What Women Want
ID | 13203904 |
---|---|
Movie Name | What Women Want |
Release Name | What.Women.Want.2000.1080p.BluRay.x265-RARBG |
Year | 2000 |
Kind | movie |
Language | Polish |
IMDB ID | 207201 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
2
00:00:51,385 --> 00:00:54,471
CZEGO PRAGNĄ KOBIETY
3
00:01:02,020 --> 00:01:04,564
<i>Czy znacie określenie „super samiec”?</i>
4
00:01:05,482 --> 00:01:07,901
<i>To przywódca stada.</i>
5
00:01:08,360 --> 00:01:12,614
<i>Mężczyzna, którego inni</i>
<i>podziwiają i naśladują.</i>
6
00:01:14,616 --> 00:01:20,372
<i>To rodzaj mężczyzny, który ani</i>
<i>w ząb nie rozumie kobiet.</i>
7
00:01:20,831 --> 00:01:25,085
Nick, mój były mąż, to
modelowy przykład super samca.
8
00:01:26,420 --> 00:01:30,465
To małżeństwo to był błąd,
w ogóle mnie nie rozumiał.
9
00:01:30,841 --> 00:01:33,427
To biuro Nicka Marshalla. Chcecie zerknąć?
10
00:01:33,719 --> 00:01:35,762
Bez obaw, nie przychodzi przed 10.00.
11
00:01:35,846 --> 00:01:40,183
Ma cały zespół na posyłki,
sam nic nie potrafi załatwić.
12
00:01:40,559 --> 00:01:44,271
To zatwardziały kawaler,
zero poprawności politycznej.
13
00:01:44,730 --> 00:01:46,940
Król reklam z tyłkami i cyckami.
14
00:01:47,190 --> 00:01:49,276
Chcesz cizie w bikini, dobrze trafiłeś.
15
00:01:50,193 --> 00:01:52,821
Mój tata? Jak go opisać…
16
00:01:53,071 --> 00:01:57,701
Był dla mnie zawsze jak… wujek.
Tak, wujek Tata.
17
00:01:58,243 --> 00:02:00,829
Mimo to ma wiele wdzięku.
18
00:02:01,538 --> 00:02:07,753
Żadna mu się nie oprze,
co tylko pogarsza jego stan.
19
00:02:08,754 --> 00:02:10,881
Wiecie o jego matce?
20
00:02:11,715 --> 00:02:17,763
Jak zrozumiecie kwestię matki,
zrozumiecie i Nicka.
21
00:02:20,515 --> 00:02:25,062
<i>Urodził się i wyrósł w Las Vegas</i>
22
00:02:25,437 --> 00:02:30,108
<i>Matka była uczciwą tancerką.</i>
23
00:02:30,525 --> 00:02:35,238
<i>Inni chłopcy grali w piłkę,</i>
24
00:02:35,530 --> 00:02:40,911
<i>on siedział za kulisami z babkami.</i>
25
00:02:44,873 --> 00:02:49,002
<i>Nie mogły się napatrzeć</i>
<i>na jego niebieskie oczy.</i>
26
00:02:51,713 --> 00:02:56,593
<i>Przez matkę kobiety w jego życiu</i>
<i>stały na przegranej pozycji.</i>
27
00:02:57,177 --> 00:03:02,432
<i>Miała wielu sponsorów</i>
<i>ale tylko jedną wielką miłość.</i>
28
00:03:03,600 --> 00:03:06,603
<i>Facet był zabójczy.</i>
29
00:03:09,689 --> 00:03:16,988
<i>Nick nie miał ojca, więc matka</i>
<i>otaczała go silnymi facetami,</i>
30
00:03:17,447 --> 00:03:20,742
<i>żeby miał skąd brać przykład.</i>
31
00:03:25,122 --> 00:03:28,542
<i>Kompletnie nienormalna metoda wychowawcza.</i>
32
00:03:29,584 --> 00:03:33,130
<i>Czego się spodziewacie?</i>
<i>Nie trzeba być Freudem,</i>
33
00:03:33,213 --> 00:03:37,300
<i>żeby zrozumieć, czemu widzi</i>
<i>świat oczami penisa.</i>
34
00:04:14,045 --> 00:04:15,255
Może byś zapukała?
35
00:04:15,797 --> 00:04:18,675
Już dziesiąta. Musisz iść do
pracy, a ja muszę tu odkurzyć.
36
00:04:18,758 --> 00:04:21,511
Znowu waniliowe perfumy.
37
00:04:21,595 --> 00:04:24,014
Znasz jakąś babkę, co
nie pachnie jak cukierek?
38
00:04:24,347 --> 00:04:28,560
- Rzuć mi zapalniczkę, kotku.
- Słyszałeś, żebym miauczała?
39
00:04:29,686 --> 00:04:33,690
Nie mam czasu smażyć
placków, nawet nie proś.
40
00:04:33,899 --> 00:04:39,237
Niech nie kładą tego na kanapie
Kto to nosi taką bieliznę?!
41
00:04:40,322 --> 00:04:44,534
Moja matka taką nosiła.
Odłóż je gdzieś, kotku.
42
00:04:44,910 --> 00:04:48,205
Do śmieci, gdzie ich miejsce,
za przeproszeniem mamusi.
43
00:04:49,122 --> 00:04:52,042
Rozważałeś randkę z kobietą
noszącą normalną bieliznę?
44
00:04:52,501 --> 00:04:54,544
Która zakrywa, co trzeba?
45
00:04:54,878 --> 00:04:57,255
Nie. Ale jak się przełamię,
mam zadzwonić do ciebie?
46
00:05:00,008 --> 00:05:01,426
Posprzątam w kuchni.
47
00:05:02,177 --> 00:05:06,348
Usmażysz mi placuszka?
Z serem, pomidorem i kaparami,
48
00:05:06,598 --> 00:05:07,641
Proszę.
49
00:05:07,724 --> 00:05:09,684
Wiesz, że na głodniaka źle mi się myśli.
50
00:05:09,768 --> 00:05:12,646
Ale tylko dlatego, że nie dodałeś „kotku”.
51
00:05:12,854 --> 00:05:14,606
Jasne, kotku.
52
00:05:21,488 --> 00:05:24,115
Jak pan się ma, panie Marshall?
53
00:05:24,199 --> 00:05:26,535
- Jak tańczący niedźwiedź.
- Wezwę taksówkę.
54
00:05:27,327 --> 00:05:29,287
Niezłe masz płuca.
55
00:05:29,663 --> 00:05:31,998
- Życzę miłego dnia.
- Nawzajem.
56
00:05:36,294 --> 00:05:37,337
Spocznij.
57
00:05:52,894 --> 00:05:58,525
Przepraszam, nie chciałem! Zajmę się tym.
58
00:05:58,775 --> 00:06:03,780
- Nie trzeba.
- Ma pani pełne ręce, potrzymam.
59
00:06:06,324 --> 00:06:07,742
- Dziękuję.
- To ja dziękuję.
60
00:06:07,826 --> 00:06:13,248
Pół dużego kubka, odtłuszczone,
gruba pianka, bez pokrywki.
61
00:06:13,498 --> 00:06:14,874
Kiedy będziesz wiedziała?
62
00:06:15,333 --> 00:06:20,463
Dziś. Chyba, że mnie nie
chcą, wtedy nigdy.
63
00:06:20,839 --> 00:06:23,425
Na pewno mnie nie chcą.
Szukają kogoś w typie matki.
64
00:06:23,508 --> 00:06:28,763
Według reżysera jestem roztargniona
Aktorka może być czym zechce.
65
00:06:29,014 --> 00:06:31,308
- Naprawdę możesz?
- Mam nadzieję.
66
00:06:31,391 --> 00:06:34,144
Bo inaczej zostanie mi
do końca życia rola kelnerki.
67
00:06:38,898 --> 00:06:39,941
Cześć, Nick.
68
00:06:41,484 --> 00:06:44,487
Lola, skarbie, kiedy dasz
sobie postawić obiad?
69
00:06:44,863 --> 00:06:47,866
Czemu mi nie wierzysz?
Nie jestem w twoim typie.
70
00:06:48,450 --> 00:06:49,618
Cappuccino, duża pianka.
71
00:06:49,701 --> 00:06:53,038
- Małe czy duże?
- Duże. Mam nadzieję.
72
00:06:54,164 --> 00:06:55,206
Następny!
73
00:06:55,290 --> 00:07:01,171
W biurze czeka mnie coś miłego.
Postawię ci kawę dla uczczenia
74
00:07:01,254 --> 00:07:05,634
Uwaga: pracuję w kawiarni. Słucham pana?
75
00:07:06,176 --> 00:07:09,179
Mam przestać cię nagabywać?
Przepraszam, tylko chwilkę.
76
00:07:09,554 --> 00:07:12,557
Jeśli chcesz, przestanę.
Powiedz tylko słowo.
77
00:07:12,932 --> 00:07:17,479
Powiem. Staram się być aktorką.
78
00:07:17,812 --> 00:07:24,986
Chciałabym się na tym skupić,
więc przestań mnie nagabywać.
79
00:07:26,655 --> 00:07:30,408
- Jesteś zestresowana.
- Owszem, za dużo mam na głowie.
80
00:07:30,825 --> 00:07:34,537
Nie mówmy o tym teraz.
Spotkajmy się jutro o 10:30.
81
00:07:34,871 --> 00:07:35,997
Może być.
82
00:07:36,539 --> 00:07:38,583
- To będzie randka?
- Tak. Dzięki.
83
00:07:40,335 --> 00:07:43,713
- Inspirujący występ.
- Wiem.
84
00:07:48,718 --> 00:07:50,136
Dzień dobry, panie Marshall.
85
00:07:52,514 --> 00:07:54,307
Co nowego, mały? Norm! Wygrywasz?
86
00:07:54,808 --> 00:07:59,479
- Miller podobno szuka agencji.
- Ten browar? Słyszałem.
87
00:07:59,813 --> 00:08:02,941
I słyszałam, że Darcy McGuire
zostawiła BBDO. Cześć, Angela.
88
00:08:03,024 --> 00:08:04,150
Odeszła czy ją wylali?
89
00:08:04,234 --> 00:08:07,112
Wiem tylko, że wszyscy szaleją
ze szczęścia, że się jej pozbyli
90
00:08:07,195 --> 00:08:10,115
Efekty damskiej wizji reklamy.
91
00:08:10,448 --> 00:08:14,744
Coś wyszło z tą dziewczyną,
którą spotkaliśmy w pubie?
92
00:08:16,079 --> 00:08:18,998
A mówiła, że musi się wcześnie położyć!
93
00:08:19,332 --> 00:08:21,626
Położyłem ją o 11, może o 10.45
94
00:08:21,960 --> 00:08:26,047
- Jesteś geniuszem, wiesz?
- Cóż robić, mam talent.
95
00:08:26,381 --> 00:08:31,177
Dziś mam dobry dzień. Nie dość,
że moja była wychodzi za mąż,
96
00:08:31,511 --> 00:08:35,432
to Wanamaker chce mnie widzieć.
Dwa razy potwierdzał.
97
00:08:35,890 --> 00:08:37,642
Zadzwoń, jak ogłosi publicznie.
98
00:08:37,726 --> 00:08:41,479
Niełatwo będzie podlizywać się
dyrektorowi kreatywnemu.
99
00:08:41,855 --> 00:08:44,315
Bez obaw. Zarezerwuję stół u Drake<i>a.</i>
100
00:08:44,524 --> 00:08:47,944
Nie dziel skóry na niedźwiedziu.
Na pierwszą?
101
00:08:48,153 --> 00:08:49,821
Przyjdę po ciebie.
102
00:08:50,155 --> 00:08:51,197
Mogę?
103
00:08:58,955 --> 00:09:02,041
Jaka jest różnica między żoną a pracą?
104
00:09:02,459 --> 00:09:04,961
Po 10 latach praca wciąż cię rajcuje!
105
00:09:06,337 --> 00:09:08,715
Na twoim miejscu bym tego nie robił.
106
00:09:11,134 --> 00:09:12,927
- Dzień dobry, panie Marshall.
- Cześć.
107
00:09:13,011 --> 00:09:16,097
Projekty Gilette są na biurku,
odebrałam buty od Barneya,
108
00:09:16,181 --> 00:09:17,724
okulary w naprawie, będą gratis,
109
00:09:17,807 --> 00:09:21,853
poranne zebranie odwołane,
papierosy leżą obok laptopa.
110
00:09:22,187 --> 00:09:24,939
- Odwołali zebranie?
- Tak mi powiedziano.
111
00:09:27,400 --> 00:09:33,072
- Cześć, dziewczyny.
- Dzień dobry panu.
112
00:09:34,365 --> 00:09:37,368
- Czemu odwołali zebranie?
- Nikt nie dzwonił.
113
00:09:38,077 --> 00:09:44,209
Wanamaker chce cię widzieć, jak
przyjdziesz, czyli kwadrans temu
114
00:09:44,292 --> 00:09:45,376
Wiem.
115
00:09:45,460 --> 00:09:48,046
Nie mogłeś przyjść punktualnie?
W końcu dziś awansujesz.
116
00:09:48,129 --> 00:09:52,842
Wyglądasz doskonale.
Wymarzony dyrektor kreatywny.
117
00:09:54,552 --> 00:09:57,347
Poradzicie sobie na 44- tym piętrze?
118
00:09:57,597 --> 00:09:59,766
Żartujesz? Jesteśmy stworzone na 44- te.
119
00:10:00,058 --> 00:10:03,144
Idź już, otworzymy szampana.
120
00:10:03,853 --> 00:10:05,605
- Nie zwlekajcie!
- Ty nie zwlekaj.
121
00:10:06,481 --> 00:10:07,982
Jest uroczy.
122
00:10:14,948 --> 00:10:18,201
Przepraszam, spotkanie ciągnęło
się bez końca. Długo czekasz?
123
00:10:18,535 --> 00:10:19,577
Tylko kilka minut.
124
00:10:19,869 --> 00:10:24,249
Przynieś mi bezkofeinową,
aspirynę i Echinaceę.
125
00:10:24,582 --> 00:10:28,753
I odplamiacz, coś mi chlapnęło.
Albo lepiej nowy krawat.
126
00:10:30,046 --> 00:10:33,967
Widziałem twoje próbki dla
Johnny Walkera, fantastyczne.
127
00:10:34,175 --> 00:10:35,343
To mój zawód.
128
00:10:36,594 --> 00:10:40,515
Jestem kiepski w przemowach,
zwłaszcza, jak nie ty je piszesz
129
00:10:41,975 --> 00:10:49,065
Siedzę w branży od 30 lat
i wierz mi, jest coraz trudniej.
130
00:10:50,358 --> 00:10:55,363
Lata 80- te to był raj, w kółko
alkohol, papierosy i samochody.
131
00:10:55,613 --> 00:10:59,158
Byłem w swoim żywiole.
Ale w latach 90- tych faceci
132
00:10:59,492 --> 00:11:03,413
stracili kontrolę nad wydatkami,
a my straciliśmy impet.
133
00:11:03,788 --> 00:11:07,792
Kobiety między 16 i 24 rokiem
życia to najszybciej rosnąca
134
00:11:08,126 --> 00:11:13,590
grupa konsumentów. Noworodki
z lat 80- tych kontrolują dolara.
135
00:11:13,923 --> 00:11:16,509
Nie było Echinacei. Cześć, Nick.
136
00:11:17,510 --> 00:11:19,137
Czerwony czy lawendowy?
137
00:11:19,345 --> 00:11:22,765
Czerwony… nie, lawendowy.
Ten będzie dobry.
138
00:11:23,099 --> 00:11:26,060
My robiliśmy reklamy piwa
ze Szwedkami w bikini,
139
00:11:26,394 --> 00:11:28,813
a rynek się zmieniał.
140
00:11:29,689 --> 00:11:33,985
10 lat temu byliśmy pierwsi,
teraz z trudem trzecie miejsce.
141
00:11:34,319 --> 00:11:38,239
Musimy wyzbyć się naszego
sposobu myślenia.
142
00:11:39,657 --> 00:11:40,700
Bo utoniemy.
143
00:11:40,867 --> 00:11:46,831
- Nie wiem, co masz na myśli.
- Co sądzisz o Darcy McGuire?
144
00:11:47,373 --> 00:11:53,171
Plotka głosi, że odeszła z BBDO.
Podobno to modliszka.
145
00:11:53,421 --> 00:11:56,049
Rok temu zdobyła Cleo,
którą my powinniśmy zgarnąć.
146
00:11:56,341 --> 00:11:58,843
A, tak. To ona? Zapomniałem.
147
00:11:59,093 --> 00:12:04,557
Podobno to Hannibal Lecter
w damskiej skórze.
148
00:12:04,933 --> 00:12:07,936
- Bardzo śmieszne.
- Tak? Czemu?
149
00:12:09,854 --> 00:12:13,942
- Bo właśnie ją zatrudniłem.
- A po co?
150
00:12:16,736 --> 00:12:19,989
Wiesz, że cię uwielbiam.
Ale światem rządzą baby.
151
00:12:20,406 --> 00:12:23,409
A wyczucie bab nie należy
do twoich mocnych stron.
152
00:12:23,952 --> 00:12:28,039
Rwiesz je jak wirtuoz, ale ich
psyche to dla ciebie czarna dziura.
153
00:12:29,207 --> 00:12:31,292
Po co zatrudniłeś Darcy?
154
00:12:31,876 --> 00:12:35,171
Jeszcze nie jest samodzielna,
ale kto inny by ją capnął.
155
00:12:35,546 --> 00:12:38,716
A jest dobra, Nick, naprawdę dobra.
156
00:12:39,634 --> 00:12:43,262
Zrobiłeś ją dyrektorem kreatywnym, tak?
157
00:12:43,596 --> 00:12:47,183
Nie było mi łatwo, ale zarząd
trzyma mi bat nad głową.
158
00:12:47,600 --> 00:12:52,355
Przyjdzie po południu.
Spróbuj się przełamać.
159
00:12:53,648 --> 00:12:56,150
Ona utrzyma nas na powierzchni.
160
00:12:56,526 --> 00:13:00,905
- Dlatego, że jest kobietą?
- A potrafisz z tym konkurować?
161
00:13:05,743 --> 00:13:07,161
Idzie.
162
00:13:10,039 --> 00:13:13,918
Nie tak szybko, dziewczyny.
Odłóżcie to na później.
163
00:13:19,257 --> 00:13:22,927
- Nie przenosimy się na 44- te?
- Nie dzisiaj.
164
00:13:26,556 --> 00:13:27,849
Gigi, jeszcze jedno.
165
00:13:28,808 --> 00:13:30,393
Przyszedł twój były.
166
00:13:38,192 --> 00:13:42,989
- Wyglądasz jak milion dolarów.
- Dziękuję.
167
00:13:44,490 --> 00:13:46,492
- Mogę pocałować pannę młodą?
- Jasne.
168
00:13:50,580 --> 00:13:56,377
- Gratulacje, szczęściarz z ciebie.
- Dzięki, też tak sądzę.
169
00:13:56,627 --> 00:13:59,005
Jedziecie na 2-tygodniowy rejs?
170
00:13:59,380 --> 00:14:06,679
Prawie. Alex ma trasę, biuro
Teda też i wysłałam ci ją faxem.
171
00:14:08,848 --> 00:14:12,393
- Na wypadek gdybym zaginął?
- Nigdy nic nie wiadomo.
172
00:14:14,937 --> 00:14:17,273
Oto i ona, cała w różach.
173
00:14:17,732 --> 00:14:21,069
- Dwa tygodnie razem, co?
- Jak ty to zniesiesz?
174
00:14:21,444 --> 00:14:25,198
Cudownie. Zadbasz o starego.
Śniadanka do łóżka, kapcie…
175
00:14:25,740 --> 00:14:26,866
Masz bujną wyobraźnię.
176
00:14:27,200 --> 00:14:29,410
- Alexandra ma chłopaka.
- Mamo!
177
00:14:29,660 --> 00:14:32,246
Żeby ojciec nie był zaskoczony
jak Cameron przyjdzie.
178
00:14:32,580 --> 00:14:36,959
- Masz dopiero 13 lat.
- A ja myślałam, że 15.
179
00:14:38,211 --> 00:14:39,378
Poradzimy sobie.
180
00:14:40,505 --> 00:14:44,050
Mam randkę z Cameronem,
mogę pojechać potem do taty?
181
00:14:44,258 --> 00:14:45,468
Pasuje ci to?
182
00:14:45,635 --> 00:14:47,220
- Tak jakby…
- Do której?
183
00:14:47,470 --> 00:14:49,305
O 8.00. Może o 9.00.
184
00:14:49,639 --> 00:14:51,432
- O 7.30.
- Dobra.
185
00:14:51,933 --> 00:14:54,519
- Pa, mamo.
- Będę tęsknić, skarbie.
186
00:14:54,852 --> 00:14:58,773
- Ja też. Miłej zabawy.
- Cześć, mała.
187
00:15:01,400 --> 00:15:02,944
- Nick…
- Tak, skarbie?
188
00:15:03,861 --> 00:15:04,904
Do zobaczenia.
189
00:15:07,532 --> 00:15:12,453
7.30 może być. Miło, że pytasz.
I mów do mnie „tato”.
190
00:15:22,380 --> 00:15:23,756
- Proszę.
- Dzięki.
191
00:15:26,634 --> 00:15:28,386
Słyszałem. Nie do wiary.
192
00:15:28,761 --> 00:15:31,305
- Kolejny problem.
- Coś poradzimy.
193
00:15:35,309 --> 00:15:38,271
Poznajcie Darcy McGuire.
194
00:15:41,315 --> 00:15:43,192
Miło, że wszyscy są.
195
00:15:43,568 --> 00:15:45,153
- Miło cię poznać.
- Nawzajem.
196
00:15:45,611 --> 00:15:48,406
- Co za miła niespodzianka!
- Świat jest mały.
197
00:15:48,739 --> 00:15:51,242
- Witaj na pokładzie.
- Bardzo mi przyjemnie.
198
00:15:56,497 --> 00:16:01,127
- Jestem Darcy.
- Nick Marshall.
199
00:16:01,586 --> 00:16:04,589
- Dużo o tobie słyszałam.
- A ja o tobie.
200
00:16:05,047 --> 00:16:08,801
- Bez obaw, nie wszystko prawda.
- Miejmy nadzieję.
201
00:16:12,346 --> 00:16:13,723
Brak miejsc siedzących.
202
00:16:16,058 --> 00:16:19,437
Bardzo się cieszę, że poznaliście Darcy.
203
00:16:19,979 --> 00:16:23,024
Wyprzedza ją sława mistrzyni.
204
00:16:24,525 --> 00:16:30,031
W BBDO kierowała zespołem, który
zarobił 500 milionów dolarów.
205
00:16:30,364 --> 00:16:31,616
Tylko w zeszłym roku.
206
00:16:32,491 --> 00:16:36,329
Sloane Curtis szczyci się swoim
strategicznym podejściem.
207
00:16:36,704 --> 00:16:41,459
Czas, byśmy znów udowodnili
naszą pozycje na rynku.
208
00:16:41,792 --> 00:16:48,382
Darcy zgodziła się do nas dołącz
i wprowadzić nas w XXI wiek!
209
00:16:51,510 --> 00:16:55,223
Dziękuję, Dan, i wam
wszystkim za ciepłe przyjęcie.
210
00:16:55,514 --> 00:16:59,727
Zacznę od tego, że uczucie
jest odwzajemnione.
211
00:16:59,936 --> 00:17:04,023
Odkąd weszłam do branży,
chciałam pracować w Sloane Curtis.
212
00:17:04,357 --> 00:17:06,734
Nawet dwukrotnie składałam ofertę.
213
00:17:07,443 --> 00:17:08,819
Niech ktoś zadzwoni do kadr.
214
00:17:11,322 --> 00:17:13,950
Ostatecznie przygarnęło mnie BBDO.
215
00:17:14,367 --> 00:17:19,997
Nauczyłam się tam, że sukces
jest efektem pracy zespołu.
216
00:17:20,331 --> 00:17:24,669
Co dwie głowy to nie jedna.
Pięć jest jeszcze lepszych.
217
00:17:25,253 --> 00:17:29,882
A jeśli połączymy nasze siły i
zaangażujemy serca - zwyciężymy.
218
00:17:31,300 --> 00:17:35,388
Kocham wyzwania i ciężką pracę.
Nie mogę się doczekać dyskusji
219
00:17:35,763 --> 00:17:42,019
przy tym stole aż do białego
rana. A przede wszystkim chcę,
220
00:17:42,395 --> 00:17:47,358
żeby nasza praca mówiła, kim
jesteśmy, jak myślimy i co czuje
221
00:17:50,569 --> 00:17:51,654
Przepraszam.
222
00:17:51,946 --> 00:17:58,244
Ale przejdźmy, do rzeczy.
Jak wprawić tę firmę w ruch?
223
00:18:01,205 --> 00:18:06,877
Sears skierował reklamę do kobiet
„Zobaczcie kobiecą stronę Searsa”.
224
00:18:07,211 --> 00:18:11,299
Ich sprzedaż wzrosła o 30%.
To bardzo dużo.
225
00:18:11,674 --> 00:18:15,594
Wartość reklam kobiecych w
zeszłym roku to 40 miliardów ¤.
226
00:18:16,095 --> 00:18:21,851
Udział Sloane Curtis wyniósł… Zero.
227
00:18:22,601 --> 00:18:26,814
Wybaczcie, ale nie przyjdzie tu
producent kremu ani samochodu,
228
00:18:27,189 --> 00:18:30,568
który kieruje sprzedaż do kobiet.
Czy stać nas na wyrzucenie
229
00:18:30,901 --> 00:18:33,821
kawałka tortu za 40 miliardów?
230
00:18:35,031 --> 00:18:40,328
Mam tu dla każdego mały zestaw.
Bez paniki, to zabawa.
231
00:18:41,495 --> 00:18:46,667
Każdy z tych produktów
szuka obecnie nowej agencji.
232
00:18:47,585 --> 00:18:53,341
Wszystkie panie znają je świetnie
uświadomimy zatem panów.
233
00:18:55,634 --> 00:19:02,683
- Proszę, Nick.
- Dziękuję.
234
00:19:03,017 --> 00:19:08,856
Mamy tu krem przeciw zmarszczkom
tusz, nawilżającą szminkę, pereł
235
00:19:09,231 --> 00:19:13,444
do kąpieli, szybkoschnący lakier
domowy zestaw do depilacji,
236
00:19:13,861 --> 00:19:18,699
stanik push- up, test ciążowy,
piankę do włosów,
237
00:19:19,033 --> 00:19:25,164
plastry czyszczące pory, rajstopy
wyszczuplające i kartę Visa.
238
00:19:25,748 --> 00:19:31,295
Niech każdy coś przygotuje o
jednym lub kilku produktach.
239
00:19:31,629 --> 00:19:32,713
Cokolwiek was poruszy.
240
00:19:32,797 --> 00:19:37,009
Spotkamy się jutro i zobaczymy,
na czym stoimy. 8.30 pasuje?
241
00:19:38,469 --> 00:19:40,596
Świetnie. Do zobaczenia rano.
242
00:19:45,476 --> 00:19:52,066
Koszmar. Prawdziwy kosz- mar.
243
00:19:54,110 --> 00:19:55,277
Pudło!
244
00:19:56,654 --> 00:19:58,656
500 dolców do tyłu.
245
00:20:08,416 --> 00:20:10,584
Co ty gadasz, stary.
246
00:20:20,344 --> 00:20:24,807
Stalowe pośladki. Chętnie bym pospawał.
247
00:20:32,982 --> 00:20:37,695
Finały kobiet… dzisiejsza
telewizja kapie od estrogenu.
248
00:20:42,074 --> 00:20:49,373
A na estrogen najlepszy jest…
Gdzie Frank? Przyda mi się.
249
00:20:54,462 --> 00:20:57,173
No, stary, pomóż.
250
00:22:18,295 --> 00:22:22,007
Bez paniki, to tylko zabawa.
251
00:22:24,385 --> 00:22:26,845
Potrafię, jestem zawodowcem.
252
00:22:29,223 --> 00:22:33,269
Szminka. Na męskim kołnierzyku?
253
00:22:33,602 --> 00:22:34,979
Nie, baby tego nie znoszą.
254
00:22:35,354 --> 00:22:37,314
Nieścieralna szminka na kołnierzyku.
255
00:22:37,856 --> 00:22:41,235
Jeszcze gorzej. Myśl jak baba.
256
00:22:43,571 --> 00:22:47,575
Jestem kobietą, …widzę szminkę…
257
00:22:49,285 --> 00:22:53,497
Ciemnowłosa, roznegliżowana
Tahitanka pod wodospadem,
258
00:22:53,831 --> 00:22:57,209
woda spływa jej po plecach…
259
00:22:58,711 --> 00:23:03,132
Jestem lesbijką… Muszę zmienić podkład.
260
00:23:04,091 --> 00:23:09,138
Zastanawiam się… Dzięki, Alex.
261
00:23:12,224 --> 00:23:13,267
Trafiony.
262
00:23:17,438 --> 00:23:18,731
Niezła.
263
00:23:38,542 --> 00:23:40,127
Jazda, dziewczyno.
264
00:23:51,639 --> 00:23:52,890
Potężny łupież.
265
00:23:56,435 --> 00:23:57,936
Tusz nałożyć.
266
00:24:03,025 --> 00:24:07,738
Grube piękne rzęsy. Cholera, to się lepi!
267
00:24:10,532 --> 00:24:12,451
Muszę się znieczulić.
268
00:24:19,333 --> 00:24:20,959
Pięknie.
269
00:24:22,961 --> 00:24:29,718
Na pierwsze danie mamy…
prawa noga, proszę bardzo…
270
00:24:31,053 --> 00:24:34,181
…i gorący wosk. Bardzo gorący.
271
00:24:40,396 --> 00:24:43,232
Sprawdzian męskości. Jedziemy.
272
00:24:43,607 --> 00:24:49,238
Zdany. Następnie…
natychmiast przykładamy plaster
273
00:24:49,571 --> 00:24:52,700
na nawoskowaną powierzchnię.
274
00:24:58,539 --> 00:25:02,960
Całkiem przyjemnie.
Nie wiem, czemu one narzekają.
275
00:25:03,502 --> 00:25:07,381
Zdecydowanym ruchem odrywamy
pasek w kierunku pod włos.
276
00:25:07,715 --> 00:25:11,468
Czyli na północ. Raz, dwa i trzy…
277
00:25:25,232 --> 00:25:28,736
To wariatki. Kto by się na
to odważył drugi raz?!
278
00:25:31,238 --> 00:25:33,365
Kto by się odważył na drugą nogę?!
279
00:25:39,496 --> 00:25:43,292
Co za logika? Najpierw
depilujemy, potem zakrywamy.
280
00:25:49,506 --> 00:25:53,051
Niech to szlag! Tu trzeba wyczucia.
281
00:25:53,260 --> 00:25:55,512
Teraz drugą.
282
00:26:21,288 --> 00:26:28,587
Kochanie, ubyło ci trzy kilo.
Gdzie mój Wonderbra?
283
00:26:31,131 --> 00:26:32,341
Tą stroną do góry…
284
00:26:34,259 --> 00:26:35,385
Cześć!
285
00:26:35,469 --> 00:26:38,180
- Co ty robisz?!
- Złuszczam.
286
00:26:38,555 --> 00:26:40,599
- Siema.
- Ty pewnie jesteś…
287
00:26:41,016 --> 00:26:44,353
- Cameron, mój chłopak. A to Nick
- Jestem jej ojcem.
288
00:26:44,686 --> 00:26:50,317
- Ładny lakier.
- Prowadzę badania do pracy.
289
00:26:50,818 --> 00:26:53,821
- Zwiedzam damską psychikę.
- Jak uważasz…
290
00:26:55,823 --> 00:26:59,368
- Będę leciał.
- Nie musisz.
291
00:26:59,701 --> 00:27:01,078
- Zadzwonię później.
- Dobra.
292
00:27:07,251 --> 00:27:10,379
- Miło było poznać.
- Tak.
293
00:27:12,714 --> 00:27:15,384
- Czy ty go pocałowałaś?
- Skąd to masz?
294
00:27:15,592 --> 00:27:17,386
Z twojego plecaka. Całujesz facetów?
295
00:27:17,469 --> 00:27:19,096
Przeszukujesz moje rzeczy?!
296
00:27:19,179 --> 00:27:21,139
Wyjątkowo, potrzebowałem muzyki.
297
00:27:21,390 --> 00:27:24,852
Masz alergię na słuchanie?
Nie słuchasz, co mówię.
298
00:27:25,102 --> 00:27:31,108
Moje rzeczy muszą gdzieś leżeć.
I masz w nich nie grzebać!
299
00:27:31,817 --> 00:27:33,402
Czemu mówisz, że cię nie słucham?
300
00:27:33,485 --> 00:27:34,945
- Uważasz, że słuchasz?
- Tak.
301
00:27:36,071 --> 00:27:38,156
A jak ma na imię mój chłopak?
302
00:27:40,534 --> 00:27:43,370
- Dobranoc.
- Poczekaj, wróć tu.
303
00:27:43,704 --> 00:27:46,081
Ma na imię Dustin, tak?
304
00:27:46,456 --> 00:27:48,125
Nie? Nie trzaskaj….
305
00:27:50,085 --> 00:27:54,214
Carl, Carson, Carmen, Carmine…
306
00:27:55,757 --> 00:27:56,800
Carmichael!
307
00:28:00,095 --> 00:28:04,016
Wyleciało ci z głowy jakieś
imię i od razu „nie słuchasz”.
308
00:28:10,898 --> 00:28:13,191
Czego te baby chcą?
309
00:28:14,484 --> 00:28:16,528
Na pewno było trzysylabowe.
310
00:28:20,073 --> 00:28:22,326
Ma na imię Cameron!
311
00:28:52,564 --> 00:28:54,650
To niebezpieczne.
312
00:28:56,360 --> 00:28:58,403
90% wypadków przytrafia się…
313
00:29:33,397 --> 00:29:38,485
<i>Co on znowu narobił?</i>
<i>Mam nadzieję, że żyje.</i>
314
00:29:41,530 --> 00:29:45,534
Nic mi nie jest. Chyba…
315
00:29:49,287 --> 00:29:53,375
- Na pewno?
- Nie.. tak…
316
00:30:13,353 --> 00:30:19,609
Czystsze pory, gęstsze włosy…
Bardzo dziwne, bardzo.
317
00:30:20,027 --> 00:30:24,865
<i>Sprzątać staniki i testy ciążowe</i>
<i>Za mało mi płaci.</i>
318
00:30:25,741 --> 00:30:29,327
<i>On ma rajstopy! Transwestyta?</i>
319
00:30:29,995 --> 00:30:33,749
Chciałem wypróbować
kilka produktów z pracy.
320
00:30:35,834 --> 00:30:39,296
- Czy ja coś mówię?
- Boże, już ósma.
321
00:30:39,963 --> 00:30:41,757
<i>Choć raz pospać do ósmej!</i>
322
00:30:42,090 --> 00:30:43,884
<i>Wylałby mnie, jakbym go nie obudziła.</i>
323
00:30:44,634 --> 00:30:49,014
- Ale masz humorek.
- Jak co dzień.
324
00:30:51,183 --> 00:30:55,687
<i>Kotku, usmaż mi placuszka.</i>
<i>Na głodniaka źle mi się myśli.</i>
325
00:30:56,980 --> 00:31:02,527
- Nie jestem nawet głodny!
- A kto mówi, że jesteś?
326
00:31:04,571 --> 00:31:06,323
- Pan Marshall…
- Cześć, Flo.
327
00:31:06,656 --> 00:31:08,492
- Wezwę taksówkę.
- Jasne.
328
00:31:11,495 --> 00:31:14,748
- Dzięki.
<i>- Proszę, słodki tyłeczku.</i>
329
00:31:16,583 --> 00:31:19,836
- Co powiedziałaś?
- Ja? Nic.
330
00:31:20,712 --> 00:31:23,048
- Na pewno?
- Tak.
331
00:31:27,886 --> 00:31:30,722
Wiesz, pospaceruję dziś
na świeżym powietrzu.
332
00:31:31,181 --> 00:31:32,349
Miłego dnia.
333
00:31:33,475 --> 00:31:39,689
<i>Taką dupcię aż chciałoby się poobracać!</i>
334
00:31:41,274 --> 00:31:42,651
Patrz, gdzie leziesz!
335
00:31:42,984 --> 00:31:45,153
- Nic panu nie jest?
- W porządku.
336
00:31:51,493 --> 00:31:54,579
<i>Wyłączyłam ekspres do kawy?</i>
<i>Poszłam wyłączyć.</i>
337
00:31:54,913 --> 00:31:58,917
<i>Ale nie pamiętam, czy to zrobiłam.</i>
338
00:31:59,376 --> 00:32:00,418
Co? Co?
339
00:32:00,919 --> 00:32:03,171
<i>Jeden pocałunek nie robi ze mnie lesbijki.</i>
340
00:32:07,634 --> 00:32:08,677
Przepraszam.
341
00:32:08,927 --> 00:32:12,597
<i>Dwa tosty, 150 kalorii.</i>
<i>Kubek mleka, kolejne 150.</i>
342
00:32:13,056 --> 00:32:16,476
<i>Estrogen pomaga na serce,</i>
<i>ale rujnuje cycki.</i>
343
00:32:17,310 --> 00:32:20,480
<i>- Mały nie jest nadpobudliwy.</i>
<i>- Żeby choć raz mnie posłuchał.</i>
344
00:32:20,564 --> 00:32:21,773
<i>Monsieur, muszę kupkę.</i>
345
00:32:36,830 --> 00:32:41,251
<i>Prawie mnie zabił. Szkoda, że chybił.</i>
346
00:32:52,846 --> 00:32:54,973
- Dzień dobry.
- Dzień dob…
347
00:32:55,348 --> 00:32:58,185
<i>Nie podnoś oczu, bo znów</i>
<i>zaserwuje ci durny dowcip.</i>
348
00:32:58,560 --> 00:33:00,020
<i>Co za palant.</i>
349
00:33:02,147 --> 00:33:04,065
Ma mnie za palanta!
350
00:33:08,445 --> 00:33:10,572
<i>Oszczędzaj płyn po goleniu.</i>
351
00:33:15,744 --> 00:33:18,914
<i>A, tak… Jakbyś sam miał modelowe ciało..</i>
352
00:33:19,915 --> 00:33:20,957
Jezu…
353
00:33:22,292 --> 00:33:24,502
- Dzień dobry, panie Marshall.
- Nic nie mów!
354
00:33:24,836 --> 00:33:29,007
Budżet Gilette jest na biurku
i kupiłam wino.
355
00:33:29,341 --> 00:33:35,138
- Oddaję kartę kredytową.
- Dziękuję.
356
00:33:36,348 --> 00:33:37,390
Nic panu nie jest?
357
00:33:39,059 --> 00:33:44,356
<i>Kończyłam najlepsze szkoły,</i>
<i>a ta durna robota mnie dobija.</i>
358
00:33:44,564 --> 00:33:49,903
<i>Czemu nie traktujesz mnie serio?</i>
<i>Ach, wiem. Bo mam pochwę!</i>
359
00:33:51,321 --> 00:33:52,656
Co jeszcze mam zrobić?
360
00:33:54,866 --> 00:33:57,661
- Jesteś punktualnie!
- Dzień dobry.
361
00:33:57,994 --> 00:34:00,914
Coś się stało? Inaczej wyglądasz.
362
00:34:01,498 --> 00:34:05,585
Może to włosy, jakieś gęściejsze
Daj płaszcz.
363
00:34:06,044 --> 00:34:09,172
- Ładnie dziś pachniesz.
- Nowy płyn po goleniu?
364
00:34:16,096 --> 00:34:18,473
To wszystko? Naprawdę tak myślicie?
365
00:34:19,099 --> 00:34:21,726
- Co masz na myśli?
- Dobrze się czujesz, skarbie?
366
00:34:23,103 --> 00:34:27,315
Pożyczki, pralnie, przekazy…
367
00:34:30,694 --> 00:34:33,863
Nick? Co ty robisz? Musimy iść, już 8:30.
368
00:34:34,197 --> 00:34:37,033
Muszę znaleźć lekarza.
Muszę się leczyć. Nie idę.
369
00:34:37,450 --> 00:34:40,120
Mówisz jak Nicholson
w „Lśnieniu”. Co ci jest?
370
00:34:40,870 --> 00:34:45,292
Może lepiej egzorcystę,
pod „E”- ekspert od egzorcyzmów.
371
00:34:46,209 --> 00:34:49,296
W Chicago nie ma egzorcystów.
372
00:34:49,587 --> 00:34:52,882
Zbierz się do kupy
i sprzedajmy to damskie gówno.
373
00:34:54,634 --> 00:35:00,098
Przepraszam, że przeszkadzam.
Ma pan dziś świetne włosy.
374
00:35:00,473 --> 00:35:05,937
<i>Płacisz mi grosze, bo godzinę</i>
<i>gadałam z chłopakiem z Izraela.</i>
375
00:35:09,566 --> 00:35:12,861
- Powiedz, że słyszałeś.
- Masz świetne włosy, co z tego?
376
00:35:13,194 --> 00:35:18,867
- To drugie. To, o czym myślała.
- Myślała? To nie ten typ.
377
00:35:19,784 --> 00:35:22,454
- Skończyła najlepszy uniwerek.
- Wątpię.
378
00:35:23,121 --> 00:35:29,085
- A to o telefonie do Izraela?
- Nie, bo nic takiego nie mówiła
379
00:35:30,045 --> 00:35:37,344
- Chodź, spóźnisz się na sabat
- Gdybym dziś na przykład umarł…
380
00:35:40,096 --> 00:35:43,808
Chodźmy, bo gdybyś nie umarł,
wolałbym się nie spóźniać.
381
00:35:44,267 --> 00:35:46,102
Gdyby koroner pytał, było tak:
382
00:35:46,811 --> 00:35:50,065
Trochę wczoraj popiłem
i przymierzałem te rzeczy z pudła.
383
00:35:50,398 --> 00:35:54,361
- Nie!
- Lakier, rajstopy, wszystko.
384
00:35:54,694 --> 00:35:58,865
- Przymierzałeś rajstopy?
- Susząc włosy upadłem do wanny,
385
00:35:59,199 --> 00:36:05,747
złapał mnie prąd, a teraz…
Słyszę myśli wszystkich kobiet.
386
00:36:07,082 --> 00:36:11,544
Prywatne, osobiste myśli, których
nikt prócz nich nie słyszy.
387
00:36:11,878 --> 00:36:18,343
- Rozumiesz? Słyszę myśli kobiet!
- Rzadki talent u facetów
388
00:36:18,802 --> 00:36:20,678
Nie wierzysz, co? Udowodnić ci?
389
00:36:21,054 --> 00:36:23,056
- Widzisz tę prawniczkę?
- Tak.
390
00:36:25,809 --> 00:36:28,853
- Ma cię za przepłacanego pedała.
- Co?!
391
00:36:29,729 --> 00:36:33,983
Słyszę ich myśli i dostaję szału
Nawet francuskich pudelków.
392
00:36:34,317 --> 00:36:39,739
Odebrało ci rozum. Panikujesz,
że stracisz robotę, OK, ale jak
393
00:36:39,989 --> 00:36:44,244
powiesz, że słyszysz myśli
pudelków, wylecisz jak z procy.
394
00:36:44,577 --> 00:36:47,914
<i>A może wyskoczyć oknem?</i>
<i>Postawię owoce i wyskoczę.</i>
395
00:36:48,248 --> 00:36:52,585
<i>Zauważyliby? Pewnie nie,</i>
<i>jakbym nikogo nie skaleczyła.</i>
396
00:36:53,044 --> 00:36:56,756
Ta babka z owocami jest dowcipna
choć ma myśli samobójcze.
397
00:36:57,090 --> 00:36:59,342
Jaka babka?
398
00:37:06,015 --> 00:37:09,561
<i>Ostatni. Pokazuje, kto tu rządzi.</i>
399
00:37:09,894 --> 00:37:10,979
<i>Dobra, pojęłam.</i>
400
00:37:11,646 --> 00:37:15,316
Ja chcę coś pokazać? O czym ona mówi?
401
00:37:15,650 --> 00:37:17,110
Przymknij się, błagam.
402
00:37:17,819 --> 00:37:22,323
<i>Nie do wiary, trema!</i>
<i>Jak pierwszy dzień w szkole.</i>
403
00:37:24,742 --> 00:37:26,870
Zobaczymy, jak wam poszło.
404
00:37:28,288 --> 00:37:29,914
<i>Nikt nie chce być pierwszy.</i>
405
00:37:30,999 --> 00:37:38,298
<i>Umykają wszyscy, prócz Nicka.</i>
<i>Nie do wiary, kontakt wzrokowy!</i>
406
00:37:39,174 --> 00:37:41,634
<i>Przynajmniej patrzy w oczy,</i>
<i>a nie w dekolt.</i>
407
00:37:42,093 --> 00:37:45,430
- Co nam pokażesz, Nick?
- Ja? Co pokażę?
408
00:37:47,807 --> 00:37:48,892
<i>Bardzo spięty.</i>
409
00:37:50,727 --> 00:37:53,730
Zająłem się szminką nawilżającą
410
00:37:55,064 --> 00:38:01,988
Czego jako kobieta
oczekiwałbym od szminki.
411
00:38:02,280 --> 00:38:04,824
<i>- Ratunku!</i>
<i>- Stara się być szczery.</i>
412
00:38:06,159 --> 00:38:12,582
Szczerze mówiąc, najpierw naszła
mnie Tahitanka pod wodospadem.
413
00:38:13,208 --> 00:38:15,502
<i>Umrę od takich pomysłów.</i>
414
00:38:16,503 --> 00:38:20,089
Ale pracuję nad nią.
415
00:38:20,632 --> 00:38:25,970
Nie tykajcie Szwedek w bikini,
znam je wszystkie osobiście.
416
00:38:26,346 --> 00:38:29,724
<i>- Co za idiota.</i>
<i>- Dorośnij wreszcie.</i>
417
00:38:30,433 --> 00:38:34,354
<i>- Ale plugastwo.</i>
<i>- Zażądałam za niskiej pensji.</i>
418
00:38:36,147 --> 00:38:37,273
Dina?
419
00:38:37,357 --> 00:38:40,985
Myślałam, jak sprzedać Advil kobietom.
420
00:38:41,528 --> 00:38:48,409
<i>Najlepiej takim jak ja.</i>
<i>Świetny na udawany ból głowy.</i>
421
00:38:48,868 --> 00:38:51,162
<i>Działa jako zaklęcie.</i>
422
00:38:52,163 --> 00:38:56,793
- Mam świetny pomysł. Mogę?
- Jasne, mów.
423
00:38:57,126 --> 00:38:58,461
<i>I ty widziałeś mnie nago!?</i>
424
00:39:03,466 --> 00:39:06,928
Sypialnia, światła gasną.
Kobieta w łóżku bierze Advil.
425
00:39:07,262 --> 00:39:10,557
Mąż gładzi ją po plecach.
426
00:39:10,890 --> 00:39:18,189
„Advil - tak delikatny, że
pomaga nawet na udawany ból”.
427
00:39:21,818 --> 00:39:26,114
Kobieta odwraca się i mówi:
„Nie dziś, wzięłam Advil”.
428
00:39:27,490 --> 00:39:28,783
Otrząsnął się.
429
00:39:33,079 --> 00:39:36,583
I jak?
Nie trafia w osobiste obszary kobiety?
430
00:39:36,916 --> 00:39:39,210
- Nie.
- Kobiety to robią, prawda?
431
00:39:39,419 --> 00:39:41,004
<i>Ja nie.</i>
432
00:39:42,046 --> 00:39:46,301
Sue, ty tak nie robisz?
Udajesz ból głowy, wiesz po co.
433
00:39:46,759 --> 00:39:51,180
- Nie, ale dzięki, że pytasz.
- Poczekaj!
434
00:39:52,056 --> 00:39:59,355
Jesteś mężatką 10 lat
i nigdy nie udawałaś bólu głowy?
435
00:40:02,817 --> 00:40:06,404
Nie udawałam, w porządku?!
436
00:40:08,072 --> 00:40:09,240
<i>Co za dupek.</i>
437
00:40:09,866 --> 00:40:11,367
Chyba trochę nie trafiłem.
438
00:40:12,327 --> 00:40:17,540
Dobrze, że patrzysz
z kobiecego punktu widzenia.
439
00:40:18,875 --> 00:40:23,046
Ale Advil tego nie weźmie,
kobiety znienawidziłyby go.
440
00:40:23,379 --> 00:40:26,633
Poza tym świetnie.
Jesteś na dobrej drodze.
441
00:40:26,966 --> 00:40:28,009
Proszę.
442
00:40:28,760 --> 00:40:31,971
Niezłe wejście, stary
Pudelek ci podpowiedział?
443
00:40:49,739 --> 00:40:53,326
- Czemu tak wcześnie?
- Mam pierwszą w życiu migrenę.
444
00:40:53,701 --> 00:40:56,287
<i>Okropne! Chłopak obmacuje</i>
<i>mnie przed moim ojcem!</i>
445
00:40:56,704 --> 00:41:00,375
Tylko nic nie myśl! „Być albo nie być!”
446
00:41:01,000 --> 00:41:02,210
<i>Cholera, gdzie stanik?!</i>
447
00:41:04,504 --> 00:41:08,132
<i>- O Boże…</i>
- O Boże…
448
00:41:09,300 --> 00:41:12,720
Spokojnie, wyluzujmy się trochę
449
00:41:12,970 --> 00:41:16,057
Żadnego luzowania.
Zbieraj manatki i zjeżdżaj.
450
00:41:16,849 --> 00:41:18,434
Spoko, stary.
451
00:41:18,685 --> 00:41:20,395
- Ile masz lat?
- Skończyłem 18.
452
00:41:20,603 --> 00:41:24,482
A ona dziesięć lat temu miała 5
Rozumiesz, koleś? Spadaj.
453
00:41:24,816 --> 00:41:27,819
Tato! <i>Idę z nim na bal, nie psuj tego!</i>
454
00:41:28,027 --> 00:41:31,239
- Nie pójdziesz na bal z nim.
- Skąd wiesz o balu?
455
00:41:31,656 --> 00:41:35,326
Od mamy, ale nic z tego,
jest dla ciebie za stary.
456
00:41:35,660 --> 00:41:38,621
Wiem, czego chce i od mojej
córki tego nie dostanie. Drzwi.
457
00:41:38,830 --> 00:41:41,749
Twojej córki? Nagle sobie przypomniałeś?
458
00:41:42,083 --> 00:41:43,584
<i>Spokrewniona z dupkiem…</i>
459
00:41:43,668 --> 00:41:44,877
Znowu.
460
00:41:45,086 --> 00:41:46,129
<i>Chcę do mamy.</i>
461
00:41:47,338 --> 00:41:51,467
- Będę leciał. Przepraszam za to
- Oszczędź sobie.
462
00:41:53,261 --> 00:41:54,345
To moje.
463
00:42:01,894 --> 00:42:03,438
Cudowny dzień.
464
00:42:06,566 --> 00:42:13,865
Wcale nie oszalałem…
Zadziała. Musi zadziałać.
465
00:42:17,326 --> 00:42:18,703
Cholera! Świetnie!
466
00:43:19,806 --> 00:43:25,937
No, dalej! Działaj! Zrób ze mnie faceta!
467
00:44:11,440 --> 00:44:18,573
Dobrze, że żyję.
Proszę, niech to się odczepi!
468
00:44:20,992 --> 00:44:23,744
- Bądź kobietą, proszę.
- Dokąd połączenie?
469
00:44:24,495 --> 00:44:28,082
Czy mogłaby pani uprzejmie
pomyśleć swój ulubiony kolor?
470
00:44:28,416 --> 00:44:30,376
Dokąd połączenie?
471
00:44:34,755 --> 00:44:37,717
Flo? Hej, Flo!
472
00:44:45,766 --> 00:44:50,479
Nie do wiary. Potrzebna mi kobieta.
473
00:45:26,182 --> 00:45:29,435
- Proszę przymierzyć.
- Jest cudowna!
474
00:45:30,019 --> 00:45:33,064
Mama ma urodziny, poproszę dwa.
475
00:45:34,607 --> 00:45:37,151
Ma pani chusteczki?
476
00:45:40,529 --> 00:45:42,490
Czy dostanę jakieś próbki?
477
00:45:45,326 --> 00:45:46,369
Dziękuję.
478
00:45:52,458 --> 00:45:57,129
<i>- Masz sukienkę, kup i szminkę.</i>
<i>- Nie, mam ich dosyć w domu.</i>
479
00:45:57,380 --> 00:46:02,760
<i>Całe stosy. Niepotrzebna mi kolejna.</i>
480
00:46:03,594 --> 00:46:08,683
<i>Jak nie podniesie słuchawki,</i>
<i>to przysięgam…</i>
481
00:46:09,225 --> 00:46:10,351
<i>Cześć, niebieskooki.</i>
482
00:46:31,580 --> 00:46:32,707
Terapia małżeńska.
483
00:46:33,624 --> 00:46:34,750
- Doktor Perkins?
- Tak?
484
00:46:35,084 --> 00:46:39,588
Pewnie mnie pani nie pamięta.
Nick Marshall, byłem tu z żoną.
485
00:46:39,839 --> 00:46:43,426
<i>- Chryste, tylko nie on.</i>
- Pamięta mnie pani.
486
00:46:43,884 --> 00:46:47,805
Przepraszam za najście,
ale jestem w rozpaczy.
487
00:46:48,097 --> 00:46:53,310
Boję się iść do pracy, zaparzyć
kawy, boję się odźwiernej.
488
00:46:53,853 --> 00:46:58,482
Powoli, chciałabym zrozumieć, co pan mówi.
489
00:46:59,859 --> 00:47:00,901
Dobrze.
490
00:47:03,779 --> 00:47:06,657
Słyszę myśli kobiet.
491
00:47:07,533 --> 00:47:14,248
Przemieszczenie imaginacyjne
to nie moja specjalność.
492
00:47:14,707 --> 00:47:21,881
Mam koleżankę - specjalistkę od
testosteronu i męskiej menopauzy
493
00:47:22,339 --> 00:47:26,886
Jest świetna. Zadzwonię
do niej i podeślę jej pana.
494
00:47:28,095 --> 00:47:31,557
<i>Po co w ogóle otwierałam?</i>
<i>Straciłam aukcję lampy.</i>
495
00:47:33,559 --> 00:47:36,437
- Za ile poszła?
- Co za ile poszło?
496
00:47:36,520 --> 00:47:37,772
Lampa w internecie.
497
00:47:42,276 --> 00:47:45,946
Rozumiem. Bardzo sprytnie.
498
00:47:46,405 --> 00:47:49,825
- Z doktor Skolnick proszę.
- Nie wierzy pani. Spróbujemy tak.
499
00:47:50,409 --> 00:47:52,495
Proszę wybrać numer. Jakikolwiek.
500
00:47:52,828 --> 00:47:56,165
- Pomiędzy 1 a…
- Milionem, czemu nie?
501
00:47:57,541 --> 00:47:58,584
Dobrze.
502
00:48:02,088 --> 00:48:05,174
644.998, 99, 90
503
00:48:07,635 --> 00:48:08,928
Niech się pani zdecyduje.
504
00:48:10,846 --> 00:48:13,390
- Może pani powtórzyć?
- Nic nie mówiłam!
505
00:48:13,724 --> 00:48:15,559
I tak słyszałem!
506
00:48:16,852 --> 00:48:23,818
Powiedzmy, że uwierzyłam.
Że słyszy pan myśli kobiet.
507
00:48:24,693 --> 00:48:25,986
Choć jestem dorosła i mam…
508
00:48:26,320 --> 00:48:28,447
<i>51 lat. </i>47 lat
509
00:48:30,074 --> 00:48:32,576
- Będę milczał jak grób.
- Jasna cholera!
510
00:48:33,410 --> 00:48:34,995
- Przepraszam.
- Nie ma sprawy.
511
00:48:35,371 --> 00:48:39,250
To niesamowite! Jakby
pan czytał w myślach!
512
00:48:40,835 --> 00:48:48,134
- Chcesz się pozbyć tego daru?
- Kobiety mają mnie za dupka
513
00:48:48,968 --> 00:48:52,346
<i>- Całkiem jak ja.</i>
- Da mi pani wreszcie spokój?
514
00:48:52,680 --> 00:48:56,559
Może to niezwykłe dla lekarza,
ale czy mogłabym zapalić?
515
00:48:56,892 --> 00:48:59,353
- Proszę.
- Wielkie dzięki.
516
00:49:13,075 --> 00:49:17,788
Spójrzmy na jasną tego stronę.
Freud zmarł zadając wciąż
517
00:49:18,122 --> 00:49:21,959
to samo pytanie: Czego pragną kobiety?
518
00:49:22,877 --> 00:49:28,799
A gdybyś jako jedyny facet
na ziemi znał odpowiedź?
519
00:49:29,049 --> 00:49:36,348
Przytrafiło ci się coś
cudownego. Skorzystaj z tego.
520
00:49:37,516 --> 00:49:41,812
Wszystkie moje pacjentki marzą,
żeby mężczyźni je rozumieli.
521
00:49:42,354 --> 00:49:44,899
Jeśli kobiety są z Wenus,
a mężczyźni z Marsa,
522
00:49:45,232 --> 00:49:48,694
ty mówisz po wenusjańsku.
Świat może być twój.
523
00:49:50,237 --> 00:49:56,160
Nie wiem, czemu trafiło na
ciebie, ale jesteś farciarzem.
524
00:49:57,453 --> 00:49:58,954
Wyobraź sobie możliwości.
525
00:50:00,164 --> 00:50:04,126
Wiedząc, czego pragną kobiety,
rządzisz światem.
526
00:50:32,738 --> 00:50:38,160
<i>Oto i on, przystojny jak nigdy.</i>
<i>A ja nie kochałam się od 6 miesięcy.</i>
527
00:50:38,494 --> 00:50:43,374
<i>Czemu go spławiłam?!</i>
<i>Idiotka! Idiotka!</i>
528
00:50:45,709 --> 00:50:48,963
- Cześć, Nick, jak leci?
- Lola, skarbie…
529
00:50:50,839 --> 00:50:53,217
- „Nie” to żadna odpowiedź.
- W jakiej kwestii?
530
00:50:53,884 --> 00:50:57,805
W jakiej kwestii? W naszej!
531
00:50:58,305 --> 00:51:01,267
<i>Nie krzywdź mnie, zraniono mnie tyle razy.</i>
532
00:51:03,227 --> 00:51:10,526
Trudno spotkać się z kimś nowym.
Ta obawa przed zranieniem…
533
00:51:11,402 --> 00:51:14,697
- Zawsze tak się czuję…
- Naprawdę?
534
00:51:15,489 --> 00:51:18,200
- Za każdym razem.
- Ja też.
535
00:51:18,701 --> 00:51:25,207
- Niech to się powoli rozwija.
- Całkiem niezły pomysł.
536
00:51:25,624 --> 00:51:29,003
- Tak…
- Masz dziś wolny wieczór?
537
00:51:29,461 --> 00:51:33,465
- Nie mówiłaś, że jestem gejem?
- Nigdy.
538
00:51:33,799 --> 00:51:36,927
A może pomyślałaś?
Chodzi o pasemka? Są naturalne
539
00:51:37,261 --> 00:51:39,680
- Mam spotkanie.
- Jestem przepłacany?
540
00:51:40,764 --> 00:51:44,768
- Dosyć. Mówię, że nie!
- W porządku.
541
00:51:46,270 --> 00:51:47,980
<i>Kto mu powiedział?</i>
542
00:51:48,314 --> 00:51:49,356
Dzień dobry.
543
00:51:49,982 --> 00:51:53,861
- Sprawdź swoją pocztę.
- Jak pogoda w Izraelu?
544
00:51:54,194 --> 00:51:57,906
Dzięki za wino. Doceniam zaangażowanie.
545
00:51:59,241 --> 00:52:03,370
Podać ci kawę? Wody? W ogóle coś do picia?
546
00:52:03,704 --> 00:52:07,249
Nie, ale dzięki. Wiem, gdzie stoi ekspres.
547
00:52:08,250 --> 00:52:11,670
<i>Jasne, nie pomagajcie.</i>
<i>Przechodźcie sobie obok.</i>
548
00:52:12,004 --> 00:52:14,298
<i>- Wejdź mi na rękę, ty…</i>
- Proszę.
549
00:52:15,507 --> 00:52:20,679
- Jak leci?
- Dziękuję, panie Marshall.
550
00:52:21,388 --> 00:52:23,891
Proszę, … Erin.
551
00:52:24,850 --> 00:52:27,895
- Uważaj na siebie.
- Oczywiście.
552
00:52:29,688 --> 00:52:30,731
To ciężkie.
553
00:52:33,150 --> 00:52:35,986
<i>Coś takiego, oznaki życia!</i>
554
00:52:41,533 --> 00:52:43,535
Śniadanie brzmi cudownie.
555
00:52:44,203 --> 00:52:47,998
Dzięki za informacje. I za szampana.
556
00:52:52,753 --> 00:52:54,630
Ty też. Pa.
557
00:52:56,548 --> 00:53:00,260
<i>Spotkanie, dział damski Nike.</i>
558
00:53:01,470 --> 00:53:02,554
Cześć.
559
00:53:03,097 --> 00:53:08,519
- Szybko się zadomowiłaś.
- Perfekcjonizm to mój problem.
560
00:53:09,853 --> 00:53:11,980
<i>Czuję się przy nim jak na cenzurowanym</i>
561
00:53:14,358 --> 00:53:17,820
<i>- Ciekawe, co ma w zanadrzu.</i>
- Świetne zdjęcia.
562
00:53:18,320 --> 00:53:22,991
<i>- Nie ma pojęcia, że to White.</i>
- Czy to przypadkiem nie White?
563
00:53:23,617 --> 00:53:27,704
- Owszem.
- Piękny zbiór.
564
00:53:28,038 --> 00:53:30,374
Dziękuję. Jak ci idzie w pracy?
565
00:53:30,707 --> 00:53:32,876
O to samo chciałem zapytać.
566
00:53:33,085 --> 00:53:38,006
Powoli rusza. Ocena pracowników
to zawsze trudny proces.
567
00:53:38,549 --> 00:53:39,716
O, tak.
568
00:53:48,934 --> 00:53:53,105
Nie będę owijał w bawełnę.
Chcę coś zaproponować.
569
00:53:53,355 --> 00:53:54,606
<i>Tak szybko?</i>
570
00:53:55,149 --> 00:53:56,191
Przepraszam
571
00:53:59,027 --> 00:54:01,905
- Przepraszam, dostałaś kolejne.
- Dzięki.
572
00:54:05,284 --> 00:54:08,912
Najwyraźniej nie wiem nic
o produktach, których używasz.
573
00:54:09,246 --> 00:54:13,709
Ale umiem sprzedać wszystko,
gdy znam potrzeby nabywcy.
574
00:54:14,042 --> 00:54:19,840
Chciałbym za twoim pozwoleniem
złowić jakąś grubą rybę.
575
00:54:20,215 --> 00:54:23,760
Kogoś, kogo chcesz przyszpilić.
Omotam ich i naraję.
576
00:54:23,969 --> 00:54:26,805
<i>To znaczy JA ich naraję.</i>
577
00:54:27,139 --> 00:54:29,308
Chyba, że oczywiście
ty nie masz ich na oku.
578
00:54:29,683 --> 00:54:32,811
W tej chwili mamy na oku
kilka grubych ryb.
579
00:54:33,187 --> 00:54:37,107
A która jest najgrubsza?
Kto według ciebie jest wielorybem?
580
00:54:39,109 --> 00:54:40,652
Nike? Dział damski?
581
00:54:41,445 --> 00:54:44,907
- Słyszałeś, że szukają agencji?
- Doszły mnie słuchy.
582
00:54:45,365 --> 00:54:47,326
Dziwne, słyszałam, że nikt nie wie.
583
00:54:47,409 --> 00:54:49,328
- Ty wiesz.
- Nikt prócz mnie.
584
00:54:50,120 --> 00:54:52,956
Jeśli wiemy to samo,
gramy w tej samej drużynie.
585
00:54:53,290 --> 00:54:56,293
Co dwie głowy to nie jedna,
a pięć jest lepsze niż dwie.
586
00:54:56,585 --> 00:54:59,630
- Słuchałeś?
- Uważniej niż sądzisz.
587
00:55:00,130 --> 00:55:06,720
Nike węszy po cichu, ale
jak się zdecydują, to szybko.
588
00:55:08,138 --> 00:55:12,267
Niełatwo będzie ich zjednać,
ale gdyby nam się udało…
589
00:55:12,601 --> 00:55:14,061
<i>…nic nam więcej nie trzeba.</i>
590
00:55:14,269 --> 00:55:18,524
Rozumiem. Czego konkretnie chcą?
591
00:55:19,733 --> 00:55:21,318
Dać kobietom władzę.
592
00:55:23,612 --> 00:55:27,741
No co? To nie zadziała.
593
00:55:28,033 --> 00:55:29,826
Przepraszam. Rozumiem, kontynuuj.
594
00:55:30,160 --> 00:55:33,956
Chcą wejść w umysły kobiet
i trafić w ich osobiste obszary.
595
00:55:34,289 --> 00:55:38,168
Nie zrozum mnie źle, ale wczoraj
głupio wyskoczyłeś z tą szminką
596
00:55:38,544 --> 00:55:43,549
Nike to symbol kobiecej siły,
na pewno chcesz w to wejść?
597
00:55:44,550 --> 00:55:49,805
- Za 14 dni będę gotów.
<i>- Podniecający facet.</i>
598
00:55:50,138 --> 00:55:52,641
Dobrze, że was złapałem. Macie chwilę?
599
00:55:52,891 --> 00:55:53,976
Jasne.
600
00:55:54,351 --> 00:55:57,688
Rzućcie okiem na plansze dla
US Air, nim pójdą dalej.
601
00:55:58,021 --> 00:56:00,524
- Dobrze.
- Czegoś im brakuje.
602
00:56:01,233 --> 00:56:07,322
<i>Ta grafika…trochę prostacka.</i>
<i>Może czarno- białe?</i>
603
00:56:07,781 --> 00:56:08,865
Jak sądzisz, Nick?
604
00:56:09,491 --> 00:56:15,581
Nie wiem, komu je zleciłeś, ale
wydają się trochę… prostackie.
605
00:56:16,873 --> 00:56:18,166
Jak sądzisz, Darcy?
606
00:56:18,667 --> 00:56:24,631
W pełni się zgadzam, zwłaszcza
grafika. Zabawne, że tak mówisz
607
00:56:26,550 --> 00:56:30,304
Może spróbuj czarno- białych,
trochę je to uszlachetni.
608
00:56:32,389 --> 00:56:34,474
Mówiłaś coś?
609
00:56:36,351 --> 00:56:41,940
- Pomyślałam dokładnie to samo.
- Tak?
610
00:56:43,984 --> 00:56:46,653
Czarno- białe będą lepsze.
Niezły pomysł, Nick.
611
00:56:46,987 --> 00:56:50,324
<i>Nick? Odezwij się!</i>
<i>Powiedz coś, zanim wyjdzie!</i>
612
00:56:50,699 --> 00:56:55,621
Jak chcesz, żebym je sprawdził
przed akceptacją, zadzwoń.
613
00:56:55,871 --> 00:56:57,039
- Dzięki, stary.
- Dan?
614
00:56:57,289 --> 00:57:04,338
Gdyby uznali ten pomysł za zbyt
staromodny, proponowałabym
615
00:57:04,713 --> 00:57:12,012
jakiś związek z internetem,
na przykład lotnisko i e-mail.
616
00:57:12,387 --> 00:57:15,891
Nie, to wystarczy.
Podoba mi się ta poprawka Nicka.
617
00:57:16,141 --> 00:57:17,309
Doskonale.
618
00:57:17,684 --> 00:57:20,062
Wpadnijcie do mnie, mam
pudełko hawańskich cygar.
619
00:57:20,145 --> 00:57:21,396
- Świetnie.
- Ekstra.
620
00:57:22,606 --> 00:57:26,526
- Palisz cygara?
- Nie.
621
00:57:27,444 --> 00:57:30,197
Masz odlotowe biuro. Piękna czerwień.
622
00:57:30,572 --> 00:57:31,657
- Dzięki.
- Ja też.
623
00:57:31,990 --> 00:57:33,950
Panie Marshall, córka na linii.
624
00:57:35,285 --> 00:57:36,745
- Mogę?
- Proszę.
625
00:57:38,330 --> 00:57:41,166
<i>On ma córkę? Nie pasuje mi to. Ile ma lat?</i>
626
00:57:41,792 --> 00:57:44,586
Piętnastolatka. Została ze mną
pod nieobecność matki.
627
00:57:44,878 --> 00:57:47,798
<i>- Jest żonaty?</i>
- Wyjechała na miesiąc miodowy.
628
00:57:48,131 --> 00:57:53,136
- Jasne, kotku, nie ma problemu.
- Na kim chcesz zrobić wrażenie?
629
00:57:53,762 --> 00:57:55,389
Po szkole wychodzę z przyjaciółmi.
630
00:57:55,722 --> 00:57:58,475
Mogę ich przyprowadzić
czy znów spanikujesz?
631
00:57:58,767 --> 00:58:01,061
Skądże. Co tylko chcesz. O której wrócisz?
632
00:58:01,395 --> 00:58:03,689
Nie wiem, muszę lecieć.
633
00:58:05,565 --> 00:58:08,610
Może być ósma. Też cię kocham.
634
00:58:10,529 --> 00:58:12,698
<i>To dopiero szok. Jest miły!</i>
635
00:58:13,073 --> 00:58:17,202
- Przepraszam
- Nie szkodzi. Piętnastolatka?
636
00:58:17,536 --> 00:58:21,081
- Ma 18- letniego chłopaka
- A ty go nie cierpisz?
637
00:58:21,331 --> 00:58:26,628
Ale ona go lubi, idą razem na
bal, to dla niej bardzo ważne.
638
00:58:26,878 --> 00:58:29,673
Na takich balach najważniejsza
jest suknia, wiesz o tym?
639
00:58:29,881 --> 00:58:31,633
- Tak?
- O, tak.
640
00:58:31,842 --> 00:58:34,302
W dobrej sukni wszystko idzie gładko.
641
00:58:35,303 --> 00:58:38,724
<i>Jak na randce…</i>
<i>Po co mi to? On i tak musi iść.</i>
642
00:58:38,932 --> 00:58:43,478
Lecę w teren. Spenetruję damskie głowy.
643
00:58:43,562 --> 00:58:44,980
Gdybyś potrzebował pomocy…
644
00:58:45,063 --> 00:58:47,315
- Poproszę ciebie.
- Oczywiście.
645
00:58:51,153 --> 00:58:54,281
Super. Nie utrzyma się nawet miesiąc.
646
00:58:55,365 --> 00:58:58,827
- Fajna, ale z moimi biodrami..
- Jest super.
647
00:58:59,202 --> 00:59:01,580
Ale to biodrówka, nie dla mnie.
648
00:59:02,038 --> 00:59:03,874
- Alex!
- Otwarte!
649
00:59:07,169 --> 00:59:09,254
<i>No? Powiedz coś.</i>
650
00:59:10,255 --> 00:59:14,509
- Jestem Nick, tata Alex.
- Cześć.
651
00:59:15,635 --> 00:59:20,348
<i>- Bankrut. Głodzi córkę.</i>
<i>- Zapomina o urodzinach</i>
652
00:59:20,766 --> 00:59:22,017
<i>Co on tak stoi?</i>
653
00:59:22,934 --> 00:59:30,233
Chcę tylko powiedzieć, że
wychodzę, ale wrócę wcześnie.
654
00:59:30,692 --> 00:59:33,570
Zamówcie sobie pizzę,
w chacie nie ma ani okrucha.
655
00:59:34,029 --> 00:59:39,951
Kiedy wybierzemy się na randkę?
Na zakupy balowej sukni.
656
00:59:40,368 --> 00:59:45,665
<i>- Ale ekstra!</i>
<i>- Mój nigdy by tak nie zrobił.</i>
657
00:59:46,625 --> 00:59:51,379
Wyrzucasz Camerona, a potem
kupujesz mi suknię na jego bal?
658
00:59:52,088 --> 00:59:56,510
Przesadziłem i te zakupy
to na przeprosiny.
659
00:59:57,677 --> 01:00:01,181
To przecież ważne. Jak masz
suknię - wszystko idzie z górki.
660
01:00:01,515 --> 01:00:07,854
<i>Chyba się naćpał. Dobra, stać</i>
<i>go na najdroższą suknię.</i>
661
01:00:08,271 --> 01:00:14,027
Zaszalejemy. Kosmetyczka,
fryzjer, buty… co ty na to?
662
01:00:15,320 --> 01:00:18,657
- Jak chcesz.
- Czyli tak?
663
01:00:20,534 --> 01:00:21,576
Tak.
664
01:00:21,910 --> 01:00:25,121
Miło było was poznać.
Jeszcze się spotkamy?
665
01:00:25,622 --> 01:00:28,083
- Oczywiście.
- Do widzenia, panie Marshall.
666
01:00:28,416 --> 01:00:30,544
- Piękne mieszkanie i ten widok.
- Dzięki.
667
01:00:44,516 --> 01:00:50,814
Zwykle na pierwszej randce nie
jestem taka, ale było cudownie.
668
01:00:51,064 --> 01:00:55,318
Byłeś taki czuły i wyrozumiały.
669
01:00:59,948 --> 01:01:02,367
- Wejdziesz na górę?
- Z chęcią.
670
01:01:02,784 --> 01:01:07,873
<i>Zaprosiłam go! Jestem gotowa?</i>
<i>A jak później nie zadzwoni?</i>
671
01:01:08,206 --> 01:01:10,709
<i>Albo ciągle będzie dzwonił,</i>
<i>jak tylko mu się zachce?</i>
672
01:01:10,792 --> 01:01:16,631
<i>Co za różnica. Jest niesamowity</i>
<i>Przypomina mi moją siostrę.</i>
673
01:01:17,632 --> 01:01:22,596
- I jak?
- Wejdę tylko jeśli chcesz.
674
01:01:22,804 --> 01:01:27,100
Nie rób nic, na co nie jesteś
gotowa. Ja poczekam.
675
01:01:29,603 --> 01:01:35,483
<i>Fajny tyłek, nie idealny, ale.</i>
<i>Co z tym językiem?</i>
676
01:01:35,817 --> 01:01:39,237
<i>Przyda się manewr Heimlicha. Dzięki.</i>
677
01:01:42,824 --> 01:01:45,243
<i>- Właśnie, są przyczepione.</i>
- Przepraszam.
678
01:01:46,745 --> 01:01:54,044
<i>Co my tu mamy?</i>
<i>Trochę oszukał z tą wielkością.</i>
679
01:01:56,504 --> 01:02:00,842
- Zostawimy zapalone światło?
- A chciałbyś?
680
01:02:01,217 --> 01:02:04,387
- Tak, to pomaga.
- Jeśli tak sądzisz.
681
01:02:04,638 --> 01:02:07,599
<i>Mam nadzieję, że przy</i>
<i>świetle pójdzie mu lepiej.</i>
682
01:02:09,768 --> 01:02:13,647
<i>Ale się rzuca! Zrób to wreszcie</i>
<i>będę mogła zacząć udawać.</i>
683
01:02:16,232 --> 01:02:19,110
<i>Dziś w tv jest Britney Spears?</i>
684
01:02:20,320 --> 01:02:24,866
- Wszystko gra?
- Tak, świetnie.
685
01:02:29,579 --> 01:02:30,664
Co jest?!
686
01:02:38,880 --> 01:02:40,548
Dobrze, spokojnie.
687
01:02:41,132 --> 01:02:46,596
Weź się w garść. Rób, co trzeba.
688
01:02:48,098 --> 01:02:52,477
- Co ci jest?
- Nic. Zbieram siły.
689
01:02:54,896 --> 01:02:57,565
- Umiem coś lepszego.
<i>- Założymy się?</i>
690
01:03:00,694 --> 01:03:01,820
Tak.
691
01:03:09,869 --> 01:03:17,127
Fantastycznie! Dotarłeś głębiej
niż ktokolwiek przedtem!
692
01:03:19,879 --> 01:03:22,298
Dzięki, skarbie, starałem się.
693
01:03:23,258 --> 01:03:30,557
Jakbyś był w mojej głowie!
Wiedziałeś, czego chcę i jak!
694
01:03:32,934 --> 01:03:34,602
Byliśmy połączeni w taki
695
01:03:35,186 --> 01:03:38,523
sposób… zupełnie…
696
01:03:40,358 --> 01:03:45,238
Ale wali mi serce!
697
01:03:45,572 --> 01:03:50,326
<i>Kto by pomyślał? Początek</i>
<i>kiepski, a potem geniusz!</i>
698
01:03:50,785 --> 01:03:55,498
<i>Panie i panowie,</i>
<i>Nick Marshall to bóg seksu!</i>
699
01:03:56,750 --> 01:03:58,334
Tak!
700
01:06:08,715 --> 01:06:11,009
Dobra, jeszcze jeden.
701
01:06:11,634 --> 01:06:14,095
Czemu faceci lubią to robić przed lustrem?
702
01:06:14,679 --> 01:06:17,765
Bo obiekty odbite
sprawiają wrażenie większych.
703
01:06:18,808 --> 01:06:23,730
Niezłe! Słyszałem to rano w drogerii.
704
01:06:25,523 --> 01:06:26,691
Słuchaj, Dee…
705
01:06:27,025 --> 01:06:32,280
A propos tego, o czym mówiłaś…
Nie może cię tak ignorować,
706
01:06:32,655 --> 01:06:36,534
przylepiony do telewizora,
a potem oczekiwać, że zapalisz się
707
01:06:36,868 --> 01:06:42,707
jak żarówka. Ja bym go nie zniósł.
Albo go pociągasz, albo nie.
708
01:06:43,082 --> 01:06:46,169
- Niech zdecyduje
- Mogę to zapisać?
709
01:06:46,544 --> 01:06:50,548
Albo cię pociągam albo nie.
Zniesie kwadratowe jajo!
710
01:06:52,133 --> 01:06:54,219
<i>A jak powie, że nie?</i>
711
01:06:55,720 --> 01:06:59,933
Nie powie. Zaufaj mi.
712
01:07:02,685 --> 01:07:06,439
Powiedziałam Chaimowi,
że nie zamieszkam w Izraelu.
713
01:07:10,151 --> 01:07:14,864
On może pisać gdziekolwiek.
W reklamie mogę pracować tylko t
714
01:07:15,573 --> 01:07:17,742
- Co odpowiedział?
- Nie wiem, po hebrajsku.
715
01:07:18,117 --> 01:07:21,454
Ale chyba:
„Stoi. Do zobaczenia we wtorek”.
716
01:07:22,997 --> 01:07:24,415
Odczekajmy trochę. Oddzwoni.
717
01:07:25,166 --> 01:07:30,088
<i>- Lepiej ja zadzwonię.</i>
- Bądź silna, zadzwoni.
718
01:07:31,506 --> 01:07:34,133
Pogawędźcie sobie jeszcze.
Ja wracam do pracy.
719
01:07:35,218 --> 01:07:37,303
- Czekaj!
- Nie chcesz czegoś zjeść?
720
01:07:37,637 --> 01:07:40,265
- Kawy? Herbaty?
- Kanapkę?
721
01:07:40,598 --> 01:07:45,979
Nic mi nie trzeba.
Ale dzięki. Było fajnie.
722
01:07:50,566 --> 01:07:51,651
<i>Dobre.</i>
723
01:07:53,444 --> 01:07:58,533
<i>Przenikliwsze niż sądziłam.</i>
<i>Ta linia trochę nie leży.</i>
724
01:07:58,866 --> 01:08:02,245
Zgadzam się, że tę linię
tu trzeba poprawić.
725
01:08:02,704 --> 01:08:08,293
Coś mi w niej nie leży, prawda?
Nie jest zła, tylko…
726
01:08:09,919 --> 01:08:11,546
Jak sądzisz, o czym ona myśli?
727
01:08:15,675 --> 01:08:16,843
Zastanówmy się.
728
01:08:18,720 --> 01:08:25,852
Czego chce od życia? Co osiągnie
I jak? Kobiety dużo o tym myślą.
729
01:08:26,269 --> 01:08:30,398
Zadziwiająco dużo.
Ciągle się o wszystko martwią.
730
01:08:31,482 --> 01:08:36,529
- Masz dużo racji. Skąd wiesz?
- Ja też miałem matkę.
731
01:08:38,448 --> 01:08:45,288
Może bieg ją wyzwala,
daje jej coś wyjątkowego.
732
01:08:45,663 --> 01:08:50,418
Spójrz. Chciałabym nią być.
Jest taka swobodna.
733
01:08:50,793 --> 01:08:56,174
Żaden szef jej nie ocenia, facet
nie rzuca i nie wciąga w gierki
734
01:08:56,591 --> 01:09:00,511
- Podoba mi się. Żadnych gierek.
- Milej by się żyło.
735
01:09:02,055 --> 01:09:05,391
- Mogę chwilę pomyśleć?
- Nie śpiesz się.
736
01:09:08,978 --> 01:09:14,525
<i>Gierki.. jak to wykorzystać?</i>
<i>Biegnie…jest cichy ranek…</i>
737
01:09:14,901 --> 01:09:20,073
<i>Słychać tylko kroki na asfalcie</i>
<i>Lubi biegać sama. Bez stresu.</i>
738
01:09:21,240 --> 01:09:27,705
<i>Tylko tu może być sobą.</i>
<i>Ubrana jak chce. Myśli, co chce</i>
739
01:09:29,040 --> 01:09:33,795
<i>Żadnych gierek, ani reguł.</i>
<i>Reguły…Gra według reguł…</i>
740
01:09:34,128 --> 01:09:39,425
<i>Reguły gry… Gierki, gry i reguły.</i>
741
01:09:41,677 --> 01:09:44,305
- Czemu potakujesz?
- Bo myślę, że coś masz.
742
01:09:44,722 --> 01:09:46,140
- Tak?
- A nie?
743
01:09:46,516 --> 01:09:53,815
Myślałam o grze słów,
Coś mi świtało, jakiś kontrast.
744
01:09:56,317 --> 01:09:58,069
- Sport?
- Tak! Dzięki.
745
01:09:58,486 --> 01:10:00,530
- Podoba ci się któreś?
- Bardzo.
746
01:10:00,863 --> 01:10:05,493
- To o byciu sobą na trasie.
- Właśnie. Mówiłam o tym?
747
01:10:06,411 --> 01:10:09,580
- Nie, tylko…
- Krążyłam wokół tego.
748
01:10:09,914 --> 01:10:15,711
Dobrze, że myślimy podobnie.
Ale mózg już mi puchnie.
749
01:10:16,170 --> 01:10:19,257
Niech puchnie, dobrze ci idzie.
„Nike, żadnych gierek…
750
01:10:19,549 --> 01:10:23,970
tylko sport”. Zapiszmy to!
751
01:10:26,556 --> 01:10:28,015
<i>On na to wpadł czy ja?</i>
752
01:10:31,978 --> 01:10:33,104
<i>Mogę być…?</i>
753
01:10:36,232 --> 01:10:37,316
Co?
754
01:10:39,485 --> 01:10:40,570
Mogę być szczera?
755
01:10:42,071 --> 01:10:43,197
Proszę.
756
01:10:43,656 --> 01:10:46,868
Przedstawiono mi cię
jako szowinistyczną świnię.
757
01:10:47,618 --> 01:10:48,828
Aż tak szczera?
758
01:10:49,245 --> 01:10:52,582
- Przepraszam.
- Nie ma sprawy.
759
01:10:52,665 --> 01:10:55,042
Naprawdę. Pewnie nie mogłaś
się doczekać spotkania.
760
01:10:55,126 --> 01:10:58,629
Byłam przerażona osobą,
którą sobie wyobraziłam.
761
01:10:58,963 --> 01:11:02,175
Szczerość za szczerość.
Też słyszałem trochę o tobie.
762
01:11:02,842 --> 01:11:07,305
Jasne. Modliszkowaty damski
Darth Vader świata reklamy.
763
01:11:07,388 --> 01:11:08,514
Dosłownie.
764
01:11:08,764 --> 01:11:14,645
Naprawdę? Tośmy siebie warci.
<i>Wcale taka nie jestem.</i>
765
01:11:16,147 --> 01:11:20,401
Do twojej wiadomości -
nie sądzę, żebyś była taka.
766
01:11:21,194 --> 01:11:23,362
Dzięki, doceniam to.
767
01:11:28,034 --> 01:11:30,495
Przez gierki mamy niezręczną ciszę.
768
01:11:31,412 --> 01:11:34,999
<i>Nie zakochuj się w facecie z pracy.</i>
769
01:11:35,374 --> 01:11:38,377
- Dlaczego?
- Co dlaczego?
770
01:11:38,878 --> 01:11:44,008
Dlaczego mam nie popracować
nad tym i przynieść ci jutro?
771
01:11:44,342 --> 01:11:48,387
Jestem wolna, zadzwoń.
<i>Ja flirtuję! Co mnie napadło?!</i>
772
01:11:49,222 --> 01:11:52,308
<i>Spojrzałam na jego penisa!</i>
<i>Może nie widział.</i>
773
01:11:53,518 --> 01:11:55,853
<i>Cholera, znowu spojrzałam! Przestań!</i>
774
01:11:56,812 --> 01:12:00,149
- Dobrze się czujesz?
- Tak, tylko coś wpadło mi do oka
775
01:12:01,150 --> 01:12:05,321
Już dobrze. Świetnie, może być jutro.
776
01:12:07,448 --> 01:12:09,283
- Do zobaczenia. Miłej pracy.
- Nawzajem.
777
01:12:09,742 --> 01:12:11,619
- Na pewno wszystko dobrze?
- Na pewno.
778
01:13:24,650 --> 01:13:27,653
- Ze mnie się śmiejesz?
- Tak.
779
01:13:28,654 --> 01:13:30,698
Nie sądziłam, że ktoś tu jeszcze siedzi.
780
01:13:30,906 --> 01:13:32,074
Ja też nie.
781
01:13:32,992 --> 01:13:34,869
- Która godzina?
- Po dziesiątej.
782
01:13:35,703 --> 01:13:38,080
Nie wiedziałam…. <i>…taka samotna.</i>
783
01:13:39,749 --> 01:13:43,419
- Przepraszam, nie dosłyszałem.
- Nie wiedziałam, że tak późno.
784
01:13:43,753 --> 01:13:46,964
<i>Dobrze, że jesteś.</i>
<i>Utknęłam tu i tak mi źle.</i>
785
01:13:47,381 --> 01:13:50,551
- Pomóc ci z tym?
- Dzięki, poradzę sobie.
786
01:13:50,926 --> 01:13:52,928
Nie kupuję. Co jest grane?
787
01:13:54,013 --> 01:13:59,060
Rano idę do Dana, chciałam
to przesunąć i przygotować się
788
01:13:59,393 --> 01:14:06,692
ale wśliznąłeś się w jego wolny
termin, została mi 8.15 rano.
789
01:14:08,027 --> 01:14:09,070
Przepraszam.
790
01:14:09,278 --> 01:14:14,700
Nie zrobiłeś tego umyślnie.
Nie chcę go tylko rozczarować.
791
01:14:15,326 --> 01:14:17,286
Może popracujemy razem?
792
01:14:17,953 --> 01:14:19,246
- Naprawdę?
- Nalegam.
793
01:14:20,164 --> 01:14:24,293
- Chyba, że jesteś zmęczona.
- Nie jestem.
794
01:14:24,627 --> 01:14:25,711
To widać.
795
01:14:28,381 --> 01:14:33,302
To coś więcej niż zmęczenie.
Prawie nie śpię odkąd tu jestem
796
01:14:34,345 --> 01:14:36,347
- Tak?
- To dziwne.
797
01:14:37,181 --> 01:14:41,060
<i>- Jak to powiedzieć?</i>
- Nie czujesz się sobą?
798
01:14:41,936 --> 01:14:45,022
Nie. Jeszcze nie.
799
01:14:46,023 --> 01:14:47,066
O rany.
800
01:14:48,526 --> 01:14:52,279
I złości mnie ten katar.
Nigdy nie choruję.
801
01:14:53,447 --> 01:14:55,408
Nie powinieneś siedzieć tak blisko.
802
01:14:57,118 --> 01:15:00,413
Zaczniemy od rajstop obciskających?
803
01:15:01,288 --> 01:15:05,418
- Osobiście uważam, że działają.
- Włożyłeś obciskające rajstopy?
804
01:15:08,129 --> 01:15:09,714
A włożyłaś je do zestawu?
805
01:15:10,172 --> 01:15:12,049
- Serio?
- Tak.
806
01:15:13,300 --> 01:15:16,178
- Jesteś pełen niespodzianek.
- Tak…
807
01:15:16,554 --> 01:15:20,641
To miał być komplement.
Jak w nich wyglądałeś?
808
01:15:22,518 --> 01:15:23,936
Ostro.
809
01:15:24,854 --> 01:15:27,690
Moja córka z chłopakiem weszli,
jak miałem je na sobie.
810
01:15:29,608 --> 01:15:31,819
I co powiedzieli?
811
01:15:32,319 --> 01:15:34,739
Najpierw zauważyli turkusowy stanik.
812
01:15:35,114 --> 01:15:37,491
I lakier. Na dłoniach i stopach
813
01:16:01,098 --> 01:16:04,393
Ta, którą wybrałeś jest
wstrętna, nie wyjdę stąd.
814
01:16:04,727 --> 01:16:08,814
- Nie może być tak źle. Wychodź.
- Jak zakonnica. I to brzydka.
815
01:16:09,148 --> 01:16:11,776
Bo jest szara? Szarość to nowa czerń.
816
01:16:15,905 --> 01:16:17,990
<i>Jak mu się spodoba, skonam.</i>
817
01:16:18,365 --> 01:16:19,533
Następna.
818
01:16:20,618 --> 01:16:22,161
Ta jest super.
819
01:16:24,914 --> 01:16:26,123
Dziękuję, następna.
820
01:17:47,037 --> 01:17:48,080
ILE?
821
01:17:52,209 --> 01:17:53,502
To jest to.
822
01:17:54,670 --> 01:17:56,422
Ładnie. Nie, pięknie!
823
01:17:57,172 --> 01:18:03,512
<i>To jest to. Popatrzmy.</i>
<i>Wyglądam na starszą, świetnie.</i>
824
01:18:03,846 --> 01:18:08,976
<i>Przydałby się biust. Kupię</i>
<i>Wonderbra, jak on się zmyje.</i>
825
01:18:09,310 --> 01:18:12,771
<i>Nie do wiary, że założę to</i>
<i>na ostatnią dziewiczą noc!</i>
826
01:18:13,105 --> 01:18:15,024
<i>Czy raczej zdejmę.</i>
827
01:18:19,528 --> 01:18:25,409
Chcę porozmawiać o czymś ważnym
Nigdy o tym dotąd nie mówiłem..
828
01:18:25,743 --> 01:18:29,204
<i>On naprawdę odgrywa tatusia!</i>
<i>Będzie zabawa.</i>
829
01:18:30,831 --> 01:18:34,585
- Nie byłem najlepszym ojcem.
<i>- Teraz go oświeciło?.</i>
830
01:18:34,919 --> 01:18:37,129
- Podasz chleb?
- Proszę.
831
01:18:37,463 --> 01:18:41,759
To nie znaczy, że nie mam
prawa rozmawiać z tobą o…
832
01:18:44,511 --> 01:18:45,554
O?
833
01:18:46,722 --> 01:18:52,561
Jesteś już młodą kobietą i
może świta ci pomysł, żeby….
834
01:18:52,978 --> 01:18:56,523
Uprawiać seks? Poproszę lemoniadę.
835
01:18:57,483 --> 01:19:00,277
Dziewczęta i chłopcy
inaczej myślą o seksie.
836
01:19:01,278 --> 01:19:05,324
Dziewczyny chcą, żeby chłopcy
je lubili i spędzali z nimi czas
837
01:19:05,658 --> 01:19:12,414
A chłopcom, choć nie wszystkim,
zależy głównie na seksie.
838
01:19:13,707 --> 01:19:20,798
Nie chcę, żeby na twoją decyzję
wpływał fakt, że on jest starszy
839
01:19:21,632 --> 01:19:24,593
Mama rozmawiała o tym
ze mną jak miałam 11 lat.
840
01:19:25,386 --> 01:19:29,556
Wiem, że seks to danie dla
zakochanych, kiedy jest wyjątkowy.
841
01:19:30,015 --> 01:19:35,980
Mama zna mnie i Camerona,
więc zostaw te gadki jej.
842
01:19:36,313 --> 01:19:38,816
<i>I tak obiecałam Cameronowi,</i>
<i>że to będzie po balu.</i>
843
01:19:39,274 --> 01:19:44,530
I nie wciągaj mnie w
ten twój nowy wizerunek.
844
01:19:45,364 --> 01:19:49,660
- Jaki wizerunek?
- Żałosny buc, na którego pozujesz.
845
01:19:50,035 --> 01:19:53,664
Te nagłe wspólne wyjścia?
Wspólne robienie sałatki?
846
01:19:53,998 --> 01:19:58,460
Wspólne oglądanie „Przyjaciół”?
Idiotyzm po 15 latach olewania.
847
01:19:59,920 --> 01:20:06,885
I co ty wiesz o związkach?
<i>Nigdy z nikim się nie związałeś.</i>
848
01:20:07,428 --> 01:20:11,348
Umówiłam się z przyjaciółmi. Pójdę już.
849
01:20:12,266 --> 01:20:13,308
Jasne.
850
01:20:14,560 --> 01:20:15,644
Dzięki za suknię.
851
01:20:18,689 --> 01:20:22,359
<i>- Nie skończyła jeść.</i>
<i>- Znalazł się doradca.</i>
852
01:20:22,693 --> 01:20:24,653
<i>- Nastolatki…</i>
<i>- Coś dała ta gadka.</i>
853
01:20:24,903 --> 01:20:27,906
<i>- Ma całkowitą rację.</i>
<i>- Rusz się, stary, już koniec.</i>
854
01:20:32,870 --> 01:20:38,000
Widzieliście, jak przystraja się tort.
855
01:20:40,085 --> 01:20:41,420
Wprost rozkoszne.
856
01:20:44,631 --> 01:20:47,134
Piękne, sprężyste włosy.
857
01:20:48,343 --> 01:20:52,181
Nie znoszę nadwagi.
Zawsze chciałam być szczupła.
858
01:20:52,514 --> 01:20:57,019
Wciąż tyłam i pogarszało mi
się zdrowie, nie mogłam chodzić
859
01:20:57,352 --> 01:21:03,484
ani stać dłużej niż 10 minut.
Łańcuchy huśtawki wpijały się
860
01:21:03,817 --> 01:21:10,574
boleśnie w ciało. Nie biegałam
i byłam wciąż zmęczona.
861
01:21:10,949 --> 01:21:14,995
- Nie mogłam dalej tak żyć.
- Co się ze mną dzieje, u licha?
862
01:21:18,832 --> 01:21:21,668
- Halo?
<i>- Co ja wyprawiam?</i>
863
01:21:22,669 --> 01:21:25,672
- Darcy?
- Skąd wiesz? Nic nie mówiłam.
864
01:21:27,549 --> 01:21:29,134
Wyczułem cię.
865
01:21:29,426 --> 01:21:31,637
<i>Idiotka! Myślałam, że go nie ma.</i>
866
01:21:31,845 --> 01:21:35,057
- Słucham?
- Nie miałam zamiaru dzwonić…
867
01:21:35,808 --> 01:21:40,938
Mam tu twój numer
i myślałam, czy zadzwonić.
868
01:21:42,773 --> 01:21:49,446
- No i zadzwoniłam.
- Ja też o tobie myślałem.
869
01:22:10,592 --> 01:22:14,221
- Kolejny świetny pomysł.
- Spotkanie na drinka?
870
01:22:15,681 --> 01:22:20,310
Właśnie to chciałam powiedzieć.
Czasem przypominasz jasnowidza.
871
01:22:21,395 --> 01:22:25,482
Przy tobie nie muszę, i tak
zawsze mówisz, co myślisz.
872
01:22:26,024 --> 01:22:30,445
- To klątwa.
- Żartujesz? To ogromna ulga.
873
01:22:30,779 --> 01:22:33,448
Wiesz, jak rzadko ludzie mówią, co myślą?
874
01:22:33,657 --> 01:22:37,411
A wiesz jak rzadko innym się to podoba?
875
01:22:38,495 --> 01:22:43,959
Wierz mi, napsuło mi to krwi.
Mój mąż mnie nie kochał.
876
01:22:45,794 --> 01:22:49,173
- Nie kochał cię?
<i>- Ja to powiedziałam?</i>
877
01:22:51,842 --> 01:22:56,763
Miałam na myśli, że nie kochał
tego mówienia prosto z mostu.
878
01:22:58,974 --> 01:23:02,269
Ale szczerze mówiąc,
mnie chyba też nie kochał.
879
01:23:03,937 --> 01:23:09,151
Niezły początek rozmowy.
Teraz mądry człowiek upiłby się
880
01:23:11,069 --> 01:23:13,989
- Długo byliście razem?
- Niecały rok.
881
01:23:14,823 --> 01:23:18,118
Rozwiedliśmy się 9 m-cy temu.
Pracowaliśmy razem, wiesz?
882
01:23:18,452 --> 01:23:20,287
Tak, słyszałem o tym.
883
01:23:22,497 --> 01:23:23,624
Jak było?
884
01:23:23,707 --> 01:23:29,588
Z początku cudownie.
Potem zaczęliśmy konkurować.
885
01:23:30,505 --> 01:23:36,637
Im byłam lepsza, tym było gorzej
To cena za bycie sobą.
886
01:23:37,346 --> 01:23:38,722
Teraz wiem. Naprawdę.
887
01:23:43,936 --> 01:23:45,354
Chcesz tego słuchać?
888
01:23:45,896 --> 01:23:46,939
Mów dalej.
889
01:23:49,942 --> 01:23:54,446
Dlatego musiałam stamtąd uciec.
Choć to było straszne.
890
01:23:55,864 --> 01:24:01,495
Może nie straszne, ale..
Tak, byłam przerażona.
891
01:24:02,788 --> 01:24:07,751
- Dlaczego?
- Nie byłam pewna, czy dam radę.
892
01:24:08,293 --> 01:24:13,507
W Sloane Curtis trudniej
żeglować niż sądziłam.
893
01:24:15,759 --> 01:24:20,305
Przepraszam. Wiem, że ty
miałeś dostać to stanowisko.
894
01:24:20,597 --> 01:24:22,599
Przykro mi, że je zagarnęłam.
895
01:24:22,933 --> 01:24:26,311
A mnie nie. Dużo się od ciebie nauczyłem.
896
01:24:26,979 --> 01:24:29,147
- Czego?
- Jak to czego.
897
01:24:29,523 --> 01:24:32,401
- Naprawdę kochasz to, co robisz.
- Ty także.
898
01:24:32,609 --> 01:24:35,195
- Nie tak, jak ty.
- Nie mów tak.
899
01:24:35,529 --> 01:24:40,450
Jesteś świetny, Dan pewnie głowi
się, po co mnie zatrudnił.
900
01:24:41,076 --> 01:24:44,705
Róża przekwitła, niestety.
901
01:24:47,666 --> 01:24:50,002
- Chcesz usłyszeć coś pięknego?
- Tak.
902
01:24:51,169 --> 01:24:53,672
Właśnie wpłaciłam na
moje pierwsze mieszkanie.
903
01:24:54,881 --> 01:24:56,758
Nareszcie własny kąt.
904
01:24:59,803 --> 01:25:02,222
Teraz sama chciałabym być jasnowidzem
905
01:25:04,308 --> 01:25:11,606
Myślałem o tym, że faceci jak
ja zawsze wszystko paprzą.
906
01:25:13,984 --> 01:25:15,610
Nie ma takich facetów jak ty.
907
01:25:17,529 --> 01:25:19,990
<i>Czy pocałunek zrujnuje wszystko?</i>
908
01:25:22,451 --> 01:25:23,493
Posłuchaj,
909
01:25:25,662 --> 01:25:30,917
Jesteś wspaniałą kobietą, naprawdę.
910
01:25:40,218 --> 01:25:45,515
Przepraszam.
Chciałam ci tylko podziękować.
911
01:25:47,392 --> 01:25:48,477
Tak mi przykro.
912
01:26:21,218 --> 01:26:27,099
Do zobaczenia za… 3,5 godziny.
913
01:26:31,061 --> 01:26:35,524
Nick, chciałam ci powiedzieć,
że świetnie całujesz.
914
01:26:37,484 --> 01:26:39,319
Wprost bajecznie!
915
01:26:40,946 --> 01:26:43,407
Nie było mi tak dobrze od…
916
01:26:47,035 --> 01:26:48,995
Nigdy nie było mi tak dobrze.
917
01:26:49,788 --> 01:26:54,668
Mi też nie. Sądzisz, że
wpłynie to na naszą pracę?
918
01:26:55,085 --> 01:26:58,672
Nie mamy się czego wstydzić.
Byliśmy na randce.
919
01:27:00,340 --> 01:27:01,800
Ty i ja poszliśmy na randkę.
920
01:27:03,260 --> 01:27:06,388
- I dla mnie było…
- Cholernie seksownie.
921
01:27:08,640 --> 01:27:13,311
- Właśnie chciałam to powiedzieć!
- Ale ja byłem pierwszy. Chyba.
922
01:27:13,728 --> 01:27:18,483
Rzeczywiście. W porządku.
923
01:27:27,409 --> 01:27:33,373
<i>Jesteś dorosła! Powiedz to!</i>
<i>Chcesz pójść do mnie? No, mów!</i>
924
01:27:34,332 --> 01:27:36,626
<i>- Chcesz pójść…</i>
- Dobranoc, Darcy.
925
01:27:38,670 --> 01:27:39,713
Dobranoc.
926
01:27:57,439 --> 01:27:58,482
Dobranoc.
927
01:28:12,037 --> 01:28:13,455
Co ja wyprawiam?
928
01:28:26,134 --> 01:28:27,177
Lola…
929
01:28:34,684 --> 01:28:35,727
Lola?
930
01:28:37,979 --> 01:28:41,316
- Nie odzywałeś się.
- Długo tu siedzisz?
931
01:28:41,858 --> 01:28:46,530
Kilka… godzin.
Mówiłeś, że mnie nie zranisz.
932
01:28:47,239 --> 01:28:54,371
Nie zadzwoniłeś przez 6 dni.
To tortura. Kochaliśmy się
933
01:28:54,704 --> 01:29:01,294
w nieprawdopodobny sposób, a ty
znikasz. Przestałeś pić kawę?
934
01:29:03,046 --> 01:29:05,757
- Przepraszam.
- W porządku.
935
01:29:07,217 --> 01:29:10,053
- Odkryłam twój sekret.
- Tak?
936
01:29:10,387 --> 01:29:13,765
Po namyśle to oczywiste.
Skąd wiedziałbyś to wszystko?
937
01:29:14,140 --> 01:29:17,686
- Dla innych nie było oczywiste.
- Daj spokój.
938
01:29:17,936 --> 01:29:22,566
Jesteś wrażliwy, świadomy uczuć kobiety.
939
01:29:24,025 --> 01:29:26,987
Mówisz i myślisz jak kobieta.
940
01:29:27,487 --> 01:29:30,615
Przyznaj, jesteś stuprocentowym gejem!
941
01:29:32,158 --> 01:29:33,785
- Tak?
- A nie jesteś?
942
01:29:34,911 --> 01:29:42,210
Jak nie, powiedz. Skróć te męki!
Jesteś gejem czy nie?
943
01:29:42,711 --> 01:29:47,299
<i>Jeśli tak, nie będę wariatką,</i>
<i>niechcianą i odrzucaną dziwką.</i>
944
01:29:47,632 --> 01:29:49,551
<i>- Powiedz, że tak!</i>
- Dobra.
945
01:29:59,311 --> 01:30:00,353
Jestem gejem
946
01:30:02,689 --> 01:30:03,815
Jak bardzo?
947
01:30:06,401 --> 01:30:08,028
Jak tylko się da.
948
01:30:11,906 --> 01:30:13,950
Jakiś facet zostanie szczęściarzem.
949
01:30:14,743 --> 01:30:15,994
Dałby Bóg.
950
01:30:19,539 --> 01:30:20,915
Nie znoszę płakać.
951
01:30:23,209 --> 01:30:29,090
- Gdyby coś się zmieniło…
- Dowiesz się pierwsza.
952
01:30:29,424 --> 01:30:33,219
- Obiecujesz?
- Obiecuję. Chodź tu.
953
01:30:55,450 --> 01:30:57,369
- Miło cię było puznać.
- Ciebie też.
954
01:30:57,702 --> 01:31:03,166
- Dzięki za pogadaszki.
- Jasne. Dzięki za jarmułkę.
955
01:31:03,500 --> 01:31:06,920
- Noś na zdruwie.
- Szczęśliwych lotów, dzieciaki.
956
01:31:09,172 --> 01:31:10,215
Darcy!
957
01:31:12,967 --> 01:31:14,344
Musimy pogadać.
958
01:31:15,303 --> 01:31:18,348
<i>Tylko spójrz! Wiedziałam. Już mu głupio.</i>
959
01:31:19,224 --> 01:31:22,477
Nie chodzi o wczoraj,
tylko o spotkanie z Nike.
960
01:31:22,811 --> 01:31:26,564
Naprawdę uważam, że to ty
powinnaś przedstawić projekt.
961
01:31:26,898 --> 01:31:30,944
- Wpędziłam cię w poczucie winy.
- Uważam, że będziesz lepsza.
962
01:31:31,277 --> 01:31:36,157
To twoje dzieło. Ja tylko ich
przywitam. Do zobaczenia na sali
963
01:31:37,200 --> 01:31:39,828
- To nie moje dzieło.
- Owszem, twoje.
964
01:31:45,375 --> 01:31:48,545
<i>Zauważą że mnie nie ma</i>
<i>jak akta się spiętrzą.</i>
965
01:31:50,505 --> 01:31:52,006
<i>Za wiele dni.</i>
966
01:31:53,091 --> 01:31:57,762
<i>Ktoś w końcu spyta: „Gdzie ten</i>
<i>matoł w okularach, od akt?”</i>
967
01:32:03,768 --> 01:32:08,815
- Któraś coś wie o tej Erin?
- O „Zgubionym sercu”? Kto wie?
968
01:32:09,149 --> 01:32:11,776
Ja. Pracuje tu od 2 lat.
969
01:32:12,026 --> 01:32:15,697
Odrzucili ją jako copywriterkę
i została gońcem.
970
01:32:15,905 --> 01:32:18,283
- Co za dureń ją odrzucił?
- Pan.
971
01:32:21,494 --> 01:32:26,291
- Spotkałem się z nią chociaż?
- Nie. Kazał ją pan „wykurzyć”.
972
01:32:26,499 --> 01:32:30,503
Chcę się z nią spotkać.
Mała ma coś w sobie.
973
01:32:30,754 --> 01:32:33,631
To twój szczęśliwy dzień.
Widziałem drużynę Nike'a w windzie.
974
01:32:33,965 --> 01:32:36,718
Same baby. Twoja specjalność.
Odprowadzę cię.
975
01:32:37,093 --> 01:32:40,722
Źle postąpiłem z Darcy,
napiszę i wszystko wyznam.
976
01:32:41,055 --> 01:32:42,348
Kiedy ją posunąłeś?
977
01:32:42,682 --> 01:32:45,977
Postąpiłem! Faceci to debile.
978
01:32:46,311 --> 01:32:47,604
- Przestań!
- To prawda.
979
01:32:47,937 --> 01:32:50,106
Oficjalnie jesteś już kobietą?
980
01:32:50,440 --> 01:32:53,359
Kobieta nie wrobiłaby
kobiety, którą kocha.
981
01:32:53,693 --> 01:32:58,281
A wiesz, co z zazdrością o fiuta
Wcale go nie zazdroszczą.
982
01:32:58,615 --> 01:33:00,867
Połowa nawet go nie lubi.
983
01:33:01,242 --> 01:33:05,413
Wiesz, kto zazdrości fiutów? My.
Dlatego oszukujemy i kłamiemy,
984
01:33:05,747 --> 01:33:07,499
To obsesja na punkcie sprzętu.
985
01:33:07,832 --> 01:33:09,334
- Gotowy?
- Tak.
986
01:33:13,755 --> 01:33:19,719
Do biegu nie musisz być odstawiona.
Drodze obojętny jest strój.
987
01:33:20,136 --> 01:33:23,973
Nie trzeba słuchać jej dowcipów
i udawać że cię śmieszą.
988
01:33:25,225 --> 01:33:28,853
W seksownym ubraniu
wcale nie biegnie się łatwiej.
989
01:33:29,270 --> 01:33:33,775
Droga nie widzi braku szminki.
I ma gdzieś twój wiek.
990
01:33:34,359 --> 01:33:37,862
Nie czujesz się głupio,
bo więcej zarabiasz.
991
01:33:39,322 --> 01:33:42,200
Odwiedzasz ją, kiedy chcesz.
992
01:33:42,826 --> 01:33:47,163
Nieważne, ile dni minęło
od ostatniej randki.
993
01:33:49,249 --> 01:33:53,795
Drodze zależy tylko, żebyś
wpadła od czasu do czasu.
994
01:33:54,754 --> 01:33:59,342
Nike. Żadnych gierek, tylko sport.
995
01:34:03,555 --> 01:34:04,722
<i>W samo sedno.</i>
996
01:34:04,931 --> 01:34:07,809
<i>- Trafił w dziesiątkę.</i>
<i>- Gdzie podpisać?</i>
997
01:34:10,603 --> 01:34:15,149
Darcy, to najtrudniejszy list,
jaki przyszło mi pisać.
998
01:34:20,697 --> 01:34:25,118
Gdy powiedziałem Ci, co czuję…
999
01:34:56,107 --> 01:34:59,694
Nie cieszysz się? Świetnie ci poszło.
1000
01:35:02,280 --> 01:35:09,579
- Nie mnie, nam. Właściwie tobie.
- Mnie, tobie, wszystko jedno.
1001
01:35:11,456 --> 01:35:14,459
Jedź ze mną. Coś ci pokażę.
1002
01:35:14,834 --> 01:35:17,337
- Muszę to skończyć.
- Proszę.
1003
01:35:18,922 --> 01:35:20,048
Proszę…
1004
01:35:36,564 --> 01:35:38,441
- Chodź ze mną.
- Dobrze.
1005
01:35:38,775 --> 01:35:40,234
- Zamknąć oczy?
- Nie.
1006
01:35:42,820 --> 01:35:46,741
- Widzisz te dwa górne piętra?
- Widzę.
1007
01:35:48,701 --> 01:35:49,953
Oba moje.
1008
01:35:51,871 --> 01:35:53,957
Wiem. Chodźmy.
1009
01:35:59,087 --> 01:36:00,880
To mój…
1010
01:36:14,644 --> 01:36:16,020
salon.
1011
01:36:17,063 --> 01:36:18,106
Piękny.
1012
01:36:46,676 --> 01:36:48,011
O czym myślisz?
1013
01:36:50,680 --> 01:36:53,349
Masz ten swój dziwny wyraz twarzy.
1014
01:36:54,183 --> 01:36:57,562
Zastanawiałem się, kiedy się wprowadzisz.
1015
01:36:58,396 --> 01:36:59,939
Mówili, że za dwa tygodnie.
1016
01:37:02,608 --> 01:37:04,027
To jadalnia.
1017
01:37:06,195 --> 01:37:07,488
Kominek działa.
1018
01:37:10,241 --> 01:37:14,829
Widzę eleganckie przyjęcia.
Kelnerzy z kawiorem, ty w sukni.
1019
01:37:15,163 --> 01:37:16,414
Widzisz to?
1020
01:37:16,789 --> 01:37:19,876
Jesteś naga, a ja jako jedyny
gość, ale i tak jest elegancko.
1021
01:37:20,835 --> 01:37:26,049
Teraz na górę.
Tam jest drugi pokój na biuro.
1022
01:37:27,967 --> 01:37:30,887
To mój buduar.
1023
01:37:34,807 --> 01:37:40,229
- Buduar słucha ładnej muzyki
- Rzeczywiście. Skąd to dochodzi?
1024
01:37:49,489 --> 01:37:51,074
Zrobimy głośniej.
1025
01:37:58,456 --> 01:37:59,624
Gdzie postawisz łóżko?
1026
01:38:03,127 --> 01:38:04,170
Tutaj.
1027
01:38:23,314 --> 01:38:27,944
Gdybyś więc miała łóżko,
tańczylibyśmy na nim.
1028
01:38:39,914 --> 01:38:45,378
- Podoba mi się to.
- Mnie też.
1029
01:38:45,711 --> 01:38:49,298
Mam na myśli …to.
1030
01:39:26,794 --> 01:39:28,546
Też jestem podekscytowany.
1031
01:39:28,880 --> 01:39:30,006
- Dan
- Tak?
1032
01:39:30,089 --> 01:39:31,174
Musimy porozmawiać.
1033
01:39:32,341 --> 01:39:36,679
Też chcę pogadać. To był Nike.
Ogłaszają, że wygraliśmy.
1034
01:39:37,013 --> 01:39:40,433
Przekazuję ci ich, ocaliłeś
tyłek mnie i całej agencji!
1035
01:39:40,766 --> 01:39:46,189
Nic nie zrobiłem, dziękuj Darcy
O niej chcę porozmawiać.
1036
01:39:46,522 --> 01:39:52,778
Wczoraj nawet nie otworzyła ust!
Dorośli przyznają się do błędów.
1037
01:39:52,987 --> 01:39:58,576
Zbadałem rynek i spanikowałem.
Wybacz, chcę, żebyś ty to wziął.
1038
01:39:58,826 --> 01:40:04,999
Dobrze zrobiłeś biorąc ją, to
najlepszy dyrektor kreatywny.
1039
01:40:05,416 --> 01:40:09,378
Wiem, że jest urocza,
ale nie o to tu chodzi.
1040
01:40:09,712 --> 01:40:17,011
Nie mówię o tym, dużo ostatnio
słuchałem i chcę wziąć urlop.
1041
01:40:18,179 --> 01:40:22,058
Muszę stąd uciec i nabrać dystansu.
1042
01:40:22,391 --> 01:40:27,939
Odbiło ci? To nasza największa kampania!
1043
01:40:28,272 --> 01:40:31,525
- Zostawić ją bez kierownictwa?
- Jak to? A Darcy?
1044
01:40:31,776 --> 01:40:37,531
Nie słyszałeś?! Rozmawiałem z nią .
1045
01:40:37,823 --> 01:40:42,954
- Chyba jej nie zwolniłeś?!
- Nawet się nie broniła.
1046
01:40:43,955 --> 01:40:45,581
- Jest historią.
- Nie!
1047
01:40:45,915 --> 01:40:49,669
Nie jest za późno, zadzwoń.
Zrobiłeś błąd, niech wraca!
1048
01:40:50,086 --> 01:40:51,963
- Uspokój się, nie mogę.
- Dlaczego?
1049
01:40:52,296 --> 01:40:55,591
Powiedziałem zarządowi,
że już jej nie chcę.
1050
01:40:55,925 --> 01:41:00,721
Dali jej odprawę, zgodziła się.
Nike chce ciebie. Kupili cię.
1051
01:41:01,222 --> 01:41:05,518
Wyłaź i słuchaj!
Muszę im ciebie dostarczyć.
1052
01:41:06,727 --> 01:41:12,650
Nike kupił pomysł i to nie mój!
Wszystkie projekty były jej!
1053
01:41:12,942 --> 01:41:17,280
Jak nie ściągniesz jej szybko
z powrotem, tobie dadzą odprawę!
1054
01:41:17,613 --> 01:41:20,700
Chcesz ocalić swój tyłek? Ocal go.
1055
01:41:30,459 --> 01:41:33,296
- Zdobądź mi adres Darcy.
- Oczywiście.
1056
01:41:34,213 --> 01:41:37,550
- Gdzie ta okularnica od akt?
- Chyba jej dziś nie ma.
1057
01:41:44,348 --> 01:41:47,810
- Zgłaszała, że jest chora?
- Po prostu się nie pokazała.
1058
01:41:49,812 --> 01:41:51,856
- Ktoś wie, gdzie Erin mieszka?
- A kto to?
1059
01:41:52,523 --> 01:41:56,819
<i>Ktoś w końcu spyta: „Gdzie ten</i>
<i>matoł w okularach, od akt?”</i>
1060
01:42:10,041 --> 01:42:16,547
Złapałaś Darcy? Próbuj dalej.
I niech nie wychodzi.
1061
01:42:16,922 --> 01:42:19,925
Już jadę, tylko coś załatwię.
1062
01:42:43,491 --> 01:42:44,909
Wie pani, gdzie to jest?
1063
01:42:57,254 --> 01:42:58,339
Tamtędy?
1064
01:43:00,966 --> 01:43:03,135
Tak po prostu?
1065
01:43:05,888 --> 01:43:06,931
Dzięki.
1066
01:44:17,793 --> 01:44:19,795
Proszę, Erin, bądź w domu.
1067
01:44:27,386 --> 01:44:28,929
Erin?
1068
01:44:35,227 --> 01:44:36,270
Halo!
1069
01:45:27,905 --> 01:45:30,616
Pan Marshall?
1070
01:45:31,742 --> 01:45:33,244
To ja.
1071
01:45:34,119 --> 01:45:40,334
Sprawdzam tylko, co u ciebie.
Jak się masz?
1072
01:45:42,419 --> 01:45:46,924
Wiem, nie było mnie,
właśnie miałam dzwonić.
1073
01:45:47,174 --> 01:45:51,595
Nie po to przyszedłem. Ale dlatego, że…
1074
01:45:51,929 --> 01:45:58,727
- Pewnie się zastanawiasz, po co?
- Właśnie nad tym myślałam.
1075
01:45:59,186 --> 01:46:02,648
Co pan robi w mojej sypialni…
1076
01:46:03,023 --> 01:46:08,904
- Myślisz nad tym teraz?
- Dokładnie.
1077
01:46:10,155 --> 01:46:16,370
Chyba mam wodę w uszach.
Ale teraz nic nie myślisz?
1078
01:46:17,538 --> 01:46:23,669
- Myślę o milionie rzeczy.
- Tak? Wiesz, zwykle ja…
1079
01:46:29,341 --> 01:46:31,594
Myślisz o czymś w tej chwili?
1080
01:46:32,469 --> 01:46:35,764
Że jest pan bardziej pokręcony niż ja.
1081
01:46:48,569 --> 01:46:49,653
Znikło…
1082
01:46:53,157 --> 01:46:54,199
Jestem sobą…
1083
01:46:56,285 --> 01:46:57,411
Jestem sobą!
1084
01:46:59,913 --> 01:47:01,707
- Panie Marshall?
- Tak?
1085
01:47:02,750 --> 01:47:06,587
Mogę coś dla pana zrobić?
1086
01:47:14,470 --> 01:47:17,097
Właściwie to ja chcę
zrobić coś dla ciebie.
1087
01:47:19,475 --> 01:47:21,352
- Dla mnie?
- Tak.
1088
01:47:22,936 --> 01:47:24,396
Prawda jest taka, że….
1089
01:47:30,277 --> 01:47:37,534
Że cieszę się, że zdążyłem,
nim coś sobie zrobiłaś.
1090
01:47:41,830 --> 01:47:45,793
Dlaczego miałabym sobie coś zrobić?
1091
01:47:49,171 --> 01:47:53,342
- Wyczułem to.
- Naprawdę?
1092
01:47:55,761 --> 01:47:57,680
To da się wyczuć?
1093
01:48:03,018 --> 01:48:05,562
To okropne.
1094
01:48:10,567 --> 01:48:17,866
Tak naprawdę jestem tu, bo mamy
kontrakt z Nike i powstał wakat.
1095
01:48:20,577 --> 01:48:27,876
Dyskutowałem z Darcy, kto byłby
najlepszy i pomyślałem o tobie.
1096
01:48:29,128 --> 01:48:34,299
Chciałaś być copy writerem.
Wpadłem spytać, czy wciąż chcesz
1097
01:48:35,592 --> 01:48:37,553
Kiedyś chciałaś się ze mną spotkać.
1098
01:48:38,011 --> 01:48:42,599
Ale był pan niedostępny,
a potem poza miastem…
1099
01:48:42,808 --> 01:48:47,187
Teraz jestem dostępny
i jak widać, w mieście.
1100
01:48:48,480 --> 01:48:51,567
Spotkajmy się, jeśli masz czas.
1101
01:48:54,945 --> 01:48:59,491
Mam. Mam niewiarygodnie dużo czasu.
1102
01:49:28,061 --> 01:49:34,943
<i>Tu Darcy McGuire. Nagraj się,</i>
<i>oddzwonię, jak będę mogła.</i>
1103
01:49:37,279 --> 01:49:42,493
Darcy? Cześć, mówi Nick.
Jestem pod twoim domem.
1104
01:49:42,868 --> 01:49:46,955
Szkoda, że cię nie zastałem.
Mam nadzieję, że wszystko gra.
1105
01:49:47,206 --> 01:49:51,710
Jak odsłuchasz, zadzwoń na
komórkę, 5 5 5 1 2 2 6.
1106
01:49:52,044 --> 01:49:54,004
Musimy pogadać.
1107
01:49:57,090 --> 01:50:02,346
Na pewno cię nie ma? Tak myślałem…
1108
01:50:03,013 --> 01:50:06,141
Oddzwoń. Proszę. Cześć.
1109
01:50:32,876 --> 01:50:33,919
Darcy?
1110
01:50:35,087 --> 01:50:39,800
Gigi? Coś nie tak? Już wracacie?
1111
01:50:40,175 --> 01:50:45,764
Dopiero jutro. Alex dzwoniła,
rozłączyło nas. Była smutna.
1112
01:50:46,098 --> 01:50:48,141
Co się stało, nie jest na balu?
1113
01:50:49,476 --> 01:50:50,519
Bal…
1114
01:51:13,876 --> 01:51:18,130
Widziałaś Alex Marshall?
Niska szatynka z 10tej klasy.
1115
01:51:18,839 --> 01:51:21,717
Siedzi od godziny w łazience.
1116
01:51:27,556 --> 01:51:29,266
Alex, jesteś tam?
1117
01:51:33,854 --> 01:51:37,816
- Alex, to ja.
- Co ty tu robisz?
1118
01:51:38,400 --> 01:51:44,156
Kochanie, to wstrętne, że mnie
nie było, gdy wychodziłaś.
1119
01:51:44,531 --> 01:51:48,118
Nie dlatego tu siedzę, więc już sobie idź.
1120
01:51:49,119 --> 01:51:53,373
Jestem okropny. Jak się czujesz?
Pokaż chociaż, jak wyglądasz.
1121
01:51:55,334 --> 01:52:00,505
Jak kretynka! I cała potargana!
1122
01:52:06,178 --> 01:52:07,387
Co się stało?
1123
01:52:08,889 --> 01:52:11,475
Jak ci powiem, będziesz histeryzował.
1124
01:52:13,226 --> 01:52:15,395
Co masz do stracenia? Spróbuj…
1125
01:52:17,230 --> 01:52:24,154
Cameron z kumplami wymyślił plan
1126
01:52:25,447 --> 01:52:27,574
Wynajęli pokój w hotelu…
1127
01:52:30,077 --> 01:52:35,624
właściwie apartament…
Obiecałam mu, że dzisiaj…
1128
01:52:38,043 --> 01:52:39,878
Po co ja ci to mówię!
1129
01:52:41,546 --> 01:52:46,677
Obiecałam, że się z nim prześpię po balu.
1130
01:52:50,180 --> 01:52:55,686
Godzinę temu tańczyliśmy
i powiedziałam, że przepraszam,
1131
01:52:56,019 --> 01:52:57,729
nie jestem jeszcze gotowa.
1132
01:52:57,980 --> 01:52:59,856
Dzielna dziewczynka.
1133
01:53:00,065 --> 01:53:02,234
- Tato!
- Przepraszam, mów.
1134
01:53:02,567 --> 01:53:07,406
A on, że limuzyna, frak i pokój
kosztowały go 400 dolców.
1135
01:53:07,864 --> 01:53:13,662
Zaczęłam przepraszać, ale mi
przerwał i mówi: Nie powinienem
1136
01:53:13,996 --> 01:53:20,210
zapraszać gówniary na bal
maturalny. Strata czasu.
1137
01:53:22,295 --> 01:53:29,219
I zaczął podchody
do swojej byłej dziewczyny.
1138
01:53:30,137 --> 01:53:32,764
Odrażająca dziwka z kolczykiem w języku!
1139
01:53:33,098 --> 01:53:35,767
Śmiali się oboje i…
1140
01:53:36,435 --> 01:53:39,896
- Nie mogę tam wyjść.
- Jestem z ciebie dumny…
1141
01:53:40,230 --> 01:53:41,440
- Co robisz?!
- Wybacz.
1142
01:53:42,858 --> 01:53:48,905
Przykro mi. Wierz lub nie, ale
wiem, co to znaczy być kobietą.
1143
01:53:50,866 --> 01:53:52,659
Nie tak łatwo jak się zdaje.
1144
01:53:53,660 --> 01:53:55,370
Ale obroniłaś się.
1145
01:53:55,829 --> 01:53:57,581
Wiesz, jak wiele zyskałaś?
1146
01:53:58,206 --> 01:54:01,084
A facet, który tak cię
traktuje, nie jest wart…
1147
01:54:01,168 --> 01:54:03,211
Mojego czasu, wiem.
1148
01:54:03,670 --> 01:54:05,047
Dokładnie.
1149
01:54:05,130 --> 01:54:07,299
I nie znoszę kombinatorów.
1150
01:54:10,969 --> 01:54:12,679
Jesteś mądrzejsza ode mnie.
1151
01:54:21,063 --> 01:54:26,902
Spójrz na siebie - tylko idiota
wolałby przekłuty język.
1152
01:54:30,822 --> 01:54:34,409
Kochanie, wyglądasz cudownie.
1153
01:54:38,038 --> 01:54:39,081
Dzięki.
1154
01:54:46,338 --> 01:54:47,881
Zabierz mnie do domu.
1155
01:55:42,769 --> 01:55:45,939
Co ja robię, w lodówce jej nie ma.
1156
01:56:01,955 --> 01:56:03,582
A jak jest za późno?
1157
01:56:04,833 --> 01:56:08,545
Nigdy nie jest za późno
na słuszne decyzje.
1158
01:56:08,920 --> 01:56:12,340
Tak - pójdę i zrobię coś słusznego.
1159
01:56:24,102 --> 01:56:25,145
Halo?
1160
01:56:25,228 --> 01:56:28,398
To ja. Dobrze, że jesteś.
1161
01:56:31,443 --> 01:56:32,485
Mogę wejść?
1162
01:56:34,321 --> 01:56:37,324
Darcy? Muszę z tobą…
1163
01:56:41,494 --> 01:56:45,832
Cześć. Co musisz? Jest pierwsza w nocy.
1164
01:56:46,791 --> 01:56:50,086
- Muszę z tobą pogadać.
- Dobrze.
1165
01:56:52,005 --> 01:56:53,048
Dzięki.
1166
01:56:57,052 --> 01:56:58,929
Tutaj śpisz?
1167
01:56:59,387 --> 01:57:02,015
Chciałam spróbować, nim je sprzedam.
1168
01:57:02,349 --> 01:57:06,770
- Chyba go nie sprzedasz?
- Nie utrzymam go bez pracy.
1169
01:57:07,437 --> 01:57:11,733
Powinnaś czasem oddzwaniać.
Masz z powrotem tę pracę.
1170
01:57:12,067 --> 01:57:17,530
- Tak? Ale z ciebie podżegacz.
- To prawda, Dan mi powiedział.
1171
01:57:18,240 --> 01:57:21,534
Czemu miałby tak mówić?
Nie spełniłam jego wymagań.
1172
01:57:21,868 --> 01:57:28,500
I nie winię go za zwolnienie.
Wejdź. Nie mam krzeseł.
1173
01:57:28,833 --> 01:57:33,755
A gdybym ci powiedział, że
spełniłaś wymagania? Wszystkie.
1174
01:57:34,422 --> 01:57:37,342
Tylko ktoś cię sabotował.
1175
01:57:38,551 --> 01:57:41,680
Sondował ci mózg, podbierał pomysły.
1176
01:57:42,639 --> 01:57:48,353
- Nawet o tym nie wiedziałaś.
- Jak to możliwe?
1177
01:57:48,687 --> 01:57:52,399
- Wierz mi, możliwe.
- Kto zrobiłby coś tak wrednego?
1178
01:57:55,610 --> 01:57:56,653
Ja.
1179
01:58:00,782 --> 01:58:07,205
Byłem gwiazdą firmy, gdy zajęłaś
stanowisko, na które liczyłem
1180
01:58:07,580 --> 01:58:14,462
miałem gdzieś, że jesteś lepsza
i że na nie zasłużyłaś.
1181
01:58:14,796 --> 01:58:18,341
W moich oczach było moje
i chciałem je odzyskać.
1182
01:58:19,676 --> 01:58:23,221
Wykorzystałem cię w paskudny sposób.
1183
01:58:27,600 --> 01:58:30,979
Zdarzyło ci się tak zbłądzić?
1184
01:58:31,438 --> 01:58:38,028
Jasne, że nie. Nie tobie.
Tylko tacy jak ja to potrafią.
1185
01:58:41,740 --> 01:58:45,285
Problem w tym, że kopiąc pod tobą dołki,
1186
01:58:47,829 --> 01:58:49,664
poznałem cię lepiej.
1187
01:58:50,457 --> 01:58:52,917
Im więcej wiedziałem,
1188
01:58:53,877 --> 01:58:55,754
tym bardziej mnie fascynowałaś.
1189
01:58:57,088 --> 01:59:01,301
Wstrząsnęłaś moim światem,
zmieniłaś moje życie.
1190
01:59:03,428 --> 01:59:10,393
Twój były mąż przekonał cię,
że ceną za bycie sobą
1191
01:59:11,227 --> 01:59:15,732
jest brak miłości.
Nie to chciałaś powiedzieć?
1192
01:59:16,066 --> 01:59:20,278
Że czujesz się wybrakowana?
Że nie jesteś taka przebojowa?
1193
01:59:22,072 --> 01:59:26,493
Cała ty, twoja błyskotliwość
i klasa powodują,
1194
01:59:27,619 --> 01:59:30,372
że tym bardziej cię pragnę.
1195
01:59:37,003 --> 01:59:41,341
Zgrywam się na bohatera,
który przybył wybawić cię
1196
01:59:41,674 --> 01:59:45,512
z opresji o 1 w nocy. A prawda jest taka,
1197
01:59:46,930 --> 01:59:48,973
że to ja jestem w opresji.
1198
01:59:55,647 --> 01:59:58,608
Chciałbym być jasnowidzem.
1199
02:00:06,616 --> 02:00:08,785
Myślałam, że…
1200
02:00:10,370 --> 02:00:12,872
Jeśli to wszystko jest prawdą,
1201
02:00:14,374 --> 02:00:16,793
i wrócę do pracy,
1202
02:00:22,507 --> 02:00:23,967
to ja cię zwalniam.
1203
02:00:29,139 --> 02:00:32,434
Nie patrzyłem na to pod tym kątem.
1204
02:00:35,520 --> 02:00:41,192
Nie żebym nie zasłużył… Jąkam się.
1205
02:00:54,747 --> 02:00:59,794
Teraz mi głupio, że
zrobiłem z siebie ofiarę.
1206
02:01:02,464 --> 02:01:03,506
No, dobrze…
1207
02:01:18,646 --> 02:01:19,689
To wszystko?
1208
02:01:25,695 --> 02:01:29,616
Nie chcę, żeby to było wszystko.
Wcale nie chcę.
1209
02:01:30,867 --> 02:01:34,621
Przeszkadza ci taki
drobiazg jak utrata pracy?
1210
02:01:38,666 --> 02:01:41,669
Nie wiedziałam, na co reagować.
1211
02:01:43,922 --> 02:01:46,299
Ja też zbłądziłam.
1212
02:01:48,134 --> 02:01:51,888
Co byłby ze mnie za rycerz
w lśniącej zbroi, gdyby mój
1213
02:01:51,971 --> 02:01:56,893
ukochany był w opresji, a ja
pozwoliłabym mu odejść?
1214
02:02:04,984 --> 02:02:06,069
Moja bohaterka.
1214
02:02:07,305 --> 02:03:07,159
Zareklamuj swój produkt lub firmę.
Skontaktuj się z www.OpenSubtitles.org