"Jury Duty" The Verdict
ID | 13204040 |
---|---|
Movie Name | "Jury Duty" The Verdict |
Release Name | Jury.Duty.S01E08.1080p.AMZN.WEB-DL.DDP5.1.H.264-NTb |
Year | 2023 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 27390365 |
Format | srt |
1
00:00:06,090 --> 00:00:11,011
W 2021 roku ponad 2500 osób zgłosiło się
do udziału w czymś, co, jak informowano,
2
00:00:11,095 --> 00:00:14,557
miało być filmem dokumentalnym
o obowiązkach ławników.
3
00:00:20,855 --> 00:00:24,066
Spośród wszystkich kandydatów
wybrano jednego.
4
00:00:25,860 --> 00:00:28,904
Cześć. Mam na imię Ronald.
Jestem 29-letnim mężczyzną.
5
00:00:29,071 --> 00:00:33,534
Ronald sądzi, że od trzech tygodni
przewodniczy cywilnej ławie przysięgłych.
6
00:00:33,659 --> 00:00:35,202
Numer 54.
7
00:00:38,789 --> 00:00:43,169
Został zamknięty w hotelu
bez telefonu, bez internetu,
8
00:00:43,252 --> 00:00:46,088
z ograniczonym dostępem do świata.
9
00:00:50,843 --> 00:00:54,972
Ronald właśnie poprowadził obrady
ławy przysięgłych i ogłosił werdykt.
10
00:00:55,055 --> 00:00:58,017
Oskarżony Trevor Julian Morris
za to nie odpowiada.
11
00:00:59,602 --> 00:01:00,478
Dziękuję.
12
00:01:01,520 --> 00:01:04,690
Niniejszym wnoszę do akt werdykt
na korzyść pozwanego,
13
00:01:04,774 --> 00:01:06,525
nie powódki.
14
00:01:08,152 --> 00:01:11,697
Po zamknięciu sprawy
pozostaje tylko jedno do zrobienia...
15
00:01:12,156 --> 00:01:16,327
Chwileczkę. Jeszcze jedna formalność.
16
00:01:20,164 --> 00:01:24,418
ŁAWNIK
17
00:01:25,085 --> 00:01:25,920
{\an8}REŻYSERKA, DZIEŃ 17
18
00:01:26,003 --> 00:01:29,173
{\an8}Chcę widzieć linię jego wzroku,
gdy spojrzy na sędziego.
19
00:01:29,256 --> 00:01:30,090
{\an8}JAKE SZYMANSKI, REŻYSER
20
00:01:30,174 --> 00:01:31,258
{\an8}Są zdenerwowani.
21
00:01:31,342 --> 00:01:34,595
Panie przewodniczący,
może pan podejść z werdyktem?
22
00:01:35,679 --> 00:01:37,890
Zaczynamy. Gotowi? Start.
23
00:01:40,768 --> 00:01:43,354
Proszę usiąść. Jeszcze jedna formalność.
24
00:01:44,605 --> 00:01:46,816
Sędzio, przysuń bliżej mikrofon.
25
00:01:46,899 --> 00:01:48,692
Chwileczkę.
26
00:01:49,735 --> 00:01:50,861
Przepraszam.
27
00:01:53,614 --> 00:01:56,951
Jak wspomniałem, gdy pierwszy raz
weszliście do tej sali sądowej,
28
00:01:57,034 --> 00:01:59,703
to ostatni proces w mojej karierze.
29
00:01:59,787 --> 00:02:03,666
Nie powiedziałem wam, że również pierwszy.
30
00:02:03,749 --> 00:02:05,501
Nie jestem sędzią.
31
00:02:06,961 --> 00:02:08,921
Nie jesteś przewodniczącym.
32
00:02:09,713 --> 00:02:11,257
To nie jest prawdziwy proces.
33
00:02:13,175 --> 00:02:14,301
Co?
34
00:02:18,931 --> 00:02:22,059
Twoi koledzy ławnicy, jak również pozwany,
35
00:02:22,142 --> 00:02:26,105
powódka, strażniczka Nikki, ja...
Wszyscy jesteśmy aktorami.
36
00:02:29,358 --> 00:02:32,945
Wszystko, co widziałeś,
było dokładnie zaplanowane.
37
00:02:33,028 --> 00:02:34,655
Chcę powiedzieć,
38
00:02:34,738 --> 00:02:36,365
że wszystko było udawane,
39
00:02:37,366 --> 00:02:38,784
poza jednym wyjątkiem.
40
00:02:39,451 --> 00:02:40,494
Tobą.
41
00:02:43,205 --> 00:02:47,918
Ronaldzie, choć sprawa Hilgrove
kontra Morris nie była prawdziwa,
42
00:02:48,002 --> 00:02:51,797
w tym gmachu sądu
bez wątpienia odbywał się proces.
43
00:02:52,214 --> 00:02:55,259
Codziennie dostawałeś
zadania, miałeś obowiązki,
44
00:02:55,342 --> 00:02:57,803
stawałeś przed dylematami etycznymi.
45
00:02:57,887 --> 00:03:02,349
Wiedziałeś, że wyczyn pana Marsdena
z paparazzi spowodował odosobnienie,
46
00:03:02,433 --> 00:03:03,851
ale nie wygadałeś się.
47
00:03:03,934 --> 00:03:06,729
Ci paparazzi przyszli do pana?
48
00:03:07,313 --> 00:03:09,565
Chyba tak. Przywykłem do tego.
49
00:03:10,024 --> 00:03:12,902
Dzieliłeś sąsiedni
pokój hotelowy z Toddem,
50
00:03:12,985 --> 00:03:15,779
którego dziwactwa
i obsesja na punkcie ciała
51
00:03:15,863 --> 00:03:17,823
miały cię przestraszyć.
52
00:03:18,490 --> 00:03:21,201
- Co tam, kolego?
- Hej. Co słychać?
53
00:03:21,285 --> 00:03:22,703
Nie odsunąłeś go.
54
00:03:22,786 --> 00:03:24,496
Zaprosiłeś go do swojego pokoju
55
00:03:24,580 --> 00:03:28,292
i swojego niedoskonale
zaprojektowanego serca.
56
00:03:28,375 --> 00:03:33,088
Nie przyjąłeś od Kena 2000 dolarów,
choć go pokonałeś w <i>Yut.</i>
57
00:03:33,172 --> 00:03:37,259
- Będę twoim dłużnikiem.
- Nie!
58
00:03:37,343 --> 00:03:40,888
Nawiasem mówiąc, wszystkie te zasady?
Zmyślone. Nie istnieją.
59
00:03:43,265 --> 00:03:47,478
Wziąłeś na siebie winę
za gigantyczną kupę Marsdena.
60
00:03:52,316 --> 00:03:54,568
- To byłeś ty?
- Możliwe.
61
00:03:54,652 --> 00:03:55,486
Oczywiście.
62
00:03:56,111 --> 00:03:58,030
Ronaldzie, ta lista jest długa.
63
00:03:58,113 --> 00:04:00,908
I być może nie powinno to nikogo dziwić,
64
00:04:00,991 --> 00:04:04,787
że przyjąłeś rolę przewodniczącego,
pracę, której nie chciałeś,
65
00:04:04,870 --> 00:04:07,122
i również podołałeś temu wyzwaniu.
66
00:04:07,206 --> 00:04:10,751
Dzięki temu wrodzonemu
poczuciu współczucia i rozsądku,
67
00:04:10,834 --> 00:04:13,170
ława wydała sprawiedliwy werdykt.
68
00:04:13,253 --> 00:04:15,923
Te zbiorniki zostały przeniesione.
69
00:04:16,006 --> 00:04:17,716
Lonnie i ja to widzieliśmy.
70
00:04:17,800 --> 00:04:22,638
Tak jak rozważyłeś dowody i uznałeś,
że oskarżony nie ponosi odpowiedzialności,
71
00:04:23,055 --> 00:04:24,014
no cóż,
72
00:04:24,098 --> 00:04:27,893
i my rozważyliśmy dowody
przedstawione podczas procesu.
73
00:04:29,269 --> 00:04:32,064
I zdecydowaliśmy,
że ty, Ronaldzie Gladden,
74
00:04:32,648 --> 00:04:33,565
jesteś bohaterem.
75
00:04:35,109 --> 00:04:39,571
W uznaniu twojej służby,
życzliwości i siły charakteru,
76
00:04:39,655 --> 00:04:45,369
niniejszym przyznaję ci
sumę 100 000 dolarów.
77
00:04:45,953 --> 00:04:47,871
- Gratuluję, Ronaldzie.
- Co?
78
00:04:47,955 --> 00:04:50,749
Sprawa zostaje zakończona.
79
00:04:52,751 --> 00:04:55,921
- Poważnie? O mój Boże!
- Gratulacje.
80
00:04:56,005 --> 00:04:58,549
- Nie wierzę.
- Nawet uderzę młotkiem.
81
00:05:03,679 --> 00:05:05,431
Niemożliwe!
82
00:05:07,000 --> 00:05:13,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
83
00:05:14,940 --> 00:05:16,775
Jesteście aktorami?
84
00:05:16,859 --> 00:05:18,402
- Chodźcie tu.
- Co?
85
00:05:18,569 --> 00:05:20,696
{\an8}ROBYN ADAMS
PRODUCENT NADZORUJĄCY
86
00:05:20,779 --> 00:05:22,114
Jesteś super.
87
00:05:22,197 --> 00:05:23,407
O mój Boże.
88
00:05:23,490 --> 00:05:24,533
Żartujesz?
89
00:05:25,159 --> 00:05:26,577
Co?
90
00:05:27,411 --> 00:05:29,997
Lonnie też? Ty skurczybyku.
91
00:05:31,457 --> 00:05:33,834
Nie wierzę. I co teraz?
92
00:05:35,669 --> 00:05:36,920
Nie mogę uwierzyć.
93
00:05:37,004 --> 00:05:40,382
Naprawdę. Najpierw myślałem, że to żart,
94
00:05:40,466 --> 00:05:44,303
ale potem wszystko
po prostu się działo, więc...
95
00:05:44,386 --> 00:05:45,471
Nie wiem.
96
00:05:46,638 --> 00:05:48,432
Na pewno masz mnóstwo pytań.
97
00:05:48,515 --> 00:05:52,978
Jeśli masz ochotę,
chcielibyśmy zabrać cię za kulisy...
98
00:05:53,062 --> 00:05:55,773
Nie, spoko. Mam fazę odkrywania, więc...
99
00:06:02,654 --> 00:06:04,281
Człowieku, co do...
100
00:06:04,865 --> 00:06:06,283
- Jesteś policjantką?
- Nie.
101
00:06:11,121 --> 00:06:12,456
Niech to.
102
00:06:12,539 --> 00:06:14,083
{\an8}Ronald się w to wciągnął,
103
00:06:14,166 --> 00:06:15,000
{\an8}RASHIDA OLAYIWOLA,
„FUNKCJONARIUSZKA NIKKI WILDER”
104
00:06:15,084 --> 00:06:17,920
{\an8}ale potem spytał: „Jesteś policjantką?”.
105
00:06:18,003 --> 00:06:20,339
<i>A ja na to: „Skądże”.</i>
106
00:06:20,422 --> 00:06:23,926
<i>To było dla mnie ważne, bo chciałam być</i>
107
00:06:24,009 --> 00:06:26,011
najlepszą strażniczką w sądzie.
108
00:06:26,095 --> 00:06:29,389
Wiem, że to jest również sala sądowa,
109
00:06:29,473 --> 00:06:32,893
ale tu się dzieje o wiele więcej,
niż myślisz, więc...
110
00:06:32,976 --> 00:06:34,103
Tak!
111
00:06:34,895 --> 00:06:36,522
Jesteśmy gotowi?
112
00:06:41,193 --> 00:06:42,820
Nie gadajcie!
113
00:06:47,032 --> 00:06:49,952
To jest szalone.
114
00:06:51,495 --> 00:06:52,496
W porządku.
115
00:06:52,579 --> 00:06:55,374
- Kurczę. Wszyscy jesteście aktorami?
- Nie.
116
00:06:55,457 --> 00:06:57,000
Naprawdę byłeś ranny?
117
00:06:57,084 --> 00:06:59,128
Nie.
118
00:06:59,503 --> 00:07:00,754
{\an8}O rety.
119
00:07:00,838 --> 00:07:01,755
{\an8}PRÓBA TRIKU
120
00:07:01,839 --> 00:07:02,756
{\an8}Cholera.
121
00:07:02,840 --> 00:07:03,841
Co do...
122
00:07:03,924 --> 00:07:05,342
Jest kaskaderem.
123
00:07:05,425 --> 00:07:10,556
Myślałem, że jestem spostrzegawczy
i mam intuicję, ale wszyscy mnie oszukali.
124
00:07:10,681 --> 00:07:13,433
16 DNI WCZEŚNIEJ...
125
00:07:13,517 --> 00:07:14,351
{\an8}DZIEŃ 1
126
00:07:14,434 --> 00:07:15,435
{\an8}<i>Wziąć go czy nie?</i>
127
00:07:15,519 --> 00:07:16,562
{\an8}<i>Ona ma bohatera.</i>
128
00:07:16,645 --> 00:07:18,188
{\an8}Parker jest gotowy?
129
00:07:18,272 --> 00:07:21,316
<i>- Tak, jest na miejscu.</i>
<i>- Dobrze, wysyłamy go.</i>
130
00:07:21,400 --> 00:07:22,442
Wysyłamy bohatera.
131
00:07:22,526 --> 00:07:24,778
Tędy. Zamelduj się w recepcji.
132
00:07:24,862 --> 00:07:26,738
Powiedz Nikowi, że wchodzą.
133
00:07:26,822 --> 00:07:28,490
- Będzie ktoś jeszcze?
- Nie.
134
00:07:28,574 --> 00:07:29,408
RECEPCJA SĄDU
135
00:07:29,950 --> 00:07:32,452
{\an8}To, co widziałeś, meldując się tu,
136
00:07:32,536 --> 00:07:33,370
{\an8}NICHOLAS HATTON
PRODUCENT WYKONAWCZY
137
00:07:33,453 --> 00:07:35,664
{\an8}- to nie poczekalnia.
- Okej.
138
00:07:35,747 --> 00:07:37,457
Zasadniczo to nie poczekalnia.
139
00:07:37,541 --> 00:07:40,127
- Pamiętasz ten pokój, Ronald?
- Tak.
140
00:07:40,627 --> 00:07:43,839
<i>Spiegel, teraz możesz</i>
<i>wyjść z kamerą na zewnątrz.</i>
141
00:07:43,922 --> 00:07:45,257
<i>To niesamowite.</i>
142
00:07:46,550 --> 00:07:48,010
To po prostu obłęd.
143
00:07:48,093 --> 00:07:49,094
Wejdź tutaj.
144
00:07:49,970 --> 00:07:52,139
Co, u licha? Miejsce na kamerę?
145
00:07:52,222 --> 00:07:55,475
<i>Zrobiliśmy to tak,</i>
<i>że były tylko cztery wolne miejsca,</i>
146
00:07:55,559 --> 00:07:57,603
byś usiadł tam, gdzie chcieliśmy.
147
00:07:57,686 --> 00:08:01,064
- Serio?
- Tak. Pomysł polegał na tym,
148
00:08:01,148 --> 00:08:04,610
że gdy wchodził,
to miały być jedyne wolne miejsca.
149
00:08:04,693 --> 00:08:08,655
{\an8}Prawie pękłem, jak wyznałeś:
„Widziałem ten odcinek <i>Family Guya”.</i>
150
00:08:08,739 --> 00:08:09,573
{\an8}MEKKI LEEPER, „NOAH PRICE”, SCENARZYSTA
151
00:08:09,656 --> 00:08:10,490
{\an8}Stary!
152
00:08:10,574 --> 00:08:13,410
{\an8}Gdy o tym wspomniałem, wycięliśmy to,
153
00:08:13,493 --> 00:08:15,746
<i>bo na pewno by tego nie powiedział.</i>
154
00:08:15,829 --> 00:08:16,663
RASISTOWSKA ODZYWKA NOAH WYCIĘTA
155
00:08:16,747 --> 00:08:20,500
Siedzieliśmy tu tak długo,
że powiedziałem: „Spróbujmy”.
156
00:08:20,584 --> 00:08:24,296
Co ludzie zwykle mówią,
gdy próbują się z tego wykręcić?
157
00:08:24,379 --> 00:08:25,839
Jaki jest patent?
158
00:08:26,924 --> 00:08:30,928
Odstawiam <i>Family Guya,</i>
a to nie jest najlepsze do wykorzystania.
159
00:08:31,011 --> 00:08:31,970
Co to było?
160
00:08:32,054 --> 00:08:33,472
Właśnie to powiedział.
161
00:08:33,555 --> 00:08:34,389
{\an8}ANDREW WEINBERGE
PRODUCENT WYKONAWCZY
162
00:08:34,473 --> 00:08:38,435
{\an8}Nie, nie, nie.
163
00:08:40,103 --> 00:08:41,939
{\an8}Ken, powiedz mu, że jest...
164
00:08:42,022 --> 00:08:42,898
{\an8}CODY HELLER, PRODUCENTKA WYKONAWCZA
165
00:08:42,981 --> 00:08:47,236
Nie sądziłem, że Noah na to pójdzie,
ale zdecydowanie spróbował.
166
00:08:47,819 --> 00:08:49,738
I mu nie wyszło.
167
00:08:51,323 --> 00:08:53,450
Tam też jest kamera? Kurczę.
168
00:08:53,533 --> 00:08:55,035
{\an8}Można tu wejść.
169
00:08:55,118 --> 00:08:56,245
{\an8}CHRIS DARNELL, OPERATOR ZDJĘĆ
170
00:08:56,328 --> 00:08:57,955
{\an8}- Tu byli ludzie?
- Tak.
171
00:08:59,373 --> 00:09:01,416
{\an8}- Jedna minuta.
- Rozłączyła się.
172
00:09:01,500 --> 00:09:02,834
{\an8}DZIEŃ 10
173
00:09:02,918 --> 00:09:05,629
{\an8}- Co mówiła?
- Że jest wściekła.
174
00:09:06,672 --> 00:09:07,714
{\an8}Jest ich więcej?
175
00:09:07,798 --> 00:09:08,632
{\an8}NATE CORNETT, OPERATOR KAMERY
176
00:09:08,715 --> 00:09:09,716
{\an8}Za tym lustrem.
177
00:09:10,175 --> 00:09:11,843
Co się dzieje?
178
00:09:11,927 --> 00:09:13,553
W tym rogu jest kamera.
179
00:09:13,637 --> 00:09:15,514
Nie miałem okazji cię poznać.
180
00:09:15,597 --> 00:09:17,349
Mam kamerę za tymi drzwiami.
181
00:09:18,850 --> 00:09:20,769
Kamery są tutaj.
182
00:09:23,438 --> 00:09:24,731
Tu na górze.
183
00:09:26,900 --> 00:09:30,320
<i>W każdym rogu pokoju ukryta jest kamera.</i>
184
00:09:30,404 --> 00:09:33,907
Czuję się obserwowany.
Mam paranoję, że każde lustro to kamera
185
00:09:33,991 --> 00:09:36,535
<i>i że cały czas filmujecie.</i>
186
00:09:38,745 --> 00:09:42,499
{\an8}To była przygoda dla nas i niego.
Każdy dzień był inny.
187
00:09:42,624 --> 00:09:44,751
Trudno było przewidzieć jego reakcje.
188
00:09:44,835 --> 00:09:47,254
Jest w tym element ekwilibrystyki.
189
00:09:47,337 --> 00:09:49,172
Bez zabezpieczenia.
190
00:09:49,256 --> 00:09:53,135
- Wszystko jest nie tak.
- Dlaczego robimy to na korytarzu?
191
00:09:53,218 --> 00:09:54,303
Możesz zaczynać.
192
00:09:55,345 --> 00:09:56,471
Wezwij go!
193
00:09:56,555 --> 00:10:00,851
Przypadkowo nazwałam ławniczkę
jej prawdziwym imieniem.
194
00:10:00,934 --> 00:10:02,477
Czy to torba Cassandry?
195
00:10:03,186 --> 00:10:05,105
Ktoś może wziąć jej torbę?
196
00:10:05,188 --> 00:10:07,941
- Czyje to jest? Cassandry?
- Cassandra.
197
00:10:08,150 --> 00:10:11,194
{\an8}Jestem Cassandra Blair. Gram Vanessę.
198
00:10:11,945 --> 00:10:12,946
Mam ją.
199
00:10:14,781 --> 00:10:17,868
Nie mamy tu Cassandry.
200
00:10:18,368 --> 00:10:19,453
Nie mamy kogo?
201
00:10:19,536 --> 00:10:22,581
Powiedziała, że Cassandry.
Nie mamy Cassandry.
202
00:10:24,416 --> 00:10:27,878
Nauczono mnie,
by nie pokazywać, ile mnie to kosztuje.
203
00:10:27,961 --> 00:10:28,795
{\an8}JACKIE SMITH, AKTORKA DRUGOPLANOWA
204
00:10:28,879 --> 00:10:30,756
{\an8}Gdy powiem: „To torba Cassandry”,
205
00:10:30,839 --> 00:10:32,424
{\an8}będzie chodziło o ciebie.
206
00:10:32,507 --> 00:10:34,092
Dobra. Jestem Cassandrą.
207
00:10:34,217 --> 00:10:37,179
Miło cię znowu widzieć,
Cassandro. Dziękuję.
208
00:10:37,262 --> 00:10:41,975
Cały czas, gdy się spotykaliśmy,
nosiłem te okulary.
209
00:10:42,768 --> 00:10:46,396
To rekwizyt, który nie działa,
więc nic nie widzę.
210
00:10:47,189 --> 00:10:48,273
<i>- Nie gadaj!</i>
<i>- Tak.</i>
211
00:10:48,357 --> 00:10:53,028
<i>Za każdym razem, gdy graliśmy w grę wideo</i>
<i>lub oglądaliśmy film, robiłem tak...</i>
212
00:10:53,111 --> 00:10:54,696
Próbowałem coś zobaczyć.
213
00:10:54,821 --> 00:10:57,657
- Nie dostałeś recepty?
- Zbyt niebezpieczne.
214
00:10:57,741 --> 00:11:02,996
- Znaleźliśmy coś prawdziwego.
- Najtrudniejsza rzecz przez cały czas?
215
00:11:03,080 --> 00:11:04,039
Zamawianie lunchu.
216
00:11:04,122 --> 00:11:07,876
Rano zamów to samo,
co przekazałeś produkcji.
217
00:11:07,959 --> 00:11:13,090
Żeby Ronald myślał, że to pierwszy raz.
Żeby mogli przygotować zamówienie.
218
00:11:13,173 --> 00:11:17,552
{\an8}Musieli wymyślić, jak zamawiać lunch,
żeby wyglądało na to,
219
00:11:17,636 --> 00:11:21,390
{\an8}że jest o określonej godzinie,
że to nie jest produkcja filmowa.
220
00:11:21,515 --> 00:11:23,225
{\an8}To było trudne.
221
00:11:23,308 --> 00:11:26,478
<i>Jadłeś posiłek, wiedząc,</i>
<i>że pół godziny później musisz</i>
222
00:11:26,561 --> 00:11:27,979
zjeść kolejny na planie.
223
00:11:28,063 --> 00:11:30,399
Tak. Bo zamówiliśmy wczoraj wieczorem.
224
00:11:31,733 --> 00:11:32,776
Dobrze.
225
00:11:32,859 --> 00:11:35,320
W ich rzeczywistości nie jedli.
226
00:11:35,404 --> 00:11:36,696
- Mam cię.
- Co to?
227
00:11:36,780 --> 00:11:39,908
Musimy zdezynfekować pokój, zanim wróci.
228
00:11:40,450 --> 00:11:44,746
- Jedz, stary.
- Nie wiem, kiedy znowu będę jadł.
229
00:11:44,830 --> 00:11:47,082
- To prawda.
- Przepraszam panią.
230
00:11:47,165 --> 00:11:48,458
Musiałem dużo jeść.
231
00:11:48,542 --> 00:11:51,086
Siądź na swoim miejscu.
Zawołam wszystkich.
232
00:11:51,169 --> 00:11:52,379
<i>W porządku.</i>
233
00:11:52,462 --> 00:11:55,924
Boże! Jak mogłem
tego nie zauważyć? Jasna cholera.
234
00:11:56,007 --> 00:11:56,967
Stary!
235
00:11:58,969 --> 00:12:01,471
- Wy skurczybyki.
- Wiem.
236
00:12:01,555 --> 00:12:05,308
- Wszyscy się tutaj poznaliście?
- Tak. Dwa tygodnie temu.
237
00:12:05,725 --> 00:12:07,185
{\an8}Cześć, tu Ross Kimball.
238
00:12:07,269 --> 00:12:08,437
{\an8}Susan Berger.
239
00:12:08,603 --> 00:12:09,980
{\an8}Pramode Kumar.
240
00:12:10,063 --> 00:12:12,149
{\an8}Cześć, nazywam się Maria Russel.
241
00:12:12,232 --> 00:12:13,608
{\an8}Jestem Whitney Rice.
242
00:12:13,692 --> 00:12:14,693
{\an8}Ben Seaward.
243
00:12:14,776 --> 00:12:18,447
{\an8}Rashida „Sheeds” Olayiwola,
160 centymetrów.
244
00:12:18,530 --> 00:12:21,074
{\an8}Lekarze mówią, że mam 158, ale walić ich.
245
00:12:21,199 --> 00:12:24,786
{\an8}Gdy prowadzę,
zamykam oczy na długich odcinkach,
246
00:12:25,328 --> 00:12:27,038
{\an8}by zobaczyć, co się stanie.
247
00:12:27,122 --> 00:12:30,834
{\an8}Wszedłem w ten serial,
nie znając szczegółów o mojej postaci
248
00:12:30,917 --> 00:12:31,751
{\an8}TYDZIEŃ PRÓB
249
00:12:31,835 --> 00:12:33,879
{\an8}<i>aż do weekendu przed próbami.</i>
250
00:12:33,962 --> 00:12:36,298
{\an8}Kiedyś ludzie mieli rzepy.
251
00:12:36,381 --> 00:12:40,552
{\an8}Powiedziano mi,
że Todd interesuje się cybernetyką,
252
00:12:40,635 --> 00:12:46,433
że ma być dziwny, ale z biegiem czasu
ma zacząć wzbudzać współczucie.
253
00:12:47,058 --> 00:12:48,602
Todd, co u licha?
254
00:12:48,685 --> 00:12:50,437
Myślałem, że wyrwałeś ząb.
255
00:12:50,520 --> 00:12:51,396
Co to jest?
256
00:12:51,480 --> 00:12:54,983
Nie działał.
To służy do jedzenia szybciej.
257
00:12:55,066 --> 00:12:55,901
WYCIĄGA TYMCZASOWY „ZĄB JEDZĄCY”
258
00:12:55,984 --> 00:12:58,653
To część zęba, wiecie, a potem...
259
00:12:58,737 --> 00:13:00,822
To coś jak u rekinów.
260
00:13:00,906 --> 00:13:03,700
- Rekinów?
- Masz dodatkowe zęby?
261
00:13:03,825 --> 00:13:04,951
Tylko do jedzenia.
262
00:13:05,035 --> 00:13:06,369
{\an8}Szłam na przesłuchanie.
263
00:13:06,495 --> 00:13:11,875
{\an8}Postanowiłam założyć sztuczny biust.
Miseczka G. Kosztuje 100 dolarów.
264
00:13:12,000 --> 00:13:16,213
{\an8}Craig wraca do domu
z tatuażem <i>Uwolnić orkę.</i>
265
00:13:16,296 --> 00:13:19,758
{\an8}Zawsze chciałam,
żeby mnie o coś poproszono,
266
00:13:19,841 --> 00:13:22,385
żebym mogła robić swoje.
267
00:13:22,469 --> 00:13:26,556
Jeśli wchodzisz od tyłu, to śmierdzi.
268
00:13:26,640 --> 00:13:29,267
I to było właśnie to.
269
00:13:29,935 --> 00:13:31,061
Hej.
270
00:13:31,144 --> 00:13:33,730
A co z tobą i Noah? Heidi?
271
00:13:33,813 --> 00:13:36,441
Znamy się. Heidi to
jego prawdziwa dziewczyna.
272
00:13:36,525 --> 00:13:37,859
To była prawda?
273
00:13:37,943 --> 00:13:40,487
Tak. Gadałem z moją prawdziwą dziewczyną.
274
00:13:40,570 --> 00:13:43,406
Więc to był fortel? Nie była z facetem?
275
00:13:43,490 --> 00:13:45,742
Nie. To zdjęcie zrobiliśmy tu.
276
00:13:47,911 --> 00:13:49,955
Wstawili tam tło.
277
00:13:50,038 --> 00:13:53,124
- A to wybrzuszenie było prawdziwe?
- To pół ogórka.
278
00:13:55,126 --> 00:13:56,461
Naprawdę?
279
00:13:56,545 --> 00:13:57,754
O mój Boże.
280
00:13:57,837 --> 00:13:59,881
- Ken, jak masz na imię?
- Padniesz.
281
00:14:01,383 --> 00:14:02,467
To ci się spodoba.
282
00:14:03,301 --> 00:14:05,178
Więc mam na imię Ron.
283
00:14:05,303 --> 00:14:07,556
- Serio? Nie gadaj.
- Tak jest.
284
00:14:07,639 --> 00:14:09,933
<i>Gdy mnie obsadzono, pracowałem</i>
285
00:14:10,225 --> 00:14:12,185
{\an8}w UC Irvine
286
00:14:12,269 --> 00:14:15,939
{\an8}jako dyrektor działu analiz
strategicznych strumieni danych.
287
00:14:16,022 --> 00:14:18,942
Moja mama... zbiera...
288
00:14:20,485 --> 00:14:23,446
Bardzo rzadkie beanie baby...
289
00:14:23,530 --> 00:14:28,368
Jeśli sprzeda beanie baby,
będę na ciebie zły, Ken.
290
00:14:28,451 --> 00:14:30,537
Księżna Diana?
291
00:14:30,620 --> 00:14:32,372
Nie wolno.
292
00:14:32,455 --> 00:14:35,917
Trudno było mówić tak wolno,
jak to robi Ken.
293
00:14:36,751 --> 00:14:39,296
- Ciągle.
- To było trudne dla wszystkich.
294
00:14:39,379 --> 00:14:40,630
Właśnie.
295
00:14:41,840 --> 00:14:44,551
Kurczę, to aktorzy,
ale spisali się na medal.
296
00:14:44,634 --> 00:14:48,638
Naprawdę interesuje cię
elektronika i technika?
297
00:14:48,722 --> 00:14:50,307
Raczej nie.
298
00:14:56,271 --> 00:14:57,397
{\an8}SPOTKANIE PRODUKCYJNE, DZIEŃ 15
299
00:14:57,480 --> 00:15:00,483
{\an8}James jest wciąż zły,
że nie dostał roli w <i>Lone Pine.</i>
300
00:15:00,567 --> 00:15:02,736
<i>Krzyczy, że nie chce imprezy.</i>
301
00:15:02,819 --> 00:15:03,653
WŚCIEKŁY MARSDEN SIĘ ULATNIA
302
00:15:03,737 --> 00:15:06,072
- Nie chcę tego!
- O Boże!
303
00:15:06,615 --> 00:15:07,782
Co się stało?
304
00:15:09,159 --> 00:15:11,161
<i>Jest wkurzony.</i>
305
00:15:11,244 --> 00:15:13,622
Stracił panowanie nad sobą.
306
00:15:14,164 --> 00:15:17,334
<i>Spójrz, on to naprawia.</i>
307
00:15:18,627 --> 00:15:22,464
{\an8}Kątem oka widziałem, jak zwiesił głowę
308
00:15:22,547 --> 00:15:24,132
<i>i pomyślałem,</i>
309
00:15:24,215 --> 00:15:28,928
że właśnie zadałem mu cios w serce.
Bo to taki uroczy gość.
310
00:15:29,012 --> 00:15:34,309
Powiedz strażniczce,
że nie nikt go tu nie chce. To oburzające.
311
00:15:34,392 --> 00:15:36,603
<i>- Niefajnie.</i>
<i>- Poproszę z Curtisem.</i>
312
00:15:36,686 --> 00:15:37,520
PARK, OPCJONALNIE:
JEŚLI BOHATER BĘDZIE ZŁY,
313
00:15:37,604 --> 00:15:38,438
MARSDEN WRÓCI
Z DRUGIM TORTEM I PRZEPROSINAMI
314
00:15:38,521 --> 00:15:39,814
- Kupiłeś tort?
- Koleś.
315
00:15:39,898 --> 00:15:40,732
Jak leci?
316
00:15:40,815 --> 00:15:44,361
James. Dzięki, że przyszedłeś.
Naprawdę to doceniam.
317
00:15:44,444 --> 00:15:45,570
O rety.
318
00:15:46,279 --> 00:15:47,197
To dziewczynka.
319
00:15:47,280 --> 00:15:50,867
Stary, to błąd.
W Vons popełnili błąd. Powiedziałem...
320
00:15:50,950 --> 00:15:56,039
- Chcę cię szczerze przeprosić.
- Doceniam przeprosiny.
321
00:15:56,122 --> 00:15:59,668
Jest, jak jest.
Nikomu nie powiemy, więc...
322
00:15:59,751 --> 00:16:02,796
- Przepraszam.
- Czkawka, stary. Czkawka.
323
00:16:02,879 --> 00:16:05,965
- Ronald bezustannie...
- Gdybyśmy tego nie zrobili,
324
00:16:06,049 --> 00:16:08,093
jutro trudno byłoby się otrząsnąć.
325
00:16:08,176 --> 00:16:12,639
Była cała seria chwil,
które, jak mniemałem, wszystko zakończą.
326
00:16:12,722 --> 00:16:17,519
Myślałem, że nikt nie pozwoliłby,
żeby to trwało.
327
00:16:17,602 --> 00:16:18,436
{\an8}DZIEŃ 5
328
00:16:18,520 --> 00:16:19,771
{\an8}Wyleciałeś przez Jamesa?
329
00:16:19,854 --> 00:16:23,483
{\an8}Przez sprawę z paparazzi.
Sędzia się chyba nie ucieszył.
330
00:16:23,566 --> 00:16:25,068
<i>Zaczekajcie chwilę.</i>
331
00:16:25,151 --> 00:16:26,236
FUNKCJONARIUSZKA CHRISTINE WYJAŚNIA,
ŻE JEJ PARTNERA ZWOLNIONO
332
00:16:26,319 --> 00:16:29,948
<i>Zatrzymała nas po to, by urządzić</i>
<i>przyjęcie pożegnalne dla faceta,</i>
333
00:16:30,031 --> 00:16:31,741
a my po prostu czekaliśmy.
334
00:16:31,825 --> 00:16:34,994
Bracie. Po prostu podejdź na przód.
335
00:16:35,662 --> 00:16:36,496
Chwileczkę.
336
00:16:36,830 --> 00:16:37,831
{\an8}MARCOS GONZALEZ,
„STRAŻNIK DREW”, SCENARZYSTA
337
00:16:37,914 --> 00:16:40,166
{\an8}Dzwonimy do szefa. To jego ostatni dzień.
338
00:16:40,250 --> 00:16:41,167
{\an8}KERRY O'NEILL, „FUNKC. CHRISTINE SUGALSKI”
SCENARZYSTKA
339
00:16:41,251 --> 00:16:42,752
{\an8}Codziennie, nawet
340
00:16:42,836 --> 00:16:46,464
{\an8}gdy miał kłopoty, musiał przechodzić
przez wykrywacz metali.
341
00:16:46,548 --> 00:16:49,509
<i>Jeśli coś jest nie tak przy wejściu,</i>
<i>to podejrzane.</i>
342
00:16:49,592 --> 00:16:52,846
Wtedy zrozumiałam,
że to ja mogę wszystko spalić.
343
00:16:52,929 --> 00:16:55,640
Strażniczka kazała Jeannie
wziąć jej telefon
344
00:16:55,724 --> 00:16:58,435
<i>i robić jej zdjęcia z tym facetem.</i>
345
00:16:58,518 --> 00:17:00,061
To było niepoważne.
346
00:17:00,145 --> 00:17:04,524
Najbardziej się bałem,
gdy miałem na sobie krzesłospodnie.
347
00:17:04,607 --> 00:17:05,442
{\an8}DZIEŃ 5, CD.
348
00:17:05,525 --> 00:17:08,319
{\an8}- Siada na tym. To krzesło.
- Siada na tym?
349
00:17:08,403 --> 00:17:11,698
- Nie.
- Tam jest za mało krzeseł.
350
00:17:11,781 --> 00:17:13,908
Jak w telewizyjnym reality show.
351
00:17:14,576 --> 00:17:16,536
<i>To było naprawdę przerażające.</i>
352
00:17:16,619 --> 00:17:18,997
Myślisz, że ta osoba usiądzie,
353
00:17:19,080 --> 00:17:21,499
spytasz: „Wiesz, jak wypełnić formularz?”.
354
00:17:21,583 --> 00:17:25,920
a ona spyta: „Jesteś aktorem?
Czy to oszustwo? Zepsułeś to, idioto”.
355
00:17:26,004 --> 00:17:28,840
<i>Gdy przyszedłem do sądu</i>
<i>z krzesłospodniami,</i>
356
00:17:28,923 --> 00:17:30,925
<i>pomyślałem, że taka akcja sprawi,</i>
357
00:17:31,009 --> 00:17:36,431
że Ronald po prostu wyjdzie
albo nie wyrobi psychicznie.
358
00:17:36,514 --> 00:17:37,599
Na co czekasz?
359
00:17:37,682 --> 00:17:42,020
Nie byłem pewien, czy chcą,
żebym wszedł z krzesłospodniami...
360
00:17:42,979 --> 00:17:45,231
- Przypuszczam, że nie.
- Okej.
361
00:17:46,441 --> 00:17:50,236
Czasami podejmuje się ryzyko.
Nie zawsze to się opłaca.
362
00:17:50,320 --> 00:17:54,199
Stało się coś odwrotnego.
Poparł pomysł z krzesłospodniami
363
00:17:54,282 --> 00:17:58,244
i moją przyszłość jako wynalazcy
i inżyniera.
364
00:17:58,328 --> 00:18:02,749
Wciąż nie mogę się nadziwić,
że to nawet nie była sprawa sądowa.
365
00:18:02,832 --> 00:18:04,626
Ja wciąż tam jestem.
366
00:18:04,876 --> 00:18:06,169
W procesie Hilgrove kontra Morris,
trwającym 17 dni, było:
367
00:18:06,252 --> 00:18:09,881
12 świadków, 28 dowodów
368
00:18:09,964 --> 00:18:13,092
i ponad 30 godzin zeznań w sądzie.
369
00:18:13,176 --> 00:18:15,386
- Spisałaś się genialnie.
- Dziękuję.
370
00:18:15,637 --> 00:18:16,471
{\an8}TRISHA LAFACHE, „DEBRA LaSEUR”,
BYŁA POWÓDKA
371
00:18:16,554 --> 00:18:17,764
{\an8}Prawnicy i aktorzy.
372
00:18:17,847 --> 00:18:20,099
Oczywiście miałeś scenariusz,
373
00:18:20,183 --> 00:18:23,686
ale myślałem sobie,
że ten gość to kompletna porażka.
374
00:18:23,770 --> 00:18:25,146
<i>Prowadziłem sprawy cywilne.</i>
375
00:18:25,230 --> 00:18:27,982
{\an8}Przez dwa i pół roku
miałem dziewięć spraw.
376
00:18:28,066 --> 00:18:28,900
{\an8}EVAN WILLIAMS, „SHAUN SANDERS”,
BYŁY PRAWNIK, SCENARZYSTA
377
00:18:28,983 --> 00:18:32,111
Pokój scenarzystów
był interesujący. Mówiliście:
378
00:18:32,195 --> 00:18:36,783
„Jesteś jedyną kompetentną
w obu tych obszarach osobą. Prosimy”.
379
00:18:36,866 --> 00:18:41,079
Jak tu widzimy,
mój klient przyszedł do pracy...
380
00:18:41,162 --> 00:18:46,376
Nie widzieliśmy animacji, której używał
ani tej, której używał adwokat powódki.
381
00:18:46,459 --> 00:18:51,923
<i>Pierwszy raz zobaczyliśmy ją z Ronaldem</i>
<i>i to już była przesada.</i>
382
00:18:52,006 --> 00:18:53,341
Co tam się dzieje?
383
00:18:54,008 --> 00:18:56,469
Czy on tańczy, idąc?
384
00:18:57,595 --> 00:19:01,266
Panie ławniku,
proszę nie komentować, dobrze?
385
00:19:01,349 --> 00:19:04,227
Nie wierzyłam,
że wcześniej nam tego nie pokazałeś.
386
00:19:04,310 --> 00:19:09,190
Mieliśmy aktora,
który był cudownym świadkiem.
387
00:19:09,274 --> 00:19:12,485
Musiał zrobić wiele
technicznych rzeczy, napisanych
388
00:19:13,403 --> 00:19:15,154
dla niego przez piątkę palantów.
389
00:19:15,989 --> 00:19:17,657
CDU się zepsuło
390
00:19:17,740 --> 00:19:21,578
z powodu przegrzania,
więc maszyna była bezużyteczna.
391
00:19:21,661 --> 00:19:24,414
Proszę wyjaśnić ławnikom, czym jest CDU.
392
00:19:24,497 --> 00:19:26,875
Nanosi nadruk na tkaninę.
393
00:19:27,375 --> 00:19:30,503
Dobra robota. Nie wiem,
jacy zwykle są sędziowie.
394
00:19:30,587 --> 00:19:32,547
Wyobrażałem sobie stukniętego starca.
395
00:19:35,133 --> 00:19:38,219
Jestem prawnikiem od ponad 40 lat,
396
00:19:38,469 --> 00:19:39,304
{\an8}ALAN BARINHOLTZ, „SĘDZIA ALAN ROSEN”,
EMERYTOWANY ADWOKAT
397
00:19:39,387 --> 00:19:40,763
{\an8}i po prostu odgrywałem
398
00:19:40,847 --> 00:19:43,474
{\an8}sędziów, przed którymi stawałem
w trakcie kariery,
399
00:19:43,558 --> 00:19:47,478
a którzy byli cholernie humorzaści,
bez wyraźnego powodu.
400
00:19:47,562 --> 00:19:49,731
Znasz Johna Ratzenbergera?
401
00:19:50,982 --> 00:19:52,442
Cliff ze <i>Zdrówka.</i>
402
00:19:53,860 --> 00:19:57,822
Był na tej sali sądowej.
Był ławnikiem w 8-dniowym procesie.
403
00:19:57,906 --> 00:19:59,866
Był wzorowym ławnikiem.
404
00:19:59,949 --> 00:20:03,745
Jeśli Ratzenberger nie przeszkadzał,
ty też nie będziesz.
405
00:20:04,078 --> 00:20:07,749
Producenci nie przewidzieli,
jak bardzo Ronalda zaciekawi sprawa
406
00:20:07,832 --> 00:20:09,918
i często z trudem go uprzedzali.
407
00:20:10,084 --> 00:20:12,879
Ujawnił się we mnie teoretyk spiskowy.
408
00:20:12,962 --> 00:20:16,716
Zastanawiam się,
dlaczego zrobili to, co zrobili.
409
00:20:16,799 --> 00:20:17,675
{\an8}PRÓBA
410
00:20:17,759 --> 00:20:19,177
{\an8}- Zasikał spodnie.
- Tak.
411
00:20:19,260 --> 00:20:22,597
{\an8}A także czułem zapach trawki i alkoholu.
412
00:20:22,680 --> 00:20:26,309
Cuchnął. Świetnie. Musiał być pijany.
413
00:20:26,392 --> 00:20:29,020
- Zsikał się w gacie.
- Nie mówić tak?
414
00:20:29,103 --> 00:20:30,647
Nie, to w porządku.
415
00:20:30,730 --> 00:20:33,775
<i>To skoro cuchnął alkoholem i marihuaną,</i>
416
00:20:33,858 --> 00:20:37,904
<i>miałoby to sens, żeby mu zrobiono</i>
<i>test na obecność narkotyków.</i>
417
00:20:37,987 --> 00:20:41,115
Nie zadano właściwych pytań.
418
00:20:41,199 --> 00:20:45,536
Myśli, że to jego wina,
że go zatrudnił. Ten gość jest...
419
00:20:45,620 --> 00:20:47,038
- Ronald tak powiedział?
- Tak.
420
00:20:47,121 --> 00:20:50,333
Mówił: „Skoro to taki pijak i alkoholik,
421
00:20:50,416 --> 00:20:53,127
„jaki był sens zatrudnienia go?”.
422
00:20:53,211 --> 00:20:55,338
- Przeczytał.
- Mógłby się z nimi podzielić?
423
00:20:55,421 --> 00:20:59,842
„To ich wina, że go zatrudnili,
jeśli wiedzieli, że się zalewa”.
424
00:20:59,926 --> 00:21:02,971
Mówi to tak, jakby czytał ze scenariusza.
425
00:21:03,054 --> 00:21:05,098
A koszulki Jorf?
426
00:21:05,181 --> 00:21:06,516
To wymyślone.
427
00:21:06,599 --> 00:21:08,017
Jorf jest wymyślony.
428
00:21:08,101 --> 00:21:10,269
- Nie ma takiego słowa?
- Nie.
429
00:21:10,353 --> 00:21:13,356
<i>Byliśmy przerażeni, że to się nie uda.</i>
430
00:21:13,439 --> 00:21:15,733
Okropniejsze niż wszystkie obelgi razem?
431
00:21:16,025 --> 00:21:19,696
Dzień przed zdjęciami w fabryce
i Margaritaville,
432
00:21:19,779 --> 00:21:21,906
rozprawę odwołano z powodu COVID-u.
433
00:21:22,073 --> 00:21:22,907
{\an8}SPOTKANIE PRODUKCYJNE, DZIEŃ 7
434
00:21:22,991 --> 00:21:24,409
{\an8}Musimy odroczyć rozprawę.
435
00:21:24,492 --> 00:21:27,704
{\an8}Większość ławników
miała niejednoznaczne wyniki.
436
00:21:27,787 --> 00:21:30,373
Powiemy, że wystąpił błąd w laboratorium.
437
00:21:32,959 --> 00:21:36,713
Cóż, dochodzi 10 rano.
438
00:21:37,588 --> 00:21:40,675
Nadal nie otrzymałem
dzisiejszego testu na COVID.
439
00:21:41,009 --> 00:21:43,011
Gdy Ronald myślał,
że również pozostali ławnicy
440
00:21:43,094 --> 00:21:45,346
są zamknięci w swoich pokojach
i czekają na wyniki testów na COVID,
441
00:21:45,430 --> 00:21:48,516
ekipa wykradła ich na cały dzień prób.
442
00:21:48,766 --> 00:21:49,642
{\an8}PRÓBA W FABRYCE
443
00:21:49,726 --> 00:21:50,727
{\an8}Będziemy tu do 11.
444
00:21:50,810 --> 00:21:54,897
{\an8}Mamy sporo rzeczy
do przećwiczenia w fabryce.
445
00:21:54,981 --> 00:21:58,985
- Muszę podbić. Dostaniesz swoją kartę.
- Nie pracujesz tu.
446
00:21:59,277 --> 00:22:00,570
{\an8}DUNCAN WHITE, DRUGI REŻYSER
447
00:22:00,653 --> 00:22:03,322
{\an8}Wrócą i damy wam znać,
żeby wszyscy się zebrali.
448
00:22:03,406 --> 00:22:06,868
Tym, którzy biorą udział
w numerze z manekinem na górze,
449
00:22:06,951 --> 00:22:09,829
przekażemy podstawowe informacje
na temat tego,
450
00:22:09,912 --> 00:22:12,957
czy da się łatwo podpuścić,
czy spróbujemy znowu,
451
00:22:13,041 --> 00:22:14,959
czy na to nie pójdzie.
452
00:22:15,043 --> 00:22:17,336
Cały czas, gdy byliśmy w fabryce,
453
00:22:17,420 --> 00:22:19,881
pytaliśmy szeptem:
„Czy on jest na górze?”.
454
00:22:21,758 --> 00:22:23,551
{\an8}Na górze może coś być.
455
00:22:23,634 --> 00:22:25,303
{\an8}To biuro nadzorcy.
456
00:22:26,304 --> 00:22:27,555
{\an8}Możemy szukać wszędzie.
457
00:22:27,638 --> 00:22:28,723
Nikki,
458
00:22:30,224 --> 00:22:32,101
możemy szukać wszędzie?
459
00:22:32,185 --> 00:22:33,728
Szukaj, gdzie chcesz.
460
00:22:33,811 --> 00:22:38,149
Mówiłeś: „Nie możemy wejść.
Tylko dla personelu”.
461
00:22:38,232 --> 00:22:41,944
A dopiero potem,
gdy Ken i Cassandra tam weszli...
462
00:22:42,862 --> 00:22:44,489
Wejdźmy tu, stary.
463
00:22:44,572 --> 00:22:46,574
<i>Ja bym został na dole.</i>
464
00:22:46,657 --> 00:22:50,036
Wcale nie myślałem,
że mogli ukryć dowody na zapleczu.
465
00:22:50,119 --> 00:22:51,329
Nie wszedłbym na górę.
466
00:22:51,412 --> 00:22:54,874
Świetnie się bawiliśmy w Margaritaville.
O mój Boże.
467
00:22:55,500 --> 00:22:56,334
{\an8}PRÓBA W MARGARITAVILLE
468
00:22:56,417 --> 00:22:57,418
{\an8}Zdejmując koszulę,
469
00:22:57,502 --> 00:22:58,336
{\an8}GDZIEŚ JUŻ JEST PO 17
470
00:22:58,419 --> 00:23:00,213
obracam się przez które ramię?
471
00:23:00,296 --> 00:23:05,551
Chyba prawe. Tam jest kamera.
Przynajmniej to uchwycą.
472
00:23:06,094 --> 00:23:11,182
Pomyśl logicznie.
Długo jechałam autobusem. Łazienka!
473
00:23:11,265 --> 00:23:12,100
Barb, my...
474
00:23:12,975 --> 00:23:17,188
- Przychodziłem za każdym razem.
- Idź, bo to ostatnia szansa.
475
00:23:20,483 --> 00:23:22,652
Po prostu kręciło mi się w głowie.
476
00:23:22,735 --> 00:23:26,614
{\an8}Dzięki koszulce, w której jest,
załatwił nam stolik, ale teraz...
477
00:23:26,697 --> 00:23:30,409
Kurczę. Ci, którzy narzekali,
też byli aktorami? Cholera!
478
00:23:31,369 --> 00:23:35,081
Chwila. Pytanie. Naprawdę się upiliście?
479
00:23:35,164 --> 00:23:38,000
Dali nam po drinku. Reszta to były NoLo.
480
00:23:38,084 --> 00:23:41,712
<i>- Wszystkie te szoty? Woda.</i>
<i>- Właśnie się zastanawiałem.</i>
481
00:23:41,796 --> 00:23:43,131
W porządku.
482
00:23:43,214 --> 00:23:46,717
Jeśli on nie pije, wy też nie pijecie.
483
00:23:46,801 --> 00:23:50,763
Jeśli on zamówi drinka,
każdy może zamówić jednego drinka.
484
00:23:50,847 --> 00:23:52,515
Pozostałe będą bez alkoholu.
485
00:23:52,598 --> 00:23:56,310
Nie mogliśmy zamówić drinka,
dopóki ty nie zamówiłeś.
486
00:23:56,394 --> 00:23:58,896
Mówiliśmy: „Dalej, koleś. Pospiesz się”.
487
00:23:59,522 --> 00:24:02,942
- Zamówiłeś już?
- Nie. A ty?
488
00:24:03,025 --> 00:24:05,736
Jesteś przewodniczącym. Ty zamawiasz...
489
00:24:05,820 --> 00:24:08,030
- Nie ma mowy.
- Tylko dla siebie.
490
00:24:09,115 --> 00:24:12,410
- Gdzieś jest 17.
- Tutaj jest 17.
491
00:24:12,493 --> 00:24:15,079
- Mówiłem o drinku.
- Wiem.
492
00:24:15,329 --> 00:24:16,789
BEZ BUTÓW, BEZ KOSZULKI, BEZ PROBLEMU!
493
00:24:16,873 --> 00:24:20,543
Najpierw dla niego,
bo to nasz... gość numer jeden.
494
00:24:20,626 --> 00:24:21,627
Ja przodem?
495
00:24:21,711 --> 00:24:22,670
Dzięki, Ken.
496
00:24:22,753 --> 00:24:24,172
Zamawiaj, Ronald.
497
00:24:24,881 --> 00:24:28,885
- Cholera. Wezmę Mango w Paryżu.
- Mango w Paryżu? Super.
498
00:24:28,968 --> 00:24:30,261
Mango w Paryżu.
499
00:24:30,344 --> 00:24:33,431
- Co robimy?
- Zamawiamy drinki.
500
00:24:36,684 --> 00:24:39,270
{\an8}Kupę wyrzeźbimy z tego albo z tego.
501
00:24:39,353 --> 00:24:40,188
{\an8}SPOTKANIE PRZEDPRODUKCYJNE
502
00:24:40,271 --> 00:24:44,025
{\an8}Będą w niej obciążniki, żeby nie pływała.
503
00:24:44,108 --> 00:24:44,942
{\an8}JASON PHILIPS – REKWIZYTY
504
00:24:45,026 --> 00:24:46,652
{\an8}Obciążniki w kupie? Dobra.
505
00:24:46,736 --> 00:24:48,154
{\an8}I będzie w niej zwój.
506
00:24:48,237 --> 00:24:51,949
{\an8}Będzie opasywać całą miskę klozetową.
507
00:24:52,033 --> 00:24:52,867
{\an8}CODY HELLER, PRODUCENT WYKONAWCZY
508
00:24:52,950 --> 00:24:54,660
{\an8}I zostawi na niej ślad?
509
00:24:54,744 --> 00:24:58,789
{\an8}Jasne. Przygotuję też
zabrudzony papier toaletowy.
510
00:24:58,873 --> 00:25:00,082
Super.
511
00:25:00,166 --> 00:25:03,920
<i>Będzie trochę papieru toaletowego,</i>
<i>potem kupa i papier toaletowy.</i>
512
00:25:04,003 --> 00:25:08,883
<i>Przyniosę też parę litrów gotowej wody,</i>
<i>która wygląda jak brudne siki,</i>
513
00:25:08,966 --> 00:25:12,220
<i>i napełnię miskę aż po krawędź.</i>
514
00:25:12,303 --> 00:25:15,139
<i>A kupa będzie wystawała w ten sposób.</i>
515
00:25:15,223 --> 00:25:18,601
<i>- Pięknie. Na 1000%.</i>
<i>- W porządku?</i>
516
00:25:18,684 --> 00:25:20,519
I rozpylimy smród.
517
00:25:23,105 --> 00:25:25,107
- Tak!
- Ohyda!
518
00:25:25,191 --> 00:25:27,443
- Obrzydliwe!
- Zobacz to maleństwo.
519
00:25:27,526 --> 00:25:28,653
To obrzydliwe.
520
00:25:28,736 --> 00:25:31,322
- Jest bardzo smaczna.
- Przestań!
521
00:25:31,405 --> 00:25:34,283
Prowadziłem dziennik.
Nieszczegółowy, ale ciągle
522
00:25:34,367 --> 00:25:36,244
{\an8}<i>działo się coś szalonego</i>
523
00:25:36,327 --> 00:25:37,328
{\an8}J NISZCZY TOALETĘ, NOAH NAM PRZESZKADZA,
PROSZĄC O POMOC W SOAKINGU
524
00:25:37,411 --> 00:25:40,665
{\an8}i nie mogłem wszystkiego spamiętać.
525
00:25:40,748 --> 00:25:44,210
To przeciążenie zmysłów.
Tyle tego przygotowaliście.
526
00:25:44,293 --> 00:25:47,421
- Serio? Cholera!
- Tak, lepiej nie...
527
00:25:47,505 --> 00:25:50,800
- Ty i Jeannie naprawdę się przespaliście?
- Nie.
528
00:25:51,550 --> 00:25:53,719
Więc cały ten soaking...
529
00:25:53,803 --> 00:25:58,307
Sfilmowaliśmy, jak to robimy.
530
00:25:59,517 --> 00:26:02,687
- Dobra. Powinieneś być na górze.
- Okej.
531
00:26:02,770 --> 00:26:04,605
Przykryj się.
532
00:26:04,689 --> 00:26:07,650
- Skakać wyżej czy niżej?
- Niżej.
533
00:26:07,733 --> 00:26:10,861
- Wyżej.
- Nie, niżej, James. Proszę.
534
00:26:10,945 --> 00:26:11,904
„Niższe skoki”.
535
00:26:13,489 --> 00:26:15,032
„Niższe skoki, proszę”.
536
00:26:15,658 --> 00:26:17,201
- Jezu.
- Jezu.
537
00:26:17,285 --> 00:26:18,202
W porządku.
538
00:26:19,787 --> 00:26:21,455
Nie mogę... O Boże.
539
00:26:23,207 --> 00:26:26,002
Wiecie co? Uwierzyłbym w to.
540
00:26:26,085 --> 00:26:29,046
Szkoda, że to było zainscenizowane,
541
00:26:29,130 --> 00:26:33,801
bo nie wiecie, ilu ludziom chciałem
o tym powiedzieć. Nie macie pojęcia!
542
00:26:35,594 --> 00:26:41,350
James Marsden wskoczył na łóżko,
żeby uprawiali seks, niebędący seksem.
543
00:26:43,102 --> 00:26:46,772
Tyle było tych szaleństw,
że powinienem był się domyślić.
544
00:26:46,856 --> 00:26:50,026
- Świetnie się z tobą bawiłam.
- Ja też znakomicie.
545
00:26:50,109 --> 00:26:54,238
Pamiętam, jak graliśmy w gry wideo,
a ty zrobiłeś tak,
546
00:26:54,322 --> 00:26:55,906
a ja wtedy...
547
00:26:57,283 --> 00:26:59,535
Pomyślałam: „To mój przyjaciel”.
548
00:26:59,618 --> 00:27:02,913
Bo polubiłem osoby, które poznałem.
549
00:27:02,997 --> 00:27:05,082
Jesteśmy aktorami, ale nie najlepszymi.
550
00:27:05,166 --> 00:27:06,250
Dziewięćdziesiąt...
551
00:27:06,334 --> 00:27:09,211
Dziewięćdziesiąt procent tego,
co widziałeś, to my.
552
00:27:09,712 --> 00:27:12,006
Tak. Wszyscy się w tobie zakochaliśmy.
553
00:27:12,590 --> 00:27:13,632
Tak.
554
00:27:13,716 --> 00:27:16,385
Poznałem tu dobrych ludzi.
Wszyscy są mili.
555
00:27:16,469 --> 00:27:17,678
Co tam, chłopaki?
556
00:27:18,304 --> 00:27:20,181
James, kochanie!
557
00:27:20,264 --> 00:27:21,474
Sprawiedliwości...
558
00:27:22,099 --> 00:27:23,434
Stanie się zadość.
559
00:27:26,937 --> 00:27:29,607
<i>Będąc tu, zrozumiałem coś.</i>
560
00:27:29,690 --> 00:27:31,901
Muszę pomagać większej liczbie osób.
561
00:27:31,984 --> 00:27:34,820
Stary. Albo wybierzemy to.
562
00:27:34,904 --> 00:27:38,449
Od jakiegoś czasu się nie odwdzięczam.
Brakuje mi tego uczucia.
563
00:27:38,532 --> 00:27:39,825
<i>To bardzo przyjemne.</i>
564
00:27:39,909 --> 00:27:41,911
{\an8}- Można się okłamywać.
- Niebywałe.
565
00:27:41,994 --> 00:27:42,828
{\an8}KOLACJA PO UJAWNIENIU
566
00:27:42,912 --> 00:27:44,580
{\an8}Ujawnienie to szok.
567
00:27:46,248 --> 00:27:50,961
Nie wiedziałem, czy mam coś mówić.
Niczego nie przygotowałem.
568
00:27:52,421 --> 00:27:54,256
Musimy ci tylko podziękować.
569
00:28:00,596 --> 00:28:03,891
<i>Mówiłem wszystkim,</i>
<i>że zagram w filmie dokumentalnym</i>
570
00:28:03,974 --> 00:28:07,311
o tym, jak wygląda życie ławnika.
571
00:28:07,895 --> 00:28:12,191
Nie wiem, jak to zmienić.
Będę mówił: „Zagrałem w programie o mnie”.
572
00:28:12,858 --> 00:28:16,153
Ronald utrzymuje kontakt z obsadą.
573
00:28:32,211 --> 00:28:36,590
W końcu mogę powiedzieć
dobranoc temu facetowi.
574
00:28:36,674 --> 00:28:39,135
Dziękuję, że byłeś ławnikiem.
575
00:28:39,885 --> 00:28:43,347
To była... Chwila.
Ponieważ to było kłamstwo,
576
00:28:43,431 --> 00:28:46,600
wciąż mogę zostać wezwany
do ławy przysięgłych. Cholera.
577
00:28:47,977 --> 00:28:50,062
Dobrze wiedzieć.
578
00:29:32,730 --> 00:29:34,732
Napisy: Marta Kowalczyk
579
00:29:34,815 --> 00:29:36,817
Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem
Grzegorz Niksiński
580
00:29:37,305 --> 00:30:37,847
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm