"The Walking Dead: Daryl Dixon" Le Paradis Pour Toi
ID | 13210432 |
---|---|
Movie Name | "The Walking Dead: Daryl Dixon" Le Paradis Pour Toi |
Release Name | webrip |
Year | 2024 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 28255928 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
2
00:00:55,440 --> 00:00:56,960
Zaczynamy!
3
00:01:08,600 --> 00:01:10,600
Tylko nie w głowy.
4
00:01:24,800 --> 00:01:26,240
Do roboty!
5
00:02:49,400 --> 00:02:50,840
Zatrzymać ją!
6
00:02:51,880 --> 00:02:53,760
Zabierz nas stąd!
7
00:02:53,920 --> 00:02:55,320
Trzymaj się!
8
00:03:40,640 --> 00:03:43,840
WALKING DEAD
DARYL DIXON
9
00:04:03,440 --> 00:04:05,360
Dlaczego się zatrzymałaś?
10
00:04:06,240 --> 00:04:07,800
Doganiają nas!
11
00:04:25,200 --> 00:04:26,720
Ruszaj!
12
00:04:26,880 --> 00:04:28,360
Jedź!
13
00:05:06,520 --> 00:05:08,440
Rozkuj mnie!
14
00:05:17,880 --> 00:05:19,160
Nie ruszaj się!
15
00:05:31,200 --> 00:05:33,400
- Biegnij sama.
- A ty?
16
00:05:33,520 --> 00:05:34,080
Powiedz Dixonowi,
że zrobiłem to dla chłopca.
17
00:05:49,000 --> 00:05:51,040
Przykro mi, że do tego doszło,
18
00:05:53,040 --> 00:05:56,000
ale musisz nam powiedzieć,
gdzie jest.
19
00:05:57,320 --> 00:05:58,840
To był twój wybór.
20
00:06:04,160 --> 00:06:08,040
Kiedy się poznaliśmy,
Laurent miał sześć lat.
21
00:06:09,760 --> 00:06:13,280
Usłyszałem o nim.
Dziecko wyrwane z łona wygłodniałej.
22
00:06:17,160 --> 00:06:21,400
Cudowny początek
zrodzony z koszmarnego końca.
23
00:06:24,160 --> 00:06:27,320
Spotkaliśmy chłopca,
oceniliśmy jego dary,
24
00:06:28,360 --> 00:06:30,120
uznaliśmy za wyjątkowe.
25
00:06:31,480 --> 00:06:33,920
Tak jak mówił ojciec Jean.
26
00:06:34,080 --> 00:06:35,680
I ty sama.
27
00:06:37,640 --> 00:06:40,720
Poczciwy ksiądz i ja
latami utrzymywaliśmy kontakt,
28
00:06:40,880 --> 00:06:43,640
a we właściwym czasie
wezwaliśmy chłopca tutaj.
29
00:06:43,800 --> 00:06:47,560
- Właściwym dla ciebie czy dla niego?
- Dla nas wszystkich.
30
00:06:48,000 --> 00:06:49,640
Czasie wyzwolenia.
31
00:06:50,520 --> 00:06:52,200
Był tylko jeden powód.
32
00:06:53,600 --> 00:06:55,480
Bał się utraty kontroli.
33
00:06:56,280 --> 00:06:57,840
Teraz to widzę.
34
00:06:59,480 --> 00:07:01,960
Przykro mi, że twoja wiara osłabła.
35
00:07:03,280 --> 00:07:04,840
Umocnię ją.
36
00:07:05,800 --> 00:07:09,000
I każdego, kto porzucił nadzieję.
37
00:07:10,640 --> 00:07:14,440
Nie dajesz tym ludziom siły,
Losang.
38
00:07:15,560 --> 00:07:18,520
To szaleńcze,
desperackie urojenia.
39
00:07:18,680 --> 00:07:20,920
Przemawia przez ciebie Daryl.
40
00:07:21,040 --> 00:07:25,480
Nie, to mój własny głos.
Przebudzony przez jego przybycie.
41
00:07:27,320 --> 00:07:30,280
Niewierzący w fałszywych proroków.
42
00:07:31,640 --> 00:07:34,520
Latami powtarzałaś,
że chłopiec jest wyjątkowy.
43
00:07:34,680 --> 00:07:38,800
Bo jest. Czuje i myśli, jak powinna
cała ludzkość, jeśli chce ocaleć.
44
00:07:40,840 --> 00:07:43,880
Ale jest też zwykłym
człowiekiem.
45
00:07:44,040 --> 00:07:46,360
Zraniony krwawi i umiera.
46
00:07:47,440 --> 00:07:51,080
Jak Jezus, Mohammed, Budda.
47
00:07:51,320 --> 00:07:53,240
- Tracisz czas.
- Milcz!
48
00:07:57,240 --> 00:07:58,720
Siostro.
49
00:07:59,640 --> 00:08:02,480
Musimy dać wyznawcom
dowód ich wiary.
50
00:08:04,200 --> 00:08:05,880
To konieczne.
51
00:08:07,560 --> 00:08:08,880
Rozumiesz to?
52
00:08:09,920 --> 00:08:12,880
Dlatego powiedz,
gdzie jest chłopiec.
53
00:08:16,720 --> 00:08:19,960
Nieprzyjaciel u bram!
Najeźdźca przyparł atak!
54
00:08:43,440 --> 00:08:47,200
- W wiosce są oddziały Genet!
- Szybko! Zaraz tu dotrą!
55
00:08:49,160 --> 00:08:51,600
Losang!
Musimy uciekać.
56
00:09:22,520 --> 00:09:24,040
Przepraszam!
57
00:11:24,200 --> 00:11:25,520
Nic ci nie jest?
58
00:11:28,560 --> 00:11:29,800
Chyba.
59
00:11:30,480 --> 00:11:32,000
Jesteś ranna?
60
00:11:34,240 --> 00:11:35,560
Usiądź sobie.
61
00:11:41,000 --> 00:11:42,160
Tutaj.
62
00:11:47,640 --> 00:11:49,120
Ostrożnie.
63
00:11:54,960 --> 00:11:56,280
Mogę spojrzeć?
64
00:11:59,480 --> 00:12:01,720
Jedno czyste cięcie.
To dobrze.
65
00:12:05,600 --> 00:12:07,000
Kim jesteś?
66
00:12:08,880 --> 00:12:10,520
Mam na imię Carol.
67
00:12:12,560 --> 00:12:13,880
Ostrożnie.
68
00:12:16,600 --> 00:12:18,200
Mocno przyciskaj.
69
00:12:18,360 --> 00:12:19,640
Dasz radę?
70
00:12:20,960 --> 00:12:22,760
Cała drżysz.
71
00:12:28,520 --> 00:12:31,640
- Skąd się tu wzięłaś?
- Szukam przyjaciela.
72
00:12:31,800 --> 00:12:33,280
Amerykanina.
73
00:14:40,440 --> 00:14:41,800
Jest tutaj.
74
00:14:47,400 --> 00:14:50,680
- Daryl, wszystko dobrze.
- Cholera.
75
00:14:53,640 --> 00:14:55,280
Przyciśnij z całej siły.
76
00:14:57,320 --> 00:15:00,400
- Zabieram cię stąd.
- Nie, już za późno.
77
00:15:02,680 --> 00:15:05,120
Nie jest.
Nie zgadzam się.
78
00:15:06,480 --> 00:15:07,680
Zostaw.
79
00:15:09,680 --> 00:15:11,040
Tylko...
80
00:15:13,800 --> 00:15:15,280
Zaopiekuj się nim.
81
00:15:17,400 --> 00:15:19,080
Zrobimy to razem.
82
00:15:25,760 --> 00:15:27,360
Opiekuj się nim.
83
00:15:32,240 --> 00:15:34,720
I powiedz, że ja zawsze...
84
00:15:34,880 --> 00:15:36,360
jestem przy nim.
85
00:15:42,760 --> 00:15:44,080
Dobrze?
86
00:15:48,640 --> 00:15:49,640
Widzę je.
87
00:15:54,480 --> 00:15:55,640
Ważki.
88
00:16:02,800 --> 00:16:04,200
Są piękne.
89
00:16:49,480 --> 00:16:50,720
Szybciej!
90
00:16:51,560 --> 00:16:54,040
- Dokąd idziemy?
- Pospiesz się!
91
00:16:56,880 --> 00:17:00,040
Mam kogoś,
kto zabierze nas do domu.
92
00:17:00,880 --> 00:17:03,360
W Paryżu, pilota z samolotem.
93
00:17:06,000 --> 00:17:07,920
Wszyscy za tobą tęsknią.
94
00:17:08,079 --> 00:17:11,000
Connie, Judith.
Tak się ucieszą, gdy wrócisz.
95
00:17:12,160 --> 00:17:13,480
Słyszysz mnie?
96
00:17:15,040 --> 00:17:17,359
Domyślam się,
że dobrze ją znałeś.
97
00:17:17,520 --> 00:17:20,280
- Kim kazała ci się zaopiekować?
- Tędy.
98
00:17:30,600 --> 00:17:32,000
To koniec!
99
00:17:37,880 --> 00:17:39,240
Poddaj się.
100
00:17:40,240 --> 00:17:41,920
Gniazdo jest nasze.
101
00:17:56,520 --> 00:17:58,640
- Poszli.
- Kto?
102
00:18:00,640 --> 00:18:04,120
- Może po prostu wróćmy do Paryża.
- Nie.
103
00:18:05,160 --> 00:18:09,120
- Nie wrócę bez chłopca.
- O nim mówiła Isabelle?
104
00:18:09,280 --> 00:18:11,480
Miał czekać tutaj z Fallou.
105
00:18:16,520 --> 00:18:17,760
Zimny.
106
00:18:18,880 --> 00:18:20,200
Cholera!
107
00:18:28,200 --> 00:18:29,600
Był tu.
108
00:18:30,440 --> 00:18:32,120
Zostawił ją dla mnie.
109
00:18:34,200 --> 00:18:35,920
Znajdziemy go razem.
110
00:18:37,720 --> 00:18:39,520
Dobrze. Chodźmy.
111
00:18:45,320 --> 00:18:49,000
- Musieli tędy iść.
- Czyli jesteśmy tuż za nimi.
112
00:18:52,600 --> 00:18:54,120
Powiedz: Isabelle?
113
00:18:55,680 --> 00:18:57,400
Pomagaliśmy sobie.
114
00:18:58,560 --> 00:19:00,880
Bez niej nie dotarłbym aż tutaj.
115
00:19:03,280 --> 00:19:07,880
A twój pilot? Po prostu wsiedliście
i przylecieliście do Europy?
116
00:19:09,240 --> 00:19:13,240
Z międzylądowaniem na Grenlandii,
ale to inna historia.
117
00:19:16,000 --> 00:19:19,040
Miałaś przeczucie
i zostawiłaś wszystkich?
118
00:19:21,800 --> 00:19:23,120
Zgadza się.
119
00:19:23,960 --> 00:19:28,160
Przeleciałam pół świata,
bo nie wróciłeś do domu.
120
00:19:29,760 --> 00:19:31,120
Próbowałem.
121
00:19:36,640 --> 00:19:38,240
Jedno pewne.
122
00:19:40,640 --> 00:19:42,360
Nie jesteśmy już w Ohio.
123
00:19:49,520 --> 00:19:51,000
Dépaysant.
124
00:19:53,800 --> 00:19:54,920
Co?
125
00:19:56,680 --> 00:19:58,120
To po francusku.
126
00:19:59,360 --> 00:20:03,040
Miejsce, gdzie wszystko
widzisz w innym świetle.
127
00:20:07,760 --> 00:20:08,960
Co?
128
00:20:10,080 --> 00:20:11,320
Powiedz!
129
00:20:13,480 --> 00:20:15,600
Daryl mówiący po francusku.
130
00:20:17,320 --> 00:20:18,800
Ja, ty, tutaj.
131
00:20:18,960 --> 00:20:20,280
Szaleństwo.
132
00:20:22,840 --> 00:20:24,640
Nie. Głupota.
133
00:20:25,880 --> 00:20:27,280
Szaleństwo.
134
00:20:31,320 --> 00:20:34,280
Spotkałam gościa.
Pomógł mi. Codron.
135
00:20:34,440 --> 00:20:36,200
Podobno cię zna.
136
00:20:37,960 --> 00:20:39,880
Był w Domu-Matce.
137
00:20:41,000 --> 00:20:42,560
Genet go dorwała.
138
00:20:43,920 --> 00:20:45,480
Wyjątkowa suka.
139
00:20:46,640 --> 00:20:48,080
Pomógł ci?
140
00:20:49,640 --> 00:20:51,320
Zrobił to dla chłopca.
141
00:21:00,840 --> 00:21:02,440
Gdzie jest chłopiec?
142
00:21:03,920 --> 00:21:05,280
Z Amerykaninem?
143
00:21:05,400 --> 00:21:07,920
Wygrałaś bitwę,
zostaw chłopca w spokoju.
144
00:21:08,080 --> 00:21:10,760
- Zamierzam wygrać wojnę.
- Wojnę?
145
00:21:12,240 --> 00:21:16,240
Wojnę powinniśmy wypowiedzieć
rozpaczy i brakowi nadziei,
146
00:21:16,400 --> 00:21:20,120
- nie niewinnemu dziecku.
- Empatia, troska.
147
00:21:21,280 --> 00:21:23,560
Tak usypiasz ich czujność.
148
00:21:23,720 --> 00:21:28,360
Myślisz, że przez te lata
budowałam wyłącznie na prawdzie?
149
00:21:36,280 --> 00:21:38,760
Znaleźliśmy zakonnicę. Isabelle.
150
00:21:40,320 --> 00:21:42,960
- Nic wam nie powie.
- Już nie.
151
00:21:47,320 --> 00:21:48,680
Ukryła chłopca?
152
00:21:50,080 --> 00:21:54,400
- Bała się, co mu zrobisz?
- Nie miała się czego bać.
153
00:21:54,680 --> 00:21:56,120
Ale ty masz.
154
00:21:57,840 --> 00:21:59,520
Boję się o moich ludzi,
155
00:22:00,760 --> 00:22:02,160
o przyszłość.
156
00:22:03,800 --> 00:22:05,480
Kiedy chłopiec uciekł,
157
00:22:06,920 --> 00:22:10,000
myślałem,
że Bóg chroni go przede mną.
158
00:22:12,760 --> 00:22:14,680
Na krótko zwątpiłem.
159
00:22:19,480 --> 00:22:20,720
Ale teraz wiem,
160
00:22:22,240 --> 00:22:24,920
że Bóg chronił go przed tobą.
161
00:22:26,920 --> 00:22:29,800
- Amerykanin służy Bogu?
- Wszyscy Mu służymy.
162
00:22:29,960 --> 00:22:32,400
Nawet niewierzący, nawet ty.
163
00:22:34,520 --> 00:22:36,360
Czyli, jeśli znajdę chłopca,
164
00:22:36,480 --> 00:22:39,480
to będzie znak,
że Bóg jest po mojej stronie.
165
00:22:41,080 --> 00:22:43,680
Przeszukać okolicę.
Nie uciekł daleko.
166
00:22:47,280 --> 00:22:49,680
I nie martw się o przyszłość.
167
00:22:51,160 --> 00:22:52,720
Już jej nie masz.
168
00:23:05,440 --> 00:23:07,120
Mój szkolny francuski.
169
00:23:07,280 --> 00:23:09,920
"Gdzie jest dworzec kolejowy?"
170
00:23:11,320 --> 00:23:14,360
Jeśli znajdziemy pociąg,
ty będziesz gadać.
171
00:23:14,520 --> 00:23:16,520
Madame Bergeron.
172
00:23:18,520 --> 00:23:22,360
Jeśli nie pamiętałeś słówka,
tłukła linijką po łapach.
173
00:23:22,520 --> 00:23:26,280
Uczyła też matematyki.
W tym też byłam słaba.
174
00:23:28,560 --> 00:23:31,160
Wcześniej nigdzie nie podróżowałam.
175
00:23:31,320 --> 00:23:34,880
- Zjeździliśmy szmat kraju.
- I na tym koniec.
176
00:23:35,040 --> 00:23:38,440
Tata miał obok
telewizora stary globus.
177
00:23:38,560 --> 00:23:42,800
Kręciłam nim i myślałam,
jak łatwo byłoby podróżować.
178
00:23:43,840 --> 00:23:45,520
Co stanęło na przeszkodzie?
179
00:23:47,080 --> 00:23:48,560
Macierzyństwo.
180
00:23:49,920 --> 00:23:51,440
To był mój świat.
181
00:23:53,160 --> 00:23:56,280
Wtedy przez radio mówiłaś,
że ktoś wrócił.
182
00:23:58,160 --> 00:24:01,760
Nie chodziło o człowieka,
tylko o uczucie.
183
00:24:03,720 --> 00:24:06,320
We Wspólnocie
zrobiło się tak spokojnie,
184
00:24:06,480 --> 00:24:10,120
że wracały upiory przeszłości.
Wyjechałam.
185
00:24:10,280 --> 00:24:12,360
Martwiłam się o ciebie.
186
00:24:14,960 --> 00:24:16,560
- Ślady?
- Tak.
187
00:24:19,840 --> 00:24:22,680
Więcej niż dwóch osób.
Ktoś ich dogonił.
188
00:25:57,520 --> 00:25:58,760
Monsieur Dixon?
189
00:25:58,920 --> 00:26:00,640
A wy to kto?
190
00:26:01,880 --> 00:26:03,480
Soeur Isabelle?
191
00:26:06,400 --> 00:26:09,200
Witajcie.
Jestem Didi, a to Theo.
192
00:26:11,480 --> 00:26:13,920
Chłopiec powiedział,
że przyjdziecie.
193
00:26:20,840 --> 00:26:25,240
Widzę ich, jak chodzę szukam grzybów.
Uwielbia pieczarki.
194
00:26:30,160 --> 00:26:33,000
Widzę, że głodni, zmęczenie.
195
00:26:33,640 --> 00:26:35,960
Duży, Fallou, bardzo miły.
196
00:26:36,120 --> 00:26:40,320
A chłopiec, Laurent, bardzo grzeczny.
Pomaga zmywać.
197
00:26:42,440 --> 00:26:44,680
- Wyruszyli pieszo?
- Do Paryża?
198
00:26:44,840 --> 00:26:48,120
- Nie, znajduję im samochód.
- Znalazłbyś i dla nas?
199
00:26:49,200 --> 00:26:50,880
Mam dużo.
200
00:26:51,040 --> 00:26:52,680
Może uruchomisz.
201
00:26:52,840 --> 00:26:54,240
Zobaczymy rano.
202
00:26:55,480 --> 00:26:59,000
Świetnie.
Nic nie zobaczysz, jest ciemno.
203
00:27:00,640 --> 00:27:03,240
- Dobra.
- Najeść się. Odpocząć.
204
00:27:04,080 --> 00:27:06,160
Siostra Isabelle dobrze mówi.
205
00:27:12,760 --> 00:27:16,400
- Kiedyś w ogóle jeździły?
- Wieki temu.
206
00:27:17,440 --> 00:27:22,320
W tej furgonetce uczyłem
się prowadzić. I nie tylko.
207
00:27:24,920 --> 00:27:26,480
Dorastałeś tu?
208
00:27:26,680 --> 00:27:28,920
Żyjemy tu od czterech pokoleń.
209
00:27:29,480 --> 00:27:33,880
Sprzedawaliśmy marchewkę
Niemcom w czasie I wojny,
210
00:27:34,120 --> 00:27:38,040
nazistom w czasie drugiej,
a potem Amerykanom.
211
00:27:38,200 --> 00:27:41,880
Wojska przychodzą,
odchodzą, my zostajemy.
212
00:27:43,160 --> 00:27:46,320
Ten jest przerobiony.
Masz etanol?
213
00:27:47,200 --> 00:27:48,720
W stodole.
214
00:27:56,240 --> 00:27:57,840
Ten może się nadać,
215
00:27:59,400 --> 00:28:01,760
tylko potrzebny
byłby akumulator.
216
00:28:01,920 --> 00:28:03,440
I przewody.
217
00:28:04,840 --> 00:28:07,640
Znam miejsce z takimi rzeczami.
218
00:28:07,800 --> 00:28:10,200
Wezmę buty i zaprowadzę.
219
00:28:11,320 --> 00:28:12,560
Dobrze.
220
00:28:20,760 --> 00:28:22,640
Brakuje mi młodych.
221
00:28:23,880 --> 00:28:26,520
Dzieci dorosły, wyprowadziły się.
222
00:28:26,680 --> 00:28:30,960
Miło było mieć tu Laurenta,
chociaż przez jeden dzień.
223
00:28:31,200 --> 00:28:33,200
To uroczy chłopiec.
224
00:28:34,640 --> 00:28:37,280
Bardzo kocha ciocię Isabelle.
225
00:28:39,160 --> 00:28:41,520
I Daryla.
Wciąż o nim mówił.
226
00:28:44,440 --> 00:28:47,200
Daryl ma na niego dobry wpływ.
227
00:28:48,880 --> 00:28:51,000
A jak mówił o was...!
228
00:28:53,160 --> 00:28:57,840
Dzieci dostrzegają to,
co my boimy się zobaczyć.
229
00:29:00,280 --> 00:29:02,640
Próbujesz mi coś powiedzieć?
230
00:29:04,480 --> 00:29:08,240
Laurent uważa, że Daryl cię kocha,
ale nie powie ci tego,
231
00:29:08,400 --> 00:29:11,080
bo wtedy nie będzie mógł wyjechać.
232
00:29:14,240 --> 00:29:18,280
- To trochę bardziej skomplikowane.
- Nie dla dziecka.
233
00:29:19,640 --> 00:29:20,960
Nie dla mnie.
234
00:29:22,280 --> 00:29:24,160
Wiem, jak cenna jest miłość.
235
00:29:27,560 --> 00:29:31,040
- Długo jesteście małżeństwem?
- Z Theo?
236
00:29:32,320 --> 00:29:34,520
Nie jesteśmy małżeństwem.
237
00:29:36,680 --> 00:29:38,840
Mąż zmarł lata temu.
238
00:29:41,480 --> 00:29:44,160
Dzieci i wnuki też straciłam.
239
00:29:47,200 --> 00:29:49,360
A jednak wyglądasz na szczęśliwą.
240
00:29:50,520 --> 00:29:52,520
Ale długo nie byłam.
241
00:29:52,680 --> 00:29:54,400
Jak Daryl.
242
00:29:55,280 --> 00:29:59,680
Byłam rozdarta między utraconym
światem i tym, który znalazłam.
243
00:29:59,840 --> 00:30:01,120
Ale...
244
00:30:02,120 --> 00:30:04,800
Trzeba znaleźć sposób, żeby...
245
00:30:06,080 --> 00:30:07,600
Żyć dalej.
246
00:30:10,000 --> 00:30:11,920
To nie zawsze łatwe.
247
00:30:13,400 --> 00:30:15,800
Powody znajdą się wszędzie.
248
00:30:17,520 --> 00:30:19,200
Nasza piosenka.
249
00:30:19,360 --> 00:30:20,760
Najdroższa.
250
00:30:39,520 --> 00:30:41,960
I to miały być buty
do chodzenia?
251
00:30:43,720 --> 00:30:46,640
Straszne miejsce,
ciarki przechodzą.
252
00:30:46,800 --> 00:30:49,600
Dzień dobry, pani Ducasse!
253
00:30:50,920 --> 00:30:52,120
Miła kobieta.
254
00:30:52,280 --> 00:30:55,680
Świetna dentystka.
Dzięki niej wciąż mam własne zęby.
255
00:30:56,840 --> 00:30:58,720
Panie Roux!
256
00:30:58,880 --> 00:31:01,560
Piekarz, cichutki jak myszka.
257
00:31:01,720 --> 00:31:04,360
Dopiero po śmierci zaczął hałasować.
258
00:31:05,000 --> 00:31:08,840
- Tak jest na całej ulicy.
- Nie mogliście ich pochować?
259
00:31:09,840 --> 00:31:14,240
W wiosce zostali tylko starcy.
Starcy grzebiący starców?
260
00:31:15,640 --> 00:31:18,320
Kiedy ktoś umrze, zamykamy bramę
261
00:31:18,560 --> 00:31:21,400
- i pozdrawiamy, przechodząc.
- Ciekawe.
262
00:31:22,360 --> 00:31:24,440
Panie Toussaint!
263
00:31:28,000 --> 00:31:29,240
Stop.
264
00:31:33,400 --> 00:31:35,920
Zostańcie, ja z nim porozmawiam.
265
00:31:44,600 --> 00:31:47,880
Didi mówi,
że Laurent traktuje cię jak boga.
266
00:31:48,040 --> 00:31:50,040
Spędziła z nim jeden dzień.
267
00:31:51,120 --> 00:31:54,760
I już polubiła.
To dobrze mu wróży we Wspólnocie.
268
00:31:56,040 --> 00:32:00,160
Ma przyjaciół w Paryżu.
Może lepiej, jeśli z nimi zostanie.
269
00:32:01,240 --> 00:32:04,160
Lepiej dla kogo?
Ty za niego odpowiadasz.
270
00:32:04,960 --> 00:32:06,680
Co, jeśli nie chcę?
271
00:32:07,920 --> 00:32:10,440
- A dzieci w domu?
- To co innego.
272
00:32:10,800 --> 00:32:13,080
- Czyżby?
- Owszem. Tak.
273
00:32:14,960 --> 00:32:16,720
Nie chcę go stracić.
274
00:32:17,840 --> 00:32:20,480
Żeby nie skończyć jak ja?
Tego się boisz?
275
00:32:25,160 --> 00:32:26,400
Nie.
276
00:32:26,560 --> 00:32:28,040
Nie tego.
277
00:32:34,680 --> 00:32:36,080
Śmiało!
278
00:32:36,680 --> 00:32:38,080
Szybko!
279
00:32:50,360 --> 00:32:52,000
Tak. Ten się nada.
280
00:32:52,160 --> 00:32:53,640
Amerykanie?
281
00:32:55,920 --> 00:32:59,600
Lubię Amerykę.
Mój brat mieszka na Florydzie.
282
00:32:59,760 --> 00:33:03,240
- Louise i ja...
- Co roku jeździ zimą z żoną.
283
00:33:03,400 --> 00:33:07,360
- Do Fontainebleau.
- Floryda jest bardzo ładna.
284
00:33:07,920 --> 00:33:12,000
- Zatrzymaliście się w Fontainebleau?
- Zamierzamy.
285
00:33:12,160 --> 00:33:16,280
Powołajcie się na mnie.
Weźcie pokój 22, jest najlepszy.
286
00:33:17,240 --> 00:33:19,200
Zwróćcie do poniedziałku,
287
00:33:20,280 --> 00:33:22,200
muszę jechać do pracy.
288
00:33:23,960 --> 00:33:25,400
Załatwione!
289
00:33:26,760 --> 00:33:30,000
O wszystkim zapomina.
Nawet o wygłodniałych.
290
00:33:30,160 --> 00:33:31,640
Szczęściarz.
291
00:33:32,280 --> 00:33:34,880
Prawda?
Chciałbym zapomnieć.
292
00:33:52,360 --> 00:33:53,680
Dziękujemy.
293
00:33:54,720 --> 00:33:56,200
Jak idzie?
294
00:33:56,360 --> 00:33:59,080
Musimy zakręcić,
żeby się dowiedzieć.
295
00:33:59,240 --> 00:34:03,280
- Theo mówił, że macie etanol?
- W stodole.
296
00:34:03,440 --> 00:34:04,880
Przyniosę.
297
00:34:06,160 --> 00:34:08,199
- Pomogę ci.
- Dziękuję.
298
00:34:08,360 --> 00:34:09,760
Chodź.
299
00:34:38,920 --> 00:34:40,520
Nie podchodź!
300
00:34:57,920 --> 00:34:59,360
Siostro Isabelle!
301
00:35:11,440 --> 00:35:13,080
Co się stało, skarbie?
302
00:35:20,880 --> 00:35:22,640
Możesz mi powiedzieć.
303
00:35:27,520 --> 00:35:29,240
Miałam córeczkę.
304
00:35:33,360 --> 00:35:35,080
Podniosłam się po tym.
305
00:35:37,360 --> 00:35:39,040
Tobie też się uda.
306
00:36:06,800 --> 00:36:07,960
Chodź.
307
00:36:08,840 --> 00:36:10,400
Wejdziemy razem.
308
00:36:17,040 --> 00:36:18,320
Spróbuj.
309
00:36:18,480 --> 00:36:19,760
Dodaj lekko gazu.
310
00:36:21,440 --> 00:36:22,800
Stop!
311
00:36:23,880 --> 00:36:26,120
- Powiedziałem, lekko.
- To było lekko.
312
00:36:26,280 --> 00:36:27,720
Nie, przesadziłaś.
313
00:36:27,880 --> 00:36:30,000
Skąd mam wiedzieć,
kiedy przesadziłam?
314
00:36:30,160 --> 00:36:33,600
Słuchaj. Jeśli usłyszysz,
że przesadziłaś, to przesadziłaś.
315
00:36:33,760 --> 00:36:35,240
Sam przesadzasz.
316
00:36:38,360 --> 00:36:41,080
Nie przerywajcie.
Dobra zabawa.
317
00:36:41,240 --> 00:36:44,240
- Jak stare małżeństwo.
- Zawsze do usług.
318
00:36:52,080 --> 00:36:54,240
Wojownicy.
Schowajcie się.
319
00:37:19,040 --> 00:37:21,680
- Zabiją ich.
- Niekoniecznie.
320
00:37:45,360 --> 00:37:46,760
Kryj się.
321
00:38:09,920 --> 00:38:11,680
Czyli Genet wygrała.
322
00:38:15,040 --> 00:38:16,840
Miałeś tam kogoś?
323
00:38:18,240 --> 00:38:20,200
Isabelle i Laurenta.
324
00:38:31,920 --> 00:38:33,320
To od Judith.
325
00:38:37,040 --> 00:38:38,560
Co u niej?
326
00:38:40,560 --> 00:38:42,320
Nie chciała mnie puścić,
327
00:38:43,800 --> 00:38:47,120
ale rozumiała, że musi,
żebym cię znalazła.
328
00:38:57,840 --> 00:39:01,360
Zaskoczyło mnie, jak bardzo
przywiązałeś się do ludzi tutaj.
329
00:39:02,400 --> 00:39:03,960
Nie chciałem.
330
00:39:05,920 --> 00:39:07,680
Trudno to wyjaśnić.
331
00:39:09,720 --> 00:39:12,360
Jeśli miałbyś kiedyś
ochotę spróbować...
332
00:39:24,800 --> 00:39:27,000
Cieszę się, że przyjechałaś.
333
00:39:28,680 --> 00:39:30,120
Ja też.
334
00:39:49,800 --> 00:39:51,000
Wyjeżdżacie?
335
00:39:51,160 --> 00:39:53,200
- Długa podróż.
- Szkoda.
336
00:39:54,000 --> 00:39:57,080
Didi zrobiła swoją specjalność.
Jajka z truflą.
337
00:39:57,960 --> 00:40:00,280
- Próbowaliście trufli?
- Nie.
338
00:40:00,840 --> 00:40:03,600
Jak orgazm dla języka.
339
00:40:03,760 --> 00:40:05,560
Przepraszam, siostro.
340
00:40:07,280 --> 00:40:08,720
Chodźcie!
341
00:40:11,720 --> 00:40:13,440
Zjemy i spadamy.
342
00:40:18,400 --> 00:40:19,640
Jezu.
343
00:40:21,440 --> 00:40:24,520
Przepraszam.
Najlepsze jajka, jakie jadłam.
344
00:40:26,920 --> 00:40:29,920
Trufle.
Muszę sobie uzbierać.
345
00:40:30,640 --> 00:40:33,680
Trzeba mieć bystre oko i cierpliwość.
346
00:40:35,200 --> 00:40:37,480
Tylko od wielkiego dzwonu.
347
00:40:39,400 --> 00:40:41,360
Dziękujemy za samochód.
348
00:40:41,520 --> 00:40:43,200
I za pomoc.
349
00:40:47,000 --> 00:40:51,000
A kiedy znajdziecie Laurenta?
Zostaniecie w Paryżu?
350
00:40:53,400 --> 00:40:55,520
Nie wiem, zastanowimy się.
351
00:41:14,600 --> 00:41:16,000
Co robisz?
352
00:41:16,840 --> 00:41:18,080
Theo?
353
00:41:18,960 --> 00:41:20,400
Co to znaczy?
354
00:41:23,520 --> 00:41:25,160
Co ci obiecali?
355
00:41:40,000 --> 00:41:41,320
Dlaczego?
356
00:41:42,840 --> 00:41:45,640
Dla ciebie, najdroższa.
Dla nas.
357
00:41:47,040 --> 00:41:50,880
- Wiesz, co to za ludzie?
- Wojska przychodzą i odchodzą.
358
00:41:51,040 --> 00:41:53,880
Nie przeżyjesz,
trzymając z przegranymi.
359
00:41:58,120 --> 00:41:59,800
Chodź ze mną.
360
00:42:03,920 --> 00:42:05,320
Dureń.
361
00:42:16,840 --> 00:42:18,680
Pięciu, sześciu...
362
00:42:18,840 --> 00:42:20,120
Genet.
363
00:42:24,680 --> 00:42:26,440
Schowajcie się tam.
364
00:42:35,240 --> 00:42:38,480
- Wie pan, co mnie sprowadza.
- Tak, madame.
365
00:42:40,320 --> 00:42:42,840
Wyjechali rano, po śniadaniu.
366
00:42:43,000 --> 00:42:47,320
Próbowaliśmy ich zatrzymać,
ale nabrali podejrzeń.
367
00:42:59,720 --> 00:43:02,600
- Sprawdzą stodołę.
- Osłaniaj mnie.
368
00:43:02,760 --> 00:43:04,320
Wezmę samochód.
369
00:43:07,360 --> 00:43:08,760
Wspaniale pachnie.
370
00:43:12,440 --> 00:43:13,800
Mogę?
371
00:43:14,920 --> 00:43:16,480
Będziemy zaszczyceni.
372
00:43:27,320 --> 00:43:28,760
Trufle.
373
00:43:39,800 --> 00:43:41,080
Luksus.
374
00:43:41,240 --> 00:43:44,040
Sól się skończyła, ale mamy trufle.
375
00:43:57,200 --> 00:44:01,440
Ludzie, których szukamy,
są bardzo niebezpieczni.
376
00:44:04,600 --> 00:44:06,160
To wrogowie.
377
00:44:06,320 --> 00:44:08,160
Toczymy z nimi wojnę.
378
00:44:09,880 --> 00:44:13,120
- Wiecie, kim jestem?
- Słyszałam o pani.
379
00:44:14,200 --> 00:44:15,400
Od ojca.
380
00:44:19,680 --> 00:44:23,600
- Musiał dożyć pięknego wieku.
- Przeciwnie, zmarł młodo.
381
00:44:23,760 --> 00:44:26,000
Od ran poniesionych w partyzantce.
382
00:44:27,200 --> 00:44:29,040
Opowiadał o ludziach,
383
00:44:29,200 --> 00:44:32,920
którzy w czasie tamtej
wojny przyjechali do wioski.
384
00:44:33,080 --> 00:44:34,800
Też szukali dzieci.
385
00:44:36,880 --> 00:44:38,960
Żeby załadować je do pociągów.
386
00:45:04,760 --> 00:45:06,880
Uważasz, że jesteśmy jak oni?
387
00:45:09,080 --> 00:45:10,480
Didi.
388
00:45:14,560 --> 00:45:16,880
Mówiłam,
pojechali kilka godzin temu.
389
00:45:18,480 --> 00:45:20,600
To dlaczego jajka są ciepłe?
390
00:45:27,480 --> 00:45:29,400
Ukrywają się gdzieś tutaj.
391
00:45:29,560 --> 00:45:31,320
- Przeszukam dom.
- Nie.
392
00:45:31,480 --> 00:45:32,920
Oni to zrobią.
393
00:45:35,720 --> 00:45:39,000
Nikt tak nie znajduje
żywych jak umarli.
394
00:46:00,560 --> 00:46:01,960
Szybko!
395
00:46:54,880 --> 00:46:56,160
Osąd.
396
00:46:57,600 --> 00:47:01,080
- Widzę go w twoich oczach.
- Raczej zaskoczenie.
397
00:47:01,240 --> 00:47:03,520
Jak ktoś taki jak ty, mógł...
398
00:47:04,760 --> 00:47:06,400
zmienić się w to.
399
00:47:12,000 --> 00:47:14,080
Widziałam, jak...
400
00:47:15,400 --> 00:47:18,360
nad miastem
świateł zapanował mrok.
401
00:47:18,520 --> 00:47:21,520
Bogacze pouciekali
do swoich zamków i willi.
402
00:47:23,200 --> 00:47:26,440
Rodziny kuliły
się przerażone pod mostami,
403
00:47:26,920 --> 00:47:30,720
podczas gdy łodzie
zabierały bogaczy Sekwaną.
404
00:47:30,880 --> 00:47:33,080
Teraz wyrównujesz rachunki?
405
00:47:34,520 --> 00:47:37,000
Dzieła sztuki były bezpieczne...
406
00:47:39,160 --> 00:47:41,080
a ja musiałam patrzeć,
407
00:47:41,240 --> 00:47:45,480
jak moją miłość i nadzieję
pożerają stworzone przez nich bestie.
408
00:47:46,800 --> 00:47:48,880
Półtora metra ode mnie,
409
00:47:49,520 --> 00:47:51,360
po drugiej stronie szkła.
410
00:47:55,800 --> 00:47:58,440
Doświadczyłaś kiedyś takiej straty?
411
00:49:36,960 --> 00:49:38,320
Zabili ją.
412
00:50:20,800 --> 00:50:23,360
- W schowku była mapa.
- Super.
413
00:50:33,960 --> 00:50:37,440
Początkowo
nie przepadałem za Isabelle.
414
00:50:40,000 --> 00:50:44,280
Ale potrzebowała pomocy, a ja drogi
powrotnej do domu. Dobiliśmy targu.
415
00:50:45,640 --> 00:50:46,880
Logiczne.
416
00:50:47,840 --> 00:50:52,240
A Laurent stał się spoiwem,
które nas łączyło.
417
00:50:54,640 --> 00:50:56,120
Rozumiem.
418
00:50:59,440 --> 00:51:03,320
Ani na chwilę nie zrezygnowałem
z powrotu do ciebie.
419
00:51:04,640 --> 00:51:08,280
Ale im dłużej tu byłem,
tym trudniejsze się to stawało.
420
00:51:10,640 --> 00:51:12,080
Kochałeś ją.
421
00:51:21,840 --> 00:51:24,600
Wiesz, że Laurent wróci z nami?
422
00:51:25,520 --> 00:51:26,840
Tak.
423
00:51:57,000 --> 00:51:58,840
Madame Genet nie żyje.
424
00:52:00,720 --> 00:52:02,480
Zabił ją Amerykanin.
425
00:52:03,800 --> 00:52:06,160
Polowała na chłopca i zginęła.
426
00:52:07,640 --> 00:52:10,520
Kolejny dowód,
że Bóg jest po naszej stronie.
427
00:52:12,040 --> 00:52:14,520
Droga Marion nie była idealna.
428
00:52:16,160 --> 00:52:18,040
Wasza też nie jest.
429
00:52:22,080 --> 00:52:23,640
I co dalej?
430
00:52:56,800 --> 00:52:58,440
Wszystko wybaczone.
431
00:52:59,520 --> 00:53:01,040
Przyjaciele.
432
00:53:05,040 --> 00:53:06,760
Wszystko przebaczone.
433
00:53:11,440 --> 00:53:13,040
Władzo Żyjących!
434
00:53:15,360 --> 00:53:17,400
Witamy w Unii Nadziei.
435
00:53:20,440 --> 00:53:24,520
Połączmy nasze nadzieje na lepszą,
silniejszą przyszłość.
436
00:53:25,920 --> 00:53:30,280
Zjednoczmy marzenia o lepszym,
silniejszym jutrze.
437
00:53:33,240 --> 00:53:35,360
Przed nami Ziemia Obiecana.
438
00:53:36,840 --> 00:53:39,000
Laurent nas do niej zaprowadzi.
439
00:53:47,600 --> 00:53:49,160
Odnajdźmy go.
440
00:53:57,680 --> 00:54:01,080
Tekst: Anna Maria Nowak
440
00:54:02,305 --> 00:55:02,806
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm