"The Walking Dead: Daryl Dixon" La Gentillesse des Étrangers
ID | 13210429 |
---|---|
Movie Name | "The Walking Dead: Daryl Dixon" La Gentillesse des Étrangers |
Release Name | webrip |
Year | 2024 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 27575412 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
2
00:00:23,720 --> 00:00:25,080
Ratunku!
3
00:00:31,640 --> 00:00:34,720
- Mogłeś załatwić jednego więcej.
- Poślizgnąłem się.
4
00:00:37,120 --> 00:00:38,840
Bo się cofnąłeś.
5
00:00:40,040 --> 00:00:41,720
Nigdy się nie cofaj.
6
00:00:42,040 --> 00:00:44,000
W życiu ci nie dorównam.
7
00:00:45,880 --> 00:00:47,880
To ledwo dwa tygodnie.
8
00:00:55,240 --> 00:00:58,200
Ojciec Jean wierzył,
że wciąż mają dusze.
9
00:00:58,880 --> 00:01:01,160
Tęsknisz za nim, prawda?
10
00:01:03,600 --> 00:01:05,840
Tak, ale podoba mi się tutaj.
11
00:01:08,080 --> 00:01:11,320
Dom jest tam, gdzie ci,
których kochasz.
12
00:01:11,480 --> 00:01:14,400
Tego nauczyły mnie
tamte dzieci ze szkoły.
13
00:01:15,760 --> 00:01:19,280
Laurent!
Spóźniłeś się na lekcję filozofii!
14
00:01:20,400 --> 00:01:22,720
- Muszę iść?
- Losang nalega.
15
00:01:22,880 --> 00:01:26,760
Ty też wracaj,
Losang ma do ciebie sprawę.
16
00:01:28,039 --> 00:01:29,400
Dobrze.
17
00:01:32,880 --> 00:01:34,920
Niepokojące wieści z Paryża.
18
00:01:36,560 --> 00:01:39,280
Wojownicy Genet zrobili
najazd na nasz obóz
19
00:01:39,440 --> 00:01:41,440
i zabrali trzech naszych ludzi.
20
00:01:42,160 --> 00:01:46,640
Martina Fourniera, Fallou Boukara
i Emile'a Thibaut.
21
00:01:48,640 --> 00:01:51,039
Znasz ich, siostro Sylvie?
22
00:01:52,560 --> 00:01:54,800
Zaprzyjaźniłam się z Emilem.
23
00:01:54,960 --> 00:01:57,720
On i Fallou pomogli nam
uciec z Paryża.
24
00:01:59,000 --> 00:02:02,040
Genet posłuży się nimi,
by nas namierzyć.
25
00:02:02,200 --> 00:02:04,400
Znają lokalizację Gniazda?
26
00:02:05,600 --> 00:02:06,840
Nie sądzę.
27
00:02:08,080 --> 00:02:09,960
Ale pewności nie mamy.
28
00:02:11,160 --> 00:02:15,240
- Mathis, co z twoimi zwiadowcami?
- Wkrótce powinni się zgłosić.
29
00:02:15,400 --> 00:02:17,800
A my będziemy siedzieć bezczynnie?
30
00:02:18,360 --> 00:02:20,120
Musimy ich uratować!
31
00:02:21,280 --> 00:02:22,680
I zrobimy to.
32
00:02:22,840 --> 00:02:24,240
Cierpliwości.
33
00:02:24,400 --> 00:02:26,160
Cierpliwość nic nie da.
34
00:02:28,320 --> 00:02:31,320
Jeśli Genet nic z nich
nie wyciągnie, zabije ich.
35
00:02:34,920 --> 00:02:39,040
Zrobimy, co w naszej mocy,
zachowując ostrożność. To wszystko.
36
00:02:40,600 --> 00:02:41,800
Dziękuję.
37
00:02:42,920 --> 00:02:44,400
Darylu, zostaniesz?
38
00:03:04,200 --> 00:03:07,320
Uważasz, że trzeba
natychmiast ruszyć z pomocą.
39
00:03:07,480 --> 00:03:10,320
Czekając, skazujesz ich na śmierć
40
00:03:11,000 --> 00:03:15,760
Działając impulsywnie,
skazuję nas wszystkich na śmierć.
41
00:03:16,640 --> 00:03:19,520
Czasem ostrożność
musi wygrać z sercem.
42
00:03:20,200 --> 00:03:24,000
- Czasem trzeba zadać pierwszy cios.
- Wolę zadać ostatni.
43
00:03:27,520 --> 00:03:28,840
To thanka.
44
00:03:29,480 --> 00:03:33,079
Tak w buddyzmie
zapisujemy nauczanie.
45
00:03:33,160 --> 00:03:38,120
Ukończenie jednego zwoju
zajmuje lata. Wciąż się uczę.
46
00:03:41,400 --> 00:03:43,440
Długo zamierzasz tu zostać?
47
00:03:44,160 --> 00:03:47,320
A ile ci zajmie
znalezienie transportu?
48
00:03:48,240 --> 00:03:51,840
- Trudno powiedzieć. Trochę.
- Poczekam.
49
00:03:52,520 --> 00:03:56,000
Dobrze, ale mam prośbę.
50
00:03:56,800 --> 00:03:58,360
Szkolisz Laurenta.
51
00:03:59,000 --> 00:04:01,120
Tak, żeby umiał się obronić.
52
00:04:01,400 --> 00:04:04,240
To go rozprasza.
Ma ważniejsze zadania.
53
00:04:04,400 --> 00:04:07,120
- Ważniejsze niż przeżycie?
- Tak.
54
00:04:07,280 --> 00:04:09,320
Utrzymanie empatii.
55
00:04:10,320 --> 00:04:14,000
Bez urazy, martwię się,
jak wpłynie na niego ta przemoc.
56
00:04:14,680 --> 00:04:15,920
Rozumiem.
57
00:04:16,959 --> 00:04:19,240
Każdy tu ma swoje miejsce.
58
00:04:20,040 --> 00:04:23,560
Mam nadzieję,
ze ty też je znajdziesz.
59
00:04:57,560 --> 00:04:59,840
Zabrania mi szkolić Laurenta.
60
00:05:01,560 --> 00:05:03,640
Uważa, że uczę go przemocy.
61
00:05:03,800 --> 00:05:05,880
Robisz to, co konieczne.
62
00:05:07,000 --> 00:05:08,960
Nawet gdy inni nie chcą.
63
00:05:10,040 --> 00:05:11,760
Szczególnie wtedy.
64
00:05:13,840 --> 00:05:15,560
A może, skoro zostałeś,
65
00:05:15,720 --> 00:05:18,920
Losang potrzebuje
od ciebie czegoś innego?
66
00:05:23,320 --> 00:05:25,920
Nie wiem,
czy to rzeczywiście miejsce dla mnie.
67
00:05:28,200 --> 00:05:30,640
Nie sądzisz,
że mógłbyś być tu szczęśliwy?
68
00:05:30,760 --> 00:05:32,000
A ty?
69
00:05:34,120 --> 00:05:36,000
Tak. Chyba mogłabym.
70
00:05:41,120 --> 00:05:43,840
Myślę o tych, których zostawiłem.
71
00:05:46,360 --> 00:05:48,480
Czy wciąż o mnie pamiętają?
72
00:06:53,440 --> 00:06:55,240
Ja w dobrych zamiarach.
73
00:06:59,840 --> 00:07:03,400
Kumpel kupił od was ten motocykl.
Pomoglibyście naprawić?
74
00:07:03,520 --> 00:07:04,880
Mick cię przysłał?
75
00:07:07,960 --> 00:07:10,880
Nie znam się
na motocyklach, więc...
76
00:07:11,920 --> 00:07:15,440
A poprzedni właściciel?
Może on by pomógł?
77
00:07:16,680 --> 00:07:18,000
Chłopaki!
78
00:07:19,720 --> 00:07:22,440
Wiecie,
kto miał wcześniej ten motocykl?
79
00:07:22,560 --> 00:07:23,960
Tak.
80
00:07:24,440 --> 00:07:26,400
Zadarł z Juno.
81
00:07:28,200 --> 00:07:29,480
Racja.
82
00:07:30,240 --> 00:07:31,440
Jak mu było?
83
00:07:31,600 --> 00:07:33,000
Dixon.
84
00:07:33,159 --> 00:07:34,480
Wyjątkowy dupek.
85
00:07:35,920 --> 00:07:37,840
Grady, podaj mi koło.
86
00:07:43,120 --> 00:07:45,400
Dupek nie dupek.
Naprawi?
87
00:07:46,640 --> 00:07:48,240
Skąd mam wiedzieć?
88
00:07:50,480 --> 00:07:53,400
Gdzie jest?
Ktoś musi zająć się tym rzęchem.
89
00:07:53,680 --> 00:07:57,240
Kto by nadążył?
Ludzie przychodzą i odchodzą.
90
00:07:58,200 --> 00:08:00,200
Tobie radzę to samo.
91
00:08:01,240 --> 00:08:03,400
Gość i tak był niestrawny.
92
00:08:04,680 --> 00:08:06,160
Nie ruszać się.
93
00:08:07,960 --> 00:08:09,480
Opuścić ręce.
94
00:08:16,080 --> 00:08:18,080
I tak nie strzelisz, suko.
95
00:08:22,200 --> 00:08:24,280
Spokojnie, nie ruszaj się.
96
00:08:25,720 --> 00:08:27,800
- Odbiło ci, paniusiu?
- Już dawno.
97
00:08:27,960 --> 00:08:30,880
- Gdzie jest mój przyjaciel?
- Nie wiemy!
98
00:08:31,040 --> 00:08:32,520
Słowo!
99
00:08:32,679 --> 00:08:35,360
Jak chcecie.
Mam jeszcze pięć bełtów.
100
00:08:40,360 --> 00:08:42,440
Suka złamała mi nos!
101
00:08:44,159 --> 00:08:47,320
- Gdzie on jest?
- Starł się z naszym bratem.
102
00:08:48,480 --> 00:08:50,360
Obu załadowali na statek.
103
00:08:51,080 --> 00:08:53,040
Statek? Dokąd?
104
00:08:53,920 --> 00:08:57,040
- Do Francji.
- Nie jestem w nastroju do żartów.
105
00:08:57,200 --> 00:08:58,640
Nie ściemnia.
106
00:08:58,880 --> 00:09:02,360
- Zafundował sobie wakacje w Europie.
- U kogo?
107
00:09:02,520 --> 00:09:04,120
Co to za statek?
108
00:09:05,480 --> 00:09:09,200
Jakiś Francuz szukał
amerykańskich szwendaczy.
109
00:09:10,040 --> 00:09:13,600
Łapaliśmy ich, płacili nam,
koniec historii.
110
00:09:15,120 --> 00:09:16,560
Wróci?
111
00:09:18,920 --> 00:09:21,920
To jedyny statek,
jaki widzieliśmy od lat.
112
00:09:22,080 --> 00:09:25,400
Na północ stąd jest stocznia.
Możesz sama sprawdzić.
113
00:09:26,360 --> 00:09:28,120
Gdybyś miała koło.
114
00:09:31,680 --> 00:09:32,960
To twój?
115
00:09:37,960 --> 00:09:39,880
Nie jedźcie za mną.
116
00:09:42,440 --> 00:09:45,520
Kilometr stąd na drodze
stoi stary dodge.
117
00:09:45,680 --> 00:09:48,240
W bagażniku jest wasz kumpel Mick.
118
00:09:49,120 --> 00:09:52,760
Powietrza zostało mu
na godzinę. Maks.
119
00:11:39,800 --> 00:11:42,840
WALKING DEAD
DARYL DIXON
120
00:12:11,640 --> 00:12:15,280
Wdychamy współczucie
i przebaczenie,
121
00:12:17,920 --> 00:12:21,000
a wydychamy lęk i cierpienie.
122
00:12:22,240 --> 00:12:25,360
Skup się teraz na swoim oddechu.
123
00:12:26,480 --> 00:12:27,760
Wdech...
124
00:12:30,040 --> 00:12:31,400
Wydech.
125
00:12:35,440 --> 00:12:39,200
Każdy przypomina ci,
że wciąż tu jesteś.
126
00:12:41,240 --> 00:12:44,640
Teraz po prostu
odsuwaj negatywne myśli
127
00:12:45,680 --> 00:12:49,280
i wprowadzaj do oddechu świadomość.
128
00:15:54,440 --> 00:15:55,880
Ratunku!
129
00:15:56,040 --> 00:15:57,440
Pomocy!
130
00:16:01,240 --> 00:16:03,280
Cicho! Przyciągniesz je.
131
00:16:04,080 --> 00:16:05,320
Nie grozi.
132
00:16:06,200 --> 00:16:08,840
Czego tu szukasz?
Szpiegujesz?
133
00:16:11,240 --> 00:16:13,800
Nie. Rozbiłam samochód.
134
00:16:14,560 --> 00:16:18,560
- Masz może apteczkę?
- To nie ostry dyżur.
135
00:16:20,000 --> 00:16:22,240
Nie masz obowiązku mi pomóc,
136
00:16:25,120 --> 00:16:30,640
ale wydajesz się sympatyczny,
a ja wciąż próbuję wierzyć...
137
00:16:33,360 --> 00:16:35,560
w życzliwość nieznajomych.
138
00:16:37,920 --> 00:16:39,400
Jesteś sama?
139
00:16:41,560 --> 00:16:42,960
Przysięgasz?
140
00:16:44,920 --> 00:16:48,040
Założę ci opatrunek.
Potem spadaj.
141
00:16:57,360 --> 00:16:59,760
Jeden podejrzany ruch i strzelam.
142
00:17:09,640 --> 00:17:11,400
Jak masz na imię?
143
00:17:14,319 --> 00:17:15,680
Ash.
144
00:17:18,560 --> 00:17:19,960
Ja: Carol.
145
00:17:27,400 --> 00:17:28,720
Co to?
146
00:17:28,880 --> 00:17:31,000
Problemy z agregatem.
147
00:17:31,960 --> 00:17:33,520
Czasem nawala.
148
00:17:54,360 --> 00:17:56,680
Wjechałeś kiedyś w szwendacza?
149
00:17:58,320 --> 00:17:59,560
Nie.
150
00:18:01,320 --> 00:18:02,760
Szczęściarz.
151
00:18:03,880 --> 00:18:05,680
Chyba rozwaliłam chłodnicę.
152
00:18:09,480 --> 00:18:11,480
Możesz przenocować.
153
00:18:13,840 --> 00:18:18,480
Teraz i tak nic nie zrobisz.
Chodź, zaprowadzę cię do stodoły.
154
00:18:49,200 --> 00:18:50,560
Sophia!
155
00:19:15,280 --> 00:19:16,800
Nic ci nie jest?
156
00:19:18,560 --> 00:19:19,880
Nic.
157
00:19:44,800 --> 00:19:46,360
Możesz się tu przespać.
158
00:19:47,960 --> 00:19:49,440
Latasz nim?
159
00:19:50,280 --> 00:19:52,840
Hałas przyciąga nieumarłych,
ale warto,
160
00:19:53,000 --> 00:19:55,520
żeby co dzień choć
na chwilę uciec.
161
00:19:57,440 --> 00:19:58,800
Rozgość się.
162
00:20:46,560 --> 00:20:47,760
Dziękuję.
163
00:20:49,240 --> 00:20:52,560
Myślisz, że mógłbyś mi dziś
pomóc z samochodem?
164
00:20:52,720 --> 00:20:53,720
Gdzie jest?
165
00:20:54,880 --> 00:20:58,360
Rozbiłam się jakiś kilometr stąd,
przy barze.
166
00:21:01,320 --> 00:21:04,040
Zerknę popołudniu,
a w czasie lotu o 15.00
167
00:21:04,200 --> 00:21:08,000
rozejrzę się, czy w pobliżu
znajdzie się wóz na części.
168
00:21:10,800 --> 00:21:12,840
Nie chcę zaburzać ci planów.
169
00:21:15,720 --> 00:21:17,200
W jakim sensie?
170
00:21:17,360 --> 00:21:22,440
Na pewno masz ciekawsze zajęcia
niż szukanie części zamiennych.
171
00:21:23,800 --> 00:21:27,120
- I tak nie latam daleko.
- Mógłbyś wszędzie.
172
00:21:28,680 --> 00:21:30,560
Tutaj mam wszystko.
173
00:21:36,640 --> 00:21:37,920
Cholera!
174
00:27:50,360 --> 00:27:52,200
Coś ty najlepszego zrobiła?
175
00:28:01,520 --> 00:28:04,040
Proszę, pozwól sobie pomóc.
176
00:28:06,040 --> 00:28:08,360
Dokończę.
Proszę.
177
00:28:11,000 --> 00:28:12,520
Co sobie myślałaś?
178
00:28:13,560 --> 00:28:15,880
Nie miałaś prawa tu zaglądać!
179
00:28:17,200 --> 00:28:19,560
Przepraszam. Ale grób nie ucierpiał.
180
00:28:19,720 --> 00:28:22,400
Nie ucierpiał?
Jaja sobie robisz?
181
00:28:24,600 --> 00:28:27,080
Proszę, pozwól mi tu posprzątać.
182
00:28:28,480 --> 00:28:29,720
Dobrze.
183
00:28:31,360 --> 00:28:33,040
A potem wynocha.
184
00:29:01,440 --> 00:29:03,560
Wszystkie ciała wyniesione.
185
00:29:07,360 --> 00:29:08,960
Byłam ciekawa.
186
00:29:09,680 --> 00:29:13,320
To nie usprawiedliwienie.
Po prostu pomyślałam,
187
00:29:13,440 --> 00:29:16,760
że jeśli cię poznam,
może się zaprzyjaźnimy.
188
00:29:17,800 --> 00:29:20,680
Tego najbardziej mi brak.
189
00:29:23,520 --> 00:29:24,960
Przyjaciela.
190
00:29:25,120 --> 00:29:26,960
Mnie kogoś innego.
191
00:29:34,720 --> 00:29:37,280
Dokończę sprzątanie i znikam.
192
00:29:39,880 --> 00:29:41,400
Miał na imię Avi.
193
00:29:45,560 --> 00:29:47,080
Avi Patel.
194
00:29:49,040 --> 00:29:50,240
A.P.
195
00:29:51,240 --> 00:29:52,480
Mój synek.
196
00:29:53,960 --> 00:29:55,520
Miał siedem lat.
197
00:29:57,760 --> 00:30:01,440
Zmarł 19 kwietnia o 08.23.
198
00:30:01,600 --> 00:30:03,800
Wtedy tu przychodzisz.
199
00:30:05,160 --> 00:30:07,160
Co rano siedzę przy nim.
200
00:30:07,280 --> 00:30:08,640
Siedzę.
201
00:30:09,200 --> 00:30:10,760
I przepraszam.
202
00:30:11,520 --> 00:30:12,800
Za co?
203
00:30:12,960 --> 00:30:15,000
Że pozwoliłem mu się oddalić.
204
00:30:16,000 --> 00:30:17,840
Że nie zdołałem go uratować.
205
00:30:18,960 --> 00:30:23,720
Że go nie ochroniłem.
A to przecież obowiązek rodzica.
206
00:30:24,920 --> 00:30:26,760
Dlatego kiedy umarł...
207
00:30:27,720 --> 00:30:29,640
Urządziłem mu tu miejsce.
208
00:30:31,320 --> 00:30:33,240
Gdzie będzie bezpieczny.
209
00:30:37,440 --> 00:30:40,040
Mama zostawiła go w niemowlęctwie.
210
00:30:41,400 --> 00:30:43,080
Sam za niego odpowiadałem.
211
00:30:52,920 --> 00:30:54,840
Avi uwielbiał samoloty.
212
00:30:56,800 --> 00:30:59,640
Miesiąc po jego śmierci
znalazłem niedaleko
213
00:31:00,640 --> 00:31:02,840
rozbitego beechcrafta.
214
00:31:04,040 --> 00:31:08,440
Uznałem to za znak. Ściągnąłem
go tutaj, kawałek po kawałku.
215
00:31:08,960 --> 00:31:12,880
Znalazłem instrukcje
i wykombinowałem, jak znów go złożyć.
216
00:31:14,280 --> 00:31:17,480
Nie chcesz zostawiać syna.
Dlatego latasz w pobliżu.
217
00:31:19,840 --> 00:31:22,000
Nie zależy mi na podróży.
218
00:31:23,200 --> 00:31:24,560
Chcę tylko...
219
00:31:25,520 --> 00:31:30,600
Wzbić się na tyle, żeby patrząc
z góry na świat, wmawiać sobie, że...
220
00:31:31,680 --> 00:31:33,400
Wciąż jest taki sam.
221
00:31:35,760 --> 00:31:37,040
Prawie.
222
00:31:52,440 --> 00:31:54,200
Prawie skończyłam.
223
00:31:56,160 --> 00:31:59,280
Jeśli pozwolisz,
wyruszę z samego rana.
224
00:32:01,000 --> 00:32:04,160
Siadam do kolacji.
Przyłączysz się?
225
00:32:05,920 --> 00:32:07,160
Chętnie.
226
00:32:17,520 --> 00:32:18,720
Proszę!
227
00:32:30,440 --> 00:32:31,880
Jesteś uczulona?
228
00:32:33,280 --> 00:32:34,400
Nie.
229
00:32:36,120 --> 00:32:37,960
Są symbolem nadziei.
230
00:32:39,120 --> 00:32:40,480
Wiem.
231
00:32:41,960 --> 00:32:45,840
W miejscu, gdzie spadały
łzy matek, wyrastały róże.
232
00:32:47,040 --> 00:32:48,520
Wierzę, że ta...
233
00:32:50,200 --> 00:32:52,360
zakwitła dla twojej córeczki.
234
00:32:59,800 --> 00:33:02,880
Dokąd pojedziesz?
Ktoś na ciebie czeka?
235
00:33:06,880 --> 00:33:09,280
Przepraszam, nie moja sprawa.
236
00:33:10,480 --> 00:33:12,120
Nie przepraszaj.
237
00:33:16,040 --> 00:33:17,600
Miałam męża.
238
00:33:18,400 --> 00:33:19,720
Eda.
239
00:33:21,280 --> 00:33:24,200
To od początku był trudny związek.
240
00:33:27,240 --> 00:33:29,800
Ale zjawiła się córeczka, Sophia.
241
00:33:30,640 --> 00:33:36,240
Życie potrafi zaskakiwać. Jak coś
tak złego wydało coś tak dobrego?
242
00:33:38,400 --> 00:33:39,840
Gdzie teraz jest?
243
00:33:49,240 --> 00:33:52,360
Tuż przed tym,
jak świat stanął na głowie,
244
00:33:54,440 --> 00:33:58,120
Ed zabrał ją z wizytą
do ciotki w Europie.
245
00:34:01,280 --> 00:34:04,960
Nigdy nie byłam zagranicą.
Nawet nie miałam paszportu.
246
00:34:06,480 --> 00:34:11,360
Tymczasem 12-letnia Sophia
śmiga sobie z tatusiem do Francji.
247
00:34:16,679 --> 00:34:18,760
Kiedy wszystko się posypało...
248
00:34:21,320 --> 00:34:23,560
Próbowałam się z nią skontaktować.
249
00:34:26,560 --> 00:34:27,920
Wielokrotnie.
250
00:34:29,520 --> 00:34:30,800
Bezskutecznie.
251
00:34:34,560 --> 00:34:38,320
Chcesz, żebym zabrał cię
do Francji, do córki.
252
00:34:44,520 --> 00:34:46,120
Okłamałaś mnie.
253
00:34:48,280 --> 00:34:53,080
Gdyby Avi tam był, nie cofnąłbyś się
przed niczym, żeby go odnaleźć.
254
00:34:55,400 --> 00:34:56,840
Ale nie jest.
255
00:36:16,360 --> 00:36:18,720
Podobno Mathis dostał wiadomość.
256
00:36:19,400 --> 00:36:23,400
Genet za kilka dni przenosi
ich z Domu-Matki w inne miejsce,
257
00:36:23,560 --> 00:36:25,480
wtedy Mathis ich odbije.
258
00:36:26,240 --> 00:36:27,600
Pojadę z nim.
259
00:36:28,440 --> 00:36:31,720
Chcesz pomóc,
ale jesteśmy pacyfistami.
260
00:36:31,840 --> 00:36:33,640
Unikamy przemocy.
261
00:36:34,440 --> 00:36:36,960
Ja też.
W miarę możliwości.
262
00:36:40,520 --> 00:36:44,080
To jo.
Kij treningowy używany w akido.
263
00:36:44,520 --> 00:36:48,600
Nie jest bronią, tylko pomocą
w razie, gdybym miał się bronić.
264
00:36:48,760 --> 00:36:52,560
- Albo chciał oddać.
- Na wszystko jest miejsce i czas.
265
00:36:58,440 --> 00:37:01,440
- Przywieź ich tu bezpiecznie.
- Dobrze.
266
00:37:04,480 --> 00:37:08,080
- Masz ochotę spróbować?
- Nie tą wykałaczką.
267
00:37:38,960 --> 00:37:42,360
Jasne, że zrobiłbym wszystko,
by odnaleźć Aviego,
268
00:37:42,520 --> 00:37:44,480
ale pytanie brzmi inaczej.
269
00:37:44,640 --> 00:37:49,600
Czy ty rzuciłabyś wszystko, by szukać
chłopca, którego nawet nie znałaś?
270
00:37:51,520 --> 00:37:54,720
Gdyby był cień szansy,
że znajdziemy go żywego?
271
00:37:55,800 --> 00:37:56,880
Tak.
272
00:37:57,000 --> 00:38:01,560
Przelecieć nad oceanem
bez komunikacji, prognozy pogody,
273
00:38:01,680 --> 00:38:04,760
nie wiedząc,
co czeka po drugiej stronie?
274
00:38:06,840 --> 00:38:10,800
To była moja jedyna szansa.
Innej nie miałam.
275
00:38:12,280 --> 00:38:15,240
Dlaczego akurat teraz?
Co się zmieniło?
276
00:38:18,320 --> 00:38:20,360
Nie mogłam dłużej czekać.
277
00:38:22,120 --> 00:38:23,760
Żyć w zawieszeniu.
278
00:38:25,480 --> 00:38:27,920
Musiałam coś zrobić.
Spróbować.
279
00:38:37,320 --> 00:38:38,640
Wskakuj.
280
00:38:40,040 --> 00:38:41,560
Robota czeka.
281
00:38:46,200 --> 00:38:49,520
Polecimy na północ,
trzymając się wybrzeża.
282
00:38:49,680 --> 00:38:53,120
Przystanek na Grenlandii,
żeby maksymalnie skrócić czas
283
00:38:53,240 --> 00:38:56,560
nad otwartym morzem
i zmienić zbiorniki z paliwem
284
00:38:58,320 --> 00:39:00,200
Skąd je weźmiemy?
285
00:39:05,960 --> 00:39:07,360
Sam to zrobiłeś?
286
00:39:09,200 --> 00:39:11,000
Miałem sporo czasu.
287
00:39:16,560 --> 00:39:18,240
Od czego zaczniesz?
288
00:39:23,120 --> 00:39:25,400
Mam adres ciotki Eda.
289
00:39:25,560 --> 00:39:27,280
Tam pójdę najpierw.
290
00:39:30,480 --> 00:39:33,960
To byłoby niesamowite,
gdyby wciąż tam mieszkała.
291
00:39:35,360 --> 00:39:38,680
Muszę sobie powtarzać,
że może się nie udać.
292
00:39:40,960 --> 00:39:42,760
Że może nie żyć.
293
00:39:43,360 --> 00:39:45,120
Ale mogła ocaleć.
294
00:39:46,880 --> 00:39:49,000
Cieszę się, że wciąż to masz.
295
00:40:09,440 --> 00:40:11,800
Podłączyłem drugi przewód paliwowy.
296
00:40:14,680 --> 00:40:16,640
Na pewno chcesz?
297
00:40:17,480 --> 00:40:20,680
Jasne. Nie będziemy
musieli uzupełniać paliwa.
298
00:40:23,120 --> 00:40:25,320
Chodzi o całą resztę.
299
00:40:27,480 --> 00:40:30,440
Opuścić to miejsce,
zostawić Aviego.
300
00:40:35,160 --> 00:40:38,480
Po jego śmierci miesiącami
nie wychodziłem z domu.
301
00:40:38,640 --> 00:40:41,640
A kiedy wreszcie wyszedłem,
znalazłem samolot.
302
00:40:44,000 --> 00:40:45,480
On ocalił mi życie.
303
00:40:46,760 --> 00:40:49,560
Jeśli nie idziesz naprzód, umierasz.
304
00:41:00,880 --> 00:41:02,360
Na stanowiska.
305
00:41:09,400 --> 00:41:14,120
Wkrótce zjawi się konwój. Wybuch
samochodu-pułapki ich zatrzyma.
306
00:41:14,280 --> 00:41:17,480
Elodie i Winston zajmą się
załogą pierwszego wozu,
307
00:41:17,640 --> 00:41:21,600
a my biegniemy do ciężarówki,
w której będą nasi ludzie.
308
00:41:21,720 --> 00:41:24,400
Razem wchodzimy, razem wychodzimy.
Jasne?
309
00:41:24,560 --> 00:41:25,760
Tak.
310
00:41:36,400 --> 00:41:40,320
- Przyspieszmy ceremonię.
- Przed nami jeszcze wiele pracy.
311
00:41:41,840 --> 00:41:43,680
Nie przekonasz ich.
312
00:41:44,480 --> 00:41:49,000
- Zwłaszcza Amerykanina.
- Chłopiec wciąż nie jest gotowy.
313
00:41:50,200 --> 00:41:51,400
On?
314
00:41:51,560 --> 00:41:52,840
Czy ty?
315
00:42:00,360 --> 00:42:01,600
My dwaj.
316
00:42:11,360 --> 00:42:15,520
Burza szybko się zbliża.
Załadujmy samolot i wróćmy do środka.
317
00:42:23,920 --> 00:42:29,240
Często zastanawiam się,
czy Avi nadal uwielbiałby samoloty
318
00:42:30,880 --> 00:42:32,880
czy znalazłby coś innego.
319
00:42:33,800 --> 00:42:37,000
A Sophia? Jak sądzisz,
czym się teraz interesuje?
320
00:42:39,160 --> 00:42:40,520
Nie wiem.
321
00:42:40,680 --> 00:42:42,360
Też się zastanawiam.
322
00:42:43,800 --> 00:42:45,600
Myślisz, że ją rozpoznasz?
323
00:42:47,120 --> 00:42:51,480
- Kolejna niewiadoma.
- Wkrótce może poznasz odpowiedzi.
324
00:43:14,640 --> 00:43:16,120
Cholera, etanol!
325
00:43:35,360 --> 00:43:39,400
- Musimy startować, zanim spłonie.
- Nie wystarczy go przestawić?
326
00:43:43,680 --> 00:43:46,000
Nie, musimy uciekać. Teraz!
327
00:43:46,160 --> 00:43:47,560
Szybko!
328
00:44:20,720 --> 00:44:22,560
Cholera.
Nie wybuchła.
329
00:44:22,720 --> 00:44:24,280
Odwrót!
330
00:44:25,680 --> 00:44:27,440
Oszalałeś?
Dixon!
331
00:44:34,920 --> 00:44:36,440
Za mną!
332
00:44:52,520 --> 00:44:53,800
Szybko!
333
00:44:56,240 --> 00:44:58,560
Nigdy nie leciałam samolotem.
334
00:45:00,000 --> 00:45:02,200
Trzeba przygotować pas.
335
00:45:02,360 --> 00:45:03,720
Nie ma czasu.
336
00:45:07,200 --> 00:45:08,680
Złap hol.
337
00:45:14,640 --> 00:45:16,560
Prawda jest nadzieją.
338
00:45:17,480 --> 00:45:19,240
Szybko.
Chodźcie.
339
00:45:33,200 --> 00:45:36,480
- Dziękuję.
- Zabieramy cię do domu.
340
00:45:52,120 --> 00:45:54,000
Mogłam się spodziewać.
341
00:45:57,640 --> 00:46:02,280
Anioły zawsze wysyłają do brudnej
roboty najgorsze demony.
342
00:46:06,960 --> 00:46:08,480
I oto jesteś.
343
00:46:33,200 --> 00:46:34,760
Dixon, szybko!
344
00:46:56,920 --> 00:46:58,320
Wskakuj.
345
00:47:55,880 --> 00:47:58,080
Skup się na oddychaniu.
346
00:47:58,240 --> 00:47:59,760
Głęboki wdech.
347
00:48:00,880 --> 00:48:02,200
Wydech.
348
00:48:06,000 --> 00:48:07,880
Tutaj nic nam nie grozi.
349
00:48:10,400 --> 00:48:11,680
Spójrz.
350
00:48:42,000 --> 00:48:45,480
Tekst: Anna Maria Nowak
350
00:48:46,305 --> 00:49:46,338
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm