"The Walking Dead: Daryl Dixon" Au Revoir Les Enfants
ID | 13210434 |
---|---|
Movie Name | "The Walking Dead: Daryl Dixon" Au Revoir Les Enfants |
Release Name | webrip |
Year | 2024 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 28255931 |
Format | srt |
1
00:00:09,720 --> 00:00:14,320
U nas dmuchaliśmy tak,
by uwolnić marzenia.
2
00:00:15,920 --> 00:00:18,480
Po francusku nazywamy go pissenlit.
3
00:00:18,640 --> 00:00:21,560
Bo jeśli się go zjadło,
sikało się do łóżka.
4
00:00:21,720 --> 00:00:23,440
Sikać do 'lit'.
5
00:00:24,960 --> 00:00:29,480
Znalazłem w bagażniku.
Tylko będzie problem ze strunami.
6
00:00:35,560 --> 00:00:39,320
- Ojciec Jean nauczył cię grać?
- Lubił muzykę z lat 70.
7
00:00:39,480 --> 00:00:42,240
Neil Young, Joan Baez, Led Zeppelin.
8
00:00:44,560 --> 00:00:46,240
Nie lecisz z nami?
9
00:00:50,080 --> 00:00:51,720
Ktoś musi zostać.
10
00:00:53,120 --> 00:00:55,640
Logika nakazuje, żebym to był ja.
11
00:00:57,000 --> 00:00:58,760
Chcesz o tym pogadać?
12
00:01:01,160 --> 00:01:05,680
Po co? To nic nie zmieni.
Ilekroć dzieje się coś dobrego,
13
00:01:07,280 --> 00:01:10,600
- coś musi to popsuć.
- Rozstajemy się na krótko.
14
00:01:12,520 --> 00:01:18,240
Albo na zawsze. Ameryka jest daleko,
a ty zostaniesz zupełnie sam.
15
00:01:18,400 --> 00:01:20,160
Nie pierwszy raz.
16
00:01:25,280 --> 00:01:26,600
Wrócę.
17
00:01:27,960 --> 00:01:29,840
Nie możesz tego obiecać.
18
00:01:30,960 --> 00:01:32,759
Spójrz na mnie.
19
00:01:33,920 --> 00:01:35,360
Mogę obiecać.
20
00:01:36,840 --> 00:01:39,039
Zobaczymy się znowu.
21
00:01:41,960 --> 00:01:43,840
Zagraj coś.
22
00:01:45,000 --> 00:01:51,074
Zareklamuj swój produkt lub firmę.
Skontaktuj się z www.OpenSubtitles.org
23
00:02:55,280 --> 00:02:57,720
WALKING DEAD
DARYL DIXON
24
00:03:08,480 --> 00:03:09,920
Jak idzie?
25
00:03:13,720 --> 00:03:15,680
Nie wracam z tobą.
26
00:03:18,960 --> 00:03:21,040
Weź Daryla i chłopca.
27
00:03:23,680 --> 00:03:26,200
Skąd założenie,
że w ogóle pomogę?
28
00:03:28,200 --> 00:03:30,320
Ściągnęłaś mnie tu podstępem,
29
00:03:32,040 --> 00:03:35,920
a teraz jeszcze mam ci
wyświadczyć przysługę?
30
00:03:39,640 --> 00:03:42,000
Rozumiem, chcesz mnie ukarać.
31
00:03:43,800 --> 00:03:47,079
Wierz mi,
sama jeszcze bardziej się biczuję.
32
00:03:52,320 --> 00:03:54,360
Proszę, nie mścij się na nich.
33
00:04:06,080 --> 00:04:10,040
Zamek przerobiono na szpital,
leczono tu chorych psychicznie.
34
00:04:11,560 --> 00:04:13,680
Może zostały jakieś zapasy.
35
00:04:15,280 --> 00:04:17,040
Zostawcie tu konie.
36
00:04:18,440 --> 00:04:20,079
W samą porę.
37
00:04:20,240 --> 00:04:21,720
Ledwo ciągnie.
38
00:04:27,480 --> 00:04:29,360
Widzisz to pulsowanie?
39
00:04:30,840 --> 00:04:33,159
Oznacza, że jest odwodniona.
40
00:04:34,320 --> 00:04:35,840
Znasz się na koniach.
41
00:04:36,040 --> 00:04:40,120
Bardziej na mułach. Ojciec
prowadził gospodarstwo w Algierii.
42
00:04:40,280 --> 00:04:42,360
Masz rodzeństwo, Akilo?
43
00:04:42,520 --> 00:04:44,360
Dwóch braci. Nie żyją.
44
00:04:45,520 --> 00:04:48,600
I siostrę, Djamilę.
Nie wiem, co się z nią stało.
45
00:04:48,800 --> 00:04:52,240
- A ty?
- Przyjechałem z Kamerunu sam.
46
00:04:53,040 --> 00:04:56,760
Kiedy zjawili się wygłodniali,
nie miałem nikogo.
47
00:04:58,360 --> 00:05:01,280
Trudno tak, gdy nie masz
nic ani nikogo do stracenia.
48
00:05:01,440 --> 00:05:05,640
- Chodźmy, ty pilnuj koni.
- Nie powinniśmy trzymać się razem?
49
00:05:05,800 --> 00:05:08,760
- W środku może być niebezpiecznie.
- To mam na myśli.
50
00:05:14,920 --> 00:05:16,320
Ciekawa kobietka.
51
00:05:16,480 --> 00:05:18,520
Miłość od pierwszego wejrzenia?
52
00:05:39,760 --> 00:05:41,400
Twoja dziewczyna.
53
00:06:20,120 --> 00:06:22,400
Francuska opieka zdrowotna.
54
00:06:23,680 --> 00:06:25,480
Najlepsza na świecie.
55
00:06:42,640 --> 00:06:44,480
Sprawdzę korytarz.
56
00:07:17,640 --> 00:07:19,200
Codron!
57
00:07:25,160 --> 00:07:26,800
Nie tak szybko.
58
00:07:34,280 --> 00:07:35,960
Ładna pukawka.
59
00:07:39,920 --> 00:07:42,560
- Gdzie jest samolot?
- Po co ci on?
60
00:07:43,000 --> 00:07:44,400
Sprawa umarła.
61
00:07:45,080 --> 00:07:46,560
Bynajmniej.
62
00:07:48,400 --> 00:07:51,720
Siostra Jacinta zadba,
by proroctwo się spełniło.
63
00:07:53,880 --> 00:07:55,640
Pewnie już odlecieli.
64
00:07:56,800 --> 00:07:58,600
Obserwujemy niebo.
65
00:07:59,440 --> 00:08:01,720
Nie pojawił się żaden samolot.
66
00:08:03,000 --> 00:08:04,240
Czekam.
67
00:08:05,320 --> 00:08:08,120
- Nie wiemy, nic nam nie mówili.
- Gadaj!
68
00:08:10,600 --> 00:08:12,600
A ja myślę, że wiesz.
69
00:08:14,520 --> 00:08:15,920
To jak będzie?
70
00:08:16,080 --> 00:08:17,480
Mamy go zabić?
71
00:08:43,240 --> 00:08:44,640
Faceci.
72
00:08:46,320 --> 00:08:48,360
Trzeba ostrzec Dixona.
73
00:08:49,680 --> 00:08:51,640
Nie wiemy, gdzie się ukryli.
74
00:08:55,800 --> 00:08:57,240
Ja wiem.
75
00:09:16,720 --> 00:09:18,520
Chyba mnie nie lubi.
76
00:09:19,480 --> 00:09:20,960
Ash?
77
00:09:22,600 --> 00:09:24,560
Gnębi go coś innego.
78
00:09:25,520 --> 00:09:27,120
Że go okłamałaś?
79
00:09:28,880 --> 00:09:30,400
Mniej więcej.
80
00:09:31,680 --> 00:09:33,960
Teraz ty też się martwisz.
81
00:09:37,320 --> 00:09:39,040
Nie wolno kłamać.
82
00:09:40,760 --> 00:09:44,280
- Nie wolno.
- Ale cieszę się, że skłamałaś.
83
00:09:45,480 --> 00:09:50,040
Gdybyś powiedziała Ashowi prawdę,
nie byłoby cię tutaj. Daryla też.
84
00:09:51,840 --> 00:09:54,280
Umiesz ciekawie patrzeć na świat.
85
00:09:55,520 --> 00:09:58,400
Znajdziesz we Wspólnocie
dużo przyjaciół.
86
00:09:58,560 --> 00:10:01,600
Myślisz, że Daryl sam
sobie poradzi i wróci?
87
00:10:10,200 --> 00:10:12,000
Jakiego wężyka szukamy?
88
00:10:12,160 --> 00:10:16,640
Chcę połączyć go z zewnętrznym
zbiornikiem, by uniknąć przystanku..
89
00:10:18,160 --> 00:10:20,320
Grenlandia. Słyszałem.
90
00:10:21,560 --> 00:10:23,000
Odsuń się.
91
00:10:23,160 --> 00:10:25,120
Nie potrzebuję pomocy.
92
00:10:26,640 --> 00:10:28,200
Rozumiem.
93
00:10:32,560 --> 00:10:36,160
- Co się stało z jego rodzicami?
- Laurenta?
94
00:10:36,320 --> 00:10:37,880
Jest sierotą.
95
00:10:41,200 --> 00:10:44,280
Współczuję z powodu syna.
Carol mi mówiła.
96
00:10:45,320 --> 00:10:47,560
Widziałem, jak straciła Sophię.
97
00:10:47,720 --> 00:10:49,720
Nikomu tego nie życzę.
98
00:10:54,720 --> 00:10:59,960
Jeśli stracisz współmałżonka
jesteś wdowcem albo wdową.
99
00:11:02,160 --> 00:11:03,960
A kiedy tracisz dziecko,
100
00:11:04,920 --> 00:11:06,600
nie ma na to słowa.
101
00:11:08,280 --> 00:11:10,760
Może to zbyt straszne,
by opisać słowem.
102
00:11:12,320 --> 00:11:14,280
- Masz dzieci?
- Nie.
103
00:11:16,120 --> 00:11:19,040
Przynajmniej nie masz
tego zmartwienia.
104
00:11:20,280 --> 00:11:21,840
Mam dużo innych.
105
00:11:31,000 --> 00:11:33,440
Przyjechałeś tu ocalić dziecko.
106
00:11:34,360 --> 00:11:35,840
I wciąż możesz.
107
00:11:40,800 --> 00:11:42,200
Czekaj.
108
00:11:54,640 --> 00:11:57,680
Zaczynam się cieszyć,
że z nami jedziesz.
109
00:12:08,840 --> 00:12:12,120
Początkowo
mieszkałam tu na ulicy.
110
00:12:13,400 --> 00:12:18,200
Uciekłam z domu,
żeby zostać piosenkarką.
111
00:12:20,280 --> 00:12:23,360
Byłam wściekła na matkę,
że we mnie nie wierzy,
112
00:12:23,520 --> 00:12:26,360
ale może tylko
próbowała mnie chronić.
113
00:12:26,520 --> 00:12:28,560
Gdyby teraz cię zobaczyła...
114
00:12:29,760 --> 00:12:32,000
Pewnie by się wstydziła.
115
00:12:32,160 --> 00:12:33,800
Gdzie teraz jest?
116
00:12:35,040 --> 00:12:38,440
Pewnie w naszej wiosce, w Karelii.
117
00:12:49,800 --> 00:12:52,680
- Co jest?
- Życie ci niemiłe?
118
00:12:55,920 --> 00:12:57,440
Wysiadać.
119
00:13:10,520 --> 00:13:13,880
Może mnie pamiętasz...
ze swojej mordowni.
120
00:13:14,040 --> 00:13:15,400
Racja!
121
00:13:16,520 --> 00:13:19,560
Przyszłaś z mężczyzną,
a wyszłaś sama.
122
00:13:21,880 --> 00:13:23,640
Szukam tego samego.
123
00:13:23,800 --> 00:13:26,680
Nie pomogłam mu,
nic się nie zmieniło.
124
00:13:46,160 --> 00:13:48,280
Wiem, że mają samolot.
125
00:13:48,440 --> 00:13:52,520
Pomóż mi go znaleźć, albo
twoja przyjaciółka będzie następna.
126
00:13:58,720 --> 00:14:01,680
Dlatego nie mam przyjaciół.
127
00:14:03,360 --> 00:14:07,280
I niczego nie daję,
jeśli nie dostanę czegoś w zamian.
128
00:14:08,200 --> 00:14:09,920
Co powiesz na życie?
129
00:14:12,400 --> 00:14:14,120
Możesz je wziąć.
130
00:14:14,280 --> 00:14:15,880
Nie zależy mi.
131
00:14:21,120 --> 00:14:22,640
Czego chcesz?
132
00:14:27,760 --> 00:14:29,480
Wrócić do domu.
133
00:14:30,280 --> 00:14:31,680
Do swoich.
134
00:14:33,360 --> 00:14:34,720
Dlatego...
135
00:14:36,760 --> 00:14:40,800
Pomogę ci znaleźć chłopca,
a w zamian dostanę samolot.
136
00:14:41,680 --> 00:14:43,080
Z pilotem.
137
00:14:47,840 --> 00:14:49,040
Dzięki nim...
138
00:14:50,240 --> 00:14:54,280
będziemy się słyszeć.
To pokazuje, jak wysoko jesteśmy.
139
00:14:55,240 --> 00:14:57,200
A to, w którą stronę lecimy.
140
00:15:04,600 --> 00:15:08,040
- Dogadują się.
- Tak, całkiem dobrze.
141
00:15:10,800 --> 00:15:13,400
- Przyniosłam ci coś.
- Nie wierzę.
142
00:15:15,000 --> 00:15:17,200
Przytaszczyłaś ją aż tutaj?
143
00:15:17,400 --> 00:15:20,120
Mogłam wnieść tylko
jeden bagaż podręczny.
144
00:15:21,640 --> 00:15:22,880
Dziękuję.
145
00:15:25,560 --> 00:15:28,920
- Daryl...
- Wiem, co chcesz powiedzieć.
146
00:15:29,760 --> 00:15:31,160
Nie zostaniesz.
147
00:15:33,720 --> 00:15:36,360
To najlepsze wyjście.
Dla wszystkich.
148
00:15:37,200 --> 00:15:40,800
- Klamka zapadła.
- Ty wracasz, ja zostanę.
149
00:15:40,960 --> 00:15:44,120
Nie wybaczę sobie,
jeśli coś ci się stanie.
150
00:15:44,280 --> 00:15:45,640
Daryl ma rację.
151
00:15:48,760 --> 00:15:52,720
Spędził tu więcej czasu,
wychodzi z każdych opałów.
152
00:15:52,920 --> 00:15:54,600
A ty znasz samolot.
153
00:15:54,760 --> 00:15:57,240
- Pomożesz mi.
- Nie o to chodzi, Ash.
154
00:15:57,400 --> 00:16:00,400
Trzeba odstawić chłopca
w bezpieczne miejsce.
155
00:16:03,320 --> 00:16:04,840
Jesteś przegłosowana.
156
00:16:23,000 --> 00:16:24,720
- Spokojnie!
- Fallou?
157
00:16:27,680 --> 00:16:30,400
Jacinta przeżyła.
Szukają Laurenta.
158
00:16:33,760 --> 00:16:36,600
- Gotowy do lotu?
- Teraz albo nigdy.
159
00:16:37,480 --> 00:16:39,560
Szybko, rozbieramy ścianę.
160
00:16:54,160 --> 00:16:55,680
Stop!
161
00:16:55,840 --> 00:16:57,440
Sprawdzę silnik.
162
00:17:13,200 --> 00:17:15,720
Samolot jest
na drugim końcu toru.
163
00:17:15,880 --> 00:17:18,920
Od tej strony
podejdziecie niezauważeni.
164
00:17:23,359 --> 00:17:26,480
- Zostań tu na wszelki wypadek.
- Idźcie.
165
00:17:54,160 --> 00:17:57,280
Nie wygląda jak dawniej, prawda?
166
00:17:59,280 --> 00:18:01,320
Jeszcze będzie piękna.
167
00:18:01,480 --> 00:18:03,000
Kiedyś.
168
00:18:04,160 --> 00:18:06,920
Mam nadzieję,
że wkrótce wyruszysz do domu.
169
00:18:10,040 --> 00:18:12,040
Którędy dalej?
170
00:18:13,400 --> 00:18:16,160
Przez garaż.
Zaprowadzę was na tor.
171
00:18:19,600 --> 00:18:21,840
Ruszaj pierwsza.
Prowadź.
172
00:18:49,240 --> 00:18:50,840
Ty pierwsza.
173
00:20:10,000 --> 00:20:11,440
Wiedziałaś.
174
00:20:12,480 --> 00:20:14,040
Dixon cię zabije.
175
00:20:14,200 --> 00:20:16,880
Nie. Bóg jest po naszej stronie.
176
00:20:18,160 --> 00:20:21,040
Bóg już dawno się na nas wypiął.
177
00:21:01,200 --> 00:21:02,600
Słyszycie?
178
00:21:04,480 --> 00:21:05,760
Samolot.
179
00:21:07,360 --> 00:21:09,080
Szybko! Za mną!
180
00:21:18,160 --> 00:21:21,440
Gaźnik trochę się krztusi.
Muszę poprawić.
181
00:21:21,600 --> 00:21:23,200
Wyskakuj.
182
00:21:25,600 --> 00:21:28,920
- To najprawdopodobniej...
- Powietrze w przewodzie paliwowym.
183
00:21:29,080 --> 00:21:32,320
Właśnie.
Docisnę wlot i powinno grać.
184
00:21:32,480 --> 00:21:34,080
To wszystko?
185
00:21:34,960 --> 00:21:36,000
Tak.
186
00:21:43,960 --> 00:21:45,400
Uwaga!
187
00:21:45,560 --> 00:21:47,120
Znaleźli nas!
188
00:21:47,280 --> 00:21:49,160
Wytaczamy go na pas.
189
00:21:54,720 --> 00:21:57,480
Spójrz na mnie.
Niedługo się spotkamy.
190
00:21:57,640 --> 00:21:58,920
Obiecuję.
191
00:21:59,440 --> 00:22:00,640
Weź spluwę.
192
00:22:25,880 --> 00:22:27,760
Wiem. Jedź.
193
00:22:37,040 --> 00:22:38,600
W drogę.
194
00:22:44,520 --> 00:22:46,640
Pomóżcie go przetoczyć.
195
00:23:49,280 --> 00:23:50,840
Wszystko gra?
196
00:23:53,560 --> 00:23:54,760
Tak.
197
00:23:54,920 --> 00:23:56,520
Startujemy.
198
00:24:18,280 --> 00:24:19,680
Jedź!
199
00:24:50,720 --> 00:24:52,040
Uwaga!
200
00:25:22,720 --> 00:25:23,840
Cholera.
201
00:25:32,680 --> 00:25:34,160
Dawaj!
202
00:26:05,720 --> 00:26:07,560
Walcie się, dupki!
203
00:27:00,520 --> 00:27:02,000
Poradziłbym sobie.
204
00:27:02,160 --> 00:27:03,600
Wiem.
205
00:28:41,040 --> 00:28:44,920
Obiecali, że dotrą wieczorem.
Rano wyruszymy.
206
00:28:45,080 --> 00:28:47,920
- Co to za ludzie?
- Para z Demimonde.
207
00:28:48,080 --> 00:28:52,080
Przerzucą nas do Anglii,
tam poszukacie przeprawy do Ameryki.
208
00:28:52,240 --> 00:28:53,480
Mówią po angielsku?
209
00:28:53,640 --> 00:28:55,760
- Są ze Szkocji, więc...
- Nie.
210
00:29:01,720 --> 00:29:03,360
Przegrzewa się.
211
00:29:05,880 --> 00:29:09,360
- Jak konie.
- Że też nie mamy wielbłądów.
212
00:29:13,960 --> 00:29:16,480
- Podobno w Anglii jest lepiej.
- Nie.
213
00:29:16,640 --> 00:29:20,680
W dzieciństwie byłam w Londynie.
Mają niestrawną kuchnię.
214
00:29:20,840 --> 00:29:22,480
Może jednak?
215
00:29:23,360 --> 00:29:24,880
Pojedź z nami.
216
00:29:25,960 --> 00:29:27,400
Lubię Paryż.
217
00:29:28,920 --> 00:29:30,600
Zachował to coś.
218
00:29:31,960 --> 00:29:34,240
I wciąż wierzę, że znajdę Djamilę.
219
00:29:37,600 --> 00:29:38,920
Uwaga!
220
00:29:44,000 --> 00:29:47,920
Fallou, powiesz kumplom,
żeby do nas nie mierzyli?
221
00:29:51,520 --> 00:29:55,120
Dzień dobry, przyjaciele!
To Fiona i Angus.
222
00:29:56,720 --> 00:29:58,840
Zabiorą nas na wyspy.
223
00:30:01,480 --> 00:30:03,280
Daryl. Codron.
224
00:30:04,320 --> 00:30:06,040
Carol i Akila.
225
00:30:06,200 --> 00:30:07,960
Miło wos poznoć.
226
00:30:10,240 --> 00:30:11,560
Kontrabanda.
227
00:30:11,720 --> 00:30:13,080
Dla strażników
228
00:30:20,680 --> 00:30:22,560
Wino, jedzenie.
229
00:30:23,600 --> 00:30:26,400
- Znakomicie.
- Na pewno wystarczy.
230
00:30:27,520 --> 00:30:29,520
O jedną butelkę za dużo.
231
00:30:33,000 --> 00:30:35,760
Spędziliśmy kilka lat w Edynburgu.
232
00:30:35,920 --> 00:30:39,640
Potem Fiona powiedziała: "Dobra,
ochajtnijmy się".
233
00:30:40,120 --> 00:30:42,920
Myślałam,
że Paryż będzie romantyczny.
234
00:30:43,080 --> 00:30:45,080
- Byliśmy młodzi.
- I głupi.
235
00:30:46,640 --> 00:30:49,560
Zawsze fascynowała mnie Francja.
236
00:30:50,280 --> 00:30:53,480
Jej historia, kultura, kuchnia.
237
00:30:55,320 --> 00:30:58,440
Jaka była, zanim świat się posypał?
238
00:30:59,440 --> 00:31:00,720
Francja?
239
00:31:00,880 --> 00:31:02,240
Idealna.
240
00:31:03,160 --> 00:31:04,440
Na ogół.
241
00:31:06,680 --> 00:31:11,360
Oczywiście, nie zawsze
było sielankowo. Moi sąsiedzi.
242
00:31:11,520 --> 00:31:13,240
Desjardinowie.
Biali.
243
00:31:13,840 --> 00:31:15,600
Słodcy jak miód.
244
00:31:16,360 --> 00:31:20,120
Moje jedzenie im śmierdziało,
muzyka przeszkadzała.
245
00:31:20,280 --> 00:31:24,440
Pracowałem w szpitalu,
więc wracałem o dziwnych porach.
246
00:31:24,640 --> 00:31:26,160
Narzekali na to.
247
00:31:28,000 --> 00:31:29,440
Potem Desjardin
248
00:31:30,720 --> 00:31:32,000
stracił pracę.
249
00:31:33,080 --> 00:31:34,560
Zaczął pić.
250
00:31:34,720 --> 00:31:36,080
Wyzywać mnie.
251
00:31:36,240 --> 00:31:37,720
Od najgorszych.
252
00:31:37,880 --> 00:31:41,760
Powtarzać, żebym się wyniósł
do "swojej" dzielnicy, czarnuchów.
253
00:31:44,880 --> 00:31:46,400
Tuż potem...
254
00:31:48,040 --> 00:31:49,560
Świat się zmienił.
255
00:31:51,560 --> 00:31:57,320
Zabarykadowaliśmy się w mieszkaniach,
czekając, aż koszmar minie.
256
00:31:59,080 --> 00:32:02,280
Którejś nocy rozległo się
stukanie do drzwi.
257
00:32:02,400 --> 00:32:05,480
Chwyciłem broń, wyjrzałem.
To on.
258
00:32:06,600 --> 00:32:09,640
Trzyma na rękach
nieprzytomną dwulatkę.
259
00:32:10,120 --> 00:32:13,120
Wzrokiem błaga o pomoc.
Myśli nie żyje, ale nie.
260
00:32:14,720 --> 00:32:18,240
Zadławiła się i straciła przytomność.
261
00:32:22,480 --> 00:32:24,560
Przywróciłem jej oddech.
262
00:32:25,000 --> 00:32:26,960
Uśmiechnęła się do mnie.
263
00:32:27,840 --> 00:32:29,160
A ojciec?
264
00:32:30,480 --> 00:32:32,240
Wziął ją i poszedł.
265
00:32:33,160 --> 00:32:35,760
Ale widziałem
wdzięczność w jego oczach.
266
00:32:37,960 --> 00:32:41,320
Apokalipsa pokonała rasizm?
267
00:32:46,360 --> 00:32:49,560
Może odrobinę go wyciszyła.
268
00:32:50,480 --> 00:32:52,400
Zostały dwie grupy:
269
00:32:53,960 --> 00:32:55,680
żywi i umarli.
270
00:32:57,800 --> 00:32:59,320
Kończy się drewno.
271
00:33:02,400 --> 00:33:03,880
Pomogę ci.
272
00:33:08,320 --> 00:33:09,680
Dobranoc.
273
00:33:20,120 --> 00:33:22,200
To była smutna historia.
274
00:33:23,720 --> 00:33:25,760
Dziewczynka przeżyła.
275
00:33:27,280 --> 00:33:28,520
A potem?
276
00:33:33,160 --> 00:33:34,720
Wyprowadzili się.
277
00:33:36,240 --> 00:33:40,080
Paliłem w kominku ich meblami,
tak przetrwałem zimę.
278
00:33:57,800 --> 00:34:01,160
To pożegnanie,
jutro zabraknie mi śmiałości.
279
00:34:02,440 --> 00:34:03,920
Pojedź z nami.
280
00:34:06,680 --> 00:34:08,239
Tylko z Djamilą.
281
00:34:13,520 --> 00:34:15,360
Pożegnamy się znowu?
282
00:34:51,320 --> 00:34:54,520
Przykro mi, że zakonnica umarła.
283
00:34:57,440 --> 00:35:00,160
Pewnie znalazła się
w lepszym miejscu.
284
00:35:07,880 --> 00:35:09,320
Jak mój brat.
285
00:35:19,480 --> 00:35:21,520
Miał na imię Michel.
286
00:35:25,080 --> 00:35:27,360
We Francji to bardzo stare imię.
287
00:35:29,040 --> 00:35:31,640
Przekomarzałem się z nim.
288
00:35:32,840 --> 00:35:34,560
Nie znosił go.
289
00:35:37,720 --> 00:35:40,640
To było okropne,
zobaczyć go zmienionego.
290
00:35:43,160 --> 00:35:44,840
A potem...
291
00:35:45,920 --> 00:35:47,320
dobić go.
292
00:35:52,800 --> 00:35:54,200
Jakbym...
293
00:35:56,120 --> 00:35:58,280
zabił cząstkę siebie.
294
00:36:04,240 --> 00:36:05,680
Domyślam się.
295
00:36:07,240 --> 00:36:09,280
Nigdy nie mówiłeś, dlaczego...
296
00:36:10,840 --> 00:36:12,480
zabiłeś Michela.
297
00:36:16,520 --> 00:36:17,960
Nie zabiłem.
298
00:36:20,560 --> 00:36:22,400
Dziewczyna mnie ubiegła.
299
00:36:23,840 --> 00:36:25,240
Jak to?
300
00:36:27,640 --> 00:36:29,080
Jaka?
301
00:36:29,240 --> 00:36:31,040
Chuda jak patyk.
302
00:36:32,800 --> 00:36:36,920
Wędrowała ze staruchem,
który udawał ślepca.
303
00:36:40,360 --> 00:36:42,320
Powiedziała, że to ty.
304
00:36:45,600 --> 00:36:47,560
A co miała powiedzieć?
305
00:36:50,840 --> 00:36:54,040
Czyli wszystko,
co zaczęło się w Marsylii...
306
00:36:54,880 --> 00:36:56,400
Opactwo,
307
00:36:58,080 --> 00:37:01,200
Dom-Matka, Gniazdo,
wszystko, co zrobiłem...
308
00:37:04,880 --> 00:37:06,720
To było przez nią.
309
00:37:07,880 --> 00:37:09,560
Potrafiła kłamać.
310
00:37:23,600 --> 00:37:25,240
Wszystko w porządku?
311
00:37:26,800 --> 00:37:28,800
Powinni być już na miejscu.
312
00:37:31,080 --> 00:37:33,720
Ezechiel pewnie oprowadza Asha,
313
00:37:35,560 --> 00:37:38,920
a Judith uczy Laurenta,
jak walczyć kataną.
314
00:37:42,040 --> 00:37:44,200
Nie czułam się tam dobrze.
315
00:37:45,880 --> 00:37:47,440
Jak w domu.
316
00:37:48,360 --> 00:37:50,360
Teraz będzie inaczej.
317
00:37:51,280 --> 00:37:52,680
Będziemy razem.
318
00:37:56,800 --> 00:37:58,800
Nie pamiętam jej twarzy.
319
00:38:04,600 --> 00:38:07,320
Widzę ją tylko zmienioną.
320
00:38:14,240 --> 00:38:18,920
Nie tę kochaną dziewczynkę,
której czytałam bajki.
321
00:38:22,000 --> 00:38:24,440
Z którą śpiewałam, śmiałam się.
322
00:38:28,440 --> 00:38:30,640
Czas zabrał mi tamtą Sophię.
323
00:38:33,680 --> 00:38:36,280
A zostawił to,
co wyszło ze stodoły.
324
00:38:37,200 --> 00:38:40,040
Tylko tak się wydaje.
To coś więcej.
325
00:38:42,840 --> 00:38:45,080
Jestem strasznie zmęczona.
326
00:38:48,480 --> 00:38:51,560
Teraz to wróciło ze zdwojoną siłą.
327
00:38:52,640 --> 00:38:54,720
Ona, Lizzie, Henry.
328
00:38:59,320 --> 00:39:01,000
To nie była twoja wina.
329
00:39:02,760 --> 00:39:04,240
Chodź.
330
00:39:08,400 --> 00:39:09,800
Nie poddamy się.
331
00:39:11,520 --> 00:39:13,120
Teraz ani nigdy.
332
00:39:53,440 --> 00:39:55,120
To tutaj?
333
00:39:55,280 --> 00:39:57,800
Trochę ucierpiał,
ale da się przejść.
334
00:40:00,320 --> 00:40:02,960
- Tunel pod La Manche.
- Konol.
335
00:40:05,400 --> 00:40:07,600
50 kilometrów do Anglii.
336
00:40:07,760 --> 00:40:09,880
Nam zajęło to dziewięć godzin.
337
00:40:13,520 --> 00:40:15,120
Trzymajcie się.
338
00:40:17,120 --> 00:40:19,160
Będziemy o was myśleć.
339
00:40:21,600 --> 00:40:23,080
W drogę!
340
00:40:38,480 --> 00:40:40,640
Powodzenia, przyjaciele!
341
00:40:45,640 --> 00:40:48,160
Wiem, że dotrzecie do celu.
342
00:40:49,520 --> 00:40:50,880
Nie idziesz?
343
00:41:00,160 --> 00:41:02,080
Teraz mam powód, by zostać.
344
00:41:05,320 --> 00:41:06,760
Ostrzegałem.
345
00:41:08,400 --> 00:41:11,320
To był zaszczyt,
walczyć u twego boku.
346
00:41:11,480 --> 00:41:13,200
Dziękujemy za wszystko.
347
00:41:34,120 --> 00:41:37,480
- Co powiedział?
- Że łączy was braterstwo broni.
348
00:41:39,520 --> 00:41:41,200
Tak mi się wydawało.
349
00:41:42,520 --> 00:41:44,720
Zaczynasz kumać po francusku.
350
00:42:34,080 --> 00:42:36,000
Jak jest w Anglii?
351
00:42:36,160 --> 00:42:37,400
Do dupy.
352
00:42:37,560 --> 00:42:39,120
Aż tak źle?
353
00:42:39,280 --> 00:42:42,560
Wojsko szybko
zapanowało nad sytuacją.
354
00:42:42,720 --> 00:42:45,640
Jak opuszczaliśmy wyspę,
było nieźle.
355
00:42:45,800 --> 00:42:48,600
Ale to Angole,
więc musi być do dupy.
356
00:42:48,760 --> 00:42:51,800
Za to Szkocja to twój mokry sen.
357
00:42:52,600 --> 00:42:54,840
- Co to?
- Guano.
358
00:42:56,680 --> 00:42:58,760
Odchody nietoperzy, nie dotykaj.
359
00:42:58,920 --> 00:43:00,600
Nie zamierzam.
360
00:43:03,880 --> 00:43:05,680
Jest psychoaktywne.
361
00:43:07,720 --> 00:43:11,680
- Jesteśmy już pod kanałem.
- Oby strop wytrzymał.
362
00:43:12,800 --> 00:43:15,720
Utonięcia nie mam
na swojej liście życzeń.
363
00:43:15,880 --> 00:43:19,720
Spokojnie, wcześniej
zmiażdżyłoby cię ciśnienie.
364
00:43:19,880 --> 00:43:21,640
Niezwykle pocieszające.
365
00:43:22,400 --> 00:43:24,240
Jak mierzysz odległość?
366
00:43:24,400 --> 00:43:27,880
Żółte drzwi do tunelu
serwisowego. Są co pół kilometra.
367
00:43:28,040 --> 00:43:30,480
- Zostało tylko 91.
- Stójcie!
368
00:43:34,640 --> 00:43:38,200
- To pewnie posterunek.
- Angielski? Tak blisko Francji?
369
00:43:38,360 --> 00:43:41,160
Żeby nie wpuszczać
cholernych żabojadów.
370
00:43:41,320 --> 00:43:42,920
Schowajcie broń.
371
00:43:43,560 --> 00:43:46,720
Ja zagadam.
Wy tylko ich wkurzycie.
372
00:44:00,920 --> 00:44:03,840
Jesteśmy Brytyjczykami!
Nie strzelajcie!
373
00:44:04,600 --> 00:44:07,600
Mamy upominki.
Angus, pokaż.
374
00:44:11,760 --> 00:44:13,200
Winko!
375
00:44:13,360 --> 00:44:16,400
- Przynosimy winko!
- Boże, chroń królową.
376
00:44:22,160 --> 00:44:24,000
Ci raczej nie potrzebują.
377
00:44:25,000 --> 00:44:26,520
Więcej dla nas.
378
00:45:08,480 --> 00:45:11,760
I rzekł Bóg: "Niech się stanie..."
379
00:45:28,080 --> 00:45:29,680
Powybijali się.
380
00:45:31,760 --> 00:45:33,360
Dlaczego?
381
00:45:34,720 --> 00:45:36,320
Może to guano?
382
00:45:36,480 --> 00:45:40,800
Jeśli za długo się je wdycha,
pojawiają się halucynacje.
383
00:45:42,640 --> 00:45:44,320
Ludziom odbija.
384
00:45:53,200 --> 00:45:54,560
Szybko.
385
00:46:29,800 --> 00:46:31,160
Co to?
386
00:46:31,320 --> 00:46:32,960
Bioluminescencja.
387
00:46:34,400 --> 00:46:37,760
Niektóre rośliny i zwierzęta
produkują światło.
388
00:46:38,800 --> 00:46:41,440
- Jak świetliki.
- Właśnie.
389
00:46:46,000 --> 00:46:47,480
Szwendacz.
390
00:46:53,360 --> 00:46:54,520
Idźcie za mną.
391
00:46:54,680 --> 00:46:56,120
Gęsiego.
392
00:46:56,280 --> 00:46:57,560
Cicho.
393
00:47:29,720 --> 00:47:33,240
- Nic ci nie jest?
- O mnie się nie martw, żabojadzie.
394
00:49:57,160 --> 00:49:58,440
Michel!
395
00:50:11,040 --> 00:50:12,360
Gdzie Carol?
396
00:50:12,520 --> 00:50:14,320
Zabiłeś mi brata!
397
00:52:16,720 --> 00:52:17,960
Nie!
398
00:52:18,880 --> 00:52:20,320
To ja!
399
00:52:21,000 --> 00:52:22,440
Stop!
400
00:53:04,840 --> 00:53:06,320
Hej!
401
00:53:12,080 --> 00:53:13,840
Weź, nałóż.
402
00:53:58,760 --> 00:54:00,120
To ty.
403
00:54:05,720 --> 00:54:08,840
Przykro mi,
dla wszystkich nie wystarczy.
404
00:54:09,000 --> 00:54:11,080
W domu na nas czekają.
405
00:54:36,600 --> 00:54:38,800
Naprawdę to już tyle czasu?
406
00:54:54,680 --> 00:54:56,320
Mogę?
407
00:55:01,360 --> 00:55:03,360
Mogę z tobą pójść?
408
00:55:50,880 --> 00:55:52,920
Daj pistolet, jest w torbie.
409
00:55:53,080 --> 00:55:54,640
A gdzie torba?
410
00:55:58,000 --> 00:56:00,000
Przecież ci dałem!
411
00:56:00,160 --> 00:56:02,080
Myślisz: "Mam dość.
412
00:56:03,840 --> 00:56:06,040
Nic we mnie nie zostało"?
413
00:56:07,800 --> 00:56:10,080
Myślisz, że to koniec?
414
00:56:11,200 --> 00:56:13,120
Ale nie umrzesz tutaj.
415
00:56:29,640 --> 00:56:31,440
Nie tak jak on.
416
00:56:45,400 --> 00:56:49,400
Pamiętasz, co ci powiedziałam,
gdy się poznaliśmy?
417
00:56:51,440 --> 00:56:53,040
Postaw na nadzieję.
418
00:57:48,640 --> 00:57:50,680
Odwagi, panie Dixon.
419
00:58:28,080 --> 00:58:29,760
Załóż.
420
00:58:35,040 --> 00:58:36,880
Wszystko w porządku?
421
00:58:38,440 --> 00:58:39,760
Chyba tak.
422
00:58:43,320 --> 00:58:44,720
Gdzie Codron?
423
00:58:45,600 --> 00:58:46,920
Uciekł.
424
00:58:54,000 --> 00:58:55,680
Wracajmy do domu.
425
00:59:47,120 --> 00:59:50,840
Tekst: Anna Maria Nowak
425
00:59:51,305 --> 01:00:51,641
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm