Anywhere But Here
ID | 13205252 |
---|---|
Movie Name | Anywhere But Here |
Release Name | Anywhere.But.Here.1999.1080p.WEBRip.x265-RARBG |
Year | 1999 |
Kind | movie |
Language | Polish |
IMDB ID | 149691 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Wspomóż nas i zostań członkiem VIP,
by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org
2
00:01:40,725 --> 00:01:45,105
<i>Moja matka wydawała mnóstwo</i>
<i>dźwięków podczas jedzenia.</i>
3
00:01:45,647 --> 00:01:49,067
<i>Jak gdyby chciała poczuć smak świata.</i>
4
00:01:50,276 --> 00:01:52,821
<i>Czasem nie mogłam jej znieść.</i>
5
00:01:53,822 --> 00:01:55,949
<i>Czasem jej nie cierpiałam.</i>
6
00:01:56,491 --> 00:01:59,702
<i>Czasem myślałam, że rujnuje moje życie.</i>
7
00:02:00,578 --> 00:02:05,125
<i>Wytrzymywałam dzięki myśli,</i>
<i>że kiedyś ją opuszczę.</i>
8
00:02:36,364 --> 00:02:39,742
- Nie znoszę tego.
- Uwielbiam Beach Boys.
9
00:02:39,951 --> 00:02:43,329
- Nienawidzę ich!
- Jak możesz ich nienawidzieć?
10
00:02:43,538 --> 00:02:47,333
- Są radośni i słoneczni.
- Przyzwyczaj się.
11
00:02:48,126 --> 00:02:50,837
Cała Kalifornia taka jest.
12
00:02:51,880 --> 00:02:55,717
Następny przystanek: Salt Lake City.
13
00:02:55,884 --> 00:02:58,970
- W Utah. To stolica, tak?
- Nieważne.
14
00:02:59,179 --> 00:03:01,014
Nie marudź.
15
00:03:01,222 --> 00:03:04,559
Przecież jesteś dobra w stolicach.
16
00:03:04,767 --> 00:03:08,980
- Idaho? Puchatku...
- Nie nazywaj mnie Puchatek.
17
00:03:09,230 --> 00:03:14,360
Ale ty jesteś moim Puchatkiem.
Proszę. Co z tym Idaho?
18
00:03:14,611 --> 00:03:18,239
- Boise. Ja nie gram!
- Zadaj mi coś trudnego.
19
00:03:18,448 --> 00:03:20,408
Nie chcę.
20
00:03:22,410 --> 00:03:24,787
- Oregon?
- Portland. Ale łatwizna.
21
00:03:24,996 --> 00:03:27,123
- Nie, Salem.
- Salem?
22
00:03:27,332 --> 00:03:31,461
Mam tego dosyć.
Nie chcę jeździć po Utah.
23
00:03:32,420 --> 00:03:37,383
Od Bay City dzieli nas
3000 kilometrów. Świetnie!
24
00:03:37,592 --> 00:03:42,013
Ja tęsknię do Bay City. Czuję się porwana.
25
00:03:42,222 --> 00:03:46,267
- Żałuję, że mnie tak nie porwano.
- Ja też.
26
00:04:02,158 --> 00:04:05,870
<i>Babcia zawsze mówiła,</i>
<i>że mama była dziwnym dzieckiem.</i>
27
00:04:11,876 --> 00:04:16,547
- Ona już ledwo ciągnie!
- Gwenn Purvis ma raka.
28
00:04:16,756 --> 00:04:20,260
- To poważne.
- Ja jej nie zaraziłam.
29
00:04:20,843 --> 00:04:24,222
Nie zaraziłaś jej. Nieźle.
30
00:04:24,430 --> 00:04:29,477
- Ty też kiedyś umrzesz.
- Ale nie w tym mieście.
31
00:04:30,645 --> 00:04:34,107
<i>Mama nie chciała zostać w Bay City.</i>
32
00:04:34,399 --> 00:04:36,776
<i>Myślę, że wyszła za Teda,</i>
33
00:04:36,985 --> 00:04:39,654
<i>bo był taki miły i czysty.</i>
34
00:04:40,029 --> 00:04:44,200
<i>Zawód instruktora łyżwiarstwa</i>
<i>wzmagał to wrażenie.</i>
35
00:04:44,575 --> 00:04:49,539
<i>Ale w głębi duszy tęskniła do taty,</i>
<i>romantycznego Egipcjanina.</i>
36
00:04:53,418 --> 00:04:57,213
<i>Raz w Wigilię usłyszałam kłótnię rodziców.</i>
37
00:05:02,260 --> 00:05:05,138
<i>Nie wiedziałam o niczym do odjazdu ojca.</i>
38
00:05:08,850 --> 00:05:11,769
<i>Naszym brązowym valiantem.</i>
39
00:05:15,606 --> 00:05:17,150
Przepraszam.
40
00:05:17,358 --> 00:05:18,985
Przykro mi.
41
00:05:19,193 --> 00:05:20,862
Tak mi przykro.
42
00:05:33,916 --> 00:05:36,085
Nic nie mówisz.
43
00:05:37,378 --> 00:05:41,674
- Miałyśmy zwiedzić rezerwat.
- To pewnie zwiedzimy.
44
00:05:41,883 --> 00:05:45,970
Znów mruczysz. I ty chcesz być aktorką?
45
00:05:46,220 --> 00:05:51,267
Nie chcę. I założę się,
że nawet nie staniemy w Las Vegas.
46
00:05:51,476 --> 00:05:54,687
- Więc o to chodzi!
- Mówiłaś, że masz jego numer.
47
00:05:54,896 --> 00:05:57,899
Obiecałam, że go odszukamy, tak?
48
00:05:58,149 --> 00:06:01,527
Twój ojciec opuścił nas w środku nocy.
49
00:06:01,736 --> 00:06:06,449
I co? Mojego ojczyma
opuściłaś w środku dnia.
50
00:06:06,657 --> 00:06:09,160
- Brak mi Teda.
- Jest nudny.
51
00:06:09,369 --> 00:06:12,872
- To po co brałaś ślub?
- Pilnuj swego nosa.
52
00:06:13,790 --> 00:06:17,502
- Uganiał się za innymi.
- Wcale nie!
53
00:06:17,710 --> 00:06:22,215
Zmyśliłaś to, bo chciałaś go oskarżyć
i wyrwać pieniądze.
54
00:06:22,423 --> 00:06:26,260
- Wścibska!
- A Ted nie jest homoseksualistą.
55
00:06:26,344 --> 00:06:28,721
- Tego nie powiedziałam.
- Powiedziałaś.
56
00:06:28,805 --> 00:06:35,144
Sugerowałam, ale nie powiedziałam.
„Mało romantyczny” wcale tego nie oznacza.
57
00:06:35,353 --> 00:06:36,854
Dobrze, mamo.
58
00:06:37,313 --> 00:06:38,773
Ted cię kocha.
59
00:06:38,981 --> 00:06:42,819
Martwił się, że wolisz innych.
I pewnie miał rację.
60
00:06:43,027 --> 00:06:45,113
Dosyć tego!
61
00:06:45,321 --> 00:06:49,826
Jak tak tęsknisz do Teda,
to idź do niego! Wysiadaj!
62
00:06:50,034 --> 00:06:54,997
- Miałyśmy zobaczyć bizony.
- Gucio w zoo! Wysiadaj.
63
00:08:17,538 --> 00:08:20,958
Ted do końca życia
będzie uczył łyżwiarstwa.
64
00:08:21,167 --> 00:08:23,085
Kuzyn Benny będzie mechanikiem.
65
00:08:23,294 --> 00:08:25,254
Loly zostanie w banku.
66
00:08:25,463 --> 00:08:27,632
Kuzyn Hal już zaczął pić.
67
00:08:27,840 --> 00:08:31,052
Sylvia i dziecko boją się głośno oddychać.
68
00:08:31,260 --> 00:08:35,765
A ja dostałam właśnie
posadę w szkolnictwie w Los Angeles.
69
00:08:35,973 --> 00:08:40,561
Dyplom pedagoga marnował się
w tej ponurej dziurze.
70
00:08:40,770 --> 00:08:43,856
Zapomnij o bizonach i Indianach.
71
00:08:44,065 --> 00:08:47,860
Jesteś piękna i masz duże możliwości.
72
00:08:48,069 --> 00:08:51,864
Nie pozwolę ci zostać
nikim na końcu świata.
73
00:08:52,073 --> 00:08:54,075
Masz 14 lat.
74
00:08:54,283 --> 00:08:57,495
Zawsze miałaś co jeść
i dach nad głową.
75
00:08:57,703 --> 00:09:01,165
Trzymaj się mnie,
a będzie tak dalej.
76
00:09:01,415 --> 00:09:05,545
Wiem, co dla ciebie dobre.
To moja praca.
77
00:09:06,170 --> 00:09:11,133
Twoja szkoła jest w Beverly Hills,
najlepszym okręgu USA.
78
00:09:11,342 --> 00:09:15,137
Będąc wciąż dzieckiem zostaniesz aktorką.
79
00:09:16,514 --> 00:09:19,892
Nie masz posady
w szkolnictwie w Los Angeles.
80
00:09:20,309 --> 00:09:24,313
Ale będę miała.
Mam rozmowę i świetny kostium.
81
00:09:24,564 --> 00:09:26,524
- Głodna?
- Nie wiem.
82
00:09:26,732 --> 00:09:29,235
- Proszę?
- Nie wiem.
83
00:09:29,443 --> 00:09:31,904
Świetnie! Ja też jestem.
84
00:09:34,782 --> 00:09:39,912
Spójrz tylko. Czy to nie
najpiękniejszy wóz, jaki widziałaś?
85
00:09:40,371 --> 00:09:44,208
Nienawidzę go. Brakuje mi plymoutha.
86
00:09:45,835 --> 00:09:49,964
Dziecko, nikomu nie brakuje plymoutha.
87
00:09:51,507 --> 00:09:54,427
- To twój kolor.
- Prawda?
88
00:09:56,262 --> 00:09:59,765
Spójrz na niego. Jest taki piękny.
89
00:10:00,891 --> 00:10:03,894
- I jakie to uczucie?
- Wyszukane!
90
00:10:04,103 --> 00:10:07,440
- Nie stać nas na niego.
- Odkładałam.
91
00:10:07,648 --> 00:10:10,276
Wezmę z funduszu emerytalnego.
92
00:10:10,901 --> 00:10:14,905
On nie pasuje do Bay City. My też nie.
93
00:10:17,450 --> 00:10:22,455
Pojedziemy tym samochodem
do Beverly Hills.
94
00:11:07,458 --> 00:11:11,796
- To miejsce wygląda drogo.
- Zostaw to mnie.
95
00:11:12,004 --> 00:11:16,926
Skoro jesteśmy w Beverly Hills,
nazwiemy cię Heather.
96
00:11:20,012 --> 00:11:24,767
- Ładnie pachnie. Ile za pokój?
- Tysiąc dwieście dolarów.
97
00:11:24,975 --> 00:11:29,814
Za noc? Nie wiem, czy się tu zmieścimy.
98
00:11:30,022 --> 00:11:33,442
- Macie wolne wille?
- Nie w tej chwili.
99
00:11:33,651 --> 00:11:37,446
Mamo, jestem zmęczona.
Gdzie będziemy spać?
100
00:11:43,911 --> 00:11:45,996
POWODZENIA, BENNY
101
00:11:46,288 --> 00:11:51,335
Groszku, jesteś równie ładna
jak te dziewczyny w telewizji.
102
00:11:51,711 --> 00:11:54,255
Myślę, że nawet ładniejsza.
103
00:11:58,050 --> 00:12:00,886
Skarbie, nic ci nie jest?
104
00:12:02,138 --> 00:12:05,099
Siedzisz tam ponad godzinę.
105
00:12:06,559 --> 00:12:11,772
Dobrze, idę spać. Ale myślę,
że powinnaś zrobić to samo,
106
00:12:12,022 --> 00:12:17,445
bo żeby być piękną, trzeba dużo spać.
Dobrze? Dobranoc.
107
00:12:24,243 --> 00:12:27,580
<i>Tak mi brak wszystkich z Bay City.</i>
108
00:12:27,788 --> 00:12:31,584
<i>Nie wiem, jak przeżyję bez Benny'ego.</i>
109
00:12:33,377 --> 00:12:36,964
<i>I najlepszej przyjaciółki, małej Mary.</i>
110
00:12:37,214 --> 00:12:41,135
<i>Poważna Mary, Benny i ja...</i>
111
00:12:41,343 --> 00:12:43,679
<i>byliśmy nierozłączni.</i>
112
00:12:44,847 --> 00:12:47,016
Zrobiłam to dla ciebie.
113
00:12:48,058 --> 00:12:53,147
To blacha z jednej strony
pomalowana złotym pyłem.
114
00:12:54,440 --> 00:12:58,903
- Ale nie prawdziwym złotym pyłem.
- Ann, pora iść!
115
00:13:01,447 --> 00:13:04,283
Gdzie włożyć ciastka i kanapki?
116
00:13:04,492 --> 00:13:06,243
Mamo, dziękuję.
117
00:13:06,452 --> 00:13:09,580
Nie dałaś jej chyba wszystkich?
118
00:13:09,789 --> 00:13:11,791
Zadzwoń z drogi.
119
00:13:11,916 --> 00:13:15,419
- Odwiedzicie nas.
- Znajdę dom z trzema sypialniami.
120
00:13:15,503 --> 00:13:17,213
Nie ma nawet gdzie mieszkać.
121
00:13:17,296 --> 00:13:20,800
- Przestań się martwić.
- Ani pracy.
122
00:13:21,008 --> 00:13:25,638
- Ma pracę w szkole.
- Tylko na gębę.
123
00:13:25,846 --> 00:13:27,973
Trochę wiary.
124
00:13:28,182 --> 00:13:30,309
Nie myślisz realistycznie.
125
00:13:30,518 --> 00:13:33,771
- Nie daj się nikomu nabrać.
- Dobra.
126
00:13:33,979 --> 00:13:36,649
W porządku, dzięki.
127
00:13:38,859 --> 00:13:39,902
Wybacz, Ted.
128
00:13:42,321 --> 00:13:43,948
Będę pisać.
129
00:13:46,742 --> 00:13:49,995
Ann! Chodź albo odjadę bez ciebie!
130
00:13:50,204 --> 00:13:51,747
Benny!
131
00:13:52,623 --> 00:13:54,166
Ben!
132
00:14:03,008 --> 00:14:06,178
Zniszczyłaś moje zdjęcia w bieliźnie?
133
00:14:06,595 --> 00:14:08,973
Tak, Mary. Przysięgam.
134
00:14:11,308 --> 00:14:13,978
Dalej! Zadzwonimy z drogi.
135
00:14:14,186 --> 00:14:17,106
- Kocham cię.
- Ja też, babciu.
136
00:14:18,107 --> 00:14:23,070
Ann! Na wypadek, gdybyś wpadła
tam na jakieś lodowisko.
137
00:14:23,279 --> 00:14:24,947
Dzięki, Ted.
138
00:14:25,447 --> 00:14:29,618
Kocham cię. Jesteś najlepszym ojczymem,
jakiego można mieć.
139
00:15:01,400 --> 00:15:05,446
To brzmi dobrze:
„Basen, wielkie szafy,
140
00:15:05,654 --> 00:15:09,074
ochrona, zdobione sklepienia”.
141
00:15:09,283 --> 00:15:12,953
- Zdobione. Cudownie.
- Przepraszam.
142
00:15:13,162 --> 00:15:16,206
Niechcący trochę podsłuchałam.
143
00:15:16,415 --> 00:15:20,794
Może mogłabym pomóc.
Jestem Gail Letterfine.
144
00:15:21,879 --> 00:15:23,839
„Lokale Westside”.
145
00:15:25,341 --> 00:15:29,386
- Czego szukacie?
- Czegoś w Beverly Hills.
146
00:15:29,595 --> 00:15:32,932
- Adele August. Z córką Ann.
- Cześć.
147
00:15:35,351 --> 00:15:37,895
Ona śpi. Od Wisconsin.
148
00:15:38,103 --> 00:15:42,608
- Nie znam nikogo z Wisconsin...
- Nie śpię.
149
00:15:43,859 --> 00:15:48,489
- Pani tu mieszka?
- Santa Monica. Przedtem w Bel Air.
150
00:15:48,697 --> 00:15:52,368
I w Brentwood.
W moim życiu wszystko już było.
151
00:15:54,870 --> 00:15:59,875
Ale czuję się świetnie.
Jestem samotna, wolna i lubię to.
152
00:16:00,250 --> 00:16:03,837
- Przez większość czasu.
- Przepraszam.
153
00:16:07,257 --> 00:16:11,387
- Ona chce zostać aktorką.
- To jak wszyscy.
154
00:16:16,558 --> 00:16:17,601
<i>Centrala.</i>
155
00:16:17,810 --> 00:16:22,356
Proszę powiedzieć,
że dzwoni wnuczka i że jej zwrócę.
156
00:16:22,564 --> 00:16:26,068
Co mamy przy Beverly Vista?
157
00:16:26,860 --> 00:16:28,904
Graniczy z Beverly Hills.
158
00:16:29,989 --> 00:16:34,368
Nie jest tak ekskluzywne,
ale w waszym okręgu szkolnym.
159
00:16:39,581 --> 00:16:42,251
Co tu robisz? Wszystko gra?
160
00:16:43,335 --> 00:16:48,257
Gail już coś znalazła.
Sama wychowuje troje nastolatków.
161
00:16:48,465 --> 00:16:53,512
Mąż uciekł z księgową.
Wejdź ze mną do toalety.
162
00:16:54,304 --> 00:16:58,267
Nie mówiła mi tego,
ale chyba ma szklane oko.
163
00:16:58,475 --> 00:17:01,353
To czyni człowieka interesującym.
164
00:17:01,562 --> 00:17:06,233
Wiesz, co mam na myśli?
Ciekawym i tajemniczym.
165
00:17:15,993 --> 00:17:17,703
Podrzucić cię?
166
00:17:20,456 --> 00:17:23,792
Ann, tu jesteś. Matka cię szuka.
167
00:17:24,001 --> 00:17:27,921
- Rozmawiałam z nią.
- Chyba coś znalazłyśmy.
168
00:17:30,340 --> 00:17:35,220
Zmiany przychodzą z trudem,
przyzwyczaj się do tego.
169
00:17:35,429 --> 00:17:38,932
- Życie jest ich pełne.
- Gdzie byłaś?
170
00:17:39,141 --> 00:17:43,145
Mówiłam do ciebie.
Wychodzę, a ciebie nie ma.
171
00:18:37,616 --> 00:18:39,660
Nie dostałaś tej pracy.
172
00:18:41,703 --> 00:18:44,456
Jest w torbie, dziecko.
173
00:18:47,501 --> 00:18:49,461
- Mówisz serio?
- Tak!
174
00:18:51,171 --> 00:18:53,841
- Nienawidzę ich.
- To kapitał.
175
00:18:54,091 --> 00:18:57,386
- Chcę ściąć włosy.
- Po moim trupie.
176
00:19:00,556 --> 00:19:01,682
Chodźmy.
177
00:19:00,556 --> 00:19:01,682
Chodźmy.
178
00:19:12,276 --> 00:19:16,572
- Są ubrane jak na plażę.
- Te mądre są w środku.
179
00:19:19,032 --> 00:19:20,784
Skarbie...
180
00:19:22,202 --> 00:19:23,704
Nienawidzę cię.
181
00:19:23,912 --> 00:19:27,207
Omówimy to później. Powodzenia!
182
00:19:27,541 --> 00:19:32,004
A co z życzeniami dla mnie? Jak wyglądam?
183
00:19:54,902 --> 00:19:56,612
Zmyj się wreszcie!
184
00:20:00,532 --> 00:20:04,494
Nasza nowa specjalistka
od patologii mowy.
185
00:20:04,703 --> 00:20:09,166
- Adele August z Wisconsin.
- Mleczarni Ameryki.
186
00:20:09,374 --> 00:20:13,378
- George Franklin, historyk.
- Historia?
187
00:20:15,631 --> 00:20:18,634
- Sala 12 na prawo?
- Pokażę pani.
188
00:20:18,800 --> 00:20:20,594
Bardzo dziękuję.
189
00:20:24,806 --> 00:20:28,727
To nie Bay City,
ale można się przyzwyczaić.
190
00:20:33,774 --> 00:20:38,737
Ktoś wyrzucił te meble?
To mają być śmieci?
191
00:20:39,238 --> 00:20:40,364
Niepojęte.
192
00:20:43,575 --> 00:20:45,827
Nie porysuj samochodu.
193
00:20:46,036 --> 00:20:49,081
<i>W wolne dni robiłyśmy przejażdżki</i>
<i>dla relaksu.</i>
194
00:20:50,207 --> 00:20:52,459
<i>Bez celu.</i>
195
00:20:53,377 --> 00:20:55,420
<i>Dostawała dreszczy</i>
196
00:20:55,671 --> 00:21:00,008
<i>na widok drzew, palm</i>
<i>i gwiazd na chodniku.</i>
197
00:21:00,384 --> 00:21:03,762
<i>Zakochała się w Beverly Hills.</i>
198
00:21:03,971 --> 00:21:08,433
- Ładny kolisty podjazd.
- Chcę ten pokój na rogu.
199
00:21:08,767 --> 00:21:13,897
- Wychodziłabym przez okno.
- Mój jest z widokiem na basen.
200
00:21:18,902 --> 00:21:19,903
Ten jest ładny.
201
00:21:20,696 --> 00:21:23,198
Z niebieskimi okiennicami.
202
00:21:23,407 --> 00:21:25,909
Spójrz na ten dom!
203
00:21:26,660 --> 00:21:29,871
To jest dom, który chcę mieć. Piękny.
204
00:21:30,080 --> 00:21:32,332
Jest napisane: „Tylko umówieni”.
205
00:21:32,582 --> 00:21:35,877
- Jest napisane: „Nie przeszkadzać”.
- Będzie zabawnie.
206
00:21:36,086 --> 00:21:38,547
To będzie ubaw.
207
00:21:38,755 --> 00:21:40,632
Pomyśl o tym.
208
00:21:40,841 --> 00:21:43,844
- Pani pośredniczy?
- Mogę pomóc?
209
00:21:44,052 --> 00:21:46,346
Och, pocałował mnie!
210
00:21:46,555 --> 00:21:49,850
- To Calley.
- Pani jest właścicielką.
211
00:21:50,058 --> 00:21:54,396
Jestem Adele August,
a to moja córka Heather.
212
00:21:54,604 --> 00:21:56,356
W czym mogę pomóc?
213
00:21:56,565 --> 00:22:01,278
Nie byłyśmy umówione, ale mąż,
lekarz na UCLA...
214
00:22:01,486 --> 00:22:04,448
- To parę minut stąd.
- Właśnie.
215
00:22:04,698 --> 00:22:07,117
Wstąpiłyśmy po drodze.
216
00:22:07,326 --> 00:22:10,203
Bardzo chciałybyśmy obejrzeć dom.
217
00:22:10,412 --> 00:22:12,706
Ma pani coś przeciw temu?
218
00:22:12,914 --> 00:22:16,585
To moja wizytówka i dossier posiadłości.
219
00:22:16,793 --> 00:22:19,296
Dom jest z lat dwudziestych.
220
00:22:19,421 --> 00:22:22,215
W stanie nienaruszonym.
221
00:22:22,424 --> 00:22:27,012
Kominek do opalania drewnem.
Jest ich w domu siedem.
222
00:22:27,220 --> 00:22:29,723
Tyle tu światła.
223
00:22:29,931 --> 00:22:32,225
To bardzo szczęśliwy dom.
224
00:22:32,434 --> 00:22:34,311
O tak, szczęśliwy.
225
00:22:34,519 --> 00:22:38,982
To piękna, jasna sypialnia.
Tam mamy basen.
226
00:22:39,191 --> 00:22:41,818
Cudna. Główna sypialnia.
227
00:22:42,027 --> 00:22:46,615
Nie, to sypialnia córki.
Wyjechała na uczelnię.
228
00:22:46,823 --> 00:22:49,826
- Dokąd?
- Na wschód. Princeton.
229
00:22:50,035 --> 00:22:52,871
Też chcę studiować na wschodzie.
230
00:22:53,497 --> 00:22:57,626
- Musicie bardzo tęsknić.
- Jesteśmy tacy dumni.
231
00:22:57,834 --> 00:23:02,756
Tata przyjedzie za tydzień.
Musi obejrzeć ten dom.
232
00:23:02,964 --> 00:23:05,801
Pokażę wam główną sypialnię.
233
00:23:06,009 --> 00:23:08,845
Przylega do niej duża garderoba.
234
00:23:09,054 --> 00:23:12,432
No i to fantastyczne jacuzzi...
235
00:23:38,834 --> 00:23:41,336
<i>- Halo?</i>
- Hej, zboczeńcu.
236
00:23:41,545 --> 00:23:43,755
<i>- Kto to?</i>
- Tu Dynamit.
237
00:23:44,506 --> 00:23:46,007
Ann.
238
00:23:46,383 --> 00:23:49,553
<i>- Hej, Benny.</i>
- Gdzie jesteś?
239
00:23:49,761 --> 00:23:54,057
Dzwonię z czyjejś sypialni. Co robisz?
240
00:23:54,266 --> 00:23:56,351
<i>Hal zabiera nas do parku.</i>
241
00:23:56,560 --> 00:23:58,728
Kupił nowy wóz.
242
00:23:58,937 --> 00:24:02,107
- Czemu szepczesz?
- Co u babci?
243
00:24:02,315 --> 00:24:05,819
<i>Wszystko dobrze. Dzwonisz z sypialni?</i>
244
00:24:06,027 --> 00:24:08,363
Napiszę. Dostajesz listy?
245
00:24:08,572 --> 00:24:11,450
<i>Tak. Dostaję.</i>
246
00:24:11,658 --> 00:24:14,870
Podobał mi się opis,
jak wykopała cię z wozu.
247
00:24:15,078 --> 00:24:19,624
Obłęd. Czasem myślę,
że mogłabym udusić ją we śnie.
248
00:24:20,876 --> 00:24:23,753
- Muszę kończyć.
- Heather Ann...
249
00:24:24,588 --> 00:24:26,298
Było mi miło.
250
00:24:26,506 --> 00:24:29,426
- Obiecałaś go kupić!
- Może.
251
00:24:29,634 --> 00:24:33,472
Przyjeżdża ojciec, jest lekarzem, tak?
252
00:24:33,680 --> 00:24:36,933
Czemu zostałaś w pokoju córki?
253
00:24:37,142 --> 00:24:39,186
Dzwoniłam do Benny'ego.
254
00:24:40,520 --> 00:24:41,980
Co takiego?
255
00:24:43,315 --> 00:24:46,234
Musiałam jej powiedzieć,
że masz ojca lekarza.
256
00:24:46,443 --> 00:24:51,490
Jej mąż ma forsę.
Myślałaby, że mnie nie stać na dom.
257
00:24:51,698 --> 00:24:56,495
Tak jakby cię było stać.
Nie masz nawet na łazienkę.
258
00:25:07,797 --> 00:25:11,301
- Dzień dobry, Adele.
- Witaj, George.
259
00:25:11,510 --> 00:25:14,846
- Tama Grand Coulee. Byłaś tam?
- Nie.
260
00:25:15,597 --> 00:25:17,349
A Zapora Hoovera?
261
00:25:19,267 --> 00:25:22,145
Nie przepadam za zaporami.
262
00:25:22,771 --> 00:25:27,025
„Wynajmę prawnika,
to naruszenie prywatności.
263
00:25:27,234 --> 00:25:30,529
- Odłóż mój dziennik, mamo”.
- Ekstra.
264
00:25:30,737 --> 00:25:34,241
- Mówiła coś?
- Zaraz przestała.
265
00:25:34,449 --> 00:25:39,246
- Chciałabym mieć taki spokój.
- Kocham być sama.
266
00:25:39,996 --> 00:25:42,791
- Cześć.
- Cześć, Peter.
267
00:25:43,625 --> 00:25:46,962
Dobrze biegasz. Jesteś w formie.
268
00:25:48,296 --> 00:25:51,132
Dziś ani chmury na niebie.
269
00:25:52,759 --> 00:25:55,762
- Czytałaś T.S. Eliota?
- Co?
270
00:25:55,971 --> 00:25:58,431
<i>Cztery kwartety.</i> Super.
271
00:25:59,599 --> 00:26:01,977
Czemu biegasz z książką?
272
00:26:02,852 --> 00:26:04,896
Chyba dla równowagi.
273
00:26:08,400 --> 00:26:13,530
Tama Kariba. Wstrzymuje bieg
rzeki Zambezi, tworząc jezioro.
274
00:26:13,905 --> 00:26:19,035
- To miłe.
- Byłem ją namalować po studiach.
275
00:26:20,287 --> 00:26:22,956
Malowałeś obrazy zapór?
276
00:26:23,164 --> 00:26:26,835
To było moje marzenie:
podróżować po świecie i malować.
277
00:26:27,043 --> 00:26:29,129
I co się stało?
278
00:26:29,337 --> 00:26:33,842
Same zapory,
jakby ktoś rzucał kłody pod nogi.
279
00:26:38,680 --> 00:26:40,807
I zostałem nauczycielem.
280
00:26:41,016 --> 00:26:44,477
Ale pewnego dnia...
281
00:26:44,686 --> 00:26:47,689
Boże! Zostaw mój samochód!
282
00:26:47,897 --> 00:26:49,733
Patrz, co on robi!
283
00:26:50,233 --> 00:26:51,776
Nie! Przestań!
284
00:26:51,985 --> 00:26:55,530
Spójrz, jak głęboko...
Co on mi zrobił!
285
00:26:55,739 --> 00:26:58,283
Mamo, to tylko rysa.
286
00:26:58,700 --> 00:26:59,951
Tylko rysa?
287
00:27:00,160 --> 00:27:04,789
Wiesz, ile zapłacę
za naprawę tej „tylko rysy”?
288
00:27:04,998 --> 00:27:09,294
Nie mogę tam pracować.
A ty! Zero współczucia!
289
00:27:04,998 --> 00:27:09,294
Nie mogę tam pracować.
A ty! Zero współczucia!
290
00:27:11,338 --> 00:27:13,923
Kafelki są popękane.
291
00:27:14,299 --> 00:27:15,759
Obtłuczone.
292
00:27:15,967 --> 00:27:19,387
Toniemy. Utrzymuję nas na powierzchni.
293
00:27:19,638 --> 00:27:24,309
Gdy tylko myślę,
że nabierzemy wiatru w żagle,
294
00:27:24,517 --> 00:27:26,978
nadchodzi katastrofa.
295
00:27:27,854 --> 00:27:32,275
Jezu! W tym mieszkaniu nic nie działa!
296
00:27:33,360 --> 00:27:36,029
To tylko zarysowane auto.
297
00:27:41,618 --> 00:27:44,037
Może gdybyś sama
298
00:27:44,245 --> 00:27:48,333
pracowała po szkole,
wiedziałabyś, o czym mówię.
299
00:27:48,583 --> 00:27:52,879
Nie wiesz, ile co kosztuje,
jak budować budżet...
300
00:27:53,088 --> 00:27:55,423
Co tam znowu?
301
00:27:56,466 --> 00:28:01,054
- Nie zapłaciłaś rachunku?
- Zapłaciłam!
302
00:28:04,641 --> 00:28:08,353
I może dalej nie zapłacę.
Może będziemy...
303
00:28:08,770 --> 00:28:10,647
Mogłybyśmy żyć
304
00:28:11,147 --> 00:28:12,649
pośród mroku...
305
00:28:12,857 --> 00:28:17,529
jak niedźwiadki w pieczarze.
Co, Puchatku?
306
00:28:18,988 --> 00:28:20,240
Po prostu...
307
00:28:25,829 --> 00:28:28,373
Dobra, chodźmy do Denny's.
308
00:28:33,545 --> 00:28:37,549
- Ann, gdzie jesteś?
- Idę spać.
309
00:28:47,350 --> 00:28:49,853
Myślałam, że zapłaciłam.
310
00:29:01,448 --> 00:29:04,033
I myślę, że zapłaciłam.
311
00:29:22,010 --> 00:29:27,056
Kocham cię. Pozdrów Benny'ego,
wujka i ciocię Carol.
312
00:29:27,265 --> 00:29:29,017
Tysiąc całusów. Pa.
313
00:29:29,225 --> 00:29:32,395
Cześć, mamo. Jak się czujecie?
314
00:29:32,645 --> 00:29:34,230
Co jest nie fair?
315
00:29:34,439 --> 00:29:38,485
Zrobiłam to,
bo Ann trzeba przyzwoitego domu.
316
00:29:38,693 --> 00:29:42,030
Musimy płacić gotówką i z góry.
317
00:29:42,238 --> 00:29:45,533
A od was oczekuję trochę pomocy.
318
00:29:46,367 --> 00:29:51,372
Sprzedaj moją ziemię.
To ziemia, którą tata...
319
00:29:54,709 --> 00:29:55,960
Przerwała.
320
00:29:56,753 --> 00:29:58,880
Babcia się rozłączyła?
321
00:30:03,092 --> 00:30:04,344
Tak.
322
00:30:14,187 --> 00:30:18,149
- Wystroimy się i dobrze zjemy.
- Co?
323
00:30:18,858 --> 00:30:22,946
Uwielbiasz tę francuską knajpę.
Tego nam trzeba.
324
00:30:24,489 --> 00:30:28,409
Trzeba nam łóżka dla mnie,
biurka i ręczników.
325
00:30:28,618 --> 00:30:31,913
- A nie żabich udek.
- Skarbie.
326
00:30:32,121 --> 00:30:35,792
Mój ojciec mawiał: „Gdy życie uwiera,
327
00:30:36,042 --> 00:30:40,588
a w kieszeni ostatnia moneta,
idź wypolerować buty”.
328
00:30:42,799 --> 00:30:44,133
Ubieraj się.
329
00:30:50,014 --> 00:30:54,394
Podnieśli ceny. Może byśmy tak...
330
00:30:54,602 --> 00:30:58,773
- Szef kuchni poleca?
- Wiemy, czego chcemy.
331
00:30:58,982 --> 00:31:03,528
- Ja jestem ciekawa.
- Mamy cielęcinę St. Jacques...
332
00:31:03,736 --> 00:31:08,408
Weźmiemy dwie małe sałaty
i podzielimy cielęcinę, co?
333
00:31:08,616 --> 00:31:12,954
Jestem głodna.
Może sama zjesz tę cielęcinę?
334
00:31:13,162 --> 00:31:18,293
- A ja wezmę kaczkę w pomarańczach.
- Jakieś przystawki?
335
00:31:18,543 --> 00:31:23,423
- Dla mnie krewetki w czosnku.
- A do picia?
336
00:31:23,506 --> 00:31:27,594
- Tylko wodę.
- Butelkowaną. I jak największą.
337
00:31:29,012 --> 00:31:31,055
Dobrze. Dziękuję.
338
00:31:36,269 --> 00:31:40,106
Wiesz co? Jestem głodna. To nie Denny's.
339
00:31:40,315 --> 00:31:43,693
Może ktoś zobaczy mnie z tą kaczką.
340
00:31:43,902 --> 00:31:47,030
To może mieć wpływ na całe moje życie.
341
00:31:48,740 --> 00:31:52,952
Siedź prosto. Garbisz się.
342
00:31:55,288 --> 00:32:00,084
<i>Kiedyś dałam ogłoszenie do gazety.</i>
<i>„Piętnastolatka szuka domu.</i>
343
00:32:01,044 --> 00:32:05,423
<i>Schludna, ładna, dobra uczennica”.</i>
<i>Było 79 ofert.</i>
344
00:32:07,342 --> 00:32:09,677
<i>Nigdy ich nie otworzyłam.</i>
345
00:32:09,886 --> 00:32:12,764
<i>Z obawy przed pokusą.</i>
346
00:32:19,062 --> 00:32:22,607
- „Namiętność”.
<i>- Nasza pierwsza Wigilia poza domem.</i>
347
00:32:22,815 --> 00:32:26,569
Prowadzą państwo perfumy? Wielka szkoda.
348
00:32:26,778 --> 00:32:31,366
<i>Matka spłaciła rachunki,</i>
<i>kupowałyśmy prezenty.</i>
349
00:32:33,534 --> 00:32:35,745
Lawenda. Co sądzisz?
350
00:32:37,705 --> 00:32:39,666
Nie kupiłyśmy za dużo.
351
00:32:39,916 --> 00:32:43,795
- Nie wiem, co kupić Benny'emu.
- A dla mnie?
352
00:32:44,045 --> 00:32:46,214
- Nic.
- Nieprawda.
353
00:32:46,422 --> 00:32:50,134
Co kupiłaś dla mnie?
Zresztą, nie pokazuj.
354
00:32:50,468 --> 00:32:54,347
Ann, cześć!
Te zakupy, czy to nie rozpusta?
355
00:32:54,555 --> 00:32:57,892
- Janice Perleman.
- Jestem matką Ann.
356
00:32:58,101 --> 00:33:00,561
- To moja matka.
- Cześć.
357
00:33:00,770 --> 00:33:04,440
- Jakie podobne.
- Ja wdałam się w ojca.
358
00:33:04,691 --> 00:33:07,652
- Tylko na brodzie.
- Bardzo ładna.
359
00:33:07,860 --> 00:33:10,279
Muszę iść. Matka czeka.
360
00:33:10,488 --> 00:33:14,033
W Wigilię wydajemy przyjęcie.
Od czwartej do ósmej.
361
00:33:14,242 --> 00:33:17,870
- Może przyjdziecie?
- Dzięki. To słodkie.
362
00:33:18,079 --> 00:33:23,042
Serio? Szczegóły podam ci w szkole.
Wszyscy będą. Pa.
363
00:33:25,211 --> 00:33:27,296
Wszyscy ją lubią.
364
00:33:27,505 --> 00:33:31,175
Jest w samorządzie,
a brat wydaje gazetkę.
365
00:33:31,384 --> 00:33:35,138
- Co robi jej ojciec?
- Chyba jest lekarzem.
366
00:33:35,346 --> 00:33:37,390
To może być zabawne.
367
00:33:38,266 --> 00:33:41,310
- Chcesz iść?
- Chcesz, bym poszła?
368
00:33:41,519 --> 00:33:46,941
To nasza szansa, by się pokazać.
Już polakierowałam tę rysę.
369
00:33:47,483 --> 00:33:49,027
Świetnie.
370
00:33:51,529 --> 00:33:54,449
Ma bardzo elegancką matkę.
371
00:33:56,242 --> 00:33:58,619
Ty też jesteś elegancka.
372
00:34:00,413 --> 00:34:03,291
Obie jesteśmy. Bo mamy gust.
373
00:34:03,499 --> 00:34:08,254
Na nasz widok mówią:
„Jaka atrakcyjna matka i córka”!
374
00:34:09,213 --> 00:34:10,757
Gdzie mieszkają?
375
00:34:12,008 --> 00:34:15,178
- Czemu to robisz?
- Który to dom?
376
00:34:15,928 --> 00:34:21,184
- Ten. A teraz wracajmy do domu.
- O, Boże!
377
00:34:24,353 --> 00:34:27,023
Zajmuje całą przecznicę!
378
00:34:29,150 --> 00:34:34,197
Obie idziemy dziś na przyjęcie.
Chcesz z nią mówić?
379
00:34:34,572 --> 00:34:37,450
Przekaż życzenia. Wesołych świąt!
380
00:34:37,658 --> 00:34:40,578
Wesołych świąt. Kocham was wszystkich.
381
00:34:40,787 --> 00:34:43,289
Uściskaj ode mnie Benny'ego.
382
00:34:43,498 --> 00:34:45,708
Dobrze. Pa, pa.
383
00:34:46,709 --> 00:34:50,797
Idę się ubrać
i przymierzyć nowy naszyjnik.
384
00:35:11,734 --> 00:35:16,030
Mamo, jest 16.00.
Przebierzesz się wreszcie?
385
00:35:16,656 --> 00:35:21,369
To ci zabiera godzinę.
Wtedy będzie już po przyjęciu.
386
00:35:22,787 --> 00:35:27,959
- Mówiłaś, że chcesz iść.
- Chcę zebrać igły i odkurzyć
387
00:35:28,209 --> 00:35:30,586
te wszystkie szafy.
388
00:35:30,795 --> 00:35:36,217
Może jeszcze umyć podłogę w kuchni.
Zdałam sobie sprawę,
389
00:35:36,425 --> 00:35:40,471
że do szczęścia potrzeba mi
czystości w domu.
390
00:35:41,806 --> 00:35:44,684
A nasza jedyna rozrywka w święta?
391
00:35:44,976 --> 00:35:46,894
Ty powinnaś iść.
392
00:35:47,103 --> 00:35:52,525
Będą tam wszystkie twoje koleżanki.
I ten chłopak, Peter, też.
393
00:35:53,442 --> 00:35:56,904
- A co będzie z tobą?
- Nie martw się.
394
00:35:57,113 --> 00:35:59,699
Mam tu milion zajęć.
395
00:35:59,907 --> 00:36:04,704
Chcę, by pierwsza Wigilia
w Los Angeles była doskonała.
396
00:36:10,668 --> 00:36:13,171
Nie jest jeszcze dosyć źle?
397
00:36:15,381 --> 00:36:17,758
Czemu mi to robisz?
398
00:36:20,887 --> 00:36:25,141
Masz rację. Przepraszam.
Mam cię tam zawieźć?
399
00:36:25,558 --> 00:36:29,187
- Mam cię zawieźć?
- Nie, mogę iść.
400
00:36:33,482 --> 00:36:36,194
Dobrze. To proszę, idź.
401
00:36:38,196 --> 00:36:39,864
Idź, śmiało.
402
00:36:41,490 --> 00:36:46,913
Inaczej spędzimy tu cały dzień,
narzekając na głupie życie.
403
00:36:47,496 --> 00:36:52,919
O rany! Ojciec stanął mi naraz
przed oczami, ale z jaką siłą!
404
00:36:53,419 --> 00:36:54,670
Idę.
405
00:36:54,879 --> 00:37:00,301
Szkoda, że nie miałaś okazji
poznać dziadka ani swego ojca.
406
00:37:00,509 --> 00:37:05,306
Ale wiem, że odszukanie ojca
wiele dla ciebie znaczy.
407
00:37:06,349 --> 00:37:08,684
Obiecuję, że to zrobimy.
408
00:37:08,935 --> 00:37:11,354
- Idę już.
- Dobrze.
409
00:37:11,604 --> 00:37:15,858
Może porozmawiamy o twym ojcu,
jak wrócisz.
410
00:37:17,276 --> 00:37:20,821
Będę tutaj. Nigdzie nie idę. Poczekam.
411
00:38:37,565 --> 00:38:39,483
Przepraszam cię.
412
00:38:39,734 --> 00:38:42,278
Myślałam, że mogłabym iść...
413
00:38:44,613 --> 00:38:46,657
ale nie mogłam.
414
00:38:55,666 --> 00:38:58,377
Wiesz, czego nam trzeba?
415
00:38:58,627 --> 00:39:00,796
Cukru w krwiobiegu.
416
00:39:01,672 --> 00:39:03,966
Chcesz zjeść lody?
417
00:39:04,884 --> 00:39:08,971
- Nie chcę lodów.
- Na pewno chcesz.
418
00:39:09,597 --> 00:39:12,099
Na pewno tego chcę, mamo?
419
00:39:13,351 --> 00:39:15,269
To nas rozweseli.
420
00:39:16,270 --> 00:39:18,856
Tak, matko, jazda po cukier.
421
00:39:20,524 --> 00:39:25,237
- I mają nowy smak.
- Świetnie. Chodźmy.
422
00:39:26,364 --> 00:39:28,157
Podam ci marynarkę.
423
00:39:30,409 --> 00:39:33,704
- Tylko...
- Dziś wcześniej zamykamy.
424
00:39:33,913 --> 00:39:35,706
To Wigilia.
425
00:39:35,956 --> 00:39:37,750
Wigilia!
426
00:39:38,876 --> 00:39:42,338
Wesołych świąt. Dziś poza służbą?
427
00:39:42,546 --> 00:39:46,717
Widzi pani ten znak:
„Zakaz zatrzymywania”?
428
00:39:47,343 --> 00:39:51,305
Boże! Tak mi przykro. Nie wiedziałam.
429
00:39:51,514 --> 00:39:54,225
A ona bardzo chciała lody.
430
00:39:54,433 --> 00:39:57,645
- Nie zwalaj na mnie.
- Tłumaczę...
431
00:39:57,853 --> 00:40:00,773
- Nienawidzę, gdy to robisz.
- Co?
432
00:40:00,981 --> 00:40:04,860
- To wigilijna tradycja.
- Nie chciałam lodów.
433
00:40:05,069 --> 00:40:06,904
- Ann?
- Zaraz wróci.
434
00:40:07,113 --> 00:40:10,950
- Pan wybaczy, ale nie.
- Proszę zostać przy wozie.
435
00:40:11,158 --> 00:40:14,036
- Pani zostanie tu!
- Zgoda!
436
00:40:14,245 --> 00:40:17,456
Ann, chodź tu. Ann! Czekaj.
437
00:40:17,665 --> 00:40:22,169
Mówiłam, by tam nie parkowała.
I nie chciałam lodów.
438
00:40:22,378 --> 00:40:25,714
- Boi się mandatu.
- Ma ich już dosyć.
439
00:40:25,923 --> 00:40:29,093
- Hola!
- Nie jestem już dzieckiem.
440
00:40:31,637 --> 00:40:36,142
Pan nie rozumie.
Pewnego dnia ją opuszczę.
441
00:40:36,809 --> 00:40:39,311
Na pewno. Ale nie dzisiaj.
442
00:40:39,687 --> 00:40:44,483
- Czemu nie?
- Odejdź, gdy będziesz spokojna.
443
00:40:45,067 --> 00:40:46,777
Zrób to z głową.
444
00:40:48,529 --> 00:40:52,950
Wtedy, gdy będziesz gotowa
nie wracać. Jasne?
445
00:40:55,453 --> 00:40:57,413
Jesteście z Wisconsin?
446
00:40:57,621 --> 00:40:59,498
Skąd pan wie?
447
00:41:00,082 --> 00:41:03,752
- Tablice. Teraz mieszkacie tu?
- Tak.
448
00:41:03,961 --> 00:41:05,671
Hej, Ann.
449
00:41:05,921 --> 00:41:09,216
- Potrzebna rejestracja wozu.
- Już.
450
00:41:09,425 --> 00:41:11,594
I stanowe prawo jazdy.
451
00:41:11,802 --> 00:41:14,388
Proszę uważać na znaki.
452
00:41:15,514 --> 00:41:19,143
Gdy tu wrócę, nie chcę was widzieć.
453
00:41:19,560 --> 00:41:22,271
- Tak jest.
- Dobrze.
454
00:41:24,982 --> 00:41:27,026
Wesołych świąt, Ann.
455
00:41:32,239 --> 00:41:34,116
Odjeżdżajcie.
456
00:41:34,700 --> 00:41:37,036
Czy on do ciebie mrugnął?
457
00:41:37,286 --> 00:41:42,666
To niezwykły strażnik prawa.
Co ci powiedział?
458
00:41:42,875 --> 00:41:47,630
Że jak znów mi to zrobisz,
to wsadzi cię do więzienia.
459
00:41:47,838 --> 00:41:52,468
Więcej mnie nie zobaczysz,
a lody będziesz jeść sama.
460
00:41:53,511 --> 00:41:57,598
- O lodach nie wspominał.
- Właśnie, że tak.
461
00:41:57,806 --> 00:42:02,728
- Adoptuje mnie, jestem ładna.
- Dość. To nie śmieszne.
462
00:42:02,937 --> 00:42:04,647
- Ty przestań.
- Ty.
463
00:42:04,855 --> 00:42:06,649
Nie, sama przestań.
464
00:42:06,857 --> 00:42:10,444
Próbowałam tylko
wymigać się od mandatu.
465
00:42:10,694 --> 00:42:12,947
- I udało się.
- Dzięki.
466
00:42:13,197 --> 00:42:17,535
Twój narzeczony wróci sprawdzić,
czy odjechałyśmy.
467
00:42:17,743 --> 00:42:20,579
<i>Zawsze będę kochać tego glinę.</i>
468
00:42:20,788 --> 00:42:23,332
<i>Takiej rady potrzebowałam.</i>
469
00:42:23,707 --> 00:42:28,671
<i>Wydział policji L.A.</i>
<i>ma w moim sercu ciepłe miejsce.</i>
470
00:42:30,839 --> 00:42:33,342
<i>Gdyby on mnie adoptował!</i>
471
00:42:36,887 --> 00:42:41,517
<i>Babcia powiedziała mi,</i>
<i>że tata ożenił się w Reno.</i>
472
00:42:42,810 --> 00:42:46,230
<i>Ilu Hisham Badirów może być w Reno?</i>
473
00:42:49,775 --> 00:42:55,197
Czy może pani podać mi numer
pana Hishama Badira, proszę?
474
00:42:55,823 --> 00:42:57,700
B-A-D-I-R.
475
00:42:58,867 --> 00:43:02,454
H-I-S-H-A-M.
476
00:43:14,675 --> 00:43:16,719
Tak, dziękuję.
477
00:43:17,136 --> 00:43:18,596
Cześć.
478
00:43:27,062 --> 00:43:31,191
<i>Gdy byłam mała,</i>
<i>matka nuciła przed zaśnięciem</i>
479
00:43:31,400 --> 00:43:33,611
<i>jedną z melodii ojca.</i>
480
00:43:34,320 --> 00:43:36,947
<i>On pisał jej pieśni miłosne.</i>
481
00:43:40,492 --> 00:43:44,663
<i>Czasem marzyłam, że mnie uratuje.</i>
482
00:43:49,043 --> 00:43:50,377
Cześć, Ann.
483
00:43:50,586 --> 00:43:52,546
Cześć, Peter.
484
00:43:53,172 --> 00:43:56,592
Rozgryzłaś ten trójkąt?
485
00:43:58,177 --> 00:44:00,137
Mnie to kładzie.
486
00:44:03,098 --> 00:44:05,643
Mam nową trąbkę. Pokazać ci?
487
00:44:06,685 --> 00:44:09,897
- Pracuję, Peter.
- Wybacz.
488
00:44:13,525 --> 00:44:17,237
- Masz ładną matkę.
- Powiem jej to.
489
00:44:19,490 --> 00:44:21,700
Co robi twój ojciec?
490
00:44:22,826 --> 00:44:25,037
Pisze piosenki.
491
00:44:25,579 --> 00:44:28,707
Też kilka napisałem. Posłuchasz?
492
00:44:29,541 --> 00:44:31,585
Nie teraz, Peter.
493
00:44:32,086 --> 00:44:34,630
Chcesz poczuć mój puls?
494
00:44:35,339 --> 00:44:37,758
Bije bardzo szybko.
495
00:44:48,227 --> 00:44:49,770
Naprawdę szybko.
496
00:44:54,274 --> 00:44:56,652
Mówiłam panu, płytki są popękane.
497
00:44:56,860 --> 00:45:00,072
Niskie ciśnienie wody. Szafki są popsute.
498
00:45:00,280 --> 00:45:03,075
Wszystko można naprawić.
499
00:45:03,283 --> 00:45:06,829
Mówię do ciebie. Hej!
500
00:45:07,037 --> 00:45:08,622
Mamo, spodnie!
501
00:45:08,831 --> 00:45:11,333
Nie umiem tak rozmawiać.
502
00:45:11,542 --> 00:45:14,002
Mówię przecież...
503
00:45:14,211 --> 00:45:17,923
Nie tylko popękały płytki,
dywany są brudne!
504
00:45:18,132 --> 00:45:20,300
Mam grzyb na stopie.
505
00:45:20,509 --> 00:45:24,221
Mieszkała tu drużyna hokeja?
Ja nie mogę!
506
00:45:24,430 --> 00:45:28,642
A żyć pół roku w pustym mieszkaniu
z materacem to pani może?
507
00:45:31,437 --> 00:45:32,896
Cholera!
508
00:45:41,405 --> 00:45:43,490
Ścisz to!
509
00:45:43,699 --> 00:45:48,328
Nie cierpię tego miejsca!
Mojej pracy! I mojej stopy!
510
00:46:01,717 --> 00:46:04,720
Ty chyba z nikim nie sypiasz, co?
511
00:46:06,263 --> 00:46:07,890
Co takiego?
512
00:46:08,098 --> 00:46:11,894
- Wiesz.
- Nie, nie wiem.
513
00:46:18,692 --> 00:46:21,945
- Spadamy stąd.
- Mamy umowę.
514
00:46:22,154 --> 00:46:25,240
Jak to, czy z kimś sypiam?
515
00:46:37,044 --> 00:46:39,087
<i>Jednak się przeprowadziłyśmy.</i>
516
00:46:41,340 --> 00:46:44,843
<i>W ciągu tego roku wielokrotnie.</i>
517
00:46:45,052 --> 00:46:46,845
<i>Przyzwyczaiłam się.</i>
518
00:46:47,054 --> 00:46:49,640
Pozwól, skarbie, pomogę ci.
519
00:46:49,890 --> 00:46:53,101
- To mieszkanie numer osiem?
- Tak.
520
00:46:53,310 --> 00:46:57,147
<i>Ten był przynajmniej umeblowany,</i>
<i>dzięki pani Letterfine.</i>
521
00:46:58,607 --> 00:47:01,318
<i>Gail i mama zaprzyjaźniły się.</i>
522
00:47:04,655 --> 00:47:06,240
Jak kolorowo.
523
00:47:06,448 --> 00:47:09,076
<i>Mama zawlokła mnie na próbę.</i>
524
00:47:09,701 --> 00:47:13,956
<i>Nie chciała rozstać się</i>
<i>ze snem o mnie, aktorce.</i>
525
00:47:18,210 --> 00:47:21,338
<i>Pracowałyśmy i dbałyśmy o zdrowie.</i>
526
00:47:21,547 --> 00:47:25,300
<i>...i wydech z pępka do kręgosłupa.</i>
527
00:47:25,551 --> 00:47:29,429
<i>Na plaży pożałowałyśmy</i>
<i>wszystkich w domu.</i>
528
00:47:29,638 --> 00:47:32,182
- Dokąd idziesz?
- Tam.
529
00:47:32,391 --> 00:47:35,811
- Tam jest pusto.
- Jest cisza i spokój.
530
00:47:36,019 --> 00:47:39,898
- Trzymaj się blisko tego klubu.
- Proszę.
531
00:47:46,613 --> 00:47:48,657
To dobre miejsce.
532
00:47:53,871 --> 00:47:58,250
- Masz dobre ciało. Pokaż je.
- Sama pokaż swoje.
533
00:47:58,500 --> 00:48:01,837
- Mam zamiar. Dokąd to?
- Do Japonii.
534
00:48:02,087 --> 00:48:03,547
Uwaga!
535
00:48:03,755 --> 00:48:05,132
Przepraszam.
536
00:48:06,592 --> 00:48:08,594
Wszystko w porządku.
537
00:48:18,228 --> 00:48:19,938
Jaki silny.
538
00:48:22,608 --> 00:48:24,443
Dzikus.
539
00:49:16,078 --> 00:49:18,664
Ann. Podejdź, skarbie.
540
00:49:18,872 --> 00:49:22,250
To doktor Spritzer. To moja córka, Ann.
541
00:49:22,459 --> 00:49:27,005
- Duża dziewczyna.
- Tak, jesteśmy jak siostry.
542
00:49:27,214 --> 00:49:30,300
- Aktorka?
- To matka nią jest.
543
00:49:30,509 --> 00:49:33,887
Głupia, nie wstydź się. On jest ortodontą.
544
00:49:34,096 --> 00:49:38,850
Pracuje z aktorkami.
Robił Heather Locklear, jej zęby.
545
00:49:39,059 --> 00:49:42,938
Mówiłam mu,
że omawiałyśmy twój zgryz.
546
00:49:43,146 --> 00:49:46,191
Ładny uśmiech. Dół trochę dziwny.
547
00:49:46,400 --> 00:49:48,527
Wcale nie taki dziwny.
548
00:49:48,735 --> 00:49:51,196
Josh! Chodź tu!
549
00:49:51,405 --> 00:49:52,823
Już idę.
550
00:49:53,031 --> 00:49:58,286
- Adele, dobrze grasz w piłkę.
- Ty też.
551
00:49:58,495 --> 00:50:01,999
Dbaj o zęby. Aktorka musi się uśmiechać.
552
00:50:02,207 --> 00:50:04,251
- Na razie.
- Cześć.
553
00:50:07,295 --> 00:50:09,464
To pewnie jego żona.
554
00:50:09,673 --> 00:50:13,218
- Czemu zeszło na moje zęby?
- Rozejdą się.
555
00:50:14,261 --> 00:50:17,180
- Mamo? Mamo!
- Tu jestem.
556
00:50:17,389 --> 00:50:20,058
Wiesz co? Benny przyjeżdża.
557
00:50:22,185 --> 00:50:25,731
- Och, wreszcie.
- Chodź tu.
558
00:50:25,981 --> 00:50:27,858
Cześć.
559
00:50:31,028 --> 00:50:33,071
No i co, Benny?
560
00:50:33,280 --> 00:50:37,159
Więcej tu mercedesów
niż w całym Wisconsin.
561
00:50:37,367 --> 00:50:40,120
- Benny chce zobaczyć gwiazdę.
- Kogo?
562
00:50:40,328 --> 00:50:44,249
- Nieważne.
- Laski ze <i>Słonecznego Patrolu?</i>
563
00:50:58,472 --> 00:51:02,768
- Pasują idealnie.
- Moje też, do Donalda.
564
00:51:05,645 --> 00:51:08,440
Tutaj, ludzie. I uśmiech.
565
00:51:09,357 --> 00:51:11,109
Teraz ja.
566
00:51:13,153 --> 00:51:17,783
Przyjedź z wizytą.
Nauczę cię prowadzić furgon.
567
00:51:20,869 --> 00:51:22,621
Chciałabym.
568
00:51:29,753 --> 00:51:32,130
- Wiesz co?
- Co?
569
00:51:32,339 --> 00:51:35,550
- Rosną ci piersi.
- Zamknij się!
570
00:51:35,801 --> 00:51:40,180
Mary Grilling i Juney Eastman:
te to mają duże.
571
00:51:40,931 --> 00:51:45,227
- Nie bądź ordynarny.
- Ale cycki są piękne.
572
00:51:55,654 --> 00:51:58,240
Jesteś ordynarny!
573
00:52:07,332 --> 00:52:09,668
Masz chłopaka?
574
00:52:10,961 --> 00:52:12,462
Może.
575
00:52:12,838 --> 00:52:16,299
Kto to? Sypiasz z nim?
576
00:52:19,052 --> 00:52:22,055
Trzy, może cztery razy dziennie.
577
00:52:24,808 --> 00:52:28,520
A ty? Ktoś ci daje, Benny?
578
00:52:40,824 --> 00:52:42,325
Susie?
579
00:52:49,958 --> 00:52:53,128
Bajerujesz Susie Goodman?
580
00:52:55,505 --> 00:52:59,426
- Trzy, może cztery razy dziennie.
- Dosyć!
581
00:53:06,224 --> 00:53:08,852
Niech mama i wszyscy przyjadą.
582
00:53:09,060 --> 00:53:12,230
Mamy oko na dom na plaży.
583
00:53:12,439 --> 00:53:16,943
I opowiedz, jakie jesteśmy opalone.
Wyglądamy źle?
584
00:53:17,152 --> 00:53:22,282
- Jesteście bardzo brązowe.
- I do tego zdrowe.
585
00:53:22,490 --> 00:53:26,536
- Zawsze zdrowo wyglądałaś.
- Ale nie aż tak.
586
00:53:26,745 --> 00:53:31,249
Proszę, to dla ciebie.
Udanego lotu, kochany.
587
00:53:34,711 --> 00:53:36,087
Pa.
588
00:53:41,509 --> 00:53:42,761
Cześć.
589
00:53:43,386 --> 00:53:45,931
- Cześć.
- Dzięki.
590
00:53:46,139 --> 00:53:48,058
Pozdrów ode mnie Teda.
591
00:53:49,476 --> 00:53:51,269
Widuje się z kimś?
592
00:54:15,669 --> 00:54:17,045
Ann?
593
00:54:19,506 --> 00:54:20,882
Ann?
594
00:54:23,426 --> 00:54:24,761
Ann?
595
00:54:27,806 --> 00:54:29,182
Ann?
596
00:54:43,154 --> 00:54:44,990
Nie mogę znaleźć córki!
597
00:54:45,198 --> 00:54:48,451
- Mamo? Mamo.
- Gdzie byłaś?
598
00:54:48,660 --> 00:54:51,705
- Tu obok.
- Wszędzie cię szukałam!
599
00:54:51,913 --> 00:54:57,002
Nigdy więcej tego nie rób!
Nie mogłam cię znaleźć!
600
00:54:57,210 --> 00:54:58,962
W porządku, mamo.
601
00:54:59,170 --> 00:55:01,798
Jestem tutaj. Tutaj.
602
00:55:09,597 --> 00:55:11,599
- Odbierz.
- Ty odbierz.
603
00:55:12,934 --> 00:55:14,644
Ty odbierz!
604
00:55:16,563 --> 00:55:18,273
Nie, ty.
605
00:55:20,859 --> 00:55:22,444
Halo?
606
00:55:23,194 --> 00:55:24,612
Moment.
607
00:55:24,821 --> 00:55:27,073
- Do ciebie.
- Kto?
608
00:55:28,491 --> 00:55:30,368
Kto mówi?
609
00:55:30,869 --> 00:55:34,289
- Josh Spritzer!
- Boże!
610
00:55:34,497 --> 00:55:37,584
Ten z plaży. Ortodonta.
611
00:55:37,792 --> 00:55:42,255
Hej! Tak, oczywiście, że pamiętam.
612
00:55:43,715 --> 00:55:48,887
Też o tobie myślałam.
Jak udało ci się dostać mój numer?
613
00:55:49,596 --> 00:55:52,265
Ach, zapisałam go na piłce!
614
00:55:52,766 --> 00:55:55,810
To nieładnie z mojej strony!
615
00:55:59,522 --> 00:56:01,775
Tak mi przykro.
616
00:56:02,734 --> 00:56:05,862
Rozstania bywają takie bolesne.
617
00:56:06,112 --> 00:56:10,408
Gdy zerwałam z moim byłym,
nie mogłam oddychać.
618
00:56:12,369 --> 00:56:15,205
Tak, dobrze. Dzisiaj?
619
00:56:15,455 --> 00:56:18,792
Nie, dzisiaj odpada. Może jutro?
620
00:56:20,585 --> 00:56:23,588
Kocham to miejsce. O 19.00.
621
00:56:23,797 --> 00:56:25,673
Świetnie. Na razie.
622
00:56:26,674 --> 00:56:28,343
Dobrze.
623
00:56:28,635 --> 00:56:30,428
Ja też.
624
00:56:33,848 --> 00:56:38,395
Czułam to cały dzień.
To wisi w powietrzu cały tydzień.
625
00:56:38,645 --> 00:56:41,898
Co włożyć? Skup się. Buty.
626
00:56:42,107 --> 00:56:47,028
Odpowiedni mężczyzna
wymaga odpowiednich butów. Zakupy!
627
00:56:47,904 --> 00:56:50,448
- Rob Roy.
- Dziękuję.
628
00:56:50,657 --> 00:56:52,951
- Czyste martini.
- Dzięki.
629
00:57:00,125 --> 00:57:01,584
Może oliwkę?
630
00:57:03,044 --> 00:57:05,255
Kocham oliwki.
631
00:57:11,302 --> 00:57:13,805
- Wiśnię?
- Tak.
632
00:57:30,655 --> 00:57:32,574
Puchatku?
633
00:57:32,782 --> 00:57:34,659
Kochanie?
634
00:57:35,201 --> 00:57:37,162
Słodki Groszku?
635
00:57:42,208 --> 00:57:43,835
Hej.
636
00:57:44,210 --> 00:57:45,712
Hej.
637
00:57:46,463 --> 00:57:48,840
- W porządku?
- Gdzie byłaś?
638
00:57:50,383 --> 00:57:53,428
Sprawdzić, czy jeszcze żyję.
639
00:57:55,972 --> 00:58:01,394
- Co takiego?
- Nie wiem. Która godzina?
640
00:58:01,644 --> 00:58:03,855
Piąta.
641
00:58:05,190 --> 00:58:09,694
Zaskoczyliśmy, skarbie.
Po prostu zaskoczyliśmy.
642
00:58:11,779 --> 00:58:15,617
- Obejrzyjmy wschód słońca.
- Muszę spać.
643
00:58:15,825 --> 00:58:18,286
- Umrę z głodu.
- Mam szkołę.
644
00:58:18,495 --> 00:58:22,707
- Opowiem ci o nim.
- Jest środek nocy.
645
00:58:22,916 --> 00:58:26,336
To nie jest zwyczajny dentysta.
646
00:58:26,544 --> 00:58:29,589
Pisze scenariusz.
647
00:58:32,425 --> 00:58:34,093
Chodź.
648
00:58:34,636 --> 00:58:37,847
Chodź, skarbie. Tylko ten jeden raz.
649
00:58:38,848 --> 00:58:40,725
Chodź.
650
00:58:40,934 --> 00:58:43,269
Zuch dziewczyna.
651
00:58:52,862 --> 00:58:55,156
Powiedział, że cię kocha?
652
00:58:56,074 --> 00:59:00,745
Widzisz, dorośli nie mówią
tych rzeczy tak od razu.
653
00:59:00,954 --> 00:59:06,376
Zwłaszcza, jeśli brali już ślub.
To wymaga czasu.
654
00:59:07,835 --> 00:59:09,128
Ale za to...
655
00:59:09,337 --> 00:59:12,048
on zrobił coś,
656
00:59:12,257 --> 00:59:17,679
co dorośli czasem robią, by pokazać,
że bardzo im na kimś zależy.
657
00:59:18,179 --> 00:59:20,181
Co takiego zrobił?
658
00:59:22,684 --> 00:59:24,978
To coś takiego...
659
00:59:25,478 --> 00:59:27,480
Coś takiego,
660
00:59:27,939 --> 00:59:29,899
co dorośli robią w łóżku.
661
00:59:30,108 --> 00:59:32,986
Czasem. To znaczy, nie każdy.
662
00:59:33,945 --> 00:59:36,072
A zwłaszcza w Bay City.
663
00:59:36,281 --> 00:59:38,241
Ted nigdy nie zrobił?
664
00:59:38,449 --> 00:59:42,370
On? Mogłam się cieszyć,
jeśli zdjął łyżwy.
665
00:59:42,579 --> 00:59:47,250
- A mój ojciec?
- Nie mówmy o tym, skarbie.
666
00:59:47,458 --> 00:59:50,962
To po prostu dowód oddania.
667
00:59:51,212 --> 00:59:54,591
- Tego nie robi się z każdą.
- Serio?
668
00:59:56,551 --> 01:00:00,013
Tak przeżywasz moje uczucia?
669
01:00:00,221 --> 01:00:02,307
Znów miałam ten sen.
670
01:00:02,515 --> 01:00:06,311
Ucięłam ci stopy i nie mogłaś wyjść.
671
01:00:06,519 --> 01:00:10,356
Skarbie, nigdy cię nie opuszczę.
Bez obawy.
672
01:00:10,565 --> 01:00:13,776
Nie musisz ucinać mi stóp. Ja rozumiem.
673
01:00:13,985 --> 01:00:17,280
Nie na darmo mam doktorat z psychologii.
674
01:00:17,488 --> 01:00:20,783
Nie masz doktoratu z psychologii, mamo.
675
01:00:23,202 --> 01:00:26,122
Która godzina? Chcę usłyszeć jego głos.
676
01:00:26,372 --> 01:00:29,125
Przyjazd tu to był dobry wybór.
677
01:00:29,334 --> 01:00:32,879
Na początku było ciężko, ale patrz!
678
01:00:33,129 --> 01:00:38,009
Na nas i na ten dzień!
Na to miejsce i na siebie!
679
01:00:38,217 --> 01:00:41,262
Wkrótce dostaniesz swoje klamry.
680
01:00:41,804 --> 01:00:46,309
A kiedy one naprostują ci zęby,
będziesz doskonała.
681
01:01:00,740 --> 01:01:03,618
Dzień dobry. To ja.
682
01:01:03,826 --> 01:01:05,161
Adele.
683
01:01:05,370 --> 01:01:09,040
Zbudziłam cię?
Chcę tylko, byś wiedział...
684
01:01:09,457 --> 01:01:14,295
Wybacz, słodki, ty śpisz. Wracaj do łóżka.
685
01:01:14,504 --> 01:01:17,465
Zadzwonisz później? Dobrze.
686
01:01:17,674 --> 01:01:22,178
Josh, już się cieszę na niedzielę.
687
01:01:22,637 --> 01:01:24,389
W operze.
688
01:01:25,890 --> 01:01:30,311
Musiałam źle zrozumieć.
Mówiłeś, że masz bilety.
689
01:01:32,271 --> 01:01:35,983
Nie przepraszaj. Rozumiem to.
690
01:01:36,192 --> 01:01:41,155
Dobrze. Wracaj do łóżka. Zadzwoń później.
691
01:01:41,364 --> 01:01:43,282
I wiesz co?
692
01:01:43,533 --> 01:01:46,994
To było coś niezwykłego, Josh.
693
01:01:48,454 --> 01:01:50,123
Dobrze.
694
01:01:51,082 --> 01:01:53,501
Idź spać. Pogadamy później.
695
01:01:53,710 --> 01:01:55,795
Słodkich snów.
696
01:01:56,003 --> 01:01:58,047
Kocham cię.
697
01:01:58,965 --> 01:02:00,550
Halo?
698
01:02:01,217 --> 01:02:02,844
Halo?
699
01:02:37,336 --> 01:02:40,173
Mamo? Mamo!
700
01:02:41,674 --> 01:02:45,178
I co myślisz? Nada się do opery?
701
01:02:45,386 --> 01:02:47,847
- Idziesz do opery?
- Tak.
702
01:02:49,640 --> 01:02:51,058
Kiedy?
703
01:02:51,267 --> 01:02:56,272
Josh mówił, że grają to kilka razy
w przyszłym tygodniu.
704
01:02:56,898 --> 01:03:00,818
- Która apaszka? Czerwona, biała?
- Nie wiem.
705
01:03:01,486 --> 01:03:06,908
- Rozmawiałaś z nim. Zadzwonił?
- Zadzwoni. Obiecał mi.
706
01:03:07,116 --> 01:03:12,538
Dentyści z Beverly Hills
to zajęci ludzie. Jaki obcas?
707
01:03:16,876 --> 01:03:17,919
Halo?
708
01:03:18,252 --> 01:03:20,004
Czy to on?
709
01:03:21,756 --> 01:03:25,009
- Jezu!
- Co się stało?
710
01:03:26,636 --> 01:03:28,346
Gdzie jest mama?
711
01:03:29,430 --> 01:03:31,474
W szpitalu?
712
01:03:31,682 --> 01:03:33,768
Carol jest przy niej?
713
01:03:37,480 --> 01:03:40,024
Oczywiście, że przyjedziemy.
714
01:03:42,318 --> 01:03:45,571
- Kto to był?
- Wujek Jimmy.
715
01:03:45,780 --> 01:03:47,990
Babcia miała wylew.
716
01:03:48,199 --> 01:03:50,451
Wyjdzie z tego?
717
01:03:51,452 --> 01:03:54,413
Nie wiem. Dziecko...
718
01:03:54,622 --> 01:03:56,415
Skarbie.
719
01:03:59,043 --> 01:04:01,295
Był wypadek.
720
01:04:06,676 --> 01:04:10,680
Benny zginął,
jadąc do domu wozem Brozeka.
721
01:04:40,418 --> 01:04:44,297
BĘDZIE NAM CIEBIE BRAK, BENNY
722
01:05:29,550 --> 01:05:31,594
<i>Czułam taki żal.</i>
723
01:05:32,762 --> 01:05:34,680
<i>Straciłam Benny'ego.</i>
724
01:05:36,265 --> 01:05:41,604
<i>Jednocześnie traciłam świat,</i>
<i>który kiedyś był mi domem.</i>
725
01:05:43,564 --> 01:05:45,942
<i>Ulice były jakby węższe.</i>
726
01:05:47,610 --> 01:05:49,946
<i>Drzewa zdawały się niższe,</i>
727
01:05:50,863 --> 01:05:53,282
<i>a domy mniejsze.</i>
728
01:05:57,203 --> 01:05:59,330
Wyglądasz bardzo dobrze.
729
01:06:01,207 --> 01:06:03,292
Ale się zmieniłaś.
730
01:06:04,210 --> 01:06:05,795
Jak to?
731
01:06:09,131 --> 01:06:10,800
Nie wiem.
732
01:06:11,092 --> 01:06:15,179
- Po prostu...
- Ty też jesteś jakby inna.
733
01:06:21,102 --> 01:06:23,104
Jestem większa.
734
01:06:25,898 --> 01:06:28,109
I znam trochę niemiecki.
735
01:06:32,363 --> 01:06:34,782
To znaczy: „Jaka dziś pogoda?”.
736
01:06:35,408 --> 01:06:37,284
Podoba mi się.
737
01:06:43,332 --> 01:06:45,001
A więc...
738
01:06:45,501 --> 01:06:47,920
myślisz, że tu wrócisz?
739
01:06:49,630 --> 01:06:51,257
Nie wiem.
740
01:06:53,634 --> 01:06:55,636
Jak już tu jestem...
741
01:06:57,596 --> 01:06:59,390
to nie wiem.
742
01:07:03,394 --> 01:07:05,438
Wiesz, co ja myślę?
743
01:07:07,606 --> 01:07:12,153
Jeśli tu zostaniesz,
będziesz jak twoja matka.
744
01:07:13,029 --> 01:07:15,448
Zawsze chciała wyjechać.
745
01:07:29,086 --> 01:07:32,757
To rozmowa międzystanowa.
Proszę mu przekazać.
746
01:07:34,592 --> 01:07:37,094
Dostał moje wiadomości?
747
01:07:41,891 --> 01:07:44,477
Powiedz mu, że wyjechałam.
748
01:07:44,727 --> 01:07:46,103
Jeszcze raz mu powiedz.
749
01:07:48,230 --> 01:07:51,442
I że w niedzielę będę już w domu.
750
01:07:52,693 --> 01:07:54,028
Dziękuję.
751
01:08:00,785 --> 01:08:03,079
<i>Mary miała rację.</i>
752
01:08:03,287 --> 01:08:04,872
<i>Zmieniłyśmy się.</i>
753
01:08:06,207 --> 01:08:08,834
<i>Ale niektóre rzeczy nie.</i>
754
01:08:10,211 --> 01:08:13,297
<i>W powietrzu wisiała stara złość.</i>
755
01:08:13,547 --> 01:08:16,759
- Wola boska.
- Chrzanić wolę boską!
756
01:08:17,009 --> 01:08:19,470
Jimmy! Wielebny wybaczy.
757
01:08:19,678 --> 01:08:21,847
Już pora na obiad.
758
01:08:22,098 --> 01:08:25,726
- Siadaj. Zrobię barbecue.
- Zaczynajcie.
759
01:08:25,935 --> 01:08:28,521
<i>Wuj był bliski eksplozji.</i>
760
01:08:29,688 --> 01:08:31,607
<i>Czułam jej nadejście.</i>
761
01:08:31,816 --> 01:08:36,028
Powiedz, Adele,
podoba ci się w Kalifornii?
762
01:08:37,071 --> 01:08:38,364
Bardzo.
763
01:08:38,656 --> 01:08:41,575
Jak tam wygląda wasz dzień?
764
01:08:42,326 --> 01:08:46,539
Ja cały dzień pracuję w szkole z uczniami.
765
01:08:46,747 --> 01:08:49,708
Mieszkamy w Beverly Hills, daleko.
766
01:08:49,917 --> 01:08:52,419
Dwie godziny na dojazdy...
767
01:08:52,628 --> 01:08:56,173
- Wszyscy pracujemy.
- To było niepotrzebne.
768
01:08:56,382 --> 01:09:00,136
- Kto się napije?
- Tak. Pracujesz, Jimmy.
769
01:09:00,386 --> 01:09:04,181
Ale teraz masz dom matki.
770
01:09:04,431 --> 01:09:08,727
- Nie obejdzie się bez kłótni?
- Twoje życie nie jest takie trudne.
771
01:09:09,395 --> 01:09:12,523
Gdybym ja dostała od rodziny połowę
772
01:09:12,773 --> 01:09:16,902
- tego, co ty...
- Coś ci pokażę!
773
01:09:17,153 --> 01:09:18,571
Nie mów tak.
774
01:09:18,779 --> 01:09:23,742
Chcę ci pokazać hipotekę domu,
wciąż ją spłacam!
775
01:09:23,951 --> 01:09:27,830
A kto pomógł mi,
gdy byłam sama z dzieckiem?
776
01:09:28,038 --> 01:09:29,748
Nikt. Nikt mi nie pomógł.
777
01:09:29,957 --> 01:09:34,461
Pokażę ci hipotekę.
Patrz albo stul głupi pysk!
778
01:09:34,712 --> 01:09:39,049
Jak ty do mnie mówisz?
Ted, zawieź nas do hotelu.
779
01:09:39,133 --> 01:09:42,553
Dzwoń sobie stamtąd. Wiem, że masz chcicę,
780
01:09:42,761 --> 01:09:44,763
ale czy dziś...
781
01:09:46,182 --> 01:09:48,142
Adele! Adele!
782
01:09:49,101 --> 01:09:52,980
- Syn twej siostry nie żyje.
- Dosyć tego!
783
01:09:53,230 --> 01:09:56,358
Cofnij się. Chodź, idziemy.
784
01:09:56,901 --> 01:09:58,110
Ann.
785
01:09:58,777 --> 01:10:00,070
Idziemy!
786
01:10:00,321 --> 01:10:02,740
Możesz zostać tutaj.
787
01:10:02,990 --> 01:10:06,785
Pościelę ci u Benny'ego. Chciałby tego.
788
01:10:08,787 --> 01:10:10,206
Ann.
789
01:11:23,112 --> 01:11:25,281
Nie zaczynaj, mamo.
790
01:11:29,368 --> 01:11:30,911
Daj mi telefon.
791
01:11:31,620 --> 01:11:34,665
Sama weź, o ile opłaciłaś rachunek.
792
01:11:35,457 --> 01:11:37,876
Proszę, podaj mi telefon.
793
01:11:38,085 --> 01:11:42,256
On nie chce z tobą mówić. Nie kapujesz?
794
01:11:52,683 --> 01:11:54,685
Chryste.
795
01:12:23,255 --> 01:12:24,631
Mamo.
796
01:12:25,466 --> 01:12:28,344
Promienny uśmiech. Pora wstawać.
797
01:12:28,594 --> 01:12:29,845
Jest 7.40.
798
01:12:30,054 --> 01:12:35,059
Ja muszę iść do szkoły,
a ty do pracy. Wstawaj.
799
01:12:35,309 --> 01:12:38,896
Leżysz cały weekend. Tak nie można.
800
01:12:39,563 --> 01:12:42,358
Ja poprowadzę. Umiem jeździć.
801
01:12:44,026 --> 01:12:46,612
Dupa w troki, ale już!
802
01:12:52,993 --> 01:12:54,745
Odejdź.
803
01:13:27,653 --> 01:13:29,530
Dość tej pracy!
804
01:13:32,366 --> 01:13:35,202
Nie ma pracy bez kontraktu!
805
01:13:36,161 --> 01:13:37,621
Cześć, Adele.
806
01:13:40,791 --> 01:13:45,212
George, to twoja szansa!
Odłóż to i odejdź.
807
01:13:45,462 --> 01:13:47,548
Namaluj jakąś tamę.
808
01:14:12,322 --> 01:14:13,365
Dziewczęta.
809
01:14:13,574 --> 01:14:15,242
Pani August.
810
01:14:15,451 --> 01:14:17,369
Cześć.
811
01:14:17,619 --> 01:14:20,747
Zakupy? Przecież miałaś pikietę.
812
01:14:20,831 --> 01:14:25,752
Zrezygnowałam. Jestem dziś wolną kobietą.
813
01:14:25,961 --> 01:14:29,465
- Uczcijmy to.
- A z czego będziemy żyć?
814
01:14:30,007 --> 01:14:32,759
Nie płacili dość, bym nosiła tablicę.
815
01:14:33,469 --> 01:14:38,348
I o to chodzi. Nosisz ją,
żeby dostać więcej pieniędzy.
816
01:14:42,436 --> 01:14:47,691
Nie. To oni noszą tablice,
bo lubią walczyć.
817
01:14:47,941 --> 01:14:50,235
Niektórym to potrzebne.
818
01:14:50,444 --> 01:14:55,657
Ktoś im to wmówił:
„Masz tam iść i walczyć”.
819
01:14:56,408 --> 01:15:00,287
Ale nie przyjechałyśmy tu walczyć.
820
01:15:03,540 --> 01:15:06,001
- Musimy mieć na czynsz.
- Fakt.
821
01:15:06,210 --> 01:15:11,131
Może znajdziesz pracę,
zamiast pielęgnować paznokcie.
822
01:15:11,340 --> 01:15:13,842
Uczymy się francuskiego.
823
01:15:14,968 --> 01:15:17,596
Nie powinnaś rzucać pracy.
824
01:15:22,893 --> 01:15:26,897
- „Jestem twoją matką, tak”?
- Chyba tak.
825
01:15:27,105 --> 01:15:31,360
<i>Ta mère</i> ma ci coś
do powiedzenia <i>en Anglais.</i>
826
01:15:31,818 --> 01:15:34,905
„Przesłuchanie. Biała kobieta.
827
01:15:35,155 --> 01:15:36,865
Dwanaście do 16 lat.
828
01:15:37,157 --> 01:15:39,701
Wroga, zamknięta, samotna”.
829
01:15:40,327 --> 01:15:43,956
- Dasz sobie radę, prawda?
- Czemu to robisz?
830
01:15:44,164 --> 01:15:49,044
Możesz zagrać scenę z <i>Terms</i>
<i>of Endearment</i> lub <i>Clueless!</i>
831
01:15:50,212 --> 01:15:54,049
Wszystkie możecie ją zagrać!
832
01:15:54,258 --> 01:15:55,551
Byłoby super.
833
01:15:56,843 --> 01:16:00,889
Nie znam tych scen. Nie chcę być aktorką.
834
01:16:01,098 --> 01:16:04,184
Nie wiem, co tu robię. Ty też nie.
835
01:16:04,393 --> 01:16:06,895
Wolałabyś zostać w domu?
836
01:16:07,104 --> 01:16:10,232
Być jedną z dziewczyn, przesiadujących
837
01:16:10,440 --> 01:16:15,028
- na tarasie koło szosy?
- Znów ci odbija.
838
01:16:15,237 --> 01:16:19,366
Która zna nazwy miast, w których nie była?
839
01:16:19,575 --> 01:16:23,161
Śni o hotelach, a nie była nawet w lobby?
840
01:16:23,370 --> 01:16:25,080
Ann, idziemy.
841
01:16:25,330 --> 01:16:27,666
- Dokąd?
- Na razie.
842
01:16:27,749 --> 01:16:29,918
Zadzwonię.
843
01:16:30,127 --> 01:16:32,462
- Zadzwoń.
- Ciao.
844
01:16:40,345 --> 01:16:41,888
W porządku.
845
01:16:43,724 --> 01:16:46,727
Gdzie to jest? Gdzie mam pójść?
846
01:16:46,935 --> 01:16:48,812
W porządku.
847
01:16:49,062 --> 01:16:51,481
Zakreślone. Mogę zadzwonić.
848
01:16:52,024 --> 01:16:53,775
Sama potrafię.
849
01:16:54,985 --> 01:16:57,237
Chcą, żebyś improwizowała,
850
01:16:57,446 --> 01:17:00,616
ale ma to być coś
związanego z materiałem.
851
01:17:00,824 --> 01:17:01,950
Tak?
852
01:17:02,200 --> 01:17:05,621
Jestem matką Heather Ann August.
853
01:17:05,871 --> 01:17:10,584
- Skończyła przesłuchanie?
- Właśnie trwa.
854
01:17:10,792 --> 01:17:14,546
- Mogę zobaczyć?
- Nie wolno przeszkadzać.
855
01:17:14,755 --> 01:17:17,799
- Tylko odrobinę.
- Proszę?
856
01:17:18,008 --> 01:17:22,346
- To dla jej dobra.
- Jestem innego zdania.
857
01:17:22,554 --> 01:17:25,057
- Dobrze.
- Dobrze? Dzięki.
858
01:17:25,265 --> 01:17:27,142
Szukam Karen.
859
01:17:28,935 --> 01:17:30,312
Karen?
860
01:17:40,781 --> 01:17:42,783
Co za człowiek.
861
01:17:42,991 --> 01:17:46,119
Połknął mnie jak obiad.
862
01:17:46,370 --> 01:17:50,123
Zrobił to, co dorośli robią sobie w łóżku.
863
01:17:50,374 --> 01:17:53,794
Niewielu mężczyzn to potrafi,
864
01:17:55,253 --> 01:17:57,422
ale kiedy to robią,
865
01:17:57,631 --> 01:18:01,093
chcą naprawdę okazać miłość.
866
01:18:02,260 --> 01:18:05,347
Tego się nie robi z każdą kobietą.
867
01:18:06,932 --> 01:18:10,560
To znaczy, że kupią ci dom
z niebieskimi okiennicami
868
01:18:10,769 --> 01:18:13,063
i zapewnią dobrobyt.
869
01:18:14,690 --> 01:18:17,859
Zabierze nas na przedstawienie,
870
01:18:18,110 --> 01:18:19,861
do opery.
871
01:18:20,153 --> 01:18:22,364
Kocham operę.
872
01:18:28,245 --> 01:18:30,706
Nigdy nie oddzwonił.
873
01:18:31,623 --> 01:18:34,042
Nie mogłam tego pojąć.
874
01:18:34,418 --> 01:18:37,045
Życie jest takie gówniane!
875
01:18:37,254 --> 01:18:40,298
Cały świat to gówno.
876
01:18:56,481 --> 01:18:58,859
Beverly Hills, akurat!
877
01:19:03,488 --> 01:19:04,906
Ale zresztą...
878
01:19:06,408 --> 01:19:07,951
co tam.
879
01:19:10,078 --> 01:19:12,831
Jak zwykł mawiać mój ojciec:
880
01:19:39,649 --> 01:19:41,902
Mamo?
881
01:19:43,653 --> 01:19:46,990
Wybacz, to było przesłuchanie.
882
01:19:47,199 --> 01:19:52,454
Tak mi wyszło, niezaplanowane.
Nie chciałam cię urazić.
883
01:20:01,296 --> 01:20:05,175
Miało cię tam nie być.
Tak się umówiłyśmy.
884
01:20:08,136 --> 01:20:11,223
Nawet nie chciałam tam iść.
885
01:20:12,224 --> 01:20:15,602
Zawstydziłaś mnie przy koleżankach.
886
01:20:18,104 --> 01:20:20,398
Nie wiem, co powiedzieć.
887
01:20:21,107 --> 01:20:23,735
To się stało i już.
888
01:20:24,611 --> 01:20:26,238
Chcieli, żebym...
889
01:20:26,822 --> 01:20:29,574
Nikt nie wie, że to ty.
890
01:20:36,206 --> 01:20:39,209
Budzę się i wcale nie chcę tu być.
891
01:20:39,417 --> 01:20:41,753
Bo kto by chciał być z tobą?
892
01:20:41,962 --> 01:20:45,841
Jesteś szaloną nauczycielką
w średnim wieku, bez pracy,
893
01:20:46,091 --> 01:20:49,594
z dzieckiem na utrzymaniu.
894
01:20:51,680 --> 01:20:54,808
Nie możemy mieć normalnego życia?
895
01:20:57,477 --> 01:21:00,814
Wiesz, czasem tak się boję,
896
01:21:01,022 --> 01:21:03,358
że chcę iść szukać ojca.
897
01:21:08,113 --> 01:21:10,448
Powinnaś go odnaleźć.
898
01:21:12,492 --> 01:21:15,453
Może on da ci normalne życie.
899
01:21:29,301 --> 01:21:32,137
Pani Letterfine, tu Ann August.
900
01:21:32,929 --> 01:21:34,431
Wszystko dobrze.
901
01:21:36,766 --> 01:21:39,853
Nie chcę przeszkadzać, ale czy...
902
01:21:40,478 --> 01:21:42,355
matka jest u pani?
903
01:21:47,319 --> 01:21:48,612
Nie.
904
01:21:49,404 --> 01:21:51,781
Cóż...
905
01:21:51,990 --> 01:21:56,536
Wyszła jakiś czas temu
i zastanawiam się...
906
01:21:57,829 --> 01:21:59,456
Nieważne.
907
01:22:03,501 --> 01:22:05,921
Przepraszam za kłopot.
908
01:22:07,213 --> 01:22:09,007
Dobrze.
909
01:22:10,342 --> 01:22:11,760
Pa.
910
01:22:52,217 --> 01:22:54,094
<i>Nie mówiłyśmy o tym.</i>
911
01:22:59,391 --> 01:23:02,227
<i>I nie wspominałyśmy tego dnia.</i>
912
01:23:09,776 --> 01:23:14,322
<i>Matka próbowała pokryć uczucia</i>
<i>pomarańczową farbą.</i>
913
01:23:21,496 --> 01:23:23,289
<i>Czułam się samotna.</i>
914
01:23:25,583 --> 01:23:27,460
<i>Tęskniłam za babcią.</i>
915
01:23:28,378 --> 01:23:30,171
<i>I za Bennym.</i>
916
01:23:32,298 --> 01:23:34,759
<i>Zawsze będę za nim tęsknić.</i>
917
01:23:46,479 --> 01:23:49,733
- Dzwoń. Chcesz tego.
- Masz numer.
918
01:23:49,941 --> 01:23:52,485
Masz prawo zadzwonić do ojca.
919
01:23:52,777 --> 01:23:57,490
Na pewno jest miły,
ale bał się sam odezwać.
920
01:23:57,699 --> 01:23:58,867
Zrób coś.
921
01:23:59,117 --> 01:24:03,329
Dał ci króliczą łapkę na pamiątkę.
922
01:24:03,413 --> 01:24:04,831
Ja to zrobię.
923
01:24:05,040 --> 01:24:08,501
W porządku. Wykręcę, a ty mów.
924
01:24:08,710 --> 01:24:11,629
- Załatw to.
- Bez obawy.
925
01:24:11,880 --> 01:24:13,548
Będzie dobrze.
926
01:24:14,966 --> 01:24:16,468
Nie martw się.
927
01:24:17,719 --> 01:24:21,264
- Dzwoni. Nie rozłączaj się.
- Nie rozłączaj się!
928
01:24:21,514 --> 01:24:23,349
Nie odkładaj.
929
01:24:26,519 --> 01:24:27,812
<i>Halo?</i>
930
01:24:28,063 --> 01:24:29,814
Ann, powiedz coś.
931
01:24:30,315 --> 01:24:31,900
<i>Halo?</i>
932
01:24:32,108 --> 01:24:33,276
Pan Badir?
933
01:24:33,526 --> 01:24:35,028
<i>Tak.</i>
934
01:24:36,237 --> 01:24:39,324
Czy to Hisham Badir?
935
01:24:39,574 --> 01:24:42,327
<i>Tak. A kto mówi?</i>
936
01:24:43,870 --> 01:24:46,915
- Mówi Ann.
<i>- Słucham?</i>
937
01:24:48,583 --> 01:24:50,877
Twoja córka. Ann.
938
01:24:54,380 --> 01:24:58,093
- Halo?
<i>- Ach, Ann.</i>
939
01:24:59,803 --> 01:25:04,682
- Jak się czujesz?
<i>- Dobrze. Trochę zaskoczony.</i>
940
01:25:04,891 --> 01:25:07,143
Chciałabym cię poznać.
941
01:25:09,813 --> 01:25:11,106
Tato?
942
01:25:11,356 --> 01:25:15,902
<i>- Nie byłem przygotowany.</i>
- Możemy się spotkać?
943
01:25:18,488 --> 01:25:21,199
- Podobno masz żonę.
<i>- Wiesz?</i>
944
01:25:21,407 --> 01:25:25,078
Ktoś w Bay City powiedział wujowi.
945
01:25:26,162 --> 01:25:28,206
Masz dzieci?
946
01:25:29,082 --> 01:25:31,960
<i>Tak. Córkę.</i>
947
01:25:38,341 --> 01:25:40,301
To ja mam siostrę?
948
01:25:42,929 --> 01:25:44,681
Jak jej na imię?
949
01:25:45,181 --> 01:25:46,599
<i>Tamara.</i>
950
01:25:46,891 --> 01:25:49,477
<i>Ma dziewięć lat.</i>
951
01:25:53,606 --> 01:25:55,191
A czy...
952
01:25:57,277 --> 01:25:59,696
Tamara wie o mnie?
953
01:26:01,865 --> 01:26:04,909
- Myślisz o mnie czasem?
<i>- Ann...</i>
954
01:26:05,743 --> 01:26:08,454
<i>potrzebujesz mojej pomocy?</i>
955
01:26:11,457 --> 01:26:12,750
Co?
956
01:26:13,001 --> 01:26:14,919
<i>Trzeba ci pieniędzy?</i>
957
01:26:16,629 --> 01:26:19,465
Mówisz okropne rzeczy.
958
01:26:20,383 --> 01:26:22,927
Chciałam tylko porozmawiać.
959
01:26:23,178 --> 01:26:28,308
Jesteś moim ojcem, chciałam cię poznać.
960
01:26:28,516 --> 01:26:33,188
<i>- Myślałem, że to matka...</i>
- O nic mnie nie prosiła.
961
01:26:33,396 --> 01:26:36,816
- Skąd ten pomysł?
<i>- Znasz swoją matkę.</i>
962
01:26:37,442 --> 01:26:40,570
Znam. To nie ma nic wspólnego
z pieniędzmi.
963
01:26:40,778 --> 01:26:43,281
Ona w ogóle o tym nie wie.
964
01:26:43,823 --> 01:26:45,366
<i>Ann, nie wiem,</i>
965
01:26:46,034 --> 01:26:48,077
<i>co powiedzieć.</i>
966
01:26:48,870 --> 01:26:51,623
<i>Słuchaj, byłem czymś zajęty.</i>
967
01:26:52,290 --> 01:26:53,750
<i>Mógłbym...</i>
968
01:26:54,000 --> 01:26:57,462
Nawet się nie cieszysz, że zadzwoniłam?
969
01:26:57,921 --> 01:27:00,757
Nie chcesz mnie zobaczyć.
970
01:27:00,965 --> 01:27:04,177
Masz mnie w nosie, prawda?
971
01:27:04,594 --> 01:27:07,889
Wiesz, żałuję, że zadzwoniłam.
972
01:27:08,723 --> 01:27:10,391
<i>Zaraz, Ann...</i>
973
01:27:10,975 --> 01:27:14,187
- I z głowy.
- Kto go potrzebuje?
974
01:27:14,395 --> 01:27:17,899
Pozwij drania do sądu o alimenty.
975
01:27:34,624 --> 01:27:36,000
Halo?
976
01:27:39,545 --> 01:27:41,881
- Halo?
<i>- Ann.</i>
977
01:27:42,257 --> 01:27:44,175
Tak, Peter?
978
01:27:46,219 --> 01:27:48,638
<i>Chcę całować twoje usta.</i>
979
01:27:48,888 --> 01:27:50,640
Po co?
980
01:27:52,684 --> 01:27:54,185
<i>Nie wiem.</i>
981
01:27:54,394 --> 01:27:57,772
Jeśli nie znasz lepszego powodu...
982
01:28:10,702 --> 01:28:13,579
- Co?
<i>- Jest inny powód.</i>
983
01:28:16,624 --> 01:28:19,627
<i>Szaleję za twymi gorącymi ustami.</i>
984
01:28:19,877 --> 01:28:24,215
<i>I chcę dotykać cię... mocno.</i>
985
01:28:24,465 --> 01:28:26,926
<i>Chcę być z tobą jednością.</i>
986
01:28:27,302 --> 01:28:28,594
Tak?
987
01:28:29,929 --> 01:28:32,765
<i>Rozchylę twoje usta językiem.</i>
988
01:28:34,058 --> 01:28:35,768
A co potem?
989
01:28:36,019 --> 01:28:37,770
Powiedz, co potem?
990
01:28:39,689 --> 01:28:41,316
<i>Nie wiem.</i>
991
01:28:42,650 --> 01:28:44,652
Dobra, chodź na górę.
992
01:29:00,251 --> 01:29:03,212
- Jest twoja matka?
- Nie.
993
01:29:04,964 --> 01:29:06,341
A więc?
994
01:29:09,427 --> 01:29:13,389
- Może umówimy się wieczorem.
- Nie.
995
01:29:16,768 --> 01:29:18,061
Wejdź.
996
01:29:27,737 --> 01:29:31,366
Co ty gadałeś przez telefon?
997
01:29:31,574 --> 01:29:34,702
- Skąd to znasz?
- Z książki.
998
01:29:36,120 --> 01:29:38,873
To może się rozbierzesz?
999
01:29:41,417 --> 01:29:43,044
Dobrze.
1000
01:29:45,129 --> 01:29:47,215
Nie porozmawiamy?
1001
01:29:47,590 --> 01:29:51,386
- Nawet nie jest ciemno.
- Więc?
1002
01:29:56,391 --> 01:29:59,102
Nie puścisz muzyki?
1003
01:29:59,560 --> 01:30:01,187
Dobra.
1004
01:30:52,738 --> 01:30:55,533
Masz na bieliźnie inicjały?
1005
01:30:58,494 --> 01:31:00,621
Matka je wyszyła.
1006
01:31:00,872 --> 01:31:02,123
To jej bzik.
1007
01:31:03,916 --> 01:31:07,086
Zdejmij je i przynieś tu.
1008
01:31:11,215 --> 01:31:12,967
Chcę cię pocałować.
1009
01:31:15,386 --> 01:31:16,888
Dobrze.
1010
01:31:17,763 --> 01:31:19,390
Dobrze!
1011
01:31:57,386 --> 01:31:59,764
<i>Skończyłam 17 lat.</i>
1012
01:32:01,432 --> 01:32:04,227
<i>I zaczęłam planować ucieczkę.</i>
1013
01:32:06,103 --> 01:32:10,358
<i>Matka znalazła dobrą pracę</i>
<i>przy rehabilitacji.</i>
1014
01:32:10,566 --> 01:32:15,821
<i>Była w tym dobra.</i>
<i>I miała oddanych słuchaczy.</i>
1015
01:32:16,072 --> 01:32:17,782
To było dobre.
1016
01:32:18,491 --> 01:32:20,368
Walc.
1017
01:32:20,618 --> 01:32:23,621
Gdzie ucieka język przy „l”?
1018
01:32:24,413 --> 01:32:27,375
Inna szminka mogłaby nam pomóc.
1019
01:32:28,793 --> 01:32:33,839
Nałóżmy szminkę grubiej,
żeby było czuć. Spróbuj teraz.
1020
01:32:39,303 --> 01:32:43,307
Pani jest dobra dla matki,
dla wszystkich.
1021
01:32:43,516 --> 01:32:46,686
- Dobrze jej idzie.
- Porozmawiajmy.
1022
01:32:46,894 --> 01:32:50,731
- Mogę panią zaprosić na kolację?
- Dzięki.
1023
01:32:50,940 --> 01:32:54,110
- Opowiem pani o handlu dywanami.
- Może kiedyś.
1024
01:32:56,028 --> 01:32:59,031
Cześć. Zapakowałam milion warzyw.
1025
01:32:59,240 --> 01:33:02,910
Jesteś zmęczona.
Dzięki, że ze mną idziesz.
1026
01:33:03,119 --> 01:33:05,288
Nie dałabym rady sama.
1027
01:33:05,496 --> 01:33:09,125
Każde jego zaproszenie
jest smutniejsze.
1028
01:33:09,333 --> 01:33:12,003
Jest taki miły.
1029
01:33:12,336 --> 01:33:15,840
Od śmierci żony jadam tylko w restauracji.
1030
01:33:16,048 --> 01:33:19,510
- I jak ta pieczeń?
- Bardzo smaczna.
1031
01:33:20,219 --> 01:33:24,265
- Wrócicie do Wisconsin?
- Za nic na świecie.
1032
01:33:24,724 --> 01:33:28,060
- Tak źle?
- To ślepa uliczka. Dlatego wyjechałyśmy.
1033
01:33:28,352 --> 01:33:31,897
Ja też czasem myślę o wyjeździe.
1034
01:33:32,106 --> 01:33:34,692
Gdy przychodzi dostawa,
1035
01:33:34,984 --> 01:33:37,987
zdaje mi się, że gdzieś na stercie
1036
01:33:38,070 --> 01:33:39,905
leży latający dywan.
1037
01:33:40,781 --> 01:33:42,825
Specjalnie dla mnie.
1038
01:33:43,034 --> 01:33:46,746
Ręcznej roboty
XVI-wieczny perski kobierzec
1039
01:33:46,996 --> 01:33:49,040
z <i>Baśni z tysiąca i jednej nocy.</i>
1040
01:33:49,248 --> 01:33:52,710
Siadam, macham na pożegnanie obsłudze
1041
01:33:52,918 --> 01:33:55,171
i wylatuję przez drzwi.
1042
01:33:55,379 --> 01:33:58,633
Mój dywan leci na wschód, na uczelnię.
1043
01:33:58,841 --> 01:34:01,927
Lepiej niech cię podrzuci na UCLA.
1044
01:34:02,136 --> 01:34:04,180
Ja chcę na wschód.
1045
01:34:04,388 --> 01:34:08,100
- Od kiedy?
- Dużo o tym myślę.
1046
01:34:08,809 --> 01:34:11,646
Niezależność. Ma to po matce.
1047
01:34:11,854 --> 01:34:15,232
Nie wróci na wschód. Pójdzie na UCLA.
1048
01:34:15,441 --> 01:34:16,609
Wcale nie.
1049
01:34:16,901 --> 01:34:21,197
Skarbie, z pracy dorywczej
jak pakowanie warzyw
1050
01:34:21,405 --> 01:34:23,824
nie opłacisz uczelni.
1051
01:34:24,033 --> 01:34:27,703
Złożę wniosek o zapomogę, babcia coś doda.
1052
01:34:27,953 --> 01:34:29,455
Wie o tym?
1053
01:34:29,664 --> 01:34:33,542
Mówiła, że jak przyjdzie pora, to pomoże.
1054
01:34:33,751 --> 01:34:36,921
- Chcę wyjechać na studia.
- Czemu?
1055
01:34:37,171 --> 01:34:38,464
Po prostu chcę.
1056
01:34:38,714 --> 01:34:43,010
Ty chciałaś wyjechać z Bay City.
A ja stąd.
1057
01:34:43,219 --> 01:34:46,430
- Żeby tam wrócić?
- Tego nie mówię.
1058
01:34:46,639 --> 01:34:50,559
Po tym wszystkim?
Wiesz, ile ja poświęciłam?
1059
01:34:52,269 --> 01:34:55,356
Widziałyście gody księżycówek?
1060
01:34:55,523 --> 01:35:00,027
Nie. Nigdy czegoś takiego nie widziałyśmy.
1061
01:35:00,236 --> 01:35:03,489
- Co to jest księżycówka?
- Mała ryba.
1062
01:35:03,698 --> 01:35:08,285
W czasie przypływu wychodzi na brzeg
i składa jaja przy świetle księżyca.
1063
01:35:08,494 --> 01:35:09,912
A potem umiera.
1064
01:35:10,121 --> 01:35:14,500
Kolejny przykład
ofiarnej miłości matczynej.
1065
01:35:14,709 --> 01:35:19,004
- Niektóre umierają, inne nie.
- Chcę zobaczyć.
1066
01:35:19,338 --> 01:35:22,174
- Zabiorę cię.
- Super.
1067
01:35:25,970 --> 01:35:29,640
- Lubię go.
- Działa mi na nerwy.
1068
01:35:29,890 --> 01:35:33,561
Podobasz mu się.
Przyjmuj jego zaproszenia.
1069
01:35:33,769 --> 01:35:38,607
- Zaprosił mnie do Las Vegas.
- Jedź i baw się.
1070
01:35:38,816 --> 01:35:42,027
Nie jest w moim typie.
1071
01:35:42,236 --> 01:35:47,158
Jedź do Vegas. Zaryzykuj.
Nie musisz się zakochać.
1072
01:35:47,366 --> 01:35:50,619
- Ani nawet z nim spać.
- Dzięki.
1073
01:35:50,828 --> 01:35:54,790
- Możesz wygrać fortunę.
- Dobrze, pojadę.
1074
01:35:55,040 --> 01:35:56,792
Tylko już przestań.
1075
01:35:57,001 --> 01:36:01,630
Ale ty pójdziesz na UCLA.
Tylko na to nas stać.
1076
01:36:01,881 --> 01:36:04,884
I ani słowa więcej.
1077
01:36:10,890 --> 01:36:12,808
Fortuna...
1078
01:36:14,602 --> 01:36:18,856
<i>Nie wiedziała, że złożyłam już podanie</i>
<i>na Brown w Rhode Island.</i>
1079
01:36:20,316 --> 01:36:25,488
<i>Peter namawiał na Berkeley,</i>
<i>ale ja się uparłam.</i>
1080
01:36:25,696 --> 01:36:30,117
<i>Miałam dobre oceny.</i>
<i>I dużą szansę na stypendium.</i>
1081
01:36:30,493 --> 01:36:35,915
Pięknoduch mi się podoba,
ale czy czytasz Nietzschego serio?
1082
01:36:37,333 --> 01:36:41,378
Czytam Nietzschego. Ale nie na serio.
1083
01:36:42,129 --> 01:36:45,758
Byłby szalonym przyjacielem, nie sądzisz?
1084
01:36:46,759 --> 01:36:51,639
Poza tym czytelnicy Nietzschego
są jacyś...
1085
01:36:51,847 --> 01:36:55,351
Nie wiem. Na przykład Kierkegaard...
1086
01:37:12,827 --> 01:37:14,495
UNIWERSYTET BROWN
1087
01:37:34,640 --> 01:37:36,725
Gdzie jest poczta?
1088
01:37:36,976 --> 01:37:38,310
Tam.
1089
01:37:41,897 --> 01:37:43,148
Otworzyłaś.
1090
01:37:44,066 --> 01:37:49,029
Ty mi przecież nie powiesz.
Jestem tylko twoją matką.
1091
01:37:49,238 --> 01:37:52,700
Czemu miałabyś mnie wtajemniczać?
1092
01:37:53,075 --> 01:37:56,871
Dalej, otwórz. Będziesz szczęśliwa.
1093
01:38:00,207 --> 01:38:02,042
Providence w Rhode Island?
1094
01:38:02,251 --> 01:38:05,838
Nie mogłaś uciec ode mnie dalej?
1095
01:38:08,549 --> 01:38:13,262
Nie rozumiem.
Po tylu latach ciężkiej pracy
1096
01:38:13,512 --> 01:38:18,434
mogłabyś zostać i okazać
trochę szacunku i wdzięczności
1097
01:38:18,642 --> 01:38:22,730
tym, co dla ciebie poświęcili wszystko?
1098
01:38:22,938 --> 01:38:25,232
Nigdzie nie jadę!
1099
01:38:26,066 --> 01:38:31,447
Jak czytasz moją pocztę, czytaj uważnie.
Dają mi tylko część pieniędzy.
1100
01:38:31,530 --> 01:38:35,868
Nie wszystko. Część czesnego
musimy płacić sami, a z czego?
1101
01:38:36,660 --> 01:38:37,953
Czytaj!
1102
01:38:38,162 --> 01:38:40,247
Wkład rodziców.
1103
01:38:40,497 --> 01:38:43,167
Boże, jak ja tego chciałam.
1104
01:39:03,395 --> 01:39:06,774
Puchatku, to nie koniec świata.
1105
01:39:07,066 --> 01:39:12,154
To jest koniec świata!
Może dla ciebie nie, ale dla mnie.
1106
01:39:21,997 --> 01:39:24,708
- Chodźmy na lody.
- Nie!
1107
01:39:24,917 --> 01:39:28,545
Nie rozumiesz?
Chcę wyjechać na studia,
1108
01:39:28,754 --> 01:39:31,215
żyć na własny rachunek.
1109
01:39:31,423 --> 01:39:35,594
Wiem, że boisz się zostać sama,
nie moja wina.
1110
01:39:35,803 --> 01:39:37,846
Przykro mi,
1111
01:39:38,097 --> 01:39:41,141
ale ja już dłużej nie chcę.
1112
01:39:41,350 --> 01:39:43,560
Pozwól mi mieć życie.
1113
01:39:43,769 --> 01:39:45,521
Wypuść mnie.
1114
01:40:31,900 --> 01:40:34,695
Dzień dobry. Tam był znak stopu.
1115
01:40:34,903 --> 01:40:38,073
Proszę o prawo jazdy i kartę wozu.
1116
01:40:40,117 --> 01:40:42,661
Da mi je pani?
1117
01:40:43,537 --> 01:40:45,122
Boże!
1118
01:40:45,914 --> 01:40:47,416
Co?
1119
01:40:47,499 --> 01:40:51,754
Gonił pan mą córkę w Wigilię.
I mrugał do niej.
1120
01:40:51,837 --> 01:40:53,380
Pamięta pan?
1121
01:40:53,630 --> 01:40:56,008
A tak. Pamiętam was obie.
1122
01:40:56,216 --> 01:41:00,262
Wiem, co pan jej powiedział. Zmieniła się.
1123
01:41:00,471 --> 01:41:04,141
Może miała rację. Nie było idealnie.
1124
01:41:04,349 --> 01:41:07,770
- Nigdy nie jest.
- Właśnie. Popełniam błędy.
1125
01:41:07,978 --> 01:41:11,148
Może czasem jestem ciut egoistyczna.
1126
01:41:11,398 --> 01:41:14,151
Może trochę nieodpowiedzialna.
1127
01:41:14,485 --> 01:41:17,654
Czasem gaśnie światło. Ale się staram.
1128
01:41:17,863 --> 01:41:20,741
Właśnie. Staram się. To niełatwe.
1129
01:41:21,033 --> 01:41:24,119
Dla niej też. Prawo jazdy.
1130
01:41:24,328 --> 01:41:29,458
Powinnam jej pomóc znaleźć ojca,
ale by ją rozczarował.
1131
01:41:29,666 --> 01:41:33,253
Próbowałam znaleźć innego. To niemożliwe.
1132
01:41:33,462 --> 01:41:37,591
- Na pewno.
- Mówiła o mnie coś dobrego?
1133
01:41:37,800 --> 01:41:40,177
- Starałam się.
- Proszę...
1134
01:41:40,385 --> 01:41:44,473
Zawsze miała ciepły dom,
jedzenie, ubrania.
1135
01:41:44,681 --> 01:41:49,394
Wprowadziłam ją do szkoły
w Beverly Hills. Mówiła panu?
1136
01:41:49,686 --> 01:41:52,314
- Proszę o prawo jazdy!
- Już!
1137
01:41:52,523 --> 01:41:53,774
Dziękuję.
1138
01:41:55,400 --> 01:41:59,446
Mogła być aktorką,
a chce wyjechać na studia.
1139
01:41:59,655 --> 01:42:01,698
I mówi, że mam ją puścić.
1140
01:42:01,907 --> 01:42:06,078
Zawsze byłyśmy we dwie, to niełatwe.
1141
01:42:06,286 --> 01:42:07,663
Nie rozumiem.
1142
01:42:07,913 --> 01:42:12,334
Czy ona nie wie,
że zrobiłabym dla niej wszystko?
1143
01:42:12,543 --> 01:42:14,253
Przecież ją kocham.
1144
01:42:14,461 --> 01:42:17,214
Urodziłam się dla niej.
1145
01:42:17,422 --> 01:42:21,093
Czy ona nie rozumie,
że zrobiłabym dla niej wszystko?
1146
01:42:25,806 --> 01:42:27,766
Więc wie pani, co zrobić.
1147
01:42:35,649 --> 01:42:37,317
Tak.
1148
01:42:46,451 --> 01:42:47,995
Coś pani powiem.
1149
01:42:48,537 --> 01:42:52,207
Też zrobię coś dla pani. Puszczę panią.
1150
01:42:52,416 --> 01:42:56,253
- Oto pani prawo jazdy.
- Dzięki.
1151
01:42:56,920 --> 01:42:58,547
Uwaga na znaki.
1152
01:42:58,797 --> 01:43:00,090
Proszę.
1153
01:43:01,925 --> 01:43:04,887
- I miłego dnia.
- Nawzajem.
1154
01:43:15,272 --> 01:43:17,357
CHRONIĄ I SŁUŻĄ
1155
01:43:18,650 --> 01:43:20,027
NA SPRZEDAŻ
1156
01:43:20,235 --> 01:43:21,695
Jest piękny.
1157
01:43:21,904 --> 01:43:24,323
- To pani kolor.
- Prawda?
1158
01:43:24,573 --> 01:43:28,368
- Wyszczupla panią.
- Bardzo dobrze!
1159
01:43:29,620 --> 01:43:31,705
- Skarbie.
- Co robisz?
1160
01:43:31,914 --> 01:43:34,791
To miała być niespodzianka.
1161
01:43:35,000 --> 01:43:38,253
- Piękny!
- Janet kupiła nasz wóz.
1162
01:43:38,503 --> 01:43:40,672
- Sprzedajesz go?
- Już.
1163
01:43:40,923 --> 01:43:45,969
To Ann, będzie studiować na Brown.
Opowiadałam o tobie.
1164
01:43:46,178 --> 01:43:50,599
Jechałam z kolegą,
gdy przejechała twoja matka.
1165
01:43:50,849 --> 01:43:53,018
Zobaczyłam napis „na sprzedaż”
1166
01:43:53,227 --> 01:43:57,606
i jakiś głos powiedział mi:
„Musisz kupić ten samochód”.
1167
01:43:57,856 --> 01:44:01,985
Nie stać mnie, ale to auto moich marzeń.
1168
01:44:02,236 --> 01:44:06,281
Po co to? Co znaczy „na Brown”?
1169
01:44:06,490 --> 01:44:09,952
Skarbie, damy radę. Obmyśliłam to.
1170
01:44:10,202 --> 01:44:12,913
Mam oszczędności, a dzięki...
1171
01:44:13,163 --> 01:44:14,665
Ja idę na UCLA.
1172
01:44:14,873 --> 01:44:18,877
To dla surferów i niedoszłych gwiazdeczek.
1173
01:44:19,127 --> 01:44:20,921
To dobra studentka.
1174
01:44:21,129 --> 01:44:23,006
Nie sprzedawaj go.
1175
01:44:26,385 --> 01:44:29,554
Damy radę. Przynajmniej w tym roku.
1176
01:44:29,805 --> 01:44:33,850
A potem coś się wymyśli. Jak zawsze.
1177
01:44:34,101 --> 01:44:36,603
Odjeżdżam!
1178
01:44:36,812 --> 01:44:40,774
Stój! To nasz mercedes.
Odmienił nasze życie.
1179
01:44:41,024 --> 01:44:42,442
Powodzenia, Janet!
1180
01:44:42,693 --> 01:44:46,154
Powodzenia, Adele.
Jeszcze raz dzięki!
1181
01:45:37,873 --> 01:45:40,208
Przyjadę na Wigilię.
1182
01:45:40,459 --> 01:45:45,172
Jak przyjedziesz na wiosnę,
będę miała dom na plaży.
1183
01:45:45,422 --> 01:45:49,551
Ten, który mi się podobał,
z niebieskim dachem.
1184
01:45:50,635 --> 01:45:54,181
Przywieź kogoś do domu.
1185
01:45:54,431 --> 01:45:58,352
Kogoś, kogo nie znam. Kogo mogę polubić.
1186
01:45:58,560 --> 01:46:01,229
Tak zrobię.
1187
01:46:04,941 --> 01:46:06,443
Muszę już iść.
1188
01:46:12,616 --> 01:46:14,117
Jesteś elegancka.
1189
01:46:18,246 --> 01:46:19,998
Spójrz na siebie.
1190
01:46:22,751 --> 01:46:26,254
Nigdy nie byłaś
dziewczyną z małego miasta.
1191
01:46:26,963 --> 01:46:28,965
Dziękuję ci za to.
1192
01:46:33,595 --> 01:46:36,056
Zapnij pasy, dobrze?
1193
01:46:45,440 --> 01:46:50,070
I zrób listę lektur, postaram się nadążyć.
1194
01:47:00,580 --> 01:47:02,207
Kocham cię.
1195
01:47:03,125 --> 01:47:05,460
Ja ciebie też, skarbie.
1196
01:47:08,463 --> 01:47:09,673
Cześć.
1197
01:47:47,294 --> 01:47:49,671
Idź już! Śmiało!
1198
01:47:59,556 --> 01:48:01,766
<i>Nawet jeśli nie możesz jej znieść,</i>
1199
01:48:01,975 --> 01:48:04,102
<i>jeśli ją nienawidzisz,</i>
1200
01:48:04,352 --> 01:48:09,274
<i>nawet jeśli rujnuje ci życie,</i>
<i>w matce coś jest.</i>
1201
01:48:09,941 --> 01:48:11,693
<i>Jakiś romantyzm.</i>
1202
01:48:11,943 --> 01:48:13,862
<i>Jakaś moc.</i>
1203
01:48:16,156 --> 01:48:18,033
<i>A gdy umrze,</i>
1204
01:48:18,742 --> 01:48:20,744
<i>świat się spłaszczy.</i>
1205
01:48:21,077 --> 01:48:24,706
<i>Będzie zbyt prosty, zbyt fair,</i>
1206
01:48:25,207 --> 01:48:26,583
<i>zbyt racjonalny.</i>
1207
01:48:26,791 --> 01:48:29,961
Ale jesteś wypakowany, gigancie!
1208
01:48:30,462 --> 01:48:33,048
- Coś się stało?
- Wszystko gra.
1209
01:48:34,305 --> 01:49:34,909
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm