Summer of Sam

ID13205184
Movie NameSummer of Sam
Release NameSummer.Of.Sam.1999.1080p.BluRay.x265-RARBG
Year1999
Kindmovie
LanguagePolish
IMDB ID162677
Formatsrt
Download ZIP
1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 2 00:00:13,428 --> 00:00:16,014 Panie i panowie, chłopcy i dziewczęta. 3 00:00:16,097 --> 00:00:18,642 Nazywam się Jimmy Breslin, jestem pisarzem. 4 00:00:18,725 --> 00:00:21,645 Piszę o Nowym Jorku. Tu się urodziłem, 5 00:00:21,728 --> 00:00:24,231 mieszkam tu i pracuję całe życie. 6 00:00:24,356 --> 00:00:27,359 Kocham to miasto i go nienawidzę. 7 00:00:27,567 --> 00:00:29,402 Dziś jest tu inaczej. 8 00:00:29,486 --> 00:00:35,116 Interesy kwitną, przestępczość stale spada. 9 00:00:35,575 --> 00:00:39,120 Liczba morderstw jest najniższa od 1961 roku. 10 00:00:39,704 --> 00:00:41,248 Nie zawsze tak było. 11 00:00:41,748 --> 00:00:44,000 Ten film opowiada o innych czasach. 12 00:00:44,084 --> 00:00:45,210 MORDERCA NIE ŚPI 13 00:00:45,418 --> 00:00:46,753 MORDERCA WRÓCIŁ 14 00:00:46,836 --> 00:00:50,006 Stare, dobre czasy. Gorące lato roku 1977. 15 00:00:50,382 --> 00:00:54,261 W tym mieście usłyszycie osiem milionów historii. To jedna z nich. 16 00:01:00,600 --> 00:01:04,271 Niech ten pies się zamknie! 17 00:01:04,896 --> 00:01:08,024 Niech się zamknie! 18 00:01:09,609 --> 00:01:11,945 Ma się zamknąć! 19 00:01:44,728 --> 00:01:47,272 -Wybierzemy się jutro na plażę? -Jedźmy na Jonesa. 20 00:01:48,106 --> 00:01:50,108 Mam jutro fryzjera. 21 00:01:52,068 --> 00:01:54,571 -Odwołam. -Jasne. 22 00:01:57,532 --> 00:01:59,534 -Kto to? -W czymś pomóc? 23 00:02:58,760 --> 00:03:01,262 Miło cię widzieć. Proszę. 24 00:03:01,888 --> 00:03:04,808 -Nie wydaj od razu wszystkiego. -Dziękuję. 25 00:04:35,982 --> 00:04:37,692 Wykończyłaś mnie. 26 00:04:38,359 --> 00:04:40,361 -Świetnie wyglądasz. -Ty też. 27 00:04:40,445 --> 00:04:42,447 -Tak? -Na zabój. 28 00:04:43,907 --> 00:04:45,200 Nakręcasz mnie. 29 00:04:46,993 --> 00:04:50,038 Billy Martin? Wszyscy chcą z nim pogadać. 30 00:04:52,373 --> 00:04:53,374 Co tam? 31 00:04:54,501 --> 00:04:57,128 -Cześć, słonko. -Jaki wynik, Joey? 32 00:04:57,420 --> 00:05:00,715 -Trzy do dwóch dla Jankesów. -Świetnie. 33 00:05:00,799 --> 00:05:02,300 Podam wam drinki. 34 00:05:02,592 --> 00:05:05,053 Dionna, co z twoją kuzynką? Milczy. 35 00:05:05,804 --> 00:05:07,639 Przecież nie zna angielskiego. 36 00:05:07,722 --> 00:05:09,849 Dzięki Bogu. Myślałem, że straciłem swój czar. 37 00:05:09,933 --> 00:05:11,893 Teraz tak. 38 00:05:22,862 --> 00:05:25,031 Vinny, już północ. Wracamy z Chiarą do domu. 39 00:05:25,365 --> 00:05:28,117 Ja ją zabiorę, moja corvetta stoi pod drzwiami. 40 00:05:28,201 --> 00:05:31,454 Jak mój ojciec to zobaczy, da nam po głowie. 41 00:05:31,955 --> 00:05:35,291 -Zabierzemy cię. -Zostań, ja ją odwiozę. 42 00:05:35,583 --> 00:05:37,335 -Dobrze się bawisz. -Mogę? 43 00:05:37,418 --> 00:05:40,046 Kiepsko się czuję, muszę zaczerpnąć powietrza. 44 00:05:40,547 --> 00:05:42,757 -Na pewno? -Średnio się czuję. 45 00:05:42,841 --> 00:05:44,968 -Nie muszę tu być. -Dobrze. 46 00:05:46,094 --> 00:05:48,221 -Napijmy się. -Muszę lecieć. 47 00:05:48,304 --> 00:05:50,807 -No co ty! -Napij się. 48 00:05:51,683 --> 00:05:53,017 -Dawaj. -Presja środowiska. 49 00:05:53,393 --> 00:05:56,604 -Za Jankesów! -Jankesi! 50 00:06:07,198 --> 00:06:11,619 Vinny, kup mi kanapkę. Bekon, musztarda, bez majonezu. 51 00:06:11,744 --> 00:06:13,204 -Dobra. -Kocham cię. 52 00:06:27,719 --> 00:06:29,262 -Vincenzo. -Cholera. 53 00:06:33,600 --> 00:06:37,478 Dochodzę. Boże. Jebany sukinsyn. 54 00:06:39,772 --> 00:06:41,649 Wkładaj majtki! Już! 55 00:06:43,860 --> 00:06:44,861 Szlag. 56 00:07:04,005 --> 00:07:05,715 Muszą to robić tutaj? 57 00:07:06,507 --> 00:07:09,677 Przed twoim domem. Jak zwierzęta. 58 00:07:11,137 --> 00:07:14,223 Brak klasy. Brak wyczucia. 59 00:07:16,643 --> 00:07:18,394 Dobrze się bawiłam. 60 00:07:19,228 --> 00:07:22,941 Jesteś jutro zajęta? Chciałbym się z tobą zobaczyć. 61 00:08:27,964 --> 00:08:29,048 Dionna. 62 00:08:37,765 --> 00:08:41,602 -Gdzie moja kanapka? -Cholera. 63 00:08:42,854 --> 00:08:45,982 -Zapomniałem, przepraszam. -Jestem głodna. 64 00:08:46,190 --> 00:08:49,360 -Zatańczmy, zapomnisz o tym. -Nie chcę. Jedźmy. 65 00:08:49,444 --> 00:08:50,445 Wychodzimy? 66 00:08:50,528 --> 00:08:53,573 Skoczmy do knajpy na śniadanie. Jajka. A potem do domu. 67 00:08:53,781 --> 00:08:57,452 -Nie potańczymy? -Zatańczę, wychodząc. 68 00:08:58,911 --> 00:09:01,581 -Pięknie wyglądasz. -Dzięki, chcę śniadanie. 69 00:09:01,956 --> 00:09:06,502 -Świetnie tańczyłeś. -Bo na ciebie patrzyłem. 70 00:09:15,762 --> 00:09:17,513 Nie przestawaj. Lubię to. 71 00:09:20,141 --> 00:09:22,060 Co ci tyle zajęło? 72 00:09:23,770 --> 00:09:27,774 Stanąłem na siku. Sporo wypiłem. 73 00:09:30,401 --> 00:09:31,944 W domu? 74 00:09:33,237 --> 00:09:37,283 Przestań. Co to za przesłuchanie? 75 00:09:37,617 --> 00:09:42,789 -Tylko pytam. -Akurat. 76 00:09:44,540 --> 00:09:46,834 Spytałam, co tyle zajęło. Nie oskarżam cię. 77 00:09:46,918 --> 00:09:48,044 Wiem, kotku. 78 00:09:50,671 --> 00:09:54,092 Też pięknie tańczyłaś. Dobrze się bawiłem. 79 00:09:56,344 --> 00:09:57,804 Co się stało, panie władzo? 80 00:09:58,012 --> 00:10:00,389 -O co chodzi? -Proszę zjechać. 81 00:10:11,526 --> 00:10:14,070 -Cruz, <i>qué pasa?</i> -Podwójne zabójstwo. 82 00:10:14,153 --> 00:10:17,198 -Morderca Kaliber 44? -Najwyraźniej. 83 00:10:17,406 --> 00:10:19,784 Sprawdzę, o co chodzi. Zostań tu. 84 00:10:20,451 --> 00:10:21,869 Ale burdel. 85 00:10:22,036 --> 00:10:24,080 Komuś się umarło. 86 00:10:25,164 --> 00:10:27,834 -Szukasz czegoś? -Mieszkam tu. 87 00:10:29,961 --> 00:10:33,214 Ofiary numer sześć i siedem. Będzie grubo. 88 00:10:36,676 --> 00:10:39,512 To ci się spodoba. Zostawił liścik. 89 00:10:40,304 --> 00:10:42,265 Pieprzysz. Liścik? 90 00:10:42,849 --> 00:10:44,851 Kim jest? Jebanym Szekspirem? 91 00:10:46,394 --> 00:10:49,897 Przełom w śledztwie. 92 00:10:52,358 --> 00:10:55,653 Zapakujcie to i wyślijcie do analizy. 93 00:10:55,862 --> 00:10:57,196 Zróbcie zdjęcia. 94 00:11:16,674 --> 00:11:20,094 Hej, Vinny, spadaj! Nie zaglądaj. 95 00:11:20,720 --> 00:11:23,514 Wyłaź za taśmę. 96 00:11:23,598 --> 00:11:26,142 -Idziemy. -Za żółtą taśmę. 97 00:11:26,225 --> 00:11:28,728 -Zabierzcie go stąd. -Idziemy. 98 00:11:30,938 --> 00:11:33,024 Numery sześć i siedem. 99 00:11:35,902 --> 00:11:39,363 Nie ma tu nic do oglądania. 100 00:11:39,822 --> 00:11:42,408 -Kiedy ich znaleziono? -O 22.20. 101 00:11:43,201 --> 00:11:45,494 -Kto ich znalazł? -Córka. 102 00:11:49,290 --> 00:11:52,668 Jezu, co się stało? 103 00:11:57,256 --> 00:12:01,219 -Wszystko gra? -Przesuń się. 104 00:12:03,095 --> 00:12:05,181 Wybacz, musisz prowadzić. 105 00:12:05,640 --> 00:12:06,974 Co się stało? 106 00:12:12,188 --> 00:12:15,107 -Widziałem ciała. -Ciała? 107 00:12:15,983 --> 00:12:18,486 -Wrócił. -Ktoś zginął? 108 00:12:18,569 --> 00:12:20,655 Morderca Kaliber 44 powrócił. 109 00:12:20,738 --> 00:12:23,699 Proszę, zabierz mnie do domu. 110 00:12:25,034 --> 00:12:27,161 OFIARY 111 00:12:27,245 --> 00:12:28,287 Szósta. 112 00:12:30,623 --> 00:12:31,832 Siódma. 113 00:12:32,959 --> 00:12:36,337 <i>Wiadomości całą dobę.</i> 114 00:12:39,090 --> 00:12:42,260 <i>Dajcie nam 22 minuty,</i> <i>a damy wam cały świat.</i> 115 00:12:42,343 --> 00:12:44,553 <i>Najnowsze wieści po sygnale.</i> 116 00:12:45,304 --> 00:12:48,099 Z<i>eszłej nocy znów doszło do rozlewu krwi.</i> 117 00:12:48,224 --> 00:12:52,144 <i>Morderca Kaliber 44 ponownie uderzył.</i> <i>Zabił dwie ofiary.</i> 118 00:12:52,353 --> 00:12:55,064 <i>Na miejscu zbrodni policja</i> <i>znalazła liścik,</i> 119 00:12:55,147 --> 00:12:57,650 <i>ale nie ujawniła jego treści mediom.</i> 120 00:12:57,733 --> 00:13:01,279 <i>Rodzice ostrzegają dzieci,</i> <i>by nie wychodziły z domu.</i> 121 00:13:01,404 --> 00:13:04,657 <i>Nie wypuszczają swoich córek,</i> <i>obawiając się,</i> 122 00:13:04,740 --> 00:13:07,243 <i>że będą kolejnymi ofiarami szaleńca.</i> 123 00:13:07,326 --> 00:13:08,744 <i>Jest gorąco i wilgotno.</i> 124 00:13:08,828 --> 00:13:11,247 <i>Ludzie chcą schłodzić się wieczorem,</i> 125 00:13:11,330 --> 00:13:15,167 <i>ale boją się seryjnego mordercy.</i> 126 00:13:15,251 --> 00:13:17,336 <i>Może ich zastrzelić z zimną krwią.</i> 127 00:13:19,255 --> 00:13:21,257 <i>-</i>Dzień dobry, mamo. -Cześć, słonko. 128 00:13:21,382 --> 00:13:23,134 Kiepski poranek. Przegrywam. 129 00:13:23,217 --> 00:13:26,387 -Ubierz się. -Poranek? Jest 15.30. 130 00:13:27,722 --> 00:13:30,558 -Fajny gajer. -Pomysł twojej matki. 131 00:13:30,641 --> 00:13:34,020 Załatwiła mi robotę w kapeli weselnej. Tak wygląda moja kariera. 132 00:13:34,103 --> 00:13:37,106 Mogę pożyczyć 50 dolców? Muszę naprawić wóz. 133 00:13:37,273 --> 00:13:39,275 -Jasne. -To na jedzenie. 134 00:13:39,358 --> 00:13:43,904 No właśnie. Może weź się do roboty, Richard. 135 00:13:44,155 --> 00:13:46,324 Tylko kolorowi i Latynosi żyją z zasiłków. 136 00:13:46,407 --> 00:13:50,328 -Nie wtrącaj się. -Śpiewam za 75 dolców, a on dostaje 50? 137 00:13:50,453 --> 00:13:53,122 Dwadzieścia. I musi na nie zarobić. 138 00:13:53,247 --> 00:13:56,584 Nie musi pracować. Ritchie, weź 20 dolarów. 139 00:13:56,917 --> 00:13:59,086 -Odpadam. -Daj coś zimnego do picia. 140 00:14:01,756 --> 00:14:02,965 Dzięki, mamo. 141 00:14:05,926 --> 00:14:07,345 -Ritchie! -Co? 142 00:14:07,470 --> 00:14:09,638 Znałeś te zastrzelone dzieciaki? 143 00:14:09,889 --> 00:14:12,516 -Które? -Straszna sprawa. Paskudna. 144 00:14:12,892 --> 00:14:15,311 ALEJA LAYTON 145 00:14:22,610 --> 00:14:24,320 Barakuda! 146 00:14:39,919 --> 00:14:42,838 Przez tydzień kupowałem <i>The Post</i> i <i>Daily News.</i> 147 00:14:42,922 --> 00:14:44,423 Chciałbym zobaczyć kasę. 148 00:14:44,507 --> 00:14:48,052 Masz jaja. To ty powinieneś nam płacić. 149 00:14:48,135 --> 00:14:49,136 ŚLEPA ULICZKA 150 00:14:49,303 --> 00:14:50,888 -Sporo wydałem. -Bez jaj. 151 00:14:51,430 --> 00:14:53,724 Stul pysk i słuchaj. 152 00:14:54,058 --> 00:14:57,853 „Policja nie porusza tematu listu, 153 00:14:57,937 --> 00:15:01,774 „ale nieoficjalne źródło podaje, że napisał go maniakalny morderca, 154 00:15:01,857 --> 00:15:04,110 „wariat żyjący w świecie urojeń”. 155 00:15:04,193 --> 00:15:07,530 -Joey, zbladłem? -Dobrze wyglądasz. 156 00:15:07,613 --> 00:15:11,200 -Anthony, jestem blady? -Jak mozzarella. 157 00:15:11,283 --> 00:15:12,576 Bardzo zabawne. 158 00:15:12,743 --> 00:15:16,038 O cholera. Mapa miejsc zbrodni. 159 00:15:16,372 --> 00:15:18,124 -Nasza dzielnica. -Aleja Layton. 160 00:15:18,207 --> 00:15:20,459 -Hej, jesteśmy sławni. -Pokaż. 161 00:15:22,503 --> 00:15:25,131 Stawiam piątaka, że morderca jest stąd. 162 00:15:25,214 --> 00:15:26,590 Tak myślisz? 163 00:15:26,799 --> 00:15:29,385 Zauważylibyśmy psychola. Daj spokój. 164 00:15:29,468 --> 00:15:32,721 Psychol umie się maskować, idioto. 165 00:15:32,972 --> 00:15:36,725 To przypadkowe zabójstwo? Wybrał pierwszy lepszy cel? 166 00:15:36,809 --> 00:15:39,353 Trudno znaleźć to miejsce. Wiedział, dokąd jedzie. 167 00:15:39,437 --> 00:15:41,689 -Daj jeszcze tabsa. -Już wziąłeś. 168 00:15:41,981 --> 00:15:43,732 -Nie działa. -Zaczekaj. 169 00:15:43,816 --> 00:15:45,651 Daj jeszcze. Nie bądź sknera. 170 00:15:45,734 --> 00:15:49,488 Widziałeś masakrę. Ja byłbym wstrząśnięty. 171 00:15:49,780 --> 00:15:52,992 Ja też. Bo morderca wie, że go widziałeś. 172 00:15:53,367 --> 00:15:56,162 -Jak to? -Uzna cię za świadka. 173 00:15:56,328 --> 00:15:58,247 Widziałem w wiadomościach. 174 00:15:58,330 --> 00:16:01,167 Znajdzie cię, jeśli widział twoje tablice. 175 00:16:01,250 --> 00:16:03,461 -Będę ósmą ofiarą? -Mówię serio. 176 00:16:04,420 --> 00:16:06,922 -Zabójcy obserwują miejsce zbrodni. -Sprawdzają je. 177 00:16:07,006 --> 00:16:10,926 Zamknij ryj. Widziałem tylko ofiary. 178 00:16:11,010 --> 00:16:14,221 Nikogo innego. Nie strasz mnie. 179 00:16:14,305 --> 00:16:16,348 Dajcie mu spokój. 180 00:16:17,391 --> 00:16:20,311 Zajebiście śmieszne. 181 00:16:20,394 --> 00:16:23,314 -Nie znasz się na żartach? -Nie. 182 00:16:24,231 --> 00:16:27,318 Vinny, wyluzuj. Robimy sobie jaja. 183 00:16:27,526 --> 00:16:32,031 Zeżryj tabsa i idź się zdrzemnąć. 184 00:16:32,114 --> 00:16:33,699 Nie umie pożartować. 185 00:16:34,283 --> 00:16:36,702 Jedna tableta nie pomoże. Spójrz na niego. 186 00:16:36,785 --> 00:16:40,372 -Daj mu spokój. -To tylko żart. 187 00:16:40,456 --> 00:16:43,334 Co to za stwór wyłazi z zatoki? 188 00:16:43,417 --> 00:16:45,878 -Mam homary. Żywe. -Co proszę? 189 00:16:45,961 --> 00:16:48,464 Żywe homary. Dwa dolce sztuka. 190 00:16:48,547 --> 00:16:50,966 Kradniesz pułapki? Poławiacze cię zastrzelą. 191 00:16:51,050 --> 00:16:52,092 Jeśli mnie złapią. 192 00:16:52,176 --> 00:16:54,428 Gdzie wczoraj byłeś? Zastrzeliłeś dwie osoby? 193 00:16:54,512 --> 00:16:56,555 -Strzeliłem sobie herę. -Zepsute. 194 00:16:56,639 --> 00:17:00,184 -Ledwie żyją. To żart? -Są dobre, dwa dolce. 195 00:17:00,559 --> 00:17:03,479 Spierdalaj z tą padliną. 196 00:17:03,562 --> 00:17:07,483 -Zrobisz zupę. -Z twojej dupy, ćpunie. 197 00:17:07,733 --> 00:17:09,527 Odstawię prochy. 198 00:17:09,610 --> 00:17:11,278 -To sobie odstaw! -Przestań! 199 00:17:12,780 --> 00:17:15,533 Nie jesteś Brucem Lee. Nie kop go. 200 00:17:15,908 --> 00:17:17,409 -To Ritchie? -Tak. 201 00:17:17,493 --> 00:17:19,703 Co ci się stało? Wygląda jak pajac. 202 00:17:20,204 --> 00:17:23,999 -Niezłe wdzianko. Zdjąłeś z trupa? -Myślałem, że wampiry wyłażą w nocy. 203 00:17:24,083 --> 00:17:26,835 Chyba że jest rok przestępny. Jak leci? 204 00:17:27,169 --> 00:17:29,421 Nie pieprz. 205 00:17:29,713 --> 00:17:32,132 Wracasz na dzielnię ubrany jak pojeb 206 00:17:32,216 --> 00:17:33,384 i gadasz jak Angol. 207 00:17:33,467 --> 00:17:37,888 -Mamy to zignorować? -Właśnie. Co u żony i dzieci? 208 00:17:37,972 --> 00:17:40,015 Rozwiodłem się. Mieszkam z matką. 209 00:17:40,391 --> 00:17:42,184 Sprzedam po dolarze. 210 00:17:42,268 --> 00:17:44,436 -Idź przedawkować. -Cisza. 211 00:17:44,562 --> 00:17:47,064 Dobra, piątak za całą torbę. 212 00:17:47,523 --> 00:17:51,986 Masz piątaka. I wypierdalaj. 213 00:17:52,528 --> 00:17:53,821 Woodstock, masz palenie? 214 00:17:53,904 --> 00:17:56,907 Ja się tym zajmuję. Chcesz? 215 00:17:58,867 --> 00:18:01,537 Wezmę dwie działki. 216 00:18:02,371 --> 00:18:06,417 -Słyszałeś o mordercy? -Słyszałem. 217 00:18:07,543 --> 00:18:09,169 Co, nie przywitasz się? 218 00:18:09,253 --> 00:18:12,464 Siema, co do kurwy robiłeś zeszłej nocy? 219 00:18:12,548 --> 00:18:14,258 Minąłeś mnie pod klubem. 220 00:18:14,758 --> 00:18:18,053 Odpuść ten akcent i gadaj normalnie. 221 00:18:19,763 --> 00:18:23,017 -Dobra. -Mogłeś się przywitać. 222 00:18:23,100 --> 00:18:27,187 -Nie byłem odpowiednio ubrany na disco. -Nie był ubrany na disco. 223 00:18:27,271 --> 00:18:29,815 Dupek. Przebrał się na Halloween. 224 00:18:29,898 --> 00:18:31,191 Odpuść mu. 225 00:18:31,275 --> 00:18:35,446 Jeżyku, Vinny widział wczoraj zwłoki. 226 00:18:35,571 --> 00:18:37,948 -Widziałeś? -Widziałem. 227 00:18:39,992 --> 00:18:41,785 Wracałem do domu. 228 00:18:41,869 --> 00:18:45,706 Ale nie widziałem mordercy. Nie rozpowiadajcie tego. 229 00:18:48,500 --> 00:18:51,211 To puszczalska Ruby. 230 00:18:56,717 --> 00:19:00,471 Mówiłeś, że twoi rodzice są na Hawajach. 231 00:19:00,638 --> 00:19:02,681 Najpierw w Europie, potem na Hawajach. 232 00:19:05,893 --> 00:19:09,313 Ron, chodzimy ze sobą od trzech tygodni, 233 00:19:10,564 --> 00:19:13,651 a ciągle zabierasz mnie do moteli. 234 00:19:14,443 --> 00:19:17,905 Jeśli mamy się spotykać, przedstaw mnie rodzicom. 235 00:19:18,197 --> 00:19:20,157 Ciągle o nich gadasz. 236 00:19:20,240 --> 00:19:22,660 -Wysiadasz? -Muszę lecieć. 237 00:19:23,369 --> 00:19:25,788 Co z naszym wyjazdem do Catskills? 238 00:19:26,622 --> 00:19:30,626 -Już opłaciłem pokój. -To sobie w nim zwal. 239 00:19:30,709 --> 00:19:34,254 -Tylko do tego się nadajesz. -Pieprz się, spageciarska suko. 240 00:19:36,131 --> 00:19:37,383 Co powiedziałeś? 241 00:19:37,466 --> 00:19:40,302 -Spageciarska? Ocipiałeś? -Nie wtrącajcie się. 242 00:19:40,386 --> 00:19:44,932 Zamknij ryj. To moja siostra. Won z wozu! 243 00:19:51,397 --> 00:19:52,398 Jebaniec. 244 00:19:55,442 --> 00:19:57,820 -Dawaj! -Wypad do domu, lalusiu! 245 00:20:00,781 --> 00:20:03,200 Już się tu nie pokaże. 246 00:20:03,283 --> 00:20:07,287 Chodź tu Ruby. Jestem napalony. To znaczy samotny. Przytul się. 247 00:20:07,871 --> 00:20:09,373 To idź do mamusi. 248 00:20:09,456 --> 00:20:13,168 -Co popiździałaś? Dziwnie słyszę. -Mam erekcję ucha. 249 00:20:13,293 --> 00:20:16,797 Dorośnijcie. Jaki macie problem, do chuja? 250 00:20:17,005 --> 00:20:18,006 Ruby. 251 00:20:18,465 --> 00:20:20,342 -To Ritchie? -Ten dziwak cię nie chce. 252 00:20:20,426 --> 00:20:25,222 Stul pysk. Co u ciebie, Ritchie? 253 00:20:25,597 --> 00:20:28,767 -Cześć, Ruby. -Jak leci? Dobrze wyglądasz. 254 00:20:28,934 --> 00:20:32,104 -Chcesz go schrupać? -Fajny styl. To punk? 255 00:20:33,772 --> 00:20:35,983 Wpadnij do miasta, posłuchaj mojej kapeli. 256 00:20:36,066 --> 00:20:37,067 <i>Ssą pałkę.</i> 257 00:20:37,317 --> 00:20:41,905 -Ssą jak odkurzacze. I jak ty. -Twoja matka mnie tego nauczyła. 258 00:20:41,989 --> 00:20:44,575 -Pozwalasz siostrze tak mówić? -Przyrodniej. 259 00:20:44,658 --> 00:20:46,118 Dajcie spokój. 260 00:20:47,703 --> 00:20:51,498 -Mieszkasz na Manhattanie? -Do wczoraj. Eksmisja. 261 00:20:51,874 --> 00:20:55,127 -Odpuść ten akcent. -W Londynie też byłeś? 262 00:20:55,878 --> 00:20:57,963 Nie, ale liczy się podejście. 263 00:20:58,630 --> 00:21:00,924 -Podejście. -Rozumiem. 264 00:21:02,092 --> 00:21:05,971 Muszę lecieć. Tata mnie zabije. Do zobaczenia. 265 00:21:06,305 --> 00:21:08,891 -Miło było cię spotkać. -Dzięki. Fajnie wyglądasz. 266 00:21:10,684 --> 00:21:12,728 -Trzymaj się, Ruby. -Jasne. 267 00:21:13,520 --> 00:21:17,065 Musimy pogadać. Tylko dyskretnie. 268 00:21:21,695 --> 00:21:23,030 Chcesz mnie wywalić? 269 00:21:23,405 --> 00:21:24,823 Zwolnij. 270 00:21:27,785 --> 00:21:29,745 Nikomu nie mów, to tajemnica. 271 00:21:29,995 --> 00:21:32,247 Nie dość, że ją wyruchałem, 272 00:21:32,873 --> 00:21:36,502 mój chory łeb podpowiedział mi, żebym zawiózł Dionnę tam, 273 00:21:36,585 --> 00:21:39,588 gdzie wciskałem fiuta w dupę jej kuzynki. 274 00:21:41,423 --> 00:21:43,717 To tam zobaczyłem ciała. 275 00:21:43,801 --> 00:21:47,721 Bóg mnie oszczędził. Był miłosierny. 276 00:21:47,888 --> 00:21:51,308 To pieprzony znak. Dał mi szansę. 277 00:21:51,391 --> 00:21:54,520 Co to oznacza? Coś musi. 278 00:21:54,603 --> 00:21:57,606 -Jak myślisz? -Nie wiem. Co uważasz? 279 00:21:57,815 --> 00:22:02,444 Bóg mówi mi, że spłonę w piekle, jeśli nie przestanę zdradzać. 280 00:22:04,613 --> 00:22:06,949 Mówiłem ci, że za wcześnie na ślub? 281 00:22:07,032 --> 00:22:09,660 -Tak. -I mnie nie słuchałeś. 282 00:22:09,827 --> 00:22:12,913 Myślałem, że po ślubie przestanę dymać na boku. 283 00:22:12,996 --> 00:22:15,999 A rucham jeszcze więcej niż wcześniej. 284 00:22:17,876 --> 00:22:21,839 Sądziłem, że pan w niebiosach mnie zrozumie. 285 00:22:21,922 --> 00:22:25,467 -Bóg nie ma z tym nic wspólnego. -Owszem, ma. 286 00:22:26,301 --> 00:22:28,512 I mówi mi: 287 00:22:28,679 --> 00:22:32,349 „Nie rób takich rzeczy z żoną”. To mi powiedział. 288 00:22:32,432 --> 00:22:34,768 -Jakich rzeczy? -Przecież wiesz. 289 00:22:35,018 --> 00:22:39,982 W dupę, 69, na pieska… 290 00:22:40,232 --> 00:22:43,569 To jego przekaz. „Przestań to robić”. 291 00:22:43,652 --> 00:22:46,488 „Następnym razem cię nie oszczędzę”. 292 00:22:46,572 --> 00:22:47,948 To mi powiedział. 293 00:22:48,991 --> 00:22:52,327 Mówię ci, facet widział moje rejerki. 294 00:22:52,870 --> 00:22:56,665 Dorwie mnie. Będę ósmą ofiarą. Już po mnie. 295 00:22:56,748 --> 00:23:01,003 Nie martw się. Nikt na ciebie nie poluje, to nie znak. 296 00:23:01,086 --> 00:23:04,381 Co mam robić? A jak nie przestanę? 297 00:23:04,464 --> 00:23:08,594 -Może się uzależniłem? -Coś ty. 298 00:23:09,428 --> 00:23:12,097 Jak raz wpadniesz, to już nie wyjdziesz. 299 00:23:12,180 --> 00:23:15,893 Spytaj Dionnę, czy zrobi z tobą te rzeczy. 300 00:23:16,059 --> 00:23:18,395 -Z żoną nie mogę. -Czemu? 301 00:23:18,478 --> 00:23:20,063 Bo to grzech. 302 00:23:20,147 --> 00:23:23,859 „Proszę, daj sobie wsadzić w dupę. Tylko raz”. 303 00:23:23,942 --> 00:23:25,861 -Nie nabijaj się. -Przestań. 304 00:23:26,737 --> 00:23:28,739 -„Rozjadę ci dupsko”. -Morda. 305 00:23:28,822 --> 00:23:29,990 „Dionna”. 306 00:23:32,284 --> 00:23:34,870 Co mam ci powiedzieć? Rozwiedź się. 307 00:23:35,078 --> 00:23:38,248 Rozwód jest zły. Chujowa rada. 308 00:23:38,332 --> 00:23:42,502 -Zło dobrem zwyciężaj. -Przestań pieprzyć. 309 00:23:44,296 --> 00:23:48,634 -Dionna, musimy porozmawiać. -Co tu robisz? 310 00:23:48,884 --> 00:23:51,720 -Vinny, co tu robisz? -Pogadajmy chwilę. 311 00:23:51,803 --> 00:23:56,934 Teraz? Mamy problem. Przyszedł Luigi, nie jesteśmy gotowi. 312 00:23:57,142 --> 00:23:59,061 -Siadaj. -Vinny. 313 00:24:01,063 --> 00:24:02,564 Co jest z tobą? 314 00:24:02,648 --> 00:24:05,525 Choć raz mnie posłuchaj. 315 00:24:05,984 --> 00:24:07,861 Możesz to dla mnie zrobić? 316 00:24:09,571 --> 00:24:10,572 Dobrze. 317 00:24:12,783 --> 00:24:16,870 Ostatnia noc dała mi do myślenia. 318 00:24:17,120 --> 00:24:19,414 Otworzyła mi oczy. 319 00:24:20,582 --> 00:24:23,001 Te morderstwa uświadomiły mi, 320 00:24:26,922 --> 00:24:28,340 jak bardzo cię kocham. 321 00:24:31,051 --> 00:24:35,180 Kocham cię i przysięgam Bogu, 322 00:24:37,057 --> 00:24:38,266 tobie i Bogu, 323 00:24:38,350 --> 00:24:41,687 że będę najlepszym mężem pod słońcem. 324 00:24:41,770 --> 00:24:45,148 Nawet gdybym miał osiem języków, nie umiałbym tego wyrazić. 325 00:24:47,484 --> 00:24:49,987 -Przysięgasz? -Na Boga, kocham cię. 326 00:24:52,072 --> 00:24:53,198 Dobrze. 327 00:24:59,830 --> 00:25:03,375 Przepraszam. Jesteś moją miłością. 328 00:25:09,464 --> 00:25:12,009 Kotku, pracuję. 329 00:25:12,092 --> 00:25:15,178 Tata ma problem w kuchni. Muszę mu pomóc. 330 00:25:15,387 --> 00:25:17,681 Rzuć jakąś wymówkę, wyjedźmy razem. 331 00:25:17,764 --> 00:25:19,975 -Nie mogę. -Zabiorę cię, gdzie zechcesz. 332 00:25:20,058 --> 00:25:21,101 Zostań tu. 333 00:25:21,184 --> 00:25:23,979 Przygotuję coś dobrego. Wrócę za 20 minut. 334 00:25:25,063 --> 00:25:27,399 Siadaj. Przyniosę wino. 335 00:25:34,531 --> 00:25:39,703 -Tato, cielęcina dla Luigiego. -Poczeka. 336 00:25:41,163 --> 00:25:43,415 Co z twoim mężem? 337 00:25:43,498 --> 00:25:46,585 Był wstrząśnięty. Ale mu przeszło. 338 00:25:46,668 --> 00:25:47,669 To dobrze. 339 00:25:47,836 --> 00:25:49,713 Za to ty nie wyglądasz najlepiej. 340 00:25:50,005 --> 00:25:54,342 Martwię się o ciebie. O twoje bezpieczeństwo. 341 00:25:54,926 --> 00:25:58,013 Widziałaś rodziców płaczących w telewizji? 342 00:25:58,972 --> 00:26:02,309 Nie chcę być w wiadomościach i opowiadać o martwej córce. 343 00:26:09,316 --> 00:26:12,152 -Wasz obiad. -Dzięki, słonko. 344 00:26:12,235 --> 00:26:14,237 -Wspaniale. -Dziękuję, że poczekaliście. 345 00:26:14,362 --> 00:26:16,656 Twój ojciec to wielki człowiek. 346 00:26:17,282 --> 00:26:19,910 -Wygląda pięknie. -Dziękujemy. 347 00:26:21,036 --> 00:26:22,204 Daj mi trochę makaronu. 348 00:26:25,874 --> 00:26:28,418 Luigi, zobacz. To Starsky i Hutch. 349 00:26:29,211 --> 00:26:31,588 Źle zaparkowaliśmy? 350 00:26:35,050 --> 00:26:36,885 Pozwolicie nam usiąść? 351 00:26:37,511 --> 00:26:40,138 Macie dupy, użyjcie ich. 352 00:26:40,972 --> 00:26:44,059 Mario! 353 00:26:46,144 --> 00:26:50,273 -Stolik dla funkcjonariuszy. -Tak, <i>paesano.</i> 354 00:26:51,358 --> 00:26:54,069 Przepisy nie pozwalają nam z wami jeść. 355 00:26:54,152 --> 00:26:57,447 -Siedzisz ze mną, więc jesz. -Nikt nie doniesie. 356 00:26:58,448 --> 00:27:01,368 Detektywie, jadłeś kiedyś cielęcinę Sorrentino? 357 00:27:01,910 --> 00:27:04,037 -Nie? -To zjesz. 358 00:27:04,287 --> 00:27:07,582 -Brzmi pysznie. -To włoska uczta. 359 00:27:08,458 --> 00:27:11,461 -Powtórz nazwę. -Sorrentino. 360 00:27:12,671 --> 00:27:15,507 Potrzebujecie energii, by łapać bandytów. 361 00:27:18,844 --> 00:27:21,513 -To jemy. -Złapaliśmy obiad. 362 00:27:23,974 --> 00:27:25,475 Ukłony dla szefa kuchni. 363 00:27:26,685 --> 00:27:29,437 Partner wspominał, że za młodu pracował dla mnie? 364 00:27:30,605 --> 00:27:32,023 -Nie. -No. 365 00:27:32,399 --> 00:27:35,485 Jako dzieciak. Jeszcze szczał w gacie. 366 00:27:35,819 --> 00:27:38,989 -Nie mówił. -Nie mówi ci wielu rzeczy. 367 00:27:39,197 --> 00:27:42,492 Wie, że jestem stąd. Przejdźmy do rzeczy. 368 00:27:42,576 --> 00:27:45,662 -Jakiej? -Potrzebujemy pomocy. 369 00:27:48,331 --> 00:27:51,001 Mam aresztować się sam? 370 00:27:54,379 --> 00:27:57,841 Niestety, nie żartuję. To poważna sprawa. 371 00:27:57,924 --> 00:28:00,719 Pogadajmy o tym morderczym sukinsynu. 372 00:28:01,178 --> 00:28:05,640 -Pomóżcie nam. -Macie stu gliniarzy. 373 00:28:05,724 --> 00:28:07,809 Mam wam pomóc? Jestem tylko hydraulikiem. 374 00:28:08,185 --> 00:28:10,854 Wiesz, że nie przyszedłbym tu, gdybym nie musiał. 375 00:28:10,937 --> 00:28:16,276 Ile osób zabił? Trzy, cztery, pięć? 376 00:28:16,610 --> 00:28:20,488 Z całym szacunkiem, ale ilu kolorowych 377 00:28:20,572 --> 00:28:24,284 z Harlemu się wczoraj pozabijało? 378 00:28:24,367 --> 00:28:26,286 -Siedmiu? Ośmiu? -Dziewięciu. 379 00:28:26,369 --> 00:28:29,206 W soboty dwudziestu, jeśli mamy szczęście. 380 00:28:30,165 --> 00:28:31,208 Wychodzę. 381 00:28:31,291 --> 00:28:33,919 -Spokojnie. Siedź. -Zatem… 382 00:28:34,628 --> 00:28:37,923 czemu nie pytacie, kto ich wykończył? 383 00:28:39,341 --> 00:28:44,804 Za mały rozgłos? Brak nagłówków w gazetach? 384 00:28:45,305 --> 00:28:47,933 Po twoim terenie grasuje psychopata. 385 00:28:48,016 --> 00:28:49,643 Nic z tym nie zrobisz? 386 00:28:51,937 --> 00:28:57,442 Dręczysz mnie, odkąd dostałeś awans. Dlaczego? 387 00:28:58,318 --> 00:29:02,614 Byłem dla ciebie dobry. Zabrałem cię na mecz Jankesów. 388 00:29:03,073 --> 00:29:04,658 <i>Poznałeś Mickey'ego Mantle.</i> 389 00:29:05,033 --> 00:29:08,411 <i>Podpisał twoją piłkę.</i> <i>„Dla Louiego, Mickey Mantle”.</i> 390 00:29:08,954 --> 00:29:10,789 Jebać go. 391 00:29:10,872 --> 00:29:13,166 -Willie Mays był lepszy. -Nie chrzań. 392 00:29:13,250 --> 00:29:16,086 -Mays to był gość. -Mick był najlepszy. 393 00:29:16,211 --> 00:29:20,590 Dosyć. Nie opiekowałem się twoją rodziną? 394 00:29:20,924 --> 00:29:22,884 Traktowałem cię jak syna. 395 00:29:24,135 --> 00:29:29,182 A teraz masz czelność prosić mnie o przysługę? Nigdy. 396 00:29:31,851 --> 00:29:34,729 Czy spytałeś mnie o zdanie, nim zostałeś gliną? 397 00:29:35,522 --> 00:29:38,483 Czy prosiłeś o błogosławieństwo? Nie. 398 00:29:41,152 --> 00:29:44,072 Byłbyś świetnym hydraulikiem. Jak ja. 399 00:29:48,868 --> 00:29:50,287 Coś ci przeczytam. 400 00:29:51,037 --> 00:29:54,207 Nikt nie może o tym wiedzieć. Nawet prasa tego nie ma. 401 00:29:56,126 --> 00:29:57,127 Czytaj. 402 00:29:57,377 --> 00:30:02,674 „Szanowny panie, gazety zarzucają mi nienawiść do kobiet”. 403 00:30:03,383 --> 00:30:07,012 „To nieprawda. Ale jestem potworem. Bandytą”. 404 00:30:07,137 --> 00:30:11,683 <i>„Jestem synem Sama. Sam kocha pić krew”.</i> 405 00:30:12,350 --> 00:30:15,103 „Idź i zabijaj” - powiada ojciec Sam. 406 00:30:16,187 --> 00:30:20,442 <i>Niektóre spoczywają za naszym domem.</i> <i>Są w większości młode.</i> 407 00:30:20,942 --> 00:30:25,739 <i>Zgwałcone i zarżnięte.</i> <i>Wykrwawione. Same kości.</i> 408 00:30:26,614 --> 00:30:29,409 <i>Tata Sam zamyka mnie na strychu.</i> 409 00:30:33,079 --> 00:30:34,080 <i>Nie mogę wyjść.</i> 410 00:30:38,501 --> 00:30:40,253 Zamknij się! 411 00:30:40,545 --> 00:30:43,673 <i>Gdy wyglądam przez okno i patrzę na świat,</i> 412 00:30:45,425 --> 00:30:47,177 <i>czuję, że tu nie pasuję.</i> 413 00:30:47,761 --> 00:30:49,971 <i>Odbieram na innych falach niż wszyscy.</i> 414 00:30:52,932 --> 00:30:54,601 <i>Moim celem jest zabijanie.</i> 415 00:30:55,560 --> 00:30:56,811 Wiecie, gdzie jest… 416 00:30:57,937 --> 00:30:58,938 Nie! 417 00:31:03,276 --> 00:31:06,112 By mnie powstrzymać, musicie mnie zabić. 418 00:31:06,988 --> 00:31:11,326 <i>Jestem potworem.</i> <i>Belzebubem, grubym monstrum.</i> 419 00:31:11,409 --> 00:31:13,078 <i>Kocham polować.</i> 420 00:31:16,539 --> 00:31:19,167 <i>Grasować po ulicach, szukając zdobyczy.</i> 421 00:31:19,876 --> 00:31:22,003 <i>Musi coś być w ich wodzie.</i> 422 00:31:25,799 --> 00:31:30,261 <i>Żyję dla polowania.</i> <i>Wyłącznie. Krew dla taty.</i> 423 00:31:31,679 --> 00:31:34,516 <i>Nie chcę już zabijać.</i> 424 00:31:35,058 --> 00:31:39,354 <i>Już nie. Ale robię to dla ojca.</i> 425 00:31:48,279 --> 00:31:51,658 <i>Chcę kochać świat. Kocham ludzi.</i> 426 00:31:51,741 --> 00:31:55,412 <i>Nie należę do tego świata.</i> <i>Odeślijcie mnie z niego.</i> 427 00:31:56,704 --> 00:31:58,289 <i>Wesołej Wielkanocy.</i> 428 00:31:59,457 --> 00:32:02,502 <i>Niech Bóg was prowadzi</i> <i>w tym życiu i następnym.</i> 429 00:32:03,044 --> 00:32:06,714 <i>Do zobaczenia i dobranoc.</i> 430 00:32:14,431 --> 00:32:18,226 <i>Gliniarze, te słowa będą was prześladować.</i> 431 00:32:18,309 --> 00:32:19,310 SYN SAMA 432 00:32:19,436 --> 00:32:22,522 <i>Wrócę. Powrócę.</i> 433 00:32:24,107 --> 00:32:28,528 Zinterpretujcie to jako: „Bum, bum, bum, bum. 434 00:32:29,988 --> 00:32:32,782 „Wasz drogi morderca, Potwór”. 435 00:32:35,660 --> 00:32:38,121 -Jezu Chryste. -O kurwa. 436 00:32:38,580 --> 00:32:40,498 Przepraszam na chwilę. 437 00:32:44,335 --> 00:32:45,378 Luigi… 438 00:33:13,239 --> 00:33:14,574 Łapał tak. 439 00:33:15,283 --> 00:33:17,827 A pamiętasz, jak łapał w 1954 roku? 440 00:33:18,870 --> 00:33:22,499 <i>Leci daleko…</i> 441 00:33:28,129 --> 00:33:29,464 Miał fuksa. 442 00:33:35,053 --> 00:33:36,846 ZŁOTY GŁOS – EDDIE SABATINI 443 00:33:37,347 --> 00:33:39,807 Pokochałam cię, gdy to zaśpiewałeś. 444 00:33:42,894 --> 00:33:44,646 -Eddie Sabatini. -To ja. 445 00:33:44,938 --> 00:33:46,940 Eddie Sabatini! 446 00:33:48,274 --> 00:33:49,317 Chodź. 447 00:33:56,241 --> 00:33:57,450 No chodź. 448 00:34:11,631 --> 00:34:13,967 -Boże! -Jezu, Ritchie! 449 00:34:14,050 --> 00:34:17,178 -Przepraszam! -Wypad stąd! 450 00:34:18,221 --> 00:34:24,644 Schowaj się, Helen! A ty właź tutaj. 451 00:34:24,727 --> 00:34:27,564 No już. Jesteśmy nowożeńcami. 452 00:34:27,981 --> 00:34:31,234 Cholera, Ritchie, nie było cię z miesiąc. 453 00:34:31,317 --> 00:34:35,029 Wracasz, znikasz na tydzień, znowu wracasz. 454 00:34:35,738 --> 00:34:39,242 Słuchaj, rozmawiałem z twoją matką. 455 00:34:40,159 --> 00:34:42,996 Spakowała twój majdan. Zamieszkasz w garażu. 456 00:34:43,413 --> 00:34:47,125 -Nie ma mowy. -To nie przytułek dla bezdomnych. 457 00:34:47,208 --> 00:34:50,169 -Dymajcie się w sypialni! -To nasz dom. 458 00:34:50,253 --> 00:34:53,548 Robimy, co chcemy. Jesteś za stary, żeby tu mieszkać. 459 00:34:53,631 --> 00:34:56,259 Ciesz się, że dostałeś garaż. 460 00:34:56,342 --> 00:34:59,637 Mamo, wywalił mnie z domu! Mam mieszkać w garażu! 461 00:35:00,346 --> 00:35:01,431 Nie wierzę. 462 00:35:01,598 --> 00:35:03,808 -Pogadaj z nim. -Wykopał mnie z mojego domu. 463 00:35:03,891 --> 00:35:07,145 W garażu nie jest źle. Dam ci na remont. 464 00:35:07,645 --> 00:35:10,732 Możesz głośno grać na gitarze. Czy co tam chcesz. 465 00:35:10,815 --> 00:35:11,941 Chcę… 466 00:35:12,025 --> 00:35:15,570 Potrzebujemy prywatności, jasne? 467 00:35:15,653 --> 00:35:19,699 Używaj dzwonka, kumasz? 468 00:35:19,991 --> 00:35:24,078 Daj mi klucze. Ale już. 469 00:35:24,162 --> 00:35:25,538 -Mamo! -Masz 12 lat? 470 00:35:25,622 --> 00:35:28,541 Helen, pogadaj z tym debilem! 471 00:35:28,708 --> 00:35:31,336 Mamo, nie rób mi tego. 472 00:35:31,419 --> 00:35:32,462 Przestań. 473 00:35:32,545 --> 00:35:35,673 Nienawidzę cię, ty gruby pedrylu! 474 00:35:35,757 --> 00:35:38,301 -Wracaj tu. -On albo ja. 475 00:35:38,384 --> 00:35:41,220 Eddie, to mój syn. Szlag! 476 00:35:41,304 --> 00:35:44,599 -Jaja mi spuchły. Zadowolona? -Eddie. 477 00:35:45,308 --> 00:35:46,351 <i>Tak zwany Syn Sama,</i> 478 00:35:46,517 --> 00:35:48,936 <i>który wziął na cel kobiety</i> <i>z włosami do ramion,</i> 479 00:35:49,020 --> 00:35:50,897 <i>wywołał panikę wśród brunetek.</i> 480 00:35:50,980 --> 00:35:53,775 <i>Wszystkie zaczęły farbować się na blond</i> 481 00:35:53,858 --> 00:35:56,027 <i>by szaleniec ich nie dopadł.</i> 482 00:35:56,110 --> 00:35:58,529 Nie zdążę z farbowaniem. 483 00:35:59,614 --> 00:36:01,658 O 16.00. Zajmiemy się tym. 484 00:36:01,741 --> 00:36:03,534 To normalne. 485 00:36:03,951 --> 00:36:07,288 Przed ołtarzem się rozmyślisz. 486 00:36:07,789 --> 00:36:10,792 Brzmisz jak mój ojciec, Vinny. Przymknij się. 487 00:36:10,875 --> 00:36:15,630 -Ale nim nie jestem. -Podobno widziałeś mordercę. 488 00:36:16,673 --> 00:36:19,175 -Kto ci powiedział? -Chodzą plotki. 489 00:36:19,258 --> 00:36:23,846 -Nikogo nie widziałem, jasne? -Dobra. Dzięki za strzyżenie. 490 00:36:26,224 --> 00:36:29,644 Wykorzystaj to. Pa, Ruby. 491 00:36:37,860 --> 00:36:41,114 Gratuluję. Właśnie zrozumiałeś, że jesteś żonaty. 492 00:36:41,656 --> 00:36:44,367 -Staram się. -Glorii przyda się uczennica? 493 00:36:44,826 --> 00:36:47,954 -Potrzebujesz uczennicy? -A jak myślisz? 494 00:36:49,706 --> 00:36:53,126 -Widzisz? -Może Dionna potrzebuje kelnerki? 495 00:36:53,209 --> 00:36:55,670 -Już ją znalazła. -Potrzebuję roboty. 496 00:36:57,004 --> 00:37:01,426 -Jestem mądra, młoda, piękna. -Zgodzę się co do dwóch cech. 497 00:37:04,011 --> 00:37:08,516 -Cóż to za Warren Beatty? -Rwę więcej lasek od niego. 498 00:37:09,267 --> 00:37:11,811 -Cześć, Ritchie. -Co u ciebie, Ruby? 499 00:37:12,186 --> 00:37:14,939 Słuchałam nowej płyty The Who. Pomyślałam o tobie. 500 00:37:15,481 --> 00:37:16,858 -Jest świetna. -No. 501 00:37:16,941 --> 00:37:20,319 To ojcowie chrzestni punka. 502 00:37:20,778 --> 00:37:23,531 Znasz kawałek <i>Baba O'Riley?</i> Mój ulubiony. 503 00:37:23,698 --> 00:37:26,200 -Wiesz, kto go napisał? -Engelbert Humperdinck? 504 00:37:27,660 --> 00:37:30,538 Przecież wiem. Pete Townshend. 505 00:37:30,997 --> 00:37:33,750 -Skąd wiesz? -Wyczytałam z okładki. 506 00:37:33,958 --> 00:37:38,212 Nie rozumiem tylko, czemu sikają na ten wielki głaz. 507 00:37:38,421 --> 00:37:39,839 Trochę wypili… 508 00:37:39,922 --> 00:37:42,425 Pobieracie się tutaj? Mogę pracować? 509 00:37:42,508 --> 00:37:44,761 -Zazdrościsz? -Błagam… 510 00:37:46,471 --> 00:37:48,181 -Zrób coś dla mnie. -Co? 511 00:37:48,473 --> 00:37:50,558 Eddie wywalił mnie do garażu. 512 00:37:50,641 --> 00:37:51,851 A matka jest za. 513 00:37:51,934 --> 00:37:54,604 -Co mam zrobić? -Pożycz 20 dolców. 514 00:37:54,896 --> 00:37:56,814 -Zgłupiałeś. -Proszę. 515 00:37:57,315 --> 00:38:01,944 -Garaż jest spoko. -Śpij u mnie. 516 00:38:02,028 --> 00:38:04,363 -Zajmiemy się tobą. -Coś ty. 517 00:38:04,447 --> 00:38:09,535 Dostaniesz swój pokój. Pieprzyć dom rodzinny. 518 00:38:09,619 --> 00:38:13,498 Ja zamieszkam w garażu, a ty zostań z moimi walniętymi krewnymi. 519 00:38:13,581 --> 00:38:15,792 Wolę spać w samochodzie. 520 00:38:15,875 --> 00:38:20,129 Dobra, masz pięć dych. Nie mów, że nic dla ciebie nie zrobiłem. 521 00:38:20,588 --> 00:38:23,466 -Skąd masz tyle kasy? -Wykorzystaj je mądrze. 522 00:38:23,549 --> 00:38:24,967 -Dzięki. -Pięćdziesiąt dolców? 523 00:38:25,802 --> 00:38:29,263 Za 50 dolarów zamienię to miejsce w pałac. 524 00:38:29,764 --> 00:38:34,769 Nie mam żadnych planów, mogę ci w tym pomóc. 525 00:38:35,436 --> 00:38:37,855 -Wiesz, co to znaczy. -Zamknij się. 526 00:38:38,064 --> 00:38:41,150 Wykorzystamy psychopatę jako wymówkę. 527 00:38:42,944 --> 00:38:44,028 No dobra. 528 00:38:45,988 --> 00:38:47,114 Wyblonduj mnie. 529 00:38:53,246 --> 00:38:55,706 Spisałaś się. To mi pasuje. 530 00:38:55,998 --> 00:39:01,003 -Może zostanę dekoratorką wnętrz. -Możesz być, kim chcesz. 531 00:39:04,215 --> 00:39:05,842 -Jasne. -No. 532 00:39:06,050 --> 00:39:08,678 -Mówisz serio? -Oczywiście. 533 00:39:12,682 --> 00:39:17,061 No nie wiem. Każdy rodzi się do jednej roli. 534 00:39:18,354 --> 00:39:22,900 -Takie życie. -Nie dołuj się tak. 535 00:39:23,651 --> 00:39:26,696 Nie zadawaj się z pesymistami, mieszają w głowie. 536 00:39:28,781 --> 00:39:30,825 Jesteś na to za młoda. 537 00:39:37,456 --> 00:39:39,000 Co robisz? 538 00:39:45,923 --> 00:39:49,010 Nie musisz tego robić. 539 00:39:50,595 --> 00:39:54,015 Przestań, wystarczy. Nie rób tego. 540 00:40:03,107 --> 00:40:04,859 Dokąd idziesz? 541 00:40:06,402 --> 00:40:08,696 -Wychodzę. -Nie wyganiam cię. 542 00:40:08,779 --> 00:40:10,990 Ale nie chcesz, żebym została. 543 00:40:11,073 --> 00:40:12,074 Zostań. 544 00:40:18,205 --> 00:40:19,206 Dobre. 545 00:40:22,043 --> 00:40:23,669 MARIES – salon piękności 546 00:40:23,920 --> 00:40:28,841 Co tam? Wybacz. Tak, wrócę. 547 00:40:29,508 --> 00:40:33,179 Za godzinę. Daj spokój. 548 00:40:35,348 --> 00:40:38,935 Wpadła na ostatnią chwilę. Spokojnie. 549 00:40:39,810 --> 00:40:42,730 Oczywiście, że tak. Nie teraz. 550 00:40:44,023 --> 00:40:46,317 Muszę kończyć. 551 00:40:49,111 --> 00:40:52,823 -Nie da ci tego, czego chcesz. -Nie rozmawiajmy o tym. 552 00:40:58,079 --> 00:40:59,246 Przytyłem. 553 00:41:03,292 --> 00:41:04,293 Rany. 554 00:41:19,892 --> 00:41:20,893 Gloria… 555 00:41:24,981 --> 00:41:28,067 -Mam wyrzuty sumienia. -Teraz? 556 00:41:28,442 --> 00:41:30,486 Za dużo myślę. 557 00:41:31,112 --> 00:41:34,323 Chcę być dobrym mężem. Nie mogę. 558 00:41:34,448 --> 00:41:37,243 Jesteś jak pieprzone jo-jo. 559 00:41:37,326 --> 00:41:39,662 W dół i w górę. Zróbmy to, nie róbmy. 560 00:41:39,745 --> 00:41:43,749 Wiesz co? Nie zrobimy. To koniec. 561 00:41:44,625 --> 00:41:47,795 Myślisz, że tylko ty masz uczucia? Mój mąż czeka w domu. 562 00:41:48,045 --> 00:41:50,339 Masz rację. 563 00:41:50,423 --> 00:41:56,429 Egoista. Ty to zacząłeś. Nie ja. 564 00:41:56,512 --> 00:41:58,848 -Moja wina. -Zakładaj to. 565 00:41:58,973 --> 00:42:01,100 To ja cię ubieram. 566 00:42:08,607 --> 00:42:10,651 -Spróbujmy ostatni raz. -Bez jaj. 567 00:42:10,776 --> 00:42:11,777 Tylko raz. 568 00:42:19,160 --> 00:42:20,161 Vinny… 569 00:42:20,619 --> 00:42:22,997 -Poproś. -Zrób to. 570 00:42:35,092 --> 00:42:38,179 Za taką nagrodę wysłałbym córkę na studia. 571 00:42:39,263 --> 00:42:42,933 Ja kupiłbym jacht. Jak Hugh Hefner. Z króliczkami Playboya. 572 00:42:43,059 --> 00:42:44,894 Nie kupisz jachtu za dziesięć kafli. 573 00:42:44,977 --> 00:42:47,396 Dostaniesz szalupę. I dwie brudne Portorykanki. 574 00:42:47,480 --> 00:42:48,647 Co ty gadasz? 575 00:42:48,731 --> 00:42:52,735 Za taką kasę zabiorę rodziców na jebaną Sycylię. 576 00:42:52,818 --> 00:42:55,404 Miałeś nie przeklinać przy dziecku. 577 00:42:55,488 --> 00:42:58,032 -Przepraszam. -Ją przeproś. 578 00:42:58,115 --> 00:43:01,035 -To twoja córka? -Mój skarb. 579 00:43:01,327 --> 00:43:02,453 Tatusiu! 580 00:43:02,536 --> 00:43:04,371 Nie dotykaj jej! 581 00:43:04,455 --> 00:43:08,375 Co narobiłeś? Chodź, słonko. 582 00:43:08,459 --> 00:43:10,961 Przestraszyłeś ją swoim wyglądem. 583 00:43:11,045 --> 00:43:13,756 -Wybacz. -Już w porządku. 584 00:43:13,923 --> 00:43:16,884 Nie patrz na to straszydło. 585 00:43:17,301 --> 00:43:20,638 Pobaw się z innymi. Uciekaj przed nim. 586 00:43:21,305 --> 00:43:24,683 -Chcesz, żebym ci przywalił? -Już jestem. 587 00:43:26,227 --> 00:43:29,188 -Gdzie moje 15 dolców? -Oddałem. 588 00:43:30,648 --> 00:43:32,483 -Czego chcesz? -Dwie działki. 589 00:43:32,566 --> 00:43:36,737 -Cześć, Brian. -Bobby Pederasta. Jak leci? 590 00:43:37,196 --> 00:43:40,699 Dla ciebie pani Del Fiore. Zapamiętaj to. 591 00:43:43,035 --> 00:43:46,997 To Ritchie? Witaj, przystojniaku. 592 00:43:47,665 --> 00:43:52,253 Kopę lat. Niezła stylówka. 593 00:43:53,170 --> 00:43:55,673 -Daj mi dwa. -Fiuty do japy? 594 00:43:56,257 --> 00:43:59,426 Twój i Ritchiego. Podwójna rozkosz. 595 00:43:59,510 --> 00:44:02,012 Possij te dwa. Dawaj hajs. 596 00:44:02,096 --> 00:44:06,433 Mam nadzieję, że się nie klei. 597 00:44:06,517 --> 00:44:08,561 Proszę bardzo. 598 00:44:10,271 --> 00:44:14,358 Piszą, że zabójca nienawidzi kobiet. To ty jesteś tym psycholem. 599 00:44:14,441 --> 00:44:18,445 -Pedał Kaliber 44. -Psyhomotyczny morderca. 600 00:44:18,529 --> 00:44:20,531 Jest winny. Do pierdla z nim. 601 00:44:21,115 --> 00:44:23,868 Możesz być ze mną w celi. 602 00:44:25,202 --> 00:44:26,829 Co powiesz na to, skurwielu? 603 00:44:28,664 --> 00:44:31,959 Dupek! Nienawidzę cię! 604 00:44:32,042 --> 00:44:34,461 Nie przypalaj go, płaci za towar. 605 00:44:34,545 --> 00:44:37,214 -To homoś. -Zgłupiałeś? 606 00:44:37,298 --> 00:44:39,967 Odstawię małą do matki. Do zobaczenia. 607 00:44:40,050 --> 00:44:41,719 -W klubie? -Tak. 608 00:44:42,761 --> 00:44:45,181 Podrzucisz mnie i Ruby do metra? 609 00:44:45,264 --> 00:44:50,102 Już raz przez ciebie płakała. Kotku, jedziemy! 610 00:44:50,186 --> 00:44:51,729 -Tatusiu! -Hej, Ruby! 611 00:44:51,812 --> 00:44:54,982 -Jedziemy. -Jedźmy do domu! 612 00:44:55,691 --> 00:44:59,403 -Ty i Ruby? -Mamy randkę. 613 00:44:59,945 --> 00:45:01,864 -Idzie z tobą? -Tak. 614 00:45:01,947 --> 00:45:05,326 Po co ci krowa, skoro możesz mieć mleko i steki za darmo? 615 00:45:05,576 --> 00:45:09,830 Lubię tę krowę. Podrzucisz nas? 616 00:45:09,914 --> 00:45:12,499 Jestem zajęty. Pojedź na swojej krowie do metra. 617 00:45:13,334 --> 00:45:15,294 Krowa nie zmieści się do corvetty. 618 00:45:15,377 --> 00:45:18,923 Serio mnie nie podwieziesz? 619 00:45:19,215 --> 00:45:22,259 Może nie zauważyłeś, 620 00:45:22,343 --> 00:45:24,470 ale nie jesteś tu mile widziany. 621 00:45:24,553 --> 00:45:26,096 Mam ci to napisać? 622 00:45:29,516 --> 00:45:30,559 To jasne. 623 00:45:30,643 --> 00:45:32,061 MĘSKI ŚWIAT 624 00:45:32,311 --> 00:45:36,649 Co tym razem? Ostatnio narobiłeś kłopotów. 625 00:45:37,233 --> 00:45:39,902 Wysłałeś mi tchórza. Nie chcę tchórzy. 626 00:45:39,985 --> 00:45:44,073 Ani kłopotów z prawem. Czekaj. 627 00:45:44,156 --> 00:45:48,786 Oddzwonię, pracuję. Ktoś musi zarobić. 628 00:45:48,869 --> 00:45:50,537 -Cześć, stary. -Ritchie. 629 00:45:50,788 --> 00:45:53,249 -To Rubby. A to Północ. -Hejka. 630 00:45:53,832 --> 00:45:56,377 -Mogę dziś zagrać? -Nie mam miejsca. 631 00:45:56,919 --> 00:45:58,671 -Jeden występ. -Jeden? 632 00:45:58,754 --> 00:46:01,507 -Proszę. -Znasz zasady. 633 00:46:01,590 --> 00:46:03,467 Pięć występów dziennie, siedem dni w tygodniu. 634 00:46:03,550 --> 00:46:04,927 -Wiem. -Wiesz. 635 00:46:05,010 --> 00:46:08,264 Jeśli potraktuję cię ulgowo, przylezą do mnie inne fagasy, 636 00:46:08,347 --> 00:46:11,225 które zechcą zatańczyć raz, bo brakuje im gotówki. 637 00:46:11,308 --> 00:46:12,559 -Jeden raz. -Tylko jeden. 638 00:46:13,936 --> 00:46:18,190 -Jest dla mnie wyjątkowa. -Przemawiasz do romantyka. 639 00:46:19,191 --> 00:46:20,484 Udowodnij to. 640 00:46:21,443 --> 00:46:24,530 Jaki jest kolor twoich majtek? Pokaż. 641 00:46:24,613 --> 00:46:28,075 -Tylko sekundkę. -Nie bądź chamski. 642 00:46:28,367 --> 00:46:29,910 Niebieskie. 643 00:46:30,077 --> 00:46:31,704 -Co robisz? -Nic, właź. 644 00:46:58,480 --> 00:47:02,443 Ładny fiut, całkiem duży. Szczęściara z ciebie. 645 00:47:03,694 --> 00:47:04,778 Dzięki. 646 00:47:06,155 --> 00:47:09,033 -Robisz w branży? -W branży? 647 00:47:10,409 --> 00:47:13,787 Rozbierasz się czy ruchasz? 648 00:47:14,079 --> 00:47:16,290 Nie jestem z branży. 649 00:47:17,333 --> 00:47:21,420 Marnujesz się z takim wyglądem. 650 00:47:22,171 --> 00:47:25,090 Jesteś tak seksowna, że chciałbym być lesbijką. 651 00:48:08,008 --> 00:48:11,887 ZABRANIA SIĘ CZYNNOŚCI SEKSUALNYCH W KAŻDEJ POSTACI 652 00:48:16,975 --> 00:48:20,854 -Skoczymy do hotelu? -Zaczekaj. 653 00:48:20,938 --> 00:48:24,942 -Jeśli się rozmyśliłaś… -Nie. 654 00:48:26,902 --> 00:48:31,490 Chcę pożyczyć forsę. Rezygnuję z tej disco stylówki. 655 00:48:46,255 --> 00:48:49,508 Otworzę ci drzwi. Jak dżentelmen. 656 00:48:54,596 --> 00:48:57,850 -Proszę. -Dziękuję. 657 00:48:57,933 --> 00:49:01,603 -To twój wieczór. I mój. -Nasz. 658 00:49:01,687 --> 00:49:03,856 Ukrywaliśmy się przez dwa tygodnie. 659 00:49:03,939 --> 00:49:07,443 Pieprzyć mordercę. Zabawmy się. Jest sobota. 660 00:49:07,985 --> 00:49:09,695 Sobota! 661 00:49:09,778 --> 00:49:13,073 -Co tam, <i>stronzo?</i> <i>-</i>Bawcie się dobrze. 662 00:49:14,825 --> 00:49:18,036 -Nazwałeś go idiotą. -Nie zrozumiał. 663 00:49:20,372 --> 00:49:23,459 -Matko, nikogo nie ma. -O co tu chodzi? 664 00:49:23,542 --> 00:49:25,461 Jedziemy gdzie indziej? 665 00:49:30,215 --> 00:49:32,009 W mordę. 666 00:49:35,304 --> 00:49:36,847 -Ale kiecka. -Wyluzuj. 667 00:49:36,930 --> 00:49:39,558 I te nogi. Dłuższe od całego Vinny'ego. 668 00:49:39,641 --> 00:49:41,268 O wiele. 669 00:49:41,727 --> 00:49:45,606 Nie wzrost się liczy. Nic się nie martwcie. 670 00:49:45,689 --> 00:49:49,902 O co chodzi? Nastrój jak w kostnicy. 671 00:49:50,569 --> 00:49:54,448 Wszyscy boją się mordercy. Ty też. 672 00:49:54,907 --> 00:49:56,325 Już się nie boję. 673 00:49:56,408 --> 00:49:59,995 Pięknie wyglądasz. Zatańczymy? 674 00:50:00,078 --> 00:50:02,039 Ja też chcę. 675 00:50:02,539 --> 00:50:05,042 -Zatańczcie ze sobą. -Przestań. 676 00:50:05,125 --> 00:50:08,295 -No właśnie. -Podziel się. 677 00:50:09,171 --> 00:50:12,466 Trzeba było włożyć ładniejsze spodnie. 678 00:51:41,930 --> 00:51:44,099 <i>Dziennikarz Jimmy Breslin</i> 679 00:51:41,930 --> 00:51:44,099 <i>Dziennikarz Jimmy Breslin</i> 680 00:51:44,182 --> 00:51:47,102 <i>dostał list od mordercy Kaliber 44.</i> 681 00:51:47,269 --> 00:51:50,981 <i>Został zaadresowany ręcznie</i> <i>do pana Breslina</i> 682 00:51:51,064 --> 00:51:53,609 <i>i zawierał mnóstwo</i> <i>okultystycznych symboli.</i> 683 00:51:54,151 --> 00:51:59,573 <i>Szaleniec podpisał się jako Syn Sama.</i> 684 00:51:59,740 --> 00:52:02,784 SYN SAMA 685 00:52:03,910 --> 00:52:06,330 <i>Pozdrowienia z rynsztoków Nowego Jorku</i> 686 00:52:06,413 --> 00:52:10,834 <i>wypełnionych psim gównem, rzygami,</i> <i>winem, szczynami i krwią.</i> 687 00:52:10,917 --> 00:52:11,918 Cześć, Brian. 688 00:52:12,002 --> 00:52:16,632 <i>Pozdrowienia z kanałów miasta</i> <i>połykających pyszności,</i> 689 00:52:16,715 --> 00:52:18,800 <i>gdy zmywanych przez miejskich sprzątaczy.</i> 690 00:52:18,884 --> 00:52:20,927 Jebać Syna Sama. Nie zetnę włosów. 691 00:52:21,011 --> 00:52:24,598 <i>Pozdrowienia z dziur</i> <i>w miejskich chodnikach,</i> 692 00:52:24,890 --> 00:52:27,351 <i>od żyjących w nich mrówek,</i> 693 00:52:27,434 --> 00:52:31,647 <i>karmiących się zaschniętą w nich krwią.</i> 694 00:52:32,105 --> 00:52:37,653 <i>Panie Breslin, choć od jakiegoś czasu</i> <i>się nie odzywałem,</i> 695 00:52:37,903 --> 00:52:39,237 <i>nie oznacza, że zniknąłem.</i> 696 00:52:39,821 --> 00:52:45,160 <i>Nie. Wciąż tu jestem i krążę po nocach.</i> 697 00:52:45,994 --> 00:52:49,915 <i>Spragniony, głodny, nie odpoczywam.</i> 698 00:52:50,791 --> 00:52:52,709 <i>Chcę zadowolić Sama.</i> 699 00:52:53,669 --> 00:52:57,130 <i>Kocham swoją pracę. Wypełniłem pustkę.</i> 700 00:52:57,547 --> 00:53:00,967 <i>Nie pozwoli mi przestać,</i> <i>póki nie nasyci się krwią.</i> 701 00:53:01,718 --> 00:53:06,056 <i>Powiedz, Jim, co się stanie 29 lipca?</i> 702 00:53:07,224 --> 00:53:10,727 <i>Żegnam się,</i> <i>nie wiedząc, co niesie przyszłość.</i> 703 00:53:12,104 --> 00:53:14,314 <i>Do zobaczenia przy moim kolejnym dziele.</i> 704 00:53:14,856 --> 00:53:18,735 <i>Będziesz mógł podziwiać mój kunszt.</i> 705 00:53:19,903 --> 00:53:24,991 <i>PS. Przekaż policjantom pracującym</i> <i>nad tą sprawą, że życzę im powodzenia.</i> 706 00:53:25,784 --> 00:53:27,452 <i>Niech kopią dalej.</i> 707 00:53:27,536 --> 00:53:28,620 ZAMKNIĘTE 708 00:53:28,704 --> 00:53:29,788 <i>Niech nie tracą wiary.</i> 709 00:53:31,957 --> 00:53:36,545 <i>Dam wam kilka wskazówek. Książę Śmierci.</i> 710 00:53:37,504 --> 00:53:39,005 <i>Chochoł Szalonego Króla.</i> 711 00:53:39,923 --> 00:53:41,925 -Nie strzelaj! -Co wy robicie? 712 00:53:42,008 --> 00:53:46,722 Nie wiecie, że grasuje tu Syn Sama? Idźcie do motelu. 713 00:53:46,805 --> 00:53:49,224 <i>Dwudziestu dwóch Uczniów Piekieł.</i> 714 00:53:49,891 --> 00:53:53,812 <i>John Owsianka, gwałciciel</i> <i>i dusiciel młodych dziewczyn.</i> 715 00:53:59,025 --> 00:54:04,156 <i>Z ich krwi w rynsztoku</i> <i>powstało dzieło Sama.</i> 716 00:54:04,906 --> 00:54:08,660 <i>Kaliber 44. Syn Sama.</i> 717 00:54:25,927 --> 00:54:28,722 Wpuść mnie, Mick! 718 00:54:29,306 --> 00:54:32,100 -Otwórz. -Wszystko gra? 719 00:54:34,102 --> 00:54:37,773 <i>Książę Śmierci. Chochoł Szalonego Króla.</i> 720 00:54:37,898 --> 00:54:39,733 Zamknij się. 721 00:54:41,902 --> 00:54:45,572 Pieprz się, Chochole! Książę Śmierci! Synu Sama! 722 00:54:45,655 --> 00:54:47,657 Spróbuj mnie dopaść! 723 00:54:47,866 --> 00:54:50,786 Nie boję się ciebie! Mam cię w dupie! 724 00:54:51,286 --> 00:54:54,414 Kotku, co robisz? 725 00:54:56,750 --> 00:54:59,544 -Co się dzieje? -To satanizm. 726 00:54:59,711 --> 00:55:04,341 -Okultyzm. Jak u Mansona. -Ktoś tam jest? 727 00:55:05,133 --> 00:55:09,054 Może myśli, że go widziałem? Co wtedy? 728 00:55:10,889 --> 00:55:13,308 -Syn Sama? -Tak, pieprzony Syn Sama. 729 00:55:13,391 --> 00:55:17,979 Czemu miałby tak myśleć? Widziałeś go? 730 00:55:20,524 --> 00:55:22,734 Przerażasz mnie. Widziałeś go? 731 00:55:26,822 --> 00:55:28,406 Muszę wyjechać. 732 00:55:28,990 --> 00:55:31,868 Muszę. Dłużej nie wytrzymam. 733 00:55:31,952 --> 00:55:34,579 Zaraz oszaleję. Muszę wyjechać. 734 00:55:36,706 --> 00:55:39,626 Wyjedźmy stąd na cały tydzień. 735 00:55:40,961 --> 00:55:42,295 Dokąd pojedziemy? 736 00:55:43,380 --> 00:55:46,800 Jedźmy do razu. Pakuj się, spierdalajmy stąd. 737 00:55:46,883 --> 00:55:48,468 Teraz nie mogę. 738 00:55:48,969 --> 00:55:51,054 Tata chce zwolnić jedną kelnerkę. 739 00:55:51,137 --> 00:55:52,889 Proszę cię, jedźmy. 740 00:55:52,973 --> 00:55:59,020 Jacuzzi, pornoski, masaże, wibrujące łóżka, cały ten kram. 741 00:55:59,104 --> 00:56:01,314 Będziemy się zajebiście bawić. 742 00:56:03,275 --> 00:56:05,527 Tu też możemy obejrzeć porno. 743 00:56:08,029 --> 00:56:10,365 To nie to samo. 744 00:56:12,242 --> 00:56:16,788 Nie mogę zostawić taty. Zróbmy sobie wakacje tutaj. 745 00:56:16,872 --> 00:56:19,666 Zobaczysz. Zabawimy się. 746 00:56:42,689 --> 00:56:46,484 Kochajmy się. Teraz. 747 00:56:52,073 --> 00:56:56,286 Możemy przy zapalonym świetle? 748 00:56:57,454 --> 00:56:58,496 Co? 749 00:57:00,081 --> 00:57:03,877 -Chcę patrzeć. -Seks przy świetle? 750 00:57:04,920 --> 00:57:09,507 Chcę nas widzieć. Spróbujmy. Proszę. 751 00:57:17,140 --> 00:57:18,183 Dobra. 752 00:57:19,017 --> 00:57:22,771 Może zamiast uprawiać miłość, będziemy się rżnąć? 753 00:57:23,104 --> 00:57:24,105 Okej. 754 00:57:45,502 --> 00:57:46,753 Tak. 755 00:58:09,192 --> 00:58:10,193 Cholera. 756 00:58:34,509 --> 00:58:37,178 Dobranoc. Chodźmy spać. 757 00:58:42,308 --> 00:58:43,435 Dobranoc, kotku. 758 00:59:01,244 --> 00:59:04,456 <i>Dobry wieczór, tu John Jeffries.</i> 759 00:59:04,998 --> 00:59:10,837 <i>Rozmawiam z detektywem Timothym Dowdem,</i> <i>prowadzącym śledztwo w sprawie mordercy.</i> 760 00:59:11,046 --> 00:59:15,550 <i>Detektywie, co może pan</i> <i>powiedzieć o Synu Sama?</i> 761 00:59:15,717 --> 00:59:18,303 <i>Cóż, na razie tworzymy portret sprawcy.</i> 762 00:59:18,386 --> 00:59:20,346 <i>Raczej powoli.</i> 763 00:59:20,430 --> 00:59:24,225 <i>Za wolno, ale inaczej się nie da.</i> <i>Potrafi zacierać ślady.</i> 764 00:59:24,726 --> 00:59:27,896 <i>Znika, zanim się pojawimy.</i> <i>Nie wiemy, gdzie znowu uderzy.</i> 765 00:59:28,354 --> 00:59:30,106 O czym ty gadasz? 766 00:59:30,482 --> 00:59:34,444 <i>Na pewno gdzieś mieszka.</i> <i>Tak znajdziemy podejrzanego.</i> 767 00:59:34,527 --> 00:59:37,906 <i>Jeśli znacie kogoś, kto wraca</i> <i>dopiero nad ranem…</i> 768 00:59:37,989 --> 00:59:39,074 <i>Kilka razy z rzędu…</i> 769 00:59:39,157 --> 00:59:41,576 -To bzdury. -Farsa. 770 00:59:42,077 --> 00:59:46,247 <i>Wynajmuje pokój, poddasze albo piwnicę…</i> 771 00:59:46,331 --> 00:59:48,625 <i>Macie listę podejrzanych?</i> 772 00:59:49,834 --> 00:59:52,796 <i>Mamy. Zawsze istniała.</i> 773 00:59:53,171 --> 00:59:56,174 <i>Mieliśmy ją od początku.</i> 774 00:59:57,050 --> 00:59:59,427 -To zostań w domu. -Wiem, co zrobimy. 775 01:00:01,054 --> 01:00:05,892 Dorwiemy tego chuja. Oni sobie nie poradzą. 776 01:00:06,559 --> 01:00:10,980 Zaoferujemy o 5000 więcej. 777 01:00:11,272 --> 01:00:14,234 -Dodamy kilka nazwisk do listy. -Jasne, szefie. 778 01:00:15,068 --> 01:00:16,069 Jest źle. 779 01:00:17,237 --> 01:00:20,615 Wkrótce złapią tego sukinsyna. 780 01:00:20,782 --> 01:00:22,742 Zrób coś dla mnie. Daj mi czas. 781 01:00:23,243 --> 01:00:25,954 Pogrzeb w księgowości. Może coś znajdziesz. 782 01:00:26,204 --> 01:00:30,708 Tato, to matematyka, nie magia. Sprawdzałam cztery razy. 783 01:00:31,084 --> 01:00:33,545 Jeśli nic się nie zmieni, mamy przerąbane. 784 01:00:33,628 --> 01:00:35,338 Muszę zwolnić Connie. 785 01:00:35,630 --> 01:00:37,006 -Connie? -Tak. 786 01:00:37,090 --> 01:00:39,175 Jest najlepsza. Nie możesz. 787 01:00:39,259 --> 01:00:42,595 Nie ma dzieci, więc nie umrze z głodu. 788 01:00:42,804 --> 01:00:43,805 Co tam? 789 01:00:45,932 --> 01:00:48,101 -Jak leci? -Gdzie byłeś? 790 01:00:48,601 --> 01:00:50,603 Na meczu. Jankesi przegrali. 791 01:00:50,687 --> 01:00:53,773 -Chodźmy. -Musimy iść, tato. 792 01:00:53,857 --> 01:00:56,234 Chwila. Mam coś dla was. 793 01:00:56,317 --> 01:00:57,527 Lecimy. 794 01:00:57,610 --> 01:00:59,654 -Mam coś. -Serio? 795 01:00:59,737 --> 01:01:01,322 Lubicie prezenty. 796 01:01:03,241 --> 01:01:05,451 -Chodźcie. -Co to? 797 01:01:05,535 --> 01:01:07,245 -Spójrz. -Co to ma być? 798 01:01:07,328 --> 01:01:10,331 Załóż to, jeśli gdzieś wyjdziecie. Namów ją. 799 01:01:10,456 --> 01:01:13,835 Nic z tego. Jedziemy prosto do domu. 800 01:01:14,127 --> 01:01:15,962 Proszę cię, uszanuj to. 801 01:01:16,379 --> 01:01:18,798 Ta bestia zabija brunetki z długimi włosami. 802 01:01:18,882 --> 01:01:20,425 Błagam, zrób to dla mnie. 803 01:01:22,343 --> 01:01:25,346 -Słuchaj ojca. -Jesteś po jego stronie? 804 01:01:25,471 --> 01:01:28,558 Dobra, przebiorę się za Barbie. 805 01:01:28,641 --> 01:01:32,562 -Będę spał spokojniej. Dzięki. -Idziemy. 806 01:01:32,896 --> 01:01:34,272 -Zamknięte? -Tak. 807 01:01:34,355 --> 01:01:36,107 -Na pewno? -Przysięgam. 808 01:01:41,362 --> 01:01:42,614 Słyszę cię. 809 01:01:44,782 --> 01:01:48,286 -Wiem, że tam stoisz. -Jestem. 810 01:01:54,542 --> 01:01:58,171 O rany boskie. 811 01:01:59,339 --> 01:02:00,757 -Ładnie? -Wyglądasz inaczej. 812 01:02:01,049 --> 01:02:03,718 Jakbym zdradzał cię z tobą. 813 01:02:07,847 --> 01:02:11,559 Rety. Mogę nazywać cię inaczej? 814 01:02:11,643 --> 01:02:14,562 Wiesz jak? Sheri. 815 01:02:15,146 --> 01:02:18,274 -Fajne. Francuskie? -Tak. 816 01:02:19,317 --> 01:02:21,194 Sheri, chcesz się pieprzyć? 817 01:02:21,402 --> 01:02:24,656 Chcesz mnie zerżnąć, Sheri? 818 01:02:25,073 --> 01:02:27,784 Chcę. Mogę nazywać cię Vincente? 819 01:02:27,867 --> 01:02:32,288 Tak. Ale najpierw musisz obciągnąć mojego ogromnego fiuta. 820 01:02:33,456 --> 01:02:36,000 Na pewno tego chcesz, Vincente? 821 01:02:37,085 --> 01:02:39,587 Sheri to lubi. 822 01:03:01,526 --> 01:03:02,652 O kurwa. 823 01:03:18,876 --> 01:03:20,420 Cholera, kotku. 824 01:03:33,391 --> 01:03:38,646 -Czekaj, nie. -Przepraszam, ugryzłam? 825 01:03:38,730 --> 01:03:43,151 Nie powinienem był do tego cię namawiać. Wybacz. 826 01:03:43,234 --> 01:03:44,527 -Co? -Przepraszam. 827 01:03:44,610 --> 01:03:47,447 Boże, skarbie. Co się stało? 828 01:03:47,780 --> 01:03:51,701 Powiedz, co mam robić. Spróbuję inaczej. 829 01:03:51,951 --> 01:03:55,580 -Zrobię coś innego. -Nie o to chodzi. Jesteś moją żoną. 830 01:03:56,164 --> 01:03:57,957 Kocham cię taką, jaką jesteś. 831 01:03:58,041 --> 01:04:01,085 Zróbmy to, jak normalni ludzie. Jak zawsze. 832 01:04:01,169 --> 01:04:05,423 -Tak jak zwykle. -Kochanie, chcę cię zadowolić. 833 01:04:05,506 --> 01:04:07,216 Wyłączę światło, dobrze? 834 01:04:09,385 --> 01:04:13,473 -Wasze kawałki. -Zabierasz największy. 835 01:04:09,385 --> 01:04:13,473 -Wasze kawałki. -Zabierasz największy. 836 01:04:14,349 --> 01:04:18,311 Zawsze takie zgarniasz. 837 01:04:18,394 --> 01:04:23,358 Mamy cztery nazwiska na liście. Brian, czytaj. 838 01:04:23,441 --> 01:04:26,235 Dobra, na samej górze Ritchie Dziwak. 839 01:04:26,903 --> 01:04:31,366 Billy Żydek. Jimmy del Fini. I ten typ prowadzący autobus. 840 01:04:32,033 --> 01:04:34,577 Oznaczymy ich opony kredą. 841 01:04:34,994 --> 01:04:37,872 Będziemy wiedzieli, dokąd pojechali. 842 01:04:38,664 --> 01:04:42,460 Widziałeś tego kolesia? Nie gap się. 843 01:04:42,752 --> 01:04:44,128 Nazywa się Frankie Cadillac. 844 01:04:44,212 --> 01:04:47,507 Przeprowadził się tu rok temu. Mieszka na Sampson. 845 01:04:47,590 --> 01:04:51,177 Ciocia mówi, że wygląda na kogoś złego. Ma dziwne oczy. 846 01:04:51,344 --> 01:04:54,347 -Sprawdzimy go. -A Johnny Nasso? 847 01:04:54,430 --> 01:04:57,100 Jeździ taksówką, weteran z Wietnamu. 848 01:04:57,392 --> 01:04:59,352 -No i? -Jeszcze pytasz? 849 01:04:59,435 --> 01:05:01,354 Weterani nazywają siebie Synami Sama. 850 01:05:01,437 --> 01:05:03,815 -Od Wujka Sama. -Pierwsze słyszę. 851 01:05:03,898 --> 01:05:05,358 To za mało. 852 01:05:05,441 --> 01:05:10,405 Facet mieszka sam, żona go zostawiła. Pracuje na nocki. 853 01:05:11,656 --> 01:05:14,325 Wszystko pasuje. Dobra robota. 854 01:05:14,450 --> 01:05:16,035 Dopisz do listy. 855 01:05:16,619 --> 01:05:19,580 Wiesz, kogo jeszcze dopiszemy? 856 01:05:21,082 --> 01:05:23,084 -Ojca Cadilli. -Księdza? 857 01:05:23,292 --> 01:05:26,421 Pamiętasz, jak nas tłukł? 858 01:05:26,504 --> 01:05:30,716 To wariat, chleje na umór. Dajmy go na listę. 859 01:05:30,842 --> 01:05:32,885 Muszę to przemyśleć. 860 01:05:35,680 --> 01:05:39,934 Wiem, kto jest mordercą. Rozgryzłem to. 861 01:05:43,020 --> 01:05:47,859 -Reggie Jackson. -Ocipiałeś? 862 01:05:47,942 --> 01:05:49,277 Odbiło ci? 863 01:05:49,444 --> 01:05:53,698 -Kretyn. -Poważnie. Syn Sama. Wujek Sam. 864 01:05:54,449 --> 01:05:59,745 <i>Yankee Doodle Dandy.</i> Bombowce z Bronxu. Nowojorscy Jankesi. 865 01:05:59,829 --> 01:06:04,500 -Mieszasz prochy z kwasem? -Z czego strzelał zabójca? 866 01:06:05,251 --> 01:06:08,212 <i>Kaliber 44. Jaki numer ma Reggie?</i> 867 01:06:09,172 --> 01:06:12,258 -Czterdzieści cztery. -Nikt nie wspomniał, że jest czarnuchem. 868 01:06:12,341 --> 01:06:13,759 Dlatego go nie znaleźli. 869 01:06:13,968 --> 01:06:17,430 Gadaj tak dalej, a sam wylądujesz na liście. 870 01:06:17,513 --> 01:06:20,391 -Dawaj tę jebaną listę. -Przestańcie już z tą listą. 871 01:06:20,725 --> 01:06:23,436 Nawet jeśli to on, potrzebujemy go do końca sezonu. 872 01:06:23,519 --> 01:06:24,520 To poważna lista. 873 01:06:24,604 --> 01:06:27,190 Potrzebujemy Jacksona do finałów. 874 01:06:27,315 --> 01:06:29,317 Wpisz Rice'a na listę. 875 01:06:30,151 --> 01:06:32,528 Możecie trochę ciszej? 876 01:06:33,321 --> 01:06:34,322 Pieprz się. 877 01:06:35,615 --> 01:06:38,034 -Drugi raz nie powtórzę. -Przepraszamy. 878 01:06:38,743 --> 01:06:41,287 Zrób wreszcie to calzone. 879 01:06:42,163 --> 01:06:43,789 Nic się nie dzieje. 880 01:06:58,679 --> 01:07:01,933 Nie czepiaj się psa! 881 01:07:02,016 --> 01:07:05,102 Panie Carr, grzecznie prosiłem, 882 01:07:05,186 --> 01:07:09,190 żeby uciszyć tego psa. Ujada dzień i noc. 883 01:07:09,607 --> 01:07:13,653 -Nie przestał. -Posłuchaj, Berkowitz… 884 01:07:13,736 --> 01:07:16,197 -Potrzebuję ciszy. -To dobry pies. 885 01:07:16,280 --> 01:07:19,825 Zwykle na nikogo nie szczeka. Tylko na drzwi. 886 01:07:19,909 --> 01:07:22,912 Jest pan okrutnym egoistą, panie Carr. 887 01:07:24,038 --> 01:07:29,001 Wkurzasz go celowo. To przez ciebie. 888 01:07:29,335 --> 01:07:33,506 Jesteś złym człowiekiem. Dzieckiem diabła. 889 01:07:34,090 --> 01:07:36,133 Zamknij pysk temu psu! 890 01:07:36,467 --> 01:07:41,180 Tylko tak dalej, a wezwę gliny. Mam tego dość. 891 01:07:44,934 --> 01:07:47,311 ZABIĆ 892 01:07:47,395 --> 01:07:52,024 T-E-G-O 893 01:07:52,858 --> 01:07:55,236 TEGO 894 01:07:55,319 --> 01:07:56,320 PSA 895 01:07:59,782 --> 01:08:01,826 Już nie poszczekasz. 896 01:08:55,087 --> 01:08:56,380 Pomocy! 897 01:09:13,189 --> 01:09:16,651 <i>Kaliber 44, nazywający sam siebie</i> <i>Synem Sama</i> 898 01:09:16,734 --> 01:09:18,027 <i>znowu uderzył.</i> 899 01:09:18,110 --> 01:09:21,322 <i>Zastrzelił 17-latkę i 20-latka</i> 900 01:09:21,405 --> 01:09:24,700 <i>w samochodzie</i> <i>niedaleko dyskoteki w Queens.</i> 901 01:09:38,714 --> 01:09:40,841 -Jak leci? -Czego ci trzeba? 902 01:09:41,592 --> 01:09:42,927 Dobrej oferty. 903 01:09:43,636 --> 01:09:46,681 <i>-Czego szukasz?</i> <i>-Nowego fendera.</i> 904 01:09:49,016 --> 01:09:50,518 Mam odpowiednią gitarę. 905 01:09:53,729 --> 01:09:59,068 Nowiutki Stratocaster, jasne pudło, palisander. Coś dla ciebie. 906 01:09:59,360 --> 01:10:02,738 <i>-Ile?</i> <i>-Daj 360 i jest twój.</i> 907 01:10:24,427 --> 01:10:26,262 Reggie! 908 01:11:11,015 --> 01:11:13,601 -Zaćpałeś Bobby? -To był Rocco. 909 01:11:13,768 --> 01:11:14,935 <i>Dopierdolmy mu!</i> 910 01:11:29,241 --> 01:11:31,202 Nikt nie zadziera z Bobbym Del Fiore. 911 01:11:38,542 --> 01:11:40,920 Nie! 912 01:12:07,571 --> 01:12:10,783 -Co bierzesz? -Gap się dalej. 913 01:12:11,158 --> 01:12:13,410 -Pedał, czy co? -Co robisz? 914 01:12:13,494 --> 01:12:15,788 -Przestań. -To oni zaczęli. 915 01:12:15,871 --> 01:12:18,749 Zajmij się sobą. Co zamawiasz? 916 01:12:20,376 --> 01:12:23,587 -Widziałeś to dziwadło? -Podobam ci się? 917 01:12:23,712 --> 01:12:27,341 -Ritchie, nie rób dziś jaj. -Proszę. 918 01:12:28,384 --> 01:12:31,262 -Co on tu robi? -Dla ciebie był kurczak. 919 01:12:31,345 --> 01:12:33,848 Wyprowadź go albo tu nie wrócimy. 920 01:12:33,973 --> 01:12:36,559 Nie przeszkadza ci, że Ruby miała wielu facetów? 921 01:12:36,684 --> 01:12:38,894 Jest przeruchana. 922 01:12:39,186 --> 01:12:42,565 -To jej sprawa, co robiła wcześniej. -Poważnie? 923 01:12:44,024 --> 01:12:45,901 Ja bym się trochę brzydził. 924 01:12:46,443 --> 01:12:48,737 Ruby to dobra dziewczyna, ale dziwka. 925 01:12:49,154 --> 01:12:50,906 -Co? -Chyba jej nie kochasz? 926 01:12:51,031 --> 01:12:52,700 Jak rozumiesz miłość? 927 01:12:52,908 --> 01:12:55,828 Zaangażowanie, odpowiedzialność, małżeństwo, dzieci. 928 01:12:55,911 --> 01:12:58,831 Nie ożenisz się z nią. Nie pozwolę ci. 929 01:12:58,914 --> 01:13:01,959 -A wy zamierzacie mieć dzieci? -Co tak długo? 930 01:13:02,042 --> 01:13:07,172 Umieram z głodu. Cheeseburger z frytkami. 931 01:13:07,256 --> 01:13:11,385 -Nie mamy cheeseburgerów. -Skończyły się? 932 01:13:11,677 --> 01:13:14,221 To może kanapkę z bekonem? 933 01:13:14,305 --> 01:13:17,600 -Nie mamy. -A co macie? 934 01:13:17,975 --> 01:13:20,811 Daj cokolwiek, bo padnę. 935 01:13:21,061 --> 01:13:24,940 -Nic nie mamy, zamykamy. -Knajpa działa całą dobę. 936 01:13:25,024 --> 01:13:27,693 -Tamtym coś dałeś. -To przez tych dupków. 937 01:13:27,818 --> 01:13:30,529 Nie róbmy problemów. Po prostu wyjdźcie. 938 01:13:30,696 --> 01:13:33,782 Problemów? Chcę zjeść. Nic mi nie podacie? 939 01:13:33,866 --> 01:13:37,036 Macie szczęście, że przychodzę do tej speluny. 940 01:13:37,453 --> 01:13:40,205 -Ciebie obsłużę, jego nie. -Chyba żartujesz. 941 01:13:40,289 --> 01:13:43,042 -Czekaj. -Do mnie mówisz? 942 01:13:43,125 --> 01:13:44,835 Wiesz, kto to jest? 943 01:13:45,085 --> 01:13:46,795 -Kto? -Nie poznałeś? 944 01:13:46,879 --> 01:13:48,213 -Nie. -Debil. To Ritchie. 945 01:13:48,339 --> 01:13:50,215 -Jaki Ritchie? -Trangali. 946 01:13:50,299 --> 01:13:53,969 -Poważnie? -Wygląda strasznie, ale jest spoko. 947 01:13:54,053 --> 01:13:56,096 Wybacz, ale musisz wyjść. 948 01:13:56,305 --> 01:13:58,641 -Straszysz klientów. -Jebać ich. 949 01:13:58,891 --> 01:14:02,728 Pierdolić klientów. Podaj kanapki. 950 01:14:02,811 --> 01:14:05,064 -Wyjdź. -Tak po prostu? 951 01:14:05,147 --> 01:14:07,274 Pieprzyć tego idiotę. Wychodzimy. 952 01:14:07,566 --> 01:14:09,818 -Nazywasz mnie idiotą? -Bo nim jesteś. 953 01:14:09,902 --> 01:14:10,903 Kutas. 954 01:14:12,780 --> 01:14:14,114 Wyprowadź go. 955 01:14:15,991 --> 01:14:16,992 Jeb się! 956 01:14:18,118 --> 01:14:19,119 Skurwiel! 957 01:14:20,371 --> 01:14:21,455 Jezu. 958 01:14:22,206 --> 01:14:24,083 Smakuje lepiej niż keczup. 959 01:14:24,917 --> 01:14:27,878 -Oszalał. -Podobało ci się? 960 01:14:40,349 --> 01:14:42,184 W sumie im się nie dziwię, Ritchie. 961 01:14:44,937 --> 01:14:47,773 Kiedy wejdziesz między wrony… 962 01:14:47,856 --> 01:14:50,359 Nosisz obrożę, czego się spodziewałeś? 963 01:14:50,442 --> 01:14:53,404 Wszyscy nosimy obroże. Ty też. 964 01:14:53,612 --> 01:14:55,948 -Co? -Chodzisz na smyczy. 965 01:14:56,490 --> 01:15:00,160 Jesteś psem. Jesteś uwiązany do pewnych standardów. 966 01:15:00,244 --> 01:15:01,870 -Nie widzisz tego? -Ritchie… 967 01:15:02,037 --> 01:15:05,749 Nie rozumiem, co mówisz. Nie kumam cię. 968 01:15:05,833 --> 01:15:08,752 -Masz udar? -Nie. Posłuchaj. 969 01:15:10,754 --> 01:15:13,924 Każdy z nas ma dwie osobowości. 970 01:15:14,633 --> 01:15:18,095 Z jedną się rodzisz, dostajesz ją od świata. 971 01:15:18,178 --> 01:15:21,598 Gadasz o jakimś alter ego czy coś? 972 01:15:21,682 --> 01:15:24,852 Nie, Vin. Lubię pewne rzeczy. 973 01:15:26,895 --> 01:15:29,398 Lubię je tak bardzo, że muszę je robić. 974 01:15:30,941 --> 01:15:32,026 Czy je lubię? 975 01:15:32,109 --> 01:15:35,946 A może zaprogramowano mnie za młodu, bym je lubił? 976 01:15:36,947 --> 01:15:38,407 O tym mówię. 977 01:15:38,741 --> 01:15:41,994 -Pogubiłem się. -Jak zwykle. 978 01:15:46,957 --> 01:15:51,211 Czyli to, że zdradzam Dionnę, 979 01:15:51,378 --> 01:15:53,547 to wina świata, nie moja? 980 01:15:53,630 --> 01:15:57,801 O to ci chodzi? Bierz odpowiedzialność za swoje czyny. 981 01:15:58,010 --> 01:16:01,597 To nie wina świata, tylko twojego fiuta. 982 01:16:02,097 --> 01:16:04,641 -Świat nie ma nic do tego. -Fiut mnie zmusił? 983 01:16:04,975 --> 01:16:06,185 Tak, fiut. 984 01:16:10,981 --> 01:16:13,025 <i>W mieście trwają upały.</i> 985 01:16:13,150 --> 01:16:16,403 <i>Przez rekordowe temperatury</i> <i>zmarło wczoraj sześć osób.</i> 986 01:16:17,029 --> 01:16:20,783 <i>Trzy w Brooklynie,</i> <i>dwie w Bronksie i jedna w Queens.</i> 987 01:16:21,492 --> 01:16:23,494 <i>Z upałami rośnie liczba przestępstw.</i> 988 01:16:23,702 --> 01:16:27,831 <i>Policja odnotowała wzrost aktów</i> <i>przemocy domowej i włamań.</i> 989 01:16:28,332 --> 01:16:33,045 <i>Władze proszą o oszczędzanie prądu.</i> 990 01:16:33,170 --> 01:16:38,133 <i>W kilku dzielnicach</i> <i>doszło do awarii zasilania.</i> 991 01:16:38,634 --> 01:16:43,430 <i>Departament zdrowia zaleca starszym…</i> 992 01:16:53,649 --> 01:16:55,400 -Szlag. -Tatusiu! 993 01:16:58,237 --> 01:17:00,614 Spokojnie kochanie. 994 01:17:00,739 --> 01:17:03,826 -Już dobrze. -O Boże. 995 01:17:03,909 --> 01:17:06,328 -To nie jest śmieszne. -Prąd wysiadł. 996 01:17:06,411 --> 01:17:08,080 -Nie ma światła. -Nie ma prądu? 997 01:17:09,123 --> 01:17:10,541 Posterunek, słucham. 998 01:17:10,958 --> 01:17:14,711 Wiemy. Awaria. W całym mieście. 999 01:17:14,878 --> 01:17:17,089 Robimy, co możemy. Proszę czekać. 1000 01:17:19,091 --> 01:17:22,136 Posterunek. Rozumiem. 1001 01:17:22,678 --> 01:17:25,013 Wiemy, że nie ma światła. 1002 01:17:25,139 --> 01:17:26,723 Władze starają się to naprawić. 1003 01:17:27,099 --> 01:17:28,642 Władze nic nie wiedzą. 1004 01:17:29,393 --> 01:17:32,938 Ale ja wiem, że policja raczej nam nie pomoże. 1005 01:17:33,772 --> 01:17:36,233 <i>Przez cały dzień ganiają za szabrownikami.</i> 1006 01:17:36,316 --> 01:17:38,068 <i>Czarnuchami i Portorykańcami.</i> 1007 01:17:38,152 --> 01:17:41,446 <i>Musimy bronić swojego podwórka.</i> 1008 01:17:41,530 --> 01:17:44,658 A Syn Sama wykorzysta awarię. 1009 01:17:45,325 --> 01:17:47,703 Nasi chłopcy mają pilnować mostu na Layton. 1010 01:17:48,745 --> 01:17:50,289 Podaj dalej. 1011 01:17:50,789 --> 01:17:52,416 To mój joint. Zamknij mordę. 1012 01:17:52,708 --> 01:17:55,711 Nikt tu nie wjedzie bez mojej wiedzy. 1013 01:17:56,003 --> 01:17:57,671 Co, do chuja? 1014 01:18:00,465 --> 01:18:03,385 -Stać. -Co tu robicie? 1015 01:18:04,344 --> 01:18:06,555 Kim jesteście? Czego chcecie? 1016 01:18:07,389 --> 01:18:09,266 Co ty pieprzysz? 1017 01:18:10,559 --> 01:18:12,144 Wysiadaj. 1018 01:18:19,860 --> 01:18:25,115 <i>Prądu zabrakło o godzinie 21.34!</i> 1019 01:18:25,324 --> 01:18:29,912 <i>Jestem na rogu 125 ulicy i Piątej Alei.</i> 1020 01:18:30,787 --> 01:18:34,333 <i>Czarni i portorykańscy obywatele oszaleli!</i> 1021 01:18:34,875 --> 01:18:40,547 <i>Jeden z nich powiedział:</i> <i>„Mamy święta w lipcu!”.</i> 1022 01:18:43,884 --> 01:18:47,054 <i>Słyszeliśmy, że ludzie</i> <i>utknęli w wagonach metra.</i> 1023 01:18:48,096 --> 01:18:52,309 <i>Miasto, które nigdy nie śpi,</i> <i>stanęło w miejscu.</i> 1024 01:18:52,976 --> 01:18:57,147 <i>Muszę się odsunąć, robi się groźnie.</i> 1025 01:18:57,397 --> 01:19:03,111 Joey, zbierz dzieciaki. Jeśli potrzebują wozów, daj im je. 1026 01:19:03,445 --> 01:19:05,405 Daj im też kije bejsbolowe. 1027 01:19:05,489 --> 01:19:07,824 Będziemy patrolować okolicę. 1028 01:19:08,033 --> 01:19:10,410 Sprawdzimy plażę i most. 1029 01:19:10,494 --> 01:19:13,121 Chodźcie w tę i z powrotem. Jasne? 1030 01:19:26,218 --> 01:19:32,849 Dopadniemy cię, Synu Sama! 1031 01:19:33,016 --> 01:19:37,521 -Dopadniemy cię, Synu Sama! -Znajdziemy cię! 1032 01:19:37,604 --> 01:19:39,773 Potem zadzwoń do Frankiego. 1033 01:19:39,856 --> 01:19:43,277 Niech przyniesie reflektory i prądnicę. 1034 01:19:43,485 --> 01:19:46,113 <i>Luigi zrobi wielką imprezę.</i> 1035 01:19:46,238 --> 01:19:48,448 <i>Z cannoli i rumem.</i> 1036 01:19:48,532 --> 01:19:51,410 <i>Z kiełbasą, papryczkami i spiedini.</i> 1037 01:19:51,702 --> 01:19:55,122 Psychol się tu nie ukryje. 1038 01:20:02,087 --> 01:20:06,300 Mój facet! Kocham cię! 1039 01:20:08,260 --> 01:20:11,263 Trafiona! 1040 01:20:15,267 --> 01:20:17,311 Mam cię, Synu Sama! 1041 01:20:17,519 --> 01:20:20,314 -Załatwiliśmy występ. -Serio? 1042 01:20:20,564 --> 01:20:22,983 -Będziemy w CBGB. -CBGB. 1043 01:20:23,442 --> 01:20:27,195 Nasz pierwszy koncert. Poważna sprawa. 1044 01:20:27,529 --> 01:20:31,992 Gratuluję. Wznieśmy toast. 1045 01:20:32,075 --> 01:20:34,077 -Jasne. -Macie przyjść. 1046 01:20:34,161 --> 01:20:36,830 -Zapłacą wam, super. -Tego nie wiem. 1047 01:20:36,913 --> 01:20:40,000 Jak nazywa się lokal? CBGB? 1048 01:20:40,917 --> 01:20:44,046 Nie znasz? Jest w Bowery. 1049 01:20:45,505 --> 01:20:46,590 CBGB… 1050 01:20:48,050 --> 01:20:49,885 Wyglądacie na szczęśliwych. 1051 01:20:50,010 --> 01:20:51,428 Jesteśmy. 1052 01:20:52,763 --> 01:20:54,848 Trzeba cieszyć się, póki jest z czego. 1053 01:20:55,265 --> 01:20:58,352 Mądra rada, póki nie ma się męża. 1054 01:21:01,146 --> 01:21:02,356 Słuchaj… 1055 01:21:03,440 --> 01:21:08,320 Wiem, że kiedyś spałaś z Vinnym. To żaden sekret. 1056 01:21:11,281 --> 01:21:14,368 To było dawno temu. Bardzo dawno. 1057 01:21:14,493 --> 01:21:17,412 Zanim się zeszliście i pobraliście. 1058 01:21:17,788 --> 01:21:22,125 Wiem. Nie oskarżam cię. 1059 01:21:22,459 --> 01:21:23,668 Więc o co chodzi? 1060 01:21:24,378 --> 01:21:26,797 Chciałam zapytać… 1061 01:21:27,547 --> 01:21:31,676 Skoro z nim spałaś, powiedz mi, co lubi. 1062 01:21:32,094 --> 01:21:34,846 -Poważnie? -Tak. 1063 01:21:36,264 --> 01:21:38,475 Nie pytałabym, gdybym wiedziała. 1064 01:21:39,017 --> 01:21:43,188 Nie jest mi łatwo rozmawiać o Vinnym. 1065 01:21:43,397 --> 01:21:45,857 O pragnieniach mojego męża. 1066 01:21:47,901 --> 01:21:50,612 Pytasz, bo ja powinnam je znać. 1067 01:21:54,449 --> 01:21:58,245 Wyglądaliście na zgraną parę, 1068 01:21:58,328 --> 01:22:01,456 jesteś seksowna i pewna siebie. 1069 01:22:03,125 --> 01:22:04,418 Wiesz… 1070 01:22:05,919 --> 01:22:10,173 Czasem myślę, że mnie zdradza. 1071 01:22:15,429 --> 01:22:20,892 Chcę go zadowolić, ale chyba nie umiem. 1072 01:22:22,894 --> 01:22:24,688 Masz jakąś radę? 1073 01:22:25,188 --> 01:22:29,651 Dionna, jesteś piękna. 1074 01:22:30,569 --> 01:22:31,820 Seksowna. 1075 01:22:34,948 --> 01:22:37,576 I wiem, że Vinny bardzo cię kocha. 1076 01:22:39,327 --> 01:22:40,829 Też to wiem, ale… 1077 01:22:42,581 --> 01:22:46,126 -Zawiodłam go. -I co mam zrobić? 1078 01:22:47,002 --> 01:22:49,629 Powiedzieć, jak masz się pieprzyć z mężem? 1079 01:22:54,634 --> 01:22:57,596 Dobra, powiem. 1080 01:23:01,516 --> 01:23:04,936 Po pierwsze nie możesz być jego żoną. 1081 01:23:06,563 --> 01:23:09,399 -Ale na to już za późno. -Tak. 1082 01:23:28,877 --> 01:23:33,798 -To tutaj? -Nazwa się zgadza. 1083 01:23:33,882 --> 01:23:36,259 -Róg Bleecker i Bowery. -To Bowery. 1084 01:23:36,551 --> 01:23:39,638 Tata mówi, że mieszkają tu żule. Co to za jedni? 1085 01:23:39,721 --> 01:23:42,015 -Boisz się? -Kup nam piwo. 1086 01:23:43,183 --> 01:23:45,560 -Co to ma być? -Ritchie nas zaprosił. 1087 01:23:45,685 --> 01:23:48,480 Zgłupiał? Boję się zostawić tu auto. 1088 01:23:48,563 --> 01:23:49,773 Co to kurwa jest? 1089 01:23:50,106 --> 01:23:52,526 Boże, widziałeś te dziewczyny? 1090 01:23:52,609 --> 01:23:54,736 Patrzą, jakbym to ja była nienormalna. 1091 01:23:55,028 --> 01:23:58,156 -Nie zwracaj uwagi. -Widziałeś to coś na języku? 1092 01:23:58,573 --> 01:24:01,868 Nie podoba mi się tu. Spadajmy. 1093 01:24:02,369 --> 01:24:04,538 Myślisz, że tak można? 1094 01:24:06,998 --> 01:24:11,503 Przywitajmy się z Ritchiem, wypijmy drinka i jedźmy. 1095 01:24:13,672 --> 01:24:16,716 -Twój wybór. -Nie wejdę tam. 1096 01:24:16,800 --> 01:24:18,885 -Obrzydliwe miejsce. -Na pewno? 1097 01:24:18,969 --> 01:24:23,723 -Przepraszam. Jedźmy. -Dobra. Dokąd? 1098 01:24:25,976 --> 01:24:27,602 Gdziekolwiek. 1099 01:24:27,686 --> 01:24:29,729 -Do 54? -Studio 54? 1100 01:24:29,813 --> 01:24:33,275 -Chcesz? -Jesteśmy odpowiednio ubrani. 1101 01:24:33,525 --> 01:24:35,485 Twój wóz. Twój wieczór. 1102 01:27:05,093 --> 01:27:07,512 -Boże. -Ale kolejka. Jezu. 1103 01:27:08,471 --> 01:27:10,849 Ciekawe, co zagrają. 1104 01:27:11,057 --> 01:27:13,226 Lubisz takie kluby. 1105 01:27:13,393 --> 01:27:16,479 Zatańczymy. Zobaczymy sławnych ludzi. 1106 01:27:16,563 --> 01:27:18,898 Tyle limuzyn. Tyle osób. 1107 01:27:19,691 --> 01:27:22,777 Nie chcę tu sterczeć. Czekacie w kolejce? 1108 01:27:22,861 --> 01:27:26,906 -Tak. Na swoją kolej. -Jezu. To faceci. 1109 01:27:29,409 --> 01:27:30,744 Ale brzydal. 1110 01:27:33,705 --> 01:27:35,081 Jak tam wejdziemy? 1111 01:27:35,790 --> 01:27:37,751 Będziemy udawać. 1112 01:27:37,834 --> 01:27:39,127 Przepchniemy się. 1113 01:27:42,380 --> 01:27:43,465 Jesteście na liście? 1114 01:27:43,673 --> 01:27:45,759 -Jakiej? -Ktoś was na nią wpisał? 1115 01:27:45,842 --> 01:27:49,304 -Co ty z tą listą? -Jak nie, to do kolejki. 1116 01:27:49,471 --> 01:27:52,599 Chwila, mamy stać w kolejce? 1117 01:27:52,974 --> 01:27:55,560 Idźcie stąd. 1118 01:27:55,769 --> 01:27:57,771 Przyjechaliśmy z Bronxu. 1119 01:27:59,147 --> 01:28:02,984 -Daj mu kasę. -Sto dolców. Zobacz, jaka piękna. 1120 01:28:03,943 --> 01:28:08,531 To pierwsza gwiazda, jaką dziś spotkałem. 1121 01:28:08,782 --> 01:28:11,951 Nie ruszaj się. Jak masz na imię? 1122 01:28:12,035 --> 01:28:15,330 -Vinny. -Uśmiech. Właśnie tak. 1123 01:28:15,455 --> 01:28:17,540 -Pięknie. -Chcemy wejść. 1124 01:28:17,749 --> 01:28:20,794 -Kim jest twoja dama? Chodźcie z nami. -To moja żona. 1125 01:28:25,340 --> 01:28:27,175 Wysiadamy. 1126 01:28:27,967 --> 01:28:29,677 Jesteśmy na miejscu. 1127 01:28:30,553 --> 01:28:34,098 -Alex. -Potrzymaj, kolego. 1128 01:28:35,266 --> 01:28:37,018 -Idziemy. -To wasz pałac. 1129 01:28:37,101 --> 01:28:38,645 Jaki piękny. 1130 01:28:39,229 --> 01:28:41,022 PLATONICZNE ZACISZE 1131 01:28:42,982 --> 01:28:44,901 Proszę, kotku. 1132 01:28:46,778 --> 01:28:49,239 Nie słyszałem o tym miejscu. 1133 01:28:50,698 --> 01:28:52,242 Strasznie się upaliłam. 1134 01:28:53,243 --> 01:28:55,829 -Może wyjdziemy? -Daj spokój. Chcesz iść? 1135 01:28:56,746 --> 01:29:00,333 Ja tu zostaję. Chcesz iść, to proszę. 1136 01:29:00,667 --> 01:29:03,127 Ty decyduj. Idziesz czy zostajesz? 1137 01:29:04,087 --> 01:29:08,508 -Jak chcesz zostać, to zostanę. -Na pewno? 1138 01:29:09,884 --> 01:29:12,262 -Możesz iść, jeśli chcesz. -Zostanę. 1139 01:29:12,345 --> 01:29:13,346 Zostańmy. 1140 01:29:30,989 --> 01:29:32,407 Patrzą na nas. 1141 01:29:33,700 --> 01:29:35,994 Zaufaj mi. Zamknij oczy. 1142 01:30:24,876 --> 01:30:28,296 No dawaj! 1143 01:30:30,965 --> 01:30:31,966 Dochodzę. 1144 01:31:04,958 --> 01:31:06,960 To jeden z twoich skrótów? 1145 01:31:11,130 --> 01:31:14,717 Nie będziemy rozmawiać przez całą drogę? 1146 01:31:18,846 --> 01:31:21,641 Powiedz, co myślisz, Vinny. 1147 01:31:24,477 --> 01:31:29,107 -Wyruchał cię lepiej ode mnie? -Co ty gadasz? 1148 01:31:29,190 --> 01:31:31,025 Wstydzę się. Nie mówmy o tym. 1149 01:31:31,109 --> 01:31:33,403 Wstydzisz się? Było lepiej niż ze mną? 1150 01:31:35,697 --> 01:31:38,074 -Zrobiłam to dla ciebie. -Dla mnie. 1151 01:31:38,658 --> 01:31:41,536 To miłe. Taki prezent. 1152 01:31:41,869 --> 01:31:43,496 Doszłaś dla mnie? 1153 01:31:44,122 --> 01:31:46,541 -Tak się poświęciłaś? -To przez piguły i kokę. 1154 01:31:46,624 --> 01:31:49,168 Nie zwalaj tego na prochy, lesbijska dziwko. 1155 01:31:49,252 --> 01:31:51,004 Nie wal jebanej ściemy. 1156 01:31:51,337 --> 01:31:54,674 Też tam byłeś. Ty jesteś dziwką. 1157 01:31:54,757 --> 01:31:56,342 Facet nie może być dziwką. 1158 01:31:56,426 --> 01:31:59,470 Ty jesteś dziwką. Jebana lesba. 1159 01:31:59,554 --> 01:32:02,015 A ty jesteś pedalskim fryzjerem. 1160 01:32:05,184 --> 01:32:07,979 -Wypad z wozu. -Sam wypierdalaj. 1161 01:32:08,146 --> 01:32:11,774 -Z auta! -Psychol jest na wolności. 1162 01:32:11,858 --> 01:32:15,069 Mam nadzieję, że cię zajebie. Won. 1163 01:32:15,153 --> 01:32:17,905 To mój samochód. Ty wychodzisz. 1164 01:32:18,031 --> 01:32:21,117 -Wypierdalaj. -Nigdzie nie idę. 1165 01:32:21,784 --> 01:32:23,786 Ty wyjdź. Ale już. 1166 01:32:24,662 --> 01:32:28,958 Kurwa. Chce mi się rzygać na twój widok. 1167 01:32:32,587 --> 01:32:35,381 Mnie nazywasz kurwą? 1168 01:32:36,049 --> 01:32:38,885 Skurwysynu, przerżnąłeś moją kuzynkę. 1169 01:32:39,343 --> 01:32:41,054 Myślałeś, że nie wiem? 1170 01:32:41,512 --> 01:32:44,307 Czułam zapach jej cipy na twojej twarzy. 1171 01:32:44,390 --> 01:32:46,934 Jesteś pojebany. Jak śmiesz? 1172 01:32:47,685 --> 01:32:50,354 Myślałam, że to ze mną jest coś nie tak. 1173 01:32:50,772 --> 01:32:52,565 Jesteś zwyrolem. 1174 01:33:00,239 --> 01:33:02,909 Dionna, przepraszam. Wracaj. 1175 01:33:02,992 --> 01:33:07,288 -Nie. -Wsiadaj. 1176 01:33:07,413 --> 01:33:08,706 Jedźmy stąd. 1177 01:33:09,707 --> 01:33:13,628 -Jeb się. -Kochanie, wsiadaj. Proszę. 1178 01:33:13,711 --> 01:33:17,882 Żadne „kochanie”. Złapię stopa. 1179 01:33:18,091 --> 01:33:21,302 Poczekam na jakiegoś czarnego brata w ogromnym cadillacu. 1180 01:33:21,385 --> 01:33:24,055 Będzie miał wielkiego czarnego fiuta. 1181 01:33:24,138 --> 01:33:27,016 -Nie mów tak. Wsiadaj. -Spierdalaj. 1182 01:33:27,767 --> 01:33:31,270 Proszę. Nie chcę być agresywny. 1183 01:33:31,354 --> 01:33:34,315 Agresywny? Nie waż się mnie tknąć. 1184 01:33:34,398 --> 01:33:36,317 On skopie ci dupę, a potem mnie wyrucha. 1185 01:33:36,400 --> 01:33:40,988 Chcesz popatrzeć? To cię podnieca? Ty makaronowy kutasie. 1186 01:33:41,072 --> 01:33:45,368 Chcesz zobaczyć, jak obciągam czarnego pindola w cadillacu? 1187 01:33:45,451 --> 01:33:47,787 -Zamknij się. -Sam się zamknij. 1188 01:33:47,870 --> 01:33:52,166 -Wsiadaj, ale już. -Jest tu kto? 1189 01:33:52,250 --> 01:33:55,294 -Stul pysk! -Są tu czarne fiuty? 1190 01:33:55,711 --> 01:33:57,922 Byle duże, cipka już na nie czeka. 1191 01:33:58,214 --> 01:34:00,758 Nie staje mi, bo mnie nie podniecasz. 1192 01:34:01,134 --> 01:34:04,011 Jesteś jebanym zboczeńcem. 1193 01:34:04,137 --> 01:34:07,223 Zabieram cię do ojca i nie chcę cię więcej widzieć. 1194 01:34:07,765 --> 01:34:11,018 Ty prowadzisz? To prowadź, lesbo. 1195 01:34:12,270 --> 01:34:17,316 Pedalski fryzjer. Życzę ci, żeby cię zabił. 1196 01:34:17,400 --> 01:34:19,819 Dionna, wracaj! 1197 01:34:21,988 --> 01:34:24,157 Nie zostawiaj mnie tu. 1198 01:34:24,240 --> 01:34:27,660 Obyś zginął, cioto! 1199 01:34:27,743 --> 01:34:31,205 -Zatrzymaj się! -Spierdalaj! 1200 01:34:31,914 --> 01:34:34,375 -Wracaj! -Chuj ci w dupę! 1201 01:34:35,334 --> 01:34:38,963 Nie możesz mnie tu zostawić! 1202 01:34:39,255 --> 01:34:41,841 <i>Mamy 29 lipca 1977 roku.</i> 1203 01:34:42,175 --> 01:34:44,218 -Pomocy! <i>-Dzień Śmierci.</i> 1204 01:34:44,302 --> 01:34:46,262 <i>Równo rok temu Syn Sama</i> 1205 01:34:46,345 --> 01:34:49,098 <i>zastrzelił Donnę Laurię</i> 1206 01:34:49,182 --> 01:34:50,516 <i>przy alei Burke w Bronksie.</i> 1207 01:34:50,600 --> 01:34:51,601 MAFIA IDZIE NA ŁOWY 1208 01:34:51,893 --> 01:34:53,477 <i>W ostatnim liście do Breslina</i> 1209 01:34:53,561 --> 01:34:57,190 <i>morderca zagroził, że znowu zaatakuje</i> 1210 01:34:57,273 --> 01:34:58,941 <i>z okazji tej rocznicy.</i> 1211 01:34:59,233 --> 01:35:01,152 <i>Setki funkcjonariuszy</i> 1212 01:35:01,235 --> 01:35:04,155 <i>będą patrolować ulice całą noc.</i> 1213 01:35:04,989 --> 01:35:08,701 <i>Policja prosi mieszkańców</i> <i>o pozostanie w domach.</i> 1214 01:35:08,951 --> 01:35:14,207 <i>Możemy być pewni, że w trakcie pełni</i> <i>Kaliber 44 znowu zaatakuje.</i> 1215 01:35:14,290 --> 01:35:18,377 -Odsuń się od okna. <i>-Uważajcie na siebie.</i> 1216 01:35:44,904 --> 01:35:46,197 O kurwa. 1217 01:35:50,117 --> 01:35:54,914 Nie wierzę. Co to ma być? 1218 01:35:58,584 --> 01:36:03,256 Johnny, nigdzie nie jedziesz. Wesołej rocznicy. 1219 01:36:03,673 --> 01:36:06,259 -Co zrobiłem? -Raczej czego nie zrobisz. 1220 01:36:09,679 --> 01:36:11,264 Co zrobiłem? 1221 01:36:12,515 --> 01:36:16,394 Walczyłem za kraj i tak mi się odwdzięczacie? 1222 01:36:19,188 --> 01:36:22,692 Ojcze Cadilli, dokąd to? 1223 01:36:23,317 --> 01:36:24,610 Znamy się? 1224 01:36:24,694 --> 01:36:27,029 Owszem. Kopę lat. 1225 01:36:27,113 --> 01:36:29,323 Musimy przeszukać ojca i wóz. 1226 01:36:29,865 --> 01:36:31,951 Dla dobra społeczności. 1227 01:36:32,868 --> 01:36:35,579 -Nie chcecie tego robić. -Chcemy. 1228 01:36:37,456 --> 01:36:39,750 -Pobłogosławi nas ojciec? -Co? 1229 01:36:39,875 --> 01:36:41,377 Jedno błogosławieństwo. 1230 01:36:42,336 --> 01:36:44,505 Przebacz im ojcze, bo nie wiedzą, co czynią. 1231 01:36:44,588 --> 01:36:47,383 Wymyśl coś oryginalniejszego. To już słyszeliśmy. 1232 01:36:48,384 --> 01:36:52,680 Synu mój, nie zapomnij mych nauk, twoje serce niech strzeże nakazów. 1233 01:36:52,763 --> 01:36:54,348 Dzięki, ojcze. 1234 01:37:12,074 --> 01:37:16,329 Vincent. Jest środek nocy, co się stało? 1235 01:37:16,954 --> 01:37:20,958 Nie rób scen. Wróć jutro. 1236 01:37:21,292 --> 01:37:22,793 Ze mną nic jej nie grozi. 1237 01:37:23,461 --> 01:37:26,714 -Niech wróci do domu. -Jutro też jest dzień. 1238 01:37:32,219 --> 01:37:34,889 <i>29 lipca 1977 roku.</i> 1239 01:37:35,765 --> 01:37:39,769 <i>To ostrzeżenie dla wszystkich służb</i> <i>obszaru trójstanowego.</i> 1240 01:37:40,478 --> 01:37:41,729 <i>Musicie wiedzieć,</i> 1241 01:37:41,812 --> 01:37:46,442 <i>że przywódca sekty, sam szatan,</i> 1242 01:37:47,109 --> 01:37:49,320 <i>nakazał mordować i zarzynać</i> 1243 01:37:49,445 --> 01:37:52,323 <i>młode, zdrowe dziewczyny o czystej krwi.</i> 1244 01:37:54,283 --> 01:37:56,118 <i>Sekta wyznaczyła katów.</i> 1245 01:37:56,577 --> 01:37:57,578 <i>Cześć.</i> 1246 01:37:59,288 --> 01:38:01,874 NAZYWAM SIĘ 1247 01:38:01,957 --> 01:38:08,798 PAN WILLIAMS 1248 01:38:09,340 --> 01:38:10,549 I 1249 01:38:12,176 --> 01:38:15,429 mieszkam 1250 01:38:16,806 --> 01:38:20,601 w tej dziurze 1251 01:38:21,644 --> 01:38:24,814 Mam kilkoro dzieci, które zmieniam w morderców. 1252 01:38:25,439 --> 01:38:26,774 Poczekajcie, aż dorosną. 1253 01:38:28,484 --> 01:38:31,570 Niech ten pies się zamknie! 1254 01:38:36,409 --> 01:38:39,995 Jak to możliwe? Przecież cię zastrzeliłem. 1255 01:38:40,538 --> 01:38:44,166 Jak tu wszedłeś? Zostaw mnie. 1256 01:38:45,126 --> 01:38:46,544 Czego chcesz? 1257 01:38:47,128 --> 01:38:52,299 Wyjdź i zabijaj. Zabijaj. 1258 01:38:54,218 --> 01:38:55,553 Zabijaj! 1259 01:38:58,764 --> 01:39:04,979 Zabiję. Zrobię, co każesz. 1260 01:39:05,563 --> 01:39:10,568 Tak panie. Zabiję! 1261 01:39:15,114 --> 01:39:16,115 Może się uda. 1262 01:39:16,532 --> 01:39:19,535 -Hej. -Muszę kończyć. 1263 01:39:20,327 --> 01:39:23,080 Dzień dobry, panowie. 1264 01:39:24,623 --> 01:39:27,460 Gratuluję, w Dniu Śmierci nic się nie stało. 1265 01:39:27,543 --> 01:39:29,044 Ale bądźcie czujni. 1266 01:39:29,462 --> 01:39:32,506 Zwracajcie uwagę na każdy szczegół. 1267 01:39:33,007 --> 01:39:37,595 Jesteśmy blisko, a ten chory skurwiel o tym wie. 1268 01:39:37,678 --> 01:39:40,848 Wie, że go dopadniemy. 1269 01:39:41,474 --> 01:39:42,641 Daj widelec. 1270 01:39:43,601 --> 01:39:47,480 Vinny, ty i twój porąbany kumpel macie zakaz wstępu. 1271 01:39:47,563 --> 01:39:50,316 Wyluzuj. Jesteśmy przyjaciółmi. 1272 01:39:50,399 --> 01:39:52,735 -Co się stało? -Nie mówiłeś im? 1273 01:39:52,818 --> 01:39:55,529 Ten dziwny sukinkot 1274 01:39:55,613 --> 01:39:58,824 straszył mi klientów. Myśleli, że to Syn Sama. 1275 01:39:58,908 --> 01:40:00,493 -Kto? -Pieprzony Ritchie. 1276 01:40:00,576 --> 01:40:02,661 W Wietnamie czegoś takiego nie widziałem. 1277 01:40:02,745 --> 01:40:04,538 Przesadza. 1278 01:40:04,622 --> 01:40:07,458 Dzieciak wyglądał jak z <i>Nocy żywych trupów.</i> 1279 01:40:07,541 --> 01:40:10,628 Klienci bali się na niego spojrzeć. 1280 01:40:11,128 --> 01:40:15,341 -Więc poprosiłem grzecznie… -Było inaczej. 1281 01:40:15,424 --> 01:40:17,885 -Nie zmyślaj. -Nie zmyślam. 1282 01:40:17,968 --> 01:40:19,803 Tak nie było. 1283 01:40:20,054 --> 01:40:22,181 Nie skoczył jak jakiś wariat? 1284 01:40:22,264 --> 01:40:23,807 Nie rozwalił sobie łba 1285 01:40:23,891 --> 01:40:26,477 i nie zaczął zlizywać krwi jak jakiś Bela Lugosi? 1286 01:40:26,560 --> 01:40:29,271 Pierwszy raz widziałem coś takiego. 1287 01:40:29,355 --> 01:40:31,690 Wszystkich przestraszył. 1288 01:40:32,525 --> 01:40:38,572 Was obsłużę. Ale nie ciebie i tego popaprańca. 1289 01:40:38,697 --> 01:40:41,408 -Ma dożywotni zakaz. -Wal się. 1290 01:40:41,492 --> 01:40:43,452 Też masz za uszami, bo ściemniasz. 1291 01:40:43,536 --> 01:40:46,914 -Chyba cię pojebało. -Hej, Vinny. 1292 01:40:47,540 --> 01:40:49,959 Ritchie zrobił coś takiego i nic nie mówisz? 1293 01:40:50,042 --> 01:40:51,710 Jaja sobie robisz? 1294 01:40:51,794 --> 01:40:54,964 Bierzesz go na poważnie? 1295 01:40:55,256 --> 01:40:57,675 Czemu miałby kłamać? 1296 01:40:57,758 --> 01:41:00,344 -O czymś nie wiemy? -Coś ukrywasz? 1297 01:41:00,636 --> 01:41:04,473 -O co wam chodzi? -Może nie powiedziałeś o czymś jeszcze. 1298 01:41:04,557 --> 01:41:05,683 Chronisz Ritchiego? 1299 01:41:05,766 --> 01:41:09,311 -Czego jeszcze nie mówisz? -Nie dotykaj mnie. 1300 01:41:09,520 --> 01:41:12,773 -Nie pyskuj. -Wyjdę, bo nie wytrzymam. 1301 01:41:12,856 --> 01:41:15,442 -Co z tobą? -Vinny, daj spokój. 1302 01:41:15,693 --> 01:41:18,028 Co się stało, Vinny? 1303 01:41:19,863 --> 01:41:23,784 -Przegiął. -Chroni pieprzonego Ritchiego. 1304 01:41:23,867 --> 01:41:26,412 Wyprał mu mózg. 1305 01:41:28,414 --> 01:41:30,749 Vinny, wracaj. 1306 01:41:30,833 --> 01:41:33,877 Co z nim nie tak? 1307 01:41:33,961 --> 01:41:36,213 Daj mu spokój. To nie on. 1308 01:41:43,721 --> 01:41:45,556 Skąd znasz Ritchiego? 1309 01:41:46,307 --> 01:41:51,145 Nie bądź zazdrosny. Poznałem go na długo, nim spotkałem ciebie. 1310 01:41:51,812 --> 01:41:54,231 -Nie wiedziałem, że robi w pornosach. -No. 1311 01:41:55,941 --> 01:41:59,069 Zagraj coś lepszego. Nie chcę tańczyć do tego gówna. 1312 01:41:59,153 --> 01:42:03,449 Cześć, Ritchie, wielki maczo, twardzielu z Bronxu… 1313 01:42:03,616 --> 01:42:06,577 -Ani słowa. -Nie bij! 1314 01:42:07,578 --> 01:42:09,747 Nie rób mu krzywdy! 1315 01:42:10,539 --> 01:42:13,751 Zabieraj łapy. Jesteś zwolniony. 1316 01:42:14,543 --> 01:42:17,004 <i>M-O</i> 1317 01:42:18,589 --> 01:42:25,137 R-D-E-R-S-T-W-O 1318 01:42:25,220 --> 01:42:26,472 MORDERSTWO 1319 01:42:26,972 --> 01:42:29,683 <i>Witamy na kolejnym ważnym meczu,</i> 1320 01:42:29,767 --> 01:42:32,603 <i>Jankesi kontra Orioles</i> <i>na nowojorskim stadionie.</i> 1321 01:42:32,686 --> 01:42:34,938 <i>Wszyscy skarżą się na upały.</i> 1322 01:42:35,022 --> 01:42:37,441 <i>Są naprawdę mordercze.</i> 1323 01:42:38,651 --> 01:42:40,944 <i>Ale warunki dla bejsbolistów są idealne.</i> 1324 01:42:41,028 --> 01:42:43,781 <i>Jak zwykle zapowiada się piękne starcie.</i> 1325 01:42:44,531 --> 01:42:47,993 <i>Mamy McGregora i Guidry'ego.</i> 1326 01:42:48,077 --> 01:42:50,245 <i>Guidry wypada lepiej w statystykach,</i> 1327 01:42:50,329 --> 01:42:53,082 <i>ale McGregor nie ułatwia życia Jankesom,</i> 1328 01:42:53,165 --> 01:42:55,292 <i>dziś też nie odpuszcza.</i> 1329 01:42:55,376 --> 01:42:58,962 <i>Wchodzi Reggie Jackson.</i> <i>Miał ostatnio problemy.</i> 1330 01:42:59,838 --> 01:43:05,094 <i>Kij w ręku, determinacja na twarzy.</i> 1331 01:43:05,177 --> 01:43:08,681 <i>McGregor będzie rzucał.</i> 1332 01:43:08,972 --> 01:43:11,850 <i>Leci. Pierwszy strajk dla numeru 44.</i> 1333 01:43:12,434 --> 01:43:16,730 <i>Reggie cały rok zmagał się z Martinem.</i> 1334 01:43:16,814 --> 01:43:21,318 <i>Martin coś krzyczy,</i> <i>ale Reggie go ignoruje.</i> 1335 01:43:21,402 --> 01:43:23,320 <i>Rozwiązali swój problem.</i> 1336 01:43:24,363 --> 01:43:26,323 <i>Reggie wraca.</i> 1337 01:43:27,700 --> 01:43:30,285 <i>Rzut. Kij nie trafia.</i> 1338 01:43:32,246 --> 01:43:35,374 <i>Reggie czeka na znak od trenera</i> 1339 01:43:36,875 --> 01:43:38,627 <i>i znowu wraca.</i> 1340 01:43:38,752 --> 01:43:41,714 <i>Numer 44 jest gotowy.</i> <i>McGregor się szykuje.</i> 1341 01:43:41,797 --> 01:43:45,467 <i>Leci. Reggie fauluje, wybija w trybunę.</i> 1342 01:43:45,884 --> 01:43:48,053 <i>Chyba złamał kij.</i> 1343 01:43:48,137 --> 01:43:50,222 <i>Musi wziąć nowy.</i> 1344 01:43:50,389 --> 01:43:54,476 <i>A tymczasem w Nowym Jorku</i> <i>sporo się dzieje.</i> 1345 01:43:54,560 --> 01:43:58,981 <i>Abe Beame, mój dawny nauczyciel</i> <i>i burmistrz miasta</i> 1346 01:43:59,356 --> 01:44:04,653 <i>ma ogromne kłopoty z Synem Sama,</i> 1347 01:44:04,737 --> 01:44:07,030 <i>który grasuje po Bronksie.</i> 1348 01:44:07,114 --> 01:44:10,868 <i>Uważajcie na siebie wieczorami.</i> 1349 01:44:11,827 --> 01:44:15,914 <i>Wracamy do gry. Jankesi są nieco ospali.</i> 1350 01:44:16,331 --> 01:44:20,794 <i>Reggie musi wybić długą piłkę.</i> 1351 01:44:21,920 --> 01:44:25,382 <i>Wraca. Wziął nowy kij.</i> 1352 01:44:25,466 --> 01:44:30,179 <i>McGregor zajął pozycję. Zaczyna…</i> 1353 01:44:31,764 --> 01:44:35,893 <i>O rany, leci! Pofrunęła za trybuny.</i> 1354 01:44:35,976 --> 01:44:38,604 <i>Mamy remis dwa do dwóch w piątej rundzie.</i> 1355 01:44:39,438 --> 01:44:43,567 <i>Reggie potrafi zadziwić, jeśli się skupi.</i> 1356 01:44:43,650 --> 01:44:47,529 <i>Stanął na wysokości zadania. Niesamowite.</i> 1357 01:44:47,821 --> 01:44:50,365 <i>Łączymy się z Johnem Jeffriesem,</i> 1358 01:44:50,449 --> 01:44:52,117 <i>zajmującym się tą sprawą.</i> 1359 01:44:52,201 --> 01:44:55,871 <i>Syn Sama po raz pierwszy</i> <i>zaatakował w Brooklynie.</i> 1360 01:44:56,163 --> 01:44:59,875 <i>Jestem w czarnej dzielnicy</i> <i>Bedford-Stuyvesant,</i> 1361 01:44:59,958 --> 01:45:04,505 <i>by przedstawić ciemniejszy punkt widzenia.</i> 1362 01:45:05,756 --> 01:45:07,382 -Proszę pani? -Tak. 1363 01:45:07,841 --> 01:45:11,261 Mam nadzieję, że go dopadną i tyle. 1364 01:45:11,887 --> 01:45:13,138 -Dziękuję. -Dziękuję. 1365 01:45:13,555 --> 01:45:16,266 Straszne. Złe dla dzielnicy, złe dla miasta, 1366 01:45:16,350 --> 01:45:19,436 złe dla kraju i złe dla świata. 1367 01:45:19,520 --> 01:45:22,147 -Dziękuję. Słucham. -Powiem wam, 1368 01:45:22,231 --> 01:45:24,483 Syn Sama tu nie zagląda. 1369 01:45:24,566 --> 01:45:26,735 Wie, że nie ma szans. 1370 01:45:26,819 --> 01:45:30,531 Nie jest aż tak stuknięty. Chciałbym go dorwać. 1371 01:45:30,614 --> 01:45:34,993 Niech tylko się tu pojawi. Dorwałbym go w swoje ręce. 1372 01:45:35,494 --> 01:45:36,537 Dziękuję. 1373 01:45:36,995 --> 01:45:40,332 <i>Nazywam się Cassandra Buchanan.</i> 1374 01:45:40,415 --> 01:45:43,210 <i>Mieszkam przy 85 Crown.</i> 1375 01:45:43,794 --> 01:45:48,048 <i>I dam wam ciemniejszy punkt widzenia.</i> 1376 01:45:48,757 --> 01:45:51,218 <i>A brzmi on…</i> 1377 01:45:52,010 --> 01:45:57,182 <i>Dzięki Bogu!</i> 1378 01:45:57,599 --> 01:46:02,729 <i>Dobrze, że to białas,</i> <i>który zabija innych białasów.</i> 1379 01:46:02,938 --> 01:46:09,903 <i>Gdyby to czarny zabijał białych,</i> 1380 01:46:10,529 --> 01:46:17,452 <i>w mieście doszłoby do największych</i> <i>zamieszek na tle rasowym w historii.</i> 1381 01:46:18,453 --> 01:46:19,872 <i>I jeszcze jedno.</i> 1382 01:46:20,038 --> 01:46:23,333 Dziwię się, że jesteś w czarnej dzielnicy. 1383 01:46:23,417 --> 01:46:27,588 -Nie wiedziałam, że lubisz czarnych. -Mówił John Jeffries 1384 01:46:28,964 --> 01:46:33,468 w Bedford-Stuyvesant w Brooklynie. 1385 01:46:33,719 --> 01:46:34,720 <i>Dziękujemy, John.</i> 1386 01:46:36,555 --> 01:46:39,141 RUBY CIĄGNIE PAŁKĘ – JANKESI NUMER 1 1387 01:46:39,933 --> 01:46:44,855 To wariat, miał mord w oczach. Pomóż mi. 1388 01:46:44,980 --> 01:46:47,441 Nie martw się, nic ci nie grozi. 1389 01:46:47,524 --> 01:46:49,735 Dobrze, że mi powiedziałeś. 1390 01:46:51,987 --> 01:46:54,990 -Vinny, widziałeś Ritchiego? -Nie. 1391 01:46:55,866 --> 01:46:58,660 Tylko on nie ma alibi na tamten wieczór. 1392 01:46:59,077 --> 01:47:02,706 -Gdzie jest klub CBGB? -Ty dalej z tą listą? 1393 01:47:03,665 --> 01:47:07,961 Jak możecie go słuchać? Ślepy prowadzi ślepych. 1394 01:47:08,045 --> 01:47:11,965 -Niby kto? Sami podejmują decyzje. -Mam własny mózg. 1395 01:47:12,049 --> 01:47:16,470 W tym problem. Coś wam powiem. Znam Ritchiego. 1396 01:47:16,553 --> 01:47:18,180 Znam go jak brata. 1397 01:47:18,388 --> 01:47:21,183 Widziałeś go pod klubem w noc morderstw. 1398 01:47:21,266 --> 01:47:22,267 No właśnie. 1399 01:47:22,351 --> 01:47:24,811 Nie wiemy, gdzie był, gdy doszło do zbrodni. 1400 01:47:24,895 --> 01:47:28,941 Pasuje do profilu. Wyznaje jakieś dziwne bzdury. 1401 01:47:29,024 --> 01:47:31,485 Odjebał krzywą akcję w knajpie. To nic nie znaczy? 1402 01:47:31,568 --> 01:47:32,569 Na pewno go znasz? 1403 01:47:32,861 --> 01:47:34,905 -Znam go bardzo dobrze. -Powiedz mu, Bobby. 1404 01:47:35,072 --> 01:47:38,951 Powiedz mu o wielkiej gwieździe striptizu dla pedałów. 1405 01:47:39,117 --> 01:47:43,664 -O czym ty gadasz? -Ritchie tańczy w Męskim Świecie. 1406 01:47:43,914 --> 01:47:47,084 Mam tam kumpli. Kręci też pornosy. 1407 01:47:47,584 --> 01:47:49,503 Wiedziałeś o tym? 1408 01:47:49,670 --> 01:47:51,922 Czego jeszcze nie wiesz o tym zboczeńcu? 1409 01:47:52,881 --> 01:47:56,051 To nie znaczy, że jest Synem Sama. 1410 01:47:56,134 --> 01:47:59,137 Morderca, pedał, alfons, punkowiec. 1411 01:47:59,262 --> 01:48:03,725 Gejuch, zbok, homo, degenerat. Daj spokój. 1412 01:48:04,059 --> 01:48:06,311 Kto by się z nim zadawał? 1413 01:48:07,062 --> 01:48:10,023 To twój kumpel. Nie chcesz wiedzieć, o co chodzi? 1414 01:48:10,107 --> 01:48:12,651 Pogadam z nim, kiedy zadzwoni. 1415 01:48:12,943 --> 01:48:16,113 Pogadasz? Pomyśl. 1416 01:48:16,196 --> 01:48:19,741 Ktoś zabija ludzi w naszej okolicy. 1417 01:48:20,158 --> 01:48:21,493 Jesteś z nami czy nie? 1418 01:48:21,618 --> 01:48:25,163 To nie twoja wina. Nikt o tym nie wiedział. 1419 01:48:25,247 --> 01:48:27,541 To wariat, ale sprytny. 1420 01:48:28,041 --> 01:48:30,377 Unikał glin i FBI. 1421 01:48:30,460 --> 01:48:34,673 -Posłuchaj go. -Zapomnij o nas. 1422 01:48:35,757 --> 01:48:39,052 A co, jak zabije Dionnę? Będziesz mógł z tym żyć? 1423 01:48:39,261 --> 01:48:42,139 Mógłbyś ją ocalić, gdybyś miał jaja. 1424 01:48:44,182 --> 01:48:47,310 -Zrozum, stary. -Dobra. 1425 01:48:49,021 --> 01:48:52,065 W porządku, pomogę wam. 1426 01:48:52,190 --> 01:48:54,901 Nie przejmuj się. Oszukał cały świat. 1427 01:48:55,027 --> 01:48:59,072 Zgodziłem się. Dajcie mi spokój. Zamknijcie gęby. 1428 01:48:59,531 --> 01:49:04,953 -Słuszna decyzja. -Zajebista. Co ze mnie za przyjaciel? 1429 01:49:53,627 --> 01:49:54,711 To Vinny? 1430 01:49:55,170 --> 01:49:56,922 -Gdzie? -Tam. 1431 01:49:58,715 --> 01:50:01,802 Dlatego nie przyszedł. Pokręcił daty. 1432 01:50:01,885 --> 01:50:03,178 Daj okulary. 1433 01:50:05,388 --> 01:50:06,890 Przestraszę go. 1434 01:50:08,767 --> 01:50:10,769 -Co zrobisz? -Patrz. 1435 01:50:24,616 --> 01:50:28,120 To ty. Widziałeś nasze dzieło. 1436 01:50:28,328 --> 01:50:30,497 -Spierdalaj! -Sekta cię dorwie. 1437 01:50:30,705 --> 01:50:32,666 -Won stąd. -Hej, stary. 1438 01:50:33,792 --> 01:50:36,628 Ritchie, ty sukinsynu. 1439 01:50:37,295 --> 01:50:40,006 Prawie się poszczałem. 1440 01:50:42,467 --> 01:50:44,719 Co zrobiłeś z włosami? Durna fryzura. 1441 01:50:44,886 --> 01:50:47,597 Co tu robisz? Graliśmy w zeszłym tygodniu. 1442 01:50:51,059 --> 01:50:53,520 Musimy pogadać. Na poważnie. 1443 01:50:53,603 --> 01:50:58,108 Chodzi o prawdę, nic więcej. 1444 01:50:59,609 --> 01:51:02,779 Patrz na mnie, gdy do ciebie mówię. Jesteś w sekcie? 1445 01:51:05,031 --> 01:51:08,285 Odpowiedz, jesteś w sekcie? Mów. 1446 01:51:09,119 --> 01:51:10,287 Jakiej sekcie? 1447 01:51:12,080 --> 01:51:15,292 Co to za odpowiedź? Posłuchaj mnie uważnie. 1448 01:51:15,500 --> 01:51:19,337 Joey jest tutaj. Jego chłopaki cię szukają. 1449 01:51:20,088 --> 01:51:24,593 Mają listę ludzi. Jesteś na samej górze. 1450 01:51:25,010 --> 01:51:26,803 Nie jest ci do śmiechu? 1451 01:51:28,305 --> 01:51:33,226 -Czekaj, jaką listę? -Powiedz mi jako przyjaciel. 1452 01:51:33,310 --> 01:51:35,687 Nie doniosę glinom. Jesteś Synem Sama? 1453 01:51:35,896 --> 01:51:39,232 Myślą, że nim jestem? Ty też tak myślisz? 1454 01:51:39,316 --> 01:51:40,567 Nieważne, co myślę. 1455 01:51:41,776 --> 01:51:44,279 Ważne jest to, że cię tam szukają. 1456 01:51:44,362 --> 01:51:45,906 Nieważne, co myślisz? 1457 01:51:46,072 --> 01:51:48,909 Coś pomyślałeś, bo ich tu sprowadziłeś. 1458 01:51:49,159 --> 01:51:53,205 Nie. Po prostu chcę wszystko wyjaśnić. 1459 01:51:53,288 --> 01:51:55,999 Poprosiłem, żeby z tobą porozmawiali. 1460 01:51:56,166 --> 01:52:00,545 Możesz mówić szczerze. Jak zawsze. 1461 01:52:01,463 --> 01:52:04,883 Kurwa. Chciałem, ale zachowujesz się dziwnie. 1462 01:52:04,966 --> 01:52:07,219 -Nie wiem, co robić. -Ja? 1463 01:52:07,302 --> 01:52:09,554 Spójrz w lustro. 1464 01:52:10,305 --> 01:52:12,724 Spójrz na włosy. Co to ma być? 1465 01:52:12,807 --> 01:52:15,101 Od kiedy to włosy robią z kogoś mordercę? 1466 01:52:15,185 --> 01:52:17,604 -Nie mówię o włosach. -A o czym? 1467 01:52:18,146 --> 01:52:22,984 Normalni ludzie się tak nie ubierają. I nie wstępują do sekty. 1468 01:52:23,401 --> 01:52:24,945 Myślisz, że jestem Synem Sama 1469 01:52:25,028 --> 01:52:27,864 i zwalasz mi na łeb bandę mafiozów. 1470 01:52:28,698 --> 01:52:31,576 -Chciałem… -Myślałem, że jesteś moim kumplem. 1471 01:52:31,660 --> 01:52:35,497 Jestem. Popełniłem błąd. Przepraszam. 1472 01:52:35,580 --> 01:52:36,706 Co mam powiedzieć? 1473 01:52:36,790 --> 01:52:39,960 Bobby Pederasta mówił, że tańczysz w męskim klubie. 1474 01:52:40,043 --> 01:52:41,253 Jak mam zareagować? 1475 01:52:41,378 --> 01:52:44,547 -Co? -Mówi, że tańczysz dla pedałów. 1476 01:52:44,839 --> 01:52:48,426 Bobby gówno wie. To znaczy, że jestem homo? 1477 01:52:49,928 --> 01:52:51,513 Ty mi powiedz. 1478 01:52:53,556 --> 01:52:55,850 Ciągniesz flety? Tym się zajmujesz? 1479 01:52:56,059 --> 01:52:59,980 Najpierw masz mnie za Syna Sama, a teraz za homosia. 1480 01:53:00,063 --> 01:53:04,276 Nie wierzę. Nie ufasz mi już? 1481 01:53:08,697 --> 01:53:13,285 Nie znam cię. Nie wiem, kim jesteś. 1482 01:53:15,453 --> 01:53:18,206 A ja nie znam ciebie, jebańcu. 1483 01:53:20,041 --> 01:53:22,127 -Pierdol się. -Chodźmy. 1484 01:53:22,377 --> 01:53:25,505 -Potrzebujesz mnie. -Nie chcę twojej pomocy. 1485 01:53:25,922 --> 01:53:27,841 -Ruby, chodź. -Co się stało? 1486 01:53:27,924 --> 01:53:30,802 -Skurwiel. -Porozmawiaj z nim. 1487 01:53:30,885 --> 01:53:33,471 -Co zrobiłeś? -Pogadajmy chwilę. 1488 01:53:33,596 --> 01:53:34,597 Ruby. 1489 01:53:36,266 --> 01:53:39,311 Wracaj do domu. Zawsze narobisz problemów. 1490 01:53:39,394 --> 01:53:41,146 -Sukinsyn. -Powiem ci, 1491 01:53:41,229 --> 01:53:44,274 że to najdziwniejsi ludzie, jakich w życiu widziałem. 1492 01:53:44,482 --> 01:53:45,608 Brudasy. 1493 01:53:45,692 --> 01:53:48,611 Mógłbym się wykąpać dziesięć razy, a i tak czułbym ten syf. 1494 01:53:50,947 --> 01:53:52,240 Nie widzieliśmy go. 1495 01:53:55,493 --> 01:53:58,913 -Patrz, gdzie leziesz. -Jeb się, makaronie. 1496 01:53:59,622 --> 01:54:02,375 -Słucham? -Jeb się, makaronie. 1497 01:54:03,209 --> 01:54:06,421 Jesteś pijany, więc dam ci szansę. 1498 01:54:07,464 --> 01:54:10,175 -Komu kibicujesz? -Boston Red Sox. 1499 01:54:13,053 --> 01:54:14,304 Skurwysyn! 1500 01:54:19,559 --> 01:54:21,227 No chodź! 1501 01:54:25,023 --> 01:54:26,024 Boston Red Sox! 1502 01:54:26,358 --> 01:54:29,694 Wracaj do siebie, irlandzki cwelu! 1503 01:54:30,820 --> 01:54:32,739 -Spadajmy. -Poplamiłem spodnie. 1504 01:54:32,989 --> 01:54:34,407 POLICJA ZMIENIA STRATEGIĘ 1505 01:54:35,617 --> 01:54:38,870 -Kogo przypomina? -Młodego Deana Martina. 1506 01:54:39,704 --> 01:54:44,417 Martina? Wygląda jak ten Matty z Bronksu. 1507 01:54:45,085 --> 01:54:48,463 -Nie żartuj. -Nie żartuję. Reno! 1508 01:54:49,130 --> 01:54:52,467 Sprowadź mi Matty'ego z Bronksu. Chcę porozmawiać. 1509 01:54:52,675 --> 01:54:54,135 Robi się. 1510 01:54:57,430 --> 01:55:01,017 W ogóle go nie przypomina. 1511 01:55:01,101 --> 01:55:03,436 No jak to nie? 1512 01:55:03,812 --> 01:55:07,690 Jeśli tego nie widzisz, masz wyprany mózg jak Ruby. 1513 01:55:08,316 --> 01:55:11,778 -To znaczy? -Widziałeś, co jej zrobił? 1514 01:55:12,529 --> 01:55:15,949 <i>Rucha Ruby, a ludzie to oglądają.</i> 1515 01:55:17,575 --> 01:55:21,955 <i>Zrobiłbyś to Dionnie?</i> <i>Wydymałbyś ją przed kamerą?</i> 1516 01:55:22,122 --> 01:55:23,498 Twoją żonę tak. 1517 01:55:25,625 --> 01:55:29,295 Ruby się na to godzi, ale może namieszał jej w głowie? 1518 01:55:29,421 --> 01:55:31,548 Zmienił ją w gwiazdę porno. 1519 01:55:33,883 --> 01:55:35,135 Zobacz. 1520 01:55:36,719 --> 01:55:39,139 Powiedz. 1521 01:55:42,434 --> 01:55:45,019 Nie wygląda jak Ritchie? 1522 01:55:45,645 --> 01:55:47,856 -Pokaż. -Syn Sama. 1523 01:55:50,316 --> 01:55:52,152 -Obudź się. -Kurwa. 1524 01:56:16,885 --> 01:56:18,845 Vinny, gdzie byłeś? 1525 01:56:18,928 --> 01:56:21,598 -Przepraszam. -Trzy godziny spóźnienia. 1526 01:56:22,098 --> 01:56:25,477 -Trzy godziny. -Straszne korki. 1527 01:56:25,560 --> 01:56:29,314 -Cześć, Vinny. -Dee, nie ruszaj się. 1528 01:56:29,397 --> 01:56:32,150 -Muszę ją ostrzyc. -Ostrzyżesz. 1529 01:56:32,609 --> 01:56:35,528 -Dee, chodź tutaj. -Nie wstawaj. 1530 01:56:35,612 --> 01:56:36,988 Zaraz przyjdzie. 1531 01:56:37,071 --> 01:56:39,991 Za dużo się dzieje. Zaraz będę gotowy. 1532 01:56:40,074 --> 01:56:43,077 Nie odpychaj mnie. Co to ma być? 1533 01:56:43,286 --> 01:56:46,247 -Widzieliście mecz? -Ogarnij się. 1534 01:56:46,331 --> 01:56:50,919 Ogól się i umyj zęby. 1535 01:56:53,463 --> 01:56:55,006 Masz się pozbierać. 1536 01:56:55,089 --> 01:56:57,967 Wypłucz gębę i zajmij się klientkami. 1537 01:56:58,092 --> 01:57:00,470 To twoja praca. Szanuj ją. 1538 01:57:02,013 --> 01:57:05,642 To dla mnie trudny okres. Pomóż mi. 1539 01:57:06,559 --> 01:57:10,146 Doprowadź się do porządku i weź się do pracy. 1540 01:57:11,147 --> 01:57:12,690 Dee, jestem gotowy. 1541 01:57:12,815 --> 01:57:14,651 -Teraz? -Jeszcze chwila. 1542 01:57:14,734 --> 01:57:16,236 Słyszałeś, co powiedziałam? 1543 01:57:16,319 --> 01:57:20,114 Masz się pozbierać, do chuja… 1544 01:57:20,198 --> 01:57:24,285 Gloria, beze mnie to miejsce nie istnieje. 1545 01:57:25,161 --> 01:57:28,331 -To znaczy? -Ja sprowadzam klientki. 1546 01:57:28,414 --> 01:57:31,125 Przychodzisz tu dla mnie, prawda? 1547 01:57:31,209 --> 01:57:33,294 -Przepraszam za niego. -Nie kłam. 1548 01:57:33,545 --> 01:57:35,672 Gdyby nie ja, byłoby tu pusto. 1549 01:57:35,838 --> 01:57:38,925 Wcześniej wiało tu gównem. 1550 01:57:39,008 --> 01:57:43,721 Uważaj na słowa. Tu się pracuje. 1551 01:57:43,888 --> 01:57:47,600 Sama tego chciałaś. Pierdolę cię i ten salon. 1552 01:57:47,684 --> 01:57:50,645 Won stąd! 1553 01:57:50,937 --> 01:57:54,566 Jebać to wszystko! Cmoknij mnie w pompkę. 1554 01:57:54,941 --> 01:57:59,988 -Cmoknąć? Już ja cię cmoknę. -Gdzie kluczyki? 1555 01:58:02,657 --> 01:58:04,867 Nie zamknęłaś drzwi, głupia pizdo. 1556 01:58:05,201 --> 01:58:06,661 Rozmawiajcie sobie. 1557 01:58:09,122 --> 01:58:14,002 Kto zabrał kluczyki? Jeszcze okulary. 1558 01:58:18,089 --> 01:58:19,090 Dzieciak oszalał. 1559 01:58:20,216 --> 01:58:21,759 Co robisz? 1560 01:58:24,429 --> 01:58:26,764 Chyba żartujesz. 1561 01:58:26,848 --> 01:58:29,434 Chyba mnie nie zostawisz, kotku? 1562 01:58:29,976 --> 01:58:33,438 Przepraszam za Glorię. Za wszystko. 1563 01:58:33,605 --> 01:58:35,481 Nie było warto. 1564 01:58:36,065 --> 01:58:38,443 Przez cały czas oszukiwałam się, 1565 01:58:38,568 --> 01:58:41,738 że to był tylko jeden raz. 1566 01:58:42,655 --> 01:58:46,659 -A potem dowiaduję się tego od Glorii? -Odszedłem z tej pracy. 1567 01:58:46,743 --> 01:58:49,787 To koniec. Jestem nowym Vinnym. Rozumiesz? 1568 01:58:52,624 --> 01:58:56,628 Ile panienek z salonu wyruchałeś? Poza Glorią. 1569 01:58:56,711 --> 01:58:58,463 Kochanie, czekaj. 1570 01:58:59,255 --> 01:59:02,717 Nigdy więcej cię nie zdradzę. Będę żył jak ksiądz. 1571 01:59:02,800 --> 01:59:06,679 Pójdę do psychiatry. Wiem, że jestem chory. 1572 01:59:06,804 --> 01:59:08,264 Ile? 1573 01:59:09,641 --> 01:59:14,687 -Jedna z nich to Sheri? -To imię tylko dla ciebie. 1574 01:59:14,896 --> 01:59:17,440 Nie było żadnej Sheri. 1575 01:59:17,565 --> 01:59:19,942 Nie odchodź. Wszystko naprawimy. 1576 01:59:20,026 --> 01:59:24,364 -Uda nam się. -A co z Platonicznym Zaciszem? 1577 01:59:27,533 --> 01:59:32,288 Masz rację. Wybacz, że cię do tego zmusiłem. 1578 01:59:32,830 --> 01:59:36,042 Przepraszasz za zmuszanie mnie. 1579 01:59:36,125 --> 01:59:38,127 Ale nie za to, co mi zrobiłeś. 1580 01:59:38,211 --> 01:59:41,381 Ufałam ci, a ty mnie wykorzystałeś. 1581 01:59:41,464 --> 01:59:45,551 Wybacz, nie byłem sobą. 1582 01:59:46,427 --> 01:59:49,180 Mam mnóstwo gówna na głowie. 1583 01:59:50,640 --> 01:59:52,100 Zrozum… 1584 01:59:52,934 --> 01:59:56,604 Ritchie jest w sekcie. Nie umiemy się dogadać. 1585 01:59:56,688 --> 01:59:59,524 Wyprał mi mózg. Sam nie wiem, kim jestem. 1586 01:59:59,607 --> 02:00:02,819 To nie ja robiłem to wszystko. Nie moja wina. 1587 02:00:02,902 --> 02:00:05,988 -Rozumiesz? -Bez jaj! 1588 02:00:06,072 --> 02:00:09,826 Zwalasz swoje winy na Ritchiego? 1589 02:00:10,410 --> 02:00:15,289 Myślą, że to on jest Kalibrem 44, Synem Sama. 1590 02:00:15,373 --> 02:00:17,792 -W tym problem. -Przestań! 1591 02:00:17,875 --> 02:00:20,461 Jaki to ma związek z pierdoleniem innych panienek? 1592 02:00:20,545 --> 02:00:22,839 Nie jestem głupia! 1593 02:00:22,922 --> 02:00:27,802 Nie powiedziałem tego. Kocham cię. Nie możesz mnie zostawić. 1594 02:00:28,469 --> 02:00:31,723 Jesteśmy małżeństwem. Byliśmy nim przez dwa lata. 1595 02:00:31,806 --> 02:00:35,727 Zrezygnujesz z niego przez bzdury, które wygaduje Gloria? 1596 02:00:37,353 --> 02:00:39,647 Wszystko wywalam. 1597 02:00:39,731 --> 02:00:41,691 Sam to wywaliłeś, 1598 02:00:41,774 --> 02:00:44,402 gdy wsadzałeś fiuta w inne baby! 1599 02:00:44,485 --> 02:00:47,071 Wywalaj! Mam to w dupie! 1600 02:00:47,405 --> 02:00:48,489 Pierdol się! 1601 02:00:51,784 --> 02:00:54,996 Zobacz. Przyniosłem ci kwiaty. 1602 02:00:55,079 --> 02:00:56,873 Po to przyszedłem. 1603 02:00:56,956 --> 02:01:00,626 Wiedziałem, że wszystko spieprzyłem. 1604 02:01:01,669 --> 02:01:06,090 Podjąłem złe decyzje i byłem złym mężem. 1605 02:01:06,174 --> 02:01:10,261 Nie ukryłbym tego. Bóg widzi wszystko. 1606 02:01:11,554 --> 02:01:13,473 Daj mi jeszcze jedną szansę. 1607 02:01:13,556 --> 02:01:16,768 -Nie. -Nie przeżyję bez ciebie. 1608 02:01:16,851 --> 02:01:19,604 Boga w to nie mieszaj. Dłużej tego nie zniosę. 1609 02:01:19,687 --> 02:01:22,565 -Kocham cię i błagam. -Skarbie, posłuchaj. 1610 02:01:22,648 --> 02:01:26,736 -Jeśli odejdziesz, zginę. -Posłuchaj uważnie. 1611 02:01:28,279 --> 02:01:33,034 Myślałam, że łączy nas coś wyjątkowego. 1612 02:01:33,117 --> 02:01:35,453 I tak jest. Kochajmy się. 1613 02:01:35,912 --> 02:01:39,123 -Byliśmy dla siebie. -Tylko dla siebie. 1614 02:01:39,373 --> 02:01:40,792 Nie, byłeś dla wszystkich. 1615 02:01:40,958 --> 02:01:44,295 Nieprawda, inne dupy mnie nie obchodzą. Kocham cię. 1616 02:01:44,378 --> 02:01:46,923 Wszyscy poza mną o tym wiedzieli. 1617 02:01:47,924 --> 02:01:51,761 Sam się za to nienawidzę. Myślisz, że tak nie jest? 1618 02:01:51,844 --> 02:01:54,972 Proszę, nie odchodź. Nie rób mi tego. 1619 02:01:55,181 --> 02:01:58,184 Nie zostało mi nic poza tobą. 1620 02:01:58,893 --> 02:02:02,230 Jeśli wyjdziesz, wyskoczę z okna. 1621 02:02:02,814 --> 02:02:04,482 Nie mam po co żyć. 1622 02:02:05,775 --> 02:02:07,360 Jesteś dla mnie wszystkim. 1623 02:02:07,443 --> 02:02:09,612 Nie mam przyjaciół. Zero. 1624 02:02:09,821 --> 02:02:12,698 Wszystko psuję. Mam tylko ciebie. 1625 02:02:12,782 --> 02:02:14,617 Nie mogę bez ciebie żyć. Błagam. 1626 02:02:16,077 --> 02:02:18,037 Tak bardzo cię kocham. 1627 02:02:21,791 --> 02:02:23,042 Kotku? 1628 02:02:24,001 --> 02:02:26,295 -Nie odchodź. -Przepraszam. 1629 02:02:27,046 --> 02:02:31,592 Wybacz, ale już ci nie wierzę. 1630 02:02:33,803 --> 02:02:34,887 Przykro mi. 1631 02:02:38,057 --> 02:02:41,102 Jak wyjdziesz, możesz tu nie wracać. 1632 02:02:41,394 --> 02:02:43,145 Nie możesz tak po prostu odejść. 1633 02:02:43,229 --> 02:02:47,859 Wypuść mnie, proszę. 1634 02:03:00,580 --> 02:03:02,874 -Co robisz? Daj spokój. -Jeszcze pytasz? 1635 02:03:02,957 --> 02:03:05,376 -Nie przestanę. -Co robisz? 1636 02:03:08,296 --> 02:03:09,755 -Ruby. -Nie. 1637 02:03:13,050 --> 02:03:15,803 -Proszę, przestań. -Ściągaj to. 1638 02:03:21,851 --> 02:03:24,687 -Ruby. -Dotknij mnie. 1639 02:03:26,856 --> 02:03:29,483 -Mam cię dotknąć? -Dotykaj. 1640 02:03:41,954 --> 02:03:44,248 Joey, Ritchie wrócił. 1641 02:03:44,373 --> 02:03:46,584 -Pojeb jest w domu. -Wrócił? 1642 02:03:46,959 --> 02:03:49,754 Skurwysyn ma tupet. 1643 02:03:49,837 --> 02:03:53,591 Próbował się zamaskować. Ma blond irokeza. 1644 02:03:53,674 --> 02:03:55,927 Pewnie spróbuje zwiać z Ruby. 1645 02:03:56,010 --> 02:03:59,889 -Są w zmowie? -Uspokójmy się. 1646 02:03:59,972 --> 02:04:01,432 Zróbmy to porządnie. 1647 02:04:02,725 --> 02:04:04,936 -Joey się podjarał. -Dobra. 1648 02:04:06,062 --> 02:04:07,146 Gdzie Vinny? 1649 02:04:09,982 --> 02:04:11,067 Ej, Vinny! 1650 02:04:16,656 --> 02:04:19,408 -Vinny! -Vinny! 1651 02:04:19,742 --> 02:04:22,620 -Zejdź. -Kurwa mać. 1652 02:04:32,922 --> 02:04:35,341 Vinny! Wyłaź. 1653 02:04:36,300 --> 02:04:38,010 Otwieraj drzwi. 1654 02:04:43,933 --> 02:04:46,102 -Dobra. -Otwórz! 1655 02:04:46,185 --> 02:04:48,312 Dionna śpi, przyjdźcie później. 1656 02:04:48,396 --> 02:04:51,524 Zdejmij łańcuch, tak nie da się gadać. 1657 02:04:51,607 --> 02:04:52,608 Ściągnij łańcuch. 1658 02:04:54,652 --> 02:04:57,196 -Co jest… -Słuchaj. 1659 02:04:57,780 --> 02:05:00,241 -Ritchie to Syn Sama. -Co proszę? 1660 02:05:00,324 --> 02:05:02,994 -Wezwijmy gliny. -Jebać gliny. 1661 02:05:04,078 --> 02:05:06,163 Sam zadzwonię. W dupie mam. 1662 02:05:06,956 --> 02:05:10,001 -Co robisz? -Dzwonię na psy. 1663 02:05:10,668 --> 02:05:13,671 Coś ty? Zgłupiałeś? 1664 02:05:14,088 --> 02:05:16,257 Taki z ciebie twardziel? 1665 02:05:17,049 --> 02:05:21,345 -Wziąłeś ze sobą popychadła. -O co ci chodzi? 1666 02:05:23,347 --> 02:05:26,017 Posłuchaj go, Vinny. 1667 02:05:26,809 --> 02:05:29,145 -Nie bij go. -Wstawaj. 1668 02:05:30,479 --> 02:05:31,647 Siadaj tu. 1669 02:05:32,148 --> 02:05:35,026 -Nie przyszedłem ci najebać. -Walnąłeś mnie. 1670 02:05:35,109 --> 02:05:39,530 Potrzebujemy pomocy. Ritchie jest u siebie. 1671 02:05:39,613 --> 02:05:42,116 Wyciągnij go z domu. 1672 02:05:42,241 --> 02:05:45,536 A potem zagramy z nim w karty? 1673 02:05:45,619 --> 02:05:48,414 Nie bredź, zabierzemy go do Luigiego. Nic więcej. 1674 02:05:48,831 --> 02:05:50,291 Przysięgam na własną matkę. 1675 02:05:50,374 --> 02:05:52,084 -I na stos Biblii. -Bez ściemy. 1676 02:05:52,168 --> 02:05:54,712 -Dobra, wierzę. Akurat. -Wiesz co? 1677 02:05:54,795 --> 02:05:57,381 To nie my jesteśmy czarnymi owcami. 1678 02:05:57,631 --> 02:06:01,635 Nie my zniszczyliśmy twoje małżeństwo. Sam to zrobiłeś. Nie zaczynaj z nami. 1679 02:06:01,719 --> 02:06:04,430 -O czym ty mówisz? -Twoja żona za dużo gada. 1680 02:06:04,513 --> 02:06:05,765 O tym mówię. 1681 02:06:09,268 --> 02:06:11,312 -Już dobrze. -Mówię prawdę. 1682 02:06:13,647 --> 02:06:15,524 Nie wspominaj o mojej żonie. 1683 02:06:21,072 --> 02:06:24,992 Przeproś go. Ale już. 1684 02:06:25,076 --> 02:06:27,286 -Dobra. -Spadaj stąd. 1685 02:06:28,037 --> 02:06:30,456 Posłuchaj mnie przez chwilę. 1686 02:06:31,373 --> 02:06:36,128 Nie mów, że Dionna tu jest, bo wieści szybko się rozchodzą. 1687 02:06:36,796 --> 02:06:37,797 Jasne? 1688 02:06:38,005 --> 02:06:42,676 Wciągasz i łykasz prochy, chlejesz do porzygu. 1689 02:06:42,968 --> 02:06:45,596 Nie odróżniasz sufitu od podłogi. Kumasz? 1690 02:06:46,013 --> 02:06:49,100 Ubierz się i nam pomóż. 1691 02:06:49,183 --> 02:06:54,188 Albo osobiście ci dopierdolę. Rozumiesz? 1692 02:06:55,523 --> 02:07:01,112 -Idziemy. Ruchy. -Jego traktuje jak pizdę. 1693 02:07:01,195 --> 02:07:03,239 Raz coś powiem i od razu mnie dusi. 1694 02:07:03,823 --> 02:07:05,199 <i>Policja właśnie aresztowała</i> 1695 02:07:05,282 --> 02:07:09,203 <i>człowieka podejrzanego o bycie Synem Sama.</i> 1696 02:07:09,370 --> 02:07:13,332 <i>Zatrzymano go przed jego domem</i> <i>przy 35 Pine w Yonkers.</i> 1697 02:07:13,999 --> 02:07:15,751 <i>Nowy Jork może odetchnąć.</i> 1698 02:07:16,043 --> 02:07:18,587 -Dzięki Bogu. -Myślałem, że jest z Brooklynu. 1699 02:07:28,055 --> 02:07:30,558 Stać, policja! Ręce na maskę! 1700 02:07:31,058 --> 02:07:33,853 Zegnij prawą rękę. Już! 1701 02:07:34,979 --> 02:07:36,605 Powoli. 1702 02:07:37,148 --> 02:07:41,986 -Inspektor Dowd w końcu mnie znalazł. -Czyli właściwie kogo? 1703 02:07:42,486 --> 02:07:45,656 -Wie pan. -Nie wiem, powiedz. 1704 02:07:46,407 --> 02:07:48,159 -Jestem Sam. -Ty? 1705 02:07:49,118 --> 02:07:52,204 -Czyli kto? -Sam. Dave Berkowitz. 1706 02:07:52,371 --> 02:07:55,040 Wielki tłum czeka 1707 02:07:55,124 --> 02:08:00,379 na przyjazd Syna Sama, Davida Berkowitza. 1708 02:08:00,462 --> 02:08:07,344 Policja ustawiła barykady, by chronić rzekomego mordercę 1709 02:08:07,428 --> 02:08:09,930 przed linczem. 1710 02:08:10,014 --> 02:08:16,353 Słychać tu ulgę, gniew i chęć zemsty. 1711 02:08:16,437 --> 02:08:18,147 Zabić go! 1712 02:08:35,581 --> 02:08:41,921 Panie i panowie, to on. Syn Sama. 1713 02:08:45,716 --> 02:08:47,843 <i>To Syn Sama!</i> 1714 02:08:51,388 --> 02:08:53,515 Nie wiemy, w którym jest samochodzie. 1715 02:08:55,226 --> 02:08:57,228 <i>Tłum szaleje.</i> 1716 02:08:57,686 --> 02:08:59,813 To czysty chaos. 1717 02:09:00,105 --> 02:09:01,106 SPALIĆ KALIBER 44 1718 02:09:03,317 --> 02:09:04,693 <i>Zwolnili.</i> 1719 02:09:06,904 --> 02:09:08,239 <i>Ed, widać go?</i> 1720 02:09:09,698 --> 02:09:12,993 Tak, to on. 1721 02:09:15,079 --> 02:09:16,664 <i>David Berkowitz.</i> 1722 02:09:18,207 --> 02:09:22,044 To właśnie on. 1723 02:09:22,378 --> 02:09:25,381 <i>Rzekomy morderca Kaliber 44.</i> 1724 02:09:26,215 --> 02:09:27,299 -Kto to? -Ritchie. 1725 02:09:27,800 --> 02:09:30,219 Widać szaleństwo na jego twarzy. 1726 02:09:32,388 --> 02:09:34,139 <i>Spłoń w piekle!</i> 1727 02:09:36,976 --> 02:09:41,522 -To ja, Vinny. Otwórz. -Po co przylazł? 1728 02:09:55,828 --> 02:09:57,997 -Czego? -Co u ciebie? 1729 02:10:02,459 --> 02:10:04,670 Nigdy nie przywyknę do tego fryzu. 1730 02:10:04,753 --> 02:10:08,549 -Do rzeczy. -Cześć, Ruby. 1731 02:10:09,341 --> 02:10:11,343 Mogę go porwać na sekundę? 1732 02:10:16,307 --> 02:10:17,599 To on. 1733 02:10:19,476 --> 02:10:22,396 Bierz go! 1734 02:10:29,028 --> 02:10:31,280 -Musimy pogadać. -O czym? 1735 02:10:32,698 --> 02:10:35,909 Dionna mnie zostawiła. 1736 02:10:38,662 --> 02:10:40,789 Rozwiedzie się ze mną. To koniec. 1737 02:10:41,081 --> 02:10:42,082 -Nie. -Tak. 1738 02:10:42,333 --> 02:10:45,085 Wejdź. 1739 02:10:46,962 --> 02:10:50,174 Nie chcę. Jeszcze mnie usłyszy. 1740 02:10:50,257 --> 02:10:51,342 Wyjdź ze mną. 1741 02:10:51,550 --> 02:10:54,386 Pogadajmy na zewnątrz. 1742 02:10:56,764 --> 02:10:57,973 Zaraz wracam. 1743 02:11:10,402 --> 02:11:14,406 Słuchaj, pożarłem się z Glorią. 1744 02:11:14,531 --> 02:11:18,702 Zadzwoniła do Dionny i powiedziała jej o wszystkich romansach. 1745 02:11:18,786 --> 02:11:20,579 Dlatego mnie zostawiła. 1746 02:11:20,662 --> 02:11:24,708 Do tego zabrałem ją na orgię do Platonicznego Zacisza. 1747 02:11:25,292 --> 02:11:27,086 I co mam powiedzieć? 1748 02:11:27,169 --> 02:11:29,713 Dziś wyjeżdżamy. Ty też powinieneś. 1749 02:11:29,797 --> 02:11:32,466 -Zwijajmy się. -Właśnie się pakuję. 1750 02:11:32,591 --> 02:11:34,259 Też byłem zakochany. 1751 02:11:34,343 --> 02:11:35,344 -Uciekaj. -Co? 1752 02:11:35,427 --> 02:11:38,138 Wiej. Przepraszam za wszystko. Uciekaj. 1753 02:11:38,222 --> 02:11:40,224 -No co ty. -Wybacz mi. 1754 02:11:40,307 --> 02:11:43,227 -Uciekaj! -Brać sukinsyna! 1755 02:11:44,478 --> 02:11:45,479 Nie ruszaj się! 1756 02:11:48,273 --> 02:11:49,817 -Luigi zaprasza. -Dajesz. 1757 02:11:49,900 --> 02:11:52,444 -Musimy porozmawiać. -Wystawiłeś mnie. 1758 02:11:52,528 --> 02:11:54,321 Kazałem ci uciekać! Nie posłuchałeś. 1759 02:11:54,405 --> 02:11:56,156 No dawaj! 1760 02:12:00,494 --> 02:12:02,121 Vinny, co robisz? 1761 02:12:08,919 --> 02:12:12,464 -Skurwiel! -Puszczaj! 1762 02:12:27,855 --> 02:12:28,856 Zostaw mnie! 1763 02:12:31,150 --> 02:12:33,152 Kupa gówna! 1764 02:12:34,820 --> 02:12:35,821 Dalej! 1765 02:12:38,866 --> 02:12:40,909 -Podnieście go. -Ritchie! 1766 02:12:41,994 --> 02:12:45,205 Puśćcie mnie! 1767 02:12:45,289 --> 02:12:47,624 -Trzymaj ją. -Idziesz z nami. 1768 02:12:47,708 --> 02:12:49,501 Do Luigiego. 1769 02:12:49,585 --> 02:12:52,254 Teraz się nie wywiniesz. 1770 02:12:54,256 --> 02:12:56,592 -Dawaj. -Zostawcie go! 1771 02:13:01,889 --> 02:13:04,308 Odsuńcie się od niego! 1772 02:13:05,058 --> 02:13:09,188 Co tu się odpierdala? Jezu! 1773 02:13:09,271 --> 02:13:12,274 Złapaliśmy Syna Sama! Zabieramy go do Luigiego! 1774 02:13:12,357 --> 02:13:15,736 Jakiego Syna Sama? Dorwali mordercę. Trąbią o tym w wiadomościach. 1775 02:13:15,903 --> 02:13:20,073 -W Yonkers, ty debilu. -Nie kłam. 1776 02:13:20,157 --> 02:13:22,951 Powiedz mi to prosto w lufę. 1777 02:13:23,577 --> 02:13:25,412 Moja spluwa nie kłamie. 1778 02:13:26,497 --> 02:13:29,374 Wezwij karetkę albo zacznę strzelać. 1779 02:13:29,791 --> 02:13:33,420 -Przynieś koc z kanapy. -Joey, co jest? 1780 02:13:33,962 --> 02:13:36,298 Mów! Co się stało? 1781 02:13:50,938 --> 02:13:52,940 Won mi stąd! 1782 02:14:04,952 --> 02:14:06,411 Spadajcie! 1783 02:14:06,495 --> 02:14:09,665 Jebany zdrajca! Co narobiłeś? 1784 02:14:16,338 --> 02:14:17,339 Przepraszam. 1785 02:14:24,388 --> 02:14:25,764 Wezwaliście karetkę? 1786 02:14:27,432 --> 02:14:30,811 -Już jedzie. -Mam nadzieję. 1787 02:14:39,820 --> 02:14:43,240 Syn Sama wpadł przez mandat za parkowanie. 1788 02:14:43,615 --> 02:14:47,786 31 lipca 1977 zastrzelił dwie ostatnie ofiary. 1789 02:14:48,287 --> 02:14:52,249 <i>Świadek zauważył mandat</i> <i>za wycieraczką jego auta.</i> 1790 02:14:52,374 --> 02:14:53,333 SCHWYTANY! 1791 02:14:53,417 --> 02:14:55,419 <i>Z czterech wystawionych mandatów</i> 1792 02:14:55,502 --> 02:14:58,130 <i>w tamtej okolicy jeden doprowadził</i> <i>do Davida Berkowitza.</i> 1793 02:14:58,213 --> 02:14:59,214 LISTONOSZ KALIBER 44 1794 02:14:59,298 --> 02:15:01,592 <i>Berkowitz bronił się niepoczytalnością,</i> 1795 02:15:01,675 --> 02:15:05,679 mówiąc, że to pies o imieniu Harvey kazał mu strzelać. 1796 02:15:05,804 --> 02:15:07,389 W końcu przyznał się do winy. 1797 02:15:07,848 --> 02:15:14,396 Pojeba skazano na sześciokrotne dożywocie. 1798 02:15:14,688 --> 02:15:18,734 <i>Jankesi wygrali 21. mistrzostwa.</i> 1799 02:15:18,817 --> 02:15:22,904 <i>Oczywiście Jankesi pokonali Dodgersów.</i> 1800 02:15:23,655 --> 02:15:27,618 <i>Reggie Jackson trzy razy z rzędu</i> <i>wybił piłkę w trybuny</i> 1801 02:15:27,701 --> 02:15:29,453 <i>w decydującym meczu.</i> 1802 02:15:32,873 --> 02:15:33,874 TRZY WYBICIA 1803 02:15:33,957 --> 02:15:35,208 TO REKORD BABE'A RUTHA 1804 02:15:40,213 --> 02:15:41,757 <i>Zmarł Elvis Presley.</i> 1805 02:15:41,965 --> 02:15:44,801 <i>Podczas awarii zasilania</i> <i>aresztowano 3700 osób.</i> 1806 02:15:44,968 --> 02:15:47,721 <i>Straty oszacowano na setki milionów.</i> 1807 02:15:47,804 --> 02:15:50,599 <i>Nikogo nie dziwiło,</i> <i>że największe zniszczenia</i> 1808 02:15:50,682 --> 02:15:54,603 <i>dotknęły Brooklyn,</i> <i>Harlem i południowy Bronx.</i> 1809 02:15:54,686 --> 02:15:57,731 <i>Lato w 1977 było rekordowo gorące.</i> 1810 02:15:57,814 --> 02:15:59,274 39 STOPNI, GOTUJEMY SIĘ 1811 02:15:59,566 --> 02:16:03,236 Nowy Jork to miasto, które kocham i którego nienawidzę. 1812 02:16:03,654 --> 02:16:08,033 Jest tu osiem milionów historii, a to była jedna z nich. 1813 02:16:21,672 --> 02:16:24,257 MORDERCZE LATO 1814 02:16:24,633 --> 02:16:27,511 „Zrobię to znowu” – mówi morderca 1815 02:16:27,678 --> 02:16:30,305 Dziewczyna widziała mordercę Kaliber 44 1816 02:16:30,847 --> 02:16:33,308 Sprawa mordercy Kaliber 44 NIE MOŻE PRZESTAĆ ZABIJAĆ 1817 02:16:33,850 --> 02:16:35,227 Apel Breslina do mordercy Kaliber 44: PODDAJ SIĘ! 1818 02:16:35,310 --> 02:16:36,311 Układ Patty Hearst 1819 02:16:36,645 --> 02:16:39,314 Morderca prowokuje policję 1820 02:16:39,856 --> 02:16:42,275 Syn Sama rani parę w aucie pod dyskoteką 1821 02:16:42,859 --> 02:16:45,278 ŚWIADEK WIDZIAŁ TWARZ SPRAWCY 1822 02:16:45,862 --> 02:16:48,323 10 000 $ NAGRODY Ofiara podała nowy rysopis 1823 02:16:48,865 --> 02:16:51,284 ZAUWAŻONO SAMOCHÓD SPRAWCY 1824 02:16:54,746 --> 02:16:57,332 Policja prosi mordercę o kontakt 1825 02:17:00,752 --> 02:17:03,213 AWARIA: 24 GODZINY TERRORU 1826 02:17:03,755 --> 02:17:06,216 REKORDOWE UPAŁY 1827 02:17:06,758 --> 02:17:09,219 38 STOPNI I BRAK ZASILANIA Dostawca energii uspokaja 1828 02:17:09,553 --> 02:17:10,554 39 STOPNI 1829 02:17:10,637 --> 02:17:12,222 Miasto zgłasza braki wody 1830 02:17:12,764 --> 02:17:14,141 ZERO WYTCHNIENIA! UPAŁ NIE ODPUSZCZA 1831 02:17:14,224 --> 02:17:15,225 Wina dostawcy prądu? 1832 02:17:15,767 --> 02:17:18,186 Drugi najgorętszy dzień w historii 1833 02:17:18,562 --> 02:17:21,064 SYN SAMA ZNOWU ZABIJA 1834 02:17:21,773 --> 02:17:22,941 OBY CÓRKA BYŁA OSTATNIA 1835 02:17:23,024 --> 02:17:24,234 Matka błaga Syna Sama 1836 02:17:24,776 --> 02:17:25,986 POLICJA ZMIENIA STRATEGIĘ 1837 02:17:26,069 --> 02:17:27,237 Polowanie na mordercę 1838 02:17:27,779 --> 02:17:30,240 List otwarty do Syna Sama 1839 02:17:33,785 --> 02:17:35,454 WYGRANA JANKESÓW 1839 02:17:36,305 --> 02:18:36,759 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm