08,904 Na glinach nie można polegać. 810 01:21:11,281 --> 01:21:15,786 Spokojnie. Mario Robert, czy wiesz, kim są ci mężczyźni? 811 01:21:17,287 --> 01:21:20,749 Przyjechali z Reno i wiozą ją do klubu Pod Księżycem. 812 01:21:21,124 --> 01:21:23,543 Reno w Newadzie. 813 01:21:24,378 --> 01:21:27,047 Mario Emanuel, zawiadom biskupa. 814 01:21:27,589 --> 01:21:29,299 Reszta za mną. 815 01:21:31,343 --> 01:21:34,471 1500 dolarów. A zwykle biorę 2000. 816 01:21:34,805 --> 01:21:38,642 - Nie mamy tyle. - Więc nie mogę was zabrać. 817 01:21:40,936 --> 01:21:43,438 Przepraszam, jestem zajęty. 818 01:21:43,772 --> 01:21:46,900 Ojcze, nie wiń tego pilota, że zawiódł nas w potrzebie. 819 01:21:47,192 --> 01:21:50,404 Gdy przed Tobą stanie, nie posyłaj go do piekła. 820 01:21:50,946 --> 01:21:54,199 Nie lekceważ go tak, jak on zlekceważył nas. 821 01:21:54,783 --> 01:21:58,245 Choć nie okazał nam serca, nie odmawiaj jego prośbom. 822 01:21:58,578 --> 01:22:01,790 Łatwiej jest wysłuchać tego, kto wysłuchał innych, 823 01:22:02,082 --> 01:22:05,252 ale gdy zwróci się do Ciebie w chorobie... 824 01:22:05,544 --> 01:22:09,256 ...jak artretyzm, łysienie, czyraki... 825 01:22:09,631 --> 01:22:14,219 - Nie każ mu wyć z bólu. - Pomóż mu, jak nie pomógł nam. 826 01:22:14,553 --> 01:22:17,264 Lecz jeśli nie dasz rady, zrozumiemy. 827 01:22:17,597 --> 01:22:20,267 - Będzie miał za swoje. - Siostry, siostry. 828 01:22:22,018 --> 01:22:23,061 Chwileczkę. 829 01:22:42,205 --> 01:22:45,876 Deloris, dlaczego poleciałaś z jęzorem do glin? 830 01:22:46,543 --> 01:22:49,212 Tak nie wolno. Pewnie teraz żałujesz. 831 01:22:49,963 --> 01:22:53,925 Żałuję moich grzechów, Vince. I twoich też. 832 01:22:54,759 --> 01:22:57,971 Kochałem cię. Dałem ci wszystko. 833 01:22:59,389 --> 01:23:02,559 Moje uczucie, mój czas, wspaniałą karierę. 834 01:23:02,767 --> 01:23:05,604 I jak mi się za to odwdzięczasz? 835 01:23:05,812 --> 01:23:07,564 Gdzie twoja lojalność? 836 01:23:08,315 --> 01:23:10,108 Źle zrobiłaś, skarbie. 837 01:23:10,484 --> 01:23:12,694 Wszyscy zostaniemy osądzeni. 838 01:23:14,696 --> 01:23:15,906 Ja nie. 839 01:23:16,823 --> 01:23:21,578 - Od początku jest taka dziwna. - Jakby się niczego nie bała. 840 01:23:23,038 --> 01:23:24,372 Boi się. 841 01:23:24,581 --> 01:23:28,168 - Powiedz im, jak się boisz. - Wybaczam ci, Vince. 842 01:23:35,634 --> 01:23:36,676 Załatwcie ją. 843 01:23:47,312 --> 01:23:48,855 Jest piękne! 844 01:23:49,606 --> 01:23:52,192 I ślicznie się nazywa. Reno. 845 01:23:52,734 --> 01:23:54,361 I Gomora. 846 01:23:55,111 --> 01:23:58,365 Nosiła na głowie wielkie kosze z owocami... 847 01:24:01,535 --> 01:24:04,120 - Załatwione? - Niezupełnie. 848 01:24:06,206 --> 01:24:10,377 - W czym problem? - Nie możemy rąbnąć zakonnicy. 849 01:24:12,212 --> 01:24:16,591 Co wy chrzanicie? To Deloris, w przebraniu. 850 01:24:17,467 --> 01:24:21,221 A jeśli naprawdę wstąpiła do klasztoru? 851 01:24:21,638 --> 01:24:22,973 To się zdarza. 852 01:24:26,017 --> 01:24:29,312 Znam tę kobietę w sensie biblijnym 853 01:24:29,688 --> 01:24:31,439 i nie jest zakonnicą. 854 01:24:31,940 --> 01:24:33,733 Dosyć tego gadania. 855 01:24:34,025 --> 01:24:36,611 Idźcie tam i wróćcie, jak będzie po wszystkim. 856 01:24:37,487 --> 01:24:39,030 Tak jest. 857 01:24:40,699 --> 01:24:42,951 Raz, dwa, trzy, strzelamy. 858 01:24:43,410 --> 01:24:46,371 To nie strzelamy na trzy? 859 01:24:47,372 --> 01:24:49,082 Stań tam. 860 01:24:53,795 --> 01:24:57,465 Raz, dwa, trzy... 861 01:24:59,009 --> 01:25:01,219 - Nie strzeliłeś. - Ty też nie. 862 01:25:01,761 --> 01:25:04,180 Gdybyś ty strzelił, ja bym nie musiał. 863 01:25:04,514 --> 01:25:06,182 I na odwrót. 864 01:25:14,733 --> 01:25:18,445 - Deloris, mamy pomysł. - Rozbierz się. 865 01:25:20,196 --> 01:25:23,325 - Zdejmij to zakonne coś. - To zakonne coś. 866 01:25:23,950 --> 01:25:26,328 - Co ona robi? - Boże, modli się. 867 01:25:26,995 --> 01:25:30,498 Panie, wybacz Willy'emu i Joeyowi. 868 01:25:31,499 --> 01:25:33,918 Albowiem nie wiedzą, co czynią. 869 01:25:34,461 --> 01:25:36,546 Robią to, co Vince im kazał. 870 01:25:36,921 --> 01:25:39,633 Bo sam jest zbyt wielkim tchórzem. 871 01:25:40,133 --> 01:25:43,345 Zwalił brudną robotę na tych biedaków. 872 01:25:44,220 --> 01:25:46,348 Proszę, wybacz im, Panie. 873 01:26:33,353 --> 01:26:35,105 Znajdź Vince'a. 874 01:26:39,526 --> 01:26:42,445 To tutaj, klub Pod Księżycem. 875 01:27:05,009 --> 01:27:06,386 Odwagi, siostry. 876 01:27:07,303 --> 01:27:09,556 Szukamy Marii Klarencjusz. 877 01:27:10,890 --> 01:27:13,017 Wmieszajcie się w tłum. 878 01:27:22,110 --> 01:27:24,612 Widzieliście zakonnicę? Karmelitankę? 879 01:27:24,904 --> 01:27:26,698 Nie? Dziękuję. 880 01:27:26,948 --> 01:27:29,075 Nie jest prawdziwą zakonnicą. 881 01:27:40,545 --> 01:27:41,713 Proszę obstawiać. 882 01:27:42,213 --> 01:27:45,884 - Czerwone 23. - Na pewno? Skąd siostra wie? 883 01:27:47,761 --> 01:27:49,012 Czerwone 23. 884 01:27:55,810 --> 01:27:57,103 Czerwone 14. 885 01:27:58,813 --> 01:28:00,940 Chciałam ci dać nauczkę. 886 01:28:03,443 --> 01:28:04,611 Przepraszam. 887 01:28:13,411 --> 01:28:14,871 Siostro Mario Ignacy! 888 01:28:15,205 --> 01:28:16,706 Za mną. 889 01:28:26,883 --> 01:28:29,636 Nie wchodźcie, dopóki was nie wezwę. 890 01:28:38,853 --> 01:28:40,814 - Co tu robicie? - Ratujemy cię. 891 01:28:42,649 --> 01:28:44,567 Mario Klarencjusz, żyjesz. 892 01:28:48,363 --> 01:28:49,906 Rozdzielmy się. 893 01:28:53,827 --> 01:28:55,703 Tu jest tysiąc zakonnic. 894 01:28:56,079 --> 01:28:58,957 Ty w lewo, ty w prawo, ja środkiem. 895 01:29:22,397 --> 01:29:23,606 Cześć, skarbie. 896 01:29:25,775 --> 01:29:27,318 Słucham, złotko? 897 01:29:33,741 --> 01:29:35,994 Obstawcie wszystkie wyjścia. 898 01:29:38,997 --> 01:29:41,249 Znam inne wyjście. Chodźcie. 899 01:30:02,186 --> 01:30:03,730 Wchodzimy. 900 01:30:08,109 --> 01:30:09,694 Willy, światło! 901 01:30:13,573 --> 01:30:14,949 Stać! 902 01:30:15,742 --> 01:30:17,243 Wszystkie! 903 01:30:20,622 --> 01:30:21,873 Gdzie ona jest? 904 01:30:22,624 --> 01:30:24,417 Tutaj. 905 01:30:26,169 --> 01:30:29,297 Puśćcie je. Nie mają z tym nic wspólnego. 906 01:30:29,839 --> 01:30:31,090 Jestem tutaj. 907 01:30:34,552 --> 01:30:36,137 Spokojnie. 908 01:30:46,606 --> 01:30:48,483 Joey, zrób to. 909 01:30:48,858 --> 01:30:52,028 Nie mogę. Jest zakonnicą. 910 01:30:53,696 --> 01:30:56,950 Jest zwykłą babą, rozumiesz? 911 01:30:57,700 --> 01:30:59,702 Nie jest żadną "babą". 912 01:31:00,036 --> 01:31:02,246 To siostra Maria Klarencjusz ze św. Katarzyny. 913 01:31:02,497 --> 01:31:05,333 Wzór hojności, miłości i cnoty. 914 01:31:05,875 --> 01:31:08,211 Wierzcie mi, jest zakonnicą. 915 01:31:09,337 --> 01:31:13,341 Słyszysz? Dobrze, że jej nie sprzątnęliśmy. 916 01:31:19,430 --> 01:31:20,890 Nie strzelajcie! 917 01:31:25,395 --> 01:31:27,563 Nic siostrze nie jest? 918 01:31:36,155 --> 01:31:39,701 Nic ci nie jest? Przepraszam, trochę się spóźniłem. 919 01:31:40,326 --> 01:31:44,455 Trochę? Chwała Bogu, że lepszy z ciebie strzelec niż obrońca. 920 01:31:48,001 --> 01:31:49,419 Ale dziękuję. 921 01:31:50,628 --> 01:31:52,672 Byłem dla ciebie dobry! 922 01:31:53,214 --> 01:31:55,466 Śpiewałaś w hotelu! Kiepsko! 923 01:31:55,925 --> 01:31:57,844 Jak mogłaś mnie zdradzić? 924 01:31:58,177 --> 01:31:59,345 Jesteś niczym! 925 01:31:59,679 --> 01:32:01,389 Zabierzcie go stąd. 926 01:32:01,806 --> 01:32:03,933 Mam dla ciebie dwa słowa. 927 01:32:06,978 --> 01:32:08,688 Bóg z tobą. 928 01:32:13,568 --> 01:32:17,947 Ty za to wszystko odpowiadasz. Zrobiłaś z klasztoru kabaret. 929 01:32:18,448 --> 01:32:23,077 Zburzyłaś nasze życie i mogłyśmy przez ciebie zginąć. 930 01:32:24,829 --> 01:32:25,997 Dziękuję ci. 931 01:32:30,501 --> 01:32:31,878 To ja dziękuję. 932 01:32:32,545 --> 01:32:36,799 Dziękuję wam wszystkim. Będę za wami tęsknić. 933 01:32:37,759 --> 01:32:39,927 Nabrałaś nas, Deloris. 934 01:32:41,387 --> 01:32:43,139 Van Cartier. 935 01:32:48,394 --> 01:32:50,646 Musimy wracać na koncert. 936 01:32:51,230 --> 01:32:55,193 - To siostra nie odchodzi? - Nie możemy odejść obie. 936 01:32:56,305 --> 01:33:56,883 Wspomóż nas i zostań członkiem VIP, by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org